Wydawnictwo Wolne Lektury - ebooki
Tytuły książek(ebooki,audiobooki) wydawnictwa: Wolne Lektury
-
Maria Cyranowicz dokument 0.11 nie wpływam nagle na powierzchnię a wręcz odwrotnie napisy zostają wycinkiem oddzielone ode mnie niewidomym śladem porażenia rysą wywoływaną pęknięciem na kliszy ukazują wypadek a wręcz odwrotnie napisy zostają szr... Maria Cyranowicz Ur. 20 maja 1974 Najważniejsze dzieła: neutralizacje (1997), i magii nacj
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Cyranowicz dokument 0.12 nigdy nie była niczym więcej niż politycznym wybiegiem odzwierciedlającym zmienne losy wydarzeń gdy front dyktuje cele nie na odwrót dlatego oczy trzeba zamykać gwałtownie żeby obrazy były zniekształcone spojrzenia znów unie... Maria Cyranowicz Ur. 20 maja 1974 Najważniejsze dzieła: neutralizacje (1997), i ma
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Cyranowicz dokument 0.13 funkcjonowanie ciała jako idealnego modelu formy symbolicznej społeczeństwa potrzebne źródłu by mnie wydobyć z podzbioru płaszczyzny zespolonej której brzeg łamie się w cząstki nazwa tego obiektu została wprowadzona dla uhonorowania odkrycia reguły zawsze działającej na prostym przykładzie każda matka starsza od
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Cyranowicz dokument 0.15 gdy tylko się znajduję na zewnątrz budzę sen na podstawie założeń opacznie popełnianych błędów zakładając wartościowy ciąg myśli przejętych stosunkiem do i od przeznaczony dla stłumienia powierzchni fakty zdarzenia nieciągłego ukrytego w głębszym ... Maria Cyranowicz Ur. 20 maja 1974 Najważniejsze dzieła: ne
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Cyranowicz dokument 0.16 różne interesy decydują o ujęciach przeinaczenia bo kto opowiadaprzestawia ilustracje narracje teorieim dłużej się patrzy coraz więcej odbićczy nastąpiła przerwa wpośpiechu rozbierali się gdziepatrzą znad dołu w stronę mniew głąb siebie zanurzeni nie do wyjęcia stamtądw ręku buty skarpetki czapkan a p o z ... Mari
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Cyranowicz dokument 0.17 pod słońcem zamieranie wydaje się łatwiejsze i w szerokiej perspektywie można wrócić znowu ponieważ w pewnych sytuacjach znacznie lepiej niż gorzej silne więzienie to poczucie obowiązku a prawo głodu natury wyzwala humor w którym fantazja rewolucji staje się ideą dojrza... Maria Cyranowicz Ur. 20 maja 1974 Najwa
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Cyranowicz dokument 0.18 interpretacja napotyka opór w modelu marzenia zawsze w kimś niejasna treść dzięki odwróceniu urazu prowadzi do ukrytego co narzuca z nie odpartą przemocą kiedy zostanie wyparta w zagmatwanym wrażeniu odsyła do równi mętnie ukrytej w br... Maria Cyranowicz Ur. 20 maja 1974 Najważniejsze dzieła: neutralizacje
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Cyranowicz dokument 0.19 szamoczę się wciąż jeszcze okręcona zduszona podczas gdy wyłączają baterie odcinają tkanki okrawają przykrawają do w ciąż ale źle niekompletnie zupełnie nie dość albo za bardzo bym była mylą się na zewnątrz ani wewnątrz niezręc... Maria Cyranowicz Ur. 20 maja 1974 Najważniejsze dzieła: neutralizacje (1997), i
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Cyranowicz dokument 0.2 pod powierzchnią spodu spodziewani z mięsożernego potu przewietrzani przekładem krajobrazu na inną stronę podszewki przez łamane otwarcie zamknięcia podniebienia zanurzeni i zaściełani podlegle wyzywani na pozbawienie świadectw po twarzy pod ręką nogą oczami usytuowani na... Maria Cyranowicz Ur. 20 maja 1974
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Cyranowicz dokument 0.20 według światowych szacunków codziennie wydanych ponad tysiąc trzysta w wyniku decyzji o odbieraniu sobie jednak zdarzają się rzadko w żadnym wypadku nie są regułą ani typowym przyznaniem się przed dotarciem do wieści o rezygnacji o której dyskutują wymieniają poglądy n... Maria Cyranowicz Ur. 20 maja 1974 Naj
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Cyranowicz dokument 0.21 aby być wykorzystywane specjalnie dostosowane kawałkami sprzętu przez nagły nadzór do aparatu mowy włączonego w rdzenia kwiat którego wnętrze świeci w zarysie ich organów oznaczonych na otwory skóry nasuwają się gładkie powszechności muszelek brzoskwiń jak przyjemne akcesoria odczuwane przez różnice o... Maria
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Cyranowicz dokument 0.22 odurzenie kontroluje synapsy odniesień ujawniane o ile nie wykazują w każdym pikselu ciała pulsowania obrazu w rozdzielczości umysłu w rozdzieleniu umysłu co wakacje władza urlopu do używania ulgi wywczasów gorącego gatunku potrzeby w konwul... Maria Cyranowicz Ur. 20 maja 1974 Najważniejsze dzieła: neutraliza
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Cyranowicz dokument 0.23 co zostaje w zderzeniu wydarzeń u świadków świadectw wewnątrz na zewnątrz blizn w ramach szram głos nie milknie jak włos wychodzi od siebie wydany na razy odrazy wyrazu nagości jawnej solidności pełni wstydu zamiast innego właśnie wrzaśnie na tego jeszcze i właśnie z szeregu... Maria Cyranowicz Ur. 20 maja 19
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Cyranowicz dokument 0.24 zrzucanie pamięci fizycznej rozpoczęte brak nie uwzględnia w źródłach tego co zakazane sączy w mięśnie dekonstrukcje tkanek wychodzi naprzeciw oczekiwaniom spowiedzi powszechnego spokoju defilada uniesień zaciąża w tym momencie bezwzględnie nad miejscem luki przetacza się upojenie odurzenie ekstaza skazani za
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Cyranowicz dokument 0.25 im więcej wiadomości do snu tym mapa terytorium wycieńczona przepowtarzaniem możliwości wysięka okazjami spalonych na niby musujących w wysokich koktajlach sensacji na żywych przyjęciach sprzedaży gwałtownych słonych świeżych doznań nudy zapakowano w kadry umazanych rękami z kulą potu na czole w... Maria C
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Cyranowicz dokument 0.26 w celach pielęgnacyjnych ze względu na właściwości przetwarzane w środki pochodzenia stanowią podstawę przemysłu istnienia i przypadkowość możliwości nieistnienia jako biologiczne układy bogate w różne związki czynników upodmiotowienia procesu co ziszcza wydarzenia poprze... Maria Cyranowicz Ur. 20 maja 1974 Na
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Cyranowicz dokument 0.27 wyjście z kadru to ukryta szczelina oddechu nieprzedstawione sceny wyłamują zakaz aktu przedstawiania sterylne rękawiczki zmieniają operujących przez trzydzieści godzin ręce wypadają z narzędzi prąd odmawia dostawy światła wyposażenie wciąż odczuwa braki ale chirurdzy t... Maria Cyranowicz Ur. 20 maja 1974 Na
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Cyranowicz dokument 0.28 wykonuję się poprzez doraźnie ferowane wyroki na oka zać za kazać wy dzielić przetrwalam się przybierając na postaciach poruszają się w samych tego co martwi bo masa posiada energię a energia opisuje ... Maria Cyranowicz Ur. 20 maja 1974 Najważniejsze dzieła: neutralizacje (1997), i magii nacja (2001), piąty elem
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Cyranowicz dokument 0.29 zakrzywione dziewczeństwo snuje niesmak w kącie zostawia po formie niekształt odwyku na wygryzanie paznokciom zwartych wybuchowych szmerów knebluje się znacznie łatwo i przeszywa ściegiem po skórze pleców do ścierpnięcia karku skurcze wibrują sp... Maria Cyranowicz Ur. 20 maja 1974 Najważniejsze dzieła: neutra
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Cyranowicz dokument 0.3 dzięki zawartej niskości pita na co dzień w całkowitej mineralizacji głównych składników rekomendacji w żywieniu powyżej wieku nienasycona dwutlenkiem węglowym dla diety ubogiej w piach proch i pył poddana procesom napowiet... Maria Cyranowicz Ur. 20 maja 1974 Najważniejsze dzieła: neutralizacje (1997), i magii
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Cyrawnowicz dokument 0.30 więc nadal dyskurs pozostaje bezsilny wobec idiotyzmu banalnej nagości pomimo zaangażowania faktury w fabułę ukryty wzorzec wciąż żenująco napina fikcję faktami negując gest szacunku a kręcenie dalej no dalej nabrzmiewa nadmiarem rezultatu w którym skut... Maria Cyranowicz Ur. 20 maja 1974 Najważniejsze dzieł
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Cyranowicz dokument 0.4 silne trzęsienie ziemi w okolicach wysp kolejni ranni w ciemię bliscy i przyjaciele pożegnali zwłoki nie spędzają oprawcy nocy za kratkami nie odnotowano jeszcze ofiar mojej depresji w żywym pożarze bloku wypadku autobusowym na szynach tramwajowych... Maria Cyranowicz Ur. 20 maja 1974 Najważniejsze dzieła: n
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Cyranowicz dokument 0.5 wiadomości napisz nową przychodzące udało się zakręcić wodę uruchomić mieszkanie strasznie duchotą czuć i stęchlizną na parapetach książki bez śladu jakiegokolwiek zmysłu na marginesach detali wiadomości napisz nową przychodzące odpowiedz ... Maria Cyranowicz Ur. 20 maja 1974 Najważniejsze dzieła: neutralizacje
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Cyranowicz dokument 0.6 ich natura charakter istota przyciąga mnie do kamery komory klatki kadru niż do oka inna w sensie miejscu fragmencie odstępstwie szablonu zajmuję strefę terytorium obszar ogarniam za przypadkiem kształt teren plac szlak i jakkolwiek tak już że choćby tylko z ci... Maria Cyranowicz Ur. 20 maja 1974 Najważniejsze
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Cyranowicz dokument 0.7 termin pochodzi równa się wywodzi z kolei od równa się przebijać do równa się następstwo obnażenia obrażenia powstałego w wyniku równa się działanie z zewnątrz oraz skutki dla znieważenia równa się po twarzy przyjmując równa się przenosić na płaszczyznę jego elementy równa się szok zerwania konsekwencji dla m
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Cyranowicz dokument 0.8 o bok o krocze około wyznaczam wokół mnie brzucha wątroby żołądka macicy planetarium ciała zupełnie inny gest niż gest często to robię w milczeniu robię to czasem się śmieję szczebiotam nucę kołysankę skaczę wyznaczam poligon dookoła jestem nie poruszając ob... Maria Cyranowicz Ur. 20 maja 1974 Najważniejsze d
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Cyranowicz dokument 0.9 a jakże ważne zrozumienie niejedności świadectw zruinowane ciała i martwe budowle grożące sterylizacją jeśli zbyt zajęci ogromem pojęć abstrakcji obrażeń tracicie kategorie intymnego wymiaru rozkraczone rozprute rozdarte rozwalone grożące alienacją jeśli... Maria Cyranowicz Ur. 20 maja 1974 Najważniejsze dzieł
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Ignacy Krasicki Bajki nowe Czapla, ryby i rak Czapla stara, jak to bywa, Trochę ślepa, trochę krzywa, Gdy już ryb łowić nie mogła, Na taki się koncept wzmogła Rzekła rybom: Wy nie wiecie, A tu o was idzie przecie. Więc wiedzieć chciały, Czego się obawiać miały. Wczora Z wieczora Wysłuchałam, jak rybacy Rozmawiali: wiele pracy Łowić
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jacob i Wilhelm Grimm Czerwony Kapturek tłum. Marceli Tarnowski ISBN 978-83-288-2269-6 Była raz mała słodka dzieweczka, którą kochał każdy, kto ją tylko ujrzał, a najwięcej kochała ją babcia nie wiedziała wprost, co jej dać. Pewnego razu podarowała jej kapturek z czerwonego aksamitu, a dziewczynce tak się ten kapturek podobał, że nie chciała n
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Ignacy Krasicki Bajki nowe Człowiek i gołębie W gołębniku chowane na wyniosłym dębie Skarżyły się na ludzi niewinne gołębie; Skarżyły się, i słusznie, strapione zwierzęta, Iż szły dla nich na jadło młode gołębięta. Wtem szła matka na strawę; postrzegł jastrząb chciwy, Więc w biegu wybujałym kiedy zapalczywy Już ją tylko miał ująć, w czasie, co
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Ignacy Krasicki Bajki i przypowieści Człowiek i suknia Brał się pewien do pręta chcąc wytrzepać suknię; Ta, widząc się w złym razie, żwawie go ofuknie: A, takaż to jest pamięć na usługi rzecze Bijesz tę, co cię zdobi, niewdzięczny człowiecze! Rzekł człowiek: Ja nie biję, lecz otrząsam z prochu. Zakurzyłaś się wczoraj,... Ignacy Krasicki Ur. 3
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Ignacy Krasicki Bajki i przypowieści Człowiek i wilk Szedł podróżny w wilczurze, zaszedł mu wilk drogę. Znaj z odzieży rzekł człowiek co jestem, co mogę. Wprzód się rozśmiał, rzekł potem człeku wilk ponury: Znam, żeś słaby, gdy cudzej potrzebujesz skóry. ----- Ta lektura, podob... Ignacy Krasicki Ur. 3 lutego 1735 r. w Dubiecku (Sanockie)
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Ignacy Krasicki Bajki i przypowieści Człowiek i zdrowie W jedną drogą szli razem i człowiek, i zdrowie. Na początku biegł człowiek; towarzysz mu powie: Nie spiesz się, bo ustaniesz. Biegł jeszcze tym bardziej. Widząc zdrowie, że jego towarzystwem gardzi, Szło za nim, ale z wolna. Przyszli na pół drogi: Aż człowiek, że z początku nadwerężył nogi
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Ignacy Krasicki Bajki i przypowieści Człowiek i zwierściadła W zwierściadło, co powiększa, wspojźrzał człowiek mały: Ucieszył się niezmiernie, że tak okazały. Mniemał już być olbrzymem; gdy się więc nasrożył, Ktoś zwierściadło, co zmniejsza, przed niego położył. Stłukł obydwie i odtąd zwierściadłom nie wie... Ignacy Krasicki Ur. 3 lutego 1735 r
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Eliza Orzeszkowa Czy pamiętasz? ISBN 978-83-288-2553-6 Miał pozór szczęśliwego, a przedewszystkiem ważnego człowieka, i nie był to pozór kłamliwy, bo istotnie z siebie i z losu swego czuł się zadowolonym zupełnie, a w fizycznym zarówno, jak w hierarchicznem znaczeniu ważył wiele! Gdyby z jednej strony spoczęły na szalach wszystkie zdobiące go t
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Stanisław Jachowicz Bajki i powiastki Czysty kotek Czemu się często myjesz? pytano raz kota. Bo czystość odpowiedział jest to piękna cnota, Jakoż doprawdy, kocina Mył się prawie co godzina; Chętnie mu do pokoju wchodzić pozwalano, Powszechnie go kochano, Doznawał wszelkich pieszczotek: A czemu? bo czysty był... Stanisław Jachowicz Ur. 17
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Czytanie No, już na dziś dość biegania! Niech tu nisko siądzie Hania, Julcia z lalką wyżej trochę, Na kolana wezmę Zochę, Bo Zosieńka jeszcze mała No, i będę wam czytała. O czem chcecie? Ja chcę bajkę Jak to kotek palił fajkę! A ja chcę o szklanej górze, Gdzie to rosną złote róże! A ja chcę o jędzy babie, Co ma malowane grab
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Ignacy Krasicki Bajki i przypowieści Dąb i dynia Kiedy czas przyzwoity do dojźrzenia nastał, Pytała dynia dęba, jak też długo wzrastał? Sto lat. Jam w sto dni zeszła taką, jak mnie widzisz Rzekła dynia. Dąb na to: Próżno ze mnie szydzisz; Pięknaś, prawda, na pozór, na pozór też słyniesz: Jakeś prę... Ignacy Krasicki Ur. 3 lutego 1735 r. w Dubi
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Ignacy Krasicki Bajki i przypowieści Dąb i małe drzewka Od wieków trwał na puszczy dąb jeden wyniosły; W cieniu jego gałęzi małe drzewka rosły. A że w swojej postaci był nader wspaniały, Że go doróść nie mogły, wszystkie się gniewały. Przyszedł czas i na dęba pełnić srogie losy; Słysząc, że mu fatalne zadawano ci... Ignacy Krasicki Ur. 3 lutego
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Stanisław Jachowicz Bajki i powiastki Dąb umierający Sto lat przeżyłem na tej pięknej ziemi, Rosły drzewa i nikły przed oczyma memi, Widziałem wkoło kwiaty, znowu śniegi, lody, Przetrwałem burze, przeżyłem pogody, Mówił dąb konający. Na to rzecze kwiatek: Prawda, że pięknych doczekałeś latek, Lecz którem się też cieszysz najbardz... Stanisław J
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Aleksander Świętochowski Dafne ISBN 978-83-288-2754-7 W klejnocie ziemi, w ukochanej Grecyi, widział Apollo od pewnego czasu codzień wspaniałe dzieła, mądre myśli, dobre czyny i ład śród ludzi, więc chciał być dla nich łaskawym. Skoro tylko jutrzenka go zbudziła, kazał wiatrom pospędzać z nieba wszystkie chmury i zamknąć je w grotach pod widnok
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Aleksander Świętochowski Damian Capenko ISBN 978-83-288-2755-4 Z Łuby, kamienieckiego powiatu, podolskiej gubernii, pogranicznej straży, zawichostskiej brygady, trzeciej roty, pierwszego oddziału gefreiter tak się w urzędowym stylu rekomendował jednym tchem Damian Capenko. Pytany wszakże prywatnie, odpowiadał krótko: Małoros. Właściwie, objaśn
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Damnata Bohdanowi Zaleskiemu Ojcze! Słyszycie jak Ukraina Huka, a klaszcze, a woła syna? Jak ohukują głosem kurhany: A gdzie nasz śpiewak? A gdzie wybrany? Czym mu nie dała nad stepem mocy? Ciszy w poranek, harf srebrnych w nocy? Czym nie karmiła kwieciem, a mlekiem? I starej sławy echem dalekiem? Czylim nie przędła z blaskó
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Damnata Braciom Czechom Wielkim jest naród ten, w pośród którego Duch wiecznie żywy przebywa, A ziemia, którą synowie jej strzegą Nazwana będzie szczęśliwa. Wy ducha tego zbudzili, Czechowie, Gdy w sen zapadał głęboki, Wy byt narodu oparli na słowie, Jako na zrębie opoki. Gdy blasków słońca zabrakło tej ziemi, Co was zro
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Damnata Ergo erravi Więc się myliłam, że w ziemi tej bije Serce, pod ciężkim mogilnym kamieniem Więc się myliłam ufając, że żyje To, co wy zwiecie wspomnieniem! Dziś, gdy na światło podnoszę źrenice, Wstyd jakiś wielki oblicze mi krwawi Więc nic? Więc tylko popiołów dziedzice? Ergo erravi? Grobowy kamień, choć twardo pierś t
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Damnata Groby nasze . Lecz błagam, niechaj żywi nie tracą nadziei. Słowacki. Groby wy nasze, ojczyste groby, Wy życia pełne mogiły! Wy nie ołtarzem próżnej żałoby, Lecz twierdzą siły. Nie z jękiem marnym, nie z westchnieniami Nie z pustym echem pacierzy, Ale z płonącem sercem przed wami Stać nam należy. Bo zakładniki
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Damnata III (Jeśli nasza dobra dola) Jeśli nasza dobra dola Pod ziemią leży, Przeorajmy wszystkie pola, Na zagon świeży. Nie szukali my od wieka Srebra ni złota, Lecz za dolą, to człowieka Chwyta tęsknota. Po pradziadach my dziedzice Objęli długi, Przecież stać nas na płużyce, Stać nas na pługi. Stańmy ty... Maria Kono
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Damnata II (W pole, w pole, po padole) W pole, w pole, po padole, Buja sokół siwy. Kiedyż tobie wzejdzie zorza, Kraju nieszczęśliwy! Zapłonęła, zagorzała, Jutrzenka na niebie, Wschodzi, wschodzi złote słonko, Ale nie dla ciebie. Wschodzi słonko, wschodzi złote, Kalinowa zorza, A... Maria Konopnicka Ur. 23 maja 1842 r. w
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Damnata I (Oj czemu ta Wisła, ta biała) Oj czemu ta Wisła, ta biała, Do morza wciąż płynie, a płynie? Oj czemu to serce, to smutne, Od żalu się krwawi i ginie? Oj płynie ta Wisła, ta biała, Bo łzami wzbierają jej wody Oj krwawi się serce to smutne, Bo nie zna wolności, ... Maria Konopnicka Ur. 23 maja 1842 r. w Suwałkach
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Damnata I (Umarłych płaczę) Umarłych płaczę Na wielkich dni grobie, Jak brzoza stoję we łzach i w żałobie, Którą mi nosić, o życie, po tobie! Kości na polu szeroko bieleją, Duchy się niosą wichrową zawieją, Zraniony orzeł nademną kracze, Umarłych płaczę. Płaczę minionych i ludzi i rzeczy, Płaczę proporców z wiedeńskiej odsiecz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Damnata IV (A choć ty się, ziemio) A choć ty się, ziemio, Kwieciem rozkwieciła, Powiadają ludzie, Żeś ty jest mogiła Oj wyrosły kwiaty Z prochu naszych kości A ten, kto je zerwie, Zapłacze z żałości. A choć ty się, ziemio, Lasami odziała, Powiadają ludzie, Żeś ty czarna cała Stoi las w zadumie, Szum idzie po lesie, Wiat... Mar
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Damnata IV (I wiosna przyjdzie i kwiat rozwinie) I wiosna przyjdzie i kwiat rozwinie, A z moich oczu nigdy nie zginie Bezbrzeżne, białe pole I lato przyjdzie, i kłos zadzwoni, A w moich oczach wciąż, jak na dłoni, Bezbrzeżne, białe pole. I życie przejdzie i śmierć zamroczy, Ale ja w trumnie otworzę oczy... Maria Konopnicka
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Damnata VI. Jaśków sen Śniło mi się na zorzę, Na samiutkie świtanie, Że po łąkach szedł anioł, W prostej, zgrzebnej sukmanie. A miał nogi on bose, Na koszuli len szary. A okrutną niósł kosę, I z grabliskiem do pary. Jak najtęższy dąb w lesie, Taką ci miał urodę, I zahuczał jak wicher: Będziem mieli pogodę. I tak przeszedł p
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Damnata (Kto w mogiłę wrasta głazem) Kto w mogiłę wrasta głazem, Kto skamieniał na kurhanie, Ten się w proch rozsypie razem Z tem, co nigdy już nie wstanie. Lecz kto dębem wrósł w mogiłę, Kto żyw stoi na kurhanie, Temu odda grób swą siłę, Kiedy przyjdzie zmartwychwstanie. Sto lat leży głaz na grobie, Sto lat wichry p... Maria
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Damnata Lirnikowi na via Montebello W ogniach jesteś świętych idź i świeć. (Z listu T. L.) Słowy mnie swemi namaścił zdaleka, Jakoby święte wylawszy oliwy Na czoło moje, ten pieśniarz, co czeka Oparty o swój kij pątniczy, krzywy, Aż łódź tułacza odbije się z brzega, Do ostatniego, cichego noclega. A sam, pośpieszny będą
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Damnata Na dzień Zmartwychwstania Zawcześnie dla nas zmartwychwstałeś Panie! Bo nam to trzecie nie wzeszło zaranie, Co ponad groby jutrzenki rozściela; A jest żywota hasłem i wesela. Jeszcze nas zewsząd otacza noc głucha, Całun nam więzi i ciała i ducha, A przy tej czarnej mogilnej pieczarze, Snu wiekowego strzegąc stoją
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Rozjęczał się, rozkołysał na Wawelu spiż Do ćmy krzyżów przybył jeszcze jeden czarny krzyż. Jeszcze jeden wzniósł ramiona nad smętną dziedziną, Gdzie mniej coraz blasków słońca, a chmury wciąż płyną. Z dróg tułaczych, z krwawych ścieżek oto wraca już Ten, co z nami brał w pierś gromy wszystkich naszych burz. Wraca oto uciszony oną wielką ciszą, Kt
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Zaszeptały, zaszumiały Drzewa w tęskny chór Przewiał wicher, tułacz stary, Przez ten ciemny bór. Nieobeschłym, dawnym płaczem Nabrzmiewają tucze, Płyną chmury ponad chatą, Jako skrzydła krucze O Dziady! Dziady! Zakipiały sine tonie, Zamącił się zdrój Niesie Wisła aż do morza Stary smutek swój. Niesie Wisła aż do morza Stare swoje żale, Z jękiem b
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Damnata Na zjazd śpiewaczy w Częstochowie Pozdrowione bądźcie pieśnią, Pozdrowione sercem, słowy, Dawnych wieków skryte pleśnią, Sławne mury Częstochowy! Jeszcze tutaj błądzą mary W noc miesięczną po tym szańcu; Jeszcze tu Kordecki stary Szablę dzierży przy różańcu. Jeszcze tutaj wierzyć chce się W moc nadziemską, w siłę cudu
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Damnata Pamięci Ignacego Domejki Odpłynąłeś nam za morze, Za dwoiste morze! Za to jedno tu, na ziemi, Za to drugie boże. A na jednem fale biją, Wicher po niem lata, A na drugiem wielka cisza, Cisza z po za świata. A na jednem, w blaskach słońca, Łódź się rankiem chwieje, A na drugiem noc wieczysta, Co nigdy nie dnieje
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Damnata Po grudce ziemi Gdy sądy Boże, jak wichry, powstały, By kości nasze rozmiatać po świecie, Sierocy sztandar wielkości i chwały Bóg oddał w ręce poecie. Wziął go wieszcz, w blaskach słonecznych rozwinął, Jako ofiary i nadziei znamię, Ściągnął nad ludem potężne swe ramię I jak wódz na duchy skinął. Poczuł się w sobie
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Damnata Po sześciu wiekach Nie, ja nie wielbię ciebie, Beatrycze, Nie jesteś ty mój ideał niewieści. Boś ty wielkiemu mężowi boleści Wtedy zjawiła swe słodkie oblicze, Gdy on się z piekieł dźwignął na dzień boży, Na tła różane i wiecznej brzask zorzy. Nie poszłaś ty z nim, za dni połowicy, W on las posępny, gdzie duch szuka dr
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Damnata Powitanie roku Zawsze ja będę błogosławić ciebie, O nowa zorzo na pochmurnem niebie Smętnych okręgów żywota! Zawsze ja wyjdę na próg naszej chaty, Pieśnią cię witać, o gościu skrzydlaty, O jutrznio złota! Krótką ty jesteś i przelotną chwilką, Jednym porywem i westchnieniem tylko, Do przyszłych dni ideału; Lecz kto zdrę
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Damnata Pszczelarkom polskim Bóg dla naszego łaskaw był narodu, I w dzieje nasze, jak wątek ich długi, W gorżki nasz kielich życiowej dosługi Przysączał choć kroplę miodu. Owej kruszwickiej sadyby i chaty Nie strzegły mury, ni wały dokoła, Ale na grzędzie pachniały tam kwiaty, I złota brzęczała pszczoła. Miodem wznoszono roz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Damnata Resurexit Niewiasta Mówili w Galilei, Że wstanie trzeciej zorzy Od żalu, od nadziei, Tak serce sobą trwoży, Iż stoję tu chwiejąca, Jak palma i jak trzcina, A wiatr mnie o pierś trąca, I głowę mi ugina Jak łań wyszczuta z kniei, Tak biegłam z łoża mego Mówili w Galilei, Że wstanie dnia trzeciego. Zroszone moje włosy
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Damnata Rok stary Wszystkoś nam przyniósł o roku miniony, Co czas tej smętnej ziemi przynieść może. Ranek twój wstawał różami spłoniony, Twe noce miały gwiaździste zasłony, I ciche zorze. Nad głową twoją paliło się słońce, Lato szło w pole na zbóż grając lutni; Miałeś skowronki nadzieją dzwoniące, Przecież, gdyś zwinął już skr
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Damnata V (Dobre słowo, dobrą wieść) Dobre słowo, dobrą wieść, Radabym wam, bracia, nieść, Jak skowronek ponad pole Wzlatać, śpiewać lepszą dolę, Lepszą dolę, jasne dnie Lecz mam w oku łzę. U tych znanych stojąc bram, Pozdrowienie daję wam! Pieśń nadziei, uśmiech błogi Nieśćbym rada w wasze progi, Wzbudzić w sercach bratni dź
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Damnata VIII. Wisła A co ty nam niesiesz z drogi, Stara nasza Wisło, Że nad tobą wichrów tyle, Tyle chmur zawisło? Jeśli idziesz od Karpatów, Co pod śniegiem stoją, Czemuż to nas fale twoje Mętną wodą poją? Jeśli idziesz od Krakowa, Jako krakowianka, Czemu w tęsknych szumach płyniesz, Bez pieśni, bez wianka? O! jak smętno
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Damnata VII. Warszawa Warszawo, Warszawo, ty czerwienny grodzie! Obrano cię niegdyś królową w narodzie. Nie obrano ciebie dla twojej urody, Jeno dla tej Wisły, dla tej Białej wody Jeno dla tej starej mazowieckiej ziemi, Co cię kołysała szumami leśnemi Kołysała ciebie, do snu ci śpiewała: Rośnij ty mi, grodzie, wysoko jak skała
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Damnata W rocznicę śmierci Zygmunta Krasińskiego Modliły się dziś echowe kolumny, Łkaniem swych piersi i ech swoich płaczem, Do archanioła, co stoi u trumny, Tego, który tu w życiu był tułaczem I odszedł, gdzie go wiodła smętna gwiazda, Domostwa szukać i wiecznego gniazda. A usta, które tam w ciszy pałały, Jak pała ogień stłum
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Damnata W trzejkrólowy wieczór Ślepa matka kądziel przędzie, Kądziel przędzie, nici mota Wyjrzyj, wyjrzyj, synku miły, Przede progi, przede wrota. Wyjrzyj, synku, na wschód słońca, Czy nie świeci gwiazda owa, Szczeromodra owa gwiazda, Betlejemska, Trzejkrólowa. A jakże ją poznam, matko, Pośród innych gwiazd tysiąca, Co się
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Damnata W Wielki Piątek Tak mi się czasem wydaje, o Chryste, Że nie tam kędyś daleko, za morzem, Aleś tu u nas, miał drogi cierniste, I żeś tu naszem przechodził się zbożem, Puszczając palce po harfie tych kłosów, Co mają ludzki jęk i echa głosów. I że tu w którejś z chat naszych, o Panie, Gdzie przez tułaczy wytarte są progi,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Damnata W zaduszny dzień Garść ziemi wezmę i klęknę u proga Cmentarnej bramy w dniu onym żałoby, I wołać będę: o, proście wy Boga O wielkie groby! O, proście Boga nie o te mogiły, Co je bluszcz stroi a kwiecie oplata, Lecz coby synom i wnukom się śniły Przez długie lata! Proście wy Boga o takie kurhany, Na których orły siadaj
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Damnata Zima do poety Jest-ci to ziemia omdlała i czarna, Ale w niej drzemie barw cudnych tysiące. I kwiatów życia złożone w niej ziarna, Nim przyjdzie słońce Ty tylko pieśnią jej łono zagrzewaj O mów! O śpiewaj! Jest-ci to ziemia i wyschła i pusta, Ale w niej bije żywota zdrój świeży, I rzesz spragnionych napoi on usta, I s
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Cezary Jellenta Dante ISBN 978-83-288-2329-7 Dante Alighieri Wieczna światłości, wskrześ z mojego ducha Cząstkę płomienia na twe podobieństwo; Zapal mój język, aby choć w iskierce Przekazał przyszłym pokoleniom gwoli Chwałę płomiennej twojej aureoli, Aby przez trochę wrażeń z mych uniesień Przez trochę dźwięków, odbitych z mych piesień Świ
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Ignacy Krasicki Bajki i przypowieści Daremna praca Nie chcąc się Jędrzej uczyć, zmazał abecadło; Widząc się szpetnym, potłukł w kawałki zwierściadło; Słysząc się złym, chciał stłumić wieść przemysły swymi: Nie mógł się zrobić głuchym, a drugich niemymi. ----- Ta lektura, podobni... Ignacy Krasicki Ur. 3 lutego 1735 r. w Dubiecku (Sanockie)
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Karol Darwin O powstawaniu gatunków drogą doboru naturalnego czyli o utrzymywaniu się doskonalszych ras w walce o byt tłum. Szymon Dickstein ISBN 978-83-288-5279-2 Rys historyczny rozwoju poglądów na powstawanie gatunków przed opublikowaniem pierwszego wydania niniejszego dzieła Postaram się podać tutaj krótki rys rozwoju poglądów na powstaw
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Ignacy Krasicki Wstęp do Bajek i przypowieści [Dedykacja] Suspicione si quis errabit sua. Et rapiet ad se, quod erit commune omnium Stulte nudabit animi conscientiam. Phaedr, Ad Eutich., lib. III ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na str... Ignacy Krasicki Ur. 3 lutego 1735 r. w Dubiecku (Sanockie) Zm. 14 mar
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Giovanni Boccaccio Dekameron Dzień czwarty tłum. Edward Boyé Miłe damy! Wszystko, co słyszałem od ludzi mądrych, co w księgach czytałem lub widziałem na świecie, kazało mi wierzyć, że burzliwy wicher zawiści na wysokie tylko wieże i na wyniosłe wierzchołki drzew uderza. Teraz widzę jednak, że mniemanie moje omylne było. Próżno ukryć się starał
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Giovanni Boccaccio Dekameron Dzień drugi tłum. Edward Boyé Słońce promieniami swymi już nowy dzień ozłociło, a ptaszkowie na zielonych gałęziach miłe nucąc pienia świadectwo temu dawali, gdy młodzieńcy i damy, podniósłszy się z posłania, do ogrodu się udali. Cicho po rośnej stąpając trawie, tam i sam krążyli i piękne wieńce splatali, a później
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Giovanni Boccaccio Dekameron Dzień dziesiąty tłum. Edward Boyé Jeszcze kilka obłoczków na zachodzie rumieńca nie straciło, a rąbki chmur płynących od wschodu zalśniły już jak złoto od słonecznych promieni, które godziły w nie z bliska, gdy Panfilo powstał z łóżka i rozkazał zwołać damy i kawalerów. Wkrótce zebrali się wszyscy, a wówczas król, z
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Giovanni Boccaccio Dekameron Dzień dziewiąty tłum. Edward Boyé Światło, przed którego blaskiem noc ucieka, zamieniło właśnie ciemny błękit ósmego nieba na jasny, a kwiaty na łąkach podnosić się zaczynały, gdy Emilia powstała ze snu i towarzyszki swoje oraz młodzieńców zbudzić kazała. Gdy się wszyscy zebrali, królowa, wolnym krokiem idąc, pociąg
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Giovanni Boccaccio Dekameron Dzień ósmy tłum. Edward Boyé Promienie słońca zabłysły już na szczytach najwyższych gór w niedzielny ranek, mrok zniknął i najdrobniejszy przedmiot dobrze już rozeznać można było, gdy królowa z całym towarzystwem, ze snu powstawszy, odbyła krótką przechadzkę po rośnej trawie, a potem w połowie trzeciej godziny dnia
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Giovanni Boccaccio Dekameron Dzień piąty tłum. Edward Boyé Opowieść pierwsza. Podwójne porwanie Cymon, zakochawszy się, rozumnym człekiem się staje i porywa na morzu umiłowaną swą Ifigenię. Na wyspie Rodos dostaje się do więzienia, z którego uwalnia go Lysimachus. Obaj razem porywają Ifigenię i Kasandrę w czasie ich wesela i uciekają z nimi
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Giovanni Boccaccio Dekameron Dzień siódmy tłum. Edward Boyé Już ze wschodniego nieba zniknęły wszystkie gwiazdy z wyjątkiem jednej, Lucyferem zwanej, która zza białych obłoków świtu jeszcze wyglądała, gdy marszałek wstał z łoża i z całym taborem wyruszył do Panieńskiej Doliny, aby tam, zgodnie z wolą i wskazówkami króla, wszystko przygotować. W
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Giovanni Boccaccio Dekameron Dzień szósty tłum. Edward Boyé Księżyc pośrodku niebios utracił już swój blask i nowe światło rozjaśniło wszystkie zakątki ziemi naszej, kiedy wstała z łoża królowa i całą kompanię zwołać kazała. Powolnym krokiem zszedłszy z wzgórza, przechadzali się po rosie, tocząc różne rozprawy o tym i owym, bardziej lub mniej c
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Giovanni Boccaccio Dekameron Dzień trzeci tłum. Edward Boyé Już zorza za nadejściem słońca zmieniła purpurę swoją na złoto, gdy w niedzielę królowa, podniósłszy się z pościeli, całe towarzystwo obudzić kazała. Marszałek dworu wysłał był już przedtem wszystkie potrzebne rzeczy na nowe miejsce pobytu, chcąc przygotować wszystko na przybycie gości
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Deklaracja praw dziecka Uchwalona przez Zgromadzenie Ogólne ONZ w dniu 20 listopada 1959 roku ISBN 978-83-288-2991-6 Zważywszy, że narody należące do Organizacji Narodów Zjednoczonych potwierdziły w Karcie ONZ swą wiarę w podstawowe prawa człowieka, w jego godność i wartość, i wyraziły swą gotowość popierania postępu społecznego i stworzenia lep
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Cyprian Kamil Norwid Żydowie polscy 1861 1 Ty! jesteś w Europie, poważny Narodzie Żydowski, jak pomnik strzaskany na Wschodzie, Swoimi gdy złamki wszędzie się rozniesie, Na każdym hieroglif unosząc odwieczny A człowiek północny, w sosnowym gdy lesie Napotka cię, odbłysk zgaduje słoneczny Ojczyzny! co kędyś w niebieskim lazurze Jak Mojżes
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jean Jacques Rousseau Umowa społeczna tłum. Maciej Starzewski ISBN 978-83-288-6676-8 Wstęp I. W drodze ku umowie społecznej Opowiada Russo w Wyznaniach (Część II, ks. IX, 1756 r.), że powziął pierwszą myśl napisania Instytucji politycznych w Wenecji. Pełnił on tam w latach 17431744 przez około 15 miesięcy obowiązki sekretarza ambasadora fr
- ePub + Mobi 3 pkt
-
Giovanni Giacomo Casanova Od kobiety do kobiety Wyjątki ze słynnych pamiętników tłum. Czesław Jankowski ISBN 978-83-288-6686-7 Wybrał, ułożył i słowem wstępnym poprzedził Czesław Jankowski. J'ai toujours eu la faiblesse de composer les quatre-cinquime de mes jouissances dela somme de celle que je procurais ltre charmant qui me les fournis
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Stanisław Trembecki Zofiówka ISBN 978-83-288-6681-2 Wstęp Poezja opisowa na pierwszą uwagę zdaje się być łatwiejszą od innych rodzajów, bo główną część dzieła, rzecz jego, samo nastręcza przyrodzenie, zostawując tylko talentowi poetyckiemu rozkład przedmiotu i stosowne wydanie. Ale ta łatwość jest tylko pozorną, bo rzeczywiście niełatwe do
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jaś Kapela Chujowo, ale stabilnie ze zbioru: Nowe wiersze Kiedyś, gdy widziałem kość, zastanawiałem się, czy będzie smaczna. Dziś się zastanawiam, kim była osoba, która musiała umrzeć, żeby tak apetycznie na talerzu leżeć i pachnieć. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja... Jaś Kape
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jaś Kapela Ciemno i zimno ze zbioru: Nowe wiersze Odziedziczyłem dom, z którego uciekłem. Dobry dom, pojemny, pełen cierpienia, o którym już zapomniałem, zmieści też wiele nowego. Dom, z którego uciekłem, jest teraz moim domem, gdy już nie chcę uciekać, bo wiem, że nie ma gdzie. Cierpienie wszędzie wygląda tak samo i miłość wszędzie jest taka
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jaś Kapela Jak zostałem wojownikiem MDMA Czy oddam pieniądze na cele charytatywne? Oczywiście, że nie. Sam jestem celem charytatywnym. Jakbyście nie wiedzieli, jakbyście nie czytali komentarzy, w których umiarkowanie uprzejmi internauci łaskawie zachęcali, żeby wysyłać mi esemesy o treści POMAGAM, choć wcale nie chcieli mi pomóc. Chcieli mnie
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jaś Kapela Jeszcze jeden wiersz o wojnie ze zbioru Prolog: wojna Wojna to rośliny, które zostały w mieszkaniu Ani w Kijowie i nie ma kto ich podlewać. Było kiedyś takie miasto Mariupol. Wcześniej ja też o nim nie słyszałem, a teraz zostały z niego tylko ruiny. Dobrze wiem, jak to jest, gdy stajesz się znany z tego, że zostałeś rozjechany. Bog
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jaś Kapela Kolęda graniczna ze zbioru Prolog: wojna Przybieżeli do Usnarza żołnierze, walą dzielnie armatkami na płocie. Wała praworządności, wała sprawiedliwości, a dzieci do lasu! Pushbackować imigrantów w pokorze Tobie z serca ochotnego, o Boże! Wała praworządności, wała sprawiedliwości, a dzieci do lasu! Mariusz Błaszczak sam ogłosił t
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jaś Kapela Lubię kiełbasę ze zbioru: Wiersze o sobie Muszę się przyznać, że jadałem w życiu bardzo subtelne potrawy, nawet w bardzo dobrych restauracjach, szczególnie francuskich. Powiem uczciwie, że nie zostałem zaszokowany ich nadzwyczajną jakością, chociaż podobno były nadzwyczajne. Tak mi mówiono, ale ja jakoś tego nie odczuwałem. W Pols
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jaś Kapela Ptaki kontra ludzie ze zbioru: Nowe wiersze powodzi się naszym mewom utuczone, jakbyśmy chcieli je zjadać szybują nisko ponad chodnikami dopóki nie adoptowałem psa nie wiedziałem, że jedzenie leży na ulicy na trawniku, na chodniku i w krzakach dobrobyt nam się ulewa mewy nie boją się ludzi jakby wyczuwały w nas rychłą padlinę cz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jaś Kapela Światło ze zbioru Prolog: wojna Zapalam światło na ganku, jakbym na kogoś czekał. Jakbym chciał komuś pokazać, że ciągle żyję i czekam, aż pogodzę się ze sobą i swoją samotnością. Zapalam światło jak mój ojciec, gdy czekał, aż dzieci wrócą do domu. Choć nie mam dzieci i nie zamierzam, to zapalam światło na ganku, bo może ktoś się zj
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jaś Kapela To jednak jest już wojna ze zbioru Prolog: wojna To nie miała być wojna, tylko przyjacielska inkorporacja, ale jednak jest. Wojna. Nikt nie wita kwiatami. Solą tylko w oczy. Przyjaciółka nadaje ze schronu w Kijowie. Pisze, że musimy zmusić NATO do zamknięcia nieba. Jak zamknąć niebo? Ustawą! Nie znam nikogo z NATO, ale wrzucam mem
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jaś Kapela Trudne siedzenie ze zbioru: Nowe wiersze Ledwie mężczyzna usiądzie, a od razu sobie przypomina, ile jeszcze jest niezrobione. Patriarchat nieobalony, katastrofa klimatyczna niepowstrzymana i trzeba w końcu zadzwonić do dziadka, zanim umrze. Bo potem będzie głupio. Trudno usiąść wygodnie i normalnie siedzieć, gdy odłogiem leży tyle w
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jaś Kapela Ur. 1984 w Warszawie Najważniejsze dzieła: Reklama (2005), Życie na gorąco (2007), Stosunek seksualny nie istnieje (2008), Janusz Hrystus (2010), Dobry troll (2015), Modlitwy dla opornych (2017), Wojownik MDMA (2022) Pisarz, publicysta i poeta, zwycięzca pierwszego w historii polskiego slamu poetyckiego; aktywista lewicowy, zw
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Stefan Zweig Homo eroticus tłum. Róża Centnerszwerowa ISBN 978-83-288-6691-1 Casanova Il me dit qu'il est un homme libre, citoyen du monde. Muralt o Casanowie w liście do Albrechta von Hallera 21 czerwca 1760 r. Casanova figuruje w literaturze powszechnej jako zjawisko odosobnione, jako jeden jedyny szczęśliwy traf już dlatego chociażb
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Platon Lizys tłum. Władysław Witwicki ISBN 978-83-288-6699-7 Wstęp tłumacza Dialog Lizys jest bardzo podobny do Charmidesa. Jeden i drugi ma formę opowiadania, które nam daje Sokrates. Jeden i drugi odbywa się w palestrze, między Sokratesem a młodymi chłopcami niezwykłej piękności i dużej inteligencji. I tu, i tam mamy bardzo plastyczny obr
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Edgar Allan Poe Ur. 19 stycznia 1809 w Bostonie Zm. 7 października 1849 w Baltimore Najważniejsze dzieła: (proza) Rękopis znaleziony w butli (1833), Berenice (1835), Zagłada domu Usherów (1839), Zabójstwo przy Rue Morgue (1841), Maska Śmierci Szkarłatnej (1842), Złoty żuk (1843), Czarny kot (1843), Serce oskarżycielem (1843); (poezja) Kruk
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Edgar Alan Poe Człowiek interesu tłum. Stanisław Wyrzykowski ISBN 978-83-288-6710-9 Melodia jest duszą interesu. Starodawne powiedzenie Jestem człowiekiem interesu. Jestem człowiekiem metodycznym. Metoda przede wszystkim. Nikim tak z całej duszy nie pogardzam jak narwanymi głupcami, którzy metodę głoszą, ale jej nie rozumieją; trzymają si
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Edgar Alan Poe Skradziony list tłum. Stanisław Wyrzykowski ISBN 978-83-288-6715-4 Seneka Było to w Paryżu, jesienią 18.. r. Pewnego burzliwego wieczora, wnet po nastaniu ciemności, zażywałem podwójnej rozkoszy zadumy i fajki piankowej, siedząc w towarzystwie mojego przyjaciela C. A. Dupina w jego niewielkiej biblioteczce, lub raczej zapeł
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Edgar Alan Poe Studnia i wahadło tłum. Stanisław Wyrzykowski ISBN 978-83-288-6720-8 Impia tortorum longos his turba furores, Sanguinis innocui non satiata, aluit. Sospite nunc patria, fracto nunc funeris antro, Mors ubi dira fuit vita salusque patent. Czterowiersz przeznaczony na bramę hali targowej, która miała powstać na miejscu budynku
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Edgar Allan Poe Złoty żuk tłum. Stanisław Wyrzykowski ISBN 978-83-288-6725-3 Dawnymi laty nawiązałem zażyłą znajomość z Mr Wiliamem Legrandem. Pochodził on ze starodawnej, hugenockiej rodziny i był niegdyś zamożny, lecz cały szereg niepowodzeń zubożył go doszczętnie. Chcąc uniknąć przykrości, jakie stąd dlań wynikły, porzucił Nowy Orlean, gdzie
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Mickiewicz Do matki Polki O matko Polko! gdy u syna twego W źrenicach błyszczy genijuszu świetność; Jeśli mu patrzy z czoła dziecinnego Dawnych Polaków duma i szlachetność; Jeśli rzuciwszy rówieśników grono, Do starca bieży, co mu dumy pieje; Jeżeli słucha z głową pochyloną, Kiedy mu przodków powiadają dzieje: O matko Polko! źle się
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Szmul Zygielbojm Ostatni list ISBN 978-83-288-6730-7 Szmul M. Zygielbojm członek Rady Narodowej R. P. 11 maja 1943, 12, Porchester Square, London W. 2 Phone: Bayswater 1626 Do Pana Prezydenta R[zeczpospolitej] P[olskiej], Władysława Raczkiewicza, Do Pana Prezesa Rady Ministrów, Generała Władysława Sikorskiego Panie Prezydencie, P
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Karel Čapek Hordubal tłum. Paweł Hulka-Laskowski ISBN 978-83-288-7019-2 Uwaga tłumacza Jak wszyscy emigranci europejscy w Ameryce, tak i Hordubal mówi żargonem, obficie używając słów angielskich. Autor czeski dla zachowania kolorytu charakterystycznego odtwarza ten żargon. Ponieważ i nasi wychodźcy amerykańscy używają takiego żargonu polsko-
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Hezjod Prace i dnie tłum. Kazimierz Kaszewski Słowo wstępne Kto był Hezjod? Tyle wiemy o nim, ile z odnośnych ustępów w dziełach, jakie pozostawił, a mianowicie z Prac i dni dowiedzieć się możemy. Kiedy żył? Niektórzy, zwłaszcza ze starożytnych, czynili go poetą współczesnym Homerowi, a nawet przedhomerowym, lecz mniemanie takie ostać się
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Platon Teajtet tłum. Władysław Witwicki ISBN 978-83-288-7044-4 Wstęp tłumacza Dialog pt. Teajtet zalicza się do średniego okresu twórczości Platona. Kiedy mógł powstać, tego się można z pewnym prawdopodobieństwem domyślać z pewnych szczegółów jego rozdziału pierwszego. W tym rozdziale, w rozmowie wstępnej, mówi się o bitwie pod Koryntem, gd
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Alexis de Tocqueville Dawny ustrój i rewolucja tłum. Władysław Mieczysław Kozłowski ISBN 978-83-288-7039-0 Przedmowa tłumacza W literaturze naszej od dawna odczuwa się brak przekładów klasycznych dzieł Tocqueville'a, chwila zaś obecna, czyniąc jedno z tych dzieł niezwykle aktualnym, nasuwa niejako sposobność do zapełnienia tego braku naszej
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Wanda Ewa Brzeska Niech nam się zdaje (Opowieść o kuczymuni czyli o schronie podziemnym) Siedzieliśmy pięć miesięcy w kuczymuni to był dół po wyrwanym korzeniu. Nie było już naszej mamy. Był kot Tobiasz, była siostra i mały brat Henio. Na działkę koło cmentarza wychodził otwór naszego pieca. Myśmy mieli wszystko, co potrzeba: była woda, był
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Wanda Ewa Brzeska Szyby ze starych sztychów To okno od podwórza dyktą się zasłoni, Nie dlatego, by getta nie widzieć z tej strony, Ale na cóż się dręczyć, że to właśnie oni Przyjaciele czekają na znak umówiony. Już nic nie pomożemy Getto się dopali Na placu przed murami widać karuzelę: Ludzie w czółnach fruwają jakoś dziwnie mali, Poza tym
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Wanda Ewa Brzeska Wrosłam w podłogę przy oknie Wrosłam w podłogę przy oknie, Czy mnie kto trzyma przemocą? Zielone maski falują Jak w morzu odbite nocą. Zielone maski upiorów, W wodzie odbite głębokiej Te usta z kneblem gipsowym! Czy matki pozna je oko? Plunęła salwa! I druga! Choć wszyscy chłopcy spokojni Szept warg odmawia przysięgę, Od kt
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Wanda Ewa Brzeska W Wielkim Tygodniu Już się z dachów, tarasów, wnęk Podrywały w górę gołębie Już ziemię w małym ogródku Przekopywaliśmy głębiej. Żółtą konewką dziecinną Ktoś z piętra grządki polewał Świeżo uprany trykocik Zawiesił pomiędzy drzewa. Z furki znajomy badylarz Sprzedawał pierwsze warzywa, W krąg cicho tylko z południa Czarny k
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt