Wydawnictwo Wolne Lektury
Tytuły książek(ebooki,audiobooki) wydawnictwa: Wolne Lektury
-
Wioletta Grzegorzewska Orinoko Przemiany We mnie wyjałowione pola słoneczników, plewione w czynie społecznym przez kobiety, które w niedziele przywoził stary osinobus, pestycydowe raje ptaków i umorusanych dzieci bezczeszczone regularnie przez pijanego są... Wioletta Grzegorzewska ur. 9 lutego 1974 Najważniejsze dzieła: Wyobraźnia kontrolowana
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Wioletta Grzegorzewska Orinoko Ryba u Franciszkanów Przygodna wolontariuszka nad kotłem grochówki, w majerankowej mgle wyglądam przez okno, jakbym chciała wyczarować na zewnątrz miasteczko w Toskanii, a tu Kalwaria Pacławska, letnia susza, uroczystości odpustowe i pątnicy spragnieni ... Wioletta Grzegorzewska ur. 9 lutego 1974 Najważniejsze dz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Wioletta Grzegorzewska Orinoko Stancja w Siemianowicach We śnie biegnę z mamą przez Bytowski Park, w którym wampir pochował ciocię Anię. Tę sprawę dawno umorzyły lokalne gazety, ale mama mruży oczy, jakby nie ufała światu. Lecimy meandrami linii tramwajowych i krzywy... Wioletta Grzegorzewska ur. 9 lutego 1974 Najważniejsze dzieła: Wyobraźnia
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Wioletta Grzegorzewska Orinoko W hotelu przy Żyznej Czytam Rozmyślania Przemyskie, na świetlicy Rosjanie oglądają pornusa, (do tego niepotrzebny jest lektor), o świcie pakują tajemnice do jutowych toreb i wyruszają do Bazarowego Królestwa. Próbuję napisać list sk... Wioletta Grzegorzewska ur. 9 lutego 1974 Najważniejsze dzieła: Wyobraźnia kon
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Wioletta Grzegorzewska Orinoko Wszystkie wieczory świata Pierwszy samotny wieczór na poddaszu, niewyraźny jak biała cerkiew za oknem, w podbrzuszu niosłam przezroczyste kiełki i strach, który trzeba uciszać postinorem. Kiedy mąż przepływał Cieśn... Wioletta Grzegorzewska ur. 9 lutego 1974 Najważniejsze dzieła: Wyobraźnia kontrolowana (1997),
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Wioletta Grzegorzewska Orinoko Wszystko o moim ojcu Ojcze, synu mętnej Warty, synu Bożego Stoku, synu śląskich akwenów i jurajskich kamionek, wojowniku w tatarakach z bambusową bronią, prowadzący wojny podjazdowe z piżmakami, które odważyły się przegryzać tętnice grążeli, kozetkowy onanizatorze, niech mnie pamięć myli, Wędkarzu w liściu łopianu
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Wioletta Grzegorzewska Orinoko Wszystko o mojej babce Córko pszenicy, niewolnico chytrej lebiody, matko pięciu stron świata i trzech hektarów, ostronosa żono stolarza, kochanko zduna, pachnąca szarym mydłem królowo, w chustce ze złotą nitką pani, z nimbem ptaków o świcie umęczona wasalko pól, chleba naszego akuszerko, mistrzyni polewki i żuru,
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Wioletta Grzegorzewska Orinoko Za górami Kiedy wracaliśmy autobusem z Blatnicy, wszystkie drogi prowadziły do strumieni. Powietrze było podchmielone i góry tak wielkie, że można się do nich modlić. Koza przywiązana sznurkiem do sosny, ledwo trzymała się stoku.... Wioletta Grzegorzewska ur. 9 lutego 1974 Najważniejsze dzieła: Wyobraźnia kontrol
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Wioletta Grzegorzewska Orinoko Z chirurgii ogólnej Kobieta po resekcji woreczka narzeka, że nie może pić kawy i wszystkie poranki są mdłe jak spotkania w kółku różańcowym. Zabandażowani kolumbowie próbują odkryć kiosk w podziemiach szpitala, ale syrena z mopem zawraca ich ... Wioletta Grzegorzewska ur. 9 lutego 1974 Najważniejsze dzieła: Wyobr
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Wioletta Grzegorzewska Orinoko Z duchami Za progiem konduktorowni kocie łby podnoszą pyski. Zgiełk w bramach, zgiełk wewnątrz granitowych kamieni. Na językach pochody, procesje, pątnicy tańczą w Bistro. Na ławkach podrygują uda harcerek, dworzec się mieni, za storami nocne rokowania, ... Wioletta Grzegorzewska ur. 9 lutego 1974 Najważniejsze d
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Grzyby Pogodna zorza z wieczoru, Pójdziem na grzyby do boru, Pójdziem do boru na rydze, Ale nie damy Jadwidze. Nasza Jadwiga leniwa, Tylko jej głowa się kiwa; Nie chce do boru kosza nieść, Nie będzie z nami grzybów jeść. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępn... Maria Konopnicka Ur. 23 maja 1842 r. w Suwałk
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert Gusła [Dedykacja] Dusowi ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracowaniu merytorycznym i krytycznym (przypisy i motywy) dostępna jest na ... Jerzy Liebert Ur. ur. 24 lipca 1904 w Częstochowie Zm. zm. 19 czerwca 1931 w Warszawie Najważniejsze dzieła: tom
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert Ur. ur. 24 lipca 1904 w Częstochowie Zm. zm. 19 czerwca 1931 w Warszawie Najważniejsze dzieła: tomiki poezji Druga ojczyzna (1925), Gusła (1930), Kołysanka jodłowa (1932); zbiór korespondencji Listy do Agnieszki Poezja Lieberta stanowi zapis jego poszukiwań metafizycznych. Tematyka religijno-filozoficzna przejawia się już w de
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert I Dzieciństwo Wpatrzony w matczyne oczy, Obejmowałem was z całych sił, Dni, rozcinane skrzydłami wiatraków, I owijałem się w krajobraz wasz, Kładąc na twarz Koronkę lecących ptaków. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jes... Jerzy Liebert Ur. ur. 24 lipca 1904 w Częstochowie Zm. zm. 19 czerwca 1931 w Warsz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert Ur. ur. 24 lipca 1904 w Częstochowie Zm. zm. 19 czerwca 1931 w Warszawie Najważniejsze dzieła: tomiki poezji Druga ojczyzna (1925), Gusła (1930), Kołysanka jodłowa (1932); zbiór korespondencji Listy do Agnieszki Poezja Lieberta stanowi zapis jego poszukiwań metafizycznych. Tematyka religijno-filozoficzna przejawia się już w de
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert II Do poety Czymże są wobec niebios i ciemnych otchłani Nasze piekła znajome, nad którymi smutni, Rozpinamy pożółkłe nieba dźwiękiem lutni, By je rzucać, z tęsknoty za ziemią, spłakani? O, czym jest miłość nasza, wieczny serca połów, Klęski, odwroty mądre, zwątpienia i burze, Wobec mocy wichury, rozpętanej w górze, A cichej i po
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert II Gusła nad źródłem Leonowi Pomirowskiemu Wiatr z góry przypadł, pod wodę wionął, Na dnie poruszył śpiewne wrzeciono Idę nad mową niewysłowioną, Jasną po wierzchu, spodem zieloną. Pod mchy brodate, pod pniów wykroty, Pod moje stopy podpływa potok, Na koło swoje, w swoje obroty, Chwyta, nawija moje tęsknoty. Płynie pod słońce
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert Ur. ur. 24 lipca 1904 w Częstochowie Zm. zm. 19 czerwca 1931 w Warszawie Najważniejsze dzieła: tomiki poezji Druga ojczyzna (1925), Gusła (1930), Kołysanka jodłowa (1932); zbiór korespondencji Listy do Agnieszki Poezja Lieberta stanowi zapis jego poszukiwań metafizycznych. Tematyka religijno-filozoficzna przejawia się już w de
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert III Anioł pokoju Z dłoni odbieram ci oręż. Więc na zawsze zostanę bezbronny? Oręż zawieszam na sercu. Serce małe, ciężar ogromny. Z trudu miłość się rodzi. W miłości początek wojny. Tej wojnie pokój przewodzi. W niej zbrojnego zwycięża bezbronny. Za ręce mnie wiedziesz, dokąd? W ciemnościach się mylę i gubię. Wytrzy
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert III Anioł żalu Nie ciszą jak obłok miękką, Nie chłodem, nie tkliwą ręką, Ale mieczem, ale ogniem Bez orszaku, zagniewany, Ale smutny i spłakany, Przystąpiłeś do mnie. Bez litości miłosierny, Kochający i niewierny, Jak ziemia w grobie Moje ziemie nieorane, Moje ciało zbuntowane Upatrzyłeś sobie. Nie w spokoju, jak owoc źrałym,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert III Boża noc Pokąd mnie będziesz gnębił, gniótł, Smolisty stropie smołą trwożył? Rozdawco plag, szafarzu cnót, Bezgwiezdny szpiegu boży! Dokąd mnie wzywasz? Wołasz, skąd Kogucim śpiewem o północy, Zza szyb, w świetlicy każdy kąt Hyzopem wpływasz nocy? Budzisz mnie, grozisz czegóż chcesz, Nieludzki, od mych spraw człowieczych,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert III Dawne słowa Rafałowi Blüthowi Włókna napięte wrastają w ciało, Pod siecią leżę, przybity siecią Aleś mnie do dna Sobą nie przeciął: Pod siecią słowo ze mną zostało! Próżno pod włókna twardo splecione Poddaję siebie, Łowcy nie bluźnię, Darmo, daremnie prędzej czy później Powraca słowo nieukojone Pod korą serca krąży i wo
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert III Dolor ante lucem (Z Aleksandra Błoka) W zachodu krwawych, ostatnich promieniach, Pragnący śmierci nie czekam już na nic. I znów dzień wstaje, brzask bije z otchłani, Powraca męka codzienna istnienia. Chciałem zło rzucić i dobro zostawić, Poznałem śmierci trwogę i nadzieję I znów powracam, by patrzeć, jak... Jerzy Liebert U
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert III Dzwony I 1. Wykuwała nas z brązu wieczność. Twarde dźwięki słodkie dla ucha, Ale ranią Bogiem i miażdżą, Każdego kto się zasłucha. 2. My dzwony, dzwony szumiące, Jak łany spęczniałe ziarnem Mówimy do was pokarmem, Mówimy chlebem białym. 3. My dzwony wśród dzwonów najmniejsze, Do ciebie wołamy wyłącznie Nie myśl,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert III Jeździec Uciekałem przed Tobą w popłochu, Chciałem zmylić, oszukać Ciebie Lecz co dnia kolana uparte Zostawiały ślady na niebie. Dogoniłeś mnie, Jeźdźcze niebieski, Stratowałeś, stanąłeś na mnie. Ległem zbity, łaską podcięty, Jak dym, gdy wicher go nagnie. Nie mam słów, by spod Ciebie się podnieść, Coraz cięższa staje się m
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert III Kuszenie Przyznaj, twa mowa Chłodna i dumna, Bez serca trumna. Nieprawda, słyszę, Zwycięża serce Trumnę i ciszę. Śmiertelna, przyznaj, Głęboka rana Pustką zadana. Nieprawda, czuję, Pustką złamany, Krwią się prostuję. Z mroków ogromu Innym i sobie Nie dźwigniesz domu. Nieprawda, z wiary Jak z brył się złoży
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert III Litania do Marii Panny Łodzi z koralu, Serc Przewoźniczko Ponad głębiną, Kładko cedrowa W nas przerzucona Przenieś mą miłość. Granico prosta, Którą Bóg serca Nasze przemierzył Włącz ziemie żyzne Do ciała mego, Co puste leży. Dwunastodźwięczna Cytaro, której Struny są z nieba Dźwięk mowy ludzkiej Dla ucha mego Przywróć od
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert III Natchnienie bolesne Wśród złych moich uczynków, jak wśród traw ospałych, Płynie Twój strumień, Panie, Porusza moje ziemie, otwiera moje skały, Twarde, znieruchomiałe. Pozwól za tym strumieniem i miodu, i mleka Ludziom wejść na nie. O człowieka, o miłość człowieka,... Jerzy Liebert Ur. ur. 24 lipca 1904 w Częstochowie Zm. zm.
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert III Próby I 1. Gnuśne i harde, Nieokrzesane, Jest twoje czoło, Gdy się ku górze, Jak berło wznosi, Rządzące tobą. 2. Jak światło zimne Kamieni cennych, Jest miłość twoja, W ust rozchyleniu Przebłyska nagła, Jak dno jeziora. 3. Jak kwiatów wystrzał Biorących za cel Przepych powietrza: Brzmi twa modlitwa I słowo
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert III Ptaszki św. Franciszka Ptaszki lecą pytać się, com widział w niebiosach: duszyczki wasze bardzo tęskniące. Tadeusz Miciński O szybę błękitną Bijemy co dzień, Panie, Wątłymi skrzydełkami. Po drzewach stłoczeni, Czekając, śpiewamy Za Twymi drzwiami. Słońce oglądamy, I nad drzewem fruwamy, I śpiewamy od zorzy. Czy już tak
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert III Św. Katarzyna Genueńska W srebrnym obłoku chodząca, W fałdach nieba ukryta, Jak w adamaszku, Spłakana, drżąca, Światłami Boga pobita, Jak Paweł u bram Damaszku. W wysokich skrzydłach aniołów, Jak w deszczu gęstym i czystym Myjąca życie. Wieżo kościołów, Szczytem i aktem strzelistym Uwidoczniona w błękicie. Bij w serce me, ja
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert II Jesień na mogiłach wiosennych To nic, że piasek powieki rozwarł, Ziarnami w usta, w uszy się wwiercił Przez ziemię głuchą, przez wieko śmierci, Miasta miłego słyszymy rozgwar. Jakże go trudno spod czaszki wygnać, Wrzawą po żyłach przebiega w tętna, Płynie powietrzem, napełnia cmentarz, Pod ziemią dzwoni, brzęczy jak sygnał.
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert II Muza Skądże słowo tak biegnie do dźwięku, Gdy go inne po imieniu zowie? Jakiż płomień świeci nad ziemią, Że tak widno w sercu i w słowie? ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. We... Jerzy Liebert Ur. ur. 24 lipca 1904 w Częstochowie Zm. zm. 19 czerwca 1931 w Warszawie Naj
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert II Na lipę czarnoleską Wonna lipa czarnoleska, Gęsto niebem przetykana, Pyszna w gwarze i królewska Oto lutnia mistrza Jana, Lira, której miodu siła, Na trzy wieki Polskę spiła. Z drzewa prostego ciosana, Jak drzewo ssała u szczytu, Z bożego pełnego dzbana Wyniosłą mądrość błękitu, By między życiem a śpiewem, Nie rozdzielać zie
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert II Przymierze Józefowi Wittlinowi O, kiedyż z ziemi twardego rdzenia Na sprawy nasze zgodę dobędziem, Na słowa z ciebie, na słowa ze mnie Jakimż wysiłkiem, jakimż narzędziem? Przecież jednako skrzypi w nas, gnie się I trzeszczy dzień nasz jabłoń garbata, Owoce cierpkie w piersiach obraca, Gnatem korzennym nogi oplata. Przec
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert II Rozmowa o Norwidzie Mówiono o Norwidzie, oprawnym we wstążki, W złoconych rogach lśniącym na stole w salonie. Rzekł ktoś, do kart niechętnie przybliżając dłonie: Wszystko jest tu niejasne, wolę proste książki. I dalej się o wierszach toczyła rozmowa: Jedni ganili ciemność, inni zdań zawiłość, Czy w wierszu jest prawd... Jerz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert II Skrzydło niewidzialne Lądy, wody, obrazy, słońca i obłoki, Imiona i zdarzenia, ludzie i miłości, Noc, co nas topi w sobie i dławi w ciemności, Dzień jak dłoń twoja jasny, jak wiara wysoki Mijają. Płyną przez nas źródłem niepojętem Istnienia wiecznej ciszy i zgiełku tej ziemi, Która w nas się rozpływa jak zapach w przestrzeni,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert II Słowacki Gdy z ziemi cudzej wreszcie dobyty, Przypłyniesz ku nam rzecznym korytem, Na progu staniesz, swoich przywitasz Na pewno wtedy będziesz się pytał: Jakżeście żyli, jakże się działo, Gdy z każdej miedzy w oczy wam wiało, Lęk nieustanny, niepokój miałem, Czy w domu wszystko, czy w domu cało? Kiedym was odbiegł, chodziłe
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert II Victoria albo o deszczu majowym Kasztan ich witał przeciągłym szumem, Kiedy aleją, w pełnym rynsztunku, Przeszli, przebiegli zmieszani z tłumem, Roznosząc plamy krwawe po brukach Z chmury wiosennej grzmot wybiegł ku nim Deszcz się jak kasztan w górze rozszumiał, Na... Jerzy Liebert Ur. ur. 24 lipca 1904 w Częstochowie Zm. zm.
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert II Zaślubiny Napracujesz się, pot z czoła zetrzesz, Wyprostujesz grzbiet niech stygnie. Stoi dom twój, ściana przy ścianie, Już pod dachem, już się wydźwignął. Brzoza schyla się, w okna zagląda, Trze się listek o listek na drzewie; A tyś stanął, ważysz coś w myślach, Oczyś zamknął i patrzysz w siebie. Kogóż, kogóż w dom ten wpr
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert I Kwiecień Gotuje się żywica Piekło, piekło zielone! Ptaki jak kamień z procy Furkocą oślepione. Jeleń wbiegł na polanę, Rogi podniósł, przystanął Goni wzrokiem po niebie, Łanię, łanię nieznaną. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych,... Jerzy Liebert Ur. ur. 24 lipca 1904 w Częstochowie Zm. zm. 19 czerwca 1931 w Wa
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert I Pejzaż Chaty nad wodę zbiegły. Woda widna i cicha. Plebania na fali w lipach, Przybiera kolory cegły. Stóg siana poprzez zagrodę Rzuca się w rzekę rudy, Tulą w nim mordy krowy, Rogi kładąc na wodę. Drogą błądzi Demeter, Pełna trwogi i smutku: Tylko ślady zostały... Jerzy Liebert Ur. ur. 24 lipca 1904 w Częstochowie Zm. zm. 19
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert I Początek jesieni Jabłka na drzewach tańczą. Szum wznosi się i odchodzi. Słońce nagle przygrzeje, Wiatr się zerwie ochłodzi. Uśmiecham się. W uśmiechu Jest cała prawda smutku. Ale nikt, nikt nie widzi, Jak płaczę po cichutku. I tylko popętane, Na wielkich łąkach konie, Też troskę mają w... Jerzy Liebert Ur. ur. 24 lipca 1904 w
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert Ur. ur. 24 lipca 1904 w Częstochowie Zm. zm. 19 czerwca 1931 w Warszawie Najważniejsze dzieła: tomiki poezji Druga ojczyzna (1925), Gusła (1930), Kołysanka jodłowa (1932); zbiór korespondencji Listy do Agnieszki Poezja Lieberta stanowi zapis jego poszukiwań metafizycznych. Tematyka religijno-filozoficzna przejawia się już w de
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert IV Arka Niewielka sobie arka, bez okien i wież, Od deski do deski będzie z łokieć wszerz, Nie taka znów wysoka dno przy wieku tuż, Ale za to będzie miała mą wysokość wzdłuż! Z dębowego drzewa, bogobojna łódź, Wypłynie z pokoju, zacznie otchłań pruć Tuzin gwoździ, trochę kra... Jerzy Liebert Ur. ur. 24 lipca 1904 w Częstochowie
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert IV Gorączka Wyciągnąłem dłonie, Kulę szklaną gonię Wstrzymaj się, przystań, Szklany grobie, trumno kulista! W twoim wnętrzu, w centrum szklanych kół, Uwięziona moja miła głową w dół Odebrało mi rozum szklane wnętrze, Nierozumny kulę gonię, tak się męczę, Za tą kulą snuć się muszę krok w krok, Już pół roku, jeszcze może długi rok.
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert IV Jurgowska karczma Raczej zawróć, raczej nadłóż parę staj, Choćby ziąb cię spalił, wiatr oślepił Przed tą karczmą nie zatrzymuj sań: Nie pij, moja miła, nie pij Tam z kieliszków wyskakuje siny bies, Czuły tenor, bies rozanielony. Stuknie w szkło już w kieliszku pełno łez, A on płacze, coraz wyższe bierze tony Stuknie w szkło
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert IV Koguty Romanowi Gineyce Rzężąc, z brodą u kolan, bryła mięsa ciepła, Niezgrabnie, niedołężnie wypływam na jawę Odcięta głowa wolno z tułowiem się zrasta I w blaskach snem ocieka na pledy jaskrawe Wyratowany, śpiewem zawrotnym znaglony, Żebrom moim i biodrom ufnie wracam siebie, Powieki zapuchnięte z trudem... Jerzy Liebert
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert VI Moses Krumholc Na rumuńskiej granicy, W samym sercu Wyżnicy, Moses Krumholc po dziadkach Ma dom własny i tartak. Za dnia kłód tartych zgrzyty, Bierwionowe skowyty, W szlochu tracza zajadłym Desek spazm i drzew skamły. Za to w wieczór świąteczny Słychać w rynku szum rzeczny I do okien Krumholca Wpada światło miesiąca. Ruski s
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert IV Muza zaścianka Dziewczę Dziesięciolecia źrała figo słodka, Smakują ci powoli miejscy patrioci: Pan starosta w cylindrze, adwokat i doktor, Ulatują nad ciżbą odświętni piloci! O krok, tuż przy mównicy, orkiestra strażacka, Duma miasta i źródło zachwytów gawiedzi, W głębi podkowa z krzeseł sfora magistracka! Samotnie na fote
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert IV O rzeczach Zasławowi Malickiemu Rzeczy skończone, istnienia gotowe Pokoju mego fauno i floro: Rośliny z metalu, zwierzęta dębowe, Stojące, wiszące domowe potwory Obracacie się ku mnie nocą, Wyszlachetnione w miesięcznej poświacie, Przez sen czuję, chcecie, bym się ocknął, Końca snu mego, wiem, czekacie Wieści, wieści z .
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert IV Przekrój fantastyczny Ludwikowi Bujalskiemu Pokłady wielokropek, średników, przecinków, W słojach mowy skostniałe okazy muzealne O, antyki skojarzeń, przenośnie dyluwialne, Szkielety przymiotników, skorupy zaimków! Ślady wszystkich nadirów naszych i zenitów Warstwice Don Juanów z odciskami kobiet, Ofelie złomy kredy nio
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert IV Romantyczność I Od tygodnia już, od ośmiu dni, Zgłupiał, ogłuchł, albo się rozmarzył, Patrzy w punkt, zachwycony ma wzrok, I uśmiechy przelatują mu po twarzy Zamarł, zastygł, nie rusza się na krok, Na pytania ich nie odpowiada Jakby dziwo jakieś ujrzał, zoczył cud, I ku szczęściu ogromnemu się podkradał. Ocknij się, mów
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert I Wagary Patrzaj, przyjacielu, staw się kołysze Na wiosnę tak gwałtownie, jesienią smutniej, ciszej. Przyszło tu dużo chłopców i odwiązało łódkę Żebym to ja tak łatwo przepłynąć mógł po smutku. W tym białym, ciasnym domu chodzą różni panowie. Rysują coś na tablicach, mówią słowo po słowie. W mądrości swej okrutnej nie spojrzą
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert I Wakacje Pod oknem twym, przyjacielu, rozlało się morze zielone, Na oczy nam spływa, na myśli postrzępione, Taką dalą łagodnych, jedwabnych czółen Płynie bez końca pod zieloną bramę Melancholii którą prawie wszyscy znamy, Którą ja też kiedyś czułem. To wszystko takie proste. W zimie jest biało, a lato jest zie... Jerzy Liebert
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert I Wieś Wypędzili z raju aniołowie Ludzi, ptaki i strwożone sarny, Zamiast ambrozji słodkiej i złotej Krowie mleko nam dali i chleb czarny. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wer... Jerzy Liebert Ur. ur. 24 lipca 1904 w Częstochowie Zm. zm. 19 czerwca 1931 w Warszawie Najw
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert I Wiosna Ptaki oszalały Na piersi młodych brzóz kładły rogi jelenie, Nieba łaknące zieleni, Chrapy spocone im drżały. Tryskały z drzew liście i soki. Pijane chodziły zwierzęta i obłoki. Na wyrębach pod słońcem dziwy mgły liliowe. Aż trzaskały z zachwytu kory po... Jerzy Liebert Ur. ur. 24 lipca 1904 w Częstochowie Zm. zm. 19
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert I Zachęta do ucieczki Tadeuszowi Wiśniewskiemu Miło jest, przyjacielu, wyjechać wiosną, Porzucić wszystkie nauki i tomy przeróżnych książek. Do Białowieży, przyjacielu, albo do Galicji Wschodniej, Patrzeć, jak słońce szpera wśród liści, i jak trawy zielone rosną. Będziem czuli, jak mądrze i pogodnie Urządzony jest świat. (Choć
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Gustaitis Motiejus Krymo sonetai Adomui Mickevičiui Kenttojau meils, Karaliau poet! Tu milžino siela tvynę myljai, Aukodamas save liuosybs idjai, Dainuodamas Lietuvą užmiršusiam svietui . Deja, pats po jungu gyvenimo kietu, Palaiminti laisve tautos negaljai, Bet misijos tavo tebr pasekjai, Jie dvasią knys giesmi išauklt. Garb tau Lietuva, kad
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Motiejus Gustaitis Krymo sonetai Simeiso divas Tenai, kur Krymo Simeis akyvas, Išklęs galvą, žiri Euksiną; Tenai, kur marios, lyg sidabras gyvas, Tolydžio kruta, vilnimis masina; Tenai didžiul tvyla uola Divas. J bangos graužia, vsulai skandina, Tačiau bestovi tvirtas- amžinyvas, Lyg Kaf-kalnynas, kur Dievai gina. Sonetai, js tai esat tas p
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Motiejus Gustaitis Krymo sonetai žanga Vienas iš poetiškiausi A. Mickevičiaus veikal yra Krymo sonetai. Jau patsai t sonet išsipltimas visose Europos literatrose ir daugyb prilankij jiems recenzij išvirš liudija aukštą an estetikos vertę. Tai visuotinajai simpatijai atliepia pasigandinimo jausmas, kurisai skaitytoją žavi, kaip kitados taip ir š
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jaroslav Hašek Przygody dobrego wojaka Szwejka podczas wojny światowej tłum. Paweł Hulka-Laskowski ISBN 978-83-288-2305-1 Tom pierwszy. Szwejk na tyłach Wstęp Wielkie czasy wymagają wielkich ludzi. Istnieją bohaterowie nieznani, skromni, bez sławy i historii Napoleona. Analiza ich charakteru zaćmiłaby jednak sławą nawet Aleksandra Macedo
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jaroslav Hašek Przygody dobrego wojaka Szwejka podczas wojny światowej tłum. Paweł Hulka-Laskowski ISBN 978-83-288-2306-8 Tom trzeci. Przesławne lanie I. Przez Węgry Nareszcie wszyscy doczekali się chwili, w której powpychano ich do wagonów w każdym na 8 koni przypadało 42 szeregowców. Koniom podróżowało się oczywiście wygodniej niż sze
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Gerhard Hauptmann Biedny Henryk Baśń niemiecka tłum. Jan Kasprowicz ISBN 978-83-288-5299-0 OSOBY DRAMATU: * Henryk von Aue * Hartmann von der Aue * Brygita * Ottegeba * Ojciec Benedykt, mnich * Ottaker * Rycerze, służba zamkowa AKT PIERWSZY / Ogródek dzierżawcy Gotfryda. Dom zwrócony szczytem do sceny z drzwiami i schodami po lewe
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Johanna Spyri Heidi tłum. Mirandola Franciszek ISBN 978-83-288-2869-8 Rozdział pierwszy. W drodze do Halnego Dziadka Poza starem, pięknie położonem miasteczkiem, Mayenfeld, zaczyna się ścieżka, wiodąca przez zielone, pełne drzew łąki aż do podnóża gór wysokich, spozierających poważnie w dolinę. Zaraz od miejsca, gdzie ścieżka piąć się zaczyn
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Heinrich Heine Dysputa tłum. Konopnicka Maria W sławnej auli, w Toledo, Uroczyście brzmią fanfary. Na duchowny turniej spieszą Różnobarwne ludu tłumy. Nie jest to potyczka świecka, Nie żelazo ma tam błyskać. Bronią będzie tylko słowo Scholastycznie wyostrzone. Nie rycerscy paladyni Walczyć będą, w dam obronie, Boju tego szermierzami Jest mnic
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Paul Heyse Cztery kobiety tłum. Bertold Merwin ISBN 978-83-288-5304-1 Beatrice Rozmawialiśmy do późna w nocy; było nas trzech; szczęśliwym trafem zdobyliśmy kilka butelek asti spumanti i sączyliśmy słodkie wino dla uczczenia przyjaciela, który właśnie wrócił z Włoch. Był najstarszy z nas; gdyśmy go poznali przed dwunastu laty podczas podróż
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Ignacy Krasicki Bajki i przypowieści Hipokryt Mniej szkodzi impet jawny niźli złość ukryta. Ukąsił idącego brytan hipokryta. Rzekł nabożniś: Psa obić nie bardzo się godzi, Zemścijmy się inaczej, lepiej to zaszkodzi. Jakoż widząc, że ludzie za nim nadchodzili, Krzyknął na psa, że wściekły; w p... Ignacy Krasicki Ur. 3 lutego 1735 r. w Dubiecku (
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Józef Ignacy Kraszewski Historja kołka w płocie według wiarygodnych źródeł zebrana i spisana ISBN 978-83-288-2411-9 Powieść ta napisaną była w chwili, gdyśmy się wszyscy gorąco zajmowali sprawą włościańską i dzielili na obozy: tych co jej rozwiązania dobrą wolą i dobrem sercem pragnęli, i tych którzy się opierali niezbędnej reformie, przekładaj
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Józef Ignacy Kraszewski Historya prawdziwa o Petrku Właście palatynie którego zwano Duninem Opowiadanie historyczne z XII wieku ISBN 978-83-288-2412-6 *STANISŁAWOWI DUNINOWI* z lat lepszych Towarzyszowi miłemu przesyła *Autor.* Florencya 17 Marca 1878. Tom I I Zmierzch był dnia jesiennego, a takiéj jak ta jesieni ludzie najstarsi ni
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Hollender Blaski guberni Źli są Polacy, źli i niewierni, że w Generalnej źle im Guberni, czy źle im może, doktorze Franku, w miłym letnisku, w pięknym Majdanku? nie zajadają masła i szynki w innym kurorcie, zwanym Treblinki? że nie wymienię wśród tylu imion, ciebie, uroczy nasz Oświęcimiu Życie po różach, róże bez cierni w tej Generalne
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Hollender Uśmiech Warszawy Patrz, to jest dumne miasto Warszawa, więcej niż tysiąc okropnych dni wlecze się sprawa trudna i krwawa, a ona walczy, a ona drwi. I chociaż dzisiaj broczy i krwawi, z jej krwią pisanych, codziennych kart, jak płomień pośród burz i błyskawic, śmieje się co dzień jej dobry żart. Codziennie krwawo te żarty pł
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Hollender Warszawa O, ty przestrzeni polska, pogarbiona, smutna, wiatr rozwiesza po tobie, jak wilgotne płótna, mgły białe po pagórkach, po kresy rozstajów, a przy rozstajach świątki wioskowe przystają i krzyże połamane prostują ramiona Przestrzeni mazowiecka, płaska, pogarbiona O, przestrzeni zdradliwa bez kresu się prościsz, od Wsc
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Hollender Warszawa 1942 Dziś nad twą nocną, martwą ulicą księżyc wylękły błyska spod chmur, nocna stolico, martwa stolico, dziś herbem twoim zburzony mur. Mur poraniony, pod murem dzieci, ostre sygnały wojskowych aut, czarny wrzód getta i w nocy w getcie przez mordowanych wznoszony gwałt. Splątane w twoim sercu gościńce, te, co z zach
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Guy de Maupassant Horla tłum. Zygmunt Niedźwiecki ISBN 978-83-288-2479-9 *8 maja* Co za cudowny dzień! Spędziłem całe rano wyciągnięty na trawie, przed domem, pod ogromnym platanem, który go przykrywa i ocienia w całości. Kocham ten kraj i lubię w nim przebywać, ponieważ tu tkwią moje korzenie, te głęboko wpite i delikatne korzonki, co łączą c
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Aleksander Dumas (ojciec) Hrabia Monte Christo tłum. Klemens Łukaszewicz ISBN 978-83-288-2541-3 1. Powrót do Marsylii Był dwudziesty czwarty lutego 1815 r., gdy strażnik dał z wieży Notre Dame de la Garde sygnał, zapowiadając przybycie trójmasztowca Faraon, powracającego ze Smyrny przez Triest i Neapol. Jak to zazwyczaj bywa w takich razach
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Józef Ignacy Kraszewski Hrabina Cosel Powieść historyczna ISBN 978-83-288-2413-3 Tom II I Gdy król w Warszawie z nudów i za rozkazem pani Przebendowskiéj składał hołdy Denhoffowéj, odegrywającéj komedyą pod dyktowaniem daleko od niéj zręczniejszéj matki, Cosel jak osłupiała, zaledwie wstawszy ze słabości odbytéj, słuchała codzień doniesi
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Józef Ignacy Kraszewski Hrabina Cosel Powieść historyczna ISBN 978-83-288-2414-0 Tom I I Na królewskim zamku w stolicy saskiéj, jakby wszystko wymarło, cicho było, ponuro i smutno. Noc była jesienna, ale w końcu sierpnia zaledwie gdzieniegdzie liść żółknie na drzewach i rzadko wieją wiatry chłodne i dni bywają weselsze jeszcze, i nocy ja
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Hymny Dies Irae Trąba dziwny dźwięk rozsieje, ogień skrzepnie, blask ściemnieje, w proch powrócą światów dzieje. Z drzew wieczności spadną liście na Sędziego straszne przyjście, by świadectwo dać Psalmiście A ty, psalmisto Pański, nastrój harfę swoją już na ostatni ton! Grzech krwią czarną duszę plami Bez obrońcy staniem sami
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Hymny Hymn Marii Egipcjanki MARIA EGIPCJANKA ŚPIEWA Idę-ć ja, biedna Maryja, idę-ć przez piaski pustyni hen! ku tej rzece nieznanej, gdzie Chrystus cuda swe czyni. Tęskność mnie wielka niesie, a słońce skronie mi piecze daleko-ć jeszcze do celu, wylękłe serce człowiecze! Nie znałam Pańskiej męki i czym mi drzewo krzyżowe? W
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Hymny Hymn Św. Franciszka z Asyżu Bądź pochwalony, Rozdawco cierpienia! Ręceś mi przekłuł i nogi i krew mi cieknie z głowy, a oto z Krzyża zstępuje ku mnie w przechwalebnych ogniach biały Serafin i radość w serce mi leje i z duszy śpiewne wytwarza narzędzie, ażebym śpiewał i grał, ażebym sławił i wielbił Rozdawcę bolesnych stygma
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Hymny Judasz Czemu mnie ścigasz? Gdzież Twoja święta, uwielbiana miłość? Ni jednej chwilki wytchnienia! Widzę Cię w słońcu! W chmurach Cię widzę we wszystkim, czego się dotknę, we wszystkim, na czym źrenice me spoczną, jeśli się kiedy, idąc straszną drogą, na tę nadludzką zdobędę odwagę, by podnieść głowę do góry ach! i zmęczon
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Hymny Moja pieśń wieczorna On był i myśmy byli przed początkiem niech imię Jego będzie pochwalone! Razem z gwiazdami byliśmy i słońcem, zanim się gwiazdy i słońca jęły rozbijać w swych kołach, zanim się stało to, co cię pożera. O duszo, spragniona miłości, o duszo, spragniona spokoju! On był i ty w Nim byłaś przed początkiem, n
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Hymny Salome O przyjdź! O boski przyjdź proroku! Salome ciebie woła z płomieniami w oku! Na tę słoneczną miłości polanę, pomiędzy żądz rozkwitłe czarodziejskie zioła Salome cię woła! O przyjdź! Salome, kłęby włosów rozwiawszy miedziane, niby wieków pożaru krwawiące się łuny, w złocistej harfy uderzyła struny i śpiewa O przyjdź! O
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Hymny Salve Regina Zawitaj, Pani świata, niebieska królowa, witaj, Panno nad Panny, gwiazdo porankowa. Wieniec Twą skroń oplata, zwity z promiennych liści: o niech się w nich nadzieja biednych ludzi ziści! Biała jak śnieg Twa szata, a z białegoć łona lilija Twą czystością rośnie ubielona. A wąż, który na ziemię przyniósł śmierć,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Hymny Święty Boże, Święty Mocny! O niezgłębione, nieobjęte moce! Skrzydłami trzepocę jak ptak ten nocny, któremu okiem kazano skrwawionym patrzeć w blask słońca Święty Boże! Święty Mocny! Święty a Nieśmiertelny! A moje skrzydła plami krew, która cieknie bez końca z mojego serca A oko moje zachodzi mgłą, która jest skonem i meg
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Henryk Ibsen Brand Poemat dramatyczny w pięciu aktach tłum. Jan Kasprowicz ISBN 978-83-288-5574-8 Osoby: * Brand * jego Matka * Ejnar, malarz * Agnieszka * Wójt * Doktór * Proboszcz * Kościelny * Bakałarz * Gerda * Chłop * Syn chłopa, wyrostek * Drugi chłop * Kobieta * Druga kobieta * Pisarz * Duchowieństwo i Zwierzchność * L
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Henryk Zbierzchowski Ur. 19 listopada 1881 we Lwowie Zm. 6 listopada 1942 w Krynicy Najważniejsze dzieła: Małżeństwo Loli, Żongler. Rzeczy wesołe i smutne, Człowiek o dwu twarzach Pisarz związany całe życie ze Lwowem. Debiutował w 1898 r. na łamach krakowskiego czasopisma "Życie", dwa lata później wydał pierwszy tomik poezji, Impresje. Uk
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Henryk Zbierzchowski Impresye Babie lato Słońce zwieszone na samotnej skale, Dawną potęgę zbierając raz jeszcze, Rozrzuca pyłów rozświetlone deszcze Na jasne, czyste, przeogromne dale Po łąkach jasną falą się przelewa, Wzbija pył z kwiatów i upojne wonie, Między gałęzi złote wplata tonie I pieści zżółkłe, konające drzewa. Patrz mię... Henryk
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Henryk Zbierzchowski Impresye Capriccio Z wieży kościelnej na trwogę dzwon wali, Mrok nocny głośnym rozkołysał tonem, Ciemność się kłębi nad bijącym dzwonem I psów szczekanie dolata z oddali. Już się pół nieba krwawą łuną pali, Iskry się sypią ponad zbórz zagonem. Księżyc, wejrzawszy okiem przerażonem, Płynie pospiesznie na obłoków fali.... He
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Henryk Zbierzchowski Impresye Dajmomion Noc. Cicho ciemno. Słyszę tylko szklane Liści spadanie i szmer własnych kroków Latarnie z pośród mgły białej obłoków, Stroją swe głowy w tęcze malowane. W pustej ulicy ktoś zbliża się do mnie Kto to? w mgle kształtów odróżnić nie mogę, To pies zbłąkany przelata mi drogę Znużony jestem ogromnie, ogr... H
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Henryk Zbierzchowski Impresye Do gwiazd P. Maryi i Cecylii B. Chrystusa umęczone ciało, Nad którem cicho szumiały Ścięte gałązki jodły Od blasków świec i dymu kadzideł Dziwnie zżółkło i ściemniało A ludu żarliwe modły Z cichym szelestem poruszanych skrzydeł, Jak obłok przez chwilę w powietrzu się chwiały. Aż zawisłszy pod łukiem skle
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Henryk Zbierzchowski Impresye Dzwon Edward Grieg, Op. 57. Nr. 6. W dal siną, bezbrzeżną ma dusza się wlecze, Stargana wichrami i burzą jesieni A za nią się snują rozpacze człowiecze I jęk jakiś głuchy i echa przestrzeni. Rozpięty nad światem niebiosów strop szary, Jak dzwon tajemniczy w pomroków kościele, Olbrzymiem swem cielskiem zakrywa obs
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Henryk Zbierzchowski Impresye Edward Grieg Muzyka jest matką wszystkich sztuk pięknych. Będąc najdoskonalszą formą materyi, ruchu, proporcyi i uczucia, jest ona tak dawną, jak dawnym jest świat cały materyalny i duchowy; jak dawnym jest człowiek i jego uczucia; muzyka jest wieczna. Z niej jesteśmy w stanie wyprowadzić, niby z pra-źródła abso
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Henryk Zbierzchowski Impresye Erotyk Janinie R. Bądźmy dumni i bladzi! niech nikt nie odkryje, Jaka w naszych istotach dopełnia się męka! Jak nieraz dusza blada w oczach nam uklęka, Ręce łamie i w bólu rozpacznym się wije. Byłem, jak ptak.. w bajecznym hen ku gwiazdom locie Brałem cię, drżącą całą, na skrzydła pamiętasz? Hen w dole ziemia c
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Henryk Zbierzchowski Impresye Feconditas Chwila zachodu wśród obłoków wieńca Dogasa słońce chmura zwiewna biała, Jak szept w przestrzeniach nieba skamieniała, Czeka na przyjście swego oblubieńca. Słońce, jak glorye na świętym obrazie Mieni się pasy rozrzuca pąsowe, Na pierś jej słania umęczoną głowę, Stapia się w świętej miłości ekstazie! ...
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Henryk Zbierzchowski Impresye Humoreska Już świt przesiąkły drganiem świateł bladem, W kielichach kwiatów sennie się przelewa, Faun jeszcze drzemie, wsparty o pień drzewa, Rosa mu w włosy świetlny wpięła dyadem. Wtem elfy, w leśne zadzwoniwszy fiołki, Gdzie je uśpione rośny dopadł ranek, Lotny w powietrzu zatoczyły wianek, Lecąc się suszyć na
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Henryk Zbierzchowski Impresye (I przyszła szara, wieczorna godzina) I przyszła szara, wieczorna godzina, Wszystko w naturze zcichło w jednej chwili Zanim się księżyc z poza wzgórz wychyli, Zasuwa ugor jakaś martwość sina. Wiatr zmarszczył lekko sennych wód powierzchnię I między trawy ułożył się na dnie Czasem się promień na wód tafle kładnie,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Henryk Zbierzchowski Impresye Iwan Trusz Pejzaż, impresya to pole, na którem rozwija się twórczość Trusza. We wstępie więc przedewszystkiem będę się starał określić, co wyczuwam pod impresyą w sztuce. W naturze dzieją się rzeczy cudowne i dziwne. Czy widzieliście kiedy zachód słońca w dzień pochmurny? Cała ziemia tonie w melancholii umierają
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Henryk Zbierzchowski Impresye Jesienią Park drzemie drzewa, jak schorzałe twarze Zewsząd zwiędłymi rumieńcami świecą Z szelestem szklannym liście zwiędłe lecą, Patrząc na niebo, co umierać każe O! gdzieś na gwiazdach wicher łka rozpacznie Wskrzeszając zmarłe, zapomniane głosy Już brzozy-płaczki rozpuściły włosy Wkrótce się obrzęd pogrzeb... H
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Henryk Zbierzchowski Impresye Kiedy rosy spadną Krąg wody jakąś niewidzialną ręką Rzucony między traw sploty na łące, Całując falą kwiatów stopy drżące Utworzył w ziemi zatokę maleńką. Codzień, gdy róże zapalą się świtu Przez traw gęstwinę, kwiatów wonne sady Cisną się rojne owadów gromady Do zgubionego wśród trawy błękitu. I zagl... Henryk Z
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Henryk Zbierzchowski Impresye Las Noc jasna gwiezdnem migotaniem gwarna I przesycona jutrzni światłem białem. Las swojem cielskiem szarem, skamieniałem Wrósł w blade niebo, niby chmura czarna. Wtem drgnęły drzewa dziwną zdjęte trwogą.. Wiatr, co w gałęziach nieruchomie zwisał, Wstrząsł się, rozbudził, rozgrał, rozkołysał I zaczął szumieć... He
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Henryk Zbierzchowski Impresye Modlitwa do duszy Pani gwiazd złotych i smutku królowo, W ciemnościach życia do ciebie się modlę, Żem cię, syn własny, oszukiwał podle, Udając wielkość myśli piorunową. Żem był jak pielgrzym, co przez ugor idzie, Pytając drogi pobladłemi usty, Żem skrzydła szargał po domach rozpusty, Chociaż coś we mnie łkało w ..
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Henryk Zbierzchowski Impresye Moja zemsta Jadwidze Mrozowskiej. Było to śliczne, kochane, malutkie. Nie znałem dotąd kobiety podobnej. Uśmiech nie schodził z jej twarzyczki drobnej, Poco się smucić życie jest tak krótkie. Coś z rozświetlonych motylich skrzydełek, Coś z gnanej wiatrem niteczki pajęczej, Z promyka słońca, koloru tęczy Prawdz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Henryk Zbierzchowski Impresye Noc świętojańska Idzie Sobotównej. Niech wszystko będzie ciche i bezgłośne, Jak leśnych jezior zaklęta bajeczność, Niech wszystko będzie jasne, jak łzy rośne, Kiedy w nich miesiąc rozkocha się srebrny, Niech wszystko będzie nieznane, jak wieczność, Święte, jak duszy jakiś wzlot podniebny, Niech wszystko będzie c
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Henryk Zbierzchowski Impresye O wschodzie Mrok gasnął purpurowe wytrysły promienie, W zamarłych chmurach budząc wyśnione widzenia Opustoszałych zamków, potworów z płomienia I dróg, wiodących w przestrzeń długo nieskończenie. Słońce! ku jego blaskom wyciąga ramiona Tłum ludzi z błędnym wzrokiem i spalona wargą, Jęczy niebo i ziemia utajoną skar
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Henryk Zbierzchowski Impresye O zmierzchu Gdy mrok się szary do mej izby wtoczy, Po kątach wizye wyprawiając zdradne, Głowę skroniami na poduszki kładnę, Zamykam mocno powiekami oczy. Lecz próżno chciałbym, ciszą kołysany, Wsiąknąć bez czucia w te mroki i cienie; Z godziną zmierzchu zaczął swe istnienie Jakiś świat drugi, tajemny, nieznany W
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Henryk Zbierzchowski Impresye Przebudzenie Z jasnych rozmodleń, cudownych majaków, Gdzie się uczucia rodzą niewymowne, Kwiaty tak płoną, jak lampki cudowne I senność spływa hen z nadgwiezdnych szlaków. Gdzie dusza leży na wznak w niemej ciszy Z zapatrzonemi ku górze oczyma, Dłonie na gwiazdach rozciągnięte trzyma I jakieś dzwonne, górne sz...
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Henryk Zbierzchowski Impresye Regina Autumni Idzie już! patrzcie jak stąpa tajemnie Po miękkich mchach Czasem po drodze trawę stopą zemnie A kwiatom strach!!! I jęk powstaje uporczywy, cichy, Jak kiedy miesiąc w dziuple brzozy uśnie, To kwiaty więdną, tuląc się w kielichy, To wiatr w łzach rośnych śpiące kwiaty muśnie. Czasem potrząśnie drze
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Henryk Zbierzchowski Impresye Rój płynie blady Rój płynie blady Rój długi długi Z tajemnem graniem Kaskady, Co wody złociste strugi Sączy w promieniach słońca, Z szeptem rozkołysanych zbóż I serca łkaniem Rój płynie blady Gwiazd zgasłych w mrokach i uwiędłych róż Bez końca. Rój płynie blady Rój cichy cichy Świate... Henryk Zbier
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Henryk Zbierzchowski Impresye Rozkosz Zrazu uśmiech, westchnienie, lekki uścisk dłoni, Spojrzenia źrenic pełne tajemniczej treści, Całus, w którym namiętne pytanie się mieści I przyspieszonem tętnem biją pulsa w skroni. Płomienne żarem oko ślizga się i pieści Harmonią kształtów w szału pogrążonych toni, Lubieżne ciał spowicie w kurczowej agoni
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Henryk Zbierzchowski Impresye Rzeka Stawy drzemią w spowiciu zielonych obramień. Cisza na cień przechodnia, co przez ugor kroczy, Owce tylko wylękłe obracają oczy Cisza sęp zawisł w chmurach bez ruchu, jak kamień. Przedemną morze kłosów zanim sierp je utnie, Źdźbła spokojnie i górnie na polu się złocą, Nagłe łan cały, tknięty niewidzialną m
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Henryk Zbierzchowski Impresye Sen nocy letniej Mrok w oknie maki purpurowe płoną Rozgranych zmysłów tajemna muzyka, Czas niby płaty szarawe umyka Do gwiazd w dal ciszą i snem rozdzwonioną. Wzrok nasz moc jakaś opętała dzika, W twoich źrenicach moje oczy toną Jak pod zaklęcia tajemną osłoną Przestrzeli się od nas odsuwa i znika. I czułem wów..
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Henryk Zbierzchowski Ur. 19 listopada 1881 we Lwowie Zm. 6 listopada 1942 w Krynicy Najważniejsze dzieła: Małżeństwo Loli, Żongler. Rzeczy wesołe i smutne, Człowiek o dwu twarzach Pisarz związany całe życie ze Lwowem. Debiutował w 1898 r. na łamach krakowskiego czasopisma "Życie", dwa lata później wydał pierwszy tomik poezji, Impresje. Uk
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Henryk Zbierzchowski Impresye Tryumf Ciemność bez kresu głusza nieskończona, Cisza wlokąca zwój długich warkoczy Duszność, co wszystko w swoich splotach tłoczy, Objęły ziemię i niebo w ramiona. W tem zadźwięczała jakaś pieśń szalona, To stado wilków stojąc na skał zboczy Spogląda w wąwóz świecącemi oczy I wyje dziko na chwilę pieśń kona...
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Henryk Zbierzchowski Impresye Uroczyska Na dnie odmętu Wśród wiklin i trzcin roztoczy Wplątane w mchy podwodne, Spadłe z firmamentu Lśnią się gwiazd oczy Pogodne Zielona poświata miesiąca O wód tafle trąca I welon biały, Srebrzysty na liściach zwiesza. Cicho Zaraz liście będą spadały. Hen z sinej dali Idzie już idzie wieczna tułacznica, U
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Henryk Zbierzchowski Impresye Wierzby w polu Białe, bezkreśne pole pusto, szaro, mętno, Słońce od białych śniegów za mgłami oślepłe, Patrzy chorą źrenicą na ugory skrzepłe, Gdzie pod szarym całunem kona ziemi tętno. Tylko wierzby na polu, jak szkielety sterczą, W jakiejś cichej, rozpacznej pokurczone męce, Z pod śniegu zamarznięte wyciągają r
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Henryk Zbierzchowski Impresye Wizya Noc przez stłoczone chmurami niebiosy Ciemność bezkresna spływa na świat cały, Wiatr jęczy dziko wśród załomów skały, Niby z otchłani potępionych głosy. Tam, gdzie ku niebu sterczą gór kolosy, Ogromne oczy w przestrzeniach się chwiały Martwe świecące jak złote kryształy Okropne oczy! Na dole tłum bosy... H
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Henryk Zbierzchowski Impresye Wniebowzięcie przyszła chwila twórcza tysiąc barw słonecznych Rzuca mistrz rozpętany silną, wprawną dłonią, Lecz zanim kształt i światło z płótna się wyłonią, Szuka w duszy wyrazów dzieła ostatecznych. Tę twarz widział już kiedyś sennym czarem tknięta, Jak wizya tajemnicza w duszy się kołysze Czy zjawiła się w no
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Henryk Zbierzchowski Impresye W wagonie Jedziemy okna dzwonią światło lampy chwiejne Tańczy po brudnych ścianach mój towarzysz usnął Tak cicho Anioł smutku skrzydłami mię musnął, Turkot kół rodzi arye długie, beznadziejne. Pozamną jakaś wizya niepewna i blada: Uśmiechy, zwiędłe kwiaty, królewna tęskniąca Na szybach zamarzniętych usiadł sierp
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt