Poezja
Książki, ebooki, audiobooki z kategorii: Poezja dostępne w księgarni Ebookpoint
-
Promocja
"Bajkoświat" to pozytywne, zakończone morałem oraz uczące życia utwory, które przyniosą najmłodszym odbiorcom wiele uśmiechu i przemyśleń.- ePub + Mobi
- Audiobook MP3 8 pkt
(8,28 zł najniższa cena z 30 dni)
8.59 zł
10.10 zł (-15%) -
Promocja
W tej książce znajdują się wiersze o dzieciach i dla dzieci. Autorka opisuje zachwyt nad pięknem Stworzenia. Dzieciństwo jest niepowtarzalne i beztroskie, a zwłaszcza podczas pobytu u Babci i Dziadka na wsi.- ePub + Mobi 25 pkt
(24,84 zł najniższa cena z 30 dni)
25.75 zł
30.29 zł (-15%) -
Promocja
Pierwsze w Polsce kompendium wiedzy o związkach filmów i seriali z poezją, którego głównymi bohaterami i bohaterkami są m.in.: John Donne, John Keats, Charles Bukowski, Emily Dickinson, Sylvia Plath, William Carlos Williams, Frank O'Hara, John Berryman, Rainer Maria Rilke, Pablo Neruda, Philip Larkin, Rafał Wojaczek, Robert Frost, Tomas Tranströme- ePub + Mobi 22 pkt
(22,19 zł najniższa cena z 30 dni)
22.19 zł
26.10 zł (-15%) -
Promocja
Czy wiesz, nad czym rozmyśla sowa i na co skarżą się muchomory? Kto komponuje leśne melodie? O czym rozmawiają dzięcioły? Sowa, niedźwiadek, dzięcioły i gromadka ciekawych świata przedszkolaków to niektórzy bohaterowie mądrych, pełnych optymizmu wierszy Agnieszki Buczek. Lektura "Spieszę się poznać las" to znakomity wstęp do przygody, jaką je- ePub + Mobi 15 pkt
(15,14 zł najniższa cena z 30 dni)
15.16 zł
21.00 zł (-28%) -
Promocja
"Wiersze dla Dzieci" to krótkie wiersze pisane z myślą o młodszych, jak i starszych dzieciach- ePub + Mobi 5 pkt
(5,15 zł najniższa cena z 30 dni)
5.15 zł
6.06 zł (-15%) -
Promocja
"Trudno jest osiągnąć poziom wyobrażeń sennych w stanie świadomości, jednak faza inkubacji, a tuż po niej iluminacji są możliwe do zarejestrowania, opisania, opowiedzenia, umuzycznienia oraz do wypoetyzowania- ePub + Mobi 8 pkt
(8,28 zł najniższa cena z 30 dni)
8.59 zł
10.10 zł (-15%) -
Moja piosenka: Młyn diabelski. Patryk Daniel Garkowski
-
O żołnierzu-chuliganie w czołgu i warzywnym polu. Patryk Daniel Garkowski
-
Awaria syntetyzatora jedzonka Patryk Daniel Garkowski
-
Zadania do piosenki o Kacprze Jasińskim Patryk Daniel Garkowski
-
Kapelusz mięsny Patryk Daniel Garkowski
-
Zadania do piosenki: Kapelusz mięsny. Patryk Daniel Garkowski
-
Patryk Daniel Garkowski - urodził się on 23 sierpnia 1996 roku. Jest wybitnym pisarzem, poetą, piosenkarzem, artystą, blogerem, rysownikiem, aktorem, kompozytorem muzyki, działaczem społecznym oraz naukowcem. Pierwsze poważniejsze i znamienite utwory, w tym między innymi piosenki, wiersze i traktaty, pisał już w wieku 12 lat. Artysta ten jest osobą
-
Patryk Daniel Garkowski - urodził się on 23 sierpnia 1996 roku. Jest wybitnym pisarzem, poetą, piosenkarzem, artystą, blogerem, rysownikiem, aktorem, kompozytorem muzyki, działaczem społecznym oraz naukowcem. Pierwsze poważniejsze i znamienite utwory, w tym między innymi piosenki, wiersze i traktaty, pisał już w wieku 12 lat. Artysta ten jest osobą
-
Patryk Daniel Garkowski - urodził się on 23 sierpnia 1996 roku. Jest wybitnym pisarzem, poetą, piosenkarzem, artystą, blogerem, rysownikiem, aktorem, kompozytorem muzyki, działaczem społecznym oraz naukowcem. Pierwsze poważniejsze i znamienite utwory, w tym między innymi piosenki, wiersze i traktaty, pisał już w wieku 12 lat. Artysta ten jest osobą
-
Patryk Daniel Garkowski - urodził się on 23 sierpnia 1996 roku. Jest wybitnym pisarzem, poetą, piosenkarzem, artystą, blogerem, rysownikiem, aktorem, kompozytorem muzyki, działaczem społecznym oraz naukowcem. Pierwsze poważniejsze i znamienite utwory, w tym między innymi piosenki, wiersze i traktaty, pisał już w wieku 12 lat. Artysta ten jest osobą
-
Książeczka ta składa się z dwóch części kompozycyjnych. Obok listu poetyckiego: O obiegu węglowodorów na Tytanie, księżycu Saturna w publikacji mojej znajduje się aż dwadzieścia sześć zadań - z języka polskiego oraz z chemii - są to zadania na poziomie szkoły podstawowej. Nadto występuje w książce i klucz odpowiedzi do owych skonstruowanych zadan
-
Publikacja zawiera krótki, ciekawy poemat o poddanym korozji przedmiocie, jak też interesujące autorskie zadania z chemii oraz jednocześnie techniki, które dotyczą problematyki korozji oraz ochrony przed owym procesem szkodliwym. Magister Patryk Daniel Garkowski jest wybitnym znawcą zarówno chemii, jak i techniki. W sposób niezwykle nowatorski zest
-
Promocja
Kilka krótkich wierszy do czytania dla milusińskich. Wiersze zostały opatrzone prostymi obrazkami.- ePub + Mobi 3 pkt
(2,40 zł najniższa cena z 30 dni)
3.43 zł
4.04 zł (-15%) -
Promocja
Piękna bajka wierszem, która uczy o tym, co jest w życiu ważne.- ePub + Mobi 12 pkt
(12,06 zł najniższa cena z 30 dni)
12.06 zł
14.19 zł (-15%) -
Justyna Bargielska ur. 7 lipca 1977 Najważniejsze dzieła: Dating Sessions (2003), China Shipping (2005), Dwa fiaty (2009), Bach for my baby (2012), Nudelman (2014), Selfie na tle rzepaku (2016) Poetka i pisarka. Pisze o śmierci, cielesności i codzienności. Jej wiersze tłumaczone były między innymi na języki angielski, słoweński i bułgarski. Otr
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Powrót Wieczorny szkarłat na niebiosach Szukał wciąż sposobu zbłękitnienia, I zbłękitniał. Niebo mży w twych włosach, Niebo z włosów spływa w mrok istnienia. Niech no zalśni odrobina czasu W bacznym oknie i w zawiłym jarze, A na zawsze pójdziemy do lasu. I poszliśmy. O czymże ja marzę? Jaką z nieba mgłę do
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Mickiewicz Do matki Polki O matko Polko! gdy u syna twego W źrenicach błyszczy genijuszu świetność; Jeśli mu patrzy z czoła dziecinnego Dawnych Polaków duma i szlachetność; Jeśli rzuciwszy rówieśników grono, Do starca bieży, co mu dumy pieje; Jeżeli słucha z głową pochyloną, Kiedy mu przodków powiadają dzieje: O matko Polko! źle się
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Promocja
У книжці відомого науковця, письменника, переклада-
- ePub + Mobi 3 pkt
(3,73 zł najniższa cena z 30 dni)
3.73 zł
4.60 zł (-19%) -
-
Allegoria to wspaniały poemat wybitnego polskiego twórcy okresu Młodej Polski. A oto fragment utworu: Na łożu leżał senny, czy zemdlony, / Młodzieniec blady śmiertelnie, skrwawiony. / Nad nim schylony siedział człowiek drugi / I leżącemu lodem skroń okładał / I patrzał pilnie, czy ten sen się długi / Przerwie — lecz życiem? śmiercią? d
- ePub + Mobi 3 pkt
-
Melancholia to wspaniały poemat wybitnego polskiego twórcy okresu Młodej Polski. A oto fragment utworu: „Stało się konającemu bardzo ciemno w oczach i czuł, że śmierć się zbliża – więc począł patrzeć wstecz, poza siebie, chcąc raz jeszcze zobaczyć życie. I przechodziły mu przed oczyma różne twarze, cichym i długim szeregie
- ePub + Mobi 2 pkt
-
Promocja
Рики-рики, гами-гами, ходить тигрик-оригамі! Ходить і(16,12 zł najniższa cena z 30 dni)
16.12 zł
19.90 zł (-19%) -
-
Promocja
Людина-восьминіжка прокидається рано-вранці та на(14,50 zł najniższa cena z 30 dni)
14.50 zł
17.90 zł (-19%) -
-
Jerzy Liebert III Natchnienie bolesne Wśród złych moich uczynków, jak wśród traw ospałych, Płynie Twój strumień, Panie, Porusza moje ziemie, otwiera moje skały, Twarde, znieruchomiałe. Pozwól za tym strumieniem i miodu, i mleka Ludziom wejść na nie. O człowieka, o miłość człowieka,... Jerzy Liebert Ur. ur. 24 lipca 1904 w Częstochowie Zm. zm.
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert III Próby I 1. Gnuśne i harde, Nieokrzesane, Jest twoje czoło, Gdy się ku górze, Jak berło wznosi, Rządzące tobą. 2. Jak światło zimne Kamieni cennych, Jest miłość twoja, W ust rozchyleniu Przebłyska nagła, Jak dno jeziora. 3. Jak kwiatów wystrzał Biorących za cel Przepych powietrza: Brzmi twa modlitwa I słowo
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert III Ptaszki św. Franciszka Ptaszki lecą pytać się, com widział w niebiosach: duszyczki wasze bardzo tęskniące. Tadeusz Miciński O szybę błękitną Bijemy co dzień, Panie, Wątłymi skrzydełkami. Po drzewach stłoczeni, Czekając, śpiewamy Za Twymi drzwiami. Słońce oglądamy, I nad drzewem fruwamy, I śpiewamy od zorzy. Czy już tak
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert III Św. Katarzyna Genueńska W srebrnym obłoku chodząca, W fałdach nieba ukryta, Jak w adamaszku, Spłakana, drżąca, Światłami Boga pobita, Jak Paweł u bram Damaszku. W wysokich skrzydłach aniołów, Jak w deszczu gęstym i czystym Myjąca życie. Wieżo kościołów, Szczytem i aktem strzelistym Uwidoczniona w błękicie. Bij w serce me, ja
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert II Jesień na mogiłach wiosennych To nic, że piasek powieki rozwarł, Ziarnami w usta, w uszy się wwiercił Przez ziemię głuchą, przez wieko śmierci, Miasta miłego słyszymy rozgwar. Jakże go trudno spod czaszki wygnać, Wrzawą po żyłach przebiega w tętna, Płynie powietrzem, napełnia cmentarz, Pod ziemią dzwoni, brzęczy jak sygnał.
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert II Muza Skądże słowo tak biegnie do dźwięku, Gdy go inne po imieniu zowie? Jakiż płomień świeci nad ziemią, Że tak widno w sercu i w słowie? ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. We... Jerzy Liebert Ur. ur. 24 lipca 1904 w Częstochowie Zm. zm. 19 czerwca 1931 w Warszawie Naj
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert II Na lipę czarnoleską Wonna lipa czarnoleska, Gęsto niebem przetykana, Pyszna w gwarze i królewska Oto lutnia mistrza Jana, Lira, której miodu siła, Na trzy wieki Polskę spiła. Z drzewa prostego ciosana, Jak drzewo ssała u szczytu, Z bożego pełnego dzbana Wyniosłą mądrość błękitu, By między życiem a śpiewem, Nie rozdzielać zie
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert II Przymierze Józefowi Wittlinowi O, kiedyż z ziemi twardego rdzenia Na sprawy nasze zgodę dobędziem, Na słowa z ciebie, na słowa ze mnie Jakimż wysiłkiem, jakimż narzędziem? Przecież jednako skrzypi w nas, gnie się I trzeszczy dzień nasz jabłoń garbata, Owoce cierpkie w piersiach obraca, Gnatem korzennym nogi oplata. Przec
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert II Rozmowa o Norwidzie Mówiono o Norwidzie, oprawnym we wstążki, W złoconych rogach lśniącym na stole w salonie. Rzekł ktoś, do kart niechętnie przybliżając dłonie: Wszystko jest tu niejasne, wolę proste książki. I dalej się o wierszach toczyła rozmowa: Jedni ganili ciemność, inni zdań zawiłość, Czy w wierszu jest prawd... Jerz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert II Skrzydło niewidzialne Lądy, wody, obrazy, słońca i obłoki, Imiona i zdarzenia, ludzie i miłości, Noc, co nas topi w sobie i dławi w ciemności, Dzień jak dłoń twoja jasny, jak wiara wysoki Mijają. Płyną przez nas źródłem niepojętem Istnienia wiecznej ciszy i zgiełku tej ziemi, Która w nas się rozpływa jak zapach w przestrzeni,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert II Słowacki Gdy z ziemi cudzej wreszcie dobyty, Przypłyniesz ku nam rzecznym korytem, Na progu staniesz, swoich przywitasz Na pewno wtedy będziesz się pytał: Jakżeście żyli, jakże się działo, Gdy z każdej miedzy w oczy wam wiało, Lęk nieustanny, niepokój miałem, Czy w domu wszystko, czy w domu cało? Kiedym was odbiegł, chodziłe
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert II Victoria albo o deszczu majowym Kasztan ich witał przeciągłym szumem, Kiedy aleją, w pełnym rynsztunku, Przeszli, przebiegli zmieszani z tłumem, Roznosząc plamy krwawe po brukach Z chmury wiosennej grzmot wybiegł ku nim Deszcz się jak kasztan w górze rozszumiał, Na... Jerzy Liebert Ur. ur. 24 lipca 1904 w Częstochowie Zm. zm.
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert II Zaślubiny Napracujesz się, pot z czoła zetrzesz, Wyprostujesz grzbiet niech stygnie. Stoi dom twój, ściana przy ścianie, Już pod dachem, już się wydźwignął. Brzoza schyla się, w okna zagląda, Trze się listek o listek na drzewie; A tyś stanął, ważysz coś w myślach, Oczyś zamknął i patrzysz w siebie. Kogóż, kogóż w dom ten wpr
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert I Kwiecień Gotuje się żywica Piekło, piekło zielone! Ptaki jak kamień z procy Furkocą oślepione. Jeleń wbiegł na polanę, Rogi podniósł, przystanął Goni wzrokiem po niebie, Łanię, łanię nieznaną. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych,... Jerzy Liebert Ur. ur. 24 lipca 1904 w Częstochowie Zm. zm. 19 czerwca 1931 w Wa
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert I Pejzaż Chaty nad wodę zbiegły. Woda widna i cicha. Plebania na fali w lipach, Przybiera kolory cegły. Stóg siana poprzez zagrodę Rzuca się w rzekę rudy, Tulą w nim mordy krowy, Rogi kładąc na wodę. Drogą błądzi Demeter, Pełna trwogi i smutku: Tylko ślady zostały... Jerzy Liebert Ur. ur. 24 lipca 1904 w Częstochowie Zm. zm. 19
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert I Początek jesieni Jabłka na drzewach tańczą. Szum wznosi się i odchodzi. Słońce nagle przygrzeje, Wiatr się zerwie ochłodzi. Uśmiecham się. W uśmiechu Jest cała prawda smutku. Ale nikt, nikt nie widzi, Jak płaczę po cichutku. I tylko popętane, Na wielkich łąkach konie, Też troskę mają w... Jerzy Liebert Ur. ur. 24 lipca 1904 w
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert Ur. ur. 24 lipca 1904 w Częstochowie Zm. zm. 19 czerwca 1931 w Warszawie Najważniejsze dzieła: tomiki poezji Druga ojczyzna (1925), Gusła (1930), Kołysanka jodłowa (1932); zbiór korespondencji Listy do Agnieszki Poezja Lieberta stanowi zapis jego poszukiwań metafizycznych. Tematyka religijno-filozoficzna przejawia się już w de
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert IV Arka Niewielka sobie arka, bez okien i wież, Od deski do deski będzie z łokieć wszerz, Nie taka znów wysoka dno przy wieku tuż, Ale za to będzie miała mą wysokość wzdłuż! Z dębowego drzewa, bogobojna łódź, Wypłynie z pokoju, zacznie otchłań pruć Tuzin gwoździ, trochę kra... Jerzy Liebert Ur. ur. 24 lipca 1904 w Częstochowie
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert IV Gorączka Wyciągnąłem dłonie, Kulę szklaną gonię Wstrzymaj się, przystań, Szklany grobie, trumno kulista! W twoim wnętrzu, w centrum szklanych kół, Uwięziona moja miła głową w dół Odebrało mi rozum szklane wnętrze, Nierozumny kulę gonię, tak się męczę, Za tą kulą snuć się muszę krok w krok, Już pół roku, jeszcze może długi rok.
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert IV Jurgowska karczma Raczej zawróć, raczej nadłóż parę staj, Choćby ziąb cię spalił, wiatr oślepił Przed tą karczmą nie zatrzymuj sań: Nie pij, moja miła, nie pij Tam z kieliszków wyskakuje siny bies, Czuły tenor, bies rozanielony. Stuknie w szkło już w kieliszku pełno łez, A on płacze, coraz wyższe bierze tony Stuknie w szkło
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert IV Koguty Romanowi Gineyce Rzężąc, z brodą u kolan, bryła mięsa ciepła, Niezgrabnie, niedołężnie wypływam na jawę Odcięta głowa wolno z tułowiem się zrasta I w blaskach snem ocieka na pledy jaskrawe Wyratowany, śpiewem zawrotnym znaglony, Żebrom moim i biodrom ufnie wracam siebie, Powieki zapuchnięte z trudem... Jerzy Liebert
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert VI Moses Krumholc Na rumuńskiej granicy, W samym sercu Wyżnicy, Moses Krumholc po dziadkach Ma dom własny i tartak. Za dnia kłód tartych zgrzyty, Bierwionowe skowyty, W szlochu tracza zajadłym Desek spazm i drzew skamły. Za to w wieczór świąteczny Słychać w rynku szum rzeczny I do okien Krumholca Wpada światło miesiąca. Ruski s
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert IV Muza zaścianka Dziewczę Dziesięciolecia źrała figo słodka, Smakują ci powoli miejscy patrioci: Pan starosta w cylindrze, adwokat i doktor, Ulatują nad ciżbą odświętni piloci! O krok, tuż przy mównicy, orkiestra strażacka, Duma miasta i źródło zachwytów gawiedzi, W głębi podkowa z krzeseł sfora magistracka! Samotnie na fote
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert IV O rzeczach Zasławowi Malickiemu Rzeczy skończone, istnienia gotowe Pokoju mego fauno i floro: Rośliny z metalu, zwierzęta dębowe, Stojące, wiszące domowe potwory Obracacie się ku mnie nocą, Wyszlachetnione w miesięcznej poświacie, Przez sen czuję, chcecie, bym się ocknął, Końca snu mego, wiem, czekacie Wieści, wieści z .
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert IV Przekrój fantastyczny Ludwikowi Bujalskiemu Pokłady wielokropek, średników, przecinków, W słojach mowy skostniałe okazy muzealne O, antyki skojarzeń, przenośnie dyluwialne, Szkielety przymiotników, skorupy zaimków! Ślady wszystkich nadirów naszych i zenitów Warstwice Don Juanów z odciskami kobiet, Ofelie złomy kredy nio
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert IV Romantyczność I Od tygodnia już, od ośmiu dni, Zgłupiał, ogłuchł, albo się rozmarzył, Patrzy w punkt, zachwycony ma wzrok, I uśmiechy przelatują mu po twarzy Zamarł, zastygł, nie rusza się na krok, Na pytania ich nie odpowiada Jakby dziwo jakieś ujrzał, zoczył cud, I ku szczęściu ogromnemu się podkradał. Ocknij się, mów
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert I Wagary Patrzaj, przyjacielu, staw się kołysze Na wiosnę tak gwałtownie, jesienią smutniej, ciszej. Przyszło tu dużo chłopców i odwiązało łódkę Żebym to ja tak łatwo przepłynąć mógł po smutku. W tym białym, ciasnym domu chodzą różni panowie. Rysują coś na tablicach, mówią słowo po słowie. W mądrości swej okrutnej nie spojrzą
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert I Wakacje Pod oknem twym, przyjacielu, rozlało się morze zielone, Na oczy nam spływa, na myśli postrzępione, Taką dalą łagodnych, jedwabnych czółen Płynie bez końca pod zieloną bramę Melancholii którą prawie wszyscy znamy, Którą ja też kiedyś czułem. To wszystko takie proste. W zimie jest biało, a lato jest zie... Jerzy Liebert
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert I Wieś Wypędzili z raju aniołowie Ludzi, ptaki i strwożone sarny, Zamiast ambrozji słodkiej i złotej Krowie mleko nam dali i chleb czarny. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wer... Jerzy Liebert Ur. ur. 24 lipca 1904 w Częstochowie Zm. zm. 19 czerwca 1931 w Warszawie Najw
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert I Wiosna Ptaki oszalały Na piersi młodych brzóz kładły rogi jelenie, Nieba łaknące zieleni, Chrapy spocone im drżały. Tryskały z drzew liście i soki. Pijane chodziły zwierzęta i obłoki. Na wyrębach pod słońcem dziwy mgły liliowe. Aż trzaskały z zachwytu kory po... Jerzy Liebert Ur. ur. 24 lipca 1904 w Częstochowie Zm. zm. 19
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert I Zachęta do ucieczki Tadeuszowi Wiśniewskiemu Miło jest, przyjacielu, wyjechać wiosną, Porzucić wszystkie nauki i tomy przeróżnych książek. Do Białowieży, przyjacielu, albo do Galicji Wschodniej, Patrzeć, jak słońce szpera wśród liści, i jak trawy zielone rosną. Będziem czuli, jak mądrze i pogodnie Urządzony jest świat. (Choć
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Gustaitis Motiejus Krymo sonetai Adomui Mickevičiui Kenttojau meils, Karaliau poet! Tu milžino siela tvynę myljai, Aukodamas save liuosybs idjai, Dainuodamas Lietuvą užmiršusiam svietui . Deja, pats po jungu gyvenimo kietu, Palaiminti laisve tautos negaljai, Bet misijos tavo tebr pasekjai, Jie dvasią knys giesmi išauklt. Garb tau Lietuva, kad
-
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
-
Motiejus Gustaitis Krymo sonetai Simeiso divas Tenai, kur Krymo Simeis akyvas, Išklęs galvą, žiri Euksiną; Tenai, kur marios, lyg sidabras gyvas, Tolydžio kruta, vilnimis masina; Tenai didžiul tvyla uola Divas. J bangos graužia, vsulai skandina, Tačiau bestovi tvirtas- amžinyvas, Lyg Kaf-kalnynas, kur Dievai gina. Sonetai, js tai esat tas p
-
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
-
Motiejus Gustaitis Krymo sonetai žanga Vienas iš poetiškiausi A. Mickevičiaus veikal yra Krymo sonetai. Jau patsai t sonet išsipltimas visose Europos literatrose ir daugyb prilankij jiems recenzij išvirš liudija aukštą an estetikos vertę. Tai visuotinajai simpatijai atliepia pasigandinimo jausmas, kurisai skaitytoją žavi, kaip kitados taip ir š
-
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
-
Heinrich Heine Dysputa tłum. Konopnicka Maria W sławnej auli, w Toledo, Uroczyście brzmią fanfary. Na duchowny turniej spieszą Różnobarwne ludu tłumy. Nie jest to potyczka świecka, Nie żelazo ma tam błyskać. Bronią będzie tylko słowo Scholastycznie wyostrzone. Nie rycerscy paladyni Walczyć będą, w dam obronie, Boju tego szermierzami Jest mnic
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Hollender Blaski guberni Źli są Polacy, źli i niewierni, że w Generalnej źle im Guberni, czy źle im może, doktorze Franku, w miłym letnisku, w pięknym Majdanku? nie zajadają masła i szynki w innym kurorcie, zwanym Treblinki? że nie wymienię wśród tylu imion, ciebie, uroczy nasz Oświęcimiu Życie po różach, róże bez cierni w tej Generalne
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Hollender Uśmiech Warszawy Patrz, to jest dumne miasto Warszawa, więcej niż tysiąc okropnych dni wlecze się sprawa trudna i krwawa, a ona walczy, a ona drwi. I chociaż dzisiaj broczy i krwawi, z jej krwią pisanych, codziennych kart, jak płomień pośród burz i błyskawic, śmieje się co dzień jej dobry żart. Codziennie krwawo te żarty pł
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Hollender Warszawa O, ty przestrzeni polska, pogarbiona, smutna, wiatr rozwiesza po tobie, jak wilgotne płótna, mgły białe po pagórkach, po kresy rozstajów, a przy rozstajach świątki wioskowe przystają i krzyże połamane prostują ramiona Przestrzeni mazowiecka, płaska, pogarbiona O, przestrzeni zdradliwa bez kresu się prościsz, od Wsc
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Hollender Warszawa 1942 Dziś nad twą nocną, martwą ulicą księżyc wylękły błyska spod chmur, nocna stolico, martwa stolico, dziś herbem twoim zburzony mur. Mur poraniony, pod murem dzieci, ostre sygnały wojskowych aut, czarny wrzód getta i w nocy w getcie przez mordowanych wznoszony gwałt. Splątane w twoim sercu gościńce, te, co z zach
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Hymny Dies Irae Trąba dziwny dźwięk rozsieje, ogień skrzepnie, blask ściemnieje, w proch powrócą światów dzieje. Z drzew wieczności spadną liście na Sędziego straszne przyjście, by świadectwo dać Psalmiście A ty, psalmisto Pański, nastrój harfę swoją już na ostatni ton! Grzech krwią czarną duszę plami Bez obrońcy staniem sami
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Hymny Hymn Marii Egipcjanki MARIA EGIPCJANKA ŚPIEWA Idę-ć ja, biedna Maryja, idę-ć przez piaski pustyni hen! ku tej rzece nieznanej, gdzie Chrystus cuda swe czyni. Tęskność mnie wielka niesie, a słońce skronie mi piecze daleko-ć jeszcze do celu, wylękłe serce człowiecze! Nie znałam Pańskiej męki i czym mi drzewo krzyżowe? W
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Hymny Hymn Św. Franciszka z Asyżu Bądź pochwalony, Rozdawco cierpienia! Ręceś mi przekłuł i nogi i krew mi cieknie z głowy, a oto z Krzyża zstępuje ku mnie w przechwalebnych ogniach biały Serafin i radość w serce mi leje i z duszy śpiewne wytwarza narzędzie, ażebym śpiewał i grał, ażebym sławił i wielbił Rozdawcę bolesnych stygma
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Hymny Judasz Czemu mnie ścigasz? Gdzież Twoja święta, uwielbiana miłość? Ni jednej chwilki wytchnienia! Widzę Cię w słońcu! W chmurach Cię widzę we wszystkim, czego się dotknę, we wszystkim, na czym źrenice me spoczną, jeśli się kiedy, idąc straszną drogą, na tę nadludzką zdobędę odwagę, by podnieść głowę do góry ach! i zmęczon
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Hymny Moja pieśń wieczorna On był i myśmy byli przed początkiem niech imię Jego będzie pochwalone! Razem z gwiazdami byliśmy i słońcem, zanim się gwiazdy i słońca jęły rozbijać w swych kołach, zanim się stało to, co cię pożera. O duszo, spragniona miłości, o duszo, spragniona spokoju! On był i ty w Nim byłaś przed początkiem, n
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Hymny Salome O przyjdź! O boski przyjdź proroku! Salome ciebie woła z płomieniami w oku! Na tę słoneczną miłości polanę, pomiędzy żądz rozkwitłe czarodziejskie zioła Salome cię woła! O przyjdź! Salome, kłęby włosów rozwiawszy miedziane, niby wieków pożaru krwawiące się łuny, w złocistej harfy uderzyła struny i śpiewa O przyjdź! O
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Hymny Salve Regina Zawitaj, Pani świata, niebieska królowa, witaj, Panno nad Panny, gwiazdo porankowa. Wieniec Twą skroń oplata, zwity z promiennych liści: o niech się w nich nadzieja biednych ludzi ziści! Biała jak śnieg Twa szata, a z białegoć łona lilija Twą czystością rośnie ubielona. A wąż, który na ziemię przyniósł śmierć,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Hymny Święty Boże, Święty Mocny! O niezgłębione, nieobjęte moce! Skrzydłami trzepocę jak ptak ten nocny, któremu okiem kazano skrwawionym patrzeć w blask słońca Święty Boże! Święty Mocny! Święty a Nieśmiertelny! A moje skrzydła plami krew, która cieknie bez końca z mojego serca A oko moje zachodzi mgłą, która jest skonem i meg
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Henryk Zbierzchowski Ur. 19 listopada 1881 we Lwowie Zm. 6 listopada 1942 w Krynicy Najważniejsze dzieła: Małżeństwo Loli, Żongler. Rzeczy wesołe i smutne, Człowiek o dwu twarzach Pisarz związany całe życie ze Lwowem. Debiutował w 1898 r. na łamach krakowskiego czasopisma "Życie", dwa lata później wydał pierwszy tomik poezji, Impresje. Uk
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Henryk Zbierzchowski Impresye Babie lato Słońce zwieszone na samotnej skale, Dawną potęgę zbierając raz jeszcze, Rozrzuca pyłów rozświetlone deszcze Na jasne, czyste, przeogromne dale Po łąkach jasną falą się przelewa, Wzbija pył z kwiatów i upojne wonie, Między gałęzi złote wplata tonie I pieści zżółkłe, konające drzewa. Patrz mię... Henryk
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Henryk Zbierzchowski Impresye Capriccio Z wieży kościelnej na trwogę dzwon wali, Mrok nocny głośnym rozkołysał tonem, Ciemność się kłębi nad bijącym dzwonem I psów szczekanie dolata z oddali. Już się pół nieba krwawą łuną pali, Iskry się sypią ponad zbórz zagonem. Księżyc, wejrzawszy okiem przerażonem, Płynie pospiesznie na obłoków fali.... He
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Henryk Zbierzchowski Impresye Dajmomion Noc. Cicho ciemno. Słyszę tylko szklane Liści spadanie i szmer własnych kroków Latarnie z pośród mgły białej obłoków, Stroją swe głowy w tęcze malowane. W pustej ulicy ktoś zbliża się do mnie Kto to? w mgle kształtów odróżnić nie mogę, To pies zbłąkany przelata mi drogę Znużony jestem ogromnie, ogr... H
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Henryk Zbierzchowski Impresye Do gwiazd P. Maryi i Cecylii B. Chrystusa umęczone ciało, Nad którem cicho szumiały Ścięte gałązki jodły Od blasków świec i dymu kadzideł Dziwnie zżółkło i ściemniało A ludu żarliwe modły Z cichym szelestem poruszanych skrzydeł, Jak obłok przez chwilę w powietrzu się chwiały. Aż zawisłszy pod łukiem skle
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Henryk Zbierzchowski Impresye Dzwon Edward Grieg, Op. 57. Nr. 6. W dal siną, bezbrzeżną ma dusza się wlecze, Stargana wichrami i burzą jesieni A za nią się snują rozpacze człowiecze I jęk jakiś głuchy i echa przestrzeni. Rozpięty nad światem niebiosów strop szary, Jak dzwon tajemniczy w pomroków kościele, Olbrzymiem swem cielskiem zakrywa obs
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Henryk Zbierzchowski Impresye Erotyk Janinie R. Bądźmy dumni i bladzi! niech nikt nie odkryje, Jaka w naszych istotach dopełnia się męka! Jak nieraz dusza blada w oczach nam uklęka, Ręce łamie i w bólu rozpacznym się wije. Byłem, jak ptak.. w bajecznym hen ku gwiazdom locie Brałem cię, drżącą całą, na skrzydła pamiętasz? Hen w dole ziemia c
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Henryk Zbierzchowski Impresye Feconditas Chwila zachodu wśród obłoków wieńca Dogasa słońce chmura zwiewna biała, Jak szept w przestrzeniach nieba skamieniała, Czeka na przyjście swego oblubieńca. Słońce, jak glorye na świętym obrazie Mieni się pasy rozrzuca pąsowe, Na pierś jej słania umęczoną głowę, Stapia się w świętej miłości ekstazie! ...
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Henryk Zbierzchowski Impresye Humoreska Już świt przesiąkły drganiem świateł bladem, W kielichach kwiatów sennie się przelewa, Faun jeszcze drzemie, wsparty o pień drzewa, Rosa mu w włosy świetlny wpięła dyadem. Wtem elfy, w leśne zadzwoniwszy fiołki, Gdzie je uśpione rośny dopadł ranek, Lotny w powietrzu zatoczyły wianek, Lecąc się suszyć na
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Henryk Zbierzchowski Impresye (I przyszła szara, wieczorna godzina) I przyszła szara, wieczorna godzina, Wszystko w naturze zcichło w jednej chwili Zanim się księżyc z poza wzgórz wychyli, Zasuwa ugor jakaś martwość sina. Wiatr zmarszczył lekko sennych wód powierzchnię I między trawy ułożył się na dnie Czasem się promień na wód tafle kładnie,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Henryk Zbierzchowski Impresye Jesienią Park drzemie drzewa, jak schorzałe twarze Zewsząd zwiędłymi rumieńcami świecą Z szelestem szklannym liście zwiędłe lecą, Patrząc na niebo, co umierać każe O! gdzieś na gwiazdach wicher łka rozpacznie Wskrzeszając zmarłe, zapomniane głosy Już brzozy-płaczki rozpuściły włosy Wkrótce się obrzęd pogrzeb... H
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Henryk Zbierzchowski Impresye Kiedy rosy spadną Krąg wody jakąś niewidzialną ręką Rzucony między traw sploty na łące, Całując falą kwiatów stopy drżące Utworzył w ziemi zatokę maleńką. Codzień, gdy róże zapalą się świtu Przez traw gęstwinę, kwiatów wonne sady Cisną się rojne owadów gromady Do zgubionego wśród trawy błękitu. I zagl... Henryk Z
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Henryk Zbierzchowski Impresye Las Noc jasna gwiezdnem migotaniem gwarna I przesycona jutrzni światłem białem. Las swojem cielskiem szarem, skamieniałem Wrósł w blade niebo, niby chmura czarna. Wtem drgnęły drzewa dziwną zdjęte trwogą.. Wiatr, co w gałęziach nieruchomie zwisał, Wstrząsł się, rozbudził, rozgrał, rozkołysał I zaczął szumieć... He
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Henryk Zbierzchowski Impresye Modlitwa do duszy Pani gwiazd złotych i smutku królowo, W ciemnościach życia do ciebie się modlę, Żem cię, syn własny, oszukiwał podle, Udając wielkość myśli piorunową. Żem był jak pielgrzym, co przez ugor idzie, Pytając drogi pobladłemi usty, Żem skrzydła szargał po domach rozpusty, Chociaż coś we mnie łkało w ..
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Henryk Zbierzchowski Impresye Moja zemsta Jadwidze Mrozowskiej. Było to śliczne, kochane, malutkie. Nie znałem dotąd kobiety podobnej. Uśmiech nie schodził z jej twarzyczki drobnej, Poco się smucić życie jest tak krótkie. Coś z rozświetlonych motylich skrzydełek, Coś z gnanej wiatrem niteczki pajęczej, Z promyka słońca, koloru tęczy Prawdz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Henryk Zbierzchowski Impresye Noc świętojańska Idzie Sobotównej. Niech wszystko będzie ciche i bezgłośne, Jak leśnych jezior zaklęta bajeczność, Niech wszystko będzie jasne, jak łzy rośne, Kiedy w nich miesiąc rozkocha się srebrny, Niech wszystko będzie nieznane, jak wieczność, Święte, jak duszy jakiś wzlot podniebny, Niech wszystko będzie c
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Henryk Zbierzchowski Impresye O wschodzie Mrok gasnął purpurowe wytrysły promienie, W zamarłych chmurach budząc wyśnione widzenia Opustoszałych zamków, potworów z płomienia I dróg, wiodących w przestrzeń długo nieskończenie. Słońce! ku jego blaskom wyciąga ramiona Tłum ludzi z błędnym wzrokiem i spalona wargą, Jęczy niebo i ziemia utajoną skar
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Henryk Zbierzchowski Impresye O zmierzchu Gdy mrok się szary do mej izby wtoczy, Po kątach wizye wyprawiając zdradne, Głowę skroniami na poduszki kładnę, Zamykam mocno powiekami oczy. Lecz próżno chciałbym, ciszą kołysany, Wsiąknąć bez czucia w te mroki i cienie; Z godziną zmierzchu zaczął swe istnienie Jakiś świat drugi, tajemny, nieznany W
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Henryk Zbierzchowski Impresye Przebudzenie Z jasnych rozmodleń, cudownych majaków, Gdzie się uczucia rodzą niewymowne, Kwiaty tak płoną, jak lampki cudowne I senność spływa hen z nadgwiezdnych szlaków. Gdzie dusza leży na wznak w niemej ciszy Z zapatrzonemi ku górze oczyma, Dłonie na gwiazdach rozciągnięte trzyma I jakieś dzwonne, górne sz...
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Henryk Zbierzchowski Impresye Regina Autumni Idzie już! patrzcie jak stąpa tajemnie Po miękkich mchach Czasem po drodze trawę stopą zemnie A kwiatom strach!!! I jęk powstaje uporczywy, cichy, Jak kiedy miesiąc w dziuple brzozy uśnie, To kwiaty więdną, tuląc się w kielichy, To wiatr w łzach rośnych śpiące kwiaty muśnie. Czasem potrząśnie drze
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Henryk Zbierzchowski Impresye Rój płynie blady Rój płynie blady Rój długi długi Z tajemnem graniem Kaskady, Co wody złociste strugi Sączy w promieniach słońca, Z szeptem rozkołysanych zbóż I serca łkaniem Rój płynie blady Gwiazd zgasłych w mrokach i uwiędłych róż Bez końca. Rój płynie blady Rój cichy cichy Świate... Henryk Zbier
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Henryk Zbierzchowski Impresye Rozkosz Zrazu uśmiech, westchnienie, lekki uścisk dłoni, Spojrzenia źrenic pełne tajemniczej treści, Całus, w którym namiętne pytanie się mieści I przyspieszonem tętnem biją pulsa w skroni. Płomienne żarem oko ślizga się i pieści Harmonią kształtów w szału pogrążonych toni, Lubieżne ciał spowicie w kurczowej agoni
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Henryk Zbierzchowski Impresye Rzeka Stawy drzemią w spowiciu zielonych obramień. Cisza na cień przechodnia, co przez ugor kroczy, Owce tylko wylękłe obracają oczy Cisza sęp zawisł w chmurach bez ruchu, jak kamień. Przedemną morze kłosów zanim sierp je utnie, Źdźbła spokojnie i górnie na polu się złocą, Nagłe łan cały, tknięty niewidzialną m
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Henryk Zbierzchowski Impresye Sen nocy letniej Mrok w oknie maki purpurowe płoną Rozgranych zmysłów tajemna muzyka, Czas niby płaty szarawe umyka Do gwiazd w dal ciszą i snem rozdzwonioną. Wzrok nasz moc jakaś opętała dzika, W twoich źrenicach moje oczy toną Jak pod zaklęcia tajemną osłoną Przestrzeli się od nas odsuwa i znika. I czułem wów..
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Henryk Zbierzchowski Ur. 19 listopada 1881 we Lwowie Zm. 6 listopada 1942 w Krynicy Najważniejsze dzieła: Małżeństwo Loli, Żongler. Rzeczy wesołe i smutne, Człowiek o dwu twarzach Pisarz związany całe życie ze Lwowem. Debiutował w 1898 r. na łamach krakowskiego czasopisma "Życie", dwa lata później wydał pierwszy tomik poezji, Impresje. Uk
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Henryk Zbierzchowski Impresye Tryumf Ciemność bez kresu głusza nieskończona, Cisza wlokąca zwój długich warkoczy Duszność, co wszystko w swoich splotach tłoczy, Objęły ziemię i niebo w ramiona. W tem zadźwięczała jakaś pieśń szalona, To stado wilków stojąc na skał zboczy Spogląda w wąwóz świecącemi oczy I wyje dziko na chwilę pieśń kona...
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Henryk Zbierzchowski Impresye Uroczyska Na dnie odmętu Wśród wiklin i trzcin roztoczy Wplątane w mchy podwodne, Spadłe z firmamentu Lśnią się gwiazd oczy Pogodne Zielona poświata miesiąca O wód tafle trąca I welon biały, Srebrzysty na liściach zwiesza. Cicho Zaraz liście będą spadały. Hen z sinej dali Idzie już idzie wieczna tułacznica, U
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Henryk Zbierzchowski Impresye Wierzby w polu Białe, bezkreśne pole pusto, szaro, mętno, Słońce od białych śniegów za mgłami oślepłe, Patrzy chorą źrenicą na ugory skrzepłe, Gdzie pod szarym całunem kona ziemi tętno. Tylko wierzby na polu, jak szkielety sterczą, W jakiejś cichej, rozpacznej pokurczone męce, Z pod śniegu zamarznięte wyciągają r
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Henryk Zbierzchowski Impresye Wizya Noc przez stłoczone chmurami niebiosy Ciemność bezkresna spływa na świat cały, Wiatr jęczy dziko wśród załomów skały, Niby z otchłani potępionych głosy. Tam, gdzie ku niebu sterczą gór kolosy, Ogromne oczy w przestrzeniach się chwiały Martwe świecące jak złote kryształy Okropne oczy! Na dole tłum bosy... H
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Henryk Zbierzchowski Impresye Wniebowzięcie przyszła chwila twórcza tysiąc barw słonecznych Rzuca mistrz rozpętany silną, wprawną dłonią, Lecz zanim kształt i światło z płótna się wyłonią, Szuka w duszy wyrazów dzieła ostatecznych. Tę twarz widział już kiedyś sennym czarem tknięta, Jak wizya tajemnicza w duszy się kołysze Czy zjawiła się w no
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Henryk Zbierzchowski Impresye W wagonie Jedziemy okna dzwonią światło lampy chwiejne Tańczy po brudnych ścianach mój towarzysz usnął Tak cicho Anioł smutku skrzydłami mię musnął, Turkot kół rodzi arye długie, beznadziejne. Pozamną jakaś wizya niepewna i blada: Uśmiechy, zwiędłe kwiaty, królewna tęskniąca Na szybach zamarzniętych usiadł sierp
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Miciński Ur. 9 listopada 1873 w Łodzi Zm. w lutym 1918 pod Czertykowem na Białorusi Najważniejsze dzieła: W mroku gwiazd, Kniaź Patiomkin, W mrokach złotego pałacu czyli Bazylissa Teofanu, Nietota. Księga tajemna Tatr, Xiądz Faust Prozaik, poeta, dramaturg, publicysta; zafascynowany gnozą, mistycyzmem, towianizmem, głosił idee pan
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Miciński In loco tormentorum Motto Vivo sin vivir en mi Żyję nie żyjąc już w sobie, na życie aniołów spozieram, a w mroku, w rozpaczy umieram. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lekt... Tadeusz Miciński Ur. 9 listopada 1873 w Łodzi Zm. w lutym 1918 pod Czertykowem
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Jabłonka Jabłoneczka biała Kwieciem się odziała; Obiecuje nam jabłuszka, Jak je będzie miała. Mój wietrzyku miły, Nie wiej z całej siły, Nie otrącaj tego kwiecia, Żeby jabłka były. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl.... Maria Konopnicka Ur. 23 maja 1842 r. w Suwałkach
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Jak Mańcia czyta książeczkę Nic milszego, powiem szczerze, Jak gdy Mańcia książkę czyta, Na fotelu siedząc babci, A tuż przy niej cała świta. Z jednej strony Ańcia klęczy, Julka stoi z drugiej strony, A naprzeciw oba kotki, Zakręciwszy w bok ogony. Dalej Piotruś; czy widzicie, Jak pocieszna to figurka? Główka na dół, uszk
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Jak się dzieci chwalą *TADZIO:* A ja jestem ogrodniczek, Niosę wodę do doniczek *HAŃDZIA:* A ja jestem gospodyni, Niosę koszyk pełen dyni *TADZIO:* A ja jestem król, i niosę Wszystkim kwiatom świeżą rosę *HANDZIA:* A ja jestem anioł z nieba, Wszystkim biednym niosę chleba! ----- Ta l... Maria Konopnicka Ur. 23 maja 1
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Jak się zowie Patataj! Patataj! Pojedziemy w cudny kraj! Tam, gdzie Wisła modra płynie, Zboża szumią na równinie, Pojedziemy, patataj! A jak zowie się ten kraj? ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury ... Maria Konopnicka Ur. 23 maja 1842 r. w Suwałkach Zm. 8
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Jak szła Wisła do morza A ta śliczna Wisła Na Śląsku wytrysła, Przeleciała kawał świata Nim tu do nas przyszła. Przeleciała Śląsko, Przeleciała Kraków, Czerpało z niej magiereczką Niemało junaków! Przeleciała Kraków, Poszła pod Warszawę, Rozśpiewała swoim szumem Każde serce prawe! Z pod Warszawy poszła Pod wysokie Płoc
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Jak to będzie? Już się oczki wyspały? Już to patrzą się mile? A, pieszczoszku mój mały, Poleż jeszcze przez chwilę! Jak to rączki wyciąga, Mój Stasieniek, mój złoty! Czekaj, czekaj! siostrzyczka Ma dziś dużo roboty! Jutro będzie Wielkanoc, Babki w piec już wsadzone, Gotują się kiełbasy, I mieć będziem święcone! Najpierw
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Jak to w naszym dworze W naszym starym dworze Są dębowe ściany, Jest ganek na słupkach Ślicznie zbudowany. Przed gankiem bzy kwitną, Jaśmin pachnie wiosną, Najpiękniejsze róże Latem tutaj rosną. Wielka stara lipa Ganek nasz ocienia, Pełne słodkiej woni I pszczółek brzęczenia. Pod lipą na ławce Stary dziaduś siada, I ś
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Jałmużna myśli Mój Piotrusiu! Nie mam grosza, Bom i mały i ubogi. Ale siądźmy sobie razem Na tym wzgórku, koło drogi. Ja z książeczki mojej nowej Przeczytam ci powieść sławną, Sławną powieść o tych czasach, Co minęły, przeszły dawno! Pokażę ci na obrazku Takich mężów i rycerzy, Aż ci w główkę najdzie blasku, Aż serduszko
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Janek wybiera się w drogę Oj, jak ślicznie tam daleko, Pod tym lasem, nad tą rzeką! Jak się słonko w wodzie złoci! Co tam w łąkach jest stokroci, Co tam zboża, co tam chat, Jak szeroki piękny świat! Tak w pogodny letni ranek Dumał sobie mały Janek, Wystawiwszy główkę płową Aż za furtkę ogrodową, Gdzie w oddali widać het Wstęgę
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Pjotr Janicki Nadal aksamit: liryki Boli, że boli Pustkowie Co jeszcze? Późną jesienią jadę pociągiem do rodziców i pada deszcz, za szybą tworzą się sople o takich kształtach, że ho ho. Młodość naprzód dawała radę, można się było wstrzelić precyzyjniej śpiewając o płomieniach i miłości... Pjotr Janicki Ur. 1974 r. w Białymstoku Najważniejsze
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Pjotr Janicki Nadal aksamit: liryki Kiedy pieśń świata wabi uczucia Chóry smutku *Chór* Powiedz, o co wam chodzi przez te lata, o których umiesz opowiadać? *Chór* W ujęciu alegorycznym to wygląda tak, że moje tęsknoty cytujecie jakbyśmy wspinając się p... Pjotr Janicki Ur. 1974 r. w Białymstoku Najważniejsze dzieła: Nadal aksamit (2006), Wyr
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Pjotr Janicki Nadal aksamit: liryki Kwiaty i łzy Chyląc czoło w napadzie westchnień Chociaż nie muszę tego robić, chylę czoło w napadzie westchnień albo ocieram plecy o piec empireum, jak już tam sobie chcecie, niektóre sprawy. Zawsze pewien, że płonie... Pjotr Janicki Ur. 1974 r. w Białymstoku Najważniejsze dzieła: Nadal aksamit (2006), Wyr
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt