Canoandes. Na podbój kanionu Colca i górskich rzek obu Ameryk
- Serie wydawnicze:
- Książki podróżnicze Bezdroży
- Wydawnictwo:
- Bezdroża
- Wydawnictwo:
- Bezdroża
- Ocena:
- Bądź pierwszym, który oceni tę książkę
- Stron:
- 184
- Druk:
- oprawa miękka
- Dostępny format:
-
PDF
Opis
książki
:
Canoandes. Na podbój kanionu Colca i górskich rzek obu Ameryk
Opis przebiegu wyprawy kajakowej bardziej przypomina książkę sensacyjną lub kryminał niż reportaż z ekspedycji wielbicieli kajakarstwa w egzotyczne rejony świata. Zwroty akcji, zmiany planów, rozmaite problemy, liczne przeszkody i kolejne zwycięstwa układają się w ciąg niesamowitych przygód, których nagromadzenie w okresie zaledwie trzydziestu miesięcy wydaje się graniczyć z fikcją literacką. A jednak to wydarzyło się naprawdę!
Polscy kajakarze po prawie trzech latach i po pokonaniu 100 tys. km dotarli do Argentyny. Udało im się spłynąć licznymi górskimi rzekami Ameryki Środkowej, Ekwadoru i Peru, w tym wieloma po raz pierwszy. Ich największym osiągnięciem stał się pierwszy spływ najgłębszym kanionem świata ? kanionem Colca w Peru. Wyczyn ten przeszedł do historii eksploracji najdzikszych i najmniej znanych zakątków świata i został wpisany do Księgi Rekordów Guinnessa.
Jeśli lubicie dobrą literaturę i opowieści z dalekich krajów albo po prostu chcecie poznać prawdziwą historię tej niesamowitej wyprawy, spisaną przez samych jej uczestników, powinniście sięgnąć po tę książkę. Koniecznie! Nie będziecie żałować!
Wybrane bestsellery
-
Promocja
O kim śpiewa się w argentyńskiej pampie? Jakie historie opowiada się w najmroczniejszych zakątkach Peru? Kogo można spotkać w wielkich miastach Ameryki Łacińskiej, a kogo lepiej nie spotykać w na pograniczu Gujany Francuskiej i Surinamu? Chcesz odkryć taką Amerykę? Oto 19 reportaży i relacji mistrzów podróżowania – oto dwa tylko z pozoru znane kont- ePub + Mobi 19 pkt
Ameryka. Opowieści podróżne
Marek Pernal, Maciej Stasiński, Elżbieta Dzikowska, Paulina Wilk, Grażyna Jagielska, Dariusz Raczko, Arkady R. Fiedler, Tomasz Owsiany, Anna Alboth, Dorota Chojnowska, Anita Demianowicz, Katarzyna Mołoniewicz, Katarzyna Boni, Piotr Trybalski, Renata Sabela, Anna Arno, Piotr Jagielski, Magdalena Rittenhouse, Kamila Kielar
(4,90 zł najniższa cena z 30 dni)
19.98 zł
26.90 zł (-26%) -
Promocja
Wyprawa niezwykła, bo Amazonka nie jest zwykłą rzeką. Prawie siedem tysięcy kilometrów przez góry i dżunglę. Nie jedno, ale dwa źródła. Ujście dwustukilometrową deltą do oceanu. Rwące bystrza. Fale jak na oceanie. Uwielbiana równie mocno, jak i nienawidzona. Ale niezmiennie fascynująca. Przypadkowo w 30. rocznicę pierwszego przepłynięcia całej Amaz- ePub + Mobi 25 pkt
(15,90 zł najniższa cena z 30 dni)
25.19 zł
27.99 zł (-10%) -
Promocja
,,Szaman Morski" to kolejna książka kpt. Karola Olgierda Borchardta, w której humorem przedstawione zostały sylwetki kapitanów tworzących morską historię Polski. Tytułowy Szaman to kpt. Eustazy Borkowski - antyteza pomnikowej sylwetki kpt. Mamerta Stankiewicza, uwiecznionego na łamach największej książki Borchardta ,,Znaczy Kapitan". Ale jest to t- ePub + Mobi 17 pkt
(4,90 zł najniższa cena z 30 dni)
17.88 zł
22.50 zł (-21%) -
Promocja
Oddajemy w ręce Czytelnika książkę Marka Wałkuskiego, dziennikarza radiowej „Trójki” i wieloletniego korespondenta Polskiego Radia w Waszyngtonie. W charakterystyczny dla siebie, dowcipny i przenikliwy sposób autor opowiada o życiu w Stanach Zjednoczonych i specyfice tego wielkiego kraju, z jego ogromną powierzchnią, liczbą mieszkańców, różnorodnością kulturową, kontrastami społecznymi i wyzwaniami, jakie Ameryka stawia przed przybyszem z Europy.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 17 pkt
(9,90 zł najniższa cena z 30 dni)
17.45 zł
34.90 zł (-50%) -
Promocja
Pierwsi na szczyt weszli Włosi. Było to 4 sierpnia 1954 roku, ale do dziś K2, choć nie jest najwyższą górą świata, pozostaje jedną z najbardziej pożądanych, a jednocześnie najniebezpieczniejszych. Pochłonęła w sumie sześćdziesiąt sześć istnień. Z każdej dziesiątki zdobywców jeden zostaje tam na zawsze. Bez powrotu to historia międzynarodowej wypr- ePub + Mobi 23 pkt
(23,02 zł najniższa cena z 30 dni)
23.02 zł
29.90 zł (-23%) -
Promocja
staje się co jakiś czas, żeby odpocząć, żeby się obejrzeć, żeby policzyć, ile już było, a ile jeszcze zostało. Taka jest ta książka: sprawdzam gdzie byłem, gdzie jestem, dokąd się wybieram. Oprócz tego oczywiście niezwykła ilość celnych spostrzeżeń, głębokich przemyśleń oraz barwnych opisów. Z szacunkiem: Autor- ePub + Mobi 19 pkt
(19,17 zł najniższa cena z 30 dni)
19.17 zł
24.90 zł (-23%) -
Promocja
„Stary”, młodzi i morze to pełna przygód i humoru opowieść o grupie 20-latków, którzy na pokładzie jachtu „Stary” opłynęli Amerykę Południową i przez Horn dotarli do Antarktydy — jako najmłodsi Polacy w historii. Kilka lat później jako najmłodsza ekipa na świecie i w rekordowym czasie przepłynęli legendarne Przejście Północno-Zachodnie — z Atlantyku na Pacyfik przez północną Kanadę.- PDF + ePub + Mobi
- Druk 19 pkt
(9,90 zł najniższa cena z 30 dni)
19.95 zł
39.90 zł (-50%) -
Nowość Promocja
Kolejny tom serii "Podróże z Mistrzami". Tym razem wraz z Rudyardem Kiplingiem poznajemy Japonię końca XIX wieku. Czas to dla Kraju Kwitnącej Wiśni szczególny: żywe jeszcze prastare tradycje i obyczaje społeczeństwa feudalnego dopiero zaczynają ustępować nowym trendom idącym z Zachodu. Ebook "Listy z Japonii" to opis jednego etapu podróży, która wi- ePub + Mobi 20 pkt
(21,92 zł najniższa cena z 30 dni)
20.03 zł
29.90 zł (-33%) -
Promocja
Odkryj świat k-popu, taekwondo, Gangnam Style i kimchi! Wyrusz w podróż po zaułkach Seulu i zakamarkach koreańskich trendów! Poznaj tętniący energią przewodnik kulturowy, który porwał serca czytelników na całym świecie. Daniel Tudor, brytyjski dziennikarz, pisarz i przedsiębiorca od kilku lat mieszkający w Korei, jako samozwańczy geek wnikliwie p- ePub + Mobi 39 pkt
(26,90 zł najniższa cena z 30 dni)
39.99 zł
49.99 zł (-20%) -
Promocja
Odkryj niezwykłe zakątki świata z audiobookiem "Na siedem kontynentów" autorstwa Wojciecha Dąbrowskiego. Ta fascynująca książka to zbiór reportaży z podróży autora do najbardziej egzotycznych i tajemniczych miejsc na Ziemi. Przeżyj niezapomniane przygody w Afganistanie, Indiach, na Kilimandżaro, w Etiopii, Sudanie, Algierii, na Fudżijamie, w Wielki- Audiobook MP3 27 pkt
(27,18 zł najniższa cena z 30 dni)
27.49 zł
39.90 zł (-31%) -
Promocja
Podróże w latach 80. Jak wyjechać i... na tym zarobić? Jutówki, maciory, veidy, jeansy i skórzane kurtki - co łączy te wszystkie rzeczy? Dzięki nim kiedyś można było dorobić się milionów! Ale od początku... Lata 80. nie były najlepszym czasem na planowanie egzotycznych wypraw. Mimo przeciwności losu grupa warszawskich studentów postanowiła jednak- ePub + Mobi 32 pkt
(17,90 zł najniższa cena z 30 dni)
32.79 zł
40.99 zł (-20%) -
Promocja
"Tysiąc mil samotności" Pauliny Paprockiej to zapiski kobiety, która żyje, aby podróżować, i podróżuje, aby żyć. Niepotrzebne jej przewodniki. Wybiera własne ścieżki, chłonie barwy, zapachy i smaki, a w bagażu niesie przede wszystkim ciekawość świata. Paulina Paprocka nie jest pisarką, lecz podróżniczką. Jednak nadszedł moment, kiedy poczuła potrz- ePub + Mobi 25 pkt
(5,90 zł najniższa cena z 30 dni)
25.50 zł
30.00 zł (-15%)
O autorach książki
Andrzej Piętowski - kierownik wyprawy od Meksyku do Argentyny, był wtedy studentem Wydziału Elektrotechniki AGH w Krakowie. Podróż po obu kontynentach amerykańskich odbywał ze swoją nieodłączną towarzyszką - gitarą. Po wyprawie osiadł w USA i pracował jako nauczyciel matematyki. Obecnie mieszka w Nigerii, gdzie uczy matematyki.
Piotr Chmieliński - współorganizator wyprawy. Ukończył studia na Wydziale Mechanicznym AGH w Krakowie. Obecnie mieszka z rodziną w USA. Prowadzi własne przedsiębiorstwo zajmujące się zagadnieniami związanymi z ochroną środowiska. Jest prezesem fundacji Canoandes Inc., która wspiera wyprawy eksploracyjne.
Stefan Danielski - zapalony żeglarz, dołączył do pozostałych uczestników wyprawy Canoandes w 1980 r. w Ekwadorze. Po wyprawie osiedlił się w Kanadzie, gdzie mieszka z rodziną do dziś. Jak na żeglarza przystało, pozostał na wodzie - pracuje jako główny mechanik na statku pływającym po Wielkich Jeziorach Amerykańskich.
Dariusz Raczko - dziennikarz i fotograf, podróżnik. Był pierwszym redaktorem naczelnym polskiej edycji magazynu National Geographic i National Geographic Traveler, prowadził redakcje Poznaj Świat, Wiedza i Życie oraz czasopism ogrodniczych. Po raz pierwszy zszedł na dno kanionu Colca w 1989 roku jako jeden z pierwszych Polaków spoza grona uczestników wyprawy Canoandes.
Zobacz pozostałe książki z serii Książki podróżnicze Bezdroży
-
Promocja
Islandia. Wyspa ognia i lodu. Królestwo zorzy polarnej i „żywych” wulkanów. Ojczyzna Odyna, Thora i Widara. Przystań wikingów. Kraina elfów, trolli, potworów i… maskonurów. Arkadia samotników i marzycieli. Odległa, zimna, nieznana, piękna, intrygująca… Niewielka, ale mająca wiele do zaoferowania.- PDF + ePub + Mobi
- Druk 24 pkt
(22,90 zł najniższa cena z 30 dni)
24.95 zł
49.90 zł (-50%) -
Promocja
Survival to nie bajka dla grzecznych dzieci. Uprawianie survivalu, który tłumaczy się jako sztukę przetrwania, ma nas przygotować do wyjścia obronną ręką z ekstremalnych sytuacji. Wymaga on od człowieka naprawdę sporo, od wiedzy dotyczącej wzywania pomocy, przez umiejętności wybudowania schronienia, skonstruowania urządzenia do uzdatniania wody i przygotowania miejsca do przyrządzenia posiłku, aż po tworzenie przydatnych w terenie przedmiotów. Czasem dosłownie z niczego, zgodnie z zasadą do it yourself (DIY).- PDF + ePub + Mobi
- Druk 22 pkt
(20,90 zł najniższa cena z 30 dni)
22.45 zł
44.90 zł (-50%) -
Promocja
Islandia. Wyspa ognia i lodu. Królestwo zorzy polarnej i „żywych” wulkanów. Ojczyzna Odyna, Thora i Widara. Przystań wikingów. Kraina elfów, trolli, potworów i… maskonurów. Arkadia samotników i marzycieli. Odległa, zimna, nieznana, piękna, intrygująca… Niewielka, ale mająca wiele do zaoferowania.- PDF + ePub + Mobi
- Druk 24 pkt
(22,90 zł najniższa cena z 30 dni)
24.95 zł
49.90 zł (-50%) -
Promocja
W styczniu 2018 roku miała miejsce jedna z największych tragedii, a jednocześnie najbardziej spektakularna akcja ratunkowa w dziejach polskiego himalaizmu. To właśnie wtedy Tomasz Mackiewicz i Élisabeth Revol podjęli kolejną próbę zimowego wejścia na Nanga Parbat. Zdobycie szczytu w lekkim stylu alpejskim przez tę dwójkę stało się początkiem dramatycznej walki o życie Tomasza, u którego rozwinęła się choroba wysokościowa. Na ratunek wspinaczom ruszyli członkowie polskiej narodowej wyprawy na K2…- PDF + ePub + Mobi
- Druk 24 pkt
(22,90 zł najniższa cena z 30 dni)
24.95 zł
49.90 zł (-50%) -
Promocja
Piotr Strzeżysz po raz kolejny zaprasza też Czytelników w podróż — nie w przestrzeni jednak, a w czasie, do swojego dzieciństwa i wczesnej młodości, kiedy większość marzeń tak łatwo było spełnić. Słodko-gorzkie szkice z prowincji okresu komunistycznych ograniczeń, nostalgiczne anegdoty, pełne humoru sceny z zupełnie innych niż dziś realiów, pierwsze niespełnienia nieuniknionej dorosłości, no i... od prawie zawsze obecny w jego życiu rower.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 19 pkt
(17,90 zł najniższa cena z 30 dni)
19.95 zł
39.90 zł (-50%) -
Promocja
Wyspy Owcze, chociaż coraz liczniej odwiedzane przez podróżników, pozostają nadal daleką, dziką Północą. To świat, którego chce się doświadczyć, aby móc z niego uciec i potem za nim tęsknić.- PDF + ePub + Mobi
- Druk 24 pkt
(19,90 zł najniższa cena z 30 dni)
24.50 zł
49.00 zł (-50%) -
Promocja
Na kruchym lodzie. Opowieść o Arktyce i zmianach klimatu to książka niezwykła. Nie rozprawa naukowa, jak można by się spodziewać po profesorze nauk biologicznych, ale napisana ze swadą historia bliskich spotkań z niedźwiedziami polarnymi i nie tylko. Znajdziemy w niej także opowieści o fokach, pingwinach i wielu innych gatunkach, których ścieżki przecinają się ze ścieżkami niedźwiedzi. Okraszona humorem i mnóstwem anegdot duża dawka wiedzy!- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 27 pkt
(19,90 zł najniższa cena z 30 dni)
27.45 zł
54.90 zł (-50%) -
Promocja
Książka Moniki Witkowskiej to nietypowy przewodnik po tych budzących respekt, a przy tym stosunkowo łatwo dostępnych szczytach. Znajdziemy w niej wszystko, co potrzebne, by podążając śladem autorki, samemu zmierzyć się z każdą ze słynnych gór. Równie ważną, obok praktykaliów, część tomu stanowią pełne swady relacje z karpackich wycieczek himalaistki, jej obserwacje i refleksje, a także wplecione w opowieść dygresje i ciekawostki tworzące wielowymiarowy portret masywów i nadające im swoistą „osobowość”. Wszystkie one zaś kreślą fascynujący obraz geograficzno-kulturowego fenomenu, jakim są Karpaty.- PDF + ePub + Mobi
- Druk 34 pkt
(29,90 zł najniższa cena z 30 dni)
34.50 zł
69.00 zł (-50%) -
Promocja
Dzięki Listom z Himalajów zamierzałem osiągnąć dwa cele. Chciałem opowiedzieć o wspinaczkach wysokogórskich na podstawie mojej korespondencji z ostatnich pięćdziesięciu lat i przedstawić autentyczne sprawozdanie z krainy śniegu i lodu, oparte na wybra- nych listach opowiadających o dwustuletniej himalajskiej tęsknocie. Przeniosłem się w nich do świata moich wielkich poprzedników, by móc naśladować ich dokonania alpinistyczne. Poza tym miałem szczęście przeżyć więcej niż pięćdziesiąt ekspedycji himalajskich. Wyostrzyło się przy tym moje spojrzenie na proces przemiany zachodzący we wspinaniu. Dzięki tym listom chcę z moją historią zapoznać świat, by nie należała ona tylko do moich najbliższych. Reinhold Messner- PDF + ePub + Mobi
- Druk 27 pkt
(19,90 zł najniższa cena z 30 dni)
27.45 zł
54.90 zł (-50%) -
Promocja
Zainspirowała mnie idea zdobycia w szalonym tempie wszystkich czternastu najwyższych szczytów świata. Miałem nadzieję wspiąć się na nepalskie imponujące wierzchołki Annapurny, Dhaulagiri, Kanczendzongi, Mount Everestu, Lhotse, Makalu i Manaslu, popędzić na Nanga Parbat, Gaszerbrumy I i II, K2, Broad Peak w Pakistanie, a na końcu zdobyć niepokojące ośmiotysięczniki Tybetu — Czo Oju i Sziszapangmę.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 29 pkt
(24,90 zł najniższa cena z 30 dni)
29.49 zł
59.00 zł (-50%)
Ebooka "Canoandes. Na podbój kanionu Colca i górskich rzek obu Ameryk" przeczytasz na:
-
czytnikach Inkbook, Kindle, Pocketbook, Onyx Boox i innych
-
systemach Windows, MacOS i innych
-
systemach Windows, Android, iOS, HarmonyOS
-
na dowolnych urządzeniach i aplikacjach obsługujących formaty: PDF, EPub, Mobi
Masz pytania? Zajrzyj do zakładki Pomoc »
Audiobooka "Canoandes. Na podbój kanionu Colca i górskich rzek obu Ameryk" posłuchasz:
-
w aplikacji Ebookpoint na Android, iOS, HarmonyOs
-
na systemach Windows, MacOS i innych
-
na dowolonych urządzeniach i aplikacjach obsługujących format MP3 (pliki spakowane w ZIP)
Masz pytania? Zajrzyj do zakładki Pomoc »
Kurs Video "Canoandes. Na podbój kanionu Colca i górskich rzek obu Ameryk" zobaczysz:
-
w aplikacjach Ebookpoint i Videopoint na Android, iOS, HarmonyOs
-
na systemach Windows, MacOS i innych z dostępem do najnowszej wersji Twojej przeglądarki internetowej
Recenzje książki: Canoandes. Na podbój kanionu Colca i górskich rzek obu Ameryk (8) Poniższe recenzje mogły powstać po przekazaniu recenzentowi darmowego egzemplarza poszczególnych utworów bądź innej zachęty do jej napisania np. zapłaty.
-
Recenzja: lkedzierski.com Łukasz Kędzierski, 2013-05-07Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Grupa studentów, zafascynowana spływaniem górskimi rzekami, miała pomysł. Chcieli spróbować czegoś nowego, czegoś egzotycznego, czegoś innego i tak powstał projekt zorganizowania wyprawy do Ameryki Południowej, aby w kajakach i na pontonie zasmakować przygody na dalekim kontynencie. Canoandes to książka pokazująca kulisy wyjazdu, opowiada o zmaganiach młodych ludzi z przeciwnościami Przyrody, a także systemów i polityk krajów. Recenzja „Canoandes. Na podbój kanionu Colca i górskich rzek obu Ameryk” to czysta przyjemność, gdyż lektura książki Andrzeja Piętowskiego to wspaniała przygoda.
Młodzi studenci postanowili wyruszyć na podbój południowo-amerykańskich rzek. Dzisiaj nie byłby to zbyt dużym problemem: wystarczy znaleźć sponsorów lub zarobić pieniądze, zarezerwować bilety lotnicze i w drogę. Jednak pamiętajmy, że mamy końcówkę lat siedemdziesiątych w Polsce, zatem w czasach poprzedniego ustroju politycznego tak zuchwały pomysł na wyjazd wydawał się wszystkim, jako coś nie realizowalnego, coś co wykracza poza wszelkie granice mentalne, a także polityczne. Jednak jak to zwykle bywa ogromny upór, determinacja i skupienie się na celu pozwala pokonać każdą barierę. Organizatorzy musieli wielokrotnie zmieniać swoje plany.
Mamy rok 1979, zatem zawirowania polityczno-wizowe na kontynencie Ameryki Południowej mocno weryfikują założenia. Start wyprawy przesuwa się o kilkanaście miesięcy, zamiast do Argentyny, uczestnicy płyną ostatecznie do Meksyku, gdzie zaczyna się ich przygoda. Widocznie los tak chciał.
Wielki samochód Star 266 z przyczepką załadowany kajakami robił wrażenie na obcym kontynencie. Uczestnicy nie planowali odwiedzin Stanów Zjednoczonych, a także pobytu w wielu miejscach, jednak trwająca ponad trzy lata wyprawa bardzo często zmieniała swój pierwotnie założony plan. Młodzi, ambitni sportowcy dokonują niejednokrotnie pierwszych spływów rzekami, co przysparza im coraz większej popularności w odwiedzanych krajach Ameryki Środkowej. Na początku lokalne gazety, radio i telewizja obwieszczają o kolejnych dokonaniach Los Polacos i ich wyprawy Canoandes ’79, później prasa krajowa, ministerstwa turystyki i inni głoszą o ich odkryciach. Otwierają wiele górskich rzek dla późniejszej turystyki, wielokrotnie pokazują możliwości danego terenu rdzennym mieszkańcom.
List z Ministerstwa Kultury w Meksyku oraz zdjęcie papieża Jana Pawła II umieszczone na tylnim oknie samochodu otwiera wiele pierwotnie zamkniętych dróg. Kto by pomyślał, że schludny garnitur i koszula to obowiązkowy element ich ekwipunku, który przydaje się na każdym z oficjalnych spotkań, ku ogromnym zaskoczeniu oficjeli. Dzięki temu jeszcze bardziej zjednują sobie państwowych włodarzy, którzy bardzo często pomagają im w wielu „trudnych” sytuacjach.
Jednak najważniejsza część książki „Canoandes. Na podbój kanionu Colca i górskich rzek obu Ameryk” to opis eksploracji najgłębszego kanionu świata, czyli spływ Rio Colca. Nikt wcześniej w Peru nie odkrył możliwości tego miejsca. Niewielu o nim wiedziało. Członkowie wyprawy Canoandes ’79 mający skromne dane o specyfice terenu i rzece postanowili spróbować dokonać pierwszego spływu kanionem Colca.
Relację z tego dokonania możemy podziwiać z różnych perspektyw, gdyż w książce znajdują się także teksty kilku pozostałych uczestników. Oczywiście główną narrację prowadzi autor Andrzej Piętowski, ówczesny kierownik tej części wyprawy. Mamy chronologiczny zapis pokazujący każdy dzień zmagań, trudności przenosek, czy problemów ze sprzętem. Nie ma tu dłużyzn, czy mało ciekawych opisów. Akcja jest wartka, jak nurt Rio Colca. Doświadczamy pokonywania wielu trudnych bystrzy, czy wraz z autorami podziwiamy piękno krajobrazu, nie dojadamy.
Na drodze bywają trudniejsze momenty, których relacje mrożą krew w żyłach czytelników. Nie było ich mało, a jedna bardziej niebezpieczna od drugiej, jednak z Bożą Opatrznością wychodzą z każdej z nich bez większych urazów. Czytając o mocno poranionych rękach od nieustannego kontaktu z wodą i operacji sprzętem, często spoglądałem na swoje dłonie. Pokonywanie wodospadów, ucieczki z odwojów, walka z nurtem i płynięcie w nieznane to główne elementy ich każdego dnia.
Książka Andrzeja Piętowskiego „Canoandes. Na podbój kanionu Colca i górskich rzek obu Ameryk” to przepiękny obraz tego, że jeżeli się chce, to pomimo przeciwności losu, można osiągnąć wszystko. Zapału i determinacji w realizacji celu im nie brakuje. Doskonałym pomysłem jest umieszczenie historycznych zdjęć, które czasami może nie są doskonałej jakości, lecz pozwalają czytelnikowi jeszcze bardziej zbliżyć się do wydarzeń sprzed ponad 30 lat.
Pozostaje jedynie pogratulować ogromnego osiągnięcia jakim był pierwszy spływ Rio Colca i eksploracja kanionu Colca. Książka „Canoandes. Na podbój kanionu Colca i górskich rzek obu Ameryk” doskonale relacjonuje to wydarzenie. Sądzę, że środowiska zajmujące się kajakarstwem górskim na pewno czekały na taką pozycję, która jest ukoronowaniem tego historycznego wydarzenia. Dzięki tej pozycji szersze grono odbiorców dowie się lub pozna więcej szczegółów ogromnego osiągnięcia Polaków w Peru.
Gorąco polecam tą pozycję, każdemu, kto lubi wcielić się w role bohaterów i odbywać podróż razem z nimi. -
Recenzja: librimagistri.blogspot.com Czytelnik, 2013-04-28Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Bardzo dużo osób, zapytanych o najgłębszy kanion świata, robi wielkie oczy i mówi Colorado. Kanion Colca wciąż jest szerzej nieznany. A jego odkrywcami byli przecież Polacy! Dlaczego tak się dzieje? Na pewno przyczynił się do tego komunizm panujący w Polsce. Władze nie pozwoliły nagłaśniać tego wielkiego wyczynu! Paczka podróżników nie mogła wrócić do ojczyzny, rozdzieliła się więc i poszukała szczęścia w innych państwach. Część z nich osiedliła się w Stanach Zjednoczonych, a część w Peru. Ich wyczyn znalazł się w Księdze Rekordów Guinnessa. Na okładce wydania z 1984 roku umieszczano zdjęcie Piotra Chmielińskiego wpływającego w najgłębszą część kanionu Colca.
Podczas lektury nasuwał mi się nowocześnie pojęty patriotyzm. Podróżnicy zastanawiali się nad zakończeniem wyprawy i powrotem do kraju, aby wesprzeć to, co działo się w Polsce w 1980 roku. Zdecydowali jednak, że więcej pożytku naszej Ojczyźnie przyniesie realizacja ich planu. I rzeczywiście tak się stało. Andrzej Piętkowski i jego koledzy stali się szeroko znani w Peru, a wraz z nimi zaczęto przypominać innych Polaków, którzy działali na rzecz państwa ze stolicą w Limie i przyczynili się do jego rozwoju.
"Canoandes" to relacja o przezwyciężaniu własnych ograniczeń, granicy bólu i zmęczenia oraz pokonywaniu trudności, które stają na naszej drodze. Książka to także opowieść o spełnianiu swoich marzeń mimo wszystko. Wyjazd za granicę w czasach PRL nastręczał przecież mnóstwo trudności. Dodatkowo podróżnicy zmagali się z brakiem środków finansowych, nie posiadali sprzętu, który dziś powszechnie wykorzystują wszyscy kajakarze, a mapy kanionu Colca były delikatnie mówiąc trochę nieadekwatne do stanu rzeczywistego.
Książkę podzielono na 8 rozdziałów poświęconym poszczególnych krajom, w których przebywali podróżnicy (Meksyk, Gwatemala, Honduras, Nikaragua, Kostaryka, Panama, Ekwador, Peru). Dziewiąty rozdział dotyczy samego spływu przez kanion Colca. Całość uzupełniono kolekcją fotografii oraz dwiema mapami.
Książkę czyta się bardzo przyjemnie i szybko (liczy ok. 180 stron). Pozwala oderwać się od rzeczywistości i zrozumieć, że marzenia są na wyciągnięcie ręki. Potrzeba "tylko" mnóstwo samozaparcia i chęci do realizacji swoich celów. Oceniam tę lekturę jako dobrą. Nie jest to książka wybitna, do której będę wracać wielokrotnie, ale spędziłem z nią miło czas i coś z niej wyniosłem. -
Recenzja: przystanekswiat.blogspot.com 2013-05-14Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Dwa lata temu minęło 30 lat od pionierskiej wyprawy sześciu Polaków*, którzy jako pierwsi przepłynęli najgłębszy kanion świata. Czynem tym nie tylko udowodnili, iż jest w ogóle możliwe przebycie go przy pomocy kajaka i pontonu, ale również przyczynili się do rozwoju regionu, który z zacisznego zakątka stał się miejscem obleganym przez turystów.
Wyprawa Canoandes rozpoczęła się w 1979 roku. Początkowo planowano przepłynięcie rzek Argentyny, jednak ze względu na problemy z wizami, które nie dotarły do uczestników wyprawy, postanowiono udać się do Peru. Jednak i tu polscy kajakarze napotkali opór ze strony sił wyższych. Ze względu na lód zalegający w zatoce statek nie mógł wypłynąć z portu, potem w Peru wybuchł strajk... Kolejna zmiana planów okazała się wreszcie szczęśliwa i ekipa wodniaków znalazła się w Meksyku, w którym kajakarzom udało się przepłynąć kilka rzek. Jednak marzenie o Peru nadal nie dawało mężczyznom spokoju... Tym razem los był łaskawszy i wreszcie udało im się dotrzeć do upragnionego kanionu Colca. Rozpoczęła się walka z żywiołem, w której uczestnicy wyprawy nie zawsze byli na wygranej pozycji. Stracili prawie wszystkie kajaki (pozostał im tylko jeden z nich oraz ponton), a ich konfrontacja z siłami natury często przybierała postać walki o życie. W wyniku pomyłki na mapie źle obliczyli zapasy żywności i do przystanku dopłynęli znacznie niedożywieni. Po koniecznej przerwie podjęli ostatni odcinek wyzwania i zrealizowali swój zamiar, dokonując tym samym niemożliwego i zamykając tym samym wyprawę.
Canoandes. Na podbój kanionu Colca i górskich rzek obu Ameryk to rzetelna relacja z wyprawy sprzed trzydziestu lat, gdy za podróżnikami nie stali sponsorzy i liczne grono patronów. Wodniacy o wszystko zabiegali sami, a ich strojom daleko było do nazwania ich profesjonalnymi. Na jednej z licznych fotografii widać panów dumnie prężących się w... dżinsach! Ale niekomfortowy strój nie był w tym wszystkim najgorszy - gdy czytałam o pokonywaniu kajakiem wodospadów wysokich na 3-4 m (!), mój umysł nie radził sobie z wyobrażaniem takich manewrów, podobnie jak innych, które poznałam tylko z nazwy (co to jest eskimoska?). W tym drugim przypadku brakowało mi słowniczka tematycznego, który pobudziłby moją wyobraźnię.
Canoandes... to idealna lektura dla tych, którzy lubią poczuć wzrost adrenaliny we krwi oraz dla miłośników podróży. -
Recenzja: GLOBTROTER INFO Cezary Rudziński, 2013-04-10Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Była to chyba najdłuższa, najowocniejsza i najsławniejsza wyprawa w dziejach nie tylko polskiego, lecz również światowego kajakarstwa górskiego. Zorganizowała ją grupa krakowskich studentów z Akademickiego Klubu Turystyki Kajakowej „Bystrze”. Trwała prawie trzy lata, w trakcie których jej uczestnicy pokonali blisko 100.000 tys. kilometrów, przepłynęli na kontynencie amerykańskim – od USA do Ziemi Ognistej w Argentynie – dziesiątki górskich rzek, w tym sporo po raz pierwszy odkrywając je dla tej dziedziny sportu. W tym peruwiańską rzekę Colca płynącą przez najgłębszy kanion na ziemi. Przeżyli mnóstwo autentycznych przygód życia, wielu z których nie wymyśliliby nawet zdolni scenarzyści. Trafili do Księgi Rekordów Guinnesa, zdobyli laury, rozsławili Polskę (w której ich wyczyn przez wiele lat był przemilczany ze względów politycznych) nie tylko w Peru, ale w świecie.
Później jeden z jej współorganizatorów, jako pierwszy człowiek i Polak przepłynął kajakiem Amazonkę na trasie blisko 7 tys. km od jej źródeł do ujścia do Atlantyku. Pozostali również nie spoczęli na laurach. O historii tej sławnej wyprawy można obecnie przeczytać – oraz obejrzeć z niej zdjęcia, w tym wiele fascynujących – w książce formatu albumowego wydanej przez Helion – „Bezdroża” w blisko 35 lat od chwili jej rozpoczęcia.
Dlaczego tak późno? O tym niżej. Książka ta jest świetnie napisaną relacją, ze wstępem późniejszego bohatera Amazonki Piotra Chmielińskiego, przez kierownika tamtej wyprawy od Meksyku do końca wyprawy, Andrzeja Piętowskiego. Zawiera także relacje autorstwa innego uczestnika drugiej części wyprawy Stefana Danielskiego. Oraz zakończenie pisującego już wcześniej na ten temat dziennikarza i podróżnika Dariusza Raczko.
Młodszym czytelnikom relacje te przypominają polskie realia na progu wybuchu społecznego buntu, którym było powstanie „Solidarności” oraz niewyobrażalne problemy, jakie trzeba było pokonać porywając się na zorganizowanie takiej wyprawy. Zaplanowanej na kilka miesięcy, zupełnie inaczej niż udało się ją zorganizować. Wspomnę tylko, że z Gdyni wyruszali z 25 tonami sprzętu, 21 kajakami i nowym samochodem ciężarowym Star 266 z przyczepą.
Przeszkodami były konflikty polityczne, a nawet zbroje w tamtym czasie w Ameryce Południowej i Środkowej, transportowe, wizowe, finansowe, z drowotne i wiele innych. Cel główny znalazł się jednak od początku w nazwie wyprawy: Canoandes. Kajakami po andyjskich rzekach. Uczestnicy – wyruszyło ich z kraju 11 – mieli już doświadczenie w pływaniu po trudnych, górskich rzekach Europy. Zafascynowała ich informacja o nieznanej bliżej rzece Colca płynącej kanionem w peruwiańskich Andach, ale przede wszystkim chcieli popływać po rzekach Argentyny.
Do której dotarli dopiero na końcu, już po największych sukcesach tej wyprawy. Rzekę Colca, którą poza ludźmi mieszkający nad i w jej pobliżu, po raz pierwszy zobaczył z góry w 1929 r. amerykański lotnik i główny fotograf Lotniczej Marynarki Peruwiańskiej Georg R. Johnson. A o jej istnieniu świat – powiedziane mocno na wyrost – dowiedział się w 1931 r. z artykułu hiszpańskiego profesora José Ariasa, który wraz ze szwajcarskim kolegą Maxem Weibelem dotarł pieszo do kanionu dokonując eksploracji jego fragmentu i robiąc zdjęcia.
Znacznie później okazało się, że rzeka ta wypływa z andyjskich zboczy na wysokości 4886 m i zmieniając kilkakrotnie nazwę oraz pokonując 388 km wpada do Pacyfiku jako najdłuższa peruwiańska do tego oceanu. W pobliżu przebiega zresztą dział wodny i rzeki, m.in. Amazonka – też w górnych odcinkach nosząca inne nazwy – po jego wschodniej stronie kierują swoje wody do Atlantyku. Przy czym Colca w najbardziej niedostępnym fragmencie płynie przez skalny jar nad którym górują szczyty Coropuna i Amato.
Zaś ściany tego kanionu wznoszą się na wysokość 4150 m po jednej i 3600 m pod drugiej stronie. Jest więc on najgłębszym kanionem świata, ponad dwukrotnie pod tym względem przewyższając sławny i uważany do niedawna za Numer Jeden, Wielki Kanion w USA. Ale to ustalono znacznie później. Problemy młodych polskich kajakarzy rozpoczęły się, po pokonaniu tych na lądzie związanych z organizacją tak niewyobrażalnego w ówczesnych warunkach przedsięwzięcia, już w Gdyni.
Najpierw odwołano rejs do Argentyny, bo wybuchła jej wojna z Chile. Gdy zdecydowali się płynąć do… Meksyku, przez kilka tygodniu skuta lodem była Zatoka Gdańska. To było zaledwie preludium. Nie zamierzam jednak relacjonować ich przygód. To trzeba przeczytać, zwłaszcza, że, jak już wspomniałem, zostało przeważnie świetnie napisane. Wspomnę tylko, że na drugą półkulę dotarli po pół roku. Eksplorowali górskie rzeki meksykańskie, kilka z nich pokonując jako pierwsi, pogłębiając kajakarskie doświadczenia oraz dokumentując to zdjęciami, opisami, a nawet przewodnikiem, za który otrzymali znaczną, jak na tamte czasy kwotę.
„Przezimowali” w USA zarabiając na sprzęt i dalszą drogę do wymarzonej Ziemi Ognistej. Pływali po rzekach USA, m.in. po Wielkim Kanionie. Wrócili do Meksyku, gdzie otrzymali ze sponsorującego ich m.in. studenckiego biura podróży „Almatur”, właściciela samochodu Star, nakaz powrotu do kraju. Ci, którzy nie byli obciążeni rodzinami, zdecydowali się kontynuować wyprawę w zmniejszonym składzie i własnym sumptem. Wybrali nowego szefa, znaleźli zrozumienie i pomoc polskich ambasad oraz mając już niebagatelny dorobek w eksploracji tamtejszych rzek, najpierw meksykańskiej, a później także niektórych innych krajów, instytucji i organizacji sportowych.
Pomogli też poznani przyjaciele spośród Polonusów i nie tylko. Ruszyli więc na południe przez skłócone, niektóre targane nawet wewnętrznymi walkami, kraje Ameryki Środkowej. Samochodem z przyczepą i amerykańską – czyli nie zawsze przyjazną tam rejestracją, polskimi „komunistycznymi” paszportami i plakatem z papieżem Janem Pawłem II na tyle samochodu. Opis tej drogi, to kolejne przygody, nie zawsze miłe, często zaskakujące. Np. na granicy meksykańsko – gwatemalskiej nie mogli znaleźć miasta znajdującego się na kupionej mapie, gdyż… nie istniało. Miała ona tylko… zmylić wrogów w trakcie ówczesnego konfliktu między tymi państwami.
Gdy chcieli wjechać do Hondurasu z 48-godzinnymi wizami tranzytowymi, które otrzymali w ambasadzie tego kraju w Meksyku na osobnych kartkach, a nie w paszportach, okazało się, że zgodę na wjazd „komunistów” może wydać tylko minister spraw zagranicznych, a jest sobota. Po czym następuje opis sceny, jak kapitanowi straży granicznej pokazują plakat z Janem Pawłem II i pytają: czy wie, kto to jest. A gdy potwierdza jako rzecz oczywistą, pada następne: czy on też jest komunistą? Bo my jesteśmy z tego samego kraju i miasta. I przejeżdżają.
W Hondurasie w nocy na ciemnej szosie jakiś samochód zajeżdża im drogę. Wygląda na napad bandycki, okazuje się, że to trochę trzęsący się ze strachu patrol policyjny, który poluje na dostawców broni dla „cotras” w Nikaragui. A w nocy kajaki wiezione na przyczepie wyglądały jak rakiety… Na granicy tejże Nikaragui próbowano skonfiskować im spodnie moro kupione w sklepie sportowym w USA, bo… nie wolno wwozić mundurów. To tylko parę „obrazków z podróży”. A nie brak wielu innych nie mniej ciekawych.
Pływania w dżungli wśród agresywnie nastawionych aligatorów i w pobliżu potężnych legwanów. Straceniu kajaka podczas kręcenia pokazowego, dla miejscowej TV, pokonywania nurtu. Transmitowanych przez inną TV pokazów na miejscowym stadionie miejskim „przewrotek” (eskimosek) kajaków z ochotnikami z tłumu. W Panamie uwagę zwraca świetna scena rozbijania biwaku w przejściu na stadion narodowy w stolicy, bo wieczorem nie mogli znaleźć innego miejsca. Chociaż i to było już zajęte przez jakiegoś miejscowego artystę, ale trochę się posunął.
Później w kraju tym okazało się, że słynna Droga Transamerykańska z Alaski do Ziemi Ognistej kończy się (wówczas) nieco za mostem nad Kanałem Panamskim. Dalej, do Ekwadoru, na jej dalszy odcinek, można dostać się tylko statkiem. I czekanie kilka tygodnie aż trafi się jakiś polski i zabierze…A jak już dowiózł, to bardzo poważne problemy z odprawą celną samochodu wobec zgubienia Carnet de passage. Więc czasie oczekiwania na potrzebny dokument przeznaczyli na wypady w góry na wulkany, do Amazonii i w Andy. W międzyczasie wybucha wojna ekwadorsko – peruwiańska i… jazda dalej w specjalnym konwoju dla cudzoziemców.
Dołączenie kolejnych uczestników, polskich żeglarzy mających mgliste pojęcie o kajakarstwie i kolejne problemy w Peru. Główna, chociaż nie najobszerniejsza część tej książki, to kronika pokonywania Kanionu Colca, napisana w oparciu o notatki robione na gorąco. Z mocno wyartykułowanymi emocjami związanymi z zamachem na Jana Pawła II w przededniu rozpoczęcia przez nich tego najważniejszego spływu. Krótkie, dynamiczne, a zarazem w wielu momentach dramatyczne opisy i relacje z wody. Szkoda, że autorzy i wydawca zastrzegli, iż rozpowszechnianie nawet fragmentu tej książki w jakiejkolwiek postaci jest zabronione, bo chętnie bym parę fragmentów zacytował…
Trudności pokonania tej rzeki przerosły bowiem wyobraźnię uczestników i zostało to ciekawie opisane. Groźny nurt, niezliczone bystrza, różnej wysokości wodospady, wiry wodne, skały, wpływające boczne rzeki i strumienie. Zimna woda – około 10ºC, do której wpadali wielokrotnie codziennie oraz przenikliwy zimny wiatr na dnie kanionu. Zniszczenia sprzętu m.in. strata kajaka, wioseł, rozdarcie pontonu którym płynęła większość uczestników. A przede wszystkim trudności ze znajdowaniem bezpiecznych miejsc na biwaki, jeszcze większe z wyżywieniem.
Założyli, że trasę pokonają w 7 dni i na wszelki wypadek zabrali jedzenia na 9. Okazało się, że pokonanie tylko I etapu zajęło im dni jedenaście. A cały spływ Colcą, z przerwą między jego dwoma etapami, trwał od 19 maja do 17 czerwca 1981 r. W końcówce I etapu już wręcz głodowali. Sytuacja zaś od początku była jasna: z tego kanionu można wydostać się tylko w jeden sposób – płynąc do przodu. Ostry nurt wody i wysokie niedostępne skały wykluczały inne warianty. Niektórzy musieli więc stoczyć walkę z chorobą, a wszyscy ze słabościami coraz bardziej wycieńczonych, poobijanych i pokaleczonych ciał.
Nareszcie znaleźli miejsce na postój przy jakiejś indiańskiej hacjendzie. Nad wodą, ale z wyjściem, chociaż długim i trudnym, w górę do cywilizacji. I nastąpiła kilkunastodniowa przerwa na zakup żywności, materiałów do naprawy sprzętu, regenerację organizmów. Są więc w tej książce opisy przeżyć zarówno tych, którzy poszli to załatwiać jak i biwakujących nad nurtem i pilnujących „dobytku”. Tych drugich z ciekawymi obserwacjami indiańskich sąsiadów, którzy ludzi białych widzieli po raz pierwszy. I to przybyłych wodą, brodatych – a oni nie mają bród i nie umieją pływać.
Po przerwie, naprawie sprzętu, zapewnienia sobie żywności na dalszą drogę, nastąpił drugi, niewiele łatwiejszy etap spływu. Z nową mapą wydaną przez Wojskowy Instytut Geograficzny w Limie, która okazała się „wytworem wyobraźni mającym niewiele wspólnego z rzeczywistością”. Wreszcie pokonanie ostatniego odcinka kanionu. Sukces! Ale nie koniec przygód. Coraz większy entuzjazm lokalnych mediów i władz, które zrozumiały, jaką szansę rozwoju turystyki w tym biednym regionie stwarza odpowiednio nagłośniony wyczyn Polaków.
W tym miejscu wspomnę za autorami, że National Geografic przez 10 lat blokował publikację rzetelnych informacji o tym sukcesie i kanionie Colca, gdyż „deprecjonowało to” Wielki Kanon Kolorado uważany przecież za najgłębszy na naszym globie. W rzeczywistości, jak się okazało, o przeszło połowę od niego płytszy. A przecież kowboje mają manię wielkości swojego kraju. Spotykały ich też i inne przykrości. M.in. próby opublikowania w gazetach Arequipy, bez zaznaczenia praw autorskich, dostarczonych im w dobrej wierze zdjęć z wyprawy i rysunków kanionu. Udało się wytargować za nie łącznie 39 tys. soli, czyli…97 dolarów.
A w tym momencie bohaterowie byli już bankrutami. Mieli w sumie 1 dolara i 96 centów amerykańskich. Przed sobą zaś ciągle w planach podróż do Ziemi Ognistej. Zrealizowali ją jednak – szczegóły w książce – napisali i wydali przewodnik w języku angielskim i hiszpańskim, doznali wielu zaszczytów, m.in. przyjęcia przez prezydenta Peru. Do kraju wracać mieli 20 grudnia 1981 roku. Tydzień wcześniej ogłoszono jednak w Polsce stan wojenny. Wzięli więc udział w protestach przeciwko niemu, znaleźli silne poparcie Peruwiańczyków, ale spotkali się z zagrożeniem ze strony bojówek tamtejszej partii komunistycznej.
Gdy w ambasadzie polskiej w Limie dowiedzieli się, że mają lecieć do Warszawy przez Moskwę – odmówili. Wyjechali do USA, gdyż już kończyła się im ważność wiz. I zostali, urządzając się głównie tam lub w Kanadzie. Stali się wrogami, ich sukces, o którym mówił i pisał cały turystyczny oraz sportowy świat, przemilczano. Chyba jako pierwszy w kraju napisał o tym wyczynie Ryszard Badowski w majowym numerze 1997 roku „Poznaj Świat”. Temat zaś stał się naprawdę u nas znany dopiero z okazji 20-lecia rozpoczęcia wyprawy Canoandes w 1999 roku. Następnie pojawił się w polskich przewodnikach po Peru.
Późniejsze losy uczestników tej wyprawy, a przede wszystkim zmiany jakie zaszły w kanionie i jego okolicach, opisane zostały w Zakończeniu. M.in. spotkanie wszystkich uczestników zdobycia kanionu Colca po 25 latach i kolejne wydarzenia. Na peruwiańskich mapach pojawiły się polskie nazwy. Obecnie przyjeżdża tam do 250 tys. turystów rocznie, chociaż tylko nieliczni schodzą na dno kanionu, nie mówiąc już o przepływaniu go. Zmieniła się infrastruktura, chociaż nie zawsze pozytywnie, bo wybudowano linie wysokiego napięcia, a przedsiębiorstwa wydobywcze działające w tamtym regionie myślą głównie o własnym interesie.
To kolejny, ciekawy fragment tej książki i historii. Na podkreślenie zasługują też zamieszczone w niej zdjęcia, w tym co najmniej kilka rewelacyjnych. Czytałem ją z tym większym zainteresowaniem i polecam to czytelnikom, gdyż byłem tam, chociaż nie przepłynąłem kanionu, nigdy bowiem nie uprawiałem kajakarstwa górskiego. Ale znam tamtejsze okolice, patrzyłem na to niezwykłe miejsce spod sławnego Cruz del Condor – Krzyża Kondorów mając te potężne ptaki krążące wysoko nad głową oraz polujące kilkaset metrów poniżej w głębi kanionu.
„Płytkiego” w tym miejscu, bo to początek jego przełomu – zaledwie 1300 metrów głębokości. Znam również Arequipę – główne miasto tej części Peru oraz jednego z głównych bohaterów tamtej wyprawy Jurka Majcherczyka, który później dokładniej badał ten kanion, jako pierwszy przepłynął cały od początku do końca i organizuje tam wyprawy innym. -
Recenzja: Kurier Poranny 2013-04-09Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
„Canoandes. Na podbój kanionu Colca i górskich rzek obu Ameryk" to tytuł książki, opisującej wspomnienia krakowskich podróżników, którzy w 1981 r. odkryli i przepłynęli najgłębszy kanion świata -Kanion Colca w Peru. Głównym autorem jest kierownik ekspedycji Canoandes 79 Andrzej Piętowski, ale teksty napisali również inni podróżnicy. Tytuł każdego z rozdziałów nosi nazwę miejsca, w którym byli odkrywcy: Meksyk, Gwatemala, Honduras, Nikaragua, Kostaryka, Panama, Ekwador, Peru, Kanion Colca.
Jak napisał we wstępie do książki Piotr Chmieliński, „pomysł wyprawy na drugą półkulę (...) wydawał się w Polsce końca lat 70. XX w. wręcz niedorzeczny. Zdobycie pozwolenia na wyjazd, wydanie paszportów, otrzymanie wiz nastręczały poważnych trudności. Kompletowanie sprzętu, żywności, załatwianie ciężarówki w czasach, gdy brakowało podstawowych produktów, wymagało sporego wysiłku i sprytu". Wszyscy członkowie kilkunastoosobowego zespołu byli studentami lub absolwentami Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie i należeli do Akademickiego Klubu Turystyki Kajakowej Bystrze. Dzięki uczelni i klubowi w 1,5 roku udało się zgromadzić rzeczy niezbędne do realizacji ekspedycji: sprzęt ważący niemal 25 ton, 21 kajaków i ciężarówkę Star 266 z przyczepą. Akademicka wyprawa kajakowa Canoandes 79 była najdłuższą nieżeglarską podróżą XX w. - trwała 33 miesiące, od 6 czerwca 1979 r. do 4 lutego 1982 r. Polscy kajakarze pokonali 23 rzeki, z których 13 nikt przed nimi nie przepłynął. Jako pierwsi zdobyli Kanion Colca - uznano ich też za odkrywców tego najgłębszego na świecie kanionu. Ich wyczyn trafił do Księgi Rekordów Guinnessa. Ściany Colca wznoszą się - licząc od poziomu rzeki -na ponad 3,6 tys. m (lewa) i prawie 4,2 tys. m (prawa). Colca jest więc dwukrotnie głębszy od słynnego Wielkiego Kanionu Kolorado w USA. Polacy skorzystali z prawa odkrywców do ochrzczenia nieznanych wcześniej terenów. W Kanionie Colca pozostawili polskie nazwy: Cascadas Juan Pablo II (Wodospady Jana Pawła II) i Canon de los Polacos (Kanion Polaków - w najgłębszej jego części). W dwóch wioskach - Huambo i Caba-naconde - nazwano ulice Alejami Polaków (Avenida los Polacos). Avenida Polonia jest też w miasteczku Chivay (stolica prowincji, w której znajduje się Kanion Colca). W Peru kajakarze, którzy pojawiają się nad rzeką Colca, do dziś są nazywani przez ludność „los canoistas Polacos", czyli „polskimi kajakarzami". -
Recenzja: http://mumagstravellers.blogspot.com/ 2013-04-02Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Postać Piotra Chmielińskiego jest mi już dobrze znana z książki J. Kane?a pt.?Z nurtem Amazonki?. Rozsiadając się w fotelu (nomen omen w Lany Poniedziałek), miałam więc pewność co do tego, że nie przejdę przez kanion Colca oraz górskie rzeki obu Ameryk suchą stopą, że akcja będzie wartka niczym nurt w kanionie Colca i że mój podziw dla dokonań grupy Canonades 79, będzie rósł z każdą kolejną stroną.
I to nie tylko dlatego, że wyczyn był pionierski, a ilość przeszkód w drodze do celu, przesuwała jego osiągnięcie o 29 miesięcy. Także dlatego, że zaplecze techniczne- a czasem i wiedza części ekipy- były co najmniej skromne.
Gdy spoglądam na zdjęcie czterech mężczyzn w tenisówkach i dżinsach, dzierżących wiosła, odczuwam mieszankę podziwu i niedowierzania, że naprawdę osiągnęli aż tyle, podczas, gdy ich ubiór nadaje się co najwyżej na niewymagający rejs kajakiem po nudnej rzece.
„Dziś trudno to sobie uświadomić, ale w tamtych czasach kajakarstwo było sportem, w którym istotną rolę w doborze jego wielbicieli odgrywała naturalna selekcja. Tylko desperaci i masochiści, dla których celem samym w sobie jest dojście do rozkoszy poprzez cierpienie, byli zdolni moczyć się na bystrzach w zimnej wodzie i mówić o przyjemności. Nie istniały jeszcze szczelne, wodoodporne kurtki, spodnie kajakowe i Polartec, bez których obecnie nie da się uprawiać kajakarstwa.
Piotr, Andrzej i Jurek, którzy podczas wyprawy tworzyli grupę kajakarzy, byli szczęśliwcami i mieli tanie amerykańskie, ortalionowe kurtki przeciwdeszczowe. Chroniły od wiatru, ale nie od fal i zimnej wody. Pozostali, tzw. „artyści”- Jacek, Biczu i ja- mieliśmy tylko bawełniane podkoszulki, dżinsy oraz własne sadło. Tego ostatniego nikt z nas nie miał za dużo, a po kilku dniach i to straciliśmy. Biorąc pod uwagę dzisiejsze standardy, wyglądaliśmy jak grupa narwańców, która w krótkich spodenkach wybrała się na zdobycie Bieguna Południowego” (str. 94)
„CANONADES. Na podbój kanionu Colca i górskich rzek obu Ameryk” to książka, która mówi o marzeniach na granicy szaleństwa, o nie ustawaniu w drodze- pomimo sporych przeszkód, o strachu, słabości ciała- które można przezwyciężyć, o przyjaźni… Po prostu: o niebanalnej grupie mężczyzn, którym ustąpił nie tylko kanion Colca, ale także wiele górskich rzek obu Ameryk i nieugięci strażnicy przejść granicznych.
Dech w piersiach zapiera nie tylko fabuła, ale i estetyka z jaką wydana jest książka! Niewielki album podróżniczy- jakim niewątpliwie jest ta pozycja- zauroczy starymi, czarno- białymi fotografiami, którym nie brakuje przestrzeni, by zaprezentować się w pełnej krasie!
Lektura obowiązkowa dla młodych wilków morsko- wodnych i dla tych, którym brak odwagi do podjęcia pierwszego kroku ku realizacji marzeń. Dla tych, którzy uważają, że brak im środków, profesjonalnego sprzętu i zaplecza, by wyjść ze strefy bezpieczeństwa, w obawie przed porażką. -
Recenzja: Tygodnik Angora Ł. AZIK, 2013-03-31Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Wiosłuj albo zgiń!
To historia, która czekała na swoją publikację niemal trzy dekady. Dla środowiska turystycznego Krakowa, ale nie tylko, wyprawa kajakarzy z „Bystrza" w 1979 roku jest do dziś owiana legendą. Legendą wielkiej przygody, niemal dla wszystkich w tamtym czasie nieosiągalną, okiełznania najgłębszego kanionu ziemi, peruwiańskiej rzeki Col-ca i dowiedzeniu światu, że polskie charaktery, jak wiosła, można złamać, ale nigdy pokonać.
Wyprawa grupy krakowskich kajakarzy wpisała się w wielkie wydarzenia, które rozegrały się na świecie między 1979 a 1981 rokiem. Echa tych wydarzeń pobrzmiewają w relacjach naszych poszukiwaczy przygody. Ale dziś uderza Czytelnika ich zapał do pokonywania najtrudniejszych rzek, walki ze swą bezsilnością i podziw dla potęgi natury. Opis wyprawy z jej zakulisowymi epizodami, utarczki na latynoskich granicach, wsparcie amerykańskich Polaków, czyta się dziś trochę jak relację nie z tego świata, ale także jak świetną przygodową opowieść, która uwodzi i uczy.
„Dopiero po latach uświadomiłem sobie" - pisze jeden z narratorów, Stefan Danielski - „że spływ rzeką Colca był nie tylko odkrywaniem nieznanego kanionu, ale również okazją do poznania własnego demona, jakim jest strach. Wcześniej nigdy nie zdawałem sobie z tego sprawy. Pływając na bystrzach na granicy własnych możliwości, strach staje się nieodłącznym elementem eksploracji samego siebie". I jak po latach przyzna ten sam uczestnik ekspedycji: „Kanion stał się częścią nas i naszego życia, tak naprawdę z niego nigdy nie wyszliśmy".
Książka jest nie tylko bogato ilustrowaną opowieścią o egzotycznej ekspedycji. To także książka o powrotach na Colcę, o eksploracji kanionu, refleksji nad historią, żywiołem i ludźmi, którzy w tym miejscu żyją od pokoleń. Jest jednocześnie epilogiem wyprawy, w którym poznajemy obecne losy bohaterów tamtych lat. -
Recenzja: POLSKA - DZIENNIK ŁÓDZKI .N, 2013-03-16Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Gdy na początku lat 80, ubiegłego wieku w Polsce dokonywał się przełom społeczny, grupa Polaków pokonywała, często wcześniej dziewicze, przełomy rzek, kaniony i regiony, gdzie rzadko pojawia się człowiek. Barwne relacje z tych wypraw znajdujemy w wydanej przez Bezdroża książce „Canoandes. Na podbój kanionu Colca i górskich rzek obu Ameryk" Andrzeja Piętowskiego. Książka sygnowana jest przez Piętowskiego, ale znaczące jej części napisane zostały przez towarzyszy jego barwnych wypraw.
Miąższem książki jest jednak opis przebiegu wyprawy kajakowej, prowadzącej z Meksyku przez Gwatemalę, Honduras, Nikaraguę, Kostarykę, Panamę, Ekwador, Peru, aż do kanionu Colca. Tę wyprawę oglądamy oczyma Andrzeja Piętowskiego, który z reporterskim zacięciem, często w sposób sensacyjny, relacjonuje kajakarską ekspedycję w egzotyczne rejony świata. To, że lektura wciąga, zawdzięczamy licznym zwrotom akcji, zmianom planów i mnożącym się przeszkodom. Wszystko to układa się w ciąg niesamowitych barwnych przygód, zgromadzonych w zaledwie 30. miesiącach.
Polscy kajakarze po prawie trzech latach i po pokonaniu 100 tys. km dotarli do Argentyny. Udało im się spłynąć licznymi górskimi rzekami Ameryki Środkowej, w tym wieloma w roli pionierów. Ich największym osiągnięciem stał się pierwszy spływ kanionem Colca w Peru. Wyczyn ten przeszedł do historii eksploracji najdzikszych i najmniej znanych zakątków świata i został wpisany do Księgi Rekordów Guinnessa.
A więc ruszamy w drogę, której zamysł pojawił się w roku 1978 - jeszcze w Polsce. Pojawił się po lekturze artykułu hiszpańskiego profesora Jose Ariasa na temat niezdobytego jeszcze wówczas kanionu najdłuższej rzeki wybrzeża Peru. Artykułu o znamiennym tytule „3000 metrów w dół". Colca jest najgłębszym kanionem w Ameryce, jeśli nie najgłębszym na Ziemi... To już wystarczający powód, by zanurzyć się -jeśli nie w otchłań kanionu -w lekturę.
Szczegóły książki
- ISBN Książki drukowanej:
- 978-83-246-5669-1, 9788324656691
- Data wydania książki drukowanej :
- 2013-03-04
- ISBN Ebooka:
- 978-83-246-8216-4, 9788324682164
- Data wydania ebooka :
- 2013-07-11 Data wydania ebooka często jest dniem wprowadzenia tytułu do sprzedaży i może nie być równoznaczna z datą wydania książki papierowej. Dodatkowe informacje możesz znaleźć w darmowym fragmencie. Jeśli masz wątpliwości skontaktuj się z nami sklep@ebookpoint.pl.
- Format:
- 210x230
- Numer z katalogu:
- 10311
- Rozmiar pliku Pdf:
- 179.5MB
- Pobierz przykładowy rozdział PDF »
- Zgłoś erratę
- Serie wydawnicze: Książki podróżnicze Bezdroży
Spis treści książki
Wstęp (Piotr Chmieliński)
Rozdział 1. Meksyk
Rozdział 2. Gwatemala
Rozdział 3. Honduras
Rozdział 4. Nikaragua
Rozdział 5. Kostaryka
Rozdział 6. Panama
Rozdział 7. Ekwador
Z Canoandes do Peru (Stefan Danielski)
Rozdział 8. Peru
Rozdział 9. Kanion Colca
Chrzest na Colce (Stefan Danielski)
Lira z Haciendy Canco (Stefan Danielski)
Zakończenie (Dariusz Raczko)
Bezdroża - inne książki
-
Nowość Promocja
Polskę można poznawać na wiele sposobów i poruszać się różnymi szlakami. Tom trzymany w rękach przez Czytelnika jest kontynuacją serii i po odkryciu "Miast i miasteczek", a następnie "Wiosek i sielskich zakątków", czas poznać, jak wspaniałe dziedzictwo techniczne i przemysłowe czeka na nas w każdym regionie. Przeglądając kolejne rozdziały. będziemy mieli okazję przekonać się, z jak fascynującymi obiektami mamy do czynienia, i jak wiele ciekawych historii w sobie skrywają.- PDF + ePub + Mobi
- Druk 34 pkt
(32,90 zł najniższa cena z 30 dni)
34.50 zł
69.00 zł (-50%) -
Promocja
To nie jest kolejna książka o wypoczynku w hamaku i dwudziestu nożach na każdą okazję. Przetrwanie prawdziwej sytuacji kryzysowej zaczyna się w głowie. To nasze wybory (a nie drogi sprzęt!) grają pierwsze skrzypce. Właściwej, często krytycznej decyzji nie podejmie za właściciela żaden element ekwipunku. Uciekać czy obserwować? Szukać wody, czy rozbić obóz? Zawrócić, a może iść dalej? Przed podobnymi dylematami staniesz na kartach tej książki.- PDF + ePub + Mobi
- Druk 27 pkt
(25,90 zł najniższa cena z 30 dni)
27.45 zł
54.90 zł (-50%) -
Promocja
Najsłynniejszym szlakiem uzbrojonym w żelazne zabezpieczenia jest Orla Perć. To jedyny znakowany szlak w Tatrach ściśle wytyczony granią na długości wielu kilometrów, wymagający doskonałego przygotowania kondycyjnego. Aby umożliwić wszystkim podziwianie tej trasy ― „najpiękniejszej wśród pięknych” ― autor podzielił ją na kilka odcinków. W rejon Orlej Perci prowadzi kilka ubezpieczonych szlaków, także opisanych w tym przewodniku. Podobnie, czyli z podziałem na odcinki, zaprezentowana jest w nim Grań Rohaczy, zwana często Orlą Percią Tatr Zachodnich.- PDF + ePub + Mobi
- Druk 49 pkt
(39,90 zł najniższa cena z 30 dni)
49.50 zł
99.00 zł (-50%) -
Bestseller Promocja
To wciągająca opowieść o wszystkim, co włoskie: pasji do jedzenia, miłości do piłki nożnej, bogatej kulturze, fascynującej historii, obyczajach, ale przede wszystkim o niezwykłych miejscach i ludziach. Autorzy, Agnieszka i Przemek, podróżują razem po Italii od ponad dekady, a teraz zabierają tam czytelników i czytelniczki – w magiczną podróż przez zaułki, place i knajpki najbardziej urokliwych włoskich miejscowości, gdzie codzienne życie miesza się z aromatami świeżych ziół, oliwy czy zapachem pieczonego chleba. Doskonale wiedzą, jak wybrać najlepszy stolik. Przysiadają się tam, skąd można coś ciekawego zaobserwować i gdzie da się podsłuchać opowiadane przez miejscowych historie. Dzięki temu ich wskazówki są zawsze przesiąknięte mądrością lokalsów, a spragnionym prawdziwego włoskiego klimatu podróżnikom i podróżniczkom kładą na talerzu zarówno gotowe rozwiązania, jak i wiele inspiracji.- PDF + ePub + Mobi
- Druk 34 pkt
(32,90 zł najniższa cena z 30 dni)
34.50 zł
69.00 zł (-50%) -
Promocja
Obrażenia ciała, porażenie piorunem, hipotermia, lawina to realne zagrożenia, które mogą nas spotkać w górach. Nawet dobre przygotowanie do wyprawy może nie uchronić nas przed koniecznością udzielenia pomocy sobie lub innym. Zanim na miejsce przybędą ratownicy, będziemy zdani na własne siły i umiejętności. Ten praktyczny poradnik, napisany przez medyków działających na co dzień w górach, powstał z myślą o turystach, narciarzach, wspinaczach i wszystkich innych, którzy spędzają aktywnie czas na szlakach i poza nimi. Pozwoli im nie tylko kalkulować ryzyko związane z zagrożeniami, ale przede wszystkim samodzielnie działać i współpracować z ratownikami podczas wypadku.- PDF + ePub + Mobi
- Druk 29 pkt
Pierwsza pomoc w górach
Andrzej Górka, Łukasz Migiel, Maciej Mikiewicz, Przemysław Gancarczyk, Adam Ubych
(24,90 zł najniższa cena z 30 dni)
29.49 zł
59.00 zł (-50%) -
Promocja
Rzym – Wieczne Miasto, do którego „prowadzą wszystkie drogi”. Starożytne ruiny i nowoczesna metropolia. Zakurzone zaułki i najwspanialsze dzieła sztuki. Miasto jednoczące skrajności, stojące niegdyś na czele świata pogańskiego, a dziś będące centrum chrześcijaństwa.- PDF + ePub + Mobi
- Druk 19 pkt
(17,90 zł najniższa cena z 30 dni)
19.95 zł
39.90 zł (-50%) -
Promocja
Urazy, obrażenia, zatrucia czy hipotermia to realne zagrożenia naszego zdrowia i życia. Choć nikomu tego nie życzymy, w pewnym momencie każdy z nas może stać się świadkiem lub uczestnikiem wypadku, katastrofy naturalnej lub budowlanej, przypadkowego postrzału, albo nawet działań wojennych. Zanim pojawią się odpowiednie służby, to na nas spoczywa obowiązek udzielenia pierwszej pomocy.- PDF + ePub + Mobi
- Druk 29 pkt
(24,90 zł najniższa cena z 30 dni)
29.95 zł
59.90 zł (-50%) -
Promocja
Survival - dla jednych hobby, dla innych narzędzie samodoskonalenia, a dla wielu sposób na życie. Definicje survivalu można mnożyć, ale pewne jest jedno: to coraz popularniejsza forma spędzania czasu. Pomaga pokonywać własne słabości, umożliwia zdobywanie nowych umiejętności, uczy poruszać się pewnie w każdym terenie - czy są to równie piękne jak niebezpieczne góry, czy miejska dżungla. Łączący elementy sportu, nauki, techniki i psychologii survival pozwala na naprawdę wszechstronny rozwój. Ale uwaga: może być niebezpieczną dyscypliną, jeżeli zabierzemy się do niego bez przygotowania. Dzięki tej książce, przeznaczonej zarówno dla początkujących, jak i zaawansowanych wielbicieli survivalu, wrócisz cały i zdrowy z każdej wyprawy!- PDF + ePub + Mobi
- Druk 29 pkt
(24,90 zł najniższa cena z 30 dni)
29.49 zł
59.00 zł (-50%) -
Promocja
W Nepalu natura i cywilizacja współgrają ze sobą, tworząc unikatowe miejsca na turystycznej mapie świata. Można tu zobaczyć nie tylko słynne Himalaje Wysokie, ale też tropikalną przyrodę Teraju oraz dzikie tereny parków narodowych Bardia i Ćitwan. Równie fascynujące są skarby architektury sakralnej i świeckiej, mozaika religii azjatyckich i zróżnicowane etnicznie społeczeństwo o egzotycznych zwyczajach i kulturze.- PDF + ePub + Mobi
- Druk 19 pkt
(14,90 zł najniższa cena z 30 dni)
19.95 zł
39.90 zł (-50%) -
Bestseller Nowość Promocja
Gdzie Czesław Miłosz jadał steki? Które z mieszkań Wisławy Szymborskiej było nazywane szufladą? Jakie skarby kryją biblioteki klasztorne? Która z knajp jest najczęściej opisywana we współczesnej literaturze? Gdzie Stanisław Lem kupował swoje ulubione kremówki? Któremu z krakowskich literatów poświęcono najwięcej murali? Gdzie odbyło się wesele Henryka Sienkiewicza? Która z Krakowskich księgarń działa nieprzerwanie od ponad 150 lat?- PDF + ePub + Mobi
- Druk 29 pkt
(27,90 zł najniższa cena z 30 dni)
29.49 zł
59.00 zł (-50%)
Dzięki opcji "Druk na żądanie" do sprzedaży wracają tytuły Grupy Helion, które cieszyły sie dużym zainteresowaniem, a których nakład został wyprzedany.
Dla naszych Czytelników wydrukowaliśmy dodatkową pulę egzemplarzy w technice druku cyfrowego.
Co powinieneś wiedzieć o usłudze "Druk na żądanie":
- usługa obejmuje tylko widoczną poniżej listę tytułów, którą na bieżąco aktualizujemy;
- cena książki może być wyższa od początkowej ceny detalicznej, co jest spowodowane kosztami druku cyfrowego (wyższymi niż koszty tradycyjnego druku offsetowego). Obowiązująca cena jest zawsze podawana na stronie WWW książki;
- zawartość książki wraz z dodatkami (płyta CD, DVD) odpowiada jej pierwotnemu wydaniu i jest w pełni komplementarna;
- usługa nie obejmuje książek w kolorze.
Masz pytanie o konkretny tytuł? Napisz do nas: sklep@ebookpoint.pl
Książka drukowana
Oceny i opinie klientów: Canoandes. Na podbój kanionu Colca i górskich rzek obu Ameryk Andrzej Piętowski, Piotr Chmieliński, Stefan Danielski, Dariusz Raczko (0) Weryfikacja opinii następuje na podstawie historii zamowień na koncie Użytkownika umiejszczającego opinię.