Wydawnictwo Wolne Lektury
Tytuły książek(ebooki,audiobooki) wydawnictwa: Wolne Lektury
-
Bianka Rolando Biała książka Czyściec Pieśń szósta. Sine jezioro pod powieką Pełna bólu, zmęczenia sobą nie mogę kroczyć w paradzie jednej osoby bez flag i emblematów Odwracam się, zemdlona szarością w porcjach Widzę mą podobiznę multiplikującą się w kątach Fermentuję, deformuje się ciągle me senne spojrzenie Smród tutejszy silnie uderza mnie p
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Piekło Pieśń trzecia Bruna storia Trzecia pozostałość po rozstrzygnięciu po próbach ognia, wody i pryzmatu upadła najgłębiej w siebie, w obłęd z którego nie ma wyjścia ewakuacyjnego choć wejść była mnogość zachęcająca Jestem częścią odrzucającą oblubieńca Trzepotał on swoimi rzęsami w moją stronę z frędzlami, z jasn
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń trzecia. Oblubieniec na drodze On ma maślane stopy pełne prochu, pełne maku Rozpływają się w żarze taniego asfaltu położonego tu tylko lokalnie, na chwilę Słyszę, jak stukają jego brokatowe obcasy Jak wyglądam, czy jestem dostatecznie piękna czy zauważy mnie w niezwykle ciemnym lesie Mój speszony wzrok s
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Czyściec Pieśń trzecia. Przekrzywiony upadek Mieszkam w ściółce leśnej kreciej z regularnie płaconym ogrzewaniem gdzie wszystkie izolacje cieplne mruczą Ciepło wyściela moje małe schronienia z pluszu, z aksamitu, waty higienicznej Budzę się rano, by co dzień wpieprzać zdrową żywność i żyć w dobrym stylu zrównoważon
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń trzydziesta. Blu spotyka człowieka o trzydziestu dłoniach Czy jeszcze możliwy jest taki stwór niezwykły który ma trzydzieści dłoni na co dzień? Zgadnijmy więc, kto to, wyglądający jak Rozgałęzione trzydzieści dłoni i naturalne spojrzenie To jest taki stwór, okaz morza przetrzymywany tutaj niczym ryba w a
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń trzydziesta czwarta. Blu spotyka czarną Bambolę Czy przy tobie jeszcze można coś skomleć? Ty jesteś taką bambolą, z różnymi funkcjami możesz mówić mama, możesz nawet sikać Słodki wyraz twarzy, nadzwyczaj słodki Gdybym był gwiazdą muzyki rozrywkowej śpiewał co roku na festiwalu San Remo gdzie podstarzali
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Czyściec Pieśń trzydziesta czwarta. Wiatr od morza Nasze gardła wysuszone, wzmocnione resztkami nut impregnowane wielokrotnie Stoimy w oknach pokutującej i grzesznej Prory Największa ruina w okolicy nadająca się na eventy czekając na Jego ruch na lękliwym postumencie Fundamenty dawnej budowli siłą były gwałcone Tera
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Piekło Pieśń trzydziesta czwarta. Wij Przed tak strasznym sakramentem padajcie wszyscy wraz Wije się ten najdłuższy, ściągając do siebie wszelkie prucia Wszelkie zło mu się przynależy w medalach właściwie osnową to jego trzonu, ciągle snującego się wokół swej osi Straszliwe to jedwabniki snują jego zapętlenia wygodn
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Czyściec Pieśń trzydziesta druga. Bok W szarości skóry jęczmiennej plączę swe nogi, stepując jednocześnie trochę nierytmicznie mi to wychodzi Wzrasta przede mną bok w miarę uderzeń konstrukcja z czarnego grafitu, magnezu W belkach konstrukcyjnych i wspornikach wielopiętrowe mieszkalnictwo komunalne Wybijane kamienia
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Piekło Pieśń trzydziesta druga. Punta Corvo Sztuczne kwiaty czarnym plastikiem pachnące schowam się w nich jako bruna i tam będę spijać z ich rozżarzonych pręcików szafran krokusowy Stąd będę obserwować panoramiczne niszczenie Wyrzucają tu mnie padlinożerne, przyglądając się Biegnę wciąż do tyłu, do tyłu uciekając p
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń trzydziesta druga. Trzydzieści dwie dłonie do potęgi n Naturalną konsekwencją licznego rozgałęzienia był nowotwór mojego zdeformowanego ciała Rozrastał się on wraz z moimi kończynami pod skórą zamieszkał i był nielegalny Piszczałem wewnętrznie z przeciągłego bólu ciągle zatykając sobie licznymi rękami us
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń trzydziesta dziewiąta. Blu śpiewa do brata Powoli zajeżdżam do zajezdni na końcu świata Ostatni pasażer na gapę wsiada na końcowni w łagodnym przyzwoleniu mroku i świateł Widzę jego odbicie w szybie przybrudzonej podobny jest trochę do mnie, mruży oczy z dala bojąc się ślepoty od mocnych uderzeń z boku c
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Piekło Pieśń trzydziesta dziewiąta. Domknięcie Piekła Zasklepiane odwierty kiedyś będą powłokami niebieskimi Nigdy nie roztopi piekła morska fala, nie zmyje jej gęstości W naszym DNA same dna stukające posadzkami śliskimi Rozwleczeni jesteśmy między smakiem curry a rozmarynem peklowani suszonymi psalmami, one ułatwi
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń trzydziesta ósma. Blu spotyka Ricarda Na polaroidzie z 1982 roku stałeś mniej więcej w takiej samej pozie, mrużąc oczy tak jak teraz w wypłowiałych resztkach traw, jasnych w pogniecionym podkoszulku z szarym napisem Teraz znów tak stoisz w białych nietrampkach patrzysz zmęczonym wzrokiem w stronę wody Sc
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolnado Biała książka Piekło Pieśń trzydziesta ósma. Rysunek III Zagadka rysunku trzeciego przed nami którego punkty nie tworzą żadnej całości Wszystkie linie rysunkowe zwiędły jak je połączyć ornamentami w czytelny rysunek? Poprośmy, może ktoś z widowni nam pomoże może komuś uda się to, uda się to uczynić ręcznie zgadnąć cokolwiek z dom
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń trzydziesta piąta. Bambola z funkcją śpiewania Mam taką funkcję w sobie, mogę śpiewać Funkcja niezwykle pożądana wśród was kolekcjonerów pamiątek z dziwnych miejsc Czarne wydłużone rzeźby z pseudohebanu Udawanie materiałów, udawanie wzruszenia z udawania ciebie i mnie, wiekuiste podróby Jestem wieczną
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Piekło Pieśń trzydziesta piąta. Pieśń Wija / chóralnie ludzkim głosem / Padnijcie na kolana, pozdrówcie z piekła Pana, w pląsach Z tłustą falą me ćwierkanie zalewa wasze gardła pąsowe Czyż ktoś jest większy z was ode mnie, niech teraz wystąpi Wszystkie dusze wasze nie potrafią pełzać tak jak ja, uroczo Pan wielkieg
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń trzydziesta pierwsza. Człowiek z trzydziestą pierwszą dłonią śpiewa periplus Będę śpiewał periplus dla ciebie, pieśń dziwnej mapy dlatego, że zawsze trzymałem się widocznego brzegu Nie odważyłem się wpływać na otwarte przestrzenie zawsze obserwowałem brzeg dla bezpieczeństwa lękliwe nawigując według znan
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Czyściec Pieśń trzydziesta pierwsza. Pas graniczny Skulona z zimna nie widzę nic tylko siebie, 68 kg mięsa mielonego co by się nadało Jadą pociągi transportowe na bocznice Słyszę ich przewlekłe odgłosy, sapanie tam, gdzie rosną rośliny niezakwitające zaniedbane i nierozpoznawalne w deltach rzek łączących swą słodycz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Piekło Pieśń trzydziesta pierwsza. Pejzaż wewnętrzny Z głębokości swojej wołam do siebie, ni nawet echa bruna trwająca w sobie sama oducza się już śpiewać Już nigdy nie będę śpiewać, już nigdy nie będę mówić już nigdy nie będę śpiewać, już nigdy nie będę mówić Moje pejzaże wewnętrzne mnożą się niezwykle regularnie n
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Czyściec Pieśń trzydziesta. Podróż podwójna Niesiona w podskokach w absolutną szarość przez przekorną mieszkankę czyśćcowych pól niepłodnych, wyciętych dawno, dawno temu Lot do oddalonych kresów, zacieranych granic przez wielkie przestrzenie przykurczone Szepce do mnie swoje historie, nie słyszę Ona nie wybiera jesz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń trzydziesta siódma. Pieśń rzeźbiarska Dalsze przechodzenie, poruszanie się za pomocą wiatru Rzeźbiony jestem podczas moich mistycznych spacerów Pod skórą rzeźbią mnie słowa głęboko, boleśnie niekiedy Rytmiczne strupy po nich na śliskim ciele podróżnika W powietrzu rysują się słowa właściwe odrzucając nie
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Blanka Rolando Biała książka Niebo Pieśń trzydziesta szósta. Bambola traci swe funkcje Czarna, cicha, bezkrwawa rewolucja wyzwolenie z wiekuistego głodu Dzień, gdy deszcz dźwięcznie bębnił w suchą skórę ziemi, zmuszając ją do rytmu Przewożono mnie ciężarówką z innymi dziećmi do innego miejsca, do sierocińca w gęstych lasach Wypadłam z ciężarówk
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Piekło Pieśń trzydziesta szósta. Piesń Wija do bruny / solo / A któż tu leży pod naszymi stopami? Tak, tak, już cię rozpoznaję Czyż to nie jest brudna bruna i cóż, me dziecię, powiesz mi teraz? Więcej grzechów nie pamiętam, za wszystkie bardzo nie żałuję? Klęknij, szepcz, szepcz mi, coś złego uczyniła, o niebiańska
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń trzydziesta trzecia. Do następnego przejścia Prześlizgnę się na brokacie piasku przeciągle za pomocą jednego, mocno rozkraczonego gestu tanecznego z akompaniamentem słów dotrzeć do następnego chętnego z publiczności wybranego, oderwanego od czynności ciała Na palcu średnim mojej lewej stopy tańczyłem Da
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Piekło Pieśń trzydziesta trzecia. Procesja Widzisz, jak z dala posuwa się owe wygniecenie jednolite? Robótki ręczne, szatańskie puszczanie oczek w szlakach 120 wzorów, by dekorować w procesji sztandary poprzerabiane po nocach niszczone, w zakładach sztandarów liturgicznych Nici drogocenne wywlekane, w nowe znaczenia
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Czyściec Pieśń trzydziesta trzecia. Rysunek II Czuję za sobą tupanie z uwiądem w tle Zniszczony rysunek od paru dni stoi w wodzie niezmienionej, pełnej soku Grzebiąc łapami w błocie pogrzebowym wyszukuję korzeni wyhodowanych przez wilgoć Kształt jakiś nieokreślony śledzi me postępy w nauce Rysunek określają punkty k
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Piekło Pieśń trzydziesta. Waruj nam zawsze i wszędzie Schowany, wkopany do najmniejszej skrytki do budy powleczonej mą wściekłą śliną i włosiem zaprawa cementowa z tak trwałych składników Znalazł się właściciel, woła mnie po imieniu Zawszony i zbity leżę, liżąc otwartość mą teraz a mój język tylko drażni szorstkości
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Czyściec Pieśń trzynasta. Nieporządki Oto skryta siedzę tutaj zaczerwieniona porostem Może ty będziesz moją przypadkową emisariuszką? Moje zakurzone usta pełne, są poplątane w szykach nieporządki oddechów i bezdechów grzybiarzy Należałoby czyścić ten brud i kurz pokrywający mnie Kurz coraz bardziej zamieszkuje tu w
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń trzynasta. Pocałunek na dobranoc / Blu śpiewa / Moje współodczuwanie stało się teraz wyraźne Poczułem dokładny jej ślad na moim biodrze bolesną karoserię w sobie, którą ona nosiła przez lata jak drogocenną biżuterię, pamiątkę Leżeliśmy chwilę na jej pachnącym ręczniku Wielki Jod napełniał nasze resztki
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Piekło Pieśń trzynasta. Urania śpiewa głosem odwróconym Szepcząc słowa rozpryśnięte, wykrzykując odstępy ćwierćnuty i ósemki w częściach szesnastych tych dawnych, ludowych, śpiewanych historii Urania jestem, jestem pełna swej siły okrutnej Nawet tu, zobacz moje zniszczone, krępe dziąsła dziury wydłubane we mnie z pr
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń zerowa. Usprawiedliwienie Niech zaczną się tajemne i skryte mruczanki z witaminami, z minerałami, z kleikiem ryżowym dla ciebie, pachnący mlekiem cielaku byś był jeszcze bardziej syty niż zwykle Obiecuję nie stać na paluszkach u nóg nie dotykać czupryną wielkiej kazalnicy Jej mroczne sapanie słychać już
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Edmond Rostand Cyrano de Bergerac Komedia bohaterska w pięciu aktach tłum. Maria Konopnicka, Włodzimierz Zagórski ISBN 978-83-288-5747-6 Dedykacja autora Chciałem duszy CYRANA poświęcić ten poemat. Gdy jednak dusza jego wcieliła się w ciebie, COQUELINIE, poświęcam go Tobie. E.R. Słówko od tłumaczów Sztuka, którą dziś w polskim przekład
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Rzeka Za tą głębią, za tym brodem, Tam stanęła rzeka lodem; Ani szumi, ani płynie, Tylko duma w swej głębinie: Gdzie jej wiosna, Gdzie jej zorza? Gdzie jej droga Het do morza? Oj, ty rzeko, oj, ty sina, Lody tobie nie nowina; Co rok zima więzi ciebie, Co rok wichry mkną po niebie. Aż znów przyjdzie Wiosna hoża I popły
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maurycy Schlanger Idę Wyznanie moje Idę Świat zamarł w wyczekującym walki bezruchu jak krokodyl grzejący się nad Nilem i tylko nieba brzuchem poruszają chmury kolorowe, potwornie leniwe. A ja idę Wiatr zawiał z zachodu i płaszcz mój nadął jak parasol. Nie szkodzi! Czasem i wiatry są życia okrasą, czasem bogactwem jest bieda. Noc mnie
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Marcin Sendecki Parcele ISBN 978-83-288-5827-5 Miasto, zepsuty mięsień; pasterze prowadzą kobiety, wózki i kosze porzeczek. Miękkie dzieci wirują na placu. Głodny, nieruchome (rozmnażajcie się, czyńcie mnie sobie poddanym). ------------------------------------------------ Dotykanie się; kiedy wesołe chustki ż
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Poematy zazdrosne Sidi-Numan Słynny w całym Bagdadzie z rycerskiej ogłady I z płomiennej miłości dla białej Aminy, Sidi-Numan przeklina szczęk owej godziny, Kiedy nazwał małżonką ciało, pełne zdrady! Śniąc zemstę w głębi alej, wśród róż i motyli, Wahał się, by nie była czcza i bylejaka, Aż zaklęciem, w odwetów wyszeptanem ch
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Sierotki (W oknie stoją dwie sieroty) W oknie stoją dwie sieroty: Ach miesiączku ty nasz złoty, Co u niebios świecisz bramy, Czyś nie widział naszej mamy? Oj widziałem, moja miła! Idź do dzieci mych mówiła Niech pracują, niech nie płaczą, To mnie w sercu swem zobaczą. ----- Ta lektur... Maria Konopnicka Ur. 23 maja 184
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Skąd się biorą piosenki? Piosenki, piosenki, Skąd wy się bierzecie? Czy tak wyrastacie, Jako polne kwiecie? Czy na łąki nasze, Na tę ziemię czarną, Razem z deszczem pada Złote wasze ziarno? Czy was cichy wietrzyk Roznosi po świecie? Czy razem z tą chmurką Nad wioską płyniecie? Czy jak ten strumyczek, Co się błoniem wije, Sł
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Skrucha Józi Co to Józia tam zbroiła, Że się tak za drzewo skryła, I oczki się podnieść wstydzi? Myśli, że jej nikt nie widzi? Wiem ja, wiem, co to za sprawa: Panna była zbyt ciekawa Co tam mieści słoik który, I wyjadła konfitury. Ach, jak brzydko, jak nieładnie! Jak na sercu jej niemiło! Każdy teraz ją zagadnie: Panno J
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Boy-Żeleński Słówka (zbiór) Ach! co za prześliczne abecadło! (Fragment zamierzonego dzieła) *B, b.* *B*arbara się *b*awiła z *B*ernardynem *b*ardzo, Lecz że taką zabawą zacni ludzie gardzą, Teraz każde z osobna winy swoje maże, *B*ernardyn *b*eczy *B*ogu, a *b*ęben *B*arbarze. *C, c.* *C*ertował się *c*o nocy z *C*ecylią *C*el
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Tadeusz Boy-Żeleński Słówka (zbiór) Dziadzio Raz maleńka Fryderyka Miała dziadzię tabetyka. A że stąpał dość niezdarnie, Dziecię pusty śmiech ogarnie. Przestań rzecze jej na to staruszek łagodnie I ja biegałem niegdyś żwawo i swobodnie, A że mi dziś chodzenie idzie jak po grudzie, To dlatego, żem w pracy żył ciężkiej i trudzie. Dobre ...
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Tadeusz Boy-Żeleński Słówka (zbiór) Ernestynka Powieść obyczajowa z kajetu tejże pensjonarki Druga znów była dziewczynka, A zwała się Ernestynka. Jeden miała smutek wielki, Bo ojciec robił serdelki. A przeciwnie za to ona Była bardzo wykształcona. Wciąż czytała co się zmieści Śliczne francuskie powieści. Mówili o niej bógwico, Że jest tylko pó
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Tadeusz Boy-Żeleński Słówka (zbiór) Franio Powieść dydaktyczna Franio był to chłopiec mały, Ale był bardzo nieśmiały. Lubił widzieć u siostrzyczki, Kiedy zdejmuje spódniczki. Zaraz robił się niebieski I w oczach miał rzewne łezki. Aż mówiła dobra niania: Żeby szlag nie trafił Frania. Albo się w kąpieli śmiała: Tobie by się żona zdała. A on pat
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Tadeusz Boy-Żeleński Słówka (zbiór) Gdy się człowiek robi starszy Gdy się człowiek robi starszy, Wszystko w nim po trochu parszy- wieje; Ceni sobie spokój miły I czeka, aż całkiem wyły- sieje. Wówczas przychodzą nań żale, Szczęścia swego liczy zale- głości, I, mimo tak smutne znamię, Straszne go chwytają namię- tności Z desperacją patrzy
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Tadeusz Boy-Żeleński Słówka (zbiór) Jak wygląda niedziela oglądana przez okulary Jana Lemańskiego By uniknąć ambarasu Wzięto Rok za miarę czasu. Dzielą go (bardzo wygodnie) Na miesiące i tygodnie. Tydzień znów z grubsza podzielę Na zwykłe dni i Niedzielę. Do pracy są zwykłe dzionki, A Niedziela dla małżonki. W ten dzień, by największa ciura
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Tadeusz Boy-Żeleński Słówka (zbiór) Krakowski jubileusz Nie wiem, który to nasz przodek, W przydługi ponoś karnawał, Gdy wyczerpał wszelki środek, Skąd wziąć jaki świeży kawał, Wraz, po formy dążąc nowe, Chwycił kpiarstwa kaduceusz, Skrobnął się nim mocno w głowę I wymyślił *jubileusz*. Przyjęła się ta zabawa, Jako że w niej leży sposób, Co
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Tadeusz Boy-Żeleński Słówka (zbiór) List otwarty kobiety polskiej pod adresem Zielonego Balonika Do twych licznych wieńców chwały, Mój czcigodny kabarecie, Pozwól dzisiaj listek mały Dorzucić polskiej kobiecie. Usłysz od niej prawdy słowo, Moja kliczko pięknych duchów, Żeś edycją luksusową Typowych polskich eunuchów. Gdy obalasz dawne style,
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Tadeusz Boy-Żeleński Słówka (zbiór) List prywatny do Kornela Makuszyńskiego nakłaniający go do spożycia wieczerzy u Żorża Zatem namawiasz mnie, miły Kornelu, Ażeby kropnąć felieton dla Słowa? Czemu nie? owszem, drogi przyjacielu, Zbyt jest zaszczytną dla mnie ta namowa, Bym się nie skusił zasiąść z Jaśnie Państwem, Pomiędzy jednym a drugim pij
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Tadeusz Boy-Żeleński Słówka (zbiór) Litania ku czci P. T. Matrony Krakowskiej Inwokacja: Dostojna Pani! Sporo lat już mija, jak słucham potulnie i cierpliwie potoków Twej wymowy; racz więc przymknąć teraz na chwilę Twe słodkie usteczka i pozwól mi przemówić, a postaram się w przeciwieństwie do Ciebie, Pani, być zwięzłym i treściwym. O ty
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Tadeusz Boy-Żeleński Słówka (zbiór) Naszym hymenografomanom Literacki nasz ogródek Pachnie wśród księgarskich półek Wonią mirtów, niezabudek I przeróżnych innych ziółek. Te inspekta czyste, ładne, Co od rosy lśnią porannej, To królestwo samowładne Legendarnej polskiej panny. Dla Niej, dla tej jasnej wróżki Nasi geniusze się trudzą, Aby mogła
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Tadeusz Boy-Żeleński Słówka (zbiór) Nowa wiara Zewsząd chóry brzmią radosne: Ma cel wreszcie egzystencja! Cel, co wskrzesi rajską wiosnę, A tym celem *Abstynencja*. Nazbyt długo ludzkość biedna Ścigała marę zwodniczą, Gdy jest droga tylko jedna Zgodna z wiedzą przyrodniczą. Już rozpadły się w kawały Dawne majaki mistyczne Nowe mamy ideały:
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Tadeusz Boy-Żeleński Słówka (zbiór) O bardzo niegrzecznej literaturze polskiej i jej strapionej ciotce J. E. Prof. Dr. Hr. St. Tarnowskiemu poświęcam. I Pełna gracji, zacna, słodka, Żyła sobie stara ciotka. Bez zbytków, lecz i bez braku, Miała swój domek na Szlaku. Oprócz cnót rozlicznych wieńca Hodowała też siostrzeńca. Brzydki chłopiec
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Tadeusz Boy-Żeleński Słówka (zbiór) O tem co w Polszcze dzieyopis mieć winien (Dowiedzieliśmy się z komunikatu krakowskiej Akademii Umiejętności, iż ta, ku wielkiemu swemu żalowi, nie mogła przyznać nagrody imienia Barczewskiego za rok bieżący prof. Aszkenazemu, a to dla jego brzydkiego wyznania, przeciw któremu zastrzegają się wyraźnie statuta
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Tadeusz Boy-Żeleński Słówka (zbiór) Pieśń o mowie naszej Rzecz aż nazbyt oczywista, Że jest piękną polska mowa: Jędrna, pachnąca, soczysta, Melodyjna, kolorowa, Bohaterska, gromowładna, Czysta niby błękit nieba, Mądra, zacna, miła, ładna, Ale czasem przyznać trzeba, Że ten język najobfitszy W poetyczne różne kwiatki, W uczuć sferze pospolits
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Tadeusz Boy-Żeleński Ur. 21 grudnia 1874 w Warszawie Zm. 4 lipca 1941 we Lwowie Najważniejsze dzieła: przekłady ponad stu pozycji z literatury francuskiej, Słówka, Marysieńka Sobieska, Piekło kobiet, Plotka o Weselu, Flirt z Melpomeną Pisarz, poeta, krytyk teatralny i literacki, tłumacz i popularyzator kultury francuskiej, publicysta, dzia
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Boy-Żeleński Piosenki Zielonego Balonika Co mówili w kościele u Kapucynów Pieśń dziadkowa Posłuchajcie ludkowie, Co wam dziadek opowie: Niech nastawi każdy ucha, Bo to mądra jest psiajucha, Z niejednej flaszki pijał. Wiecie wy, chamskie gnaty, Z kiem ja jezdem żeniaty? W kościele moja babina Baczy, by każda hrabina Miała do mszy stoł
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Tadeusz Boy-Żeleński Piosenki Zielonego Balonika Dobra mama Kiedy nadchodzi wieczór już Mówi mama kochana: Śpij ma dziecino, oczki zmruż, Śpij smaczno aż do rana. Sukieneczki złóż Na krzesełku tuż I wdziej koszulkę nocną; Już na ciebie czas, Więc ostatni raz Uściskaj mamę mocno. Dobranoc, kotku, bywaj zdrów, Nie płacz mi, że jest ciemno, P
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Tadeusz Boy-Żeleński Piosenki Zielonego Balonika Dzień p. Esika w Ostendzie (na podstawie korespondencji do Kuriera Warszawskiego i na wszelką odpowiedzialność autora tychże korespondencji skreślony i pod muzykę podłożony) Des Lebens ungemischte Freude War *doch einem* Irdischen zutheil Gdy skwar dopieka Biednego człeka, Pot po nim ście
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Tadeusz Boy-Żeleński Piosenki Zielonego Balonika Głos dziadkowy o restauracji kościoła parafialnego w Poręcinie Niekze se spocznie na kwilę dziadzina, Toli wędruje jaze z Poręcina, A razem z dziadkiem beło mnogo luda Uźreć te cuda Chodziły wieści po najdalsze strony, Że w onem mieńscu straśne farmazony Ozgościły się w djabelskiej kompanii W
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Tadeusz Boy-Żeleński Piosenki Zielonego Balonika Głos rozjemczy w sprawie pana Wilhelma Feldmana contra Rosner, Żuławski, Tetmajer etc. etc. Skonfiskowane . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Pełna wrzasku ziemia polska Oj oj oj Pełna wrzasku ziemia polska Od Czikago do Tobolska Oj oj oj Za cóż nas tak ka
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Tadeusz Boy-Żeleński Piosenki Zielonego Balonika Historia Prawicy Narodowej od Bolesława Chrobrego aż do jej wskrzeszenia w Roku Pańskim 1907 od Bolesława Chrobrego aż do jej wskrzeszenia w Roku Pańskim 1907 Król Bolesław, to rycerz był mężny, W kołach przyjaciół Chrobrym zwan, W swojej łapie miecz dzierżył potężny I puszczał wrogów w krwawy t
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Tadeusz Boy-Żeleński Piosenki Zielonego Balonika Joie de vivre pieśń ku pokrzepieniu serc Wszystko dziś biada: lepiej wcale nie żyć I pesymizmu słychać zewsząd jęk: A jednak, państwo, zechciejcie mi wierzyć, Życie jest piękne, życie ma swój wdzięk; Umieć je cenić, to pierwsza zaleta, Nie żądać więcej, niż nam może dać: Wówczas, braciszku, j
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Tadeusz Boy-Żeleński Piosenki Zielonego Balonika Kilka słów w obronie świętości małżeństwa Dziwny jakiś w pojęciach szerzy się zamęt, Czy małżeństwo to kpiny, czy też sakrament? Jakaś zaraza padła Na wszystkie nasze stadła, Zamiast siedzieć spokojnie, Wszystko dziś w wojnie. Dawniej, kto się raz złączył w bożym przybytku, Wiedział, że m
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Tadeusz Boy-Żeleński Piosenki Zielonego Balonika Kuplet posła Battaglii (Z Szopki Zielonego Balonika na r. 1907) Nuta: Nie masz nad żołnierza Szczęśliwszego człeka Nie masz nad Battaglię Szczęśliwszego człeka, W przyszłym gabinecie Nie minie go teka; Zapracował na nią, To rzecz oczywista, Ochrypł od gadania, Teraz ino śwista! Żadnych polity
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Tadeusz Boy-Żeleński Piosenki Zielonego Balonika Mistrzowi Styce autorowi projektu napełnienia krakowskiego Rondla swoją panoramą Nuta: Siedziała na lipie Zobaczył pan Styka, Jak raz mały kondel Podniósł zadnią łapkę I spaskudził Rondel. Oj dana! I przyszła Mistrzowi Do głowy myśl słodka: A gdyby to samo Zrobić ode środka Oj dana ? Że l
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Tadeusz Boy-Żeleński Piosenki Zielonego Balonika Nowa pieśń o rydzu czyli jak Jan Michalik został mecenasem sztuki czyli niezbadane są drogi opatrzności Nuta: Zdarzyło się raz Jadwidze, Poszła do lasu na rydze Miał se Michalik cukiernię, Kupczył w niej trzeźwo i wiernie, Kawusia, ciastka i pączki, Zapłata *z rączki do rączki*. Kredytu śmiert
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Tadeusz Boy-Żeleński Piosenki Zielonego Balonika Opowieść dziadkowa o cudach jasnogórskich Niekze to syćkie pierony zatrzasnom: Wybrał się dziadek aż pod Górę Jasnom, Myślał, że grosik uzbira, tymczasem Wrócił ciupasem. Tego widoku dożył dziadek stary, W całem klasztorze nic, jeno dziandary, Sytkie osoby duchowne a święte Pod klucz zamknient
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Tadeusz Boy-Żeleński Piosenki Zielonego Balonika Opowieść dziadkowa o cudach Rapperswylskich (Napisał Boy & Taper) Posłuchajcie ludkowie, Co wam dziadek opowie, Niech odpocznie sobie kwila; Wędruje jaz z Raperswila, Straśne cuda tam widział. Siedzi tam, moiściewy, Jenszy dziaduś poczciwy, Na ślusarce się rozumi, Różne śpasy kleić umi: Zrobi
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Tadeusz Boy-Żeleński Piosenki Zielonego Balonika Opowieść dziadkowa o zaginionej hrabinie Straśna okropność w Warszawie się stała, Jak opisuje nasza prasa cała, Zjadły hrabinę jakieś ludożerce, Srogie morderce. Coś upatrzyły sobie te bandyty Do nieszczęśliwej bezbronnej kobity, Nic jej nie pomógł bilet pirszej klasy: Okropne czasy! Wlazła c
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Tadeusz Boy-Żeleński Piosenki Zielonego Balonika Pieśń o domu malarskim Przeznaczona na uroczyste przedstawienie na rzecz budowy domu uczniów Szkoły Sztuk Pięknych i lekkomyślnie odrzucona przez komitet tejże uroczystości. Nie masz nic w świecie ponad życie domowe, Uczciwe a szczęśliwe, tanie a zdrowe, Któż nie wzdycha za sielskim Domkiem
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Tadeusz Boy-Żeleński Piosenki Zielonego Balonika Pieśń o lwowskim Rafaelu zasłyszana na Łyczakowie Nuta pieśni narodowej: Jedna baba drugiej babie Ho, ho, ho! Do batiarki w Łyczakowi Ho, ho, ho, Przyszedł batiar i tak powi: Ho, ho, ho, Podźże panna, dziś niedziela, Ho, ho, ho, Pokażę ci Rafaela, Ho, ho, ho! Krótko trwała ta pogwarka, H
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Tadeusz Boy-Żeleński Piosenki Zielonego Balonika Pieśń o naszych stolicach i jak je Opatrzność obdzieliła Wszystko nam dałeś, co dać mogłeś, Panie, Powiedział niegdyś pewien wielki kpiarz; A jednak dzisiaj to figlarne zdanie Powtórzyć musi, kto kraj poznał nasz; Bo choć poszarpał los polską ziemicę Lecz wnet się do nas uśmiechnął przez łzy. Wsz
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Tadeusz Boy-Żeleński Piosenki Zielonego Balonika Pieśń o stu koronach Któż za młodości płochych lat Nie lubił grywać w bakarata? Gdy ostatniego wezmą blata, Ponuro się przedstawia świat. Właśnie pociągnąć passę masz, A tu pytają: gdzie pieniądze? Tak smutnie po ulicach błądzę, Gdy wtem znajomą widzę twarz! Przyjacielu, powiadam mu, Potrzebuję
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Tadeusz Boy-Żeleński Piosenki Zielonego Balonika Piosenka sentymentalna, której jednak nie trzeba brać zanadto serio Do * * * Czy pamiętasz jeszcze te wiośniane dni Pierwszego twych zmysłów dziewczęcych rozkwitu? Może o nich czasem serce twoje śni, Kto wie, może we śnie omdlewa z zachwytu? A gdy cię owładnie wspomnień tęsknych szał, Może czasem
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Tadeusz Boy-Żeleński Piosenki Zielonego Balonika Piosenka w stylu klasycznym Gdy twej miłości kwiat już zwiądł, Nim w kraj daleki pójdę stąd, O mój *aniele*, W rozstania smutnej chwili tej Wysłuchać mojej prośby chciej: To tak niewiele! Sentymentalnych zaklęć słów Nie lękaj się usłyszeć znów, Ani rozpaczy, Nie będę budził dawnych mar: Wszak
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Tadeusz Boy-Żeleński Piosenki Zielonego Balonika Piosenka wzruszająca Choć twej młodości jasny płomień Iskrami bucha oszołomień, O Piękna ma, Nie kusi mnie twych wdzięków wiosna, Kiedy promienna i radosna Ku życiu drga Spoglądam z dala obojętny, Jak w żądzy szczęścia zbyt namiętnej Zatracasz gust I patrzę z leniwym uśmiechem, Jak poisz się
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Tadeusz Boy-Żeleński Piosenki Zielonego Balonika Pobudka śpiewana przez banderię krakowską w czasie pochodu jubileuszowego w Wiedniu (1908) Nuta: Bartoszu, Bartoszu! Wojciechu, Wojciechu, Nie traćta animuszu, Nie traćta animuszu, Straśnie wam do twarzy W Sobieskich kontuszu. Uziębło, Uziębło, Lecz znowu się przygrzeje, Lecz znowu się przygrz
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Tadeusz Boy-Żeleński Piosenki Zielonego Balonika Pochwała ojcostwa Pieśń napisana na uczczenie radosnego zdarzenia w rodzinie dyrektora Zielonego Balonika, a poprzedzona dwiema strofkami treści ogólnofilozoficznej. Nuta: Danse du ventre Życie ludzkie na pozór to zwykły kawał, Lecz on nie jest tak prosty, jak by się zdawał, Ledwie się wyzna
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Tadeusz Boy-Żeleński Piosenki Zielonego Balonika Pożegnanie Skąd tu temat wziąć do nowej piosenki? Skłopotany wzrok wodzę tu i tam; Wtem zapachną mi bzów rozwite pęki Gdzieś z ogródka hen: i już temat mam. Niech dziś refren mój wiosna sama nuci, Niech rozprószy smęt mych jesiennych lat, Niech młodości mej tętno mi przywróci, Niech mi od nie
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Tadeusz Boy-Żeleński Piosenki Zielonego Balonika Proroctwo królowej Jadwigi (Ze śpiewów historycznych) / (1 melodia) / Zaledwie czas świtania Po zamku już ugania Jagiełło, Skirgiełło, (Skąd im się to wzięło? ) Krzyżackiej dość intrygi! Król woła do Jadwigi: Jadwisia, Daj pysia, Wielka wojna dzisia! / (2 melodia) / Rzecze w te słowa Sło
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Tadeusz Boy-Żeleński Piosenki Zielonego Balonika Wiersz inauguracyjny na otwarcie piątego sezonu Zielonego Balonika Już się piąta zima znaczy, Jak w tych starych murów cieniu, Walczym, z odwagą rozpaczy, Przeciw mózgów rozmiękczeniu. Walczym mężnie, lecz bez wiary Przeciw tej krakowskiej hydrze, Patrząc, rychłoli ofiary I z naszego grona wydrz
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Tadeusz Boy-Żeleński Piosenki Zielonego Balonika Zielony Balonik Muzeum Narodowemu hołd jubileuszowy, połączony z ukonstytuowaniem sal Jana Michalika jako XXII-ej filii tegoż Muzeum Nuta: La Mattchiche Dość było w Polsce gratów Od antenatów, Lecz się walały w kątku Tak bez porządku Ażeśmy zbrzydli Bogu Bez katalogu, Więc zesłał nową erę,
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Tadeusz Boy-Żeleński Piosenki Zielonego Balonika Z niewydanej Szopki Krakowskiej na rok 1908 Student i studentka z Ethosu Nuta: Traviata. Więc pijmy, więc pijmy na chwałę miłości Razem Pracujmy, pracujmy, dla szczęścia ludzkości, By w ducha regiony ją wznieść; Śpiewajmy, śpiewajmy, na chwałę czystości, W niej życia nowego jest treść! P
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Tadeusz Boy-Żeleński Piosenki Zielonego Balonika Zur hebung des Fremdenverkehrs (Pieśń poświęcona krajowemu Tow. Turystycznemu) Pewien gość przejezdny, tęskniąc za niewiastą, Wyszedł szukać przygód w Krakowie na miasto, Gościu, gościu miły, gościu, gościu nasz, Zdaje mi się, że ty coś źle w głowie masz. Nakłada cylinder i cudne lakierki, W
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Tadeusz Boy-Żeleński Słówka (zbiór) Pochwała wieku dojrzałego Marzę często o tym wieku, Gdy Zwierzę ginie w człowieku; Gdy już żadna z ziemskich chuci Władzy ducha nie ukróci. Jak to musi być przyjemnie! Nic poza mną, wszystko we mnie: Zmysłów swoich gęstą pianę Zbierasz sobie jak śmietanę, I rzucasz (czy to nie prościej?) Na ekran Nieskończono
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Tadeusz Boy-Żeleński Słówka (zbiór) Polały się łzy me czyste, rzęsiste Chce mi się pisać wiersze, Jak psipsi dziecku chce się; Słóweczko rzucam pierwsze, Może mi coś przyniesie. Może i inne, liczne, Popłyną za nim ciurkiem, Floresy kreśląc śliczne Pod skrzętnym moim piórkiem. Może wytrysną ze mnie W obrazków dziwnych rządek, Po które bym dare
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Tadeusz Boy-Żeleński Słówka (zbiór) Replika kobiety polskiej (autorki listu otwartego) na odpowiedź młodzieńca polskiego Nie tobie, mój Sowizdrzale, Złotowłosy piękny paziu, Nie tobie, mój słodki Aziu, Taka przystała odpowiedź Na tęsknoty me i żale, Na mojego serca spowiedź! Ty niewdzięczny, ty niepomny, Ty, pieszczony jak Żuanek, Mentor panie
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Tadeusz Boy-Żeleński Słówka (zbiór) Słówka Gdy coś mnie nadto wzruszy Lub serce mi podrażni, Chowam się aż po uszy Do swojej wyobraźni. Tam, o każdziutkiej porze, Schronienie mam zaciszne, Gdzie myśl wyprawiać może Przeróżne rzeczy śmiszne. Miast czerpać próżną chwałę W tym, że jak z książki gada, W głupiutkie słówka małe Calutka się rozpada.
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Tadeusz Boy-Żeleński Słówka (zbiór) Spleen Smutek w sercu moim mieszka I tak gryzie mnie jak weszka. Gryzie duszę moją biedną O co? to już wszystko jedno. Przyczyn jest ogromnie wiele Na duszy jak i na ciele. Coraz rzadziej mi się zdarzy, Bym uśmichnął się na twarzy, Ciągle myślę aż do skutku O moim dotkliwym smutku. O, jak mnie to czasem nudzi
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Tadeusz Boy-Żeleński Słówka (zbiór) Spowiedź poety Kiedy za oknem śnieg prószy Lub szemrzą jesienne deszcze, Naówczas w głąb własnej duszy Chmurni wpatrują się wieszcze. Myśl ich szybuje skrzydlata Hen, nad wszechbytu gdzieś progiem, A duch wyniosły się brata Z sobą jedynie i z Bogiem. Rozwiej się jakaś otwiera Nad niebios błękity szersza A
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Tadeusz Boy-Żeleński Słówka (zbiór) Stefania Powieść psychologiczna z kajetu pensjonarki Kto poznał panią Stefanią, Ten wolał od innych pań ją. Coś w niej już takiego było, Że popatrzyć na nią miło. Oczy miała jak bławatki I na sobie ładne szmatki. Chociaż to rzecz dosyć trudna, Zawsze była bardzo schludna. Aż mówił każdy przechodzień: Ta
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Tadeusz Boy-Żeleński Słówka (zbiór) Trudno inaczej Impresja poświęcona autorce powieści pod takimże tytułem, pannie Al. Św. Urodziłam się z ojca i matki W cichej sypialni, Fakt, jak państwo widzicie, nie rzadki, Trudno banalniej Jak odbywa się to przejście łzawe, Każdy odgadnie, Pan Żeromski opisał tę sprawę Bardzo dokładnie. Zrazu jęłam
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Tadeusz Boy-Żeleński Słówka (zbiór) W Karlsbadzie Marzyło mi się we śnie, Że byłem ptaszkiem małym: Wstawałem bardzo wcześnie, Zarówno z dzionkiem białym; W czyściutkim, jasnym zdroju Pluskałem dzióbek potem I w adamowym stroju Grzałem się w słonku złotem. Robaczków drobnych kilka To było me śniadanko, A potem szczęścia chwilka Z samiczką, m
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Tadeusz Boy-Żeleński Słówka (zbiór) Zdarzenie prawdziwe Siedząc żałośnie nad bakiem, Dumałem o życiu takiem: Żeby to tak było można, By każda chęć płocha, zdrożna Była ode mnie odległa, By myśl moja zawsze biegła Ku zacności, ku dobremu I służyła tylko jemu. I wciąż bym się doskonalił, Tak żeby mnie każdy chwalił. A... Tadeusz Boy-Żeleński Ur.
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Tadeusz Boy-Żeleński Słówka (zbiór) Z nastrojów wiosennych Nie masz nic milszego ponad Ciągnący żeński pensjonat. Sunie sznurkiem przez plantacje W ciszy, z wolna, uroczyście Zielono, pachną akacje, Słońce gzi się poprzez liście Ciągnie podwójny sznureczek Takich przemiłych owieczek. Cieplutko, wiosna, południe, Ławeczka, próżniactwo bosk
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Tadeusz Boy-Żeleński Słówka (zbiór) Z podróży Lucjana Rydla na wschód Grób Agamemnona Niech fantastycznie lutnia nastrojona Wtóruje pieśni tragicznej i smutnej, Bo Rydel wstąpił w grób Agamemnona I pysk rozpuścił w sposób tak okrutny, Że rozbudzone na wpół trupy z cicha Szepcą do siebie: cóż tam znów, u licha?! O, cichym jestem jak wy, o
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Bruno Jasieński Słowo o Jakóbie Szeli ISBN 978-83-288-2328-0 Przedmowa Właściwy każdej historjozofji kult bohaterów, (wszystko jedno czy bohaterem tym będzie jednostka, czy też zbiorowość), naświetlony klasową koncepcją dziejów, ujawnia gruntowne zmiany w inwentarzu swych posągów: walą się w gruzy piedestały wzniesione przez historjozofję na
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Śmigus Panieneczka mała Rano dzisiaj wstała: Śmigus! śmigus! Dyngus! dyngus! Bo się wody bała. Panieneczka mała W kątek się schowała: Śmigus! śmigus! Dyngus! dyngus! Bo się wody bała. Panieneczka mała Sukienkę zmaczała: Śmigus! śmigus! Dyngus! dyngus! Choć się wody bała. ----- Ta... Maria Konopnicka Ur. 23 maja 1842
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Śniadanie Hola, hola, mości Bury, Bo wyliżesz w łyżce dziury. Patrz, jak kotek siedzi ładnie, Czeka, czy mu co nie spadnie, Podzielić się z głodnym trzeba, Choć drobinką mleka, chleba. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektu... Maria Konopnicka Ur. 23 maja 1842 r. w Suwałkach
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Śnieżyca Zahuczały, zaświstały Wichry w srebrny róg: Leci, leci tuman biały, Aż na chaty próg. Na tej chaty próg lipowy, Co ochrania nas, Co otula nasze głowy W złej śnieżycy czas. A ja stoję u okienka, A ja patrzę wdal; Milknie, cichnie ma piosenka, Serce chwyta żal. Oj nie jedna tam sierota Na tem zimnie drży! Wiat.
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Piotr Sommer Pamiątki po nas Białe pieczywo Torsje po razowym chlebie dwa krwiaki białek, brązowe bratki źrenic Gorączkowe podziały testamenty dla kogo skąd (co tu dzielić) Jeśli istnieje niebo będzie gdzieś na samej górze i będą zawsz... Piotr Sommer ur. 13 kwietnia 1948 Najważniejsze dzieła: W krześle (1977), Pamiątki po nas (1980), Po styka
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Piotr Sommer Pamiątki po nas Dwa wiersze dla Suchego Biurko Z domu wychodzę tylko w sprawach ważnych. J. uśmiecha się i mówi: Ależ ty jesteś śmieszny! Nazajutrz spotyka mnie znajomy: Podobno całą noc rozmawiał pan o demokracji, myślałem, że jest pan poważniejszy. Czuję się jeszcze młody. Za granicą świat jest inny, tam mówi się o ludzkości, m
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Piotr Sommer Pamiątki po nas Coraz bardziej Życie coraz bardziej składa się z drobiazgów. Wydawało się, że jest albo naprawdę było inaczej: same sprawy ważne, gorycz prawdziwych porażek. Z drobiazgów, których jednak nie ma bo albo zawodzą oczy, albo nie chcemy być aż tak drobiazgowi niemnie... Piotr Sommer ur. 13 kwietnia 1948 Najważniejsz
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Piotr Sommer Pamiątki po nas Czasem tak Po lekturze niektórych młodych autorów ja również chciałbym być autorem i pisać utwory. Teraz akurat myślę o J. G. jego radosnych rymach, filmowych zdaniach bohaterach jego wierszy, prawdziwych i wymyślonych. Bo oczywiście wiersze też mają swoich bohaterów, czasem nawet niezbyt sympatycznych. Z prawdziwy
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Piotr Sommer Pamiątki po nas Czym mógłby być Wiersz musi być tym, czym jest. Nie powinien udawać poematu ani zastępcy naczelnika powiatu, ani sklepowej, która ma okres. Nie powinien wyrażać ducha czasu ani go nie wyrażać, nie powinien być dokumentem, ani nim... Piotr Sommer ur. 13 kwietnia 1948 Najważniejsze dzieła: W krześle (1977), Pamiątki
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Piotr Sommer Pamiątki po nas Do licha Byłem przekonany, że interesują mnie prognozy. Do pewnego stopnia, rzecz jasna. Na przykład wyprzedzić jakieś wydarzenie o jakiś czas, ale tak żeby nie zamykać sobie dostępu do przewidzenia innych wydarzeń, a więc mówić konkretnie a jednocześnie wystarczająco szeroko by była to prawdziwa przepowiednia. Mia
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Piotr Sommer Pamiątki po nas Domowy Kobieta zwleka się z łóżka. Wiesz, powinnam chyba zrobić sobie obiad Ale nie zdąża i umiera między dwoma gestami: swojej matki i dziecka, nie dowiadując się na zawsze, kim, czyja była bardzie... Piotr Sommer ur. 13 kwietnia 1948 Najważniejsze dzieła: W krześle (1977), Pamiątki po nas (1980), Po stykach (2005
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Piotr Sommer ur. 13 kwietnia 1948 Najważniejsze dzieła: W krześle (1977), Pamiątki po nas (1980), Po stykach (2005), Dni i noce (2009) Poeta, eseista, tłumacz. Autor kilkunastu tomów poetyckich i krytycznoliterackich, redaktor wielu ważnych antologii, autor wierszy dla dzieci. Otrzymał m.in. Nagrodę Literacką im. Barbary Sadowskiej w 1988, Nagrod
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Piotr Sommer ur. 13 kwietnia 1948 Najważniejsze dzieła: W krześle (1977), Pamiątki po nas (1980), Po stykach (2005), Dni i noce (2009) Poeta, eseista, tłumacz. Autor kilkunastu tomów poetyckich i krytycznoliterackich, redaktor wielu ważnych antologii, autor wierszy dla dzieci. Otrzymał m.in. Nagrodę Literacką im. Barbary Sadowskiej w 1988, Nagrod
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Piotr Sommer Pamiątki po nas Jak zostałem humorystą I oto okazuje się że ten kawałek biurka przede mną to moja żona zresztą byłoby lepiej gdybym używał słowa ona, kobieta, może nawet dziewczyna, mówią; żona ma taką dziwną etymologię i robi z człowieka przedmiot. Jesteśmy na to bardzo uczul... Piotr Sommer ur. 13 kwietnia 1948 Najważniejsze d
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Piotr Sommer Pamiątki po nas Jestem notatnikiem pokłon D. D. Praca wykonawcza na zamówienie zleceniodawcy, którego mimo wszystko usiłuje się pisać z dużej litery? Ty oni, oni my (można przez chwilę myśleć że wybór ma się przed sobą?) Podwój... Piotr Sommer ur. 13 kwietnia 1948 Najważniejsze dzieła: W krześle (1977), Pamiątki po nas (198
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Piotr Sommer Pamiątki po nas Jeszcze trochę wysiłku Krzysiowi F. Mógłby teraz przejść do PAN-u ale mówi, że w Świerku ma więcej luzu: godzina pracy, potem godzina dla siebie; może się naprawdę uczyć; poza tym komputer lepszy. Ja przez miesiąc w Londynie przetłumaczyłem kilkadziesiąt wierszy za kantorkiem Gresh... Piotr Sommer ur. 13 kwietni
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Piotr Sommer Pamiątki po nas List do Jerzego Ficowskiego Wiesz, wtedy (choć piszę to jeszcze teraz), drugiego maja 1975 roku, kiedy zszedłem ze schodów, a potem jeszcze niżej, w podziemie dworca i znowu poczułem ten smród tysięcy papierosów wypalonych tutaj tego dnia (to znaczy dzisiaj) i zdałem sobie sprawę że nic stąd nie wywietrzeje nigdy,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Piotr Sommer Pamiątki po nas List z Kijowa I wiesz? Gdy na nalepce od butelki ujrzałem nagle dziesięć zamazanych gwiazd (zamiast normalnie, pięciu gwiazdek), co nawet nie zabłysły żadnym sensownym światłem oraz słuchając słów Rubaszkina (na litość boską, czy choć dobrze zapamiętałem to nazwisko) przypominanych gorączkowo nocą, kiedy schodziłem
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Piotr Sommer Pamiątki po nas Między przystankiem a domem Pawłowi i Helenie Idziesz odwiedzić przyjaciela po pokazie filmów, twoja żona została w domu sama, twoja matka, o której zaczynasz myśleć po wyjściu z autobusu, jest w innym mieście, chora, wczoraj dostałeś od niej telegram; między przystankiem autobusu linii 140-bis a domem przyjaciel
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Piotr Sommer Pamiątki po nas Mówi syn Myśli, że odchodzę, a to jakby uchodziła krew przez ściśnięte palce. Krew krwi. Tak myśli jednak choć cały czas stoję naprzeciwko i przeglądamy się w sobie. Ale prawdziwym lustrem jestem ja, tak zbity w szkło że prawdziwsza ... Piotr Sommer ur. 13 kwietnia 1948 Najważniejsze dzieła: W krześle (1977), Pamią
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Piotr Sommer Pamiątki po nas Oddech Majakowskiego Żona mówi, że wszystko jest rezultatem epoki: słowa, ilość słów, ich porządek, dłuższe lub krótsze dni; zresztą nie pamiętam, może to ja tak jej powiedziałem; jak gdyby wiatr historii smagał, to znów szczypał twarz. Właściwie czemu nie można pisać o poezji? Poezja to przecież nie słowa. I trudn
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Piotr Sommer Pamiątki po nas Okruchy Czy to rodzina, ten kruchy nieśmiertelnik skruszony ręką dziecka. Czy to mój głos. Ile lat stoi na stole okryty kurzem, ile mu nie potrzeba wody? Trzeba by jakoś umrzeć, ale się boi zostawić ranę ni... Piotr Sommer ur. 13 kwietnia 1948 Najważniejsze dzieła: W krześle (1977), Pamiątki po nas (1980), Po styka
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Piotr Sommer Pamiątki po nas Ościenność Zaczynasz używać tych samych odległości między wyrazami. Jestem z tego dumny, okazuje się, że miałem na coś wpływ. W domu jak zawsze: ciepłe ale nieprzenikliwe ściany nie przyjmą od nas nic, sprzęty pods... Piotr Sommer ur. 13 kwietnia 1948 Najważniejsze dzieła: W krześle (1977), Pamiątki po nas (1980),
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt