Opowiadania - ebooki, książki online
Książki, ebooki, audiobooki z kategorii: Opowiadania dostępne w księgarni Ebookpoint
-
Władysław Syrokomla Gawędy Kradzione Przypowieść szlachecka. Podsłuchano W ręce aspana, Panie Jakubie, Mówisz: *kradzione lepsze* i chcesz tego dowieść; Ja sobie rozmaite przypowieści lubię, Powiem aspanu przypowieść: W samym końcu zaścianku, pilnując swéj niwy, Żył sobie szlachcic poczciwy, A miał syna wyrostka z wąsem wyżéj nosa, Chłopie
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Władysław Syrokomla Gawędy O chwale bożej i chwale królewskiej Gawęda z żebrackiego żywota I W kruchcie jednéj niedzieli, wynędzniali, nieśmieli, Dwaj żebracy siedzieli. A że wcześnie dość było, a gawędzić tak miło, Więc się sobie gwarzyło. Gwarzą różnie a różnie, satyrycznie, ostróżnie, O panach, o jałmużnie, O kalectwie i latach, o s
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Władysław Syrokomla Gawędy O skarbcu zaklętym Gawęda gminna I Ma swe powieści prostota wioskowa A tak im wierzy, że przysiąc gotowa! Kłamią starcowie, dokłamują młodzi, I tak się gminne podanie urodzi; Z ojca na syna, a z syna na wnuka, Idzie, na przykład, taka banialuka: * Stał sobie zamek przed dawnemi laty, Żył sobie w zamku kasztela
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Władysław Syrokomla Gawędy Pocztylion Gawęda gminna Tu piją i gwarzą, ty jeden w téj wrzawie, Wyglądasz jak jeniec w niewoli; Weź czarkę, weź lulkę, siądź tutaj na ławie, I powiedz, co tobie tak boli? Ni dzwonek, ni trąbka, ni kraśne dziewczęta, Nie mogą rozerwać twéj nudy; Dwa lata tu żyjesz, a nikt nie pamięta Ażebyś był wesół jak wprzódy.
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Władysław Syrokomla Gawędy Trzy gwiazdki Gawęda gminna I Obdarzcie dziada, co pod waszą chatą! Dajcie mi chleba, o więcéj nie pytam; Bóg was nagrodzi, a ja biedny za to Z mojéj książeczki rozdział wam przeczytam. O! toś uczony, gdy nosisz księgi, Znaczno, żeś szlachcic, a więc nie dziwy; Znaczno po twarzy, żeś zuch był tęgi, Znaczno po ocz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Władysław Syrokomla Gawędy Zalotnicy Gawęda Onego czasu młodziuchna, słodka, Żyła dziewica, niebios pieszczotka, Piękna jak gwiazda na niebie; Cóż więc dziwnego, że serca żarzy Że wszyscy młodzi, że wszyscy starzy, Skarbią jéj względy dla siebie? Młodzi poeci, starzy statyści, Ludzie rycerscy i biuraliści Króla Popiela czy Piasta, Na jéj s
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Władysław Syrokomla Gawędy Zaścianek Podkowa Gawęda szlachecka z 1812 roku PODRÓŻNY Boże, co za spiekota; pot czoło opływa, Prędkoż mię do gospody zawiedzie ta ścieżka? Ziemio rodzinna moja! szczęsny, kto tu mieszka, Biédny, kto podróż odbywa! Hop mój koniu! choć pianą i potem okryty, Choć pan twój ledwie żyje ze skwaru, z niewczasu, Tam za
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Władysław Syrokomla Gawędy Żebrak-fundator Gawęda klasztorna I Z torbą na plecach, w wypłowiałéj kurcie, Dziad siwobrody, schylony przez lata, Stanął pokornie przy klasztornej furcie, I drżącą ręką we dzwonek kołata. Stary kapelusz cienił starą głowę, Na czarnym sznurku, wisiały u szyi Krzyż Chrystusowy i medal Maryi, A u popręgi paciorki bu
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Ignacy Krasicki Bajki nowe Szczep winny Mówią Araby, iż gdy szczep winny Adam posadził, diaboł, zbyt czynny, Podlał krwią pawia, co Adam szczepił. A gdy się w zroście szczep coraz krzepił I listki wydał, Diaboł krew małpią do pierwszej przydał. Zeszły jagody, skropił lwią juchą, A gdy dojźrzały, a było sucho, Skropił je wszystkie posoką świnią
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Ignacy Krasicki Bajki i przypowieści Szczurek i matka Widząc, że z myszą igra, chwalił szczurek kota. Rzekła matka do niego: Fałszywa to cnota; Na pozór on jest grzeczny, a wewnątrz jad mieści. Najokrutniejszy taki, co gryzie, a pieści. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące ... Ignacy Krasicki Ur. 3 lutego 1735 r. w Dubiecku (Sanockie) Zm
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Ignacy Krasicki Bajki i przypowieści Szczur i kot Mnie to kadzą rzekł hardzie do swego rodzeństwa Siedząc szczur na ołtarzu podczas nabożeństwa. Wtem, gdy się dymem kadzidł zbytecznych zakrztusił Wpadł kot z boku na niego, porwał i udusił. ----- Ta lektura, podobnie jak tys... Ignacy Krasicki Ur. 3 lutego 1735 r. w Dubiecku (Sanockie) Zm
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Ignacy Krasicki Bajki nowe Szczygieł i kos Ponad wrzosem Szczygieł z kosem Powadzili się o to, kto z nich lepiej śpiewa. Koło drzewa Widząc, iż się przymyka, Zdali sąd na ptasznika. Ten, przyjaźni zadatki Chcąc dać, prosił do klatki. Ale i kos, i szczygieł powiedzieli mu na to: Lepsza zwada na... Ignacy Krasicki Ur. 3 lutego 1735 r. w Du
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Ignacy Krasicki Bajki i przypowieści Szkapa i rumak Pogardzał rumak szkapą, która co dzień rano Woziła mu do stajni i obrok, i siano. Rzekła mu więc: Gdyby mną obrok nie wożono, Skromniejszy byłbyś pewnie, nie brykałbyś pono. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, d... Ignacy Krasicki Ur. 3 lutego 1735 r. w Dubiecku (Sanockie) Zm.
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Ignacy Krasicki Bajki i przypowieści Szkatuła ze złotem, wór z kaszą Szkatuła pełna złota śmiała się raz z wora. Tegoż właśnie złodzieje do skarbcu wieczora Wkradli się; zamek zdarli, zawiasy odkuli I żeby złota dostać, szkatułę popsuli. Widząc wór, który z kaszą odpoczywał w oknie, Że w kawałki rozbita na podwórzu mo... Ignacy Krasicki Ur. 3 l
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Co czytałem umarłym Władysław Szlengel Co czytałem umarłym Od kilku dni mocno mi siedzi w głowie scena z sowieckiej sztuki patriotycznej, tytułu której w tej chwili nie pamiętam: Załoga łodzi podwodnej, nie chcąc się poddać białym, idzie na dno Szesnastu bohaterskich marynarzy daremnie czeka pomocy obraz ostatni: brak powietrza śmierć krąży w
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Władysław Szlengel Do polskiego czytelnika Dziś, jutro czy za rok konspiracyjnie, z ręki do ręki czy po wojnie, jako tom publicznie dostępny, zbiór wierszy Co czytałem umarłym dotrze do polskiego czytelnika. Może weźmie te karty Polak-demokrata, dla którego męka narodu, który dzielił z nim lata dobre i złe nie będzie obojętna, może daleki od
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Co czytałem umarłym Władysław Szlengel Notatka dla pedantów Pedantycznego zbieracza wierszy moich napisanych w okresie getta warszawskiego, czytelnika dwóch wydanych zbiorków (wydanych w znaczeniu konspiracyjnym, w maszynopisach) Wołanie w nocy i Donos poetycki oraz panów z Gestapo, Kripo i konfidentów amatorów uprzejmie informuję, że dodając d
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Co czytałem umarłym Władysław Szlengel Posłowie Nie tylko to czytałem umarłym To były wiersze, które nie dotarły do sumień, które miały poruszyć, ale drążyły w sercach tych, którzy słuchali, raz żal, często łzawość wyzwalającą ciężką, suchą zmorę na sercu, czasem ogniły zacięcie sprawiedliwy gniew i pragnienie przetrwania, aby płacić. A dla l
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Rabindranath Tagore Głodne kamienie Babu z Najandżor tłum. Jerzy Bandrowski I Babu z Najandżor byli kiedyś sławnymi obywatelami ziemskimi. Byli znani ze swej książęcej rozrzutności. Odrywali szorstki kant od swego muślinu z Dakki, ponieważ im drapał skórę. Mogli wydać tysiące rupii na wesele kotki. Opowiadają o nich, że przy jakiejś nadzwycz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Rabindranath Tagore Głodne kamienie Był sobie król tłum. Franciszek Mirandola Był sobie król Za naszych lat dziecięcych nie pytano nigdy: Co to za król? Gdzie żył? Gdyż szło o króla z baśni. Mając lat siedem żaden z nas nie był ciekawy dowiedzieć się czegoś jeszcze o owym królu ni badać, czyli żył i panował w Kaszi lub Kanaudż, czy mu było
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Rabindranath Tagore Głodne kamienie Jego królewska mość dziecko tłum. Franciszek Mirandola I Rajczaran miał zaledwie lat dwanaście, kiedy dostał się jako sługa do domu pana swego. Zaliczał się do tej samej co pan kasty, przeto powierzono jego opiece małego synka chlebodawcy. Mijały lata, chłopiec wyrastał. Już teraz nie przesiadywał na kol
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Rabindranath Tagore Głodne kamienie Kabuliwala tłum. Jerzy Bandrowski Moja mała pięcioletnia córeczka nie może żyć bez paplania. Jestem głęboko przekonany, że w całym swoim życiu ani minuty nie strwoniła na milczenie. Matka się o to nieraz gniewa i chciałaby jej szczebiotaniu koniec położyć, ale ja nie. Dla mnie widok Mini milczącej jest nienat
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Rabindranath Tagore Głodne kamienie Kapłanka Wisznu tłum. Franciszek Mirandola I Onego czasu, gdy wstręt do mojej osoby osiągnął u pewnej liczby czytelników swój świetny punkt kulminacyjny onego czasu, gdy nazwisko moje pojawiało się tak często w dziennikach przybrane w laurowy wieniec klątw i wymyślań przebujnych onego czasu uczułem potrzeb
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Rabindranath Tagore Głodne kamienie Koronujemy cię na króla tłum. Jerzy Bandrowski Kiedy Nabendu Szekhar żenił się z Arunlekhą, bóg małżeństwa uśmiechnął się przebiegle spoza ofiarnego ognia. Niestety to, co dla bogów bywa wesołą zabawą, nie zawsze jest dobrym figlem dla nas, biednych śmiertelników! Purnendu Szekhar, ojciec Nabendu, należał do
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Rabindranath Tagore Głodne kamienie Kuma tłum. Franciszek Mirandola I Jako bardzo młoda mężatka wydałam na świat nieżywe dziecko i sama znalazłam się niemal na progu śmierci. Minęło dużo czasu, zanim zaczęłam przychodzić do siebie. Jednocześnie wzrok mój stawał się coraz to słabszy. Mąż mój był w owym czasie studentem medycyny i mam wrażeni
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Rabindranath Tagore Głodne kamienie Maszi tłum. Franciszek Mirandola I Maszi! Śpij, śpij, drogi Dżatinie, już bardzo późno! To nic! Nie pożyję już i tak długo. Właśnie myślałem o tym, że Mani powinna by jechać do swego ojca gdzież on to mieszka? W Sitarampurze. Tak W Sitarampurze! Wyślij ją tam. Niedobrze, by dłużej męczyła się przy
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Rabindranath Tagore Głodne kamienie Moja piękna sąsiadka tłum. Jerzy Bandrowski Uczucia, jakie żywiłem dla młodej wdowy mieszkającej w sąsiednim obok mnie domu, były uczuciami głębokiej czci i szacunku, przynajmniej tak mówiłem swym przyjaciołom i sobie. Nawet mój najbardziej zaufany przyjaciel, Nabin, nie wiedział nic o prawdziwym stanie mego
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Rabindranath Tagore Głodne kamienie Noc ziszczenia tłum. Franciszek Mirandola Chodziłem razem z Surabalą do szkoły, utrzymywanej przez pewną starą pannę, i bawiliśmy się w męża i żonę. Ile razy przychodziłem do niej, matka jej głaskała mnie po głowie, stawiała nas obok siebie i mówiła: Co za śliczna parka!. Byłem jeszcze dzieckiem, ale wiedzia
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Rabindranath Tagore Głodne kamienie Odwet tłum. Jerzy Bandrowski I Było to nocą księżycową w czas pełni, w początkach marca. Młoda wiosna rozsyłała na wszystkie strony swe tchnienia ciężarne wonią kwiatów mangowych. Miły śpiew niestrudzonej papiji, ukrytej w gęstym listowiu starej bliźniaczej śliwy nad sadzawką, dolatywał do czuwającej jeszc
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Rabindranath Tagore Głodne kamienie Powrót tłum. Franciszek Mirandola Fatik Czakrawarti był hersztem szajki wiejskich bandytów. Nowe szelmostwo wpadło mu do głowy. W nadrzecznym mule leżał gruby, ciężki pień drzewa, czekając, aż go cieśle przemienią w maszt okrętowy. Fatik rozkazał swym oberwańcom wytężyć wszystkie siły, by pień ruszyć z miejsc
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Rabindranath Tagore Głodne kamienie Radża i rani tłum. Jerzy Bandrowski Bipin Kiszor nie urodził się na dobrego gospodarza, toteż umiał dwa razy lepiej pieniądze trwonić, niż je zarabiać. Naturalnym następstwem tego musiało oczywiście być, że nie mógł długo mieszkać w domu, w którym się urodził. Był to delikatnie zbudowany młody człowiek ujmuj
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Rabindranath Tagore Głodne kamienie Rozwiązanie zagadki tłum. Jerzy Bandrowski I Kriszna Gopal Sarkar, właściciel Dżikrakoty, oddał swe dobra w zarząd swemu najstarszemu synowi i osiadł w Benares, aby tam, jak przystoi na dobrego Hindusa, strawić wieczór żywota na praktykach religijnych i rozmyślaniu. Wszyscy ubodzy i pozbawieni opieki z cał
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Rabindranath Tagore Głodne kamienie Śmierć Kadambini tłum. Franciszek Mirandola I Wdowa Saradaśankara, dziedzicznego pana (zamindara) Ranihatu, nie miała nikogo we własnej familii. Ojciec, matka, rodzeństwo, wszyscy poumierali jedno po drugim. W rodzinie męża także nikt jej bliskim nie był nie mogła zwać swoim nawet męża i syna. Pokochała sy
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Rabindranath Tagore Głodne kamienie Starsza siostra tłum. Franciszek Mirandola I Tara wyjaśniła wszystkim kobietom ze wsi dokumentnie i na wyrozum, jakiego to okrutnego męża posiada jej nieszczęsna sąsiadka, oraz wyliczyła dokładnie wszystkie jego występki i zbrodnie, a na koniec wydała wyrok: Niechaj ogień pochłonie język takiego męża!. Sł
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Rabindranath Tagore Głodne kamienie Stróż dziedzictwa tłum. Franciszek Mirandola I Brindaban Kundu wpadł rozwścieczony do izby swego ojca i zawołał w pasji: Wynoszę się precz! I to już! Marne, niewdzięczne stworzenie! odkrzyknął pogardliwie ojciec jego, Dżagannath Kundu. Wynoś się, idź sobie precz! Cóż to, tak się odgrażasz, jakbyś zwr
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Rabindranath Tagore Głodne kamienie Szkielet tłum. Franciszek Mirandola W pokoju przytykającym do naszej sypialni wisiał na ścianie ludzki szkielet. W nocy wiatr wpadający przez okno dzwonił jego kośćmi. Przez cały dzień myśmy wydzwaniali na nich. Uczyliśmy się osteologii od pewnego studenta medycyny, gdyż opiekun nasz postanowił wykształcić na
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Rabindranath Tagore Głodne kamienie Uratowana tłum. Jerzy Bandrowski Gauri była ładną, rozpieszczoną dziewczyną pochodzącą ze starej i bogatej rodziny. Mężowi jej, Pareszowi, udało się dopiero po dłuższym czasie i wielu usiłowaniach zdobyć lepsze warunki bytu materialnego. Dopóki był biedny, rodzice Gauri trzymali ją przy sobie w domu, nie chcą
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Rabindranath Tagore Głodne kamienie Zwycięstwo tłum. Franciszek Mirandola Była królewną Adżita, a pieśniarz króla Narajana nigdy jej nie widział. Śpiewając królowi nowy swój utwór, musiał zawsze dobywać tak silnego głosu, by go usłyszeć mogli niewidzialni słuchacze ukryci za zasłoną otulającą balkon zawieszony wysoko ponad salą. Słał tedy pieśń
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Ignacy Krasicki Bajki i przypowieści Talar i czerwony złoty Talar, zwierzchnią postacią swoją okazały, Gardził czerwonym złotym, dlatego że mały. Gdy przyszło do zmieniania, nie patrzano miary: Złoty pieniądz, choć mały, wart był dwa talary. ----- Ta lektura, podobnie jak tysią... Ignacy Krasicki Ur. 3 lutego 1735 r. w Dubiecku (Sanockie)
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Józef Ignacy Kraszewski Tatarzy na weselu ISBN 978-83-288-2442-3 Czemże to są nasze dzisiejsze wesela w miarę dawnych? Śmiesznemi tylko naśladownictwami. Nie przywiązujemy już do nich tej wagi, jaką miały przed laty, ani tego sakramentalnego znaczenia, ani tak wielkiej pamiątki. Dawniej raz się człek rodził, raz żenił, raz umierał, ślub był wę
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Aleksander Świętochowski Testament Alego ISBN 978-83-288-2769-1 Nie mój Hikmecie, nie pocieszaj, bo mnie tem tylko smucisz. Chciałbym, żeby życie moje zgasło z dzisiejszem słońcem. Jak skąpiec pieniądze, z taką chciwością ja odliczałem mijające dni, ciesząc się każdym, który mnie do grobu przybliżał. Już niedaleko wreszcie niedaleko! Ukryj s
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Władysław Stanisław Reymont Tomek Baran ISBN 978-83-288-2733-2 Tomek otworzył drzwi do karczmy, para buchnęła z izby, niby z obory, i zaduch prawie lepki od gęstości go owiał; ale Tomek nie zważał na to, tylko wszedł i poprzez naród, splątany gęsto, niby żyto na boisku, przepychał się do drewnianych krat, za któremi stał szynkwas. Dać półkwat
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Aleksander Świętochowski Tragikomedya prawdy ISBN 978-83-288-2770-7 I. On i ona Prawda jest niemoralnością naszych czasów. L. Feuerbach. 1 Łudzisz się pani. Z pewnością nie było dotąd człowieka, któryby prawdy swych przekonań nigdy kłamstwem lub milczeniem nie osłaniał i zawsze ją odkrywał. Więcej powiem: nie było matki, któraby się
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Ignacy Krasicki Bajki i przypowieści Trzcina i chmiel Chmiel się wił wkoło trzciny, miał jej dopomagać. Wspierał ją; ale kiedy zbyt się zaczął wzmagać, Rzekła trzcina: Daj pokój, już ja mocno stoję, Już i bez twego wsparcia wiatrów się nie boję. Mylisz się chmiel jej rzecze przyjdą wiatry gorsze. Więc gdy coraz gałązk... Ignacy Krasicki Ur. 3
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Andrzej Trzebiński Granatowe traczostwo Dal, lecz każda dal, jak szafir i jak lazur. A tych bluz roboczych granat? więc to dalej? To na własną z granatu bluzę spoglądam, opinającą mi pierś. Taki zawód, by zapomnieć kim się jest poetą a mimo to pamiętam: jestem kolonią korali, co dzień się dzielę i mnożę: jesteśmy że jeszcze kwiatów nie
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Andrzej Trzebiński Wyprzedaż jesieni Czerwone i zielone wnętrza wózków ulicznych pachnące surowo krzykiem handlarzy zieleń jabłek pod pręgami schylonych kupujących, jakby pod gałęziami czerwone piramidy pomidorów Oto o krok: rozpoczyna się przepyszna i bajeczna wyprzedaż jesieni: targ jarzyn. Przemawiają podsycane przez wiatr ogni
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Ignacy Krasicki Bajki nowe Trzoda Pies wierny, owca prosta, ale dobre zwierzę, Z wilkiem i lisem raz weszły w przymierze: Lis, aby od kur stronił, Wilk, aby owce bronił, Jednak, iż był lis zdradny, wilk w siłę zamożny, Pies był ostrożny. Gdy szły w manowce, Pilnował owce, A na odwodzie Czuwał przy trzodzie. Raz gdy się kury, gęsi, owce
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Ignacy Krasicki Bajki i przypowieści Tulipan i fiałek Tulipan okazały patrzał na to krzywo, Że fijałek w przyjaźni zostawał z pokrzywą. Nadszedł pan do ogrodu tegoż właśnie rana; Widząc, że pięknie zeszedł, urwał tulipana. A gdy się do bukietu i fijałek zdarzył, Chciał go zerwać, ale się pokrzywą oparzył. Patrza... Ignacy Krasicki Ur. 3 lutego
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Magdalena Tulli Sny i kamienie ISBN 978-83-288-5752-0 Od autorki Pierwsza wersja tej powieści była pisana w latach osiemdziesiątych. Ukazała się w roku 1995. Obecna, z roku 2019, różni się od tamtej. Myśl została wyrażona jaśniej, a wątki czytelniej uporządkowane, dzięki czemu całość stała się bardziej przejrzysta i łatwiejsza w odbiorze. Te
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Układanka Hanna Baran, Obrazki Ostatnimi czasy myślał o niej coraz częściej. Od miesiąca planował przeprowadzkę, ciągle więc łapał się na przeglądaniu starych albumów ze zdjęciami, kiedy powinien był pakować je do kartonowych pudeł. Potrafił godzinami siedzieć na podłodze w opustoszałym mieszkaniu, śmiejąc się z jej głupiej miny czy tego, jak
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Ignacy Krasicki Bajki nowe Umbrelka Prosił bramin pobożny oświecenia z góry. Wtem duch stanął, a wpośród pełnej grzmotów chmury Wzniósł się głos: W tym, co znajdziesz, jest nauka wszelka! Duch zniknął. Wspojźrzy bramin, aż przed nim umbrelka. Jeżeli się przestraszył, bardziej jeszcze zdziwił; Żeby się jednak górnej woli nie sprzeciwił. Wziął rz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Ignacy Krasicki Bajki nowe Wabik Wabił strzelec tak dobrze, iż zwodził zwierzęta; Szły na głos albo raczej na śmierć niebożęta. On zaś gubiąc i zwierza, i ptaszęta liche Jeszcze się z nich naśmiewał i podnosił w pychę. Trafiło się, iż gdy raz z wabikiem polował, Drugi strzelec, co także na ptaszki czatował, Głos słysząc, gd... Ignacy Krasicki U
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Ignacy Krasicki Bajki nowe Wierzba i lipa Mówiła wierzba lipie: Źle się masz, sąsiadko, A co się, zwłaszcza w lesie, trafia dosyć rzadko, Choć wiosna, liść twój więdnie. Ta odpowiedziała: Alboś chrząszczów, gąsienic nigdy nie widziała? I tobie się wydarzyć może pora taka. Każde drzewo, sąsiadko, ... Ignacy Krasicki Ur. 3 lutego 1735 r. w Dubiec
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Ignacy Krasicki Bajki nowe Wilczek Wilczek chowany zrobił się grzecznym, Bezpiecznym. Jegomość pieścił, jejmość go pasła, Przywykł do mleka i masła. Hoży, dogodny, Wilczek był modny. Nieszczęściem kurczę zaszło mu drogę. Chęć: zjem to kurczę; skrupuł: nie mogę. Więc chciwy, trwożny a czuły, Gdy się biedził ze skrupuły, Jakoś w tej walce
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Ignacy Krasicki Bajki nowe Wilczki Pstry jeden, czarny drugi, a bury najmniejszy, Trzy wilczki wadziły się, który z nich piękniejszy. Mówił pierwszy: Ja rzadki! Mówił drugi: Ja gładki! Mówił trzeci: Ja taki jak i pani matka! Trwała zwadka. Wtem wilczyca nadbiegła; Gdy w niezgodzie postrzegła: Cóż to rzecze same w lesie Wadzicie się! W
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Ignacy Krasicki Bajki nowe Wilk i baran Pragnieniem przymuszeni, raz do jednej strugi Pierwszy wilk pić był przyszedł, a baranek drugi; Stanął po nim. Wilk: Po co ty mi mącisz wodę? Baranek: Do mnie płynie. Wilk: Ja ci dowiodę, Żeś przed sześciu miesięcy Mam tylko pół czwarta. Może, lecz twoja matka na wilki zażarta... Ignacy Krasicki Ur. 3 lut
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Ignacy Krasicki Bajki i przypowieści Wilk i owce Wilk, chociaż to ostrożny, przecie że żarłoczny, Postrzegł ścierwo, chciał dostać i wpadł w dół poboczny. Siedzi w jamie a wzdycha; wtem owieczki słyszy. Patrzą w dół, aż wilk w jamie siedzi, ledwo dyszy. Odezwał się na koniec, rzekł do nich powolnie: Nie wpadłem, za pokutę siedzę dobrowolnie: Tr
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Ignacy Krasicki Bajki i przypowieści Wilk i owce II Choć przykro, trzeba cierpieć; choć boli, wybaczyć, Skoro tylko kto umie rzecz dobrze tłumaczyć. Wszedł wilk w traktat z owcami. O co? O ich skórę; Szło o rzecz. Widząc owce dobrą koniunkturę Tak go dobrze ujęły, tak go opisały, Iż się już odtąd więcej o siebie nie bały. W kilka dni ten, co o
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Ignacy Krasicki Bajki i przypowieści Wilk pokutujący Wzięły wilka skrupuły. Wiódł łotrowskie życie, Więc ażeby pokutę zaczął należycie, Zrzekł się mięsa. Jarzyną żyjąc przez dni kilka, Znalazł na polowaniu znajomego wilka. Trzeba pomóc bliźniemu! Za pracę usłużną Zjadł kawał mięsa gardzić nie można jałmużną. Spotkał jagnię nazajutrz samopas id
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Ignacy Krasicki Bajki i przypowieści Wino i woda Przymawiało jednego czasu wino wodzie: Ja panom, a ty chłopom jesteś ku wygodzie. Nie piłoby cię państwo rzecze woda skromnie Gdyby nie chłop dał na cię, co chodzi pić do mnie. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych... Ignacy Krasicki Ur. 3 lutego 1735 r. w Dubiecku (Sanockie) Zm. 1
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Ignacy Krasicki Bajki nowe Wino szampańskie Niezłe to bywa czasem, co przymusi. Mruczało wino, iż go czopek dusi, I żwawe wielce, Wrzało w butelce. I póty wrzało, aż go się pozbyło. Ale cóż się wydarzyło? Przez połowę wyleciało, Co zostało, wywietrzało: Aż na koniec własnym czynem Poszło w o... Ignacy Krasicki Ur. 3 lutego 1735 r. w Dubi
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Józef Ignacy Kraszewski W oknie ISBN 978-83-288-2448-5 Naprzeciw mojego domku w miałem długo plac pusty, zagrodzony deskami i dotąd nie zabudowany, chociaż dokoła już stały dosyć pokaźne kamienice. Ale pośpiesznie, jak grzyby, powyrastały one z ziemi w tej części miasta, odległej od głównego ogniska, która życia jeszcze nie miała i spodziewała
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Ignacy Krasicki Bajki i przypowieści Wół i mrówki Wół się śmiał widząc mrówki w małej pracy skrzętne; Wtem usłyszał od jednej te słowa pamiętne: Z umysłu pracujących szacunek roboty! Ty pracujesz, bo musisz; my mrówki z ochoty. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych... Ignacy Krasicki Ur. 3 lutego 1735 r. w Dubiecku (Sanockie) Zm.
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Ignacy Krasicki Bajki i przypowieści Wół minister Kiedy wół był ministrem i rządził rozsądnie, Szły, prawda, rzeczy z wolna, ale szły porządnie. Jednostajność na koniec monarchę znudziła; Dał miejsce woła małpie lew, bo go bawiła. Dwór był kontent, kontenci poddani z początku; Ustała wkrótce radość nie było porządku. Pan się śmiał, śmiał mini
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Wolter Prostaczek Historia prawdziwa znaleziona w papierach ojca Quesnela (1767) tłum. Tadeusz Boy-Żeleński ISBN 978-83-288-5757-5 I. Jak przeor klasztoru Najświętszej Panny z Góry i jego siostra spotkali Hurona Pewnego dnia św. Dunstan, Irlandczyk z pochodzenia, a święty z zawodu, wyruszył z Irlandii na małej górce i płynąc ku wybrzeżom Fra
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Aleksander Świętochowski Woły ISBN 978-83-288-2772-1 Najcenniejszym przymiotem natury jest jej rozmaitość. Niema podobno jednakich dwu kropli wody, dwu liści na drzewie. Wyobraźnia, pomysłowość przyrody nietylko zdumiewa, ale stanowi źródło wielu naszych zadowoleń. Bo czemżeż byłoby życie śród widoków tożsamości? Czytaniem książki sklejonej z k
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Ignacy Krasicki Bajki i przypowieści Woły krnąbrne Miłe złego początki, lecz koniec żałosny, Nie chciały w jarzmie chodzić woły podczas wiosny; W jesieni nie woziły zboża do stodoły; W zimie chleba nie stało, zjadł gospodarz woły. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące inny... Ignacy Krasicki Ur. 3 lutego 1735 r. w Dubiecku (Sanockie) Zm.
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Ignacy Krasicki Bajki nowe Worki Nie patrzajmy na wzorki. Zeszły się raz dwa worki: Pozłacany I skórzany, Pozdrowiwszy się wdzięcznie, Rzekł złoty: To niezręcznie, Iżeś skórzany I obszarpany, Gdy patrzę na cię, Żal mi cię, bracie. Choć ja u kupca, ty między pany Rzekł mu skórzany Ani się troszczę, Ani ... Ignacy Krasicki Ur. 3 l
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Ignacy Krasicki Bajki nowe Wóz z sianem Przy powrozie Na wozie Wielki ciężar konie wlekły, Więc sobie rzekły: Aby naszą pracę skrócić: Starajmy się wóz wywrócić. I tak się stało: Siano się w wodzie zmaczało. Ale czego nie dociekły, Cięższe, bo zmokłe, do domu przywlekły. A nim wyschło bywszy ... Ignacy Krasicki Ur. 3 lutego 1735 r. w
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Artur Gruszecki W podziemiach ruin ISBN 978-83-288-2303-7 I Niedaleko granicy Marchii Brandeburskiej, a dzisiejszych Prus, stał nad Notecią zameczek obronny, Ostrów. Gruby mur otaczał go wokoło, wewnątrz wznosił się piętrowy dom, w którym przemieszkiwała z dziada pradziada rodzina szlachecka Dzierzbickich. W czasie, w którym rozpoczyna się
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Ignacy Krasicki Bajki nowe Wróbel Wróbel pstry, iż był cudem pomiędzy szaremi, Ledwo się tykał ziemi, Tak był zhardział; rozumiał bowiem, iż nad niego Piękniejszego Natura wydać nie zdoła Nie tylko wróbla, ale i sokoła. Gdy więc wszystkimi gardził, rzekł mu jeden z szpaków: Kto jest pierwszym wśr... Ignacy Krasicki Ur. 3 lutego 1735 r. w Du
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Ignacy Krasicki Wstęp do Bajek i przypowieści Wstęp do bajek Był młody, który życie wstrzemięźliwie pędził; Był stary, który nigdy nie łajał, nie zrzędził; Był bogacz, który zbiorów potrzebnym udzielał; Był autor, co się z cudzej sławy rozweselał; Był celnik, który nie kradł; szewc, który nie pijał; Żołnierz, co się nie chwalił; łotr, co... Ign
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Ignacy Krasicki Ur. 3 lutego 1735 r. w Dubiecku (Sanockie) Zm. 14 marca 1801 r. w Berlinie Najważniejsze dzieła: Myszeida (1775), Mikołaja Doświadczyńskiego przypadki (1776), Monachomachia (1778), Pan Podstoli (1778 i 1784), Bajki i przypowieści (1779), Satyry (1779 i 1782), Antymonachomachia (1779), Wojna chocimska (1780) Wybitny polski po
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Ignacy Krasicki Bajki nowe Wyrok Czy nos dla tabakiery, czy ona dla nosa, Była wielka dysputa ze starym młokosa, Na złotnika sąd przyszedł; bezwzględny a szczery Dał wyrok nieodwłocznie: Nos dla tabakiery! ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na ... Ignacy Krasicki Ur. 3 lutego 1735 r. w Dubiecku (Sanockie) Zm. 14 m
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Ignacy Krasicki Bajki i przypowieści Wyszydzający Żartował, a od śmiechu trzymał się za boki, Na ślepego kompana patrząc, jednooki. Nadszedł, co krzywo patrzył: śmiał się. Nadszedł stary: I ten się śmiał włożywszy na nos okulary. Przyszedł na koniec jeden z dobrze patrzających, Żałował i wyśmian... Ignacy Krasicki Ur. 3 lutego 1735 r. w Dubieck
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Ignacy Krasicki Bajki nowe Wyżeł i brytan Wyżeł, czołgacz podchlebny, zdrajca skryty w duchu, Chcąc się panu przymilić stawał na podsłuchu I nosił raz w raz plotki, układny i tajny, Jak to jemu podobnych obyczaj zwyczajny, Wtem złodziej, co na dobrą porę w nocy czekał, Nakarmił wyżła skrycie i wyżeł nie szczekał; A gdy i brytanowi przysmaczka u
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Ignacy Krasicki Bajki nowe Wyżeł i brytan II Pan strzelił, trafił kaczkę, pies dostał i dobił, A gdy postrzegł brytana, który nic nie robił, Zgrzytnął zębami: My tylko sami, Wyżły legawe, Dajem wam strawę, A wy śpicie, leniuchy. Patrz na moje łańcuchy Rzekł brytan, stróż domowy Gdy ty idziesz na łowy, Ja nic wprawdzie nie robi... Ign
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Ignacy Krasicki Bajki nowe Żaby i bocian Dobrze było w Atenach, kiedy wolność była. Ale gdy się w rozwiązłość z czasem przemieniła, A każdy z nich jedynie na zysk własny godził, Posiadł władzę Pizystrat i wszystkich pogodził. Więc w rozpacz, lecz poniewczasie, Niewola uprzykrzyła się. A gdy się o tym Ezop dowiedział, Taką im bajkę powiedzia
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Ignacy Krasicki Bajki nowe Zajączek Już pora miła Wiosny wschodziła; Młode gałązki Szły na zawiązki, Trawki bujały: Zajączek mały Cieszył się wiosną. Mruczał jednak na trawki, że tak prędko rosną. Bo dla takiej odmiany I widzieć nie mógł, i nie był widziany. Gdy je więc wydeptywał, po łące igrając, Rzekł star... Ignacy Krasicki Ur. 3
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Žemait Sodžiaus vaizdeliai Budyn Rudenop linkui stojo tikra giedra. Dienos šiltos, saultos, kaip per šv. Joną. Naktys, nors be mnesio, bet žvaigždtos, aiškios, niekur debeslio, nei jokio vjelio, baltas rkelis romiai pagal žemę storą rasą klojo. Nors šilta ir graži, vistiek ne vasaros naktys. Nuo vakaro nemiegojus ilgu aušros sulaukti. Sietynas
-
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
-
Žemait Sodžiaus vaizdeliai Mšlavežis Š pavasar giedra labai reta ir brangi Kelinta jau nedlia, kaip lietus pagavęs virš pliaupia; nusigiedrins kok pusdien arba kokią nakt iškents nelyjus ir vl prakiurs kaip iš kubilo. Patižo visi keliai, pabliuro dirvos, papldo pelks, praskydo, išsipliaušk purvynai, o čia pats mšlavežis. Neduok Dieve, koksai v
-
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
-
Ignacy Krasicki Bajki nowe Ziemia i potok Potok nagle wezbrany z szumem się zapieniał, A gdy groble przerywał, drzewa wykorzeniał, Zalewał pola, Wzmogła się rola. Po hałasie, W krótkim czasie, Kiedy mu wody coraz ubywało, Z rzeki stał się strużką małą; I ów, co huczał, Mruczał I wymawiał niewdzięczność z siebie sprawnej roli, Iż go ...
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Ignacy Krasicki Bajki i przypowieści Żółw i mysz Że zamknięty w skorupie niewygodnie siedział, Żałowała mysz żółwia; żółw jej odpowiedział: Miej ty sobie pałace, ja mój domek ciasny; Prawda, nie jest wspaniały szczupły, ale własny. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące in... Ignacy Krasicki Ur. 3 lutego 1735 r. w Dubiecku (Sanockie) Zm.
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Ignacy Krasicki Bajki i przypowieści Źrebiec i koń stary Gdy starszych przybierano w pozłacane rzędy, Gniewał się młody źrebiec na takowe względy. Przyszła kolej na niego; z początku był hardy, Aż kiedy w pysku poczuł munsztuk nader twardy, Gdy jeźdźca przyszło dźwigać, znosić rzemień tęgi, Gdy go ściskać poczęły dychto... Ignacy Krasicki Ur. 3
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Ignacy Krasicki Bajki i przypowieści Zwierściadło podchlebne Patrząc się we zwierściadło, a widząc się białą, Lubiła go smaglawa, że jej podchlebiało. Przyszła do niej znajoma, nierównie czarniejsza. Gdy postrzegła, że i tej szpetności umniejsza, Zła, że i jej sąsiadce do gustu przypadło Stłukła w dr... Ignacy Krasicki Ur. 3 lutego 1735 r. w D
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Ignacy Krasicki Bajki i przypowieści Zwierzęta i niedźwiedź Pod lwem starym ustawną prowadziły wojnę; Młody że panowanie obiecał spokojne, Cieszyły się zwierzęta. Niedźwiedź cicho siedział, Spytany, czego milczy, wręcz im odpowiedział: Zatrzymajmy się jeszcze z tą wieścią radosną, Aż młodemu lewk... Ignacy Krasicki Ur. 3 lutego 1735 r. w Dubiec
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Starannie przygotowany zbiór klasycznych, bestsellerowych opowiadań o najbardziej znanym detektywie wszech czasów. Nieśmiertelny klasyk literatury w nowoczesnej formie ebooka. Pobierz go już dziś na swój podręczny czytnik i ciesz się lekturą!
- ePub + Mobi 9 pkt
-
Promocja
"eleWator" jest pismem, w którym oprócz najnowszej prozy i poezji uznanych i debiutujących autorów, mieszkających w Polsce oraz za granicą, znaleźć można teksty literackie przetłumaczone na język polski, szkice o literaturze i jej najwybitniejszych twórcach, a także eseje, felietony i recenzje. Kwartalnik jest miejscem dyskusji, polemik i platformą(12,00 zł najniższa cena z 30 dni)
12.00 zł
15.00 zł (-20%) -
Opowiadania z pogranicza fantastyki, erotyki i grozy. Doceniane przez samego Stanisława Lema. Przeczytaj niesamowity zbiór tekstów jednego z najciekawszych pisarzy przedwojennej Polski.
- ePub + Mobi 3 pkt
-
"Stała bez ruchu na środku przestronnego pokoju, a w jej niewymuszonej pozie wyczuwało się napięcie. Blask świecy wysmuklał jej wspaniałą sylwetkę odzianą w czerwoną suknię, opadającą miękko aż do samej ziemi. Ciemnoblond włosy dziewczyny były luźno spięte w koronę na głowie, a młoda, uniesiona do góry twarz przypominała świeży pąk kwia
- ePub + Mobi 3 pkt
-
Opowieść wigilijna (tyt. oryg. A Christmas Carol) – opowiadanie Karola Dickensa nawiązujące do Wigilii Bożego Narodzenia. Książka ukazała się po raz pierwszy w grudniu 1843 roku, z ilustracjami Johna Leecha. Tłumaczona wielokrotnie i wydawana jako Opowieść wigilijna (częściej) lub zgodnie z oryginalnym tytułem jako Kolęda prozą. Opowieść wigi
- ePub + Mobi 3 pkt
-
W trzy dni po strasznej nocy, o dziesiątej godzinie rano German udał się do klasztoru X, gdzie miało być nabożeństwo nad ciałem zmarłej hrabiny. Nie czując żalu, nie mógł jednak zagłuszyć całkiem głosu sumienia, który twierdził: jesteś zabójcą
- ePub + Mobi 3 pkt
-
Przez ten rok kołysał siostrę, a przez cały następny rozglądał się po świecie. Raz wpadł w rzekę, drugi raz dostał batem od przejezdnego furmana za to, że go o mało konie nie stratowały, a trzeci raz psy tak go pogryzły, że dwa tygodnie leżał na piecu. Doświadczył więc niemało. Za to w czwartym roku życia ojciec podarował mu swoją sukienną kamizel
- ePub + Mobi 2 pkt
-
Nareszcie zamykano okiennice. Wtedy dzieci zasiadały przy wielkim stole i zaczynały się roboty na choinkę. Klajstrem z żytniej mąki kleił się pasek do paska. Żółty z fiołkowym, czerwony z granatowym, zielony z szafirowym, srebrny ze złotym. Długie, szeleszczące łańcuchy zarzucaliśmy sobie na szyję i siedzieliśmy dumni przy stole niby królowie dziki
- ePub + Mobi 2 pkt
-
Utwór z serii "Komedia Ludzka" - cyklu powieści i opowiadań francuskiego pisarza Honoriusza Balzaka. Balzac potraktował człowieka jako gatunek przyrodniczy i rozpatruje jego odmiany występujące w różnych środowiskach. Siłą napędową jego postaci jest dążenie do kariery i zdobycie pieniędzy. Sprawy finansowe znał z własnego doświadczenia, opisy opera
- ePub + Mobi 3 pkt
-
W czasie owym, kiedy wszyscy ludzie skakali z jednej posady na drugą, towarzysz Korotkow mocno siedział w Gławcentrbazspimacie (Główna Centralna Baza Materiałów Zapałkowych) na etatowym stanowisku referenta i przesłużył w nim całe 11 miesięcy. Zagrzawszy miejsce w Spimacie, delikatny, cichy blondyn Korotkow w zupełności wypędził z swej duszy myśl,
- ePub + Mobi 2 pkt
-
Prowadzone za rękę przez Janową, żonę mularza, weszło maleństwo do pięknego salonu pani Eweliny Krzyckiej, wylękłe i zachwycone, drobnymi kroczkami drepczące po śliskiej posadzce, gotowe stosownie do okoliczności wybuchnąć płaczem albo i śmiechem. Koralowe usteczka drżały i krzywiły się do płaczu, wielkie, szafirowe źrenice paliły się od zdumieni
- ePub + Mobi 2 pkt
-
W pokoju pana Dominika Cedzyny ciemno i cicho, choć stary jegomość nie śpi. Oparłszy się plecami o poduszki, wpół leżąc na łóżku, zatopiony jest w dziwacznych myślach, do niebywałego ogromu podniesionych przez ciszę nocną. A noc jest cicha śmiertelnie. Światło księżycowe, przestrzeliwszy grubą warstwę szronu, co zabielił szyby niby wapno, stoi na p
- ePub + Mobi 2 pkt
-
Długo - tygodnie całe nie wychodziłem z pokoju, więc tylko przez okna patrzyłem na świat: na szare, brzemienne wiosną niebo, to na morze gniewnie rozkołysane, to na czuby figowców o bladozłotych płomykach listków, gdy je wiatr przyginał do okien; to znowu przez zgaszone szkliwo deszczów złociły mi się gaje cytryn i pomarańcz i szarzały srebrem oliw
- ePub + Mobi 2 pkt
-
Marynka wyprostowała się, żeby zobaczyć, kto jedzie, gdyż mówił nie po tutejszemu. Ma się rozumieć nie był to żaden z fornali, tylko bandos, nazwiskiem, o ile pamiętam, Słupecki. (Fragment)
- ePub + Mobi 2 pkt
-
Utwór z serii "Komedia Ludzka" - cyklu powieści i opowiadań francuskiego pisarza Honoriusza Balzaka. Balzac potraktował człowieka jako gatunek przyrodniczy i rozpatruje jego odmiany występujące w różnych środowiskach. Siłą napędową jego postaci jest dążenie do kariery i zdobycie pieniędzy. Sprawy finansowe znał z własnego doświadczenia, opisy opera
- ePub + Mobi 3 pkt
-
Jako początek przerażającej katastrofy należy właściwie uważać ten nieszczęsny wieczór, jak również za pierwszą przyczynę tej katastrofy należy uważać właśnie profesora Włodzimierza Ipatiewicza Piersikowa. Miał on akurat 58 lat. Głowa interesująca, z sensem, łysa, z kępkami żółtawych włosów, sterczących po bokach. Twarz gładko wygolona, dolna warga
- ePub + Mobi 3 pkt
-
- Ty byś chętnie serce moje wziął i tak na sztuki nożem pokrajał... Znam cię, ptaszku!... Marulka podniósł na żonę swe wielkie zamglone źrenice, nad którymi sterczały krzaki brwi od siwizny białych. - Co ty gadasz, Franiu... - wyszeptał, wzruszając ramionami. Lecz Frania w spojrzeniu tym znalazła nowy powód do gniewu. - O!... jak to patrzy! Jak to
- ePub + Mobi 2 pkt
-
Utwór z serii "Komedia Ludzka" - cyklu powieści i opowiadań francuskiego pisarza Honoriusza Balzaka. Balzac potraktował człowieka jako gatunek przyrodniczy i rozpatruje jego odmiany występujące w różnych środowiskach. Siłą napędową jego postaci jest dążenie do kariery i zdobycie pieniędzy. Sprawy finansowe znał z własnego doświadczenia, opisy opera
- ePub + Mobi 3 pkt
-
Utwór z serii "Komedia Ludzka" - cyklu powieści i opowiadań francuskiego pisarza Honoriusza Balzaka. Balzac potraktował człowieka jako gatunek przyrodniczy i rozpatruje jego odmiany występujące w różnych środowiskach. Siłą napędową jego postaci jest dążenie do kariery i zdobycie pieniędzy. Sprawy finansowe znał z własnego doświadczenia, opisy opera
- ePub + Mobi 2 pkt
-
Oto ona. Przód spłowiały, a tył przetarty. Dużo plam, brak guzików, na brzegu dziurka, wypalona zapewne papierosem. Ale najciekawsze w niej są ściągacze. Ten, na którym znajduje się sprzączka, jest skrócony i przyszyty do kamizelki wcale nie po krawiecku, a ten drugi, prawie na całej długości, jest pokłuty zębami sprzączki. (Fragment)
- ePub + Mobi 2 pkt
-
Tego lata, chwała Bogu, sporo żydowskich miast i miasteczek poszło z dymem. W czym więc rzecz? W tym, że jest różnica między pożarem a pożarem. Widocznie Kasrylewka chciała się popisać przed światem. Nic też dziwnego, że zwracając się do wszystkich miast żydowskich używała takich oto słów: Co? Trawi was pożar? Palicie się? Ależ to śmiechu warte. Za
- ePub + Mobi 3 pkt
-
Ale najciekawsza była twarz Chrystusa - twarz ani trochę nie podobna do tych uduchowionych oblicz, z jakimi malarze Odrodzenia przedstawiają Go na swych płótnach. Była to twarz zbira, potwornie brzydka, o czarnych, głęboko wpadniętych oczodołach, o strasznym, złym wyrazie skamieniałym w rysunku wydatnych zwierzęcych szczęk, twarz zakrawająca bardzi
- ePub + Mobi 2 pkt
-
Utwór z serii "Komedia Ludzka" - cyklu powieści i opowiadań francuskiego pisarza Honoriusza Balzaka. Balzac potraktował człowieka jako gatunek przyrodniczy i rozpatruje jego odmiany występujące w różnych środowiskach. Siłą napędową jego postaci jest dążenie do kariery i zdobycie pieniędzy. Sprawy finansowe znał z własnego doświadczenia, opisy opera
- ePub + Mobi 2 pkt
-
Utwór z serii "Komedia Ludzka" - cyklu powieści i opowiadań francuskiego pisarza Honoriusza Balzaka. Balzac potraktował człowieka jako gatunek przyrodniczy i rozpatruje jego odmiany występujące w różnych środowiskach. Siłą napędową jego postaci jest dążenie do kariery i zdobycie pieniędzy. Sprawy finansowe znał z własnego doświadczenia, opisy opera
- ePub + Mobi 3 pkt
-
Kopnęliśmy się do nich. Dwóch sprzątnęliśmy z miejsca z pukawki. Trzeciego, widzę, już Spirka prowadzi do sztabu Duchonina dla sprawdzenia dokumentów. (Fragment)
- ePub + Mobi 2 pkt
-
W smrodliwej stancyjce długo w noc ogarek majaczył. U schyłku kobiecości, żądzę silnie drgającą podniecając dotknięciem do nagiej piersi młodego męża, tłumiony okrzyk tryumfu wyrzucała z siebie Maćkowa, zaślepiona jedynie w swojej namiętności, która ją wreszcie bezsilną na łoże zwaliła. I jeszcze ze śmiercią walcząc, ku ręce męża kościste palce ści
- ePub + Mobi 2 pkt
-
Utwór z serii "Komedia Ludzka" - cyklu powieści i opowiadań francuskiego pisarza Honoriusza Balzaka. Balzac potraktował człowieka jako gatunek przyrodniczy i rozpatruje jego odmiany występujące w różnych środowiskach. Siłą napędową jego postaci jest dążenie do kariery i zdobycie pieniędzy. Sprawy finansowe znał z własnego doświadczenia, opisy opera
- ePub + Mobi 3 pkt
-
-- Raz... dwa... trzy... Nie wiem, to już Józia głowa - odpowiedziała Korczewska, pochylając się nad szydełkową robótką. - Józio dobrze myśli o nas. Kończę te serwety, bo prezydentowa obiecała mi sprzedać. Raz... dwa... trzy... - liczyła po cichu i tak się zatopiła w robocie, że nie widziała wzburzenia Gałkowskiej, która prędko i niecierpliwie bieg
- ePub + Mobi 3 pkt
-
Uczony Reb Lajzer Skowronek poprawił aksamitną krymkę na siwiejącej już głowie, wytrząsnął na ziemię i schował w tylną kieszeń prunelowego chałata porcelanową fajkę i, stojąc na środku brudnej sieni, głęboko rozmyślał nad tym: za którą też wyjrzeć ma bramę?... (Fragment)
- ePub + Mobi 2 pkt
-
Legenda powiada dalej, że marsz weselny Olego Haugena był najweselszym, jaki słyszano kiedykolwiek na świecie. Toteż para, która pierwsza przy jego dźwiękach pojechała do kościoła i nim została powitana po powrocie do domu, była najszczęśliwsza spośród wszystkich, jakie od wieków dawnych zjawiły się na ziemi. I chociaż mieszkańcy Tingvoldu z dawien
- ePub + Mobi 2 pkt
-
Od wczoraj jakiś niepokój panuje w uliczce. Stary Mendel dziwi się i częściej niż zwykle nakłada krótką fajkę, patrząc w okno. Tych ludzi nie widział on tu jeszcze. Gdzie idą? Po co przystają z robotnikami, śpieszącymi do kopania fundamentów pod nowy dom niciarza Greulicha? Skąd się tu wzięły te obszarpane wyrostki? Dlaczego patrzą tak po sieniach?
- ePub + Mobi 2 pkt
-
Koło karczmy, która stała przy plancie, do południa było gwarno. Jeden obwarzankami napełniał kobiałkę, drugi kupował wódkę do domu, inny - upijał się na miejscu. Potem porobili zawiniątka z grubych płacht i, zawiesiwszy je przez ramiona, odeszli, wołając: - Bywaj zdrów, durny Michałku! (Fragment)
- ePub + Mobi 2 pkt
-
Żebrać przecież nie pójdą, nie wolno. Czy tylko będzie w czym wybrać? Pod jesień słabnie to jak muchy. Wolałaby babę Phi! weźmie i dziada, jak baby nie będzie. Aby od biedy, aby od biedy! A czy to mało tej hołoty w gminie? Tygodnia nie ma, żeby do kancelarii nie ściągła jaka mizerota, której się zdaje, że już nie poradzi robocie. Nieprawda! Takiego
- ePub + Mobi 2 pkt
-
Tego dnia ojciec zły czegoś z rzeki wrócił i, siadłszy na ławie, ręką głowę potarł. Pytała się matka raz i drugi, co mu, ale dopiero za trzecim razem odpowiedział, że się ta robota koło żwiru skończyła i że szkapa tylko piasek wozić będzie. Zaraz mnie Felek szturchnął w bok, a matka jęknęła z cicha. (Fragment)
- ePub + Mobi 2 pkt