Poezja
Książki, ebooki, audiobooki z kategorii: Poezja dostępne w księgarni Ebookpoint
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi wtóre Na łakomego Nie nagorzej tego Bóg oddzielił, któremu Nie dawszy państwa, nie dał, by zajźrzał drugiemu, Ale dał taki umysł, że na swym przestawa, A dla lepszego mienia w trudność się nie wdawa. Ów się w dziale, mym zdaniem, dał oszukać marnie, Co nigdy syt nie bę... Jan Kochanowski Ur. 6 czerwca 1530 r. w S
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi wtóre Na lipę Gościu, siądź pod mym liściem, a odpoczni sobie! Nie dojdzie cię tu słońce, przyrzekam ja tobie, Choć się nawysszej wzbije, a proste promienie Ściągną pod swoje drzewa rozstrzelane cienie. Tu zawżdy chłodne wiatry z pola zawiewają, Tu słowicy, tu szpacy wdzięcznie narzekają. Z mego wonnego kwiatu pr
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi wtóre Na most warszewski Nieubłagana Wisło, próżno wstrząsasz rogi, Próżno brzegom gwałt czynisz i hamujesz drogi; Nalazł fortel król August, jako cię miał pożyć, A ty musisz tę swoje dobrą mayśl położyć, Bo krom wioseł, krom prumów już dziś suchą nogą Twój grzbiet nieuj... Jan Kochanowski Ur. 6 czerwca 1530 r. w
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi wtóre Na obraz Andrzeja Patrycego Na wszytkim Patrycemu ten obraz jest równy, Chyba to, że ten milczy, a owo wymowny. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracowan... Jan Kochanowski Ur. 6 czerwca 1530 r. w Sycynie koło Zwolenia Zm. 22 sie
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi wtóre Na Piotra Nie przeto pytam, Pietrze, gdzie się chcesz przechodzić, Abych się miał na jednę drogę z tobą zgodzić. Ale gdziekolwiek ty chcesz, to mnie tam nie w drogę, Bo twego kiepstwa słuchać już dalej nie mogę. ----- Ta lektura, podobnie jak ... Jan Kochanowski Ur. 6 czerwca 1530 r. w Sycynie koło Zwol
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi wtóre Na pszczoły budziwiskie Do Jego Mił. P. Wojewody Wileńskiego Patrzaj, jako płodnych pszczół niesłychane roje Okładły, zacny panie, miodem ściany twoje. Dobry to znak, jeśli Bóg dał wieszczą myśl komu, Że dostatek i wieczne potomstwo w twym domu. ----... Jan Kochanowski Ur. 6 czerwca 1530 r. w Sycynie
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi wtóre Na różą Nadobny sobie kwiat Wenus obrała, Kiedy by jego krasa dłużej trwała; Lecz co zakwitnie, jako słońce wznidzie, To zasię spadnie, ledwie wieczór przydzie. Rwi, panno, różą za nowego kwiata, A pomni, że tak bieżą twoje lata! ----- Ta lektura... Jan Kochanowski Ur. 6 czerwca 1530 r. w Sycynie koło Z
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi wtóre Na rym nierozmyślny Kto mi każe rym pisać nierozmyślnie, taki Ma wolą przyjąć, chocia będzie leda jaki. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracowaniu m... Jan Kochanowski Ur. 6 czerwca 1530 r. w Sycynie koło Zwolenia Zm. 22 sierpni
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi wtóre Na tenże Nie woła dziś przewoźnik: Wsiadaj, kto ma wsiadać! Niebezpieczno się wozić, gdy mrok pocznie padać. Słysz, mam ja zegar w mieszku, który póki bije, Póty też i gospodarz, co go nosi, pije. A ty spi, przewoźniku, nie dbając na goście; Byś i darmo chciał przewieź... Jan Kochanowski Ur. 6 czerwca 1530
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi wtóre Na tenże To jest on brzeg szczęśliwy, gdzie na czasy wieczne Litwa i Polska mają sejmy mieć społeczne. A ten, który to wielkim swym staraniem sprawił, Aby już więc żadnego wstrętu nie zostawił, Wisłę, która nie zawżdy przewoźnika słucha, Mostem spętał; bród wielki, a... Jan Kochanowski Ur. 6 czerwca 1530 r.
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi wtóre Na toż Gładkość od ciebie, Wenus, ale nie trwa w mierze, Bo co ty dasz, to zasię z nienagła czas bierze. Ponieważ tedy widzę, że mię twój dar mija, Weźmiż i świadka daru swego, o Pafija! ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna j... Jan Kochanowski Ur. 6 czerwca 1530 r. w Sycynie koło Zwo
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi wtóre Na wieniec Ten wianeczek ruciany piękna Greta wiła, Aby weń nadobnego Klimka przystroiła. A jako wieniec tak się miłość jej zieleni, A chocia wieniec zwiędnie, miłość się nie zmieni. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępn... Jan Kochanowski Ur. 6 czerwca 1530 r. w Sycynie koło Zwolenia
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi wtóre Na zachowanie Co bez przyjaciół za żywot? Więzienie, W którym niesmaczne żadne dobre mienie. Bo jeslić się co przeciw myśli stanie, Już jako możesz, sam przechowaj, panie! Nikt nie poradzi, nikt nie pożałuje; Takżeć, jeslić się dobrze poszańcuje, Żaden się z tobą nie będzie radował, Sam sobie będziesz w kom
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi wtóre O Aleksandrzech Aleksander sławną Troję skaził, Aleksander Persy z państwa zraził, Aleksander ufrasował żaki, Aleksander powadził Polaki. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. We... Jan Kochanowski Ur. 6 czerwca 1530 r. w Sycynie koło Zwolenia Zm. 22 s
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi wtóre O Bekwarku By lutnia mówić umiała, Tak by nam w głos powiedziała: Wszyscy inszy w dudy grajcie, Mnie Bekwarkowi niechajcie! ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektur... Jan Kochanowski Ur. 6 czerwca 1530 r. w Sycynie koło Zwolenia Zm. 22 sier
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi wtóre Odpowiedź Dla pijanic źle się z tym odkryć leda komu, Tobie w ucho powiemy: Czujem tu miód w domu. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracowaniu mer... Jan Kochanowski Ur. 6 czerwca 1530 r. w Sycynie koło Zwolenia Zm. 22 sierpnia 1
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi wtóre O drugim Co się wam widzi ten drugi? Księże, nie bądź ze mszą długi! Ba, to łacno odniesiecie, Nie będzie jej, jeśli chcecie. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w... Jan Kochanowski Ur. 6 czerwca 1530 r. w Sycynie koło Zwolenia Zm. 22
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi wtóre Ofiara Pafijej swe zwierciadło Lais poświęciła. Nie chce się widzieć, czym jest; nie może, czym była. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracowaniu merytor... Jan Kochanowski Ur. 6 czerwca 1530 r. w Sycynie koło Zwolenia Zm. 22 sie
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi wtóre Ofiara Ten pas Greta, podstarzawszy sobie, Poświęciła, można Wenus, tobie. Tomku złoty, twoja wie kaleta, Skąd dostała tego pasa Greta! ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja le... Jan Kochanowski Ur. 6 czerwca 1530 r. w Sycynie koło Zwolenia Zm.
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi wtóre Ofiara Tę sieć Mikołaj świętym ofiaruje, Bo mniej w starości co dzień mocy czuje. Teraz pod wodą grajcie, ryby, śmiele, Mikołaj zdycha, sieć wisi w kościele! ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelek... Jan Kochanowski Ur. 6 czerwca 1530 r. w Sycynie koło Zwolenia
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi wtóre O fraszkach Próżno mnie do dziewiąci lat swe fraszki chować, Jako ksiąg mądrzy ludzi zwykli poprawować, Bo tu moją pilnością już nic nie przybędzie: Bych kreślił i nadkreślił, fraszka fraszką będzie. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, ... Jan Kochanowski Ur. 6 czerwca 1530 r. w Sycynie koło
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi wtóre O Gąsce Albo Staś, albo Gąska, przedsię ktoś niemądry, Częstował panią (nie wiem, jako to rzec) jądry. Trafił się tam do tego, co jej też rad służył, Ale jeszcze był tego bytu z nią nie użył. Ujźrzawszy poszedł nazad. Błazen za nim z lochu: Nie gniewajcie się, b... Jan Kochanowski Ur. 6 czerwca 1530 r. w Sy
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi wtóre O gościu Gość napisał na murze, że coś paniej czynił; Drugi, źle wyczytawszy, jako złego winił: Otóż widzisz powiada czyńże dobrze komu, A to tu drugi snąć bił gospodynią w domu. A sługa stojąc za nim: Przypatrzcie się, panie! Widzi mi się, że swad zbił stoi... Jan Kochanowski Ur. 6 czerwca 1530 r. w Sycy
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi wtóre O kapelanie Królowa do mszej chciała, ale kapelana Dorna nie naleziono, bo pilnował dzbana. Przyjdzie potym nierychło w czerwonym ornacie. A królowa: Ksze miły, długo to sypiacie! A mój dobry kapelan na ono łajanie: Jeszczem ci się dziś nie kładł, co za długi... Jan Kochanowski Ur. 6 czerwca 1530 r. w Sycyn
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi wtóre O kaznodziei Pytano kaznodzieje: Czemu to, prałacie, Nie tak sami żywiecie, jako nauczacie? (A miał doma kucharkę.) I rzecze: Mój panie, Kazaniu się nie dziwuj, bo mam pięćset na nie; A nie wziąłbych tysiąca, mogę to rzec śmiele, Bych tak miał czynić, jako nauc... Jan Kochanowski Ur. 6 czerwca 1530 r. w Syc
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi wtóre O Koźle Kozieł, kto go zna, piwszy do północy, Nie mógł do domu trafić o swej mocy; Ujźrzawszy kogoś: Słuchaj, panie młody, Proszę cię, nie wiesz ty mojej gospody? A ten: Niech cię znam, tedy się dowiewa. Jam pry jest Kozieł. Idźże spać do chlewa! ... Jan Kochanowski Ur. 6 czerwca 1530 r. w Sycynie ko
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi wtóre O łazarzowych księgach Coć wymyślili ci heretykowie? (Bo tak filozof luterana zowie.) Łazarz on święty, kiedy znowu ożył, Napisał księgi, w które wszytko włożył, Cokolwiek widział albo co i słyszał Na onym świecie, gdy pod ziemią dyszał. Ale ich nie chciał pokazać nikomu, Ani obcemu, ani swoim w domu. Aż gd
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi wtóre O miłości Kto naprzód począł Miłość dziecięciem malować, Może mu się zaprawdę każdy podziwować; Ten widział, że to ludzie bez rozumu prawie, A wielkie dobra tracą przy tej głupiej sprawie. Tenże nie darmo przydał do ramienia pierze, Bo tam częsta odmiana; to gniew, to przymierze. Strzały znaczą, że nagle cz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi wtóre O nowych fraszkach Nic teraz po mych fraszkach, bo insze nastały, Których poczet na każdy dzień widzę niemały. Więc je na pargaminie nadobnie pisano, A niektóre i złotym prochem posypano. U każdej orzeł i pstra czysta sznura długa. Spytajże Arystarcha: fraszka ... Jan Kochanowski Ur. 6 czerwca 1530 r. w Syc
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi wtóre O Pelopie O Pelopie ten głos był, że go ociec srogi Uwarzył i dał na stół, gdy częstował bogi. I zjedli mu tam byli miedzy sobą ramię, Czego, kiedy zaś ożył, miał widome znamię. Ale Pindarus nie chce zwać obżercą boga, Bo sprośna mowa pewna do upadu droga, I powiada: Gdy bogi Tantalus częstował, Wtenczas mu
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi wtóre O proporcyjej Atoli patrząc na swe jajca silne, Myśliłem rzeczy moim zdaniem pilne: Jeśli mię chce mieć szczęście w tym nierządzie, Niech mi da wedle proporcyjej mądzie. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na s... Jan Kochanowski Ur. 6 czerwca 1530 r. w Sycynie koło Zwolenia Zm
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi wtóre O rozkoszy Rozkoszy na świat szczerej nie podano, Ale do każdej żółci przymieszano. Skąd cię potyka, co twej duszy miło, Masz przyjąć i to, co nie g'myśli było. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie ... Jan Kochanowski Ur. 6 czerwca 1530 r. w Sycynie koło Zwolenia Zm.
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi wtóre O rozwodzie Przyszedł chłop do biskupa chcąc się rozwieść z żoną. Pytają go: Czemuż tak w oczu twych mierzioną? Atolim jej nie zastał dziewicą, ksze miły! A biskup mu zaś powie: O błaźnie opiły, Przychodzi to na króle i wysokie stany, A nie przynoszą takich plotek przed kapłany. ... Jan Kochanowski Ur. 6 cz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi wtóre O Rzymie Jako wszytki narody Rzymowi służyły, Póki mu dostawało i szczęścia, i siły, Także też, skoro mu się powinęła noga, Ze wszytkiego nań świata uderzyła trwoga. Fortunniejszy był język, bo ten i dziś miły: Tak zawżdy trwalszy owoc dowcipu niż siły. ... Jan Kochanowski Ur. 6 czerwca 1530 r. w Sycynie k
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi wtóre O starym Stary miał priapismum, nieukładną mękę. Lecz była młodej żenie ta niemoc na rękę, Bo się pan często parzył w przyrodzonej wannie, Co więcej niżli jemu pomagało Hannie. Potym go uleczyli mądrzy doktorowie, A pani w płacz nieboga: Biadaż mojej głowie! Kiedyś ty, mężu... Jan Kochanowski Ur. 6 czerwca
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi wtóre Tegoż małżonce Anna z Piłce, dwu mężu zacnych pochowawszy I dwu synu jako dwu źrzenic opłakawszy, I z mężów kasztelanka, i z rodu, w tym grobie Leży, który za zdrowia gotowała sobie; Białagłowa uczciwa i serca wielkiego By u śmierci okrutnej było co ważnego! ... Jan Kochanowski Ur. 6 czerwca 1530 r. w S
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi wtóre Temuż By Bóg duszę za duszę chciał od nas przyjmować, A mógł człowiek swym zdrowiem cudze odkupować. Ile mi kolwiek wieku naznaczono w niebie, Dałabych była wszytko, mężu mój, dla ciebie. Lecz iż na taki frymark śmierć nierada zwoli, A zachować swą srogość jednostajnie woli, Muszę tr... Jan Kochanowski Ur.
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi wtóre Z Anakreonta Podgórski źrzóbku, czemu, patrząc krzywo Oczyma na mię, uciekasz pierzchliwo? Mnimasz, żem prostak? Ja na cię osobny Rząd myślę włożyć i muńsztuk ozdobny, A potym wsiadwszy zatoczyć na dworze. Ty się tam pasiesz, nie wiem gdzie, po borze, Skacząc samopas od mieśca... Jan Kochanowski Ur. 6 czerw
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi wtóre Z greckiego Alkon patrząc na syna, kiedy go smok srogi W poły trzymał, wyciągnął, acz z bojaźnią, rogi I nie uchybił celu; bo strzała zwierzęciu Prawie w gardle utknęła przy samym dziecięciu; A sprawiwszy, co myślił, wedle dębu tego Łuk zawiesił, znak szczęścia i ok... Jan Kochanowski Ur. 6 czerwca 1530 r.
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi wtóre Z greckiego Ani w młodej rozkoszy, ani w starej widzę; Owej prosto żałuję, a tej się zaś wstydzę. Złe niedoszłe, ale też złe przestałe grona, Nalepsze, gdy doźrzeją; także też i żona. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jes... Jan Kochanowski Ur. 6 czerwca 1530 r. w Sycynie koło Zwol
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi wtóre Z greckiego By się wszytka nawalność morska poruszyła, By wszytek Ren zebrana moc niemiecka piła, Nigdy nie będą mogli rzymskiej sile szkodzić, Dokąd cesarz przeważny wojsko będzie wodzić. Tak i dęby korzenia swego się trzymają, A suchy, nikczemny list wiatry obij... Jan Kochanowski Ur. 6 czerwca 1530 r. w
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi wtóre Z greckiego Nie sądź mię za umarłą, gościu mój miły, Śpiewaczki mityleńskiej z tej to mogiły. Człowieczych to rąk sprawa, a taka praca Rada się w krótkim czasie wniwecz obraca. Lecz jeśli mię chcesz pytać o rymy moje, Którym boginie dary przydały swoje, Wiedz, iżem śmierci znik... Jan Kochanowski Ur. 6 czer
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi wtóre Z greckiego Nie z Messany, nie z Argu tu, zapaśnik, stoję, Spartę sławną ja mienię za ojczyznę swoję. To fortelni; ja, jako słusze na krew miłą Lacedemońskich synów, mam zwycięstwo siłą. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna j... Jan Kochanowski Ur. 6 czerwca 1530 r. w Sycynie koło Zwo
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi wtóre Z greckiego Nie znam się ku tym łupom: kto li to, szalony, W Marsowym domu przybił ten dar niezdarzony? Widzę całe szyszaki, tarcze nie skrwawione, Widzę drzewa i groty nic nie naruszone. Gore mi twarz przed wstydem, a pot przez mię bije. Raczej gmach i łożnicę tym niechaj obije, A m... Jan Kochanowski Ur.
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi wtóre Z greckiego W tym grobie piękna Timas leży pogrzebiona, Którą przed ślubem wzięła czarna Persefona. Na jej mogile wszytki rowiennice razem Swe lube włosy ostrym ustrzygły żelazem. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na... Jan Kochanowski Ur. 6 czerwca 1530 r. w Sycynie koło Zwol
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Gajcy Chwila biblijna Na przystanku tramwajowym jak u studni czekał apostoł płomienny, kiedy stopy najłagodniej oderwał od ziemi policjant o dostojnych powiekach. Tłum nie widział apostoła, który był obdarty i modlitwę rwał palcami łapczywie jak mięso lecz zastygał pod pałeczką czerwoną od żaru, gdy dzieliła sprawiedliwie świat pomię
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Gajcy Czas Kiedy po włosach kręte płomyki wiją się pośpieszne i iskra wzrok wypala, czoło w sieć zamienia, twe ręce przerażone ogromnym powietrzem kulistym bardzo drżą. Za oknem jak krawędzią dwu odmiennych światów jest ciemna pogoń planet, milczenie kamienia i niebo, dymiąc głucho, płynie cieniem statku, pod którym wieją skrzydła żegn
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Gajcy *** (Jestem tutaj, ot, niedbały) Jestem tutaj, ot, niedbały pewnie, że większy od ważki, ale znikomy wobec cienkiego dymu, co ma kształt zapałki nad malinowym moim domem. Za mną, nikłym, słońca pięta tropi wiernie, i niebiosa jak powieka odemknięta kuszą smutnie, bym pozostał! Próg mnie więzi, zwiera szczęki: tylko tutaj oznajm
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Gajcy Legenda o Homerze Na wzorzystym jarmarku, gdzie farby nierówne korali i lusterek tam kupił drewniany instrument pełen dzwoniących gam. Lutnię podobno. Więc uczył struny niezwykle cienkie wielu łagodnych nutek przejęty bólem i lękiem. Na wybrzeżu, gdzie chudy chart nozdrza podał ku górze i smyczę ściągał twardo on grał i ucisza
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Gajcy Moja mała Moja Mała, do widzenia już, jeszcze raz buzi daj, a wywalczę ci kraj, wielki kraj do trzech mórz. Po powrocie ofiaruję Ci w mej manierce ten cud: rybkę ze słonych wód lub korale z mej krwi. Moja Mała, otrzyj łzy, będę listy pisał Ci, o wojence nie myśl źle, moja Mała, moja Mała, mój ty śnie. Po powrocie dam Ci jeszcze
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Gajcy Nowo narodzonemu Jakże takimi dłońmi utrzymasz pierś mleczną, maleńki! Przecież niełatwo W żyłach matki jak mapie drogę sobie wybierasz i spokojny wszak nazwali cię człowiekiem słuchasz krwi jej. Pięknie szumi twa matka. Jest jak strumień ciepły i bukiet, a ty ryba, koncha lub owad, mlecznych światów w zadumie słuchasz, tam k
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Gajcy Portret Choćbym co dzień rozmnażał się liczny, inną mową przemawiał tkliwszą, choćbym w światło zmieniony lub w liście spadał kruchy pod sierp błyskawicy, choćbym język miał martwy i oczy zaświatowym oddane znakom powiem: w niebie różowym jak w wianku świeci dom mój palący się w nocy. Choćbym wrócić już nigdy nie zdołał ani ode
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Gajcy Śpiew murów Nocą, gdy miasto odpłynie w sen trzeci, a niebo czarną przewiąże się chmurą, wstań bezszelestnie, jak czynią to dzieci, i konchę ucha *tak* przyłóż do murów. Zaledwie westchniesz, a już cię doleci z samego dołu pięter klawiaturą w szumach i szmerach skłębionej zamieci minionych istnień bolesny głos chóru. Bluszczem gł
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Gajcy Uderzenie Pod stopą ziemia jak werbel niech zagra, rozwinąć w górze twarde bębny słów wydłużyć krok, wydłużyć krok, poszerzyć oddech wytężonych płuc! Na nowe drogi nowych kroków rytm, na nowe słońce młodych ramion pług niech warczą dni, niech warczą dni, niebo nad nami jak płonący stóg! Żegnaj, sielska młodości, żegnajcie, bez
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Gajcy Widma Poemat 1 Czy znasz ten kraj pod soplami sczerniałych gorących gromnic skrzypiący dawniej żywicą dzisiaj błonami skrzydeł nietoperzy ogromnych. Czy znasz ten kraj, gdzie ścieżkami westchnień płyną nieżywe kwiaty zwęglone i kości zwierząt łąkowych i leśnych. Gdzie płaski wypasał krajobraz stulone uśmiechy wiosek i kwitły d
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Gajcy Wstecz Nad tych kwiatów wysokich sierścią grom cieniutki, a jednak stuka i w widnokrąg jak w strzechę lub w pierścień wpływa zwięzły jak chłodna jaskółka. Rąk złożonych wygasło już gniazdo odkąd sercem zmarszczonym czekam pod tym gromem jak wieża lub klasztor, na tych kwiatach jak ciemna kolebka. Tak być musi, tak będzie do kresu
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Gajcy Z dna Fragmenty Zmiłuj się, zmiłuj, błogosław. Broń ostrzoną o gniew i zachwyt obdarz siłą, obdarz. Gdy twarzami zwróceni na zachód, krwią znaczymy swe drogi we wrzosach Bogarodzico łagodna, Boże liryczny i wolny, wysłuchaj naszej nowenny z dna wojny. Wysokopienny, zamyślony, niech się otworzy łaski promyk. Liliowa, krucha w b
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Gajcy Żegnając się z matką Jak do Ciebie będę pisał pochylony nad sobą w żalu. Serce chłodne świeci jak kryształ i choć wczoraj się z Tobą rozstałem, jak Ci słowo do dłoni podam badający uparcie ciemność, skoro mówisz: lekka jest młodość chociaż ognia bukiet nad ziemią, skoro mówisz: ciałem człowieczym trzeba schodzić nisko, najniżej, b
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Gąsior do Filipka Czego to tu pan dobrodziej Między stado nasze chodzi? Czy to trakt dla pana wąski, Że pan leziesz między gąski? Czy przebrało się zabawy W piłkę, w lisa i w koniki, Że pan depcesz nasze trawy I wyprawiasz dzikie krzyki, I na gąski rzucasz piaskiem, I gąsięta straszysz wrzaskiem? A może chcesz na gęsiarka? To
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Gąski Młode gąseczki, młode, Zbrodziły modrą wodę, Zbrodziły modre stawy, Chcą teraz świeżej trawy. A te gąski siodłate Wyszczypały sałatę, Wyszczypały lebiodę, Poszły z krzykiem na wodę. A tu Kasia, nieboże, Ustrzec gąsek nie może, Jak się za nią puściły, Tak umyka co siły. ----- T... Maria Konopnicka Ur. 23 maja 18
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Gęsiarek sierota Oj! Ubogi ja gęsiarek, Na tym świecie sam! Młynarzowe gęsi pasę, Na fujarce gram. Młynarzowe gęsi pasę Po tej strudze w bród, Na fujarce gram wierzbowej, Czy mi głód, czy chłód! Hej, daleko i szeroko Płynie struga ta! Jeszcze dalej echo leci, Gdy sierota gra. Struga płynie het przez pola Świecące od ros
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Zuzanna Ginczanka Ballada o Żydziaku W styczniu trzeba było mrugać ciągle raz za razem ciągle raz za razem bo inaczej szron siadał na rzęsach, rudych rzęsach, co ciążyły głazem i nie widać było uliczników, co skradali się skądsiś znienacka, i krzyczeli: Meszygener Motl!, wyrywając mu z rąk kawał placka Gdy się w styczniu długo stało w bra
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Zuzanna Ginczanka O centaurach Canticum canticorum Pienią się winne jagody, Pachnący nard Ciężko zalewa sady. Pasłam braciom mym trzody W słoneczny skwar Dlatego jestem śniada. Szumi noc granatowa, Od żółtych gwiazd Gore, popieli się niebo. Oczy płonące chowam W rzęs cyprysowy las Jako sadzawki w Hazebon. O, miła moja, otwórz! Obiegł
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Zuzanna Ginczanka O centaurach Defraudacja O rublowe, talarowe, o brzęczące dni, czerwońcami dzwonił czerwiec, potrząsiście dzwonił trzosem, północami jak reszkami księżycowy połysk lśnił, południami jak orłami słońce biło w oczy kłosom a ja sama, a ja słaba wśród rojeń zapomniałam, że te dni są *... Zuzanna Ginczanka Ur. w 1917 r. w Kij
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Zuzanna Ginczanka O centaurach Deklaracja Teza Zwierzęta o szorstkich językach poznały zaprawdę smak. Wilki miłosne i głodne pełne są wiedzy i doznań. Oto jest chwila obecna: owady drążą ją w bzach, osy o żądłach ostrych wwierciły się w słodycz dna. Na rożnie obraca się ziemia wonna jelenia pieczeń, słońce smolnym ogniskiem rumieni, przypi
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Zuzanna Ginczanka O centaurach Dziewictwo My Chaos leszczyn, rozchełstanych po deszczu, pachnie tłustych orzechów miazgą, krowy rodzą w parnym powietrzu po oborach płonących jak gwiazdy, O, porzeczki i zboża źrałe, soczystości wzbierająca w wylew, o, wilczyce karmiące małe, oczy wilczyc słodkie jak lilie! Ścieka żywic miodna pasieczność, wymię
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Zuzanna Ginczanka Zabobon Noce jak czarne koty przebiegiem kreślą mi drogę kocie oczy znasz? zielony niepokój fosfor w zygzak, w dreszcz migot wglądnięć w głąb kocie oczy znasz? wsnuj się w ziel uroków w szkło na śmierć się wpieść w tajń źrenicy wstąp jakie są kocie myśli? kretowisk podleśne nory pędy w nie wiedzieć co północne rozhow
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Zuzanna Ginczanka O centaurach Obcość Patrz: purpurowy trubadur święto obwieścił surmami, kupcy rozdają szkarłat i maści pachnącej miarki, na szklanych szczudłach sopranu chwieją się mdlejąc pieśniarki, tancerzom dzwonią torsy i ud błyszczący ornament a tyś spowszedniał sobie ulicą mierzoną co dzień, a w tobie jest śmierć nieuchronna, jak ig
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Zuzanna Ginczanka O centaurach O centaurach Ścierają się rym o rym ostrzone wiersze ze szczękiem nie ufaj ścisłym rozmysłom, by żaden cię nie opętał, nie ufaj palcom, jak ślepcy, ni oczom, jak sowy bezrękie. Oto głoszę namiętność i mądrość ciasno w pasie zrośnięte jak centaur. Wyznaję dostojną harmonię męskiego torsu i głowy z rozrosłym ci
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Zuzanna Ginczanka O centaurach Gramatyka ( a wrosnąć w słowa tak radośnie, a pokochać słowa tak łatwo trzeba tylko wziąć je do ręki i obejrzeć jak burgund pod światło). Przymiotniki przeciągają się jak koty i jak koty są stworzone do pieszczot miękkie koty ciepłe i potulne mruczą tkliwość andante i maesto. Miękkie koty mają w oczach jezio
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Zuzanna Ginczanka Ur. w 1917 r. w Kijowie Zm. w 1944 r. w Krakowie Najważniejsze dzieła: Non omnis moriar, Futro Poetka okresu dwudziestolecia wojennego i czasu wojny; pierwotne nazwisko: Sara Ginsburg. Po ukończeniu gimnazjum w Równem studiowała od 1935 roku na wydziale humanistycznym UW, biorąc jednocześnie udział w życiu literackim. Wraz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Zuzanna Ginczanka Panteistyczne Nie objawił mi się żaden bóg w gorejących i ognistych krzakach, nie przemawiał do mnie pożarem i nie wzywał mnie płomieniście odnalazłam go w krzaku bzu, gdy w kiściastych krocił się znakach, rozpoznałam go najzieleniej, gdy przez mokre wołał mnie liście. No i odtąd chodzę zdumiona zadziwieniom nagłym naprzec
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Zuzanna Ginczanka * * * Non omnis moriar moje dumne włości, Łąki moich obrusów, twierdze szaf niezłomnych, Prześcieradła rozległe, drogocenna pościel I suknie, jasne suknie pozostaną po mnie. Nie zostawiłam tutaj żadnego dziedzica, Niech więc rzeczy żydowskie twoja dłoń wyszpera, Chominowo, lwowianko, dzielna żono szpicla, Donosicielko chyża,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Zuzanna Ginczanka O centaurach Wyjaśnienie na marginesie Nie powstałam z prochu, nie obrócę się w proch. Nie zstąpiłam z nieba i nie wrócę do nieba. Jestem sama niebem, tak jak szklany strop. Jestem sama ziemią, tak jak rodna gleba. Nie uciekłam znikąd i nie wrócę tam. Oprócz samej siebie nie znam innej dali. W wzdętym ... Zuzanna Ginczanka Ur.
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Zuzanna Ginczanka O centaurach Zamiast różowego listu Moje malutkie miasto ma zbyt wiele uliczek (nie mogę ciebie spotkać, choć co dnia wszystkie liczę). Moje malutkie miasto ma uliczek za mało (nie ma w nim takiej jednej, by się dwoje spotkało). Moje malutkie miasto mogło stać nad tysiącem, które mają chodniki długo, długo idące, a nad każd
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Zuzanna Ginczanka O centaurach Zdrada Nie upilnuje mnie nikt. Grzech z zamszu i nietoperzy zawisł na strychach strachu półmysią głową w dół O zmierzchu wymknę się z wieży, z warownej ucieknę wieży, przez cięcie ostrych os, przez zasiek zatrutych ziół Ciężko powstaną z rumowisk tłoczące turnie przykazań, dwadzieścia piekieł Wedy. płomienie, w
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Zuzanna Ginczanka O centaurach Żegluga W smolistej, szczelnej arce własnych, rozgrzanych spraw chłoszczący rozchłyst potopu i świat świszczący omijam tkliwe gołąbki wywiodłam z dalekiej zawiei zjaw, płazy z błyszczącej miki i giętkie, dorodne żmije. Symbole o skrzydłach kosmicznych i krytych lakierem kłach wpiły się w płowe grzywy zwierząt z
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Gosposia Ach, Stasieńku mój złoty, Co też ja mam roboty! Czy uwierzysz, kochanie, Że mi czasu nie stanie? Ledwie oczy otworzę, Słucham świergot na dworze, A na okno mi spada Głodnych wróbli gromada. Ani, ani się ruszyć: Zaraz bułkę im kruszyć, Zaraz godzić ich swary. Taki naród ten szary! Wyjdę, wyjrzę przed domem St
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Gra w lisa DZIECI Lisku! lisku! gdzieś to hasał? LIS Gąskim, panie, w polu pasał. Pasałem je w polu, Pasałem w boru, Oddałem je wszystkie Pani do dworu. DZIECI Lisku! lisku! kłamiesz, wasze! Zjadłeś wszystkie gąski nasze. A teraz uciekaj, Dalej do jamy! Bo jak cię złapiemy, To pieprzu damy... Maria Konopnicka Ur.
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Biały poniedziałek Miasto uwięzło w kleszczach lodu. Mróz ścina wszystko, czego dotknie. Szkli się na ulicach przejrzyste światło. Kończy się biały poniedziałek piosenka zmęczenia na nóż i osełkę chłodu. Wracam po omacku do domu szyby oczu przetarte brudną szmat... Mariusz Grzebalski ur. 1969 Najważniejs
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Błękitne kamienie Zima dogasa. Białe ognie szronu tlą się jeszcze pod płotami, na trawnikach; wkrótce zgasną. Ptak słyszany rano umilkł, teraz sprzedawca warzyw przyjmuje pospiesznie nową dostawę towaru w obawie przed deszczem. Ch... Mariusz Grzebalski ur. 1969 Najważniejsze dzieła: Negatyw (1994), Ulica
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Cięcie Nazywałem się Latos. Tej środy, jak każdego dnia kwadrans po ósmej, jechałem samochodem do pracy. Dziwna rzecz jakiś czas temu poczułem, że tracę serce do tych wszystkich spraw. Zacząłem się oddalać. Nie przykręciłem półki. Sądząc, że jeszcze zdążę, nie pozwoliłem zrobić sobie zdjęcia z własnym syne
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Czarne twarze butów A jednak najważniejsza metafora przychodzi ostatnia, jak śmierć: dzień po dniu wytapiamy metal, który w końcu pociągnie nas na dno. ----- Ta lektura... Mariusz Grzebalski ur. 1969 Najważniejsze dzieła: Negatyw (1994), Ulica Gnostycka (1997), Drugie dotknięcie (2001), Człowiek, który
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Dedykacja Ciemna zmarszczka rzeki żłobi równinę ciągnącą się stąd aż do miejsca, gdzie jak podpalony ul dogasa miasto; wiatr czesze opustoszałe ulice. Czyja brzytwa strzyże ich karki, czyja strzyże ich szyje? Psi ząb ... Mariusz Grzebalski ur. 1969 Najważniejsze dzieła: Negatyw (1994), Ulica Gnostycka (19
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski ur. 1969 Najważniejsze dzieła: Negatyw (1994), Ulica Gnostycka (1997), Drugie dotknięcie (2001), Człowiek, który biegnie przez las (2006), W innych okolicznościach (2013) Poeta i prozaik, autor ośmiu tomów poetyckich. Pracuje jako redaktor w Wydawnictwie WBPiCAK, zajmując się wydawaną tam serią poetycką. Wcześniej był redaktore
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski ur. 1969 Najważniejsze dzieła: Negatyw (1994), Ulica Gnostycka (1997), Drugie dotknięcie (2001), Człowiek, który biegnie przez las (2006), W innych okolicznościach (2013) Poeta i prozaik, autor ośmiu tomów poetyckich. Pracuje jako redaktor w Wydawnictwie WBPiCAK, zajmując się wydawaną tam serią poetycką. Wcześniej był redaktore
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie [Dedykacja] Marysi ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracowaniu meryt... Mariusz Grzebalski ur. 1969 Najważniejsze dzieła: Negatyw (1994), Ulica Gnostycka (1997), Drugie dotknięcie (2001), Człowiek, który biegnie przez las (2006)
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Drugie dotknięcie Obudził mnie głos konduktorki i skrzep dymu na prześwietlonym niebie. Otworzyłem oczy kopalnia unosiła się w powietrzu jak spławik. Obok mnie jakaś dziewczyna szeptała modlitwy pochylona nad książką... Mariusz Grzebalski ur. 1969 Najważniejsze dzieła: Negatyw (1994), Ulica Gnostycka (19
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Dziennik pokładowy Stara kobieta na brzegu dni. Stoję i patrzę, jak mgła dobija się i odwraca od moich okien. Porzuciłam miasto pamięci przeszłość. Wciąż je rzucam. I wciąż słyszę tamtą muzykę, głosy płynące z oddali. Stoję i patrz... Mariusz Grzebalski ur. 1969 Najważniejsze dzieła: Negatyw (1994), Ulic
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Godzina dziewiąta Zielony masztowiec elewacji pręży żagle okien w pierwszym słońcu. Mewy anten wszczęły na dachu świetlny zgiełk, czeszą skrzydła nad bocianim gniazdem klatki schodowej, którą ktoś akurat opuszcza się w dół.... Mariusz Grzebalski ur. 1969 Najważniejsze dzieła: Negatyw (1994), Ulica Gnostycka
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Godziny Jej dzieciństwo rozpadło się w pamięci jak suszony kwiat. Po kobiecości zostały tylko ślady. Nie może spać, siedzi przed monitorem wpatrzona w kolejny pasjans, który nie wyszedł. Modli się w myślach do boga, którego imię dawno zapomniała. Wielu ... Mariusz Grzebalski ur. 1969 Najważniejsze dzieła:
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Granice Okazuje się, że nadal nie potrafię powiedzieć, po której jestem stronie, bo ani tu, ani tam. Zadawania bólu i bezmyślnej krzywdy wciąż nie znoszę tak samo jak jęku bezradności. Zmieniałem zajmowaną pozycję to jedno je... Mariusz Grzebalski ur. 1969 Najważniejsze dzieła: Negatyw (1994), Ulica Gnos
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Historia Ciężkie musi być życie sprzedawcy samochodów. Wciąż ta sama mowa o najtańszym kredycie, o pakiecie ubezpieczeń w cenie sprzedaży. Uśmiech przyklejony do twarzy niczym wąs dorysowany Giocondzie. Patrzę na niego, kiedy wraca ze sklepu z bulkami i mlekiem w foliowej siatce. Jego smutny pies po... M
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Jabłko Kasztanowce uciekają za plecy jak turyści zamykający za sobą czym prędzej drzwi wycieczkowych pociągów. Kończy się ciepły wrzesień, coś zastyga w pół ruchu co? Przez szybę autobusu widzę dziewczynę z dzieckiem... Mariusz Grzebalski ur. 1969 Najważniejsze dzieła: Negatyw (1994), Ulica Gnostycka (1997
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Kobieta patrzy na rzekę Rzeka uprowadza wodę za most. Woda jest zrezygnowaną dziewczyną. Po moście sunie pociąg. Właśnie zwolnił, wsuwa wilgotny pysk między liście kasztanowców. Zielone skarpety na nogach kobiety pienią się jak trawa k... Mariusz Grzebalski ur. 1969 Najważniejsze dzieła: Negatyw (1994), Ul
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Korekta w kwietniu Wybuchy pąków, deszcz nacina błękit zalewający wręgi kamienic. Ale zaraz słoneczna rosa na dachach i szybach! Przerzutnie światła plenią się na bluzach malarzy na przemian z głuchym akordem cienia. Ulica nie ma ram lat... Mariusz Grzebalski ur. 1969 Najważniejsze dzieła: Negatyw (1994),
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Krety Irracjonalna potrzeba ciepła, kiedy pół autobusu opuszcza powieki na przekrwione białka. Mężczyźni śpią, kobiety stoją. Na szybach para i wilgotne powietrze jak papierowe ciasto klei się w ustach. Patrzymy przez siebie na zewnątr... Mariusz Grzebalski ur. 1969 Najważniejsze dzieła: Negatyw (1994), U
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Kule duńskie Anecie Lehmann, której nie widziałem dziesięć lat, aż spotkaliśmy się we śnie Oczyszczalnia wydala trujący gaz. Trująca mgła przenika śpiących. Ale we śnie prowadzę osła przez śnieżycę i dawną kobietę z dzieckiem obcego... Mariusz Grzebalski ur. 1969 Najważniejsze dzieła: Negatyw (1994), Uli
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Kurczaki Mówiłam, prosiłam nie docierało. Któregoś razu na moich oczach chwycił siekierę w garść, i dalej przewrotką przez płot. Zeszłej zimy rozniósł nam telewizor. W drobny mak. Siadamy do kolacji, on śrubokręt w rękę wykrę... Mariusz Grzebalski ur. 1969 Najważniejsze dzieła: Negatyw (1994), Ulica Gno
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Lekcja anielskiego Rzeczywiście. W zasadzie wszystko stało się do przyjęcia. A że od razu Ciepło zabija, Wyróżniam przynajmniej cztery rodzaje śniegu, w końcu Zjadłem księżyc? I to się zdarza. Na razie wszakże jedynie mgły mamy pod dostatkiem. Ziel... Mariusz Grzebalski ur. 1969 Najważniejsze dzieła: Negat
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Maj Zasuszone staruszki na ławce pośrodku podwórka. Ich ptasie paznokcie, ich stopy w foliowych torbach okutane warstwami skarpet. Powoli brniemy pod górę, po schodach wyślizganych ich starczymi modlitwami. Donos *Legia kurwa* na ści... Mariusz Grzebalski ur. 1969 Najważniejsze dzieła: Negatyw (1994), Ulic
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Meta Może nie bliscy, ale jakoś połączeni z sobą, sobie przeznaczeni. Aż któregoś dnia długo i w tajemnicy ostrzony nóż przedarł się trudno powiedzieć przez co. I nie było po... Mariusz Grzebalski ur. 1969 Najważniejsze dzieła: Negatyw (1994), Ulica Gnostycka (1997), Drugie dotknięcie (2001), Człowiek, któ
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Niekonieczny list z wakacji Dzień rozpoczął się od płaczu dziecka, błękit przesuwał się nad blokami jak dynamit, jak ebonitowa kość, kiść lodu. Odniosłem wrażenie, że czyjaś twarz przegląda się w kreskach asfaltu. Górą i po bokach zielenie w płynnym pędzie, ogryzek słońca odgryzł ... Mariusz Grzebalski ur. 1
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Nie widziałem jej od kwietnia W żółtej kurtce przypomina Chinkę. Kiedy się uśmiecha, też przypomina Chinkę. A kiedy przyglądać się jej zbyt długo, opuszcza powieki, jakby zasłaniała s... Mariusz Grzebalski ur. 1969 Najważniejsze dzieła: Negatyw (1994), Ulica Gnostycka (1997), Drugie dotknięcie (2001), Człow
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie O! Zmarznięta ziemia pęka na przekór cofającej się zimie. Dzikie gęsi wracają postnym niebem patrzymy i cieszy! W kieszeniach bilon łaskocze zziębnięte dłonie. Wiatr pryska od klaszczących futryn. Nie... Mariusz Grzebalski ur. 1969 Najważniejsze dzieła: Negatyw (1994), Ulica Gnostycka (1997), Drugie dotkn
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Oko Dziewczyna ściskająca książki dlaczego dziwię się, przypominając sobie ten widok? Gruby słownik i coś jeszcze, w foliowej torbie trzymanej na brzuchu. Otoczone ramionami jak dzieci. Skąd to natrętne skojarzenie z uprawą? Kto jest kwiatem, kto marchewką? Czyja dłoń pielęgnuje kwiat, czyja marchewkę? Słoń
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Opowieść wildecka Co rano to samo miejsce wystawione na sprzedaż oczom: złuszczona płetwa kamienicy na brzegu nieruchomego morza ulic, mężczyzna-ptak uprząta śmieci z plaży chodnika zalegające po nocnym przypływie jak martwe ryby, nerwowy rój w zatoce bra... Mariusz Grzebalski ur. 1969 Najważniejsze dzieła:
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Pamiątka po mojej Łodzi Nocne dwadzieścia dwa kładzie plaster światła na obtłuczonej fontannie, skręca, wprawia w gorączkę pękniętą szybę w oknie. Neon-policjant zagląda przez nie, donosząc bez troski o ortografię: POLLENA ... Mariusz Grzebalski ur. 1969 Najważniejsze dzieła: Negatyw (1994), Ulica Gnostyc
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Październik Zapomniałem o nim. Więc dlaczego teraz jesienią, kiedy wiatr ładuje pod kołnierz swój wilgotny jęzor? Kiedy jego żona i córka, popychane, nie bez trudu nabijają na hak wyszukane w trawie papiery i śmiecie, a czarną foliową torbę wyrywa im z rąk? Kim jest teraz, skoro z tak... Mariusz Grzebalski
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Pocztówka z Inowrocławia Przyśniła mi się podróż. Przyśniły mi się wersy z Songs of Experience Blake'a. Przyśniła mi się parafia na wzgórzach w objęciach słońca. Tydzień później, stojąc przed dworcem w Inowrocławiu, patrzyłem na most zatarasowany przez ciężarówki. Jeszcze trochę, a dojechałby pan nad morze
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Pokój z widokiem Stanęli pod akacją wplecioną niepewnie w skwer tuż obok alei różanych badyli, które, jak wszystko tutaj, i wszystkiemu wbrew, próbują przeżyć jakoś tę zimę. Ona prosi o coś, on jej uparcie odmawia, gestykulu... Mariusz Grzebalski ur. 1969 Najważniejsze dzieła: Negatyw (1994), Ulica Gnostyck
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Potem Potem wynieśliśmy jego meble. Na podwórku czekała ciężarówka gotowa do drogi. W środku resztki cementu, splątane łańcuchy, szmaty, tłuste papiery, koce. Tyle rzeczy nagle stało się śmieciem. Odwrócone krajobrazy lustra, kredens z kolejnymi warstwami farby, które... Mariusz Grzebalski ur. 1969 Najwa
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Prognoza Jesień cofnęła się w lato nic sobie nie robi z świętych zakazów, nieodwracalny porządek rzeczy zaniedbuje się w obowiązkach. Ale spójrz to nas, nie innych, upodobał sobie w ten świąteczny czas zły cień. Wkrót... Mariusz Grzebalski ur. 1969 Najważniejsze dzieła: Negatyw (1994), Ulica Gnostycka (1
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Radość Raptem życie zmienia się w radość, dni płyną bezszelestnie jak kursywa chmur w pogodną noc, choć za oknami kwitnie już pierwsze graffiti chłodu i miasto zbroi się w popiele i ugry. Iskry twojego śmiechu posiadły moc przemienienia staczam się z góry czasu, wciąż szybciej i szybcie... Mariusz Grzebalsk
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Rozmowy rodzinne po latach Tutaj wybuduję kort, powiadomił ją, ale na tyle głośno, że słyszeli go wszyscy. Południowe światło przedarło się właśnie przez mgłę, w której, jak w dolinie, tonęło miasto. Samochody z ulicy wprawiały szyby w metaliczny dreszcz. W kominku ogień płonął przyjaźnie, zaczern... Mari
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Sonet po przerwie Kontra słońca, kiedy banery klaszczą niczym powieki PRZYJAZDY/ODJAZDY w holu opustoszałego dworca. Jakże zdumiewają dziś zdania ulic, równoważniki przecznic! Mężczyźni wylegli z bram armia niepewnych przecinków w drodze p... Mariusz Grzebalski ur. 1969 Najważniejsze dzieła: Negatyw (1994)
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Spacerując nieopodal ESSO Co tak siedzisz, dziadku? Poszedłbyś stąd, schował się brzytwa chmur opada w twoją stronę ciemnym ostrzem i pierwsze krople uderzają w piasek głucho jak kule. Gdzie twoja żona? Jeszcze ... Mariusz Grzebalski ur. 1969 Najważniejsze dzieła: Negatyw (1994), Ulica Gnostycka (1997), D
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Tak! Istotnie, najwyższa pora, aby nadzieja zagościła i w tym sercu. Pan nie przypuszcza, jaka radość teraz buchnie. Płomień pożre lokomotywę razem z maszynistą. Rodzina w odświętnych paltach wybiegnie z krzykiem n... Mariusz Grzebalski ur. 1969 Najważniejsze dzieła: Negatyw (1994), Ulica Gnostycka (1997),
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Trzy dni Wyszedł po chleb i zniknął. Kierowca ciężarówki był miły: To się zdarza, podrzucę; wszyscy pozostali nie. Teraz nie wie, skąd taki brud po wyjściu z wanny, nie rozumie, d... Mariusz Grzebalski ur. 1969 Najważniejsze dzieła: Negatyw (1994), Ulica Gnostycka (1997), Drugie dotknięcie (2001), Człowiek
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Tyle lat Któregoś razu po prostu wyszedł i wrócił kto inny? Kto inny krząta się teraz nad zachowaniem pozorów? Dziś taki gorący dzień: on nie może, nie potrafi myśleć spokojnie o tym, co spostrzegł ani usiedzieć spokojnie w jednym miejscu. A przecież m... Mariusz Grzebalski ur. 1969 Najważniejsze dzieła:
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt