Poezja
Książki, ebooki, audiobooki z kategorii: Poezja dostępne w księgarni Ebookpoint
-
Nowość
Konstanty Ildefons Gałczyński Fałszywy adres Jakaś rogatka, okrągła budowla, Londyn ze snu. Pochyłość okrągła, dzielnica niedobra nie, to nie tu. Przecież pamiętam, że był klomb i czerwona kula, a tu jacyś oszuści sprzedają wieczne pióra Dlaczegoś mi podała fałszywy adres, oszustko? Nadciąga mgła z leniwym wiatrem na ukos, otwory w chmurach g- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Nowość
Konstanty Ildefons Gałczyński Farlandia Myśmy mieli się spotkać na moście, by pomówić o naszej miłości pod tym klonem, koło budki z papierosami; ale, jakem przewidywał: oczywiście most w powietrze wysadzili anarchiści, no to gdzie się teraz spotkamy? Wszędzie duszno i ciasno lecz znam ja pewien kraj pod nazwą Farlandia, tam jest niebo śpiewa- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Nowość
Konstanty Ildefons Gałczyński Liryka, liryka, tkliwa dynamika Sam nie rozumim, skąd to mi się bierze, że jestem mitologiczne zwierzę, ni to świnio-byk i ni to koto-pies, w ogóle z innych stron: liryka, liryka, tkliwa dynamika, angelologia i dal. Idę, powiedzmy, wieczorem z Arturem i nagle: księżyc wschodzi nad murem, Artur ostrzega, bo dobry k- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Nowość
Konstanty Ildefons Gałczyński Małe kina Autorowi Opowieści morskich, Stanisławowi Marii Salińskiemu Najlepsze te małe kina w rozterce i udręce, z krzesłami wyściełanymi pluszem czerwonym jak serce. Na dworze jeszcze widno, a już się lampa kołysze i cienie meandrem biegną nad zwiastującym afiszem. Chłopcy się drą wniebogłosy w promieniach s- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Nowość
Konstanty Ildefons Gałczyński Matka Boska Stalagów Była już prawie zima, lecz wiatr południowy dmuchał i pachniał wstążkami dziewcząt. A był bliski drutom bukowy las, a buki były podobne nutom. Stamtąd wyszła do jeńca i powiedziała: Posłuchaj! Kładę ci dłonie na włosach, by miłosierdzie z odwagą spleść w sercu twoim, ażebyś czuły i mocny wy- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Nowość
Konstanty Ildefons Gałczyński Muzie nóżki całuję Kogutek? nie uleczy. Przyjaciel? nie pocieszy. Nie ma przyjaciół. Rannyś? Ten świat jest borem, rąbałeś bór toporem, toś się i zaciął. Leżysz. Wokół mchy ciche. Igrają gwiazdy dziwne z gałęźmi. Kogutek nie uleczy. Przyjaciel nie pocieszy. Uwierz mi. Co pomoże? A ja wiem: tu pomoże stary sen,- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Nowość
Konstanty Ildefons Gałczyński Na dziwny a niespodziewany odjazd poety Konstantego elegia Żandarmom Republiki Więc odjeżdżasz, oszuście, słodki szarlatanie, któryś kochał alkohol, cygara i czaple, któryś był taumaturga, bufon i hochsztapler, odjeżdżasz, a więc jedźże na karku złamanie! Ach, znamy, dobrze znamy twoje promenady od Kresów do Zie- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Nowość
Konstanty Ildefons Gałczyński O mej poezji Moja poezja to jest noc księżycowa, wielkie uspokojenie; kiedy poziomki słodkie są w parowach i słodsze cienie. Gdy nie ma przy mnie kobiet ani dziewczyn, gdy się uśpiło wszystko i świerszczyk w szparze cegły trzeszczy, że bardzo miło. Moja poezja to są proste dziwy, to kraj, gdzie w lecie stary kot- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Nowość
Konstanty Ildefons Gałczyński O naszym gospodarstwie fraszka O, zielony Konstanty, o, srebrna Natalio! Cała wasza wieczerza dzbanuszek z konwalią; wokół dzbanuszka skrzacik chodzi z halabardą, broda siwa, lecz dobrze splamiona musztardą, widać, podjadł, a wyście przejedli i fanty o, Natalio zielona, o, srebrny Konstanty! Wiersz z 1934. Pierw- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Nowość
Konstanty Ildefons Gałczyński Pomnik studenta W mieście *** (prawda w oczy kole) pomnik studenta stoi na cokole, Ze spiżu pomnik i ze spiżu cokół, Ze spiżu także allegorie wokół: Księgi, Pochodnie, Globusy i Sowy Wszystko artysta w kształt zaklął spiżowy, A potem zaklął potwornie. Punkt. Czyli Za pomnik widać mu nie dopłacili. Lecz mniejsz- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Nowość
Konstanty Ildefons Gałczyński Prośba o wyspy szczęśliwe A ty mnie na wyspy szczęśliwe zawieź, wiatrem łagodnym włosy jak kwiaty rozwiej, zacałuj, ty mnie ukołysz i uśpij, snem muzykalnym zasyp, otumań, we śnie na wyspach szczęśliwych nie przebudź ze snu. Pokaż mi wody ogromne i wody ciche, rozmowy gwiazd na gałęziach pozwól mi słyszeć zielonyc- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Nowość
Konstanty Ildefons Gałczyński Serwus, madonna Niechaj tam inni księgi piszą. Nawet Niechaj im sława dźwięczy jak wieża studzwonna, ja ksiąg pisać nie umiem, a nie dbam o sławę serwus, madonna. Przecie nie dla mnie spokój ksiąg lśniących wysoko i wiosna też nie dla mnie, słońce i ruń wonna, tylko noc, noc deszczowa i wiatr, i alkohol serwus,- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Nowość
Konstanty Ildefons Gałczyński Spotkanie z matką Ona mi pierwsza pokazała księżyc i pierwszy śnieg na świerkach, i pierwszy deszcz. Byłem wtedy mały jak muszelka, a czarna suknia matki szumiała jak Morze Czarne. Noc. Dopala się nafta w lampce. Lamentuje nad uchem komar. Może to ty, matko, na niebie jesteś tymi gwiazdami kilkoma? Albo na jezi- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Nowość
Konstanty Ildefons Gałczyński Ulica szarlatanów Szarlatanów nikt nie kocha. Zawsze sami. Dla nich gwiazdy świecą w górze i na dole. W tajnych szynkach piją dziwne alkohole, I wieczory przerażają bluźnierstwami. Wymyślili swe tablice szmaragdowe. Krwią dziewicy wypisali charaktery. Strachy w liczbach: 18, 3 i 4. Przeklinamy Jezu-Chrysta- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Nowość
Konstanty Ildefons Gałczyński Wizyta Proszę, proszę, rozgość się, serdeczny, rozejrz się dokładnie po wszystkim; to jest czajnik prawda, jaki śmieszny? z gwizdkiem. To mruczenie? Powiem ci w sekrecie: jest mruczeniem kota Salomona. A ta pani zamyślona, z kwiatami to moja żona. Pierwodruk: Środy Literackie 1936, nr 4. ... Konstanty Ildefo- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Nowość
Jan Kochanowski (1530-1584), najwybitniejszy poeta polskiego renesansu, prozaik i dramaturg tworzący zarówno w języku polskim, jak i łacińskim. Na bogatą twórczość polskojęzyczną pisarza składają się m.in. Pieśni, Treny, Fraszki, Odprawa posłów greckich oraz kunsztowna parafraza biblijnej księgi Psałterz Dawidów. Kochanowski ceniony jest prze -
Stanisław Trembecki Zofiówka ISBN 978-83-288-6681-2 Wstęp Poezja opisowa na pierwszą uwagę zdaje się być łatwiejszą od innych rodzajów, bo główną część dzieła, rzecz jego, samo nastręcza przyrodzenie, zostawując tylko talentowi poetyckiemu rozkład przedmiotu i stosowne wydanie. Ale ta łatwość jest tylko pozorną, bo rzeczywiście niełatwe do
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
"Beppo" to utwór George'a Gordona Byrona, jednego z największych angielskich poetów i dramaturgów. Znany jest przede wszystkim jako autor takich dzieł jak "Giaur" czy "Mazepa". Wiersz opowiada historię weneckiej damy Laury, której mąż Giuseppe (w skr&oac
- ePub + Mobi 3 pkt
-
"Giaur" to powieść poetycka George'a Gordona Byrona, jednego z największych angielskich poetów i dramaturgów.Znany jest przede wszystkim jako autor takich dzieł jak "Giaur" czy "Mazepa". Giaur to młody Wenecjanin który zakochuje się z wzajemnością w Gruzince Leili.
- ePub + Mobi 3 pkt
-
"Mazepa" to powieść poetycka George'a Gordona Byrona, jednego z największych angielskich poetów i dramaturgów.Znany jest przede wszystkim jako autor takich dzieł jak "Giaur" czy "Mazepa". Ukraiński hetman Mazepa i szwedzki król Karol XII wraz ze swoimi armiami wycof
- ePub + Mobi 4 pkt
-
"Oblężenie Koryntu" to utwór George'a Gordona Byrona, jednego z największych angielskich poetów i dramaturgów.Znany jest przede wszystkim jako autor takich dzieł jak "Giaur" czy "Mazepa". "Tysiączne lata i wojny i burze Przeszły ryjące po korynckim murze,
- ePub + Mobi 4 pkt
-
"Paryzyna" to utwór George'a Gordona Byrona, jednego z największych angielskich poetów i dramaturgów. Znany jest przede wszystkim jako autor takich dzieł jak "Giaur" czy "Mazepa". W skutku doniesienia jednego ze służących, książę Mikołaja III d’Este, wład
- ePub + Mobi 4 pkt
-
"Więzień Chillonu" to poemat George'a Gordona Byrona, jednego z największych angielskich poetów i dramaturgów.Znany jest przede wszystkim jako autor takich dzieł jak "Giaur" czy "Mazepa". "Włos mój osiwiał — lecz nie wiek zgrzybiały; Ni ten grom nagł&e
- ePub + Mobi 3 pkt
-
"Żale Tassa" to utwór George'a Gordona Byrona, jednego z największych angielskich poetów i dramaturgów. Znany jest przede wszystkim jako autor takich dzieł jak "Giaur" czy "Mazepa". "Długie lata!... Na taką nieludzkość się skarży Mdła postać i duch g&oa
- ePub + Mobi 3 pkt
-
Jaś Kapela Chujowo, ale stabilnie ze zbioru: Nowe wiersze Kiedyś, gdy widziałem kość, zastanawiałem się, czy będzie smaczna. Dziś się zastanawiam, kim była osoba, która musiała umrzeć, żeby tak apetycznie na talerzu leżeć i pachnieć. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja... Jaś Kape
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jaś Kapela Ciemno i zimno ze zbioru: Nowe wiersze Odziedziczyłem dom, z którego uciekłem. Dobry dom, pojemny, pełen cierpienia, o którym już zapomniałem, zmieści też wiele nowego. Dom, z którego uciekłem, jest teraz moim domem, gdy już nie chcę uciekać, bo wiem, że nie ma gdzie. Cierpienie wszędzie wygląda tak samo i miłość wszędzie jest taka
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jaś Kapela Jak zostałem wojownikiem MDMA Czy oddam pieniądze na cele charytatywne? Oczywiście, że nie. Sam jestem celem charytatywnym. Jakbyście nie wiedzieli, jakbyście nie czytali komentarzy, w których umiarkowanie uprzejmi internauci łaskawie zachęcali, żeby wysyłać mi esemesy o treści POMAGAM, choć wcale nie chcieli mi pomóc. Chcieli mnie
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jaś Kapela Jeszcze jeden wiersz o wojnie ze zbioru Prolog: wojna Wojna to rośliny, które zostały w mieszkaniu Ani w Kijowie i nie ma kto ich podlewać. Było kiedyś takie miasto Mariupol. Wcześniej ja też o nim nie słyszałem, a teraz zostały z niego tylko ruiny. Dobrze wiem, jak to jest, gdy stajesz się znany z tego, że zostałeś rozjechany. Bog
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jaś Kapela Kolęda graniczna ze zbioru Prolog: wojna Przybieżeli do Usnarza żołnierze, walą dzielnie armatkami na płocie. Wała praworządności, wała sprawiedliwości, a dzieci do lasu! Pushbackować imigrantów w pokorze Tobie z serca ochotnego, o Boże! Wała praworządności, wała sprawiedliwości, a dzieci do lasu! Mariusz Błaszczak sam ogłosił t
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jaś Kapela Lubię kiełbasę ze zbioru: Wiersze o sobie Muszę się przyznać, że jadałem w życiu bardzo subtelne potrawy, nawet w bardzo dobrych restauracjach, szczególnie francuskich. Powiem uczciwie, że nie zostałem zaszokowany ich nadzwyczajną jakością, chociaż podobno były nadzwyczajne. Tak mi mówiono, ale ja jakoś tego nie odczuwałem. W Pols
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jaś Kapela Ptaki kontra ludzie ze zbioru: Nowe wiersze powodzi się naszym mewom utuczone, jakbyśmy chcieli je zjadać szybują nisko ponad chodnikami dopóki nie adoptowałem psa nie wiedziałem, że jedzenie leży na ulicy na trawniku, na chodniku i w krzakach dobrobyt nam się ulewa mewy nie boją się ludzi jakby wyczuwały w nas rychłą padlinę cz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jaś Kapela Światło ze zbioru Prolog: wojna Zapalam światło na ganku, jakbym na kogoś czekał. Jakbym chciał komuś pokazać, że ciągle żyję i czekam, aż pogodzę się ze sobą i swoją samotnością. Zapalam światło jak mój ojciec, gdy czekał, aż dzieci wrócą do domu. Choć nie mam dzieci i nie zamierzam, to zapalam światło na ganku, bo może ktoś się zj
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jaś Kapela To jednak jest już wojna ze zbioru Prolog: wojna To nie miała być wojna, tylko przyjacielska inkorporacja, ale jednak jest. Wojna. Nikt nie wita kwiatami. Solą tylko w oczy. Przyjaciółka nadaje ze schronu w Kijowie. Pisze, że musimy zmusić NATO do zamknięcia nieba. Jak zamknąć niebo? Ustawą! Nie znam nikogo z NATO, ale wrzucam mem
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jaś Kapela Trudne siedzenie ze zbioru: Nowe wiersze Ledwie mężczyzna usiądzie, a od razu sobie przypomina, ile jeszcze jest niezrobione. Patriarchat nieobalony, katastrofa klimatyczna niepowstrzymana i trzeba w końcu zadzwonić do dziadka, zanim umrze. Bo potem będzie głupio. Trudno usiąść wygodnie i normalnie siedzieć, gdy odłogiem leży tyle w
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jaś Kapela Ur. 1984 w Warszawie Najważniejsze dzieła: Reklama (2005), Życie na gorąco (2007), Stosunek seksualny nie istnieje (2008), Janusz Hrystus (2010), Dobry troll (2015), Modlitwy dla opornych (2017), Wojownik MDMA (2022) Pisarz, publicysta i poeta, zwycięzca pierwszego w historii polskiego slamu poetyckiego; aktywista lewicowy, zw
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
"Melodie hebrajskie" to zbiór wierszy George'a Gordona Byrona, jednego z największych angielskich poetów i dramaturgów. Znany jest przede wszystkim jako autor takich dzieł jak "Giaur" czy "Mazepa". Ten wspaniały zbiór wierszy składa się z 23 pięknych utw
- ePub + Mobi 4 pkt
-
Jan Kasprowicz Nad przepaściami II Nie było bytu, ani też niebytu Nie było głębi powietrznego morza, Która wypełnia od szczytu do szczytu Bezmiar przestworza Cóż się ruszało i pod czyją pieczą, Zanim nadany kres był wszystkim rzeczom, Zanim przepaści stały się widzialne, Zanim turnice wystrzeliły skalne Nieb sięgające opoki , Nim ląd się oddzi
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Nad przepaściami I Miriamowi z szczerą przyjaźnią. I Olbrzymie baszty stromych skał Spadają w głąb bezdenną, Gdzie fale mgławic wicher zwiał W toń nieruchomą, senną. W słońcu goreje szczytów skroń, Smug opalowy spada W mgieł nieruchomą, senną toń, Gdzie śmierć spoczywa blada. Lśni się w opalach wiewny puch Mgły błękitna
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Nad rzeką Z kamyka na kamyk, aż nad samą rzeczkę, A gdzież to, panienko, pchasz swoją łódeczkę? Czy na bystrą falę, na modrą głębinę, Czyli między trawy i zieloną trzcinę? A na tej głębinie tam się rybka pluska, Tylko jej pod słonko świeci srebrna łuska A między tą trzciną złoty kaczor pływa, Tylko się kaczuszkom u brzegu o
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Na mrozie A! dzień dobry, panie Gilu! Jak się mają dzieci? Czy pan Gil tu śpiewać przyszedł, Czy zamiatać śmieci? Pan Gil piękny ma tołubek, Czerwony, aż miło! I nas mama otuliła, Żeby ciepło było. Pan Gil może o tem nie wie, Że nam Bóg dał mamę? Ale teraz leży chora, Więc pracujem same. To jest moja siostra Basia, A
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Na opiece wierzby Poszła matuś do roboty, Poszła na pole, Zostawiła suchej wierzbie Swoje pacholę. A ty stara sucha wierzbo, Pilnuj mi chłopca! Tylko pójdę z sierpem w łąkę Do tego kopca. Pilnujże go, trzymajże go, Niech mi nie padnie; A ty chmielu przyjacielu, Baw mi go ładnie! Strzeżcież mi go, bawcież mi go, Kwiaty
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Na pastwisku Siny dym się wije Pod lasem, daleko; Tam pastuszki ognie palą I kartofle pieką. A Żuczek waruje, Łapki sobie grzeje; Krówki ryczą, porykują, Dobrze im się dzieje. A, mój Żuczku miły, Obszczekuj od szkody, Bo jak wyjdzie pan ekonom, Będąż tobie gody! ----- Ta lektura,... Maria Konopnicka Ur. 23 maja 1842
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Akteon Powieść o Akteonie: wiosna szumi w borze. Podpatrzył w blask boginię skąpaną w jeziorze. Za karę go w jelenia przedzierzgnęła mściwie. Pokrwawiła się wieczność o leśne igliwie! Psy go własne opadły, szarpiąc jak zwierzynę! Wpośród godzin istnienia miał taką godzinę! Próżno bronił obcego, które boli, ciała!
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Anioł Czemu leciał tak nisko ten anioł, ten duch, Sięgający piersiami skoszonego siana? Wiatr rozgarniał mu skrzydeł świeżący się puch, A od kurzu miał ciemne jak murzyn kolana Włos jego hartowana w niekochaniu miedź! Oczy płoną miłosnym nieskalane szałem! Snem wezbrała mu w skrzydłach niewiadoma płeć, Kiedy, l
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Bałwan ze śniegu Tam u samego lasów brzegu, Gdzie kruk jedyny pustki widz, Ktoś go ulepił z tego śniegu, Co mu na imię: biel i nic Na głowę śmieszną wdział czapulę, A w bok żebraczy wraził kij I w oczy spojrzał mu nieczule I rzekł na drwiny: Chcesz to żyj! I żył niezgrabny, byle jaki, A gdym doń przyszedł ś
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Betleem Sen mnie ze snu obudził. Przespałem byt drobny Gwiezdnej smugi na rzęsach. Śniła się dlaczego? Chciałem razem z Magami iść w świat, niepodobny Do żadnego z tych światów. Wiem, że do żadnego! Biegnę w mrok, byle biegnąć! Może ich dogonię, Choć mi trudno przeczuciu opierać się złemu. Już widzę pierwsze st
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty (Bóg mnie opuścił) Bóg mnie opuścił nie wiem, czemu Źle Mu w niebiosach! Wiem, że źle Mu Ojciec mój tak swą śmierć przeoczył, Że idąc do dom w grób się stoczył. Siostra umarła z łez i z głodu, A wszyscy mówią: Bez powodu! A brat mój tak się z bólem ścierał, Żem nasłuchiwał, g... Bolesław Leśmian Ur. 22 stycz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Brat Odtrąciłaś dłoń moją Zachmurzona zorza Przeobrażała świat. A zawołał cię właśnie z pobliskiego łoża Umierający brat. Pobiegłaś i wróciłaś Już nie żył A w niebie Chmurom się złocił los. Szepnęłaś: Odtąd tylko należę do ciebie. I w łzach się złamał głos. I nie patrząc... Bolesław Leśmian Ur. 22 styczn
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Chałupa Gdy się żal do świata wiśniami napłoni, Będę ci chałupę budował w ustroni. Błyskuńcem siekiery pień rozszczepię w deski, W szalejącą twardziel wbiję gwóźdź niebieski. Porozwieram w słońce okna przeciwsenne, Żeby po pułapie strachy pełzły dzienne. Przesosnowe progi do twych stóp przymuszę, A świetlicy k
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Cmentarz Wędrowiec, na istnienie spojrzawszy z ukosa, Wszedł na cmentarz: śmierć, trawa, niepamięć i rosa. Był to cmentarz Okrętów. Pod ziemią wrzał głucho Trzepot żagli pośmiertną gnanych zawieruchą. Wędrowiec czuł, jak wieczność z traw się wykojarza, I, ciszę swą do ciszy dodając cmentarza, Przeżegnał to, co bl
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Ćmy Przychodzą nieustannie z tamtej strony ciszy Psy, wierzby, nagłe sady, ćmy białe, ćmy szare I próżnię zapełniają, gdzie czasem brak myszy, By zasklepić czymkolwiek w świat wyziorną szparę. Przychodzą potłumione zielenią otchłanie I dziewczęta, co w oczach dźwigają los nieba I obłoków nad ziemią sreb... Bole
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty (Coś tam mignęło dalekiego) Coś tam mignęło dalekiego Wbrew niedalekiej wodzie, Coś tam wezbrało rosistego W ogrodzie w ogrodzie! Coś się spełniło skrzydlatego Nad przynaglonym kwiatem! Coś tam spłoszyło się bożego Pomiędzy mną a światem! ... Bolesław Leśmian Ur. 22 stycznia 1878 r. w Warszawie Zm.
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Dokoła klombu Gdy wzbiera ciszą śmierci południa upalność, Dokoła mego klombu zgiełk i niewidzialność! Grzmią wozy, chrapią konie i dzwonią kopyta, Lśni kurzawa, ku słońcu bezrozumnie wzbita! Wciąż dokoła, dokoła Wciąż tą samą drogą! Słychać wszystko i wszystkich nie widać nikogo! Pędzą z szumem tysiąca os
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Do siostry Spałaś w trumnie snem własnym, tak cicho, po bosku, Nie wiem, czy wszystkich naraz pozbawiona trosk? W śmierci taka zdrobniała, niby lalka z wosku Kocham ten ubożuchny, ten zbolały wosk! Trup jest zawsze samotny! Sam na sam z otchłanią! A właśnie ja twój brat Suknię Tobie sprawiłem za dużą i tanią,
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Dwaj Macieje Drogiemu przyjacielowi, Franciszkowi Fiszerowi, z pełnym wzruszenia uznaniem dla smutnych i wesołych cudów Jego cygańskiego żywota i ze szczerym zachwytem dla Jego wiecznie młodych uniesień i pomysłów metafizycznych. Pleć, pleciugo! Na wzgórza południowym grzeju Siedział razu pewnego Maciej przy
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Dżananda Herminii Naglerowej z wyrazami uznania i przyjaźni nieustannej Szedł Dżananda tym lasem, gdzie bywać snem mogę, A miał drogę na oślep. Wiadomo: miał drogę! Węże w blask się nicości wśniwały plamiście, Słoń się wzgórzył w zaroślach, ciemniejąc łbem w liście. Małpy w żarach niechlujnych pławiły wzrok d
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Dzień skrzydlaty Rozwidniły się w słońcu dwie otchłanie dwa światy, Myśmy byli w obydwu A dzień nastał skrzydlaty. Nikt nie umarł w dniu owym, nie zataił się w cieniu I pamiętam, żem myślał o najdalszym strumieniu. Nie mówiłaś nic do mnie, lecz odgadłem twe słowa. A on zjawił się nagle Zaszumiała dąbrowa.
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Dziewczyna Władysławowi Jaroszewiczowi, Jego entuzjastycznym zapałom dla dzieł twórczych i szczerym wyczuciom czarów poetyckich Dwunastu braci, wierząc w sny, zbadało mur od marzeń strony, A poza murem płakał głos, dziewczęcy głos zaprzepaszczony. I pokochali głosu dźwięk i chętny domysł o Dziewczynie, I zgad
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Dziewczyna przed zwierciadłem Zwierciadło moje, bezdenny strumieniu, Tajemnych zwierzeń odwzorny krysztale! Po jakim żwirze, po jakim kamieniu Z otchłani w otchłań włóczyłeś swe fale, Nimeś wytropił sny moje i dotarł Do mej sypialni, zbielałej od znoju, By znieruchomieć na ścian mych postoju Srebrny w szkarłatn
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Eliasz Adamowi Szczerbowskiemu, w imię wspólnej wiary w zwycięstwo sztuki nad rozpanoszoną zmorą szarego człowieka. Wziął go wicher i uniósł na ognistym wozie. Leciał rozzuchwalony w powietrzu i w grozie, Płaszcz swój zrzucił na ziemię, by z wyżyn rozstania Płaszczem ziemi dosięgnąć na znak pożegnania. I odtą
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty (Gdy domdlewasz na łożu) Gdy domdlewasz na łożu, całowana przeze mnie, Chcę cię posiąść na zawsze, lecz daremnie, daremnie! Już ty właśnie nie moja, już nie widzisz mnie wcale: Oczy mgłą ci zachodzą, ślepną w szczęściu i szale! Zapodziewasz się nagle w swoim własnym pomroczu, Mam tw... Bolesław Leśmian Ur. 22
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Goryl Spoza drzew gęstwy goryl kosmaty Śmieszliwym ślepiem wyzierał w światy. Małpował orła, gdy ranny strzałą Wlecze po ziemi nic warte ciało. I lwa małpował, kiedy w barłogu Kłem spłoszonemu zagraża Bogu. I, drwiąc, przedrzeźniał wieczności minę, Kiedy z błękitu schodzi w dolinę. Aż śmierć, wtulona w szary
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Jadwiga Cień za cieniem się ugania, a motyla motyl ściga, Rozpłakała się w lesie niekochana Jadwiga. Raczej ciało niepieszczone wilkom rzucić w bór za borem, Niż nie zaznać pieszczoty choćby nawet z potworem! I wypełznął czerw spod ziemi zwilgotniałym pyskiem czynny. Ot ja ciebie popieszczę! Ot ja właśni
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty (Już czas ukochać w sadzie) Już czas ukochać w sadzie pustkowie bezdomne, Ptaki niebem schorzałe i drzewa ułomne, I płot, co tyle desek w złe stracił godziny, Że na trawę cień rzuca przejrzystej drabiny. Już czas ukochać wieczór z tamtej strony rzeki, I zmarłego sąsiada ogród niedaleki, I ciemność, co, nim d...
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Karczma Między niebem a piekłem, wśród słynnych bezdroży, Które lotem starannie pomija duch boży, Stoi karczma, gdzie widma umarłych opojów Święcą tryumf swych szałów pijackich i znojów. Skąpiec, co, mrąc, ostatnie połknął ametysty, Znajdzie tu za dwa grosze nocleg wiekuisty, I zbrodniarz, co w błysk noża zachow
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Klęska Dawniej mi się zdawało, żem z mroków chaosu Wybiegł w świat niepochwytny i wolny od losu. Że najtrwalszy ze wszystkich przywidzeń i dziwot Sam o sobie śnię powieść sam klecę mój żywot. Że powoli, niechętnie i niepostrzeżenie W złych snach mi się z dnia na dzień ciuła przeznaczenie. I że musi upłynąć
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Kochankowie Ledwo dziewczyna przyszła z daleka, Dreszcz go obleciał skrzydlaty. Zatrzepotała martwa powieka, I z grobu wyjrzał na światy. Dobrze, żeś przyszła! Gniję daremnie, Własnego niepewny cienia! Gdziem jest, że oto nie ma mnie we mnie? Są tylko moje cierpienia. Powiedz schylona ponad mogiłą Śp
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Kocmołuch Gdy śródlistne trzepoty gilów i jemiołuch Zmącą ciszy cmentarnej ustrój niezawiły, Cień z trudem z zaniedbanej wychodzi mogiły, Cały w rdzach i liszajach podziemny kocmołuch. Słońce, grzejąc zmarłego, roztrwania po trawie Złote krzty złote supły i złotsze podłużki, A on zmysłem nicości wyczuwa jaskr
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Kopciuszek Gdy Kopciuszek łachmanów rozmarzonym zgrzebłem W balu niedostępnego wdumał się przepychy, Wróżka, lecąca jutra niepewnym śródniebiem, Nagle przed nim stanęła. Był wieczór dość cichy. A ona w cudach pilna i w radości chyża Utkała z pajęczyny, skradzionej spod płota, Suknię, co prześwituje do oczu pobli
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Lalka Jam lalka. W mych kolczykach szkli się zaświat dżdżysty. Suknia jawą atłasu ze snem się kojarzy. Lubię fajans mych oczu i zapach kleisty Farby, rumieńcem śmierci młodzącej mat twarzy. Lubię leżeć, gdy pokój słonecznieje czynnie, Na strojnego dywana narożnej purpurze, Gdzie irys obok sarny kwitnie bezrośli
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Ludzie Szli tędy ludzie biedni, prości, Bez przeznaczenia, bez przyszłości. Widziałem ich, słyszałem ich! Szli niepotrzebni, nieprzytomni, Kto ich zobaczy ten zapomni. Widziałem ich, słyszałem ich! Szli ubogiego brzegiem cienia, I nikt nie stwierdził ich istnienia. Widziałem ich, sł... Bolesław Leśmian U
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Magda Czub chałupy aż dymi zachodu purpurą! Świat się wsnuł w nieskończoność nie wiadomo którą, Bo już kilka spłonęło w niwecz raz po razie Ostatniej, co w obłoków utkwiła oazie, Złociście nieobecnieć dano w mżach oddali. Ziemia ku niej pasmami w ogrodach się pali. Kot przebiega w kurz drogę, dłużąc się przyziemn
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Marcin Swoboda Z górskich szczytów lawina, Bogu czyniąc szkodę, Strąciła w przepaść nizin Marcina Swobodę. Spadał, czując, jak w ciele kość szaleje krucha, I uderzył się o ziem ostatnią mgłą ducha. Poniszczony śmiertelnie, chciał się z bólem wadzić, Wokół bólu jął miazgę człowieczą gromadzić. Dłoń złamana w ni
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Marsjanie Zagrzmi w niebie okrętów napowietrznych tęt, Niepokojąc międzygwiezdnych mgieł rozwiewisko. Zniknie złuda przestrzeni, wyzwolonej z pęt, Dość pomyśleć, że daleko, a już jest blisko. Na oścież się zasrebrzy księżycowy wstęp Do bożyzny daleczyzny, w szmer i otchłanie, A dołem szumy leśne, zgiełk dro
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Matysek Grał w lesie Matysek na skrzypkach z jedliny I wygrał, i wygrał płacz zmarłej dziewczyny. O, płaczu bezbrzeżny, dlaczego tak płaczesz? Dlaczego w pnie drzewne, jak we drzwi, kołaczesz? Zapomnij o klęsce, a świat się odmieni, I rosą spłyń w zieleń, i spocznij w zieleni! Lecz nie chciał wypocząć, ni wyzb
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Ur. 22 stycznia 1878 r. w Warszawie Zm. 7 listopada 1937 r. w Warszawie Najważniejsze dzieła: zbiory wierszy: Sad rozstajny (1912), Łąka (1920), Napój cienisty (1936), Dziejba leśna (1938); zbiory baśni prozą: Klechdy sezamowe (1913), Przygody Sindbada Żeglarza (1913) i Klechdy polskie Wybitny polski poeta, eseista, proz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Modlitwa Za młodych lat szeptałem żarliwie i skrycie Modlitwę o wydarzeń tragicznych przeżycie, O łzę, która się w oczach rosiście przechowa Na pokarm dla mgieł nocnych i na treść dla słowa. I nastał dzień, co zgrozą poraził mi duszę, I musiałem go przeżyć On wiedział, że muszę A już stało za drzwiami to... B
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty (Módlmy się śród drzew) Módlmy się śród drzew Za zdeptany wrzos, Za przelaną krew, Za zburzony los! I za śmierć od kul, I od byle rdzy! I za cudzy ból I za własne łzy! ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna... Bolesław Leśmian Ur. 22 stycznia 1878 r. w Warszawie Zm. 7 listopada 193
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Nad ranem Śpisz jeszcze Na twych rzęsach skra drobna poranku. Strachy śnią się twej dłoni bo i drga i pała. Oddychaj tak bez końca. Czaruj bez ustanku. Kocham oddech twej piersi, ruch śpiącego ciała. Ileż lat już minęło od pierwszej pieszczoty? Ile dni od ostatniej upływa niedoli? Co nas wczoraj smucił... B
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Namowa Ty nie słuchaj, dziewczę moje, starej matki trwożnych rad! Jej się złoci próg rodzinny, nam się złoci cały świat! Co ją nęci nas przeraża! Nienawiścią do niej spłoń, Nienawiścią, która do ust odtrąconą tuli dłoń Mam ja w piersi śpiewną burzę, ty w zanadrzu wonny los!.. Wiedz, że będzie stara matka
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Na poddaszu Skroń wynurzam z poddasza. Niech gwiazdy mnie strzegą! Ty z dołu przyjrzyj no się mej górnej żałobie! Tkwię w trumnisku, utkanym z wyżyn i z niczego, A na imię mam Oddal! Nic nie wiem o tobie W dole świateł drobnota. Piętrowanym cieniem Dom migoce Są okna, gdzie zawsze jest ciemno Byt mój stał s
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Niedziela Za miastem na odludziu rozpacz i Niedziela! Puste niebo zaledwo ziemi się udziela. Dwoje nędzarzy bladych z miłości i strachu Szuka w rowie przytułku dla pieszczot bez dachu. On jej piersi, zużytym śmiałkujące czarem, Ogarnia skrzętnej dłoni przymilnym sucharem. A ona w zmierzchach rowu źrenicami dn
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Niewiara Już nic nie widzę zasypiam już W ciszy i w grozie. Znika mi słońce w załomach wzgórz, Bóg znika w brzozie Ginie mi z oczu umowny kwiat W chwiejnej dolinie. Gdzie się podziewa ten cały świat, Gdy z oczu ginie? Czy korzystając z tego, żem zwarł Rzęsy na mgnienie, Znużony dreszczem i łzami cz... B
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Niewidzialni Niewidzialnych istot tłumy sąsiadują z nami wszędzie. I kto kogo ujrzy pierwej? I kto komu duchem będzie? Błąkają się między nami i po nocy i o świcie I nie wiedzą, że to właśnie jest wzajemność i współżycie. Oni o nas, a my o nich nic nie wiemy tylko tyle, Że bywają nagłe zmierzchy i przychodzą
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Niewiedza Nie, ty nie wiesz o tym, nie zgadujesz wcale, Ile mych przeznaczeń lgnie do twojej dłoni, Kiedy ją wbrew słońcu odwracasz niedbale, By chłodniejszym wierzchem ulżyć zgrzanej skroni. Nie wiesz, jaki zamęt łudzi mnie i mroczy, Jaka mrzonka z twoim spoufala ciałem, Gdy, ssąc milczkiem wodę, wznos... Bol
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Noc Takiej nocy nie było! To noc nietutejsza! Przyszła z innego świata i trzeba ją przeżyć Już płaczą rzeczy martwe Ale o to mniejsza! Nie każdą śmierć dziś można wiecznością uśmierzyć Nic nowego za grobem! Nic poza tą bramą, Gdzie się duchy zlatują ku istnienia plewom: A cokolwiek się stanie stanie się... B
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Nocą Coś bez twarzy i na wznak śpi w gwiazdach niezłomnie, Śpi i nie chce się zbudzić w tych skier zawierusze. Mieszkasz w domu nad rzeką i trwożysz się o mnie. Przyjdę jutro na pewno! Dziś smucić się muszę. Spieszy w zaświat na żebry cień brzozy sierocy. Krzyż chce w przepaść się rzucić z pagórka nad drogą! Wsz
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Nocą umówioną Nocą umówioną, nocą ociemniałą Przyszło do mnie ciszkiem to przychętne ciało. Przyszło potajemnie w cudnej bezżałobie, Było mu na imię tak samo jak tobie Zajrzało po drodze w przyszłość i w zwierciadło, Na pościeli zimnej obok się pokładło, Dla mnie się pokładło, bym je mógł całować I znużyć i
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Pan Błyszczyński Kazimierzowi Wierzyńskiemu, Jego żywotnym zmaganiom się z upiorami współczesności i zdobywczym przeobrażeniom twórczym. Ogród pana Błyszczyńskiego zielenieje na wymroczu, Gdzie się cud rozrasta w zgrozę i bezprawie. Sam go wywiódł z nicości błyszczydłami swych oczu I utrwalił na podśnionej d
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Panna Anna Krakowianka jedna Miała chłopca z drewna. Znana piosenka. Kiedy wieczór gaśnie I ustaje dzienny znój, Panna Anna właśnie Najwabniejszy wdziewa strój. Palce nurza smukłe W czarnoksięskiej skrzyni mrok, I wyciąga kukłę, Co ma w nic utkwiony wzrok. To jej kochan z drewna, Zły, bezmyślny, martwy
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Pejzaż współczesny Dzieje się w krwi pożywką podchmielonym czasie. Tak nie można trwać nadal, ale nadal trwa się A co jutro? Jest wróżka w Paryżu i Pniewie, I już wszystkim wiadomo i jeszcze nikt nie wie! A właśnie w kabarecie wśród figlów pośpiechu Muchą zdobna łysina trzęsie się od śmiechu, A w sali naprz
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Pierwsza schadzka Pierwsza schadzka za grobem! Rozwalona brama. Stąpaj pilnie! Ucałuj ten po drodze krzak. Czy to ty? Już zmieniona, a jeszcze ta sama? Upewnij! Wzrok mi słabnie Podaj dłonią znak! Nie ma znaków! Od dawna już w nic się rozwiały! Nie ma żadnych upewnień! Nikt nie wierzy w nas! Zmilkły śmiechy w
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Piosenka Między mną a tobą czarna gródź, Między mną a tobą martwa łódź. Takim piersiom za karę zgon biały, Że w pobliżu miłosnym nie trwały. Między mną a tobą obcy los, Między mną a tobą cudzy głos, Usta w mgłach się bez pieszczot zatracą. Boże, Boże dlaczego i za co? Między m... Bolesław Leśmian Ur. 2
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty (Płomienny uśmiech nietrwałych zórz) Płomienny uśmiech nietrwałych zórz (O, złoć się dłużej!) umiera już. I jeszcze jedna z różowych chmur Skrajem dogasa na grzbiecie gór. I jeden jeszcze przeżyty dzień (O, złoć się dłużej!) odchodzi w cień ----- Ta le... Bolesław Leśmian Ur. 22 stycznia 1878 r. w Warszaw
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Po ciemku Wiedzą ciała, do kogo należą, Gdy po ciemku obok siebie leżą! Warga wardze, a dłoń dłoni sprzyja, Noc nad nimi niechętnie przemija. Świat się trwali, ale tak niepewnie! Drzewa szumią, ale pozadrzewnie! A nad borem, nad dalekim borem Bóg porusza wichrem i przestworem. I powiada wicher do przestworu: Ju
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty (Po co tyle świec nade mną) Po co tyle świec nade mną, tyle twarzy? Ciału memu nic już złego się nie zdarzy. Wszyscy stoją, a ja jeden tylko leżę, Żal nieszczery, a umierać trzeba szczerze. Leżę właśnie, zapatrzony w wieńców liście, Uroczyście wiekuiście osobiście. Śmierć, co ścichła, znów zac... Bolesław L
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Po deszczu Deszcz, słońcem zaskoczony poszperał u płotu I zdrobniał i, łzawiejąc, w bezkres się oddala. Niebo w kałuż błyszczydłach obłoki utrwala, Jakby ktoś wodę biało opierzył do lotu. W pajęczynie, rozpiętej na liściach paproci, Z mroku w blask się rozhuśtał znikliwy zjaw tęczy. Czasem coś, czego nie ma,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Poeta Zaroiło się w sadach od tęcz i zawieruch Z drogi! Idzie poeta niebieski wycieruch! Zbój obłoczny, co z światem jest wspak i na noże! Baczność! Nic się przed takim uchronić nie może! Słońce w cebrze, dal w szybie, świt w studni, a zwłaszcza Wszelkie dziwy zza jarów prawem snu przywłaszcza. Rad Boga
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Poranek Kto na Święta Zielone, dal kusząc, rwie kwiaty Mówią o nim: Deszcz zrywa! że niby to właśnie W ślad za kwiatem wszemrany w pijanych wód baśnie Deszcz nadbiegnie wesoły, kropliście skrzydlaty! Miedzą w zieleń idziemy. Najskrytszem źdźbłem dłoni Wżywaj się w kwiat, oślepły od słońca i rosy! Deszcz zryw
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Po śmierci W przestworów niepokoje Chmur spodem, niebios dnem Lecimy obydwoje Pośmiertnym gnani snem. Czy widzisz drogę pylną? Stóp czyichś widzę ślad Tak śpieszno nam i pilno Zobaczyć inny świat! Znasz nicość, mgłą topazu Przelśnioną tu i tam? Znam dziwnie i od razu, Na niewidziane znam! Jakież tu inne
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Postacie W marzeniu moim puste na przestrzał komnaty, Wbrew nocy rozjarzone spiekotą południa. Cisza. W lustrach się dwoją i troją złe kwiaty. Bije północ. Snu próżnia nagle się zaludnia. Idą z mroku, na oślep, śpiesznie i kolejno Postacie, co swym chodem i bladością czynną Przypominają kogoś, co zmarł w beznadz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Ur. 22 stycznia 1878 r. w Warszawie Zm. 7 listopada 1937 r. w Warszawie Najważniejsze dzieła: zbiory wierszy: Sad rozstajny (1912), Łąka (1920), Napój cienisty (1936), Dziejba leśna (1938); zbiory baśni prozą: Klechdy sezamowe (1913), Przygody Sindbada Żeglarza (1913) i Klechdy polskie Wybitny polski poeta, eseista, proz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Powieść o rozumnej dziewczynie I Tak mówię do dziewczyny: Nie wwódź mnie w bór ciemny, Nie wołaj po imieniu, nie patrz oko w oko, Bo nigdy nie wiadomo, co za stwór tajemny Z mroku na świat pod ludzką przychodzi powłoką. A nuż jestem odmienny, niźli tobie chce się, Niż ten, którego tulisz w niemej pieszczot
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Ur. 22 stycznia 1878 r. w Warszawie Zm. 7 listopada 1937 r. w Warszawie Najważniejsze dzieła: zbiory wierszy: Sad rozstajny (1912), Łąka (1920), Napój cienisty (1936), Dziejba leśna (1938); zbiory baśni prozą: Klechdy sezamowe (1913), Przygody Sindbada Żeglarza (1913) i Klechdy polskie Wybitny polski poeta, eseista, proz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Pozorzanie Zanim dzień nastał, żeśmy w świat przybyli, My ród Pozorzan, nieśmiertelny ród, Żył niegdyś człowiek, twór jakiejś tam chwili, Ten cudów nie znał, ale wierzył w cud. Szał jego tęsknot wyczarował z mroku Nasz byt, od zgonu wolny i od łez, A to się stało w tym roku w tym roku, Kiedy istnienie zatraci
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Przechodzień Zgony liliowe w pustce nad drogą, I nic i bezbrzeż traw! Do traw bezbrzeży i do nikogo Wołałem: Zbaw mnie, zbaw! A szedł przechodzień Nie wiem, dlaczego Dłonią mi podał znak. Może pomyślał, że to do niego, Do niego wołam tak! A była cisza, jakby świat minął, Trwał jeszcze słońca brzeg, A on
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Przed świtem Trwa jeszcze ciemne rano, Śpi niebo nad altaną. Staw błysnął o dwa kroki, Już widać, że głęboki. W łopuchu, czy w pokrzywie, Świerszcz dzwoni przeraźliwie! Rozpoznaj-że w ciemnocie, Czy wróbel tkwi na płocie? Kształt wszelki wybrnął z cienia, Lecz nie chce m... Bolesław Leśmian Ur. 22 stycznia
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Przedwieczerz To nie wieczór, choć oczy zawczasu się żalą, Że co było pobliżem wnet będzie oddalą. I nie szepty, lecz cisze mijają się wzajem, W ich mijanki cień patrzy z parowu za gajem. Ogród nawrzał zielenią już inną, już nie tą, Zamrugany na przemian słońcem i sztachetą. O, teraz stwierdź co prędzej niet
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Pszczoły W zakamarku podziemnym, w mieszkalnym pomroku, Gdzie zmarły, zamiast dachu, ma nicość nad głową, W pewną noc Wiekuistą, a dla nas Lipcową Coś zabrzękło Śmierć słyszy i przynagla kroku A to pszczoły, zmyliwszy istnienia ścieżynę, Zboczyły do tych pustek, jak do złego ula! Rój się iskrzy tak obco, tak b
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Romans Romans śpiewam, bo śpiewam! Bo jestem śpiewakiem! Ona była żebraczką, a on był żebrakiem. Pokochali się nagle na rogu ulicy, I nie było uboższej w mieście tajemnicy Nastała noc majowa, gwiaździście wesoła, Siedli ramię z ramieniem na stopniach kościoła. Ona mu podawała z wyrazem skupienia To usta do p
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Rozmowa Czekam na ciebie żywa, Zbudzona, niecierpliwa. Pożądam nieprzytomnie Twych dłoni, warg i lic, I śpiewam, póki o mnie Śmierć jeszcze nie wie nic! Czemu od jezior strony Zaklęty i spóźniony Przychodzisz w nocy znój, Kochanku mój? Przychodzę na lamenty, Spóźniony i zaklęty. Ciało się moje mroczy
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Samotność Wiatr wie, jak trzeba nacichać Za oknem mrok się kołysze. Nie widać świata, nie słychać, Lecz ja coś widzę i słyszę Ktoś z płaczem ku mnie z dna losu Bezradną wyciąga rękę! Nie znam obcego mi głosu, Ale znam dobrze tę mękę! Zaklina, błaga i woła, Więc w mrok wybiegam na drogę I, ... Bolesław Leśmian
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Sen Śniło mi się, że konasz samotnie, Mnie nie było, ale jestem już! Biegłem do cię powrotnie, powrotnie Poprzez gęstwę błyskawic i burz. Leżysz męką szpecona bezkarną I zanikiem wychudzonych lic. Dłonie twoje do próżni się garną Patrzysz na mnie i nie mówisz nic. Więc porwałem c... Bolesław Leśmian Ur. 22 sty
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Słowa do pieśni bez słów Kto cię odmłodzi, żywocie wieczny? Sam się przeinacz! Razem z chmurą się spłomień w zórz szkarłatnej zagęstce. A ja obłędny nieistniejących zdarzeń wspominacz Bywam tobie najbliższy tylko we śnie i w klęsce Nie było dolin a jednak smutek stał się w dolinie I choć wróżek nie było w mg
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Śnigrobek Kiedy las od ukąszeń zmór drzewnych pożółciał, Śnigrobek, błękitnawo zapatrzony w paproć Wędrownie się zazłocił z dali w dal po dwakroć, Aż się wsnuł do krainy półduchów i półciał. Tam ukochał przestwornie mgłę nierozeznawkę, Co się na wznak uśmiecha, a na klęczkach ginie, Albo się uwysmukla pod
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Spojrzystość Rozełkanych rusałek nagłe sto tysięcy Wypłynęło na księżyc, by istnieć mniej więcej. Wodo, wodo gdzie jesteś? Tu jestem, gdzie płynę! Pogłaskały powierzchnię, miłując głębinę. Ile ciał tyle smutków A woda spojrzysta, By zobaczyć je do cna ze świateł korzysta. Bada światłem, a sprawdza umówionym
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Ur. 22 stycznia 1878 r. w Warszawie Zm. 7 listopada 1937 r. w Warszawie Najważniejsze dzieła: zbiory wierszy: Sad rozstajny (1912), Łąka (1920), Napój cienisty (1936), Dziejba leśna (1938); zbiory baśni prozą: Klechdy sezamowe (1913), Przygody Sindbada Żeglarza (1913) i Klechdy polskie Wybitny polski poeta, eseista, proz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Srebroń Nastała noc, spragniona wymian Mroku na dreszcze w półśnie rosy. Dąb bałwochwalczo wierzy w Tymian, We wpływ Tymianu na niebiosy. Światła na trawie mrą pokotem, Śmierć świateł wzrusza leśne knieje. Północ przedawnia się pod płotem, A płot przyszłością gwiazd srebrnieje. Gdzie jest bezdroże? A gdzie
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Strumień Mrok się z mrokiem porównał, żałoba z żałobą. Coś się chciało zazłocić, lecz zabrakło czasu. Zbył się strumień swych brzegów, powstał całym sobą, Wyprostował się w wieczność i szedł środkiem lasu. Szedł do krzyża w pustkowiu, gdzie gwiazd swych niepewna Nieskończoność się krzepi westchnieniami mięty,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Tajemnica Nikt nas nie widział chyba te ćmy, Co puszyścieją w przelocie. I tak nam słodko, że tylko my Wiemy o naszej pieszczocie. Młodsza twa siostra, zrywając wrzos, Śledziła szept nasz daleki I mówiąc z nami, ucisza głos A milknąc spuszcza powieki. I po ogrodzie mkni... Bolesław Leśmian Ur. 22 styczn
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt