Recenzje
Serwisy społecznościowe. Budowa, administracja i moderacja
Serwisy spotecznościowe są bodaj najszybciej rozwijającą się częścią internetu. Nie sposób przecenić ich roli społecznej i opiniotwórczej. Liczba użytkowników i ich poczucie wspólnoty decydują o sile i prężności serwisów. 1/1/ każdej chwili możesz przyłączyć się do któregoś z nich. Jednak znacznie więcej radości sprawiłoby Ci prowadzenie własnego serwisu, wokóf którego skupiałaby się cała społeczność osób o zainteresowaniach podobnych do Twoich. Ponieważ jest to pierwsza tego typu pozycja na polskim rynku wydawniczym, masz szansę dołączyć do elitarnej grupy osób posiadających własny serwis spofecznościowy. Niezależnie od tego, czy szukasz inspiracji (...), autorzy służą rzetelną wiedzą i wskazówkami. Wprowadzą Cię także w kwestie związane z bezpieczeństwem w sieci, rolą moderatora i rozwiązywaniem problemów z użytkownikami.
Gazeta MSP
Inventor. Pierwsze kroki
Na wydaną po polsku książkę o Inventorze trzeba nam było czekać długo, nawet bardzo długo, ponieważ przez ponad 7 lat nie ukazała się na ten temat niemal żadna publikacja. Chlubnymi wyjątkami były tu chyba jedynie dwie pozycje wydane przez Fabiana Stasiaka, materiały samego Autodesku i podręczniki opracowane przez dystrybutorów aplikacji, które z definicji miały raczej niewielki nakład i dość wąską grupę odbiorców. Wreszcie jednak nadszedł czas na zmiany również w tej kwestii, a efekt tych zmian miałem ostatnio przyjemność poznać osobiście.
Mam tu na myśli podręcznik Inventor. Pierwsze kroki opublikowany w zeszłym roku przez wydawnictwo Helion. O wysokim poziomie publikacji świadczyć mogą już same nazwiska autorów. Wszyscy trzej to posiadacze tytułów naukowych, na co dzień obcujący z zaawansowanymi zagadnieniami z dziedziny mechaniki, mający stały kontakt z młodzieżą studiującą na kierunkach technicznych i spore doświadczenie w rozwiązywaniu złożonych problemów inżynierskich. Wszyscy powinni też być dobrze znani osobom o jako takiej orientacji w tematyce CAD, czy to ze swojej działalności naukowej i dydaktycznej, czy też licznych wystąpień na konferencjach i seminariach.
Czy więc książka nie jest kolejną nudną, akademicką cegłą, przeteoretyzowaną i o trudnej do zrozumienia treści? Absolutnie nie. Autorom zdecydowanie udało się napisać dobry podręcznik obsługi programu Inventor, będący jednocześnie świetnym samouczkiem zasad projektowania jako takiego. Nie jest to jednak klasyczny tutorial, uczący mechanicznego (sic!) powtarzania kolejnych czynności, lecz raczej przewodnik dający głęboki wgląd w tematykę zastosowania nowoczesnych technik inżynierskich. Poszczególne zagadnienia omawiane są na przykładach, a ich treść zilustrowano licznymi rysunkami. Brak mentorskiego tonu wypowiedzi i jej prosty język uzupełniają listę najważniejszych zalet publikacji.
Istotnym szczegółem jest to, że w tytule książki nie pojawia się numer wersji opisywanego programu. Zdradzę, że autorzy korzystają z edycji 2009, zabieg nieujawniania tej informacji na okładce jest jednak moim zdaniem celowy. Treść podręcznika odnosi się bowiem do wykorzystania samej aplikacji i technik projektowania, niezależnie od używanego wydania programu Inventor i dodatkowych funkcji, które mogą pojawić się wraz z rozwojem środowiska. Podstawowe zasady są przecież takie same, a dobra praktyka inżynierska nie starzeje się wraz z wprowadzaniem kolejnych edycji aplikacji. Również treść książki pozostanie aktualna przez co najmniej kilka następnych lat.
Pytanie najważniejsze brzmi: dla kogo napisano ten podręcznik? Z pewnością pomoże on w starcie osobom zaczynającym swoją karierę projektanta lub rozpoczynającym naukę korzystania z Inventora. Pierwszy rozdział książki jest bowiem poświęcony zupełnie podstawowym zagadnieniom, takim jak instalacja pakietu, interfejs użytkownika środowiska czy zastosowanie najważniejszych funkcji programu. Kolejne nauczą czytelnika rysowania, modelowania i tworzenia złożeń, a także generowania dokumentacji technicznej i opracowywania prezentacji wyników pracy. Słowem - pełen przekrój możliwości oprogramowania, od najprostszych po bardziej złożone.
Nie znaczy to jednak, że i bardziej zaawansowani użytkownicy nie skorzystają z wiadomości zawartych w książce. Jej układ pozwala na szybkie wyszukanie interesujących tematów i przejście wprost do nich, dzięki czemu łatwo można uzupełnić ewentualne braki w wiedzy, rozszerzyć swoje umiejętności o nowe techniki projektowania lub sprawdzić kwestie, co do których ma się jakieś wątpliwości. Na 300 stronach podręcznika i kilkuset bardzo czytelnych rysunkach (tu ukłon w stronę wydawnictwa i drukarni!) z pewnością każdy może znaleźć coś dla siebie, a 39 zł wydane na książkę z pewnością okaże się dobrą inwestycją. Cena jest zresztą dodatkowym atutem publikacji, za tę niewygórowaną kwotę można bowiem znacznie zwiększyć swoje szanse na trudnym obecnie rynku pracy, na którym liczy się znajomość Inventora.
Mam tu na myśli podręcznik Inventor. Pierwsze kroki opublikowany w zeszłym roku przez wydawnictwo Helion. O wysokim poziomie publikacji świadczyć mogą już same nazwiska autorów. Wszyscy trzej to posiadacze tytułów naukowych, na co dzień obcujący z zaawansowanymi zagadnieniami z dziedziny mechaniki, mający stały kontakt z młodzieżą studiującą na kierunkach technicznych i spore doświadczenie w rozwiązywaniu złożonych problemów inżynierskich. Wszyscy powinni też być dobrze znani osobom o jako takiej orientacji w tematyce CAD, czy to ze swojej działalności naukowej i dydaktycznej, czy też licznych wystąpień na konferencjach i seminariach.
Czy więc książka nie jest kolejną nudną, akademicką cegłą, przeteoretyzowaną i o trudnej do zrozumienia treści? Absolutnie nie. Autorom zdecydowanie udało się napisać dobry podręcznik obsługi programu Inventor, będący jednocześnie świetnym samouczkiem zasad projektowania jako takiego. Nie jest to jednak klasyczny tutorial, uczący mechanicznego (sic!) powtarzania kolejnych czynności, lecz raczej przewodnik dający głęboki wgląd w tematykę zastosowania nowoczesnych technik inżynierskich. Poszczególne zagadnienia omawiane są na przykładach, a ich treść zilustrowano licznymi rysunkami. Brak mentorskiego tonu wypowiedzi i jej prosty język uzupełniają listę najważniejszych zalet publikacji.
Istotnym szczegółem jest to, że w tytule książki nie pojawia się numer wersji opisywanego programu. Zdradzę, że autorzy korzystają z edycji 2009, zabieg nieujawniania tej informacji na okładce jest jednak moim zdaniem celowy. Treść podręcznika odnosi się bowiem do wykorzystania samej aplikacji i technik projektowania, niezależnie od używanego wydania programu Inventor i dodatkowych funkcji, które mogą pojawić się wraz z rozwojem środowiska. Podstawowe zasady są przecież takie same, a dobra praktyka inżynierska nie starzeje się wraz z wprowadzaniem kolejnych edycji aplikacji. Również treść książki pozostanie aktualna przez co najmniej kilka następnych lat.
Pytanie najważniejsze brzmi: dla kogo napisano ten podręcznik? Z pewnością pomoże on w starcie osobom zaczynającym swoją karierę projektanta lub rozpoczynającym naukę korzystania z Inventora. Pierwszy rozdział książki jest bowiem poświęcony zupełnie podstawowym zagadnieniom, takim jak instalacja pakietu, interfejs użytkownika środowiska czy zastosowanie najważniejszych funkcji programu. Kolejne nauczą czytelnika rysowania, modelowania i tworzenia złożeń, a także generowania dokumentacji technicznej i opracowywania prezentacji wyników pracy. Słowem - pełen przekrój możliwości oprogramowania, od najprostszych po bardziej złożone.
Nie znaczy to jednak, że i bardziej zaawansowani użytkownicy nie skorzystają z wiadomości zawartych w książce. Jej układ pozwala na szybkie wyszukanie interesujących tematów i przejście wprost do nich, dzięki czemu łatwo można uzupełnić ewentualne braki w wiedzy, rozszerzyć swoje umiejętności o nowe techniki projektowania lub sprawdzić kwestie, co do których ma się jakieś wątpliwości. Na 300 stronach podręcznika i kilkuset bardzo czytelnych rysunkach (tu ukłon w stronę wydawnictwa i drukarni!) z pewnością każdy może znaleźć coś dla siebie, a 39 zł wydane na książkę z pewnością okaże się dobrą inwestycją. Cena jest zresztą dodatkowym atutem publikacji, za tę niewygórowaną kwotę można bowiem znacznie zwiększyć swoje szanse na trudnym obecnie rynku pracy, na którym liczy się znajomość Inventora.
cad.pl Dariusz Cyprysiak
PHP5. Programowanie z wykorzystaniem Symfony, CakePHP, Zend Framework
Frameworki Symfony, Zend i CakePHP są strukturami wspomagającymi szybkie tworzenie aplikacji webowych. Tworzą szkielet, który projektant wypełnia treścią programu. Każda z nich jest napisana w języku PHP, korzysta ze wzorca projektowego MVC i jest wyposażona w zbiory uniwersalnych bibliotek. Książka uczy, jak wykorzystać prezentowane frameworki do budowy aplikacji, począwszy od szybkiej instalacji i konfigurowania frameworka, przez konfigurowanie bazy danych, tworzenie klas modeli, programowanie akcji i kodowanie widoków, na środowisku pracy projektanta WWW kończąc. Czytelnik znajdzie w niej liczne ćwiczenia prowadzące do zbudowania przykładowej, praktycznej aplikacji. Autorzy analizują własności prezentowanych frameworków, pozostawiają jednak czytelnikowi swobodę wyboru. Na podstawie doświadczenia uzyskanego w trakcie wykonywania ćwiczeń czytelnik sam powinien zdecydować, które narzędzie będzie dla niego najlepsze.
NetWorld Piotr Kociatkiewicz, 02/2010
SolidWorks 2009 PL. Ćwiczenia
Z książkami Mirosława Babiucha dane mi było zetknąć się już nie raz, jedną z nich miałem nawet niedawno okazję recenzować na łamach serwisu CAD.pl. Wtedy chodziło jednak o nieco już "przykurzoną" pozycję na temat SolidWorksa 2006, teraz zaś o pachnący jeszcze świeżością podręcznik do wersji 2009 PL, który - wydany jeszcze przed minionymi świętami Bożego Narodzenia - mógł stanowić doskonały prezent na Gwiazdkę. Temat obydwu książek ten sam, rodzaj publikacji i opisywane edycje zupełnie inne, docelowy odbiorca chyba trochę też. Co oczywiście nie znaczy jeszcze, że gorszy.
SolidWorks 2009 PL. Ćwiczenia to niewątpliwie książka dla mniej zaawansowanych użytkowników programu, a nawet osób, które dopiero przymierzają się do rozpoczęcia poważniejszego korzystania z SolidWorksa. Nieco wiedzy o nowościach wprowadzonych w jego wersji 2009 zdobędą też osoby pragnące zaktualizować starsze edycje aplikacji lub "przesiąść się" na jej polskie wydanie. Bardziej doświadczeni konstruktorzy i inżynierowie z wieloletnim stażem w SW raczej nie mają w tej książce czego szukać.
Publikacja skonstruowana jest w taki sposób, aby przeprowadzić początkującego użytkownika SW 2009 przez cały proces nauki projektowania elementów mechanicznych, od zupełnych podstaw, aż po wykorzystanie bardziej zaawansowanych technik i narzędzi. Już sam charakter książki narzuca praktyczne podejście do tematu - nie bez kozery w jej tytule pojawia się słowo "ćwiczenia". Poszczególne zagadnienia prezentowane są więc za pomocą ćwiczeń, z których część autor pozostawił czytelnikowi do samodzielnego wykonania jako swoistą pracę domową.
Nie brak tu jednak również krótkich wprowadzeń teoretycznych i opisów właściwych technik projektowania, które z pewnością przydadzą się nowicjuszom. Pomocą posłuży im też niewątpliwie dość szczegółowe omówienie interfejsu użytkownika i możliwości dostosowania programu do własnych wymagań. Cechą charakterystyczną książek tego autora jest stosowany niego sposób zapisywania działań przeprowadzanych za pomocą myszy - moim zdaniem bardzo przejrzysty i znacznie skracający tekst. Dużą pomocą będzie też z pewnością bogaty "opis" rysunków, polegający na zilustrowaniu na nich kolejności wykonywania operacji za pomocą strzałek, zakreśleń i odpowiednich numerów.
Książka jak na publikację z serii Ćwiczenia jest dość droga, jednak jak na wydawnictwo informatyczne - wręcz bardzo tania, kosztuje bowiem 29 zł. Cena ta nie powinna przerazić żadnego hobbysty, nie wyrwie też dziury nawet w kieszeni ubogiego studenta. Za kwotę niespełna 30 zł otrzymuje on sporą - bo wypełniającą ponad 200 stron - dawkę podstawowej, lecz rzetelnej wiedzy, która pozwoli mu dalej rozszerzać swoje umiejętności. Moim skromnym zdaniem warto w nią zainwestować. Żeby nie było tak różowo: choć szybkość wydawania książek w Helionie wydaje się ostatnio zwiększać, w tym roku dobrze by było już wprowadzić na rynek podręcznik do spodziewanej jak zwykle jesienią wersji 2011 środowiska SolidWorks. Czego sobie i czytelnikom życzę i czekam na kolejne publikacje!
SolidWorks 2009 PL. Ćwiczenia to niewątpliwie książka dla mniej zaawansowanych użytkowników programu, a nawet osób, które dopiero przymierzają się do rozpoczęcia poważniejszego korzystania z SolidWorksa. Nieco wiedzy o nowościach wprowadzonych w jego wersji 2009 zdobędą też osoby pragnące zaktualizować starsze edycje aplikacji lub "przesiąść się" na jej polskie wydanie. Bardziej doświadczeni konstruktorzy i inżynierowie z wieloletnim stażem w SW raczej nie mają w tej książce czego szukać.
Publikacja skonstruowana jest w taki sposób, aby przeprowadzić początkującego użytkownika SW 2009 przez cały proces nauki projektowania elementów mechanicznych, od zupełnych podstaw, aż po wykorzystanie bardziej zaawansowanych technik i narzędzi. Już sam charakter książki narzuca praktyczne podejście do tematu - nie bez kozery w jej tytule pojawia się słowo "ćwiczenia". Poszczególne zagadnienia prezentowane są więc za pomocą ćwiczeń, z których część autor pozostawił czytelnikowi do samodzielnego wykonania jako swoistą pracę domową.
Nie brak tu jednak również krótkich wprowadzeń teoretycznych i opisów właściwych technik projektowania, które z pewnością przydadzą się nowicjuszom. Pomocą posłuży im też niewątpliwie dość szczegółowe omówienie interfejsu użytkownika i możliwości dostosowania programu do własnych wymagań. Cechą charakterystyczną książek tego autora jest stosowany niego sposób zapisywania działań przeprowadzanych za pomocą myszy - moim zdaniem bardzo przejrzysty i znacznie skracający tekst. Dużą pomocą będzie też z pewnością bogaty "opis" rysunków, polegający na zilustrowaniu na nich kolejności wykonywania operacji za pomocą strzałek, zakreśleń i odpowiednich numerów.
Książka jak na publikację z serii Ćwiczenia jest dość droga, jednak jak na wydawnictwo informatyczne - wręcz bardzo tania, kosztuje bowiem 29 zł. Cena ta nie powinna przerazić żadnego hobbysty, nie wyrwie też dziury nawet w kieszeni ubogiego studenta. Za kwotę niespełna 30 zł otrzymuje on sporą - bo wypełniającą ponad 200 stron - dawkę podstawowej, lecz rzetelnej wiedzy, która pozwoli mu dalej rozszerzać swoje umiejętności. Moim skromnym zdaniem warto w nią zainwestować. Żeby nie było tak różowo: choć szybkość wydawania książek w Helionie wydaje się ostatnio zwiększać, w tym roku dobrze by było już wprowadzić na rynek podręcznik do spodziewanej jak zwykle jesienią wersji 2011 środowiska SolidWorks. Czego sobie i czytelnikom życzę i czekam na kolejne publikacje!
cad.pl Dariusz Cyprysiak
Zarządzanie ryzykiem w projektach informatycznych. Teoria i praktyka
Autor uważa, że jednym z najważniejszych elementów procesu projektowania jest zarządzanie ryzykiem. Przystępnie przybliża to zagadnienie. Szczegółowo omawia wszystkie elementy cyklu zarządzania ryzykiem w trakcie realizacji projektu, podkreślając wagę etapu uruchomienia projektu. Podkreśla praktyczne aspekty zarządzania ryzykiem. Liczne przykłady ułatwiają przyswojenie koniecznych teorii i użytego aparatu matematycznego. Całość rozważań autor ilustruje rozbudowanym hipotetycznym projektem wdrożeniowym. Mimo że podstawowymi czynnikami w zarządzaniu procesem projektowym są wiedza, doświadczenie, a zwłaszcza intuicja, to warto zapoznać się z publikacją. Uzyskana wiedza pozwoli uniknąć błędów w zarządzaniu projektem, a przez to zminimalizować ryzyko porażki i sprawić, że produkt będzie spełniał założone wymagania.
NetWorld Piotr Kociatkiewicz, 02/2010