Wydawnictwo Wolne Lektury - ebooki
Tytuły książek(ebooki,audiobooki) wydawnictwa: Wolne Lektury
-
Jaś Kapela To jednak jest już wojna ze zbioru Prolog: wojna To nie miała być wojna, tylko przyjacielska inkorporacja, ale jednak jest. Wojna. Nikt nie wita kwiatami. Solą tylko w oczy. Przyjaciółka nadaje ze schronu w Kijowie. Pisze, że musimy zmusić NATO do zamknięcia nieba. Jak zamknąć niebo? Ustawą! Nie znam nikogo z NATO, ale wrzucam mem
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jaś Kapela Trudne siedzenie ze zbioru: Nowe wiersze Ledwie mężczyzna usiądzie, a od razu sobie przypomina, ile jeszcze jest niezrobione. Patriarchat nieobalony, katastrofa klimatyczna niepowstrzymana i trzeba w końcu zadzwonić do dziadka, zanim umrze. Bo potem będzie głupio. Trudno usiąść wygodnie i normalnie siedzieć, gdy odłogiem leży tyle w
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jaś Kapela Ur. 1984 w Warszawie Najważniejsze dzieła: Reklama (2005), Życie na gorąco (2007), Stosunek seksualny nie istnieje (2008), Janusz Hrystus (2010), Dobry troll (2015), Modlitwy dla opornych (2017), Wojownik MDMA (2022) Pisarz, publicysta i poeta, zwycięzca pierwszego w historii polskiego slamu poetyckiego; aktywista lewicowy, zw
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Stefan Zweig Homo eroticus tłum. Róża Centnerszwerowa ISBN 978-83-288-6691-1 Casanova Il me dit qu'il est un homme libre, citoyen du monde. Muralt o Casanowie w liście do Albrechta von Hallera 21 czerwca 1760 r. Casanova figuruje w literaturze powszechnej jako zjawisko odosobnione, jako jeden jedyny szczęśliwy traf już dlatego chociażb
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Platon Lizys tłum. Władysław Witwicki ISBN 978-83-288-6699-7 Wstęp tłumacza Dialog Lizys jest bardzo podobny do Charmidesa. Jeden i drugi ma formę opowiadania, które nam daje Sokrates. Jeden i drugi odbywa się w palestrze, między Sokratesem a młodymi chłopcami niezwykłej piękności i dużej inteligencji. I tu, i tam mamy bardzo plastyczny obr
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Edgar Allan Poe Ur. 19 stycznia 1809 w Bostonie Zm. 7 października 1849 w Baltimore Najważniejsze dzieła: (proza) Rękopis znaleziony w butli (1833), Berenice (1835), Zagłada domu Usherów (1839), Zabójstwo przy Rue Morgue (1841), Maska Śmierci Szkarłatnej (1842), Złoty żuk (1843), Czarny kot (1843), Serce oskarżycielem (1843); (poezja) Kruk
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Edgar Alan Poe Człowiek interesu tłum. Stanisław Wyrzykowski ISBN 978-83-288-6710-9 Melodia jest duszą interesu. Starodawne powiedzenie Jestem człowiekiem interesu. Jestem człowiekiem metodycznym. Metoda przede wszystkim. Nikim tak z całej duszy nie pogardzam jak narwanymi głupcami, którzy metodę głoszą, ale jej nie rozumieją; trzymają si
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Edgar Alan Poe Skradziony list tłum. Stanisław Wyrzykowski ISBN 978-83-288-6715-4 Seneka Było to w Paryżu, jesienią 18.. r. Pewnego burzliwego wieczora, wnet po nastaniu ciemności, zażywałem podwójnej rozkoszy zadumy i fajki piankowej, siedząc w towarzystwie mojego przyjaciela C. A. Dupina w jego niewielkiej biblioteczce, lub raczej zapeł
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Edgar Alan Poe Studnia i wahadło tłum. Stanisław Wyrzykowski ISBN 978-83-288-6720-8 Impia tortorum longos his turba furores, Sanguinis innocui non satiata, aluit. Sospite nunc patria, fracto nunc funeris antro, Mors ubi dira fuit vita salusque patent. Czterowiersz przeznaczony na bramę hali targowej, która miała powstać na miejscu budynku
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Edgar Allan Poe Złoty żuk tłum. Stanisław Wyrzykowski ISBN 978-83-288-6725-3 Dawnymi laty nawiązałem zażyłą znajomość z Mr Wiliamem Legrandem. Pochodził on ze starodawnej, hugenockiej rodziny i był niegdyś zamożny, lecz cały szereg niepowodzeń zubożył go doszczętnie. Chcąc uniknąć przykrości, jakie stąd dlań wynikły, porzucił Nowy Orlean, gdzie
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Mickiewicz Do matki Polki O matko Polko! gdy u syna twego W źrenicach błyszczy genijuszu świetność; Jeśli mu patrzy z czoła dziecinnego Dawnych Polaków duma i szlachetność; Jeśli rzuciwszy rówieśników grono, Do starca bieży, co mu dumy pieje; Jeżeli słucha z głową pochyloną, Kiedy mu przodków powiadają dzieje: O matko Polko! źle się
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Szmul Zygielbojm Ostatni list ISBN 978-83-288-6730-7 Szmul M. Zygielbojm członek Rady Narodowej R. P. 11 maja 1943, 12, Porchester Square, London W. 2 Phone: Bayswater 1626 Do Pana Prezydenta R[zeczpospolitej] P[olskiej], Władysława Raczkiewicza, Do Pana Prezesa Rady Ministrów, Generała Władysława Sikorskiego Panie Prezydencie, P
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Wojciech Bogusławski Cud mniemany, czyli Krakowiacy i Górale ISBN 978-83-288-6671-3 Wojciech Romuald Bogusławski, ur. 9 kwietnia 1757 w Glinnie, zm. 23 lipca 1829 w Warszawie, uchodzi za jednego z twórców narodowego teatru polskiego. Był aktorem, śpiewakiem operowym, reżyserem, dramatopisarzem, tłumaczem, teoretykiem i historykiem teatru. Propa
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Józef Flawiusz Wojna żydowska tłum. Andrzej Niemojewski ISBN 978-83-288-6735-2 Przedmowa tłumacza W pustynię zmieniona ziemia palestyńska, runęła w gruzy stołeczna Jerozolima, po wspaniałej świątyni Heroda Wielkiego została góra popiołów. Gdzież świadkowie historyczni tych wstrząsających zdarzeń? Gdzie śpiewacy ruin, opłakujący okropny los
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Marian Zdziechowski Mesjaniści i słowianofile Szkice z psychologii narodów słowiańskich ISBN 978-83-288-6743-7 Przedmowa Rasa i otoczenie te dwa czynniki, składając się na wytworzenie indywidualności autora, rozwijają i potęgują pewne rysy jego istoty duchowej (qualité maîtresse), które nadając kierunek całej jego twórczej działalności, sta
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka II. Jeszcze jeden numer A to? zapytałam, kiedyśmy doszli do końca więziennego korytarza, gdzie w głębi widać było drzwi na klucz zamknięte. To odrzekł, zakołysawszy się lekko, nadzorca to jest jeszcze jeden numer. Rozmowa miała miejsce za pierwszej bytności mojej w więzieniu, kiedym jeszcze nie wiedziała, że się tu o nic
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Obrazki więzienne ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracowaniu merytorycznym i krytycznym (przypisy i motywy) dostępna jest na stronie http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/konopnicka-obrazki-wiezienne. Utwór opracowan... Maria Konopnicka Ur. 23 maja
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka III. Onufer 1 Już miałam wychodzić, kiedy Jan Zaparty, z pierwszego piętra, wpadł do kancelarii. Proszę wielmożnego zawołał zdyszany, robiąc front u progu. Pod piątym rewolucja! Osmólec tak tłucze Onufra, że go oderwać nie można. Co to nie można! krzyknął pan nadzorca, zrywając się z fotela. Ruszaj po Jakuba, ciemięg
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka I. Podług księgi Był dzień jesienny, cały złoty i modry od gasnącego słońca i cichej pogody. Około trzeciej po południu przed gmachem więziennym zatrzymał się wóz z kapustą. Bra-ma! Bra-ma! krzyknął przeciągle parobek, siedzący na nim w czerwonym lejbiku i samodziałowym spencerze. Nikt się jednak z otwieraniem bramy nie kw
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Borowski Ur.12 listopada 1922 w Żytomierzu Zm.3 lipca 1951 w Warszawie Najważniejsze dzieła: Pożegnanie z Marią, U nas w Auschwitzu, Ludzie, którzy szli, Proszę państwa do gazu (1948) Pisarz, poeta, publicysta, więzień obozów Auschwitz-Birkenau, Dautmergen, Dachau, a następnie obozu dla dipisów. Zadebiutował tomikiem poetyckim zat
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Borowski Człowiek z paczką Adolfowi Rudnickiemu Nasz szrajber był Żydem z Lublina i przyjechał do obozu oświęcimskiego już jako doświadczony lagrowiec z Majdanka, a że znalazł bliskiego znajomego z Sonderkommando, które z racji swych bogactw czerpanych z krematoriów rozporządzało na lagrze ogromnymi wpływami, od razu zaczął udawać ch
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Borowski Dziennik podróży faszysto, wrogu mój śmiertelny. Adam Ważyk Opuściwszy renesansową katedrę, w której nad głównym ołtarzem, odsuniętym dla wygody turystów od ściany, między dwoma zadymionymi oknami, ukryty w cieniu, wisiał tuż pod sklepieniem tryptyk Tycjana, zadymiony jeszcze gorzej niż okna, przeszliśmy leniwym krokiem d
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Borowski Dziewczyna ze spalonego domu Przechyliłem się ciekawie przez barierę mostu, mocno obejmując palcami chłodne żelazo poręczy, aby nie ugniatało piersi, i na chwilę przymknąłem powieki. Powietrze pachniało jeszcze wciąż letnim deszczem, ale już poczynało falować od słońca, a z rozgrzanych kamieni chodnika podnosiła się ciepła jak
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Borowski Independence day Publicyście Kazimierzowi Koźniewskiemu Brudny człowiek, czarny od dymu i sadzy, która wraz z potem spływała po jego błyszczącej, nabrzmiałej krwią twarzy, krzątał się pracowicie w rozwalonej pociskiem izbie na strychu poniemieckich koszar i niewybrednie klnąc, usiłował gwałtownym dmuchaniem podsycić niemrawy
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Borowski Kamienny świat Dla towarzysza Pawła Hertza Od pewnego czasu, jak płód w łonie kobiety, dojrzewa we mnie i trwożnym oczekiwaniem napełnia mnie świadomość, że Niezmierzony Wszechświat wydyma się z niewyobrażalną szybkością niczym kosmiczna bańka mydlana; nurtują mnie kłujące niepokoje skąpca, kiedy choćby przez chwilę pomyślę,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Borowski Kolacja Czekaliśmy wszyscy cierpliwie, aż nastanie zupełny mrok. Słońce zapadło już głęboko za wzgórza, na świeżo zoranych stokach i dolinach, pokrytych miejscami brudnym śniegiem, kładły się coraz gęstsze cienie, pełne mlecznej wieczornej mgły, ale na obwisłym podbrzuszu nieba, nabrzmiałym deszczowymi chmurami, snuły się jeszc
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Borowski Koniec wojny Przy ocienionej platanami autostradzie wznosił się betonowy, nagi masyw koszarowej budowli. Wielki upał rozżarzał i wysuszał na popiół powietrze. Z otworów poddasza kłębami unosił się dym, śmierdziało wywarem z baraniny. Na trawnikach pod oknami chrupały odłamki szkła; walały się strzępy książek; dzwoniły hełmy pot
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Borowski Krótka przedmowa Janowi Dobraczyńskiemu Kamienny świat jest jednym obszernym opowiadaniem, złożonym z dwudziestu samodzielnych części. Autor próbował możliwości, jakie daje forma krótkiego opowiadania, i uznał próbę za niezbyt udałą. Forma krótkiego opowiadania podobna jest do formy ciasnego kołnierzyka, gdyż tamuje oddech.
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Borowski Lato w miasteczku Wojtkowi Żukrowskiemu Wysoko nad gontowymi dachami miasteczka stał na wzgórzu wśród lip ogromny kościół z czerwonej cegły. Kamienne schody pięły się stromo od podnóża porosłej bujną trawą góry, na której stokach żarłocznie pasły się kozy, aż do kutej w żelazie bramy kościelnej, która otwarta na oścież, wiod
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Borowski Mieszczański wieczór WP. Stanisławowi Dygatowi Moją pasją są książki, zapachy i myśli, czyli nieco infantylne marzenia przedsenne o zabarwieniu erotycznym. Kiedy wieczorem otwieram na oścież oba okna, aby wpuścić do pokoju mdlącą mnie woń rozkwitłych lip, które rosną po drugiej stronie ulicy, i nie gasząc nocnej lampki, kład
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Borowski Milczenie Dopadli go w bloku kapów niemieckich, w chwili gdy już przesadzał nogę przez parapet okna. Bez słowa ściągnęli go na podłogę i dysząc z nienawiści, wywlekli na boczną drogę obozową. Tam, ciasno otoczeni milczącym tłumem, poczęli go tłamsić dziesiątkami zachłannych rąk. Wtem od bramy obozu podano z ust do ust ostrzega
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Borowski Odwiedziny Szedłem nocą, piąty w szeregu. Brązowy płomień palonych ludzi chwiał się w środku fioletowego nieba. W tej łagodnej ciemności miałem oczy szeroko otwarte i chociaż krew z przebitego bagnetem uda obejmowała mi ciało ciepłem, które przy każdym kroku potęgowało się aż do bólu, a z tyłu przez gęsty skwapliwy tupot męski
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Borowski Opera, opera Po krótkiej uwerturze pluszowa kurtyna znowu uniosła się do góry. Złotawy blask reflektorów zalewał kamienie podwórza więziennego, otoczonego ponurymi murami z dykty. Teatralnie ostry cień okrywał wejście do piwnic, skąd wydobywał się głuchy tupot ludzkich nóg, potęgowany umiejętnie basami orkiestry. Dyrygent w cza
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Borowski Opowiadanie z prawdziwego życia Redaktorowi Stefanowi Żółkiewskiemu Myślałem wtedy, że umrę. Leżałem na gołym sienniku, okryty kocem, który cuchnął zaschłym kałem i ropą moich poprzedników. Byłem tak osłabiony, że przestałem się drapać, aby odpędzić pchły. Na biodrach, pośladkach i ramionach potworzyły mi się rozległe odleży
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Borowski Pod Bohaterskim Partyzantem Jarosławowi Iwaszkiewiczowi W ogródku rozrywkowym Pod Bohaterskim Partyzantem, pomiędzy wkopanymi w ziemię stołami i ławami z surowych desek, rosły wysmukłe, chropawe topole. Postrzępione ich kopuły, delikatne jak ptasie pióra na tle zmierzchającego nieba, nabierały przeczystej czerni. Między czub
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Borowski Podróż pulmanem Nauczyciel wychylił głowę przez okno pulmanu. Pociąg zaterkotał na złączeniach szyn i skręcił na inny tor, między towarowe wagony z drzewem, maszynami i węglem. Przed semaforem zaczął hamować i dawać znaki syreną. Dojeżdżamy rzekł nauczyciel. Tak odpowiedziałem. Trzeba pójść do dzieci rzekł nauczyciel.
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Borowski Pokój Mieszkam w pokoju, w którym są dwa wypalone okna. Jedno z nich zaopatrzone jest w solidne, chociaż nieco zardzewiałe kraty. Na parapecie drugiego stoi gąsior pełen wiśniowej nalewki i leży zmiętoszona robótka ręczna. Wśród mebli, które ustawiono na gnijącej podłodze zaraz po wyzwoleniu miasta, najcenniejszym sprzętem jes
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Borowski Śmierć Schillingera Starszy sierżant SS Schillinger pełnił w roku 1943 obowiązki Lagerführera, czyli bezpośredniego komendanta męskiego odcinka roboczego D na obozie w Birkenau, który należał do ogromnego zespołu większych i mniejszych lagrów, rozsianych po całym Górnym Śląsku i podlegających administracyjnie centralnemu obozow
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Borowski Spotkanie z dzieckiem Odnalazłszy wypatrzone za dnia wyżłobienie w wale za barakami, przeleźli obaj ostrożnie pod kolczastym drutem, chroniąc rękawem oczy i szorując plecami po żwirze. Stoczyli się z wału i przewróciwszy się na brzuch, wpełzli, opierając się na łokciach w wysoką trawę, prześwietloną czerwonym blaskiem zachodząc
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Borowski Upalne popołudnie Józefowi Mortonowi Na nagim niebie słońce leżało martwo jak wysuszona kość. Rozżarzone powietrze stało słupem nad ziemią. Na jezdni topił się asfalt i pachniał prażoną smołą. Jeździły po nim bezszelestnie ministerialne limuzyny. W ślad za limuzynami podnosił się miałki kurz i opadał na liście jak srebrna rd
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Borowski Zaliczka Człowiek ten był mały i nieco przesadnie odżywiony. Miał cienki, śpiewny, prawie kobiecy głos, a kiedy uśmiechał się, na jego pełnej i gładkiej jak u oseska twarzy pojawiały się drobne kropelki potu. Człowiek ten prześliznął się po posadzce korytarza i, wskazawszy mi pulchną dłonią drzwi do gabinetu, poprosił mimiką po
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Horacy Ars poetica List do Pizonów tłum. Władysław Tarnowski Gdzieżeś, Muzo, co niegdyś twych czasów płomieniem Grzałaś pierś, której śpiewy dzisiaj jeszcze słyną, Gdzie śpiewak, co w swe czasy unosi wspomnieniem, Kędy te czasy, Muzo?! Muzo nad ruiną? Ty znikłaś, znikł twój śpiewak, lecz pieśni nie giną! Żyją, choć nie ukocha ich tu nikt miłośc
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Horacy Pieśń I, 1 (Maecenas atavis, edite regibus) Do Mecenasa tłum. Józef Birkenmajer O ty, którego niegdyś królami były przodki, Mecenasie, mój skarbie, mój opiekunie słodki! Bywa, że człek niejeden żywi jeno pragnienie, By roznieść kurzawę w olimpijskiej arenie, A jeżeli osiągnie metę powózka chyża, Mniema, iż go ku bogom palma zwycięstwa zb
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Horacy Pieśń I, 11 (Tu ne quaesieris, scire nefas) Do Leukonoe tłum. Henryk Sienkiewicz Nie pytaj próżno, bo nikt się nie dowie, Jaki nam koniec zgotują bogowie I babilońskich nie badaj wróżbiarzy. Lepiej tak przyjąć wszystko, jak się zdarzy A czy z rozkazu Jowisza ta zima, Co teraz wichrem wełny morskie wzdyma, Będzie ostatnia, czy też nam pr
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Horacy Pieśń I, 14 (O navis, referent in mare te novi) Do okrętu tłum. Józef Birkenmajer Okręcie, znowu na morze wybiegasz? Biada! Co czynisz?! Bez zwłoki Dąż do przystani! Czyli nie dostrzegasz, Że już bez wioseł twe boki? Że maszt się, strzaskan nawałnicą, chwieje, A liny rwą się i prężą? Belki się kruszą i pękają reje Czyż one odmęt zwycię
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Horacy Pieśń I, 22 (Dulce ridenem Lalagen amabo) Do Fuskusa tłum. Henryk Sienkiewicz Dulce ridentem Lalagen amabo, Dulce loquentem. Fusku, człek z czystym sumieniem jak dziecię Może bez broni wędrować po świecie; Nigdy mu bowiem w drodze się nie przyda Ni ostra włócznia dzikiego Numida, Ani zatrutych strzał pełne kołczany. Fusku, poczci
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Horacy Pieśń I, 23 (Vitas hinnuleo me similis, Chloe) Do Chloi tłum. Julian Korsak Czemuż ode mnie, Chloe urodziwa, Stronisz, jak ona sarneczka pierzchliwa, Matki po górach, kniejach szukająca, Z bojaźni drżąca? Bo czy to wietrzyk, co z trawką się pieści, Ruchomym listkiem z wolna zaszeleści; Czy wąż zasyczy, już tracąc nadzieję, Cała płótni
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Horacy Pieśń I, 23 (Vitas hinnuleo me similis Chloe) tłum. Lucjan Siemiński Pierzchasz ode mnie, Chloe, jak sarneczka, Co byle zadrżał listek, gałązeczka, Zaraz się spłoszy i do kniei bieży Szukać macierzy. Jak jej drżą nogi, jak serce kołata, Gdy krzaczkiem ruszy jaszczurka pstrokata Lub kiedy wietrzyk narobi hałasu, Wpadłszy do lasu! Jam
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Horacy Pieśń I, 38 (Persicos odi, puer, apparatus) Autarkia tłum. Konstanty Górski Chłopcze, nie szukaj wśród późnej jesieni, Czy się gdzie późna róża nie czerwieni, Co mi po strojach, po perskim przepychu, Gdy w sadzie piję wino, śniąc po cichu? Lecz narwij mirtów, masz ich pełno wszędzie. W mirtowych wiankach do twarzy nam będzie, Tobie, co
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Horacy Pieśń I, 5 (Quis multa gracilis te, puer) Do Pyrry tłum. Henryk Sienkiewicz Cóż to za chłopiec, różą woniejący, Pieści się z tobą w chłodnym cieniu groty I tchnienie traci w pieszczocie gorącej, A ty swe złote rozpuszczasz uploty Na białe giezło? Hejże nieszczęśliwy! Ileż on razy łzami się zaleje Na zdradę twoją, gdy nagle burzliwy Wic
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Horacy Pieśń I, 9 (Vides ut alta stet nive candidum) Do Taliarcha tłum. Lucjan Siemieński Patrz! Na Sorakcie, co tam spadło śniegu, Aż lasy dyszą pod okiścią zgięte; Mróz schwycił, i rzeki w biegu Stanęły ścięte. Chcesz mróz odpędzić? Nie szczędź do komina Drewek, Taliarchu; z sabińskiego dzbanka Nie żałuj starego wina, Co strzyma szklanka
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Horacy Pieśń II, 14 (Eheu fugaces, Postume, Postume) tłum. Lucjan Siemieński Hej! hej! pierzchliwe Postumie, Postumie, Zbiegają lata; ni modlitwa nasza Zmarszczków z oblicza odstraszyć nie umie; Starości, ani śmierć nie odstrasza. Niczym nie zmiękczysz Plutona wyroków, Choćbyś mu trzysta byków bił codziennie, Jak raz Tytyja z Gerionem wziął w
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Horacy Pieśń II, 20 (Non usitata nec tenui ferar) Do Mecenasa tłum. Jan Kochanowski Niezwykłym i nie leda piórem opatrzony Polecę precz, poeta, ze dwojej złożony Natury: ani ja już przebywać na ziemi Więcej będę, a więtszy nad zazdrość, ludnemi Miasty wzgardzę. On, w równym szcześciu urodzony, On ja, jako mię zowiesz, wielce ulubiony Mój Myszk
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Horacy Pieśń II, 7 (O saepe mecum tempus in ultimum) Do Pompejusza Warusa tłum. Lucjan Siemieński Pomnisz, jak śmierci w oczy my patrzali Z bliska, gdy Brutus hetmanił szeregom Któż ci kwiryctwo wrócił, kto z oddali Wrócił penatom i italskim brzegom? Pompeju! my dwaj najstarsi druhowie, Z tobą mi chwile biegły nieleniwo Niegdyś przy pełnym, z
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Horacy Pieśń II, 7 (O saepe mecum tempus in ultimum) Na powitanie przyjaciela tłum. Cyprian Kamil Norwid O ty! co ze mną w straszliwej potrzebie, Za dni Brutusa, użyłeś niewczasu; Wyznaj w oracza kto zmienił i ciebie? W progi kto sielskie wrócił bez hałasu? Bracie mej wiosny życia, Pompejuszu! Z którym, bywało, płynące godziny Mierzymy płyne
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Horacy Pieśń III, 1 (Odi profanum vulgus et arceo) O próżnościach świata tłum. Lucjan Siemieński Nie cierpię gminu; precz niepoświęcony! Ucisz się wnet tu nieznana popłynie Oda. Jam kapłan Muzy, jam natchniony, Śpiewam mołojcom i dziewic drużynie. Nad ludem twardzi panują królowie, A królów Jowisz powściąga prawicą; Jak raz Gigantów starł but
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Horacy Pieśń III, 21 (O nata mecum consule Manlio) Do dzbana tłum. Jan Kochanowski Dzbanie mój pisany, Dzbanie polewany, Bądź płacz, bądź żarty, bądź gorące wojny, Bądź miłość niesiesz albo sen spokojny; Jakokolwiek zwano Wino, co w cię lano, Przymknij się do nas, a daj się nachylić, Chciałbym twym darem gości swych posilić. I ten cię ni
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Horacy Pieśń III, 26 (Vixi duellis nuper idoneus) Do Wenus tłum. Henryk Sienkiewicz Byłem ci niegdyś jak ulał dla dziewek, W zapasach z nimi nie bez chwały szczerej; Dziś mój wojenny dawny przyodziewek I lutnię wieszam w świątyni Wenery. Hej! hej! tam złóżcie ów wszelaki statek: Pochodnie, łuk mój i drążki, którymi Drzwi podważałem panieńskich
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Horacy Pieśń III, 30 (Exegi monumentum aere perennius) Do Muzy tłum. Lucjan Rydel Stawiłem sobie pomnik trwalszy niż ze spiży, Od królewskich piramid sięgający wyżej; Ani go deszcz trwający, ani Akwilony Nie pożyją bezsilne, ni lat niezliczony Szereg, ni czas lecący w wieczności otchłanie. Nie wszystek umrę, wiele ze mnie tu zostanie Poza grob
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Horacy Satyra I, 9 (Ibam forte Via Sacra) Gaduła tłum. Józef Birkenmajer Szedłem raz Świętą Ulicą, zwyczaju trzymając się swego, zamyślony głęboko o jakichś niebieskich migdałach: nadbiegł pewien, znany mi tylko z nazwiska, patałach, rękę mi ścisnął i krzyczy: Jak się masz, kochany kolego? Średnio na jeża odparłem i życzę ci jak najlepiej! Wi
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maciej Szarek Bieg mego życia ISBN 978-83-288-6751-2 Bracia włościanie! Chociaż koleje mego życia nie przedstawiają nic zgoła nadzwyczajnego, postanowiłem atoli opisać, jak umiem, wszystko, co mi się zdarzyło od dzieciństwa aż po dziś dzień. Niechaj te pamiętniki skromnego rolnika polskiego wskażą czytelnikom, jak mylą się ci, którzy mówią: Ha,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Percy Bysshe Shelley Prometeusz rozpętany tłum. Feliks Jezierski ISBN 978-83-288-6756-7 Kilka słów o życiu autora Percy Bysshe Shelley urodził się w Field Place w hrabstwie Sussex, d. 4 sierpnia r. 1792, kiedy Byron był już dzieckiem czteroletnim. Był on synem lekarza (Tymoteusza), a wnukiem zbogaconego wskutek popierania wigowskiej polityk
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Arthur Conan Doyle Studium w szkarłacie tłum. E S ISBN 978-83-288-6779-6 Część I. Ze wspomnień Johna H. Watsona, byłego lekarza armii angielskiej Rozdział I. Sherlock Holmes W roku 1870 uzyskałem stopień doktora medycyny na uniwersytecie londyńskim i udałem się do Netley na kurs dla chirurgów armii. Uzupełniwszy tam swoje studia medyczne
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Gusta Dawidsohn-Draengerowa Pamiętnik Justyny ISBN 978-83-288-6784-0 Gdy Justyna przyjechała do Krakowa, cała maszyna była już puszczona w ruch. Uderzyło ją to w pierwszej chwili, gdy dostała się do dzielnicy. Przyjechała strudzona i wyczerpana po całotygodniowych tarapatach. Od kilku dni w ciągłych rozjazdach, noc w noc w innej miejscowości,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Potocki Rękopis znaleziony w Saragossie tłum. Edmund Chojecki ISBN 978-83-288-6764-2 Dzień pierwszy Hrabia Olavidz jeszcze nie był sprowadził osadników do gór Sierra Morena. Strome to pasmo, które oddziela Andaluzję od Manczy, zamieszkiwali wówczas kontrabandziści, rozbójnicy i kilku Cyganów, o których mówiono, że pożerali ciała zabitych
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Józef Siemiradzki Za morze! Szkice z wycieczki do Brazylii ISBN 978-83-288-6848-9 Rozdział I Cel wyprawy. Odjazd z Europy. Lizbona. Czarny królik Dakaru. Murzyńskie miasto. Nieudane próby fotografii. Typy uliczne. Trzeci rok mija od czasu, gdy opinia publiczna, zaledwie odetchnąwszy po procesie wadowickim, który wykazał straszliwe nadużycia
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Wit Szostak Posłowie ISBN 978-83-288-6305-7 Trzeciego dnia od ogłoszenia, świtem bladym jak niemowlę, w tej porze, w której wszystko jest możliwe, wszystko jest projektem i zamierzeniem, i nic nie kostnieje w konkret i trwałość, w której z nadrzecznych mgieł wyłaniają się dopiero kształty świata a chroniące dróg stare drzewa ledwie zaznaczają b
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kiliński Pamiętnik Jana Kilińskiego szewca, a razem pułkownika 20 regimentu ISBN 978-83-288-6863-2 Czytajcie dzieje własne i uczcie się miłować Ojczyznę. Wstęp Jan Kiliński urodził się w Trzemiesznie z Augustyna i Reginy Kilińskich w r. 1760. Ojciec jego był architektem mularskim, który w roku 1776, dnia 31 października, spadłszy
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Halina Krahelska Oświęcim. Pamiętnik więźnia ISBN 978-83-288-6868-7 Warszawa, kwiecień 1942 Pamiętnik ten napisał młody chłopak, ciężko chory po zwolnieniu z Oświęcimia, blisko rok temu. Impulsem do napisania go, podług świadectwa najbliższych, było przede wszystkim żarliwe powiązanie, ponad życie trwalsze, z pozostawionymi w obozie towarzysza
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Borowski Chłopiec z Biblią Dozorca otworzył drzwi. Do celi wszedł chłopiec i zatrzymał się u progu. Drzwi zatrzasnęły się za nim. Za co ciebie zamknęli? zapytał Kowalski, zecer z Bednarskiej. Za nic odpowiedział chłopiec i przeciągnął dłonią po ostrzyżonej głowie. Ubrany był w wytarty czarny garniturek uczniowski. Przez ramię miał
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Borowski Ur.12 listopada 1922 w Żytomierzu Zm.3 lipca 1951 w Warszawie Najważniejsze dzieła: Pożegnanie z Marią, U nas w Auschwitzu, Ludzie, którzy szli, Proszę państwa do gazu (1948) Pisarz, poeta, publicysta, więzień obozów Auschwitz-Birkenau, Dautmergen, Dachau, a następnie obozu dla dipisów. Zadebiutował tomikiem poetyckim zat
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Borowski Muzyka w Herzenburgu Profesorowi Wiktorowi Klempererowi na pamiątkę rozmowy o pokoju. I Muszę się przyznać, że do Herzenburga jechałem z pewną niechęcią, zmieszaną z zaciekawieniem. Czegóż mogłem się dowiedzieć w małym miasteczku z renesansu, ukrytym wśród żyznych wzgórz, zajmującym się sadownictwem i ogrodnictwem? W któr
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Borowski Ofensywa styczniowa I Opowiem teraz krótką i pouczającą anegdotę, zasłyszaną od pewnego poety polskiego, który w towarzystwie swej żony i przyjaciółki (filologa klasycznego z wykształcenia) wybrał się pierwszej jesieni po zakończeniu wojny w podróż po Niemczech Zachodnich, aby napisać zbiór reportaży z wnętrza tego niesamowi
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Borowski U nas w Auschwitzu I a więc jestem już na kursach sanitarnych. Wybrano nas kilkunastu z całego Birkenau i będą uczyć prawie na doktorów. Mamy wiedzieć, ile kości ma człowiek, jak krąży krew, co to jest otrzewna, jak się zwalcza gronkowce, a jak paciorkowce, jak się sterylnie przeprowadza operację ślepej kiszki i po co jest o
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Joanna Papuzińska Ur. 1939 r. w Warszawie Najważniejsze dzieła: Nasza mama czarodziejka, Asiunia, Rokiś, Czarna jama Profesor zwyczajny, wykładała literaturę na Uniwersytecie Warszawskim. Zajmuje się problemami bibliotekarstwa i czytelnictwa dzieci i młodzieży. Jest również poetką, autorką licznych książek dla dzieci (m.in. Nasza mama czar
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Joanna Papuzińska Śpiące wierszyki Bajka o śnie Przyszedł sen kosmaty, Włożył szlafrok taty, Siadł przy mnie na krześle Z kubeczkiem herbaty. Srebrną łyżką dotknął powiek, Srebrne myśli zasiał w głowie. Wygnał gwiazdy na pastwisko Księżyc mu się kłaniał nisko. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelekt
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Joanna Papuzińska Śpiące wierszyki Kołysanka babci Śpij, królewno, nie płacz, nie, Jedzie rycerz do ciebie. Na koniku brązowym, Przeskakuje przez rowy. Jedzie do ciebie. Śpij, rycerzu, nie płacz, nie, Czeka królewna na ciebie. W białą suknię ubrana. Stoi w oknie od rana. Czeka na ciebie. Śpijcie, dzieci, nie płaczcie, Bo się kiedyś spotkacie,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Joanna Papuzińska Śpiące wierszyki Kołysanka mamy Dobra, dobra, dobra noc. Ciemna nocka za ścianą. Uśnij, uśnij, moja córko, Otulam cię białą chmurką. Otulam cię płatkiem wiśni, Niech ci ładny sen się przyśni. Otulam cię ciepłym deszczem, Żebyś mi urosła jeszcze. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnel
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Joanna Papuzińska Śpiące wierszyki Kołysanka myszki Luli, luli, lulinka, Idzie myszka do synka. Luli, luli, lulanka, Idzie myszka do Janka. Luli, luli, luleczka, Idzie myszka do dziecka. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracowaniu merytorycznym i krytycznym (przypisy
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Joanna Papuzińska Śpiące wierszyki Kołysanka smoków Kołysała Mama Smoczka Od wieczora do północka: Śpij mój synku, Zamknij oczka. Pierwsza główka śpi głęboko, Z drugiej zerka lewe oko, Trzecia płacze, że chce soku. Napoiła Mama smoczka. Otarta mu mokre oczka, Śpij, mój skarbie, dobranocka. Śpij, kochane moje złotko, Opowiem ci bajkę słodką.
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Joanna Papuzińska Śpiące wierszyki Kotki A-a-a, kotki dwa. Nad łąkami biała mgła, A na niebie księżyc chrapie, Nocka lśni jak czarny papier. Ci-i-i, kotki trzy, Dwa wariują, jeden śpi. Przyszła północ w ciemnej bluzce, Sny układa na poduszce. O-o-o, kotków sto Chyba mi się śni już to? Idą idą, kot za kotem resztę wam opowiem potem. ----
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Joanna Papuzińska Śpiące wierszyki Nocna zamawianka Dobry śnie, Zaproś mnie Przyślij po mnie swoją sowę, Co ma oczy bursztynowe. Przyślij po mnie nietoperza, Co tak śmiesznie się wyszczerza. Otwórz swoje drzwi zielone, Przepuść mnie na drugą stronę. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wer
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Joanna Papuzińska Śpiące wierszyki Piosenka śpiocha Gdy wieczorem do łóżka się walnę, Mam Po prostu Sny Fenomenalne: Kolorowe jak łączka, Dużo słodsze od pączka, Skrzydlate bardziej niż ważka, Puszystsze niż śnieżna zaspa I pachnące mocniej niż siano. Więc mnie nie budźcie rano. Więc mnie nie budźcie wcześnie, Bo mi jest dobrze we śnie. ---
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Joanna Papuzińska Śpiące wierszyki Polana Nad ranem, nad ranem, Widziałam złotą polanę. Bursztynową, Łubinową, Snową. I wszyscy na niej stali, Pięknie się uśmiechali I byli bardzo mili, I wszyscy się lubili. Nikt się nie smucił ani nie gniewał. A wysoko, na drzewach. Gwizdały sobie wilgi. I wyście też tam byli. ----- Ta lektura, podobnie j
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Joanna Papuzińska Śpiące wierszyki Psia kołysanka Przyszedł wieczór niebieski, Cicho sobie śpią pieski. Ile psów, Tyle snów: Jeden pędzi za kotem, Drugi kopie pod płotem, Trzeci niesie piłeczkę, Czwarty ukradł szyneczkę, Piąty goni za własnym ogonem. Obudzą się Bardzo zmęczone. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Joanna Papuzińska Śpiące wierszyki Rozmowa Dziadku, dziadku, Posiedź ze mną, Opowiedz mi bajkę senną. Senną, ciemną i przyjemną. Wnuczku, wnuczku, Idzie północ, Ma na wodzie białe czółno. Białe czółno z poduszeczką, Zabierze cię w podróż rzeczką. Dziadku, dziadku, Nie idź jeszcze, Księżyc przeszedł się po ścieżce, Usiadł w czółnie na poduszc
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Joanna Papuzińska Śpiące wierszyki Usypianka znad rzeczki Pójdź przez krzaki, Pójdź przez błota, Tam, gdzie płynie Woda złota. Złota woda po kolana, Żółtym piaskiem wyściełana. Połóż się na dnie w upalny dzień. Zamień się w kamień, Zmień się w pień. Niech cię woda opłynie, obmywa. Niech wszystko odpoczywa. Niechaj ci sił przybywa. ----- T
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Joanna Papuzińska Śpiące wierszyki W kredensowym zamku W naszym kredensie Rozgościł sen się. Strudzone wielce chrapią widelce. Drużynę noży cichy sen zmorzył. Wymyte talerze Zbudowały wieżę. Biała filiżanka tuli się do dzbanka. Malutki lejek Przez sen się śmieje, Bo sny ma wesolutkie: Że jest rano I trąbi Ogłuszającą Pobudkę. ----- Ta lektu
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Wrażenia z podróży ISBN 978-83-288-6876-2 I. Ischl 1. Wezwanie do drogi Parasole Domki i żaluzje Dzieci Gdzie szczęście? Podstawa i szczyt górala Miejsca w kościółku Fajki codzienne i świąteczne Kobiety Cmentarz. Jeżeli kochasz przyrodę i chcesz wypatrzyć jej tajemnicze piękności, i posłyszeć jej gwary a szumy, i
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Gerard Witowski Bielany Felieton nr 7, z 5 czerwca 1816 roku. W borze królewskim Bielany jest klasztor i kościoł oo. kamedułów, od Władysława IV, dopełniającego ślub podczas wojny uczyniony, fundowane, gruntem, młynem Rudą i wsią Pulkowem nadane, a od Jana Kazimierza bardziej zbogacone. Wyrwicz, Geografia powszechna Miłym jest zawsze Pol
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Gerard Witowski Do czytelnika Na fundusz ubogich Wydawać rzeczy poniekąd wiadome nie było moim zamiarem. Powodowany względami na los ubogich mieszkańców tej stolicy, chciałem jedynie znaleźć źródło nowego dla nich zasiłku. Pomyślny skutek ogłoszonej prenumeraty dowiódł, że Publiczność dopomaga chętnie dobrym usiłowaniom. Kilka pism oryginal
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Gerard Witowski Historia Pustelnika Felieton nr 4, z 17 kwietnia 1816 roku. Est natura hominum novitatis avida. Plinius, Historia naturalis I, 3. Ciekawość jest ludziom wrodzona. Jednakże to bardzo rzecz przyjemna być czymsiś na świecie i mam w sobie nieskończoną wdzięczność, żem został Pustelnikiem. Póki niczym nie byłem, nikt się o mn
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Gerard Witowski Kolumny Felieton nr 3, z 2 kwietnia 1816 roku. Il est une deesse inconstante, incommode, Prothee etoit son pere, et son nom est la Mode. Voltaire, Contes en vers Jest Bogini niestała, płocha, zawsze młoda, Od Proteja ród wiedzie, nazywa się Moda. Byłaby to praca nad wszystkie prace, gdyby komu przyszło do głowy pis
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
List do redaktora Felieton nr 1, z 2 marca 1816 roku. Prodire tenus si non datur ultra. Horacy, Epod I, 1. Uczynię choć kilka kroków, jeśli daleko nie pójdę. Wiadomo WPanu, że niedawno, to jest kiedy nikt pozostać nie chciał na swoim miejscu, był pewny Pustelnik, który sobie pozwalał żyć pomiędzy ludźmi, a co większa, pozwalał sobie
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Gerard Witowski Loteria Felieton nr 5, z 1 maja 1816 roku. Spes incerta futuri. Vergilius, Aeneida VIII, 580 Nadzieja niepewna przyszłości. Że każdy człowiek, który nie jest chory i nie zmartwiony, więcej trzyma o swoim dobrym przeznaczeniu, aniżeli może trzymać by powinien, dowodem jest pomyślny powszechnie obrót wszystkich loter
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Gerard Witowski Zm. 8 października 1837 w Warszawa Najważniejsze dzieła: Pustelnik z Krakowskiego Przedmieścia, czyli charaktery ludzi i obyczajów (1829) Publicysta, poeta, dramatopisarz i ekonomist
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Gerard Witowski Wstęp Felieton nr 2, z 15 marca 1816 roku. Est modus in rebus. Jest sposób na wszystko. Czytałem podobno w Gotszedzie, że Pan Bóg na to nam dał dwoje oczu, dwoje uszów, a jedne usta, ażebyśmy wiele patrzeli, wiele słuchali, a mało mówili. Niech w sobie jaką chce prawdę zawiera ta pożyteczna zwłaszcza dla młodzieży przes
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Stefan Szolc-Rogoziński Pod równikiem Odczyty S. S. Rogozińskiego wypowiedziane w Sali Radnej miasta Krakowa. ISBN 978-83-288-6889-2 Pamięci niezapomnianego druha i towarzysza broni śp. Klemensa Tomczeka Tobie, wierny mój Klemensie, któryś poległ przedwcześnie tam, gdzie jedna łączyła nas praca i jeden duch nas ożywiał poświęca te wspólne w
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Cyranowicz rondo Prawa praw westrzał czerwonego ciała z gazów i plazmy rozświetlony na ciemno z budynków bloków bram ludność kobiecość żeńskość wzdłuż ulic wszerz wrywa się biodrami kolanami stopami obutymi w spacerujący marsz poruchem ramion dłoni rozpościera transparentność wydarzeń piersi wybijane natłokiem skurczów dudniących pod sk
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Cyranowicz zajadle a pani tak szczuje tak język na język żeby sam się wygadał z tego jak smakuje rozszarpuje mechanizmy podłości automatyzmy wściekłości rozrywa wyrazy obrazy na kęsy bezsensu strzępy resztki ochłapy szczekawarczycharczyjazgocze a pani czeka aż się rzuci do gardła zajadłości zajadle trwoniąc zjadliwości ironii w sarrr-kas
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bartosz Dłubała *** mama mówiła że idzie się powiesić jak schnąca bielizna na sznurku widzieliśmy tam szkielet zakuty w klamerki śnił nam się po nocach zapach pranych rajstop czasami wydawała się nam lekko prześwitująca sukienka w kwiaty ociekająca wodą chodziliśmy nad rzekę dziewczyny z drugiej strony puszczały kaczki tak samo jak my ... B
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Knut Hamsun Głód tłum. Franciszek Mirandola ISBN 978-83-288-6884-7 Rozdział pierwszy Było to w czasach mego głodowania i włóczęgi po Chrystianii, owym mieście, które każdego musi naznaczyć swym piętnem Nie śpiąc, leżałem na mym poddaszu, słyszałem, że zegar gdzieś pode mną wybił szóstą, było dość jasno, a ludzie chodzili po schodach w górę
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Aleksandra Kasprzak badania terenowe nad polskim seksem Moja koleżanka zawsze powtarza, że przed seksem z Polakiem zjada pierogi ruskie z cebulką i to najlepszy sposób, by sprawdzić temperament partnera. Przede wszystkim testujesz wtedy czy płynie w nim szlachecką krew poprzez szybki test wytrzymałości czy odór cebuli zmiecie go z planszy? A
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Aleksandra Kasprzak Niebezpieczeństwo jedzenia w miejscach publicznych i prywatnych Odcinanie się od rodziny jest odcinaniem końcówek banana niektórzy to robią, inni nie. Mama od zawsze powtarzała w końcach czają się pasożyty, które wydrążą cię od środka jak smakowitą wydmuszkę. Moja wiedza na temat poetyki bananów w żaden sposób nie zmniejsz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mira Król .Kambium. I. całka nietknięta forma czysta mówisz trąci myszką mówisz brak ci logiki mówisz i znaczę tyle co dwie jednogroszówki w portmonetce zapinanej na metalowy bigiel i ten mechaniczny acz uprzejmy głos w głowie nakręcany korbką jak i by chociaż to już raczej należy do świata którego nie ma *płatność realizujemy tylko zbliż
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mira Król .kolektyw. weź i wysyp się ze mnie przesyp tu są takie pyszne naczynka hotele i domki dla pszczół samo centrum miasta i jaka szkoda że nie jesteśmy owadami a nasze ciałka nie są połączone giętkimi elastycznymi błonami mogłabym porzucić praktykowanie jogi i wygiąć się w łuk triumfalny to rozczulające nieprawdaż chwasty zioła kwietne ł
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Borowski Pewien żołnierz Ziemie leżące na wschód od słynnej linii lorda Curzona zostały po polskim wrześniu, owym pierwszym miesiącu najkrwawszej wojny świata, zajęte przez wojska sowieckie. Lasami na Łuck, Włodzimierz i Brześć, na Lwów i Stanisławów, na Wilno i Grodno sunęły przeciwko pancernym kolumnom niemieckim formacje sowieckich c
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Raban Nowakowskie .doc i .docx to to samo mój dokument: zamknięty na sugestie standardowy maszynopis są tylko dwie drogi Kolej i Mazowiecka i [BRAK POZWOLENIA NA EDYCJĘ] whats up.doc to samo .doc tnij mnie bądź niszczarką mojej szklarni młotem na bańki papierem ścieranym whats up.docx to samo to to samo socjal salon sama samość staje mi ł
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Raban Nowakowskie las/manless kiedy umarł las nie umiał płakać kładł mi rękę na kolanie i ściskał mówiłam nie ufało się w dobro siekiery i konsent jak obowiązkowy AMAB z dowodem gdyby miał herb to badyl byłby żółty peżot gnijąca stopa bimber kładł mi rękę na kolanie i ściskał chylę czoło za chrust teraz w lesie less kobiety będą rąbać niemężc
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Lula Sarnia podziemne życie martwych gwiazd rozlewa się halo wokół galaktyki gorąca poświata, tęczowy pierścień gwiezdne pozostałości naginają materię, przestrzeń, czas, a to przecież nie wszystko, albo nawet nie nic, cykle życie obiektów miliardy lat, form, kształtów i tylko jeden wybuch wśród setek wybuchów ale coś jest nie halo,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Lula Sarnia schemat blokowy o nadciągającym zderzeniu nie ma algorytmu, który tworzyłby algorytmy jest tylko ciało, skończony ciąg szkielet mięśnie narządy skóra jasno definiują się czynności konieczne a konieczność bierze się z potrzeby rozwiązywania problemów problemem czy rozwiązaniem będzie połączenie drogi mlecznej z andromedą? ----
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Cyranowicz Ur. 20 maja 1974 Najważniejsze dzieła: neutralizacje (1997), i magii nacja (2001), piąty element to fiksja (2004), psychodelicje (2006), denpresja (2009) Poetka, krytyczka literacka i polonistka ucząca w jednej z warszawskich szkół średnich. Bywała i bywa również redaktorką czasopism takich jak Meble" czy Wakat". Jej książki gra
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
prz[...]szłość
Maria Cyranowicz, Bartosz Dłubała, Aleksandra Kasprzak, Mira Król, Raban Nowakowskie, Lula Sarnia
-
Wojciech Dembołęcki Pamiętniki o Lisowczykach czyli przewagi Elearów polskich (r. 16191623) przez Ks. Wojciecha Dembołęckiego z Konojad, Franciszkana (Z wiadomością o życiu i pismach autora i z dodatkami) ISBN 978-83-288-6912-7 Jaśnie Wielmożnemu Panu a Panu jego mości Panu Adamowi Sandziwujowi z Czarnkowa Czarnkowskiemu, wojewodzie łęczycki
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Łesia Ukrainka Chciałabym się pieśnią stać tłum. Marcin Roszkowski Chciałabym się pieśnią stać W owej chwili jasnej, Wolną być, przemierzać świat, Echem płynąć z wiatrem. Aż po gwiazdy się świetliste Dźwięcznym wzbijać głosem. Spaść na fale przezroczyste, Nad morzem się wznosić. Niosłyby się me marzenia I sekretne szczęścia moje, Jaśniej
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Łesia Ukrainka Cicha noc była czarownicą tłum. Marcin Roszkowski Cicha noc była czarownicą, Prześcieradłem delikatnym, szerokim, Ponad wioską się rozścieliła, W kątku nieba objawiła gwiazda lico, Jak nad cichym jeziorem, głębokim, Łabędź skrzydła z trzepotem rozchyla. I za każdym trzepotem jaskrawym Serce tłukło się, biło z rozpaczy, Udręcz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Łesia Ukrainka Do muzy tłum. Marcin Roszkowski Przyleć do mnie, czarownico miła, Jako zorza nade mną zapałaj, Promieniami swoimi obrzucaj. Nieprzyjazna pobiła mnie siła, Nie chcę boju, jestem pokonana Tak być miało, więc się nie smucę. Już nie walczę, natchniona pokojem, Inne w duszy niosąc pragnienie: Będę w świecie żyła myślą tylko. Chcę wci
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Łesia Ukrainka Ur. 25 lutego 1871 w Zwiahel Zm. 1 sierpnia 1913 w Surami Najważniejsze dzieła: Na skrzydłach pieśni
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Łesia Ukrainka Nie śpiewajcie mi tej pieśni tłum. Marcin Roszkowski Nie śpiewajcie mi tej pieśni, Nie drażnijcie serca mego! Lekkim snem śpi żal mój w sercu, Po cóż śpiewem budzić go? Wy nie wiecie o czym myślę, Kiedy siedzę blada, niema. Wtedy w głębi mego serca Piosnka smutna łzy wylewa. (z cyklu Melodie z tomu Dumy i marzenia) ----
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Łesia Ukrainka Nocka ciemna była i cicha tłum. Marcin Roszkowski Nocka ciemna była i cicha, A ja stałam, mój drogi, wraz z tobą I zerkałam na ciebie z żałobą, Nocka ciemna była i cicha. Wiatr ze smutku wzdychał w ogrodzie. Ty śpiewałeś, ja siedząc milczałam, W moim sercu pieśń wybrzmiewała; Wiatr ze smutku wzdychał w ogrodzie. Zapłonęła g
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Łesia Ukrainka Płonie moje serce, które zapaliła tłum. Marcin Roszkowski Płonie moje serce, które zapaliła Gorąca iskierka żalu palącego. Czemuż ja nie płaczę? Rzęsistymi łzami Czemu ja nie gaszę ognia straszliwego? Moja dusza płacze, rwie się moja dusza, ale łzy nie płyną potokiem huczącym. Bo do moich oczu łzy nie docierają, Suszy je tęs
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt