Wydawnictwo Wolne Lektury
Tytuły książek(ebooki,audiobooki) wydawnictwa: Wolne Lektury
-
Czasami mojej ślepej posłuszny ochocie... Czasami mojej ślepej posłuszny ochocie Pragnę w tobie mieć czujną na byle skinienie Sługę, co pieszczotami gasi me pragnienie, A ty jesteś tak zmyślna i zwinna w pieszczocie! Gdy twój warkocz, jak w słońcu w
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Czaty(Ballada ukraińska) Z ogrodowej altany wojewoda zdyszany Bieży w zamek z wściekłością i trwogą. Odchyliwszy zasłony, spojrzał w łoże swej żony, Pojrzał, zadrżał, nie znalazł nikogo. Wzrok opuścił ku ziemi i r
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Słówko do czytelnika Za sumienny dla się poczytuję obowiązek, na czele tego skromnego zbiorku poezji rzec słówko do czytelnika za młodym, skromnym autorem, który obecnie odważa się wejść w szranki naszych pieśniarzy. Od lat kilku mieszkający w moim domu, u tychże zr
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
(Czerw drzewa zwiędłe toczy...) Czerw drzewa zwiędłe toczy, Deszcz liście zżarte pieści. Zapomniały mnie oczy, Nie umarłem z boleści. Szkielety sterczą suche, Jak krzyże. Gdzie ich ojczyzna? Zwiało szczęście podmuchem. Że
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Czerwone buciki Była sobie mała dziewczynka, bardzo uboga i ładna. Nazywała się Karusia. W lecie chodziła boso, a na zimę miała duże drewniane saboty. Ale w tych było jej zimno, o zimno! Aż małe nożyny stawały się całkiem czerwone. Poczciwa szewcowa ulitowała si
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Czerwone i czarne Od tłumacza Na przełomie wieku XVIII i XIX widzimy dwie postacie będące zupełnym niemal przeciwieństwem: Chateaubriand i Stendhal. Jeden czerpie w dawnej Francji idee hierarchii, dyscypliny społecznej, powagi królewskiej, ale odświeża je tchem religijnego odrodzenia; drugi się
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Człowiek i kamień Kamień leżał w środku drogi; Mimo przechodząc ubogi, Stłukł nogę, łajał kamienie, „Na cóż to próżne stworzenie? On siebie nie zna, czy lato, Czyli go śniegi przysuły!” A kamień odpowie na t
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Człowiek i morze Człowieku wolny! Zawsze kochać będziesz morze. Morze jest twym zwierciadłem. Ujrzysz w nim twą duszę, W nieskończonych fal piennych mgle i zawierusze, A myśl twa niemniej gorzkiej ma głębi bezdroże. Lubisz grążyć się w w
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Czy ci najmilszy? ...W dali było widać ciemną wstęgę boru, przed borem łąkę, a wśród łanów zboża stała chata, pokryta słomianą strzechą i mchami. Brzozy zwieszały nad nią zielone warkocze, na świerku w gnieździe stał bocian, a w sadzie wi
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Dajcie mi tylko jednę ziemi milę... Dajcie mi tylko jednę ziemi milę — Może, o bracia, za wiele zachciałem! Dajcie mi jedną bryłę — na tej bryle Jednego — duchem wolnego i ciałem, A ja wnet z siebie sprawię i pokażę,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
daleko wiatraki kołyszą horyzont chaty pachną stepem chatom źle stoją na palcach o zachodzie ślepe wspinają się jak konie za chwilę się pogryzą nie step ucichłe morze rozlewa się wieczór bez szumu świecące szyby o
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Dama KameliowaDramat w 5 aktach Od tłumacza Nazywała się Alfonsyna Plessis i pasła gęsi. Była jeszcze dzieckiem, kiedy kwiatek jej cnoty przypiął sobie do kożucha jakiś pastuch. Miała lat piętnaście, kiedy w sabotach i zgrzebnej koszuli dostała się do Paryża. Z pos
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Damy W kancelarii dyrektora szkół ludowych N-skiej guberni, Fiedora Piotrowicza, który uważał siebie za człowieka sprawiedliwego i szlachetnego, siedział w godzinach przyjęć nauczyciel Wremienski. — Nie, panie Wremienski — mówił dyrektor — dymisja jest nieunikniona. Z pań
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Daremne żale Daremne żale, próżny trud, Bezsilne złorzeczenia! Przeżytych kształtów żaden cud Nie wróci do istnienia. Świat wam nie odda, idąc wstecz, Zniknionych mar szeregu: Nie zdoła ogień ani miecz P
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
De profundis Z jamy czarnej, z rowu głębi Wznosimy dziurawe dłonie, W których bagnet krwawy płonie, O, Panie, jak lot gołębi! Ognia rdza, posuchy skaza Spaliła skronie, jak wióry; Zwalono na nie wichury Fal, płomieni i żelaza! Widz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Deszcz Och deszcz! Och deszcz! Och przędza cichych kołowrotków Czasu, snuta na pasma kropliste i lotne, Co niżą na się sznurem łzy lat bezpowrotne... Och deszcz! Och jesień słotna! Och wieczory smutków! Och deszcz! Och deszcz! Och przędza cichych kołowrotków.
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
deszcz w concarneau nisko nad lądem chmury zwinięte w pięść dziewczyna białe wiadro zanurza w zatokę trzepocze się falami horyzontu część żagle zakryły drugą przed patrzącym okiem spoza skały wiśniowej wiatr prychał jak zwierz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Diabeł na wieży Która godzina?Stara zapytanka Każdy z nas wie mniej więcej o tym, że najpowabniejszym zakątkiem świata jest — lub bywał niestety — gród holenderski Vondervotteimittiss. Atoli ze względu, iż kęs przestrzeni, dzielący ów gród od wszystkich szer
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
DiaboliadaPowieść o tym, jak bliźniacy zgubili referenta I. Wypadek dnia 20 W czasie owym, kiedy wszyscy ludzie skakali z jednej posady na drugą, towarzysz Korotkow mocno siedział w Gławcentrbazspimacie (Główna Centralna Baza Materiałów Zapałkowych) na etatowym stanowisku referenta i przes
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Die Aufzeichnungen des Malte Laurids Brigge Ich sehe seit einer Weile ein, daß ich Menschen, die in der Entwicklung ihres Wesens zart und suchend sind, streng davor warnen muß, in den Aufzeichnungen Analogien für das zu finden, was sie durchmachen; wer der Verlockung nachgibt und diesem Buch parallel geht, muß notwendig abwärts kommen; erfreul
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
DioklesBaśń ateńska Boski Sen ukoił Ateny i w ciszy głuchej można było nieledwie usłyszeć oddech śpiącego miasta. Blask księżyca pogrążył jakby w rozlewnej, srebrnej i sennej kąpieli wzgórza. Akropol, świątynie, lasy oliwne i kępy czarnych cypry
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Długi język Natalia Michajłowna, młoda kobietka, która rano przyjechała z Jałty, jadła obiad i bez przerwy trajkocząc, opowiadała mężowi o urokach Krymu. Mąż, rozradowany, spoglądał z rozczuleniem na jej zachwyconą twarz i od czasu do czasu zadawał pytania.
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
dnożelazny świat tej łodzi dotknięty kometą granatu tonął odchodził pionowo w słoje wody burej chmurą na dno na dół wewnątrz biega na przestrzał krótkich spięć pożar drży rży moc w grubych nitach
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Do Anusie Anusiu! byś mie tem chciała darować, Żeby mi oczy twe wdzięczne całować Wolno do wolej lub usta nadobne I różej farbą rumianej podobne, Całowałbym cie razów sto tysięcy, Nie przestawając; więc zaś trzykroć wię
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Do Anusie Moja nadobna dzieweczko, moje kochanie! Kiedy wżdy nam tak szczęśliwy on dzień nastanie, W który skutku swego dojdą twe obietnice, A moje serce pozbędzie srogiej tęsknice? Twoja nawdzięczniejsza piękność snadnie sprawuje, Że me serce w te
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Do Anusie Siebie muszę, nie ciebie, w tej mierze winować: Trudno tobie obłudność zdradną przypisować: Dawałaś znać i mową i postawą twoją, Że[ś] gardziła stateczną uprzejmością moją. Baczyłem ja to wszytko, ale me
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Dobre wróżki... Dobre wróżki, pod waszych długich włosów cień Śpiewałyście snom moim łagodnie i słodko! Dobre wróżki, pod waszych długich włosów cień W mrocznej kniei — uroku baśniowego zwrotką. [...]Jean MoréasUr. 15 kw
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Dobry deszcz Oto deszcz, jako słodki przebaczenia głos Na gościńce, co w słońcu tumanem się kurzą. I wśród ogrodów, co się zielenią spod ros, Brzęczenie jasnych kropel, od których się mrużą Sadzawki w wielkie oka rozpłyniętych
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
*** Dobry wieczór, nazywam się Mickiewicz, jestem Białorusinem. pierwszy w Polsce pisałem jak O’Hara potem wszystko mi się poprzestawiało, do żony zacząłem się zwracać per mebel. przez chwilę myślałem o staniu się jednym z tłumem prym
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Do Charles’a Maurras’a Nad brzegiem nurtu, który blaskiem okwiecony, Na gościńcu antycznym, kędy starzec morza W gaju, gdzie pień oliwek drga modro-zielony, Ujrzał jak w płaszczu niebios stąpa Panna boża, Zrodziłeś się. Dzieciństwo szczęsne, cz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Do czytelnika Głupota — grzechy — błędy — lubieżność i chciwość Duch i ciało nam gryzą, niby ząb zatruty, A my karmim te nasze rozkoszne wyrzuty Tak jak żebracy karmią swych szat robaczywość. Upór jest w naszych grzechach
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Do emigracji o potrzebie idei Dwa są dzisiaj narody, które stoją nie pod człowiekiem, ale pod ideą narodową, nad każdym człowiekiem, choćby najwyżej stojącym, ulatującą. Idee obu tych narodów są materialne i grube, wszakże silne są, bo niby chęć jedną
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Do Franciszka Szemiotha Nie zapominaj, że kiedyś ubogi Twój przodek, włosy zarosły długiemi, Miał swoję puszczę i miał swoje bogi I swoich duchów opiekę na ziemi. A kiedy mówił pacierz tajemniczy I o potomstwo wielkie prosił ducha,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Do Hr. Gustawa Ol[izara] podziękowanie za wystrzyżynkę z gwiazdeczką i Krzemieńcem Ta ręka, która Krzemieniec wystrzygła, Bogdajbym kiedyś ją uścisnął szczerze I ukłuł jako magnesowa igła, Która od słońca swój kierunek
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Do Justyny Drzewa! wyście małe były, Gdym się rozkochał w Justynie, Dzisiajście się rozkrzewiły: Gałąź wasza chłodem słynie. Insze mi już owoc dały, Com je w drobnem ziarnku sadził, Na szczęście mojej zuchwałej.
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Do JustynyO wdzięczności Dokąd płyniesz, rzeczko mała? Niesiesz dań królowi twemu, Wodyś od morza dostała, Wracasz ją morzu swojemu. Nic cię w biegu nie zatrzyma, Ni drzewo, ni brzeg zielony, Justyna z swemi oczyma, Ni Koryla flet uczony. &
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Do Kasie Im pilniej na twoje oblicze nadobne Patrzam i na oczy twe, gwiazdam podobne, Tem mie srodzej palą płomienie miłości! Dla Boga, daj ratunk: ginę w tej ciężkości! O wdzięczne stworzenie, pani urodziwa, Bacz to, że dla ciebie serce me omdlewa,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Do Kasie Jako lód taje przezroczysty z lekka, Kiedy go ogień zagrzewa z daleka, Tak ja na twarz twą na każdą godzinę Patrzam a ginę. Patrzam a ginę z wielkiego frasunku; A jeśli nie dasz łaskawie ratunku, Nielutościwą tobie wiecznie sł
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Do Kasie Jeśli władną co nami błądzących gwiazd siły, Wierzę, że złośne niebem aspekty rządziły, Gdym napierwej obaczył tę twoję urodę, Dla której ja dobrą myśl stracił i swobodę. Me żałosne wzdychan
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Do Kasie Mam nadzieję, że się nade mną zlitujesz, Bacząc, że się na mie niewinnie frasujesz. A jeśli gniew będziesz trzymać uporczywie, Przysięgam przez miłość, która we mnie żywie, Dla wielkiej żałości żywota się zbawi
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Do Kreolki W kraju pieszczot słonecznych i woni uroczej, Pod namiotem drzew, wiecznie odzianych szkarłatem I palm — rozkoszną drzemkę lejących na oczy, Znałem śliczną Kreolkę, ukrytą przed światem. Biust jej pełny jest wdzięku; w cerze swej jednoc
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Doktor Piotr W pokoju pana Dominika Cedzyny ciemno i cicho, choć stary jegomość nie śpi. Oparłszy się plecami o poduszki, wpół leżąc na łóżku, zatopiony jest w dziwacznych myślach, do niebywałego ogromu podniesionych przez ciszę nocną. A noc jest cicha śmierte
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Dolinami rzekOpisy podróży wzdłuż Niemna, Wisły, Bugu i Biebrzy I pełnemi piersiami w swojszczyźnie dalekiej Napiję się powietrza wód i każdej rzeki. Syrokomla Niemen Niemnie, domowa rzeko moja! gdzie są wody, Które niegdyś czerpałem w niemowlę
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Do Ludwiki Bobrówny Gdy na ojczyznę spojrzą oczy Lolki, Karmione złotem i tęczową czczością, Niechajże patrzą tak, jak oczy Polki, Spokojnie — ale z ogniem i z miłością. Jeśli je patrzeć na hańbę przymuszą
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Do Malabarki Z drobną nóżką i rączką dałać przyroda szczodra Na zawiść najpiękniejszym białym szerokie biodra; Myślącemu artyście drogi twój kształt uroczy; Czarniejsze nad twe ciało twe aksamitne oczy. W błękitów, w s
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Do Matki W ciemnościach postać mi stoi matczyna, Niby idąca ku tęczowej bramie — Jej odwrócona twarz patrzy przez ramię, I w oczach widać, że patrzy na syna. [...]Juliusz SłowackiUr. 4 września 1809 r. w Krzemieńcu Zm. 3 kwietnia 1849 r. w Paryżu Najważniejsze dzieła: K
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Do Matki Zadrży ci nieraz serce, miła matko moja, Widząc powracających i ułaskawionych. Kląć będziesz, że tak twarda była na mnie zbroja I tak wielkie wytrwanie w zamiarach szalonych. Wiem, żebym ci wróceniem mojem lat przysporzył; M&
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Do młodych Szukajcie prawdy jasnego płomienia, Szukajcie nowych, nieodkrytych dróg! Za każdym krokiem w tajniki stworzenia Coraz się dusza ludzka rozprzestrzenia I większym staje się Bóg! Choć otrząśniecie kwiaty barwnych mitów, Choć rozprosz
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Do mojego Cicerone Mój cicerone! oto na pomniku Jakieś niekształtne, nieznajome imię Wędrownik skreślił na znak, że był w Rzymie Ja chcę coś wiedzieć o tym wędrowniku Może go wkrótce przyjmie do gospody Kłótliwa fala, może
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Do motyla Lekko, motylu! Ogień to szkodliwy! Strzeż się tej świece i tej jasnej twarzy, W której się skrycie śmierć ozdobna żarzy, I nie bądź swego męczeństwa tak chciwy. Sam się w grób kwapisz i w pogrzeb zdradliwy,
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
dom świętego kazimierza spokojnie miękko świeci chwila bez godziny twarz opada nad książką rosa może granat widzę zawsze samotny łuskę wód w złocie gliny bór iskrzy się sosnami patrz gwiazda źródlana gwiazda źródlana innych &
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Do*** na Alpach w Splügen 1829 Nigdy, więc nigdy z tobą rozstać się nie mogę! Morzem płyniesz i lądem idziesz za mną w drogę, Na lodowiskach widzę błyszczące twe ślady I głos twój słyszę w szumie alpejskiej kaskady, I włosy mi si&
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Don Carlos OSOBY Filip II — król hiszpański Elżbieta z Walezych — jego żona Don Carlos — następca tronu Aleksander Farnese — książę Parmy, siostrzeniec króla Infantka Klara Eugenia — dziecko trzyletnie Księ&
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Do Nieznajomej Nie wiem, kto jesteś — — ledwo kilka razy Widziałem ciebie — — za każdym widzeniem Pierś ma się dziwnym podnosi wzruszeniem, Serce szalonym poczyna bić tętnem, A usta moje palą te wyrazy, Które bym tylko w omdleniu namiętnem,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Don Juan w piekle Kiedy Don Juan zstąpił ku brzegom pustkowi Kocytu — i obola spłacił Charonowi, Jakiś żebrak z źrenicą dumną i wyniosłą Ramieniem swoim chciwym chwycił każde wiosło. Pokazując otwarte suknie, nagie łona, Pod c
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Don Kichot z La Manchy Przedmowa W wiekach średnich, w owej epoce, gdy baronowie, dumni a drapieżni niby zwierzęta dzikie, napadali z kryjówek swoich na przechodniów, by ich zrabować, rycerstwo było instytucją zbawienną, ludzką i szlachetną, gdyż miało zasługę rzeczywist
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Do pani Joanny Bobrowej O! gdybym ja wiódł Panią do kaskady! To tak jak ludzie przyjaciołom wierni, Aż tam bym zawiódł, gdzie pył leci blady Śród leszczyn w Gisbach — a śród laurów w Terni. Dzikie bym zrywał na murawie kwiaty,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Do pastereczki siedzącej na Druidów kamieniach w Pornic nad oceanem Jak ty mi jesteś wdzięczna, Duszeczko moja mała, Słoneczna i miesięczna, Prawie bez krwi i ciała. Gdyś wysoko siadała Z główką w zorzy pierścieniach, Na Dr
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Do P. Davida, snycerza posągów Talent pełza i zamiera, jeśli nie ma skrzydeł ze złota.(Gilbert) Nie, Bóg, rozbłysk, który pała w trójkącie symbolicznym, nie jest pismem, wyrytym na wargach wiedzy ludzkiej! Nie, miłość, uczucie naiwne i dziewicze, które przesłania o
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Do Stefana George posyłając opłatek Jest w kraju moim zwyczaj, że w dzień wigilijny, Przy wzejściu pierwszej gwiazdy wieczornej na niebie, Ludzie gniazda spólnego łamią chleb biblijny, Najtkliwsze przekazując uczucia w tym chlebie. Kiedy ojciec z talerza podnosi chleb
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Do swoich książek Dokąd się, moja lutni, napierasz skwapliwie? Chcesz na świat i drukarskiej chciałabyś oliwie Podać w nielutościwe swoje plotki prasy, Wzgardziwszy słodkie mego kabinetu wczasy? Ach, nie wiesz, czego–ć się chce! Różne w
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Do swoich książek Hola! Już dosyć, dosyć, moja księgo! A ty drwić jeszcze napierasz się tęgo. Porzuć obyczaj świegoty tak brzydki, Ma krótka księga, a pewne pożytki. Naprzód ci powiem, a powiem ci szczerze: Mniejszy koszt, m
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Do Teodora De Banville Ty porwałeś boginię za jej warkocz złoty Taką dłonią, że — zda się — widząc twe zaloty, Twą bezceremonialność — i mistrzowską minę, Żeś chłop, który po ziemi wlecze swą dziewczynę. [...]
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Do Teofila Januszewskiego Gdzie dziś Neapol jasny? Kto zasiadł nasz ganek? Kto patrzy na rybackich sklepów złoty wianek? Gdzie koczujące światła w pół okręgu zwite, Od wiatru żagielkami białymi nakryte, Jak te, o których prawi gdzieś Szecherazada, Pt
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
do tereski z lisieuxdrobniutkie stopki tupot nad otchłanią śnieg pada bieli choinki oczy tereski bóg zapalił powinny być skrzydła u ramion trzepotać zmawiać godzinki habit czarny spadochron nie pozwala upaść ludzie upadają płaczą drż
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Do trupa Leżysz zabity i jam też zabity, Ty — strzałą śmierci, ja — strzałą miłości, Ty krwie, ja w sobie nie mam rumianości, Ty jawne świece, ja mam płomień skryty, Tyś na twarz suknem żałobnym nakryty,
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Do Zosie Będę się zawsze dziwował twojej pikności: Nie szkodzi wiernej dalekość miłości; Bo, gdzie ciałem nie mogę być, tam myślą będę, A pierwej siebie, niż ciebie zabędę; A dotąd się serce me smęcić nie przest
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Do Zosie Nie psuj niepotrzebnemi łzami wdzięcznych oczy! Nic to, że się obrotne koło czasem toczy Fortuny niespokojnej nie wedle twej wolej: Nie nędza to w społecznej być [z] światem niewoli. Człowieka tak szczęsnego na świecie nie było, Które
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Do Zygmunta Żegnaj, o żegnaj, archaniele wiary! Coś przyszedł robić z moim sercem czary, Coś w łzy zamienił jego krew czerwoną, Wyrwał je z piersi, wziął we własne łono, Ogrzał, oświetlił, by nie poszło w trumnę, Ani spokojne
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Dramat — Pawle Wasiliczu, tam jakaś dama pana prosi — zameldował Łukasz. — Czeka już całą godzinę. Paweł Wasilicz był dopiero co po śniadaniu. Usłyszawszy o damie, skrzywił się i powiedział: — Pal ją diabli! Powiedz, że jestem zajęty. —
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Dreszcz Acherontu Już trznadel rdzawe jagody wyjada, Splotły się wieńce plonów w skrzypiec świście, Niebawem nożyc błyskiem jesień śniada W gałęzi skrzypie poucina liście. Spłoszy się w kniei chłodnej wron gromada, Zza obnażonych
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Druga księga dżungli Skąd się wziął strach Kałuże wyschły — stan wody spadł — więc żyjem z sobą za pan brat! Z pyłem na sierści i z ogniem w paszczy tłoczym się wśród nadbrzeżnych chaszczy. Wśród lę
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Duch mój zamieszkał... Izali nad umarłymi cuda czynić będziesz? Izali kto w grobie opowie miłość Twoją i prawdę Twoją — w ziemi zapomnienia? Duch mój zamieszkał wyludnione miasta I widmem nędzy przepala swe oczy — duch mój gdzieś w dale bezimie
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
(Duch twój, gdy dzisiaj...) Duch twój, gdy dzisiaj w rok owy się chyli, Pojąć nie może śródgwiezdnych przestrzeni, Jakie dzieliły cię od ludzkich cieni. Zdumienie czoło skłania k’tamtej chwili: Kiedyś budował dla runa świątnice,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Duch we flaszce Żył raz sobie pewien drwal, który pracował od świtu do późnej nocy. Gdy w końcu zebrał trochę grosza, mówi do swego syna: — Jesteś moim jedynakiem, chcę przeto pieniądz, zaoszczędzony w ciężkiej pracy, wyłożyć na twoją nauk
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
DudarzRomans(Myśl z pieśni gminnej) Jakiż to dziadek, jak gołąb siwy, Z siwą aż do pasa brodą? Dwaj go chłopczyki pod rękę wiodą, Wiodą mimo naszej niwy. Starzec na lirze brząka i nuci, Chłopcy dmą w dudeczki z piórek. Zaw
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Duma o Wacławie Rzewuskim Po morzach wędrował — był kiedyś Farysem, Pod palmą spoczywał, pod ciemnym cyprysem, Z modlitwą Araba był w gmachach Khaaba, Odwiedzał Proroka grobowce. Koń jego arabski był biały bez skazy. Siedmiokroć n
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Dusiołek Szedł po świecie Bajdała, Co go wiosna zagrzała, — Oprócz siebie — wiódł szkapę, oprócz szkapy — wołu, Tyleż tędy, co wszędy, szedł z nimi pospołu. Zachciało się Bajdale Przespać
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Dusza moja tęsknicą Dusza moja tęsknicą, W mrokach nocy blask, Przytłumiony oddalą Ptaka senny wrzask. Skrzydło ptaka olbrzymie Widne gwiazdy ćmi — Zna noce świętojańskie Dusza, i ciemne dni. Dusza moja na czółnie
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Dusza się moja zamyśla głęboko... Dusza się moja zamyśla głęboko, Czuje, że tu jak słońcu zajść potrzeba, A innym ludziom zabłysnąć na oko... Jakiego kraju i jakiego nieba Światło powita mię w progu &
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Dusza wina Raz płyn winny w butelkach śpiewał głosem takim: Pieśń światła, pieśń braterstwa niosą moje ciecze, W swoim szklanym więzieniu, pod czerwonym lakiem Dla cię wydziedziczony, luby mi człowiecze! Wiem dobrze, ile trzeba na wzgórzu w pos
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Dwie łąki Były dwie krainy, leżące obok siebie niby dwie łąki niezmierne, podzielone tylko jasnym strumieniem. Brzegi tego strumienia rozchylały się w jednym miejscu łagodnie na obie strony, tworząc bród miałki w kształcie jeziorka o wodach cichych i przezroczystych. Pod bł&
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Dym Ile razy spojrzała w okno swej izdebki, tyle razy widzieć go mogła, jak z ogromnego komina fabryki walił siwym słupem. Nieraz nawet umyślnie odrywała od roboty stare swoje oczy, aby rzucić na niego choć jedno spojrzenie. W spojrzeniu tym była dziwna błogość i jakby pieszczota. Lud
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Dyrektor pod kanapą(Zakulisowa historia) Dawano „Wodewil z przebieraniem się”. Klaudia Matwiejewna Dolska-Kauczukowa, młoda, sympatyczna artystka, gorąco oddana świętej sztuce, wpadła do swojej garderoby i zaczęła szybko zrzucać z siebie ubranie cyganki, by w jednej chwili włoż
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Dyskobol Tłum widzów. On spokojnym wzrokiem metę mierzy — — Wyprostował się, ramion wiązanie natężył, Głowę wzniósł, stopy w ziemię wrył, nogi naprężył, W ręce trzyma dysk krągły — — wstał pierwszy
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Dziadek do orzechów Rozdział I: Wieczór wigilijny Dnia dwudziestego czwartego grudnia nie wolno było dzieciom pana radcy zaglądać do salonu ani do przyległego pokoju. Fred i Klara siedzieli skuleni w najbardziej oddalonym kąciku mieszkania i zrobiło im się nieswojo, kiedy zmierzch już zapad
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Strona tytułowaDziady. Poema Upiór Serce ustało, pierś już lodowata, Ścięły się usta i oczy zawarły; Na świecie jeszcze, lecz już nie dla świata! Cóż to za człowiek? — Umarły. Patrz, duch nadziei życie mu nadaje,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Strona tytułowaDziejba leśna, I Niegdyś dom mój ochoczyI Niegdyś dom mój ochoczy i świat za dąbrową Porzuciłem, by dachu nie mieć ponad głową, I siebie porzuciłem gdzieś na skraju lasu Bez pomocy, bez żalu, bez śpiewu, bez czasu I bieg
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Dzieje Tristana i IzoldyOdtworzone wedle dawnych legend i poematów Od tłumacza Rzut oka na literaturę francuską 1. Początki Francji. — Język romański. — Wieki średnie. — Villon Z podbojem Galii przez Rzymian, miejscowa kultura celtycka uległa zalewowi latynizmu. Język łaci
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Dzieło sztuki Trzymając pod pachą paczkę, owiniętą w Nr. 223 „Wiadomości Giełdowych”, wsunął się Sasza Smirnow do gabinetu doktora Koszelkowa. — Ach, cóż za miły gość! — zawołał doktor. — Jakże się czujemy? Co pan powie
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
dzień klatki dygocą w studniach cegieł lampa milczący wulkanów szyldwach wirem falami śruby pobiegły na piętra w lodem zionący wind wark turkot i brzęk blach dołem i górą chwieje się hala czerwony sztandar tryska w powietrze czarny pot s
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Dziennik Franciszki Krasińskiej 1 stycznia 1759 r. w maleszowskim zamku, w poniedziałek Tydzień temu, w samo święto Bożego Narodzenia, Jmć Dobrodziej ojciec mój kazał przynieść sobie ogromną księgę, w którą już od lat kilkunastu, obyczajem wszystkich niemal pan
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Dziewczę ze Słonecznego Wzgórza I Pośród wielkich dolin Norwegii znajduje się gdzieniegdzie odosobnione duże wzniesienie, które słońce oświetla przez cały dzień, od wschodu aż do zachodu. Mieszkańcy siedzib leżących bliżej stoków górskich, niezalewa
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Dziewczynka i lalka Pamiętam czworokątny dziedziniec dużej kamienicy, wiecznie i nieruchomo wpatrzonej oknami w jeden punkt. Pamiętam za tymi oknami przechodzące cienie i sylwetki cudzego życia; zieloną lampę, jakiegoś wiecznie piszącego starca na trzecim piętrze, różową latark
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Dziewczynka z zapałkami Zimno było, śnieg padał, ściemniało się coraz bardziej, wieczór się zbliżał. Ostatni dzień roku skończy się niedługo. Zima. Przez ulice zasypane śniegiem, w zmroku idzie dziewczynka bosa, z gołą głową i coś niesie w fartu
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Dziewice konsystorskie Od Autora Oto garść felietonów drukowanych w „Kurierze Porannym”. Felietony te narobiły hałasu; zyskały mi sporo wyrazów sympatii i nie mniej oburzeń. Wiele osób dopatrywało się w nich głębokiej intencji; chciało w nich widzieć celowe posunięcie, inspirowane — oczywiście — przez &b
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Dzikie ziele Rano do dnia Marynka szorowała skopki i bańki przy małym stawie. Było jeszcze szaro. Liście drzew stojących ponad wodą wisiały nieruchomo, a tarcie wiechcia o żelazne obręcze budziło odgłos na drugim brzegu. Za drogą w dworskim ogrodzie coś wzniecało w krzakach
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
dzisiaj verdun samochody planety świecące deszcz stał ukosem przechodnie w melonikach melonik czarny owoc cienie rzeczy ulica czarniejszym mruczały głosem tylko tramwaj uparciuch błyskał na drucie różowo nad jezdnią latarnie wisiały mleczne obłoki wiecz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Dzisiaj w Betlejem... Dzisiaj w Betlejem, dzisiaj w Betlejem wesoła nowina, Że Panna czysta, że Panna czysta porodziła Syna. Chrystus się rodzi, Pan oswobodzi, Anieli grają, Króle witają, Pasterze śpiewają, bydlęta klękają, Cuda, cuda ogłaszają.
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Dziwna historia Noc św. Sylwestra. Zegar jasno oświeconej Resursy Obywatelskiej wskazuje dziesięć minut do dwunastej; w salonach jasno oświeconej Resursy Obywatelskiej sześćdziesiąt par kończy ostatniego w tym roku kontredansa; w bufecie jasno oświeconej Resursy Obywatelskiej dwudziestu kelneró
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Dzwon Na gościńcu do stolicy Pełno ludu i pogłosek; Wiozą dzwony z okolicy, I z kaliskich wiosek. Pod Kaliszem w wiosce małéj Na dniu jasnym cud ujrzano: W dzień świąteczny był lud cały Na mszy świętej r
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Dzwony W wielkim mieście, wśród gwaru i wrzawy ulicznej, w chwili, gdy słońce kryło się za domy i tylko niebo jaśniało jak złote pomiędzy kominami, słychać było czasem dźwięk szczególny, podobny do odgłosu dzwonu. Zdarzało się to rzadko i na kró
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Echa leśne Pan generał Rozłucki siedział uroczyście na stołku składanym. Stołek ów (własność przenośna geometry Knopfa) mieścił się w samym środku dywanu zdjętego znad łóżka mojej matki. Po drugiej stronie ogniska, na pniaku z wzorową stara
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Ekstaza Nie widzę, słucham cię oczyma, biała! Nagości twojej linie i kolory W hymn mi się jeden łączą różnowzory, W muzykę kształtu, w pieśń twojego ciała. Melodią jesteś i harmonią cała! Rzucona kędyś w
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Elegia Być może czule kiedyś jego głos zmącony Przywoła pod cyprysy, tlące w czarnej chwale, Utajona w pomroku doliny zielonej, Bardziej błoga od niego, usłyszę te żale. Ujrzę, jak z wolna kroczy wzgórzem w wielkim szlochu, Policzę kroki jego,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Elegia na śmierć Czarnego Zawiszy U Dunaju, u szerokiej rzeki, stanął cesarz z wojskami licznemi. O! jakiż świat daleki do swojej ziemi... Cesarz Zygmunt, z Luksemburga pan, przy nim panów i rycerzy wian. O! jakież smutne są przeczucia duszy... &
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
elegia niemocy stąpają posłowie nocy w ciężkich szatach z buczackich makat szafirowy żwir spod karocy zaskakał idę z orszakiem jesiennym butwieją poetom śpiewy ciemna prycha koń we skrzydłach ogniobrewy w dolinie tej za liś
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
elegia uśpienia godziny gorzkie bez godów czarny druk na pożółkłych stronicach jakby ze stromych schodów spływała w mroku żywica zwija się zaułek zawiły zagubiony we własnych załomach tętnią mu rynsztoków żył
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
elegia żalu ja: zielona gwiazdo z norwegii gładkim na śniegu śladem majowe u drzew noclegi opowiadaj gwiazda: ogniste święta kobiet schodziły ku wodom lekki wiatr kołysał świat nasz nucąc chodził smugą złotą blaskiem gwiazdy
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Epigraf na potępioną książkę Czytelniku sielankowy, Trzeźwy, spokojny człowieku. Rzuć tych pieśni kwiat niezdrowy, Wykąpany w orgii ścieku. Jeśli cię szatan nie wdrożył, W swej retoryki misterie, Lepiej, byś księgę od
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Epitafium Hannie Kochanowskiej I tyś, Hanno, za siostrą prędko pospieszyła I przed czasem podziemne kraje nawiedziła, Aby ociec nieszczęsny za raz odżałował Wszytkiego, a na trwalsze rozkoszy się chował. [...]Jan KochanowskiUr. 6 czerwca 1530 r. w Sycynie koło Zw
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
erotyk błękitne pierwsze litery żałobne zaślubiny pełnia drapieżna suto cieknie srebro atmosfery na głębiny ty ich nie znasz iskry czarnego metalu myśli od prądów osłabłe opad żalu z nagła zorza zadrża&
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Eugenia Grandet Od tłumacza Eugenia Grandet powstała ściśle sto lat temu, w r. 1833: to tak dojrzałe, zrównoważone dzieło wyszło spod pióra trzydziestoczteroletniego młodego człowieka. Balzac wchodzi w tym momencie w pełnię swej twórczości. Wyzwala się z rozczochr
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Eviva l’arte! Eviva l’arte! Człowiek zginąć musi — Cóż, kto pieniędzy nie ma, jest pariasem, Nędza porywa za gardło i dusi — Zginąć, to zginąć, jak pies, a tymczasem, Choć życie nasze splunięcia nie warte: Eviva l’a
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Faraon Tom I Wstęp W północno-wschodnim kącie Afryki leży Egipt, ojczyzna najstarszej cywilizacji w świecie. Przed trzema, czterema, a nawet pięcioma tysiącami lat, kiedy w środkowej Europie odziani w surowe skóry barbarzyńcy kryli się po jaskiniach, Egipt — już posiadał
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
FarysKasyda na cześć emira Tadż-ul-Fechra ułożona. Janowi Kozłow na pamiątkę przypisana Jak łódź wesoła, gdy uciekłszy z ziemi, Znowu po modrym zwija się krysztale, I pierś morza objąwszy wiosły lubieżnemi, Szyją łabędzią
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Fatalne jaja Rozdział I. Profesor Piersikow 16 kwietnia 1928 r., wieczorem, profesor zoologii IV uniwersytetu państwowego i dyrektor zooinstytutu w Moskwie, Piersikow, wszedł do swego gabinetu, mieszczącego się w zooinstytucie, przy ul. Hercena. Profesor zapalił górną matową lampkę i obejrzał
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Faust Dedykacja Znów, duchy zwiewne, przychodzicie do mnie, zjawione smętnym oczom przed latami. Do marzeń dawnych serce lgnie niezłomnie, zatrzymać pragnie was i odejść z wami. O, przybywajcie! niech was wyogromnię, zjawy stłoczone za mgłą i mrokami; gromad
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
FedraTragedia w 5 aktach Od tłumacza Mimo iż na pozór tak oderwana od czasu, wielka tragedia klasyczna XVII w. tkwi korzeniami swymi głęboko w wieku, w którym powstała. Wiek ten rozpada się na dwa okresy, zasadniczo różne i będące wzajem swym przeciwstawieniem. Panowanie Ludwika XIII, kar
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Fickle Sooner will a man the winds ensnare, and sooner still With tiny bits of sunny rays his pocket fill; Sooner will he, with a threat, the stormy oceans calm, Or grasp the world immense and keep it in his palm; Sooner will he, hurting not himself, a bonfire slap, Or all the clouds upon the sky with a net entrap;. Sooner will in bitter tea
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt