ODBIERZ TWÓJ BONUS :: »

Recenzje

Paul Tergat. Biegaj z mistrzem

Historie sportowców i pasjonatów sportu mogą być nie lada motywatorem do zmiany stylu życia i włączenia fizycznej aktywności w codzienny tryb dnia.

W oparciu o biografię i losy kariery sportowej Paula Tergata – kenijskiego biegacza ­– powstała jedna z najnowszych publikacji Wydawnictwa Septem. Jürg Wirz, przyjaciel sportowca, postanowił przybliżyć światu niezwykłą historię lekkoatlety. Paul Tergat dorastał w kenijskiej wiosce w licznej rodzinie, nieobce są mu bieda i głód. Gdy odkrył w sobie zamiłowanie do biegania, a przede wszystkim potencjał do uprawiania tego sportu, nie przypuszczał, że zapewni mu on międzynarodową sławę, przyniesie bogactwo, odmieniając całkowicie życie jego rodziny.

Książka jest łączy w sobie wątki biograficzne Paula Tergata, fragmenty jego wypowiedzi na różnorakie tematy, multum zdjęć z archiwów medialnych, prywatnych kolekcji zarówno autora książki, jak i samego sportowca. Nie brak w książce praktycznych porad mających na celu usprawnienie treningu czytelników. Mogą oni czerpać zarówno ze wskazówek w tekście, jak i przykładowych planów treningowych wplecionych w treść.

Choć książka jest niejednorodna w sposobie przekazywania treści: poradnictwo miesza się w niej z formami biograficzną i wspomnieniową, to w ostatecznym odbiorze okazuje się ona znakomitą inspiracją do zmiany stylu życia. „Ludzkie” oblicze człowieka sukcesu, który wywodzi się z nizin społecznych, o pochodzeniu swym niezapominający, potrafi skutecznie potrząsnąć i zmobilizować do odmiany na lepsze.
Dominika Makowska

Wstań i jedź

Na pierwszy rzut oka można pomyśleć, że to poradnik. Jeżeli taki osąd wydacie tej książce, to według mnie będziecie w ogromnym błędzie. To nie jest jeden z wielu poradników, który nakazuje co robić aby wprowadzić zmiany w swoim życiu.

To książka oparta na faktach autentycznych, na doświadczeniu i życiu dwojga ludzi.

Łukasz cierpi na zanik mięśni, we wszystkich czynnościach potrzebuje pomocy. Wydawałoby się, że jest to tragedia z którą nie można sobie poradzić. Nie tu i nie w tej książce. Oczywiście Łukaszowi jest trudno i ciężko, lecz jak sam mówi, najcenniejszą częścią ciała którą docenia jest jego głowa. To tutaj rodzą się pomysły i marzenia o których zwykły sprawny człowiek nie ma odwagi pomyśleć. Gosia natomiast to zwykła dziewczyna, lecz niestety z bardzo niską samooceną. Niesamowitym zrządzeniem losu te dwie wspaniałe osoby poznają się i rodzi się między nimi uczucie. Ludzie wokół w nich nie wierzą, sugerują Gosi, że ta nie poradzi sobie z chorobą Łukasza i w końcu odejdzie. Czy rzeczywiście tak to się zakończy?
 
Książka napisana doskonale. Elementy motywacyjne, które się w niej pojawiają, są tak „przemycane”, że czytelnik nawet nie zauważa, iż czytając zaczyna myśleć o swojej psychice i analizować swoje życie. Każdy argument, który tutaj bohaterowie podają, jest popierany autentycznym wydarzeniem z ich życia. Dzięki temu wszystkiemu nie widzimy tutaj samej teorii, że jeżeli coś zrobimy to na pewno stanie się coś. Nie, tutaj jest najpierw sytuacja z życia a dopiero później wytłumaczenie jak można to osiągnąć.

Uroku dodają rysunki które znajdują się w środku. Trzeba przyznać że wykonawczyni tj. Aneta Skórnicka doskonale ukazała w nich to o czym autorzy piszą. Rysunki nie są na każdej stronie, dzięki czemu jesteśmy ciekawi co przedstawia kolejny za kilka stron.

Książka króciutka, bo to zaledwie 140 stron. Przeczytacie w jeden dzień. Wciąga, zaciekawia i nie pozwala się oderwać. Ukazuje jak wiele marzeń możemy spełnić, wystarczy tylko na starcie z nich nie rezygnować.
DobreRecenzje.pl Edyta

Bitcoin. Złoto XXI wieku

Złe wiadomości dla fiskusa oraz dla systemu bankowego, opartego na walutach emitowanych przez banki centralne, nadchodzi bitcoin. Koniec z obecnym systemem pieniężnym.
Internet rozwijający się już od kilkudziesięciu lat, zwiększa nasze możliwości komunikacji i uzyskiwania informacji, zapewnia rozrywkę. Kolejnym etapem jego rozwoju jest, próba rewolucji w pojmowaniu pieniądza, którym się posługujemy. W 2009 roku Satoshi Nakamoto lub jak chce część internautów, grupa osób podających się za niego, stworzyła walutę, która nie posiada większości wad obecnych środków płatniczych.
Bitcoin nie jest walutą emitowaną przez jakikolwiek bank centralny, powstaje dzięki operacji zwanej „kopaniem” . Nowe nominały może znaleźć każdy z posługujących się bitcoinem, jeśli tylko spełni kryteria do tego ustalone, czyli aktywnie weryfikuje transakcje oraz udostępnia swoją moc obliczeniową do sieci. Oczywiście prawdopodobieństwo znalezienia nowych nominałów jest niewielka, zależy również od globalnej mocy obliczeniowej udostępnionej przez wszystkich użytkowników. Z uwagi na niewielkie ilości tej waluty, swego rodzaju rzadkości jej występowania, najczęściej w transakcjach używa się bardzo niskich nominałów, standardem jest 1 satoshi, czyli jedna stumilionowa bitcoina. Jeden bitcoin to około 326 dolarów amerykańskich, dane z 17.12.2014. Bitcoin jest walutą, którą można już bez problemów posługiwać się  w znacznej ilości krajów, to znaczy płacić za towary, a nawet wypłacać z bankomatów, stale są podawane jego kursy wobec najważniejszych tradycyjnych walut.
Założeniem waluty jest anonimowość wśród jej posiadaczy. Wynika to z kilku powodów. Banki centralne nie patrzą przychylnie na rozwijającą się dynamicznie ich alternatywę. W części krajów wprowadzono prawne ograniczenia w posługiwaniu się nową walutą. Metody posługiwania się opisywaną walutą, stanowią kwintesencję zachowania prywatności, swobody przepływu środków oraz stanowią wyzwanie dla podziałów kulturalnych, politycznych i terytorialnych.

Bitcoinów nie można włożyć do kieszeni. Pieniądz ten wymaga infrastruktury, aby go przetrzymywać i dokonywać nim płatności. Można go trzymać na dysku swojego komputera, jako plik portfela, albo w chmurze odpowiednio dedykowanej do przechowywania portfeli poszczególnych osób. Bardzo trudno dokonać oszustwa w płatnościach tymi środkami płatniczymi. Każda transakcja jest weryfikowana przez sieć peer-to-peer, w której są wszyscy posługujący się walutą i jeśli doszło do oszustwa lub nadużycia wówczas, taka transakcja po prostu nie będzie potwierdzona.
Autorzy książki, Karol Kopańko oraz Mateusz Kozłowski to młodzi ludzie podchodzący bez uprzedzeń do rynku finansowego, mimo młodego wieku mają już znaczny dorobek naukowy ich zainteresowania nie ograniczają się do zasobów finansowych.  Wywodzą się ze Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie.
Lektura książki nie stanowi wyzwania nawet dla laika informatycznego. Informacje przekazywane są w sposób umożliwiający zrozumienie ich również dla osób nie obeznanych z rynkiem kapitałowym. Stanowi to swego rodzaju wartość samą w sobie, otwiera furtkę dającą nowe możliwości dla tych, którzy nie czuli potrzeby zaznajomienia się z tego typu wiedzą.
Należy również wspomnieć o aspekcie często poruszanym przez autorów, mianowicie kontroli przez ograny państwowe lub finansowe przepływu środków w skali światowej. Nowa waluta jest sprawdzianem wobec tej ścisłej kontroli. Jak się okazuje, istnieje już alternatywa nie związana z bankami centralnymi oraz globalnymi instytucjami finansowymi. Co więcej, opcja ta zakłada od samego początku dobrowolność wobec chcących dołączyć do obrotu bitcoinem, a zarazem, co szczególnie ma znaczenie dla wielu z nas pozwala na zachowanie szeroko rozumianej anonimowości w poczynaniach finansowych.
Interia360.pl Zbyszek Wolski

Metoda Lean Startup. Wykorzystaj innowacyjne narzędzia i stwórz firmę, która zdobędzie rynek

Czy zdarzyło Ci się poświęcić swój czas i pieniądze na stworzenie produktu lub usługi, których nikt nie chciał kupić? Jeśli tak, to nie jesteś jedyna. Wiele znanych przedsiębiorców popełniło ten sam błąd. Prowadzenie start-upu nie musi być drogą we mgle. Można się tego nauczyć.

Czego oczekuję od literatury biznesowej?

Dobra książka to taka, która inspiruje mnie do działania, tworzenia map myśli. Sprawia, że mam ochotę wziąć do ręki flamastry i rozrysować najistotniejsze treści, aby podzielić się wrażeniami ze znajomymi. Właśnie takie reakcje wywołała u mnie Metoda Lean Startup.

Już sam autor okazał się inspiratorem. Eric Ries jest postacią bardzo znaną w świecie start-upów. Polecam śledzić jego bloga Startup Lessons Learned www.startuplessonslearned.com, na którym dzieli się swoimi doświadczeniami z prowadzenia start-upów.

Czy warto poświęcić kilka godzin na lekturę Lean Startup?

Jeśli nie chcesz stworzyć produktu, którego nikt nie kupi, to warto.

Nie działaj pochopnie, gdy możesz wykorzystać innowacyjne narzędzia, które pozwolą Ci wyznaczyć odpowiedni kierunek i nauczą jak badać efektywność Twoich działań. Eric Ries przestrzega przed marnotrawstwem. Nie poświęcaj cennego czasu na produkowanie dużych partii, które mogą okazać się bezwartościowe dla odbiorcy. Zamiast tego stwórz MVP (minimalnie satysfakcjonujący produkt), korzystając przy tym z opinii klientów. Następnie zbadaj jak odbiera go rynek, zmodyfikuj to, co trzeba i znowu zbadaj. Zdobędziesz cenne doświadczenie, które pozwoli Ci stworzyć produkt tak wartościowy dla klienta, że będzie on skłonny za niego zapłacić.

Cała koncepcja metody Lean Startup opiera się na 5 zasadach, które rozrysowałam na poniżej mapie myśli (http://kreatorkajutra.pl/wp-content/uploads/2015/08/Metoda-Lean_mapa-mysli_Beata-1020x719.jpg).

Jeśli chcesz poznać przykłady opisujące jak start-upy radziły sobie przed i w trakcie stosowania tej metody, to wiesz co zrobić
Kreatorka Jutra Beata Markunas

Metoda Lean Startup. Wykorzystaj innowacyjne narzędzia i stwórz firmę, która zdobędzie rynek

Czy zdarzyło Ci się poświęcić swój czas i pieniądze na stworzenie produktu lub usługi, których nikt nie chciał kupić? Jeśli tak, to nie jesteś jedyna. Wiele znanych przedsiębiorców popełniło ten sam błąd. Prowadzenie start-upu nie musi być drogą we mgle. Można się tego nauczyć.

Czego oczekuję od literatury biznesowej?

Dobra książka to taka, która inspiruje mnie do działania, tworzenia map myśli. Sprawia, że mam ochotę wziąć do ręki flamastry i rozrysować najistotniejsze treści, aby podzielić się wrażeniami ze znajomymi. Właśnie takie reakcje wywołała u mnie Metoda Lean Startup.

Już sam autor okazał się inspiratorem. Eric Ries jest postacią bardzo znaną w świecie start-upów. Polecam śledzić jego bloga Startup Lessons Learned www.startuplessonslearned.com, na którym dzieli się swoimi doświadczeniami z prowadzenia start-upów.

Czy warto poświęcić kilka godzin na lekturę Lean Startup?

Jeśli nie chcesz stworzyć produktu, którego nikt nie kupi, to warto.

Nie działaj pochopnie, gdy możesz wykorzystać innowacyjne narzędzia, które pozwolą Ci wyznaczyć odpowiedni kierunek i nauczą jak badać efektywność Twoich działań. Eric Ries przestrzega przed marnotrawstwem. Nie poświęcaj cennego czasu na produkowanie dużych partii, które mogą okazać się bezwartościowe dla odbiorcy. Zamiast tego stwórz MVP (minimalnie satysfakcjonujący produkt), korzystając przy tym z opinii klientów. Następnie zbadaj jak odbiera go rynek, zmodyfikuj to, co trzeba i znowu zbadaj. Zdobędziesz cenne doświadczenie, które pozwoli Ci stworzyć produkt tak wartościowy dla klienta, że będzie on skłonny za niego zapłacić.

Cała koncepcja metody Lean Startup opiera się na 5 zasadach, które rozrysowałam na poniżej mapie myśli (http://kreatorkajutra.pl/wp-content/uploads/2015/08/Metoda-Lean_mapa-mysli_Beata-1020x719.jpg).

Jeśli chcesz poznać przykłady opisujące jak start-upy radziły sobie przed i w trakcie stosowania tej metody, to wiesz co zrobić
Kreatorka Jutra Beata Markunas

Sztuka efektywności

Jak być bardziej efektywnym? To pytanie, które zadaje sobie wielu ludzi. Zagadnienie to też stało się tematem różnych kursów. Daniel Kubach dzieli się własnymi doświadczeniami i swymi życiowymi spostrzeżeniami dotyczącymi właśnie efektywności w swej książce, o której mam przyjemność właśnie pisać.
 
Użyta czcionka jest duża, przejrzysta i czytelna. Język zrozumiały, nie sprawia odbiorcy trudności. Nie użyto tu jakiś górnolotnych sformułowań. Do tego przednia część okładki może podpowiadać potencjalnemu czytelnikowi co może zastać w środku.
 
Problematyka efektywności podjęta tu została pod względem spraw biznesowych oraz dotyczących pieniędzy.
 
Niektóre podawane tu treści mogą nie przypaść do gustu odbiorcy, nad niektórymi jednak warto się zastanowić, rozważyć. Pewne zagadnienia nie związane bezpośrednio z tematem głównym publikacji, lecz jak wskazuje autor mogące mieć na niego wpływ, nie zawsze są właściwie opisane. Wspomnienie tylko danego tematu, spłycenie go może powodować, że podawana definicja, przedstawiany opis nie musi się zgadzać z tym co czytelnik o nim wie. Być małym wycinkiem wiadomości na dany temat nie koniecznie „najlepszą” definicją.
 
Jednymi z narzędzi ku polepszeniu efektywności według „Sztuki efektywności” są pieniądze. Tytułowy problem i pieniądze mają tworzyć napędzającą się spiralę. I trudno się z tym nie zgodzić. Odnaleźć tu można również wiadomości dotyczące stawiania sobie celów. Wspomniano tu również inną pozycję autora. Znaleźć tu również można małą niby reklamę szkoleń dotyczących relaksacji.
 
Pozycja autorstwa Daniela Kubach zawiera wiele ciekawych informacji. Może dawać do myślenia czy motywować. Choć nie wszystko musi przypadać do gustu odbiorcy czy pasować do jego poglądu na świat. Odnaleźć tu można również odniesienie chociażby do takiego zagadnienia jak analiza SWOT. Niektóre wiadomości się powtarzają, choć nieraz są tylko nadmienione by innym razem były podjęte szerzej.
 
Reasumując „Sztuka efektywności” zawiera wiele ciekawych wiadomości, rzeczy, które mogą dać do myślenia i być iskrą do zmian i działania. Może czasami irytować, nie podobać się gdzie indziej odbiorca całym sobą może przytakiwać temu co jest tu powiedziane czy tego chce czy nie.
swiatairi.blogspot.com Airi
Płatności obsługuje:
Ikona płatności Alior Bank Ikona płatności Apple Pay Ikona płatności Bank PEKAO S.A. Ikona płatności Bank Pocztowy Ikona płatności Banki Spółdzielcze Ikona płatności BLIK Ikona płatności Crédit Agricole e-przelew Ikona płatności dawny BNP Paribas Bank Ikona płatności Google Pay Ikona płatności ING Bank Śląski Ikona płatności Inteligo Ikona płatności iPKO Ikona płatności mBank Ikona płatności Millennium Ikona płatności Nest Bank Ikona płatności Paypal Ikona płatności PayPo | PayU Płacę później Ikona płatności PayU Płacę później Ikona płatności Plus Bank Ikona płatności Płacę z Citi Handlowy Ikona płatności Płacę z Getin Bank Ikona płatności Płać z BOŚ Ikona płatności Płatność online kartą płatniczą Ikona płatności Santander Ikona płatności Visa Mobile