Wydawnictwo Wolne Lektury
Tytuły książek(ebooki,audiobooki) wydawnictwa: Wolne Lektury
-
Tadeusz Gajcy Uderzenie Pod stopą ziemia jak werbel niech zagra, rozwinąć w górze twarde bębny słów wydłużyć krok, wydłużyć krok, poszerzyć oddech wytężonych płuc! Na nowe drogi nowych kroków rytm, na nowe słońce młodych ramion pług niech warczą dni, niech warczą dni, niebo nad nami jak płonący stóg! Żegnaj, sielska młodości, żegnajcie, bez
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Gajcy Widma Poemat 1 Czy znasz ten kraj pod soplami sczerniałych gorących gromnic skrzypiący dawniej żywicą dzisiaj błonami skrzydeł nietoperzy ogromnych. Czy znasz ten kraj, gdzie ścieżkami westchnień płyną nieżywe kwiaty zwęglone i kości zwierząt łąkowych i leśnych. Gdzie płaski wypasał krajobraz stulone uśmiechy wiosek i kwitły d
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Gajcy Wstecz Nad tych kwiatów wysokich sierścią grom cieniutki, a jednak stuka i w widnokrąg jak w strzechę lub w pierścień wpływa zwięzły jak chłodna jaskółka. Rąk złożonych wygasło już gniazdo odkąd sercem zmarszczonym czekam pod tym gromem jak wieża lub klasztor, na tych kwiatach jak ciemna kolebka. Tak być musi, tak będzie do kresu
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Gajcy Z dna Fragmenty Zmiłuj się, zmiłuj, błogosław. Broń ostrzoną o gniew i zachwyt obdarz siłą, obdarz. Gdy twarzami zwróceni na zachód, krwią znaczymy swe drogi we wrzosach Bogarodzico łagodna, Boże liryczny i wolny, wysłuchaj naszej nowenny z dna wojny. Wysokopienny, zamyślony, niech się otworzy łaski promyk. Liliowa, krucha w b
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Gajcy Żegnając się z matką Jak do Ciebie będę pisał pochylony nad sobą w żalu. Serce chłodne świeci jak kryształ i choć wczoraj się z Tobą rozstałem, jak Ci słowo do dłoni podam badający uparcie ciemność, skoro mówisz: lekka jest młodość chociaż ognia bukiet nad ziemią, skoro mówisz: ciałem człowieczym trzeba schodzić nisko, najniżej, b
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Józef Ignacy Kraszewski Bajki i powiastki Garbucha Któż nie zna a przynajmniej nie słyszał o tych ślicznych okolicach, które się zowią Ojcowem i Piaskową Skałą? Kraj to jest bardzo piękny, górzysty, gdzieniegdzie lasami okryty, strumieniami poprzeżynany i tak Bożą ręką na pociechę ludziom stworzony, że się go napatrzyć nie można. Teraz on dosyć
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Gąsior do Filipka Czego to tu pan dobrodziej Między stado nasze chodzi? Czy to trakt dla pana wąski, Że pan leziesz między gąski? Czy przebrało się zabawy W piłkę, w lisa i w koniki, Że pan depcesz nasze trawy I wyprawiasz dzikie krzyki, I na gąski rzucasz piaskiem, I gąsięta straszysz wrzaskiem? A może chcesz na gęsiarka? To
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Wacław Gąsiorowski Nowa Kolchida ISBN 978-83-288-5722-3 Wątłym a bezradnym w Ojczyźnie Rodakom poświęca Autor Zamiast wstępu od razu o Nowej Kolchidzie Dwie są Ameryki na świecie. Pierwsza z nich to połać wydłużonego, poszarpanego kontynentu, główna treść Zachodniej Półkuli. Druga to część pierwszej zaledwie, ale część tworząca ist
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Gąski Młode gąseczki, młode, Zbrodziły modrą wodę, Zbrodziły modre stawy, Chcą teraz świeżej trawy. A te gąski siodłate Wyszczypały sałatę, Wyszczypały lebiodę, Poszły z krzykiem na wodę. A tu Kasia, nieboże, Ustrzec gąsek nie może, Jak się za nią puściły, Tak umyka co siły. ----- T... Maria Konopnicka Ur. 23 maja 18
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Eliza Orzeszkowa Gdzie szczęście? ISBN 978-83-288-2560-4 Piękna, dumna, bogata Cecylja Metella, pragnąc odetchnąć świeżością letniego wieczoru, rozkazała ciemnym Numidom spuścić z ramion pozłoconą lektykę i z niej, na bazaltem usłaną apijską drogę, zstąpiła. Wnet otoczył ją świetny rój przyjaciół i wielbicieli, nic bowiem zaszczytniejszem, ani
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Eliza Orzeszkowa Gedali ISBN 978-83-288-2561-1 Na szeroką równinę wieczór letni spuszczać zaczynał ten zmierzch przeźroczysty, w którym wszystko przyćmionem jest, ale widzialnem. W tym powstającym zmierzchu ścierniska nie utraciły swej żółtej barwy i chropowatej powierzchni, drogi odcinały się od pola piaszczystą linią, kwitnąca gryka mętnie bi
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Gęsiarek sierota Oj! Ubogi ja gęsiarek, Na tym świecie sam! Młynarzowe gęsi pasę, Na fujarce gram. Młynarzowe gęsi pasę Po tej strudze w bród, Na fujarce gram wierzbowej, Czy mi głód, czy chłód! Hej, daleko i szeroko Płynie struga ta! Jeszcze dalej echo leci, Gdy sierota gra. Struga płynie het przez pola Świecące od ros
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Ignacy Krasicki Bajki nowe Gęsi Gęsi, iż Rzym uwolniły, Wielbione były; A że się to i w nocy, i krzyczeniem działo, Ujęte chwałą, Szły na radę i stanęło, Aby zacząć nowe dzieło: W krzyczeniu się nie szczędzić, Lisy z lasa wypędzić, Więc wspaniałe a żwawe Poszły w nocy i wrzawę W lesie zrobiły, L... Ignacy Krasicki Ur. 3 lutego 1735 r
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Zuzanna Ginczanka Ballada o Żydziaku W styczniu trzeba było mrugać ciągle raz za razem ciągle raz za razem bo inaczej szron siadał na rzęsach, rudych rzęsach, co ciążyły głazem i nie widać było uliczników, co skradali się skądsiś znienacka, i krzyczeli: Meszygener Motl!, wyrywając mu z rąk kawał placka Gdy się w styczniu długo stało w bra
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Zuzanna Ginczanka O centaurach Canticum canticorum Pienią się winne jagody, Pachnący nard Ciężko zalewa sady. Pasłam braciom mym trzody W słoneczny skwar Dlatego jestem śniada. Szumi noc granatowa, Od żółtych gwiazd Gore, popieli się niebo. Oczy płonące chowam W rzęs cyprysowy las Jako sadzawki w Hazebon. O, miła moja, otwórz! Obiegł
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Zuzanna Ginczanka O centaurach Defraudacja O rublowe, talarowe, o brzęczące dni, czerwońcami dzwonił czerwiec, potrząsiście dzwonił trzosem, północami jak reszkami księżycowy połysk lśnił, południami jak orłami słońce biło w oczy kłosom a ja sama, a ja słaba wśród rojeń zapomniałam, że te dni są *... Zuzanna Ginczanka Ur. w 1917 r. w Kij
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Zuzanna Ginczanka O centaurach Deklaracja Teza Zwierzęta o szorstkich językach poznały zaprawdę smak. Wilki miłosne i głodne pełne są wiedzy i doznań. Oto jest chwila obecna: owady drążą ją w bzach, osy o żądłach ostrych wwierciły się w słodycz dna. Na rożnie obraca się ziemia wonna jelenia pieczeń, słońce smolnym ogniskiem rumieni, przypi
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Zuzanna Ginczanka O centaurach Dziewictwo My Chaos leszczyn, rozchełstanych po deszczu, pachnie tłustych orzechów miazgą, krowy rodzą w parnym powietrzu po oborach płonących jak gwiazdy, O, porzeczki i zboża źrałe, soczystości wzbierająca w wylew, o, wilczyce karmiące małe, oczy wilczyc słodkie jak lilie! Ścieka żywic miodna pasieczność, wymię
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Zuzanna Ginczanka Zabobon Noce jak czarne koty przebiegiem kreślą mi drogę kocie oczy znasz? zielony niepokój fosfor w zygzak, w dreszcz migot wglądnięć w głąb kocie oczy znasz? wsnuj się w ziel uroków w szkło na śmierć się wpieść w tajń źrenicy wstąp jakie są kocie myśli? kretowisk podleśne nory pędy w nie wiedzieć co północne rozhow
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Zuzanna Ginczanka O centaurach Obcość Patrz: purpurowy trubadur święto obwieścił surmami, kupcy rozdają szkarłat i maści pachnącej miarki, na szklanych szczudłach sopranu chwieją się mdlejąc pieśniarki, tancerzom dzwonią torsy i ud błyszczący ornament a tyś spowszedniał sobie ulicą mierzoną co dzień, a w tobie jest śmierć nieuchronna, jak ig
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Zuzanna Ginczanka O centaurach O centaurach Ścierają się rym o rym ostrzone wiersze ze szczękiem nie ufaj ścisłym rozmysłom, by żaden cię nie opętał, nie ufaj palcom, jak ślepcy, ni oczom, jak sowy bezrękie. Oto głoszę namiętność i mądrość ciasno w pasie zrośnięte jak centaur. Wyznaję dostojną harmonię męskiego torsu i głowy z rozrosłym ci
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Zuzanna Ginczanka O centaurach Gramatyka ( a wrosnąć w słowa tak radośnie, a pokochać słowa tak łatwo trzeba tylko wziąć je do ręki i obejrzeć jak burgund pod światło). Przymiotniki przeciągają się jak koty i jak koty są stworzone do pieszczot miękkie koty ciepłe i potulne mruczą tkliwość andante i maesto. Miękkie koty mają w oczach jezio
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Zuzanna Ginczanka Ur. w 1917 r. w Kijowie Zm. w 1944 r. w Krakowie Najważniejsze dzieła: Non omnis moriar, Futro Poetka okresu dwudziestolecia wojennego i czasu wojny; pierwotne nazwisko: Sara Ginsburg. Po ukończeniu gimnazjum w Równem studiowała od 1935 roku na wydziale humanistycznym UW, biorąc jednocześnie udział w życiu literackim. Wraz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Zuzanna Ginczanka Panteistyczne Nie objawił mi się żaden bóg w gorejących i ognistych krzakach, nie przemawiał do mnie pożarem i nie wzywał mnie płomieniście odnalazłam go w krzaku bzu, gdy w kiściastych krocił się znakach, rozpoznałam go najzieleniej, gdy przez mokre wołał mnie liście. No i odtąd chodzę zdumiona zadziwieniom nagłym naprzec
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Zuzanna Ginczanka * * * Non omnis moriar moje dumne włości, Łąki moich obrusów, twierdze szaf niezłomnych, Prześcieradła rozległe, drogocenna pościel I suknie, jasne suknie pozostaną po mnie. Nie zostawiłam tutaj żadnego dziedzica, Niech więc rzeczy żydowskie twoja dłoń wyszpera, Chominowo, lwowianko, dzielna żono szpicla, Donosicielko chyża,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Zuzanna Ginczanka O centaurach Wyjaśnienie na marginesie Nie powstałam z prochu, nie obrócę się w proch. Nie zstąpiłam z nieba i nie wrócę do nieba. Jestem sama niebem, tak jak szklany strop. Jestem sama ziemią, tak jak rodna gleba. Nie uciekłam znikąd i nie wrócę tam. Oprócz samej siebie nie znam innej dali. W wzdętym ... Zuzanna Ginczanka Ur.
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Zuzanna Ginczanka O centaurach Zamiast różowego listu Moje malutkie miasto ma zbyt wiele uliczek (nie mogę ciebie spotkać, choć co dnia wszystkie liczę). Moje malutkie miasto ma uliczek za mało (nie ma w nim takiej jednej, by się dwoje spotkało). Moje malutkie miasto mogło stać nad tysiącem, które mają chodniki długo, długo idące, a nad każd
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Zuzanna Ginczanka O centaurach Zdrada Nie upilnuje mnie nikt. Grzech z zamszu i nietoperzy zawisł na strychach strachu półmysią głową w dół O zmierzchu wymknę się z wieży, z warownej ucieknę wieży, przez cięcie ostrych os, przez zasiek zatrutych ziół Ciężko powstaną z rumowisk tłoczące turnie przykazań, dwadzieścia piekieł Wedy. płomienie, w
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Zuzanna Ginczanka O centaurach Żegluga W smolistej, szczelnej arce własnych, rozgrzanych spraw chłoszczący rozchłyst potopu i świat świszczący omijam tkliwe gołąbki wywiodłam z dalekiej zawiei zjaw, płazy z błyszczącej miki i giętkie, dorodne żmije. Symbole o skrzydłach kosmicznych i krytych lakierem kłach wpiły się w płowe grzywy zwierząt z
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Rabindranath Tagore Głodne kamienie Głodne kamienie tłum. Jerzy Bandrowski Zetknęliśmy się z tym człowiekiem w pociągu, wracając z kuzynem do Kalkuty z wycieczki wakacyjnej. Sądząc po stroju i zachowaniu, mieliśmy go zrazu za mahometanina z głębi kraju, kiedy jednak zaczął mówić, nie wiedzieliśmy zupełnie, co o nim myśleć. Mówił o najrozmaitszy
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Eliza Orzeszkowa Bóg wie kto (R. 1863) A teraz opowiem z dziejów wiosny owej historyjkę śmieszną. Jak to dziwisz się pośród tragedii takiej śmiech? O, moja droga, życie jest zlepem gliny i marmuru, uplotem sznurów pereł i sznurków korali. Perłowe gamy śmiechu nad koralową strugą krwi, cień nocy na jutrzni porannej, cień grzechu na szacie
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Eliza Orzeszkowa Gloria victis Dziwna historia I tęskność za dolą, za złotą, Co ją jak okiść wiatr zmiata, Jest skrytą za tobą tęsknotą, Anima immaculata. Henryk Skirmuntt: Poezje Za oknami stała czarna noc listopadowa i wzdychała podnoszącym się, to opadającym szumem wiatru. W dużym pokoju pełnym książek i obrazów panowała cisza i dotyk
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Eliza Orzeszkowa Gloria victis Gloria victis (r. 1863) Leciał wiatr światem ciekawy, niespokojny, słuchał gwarzeń, opowiadań wód, zbóż, kwiatów polnych, drzew przydrożnych i szumiał. Szumiał o wszystkim, co widział, co słyszał na szerokim, wielkim, na przedziwnym świecie i leciał, aż przyleciał do krainy, w wody, trawy i drzewa bogatej, która
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Eliza Orzeszkowa Gloria victis Hekuba (R. 1863) I Stara nie była jeszcze; nie miała więcej nad lat czterdzieści i w pierwszej młodości swej ładna być musiała, bo wyraźne ślady tego pozostały w zgrabnym rysunku twarzy jej, niepospolicie pięknych oczach, w obfitości włosów, teraz jeszcze do kolan długich i barwę gorejącego złota mających. Al
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Eliza Orzeszkowa Gloria victis Oficer (R. 1863) W pewien wieczór zimowy, długi i samotny, rzekła do mnie dawna bliska znajoma moja: Dobrze; życzenie twoje spełnię. Opowiadać ci będę o tych dziejach dawnych, widzianych, słyszanych, odczutych, przeżytych, na dnie pamięci i na dnie serca wiecznie żyjących. Strumień czasu po nich płynął i pod wa
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Eliza Orzeszkowa Gloria victis Oni (R. 1863) Był w zamkniętym, cichym pokoju wieczór zimowy, długi, gdy ta dawna znajoma moja, z twarzą na światło lampy obróconą, z wnętrza głębokiej zadumy mówiła: Pytanie twoje o moje wspomnienia, prośby twoje, abym swoje wspomnienia twojej pamięci powierzyła, przenoszą duszę moją utęsknioną w wiosnę ową, w
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Eliza Orzeszkowa Gloria victis Panna Róża Jak żyję, nie doświadczyłem większego zdziwienia nad to, którym przejęło mnie opowiadanie czy wyznanie tego zacnego, wykształconego, przyjemnego, nade wszystko zaś bardzo, bardzo majętnego pana Seweryna Dorszy. Kiedy taki człowiek mówi, wierzyć trzeba; a jednak, któż by przypuszczał, któż by mógł się sp
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Eliza Orzeszkowa Gloria victis Śmierć domu Hałas grubych rozmów, śmiechów, sprzeczek; tłum koni przez różnych ludzi za uzdy trzymanych i bydła, któremu na szyję powrozy zarzucają; tłum chłopów, Żydów, zagrodowców, szary, siermiężny, chęcią zysku rozgrzany, rozgadany, rozmachany, oczami spod zmiętych czapek połyskujący. Wśród tłumu, przed rozwar
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Józef Ignacy Kraszewski Bajki i powiastki Głupi Maciuś O tym głupim Maćku, o którym wam już nieraz może niańki i służące różne dziwne historyjki opowiadały, powiem i ja wam jedną, której może niesłyszeliście. Był sobie raz możny wieśniak, który miał trzech synów, dwóch rozumnych, a trzeciego wszyscy za głuptaska mieli. Ojciec wzdychał, matka pł
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Stanisław Jachowicz Bajki i powiastki Gniazdo jaskółki Patrz mamo. I dziecię mamie Wskazało gniazdeczko w bramie. To ciekawe mamo droga, Jak tam pod opieką Boga, Bezpiecznie żyją ptaszęta. MATKA Pan Bóg o każdem stworzeniu pamięta. DZIECIĘ Ależ, mamo, tamtędy wiele ludzi chodzi. MATKA Każdy wie, że jaskółki krzywdzić się nie godzi. D
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Johann Wolfgang von Goethe Faust tłum. Emil Zegadłowicz ISBN 978-83-288-2242-9 TRAGEDII CZĘŚĆ DRUGA AKT PIERWSZY PROLOG / Faust, Ariel, Chór Elfów. Urocza okolica. Faust leży na łące kwiecistej; znużony; pogrążony w śnie niespokojnym. Jutrznia. Pląsający krąg małych, nadobnych duchów. / ARIEL / śpiew przy akompaniamencie harf eols
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Johann Wolfgang von Goethe Faust tłum. Emil Zegadłowicz ISBN 978-83-288-2243-6 DEDYKACJA Znów, duchy zwiewne, przychodzicie do mnie, zjawione smętnym oczom przed latami. Do marzeń dawnych serce lgnie niezłomnie, zatrzymać pragnie was i odejść z wami. O, przybywajcie! niech was wyogromnię, zjawy stłoczone za mgłą i mrokami; gromado cicha, won
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Johann Wolfgang von Goethe Faust ISBN 978-83-288-2244-3 ZUEIGNUNG Ihr naht euch wieder, schwankende Gestalten, Die früh sich einst dem trüben Blick gezeigt. Versuch ich wohl, euch diesmal festzuhalten? Fühl ich mein Herz noch jenem Wahn geneigt? Ihr drängt euch zu! nun gut, so mögt ihr walten, Wie ihr aus Dunst und Nebel um mich steigt; Mein
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Johann Wolfgang von Goethe Faust ISBN 978-83-288-2245-0 Der Tragödie zweiter Teil ERSTER AKT ANMUTIGE GEGEND / Faust auf blumigen Rasen gebettet, ermüdet, unruhig, Schlaf suchend. / / Dämmerung. / / Geisterkreis schwebend bewegt, anmutige kleine Gestalten. / ARIEL / Gesang von Äolsharfen begleitet. / Wenn der Blüten Frühlingsr
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Ignacy Krasicki Bajki nowe Gołębie z indyjskiego, Pilpaja Dwa gołąbki razem żyły I szczęśliwe sobą były. Jeden się zwał Bezendech, Newazendech drugi W jednym jadły korytku, z jednej piły strugi. Razem po polach bujały, Razem do domu wracały. Zgoła czy w wieczór, czy rano, Zawżdy je razem widziano. Nie masz w świecie rzeczy stałej! Zaży
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Stanisław Jachowicz Bajki i powiastki Gołębnik W starym się gołębniku gołębie gnieździły. Choć niekształtny i szczupły, był im jednak miły, Bo tam ich karmiły matki, Tam im się rodziły dziatki. Właścicielowi przyszło coś do głowy Wystawić gołębnik nowy. Gustownie go wybudował, Z wierzchu i wewnątrz nawet pomalował. Sypał ziarna do tej budow
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Ignacy Krasicki Bajki nowe Góra i dolina Jak to zwyczaj, wyższy, hardy. Doznawając zwykłej wzgardy Rzekła raz dolina górze: Ty się wznosisz, ja się nurzę, Jednak bym się nie mieniała. Góra, szczytem swym zuchwała, Pogroziła dolinie; Ale w tejże godzinie Osiadł tuman na górze, A z nim wiatry i bur... Ignacy Krasicki Ur. 3 lutego 1735 r
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Stanisław Jachowicz Bajki i powiastki Gospodarz i czeladka Kochane dziateczki! jeszcze sług nie macie, Same się czeszecie, same ubieracie; A gdy wam służący pomocy udziela, To ją przyjmujcie, jak od przyjaciela, Bo on wam nie służy, wy mu nie płacicie, Grzecznym tylko bywa, kiedy grzeczne dziecię. Lecz dziecię dziecięciem niedługo zostanie, Z c
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Ignacy Krasicki Bajki i przypowieści Gospodarz i drzewa Gospodarz, o ozdobie myśląc i wygodzie, Zbyt obcinał gałęzie drzew w swoim ogrodzie. Przyszła jesień; daremnie na wiosnę pracował I szpaleru nie zrobił, i drzewa popsował. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych,... Ignacy Krasicki Ur. 3 lutego 1735 r. w Dubiecku (Sanockie) Zm.
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Gosposia Ach, Stasieńku mój złoty, Co też ja mam roboty! Czy uwierzysz, kochanie, Że mi czasu nie stanie? Ledwie oczy otworzę, Słucham świergot na dworze, A na okno mi spada Głodnych wróbli gromada. Ani, ani się ruszyć: Zaraz bułkę im kruszyć, Zaraz godzić ich swary. Taki naród ten szary! Wyjdę, wyjrzę przed domem St
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Selma Lagerlöf Gösta Berling tłum. Franciszek Mirandola ISBN 978-83-288-2457-7 Wstęp 1. Proboszcz W końcu proboszcz stanął na kazalnicy, a parafianie podnieśli głowy. Był tu nareszcie, więc nie zbraknie kazania tej niedzieli jak zeszłej i wielu, wielu poprzednich. Proboszcz był młodzieńcem rosłym, smukłym i olśniewająco pięknym. Gdyby mu
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Stefan Grabiński Demon ruchu Błędny pociąg (Legenda kolejowa) Na dworcu w Horsku panował gorączkowy ruch. Czas był przedświąteczny, w perspektywie parę dni wolnych od pracy, pora wymarzona. Peron mrowił się od przyjezdnych i wyjeżdżających. Migały podniecone twarzyczki kobiet, wiły się barwne wstążki kapeluszy, pstrzyły szale podróżne; tu przec
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Stefan Grabiński Demon ruchu Demon ruchu Błyskawiczny Continental w drodze z Paryża do Madrytu pędził co sił w tłokach. Pora była już późna, śródnocna, czas słotny, deszczowy. Mokre bicze dżdżu chłostały oświetlone jasno szyby i rozbryzgiwały się na szkle w łzawe różańce kropel. Skąpane w ulewie kadłuby wagonów, połyskując pod światło przydrożn
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Stefan Grabiński Szalony pątnik Dziedzina Od lat przeszło dwunastu Wrześmian przestał pisać zupełnie. Wydawszy w roku 1900 czwarty z rzędu tom swych oryginalnych, jak obłąkanie dziwnych utworów zamilkł i bezpowrotnie usunął się z widowni świata. Od tego czasu nie ruszył piórem, nie odezwał się choćby błahym wierszem. Nie wydrożyły go z milczen
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Stefan Grabiński Demon ruchu Dziwna stacja (Fantazja przyszłości) Mignęła jak przez sen latarnia morska we Vendres, pierwszego większego portu po tamtej stronie Pirenejów. Piekielny pociąg nie zwolnił biegu. Wyszedłszy z Barcelony niespełna 50 minut temu, zmierzał z zawrotną chyżością przeszło 300 km na godzinę w stronę najbliższej stacji, któr
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Stefan Grabiński Demon ruchu Fałszywy alarm Spod zdruzgotanych wozów wydobyto resztę ofiar: dwóch ciężko rannych mężczyzn i jedną kobietę, zmiażdżoną na śmierć w żelaznych uściskach zderzaków. Kilku ludzi z miejskiego ambulansu złożyło pokrwawione ciała na szpitalne lektyki i zaniosło w stronę poczekalni do tymczasowego opatrunku. Stamtąd docho
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Stefan Grabiński Demon ruchu Głucha przestrzeń (Ballada kolejowa) Pomiędzy Orszawą a Byliczem zregulowano przestrzeń. Stało się to możliwym dzięki zasypaniu mokradeł nad Wierszą i przeprowadzeniu niwelacji pod tzw. Upłazikiem. Wskutek tego linia uległa znacznemu skróceniu, gdyż pociąg zamiast omijać bagnisty teren w wielkim, silnie na północ wy
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Stefan Grabiński Demon ruchu Maszynista Grot Z urzędu ruchu stacji Brzana nadeszła do naczelnika Podwyża depesza następującej treści: Baczność na pospieszny nr 10! Maszynista pijany lub niepoczytalny. Urzędnik, wysoki, kościsty blondyn z rudawymi baczkami, odczytał rulon raz i drugi, odciął wąską, białą taśmę wysnutą z bloku i zwinąwszy w pie
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Stefan Garbiński Na wzgórzu róż Po stycznej Wrzecki wyszedł z domu o trzeciej po południu. Przedsięwziął dłuższą przechadzkę po mieście, by wśród bezcelowego błąkania się po ulicach, przekradania pomiędzy domami zagłuszyć katującą go od miesiąca zmorę myśli, przeciąć pasmo sylogizmów, uparcie rozciągających na torturach biedny mózg neurastenik
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Stefan Grabiński Na wzgórzu róż W willi nad morzem Krągłe, miękko zwiewne obłoczki dymu wysnuwały się z wolna z kształtujących je ust, położyły w karbowanych falisto pierścieniach i roztapiały na lazurowym tle nieba. Cygara były wyborne; delikatnie zwinięte liście żarzyły się wonnie, ulatniając soczystą, szlachetnie ześrodkowaną treść. Paliliśm
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Stefan Grabiński Na wzgórzu róż Zez Przyplątał się do mnie, nie wiem jak i kiedy. Nazywał się Brzechwa, Józef Brzechwa. Co za imię! Coś w nim zaczepia, zahacza, drażni nerwy chropawym dźwiękiem. Był zezowaty. Szczególnie przykro spoglądał prawym okiem, które wyzierało skalistym spojrzeniem spod rudych rzęs. Mała, szpetna twarz, pokryta ceglast
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Stefan Grabiński Szalony pątnik Problemat Czelawy Onegdaj po południu o zwykłej godzinie ordynacyjnej przyjąłem nową pacjentkę: zaszczyciła swą wizytą mnie, początkującego neurologa, pani Wanda Czelawa, żona powszechnie znanego profesora doktora S. W. Czelawy, który od szeregu już lat, zajmując katedrę filozofii w naszym mieście, zdobył sobie s
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Stefan Grabiński Szalony pątnik Saturnin Sektor Ktoś mnie wypatrzył! Ktoś wytropił! Tak żyję odosobniony, tak obcy gwarowi świata a przecież znalazł się ktoś, co mnie śledzi z daleka. Z powodzi trwania wyłonił się fakt w bliskiej ze mną styczności, ze mną, obłąkanym, jak orzekli ludzie roztropni, osobnikiem. Szczególne, szczególne! W jednym z
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Stefan Grabiński Demon ruchu Ślepy tor W pociągu osobowym zmierzającym późną jesienną porą do Gronia ścisk był ogromny; przedziały pozapełniane po brzegi, atmosfera parna, gorąca. Z braku miejsca zatarły się różnice klas, siedziano i stano, gdzie się udało, prawem prastarego kaduka. Nad chaosem głów paliły się lampy mdłym, przyćmionym światłem,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Stefan Grabiński Demon ruchu Smoluch Starszy konduktor, Błażek Boroń, obszedłszy powierzone swej opiece wagony, wrócił do zakątka oddanego jego wyłącznej dyspozycji, tzw. miejsca przeznaczonego dla konduktora. Znużony całodzienną włóczęgą po wozach, zachrypły od wywoływania stacji w jesienną, mgłą napęczniałą porę, zamierzał odpocząć trochę na
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Stefan Grabiński Demon ruchu Sygnały Na dworcu towarowym, w starym, dawno z obiegu wyszłym wagonie pocztowym zgromadziło się jak zwykle na pogawędkę kilku wolnych od służby kolejarzy. Było trzech kierowników pociągu, starszy kontroler Trzpień i zastępca naczelnika stacji Haszczyc. Ponieważ październikowa noc była dość chłodna, więc zapalili og
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Stefan Grabiński Szalony pątnik Szary pokój Kazi Drogiej żonie mojej poświęcam Moje ostatnie mieszkanie też mnie nie zadowoliło. Zrazu zdawało się, że to, przed czym uciekłem z dawnego, tutaj wykluczone bezwarunkowo, że bezpiecznym będę przed czymś nieznanym, które zmusiło do opuszczenia przedostatniej siedziby. Lecz kilka dni spędzonych w t
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Stefan Grabiński Demon ruchu Ultima Thule Lat temu już dziesięć. Zdarzenie przybrało już kształty rozwiewne, niemal senne zasnuło się błękitną mgłą rzeczy minionych. Dziś wygląda jak wizja lub jak szalone marzenie; a jednak wiem, że wszystko do najdrobniejszych szczegółów było naprawdę tak, jak pamiętam. Od owej chwili wiele zajść przesunęło s
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Stefan Grabiński Wyspa Itongo ISBN 978-83-288-2263-4 Część pierwsza. Syn kowala W Bańkowej Woli Stał dom w czystym polu, u skrzyżowania zapomnianych dróg; jedna z nich gubiła się gdzieś w bezkresnej, wrzosem i mątwą pastewną poszytej równinie, druga, co tamtą skosem przekreślała, zwężała się opodal w ścieżynę i przepadała w chaszczach, k
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Gra w lisa DZIECI Lisku! lisku! gdzieś to hasał? LIS Gąskim, panie, w polu pasał. Pasałem je w polu, Pasałem w boru, Oddałem je wszystkie Pani do dworu. DZIECI Lisku! lisku! kłamiesz, wasze! Zjadłeś wszystkie gąski nasze. A teraz uciekaj, Dalej do jamy! Bo jak cię złapiemy, To pieprzu damy... Maria Konopnicka Ur.
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jacob i Wilhelm Grimm Braciszek i siostrzyczka tłum. Marceli Tarnowski ISBN 978-83-288-2267-2 Braciszek ujął siostrzyczkę za rękę i rzekł: Od śmierci naszej mateczki nie zaznaliśmy chwili radości. Macocha bije nas i kopie, kiedy się do niej zbliżymy, a za cały pokarm służą nam twarde skórki od chleba. Psu pod stołem lepiej się dzieje niż nam,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Stanisław Jachowicz Bajki i powiastki Groby W miłej ustroni ogrodu, Pośród gęstych drzewin chłodu, Bez przepychu i ozdoby, Miłych osób były groby. Bliska z granitu kolumna, Z olbrzymiej postawy dumna, Na jeden z grobów spojrzawszy z góry, Rzecze: Kamieniu ponury! Czemuż tym miejscom wydzierasz ozdoby! Precz na cmentarz, smutne groby! Czło
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Ignacy Krasicki Bajki i przypowieści Groch przy drodze Oszukany gospodarz turbował się srodze: Zjedli mu przechodzący groch zeszły przy drodze. Chcąc wetować i pewnym cieszyć się profitem, Drugiego roku wszystek groch posiał za żytem. Przyszło zbierać; gdy mniemał mieć korzyść obfitą, Znalazł i groch zjedzony, i stł... Ignacy Krasicki Ur. 3 lut
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Stanisław Jachowicz Bajki i powiastki Grosz wdowi W miejscu publicznem była skarbonka przybita, Niejeden obojętnie jej napis przeczyta: Ofiara dla ubogich potem się odwróci. I grosza nie rzuci. Długo, długo próżną była, Aż uboga kobieta pierwszy grosz wrzuciła. Zaraz jakiś pan bogaty Rzucił dukaty. Mniej bogatego wzruszył wdzięk tej cnoty,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Artur Conan Doyle Groźny cień tłum. Z. N. ISBN 978-83-288-2222-1 Rozdział pierwszy. Noc sygnałów Otom jest, który piszę, ja Jock Calder z West Inch'u, w wieku lat pięćdziesięciu i w połowie dziewiętnastego stulecia jeszcze w pełni władz wszystkich, zdrów na ciele i na duszy. Żona zaledwie raz na tydzień dopatrzeć może na skroni jakiś tam je
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Biały poniedziałek Miasto uwięzło w kleszczach lodu. Mróz ścina wszystko, czego dotknie. Szkli się na ulicach przejrzyste światło. Kończy się biały poniedziałek piosenka zmęczenia na nóż i osełkę chłodu. Wracam po omacku do domu szyby oczu przetarte brudną szmat... Mariusz Grzebalski ur. 1969 Najważniejs
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Błękitne kamienie Zima dogasa. Białe ognie szronu tlą się jeszcze pod płotami, na trawnikach; wkrótce zgasną. Ptak słyszany rano umilkł, teraz sprzedawca warzyw przyjmuje pospiesznie nową dostawę towaru w obawie przed deszczem. Ch... Mariusz Grzebalski ur. 1969 Najważniejsze dzieła: Negatyw (1994), Ulica
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Cięcie Nazywałem się Latos. Tej środy, jak każdego dnia kwadrans po ósmej, jechałem samochodem do pracy. Dziwna rzecz jakiś czas temu poczułem, że tracę serce do tych wszystkich spraw. Zacząłem się oddalać. Nie przykręciłem półki. Sądząc, że jeszcze zdążę, nie pozwoliłem zrobić sobie zdjęcia z własnym syne
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Czarne twarze butów A jednak najważniejsza metafora przychodzi ostatnia, jak śmierć: dzień po dniu wytapiamy metal, który w końcu pociągnie nas na dno. ----- Ta lektura... Mariusz Grzebalski ur. 1969 Najważniejsze dzieła: Negatyw (1994), Ulica Gnostycka (1997), Drugie dotknięcie (2001), Człowiek, który
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Dedykacja Ciemna zmarszczka rzeki żłobi równinę ciągnącą się stąd aż do miejsca, gdzie jak podpalony ul dogasa miasto; wiatr czesze opustoszałe ulice. Czyja brzytwa strzyże ich karki, czyja strzyże ich szyje? Psi ząb ... Mariusz Grzebalski ur. 1969 Najważniejsze dzieła: Negatyw (1994), Ulica Gnostycka (19
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski ur. 1969 Najważniejsze dzieła: Negatyw (1994), Ulica Gnostycka (1997), Drugie dotknięcie (2001), Człowiek, który biegnie przez las (2006), W innych okolicznościach (2013) Poeta i prozaik, autor ośmiu tomów poetyckich. Pracuje jako redaktor w Wydawnictwie WBPiCAK, zajmując się wydawaną tam serią poetycką. Wcześniej był redaktore
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski ur. 1969 Najważniejsze dzieła: Negatyw (1994), Ulica Gnostycka (1997), Drugie dotknięcie (2001), Człowiek, który biegnie przez las (2006), W innych okolicznościach (2013) Poeta i prozaik, autor ośmiu tomów poetyckich. Pracuje jako redaktor w Wydawnictwie WBPiCAK, zajmując się wydawaną tam serią poetycką. Wcześniej był redaktore
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie [Dedykacja] Marysi ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracowaniu meryt... Mariusz Grzebalski ur. 1969 Najważniejsze dzieła: Negatyw (1994), Ulica Gnostycka (1997), Drugie dotknięcie (2001), Człowiek, który biegnie przez las (2006)
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Drugie dotknięcie Obudził mnie głos konduktorki i skrzep dymu na prześwietlonym niebie. Otworzyłem oczy kopalnia unosiła się w powietrzu jak spławik. Obok mnie jakaś dziewczyna szeptała modlitwy pochylona nad książką... Mariusz Grzebalski ur. 1969 Najważniejsze dzieła: Negatyw (1994), Ulica Gnostycka (19
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Dziennik pokładowy Stara kobieta na brzegu dni. Stoję i patrzę, jak mgła dobija się i odwraca od moich okien. Porzuciłam miasto pamięci przeszłość. Wciąż je rzucam. I wciąż słyszę tamtą muzykę, głosy płynące z oddali. Stoję i patrz... Mariusz Grzebalski ur. 1969 Najważniejsze dzieła: Negatyw (1994), Ulic
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Godzina dziewiąta Zielony masztowiec elewacji pręży żagle okien w pierwszym słońcu. Mewy anten wszczęły na dachu świetlny zgiełk, czeszą skrzydła nad bocianim gniazdem klatki schodowej, którą ktoś akurat opuszcza się w dół.... Mariusz Grzebalski ur. 1969 Najważniejsze dzieła: Negatyw (1994), Ulica Gnostycka
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Godziny Jej dzieciństwo rozpadło się w pamięci jak suszony kwiat. Po kobiecości zostały tylko ślady. Nie może spać, siedzi przed monitorem wpatrzona w kolejny pasjans, który nie wyszedł. Modli się w myślach do boga, którego imię dawno zapomniała. Wielu ... Mariusz Grzebalski ur. 1969 Najważniejsze dzieła:
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Granice Okazuje się, że nadal nie potrafię powiedzieć, po której jestem stronie, bo ani tu, ani tam. Zadawania bólu i bezmyślnej krzywdy wciąż nie znoszę tak samo jak jęku bezradności. Zmieniałem zajmowaną pozycję to jedno je... Mariusz Grzebalski ur. 1969 Najważniejsze dzieła: Negatyw (1994), Ulica Gnos
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Historia Ciężkie musi być życie sprzedawcy samochodów. Wciąż ta sama mowa o najtańszym kredycie, o pakiecie ubezpieczeń w cenie sprzedaży. Uśmiech przyklejony do twarzy niczym wąs dorysowany Giocondzie. Patrzę na niego, kiedy wraca ze sklepu z bulkami i mlekiem w foliowej siatce. Jego smutny pies po... M
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Jabłko Kasztanowce uciekają za plecy jak turyści zamykający za sobą czym prędzej drzwi wycieczkowych pociągów. Kończy się ciepły wrzesień, coś zastyga w pół ruchu co? Przez szybę autobusu widzę dziewczynę z dzieckiem... Mariusz Grzebalski ur. 1969 Najważniejsze dzieła: Negatyw (1994), Ulica Gnostycka (1997
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Kobieta patrzy na rzekę Rzeka uprowadza wodę za most. Woda jest zrezygnowaną dziewczyną. Po moście sunie pociąg. Właśnie zwolnił, wsuwa wilgotny pysk między liście kasztanowców. Zielone skarpety na nogach kobiety pienią się jak trawa k... Mariusz Grzebalski ur. 1969 Najważniejsze dzieła: Negatyw (1994), Ul
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Korekta w kwietniu Wybuchy pąków, deszcz nacina błękit zalewający wręgi kamienic. Ale zaraz słoneczna rosa na dachach i szybach! Przerzutnie światła plenią się na bluzach malarzy na przemian z głuchym akordem cienia. Ulica nie ma ram lat... Mariusz Grzebalski ur. 1969 Najważniejsze dzieła: Negatyw (1994),
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Krety Irracjonalna potrzeba ciepła, kiedy pół autobusu opuszcza powieki na przekrwione białka. Mężczyźni śpią, kobiety stoją. Na szybach para i wilgotne powietrze jak papierowe ciasto klei się w ustach. Patrzymy przez siebie na zewnątr... Mariusz Grzebalski ur. 1969 Najważniejsze dzieła: Negatyw (1994), U
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Kule duńskie Anecie Lehmann, której nie widziałem dziesięć lat, aż spotkaliśmy się we śnie Oczyszczalnia wydala trujący gaz. Trująca mgła przenika śpiących. Ale we śnie prowadzę osła przez śnieżycę i dawną kobietę z dzieckiem obcego... Mariusz Grzebalski ur. 1969 Najważniejsze dzieła: Negatyw (1994), Uli
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Kurczaki Mówiłam, prosiłam nie docierało. Któregoś razu na moich oczach chwycił siekierę w garść, i dalej przewrotką przez płot. Zeszłej zimy rozniósł nam telewizor. W drobny mak. Siadamy do kolacji, on śrubokręt w rękę wykrę... Mariusz Grzebalski ur. 1969 Najważniejsze dzieła: Negatyw (1994), Ulica Gno
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Lekcja anielskiego Rzeczywiście. W zasadzie wszystko stało się do przyjęcia. A że od razu Ciepło zabija, Wyróżniam przynajmniej cztery rodzaje śniegu, w końcu Zjadłem księżyc? I to się zdarza. Na razie wszakże jedynie mgły mamy pod dostatkiem. Ziel... Mariusz Grzebalski ur. 1969 Najważniejsze dzieła: Negat
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Maj Zasuszone staruszki na ławce pośrodku podwórka. Ich ptasie paznokcie, ich stopy w foliowych torbach okutane warstwami skarpet. Powoli brniemy pod górę, po schodach wyślizganych ich starczymi modlitwami. Donos *Legia kurwa* na ści... Mariusz Grzebalski ur. 1969 Najważniejsze dzieła: Negatyw (1994), Ulic
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Meta Może nie bliscy, ale jakoś połączeni z sobą, sobie przeznaczeni. Aż któregoś dnia długo i w tajemnicy ostrzony nóż przedarł się trudno powiedzieć przez co. I nie było po... Mariusz Grzebalski ur. 1969 Najważniejsze dzieła: Negatyw (1994), Ulica Gnostycka (1997), Drugie dotknięcie (2001), Człowiek, któ
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Niekonieczny list z wakacji Dzień rozpoczął się od płaczu dziecka, błękit przesuwał się nad blokami jak dynamit, jak ebonitowa kość, kiść lodu. Odniosłem wrażenie, że czyjaś twarz przegląda się w kreskach asfaltu. Górą i po bokach zielenie w płynnym pędzie, ogryzek słońca odgryzł ... Mariusz Grzebalski ur. 1
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Nie widziałem jej od kwietnia W żółtej kurtce przypomina Chinkę. Kiedy się uśmiecha, też przypomina Chinkę. A kiedy przyglądać się jej zbyt długo, opuszcza powieki, jakby zasłaniała s... Mariusz Grzebalski ur. 1969 Najważniejsze dzieła: Negatyw (1994), Ulica Gnostycka (1997), Drugie dotknięcie (2001), Człow
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie O! Zmarznięta ziemia pęka na przekór cofającej się zimie. Dzikie gęsi wracają postnym niebem patrzymy i cieszy! W kieszeniach bilon łaskocze zziębnięte dłonie. Wiatr pryska od klaszczących futryn. Nie... Mariusz Grzebalski ur. 1969 Najważniejsze dzieła: Negatyw (1994), Ulica Gnostycka (1997), Drugie dotkn
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Oko Dziewczyna ściskająca książki dlaczego dziwię się, przypominając sobie ten widok? Gruby słownik i coś jeszcze, w foliowej torbie trzymanej na brzuchu. Otoczone ramionami jak dzieci. Skąd to natrętne skojarzenie z uprawą? Kto jest kwiatem, kto marchewką? Czyja dłoń pielęgnuje kwiat, czyja marchewkę? Słoń
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Opowieść wildecka Co rano to samo miejsce wystawione na sprzedaż oczom: złuszczona płetwa kamienicy na brzegu nieruchomego morza ulic, mężczyzna-ptak uprząta śmieci z plaży chodnika zalegające po nocnym przypływie jak martwe ryby, nerwowy rój w zatoce bra... Mariusz Grzebalski ur. 1969 Najważniejsze dzieła:
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Pamiątka po mojej Łodzi Nocne dwadzieścia dwa kładzie plaster światła na obtłuczonej fontannie, skręca, wprawia w gorączkę pękniętą szybę w oknie. Neon-policjant zagląda przez nie, donosząc bez troski o ortografię: POLLENA ... Mariusz Grzebalski ur. 1969 Najważniejsze dzieła: Negatyw (1994), Ulica Gnostyc
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Październik Zapomniałem o nim. Więc dlaczego teraz jesienią, kiedy wiatr ładuje pod kołnierz swój wilgotny jęzor? Kiedy jego żona i córka, popychane, nie bez trudu nabijają na hak wyszukane w trawie papiery i śmiecie, a czarną foliową torbę wyrywa im z rąk? Kim jest teraz, skoro z tak... Mariusz Grzebalski
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Pocztówka z Inowrocławia Przyśniła mi się podróż. Przyśniły mi się wersy z Songs of Experience Blake'a. Przyśniła mi się parafia na wzgórzach w objęciach słońca. Tydzień później, stojąc przed dworcem w Inowrocławiu, patrzyłem na most zatarasowany przez ciężarówki. Jeszcze trochę, a dojechałby pan nad morze
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Pokój z widokiem Stanęli pod akacją wplecioną niepewnie w skwer tuż obok alei różanych badyli, które, jak wszystko tutaj, i wszystkiemu wbrew, próbują przeżyć jakoś tę zimę. Ona prosi o coś, on jej uparcie odmawia, gestykulu... Mariusz Grzebalski ur. 1969 Najważniejsze dzieła: Negatyw (1994), Ulica Gnostyck
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Potem Potem wynieśliśmy jego meble. Na podwórku czekała ciężarówka gotowa do drogi. W środku resztki cementu, splątane łańcuchy, szmaty, tłuste papiery, koce. Tyle rzeczy nagle stało się śmieciem. Odwrócone krajobrazy lustra, kredens z kolejnymi warstwami farby, które... Mariusz Grzebalski ur. 1969 Najwa
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Prognoza Jesień cofnęła się w lato nic sobie nie robi z świętych zakazów, nieodwracalny porządek rzeczy zaniedbuje się w obowiązkach. Ale spójrz to nas, nie innych, upodobał sobie w ten świąteczny czas zły cień. Wkrót... Mariusz Grzebalski ur. 1969 Najważniejsze dzieła: Negatyw (1994), Ulica Gnostycka (1
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Radość Raptem życie zmienia się w radość, dni płyną bezszelestnie jak kursywa chmur w pogodną noc, choć za oknami kwitnie już pierwsze graffiti chłodu i miasto zbroi się w popiele i ugry. Iskry twojego śmiechu posiadły moc przemienienia staczam się z góry czasu, wciąż szybciej i szybcie... Mariusz Grzebalsk
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Rozmowy rodzinne po latach Tutaj wybuduję kort, powiadomił ją, ale na tyle głośno, że słyszeli go wszyscy. Południowe światło przedarło się właśnie przez mgłę, w której, jak w dolinie, tonęło miasto. Samochody z ulicy wprawiały szyby w metaliczny dreszcz. W kominku ogień płonął przyjaźnie, zaczern... Mari
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Sonet po przerwie Kontra słońca, kiedy banery klaszczą niczym powieki PRZYJAZDY/ODJAZDY w holu opustoszałego dworca. Jakże zdumiewają dziś zdania ulic, równoważniki przecznic! Mężczyźni wylegli z bram armia niepewnych przecinków w drodze p... Mariusz Grzebalski ur. 1969 Najważniejsze dzieła: Negatyw (1994)
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Spacerując nieopodal ESSO Co tak siedzisz, dziadku? Poszedłbyś stąd, schował się brzytwa chmur opada w twoją stronę ciemnym ostrzem i pierwsze krople uderzają w piasek głucho jak kule. Gdzie twoja żona? Jeszcze ... Mariusz Grzebalski ur. 1969 Najważniejsze dzieła: Negatyw (1994), Ulica Gnostycka (1997), D
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Tak! Istotnie, najwyższa pora, aby nadzieja zagościła i w tym sercu. Pan nie przypuszcza, jaka radość teraz buchnie. Płomień pożre lokomotywę razem z maszynistą. Rodzina w odświętnych paltach wybiegnie z krzykiem n... Mariusz Grzebalski ur. 1969 Najważniejsze dzieła: Negatyw (1994), Ulica Gnostycka (1997),
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Trzy dni Wyszedł po chleb i zniknął. Kierowca ciężarówki był miły: To się zdarza, podrzucę; wszyscy pozostali nie. Teraz nie wie, skąd taki brud po wyjściu z wanny, nie rozumie, d... Mariusz Grzebalski ur. 1969 Najważniejsze dzieła: Negatyw (1994), Ulica Gnostycka (1997), Drugie dotknięcie (2001), Człowiek
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Tyle lat Któregoś razu po prostu wyszedł i wrócił kto inny? Kto inny krząta się teraz nad zachowaniem pozorów? Dziś taki gorący dzień: on nie może, nie potrafi myśleć spokojnie o tym, co spostrzegł ani usiedzieć spokojnie w jednym miejscu. A przecież m... Mariusz Grzebalski ur. 1969 Najważniejsze dzieła:
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie W I D O K I Widoki Małgorzacie Pniewskiej, Michałowi Staniszewskiemu Mężczyzna na deskorolce próbuje wjechać na szczyt asfaltowego pagórka. Regularna łyżwa, prosta sylwetka, stójka na jednej nodze, jaskółka. Powiedz, mogłabyś w takiej chwili studiować dajmy na to heglowskie smutki? A jeśli od tego zależ
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski ur. 1969 Najważniejsze dzieła: Negatyw (1994), Ulica Gnostycka (1997), Drugie dotknięcie (2001), Człowiek, który biegnie przez las (2006), W innych okolicznościach (2013) Poeta i prozaik, autor ośmiu tomów poetyckich. Pracuje jako redaktor w Wydawnictwie WBPiCAK, zajmując się wydawaną tam serią poetycką. Wcześniej był redaktore
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Wiosna z hałasem epoki maszynowej Ziemia dogasa pod okaleczoną bielą, czerń oddaje przyczółki napierającej czerwieni, nie ugaszona krew wsiąka w narożnik płótna. Ale labirynt plam jest wyłącznie pretekstem, wskazówką, aby r... Mariusz Grzebalski ur. 1969 Najważniejsze dzieła: Negatyw (1994), Ulica Gnostyck
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Wioletta Grzegorzewska Orinoko Amazonki W internacie rytuał obcinania paznokci, roztocza maja ucztę, kiedy dziewczynom z filologii łuszczy się po solarium naskórek. W kabinie prysznicowej rozkleiła się podpaska, bordowa stróżka płyni... Wioletta Grzegorzewska ur. 9 lutego 1974 Najważniejsze dzieła: Wyobraźnia kontrolowana (1997), Parantele (20
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt