ODBIERZ TWÓJ BONUS :: »

Excentrycy Włodzimierz Kowalewski

Autor:
Włodzimierz Kowalewski
Wydawnictwo:
Marginesy
Ocena:
5.0/6  Opinie: 1
Stron:
320
Dostępne formaty:
     ePub
     Mobi
Czytaj fragment

Ebook 21,70 zł najniższa cena z 30 dni

31,00 zł (-20%)
24,80 zł

Dodaj do koszyka lub Kup na prezent Kup 1-kliknięciem

21,70 zł najniższa cena z 30 dni

Poleć tę książkę znajomemu Poleć tę książkę znajomemu!!

Przenieś na półkę

Do przechowalni

Prezent last minute w ebookpoint.pl

W smutnych szarych, murach rozbrzmiewa echo starego świata

Elektryzujący swing opanowuje smutny i szary, powojenny Ciechocinek. Mamy koniec lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku. Polskiej rzeczywistości zdecydowanie brak nie tylko kolorów, ale jakiegokolwiek sensu. Ucieczką od brzydoty i lekarstwem na marazm staje się muzyka. Do Wandy – przed wojną lwowskiej dentystki i śpiewaczki jazzowej – która po powrocie z zesłania osiadła w Ciechocinku, przyjeżdża z Anglii starszy brat, Fabian, emigrant wojenny, puzonista jazzowy i znakomity tancerz. Przed wojną grał na transatlantykach. Zakłada swingowy big band i zaskakująco szybko znajdują się ludzie, którzy chcą grać razem z nim – młodzi bikiniarze z przygrywającego na potańcówkach zespołu, gardzący muzyką stroiciel fortepianów, który w każdym pisarzu widzi pederastę, dystyngowany doktor Vogt – klarnecista-amator, milicjant, który przed wojną był trębaczem… Do ekscentrycznego big bandu złożonego z miejscowych dziwaków z dołączają Wanda i tajemnicza dama Modesta. Rodzi się płomienny romans. Pewnego razu Modesta znika i w tym momencie historia nabiera szpiegowsko – kryminalnego charakteru. Ekscentrycy to fascynująca powieść Włodzimierza Kowalewskiego, w której liryzm splata się z ironią, a melancholia z groteską. O złamanych przez wojnę ludziach, o muzyce, granej na przekór ponurej rzeczywistości – i o złudzeniach.

(…) Fa­bian jed­nak po kil­ku la­tach udrę­ki po­rzu­cił skrzyp­ce dla pu­zo­nu i za­raz po­tem zo­stał wy­la­ny z kon­ser­wa­to­rium. Oże­nił się, wy­pro­wa­dził do Ryś­ki na Bia­ło­horsz­cze, da­le­ko, trze­ba było iść ka­wał dro­gi od pę­tli tram­wa­jo­wej. Ku zgro­zie ro­dzi­ny grał jazz i mod­ne szla­gie­ry z brać­mi Lan­ger­fel­da­mi, osta­tecz­nie za­mie­nia­jąc sale kon­cer­to­we na bar Pa­la­is de dan­se w ho­te­lu Bri­stol. Wte­dy rów­nież i ją na­mó­wił, żeby spró­bo­wa­ła za­śpie­wać z jazz-ban­dem. Uwiel­bia­ła to sza­leń­stwo – świa­tła, rytm, swo­bo­da – The Jum­pin’ Jive, Loch Lo­mond, Ma­rie... Ro­dzi­ce byli ob­ra­że­ni, prysz­cza­ta jak ogó­rek hra­bi­na Wo­ron­ce­wa, u któ­rej po­bie­ra­ła lek­cje wo­ka­li­sty­ki w In­sty­tu­cie Szy­ma­now­skie­go, do­sta­ła­by szczę­ko­ści­sku, gdy­by ją zo­ba­czy­ła na sce­nie w ob­ci­słej suk­ni, czer­wo­nej jak krew, wśród roz­pa­lo­nych mu­zy­ką mło­dych męż­czyzn. Po­tem Fa­bian za­czął wy­stę­po­wać na trans­atlan­ty­kach, do­stał kon­trakt na „Po­lo­nii”, przed sa­mym wrze­śniem na „Pił­sud­skim”. Nie było go ca­ły­mi mie­sią­ca­mi, przy­sy­łał pocz­tów­ki z Dża­kar­ty, Ca­ra­cas, Mon­te­vi­deo – ze­wsząd ta­kie same pal­my, za­cho­dy słoń­ca, bia­łe ża­glow­ce i ciem­ne to­nie oce­anów. Przy­wo­ził pre­zen­ty, naj­bar­dziej za­pa­mię­ta­ła pan­to­fle z kro­ko­dy­lej skó­ry, do nich kro­ko­dy­lo­wą to­reb­kę, pu­der­nicz­kę, kro­ko­dy­lo­we pa­ski do ze­gar­ka i su­kien­ki (…)

                                                                                                          Fragment książki

Wybrane bestsellery

Marginesy - inne książki

Zamknij

Przenieś na półkę
Dodano produkt na półkę
Usunięto produkt z półki
Przeniesiono produkt do archiwum
Przeniesiono produkt do biblioteki

Zamknij

Wybierz metodę płatności

Ebook
24,80 zł
Dodaj do koszyka
Sposób płatności
Zabrania się wykorzystania treści strony do celów eksploracji tekstu i danych (TDM), w tym eksploracji w celu szkolenia technologii AI i innych systemów uczenia maszynowego. It is forbidden to use the content of the site for text and data mining (TDM), including mining for training AI technologies and other machine learning systems.