Wydawnictwo Wolne Lektury - ebooki
Tytuły książek(ebooki,audiobooki) wydawnictwa: Wolne Lektury
-
Józef Flawiusz Wojna żydowska tłum. Andrzej Niemojewski ISBN 978-83-288-6735-2 Przedmowa tłumacza W pustynię zmieniona ziemia palestyńska, runęła w gruzy stołeczna Jerozolima, po wspaniałej świątyni Heroda Wielkiego została góra popiołów. Gdzież świadkowie historyczni tych wstrząsających zdarzeń? Gdzie śpiewacy ruin, opłakujący okropny los
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Marian Zdziechowski Mesjaniści i słowianofile Szkice z psychologii narodów słowiańskich ISBN 978-83-288-6743-7 Przedmowa Rasa i otoczenie te dwa czynniki, składając się na wytworzenie indywidualności autora, rozwijają i potęgują pewne rysy jego istoty duchowej (qualité maîtresse), które nadając kierunek całej jego twórczej działalności, sta
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka II. Jeszcze jeden numer A to? zapytałam, kiedyśmy doszli do końca więziennego korytarza, gdzie w głębi widać było drzwi na klucz zamknięte. To odrzekł, zakołysawszy się lekko, nadzorca to jest jeszcze jeden numer. Rozmowa miała miejsce za pierwszej bytności mojej w więzieniu, kiedym jeszcze nie wiedziała, że się tu o nic
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Obrazki więzienne ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracowaniu merytorycznym i krytycznym (przypisy i motywy) dostępna jest na stronie https://wolnelektury.pl/katalog/lektura/konopnicka-obrazki-wiezienne. Utwór opracowan... Maria Konopnicka Ur. 23 maja
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka III. Onufer 1 Już miałam wychodzić, kiedy Jan Zaparty, z pierwszego piętra, wpadł do kancelarii. Proszę wielmożnego zawołał zdyszany, robiąc front u progu. Pod piątym rewolucja! Osmólec tak tłucze Onufra, że go oderwać nie można. Co to nie można! krzyknął pan nadzorca, zrywając się z fotela. Ruszaj po Jakuba, ciemięg
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka I. Podług księgi Był dzień jesienny, cały złoty i modry od gasnącego słońca i cichej pogody. Około trzeciej po południu przed gmachem więziennym zatrzymał się wóz z kapustą. Bra-ma! Bra-ma! krzyknął przeciągle parobek, siedzący na nim w czerwonym lejbiku i samodziałowym spencerze. Nikt się jednak z otwieraniem bramy nie kw
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Borowski Ur.12 listopada 1922 w Żytomierzu Zm.3 lipca 1951 w Warszawie Najważniejsze dzieła: Pożegnanie z Marią, U nas w Auschwitzu, Ludzie, którzy szli, Proszę państwa do gazu (1948) Pisarz, poeta, publicysta, więzień obozów Auschwitz-Birkenau, Dautmergen, Dachau, a następnie obozu dla dipisów. Zadebiutował tomikiem poetyckim zat
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Borowski Człowiek z paczką Adolfowi Rudnickiemu Nasz szrajber był Żydem z Lublina i przyjechał do obozu oświęcimskiego już jako doświadczony lagrowiec z Majdanka, a że znalazł bliskiego znajomego z Sonderkommando, które z racji swych bogactw czerpanych z krematoriów rozporządzało na lagrze ogromnymi wpływami, od razu zaczął udawać ch
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Borowski Dziennik podróży faszysto, wrogu mój śmiertelny. Adam Ważyk Opuściwszy renesansową katedrę, w której nad głównym ołtarzem, odsuniętym dla wygody turystów od ściany, między dwoma zadymionymi oknami, ukryty w cieniu, wisiał tuż pod sklepieniem tryptyk Tycjana, zadymiony jeszcze gorzej niż okna, przeszliśmy leniwym krokiem d
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Borowski Dziewczyna ze spalonego domu Przechyliłem się ciekawie przez barierę mostu, mocno obejmując palcami chłodne żelazo poręczy, aby nie ugniatało piersi, i na chwilę przymknąłem powieki. Powietrze pachniało jeszcze wciąż letnim deszczem, ale już poczynało falować od słońca, a z rozgrzanych kamieni chodnika podnosiła się ciepła jak
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Borowski Independence day Publicyście Kazimierzowi Koźniewskiemu Brudny człowiek, czarny od dymu i sadzy, która wraz z potem spływała po jego błyszczącej, nabrzmiałej krwią twarzy, krzątał się pracowicie w rozwalonej pociskiem izbie na strychu poniemieckich koszar i niewybrednie klnąc, usiłował gwałtownym dmuchaniem podsycić niemrawy
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Borowski Kamienny świat Dla towarzysza Pawła Hertza Od pewnego czasu, jak płód w łonie kobiety, dojrzewa we mnie i trwożnym oczekiwaniem napełnia mnie świadomość, że Niezmierzony Wszechświat wydyma się z niewyobrażalną szybkością niczym kosmiczna bańka mydlana; nurtują mnie kłujące niepokoje skąpca, kiedy choćby przez chwilę pomyślę,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Borowski Kolacja Czekaliśmy wszyscy cierpliwie, aż nastanie zupełny mrok. Słońce zapadło już głęboko za wzgórza, na świeżo zoranych stokach i dolinach, pokrytych miejscami brudnym śniegiem, kładły się coraz gęstsze cienie, pełne mlecznej wieczornej mgły, ale na obwisłym podbrzuszu nieba, nabrzmiałym deszczowymi chmurami, snuły się jeszc
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Borowski Koniec wojny Przy ocienionej platanami autostradzie wznosił się betonowy, nagi masyw koszarowej budowli. Wielki upał rozżarzał i wysuszał na popiół powietrze. Z otworów poddasza kłębami unosił się dym, śmierdziało wywarem z baraniny. Na trawnikach pod oknami chrupały odłamki szkła; walały się strzępy książek; dzwoniły hełmy pot
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Borowski Krótka przedmowa Janowi Dobraczyńskiemu Kamienny świat jest jednym obszernym opowiadaniem, złożonym z dwudziestu samodzielnych części. Autor próbował możliwości, jakie daje forma krótkiego opowiadania, i uznał próbę za niezbyt udałą. Forma krótkiego opowiadania podobna jest do formy ciasnego kołnierzyka, gdyż tamuje oddech.
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Borowski Lato w miasteczku Wojtkowi Żukrowskiemu Wysoko nad gontowymi dachami miasteczka stał na wzgórzu wśród lip ogromny kościół z czerwonej cegły. Kamienne schody pięły się stromo od podnóża porosłej bujną trawą góry, na której stokach żarłocznie pasły się kozy, aż do kutej w żelazie bramy kościelnej, która otwarta na oścież, wiod
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Borowski Mieszczański wieczór WP. Stanisławowi Dygatowi Moją pasją są książki, zapachy i myśli, czyli nieco infantylne marzenia przedsenne o zabarwieniu erotycznym. Kiedy wieczorem otwieram na oścież oba okna, aby wpuścić do pokoju mdlącą mnie woń rozkwitłych lip, które rosną po drugiej stronie ulicy, i nie gasząc nocnej lampki, kład
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Borowski Milczenie Dopadli go w bloku kapów niemieckich, w chwili gdy już przesadzał nogę przez parapet okna. Bez słowa ściągnęli go na podłogę i dysząc z nienawiści, wywlekli na boczną drogę obozową. Tam, ciasno otoczeni milczącym tłumem, poczęli go tłamsić dziesiątkami zachłannych rąk. Wtem od bramy obozu podano z ust do ust ostrzega
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Borowski Odwiedziny Szedłem nocą, piąty w szeregu. Brązowy płomień palonych ludzi chwiał się w środku fioletowego nieba. W tej łagodnej ciemności miałem oczy szeroko otwarte i chociaż krew z przebitego bagnetem uda obejmowała mi ciało ciepłem, które przy każdym kroku potęgowało się aż do bólu, a z tyłu przez gęsty skwapliwy tupot męski
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Borowski Opera, opera Po krótkiej uwerturze pluszowa kurtyna znowu uniosła się do góry. Złotawy blask reflektorów zalewał kamienie podwórza więziennego, otoczonego ponurymi murami z dykty. Teatralnie ostry cień okrywał wejście do piwnic, skąd wydobywał się głuchy tupot ludzkich nóg, potęgowany umiejętnie basami orkiestry. Dyrygent w cza
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Borowski Opowiadanie z prawdziwego życia Redaktorowi Stefanowi Żółkiewskiemu Myślałem wtedy, że umrę. Leżałem na gołym sienniku, okryty kocem, który cuchnął zaschłym kałem i ropą moich poprzedników. Byłem tak osłabiony, że przestałem się drapać, aby odpędzić pchły. Na biodrach, pośladkach i ramionach potworzyły mi się rozległe odleży
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Borowski Pod Bohaterskim Partyzantem Jarosławowi Iwaszkiewiczowi W ogródku rozrywkowym Pod Bohaterskim Partyzantem, pomiędzy wkopanymi w ziemię stołami i ławami z surowych desek, rosły wysmukłe, chropawe topole. Postrzępione ich kopuły, delikatne jak ptasie pióra na tle zmierzchającego nieba, nabierały przeczystej czerni. Między czub
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Borowski Podróż pulmanem Nauczyciel wychylił głowę przez okno pulmanu. Pociąg zaterkotał na złączeniach szyn i skręcił na inny tor, między towarowe wagony z drzewem, maszynami i węglem. Przed semaforem zaczął hamować i dawać znaki syreną. Dojeżdżamy rzekł nauczyciel. Tak odpowiedziałem. Trzeba pójść do dzieci rzekł nauczyciel.
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Borowski Pokój Mieszkam w pokoju, w którym są dwa wypalone okna. Jedno z nich zaopatrzone jest w solidne, chociaż nieco zardzewiałe kraty. Na parapecie drugiego stoi gąsior pełen wiśniowej nalewki i leży zmiętoszona robótka ręczna. Wśród mebli, które ustawiono na gnijącej podłodze zaraz po wyzwoleniu miasta, najcenniejszym sprzętem jes
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Borowski Śmierć Schillingera Starszy sierżant SS Schillinger pełnił w roku 1943 obowiązki Lagerführera, czyli bezpośredniego komendanta męskiego odcinka roboczego D na obozie w Birkenau, który należał do ogromnego zespołu większych i mniejszych lagrów, rozsianych po całym Górnym Śląsku i podlegających administracyjnie centralnemu obozow
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Borowski Spotkanie z dzieckiem Odnalazłszy wypatrzone za dnia wyżłobienie w wale za barakami, przeleźli obaj ostrożnie pod kolczastym drutem, chroniąc rękawem oczy i szorując plecami po żwirze. Stoczyli się z wału i przewróciwszy się na brzuch, wpełzli, opierając się na łokciach w wysoką trawę, prześwietloną czerwonym blaskiem zachodząc
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Borowski Upalne popołudnie Józefowi Mortonowi Na nagim niebie słońce leżało martwo jak wysuszona kość. Rozżarzone powietrze stało słupem nad ziemią. Na jezdni topił się asfalt i pachniał prażoną smołą. Jeździły po nim bezszelestnie ministerialne limuzyny. W ślad za limuzynami podnosił się miałki kurz i opadał na liście jak srebrna rd
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Borowski Zaliczka Człowiek ten był mały i nieco przesadnie odżywiony. Miał cienki, śpiewny, prawie kobiecy głos, a kiedy uśmiechał się, na jego pełnej i gładkiej jak u oseska twarzy pojawiały się drobne kropelki potu. Człowiek ten prześliznął się po posadzce korytarza i, wskazawszy mi pulchną dłonią drzwi do gabinetu, poprosił mimiką po
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Horacy Ars poetica List do Pizonów tłum. Władysław Tarnowski Gdzieżeś, Muzo, co niegdyś twych czasów płomieniem Grzałaś pierś, której śpiewy dzisiaj jeszcze słyną, Gdzie śpiewak, co w swe czasy unosi wspomnieniem, Kędy te czasy, Muzo?! Muzo nad ruiną? Ty znikłaś, znikł twój śpiewak, lecz pieśni nie giną! Żyją, choć nie ukocha ich tu nikt miłośc
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Horacy Pieśń I, 1 (Maecenas atavis, edite regibus) Do Mecenasa tłum. Józef Birkenmajer O ty, którego niegdyś królami były przodki, Mecenasie, mój skarbie, mój opiekunie słodki! Bywa, że człek niejeden żywi jeno pragnienie, By roznieść kurzawę w olimpijskiej arenie, A jeżeli osiągnie metę powózka chyża, Mniema, iż go ku bogom palma zwycięstwa zb
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Horacy Pieśń I, 11 (Tu ne quaesieris, scire nefas) Do Leukonoe tłum. Henryk Sienkiewicz Nie pytaj próżno, bo nikt się nie dowie, Jaki nam koniec zgotują bogowie I babilońskich nie badaj wróżbiarzy. Lepiej tak przyjąć wszystko, jak się zdarzy A czy z rozkazu Jowisza ta zima, Co teraz wichrem wełny morskie wzdyma, Będzie ostatnia, czy też nam pr
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Horacy Pieśń I, 14 (O navis, referent in mare te novi) Do okrętu tłum. Józef Birkenmajer Okręcie, znowu na morze wybiegasz? Biada! Co czynisz?! Bez zwłoki Dąż do przystani! Czyli nie dostrzegasz, Że już bez wioseł twe boki? Że maszt się, strzaskan nawałnicą, chwieje, A liny rwą się i prężą? Belki się kruszą i pękają reje Czyż one odmęt zwycię
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Horacy Pieśń I, 22 (Dulce ridenem Lalagen amabo) Do Fuskusa tłum. Henryk Sienkiewicz Dulce ridentem Lalagen amabo, Dulce loquentem. Fusku, człek z czystym sumieniem jak dziecię Może bez broni wędrować po świecie; Nigdy mu bowiem w drodze się nie przyda Ni ostra włócznia dzikiego Numida, Ani zatrutych strzał pełne kołczany. Fusku, poczci
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Horacy Pieśń I, 23 (Vitas hinnuleo me similis, Chloe) Do Chloi tłum. Julian Korsak Czemuż ode mnie, Chloe urodziwa, Stronisz, jak ona sarneczka pierzchliwa, Matki po górach, kniejach szukająca, Z bojaźni drżąca? Bo czy to wietrzyk, co z trawką się pieści, Ruchomym listkiem z wolna zaszeleści; Czy wąż zasyczy, już tracąc nadzieję, Cała płótni
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Horacy Pieśń I, 23 (Vitas hinnuleo me similis Chloe) tłum. Lucjan Siemiński Pierzchasz ode mnie, Chloe, jak sarneczka, Co byle zadrżał listek, gałązeczka, Zaraz się spłoszy i do kniei bieży Szukać macierzy. Jak jej drżą nogi, jak serce kołata, Gdy krzaczkiem ruszy jaszczurka pstrokata Lub kiedy wietrzyk narobi hałasu, Wpadłszy do lasu! Jam
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Horacy Pieśń I, 38 (Persicos odi, puer, apparatus) Autarkia tłum. Konstanty Górski Chłopcze, nie szukaj wśród późnej jesieni, Czy się gdzie późna róża nie czerwieni, Co mi po strojach, po perskim przepychu, Gdy w sadzie piję wino, śniąc po cichu? Lecz narwij mirtów, masz ich pełno wszędzie. W mirtowych wiankach do twarzy nam będzie, Tobie, co
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Horacy Pieśń I, 5 (Quis multa gracilis te, puer) Do Pyrry tłum. Henryk Sienkiewicz Cóż to za chłopiec, różą woniejący, Pieści się z tobą w chłodnym cieniu groty I tchnienie traci w pieszczocie gorącej, A ty swe złote rozpuszczasz uploty Na białe giezło? Hejże nieszczęśliwy! Ileż on razy łzami się zaleje Na zdradę twoją, gdy nagle burzliwy Wic
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Horacy Pieśń I, 9 (Vides ut alta stet nive candidum) Do Taliarcha tłum. Lucjan Siemieński Patrz! Na Sorakcie, co tam spadło śniegu, Aż lasy dyszą pod okiścią zgięte; Mróz schwycił, i rzeki w biegu Stanęły ścięte. Chcesz mróz odpędzić? Nie szczędź do komina Drewek, Taliarchu; z sabińskiego dzbanka Nie żałuj starego wina, Co strzyma szklanka
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Horacy Pieśń II, 14 (Eheu fugaces, Postume, Postume) tłum. Lucjan Siemieński Hej! hej! pierzchliwe Postumie, Postumie, Zbiegają lata; ni modlitwa nasza Zmarszczków z oblicza odstraszyć nie umie; Starości, ani śmierć nie odstrasza. Niczym nie zmiękczysz Plutona wyroków, Choćbyś mu trzysta byków bił codziennie, Jak raz Tytyja z Gerionem wziął w
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Horacy Pieśń II, 20 (Non usitata nec tenui ferar) Do Mecenasa tłum. Jan Kochanowski Niezwykłym i nie leda piórem opatrzony Polecę precz, poeta, ze dwojej złożony Natury: ani ja już przebywać na ziemi Więcej będę, a więtszy nad zazdrość, ludnemi Miasty wzgardzę. On, w równym szcześciu urodzony, On ja, jako mię zowiesz, wielce ulubiony Mój Myszk
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Horacy Pieśń II, 7 (O saepe mecum tempus in ultimum) Do Pompejusza Warusa tłum. Lucjan Siemieński Pomnisz, jak śmierci w oczy my patrzali Z bliska, gdy Brutus hetmanił szeregom Któż ci kwiryctwo wrócił, kto z oddali Wrócił penatom i italskim brzegom? Pompeju! my dwaj najstarsi druhowie, Z tobą mi chwile biegły nieleniwo Niegdyś przy pełnym, z
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Horacy Pieśń II, 7 (O saepe mecum tempus in ultimum) Na powitanie przyjaciela tłum. Cyprian Kamil Norwid O ty! co ze mną w straszliwej potrzebie, Za dni Brutusa, użyłeś niewczasu; Wyznaj w oracza kto zmienił i ciebie? W progi kto sielskie wrócił bez hałasu? Bracie mej wiosny życia, Pompejuszu! Z którym, bywało, płynące godziny Mierzymy płyne
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Horacy Pieśń III, 1 (Odi profanum vulgus et arceo) O próżnościach świata tłum. Lucjan Siemieński Nie cierpię gminu; precz niepoświęcony! Ucisz się wnet tu nieznana popłynie Oda. Jam kapłan Muzy, jam natchniony, Śpiewam mołojcom i dziewic drużynie. Nad ludem twardzi panują królowie, A królów Jowisz powściąga prawicą; Jak raz Gigantów starł but
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Horacy Pieśń III, 21 (O nata mecum consule Manlio) Do dzbana tłum. Jan Kochanowski Dzbanie mój pisany, Dzbanie polewany, Bądź płacz, bądź żarty, bądź gorące wojny, Bądź miłość niesiesz albo sen spokojny; Jakokolwiek zwano Wino, co w cię lano, Przymknij się do nas, a daj się nachylić, Chciałbym twym darem gości swych posilić. I ten cię ni
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Horacy Pieśń III, 26 (Vixi duellis nuper idoneus) Do Wenus tłum. Henryk Sienkiewicz Byłem ci niegdyś jak ulał dla dziewek, W zapasach z nimi nie bez chwały szczerej; Dziś mój wojenny dawny przyodziewek I lutnię wieszam w świątyni Wenery. Hej! hej! tam złóżcie ów wszelaki statek: Pochodnie, łuk mój i drążki, którymi Drzwi podważałem panieńskich
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Horacy Pieśń III, 30 (Exegi monumentum aere perennius) Do Muzy tłum. Lucjan Rydel Stawiłem sobie pomnik trwalszy niż ze spiży, Od królewskich piramid sięgający wyżej; Ani go deszcz trwający, ani Akwilony Nie pożyją bezsilne, ni lat niezliczony Szereg, ni czas lecący w wieczności otchłanie. Nie wszystek umrę, wiele ze mnie tu zostanie Poza grob
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Horacy Satyra I, 9 (Ibam forte Via Sacra) Gaduła tłum. Józef Birkenmajer Szedłem raz Świętą Ulicą, zwyczaju trzymając się swego, zamyślony głęboko o jakichś niebieskich migdałach: nadbiegł pewien, znany mi tylko z nazwiska, patałach, rękę mi ścisnął i krzyczy: Jak się masz, kochany kolego? Średnio na jeża odparłem i życzę ci jak najlepiej! Wi
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maciej Szarek Bieg mego życia ISBN 978-83-288-6751-2 Bracia włościanie! Chociaż koleje mego życia nie przedstawiają nic zgoła nadzwyczajnego, postanowiłem atoli opisać, jak umiem, wszystko, co mi się zdarzyło od dzieciństwa aż po dziś dzień. Niechaj te pamiętniki skromnego rolnika polskiego wskażą czytelnikom, jak mylą się ci, którzy mówią: Ha,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Aleksander Fredro Ur. 20 czerwca 1793 r. w Surochowie k. Przemyśla Zm. 15 lipca 1876 r. we Lwowie Najważniejsze dzieła: Śluby panieńskie czyli Magnetyzm serca, Zemsta, Pan Jowialski; utwory przypisywane Fredrze: Baśń o trzech braciach i królewnie, XIII Księga Pana Tadeusza Polski komediopisarz i poeta żyjący i tworzący w okresie romantyzmu,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Aleksander Fredro Dwa koguty Na dziedzińcu przy kurniku Krzyknął kogut kukuryku! Biją skrzydła jak kańczugi, Dziobią dzióby, Drą pazury aż do skóry. Już krew kapie, pierze leci Z kwoczką uszedł rywal trzeci. A wtem indor dmuchnął: Hola! Stała się jego wola. O co idzie, o co chodzi? Indor was pogodzi. Na to oba, każdy sobie: Przedrzeźnia
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Aleksander Fredro Małpa w kąpieli Rada małpa, że się śmieli, Kiedy mogła udać człeka, Widząc panią raz w kąpieli, Wlazła pod stół cicho czeka. Pani wyszła, drzwi zamknęła; Małpa figlarz nuż do dzieła! Wziąwszy pański czepek ranny, Prześcieradło I zwierciadło, Szust do wanny! Dalej kurki kręcić żwawo! W lewo, w prawo, Z dołu, z góry, Aż
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Aleksander Fredro Osiołkowi w żłoby dano Osiołkowi w żłoby dano W jeden owies, w drugi siano. Uchem strzyże, głową kręci, I to pachnie, i to nęci; Od któregoż teraz zacznie, Aby sobie podjeść smacznie? Trudny wybór, trudna zgoda Chwyci siano, owsa szkoda, Chwyci owies, żal mu siana. I tak stoi aż do rana. A od rana do wieczora; Aż nareszc... A
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Aleksander Fredro Paweł i Gaweł Paweł i Gaweł w jednym stali domu, Paweł na górze, a Gaweł na dole; Paweł spokojny, nie wadził nikomu, Gaweł najdziksze wymyślał swawole. Ciągle polował po swoim pokoju: To pies, to zając między stoły, stołki, Gonił, uciekał, wywracał koziołki, Strzelał i trąbił, i krzyczał do znoju. Znosił to Paweł, nareszcie n
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Aleksander Fredro Sowa Głupie wszystkie ptaki! Rzekła sowa. Na te słowa Jaki taki Dalej w krzaki Miłość własną ma i ptak. Ale śmieszny stary szpak Gwiźnie, skoczy Jej przed oczy I zapyta jejmość pani, Z jakich przyczyn wszystkich gani. Boście ślepi. Bośmy ślepi? A któż widzi lepiéj? Ja, bo bez słońca pomocy Widzę w nocy. Na to
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Percy Bysshe Shelley Prometeusz rozpętany tłum. Feliks Jezierski ISBN 978-83-288-6756-7 Kilka słów o życiu autora Percy Bysshe Shelley urodził się w Field Place w hrabstwie Sussex, d. 4 sierpnia r. 1792, kiedy Byron był już dzieckiem czteroletnim. Był on synem lekarza (Tymoteusza), a wnukiem zbogaconego wskutek popierania wigowskiej polityk
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Marcel Proust W poszukiwaniu straconego czasu Strona Guermantes tłum. Tadeusz Boy-Żeleński ISBN 978-83-288-2652-6 Część pierwsza, tom pierwszy Ranny szczebiot ptaków niecierpliwił Franciszkę. Lada odezwanie się którejś z młodszych podrzucało ją; podrażniona każdym ich krokiem, zadawała sobie pytanie, co one mogą robić? A wszystko stąd, żeśm
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Marcel Proust Ur. 10 lipca 1871 w Paryżu Zm. 18 listopada 1922 w Paryżu Najważniejsze dzieło: W poszukiwaniu straconego czasu Pisarz fr., którego cykl powieściowy, W poszukiwaniu straconego czasu, uważny jest za przełomowy dla prozy XX wieku. Właściwym tematem obejmującego siedem tomów dzieła Prousta jest czas i możliwość jego ,,odzyskan
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maurice Maeterlinck Wnętrze tłum. Zygmunt Sarnecki ISBN 978-83-288-6774-1 OSOBY * Starzec * Obcy * Marta wnuczka Starca * Maria wnuczka Starca * Chłop * Tłum * Ojciec * Matka * Dwie Dziewczyny * Dziecko Stary ogród, zasadzony wierzbami. W głębi dom, w którym trzy parterowe okna oświetlone. Dość wyraźnie widać za nimi siostrę, c
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Wacław Sieroszewski Wrażenia z Anglii ISBN 978-83-288-6769-7 Anglia. Pen Club Pen Club jest organizacją literatów całego świata. Pen znaczy po angielsku pióro, lecz nazwa Klub Pióra powstała jedynie dzięki szczęśliwemu zbiegowi okoliczności, że składają się na nią inicjały trzech rodzajów twórczości: poets, essayists, novelists, wchodzących
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Arthur Conan Doyle Studium w szkarłacie tłum. E S ISBN 978-83-288-6779-6 Część I. Ze wspomnień Johna H. Watsona, byłego lekarza armii angielskiej Rozdział I. Sherlock Holmes W roku 1870 uzyskałem stopień doktora medycyny na uniwersytecie londyńskim i udałem się do Netley na kurs dla chirurgów armii. Uzupełniwszy tam swoje studia medyczne
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Gusta Dawidsohn-Draengerowa Pamiętnik Justyny ISBN 978-83-288-6784-0 Gdy Justyna przyjechała do Krakowa, cała maszyna była już puszczona w ruch. Uderzyło ją to w pierwszej chwili, gdy dostała się do dzielnicy. Przyjechała strudzona i wyczerpana po całotygodniowych tarapatach. Od kilku dni w ciągłych rozjazdach, noc w noc w innej miejscowości,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Potocki Rękopis znaleziony w Saragossie tłum. Edmund Chojecki ISBN 978-83-288-6764-2 Dzień pierwszy Hrabia Olavidz jeszcze nie był sprowadził osadników do gór Sierra Morena. Strome to pasmo, które oddziela Andaluzję od Manczy, zamieszkiwali wówczas kontrabandziści, rozbójnicy i kilku Cyganów, o których mówiono, że pożerali ciała zabitych
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Plutarch Zalecenia małżeńskie tłum. H. Birnbaum ISBN 978-83-288-6994-3 [Od tłumacza] W rozdziale wstępnym o Plutarchu poświęcam nieco więcej miejsca promieniowaniu myśli żydowskiej w pierwszym wieku naszej ery. Z powodów zrozumiałych nie mogłem zapomnieć, że jest to czas wojny żydowsko-rzymskiej i pierwszych lat rozproszenia narodu żydowsk
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Borowski Kłopoty pani Doroty Czternaście koni Pani Dorota weszła prędko do pokoju, starannie zamknęła za sobą drzwi, aby nie wiało z korytarza, odgięła poły obfitego futra, aby się nie wytarło, usiadła na taborecie, nakładając na taboret suknię jak klosz, aby się nie pogniotła, położyła na kolanach kwiaty i odsunąwszy niecierpliwym r
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Hela Blumengraber Do profesorów Prof. dr. Juliuszowi Feldhornowi Kazaliście nam w życiu szukać ideału, zaklinając słowami wieszczów i poetów, nad poziomy się wznosić, na skrzydłach zapału Myślą do najtajniejszych docierać sekretów. Kazaliście cenić, kochać magię słowa, Kazaliście szlochać i konać z zachwytu, I przeć ciągle naprzód, i szuka
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Hela Blumengraber Mojej matce! Nie będę już płakać, przyrzekłam to sobie już raz. W bólu zakrzepłe serce jak głaz zamknę w sobie. Pięści podnoszę ku niebu, groźne obie, twarde, Śmiechem upiornym splunę!!! Wyfrunę duszą, za kratę wyfrunę! I śmiała się będę, śmiała, Żem przecież wolna, żem łez zapomniała Lecz Tobie, o święta, kilka nietkniętych j
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Pola Braun Curik a hejm (Słowa i muzyka Pauliny Braunówny) Nie zna pani żydowskiego, Nie wie pani, co to znaczy, Gdy ktoś w tym języku żali się. Pyta pani wciąż dlaczego?. Jakże mam to wytłumaczyć? Albo mnie zrozumiesz, albo nie. Czy ja mogę pani wstawić serce swe? Takie rzeczy przecież czuje się. Gdy tęsknota raz cię weźmie w karby swe, To zr
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Pola Braun List do Warszawy Ledwo tylko w baraku się zamyślę, Wpatrzona w okno przez mgłę upartych łez, Wnet o Warszawie marzę i o Wiśle, I tak mi smutno, i nie wiem, co mi jest. A właśnie wczoraj przy kubku czarnej kawy, Czarnej, jak moja utrapiona myśl, Ktoś stanął przy mnie: Daj list do Warszawy, Pośpiesz się tylko, wyjeżdżam dziś. Re
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Pola Braun Matka Mre, Mother, Mutter po polsku znaczy: Mama. We wszystkich językach świata litera M jest ta sama. I wszędzie na całym świecie jest serce matki to samo, Zawsze się zjawi, przyleci na okrzyk dziecka: Mamo! Madame Janette już piąty rok sypia niespokojnie I ma przed snem nerwowy szok, bo syn jej padł na wojnie. Mistress Cripps prz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Pola Braun Powszedni dzień Zaczęło się od tego, Że rano miałam ból głowy, A potem te różne plotki I nastrój ciągle nowy. A potem lęk jakiś dziwny Zmieszany z wielką trwogą I tępa rezygnacja: Właściwie po co? dla kogo? Zginęli lepsi, zdolniejsi, O których świat także nie dbał. Nie będzie dziury w niebie, Gdy zginie jeszcze jedna. A mimo to nie c
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Pola Braun Przeprowadzka Przeprowadziłyśmy się Bez mebli, paczek i gratów. Nikt nas nie witał chlebem i solą, Nikt nam nie przyniósł kwiatów. A w gruncie rzeczy, kogo to wszystko obchodzi? Przeprowadzałyśmy się w tej wojnie Z Bielska do Lwowa, do Łodzi. Jesteśmy przyzwyczajone Od kiedy trwa wojenny stan Do bezustannej wędrówki, Do ciągłych nowy
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Pola Braun Wytwórnia blondynek (pisane w getcie warszawskim) Istnieje pewien zakład fryzjerski Pani Helena z mężem i synem. Zakład pracuje pod firmą Wytwórnia blondynek. Dzieją się w tym zakładzie Prawdziwe cuda. Na przykład wchodzi brunetka, A wychodzi blondynka lub ruda. Ach, gdyby jeszcze dało się zabić W tych oczach wyraz tęsknoty Niestety
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Pola Braun Żyd (Słowa i muzyka Pauliny Braunówny) Powiedz, droga mamo, co to znaczy słowo Żyd? Czy to jakaś hańba, jakiś wstyd? Powiedz mi, czy Żydzi długie brody mają, Powiedz mi, czy modlą się i w takt się kiwają. Powiedz, droga mamo, czy to wstyd? Że ja jestem taki mały Żyd? Żyd, kochane dziecko, to cierpienie, Żyd, kochane dziecko, to z
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
*** Była sobie raz Elżunia, umierała sama, Bo jej tatuś na Majdanku, W Oświęcimiu mama ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracowaniu merytorycznym i krytycznym (przypisy i motywy) dostępna jest na stronie https://... Autor nieznany Autor nieznany - hasło to odnosi się za
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Henryka Łazowertówna Ballada o paczce I W małej izbie się dłużą wieczory, Troska legła od okien do drzwi, Ciężko, ciężko wykarmić sześcioro, Kiedy warsztat bezczynny wciąż śpi. Głód, jak chmura zawisa nad miastem, Dławi w gardle jak kula ze szkła, Ojciec ręce załamał żylaste, Ale babcia wnet radę mu da. Wuj Salomon mieszka w Ameryce, Trzy t
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Henryka Łazowertówna Mały szmugler (Piosenka) Przez mury, przez dziury, przez warty, Przez druty, przez gruzy, przez płot, Zgłodniały, zuchwały, uparty, Przemykam, przebiegam jak kot. W południe, po nocy, o świcie, W zawieję i skwar, Po stokroć narażam swe życie, Nadstawiam dziecinny swój kark. Pod pachą zgrzebny worek, Na plecach zdarty łac
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
John Stuart Mill Poddaństwo kobiet tłum. M. Chyżyńska ISBN 978-83-288-6999-8 Tłumaczenie to poświęcam CÓRKOM MOIM, ELODII I BRONISŁAWIE. Kilka słów o tłumaczeniu Główną pobudką do przekładu tego dziełka była ważność bronionej w nim sprawy. Nikt zapewne gruntownie oświecony i poczuciem sprawiedliwości do głębi przejęty nie zaprzeczy, że sp
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Platon Protagoras tłum. Władysław Witwicki ISBN 978-83-288-6989-9 Wstęp tłumacza Walka przyjaciół Jak wiele innych dialogów Platona, tak i Protagoras jest żywym obrazem scenicznym. Jesteśmy w nim świadkami walki na argumenty i na środki sugestywne o prawdę i o wypływ na dusze młodzieży pomiędzy Sokratesem z jednej, a Protagorasem z drugiej
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Edgar Allan Poe Zabójstwo przy rue Morgue tłum. Stanisław Wyrzykowski ISBN 978-83-288-6902-8 Jakie pieśni śpiewały Syreny lub jakie imię przybrał Achilles, gdy ukrywał się między kobietami? Są to zagadnienia wprawdzie kłopotliwe, ale nie leżące poza obrębem wszelkich przypuszczeń. [Sir Thomas Browne] Zdolności umysłowe zwane analitycznymi
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Łesia Ukrainka Ur. 25 lutego 1871 w Zwiahel Zm. 1 sierpnia 1913 w Surami Najważniejsze dzieła: Na skrzydłach pieśni
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Oscar Wilde Duch z Canterville tłum. nieznany ISBN 978-83-288-7004-8 I. Kiedy rozeszła się wieść, że minister amerykański, pan Hiram B. Otis, kupuje zamek Canterville, ostrzegano go powszechnie, aby nie popełniał szaleństwa, nie ulegało bowiem wątpliwości, że w zamku straszy. Sam zresztą lord Canterville, człowiek o niezmiernie subtelnym poc
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Stanisław Brzozowski Widma moich współczesnych Fikcyjne portrety satyryczne ISBN 978-83-288-7014-7 [*Od Wydawcy*. Lwów 1911] Widma moich współczesnych były drukowane po raz pierwszy w Głosie Warszawskim w roku 1903 i 1904, skąd je przedrukowujemy bez zmiany. Tak mówił Homunkulus cywilizacji współczesnej wizja zbiorowa Motto zastępujące prz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Masoński Na szlaku Warszawa-Afryka-Warszawa Kartki z podróży motocyklem ISBN 978-83-288-7009-3 Trasa przez dwa kontynenty Każdego z nas ciągnie myśl w świat szeroki. Świat! Pomyśleć tylko. Nieznana przestrzeń przed nami. Kraje i ludzie, o których się słyszało w szkołach i czyta się codziennie w gazetach. Nie dziwię się zupełnie, słysząc
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Wanda Sieradzka Samobójstwo Trzecie piętro czwarte, piąte parapet okna byle prędzej głową w dół pod jakimś kątem skoczyć! I pogrzebać ból. Nie ma ludzi desperacja. Pustka! Wściekłość! Nie ma Boga! Świst powietrza dom akacja z kwieciem bladym, jak ma trwoga Potem cisza Potem spokój I już nigdy, nigdzie ja. Jeszcze tylko serce moje dawnyc
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Ferdynand Kuraś Przez ciernie żywota ISBN 978-83-288-7024-6 Dostojnemu Obywatelowi Stanisławowi Wojciechowskiemu Prezydentowi Odrodzonej Rzeczpospolitej Polskiej skromną tę pracę, niewprawną ręką wieśniaka skreśloną, w hołdzie poświęca Autor Przedmowa Opisy życia ludu, o ile ujawniły się w literaturze, bywają zazwyczaj dziełem osób poch
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Edgar Allan Poe Tajemnica Marii Rogt Dopełnienie do Zabójstwa przy rue Morgue tłum. Stanisław Wyrzykowski ISBN 978-83-288-7034-5 Es giebt eine Reihe idealistischer Begebenheiten, die der Wirklichkeit parallel lauft. Selten fallen sie zusammen. Menschen und Zufälle modifizieren gewöhnlich die idealistische Begebenheit, so dass sic unvollkomm
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Eleanor H. Porter Pollyanna tłum. Władysław Juszkiewicz ISBN 978-83-288-7029-1 Rozdział I. Panna Polly Pewnego czerwcowego dnia panna Polly Harrington weszła gwałtownie do kuchni. Zazwyczaj panna Polly nie wykonywała ruchów nerwowych i szczyciła się swym opanowaniem dziś jednak wyraźnie śpieszyła się. Zmywająca w tej chwili naczynia Nancy s
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Platon Teajtet tłum. Władysław Witwicki ISBN 978-83-288-7044-4 Wstęp tłumacza Dialog pt. Teajtet zalicza się do średniego okresu twórczości Platona. Kiedy mógł powstać, tego się można z pewnym prawdopodobieństwem domyślać z pewnych szczegółów jego rozdziału pierwszego. W tym rozdziale, w rozmowie wstępnej, mówi się o bitwie pod Koryntem, gd
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Alexis de Tocqueville Dawny ustrój i rewolucja tłum. Władysław Mieczysław Kozłowski ISBN 978-83-288-7039-0 Przedmowa tłumacza W literaturze naszej od dawna odczuwa się brak przekładów klasycznych dzieł Tocqueville'a, chwila zaś obecna, czyniąc jedno z tych dzieł niezwykle aktualnym, nasuwa niejako sposobność do zapełnienia tego braku naszej
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Borowski Chłopiec z Biblią Dozorca otworzył drzwi. Do celi wszedł chłopiec i zatrzymał się u progu. Drzwi zatrzasnęły się za nim. Za co ciebie zamknęli? zapytał Kowalski, zecer z Bednarskiej. Za nic odpowiedział chłopiec i przeciągnął dłonią po ostrzyżonej głowie. Ubrany był w wytarty czarny garniturek uczniowski. Przez ramię miał
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Borowski Ur.12 listopada 1922 w Żytomierzu Zm.3 lipca 1951 w Warszawie Najważniejsze dzieła: Pożegnanie z Marią, U nas w Auschwitzu, Ludzie, którzy szli, Proszę państwa do gazu (1948) Pisarz, poeta, publicysta, więzień obozów Auschwitz-Birkenau, Dautmergen, Dachau, a następnie obozu dla dipisów. Zadebiutował tomikiem poetyckim zat
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Borowski Muzyka w Herzenburgu Profesorowi Wiktorowi Klempererowi na pamiątkę rozmowy o pokoju. I Muszę się przyznać, że do Herzenburga jechałem z pewną niechęcią, zmieszaną z zaciekawieniem. Czegóż mogłem się dowiedzieć w małym miasteczku z renesansu, ukrytym wśród żyznych wzgórz, zajmującym się sadownictwem i ogrodnictwem? W któr
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Borowski Ofensywa styczniowa I Opowiem teraz krótką i pouczającą anegdotę, zasłyszaną od pewnego poety polskiego, który w towarzystwie swej żony i przyjaciółki (filologa klasycznego z wykształcenia) wybrał się pierwszej jesieni po zakończeniu wojny w podróż po Niemczech Zachodnich, aby napisać zbiór reportaży z wnętrza tego niesamowi
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Borowski U nas w Auschwitzu I a więc jestem już na kursach sanitarnych. Wybrano nas kilkunastu z całego Birkenau i będą uczyć prawie na doktorów. Mamy wiedzieć, ile kości ma człowiek, jak krąży krew, co to jest otrzewna, jak się zwalcza gronkowce, a jak paciorkowce, jak się sterylnie przeprowadza operację ślepej kiszki i po co jest o
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Joanna Papuzińska Ur. 1939 r. w Warszawie Najważniejsze dzieła: Nasza mama czarodziejka, Asiunia, Rokiś, Czarna jama Profesor zwyczajny, wykładała literaturę na Uniwersytecie Warszawskim. Zajmuje się problemami bibliotekarstwa i czytelnictwa dzieci i młodzieży. Jest również poetką, autorką licznych książek dla dzieci (m.in. Nasza mama czar
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Joanna Papuzińska Śpiące wierszyki Bajka o śnie Przyszedł sen kosmaty, Włożył szlafrok taty, Siadł przy mnie na krześle Z kubeczkiem herbaty. Srebrną łyżką dotknął powiek, Srebrne myśli zasiał w głowie. Wygnał gwiazdy na pastwisko Księżyc mu się kłaniał nisko. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelekt
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Joanna Papuzińska Śpiące wierszyki Kołysanka babci Śpij, królewno, nie płacz, nie, Jedzie rycerz do ciebie. Na koniku brązowym, Przeskakuje przez rowy. Jedzie do ciebie. Śpij, rycerzu, nie płacz, nie, Czeka królewna na ciebie. W białą suknię ubrana. Stoi w oknie od rana. Czeka na ciebie. Śpijcie, dzieci, nie płaczcie, Bo się kiedyś spotkacie,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Joanna Papuzińska Śpiące wierszyki Kołysanka mamy Dobra, dobra, dobra noc. Ciemna nocka za ścianą. Uśnij, uśnij, moja córko, Otulam cię białą chmurką. Otulam cię płatkiem wiśni, Niech ci ładny sen się przyśni. Otulam cię ciepłym deszczem, Żebyś mi urosła jeszcze. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnel
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Joanna Papuzińska Śpiące wierszyki Kołysanka myszki Luli, luli, lulinka, Idzie myszka do synka. Luli, luli, lulanka, Idzie myszka do Janka. Luli, luli, luleczka, Idzie myszka do dziecka. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracowaniu merytorycznym i krytycznym (przypisy
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Joanna Papuzińska Śpiące wierszyki Kołysanka smoków Kołysała Mama Smoczka Od wieczora do północka: Śpij mój synku, Zamknij oczka. Pierwsza główka śpi głęboko, Z drugiej zerka lewe oko, Trzecia płacze, że chce soku. Napoiła Mama smoczka. Otarta mu mokre oczka, Śpij, mój skarbie, dobranocka. Śpij, kochane moje złotko, Opowiem ci bajkę słodką.
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Joanna Papuzińska Śpiące wierszyki Kotki A-a-a, kotki dwa. Nad łąkami biała mgła, A na niebie księżyc chrapie, Nocka lśni jak czarny papier. Ci-i-i, kotki trzy, Dwa wariują, jeden śpi. Przyszła północ w ciemnej bluzce, Sny układa na poduszce. O-o-o, kotków sto Chyba mi się śni już to? Idą idą, kot za kotem resztę wam opowiem potem. ----
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Joanna Papuzińska Śpiące wierszyki Nocna zamawianka Dobry śnie, Zaproś mnie Przyślij po mnie swoją sowę, Co ma oczy bursztynowe. Przyślij po mnie nietoperza, Co tak śmiesznie się wyszczerza. Otwórz swoje drzwi zielone, Przepuść mnie na drugą stronę. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wer
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Joanna Papuzińska Śpiące wierszyki Piosenka śpiocha Gdy wieczorem do łóżka się walnę, Mam Po prostu Sny Fenomenalne: Kolorowe jak łączka, Dużo słodsze od pączka, Skrzydlate bardziej niż ważka, Puszystsze niż śnieżna zaspa I pachnące mocniej niż siano. Więc mnie nie budźcie rano. Więc mnie nie budźcie wcześnie, Bo mi jest dobrze we śnie. ---
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Joanna Papuzińska Śpiące wierszyki Polana Nad ranem, nad ranem, Widziałam złotą polanę. Bursztynową, Łubinową, Snową. I wszyscy na niej stali, Pięknie się uśmiechali I byli bardzo mili, I wszyscy się lubili. Nikt się nie smucił ani nie gniewał. A wysoko, na drzewach. Gwizdały sobie wilgi. I wyście też tam byli. ----- Ta lektura, podobnie j
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Joanna Papuzińska Śpiące wierszyki Psia kołysanka Przyszedł wieczór niebieski, Cicho sobie śpią pieski. Ile psów, Tyle snów: Jeden pędzi za kotem, Drugi kopie pod płotem, Trzeci niesie piłeczkę, Czwarty ukradł szyneczkę, Piąty goni za własnym ogonem. Obudzą się Bardzo zmęczone. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Joanna Papuzińska Śpiące wierszyki Rozmowa Dziadku, dziadku, Posiedź ze mną, Opowiedz mi bajkę senną. Senną, ciemną i przyjemną. Wnuczku, wnuczku, Idzie północ, Ma na wodzie białe czółno. Białe czółno z poduszeczką, Zabierze cię w podróż rzeczką. Dziadku, dziadku, Nie idź jeszcze, Księżyc przeszedł się po ścieżce, Usiadł w czółnie na poduszc
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Joanna Papuzińska Śpiące wierszyki Usypianka znad rzeczki Pójdź przez krzaki, Pójdź przez błota, Tam, gdzie płynie Woda złota. Złota woda po kolana, Żółtym piaskiem wyściełana. Połóż się na dnie w upalny dzień. Zamień się w kamień, Zmień się w pień. Niech cię woda opłynie, obmywa. Niech wszystko odpoczywa. Niechaj ci sił przybywa. ----- T
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Joanna Papuzińska Śpiące wierszyki W kredensowym zamku W naszym kredensie Rozgościł sen się. Strudzone wielce chrapią widelce. Drużynę noży cichy sen zmorzył. Wymyte talerze Zbudowały wieżę. Biała filiżanka tuli się do dzbanka. Malutki lejek Przez sen się śmieje, Bo sny ma wesolutkie: Że jest rano I trąbi Ogłuszającą Pobudkę. ----- Ta lektu
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Wrażenia z podróży ISBN 978-83-288-6876-2 I. Ischl 1. Wezwanie do drogi Parasole Domki i żaluzje Dzieci Gdzie szczęście? Podstawa i szczyt górala Miejsca w kościółku Fajki codzienne i świąteczne Kobiety Cmentarz. Jeżeli kochasz przyrodę i chcesz wypatrzyć jej tajemnicze piękności, i posłyszeć jej gwary a szumy, i
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Gerard Witowski Bielany Felieton nr 7, z 5 czerwca 1816 roku. W borze królewskim Bielany jest klasztor i kościoł oo. kamedułów, od Władysława IV, dopełniającego ślub podczas wojny uczyniony, fundowane, gruntem, młynem Rudą i wsią Pulkowem nadane, a od Jana Kazimierza bardziej zbogacone. Wyrwicz, Geografia powszechna Miłym jest zawsze Pol
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Gerard Witowski Do czytelnika Na fundusz ubogich Wydawać rzeczy poniekąd wiadome nie było moim zamiarem. Powodowany względami na los ubogich mieszkańców tej stolicy, chciałem jedynie znaleźć źródło nowego dla nich zasiłku. Pomyślny skutek ogłoszonej prenumeraty dowiódł, że Publiczność dopomaga chętnie dobrym usiłowaniom. Kilka pism oryginal
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Gerard Witowski Historia Pustelnika Felieton nr 4, z 17 kwietnia 1816 roku. Est natura hominum novitatis avida. Plinius, Historia naturalis I, 3. Ciekawość jest ludziom wrodzona. Jednakże to bardzo rzecz przyjemna być czymsiś na świecie i mam w sobie nieskończoną wdzięczność, żem został Pustelnikiem. Póki niczym nie byłem, nikt się o mn
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Gerard Witowski Kolumny Felieton nr 3, z 2 kwietnia 1816 roku. Il est une deesse inconstante, incommode, Prothee etoit son pere, et son nom est la Mode. Voltaire, Contes en vers Jest Bogini niestała, płocha, zawsze młoda, Od Proteja ród wiedzie, nazywa się Moda. Byłaby to praca nad wszystkie prace, gdyby komu przyszło do głowy pis
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
List do redaktora Felieton nr 1, z 2 marca 1816 roku. Prodire tenus si non datur ultra. Horacy, Epod I, 1. Uczynię choć kilka kroków, jeśli daleko nie pójdę. Wiadomo WPanu, że niedawno, to jest kiedy nikt pozostać nie chciał na swoim miejscu, był pewny Pustelnik, który sobie pozwalał żyć pomiędzy ludźmi, a co większa, pozwalał sobie
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Gerard Witowski Loteria Felieton nr 5, z 1 maja 1816 roku. Spes incerta futuri. Vergilius, Aeneida VIII, 580 Nadzieja niepewna przyszłości. Że każdy człowiek, który nie jest chory i nie zmartwiony, więcej trzyma o swoim dobrym przeznaczeniu, aniżeli może trzymać by powinien, dowodem jest pomyślny powszechnie obrót wszystkich loter
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Gerard Witowski Zm. 8 października 1837 w Warszawa Najważniejsze dzieła: Pustelnik z Krakowskiego Przedmieścia, czyli charaktery ludzi i obyczajów (1829) Publicysta, poeta, dramatopisarz i ekonomist
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Gerard Witowski Wstęp Felieton nr 2, z 15 marca 1816 roku. Est modus in rebus. Jest sposób na wszystko. Czytałem podobno w Gotszedzie, że Pan Bóg na to nam dał dwoje oczu, dwoje uszów, a jedne usta, ażebyśmy wiele patrzeli, wiele słuchali, a mało mówili. Niech w sobie jaką chce prawdę zawiera ta pożyteczna zwłaszcza dla młodzieży przes
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Stefan Szolc-Rogoziński Pod równikiem Odczyty S. S. Rogozińskiego wypowiedziane w Sali Radnej miasta Krakowa. ISBN 978-83-288-6889-2 Pamięci niezapomnianego druha i towarzysza broni śp. Klemensa Tomczeka Tobie, wierny mój Klemensie, któryś poległ przedwcześnie tam, gdzie jedna łączyła nas praca i jeden duch nas ożywiał poświęca te wspólne w
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Cyranowicz rondo Prawa praw westrzał czerwonego ciała z gazów i plazmy rozświetlony na ciemno z budynków bloków bram ludność kobiecość żeńskość wzdłuż ulic wszerz wrywa się biodrami kolanami stopami obutymi w spacerujący marsz poruchem ramion dłoni rozpościera transparentność wydarzeń piersi wybijane natłokiem skurczów dudniących pod sk
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Cyranowicz zajadle a pani tak szczuje tak język na język żeby sam się wygadał z tego jak smakuje rozszarpuje mechanizmy podłości automatyzmy wściekłości rozrywa wyrazy obrazy na kęsy bezsensu strzępy resztki ochłapy szczekawarczycharczyjazgocze a pani czeka aż się rzuci do gardła zajadłości zajadle trwoniąc zjadliwości ironii w sarrr-kas
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt