Poezja - ebooki
Ebooki z kategorii: Poezja dostępne w księgarni Ebookpoint
-
Tam na obczyźnie... Tam na obczyźnie, gdy próżni ostoję Noc wiekuista w bezgraniczach da mi, Pójdę, zbłąkany pomiędzy śmierciami, A co bądź spotkam -- to nie będzie moje. Pełen niczyjej ciemności i zgrozy, Samemu sobie obcą będę marą, -- Z jakąż bym wówczas miłością i wiarą Modlił się choćby do obra
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tatry W dali!... jakby ciągnąc ławą huf kresowy Z gwiazdami na szyszakach, z proporcem obłoków Zakamieniał, dotarłszy aż do nieba stoków, Tak Tatry ciemnym murem zwarły dumne głowy! Wielki jak sny młodości -- mroźny kraj śniegowy! Gdzie król burz -- halny orkan -- błądzi w szacie mroków, Gdzie wiszą g
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
(Tędy, przez wzgórza ciszą zarośnięte...) Tędy, przez wzgórza ciszą zarośnięte, przejdę swobodnie błękitnawym morzem, przez szlam tymianku i zgaszoną miętę, dzwony wieczorne jak bramę otworzę, szorstkimi dłońmi odsunę żaluzje -- -- dwa łuki puszczy na bok spadną miękko, w las rozdzwoniony jak w zie
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tekst do mszy śpiewanej Introit Do Boga mego, jak do żywej wody, Spragniony biegnę w czas błogiej pogody, Do Boga mego i do Zbawiciela, Co młodość moją duchem uwesela. Do Boga mego, do Jego ołtarzy, Jak gołębica, dusza się ma waży. Od rzesz nieświętych jedyna mi droga Do mego Boga! [..
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Temu, który przyjdzie Z tamtej strony, gdzie mała kolumna nieba świeci, u stóp ziemi drętwej my jesteśmy. Pomyśl: sen i ból nasz napojony pulsowaniem rzeki, kwiatów szmerem w powietrzu nietrwałym słyszysz jeszcze prosty jak organy. Czas, co smutne ciało ma weselić kłosy zgina niebieskie jak dachy
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Ten czas Miła moja, kochana. Taki to mroczny czas. Ciemna noc, tak już dawno ciemna noc, a bez gwiazd, po której drzew upiory wydarte ziemi -- drżą. Smutne nieba nad nami jak krzyż złamanych rąk. Głowy dudnią po ziemi, noce schodzą do dnia, dni do nocy odchodzą, nie łodzie -- trumny rodzą, w świat grobami odch
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
An meine getreuen Hörer(Statt einer Vorrede) Als ich daranging die ,,Treny" Kochanowskis ins Deutsche zu übertragen, war ich überzeugt, dass mein Unternehmen in Polen lebhaften Anklang finden werde. Ich glaubte mich dazu umsomehr berechtigt, als ja bereits meine Übersetzung von Kochanowskis Drama) einen un
-
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
-
Tobie Kocham ciebie, bo wracasz ty mi wiosnę złotą Mej młodości i jasne powracasz miraże; Twój cień trwa przy mnie niby wierne straże, Twój cień, mej duszy przywołań tęsknotą. Niechajże więc ramiona twoje mnie oplotą! Zasłoń oczy -- dziś w przyszłość nie chcę patrzeć ciemną! Niech zapomnę, że życie za mn
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
To jedno Dnie bumerangiem ciśnięte wrócą grotami przypomnień: mizdrzyły się dziewki przepyszne, wełniane owce szły z gór -- co ciebie gnało przez wszystko -- rozważ, wyrachuj przytomnie, co ciebie gnało przez pieśń, las śpiewny, śpiew drzewny, bór. O, akwarele poranków, tłuste oleje południ,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Treść Ciężarny, gęsty Pacyfik warczy pod taflą szklistą, różowomięsna pantera jedwabne futro rozsadza -- biblijny boży wieloryb płonącym tranem tryska, jak boży biblijny archanioł blaskiem ocieka na gwiazdach. Widzisz -- to właśnie dlatego. Czarnoziem rozsadza chodnik. Pod każdą milczącą pow
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Trójgłos pamięci autora liryku Ranny różą Wołanie senne: Zapada dzień za nami, nad nami. Ciemność w spiętrzonych drzewach. Domy niewdzięcznych owija pierścień nieba zwartego w ciszy. Łuk światła prędkiego bije jak źródło srebrne nad ziemią; kruszą się cenne marmury, kolumny gną, płomień na grzy
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Troškimas Kad alkaną dainomis pasotint galečiau, Versčiau dainas i duoną ir jus papenečiau, Kuriems duonos kąsnelis labiau reikalingas, Kaip saldus dainu balsas, betgi apgavingas. Kad tiktu mano dainos nuogam apsidengti, Aš imčiau iš daineliu tuoj verpalus rengti Ir padengčiau tą vargą, k
-
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
-
Turystka Śród huku i świstu przy oknie zwieszona Młodziutka turystka przystaje, O szybę opiera swe wiotkie ramiona -- Zaduma na czole, westchnienie śród łona A oczy -- dwie głębie, dwa raje! Śród huku i świstu w pędzącym wagonie O szyby śmiech dziki potrąca. Przede mną z mgły postać, purpurą
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
(Tych miłości, które z nami...) Tych miłości, które z nami na strumieniach białych płyną, co jak chmury nad głowami czasem każą zapominać, tych miłości jak zwierzęta, co wracają w las od ludzi, węsząc z twarzą wyciągniętą, zanim śmierć ich nie ostudzi, tych miłości, które niosą sok z korzeni w słoń
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
(Ty jesteś moje imię i w kształcie, i w przyczynie) Ty jesteś moje imię i w kształcie, i w przyczynie, i moje dłuto lotne. Ja jestem, zanim minie wiek na koniu-bezczynie, ptaków i chmur zielonych złotnik. Ty jesteś we mnie jaskier w chmurze rzeźbiony blaskiem nad czyn samotny. Ja z ciebie ulew piaskiem runo b
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
(tym, że krótką chwilę) tym, że krótką chwilę tylko... jam na cię tak mile patrzał i za uśmiechem twoim gonił śmiało, za ciemnych oczu twoich przyzwoleniem niedoczekaniem -- a skoro z pochyleniem głowy... zdało mi się, że słyszę ,,tak" z twoich usteczek, to zachwycony byłem tobą -- główką schyloną niby
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tysiąc ubolewań Quimper odnalazłem, gdzie pierwsze lat mych piętnaście spędzałem, A nie odnalazłem mych łez. Ongi, gdy podchodziłem ku przedmieściom ubogim i białym, Płakałem, że aż mgłą zachodziły drzewa. Tym razem wszystko jest szpetne, drzewa chude i karłowate zielenie, Cudzoziemcem wchodzę pomię
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Uajali Kochanka moja, Uajali biała, O oczach czarnych jak noc południowa, O włosach złotych jak łan w blaskach słońca, Smętna jak lilia, jak płomień gorąca, Gwiazd lśniących w duszy pani i królowa, Kochanka moja, Uajali biała, Stanęła przy mnie, cicho się zaśmiała, Potem na czole położyła dłonie I rze
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Ucieczka przed życiem Jak pijany jedwabnik błyszczącym kokonem Omotałem się przędzą marzenia tęczową... Zamieszkałem w królestwie poezji złoconem, Gdzie kolorowe słońca tęczują nad głową... Gdzie skrzypcowej orkiestry lament przytłumiony W urywanych szlochaniach dochodzi spod ziemi, Gdzie melo
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Uczta upiorów Już się ma pod koniec starożytnemu światu Z. Krasiński Obiit XIX -- natum est XX ...Dwunasta wybiła. Znów dzwonią puchary, Stół złoty, owalny, upiory czerwone Obsiadły dokoła, na poły uśpione, Przekleństwem pijanych pożegnać wiek stary... Błyszczały ścian czarne, lustrzane granity, P
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Ukochanej Gdzie zgięty domem grajek smyczkiem spod palców wartkich toczy ziemię i niebo wielkie, nas malutkich, uliczne drzewo szumi zwięźle. Jesteśmy tutaj wychyleni za każde słowo. Dłoń się zdarła już od głaskania szorstkich trumien i w oczach krzyż pozostał niemy. I tak prowadzi nas już do snu i tak n
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Usiłowanie Dał ci się Bóg urodzić do wysokich rzeczy, Wysokie tedy zawsze sprawy miej na pieczy. Choć się nie zawsze zdarzy, ty przecie czyń twoje. Ten, co wysokim rzeczom oddał myśli swoje, Choć nie dopiął, ten pozad nie barzo zostawa; Iż to, co mógł, uczynił, tym się zacnym stawa. [...]Daniel NaborowskiUr
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Vilija Vilija musu motina upeliu Aukso tur dugną, melyną veiduži. Širdies gražesnes, aiškesniu akeliu Skaisti lietuve, kur sem vandenuži. Vilija teka kvietkynais puikiausiais Klonyje Kauno nepasakytos grožes. Lietuvę kalbin žodeliais meiliausiais Musu berneliai, kaip tulpes ir rože
-
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
-
Wachlarz panny Mallarmé Marząca! bym się zanurzył W bezdrożnej czystej rozkoszy, Kłamstwem płochym, płatkiem róży, Niechaj pióra dłoń nie płoszy. Świeżość, jako zmierzchu fala, Sunie na uśpione łęgi, A chwiejność pióra oddala Delikatnie widnokręgi. Zawrocie! oto dygoce, Jak wielkie wargi An
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Warkocz Znowu nędza do ucha nam śpiewa, I tej śpiewki słuchamy bezradnie. W piecu reszta dopala się drzewa, -- A co jutro uczynić wypadnie? Mówię do ciebie z koślawym uśmiechem: -- Z bezmyślnego wyrazem skupienia Dzieci nasze w nas patrzą ciekawie. Ty mi ruchem wskazujesz ramienia Bose nogi, z
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Warszawa Bryła ciemna, gdzie dymy bure, poczerniałe twarze pokoleń, niedotknięte miłości chmury, przeorane cierpienia role. Miasto groźne jak obryw trumny. Czasem głuchym jak burz maczugą zawalone w przepaść i dumne jak lew czarny, co kona długo. Wparło łapy ludzkich rojowisk w głuchych ulic
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Warszawa Patrzyłem na nią o zachodniej porze, Gdy słońce mdlało w szkarłatów koronie Wisłę wieczorne pozłociły zorze. I każda fala, zdawało się, płonie; Ciepły, zachodni wiatr z cicha coś śpiewał I oddalonych pól przynosił wonie. Trawy pożółkłe od słońca rozwiewał, Czasami wichrzył nadrzeczn
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Wczorajszemu Ufałeś: niebo jak na strunę miękko złożysz dłoń, muzykę podasz ustom, utoczysz dotknięciem, łukiem wiersza wysokie księżycowe tło wprowadzisz w bezmiar dolin -- Modlitwę nocnych cieni rozwiesisz jak więcierz na słodkich oczach dziewann i szumach topolich. Ufałeś: trzepot ptaków rozsieje
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Węglem smutku i zgryzoty II Nad szmerem strumieni Skonały niezabudki; W łanach zbóż -- bławaty; W mrocznych lasów zieleni -- Białe smutki Konwalii. A Zachód wieczorny się pali W ogrodzie, kędy lilia czysta W rezygnacyi -- Swoje pierścienie obwija, Żałobna i promienista... Zachód wiecz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Wesoły jestem, wesoły Wesoły jestem, wesoły, i śmieję się do łez; choć jesień już na poły, kwitnący czuję bez. Wesoły jestem, jary, choć idą czasy burz; -- widzę z otuchą wiary kwitnących ogród róż. Wesoły jestem, świeży -- -- -- -- cóż to? na marach trup? To ciało tylko leży, lecz duch jak ognia sł
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Westchnienie Dusza moja ku skroniom, siostro, gdzie obłudę Roi jesień, plamiona rdzą przez piętna rude, I ku niebu błędnemu anielskiego oka Wzbija się, jako knieja smętna i głęboka, Wierny nurt siwo w lazur niebotyczny wzdycha! -- W rzewnej modrości skłony, których śniadość cicha W basenach wielkich
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Wezwanie Już noc lub dzień jak wody ziarno wydzielasz mi z uśmiechem patrząc, gdy ciała mego smutny barok zawile trwa pod Twoją gwiazdą. Nie świecisz we mnie i nie śpiewasz, mym ustom ogień zamiast kwiatu, a dłoni ostrze dajesz teraz jak obiecałeś sen i światło. Prowadzisz mnie, czy tylko stoję jak stoi dr
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
(Więcej, niźli jeż biały...) Więcej, niźli jeż biały, skryty przez iglice, Miała ostrzy forteca z perłowej macicy. Baszta zamku, którego szpic ostrzyło słońce, A nie skropiły nigdy deszcze łagodzące, W piwnicy lali kule czerwoni żołnierze I tłoczyli szrapnele na spichlerzy wieże. Potem w palbie ćw
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Wiec Zaszumiała dębów rada Otulonych w mgły Srebrzyste, Otulonych w mgły... O zamierzchłych czasach gada, Przypomina duchy czyste, Co na przebój szły Złociste, Co na przebój szły... Zaszumiała dębów rada, Otulonych w mgły Muśliny. Otulonych w mgły... O zamierzchłych czasach gada, Przypo
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Wielbić naturę? Wielbić naturę?... Za co?... Prawda, nie pobłądzi, Bo nią mus praw tajemnych dla człowieka rządzi, Bo jest maszyną martwą, a jej ruchy wieczne Są bezcelowe całkiem, są, bo są konieczne. Kochać naturę?... Za co?... Za to, że mię gwałtem Bezwzględnym utworzyła i odziała kształtem Ludzkim, mo
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Pochwała lasów i miłego w nich na osobności życia w stanie pasterskim, od pewnej pasterki Zważywszy życia ludzkiego obroty Uchodzę w lasy i wesołe knieje, Mając w nich więcej gustu i ochoty. Niech kto chce z mojej dzikości się śmieje, Nie dbam nic na to; wolę z swej prostoty Las aniżeli świat peł
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Wiersz o szukaniu Ile rąk, ile spojrzeń ile melodii trzeba w śnie -- Nie wiem ja i ty nie wiesz i nikt wiedzieć nie może, ile rąk, ile spojrzeń ile melodii -- kto wie? Czy na łodydze z zapachu i barwy, czy na liściu płaskim, który wyrzeźbił wiatr i czy naprawdę zielonym blaskiem, czy naprawdę -- przez jed
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Wierszyk wakacyjny (Do Leona Stępowskiego) I cóż, kochany Panie Leonie, czy byłeś Pan już w lesie? czyś widział jak się pasą konie? słyszałeś jak gęś drze się? Po stawie jak pływają kaczki, i zboże jak chwieje się, modre bławaty, krasne maczki, puch jak się z wichrem niesie? Czyliś oddychał już jedli
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Wina Wśród drzew, co są jak płaskie, zielone motyle, święty Jerzy cwałuje po czerwonej ścieżce na koniu, co się wznosi, a za nimi w tyle czeka mała dziewczynka, włosy ma niebieskie. Smok się wydął i oczy błękitne wyłupił, zanim go dopadł rycerz -- trzykroć blaskiem rzucił i zginął. Głupi smoku! O ryce
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Wizja (Pamięci Stanisława Brzozowskiego) -- I była mała polana wśród gór, gdzie rosły dziwne kwiaty z blasków tkane; wybłyskiwały na kształt błędnych ogników, co nocami latają przez ciemnie, i tłumiły, i gasiły się wzajemnie, wyiskrzone, jak oczy zapaśników w walce na śmierć i życie. Były tam cho
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Wizja Po tajemniczym chodzę sadzie, gdzie z drzew spadają srebrne puchy, gdzie śród mirtowych gajów błądzą samotne, jasne duchy... W jakimś marzeniu i słodyczy przez pełne kwiatów stąpam grzędy, i nie wiem, ile razy nocą przeszedłem już tamtędy... Nade mną gwiazdy złote płoną i srebrnolicy księż
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Wizja skąpa Astralnych roślin wazon czarny i księżyc szczupły, twarz jak zegar, dwa kwiaty w krzyż i sen bez barwy i pusta dłoń. Znów cień marzenia tu jest. Kolanem nagim trącić można jak trawy włos lub stal zarazem i paść na płomień jak na ostrze pod liści błysk jak pod żelazo. Słyszymy głos. Maleńka zie
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
(W każdej przemianie podobna kręgowi czasu...) Basi ale ty jesteś drzewo R. M. Rilke W każdej przemianie podobna kręgowi czasu, jak rok obracasz się stojąc i jeszcze stąd widzę cię na równinach, górach i grzywach lasów, w które światło nalewasz dzbanem splecionych rąk. I morzu podobna przenosisz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
W lesie Jak mi jest dobrze... Pod pniem starej sosny Na płaszczu leżę, na posłaniu z mchów, I słucham cichej piosenki miłosnej I słucham szeptu słodkich twoich słów! O, takim głosem kochania i wiosny Mów ty mi ciągle, nie milknij, a mów!... Dąb rozłożysty szumi pieśń wiekową, Czarne jałowce grają sosnom
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
W nocy Dziwno mi, dziwno. W takt zegar klekoce -- noc w moje szyby patrzy ślepą twarzą -- na stole świeca mdłym światłem migoce. Tak dziwnie! Cienie jak skrzydła się ważą. Cicha zaduma bierze mię za ręce, żałość spogląda w me oczy przesmutne; snują się jakieś wspomnienia dziecięce, plączą się w duszy d
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
W nocy Spojrzałem w nieba ciemności bezkresne I wzrok mój ugrzązł w tej kopule wklęsłej, I dziwnej trwogi dreszcze mną zatrzęsły, Dreszcze mrożące krew w żyłach, bolesne. W końcach mych palców lęk się ozwał, oczy Wbiłem w dół, nie śmiąc podnieść ich ku górze: Coś przeciwnego całej mej naturze Czuję tam, w
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Wróble Dzień wróbli i jasności! w dzbanuszkach małych ptaszków świat się ustał miłością, niefrasobliwą łaską. Na wyciągnięcie ręki mam czystość ich, puszystość, jakbym dotykał ciebie gałęzią ich -- wielolistną. Niebo się ziemi skłania leżąc śniegiem na drzewach, oczy mrużysz, zasłaniasz, piórk
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Wspomnienie Kraju, kraju ujrzany przez zielone szkło. Szare osiołki płyną jak łzy zarosłym dnem wspomnienia. Te krajobrazy, nim spadną, wiszą na rzęsach i drżą. Szare osiołki płyną jak łzy -- zarosłym dnem wspomnienia. Miniaturowe domki, dalekie o całe powietrze, o tabun dni i obłoków, dalekie o czy
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
W starym parku W odwiecznym parku opuszczona Mała sadzawka wiecznie śpi I pleśń powleka ją zielona Od długich dni... Raz nad jej mętem długom stała, Gdy w blasku dyszał cały park: Rzekłbyś, że żyje, drży i pała od ech i skarg. Wszystko rozkwita w blasku słońca, Kwiat każdy śpiewa wonną pieśń, A ta sad
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Wybór Uczyniwszy na wieki wybór, w każdej chwili wybierać muszę. J. Liebert Noc zielona była, po dniu skwarnym głębokość jej szumiała jakby liście czarne, w których mleczny rdzeń wyrósł, i kroplami gwiazd odmierzał się powoli nieostrożny czas. Maria czekała cicho. I zdało się, płynął świat ogromny w
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Dumanie poetyFantazja Noc ponura osiadła skał olbrzymie grzbiety, Na ziemi i na niebie smutno i ponuro; Tak ponuro i smutno, jak w duszy poety, Co siedząc przy stoliku temperował pióro. On szukał nowych myśli w swéj duszy odmęcie, Myśli, by je uwiecznić nieśmiertelném pieniem: Ale myśli przeczuwszy
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Wyroki Basi D. Nic gruzy. Dwułodygą wyrośniem, dwugłosem zielonym światła, podobni chmurom i sośnie, kwiatom płynącym na tratwach, gdy rzeka wilgocią śliska jest tonem świata -- kołyska. Nic ciemność. Przez nią przepłyniem, a ręce na niej -- promień w błogosławionym czynie, w żyjącym gromie, bo
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
W żalu najczystszym O, dziecko smutne, o ty zagubiony w żalu najczystszym za wrót niedomknięciem, którędy by duch przewiał natchnionym cyklonem i wiarę święcił. Ty gdzie odjeżdżasz, coś aniołów widział w ludziach znużonych, co szli nad strumieniem, i już odbicia ich ujrzałeś światłem, gdy były cieniem
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
XIX wiekowi Wieku bez jutra, wieku bez przyszłości... Asnyk Naprzód! przez zawichrzone ludzkości przewały! Naprzód! przez kolumn świata strzaskane zwaliska! Naprzód poprzez przeklęte wojen bojowiska I jasne cisze świętej pokojowej chwały! Naprzód przez głód i przesyt, przez skarby i nędzę, Naprzód p
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
(Żyjemy na dnie ciała...) Żyjemy na dnie ciała. Na samym dnie grozy. Rzeźbi nas głód cierpliwy i tną białe mrozy. U okien przystajemy. Noc za oknem czeka i śmierć się jeży cicho, gdy czuje człowieka. I topniejemy z wolna. Nie patrzmy sobie w oczy na drugi dzień. Znów człowiek utopił się w nocy. To nie jest s
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Zaloty Póki córeczki opiewałem wdzięki: Mamunia słucha, stryj czyta; Lecz skorom westchnął do serca i ręki: Ja słucham, cały dom pyta. Mama o wioskach i o duszach gada, Pan stryj o rangach, dochodach; A pokojowa służącego bada, O mych w kochaniu przygodach. Mamo, stryjaszku! Jednę tylko duszę
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Zbudź się! Zbudź się! Wszak widzisz tam tysiące ludzi... Do wielkich celów razem idą zgodnie, Wysoko niosąc świętych prawd pochodnie, Wpatrzeni w gwiazdy promiennych idei... Czyż ciebie ze snu ich widok nie budzi?... Dokądże czekać będziesz swej kolei? Zbudź się! Tak długo czekają daremnie, Byś z nimi świa
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Z dawnej przeszłości I W pamięci mojej stanęła tak blada jak widmo senne, a przed tym widmem cały świat upada w głębie bezdenne. Upada z całą swą walką, cierpieniem w głębie bezdenne, przed jednym bladym i znikomym cieniem, jak widmo senne. [...]Kazimierz Przerwa-Tetmajer Ur. 12 lutego 1
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
I Oto ja, anioł zniszczeń, miecz ująłem w dłonie, I rzuciłem na ziemię ostry miecz anioła, I szepnąłem monarchom siedzącym na tronie: . [...]Adam AsnykUr. 11 listopada 1838 r. w Kaliszu Zm. 2 sierpnia 1897 r. w Krakowie Najważniejsze dzieła: Pijąc Falerno, Piosnka pijacka, Między nami nic nie było, Gdybym był młodszy, Jednego serc
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Z głową na karabinie Nocą słyszę, jak coraz bliżej drżąc i grając krąg się zaciska. A mnie przecież zdrój rzeźbił chyży, wyhuśtała mnie chmur kołyska. A mnie przecież wody szerokie na dźwigarach swych niosły płatki bzu dzikiego; bujne obłoki były dla mnie jak uśmiech matki. Krąg powolny dzień czy noc
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
(Ziemia jak ognia słup...) Ziemia jak ognia słup. Tnie bat; a nie zna czasu -- kamień kruszy, na oślep rzeźbi ciemne dusze w zwalistych trumnach lat. I katorżnicza huczy noc, pod niebem skośnym ogień dławi, i jęk szubienic jak żurawi u studzien pełnych głów i rąk. A kiedy ryczy butów huk po twarzach żon i
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Ziemia zroszona W zielonkawych mgłach jutrzenki Ach! wszystko, co się skrywa, co się skrywa z udręki I ze szczęścia. W nocnej mgle Nie omdlał różany krzew, A już pies nudzi się i ziewa. Tyle jest ptaków, ile listków w kniei. Kiedy rozmyślam o poezji nocą, Nie mogę, nie mogę usnąć. Jutrzni roso, Niechaj się
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Zjawa Księżyc smutniał. Rój łzawych serafinów cichy Śniąc, z smykiem w dłoni, w kwiatów ukojne kielichy -- Dymiące mgłą -- snuł mrące, wiolinowe tony Białych łkań, poprzez płatków błękitne korony... Było święto pierwszego twego pocałunku. A myśl, ma dręczycielka, w balsamicznym trunku Smutków pławi
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Zjawy Dymy pachnące jak kolumny nieba nad drzew siwieniem wysoko, wysoko, i w niewidzialnym odbicie potoku. Czyśmy tak tylko zamyśleni w Bogu, czy nas już nie ma? To wszystko jesień. Wszystko znów ominie. Ciało i popiół, i smutek ten sam, i cisza wielka stoi na głębinie, nienasycony, ciemny dzba
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Zła żona Straszna burza morska bywa, Straszna woda, gdy rozlewa, Straszne pożogi ogniowe, Straszne powietrze morowe, Ciężka nędza niezleczona Ale nad wszytko zła żona. [...]Daniel NaborowskiUr. 1573 w Krakowie Zm. 1640 w Wilnie Najważniejsze dzieła: Na oczy królewny angielskiej, Róża, Cień, Nic Syn krakowskieg
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Z lasu Las nocą rośnie jak jezior poszum. Droga kołysze we mchu, we mchu. Ciężkie kolumny mroku się wznoszą. Otchłanie puste z ciemności płoszą krzyk zły, wysoki jak ze snu. A dołem potok ludzi i wozów i broni chrzęst we mgle, we mgle. Spod stóp jak morze wydęte grozą nieujarzmiona piętrzy się ziemia i
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Z Nowenny Antyfona I Precz pęta z nóg i rąk! W godowy stańmy krąg! Zadzwonił szczęścia gong! Hej na rozstajny trakt! Zawrzyjmy z czartem pakt! A bogi w kąt -- do akt! Człek rodzi się, by zmarł. Hej w tan! Szukajmy par! Niech kipi życia war! Dość umartwienia, dość! Hejże w rozkoszy włość! Rzuco
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Z pomroku czarnych nocy chust... Quand veux-tu m>>enterrer, Débauche aux bras immondes?Baudelaire Z pomroku czarnych nocy chust wyziera blada twarz. Ustami szuka moich ust -- ... ach, masz mnie, masz... Oddaje mi się jakiś cień, wychudły, siny trup -- ... Straszliwą rozkosz piję z warg i śliskiej pi
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Z rozmyślań Gdziekolwiek jesteś, chciałbyś odejść precz, Aby gdzie indziej być w tej samej chwili, Rojąc, że w jutrznię los twój się przechyli Na innym miejscu... To codzienna rzecz! Gdziekolwiek jesteś, chciałbyś odejść w dal, Bo wiesz, że nigdzie nie jest miejsce twoje -- I płyniesz, zawsze rozdarty na dwoje,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Z szopką Górą białe konie przeszły, trop dymiący w kłębach stanął, w gwiazdach płonąc cicho trzeszczy wigilijne siano. Spoza gór czy sponad ziemi anioł biały? kruchy mróz? starcy w niebo nachyleni? Anioł biały szopkę niósł. * Zamknąć tak -- to ironicznie -- w daszek gwiazdom pobielany, płomień wiek
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Zwada Marsa z KupidynemOpisana wierszem Daniela Naborowskiego a to z okazyjej zwady pana Radziejowskiego, starosty łomżeńskiego, z panem Daniłowiczem wojewodzicem ruskim na bankiecie Księcia Imci Krzysztofa Radziwiłła, wojewody wileńskiego i hetmana W. K. L. na sejmie anni 1632 Jupiter wiel
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Z wiatrem Basi Jesienie rok za rokiem idą, gwiazdy jak deszcze szyby tną. Zielone łanie na polanie, u okien huczy serca bąk. Nie płacz, kochana, lat złowrogich, spod twoich rzęs zielony liść, ptaki i drzewa trysną, drogi, po których dalej trzeba iść. Liście opadły. Wrócą liście i modlitewne łuki gór
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Z wizji piekielnychPieśń V Piekła O ten orkan chłoszczący! Jak smaga! Jak żenie! Jękami huraganu w dal bezkresną pędzi To stado białopierzne -- ten łańcuch łabędzi, Za niesytość rozkoszy potępione cienie!... O ten orkan piekielny! Jak smaga! Jak żenie! Włos wichurą skłębiony w ostre skręca bicze,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
W tomie czeka na Czytelnika ponad setka miniaturowych wierszy, drobnych impresji, fraszek, radosnych aforyzmów i niekonwencjonalnych haiku. To świetna pozycja dla tych, którzy w poezji szukają swobody i swawoli, radości i witalności. Nie inaczej. Zawarte w tomiku wiersze nie obnażają rzeczywistości, nie wyśmiewają jej. Są bardziej ja
-
Promocja
Autorka zaprasza do wędrówki przez swoje wiersze i chwilę refleksji – zaczynając od wschodu słońca, podążamy wraz z upływającym czasem. Tomik składa się z trzech części: Ogień, Światło, Krew. W środku czeka miła niespodzianka w postaci kilku fotografii. Monika Izabela Maśnik – dziennikarka, copywriter i PR-owiec, ale także aut- PDF + ePub + Mobi 5 pkt
(1,49 zł najniższa cena z 30 dni)
5.07 zł
5.97 zł (-15%) -
od deski do deski Dawka humoru i refleksji, do poczytania przy porannej kawusi lub wieczornej lampce.
-
Promocja
W twórczości Alistaira A. Tarwida pewne rzeczy można wyrazić poprzez malarstwo, niektóre poprzez śpiew, a inne tylko poprzez poezję. Recenzent poezji, dr Henryk Pustkowski pisze, że "wiersze Tarwida są zakorzenione w duchu angielskiej poezji metafizycznej; nawet to, co wydaje się na pierwszy rzut oka prostą ekspresją zwykły- PDF + ePub + Mobi 6 pkt
(6,70 zł najniższa cena z 30 dni)
6.70 zł
10.25 zł (-35%) -
Promocja
Tomik poezji polsko-niemieckiej "W rytmie Ziemi " - Izabelli Degen, to pozycja edukacyjna dla zaawansowanych w języku niemieckim. W wierszach ujęte zostały tematy egzystencji ludzkiej. Znajdziemy tu doznawanie urody życia, zmysłowość i witalność olśnień, objawień, gry wrażeń i miłość. Problem przemijania, zasadniczego rytmu, w jakim przeb- PDF + ePub + Mobi 7 pkt
(7,10 zł najniższa cena z 30 dni)
7.00 zł
10.25 zł (-32%) -
TOMIK WIERSZY JEST ESENCJĄ UPLYWAJĄCEGO CZASU, POWSTAŁ NA PRZESTRZENI PONAD 25 LAT. WIERSZE SĄ WYRAZEM WŁASNYCH SPOSTRZEŻEN I PRZEŻYC W TYCH RADOSNYCH I SMUTNYCH ODSŁONACH. AUTORKA CZERPALA NATCHNIENIE Z PIĘKNA PRZYRODY, ZMIAN PÓR ROKU,SWIĄT Z KALENDARZA, ZDARZEN CZASEM PROZAICZNYCH, LUDZKICH ZACHOWAN I WAD, UCZUĆ I ODCZUĆ WEWNĘTRZNY
-
Promocja
Na krótko przed śmiercią, Jean Antoine Watteau, w ciągu zaledwie tygodnia, namalował ostatni, największy rozmiarami obraz – szyld antykwariatu swego przyjaciela Gersainta. Malarz przekonał marszanda, iż najważniejsza jest reklama – wówczas w postaci szyldu. Mówi się, że jest to jeden z pierwszych plakat&oacut- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
(1,07 zł najniższa cena z 30 dni)
3.63 zł
4.27 zł (-15%) -
Promocja
Tom poetycki Którędy na zawsze to najbardziej osobisty prezent dla polskiej publiki, najdojrzalszy i najpełniejszy w kolorze i smaku owoc pracy Piotra Matywieckiego.- ePub + Mobi 12 pkt
(11,90 zł najniższa cena z 30 dni)
12.48 zł
16.00 zł (-22%) -
Promocja
Najnowszy tomik poezji radomskiej Autorki, Moniki Miriam Kowalczyk- ePub + Mobi 8 pkt
(8,61 zł najniższa cena z 30 dni)
8.93 zł
10.50 zł (-15%) -
Promocja
Bohaterem książki jest kataloński poeta, dramatopisarz i artysta Joan Brossa (1919–1998), czołowa postać powojennej awangardy barcelońskiej, autor stu tomów poetyckich, kilkuset tekstów scenicznych oraz kilku tysięcy grafik, dzieł konceptualnych i instalacji. Na przykładzie jednego z nurtów jego liryki Marcin Kurek formuł- ePub + Mobi 20 pkt
(20,10 zł najniższa cena z 30 dni)
20.10 zł
30.00 zł (-33%) -
Promocja
Nadzieja…. Nadzieja i wiara w lepsze jutro są tym czego wszyscy potrzebujemy, tym co pozwala żyć i budzić się rano z myślą, że warto wstać. Czasem trudno nam znaleźć w sobie choćby maleńkie ich zasoby. Utwory, które prezentuję są odzwierciedleniem różnych nastrojów i refleksji. Czasem mroczne, czasem prawie euforyczne.- PDF + ePub + Mobi 7 pkt
(6,60 zł najniższa cena z 30 dni)
7.26 zł
8.54 zł (-15%) -
Promocja
Szczęście nie potrzebuje wymyślnej klatki wiersza. Woli formy proste - jak kreska na powiece, okno i guzik z pętelką... Piękne wiersze o miłości...- ePub + Mobi 12 pkt
(11,71 zł najniższa cena z 30 dni)
12.14 zł
14.28 zł (-15%) -
Promocja
"Przedmiar robót" to intensywna, precyzyjna, po inżyniersku ścisła książka poetycka, w której szuka się miary wiersza i mierzy z jego bezmiarem.- ePub + Mobi 8 pkt
(8,70 zł najniższa cena z 30 dni)
8.70 zł
10.25 zł (-15%) -
Promocja
Te wiersze trafiają do serca i na zawsze pozostają w pamięci. Znakomity dobór fotografii zamienia melodyjne strofy w romantyczny film Sara Tukan Mieszkam w Warszawie od urodzenia. Ciekawe i arcyciekawe życie to jedno z moich ulubionych zajęć. Nauka, dużo nauki, podróże, kilka zawodów oraz ciekawość św- PDF + ePub + Mobi 7 pkt
(7,05 zł najniższa cena z 30 dni)
7.26 zł
8.54 zł (-15%) -
Promocja
"Widma czasu 2014" Anny Kiesewetter w naturalny sposób stanowią klamrę z jej pierwszym tomikiem pt. "Zaułek Upadłych Aniołów", wydanym w 2005 roku, ale zawierającym teksty z lat 1968 – 1988. Czyli zawiera te same symbole, te same odniesienia, tylko dwadzieścia pięć lat później. Między dwoma tomik- PDF + ePub + Mobi 7 pkt
(6,60 zł najniższa cena z 30 dni)
7.26 zł
8.54 zł (-15%) -
Promocja
Tomik wierszy poświęcony poszukiwaniom drogi do Boga. Na dwóch szalach znalazły się rozum i nauka wymagająca twardych dowodów - oraz wiara. Czy da się pogodzić jedno z drugim?- ePub + Mobi 4 pkt
(4,25 zł najniższa cena z 30 dni)
4.25 zł
5.00 zł (-15%) -
Promocja
Co wydaje mi się ważne w poezji? Żeby nie kłamać. I nie próbować robić czegoś z niczego. Z mnóstwa miejsc, zdarzeń, czasów i postaci wiersz wybiera niektóre. Nie pozostaje mi nic innego, jak uszanować jego kapryśną logikę. Intensywność i delikatność. Zdarzają się w poezji. Mam nadzieję, że zdarzyły się w Cienkiej szybie. Piotr Szewc W nowym tom- ePub + Mobi 19 pkt
(18,90 zł najniższa cena z 30 dni)
19.50 zł
25.00 zł (-22%) -
Promocja
„Myśli na wskroś przeczesane“ to zbiór miniatur poetyckich, który przestawia 219 wierszy, publikowanych na portalu poetyckim „e-Multipoetry“. Ponad trzydzieści z nich zostały wyświetlone na krakowskich murach w latach 2011-2014. „Wiersze na murach“ to projekt krakowskiego poety Michała Zabłockieg- PDF + ePub + Mobi 4 pkt
(1,28 zł najniższa cena z 30 dni)
4.35 zł
5.12 zł (-15%) -
Promocja
Tom nagrodzony Złotym Środkiem Poezji 2014 za najlepszy poetycki debiut książkowy i nominowany do Nagrody Literackiej Nike 2014.- ePub + Mobi 10 pkt
(10,89 zł najniższa cena z 30 dni)
10.89 zł
12.81 zł (-15%) -
Promocja
Językiem, który przy tym nie traci nic ze swej naturalności, a zarazem jest swego rodzaju idiomem poetyckim, autorka serwuje wiersze, które bolą. Bardzo.- ePub + Mobi 10 pkt
(10,89 zł najniższa cena z 30 dni)
10.89 zł
12.81 zł (-15%) -
Promocja
By nie ględzić bez potrzeby, nie używać słów podniosłych, Powiem tylko, że ten tomik, to wierszyki dla dorosłych. By przedmowa do tomiku, zbyt nie była rutynowa, Niech za cały wstęp posłużą, przyjaciela mego słowa. Bo nie sposób się nie zgodzić ze stwierdzeniem transparentnym: „Być nie musisz wykształconym, aby być in- PDF + ePub + Mobi 5 pkt
(1,71 zł najniższa cena z 30 dni)
5.81 zł
6.83 zł (-15%) -
Promocja
Oddanie hołdu wspaniałym, niewinnym ludziom i dzieciom w walce z okupantem było inspiracją do napisania tego tomika wierszy.- ePub + Mobi 5 pkt
(5,07 zł najniższa cena z 30 dni)
5.07 zł
5.97 zł (-15%) -
Promocja
Wierszem można się bawić, nie zawsze trzeba nim zbawiać. Klatki z codzienności to przede wszystkim my – społeczeństwo i otaczająca nas rzeczywistość. To czasami niezauważalne motywy, rozdarte mapy wydarzeń, damsko-męskie igraszki, pociągi zgubnych relacji, zabawy, skoki w przeszłość, dystans, ironia i humor przeplatające się z poważną re- PDF + ePub + Mobi 7 pkt
(2,11 zł najniższa cena z 30 dni)
7.18 zł
8.45 zł (-15%) -
Promocja
Karolina Feć - czas i miejsce przyjścia na świat autorki wyznaczają dwie katastrofy: Czarnobyl i Auschwitz. Wczesną młodość spędza jako wściekła punkówa, perkusistka i wokalistka efemerycznych zespołów garażowych.- ePub + Mobi 9 pkt
(9,03 zł najniższa cena z 30 dni)
9.36 zł
11.01 zł (-15%) -
Promocja
Kolejny tom krótkich form Jacka Waniewskiego - tym razem w stuprocentowo poetyckiej odsłonie.- ePub + Mobi 6 pkt
(6,80 zł najniższa cena z 30 dni)
6.80 zł
8.00 zł (-15%) -
Promocja
Po z górą 2 latach przerwy od tomu Powiedzieć. Cokolwiek sanocki poeta proponuje nam nową książkę, nieco odmienną w tonie tym razem przeplatane są tu różne formy/style dużo tu elementów onirycznych, zabaw słownych, wspomnień, pamięci o szczegółach, drążenia tematu naszej tożsamości w przemijającym czasie czy też nawiązań do poszczególnych graf- ePub + Mobi 14 pkt
(13,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.82 zł
19.00 zł (-22%) -
Akslop Akslop, może to jakieś duńskie miasto jestem tu przejazdem, co prawda na nieco dłużej, bo ministrowie rolnictwa usiedli na bańkach z mlekiem i zatarasowali wszystkie szosy. zdążono mnie trochę rozwałkować lokalnymi osobliwościami, jak Diwron czy C
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
ballada z tamtej strony o śmierci nic już nie wiem o czarne okna i powieki trzepoce motylami pachnie sośniną modrzewiem dotyka co noc snami zza cichej rzeki gdzie mgła noga za nogą wlecze się w ciemny zakąt trzyma w skrzynce niebieskawy akord
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Bema pamięci żałobny-rapsod „...Iusiurandum, patri datum, usque ad hanc diem ita servavi...” Annibal I — Czemu, cieniu, odjeżdżasz, ręce złamawszy na pancerz, Przy pochodniach, co skrami grają około twych kolan? — Miecz wawrzynem zielony, gromnic p
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Cuda miłości Karmię frasunkiem miłość i myśleniem, Myśl zaś pamięcią i pożądliwością, Żądzę nadzieją karmię i gładkością, Nadzieję bajką i próżnym błądzeniem. &
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Cuda miłości Przebóg! Jak żyję, serca już nie mając? Nie żyjąc, jako ogień w sobie czuję? Jeśli tym ogniem sam się w sobie psuję, Czemuż go pieszczę, tak się w nim kochając? Jak w płaczu żyję,
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Daremne żale Daremne żale, próżny trud, Bezsilne złorzeczenia! Przeżytych kształtów żaden cud Nie wróci do istnienia. Świat wam nie odda, idąc wstecz, Zniknionych mar szeregu: Nie zdoła ogień ani miecz P
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
*** Dobry wieczór, nazywam się Mickiewicz, jestem Białorusinem. pierwszy w Polsce pisałem jak O’Hara potem wszystko mi się poprzestawiało, do żony zacząłem się zwracać per mebel. przez chwilę myślałem o staniu się jednym z tłumem prym
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Do Matki Zadrży ci nieraz serce, miła matko moja, Widząc powracających i ułaskawionych. Kląć będziesz, że tak twarda była na mnie zbroja I tak wielkie wytrwanie w zamiarach szalonych. Wiem, żebym ci wróceniem mojem lat przysporzył; M&
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Do młodych Szukajcie prawdy jasnego płomienia, Szukajcie nowych, nieodkrytych dróg! Za każdym krokiem w tajniki stworzenia Coraz się dusza ludzka rozprzestrzenia I większym staje się Bóg! Choć otrząśniecie kwiaty barwnych mitów, Choć rozprosz
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Do motyla Lekko, motylu! Ogień to szkodliwy! Strzeż się tej świece i tej jasnej twarzy, W której się skrycie śmierć ozdobna żarzy, I nie bądź swego męczeństwa tak chciwy. Sam się w grób kwapisz i w pogrzeb zdradliwy,
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Do swoich książek Dokąd się, moja lutni, napierasz skwapliwie? Chcesz na świat i drukarskiej chciałabyś oliwie Podać w nielutościwe swoje plotki prasy, Wzgardziwszy słodkie mego kabinetu wczasy? Ach, nie wiesz, czego–ć się chce! Różne w
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Do swoich książek Hola! Już dosyć, dosyć, moja księgo! A ty drwić jeszcze napierasz się tęgo. Porzuć obyczaj świegoty tak brzydki, Ma krótka księga, a pewne pożytki. Naprzód ci powiem, a powiem ci szczerze: Mniejszy koszt, m
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Do trupa Leżysz zabity i jam też zabity, Ty — strzałą śmierci, ja — strzałą miłości, Ty krwie, ja w sobie nie mam rumianości, Ty jawne świece, ja mam płomień skryty, Tyś na twarz suknem żałobnym nakryty,
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Epitafium Hannie Kochanowskiej I tyś, Hanno, za siostrą prędko pospieszyła I przed czasem podziemne kraje nawiedziła, Aby ociec nieszczęsny za raz odżałował Wszytkiego, a na trwalsze rozkoszy się chował. [...]Jan KochanowskiUr. 6 czerwca 1530 r. w Sycynie koło Zw
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
erotyk błękitne pierwsze litery żałobne zaślubiny pełnia drapieżna suto cieknie srebro atmosfery na głębiny ty ich nie znasz iskry czarnego metalu myśli od prądów osłabłe opad żalu z nagła zorza zadrża&
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Z dawnej przeszłości I W pamięci mojej stanęła tak blada jak widmo senne, a przed tym widmem cały świat upada w głębie bezdenne. Upada z całą swą walką, cierpieniem w głębie bezdenne, przed jednym bladym i znikomym cieniem, jak widmo senne. II Byłem u Ciebie w dni te przedostatnie,
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Grób Agamemnona Niech fantastycznie lutnia nastrojona, Wtóruje myśli posępnej i ciemnej — Bom oto wstąpił w grób Agamemnona. I siedzę cichy w kopule podziemnej, Co krwią Atrydów zwalana okrutną. Serce zasnęło, lecz śni. — Ja
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Hołd(Dwa sonety) I Kraków, 29.01.1991 — hej! co u Was nowego słychać, bo u mnie nic nowego nie słychać, ale może u Was słychać coś nowego, ponieważ jak już wspomniałem u mnie nie słychać nic nowego; ciekaw jestem, co takiego nowego
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Hymn o zachodzie słońca na morzu Smutno mi, Boże! Dla mnie na zachodzie Rozlałeś tęczę blasków promienistą; Przede mną gasisz w lazurowej wodzie Gwiazdę ognistą... Choć mi tak niebo Ty złocisz i morze, Smutno mi, Boże! Jak pu
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
imieniny sobie samemu z goryczą więc jeszcze jedna mila wiatr silniejszy we włosach że godzina godzinę odchyla łagodnym uchwytem cały mój posag [...]Józef CzechowiczUr. 15 marca 1903 r. w Lublinie Zm. 9 września 1939 r. w Lublinie Najważniejsze dzieła:
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
knajpa Tłumnie mijały się auta centkowane kręgami lamp wracano z rautu Nagie ramiona w bransoletach pochylały się nad brukiem równolegle poziomo i w ukos z gestów dam wynikało że chcą spędzić wieczór w gabinetach pić wesoł
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt