ODBIERZ TWÓJ BONUS :: »

Recenzje

not TRUE LOVE

Ocena: 5/5 ⋆ AAAAAA! Jestem w szoku jak bardzo spodobała mi się ta historia. Otrzymała specjalne miejsce w moim sercu i długo będę o niej pamiętać, a w wolnych chwilach będę do niej wracać. Książkę pochłonęłam w jeden wieczór, czytało mi się ją bardzo szybko i przyjemnie. Styl pisania autorki jest bardzo fajny. Nie spodziewałam się, że ta książka aż tak mi się spodoba, czytając gdy zobaczyłam, że Elizabeth będzie miała nowego sąsiada, od razu wiedziałam, że ten chłopak to nie tylko zwykły sąsiad i wiele w książce namiesza. Oscar jest świetny! Tak bardzo skradł moje serce, to jaki był dla Elizabeth, jak się nią opiekował, było takie cudowne. Przepadłam dla jego uroczej strony. Było wiele cudownych momentów na których chciało mi się płakać ze wzruszenia. Jednym z moich ulubionych momentów była sytuacja gdzie Oscar przyszedł do Elizabeth w jego uroczej piżamce z myszką miki 🤭 Elizabeth to bardzo silna bohaterka, to co ona przeżyła jest nie do opisania, bardzo mocno jej w tym wszystkim pomógł Oscar, dzięki niemu dziewczyna zaczęła choć trochę żyć szczęśliwie. Książka porusza wiele ciężkich tematów, przed sięgnięciem po książkę zalecam zapoznanie się z ostrzeżeniem. Pomimo tej bolesnej części książki, historia była piękna, cały czas się nią zachwycam i zdecydowanie dzisiaj zasnę myśląc o tej książce. Zakończenie bardzo mocno mnie zaskoczyło, totalnie się tego nie spodziewałam i jestem bardzo, ale to bardzo ciekawa drugiej części. Będę wyczekiwać kolejnej części i jeśli się ona ukaże, co mam nadzieję, że się stanie, to od razu po nią sięgnę. Bardzo mocno polecam wam tą książkę, jest ona pełna emocji, bólu jak i miłości. Moje serce skradła bardzo mocno i mam nadzieję, że wam również się spodoba. ❤

believe.in_books Jarczewska Zuzia

Uwięzieni we własnej głowie. Jak zrozumieć przeszłość i mieć szczęśliwsze życie

Zrozum swoją przeszłość i wybierz dobrą dla Ciebie przyszłość Czasami jest tak, że myślisz o sobie gorzej, niż widzą Cię inni, gdyż w Twojej głowie tkwią echa głosów z przeszłości. Jeśli nie jesteś tego świadomy, przeszłość może Cię zamykać na szukanie własnej drogi i swojego sposobu na bycie szczęśliwym. Jesteśmy więc uwięzieni we własnej głowie, bo nikt poza nami nie może zmienić naszego myślenia. Zrozumienie tego, co Cię kiedyś spotkało, może być pomocne w pokonaniu najdłuższej życiowo drogi – z głowy do serca, by wolne serce dokonywało wyborów godnych Ciebie. Niektórzy ludzie są w stanie przebyć tę drogę sami (choć nigdy samotnie). Inni potrzebują w niej towarzysza – psychoterapeuty, który pomoże odnaleźć pogubione fragmenty siebie i zbudować się na nowo – z prawdziwych emocji i relacji, a pomimo fałszywych przekonań, które nam w przeszłości wdrukowano. Tę książkę wypełniają historie właśnie takich podróży. Autorka książki „Uwięzieni we własnej głowie” wydobywa je na światło dzienne i składa w Twoje ręce z intencją, że staną się dla Ciebie źródłem nadziei, wsparciem i inspiracją do ruszenia we własną drogę do szczęścia.
Mamy Mamom

Ballada o Czarnych Srokach

Kocham zwroty akcji! Oczywiście - dobrze napisane zwroty akcji i nie wyobrażam sobie bez nich ciekawej historii. A te w najnowszej książce Marii Bujak były rewelacyjne "Ballada o Czarnych Srokach" to bardzo klimatyczna opowieść fantasy, której akcja rozgrywa się na dwóch kontynentach - Lazurowym i Karmazynowym. Główną bohaterką jest młoda kobieta - Elaine. Po ucieczce z domu, w którym była więziona i terroryzowana przez własną matkę, dziewczyna trafia na Regina. Młody mężczyzna również nie ma swojego miejsca na ziemi. Z biegiem lat do ich grupy dołączają Seth, Jarvis oraz Nyx i tak powstają Czarne Sroki - elitarna grupa złodziei. Gdy na ich drodze staje książę Landaroth, Elaine zawiera układ, by ocalić przyjaciół i pędzi prosto w ramiona traumatycznej przeszłości... Na początku ciężko było mi wejść w świat stworzony przez autorkę. Po prostu nie do końca czułam klimat i przywiązanie do poszczególnych postaci. Jednak z upływem czasu co raz bardziej przekonywałam się do Elaine i jej historii. Bardzo podobał mi się jej charakter, przebiegłość, inteligencja i siła. Retrospekcje, nawiązujące do przeszłości dziewczyny, ukazały, jaką drogę musiała przejść, by stać się tym, kim była. Ogromnie jej kibicowałam! Na uwagę zasługują świetnie zbudowane relacje pomiędzy bohaterami oraz pomysł na rozbudowaną fabułę. Wiele kwestii mnie zaintrygowało, jednak nie wszystkie zostały rozwinięte. Na przykład koncept feniksów i ich rola w królestwie - ogromny potencjał, ale nie wiem, czy do końca wykorzystany. Sporo wątków zostało również rozpoczętych i urwanych bez wyraźnego zakończenia - nie wiem, czy to był celowy zabieg autorki, ale pozostawił pewien niedosyt. Tak, jak wspomniałam na początku - plot-twisty były ogromnym plusem! Wielu sytuacji się nie spodziewałam, ale kierunek akcji szczerze mi się podobał. Polecam, jeśli macie ochotę na lekką, nieszablonową fantastykę, gdzie potrzeba wolności nie ma sobie równych.

book_night_pl Guzek Paulina

Ballada o Czarnych Srokach

W świecie, gdzie złodzieje mają więcej serca niż królowie, 18-letnia Elaine ucieka przed swoją złą matką i spotyka na swojej drodze grupę wyrzutków. Uczy się wraz z nimi, jak być rozbójniczką i złodziejką 🥷 Z czasem stają się sławnymi Czarnymi Srokami, które kradną bogatym, by podzielić się łupem z biednymi 🐦⬛ 5 lat po swojej ucieczce do Elaine nagle powracają duchy przeszłości. W wyniku splotu nieprzewidzianych wydarzeń musi zawsze sojusz z samym księciem, który próbuje wytępić Czarne Sroki i wyruszyć z nim w niebezpieczną podróż, by odnaleźć tajemniczy pierścionek, mogący zmienić losy królestw 🏰 Ta książka mnie zaskoczyła! Historia pięknie opisuje motyw found family. Autorka pokazała, że rodzina to nie więzy krwi, ale potrafi nią być grupa przyjaciół - złodziejaszków 😏 Stopniowo wyłania się tutaj przed nami przeszłość Elaine, historia jej matki, jej pochodzenia oraz tego jak stała się groźną rozbójniczką, potrafiącą przywdziewać różne maski 🎭 Podróż jaką odbywa pełna jest niebezpieczeństw, kłamstw, intryg i plot twistów. Poznajemy bohaterów, ich dylematy oraz moralnie wątpliwe wybory. Wątek miłosny jest tłem dla historii, rozwija się stopniowo i bardzo subtelnie, by w końcu dać płomień prawdziwego uczucia 🩵 Magicznym elementem tej historii są feniksy, które stanowią życiowych towarzyszy rodzin królewskich. Myślałam, że ich obecność będzie mieć większe znaczenie, a okazały się być tłem dla głównej historii 🐦🔥 Podsumowując - tę historię naprawdę fajnie się czytało i spędziłam przy niej miło czas, wciągając się coraz mocniej w wydarzenia 😊 Zakończenie - zaskakujące 🤯 Polecam każdemu, kto lubi książki przygodowe o rozbójnikach i czekam na więcej od Marysi Bujak 🥰 

Wynaturki.czytelnicze Hoehle-Augustyniak Magdalena

Wszystkie barwy mroku

Cztery lata przyszło fanom prozy Chrisa Whitakera czekać na jego nową powieść, ale gdy tylko się pojawiła, przebojem zdobyła amerykański rynek wydawniczy i stała się bestsellerem New York Timesa. Dzięki staraniom Wydawnictwa Editio, książka pt. „Wszystkie barwy mroku” ukazała się w Polsce, w przekładzie Piotra Cieślaka i - jestem o tym przekonana - historia ta skradnie jeszcze niejedno czytelnicze serce. W małym miasteczku zaczynają się losy Pirata i Pszczelarki. Joseph, chłopiec z przepaską zamiast oka, naznaczony rodzinnym dramatem, poznaje Saint, dziewczynę, która niełatwo nawiązuje znajomości i właśnie stawia pierwsze kroki jako opiekunka pszczół. Tych dwoje różni wiele, ale łączy niewidzialna więź, która będzie trwać na przekór wszystkiemu i wszystkim. Ale przecież nie tylko o tym jest ta książka. W Monta Clare i w najbliższej okolicy giną młode dziewczęta, ale porwanie jednej z nich zostaje udaremnione przez Naszego Pirata. Zamiast dziewczyny, morderca zabiera chłopca. Nie wie jeszcze, że to prawdopodobnie najgorsza decyzja, jaką podjął. Jest bowiem ktoś, kto zawarł układ z Bogiem i nie zamierza ustać w poszukiwaniach przyjaciela. Pozornie prosta, obyczajowa historia na Naszych oczach przeradza się w rasowy thriller z rozbudowanym śledztwem i całkiem pokaźnym gronem podejrzanych. Jest wśród nich miejsce dla lekarza, fotografa i policjanta, jednak żadna z tych postaci nie może dorównać głównemu bohaterowi tego całego zamieszania, który całym swoim życiem udowadnia, że czasem zło chwilowo zwycięża nad dobrem, ale każdemu należy się druga (a czasem nawet trzecia) szansa. Dopełnieniem opowieści są przepiękne wątki miłosne, mistrzowsko prowadzone przez setki stron narracji, które sprawiają, że pragniemy podążać śladem wspomnień o Grace, zachwycać się urodą Misty i oddaniem Saint. I choć te kobiety kochają tego samego mężczyznę, nie sposób oprzeć się wrażeniu, że ich historie stale się przenikają, a same bohaterki tworzą niejako wspólnotę dusz. „Wszystkie barwy mroku” to wspaniała powieść. Warto przeczytać o losach bohaterów z Monta Clare. Nie będziecie żałować!

zkultury Kluska-Jaśkowiak Ewa
Sposób płatności