Recenzje
3ds max 2010. Ćwiczenia praktyczne
3ds max 2010. Ćwiczenia praktyczne to kolejna książka z serii praktycznych ćwiczeń, która dotarła do nas z wydawnictwa Helion. To również kolejna z pozycji tego typu autorstwa Joanny Pasek po dwóch poprzednich podręcznikach poświęconych nieco starszym wersjom najpopularniejszego chyba programu do trójwymiarowego modelowania i animacji, jakim jest środowisko 3ds Max firmy Autodesk. Co ciekawe - choć z pewnością niezaskakujące - wraz z tym jak program staje się bardziej rozbudowany, również kolejne edycje ćwiczeń robią się coraz grubsze. A co można znaleźć w środku? O tym już za chwilę.
Książka składa się z zaledwie czterech rozdziałów, ale są to rozdziały raczej długie. Każdy z nich został poświęcony innym działaniom, które mogą równocześnie obrazować poszczególne etapy tworzenia kompletnego projektu 3D lub ścieżkę rozwoju grafika zaczynającego od prostych operacji modelerskich, przechodzącego przez kolejne stopnie wtajemniczenia i osiągającego wreszcie poziom umożliwiający opracowywanie ciekawych animacji oraz montaż gotowego materiału. Proces ten przedstawiony jest na nieskomplikowanym przykładzie zabawkowego pajacyka.
I tak w pierwszym rozdziale, oprócz opisu interfejsu użytkownika, znajdziemy omówienie technik modelowania postaci, korzystania z materiałów i używania narzędzi do definiowania włosów i ubrań. W drugim - informacje na temat możliwości utworzenia kompletnej sceny, a więc zarówno modelowania wnętrz, jak i ich oświetlania oraz ustawiania kamer. Trzeci, najkrótszy rozdział w całości poświęcony został przygotowaniu postaci do animacji, czyli działaniom związanym z tworzeniem skóry i szkieletu oraz połączeniu tych elementów. Czwarty i ostatni rozdział książki opisuje kwestie kluczowania, animacji, renderingu i montażu otrzymanego materiału. Co ważne, opisano w nim nie tylko możliwości poruszania samej postaci, lecz również funkcje pozwalające na animację materiałów i świateł oraz stosowanie efektów.
Tyle o treści, teraz o wrażeniach. Książka bez wątpienia przeznaczona jest dla osób pragnących rozpocząć swoją przygodę z Maksem, dlatego bardziej doświadczeni graficy 3D nie znajdą w niej wielu informacji interesujących w ich punktu widzenia. Jako pozycja na start jest jednak świetna, może doskonale zachęcić początkujących twórców do pracy, eksperymentowania i dalszego rozwijania swoich umiejętności. Również z tego powodu, że - jak wskazuje sam tytuł - jest bardzo praktyczna. Brak tu suchych opisów teoretycznych, to raczej instrukcja obsługi prowadząca użytkownika krok po kroku i bazującą na bardzo konkretnym przykładzie zastosowania programu. Bez zbędnych "wymysłów", za to z dokładnymi wyjaśnieniami dotyczącymi bieżących działań.
Osobiście cieszy mnie coś jeszcze. Książka ukazała się w grudniu ubiegłego roku, czyli zaledwie kilka miesięcy po oficjalnym wydaniu opisywanej wersji programu, bez dużych opóźnień powodujących dezaktualizację treści. Użytkownicy dostają zatem podręcznik do najnowszej edycji Maksa, nie muszą domyślać się, jak opisywane działania wykonać u siebie, ani gdzie szukać zaprezentowanych narzędzi, co ma szczególnie duże znaczenie przy szybko zmieniającym się interfejsie graficznym aplikacji i niewielkim stopniu zaawansowania potencjalnych odbiorców publikacji. Wygląda na to, że proces wydawniczy udało się przyspieszyć, co pozwala żywić nadzieję, że kolejne książki o Maksie będą ukazywały się na rynku równie szybko. Czego sobie i wszystkim życzę, zachęcając jednocześnie do lektury ćwiczeń.
Książka składa się z zaledwie czterech rozdziałów, ale są to rozdziały raczej długie. Każdy z nich został poświęcony innym działaniom, które mogą równocześnie obrazować poszczególne etapy tworzenia kompletnego projektu 3D lub ścieżkę rozwoju grafika zaczynającego od prostych operacji modelerskich, przechodzącego przez kolejne stopnie wtajemniczenia i osiągającego wreszcie poziom umożliwiający opracowywanie ciekawych animacji oraz montaż gotowego materiału. Proces ten przedstawiony jest na nieskomplikowanym przykładzie zabawkowego pajacyka.
I tak w pierwszym rozdziale, oprócz opisu interfejsu użytkownika, znajdziemy omówienie technik modelowania postaci, korzystania z materiałów i używania narzędzi do definiowania włosów i ubrań. W drugim - informacje na temat możliwości utworzenia kompletnej sceny, a więc zarówno modelowania wnętrz, jak i ich oświetlania oraz ustawiania kamer. Trzeci, najkrótszy rozdział w całości poświęcony został przygotowaniu postaci do animacji, czyli działaniom związanym z tworzeniem skóry i szkieletu oraz połączeniu tych elementów. Czwarty i ostatni rozdział książki opisuje kwestie kluczowania, animacji, renderingu i montażu otrzymanego materiału. Co ważne, opisano w nim nie tylko możliwości poruszania samej postaci, lecz również funkcje pozwalające na animację materiałów i świateł oraz stosowanie efektów.
Tyle o treści, teraz o wrażeniach. Książka bez wątpienia przeznaczona jest dla osób pragnących rozpocząć swoją przygodę z Maksem, dlatego bardziej doświadczeni graficy 3D nie znajdą w niej wielu informacji interesujących w ich punktu widzenia. Jako pozycja na start jest jednak świetna, może doskonale zachęcić początkujących twórców do pracy, eksperymentowania i dalszego rozwijania swoich umiejętności. Również z tego powodu, że - jak wskazuje sam tytuł - jest bardzo praktyczna. Brak tu suchych opisów teoretycznych, to raczej instrukcja obsługi prowadząca użytkownika krok po kroku i bazującą na bardzo konkretnym przykładzie zastosowania programu. Bez zbędnych "wymysłów", za to z dokładnymi wyjaśnieniami dotyczącymi bieżących działań.
Osobiście cieszy mnie coś jeszcze. Książka ukazała się w grudniu ubiegłego roku, czyli zaledwie kilka miesięcy po oficjalnym wydaniu opisywanej wersji programu, bez dużych opóźnień powodujących dezaktualizację treści. Użytkownicy dostają zatem podręcznik do najnowszej edycji Maksa, nie muszą domyślać się, jak opisywane działania wykonać u siebie, ani gdzie szukać zaprezentowanych narzędzi, co ma szczególnie duże znaczenie przy szybko zmieniającym się interfejsie graficznym aplikacji i niewielkim stopniu zaawansowania potencjalnych odbiorców publikacji. Wygląda na to, że proces wydawniczy udało się przyspieszyć, co pozwala żywić nadzieję, że kolejne książki o Maksie będą ukazywały się na rynku równie szybko. Czego sobie i wszystkim życzę, zachęcając jednocześnie do lektury ćwiczeń.
3d.pl Daniel Wadowski
Sztuka Wojny. Wydanie II
Dużego wyboru też nie. Pędzimy do korporacji, bo być biednym to wstyd, i trafiamy na wojnę. Korporacje posługują się nagminnie metaforami: bitwa, wrogowie, wygrywanie, manewr, cel, władza, kontrola, siła woli, atak.
- Rzeczywiście coś w tym jest. Przez ostatnie dwa lata pojawiło się na polskich półkach księgarskich tyle podręczników walki i wojennego podejścia do biznesu i zarządzania, ile nie wydrukowano przez poprzednich 20 lat.
Starożytne strategie walki chińskiego generała Sun Tzu są dziś czytane przez menedżerów zainteresowanych zarówno zarządzaniem, sprzedażą, jak i budowaniem biznesowych ścieżek karier zawodowych. Jesteśmy świadkami nowego procesu modelowania wojownika XXI wieku: sztuka współczesnej wojny korporacyjnej to przeobrażanie starożytności za pomocą pojęć współczesności: "Jeśli twoje siły są mniejsze - broń się, jeśli twoje siły są dużo mniejsze, unikaj walki" - pisze generał Tzu, a współczesny oficer korporacji rozumie: "Jeśli twoje poparcie jest słabsze, unikaj konfrontacji, jeśli twoje poparcie w korporacji jest dużo słabsze, uprzedź przeciwników".
Ciekawą odmianą wojowniczego spojrzenia kobiety są prace Chin-Ning Chu, chińskiej doradczyni wielu polityków i biznesmenów w Azji i Ameryce. "Sztuka wojny pracującej kobiety" to nowe podejście w stosowaniu strategii walki w pracy i w życiu codziennym. Walka w tym wydaniu nie zmierza do powielania dominacji czy korporacyjnych waśni, ale odwołuje się do starożytnych zasad sprzyjających zwycięstwu bez konfrontacji i ofiar. Być może niedługo świat korporacji zacznie się zmieniać, gdy zaakceptuje zasadę, iż wiek XXI to wiek kobiet.
- Rzeczywiście coś w tym jest. Przez ostatnie dwa lata pojawiło się na polskich półkach księgarskich tyle podręczników walki i wojennego podejścia do biznesu i zarządzania, ile nie wydrukowano przez poprzednich 20 lat.
Starożytne strategie walki chińskiego generała Sun Tzu są dziś czytane przez menedżerów zainteresowanych zarówno zarządzaniem, sprzedażą, jak i budowaniem biznesowych ścieżek karier zawodowych. Jesteśmy świadkami nowego procesu modelowania wojownika XXI wieku: sztuka współczesnej wojny korporacyjnej to przeobrażanie starożytności za pomocą pojęć współczesności: "Jeśli twoje siły są mniejsze - broń się, jeśli twoje siły są dużo mniejsze, unikaj walki" - pisze generał Tzu, a współczesny oficer korporacji rozumie: "Jeśli twoje poparcie jest słabsze, unikaj konfrontacji, jeśli twoje poparcie w korporacji jest dużo słabsze, uprzedź przeciwników".
Ciekawą odmianą wojowniczego spojrzenia kobiety są prace Chin-Ning Chu, chińskiej doradczyni wielu polityków i biznesmenów w Azji i Ameryce. "Sztuka wojny pracującej kobiety" to nowe podejście w stosowaniu strategii walki w pracy i w życiu codziennym. Walka w tym wydaniu nie zmierza do powielania dominacji czy korporacyjnych waśni, ale odwołuje się do starożytnych zasad sprzyjających zwycięstwu bez konfrontacji i ofiar. Być może niedługo świat korporacji zacznie się zmieniać, gdy zaakceptuje zasadę, iż wiek XXI to wiek kobiet.
GW Magazyn KSIĄŻKI Leszek Mellibruda
Google SketchUp. Ćwiczenia praktyczne
Aplikacje 3D nie muszą być ani drogie, ani skomplikowane. Przykładem jest Google SketchUp. Mimo to do efektywnej pracy w programie wymagane są choćby podstawy znajomości jego działania. Początkujący mogą skorzystać z tej książki. Zawiera ona ćwiczenia oraz przystępne wyjaśnienia z ilustracjami. Ich przyswojenie pozwoli tworzyć bardziej zaawansowane obiekty lub sceny.
PC Format SK
Python i Django. Programowanie aplikacji webowych
Aplikacje dostępne za pomocą przeglądarki internetowej są obecnie bardzo popularne.
Technologie, jakie są stosowane, do ich budowania są różne i zasadniczo pozwalają wykorzystywać prawie większość popularnych języków programowania, na których opierają się różnorodne frameworki.
Prym wiodą tutaj technologie aplikacji www opartych o język Java, jak również bardzo popularny Ruby, dzięki Ruby on Rails. Coraz częściej używane są także frameworki oparte o język Python: Pylons oraz Django.
Do tej pory, na rynku wydawniczym, nie było wiele pozycji książkowych o frameworkach opartych o język programowania python. Książka "Python i Django. Programowanie aplikacji webowych", wydana przez wydawnictwo Helion, poprawia istniejącą sytuację opisując jeden z głównych szkieletów aplikacyjnych używanych wspólnie z językiem python.
Książka rozpoczyna się opisem podstaw języka python, co może być bardzo przydatne dla osób, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę z językiem python, albo potrzebują przypomnieć sobie podstawowe informacje przed rozpoczęciem korzystania z django.
Następnie w książce poruszone są następujące tematy:
· tworzenie bloga
· dynamiczne strony internetowe
· tworzenie i używanie modeli
· URL, obsługa http i widoki
· szablony i przetwarzanie formularzy
· przykład systemu zarządzania treścią stworzonego w oparciu o Django.
Dużym plusem książki są bardzo ciekawe dodatki, zawarte na końcu książki, opisujące:
· informacje o serwerach www oraz bazach danych w kontekście zastosowania z Django,
· instalacje Django,
· Django w Google App Engine.
Narzędzia ułatwiające tworzenie aplikacji w Django
Książka stanowi bardzo ciekawą pozycję dla osób zainteresowanych tworzeniem aplikacji za pomocą Django. Mam nadzieje, że w niedalekiej przyszłości wydawnictwo Helion rozszerzy swoją ofertę książek dotyczących tworzenia aplikacji w Dajngo o nowe, równie interesujące, pozycje.
Prym wiodą tutaj technologie aplikacji www opartych o język Java, jak również bardzo popularny Ruby, dzięki Ruby on Rails. Coraz częściej używane są także frameworki oparte o język Python: Pylons oraz Django.
Do tej pory, na rynku wydawniczym, nie było wiele pozycji książkowych o frameworkach opartych o język programowania python. Książka "Python i Django. Programowanie aplikacji webowych", wydana przez wydawnictwo Helion, poprawia istniejącą sytuację opisując jeden z głównych szkieletów aplikacyjnych używanych wspólnie z językiem python.
Książka rozpoczyna się opisem podstaw języka python, co może być bardzo przydatne dla osób, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę z językiem python, albo potrzebują przypomnieć sobie podstawowe informacje przed rozpoczęciem korzystania z django.
Następnie w książce poruszone są następujące tematy:
· tworzenie bloga
· dynamiczne strony internetowe
· tworzenie i używanie modeli
· URL, obsługa http i widoki
· szablony i przetwarzanie formularzy
· przykład systemu zarządzania treścią stworzonego w oparciu o Django.
Dużym plusem książki są bardzo ciekawe dodatki, zawarte na końcu książki, opisujące:
· informacje o serwerach www oraz bazach danych w kontekście zastosowania z Django,
· instalacje Django,
· Django w Google App Engine.
Narzędzia ułatwiające tworzenie aplikacji w Django
Książka stanowi bardzo ciekawą pozycję dla osób zainteresowanych tworzeniem aplikacji za pomocą Django. Mam nadzieje, że w niedalekiej przyszłości wydawnictwo Helion rozszerzy swoją ofertę książek dotyczących tworzenia aplikacji w Dajngo o nowe, równie interesujące, pozycje.
Dragonia Magazine Piotr Szewczuk
Szkoła bezpiecznej jazdy
Jeździć sprawniej i bezpieczniej, a przy okazji obniżyć koszty użytkowania pojazdu - to cel wielu ambitnych kierowców. Do nich adresowany jest poradnik wydany przez Septem a przygotowany przez Bartosza Danowskiego - "Szkoła bezpiecznej jazdy".
Poradnik został opracowany we współpracy z instruktorami Szkoły Jazdy Renault. Znajdujemy w nim szereg wskazówek, gwarantujących panowanie nad pojazdem i sprzyjających doskonaleniu poruszania się po ulicach i na szosie. Dowiadujemy się m.in., jaką pozycję przybrać za kierownicą, jak dbać o bezpieczeństwo osób znajdujących się w samochodzie, jakie są zasady ekonomicznej jazdy, czym są i jak działają systemy bezpieczeństwa montowane w autach. Autor podpowiada również, jak i gdzie doskonalić swoje umiejętności, a także w jaki sposób reagować na trudne sytuacje drogowe.
Rozpoczynamy - niczym w alfabecie-od ABC. ABC dobrego kierowcy, czyli bezpieczeństwa i wygody jazdy, ekonomii i doskonalenia techniki. Później czas na niuanse - typowe i nietypowe sytuacje drogowe oraz charakterystykę innych uczestników ruchu (tak prawo-, jak i lewostronnego). Nie zapomniano również o tym, że jazda samochodem to także umiejętność dostosowania się do warunków pogodowych - stąd prezentacja plusów, zagrożeń i niespodzianek czyhających na kierowców latem i zimą.
No i to, czego nie chcielibyśmy przeżywać, ale co się zdarza: stłuczki i wypadki. Jak się wtedy zachować - tego też dowiemy się z poradnika. Część ostatnia to zaproszenie (bez względu na markę posiadanego samochodu...) do profesjonalnej Szkoły Jazdy Renault. Wszaklekcjikierowania samochodem - nigdy dość!
Poradnik został opracowany we współpracy z instruktorami Szkoły Jazdy Renault. Znajdujemy w nim szereg wskazówek, gwarantujących panowanie nad pojazdem i sprzyjających doskonaleniu poruszania się po ulicach i na szosie. Dowiadujemy się m.in., jaką pozycję przybrać za kierownicą, jak dbać o bezpieczeństwo osób znajdujących się w samochodzie, jakie są zasady ekonomicznej jazdy, czym są i jak działają systemy bezpieczeństwa montowane w autach. Autor podpowiada również, jak i gdzie doskonalić swoje umiejętności, a także w jaki sposób reagować na trudne sytuacje drogowe.
Rozpoczynamy - niczym w alfabecie-od ABC. ABC dobrego kierowcy, czyli bezpieczeństwa i wygody jazdy, ekonomii i doskonalenia techniki. Później czas na niuanse - typowe i nietypowe sytuacje drogowe oraz charakterystykę innych uczestników ruchu (tak prawo-, jak i lewostronnego). Nie zapomniano również o tym, że jazda samochodem to także umiejętność dostosowania się do warunków pogodowych - stąd prezentacja plusów, zagrożeń i niespodzianek czyhających na kierowców latem i zimą.
No i to, czego nie chcielibyśmy przeżywać, ale co się zdarza: stłuczki i wypadki. Jak się wtedy zachować - tego też dowiemy się z poradnika. Część ostatnia to zaproszenie (bez względu na markę posiadanego samochodu...) do profesjonalnej Szkoły Jazdy Renault. Wszaklekcjikierowania samochodem - nigdy dość!
POLSKA - DZIENNIK ŁÓDZKI N, 28/01/2010