ODBIERZ TWÓJ BONUS :: »

Recenzje

Ciao, Italia! Włoskie miasta i miasteczka 2

Mam ogromną przyjemność podzielić się z Wami wiadomością, że 5 maja premierę miała druga część przewodnika po włoskich miastach i miasteczkach autorstwa Agnieszki Tiutiunik i Przemka Pozowskiego - „Ciao, Italia! Włoskie miasta i miasteczka 2”, wydana przez Wydawnictwo Bezdroża. @wydawnictwo_bezdroza @tavolo_per_due 🇮🇹📖 Po bestsellerowym „Stoliku dla dwojga” para pasjonatów włoskiego stylu życia wraca do Italii, by znów oczarować nas historiami z zakamarków Rzymu, Wenecji, Neapolu, ale też tych mniej oczywistych perełek - małych miasteczek, gdzie życie płynie wolno, a espresso najlepiej smakuje przy lokalnym barze. ☕🍋🏛 To nie jest zwykły przewodnik turystyczny. To zaproszenie do podróży wszystkimi zmysłami - węchem, smakiem, wzrokiem i... sercem. Znajdziecie tu 65 świeżych rozdziałów, pełnych lokalnych historii, autentycznych rekomendacji i rozmów, których nie da się usłyszeć nigdzie indziej niż w cieniu trattorii czy na targu pełnym dojrzałych pomidorów. 🍅🧀🍷 Autorzy, znani z instagramowego profilu @tavolo_per_due nie tylko pokazują piękno Włoch, ale też inspirują do odkrywania ich na własnych zasadach. Idealna lektura dla tych, którzy kochają Italię nie tylko za jej zabytki, ale za każdy zwykły moment, który staje się magiczny. Czytając tę książkę… ma się ochotę rezerwować bilety. Od razu. ✈❤

@karolka_ees Szala Karolina

Kim jesteś?

Czy aby na pewno wiesz wszystko o sobie? Czy twoja przeszłość jest Ci na tyle znana, że bez skrupułów możesz powiedzieć „kto jak kto, ale ja znam siebie najlepiej”? Czy na pewno wiesz, kim jesteś? „Kim jesteś” autorstwa Kathreen Bennett to książka, która nie pozwoli Ci o sobie zapomnieć. Z każdą kolejną stroną coraz trudniej się od niej oderwać! Amelia na pozór prowadzi zwyczajne życie, studiuje, pracuje, by spłacić kredyt studencki, mieszka z babcią i bratem. Wszystko wygląda normalnie, aż do chwili, gdy niezrozumiała przeszłość i przeznaczenie z impetem wparowują do jej świata. Dziewczyna w jednej chwili musi zostawić swoje stare życie i pod naciskiem niebezpiecznych ludzi, zostaje zmuszona do spłacenia długu jej młodszego brata Mike i to w najgorszy z możliwych sposobów. Amelia trafia do brutalnego świata mafii i prostytucji, gdzie stawką staje się nie tylko bezpieczeństwo jej bliskich, ale też jej własna godność i życie. Tajemniczy i niebezpieczny Pan Lee wprowadza jeszcze większy chaos w życie dziewczyny. Nie pozwala spuścić jej z oka nawet na chwilę. Czy ta znajomość będzie dla Amelii ratunkiem, czy kolejnym zagrożeniem? Czy uda jej się wyrwać z pułapki, w którą wplątał ją brat? Co odkryje o własnej przeszłości i o przeszłości samego Pana Lee? Emocje, jakie towarzyszyły mi podczas czytania tej książki są nie do opisania. Chociaż początkowo bałam się, że ta tematyka nie do końca będzie dla mnie, to wystarczyło chwilę poczekać, żeby całkowicie wkręcić się w historię Amelii. Książka mimo że opiera się na znanym schemacie, porusza w niezwykle umiejętny sposób trudne tematy, takie jak prostytucja czy przemoc. Autorka pozwala nam powoli poznawać bohaterów i ich sekrety, które okazują się dużo mroczniejsze, niż można się było spodziewać … Jeżeli masz skończone 18 lat to jak najbardziej mogę polecić Ci tę książkę!

angel.in.books Rokowska Angelina

Kim jesteś?

Są książki, które pochłaniają od pierwszej strony, „Kim jesteś?” zdecydowanie do nich należy. Historia Amelii Meyers i Oliviera Lee na długo zostanie w mojej pamięci. To nie jest kolejna przewidywalna opowieść o miłości. To historia pełna napięcia, emocji i mroku, gdzie nic nie jest czarno-białe, a świat przedstawiony rządzi się własnymi, brutalnymi zasadami. Amelia i pan Lee to duet, który naprawdę robi wrażenie, ich relacja jest złożona, intensywna, pełna wzajemnych lęków, ale też fascynacji. Bardzo podobało mi się, że uczucie między nimi budowało się powoli, bez sztucznego przyspieszania, najpierw pojawiła się bliskość emocjonalna, a dopiero później fizyczność. Dzięki temu ich historia wydaje się dużo bardziej autentyczna i głęboka. Amelia nie jest typową bohaterką, która traci głowę dla mężczyzny potrafi postawić granice, myśli samodzielnie, nie daje się łatwo zmanipulować. Z kolei Olivier, choć ma swoje mroczne strony, nie narzuca się, nie naciska. Przeciwnie daje przestrzeń i buduje zaufanie. To naprawdę dobrze napisany duet. Książka trzyma w napięciu, zaskakuje i wzbudza całą masę emocji od współczucia, przez strach, aż po gniew. To historia o miłości, która rodzi się w najtrudniejszych okolicznościach, ale też o bólu, przeznaczeniu i sile przetrwania. A przy tym nie skupia się tylko na głównych bohaterach, mamy tu wiele ciekawych wątków i postaci, które skutecznie mieszają w fabule. Jeśli szukasz intensywnej, nieoczywistej historii z tajemnicą w tle i wyrazistymi bohaterami to myślę, że to książka dla Ciebie. Zdecydowanie dla czytelników dorosłych, nie przez dosłowność, ale przez tematykę, ciężar emocjonalny i ciemniejsze strony ludzkiej natury. Ja polecam z całego serca!

ksiazkara_aurora Myszczuk Wiktoria

My baby shot me down

Na wstępie chciałabym napisać, że ta historia jest dobrze napisana, a lektura sprawiła mi mnóstwo frajdy. Fabuła szybko posuwa się naprzód, ale dzięki dynamicznej akcji i poczuciu humoru nie odczułam tego w sposób przytłaczający. Komedia romantyczna z mafią? Szczerze mówiąc nie spodziewałam się, że to ma prawo się łączyć, a jednak autorka to połączyła. Wątek mafijny został fajnie przedstawiony, podobały mi się drastyczne momenty. Nawiązania do gangów ulicznych, kluby, handel. Wszystko było na swoim miejscu. Poczucie humoru głównego bohatera była rozbrajająca, były momenty, gdzie bolał mnie brzuch ze śmiechu. Zakończenie książki rozłożyło mnie na łopatki. Zachowanie bohatera było urocze, to jak się zachowywał przy niej, a w pracy. Zderzenie dwóch światów. Główna bohaterka jest szalona to na pewno i nie da sobie w kaszę dmuchać, bardzo ją polubiłam i miło spędziłam czas czytając jej perspektywę. Przekomarzanie się z partnerem czytało się przyjemnie. Jedynym minusem tej historii, moim zdaniem, jest zbyt szybki rozwój relacji między głównymi bohaterami. Trudno było mi uwierzyć, że po zaledwie kilku dniach znajomości zdecydowali się na związek - zabrakło mi tu trochę naturalnego rozwoju i pogłębienia emocji. Jeśli szukacie odskoczni od typowych książek, które czytacie na codzień, z całego serduszka polecam. Moja ocena 4/5 ⭐

nikibookish Woszczyk Nikola

Wszystkie barwy mroku

Sięgając po powyższą lekturę spodziewałam się romansu, który zapewni mi kilka dobrze spędzonych wieczorów. Muszę jednak przyznać, że Chris Whitaker przeskoczył moje oczekiwania i zapewnił lawinę skrajnych emocji, które nie opuszczają mnie nawet po zamknięciu ostatniej strony. To książka pełna wrażeń, po brzegi wypełniona przenikającymi się motywami, które tworzą spójną całość. Autor manewruje między faktami, powoli zaznajamia nas z losami bohaterów, ukazuje zachodzące w nim zmiany na przestrzeni całej fabuły. Nie jest to romans, nie jest to też kryminał a bardziej mieszanka życiowych zdarzeń, która mogła przydarzyć się każdemu. Gatunkowy misz-masz w pełni kontrolowany przez Whitakera prowadzi nas wyboistą drogą przeciwności, pokazując siłę nieszablonowego bohatera oraz jego determinację, by w końcu wyjść z cienia. Jakie będą tego skutki? Zupełnie inne niż każdy przypuszczał. Akcja powieści rozpoczyna się w roku 1975 wyjawiając tajemnice małego miasteczka. Zatrzymamy się tu na chwilkę, by śledzić losy kluczowego bohatera, ale dalej, wraz z nim, podążać będziemy ku przyszłości. Autor rozłożył wydarzenia na ponad sześciuset stronach, sięgnął nie po lata a wręcz po dekady i nakreślił piękną, mroczną, pełną emocji wizję życia człowieka od samego początku skazanego na samotność. Jednooki Patch marzył, by jak pirat stawiać czoła nowym przygodom. Chciał też podbić serce Misty Meyer. Nie był jednak pewien czy to możliwe. Do czasu, gdy ocalił jej życie. Do czasu, gdy sam zmienił się nie do poznania. Głównym motywem jest przemiana Patch'a oraz jego postrzeganie świata. Jednak dookoła niego dzieje się wiele innych, fascynujących rzeczy, które również zasługują na pochwałę. Przeplatają się wątki, kłębią emocje, klimat napędza akcję a gęsta atmosfera dodaje wszystkiemu kolorytu. Trudno opisać co dokładnie dzieje się w tej historii, gdy myśli szaleją i wciąż wydają się niepoukładane w mojej głowie, ponieważ Whitaker nie odpowiada na niektóre zadane pytania pozostawiając nam pole do własnej interpretacji. Całość w pełni przemyślana skutecznie unika przegadanych momentów, zapewnia nawiązanie do współczesnych problemów i otwiera drogę do psychologicznej analizy postaci na bazie ich dzieciństwa oraz podejmowanych decyzji. Pole dla fantazji jest zatem ogromne, przerzucamy strony z zawrotną prędkością i nie możemy się nadziwić jak smaczne jest to wszystko, jak szokujące w labiryncie tajemnic i niedomówień a także jak silne emocjonalnie, po brzegi wypełnione mnogością wrażeń. "Wszystkie barwy mroku" to tytuł idealnie oddający to co zamknięte na kartach tej powieści. Chris Whitaker napisał nieprzewidywalną, niepokojącą książkę, zdecydowanie inną niż wszystkie. Jednocześnie spełnił wymagania nawet najbardziej trudnych czytelników, bowiem sięgnął po wszystko co niezbędne i zmiksował to w spójnej, przenikającej do krwi całości. W poszukiwaniu lektury angażującej, wpływającej na wyobraźnię czy zachęcającej do wewnętrznego monologu o tym co przeczytamy - zdecydowanie polecam. Możecie spodziewać się tutaj wyłącznie niespodziewanego.

thievingbooks.blogspot.com Beata Moskwa
Sposób płatności