Wolne Lektury to biblioteka internetowa, której zasoby dostępne są całkowicie za darmo. W jej zbiorach znajduje się ponad 2400 utworów, w tym wiele lektur szkolnych zalecanych do użytku przez Ministerstwo Edukacji Narodowej, które trafiły już do domeny publicznej. Wszystkie dzieła są odpowiednio opracowane - opatrzone przypisami, motywami i udostępnione w kilku formatach - HTML , TXT , PDF, EPUB, MOBI, FB2. W bibliotece znajduje się również kilkaset audiobooków, czytanych przez takich aktorów jak: Danuta Stenka, Jan Peszek czy Andrzej Chyra. Projekt realizowany jest pod patronatem Ministerstwa Edukacji Narodowej.
Wydawnictwo Wolne Lektury
Tytuły książek(ebooki,audiobooki) wydawnictwa: Wolne Lektury
-
Karol Bołoz Antoniewicz An Frau Caroline Pichler Im tiefen Nord, in weit entlegener Ferne Wollte ich Blumen mir zum Kranze pflücken, Die späth im Herbst den rauhen Fels noch schmücken, Wann matt die Sonne glüht, und matter noch die Sterne! Wenn ichs vermöchte, schwach nur auszudrücken, Was in mir lebt; ich thät es ia so gerne; Im Blumenduft,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Karol Bołoz Antoniewicz Burza But list! a low and moaning sound At distance heard, like a spirits song, And now it reigns above, around, As if it calld the ship along! Wilson. Czarny obłok niebo kryie, Jak gorąco, głucho wszędzie, Burza w strasznym leci pędzie, Wiatr spod chmury tylko wyie! Grom za gromém, z dala biie, Tam, gdzie drzewa
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Karol Bołoz Antoniewicz Dobranoc Good night, good night, as sweet repose and rest Come to thy heart, as that within my breast. Shakspeare. Czarna chmura, chmurę goni, Na zachodzie grzmi i łyska, Blada lampka w murach błyska; Lutnia, na dobranoc dzwoni; Niechay puchar z moiéy dłoni Każden z was do ust przyciska; Noc iuż bliska, noc... Kar
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Karol Bołoz Antoniewicz (Gdzie bluszcz po zimnym grobie się wije) Gdzie błuszcz po zimnym grobie się wiie, Starżec nad grobém, duma iuż zgrzybiały; W myśli przerzuca, przeciąg życia cały; W przeszłości tylko i czuie i życie! Lecz zegar śmierci niebawem wybiie, Geniusz się smutno unosi nad skały; Temu za życia, świat ieszcze za mały, Co go po
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Karol Bołoz Antoniewicz Głos rospaczy Sagt verborgne Mächte! warum wüthen So viel Stürme nieder unsre Blüthen? Warum fühlt der Mensch nur seinen Tod? Tiedge. Wiatr się wzmaga, burza bliska, Wśród ciemnéy morza toni, Któż od zguby nas obroni, Która z każdéy fali tryska? Co raz głośniéy grzmi i łyska, Wsciekły wiatr za nami goni, Któż n..
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Karol Bołoz Antoniewicz Grób Allombra de cipressi e dentro lurne Confortate di pianto, o forse il sonno Della morte men duro? . . . . . . . . . . . Ugo Foscolo. Po ciężkich burżach, głos nas smiérci wzywa; Wszak tylko bolem życia przeciąg cały! Łudzącym blaskiém, są serca zapały; Nad grobém, światła, strumień się rozlewa! Tu świat, samo
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Karol Bołoz Antoniewicz Jesień je meprisais la philosophie de né pouvoir pas, Meme autant sur lame quune suite des objects inanimés. Rousseau. Jesień ponura! wiatr zimny powiewa, Mgły przezroczyste, nad górami wiszą, Giętkie, gałązki, brzozy się kołyszą, Z których liść z zółkły, iuż burza porywa! Szmér tylko fali, tą ciszę przerywa, Kt
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Karol Bołoz Antoniewicz (Lecz jakże próżne są wszystkie nadzieje!) Lonely my heart and rugged was my way Yet often pluckd I as I past along The wild and simple flower of poesy. Soathey. Lecz iakże próżne są wszystkie nadzieie! A czas okrutny, nie długo nam sprzyia, I wiosna życia i szczęścia nas miia, Gdy ostra burza, słabą łodź zachwieie
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Karol Bołoz Antoniewicz (Lecz próżna nadzieja, i martwe życzenia) Ah that thus my lot Might be with peace and solitude assignd Where I might from some little quiet lot Sigh for the crimes and miseries of mankind Southey. Lecz próżna nadzieia, i martwe życzenia; Ach! życia wiosna, nigdy nie powróci, Czas chypki, własną falę nie odwróci;
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Karol Bołoz Antoniewicz Łzy Les premieres joies dun coeur fait pour aimer, Nont pas dautre langage que les larmes. Salvandy. Że łzami człowiek światło życia wita, Łzy mu przez całe towarżyszą życie, Łzy okazuią słabsze serca bicie, Gdy piérwsza zorza, dziecieńciu zaświta! Czy burzą zgięty, kwiat szczęścia okwita, Czy wiosna nowe, wydaie
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Karol Bołoz Antoniewicz Miłość . . . . . . . . . . Amor puo far perfetti Gli animi qui, ma piu perfetti in cielo. M. A. Buonarotti. Jeżeli tylko sném iest nasze życie, Coż iest miłości słodkie zachwycenie? Coż łzy roskoszy? coż każde westchnienie Co tkliwsze serca okazuię bicie? Choć strumień nieszczęść leie się obficie, I szczęście, nie
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Karol Bołoz Antoniewicz Noc There is a dangerous silence in that hour A stillness, which leaves room for the full soul To open all itself . . . . . . . . . . . . . . Byron. Kiedy ponure szaty swe rozwinie Noc świat w głębokiéy spoczywa żałobie; Szmer dniowy ustał, a iak w głuchém grobie, Cisza, po całéy rozlana równinie! Ale ta gwiazda
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Karol Bołoz Antoniewicz Odpowiedź opatrzności Ob ein Gott sey? ob er einst erfülle Was die Sehnsucht weinend sich verspricht? . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Hoffen soll der Mensch! er frage nicht: Tiedge. Stóy, nieodmienne są nieba wyroki, Co Cię wtrącili, w przeznaczenia koło, A ty, przed niemi, korne schylay czoło; Twe sł
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Karol Bołoz Antoniewicz Oko . . . . . . . . . her eye in heaven Would through the airy region stream so bright That birds would sing and think it were not night! Romeo and Julia. Już kwiat w swóy kiélich zamknął krople soku, Co noc, na całe zlała przyrodzenie; Jasne się światła rozlały strumienie, Gwiazdy zadrzały, w bladawym obłoku! Lec
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Karol Bołoz Antoniewicz Pielgrzym With wayworn feet a pilgrim woe begone Lifes upward road I journeyd many a day And hymning many a sad yet soothing lay Beguild my wandering with the charms of song! Southey. Dziecko, nim zimna burza go obwieie, Wesoło życia pielgrzymkie poczyna; Pomiędzy kwiaty kręci się drożyna, Z każdego pączka, natura
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Karol Bołoz Antoniewicz Ranek And if I laugh it is not to weep! Byron. Ledwie gasnący zdmuchnąłem kaganek, Aż iuż na wschodzie, blady dzień zaświtał; Rzuciwszy łoże, wybiegłem na ganek, Bym pierwszy promyk wiosienny przywitał; Ponury i dzdzysty, owionął mnie ranek, Swiat w mgłach zakryty, mą duszę zasmucił; Szczyty gór ciemny chmur otocz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Karol Bołoz Antoniewicz Sen At the mid hour of night when stars are weeping I fly to the lone vale we lovd! . . . . . . T. Moore. Już się zamknęły błękitne powoie, Na łonie pokoiu, ty zaśniéy aniele, Niech noc kwiatami, twe łóże wyściele, I w koło Ciebie, spuści szaty swoie! Niech sném miłości, poi duszę twoie, Lecz ia, tych słodkich uc
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Karol Bołoz Antoniewicz To ona E poi chamor die me vi fece accorta Fur i biondi capelli allor velati, E lamoroso sguardo in se racolto! Metastasio. Czy słońce z Oceanu dzwigneło się łona? Jakiegoż światła, iarawe promienie, Ponurey nocy, przedarłszy cienie, Uyrzała dusza, w myślach zatopiona? Lampa, na nieba błękicie zwieszona, Nie
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Karol Bołoz Antoniewicz Ucieczka . . . . . . . . . The sky is clouded Gaspard And the vexd ocean sleeps a troubled sleep Beneath a lurid gleam of parting sunschine! Albion a Poem. Wróćmy do domu! patrz, niebo się chmurzy; Słyszysz iuż grzmoty głuche z daleka? A łyska trwożna, od brzegów ucieka, I bliskiey burzy, przyiście nam wróży! Uc
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Karol Bołoz Antoniewicz Wizyta Że wzbudzę współczucie samém siebie łudził; Wchodzę do ón leży i chrapie, O Nieba! zmą Xiążką, zasnął na kanapie Ja drzwiami trzasnął, i on się przebudził! Nieszczęsny Poeto! iakześ mnie wynudźił! Czym Cię iuż skączył? sam siebie zapytał Gniew mnie ogarnął: a czemuś mnie czytał? Krzyknąłem czemuś do koń
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Karol Bołoz Antoniewicz Współczucie The torrent was loud to my ear But I heard a tunefull voice. Battle of Lora Ossian. Gdy łza z łzą się łączy, z westchnieniem westchnienie, Serce w roskoszach miłości umiera, Choć grzmot straszliwy, powietrze przedziéra, Ja wonne tylko, zewsząd czuie tchnienie! Niech łéz obfite leią się strumienie; Gdy
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Karol Bołoz Antoniewicz Wstęp Jakże mrozno i zimno wiatr iuż sniegiem pruszy; Hola służalce! Ach, nikt mnie nie słucha! Otwórżcie wrota; ciągnie zawierżucha! No coż tam? prędzéy nikt się z was nie ruszy? Niech ciepły ogień me szaty obsuszy! Zamknieycie okna wiatr szparami dmucha; Niechay z kominka iasny płomnień bucha, Krew zamrożoną
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Karol Bołoz Antoniewicz Żeglarz Des Seufzens Krafft vergeht nicht Stoff zum Seufzen Young. Gdy połysk szczęścia dla mnie się rozpłynął, Gdy oko z łzami tylko słonce wita, A kwiat ostatni, młodości odkwita, Czemuż do portu ieszczém nie zawinął? Kiedym od brzegów oyczystych odpłynął, Szczęście mi błysło, w wód czystych, głębinie, Ale iak f
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Karol Bołoz Antoniewicz Życie Ah ici bas la douleur a la douleur senchaine, Le jour succede au jour et la peine a la peine. Lamartine. I czemu płakać gdy szczęście odpływa? Łza w chybkiem pędzie wstrzymać go nie zdoła; Rzuć tylko okiem z roszonym do koła: Szczęście, na bezdnie grobu spoczywa. Czas na swych skrzydłach i młodość porywa;
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Mickiewicz Sonety krymskie Ajudah Lubię poglądać wsparty na Judahu skale, Jak spienione bałwany, to w czarne szeregi Ścisnąwszy się, buchają, to jak srébrne śniegi W milionowych tęczach kołują wspaniale. Trącą się o mieliznę, rozbiją na fale, Jak wojsko wielorybów, zalegając brzegi, Zdobędą ląd w tryumfie, i na powrót zbiegi, Miecą za sob
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Adam Mickiewicz Sonety krymskie Ałuszta w dzień Już góra z piersi mgliste otrząsa chylaty, Rannym szumi namazem niwa złotokłosa, Kłania się las i sypie z majowego włosa, Jak z różańca chalifów, rubin i granaty. Łąka w kwiatach, nad łąką latające kwiaty, Motyle różnofarbne, niby tęczy kosa, Baldakimem z brylantów okryły niebiosa; Daléj szarańcz
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Adam Mickiewicz Sonety krymskie Ałuszta w nocy Rzeźwią się wiatry, dzienna wolnieje posucha, Na barki Czatyrdahu spada lampa światów, Rozbija się, rozlewa strumienie szkarłatów I gaśnie. Błędny pielgrzym ogląda się, słucha: Już góry poczerniały, w dolinach noc głucha, Źródła szemrzą jak przez sen na łożu z bławatów, Powietrze, tchnące wonią, t
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Adam Mickiewicz Sonety krymskie Bajdary Wypuszczam na wiatr konia i nie szczędzę razów; Lasy, doliny, głazy, w kolei, w natłoku; U nóg mych płyną, giną, jak fale potoku; Chcę odurzyć się, upić tym wirem obrazów. A gdy spieniony rumak nie słucha rozkazów, Gdy świat kolory traci pod całunem mroku, Jak w rozbitém źwierciedle, tak w mém spiekłém o
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Adam Mickiewicz Sonety krymskie Bakczysaraj Jeszcze wielka, już pusta Girajów dziedzina! Zmiatane czołem baszów ganki i przedsienia, Sofy, trony potęgi, miłości schronienia, Przeskakuje szarańcza, obwija gadzina. Skroś okien różnofarbnych powoju roślina, Wdzierając się na głuche ściany i sklepienia, Zajmuje dzieło ludzi w imię przyrodzenia I p
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Adam Mickiewicz Sonety krymskie Bakczysaraj w nocy Rozchodzą się z dżamidów pobożni mieszkańce, Odgłos izanu w cichym gubi się wieczorze, Zawstydziło się licem rubinowém zorze, Srébrny król nocy dąży spocząć przy kochance. Błyszczą w haremie niebios wieczne gwiazd kagańce Śród nich po safirowym żegluje przestworze Jeden obłok, jak senny łabędź
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Adam Mickiewicz Sonety krymskie Burza Zdarto żagle, stér prysnął, ryk wód, szum zawiei, Głosy trwożnéj gromady, pomp złowieszcze jęki, Ostatnie liny majtkom wyrwały się z ręki, Słońce krwawo zachodzi, z niém reszta nadziei. Wicher z tryumfem zawył; a na mokre góry, Wznoszące się piętrami z morskiego odmętu, Wstąpił geniusz śmierci i szedł do o
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Adam Mickiewicz Sonety krymskie Cisza morska Na wysokości Tarkankut Już wstążkę pawilonu wiatr zaledwie muśnie, Cichemi gra piersiami rozjaśniona woda; Jak marząca o szczęściu narzeczona młoda, Zbudzi się, aby westchnąć, i wnet znowu uśnie. Żagle, na kształt chorągwi gdy wojnę skończono, Drzémią na masztach nagich; okręt lekkim ruchem Kołysa s
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Adam Mickiewicz Sonety krymskie Czatyrdah Mirza Drżąc muślimin całuje stopy twéj opoki, Maszcie krymskiego statku, wielki Czatyrdahu! O minarecie świata! o gór padyszachu! Ty, nad skały poziomu uciekłszy w obłoki, Siedzisz sobie pod bramą niebios, jak wysoki Gabryjel, pilnujący edeńskiego gmachu. Ciemny las twoim płaszczem, a janczary strachu
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Adam Mickiewicz Sonety krymskie Droga nad przepaścią w Czufut-Kale Mirza i Pielgrzym MIRZA Zmów pacierz, opuść wodze, odwróć na bok lica, Tu jeździec końskim nogom swój rozum powierza; Dzielny koń! patrz, jak staje, głąb okiem rozmierza, Uklęka, brzeg wiszaru kopytem pochwyca, I zawisnął. Tam nie patrz! tam spadła źrenica, Jak w studni Al-K
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Adam Mickiewicz Sonety krymskie Góra Kikineis Mirza Spojrzyj w przepaść niebiosa leżące na dole, To jest morze; śród fali, zda się, że ptakgóra, Piorunem zastrzelony, swe masztowe pióra Roztoczył kręgiem, szerszym niż tęczy półkole, I wyspą śniegu nakrył błękitne wód pole. Ta wyspa, żeglująca w otchłani to chmura! Z jéj piersi na pół świata
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Adam Mickiewicz Sonety krymskie Grób Potockiéj W kraju wiosny, pomiędzy rozkosznemi sady, Uwiędłaś, młoda różo! bo przeszłości chwile, Ulatując od ciebie jak złote motyle, Rzuciły w głębi serca pamiątek owady. Tam na północ, ku Polsce, świécą gwiazd gromady, Dlaczegoż na téj drodze błyszczy się ich tyle? Czy wzrok twój, ognia pełen, nim zgasną
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Adam Mickiewicz Sonety krymskie Mogiły Haremu Mirza do Pielgrzyma Tu z winnicy miłości niedojrzałe grona Wzięto na stół Allaha; tu perełki Wschodu, Z morza uciech i szczęścia, porwała za młodu Truna, koncha wieczności, do mrocznego łona. Skryła je niepamięci i czasu zasłona; Nad niemi turban zimny błyszczy śród ogrodu, Jak buńczuk wojska cieni
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Adam Mickiewicz Sonety krymskie Pielgrzym U stóp moich kraina dostatków i krasy, Nad głową niebo jasne, obok piękne lice; Dlaczegoż stąd ucieka serce w okolice Dalekie i niestety! jeszcze dalsze czasy? Litwo! piały mi wdzięczniéj twe szumiące lasy, Niż słowiki Bajdaru, Salhiry dziewice; I weselszy deptałem twoje trzęsawice, Niż rubinowe morwy
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Adam Mickiewicz Sonety krymskie Ruiny zamku w Bałakławie Te zamki, połamane w zwaliska bez ładu, Zdobiły cię i strzegły, o niewdzięczny Krymie! Dzisiaj stérczą na górach jak czaszki olbrzymie, W nich gad mieszka, lub człowiek podléjszy od gadu. Szczeblujmy na wieżycę, szukam herbów śladu; Jest i napis, tu może bohatéra imię, Co było wojsk post
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Adam Mickiewicz Sonety krymskie Stepy akermańskie Wpłynąłem na suchego przestwór oceanu, Wóz nurza się w zieloność i jak łódka brodzi, Śród fali łąk szumiących, śród kwiatów powodzi, Omijam koralowe ostrowy burzanu. Już mrok zapada, nigdzie drogi ni kurhanu; Patrzę w niebo, gwiazd szukam przewodniczek łodzi; Tam z dala błyszczy obłok? tam jutr
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Adam Mickiewicz Sonety krymskie Widok gór ze stepów Kozłowa Pielgrzym i Mirza PIELGRZYM Tam! czy Allah postawił ścianą morze lodu? Czy aniołom tron odlał z zamrożonéj chmury? Czy Diwy z ćwierci lądu dźwignęli te mury, Aby gwiazd karawanę nie puszczać ze wschodu? Na szczycie jaka łuna! pożar Carogrodu! Czy Allah, gdy noc chylat rozciągnęła bu
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Adam Mickiewicz Sonety krymskie Żegluga Szum większy, gęściéj morskie snują się straszydła, Majtek wbiegł na drabinę: gotujcie się dzieci! Wbiegł, rozciągnął się, zawisł w niewidzialnéj sieci, Jak pająk, czatujący na skinienie sidła. Wiatr! wiatr! Dąsa się okręt, zrywa się z wędzidła, Przewala się, nurkuje w pienistéj zamieci, Wznosi kark, z
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Władysław Syrokomla Rymy ulotne Na echo dzwonu Sonet Co to za gwar poważny? Boże! co ja słyszę? Dzwonią stąd o dwie mile na Zdrowaś Maryja, Echo święconéj śpiży w chmurach się kołysze, I wilgotne wieczorne powietrze rozbija Aż wnętrze mojéj piersi jak puste naczynie, Odbija cały odgłos z powagą i mocą, Znać, że święcone echo, bo do serca płyn
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Władysław Syrokolma Rymy ulotne Wspomnienia Nieświeża Sonety I Wspomnienie Gdzie po dwuwiecznym gwarze cisza uroczysta Zaległa Radźwiłłowskich złotych sal obszary, W murach, co pamiętają byt świetny, byt stary, Ja wlokłem dni powszednie, biédny biuralista. W starym blaszanym hełmie chowałem cygary, A otrząsłszy zbutwiałe malowidła z pyłó
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Władysław Syrokomla Wybryki dobrego umysłu Do***. Odpowiedź na prośbę o napisanie Gawęd Sonet O! przebacz, że mi dzisiaj konceptu nie starczy, Tworzyć nowe gawędy i nowe obrazy; Mój umysł tak nieżyzny jak grunt gospodarczy, Nie rodzi bujnych plonów wciąż po kilka razy. Ja myśli jako grunta na trzy zmiany dzielę, Naprzód żyto się rodzi korzystn
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt