Recenzje
Piętno Genevieve. Pod osłoną milczenia
🪽𝐑𝐄𝐂𝐄𝐍𝐙𝐉𝐀 Pokochałam pierwszą część od pierwszych stron. Jestem wdzięczna że druga część miałam okazję objąć promocja medialną. Ale wracając, Genevieve to ciężka i trudna bohaterka. Aby zrozumieć jej historię trzeba czasu i wiele zrozumienia. Jeżeli nie ukończyłeś 18 roku życia nie czytaj tej książki. Historia opowiada o wielu ciężkich i strasznych doświadczeniach głównej bohaterki jednak uważam że proszenie takich tematów w książkach jest bardzo ważne i trzeba o tym mówić głośno. Uważam że Monika stworzyła piękną a zarazem niełatwą i bardzo wymagającą historię. Mimo wszystko uwielbiam Genevieve i będzie jedna z moich ulubionych bohaterek literackich. Czytajcie 🪶🤍
Malbat znaczy zemsta
Bardzo się cieszę, że mogłam powrócić do tej historii tym razem na papierze. Malbat zaczęłam jeszcze czytać na wattpadzie i już wtedy ta seria skradła moje serce. Sięgając po drugi tom, czułam się jakbym wróciła do domu dokładnie tak samo jak bohaterowie, których drogi po latach rozłąki w końcu ponownie się przecinają. Zdecydowanie moim ulubionym momentem jest chwila, gdy wszyscy się ponownie spotykają po latach cierpienia i ogromnej tęsknoty. Podczas lektury czułam prawdziwy rollercoaster emocji. Napięcie towarzyszyło mi od pierwszych stron ,a chęć odnalezienia odpowiedzi na narastające pytania sprawiła że nie mogłam się odciągnąć od tej książki. Bohaterowie są świetnie wykreowani a moim ulubieńcem zdecydowanie jest Neil. Uwielbiam jego humor i szalone pomysły. Wątek rodziny został tu poprowadzony idealnie. Dużym plusem jest to że nie jest on klasyczny tylko pokazany z innej lepszej perspektywy. W książce występuje również wątek romansu między Christianem a Alice. Kocham ich relacje, a najbardziej bawi mnie, jak Christian, gdy znów wpadnie w kłopoty próbuje wymyślić pomysły, aby Alice nie była na niego zła. Ale ich historia nie jest przesłodzona. Oboje są zagubieni i walczą z własnymi demonami, lecz jednocześnie uczą się miłości i tego jak być najlepszą wersją siebie. Tej historii nigdy nie zapomnę. W moim sercu znalazła specjalne miejsce. Nie mogę się doczekać aż reszta tomów zostanie wydana. Jeśli szukacie książki z ogromnym poczuciem humoru, dreszczykiem emocji i dużą ilością…trupów, zdecydowanie powinniście po nią sięgnąć.
Puck Off
Lubicie uprawiać jakieś zimowe sporty? Ja lubię jeździć na nartach⛷️ i dupolotach🤭 ,,Puck off” - Ludka Skrzydlewska Rosie podczas powrotu do rodzinnej miejscowości poznaje mężczyznę z którym spędza niezobowiązującą noc. Jednak to spotkanie okazuje się być początkiem ich wspólnej pracy. Tym nieznajomym mężczyzną okazuje się być nie kto inny jak sam Matthias Carlsson - nowy napastnik Nafciarzy. Razem z nim pojawia się Misha a zadaniem Rosie jest zadbanie o ich wizerunek jeszcze przed rozpoczęciem sezonu. Relacja tej dwójki ma pozostać w tajemnicy ale czy to się uda? Rosie od zawsze mówiła, że nigdy nie zwiąże się z hokeistą ale dlaczego? Czy Matt zmieni jej zdanie? Mimo swojej obszerności, książkę czytało się bardzo szybko i przyjemnie. Bohaterowie byli ludzcy - mieli kompleksy, swoje słabości i historie rodzinne. Były kilka spice 🔥 scen ale również świetnie opisanych. Lektura ta pokazała również jak ważna jest rozmowa oraz wsparcie drugiej osoby. Mimo, że zakończenie było przewidywalne to i tak można było zagłębić się w relacje tej dwójki. Ocena: 8/10
Recenzownik. Mój książkowy journal
Kategoria wiekowa: — Ocena: 5/5⭐️ Recenzownik autorstwa: Marty Sztandar-Bielawskiej Recenzownik - Mój Książkowy Journal💗 Uważam, że to must have dla książkary!!! Pamiętajcie, że książki i czytanie to nie wszystko, bo codziennie wieczorem, siadam właśnie z tym recenzownikiem i uzupełniam kolejne strony. Mamy miejsce do pisania recenzji, mamy książkowe wyzwania, TBR i trackery, sekcje naszych ulubieńców, coś związanego z wydawnictwem i wiele innych różnych sekcji do zapełnienia dla czytelnika. To także super prezent na święta (i nie tylko), dla każdej osoby która czyta. Naprawdę fajnie po przeczytaniu jakiejś pozycji, usiąść i wypisać wszystkie swoje odczucia na jeden stronie. Polecam Serdecznie💗🤗
The Darkside Of Death
„A piekłem był Caden Diaz. On był moim prześladowcą. On był moim koszmarem. On był moim zabójcą.” Mroczna i brutalna opowieść o demonach przeszłości, które powróciły i pragnęły zemsty. Ona wsadziła go za kratki i na nowo budowała swoje życie, starając przetrwać to, co się wydarzyło w przeszłości. Czuła, że kiedyś będzie musiała zmierzyć się ze swoimi decyzjami i nim, ale nie podejrzewała, że tak szybko. On był ciemnością i niebezpieczeństwem, a teraz pragnął zemsty i miał stać się również jej bólem i strachem. Dwa lata na to czekał, a teraz kiedy uciekł z więzienia, zamierzał spełnić swój plan wobec niej. Emily i Caden będą musieli zmierzyć się z konsekwencjami swoich decyzji, lękami, strachem i koszmarami. Zwłaszcza ona. Bo Caden jest zimny i wyprany z emocji zabójcą. Pragnie zemsty i kary dla Emily, którą sam jej wymierzy. Tylko czy o to w tym wszystkim chodzi? Rozpoczęła się gra strachu, kłamstw, szantażu i o życie. Kto ją wygra? „Wszystko żywe, co w tobie widziałam, umarło. Jesteś katem siebie samego i żaden inny człowiek więcej nie wyciągnie do ciebie pomocniczej dłoni.” „The darkside of death” to mroczna opowieść, która przyciąga uwagę nietuzinkową fabułą i klimatem tak dusznym i gęstym, że nie sposób nie poczuć na sobie tego całego napięcia, niepewności i lęku, ale i pożądania. Nie ma w niej nic romantycznego ani dobrego. Jest to emocjonująca lektura, pełna trudnych wyborów i konfrontacji z własnymi lękami. Nie da się wymazać i zapomnieć o tym, co było, bo jest to cały czas w nich. A wszystko, co dzieje się między nimi jest niebezpieczne i zawsze chodzi o coś więcej, niż jest mówione. Ich relacja jest toksyczna i graniczy z obsesją. On wie, jak manipulować i jest nieprzewidywalny. Nie boi się zabić i nawet się przy tym nie zawaha, uwielbia dręczyć Emily, podsycać jej lęk. Emily, mimo że jest krucha, to ma w sobie również odwagę, by cały czas stawiać się Cadenowi. Autorka rozpoczęła psychologiczną grę nie tylko z bohaterami, ale i z czytelnikiem. Dając odczucie, że nikt w tej historii nie jest bezpieczny, a każda postać, jaka się pojawia, jest podejrzana. Każdy tu coś ukrywa, każdy ma w sobie mrok i każdy jest w stanie zrobić coś, czego się nie spodziewał. Gdy tylko przeczytałam opis, to byłam bardzo ciekawa tej historii i tego, co tam się będzie działo. I dałam się pochłonąć temu mrokowi, niepewności i obsesji, a czytanie było przyjemne, ciekawość i cały ten jej mrok tylko sprawiały, że chciałam wiedzieć, dokąd zaprowadzi ich ta cała sytuacja oraz co się w niej kryje. Zakończenie trochę mnie wbiło w fotel i zaskoczyło, pozostawiając niedosyt.