Recenzje
Iga Świątek. Sportowi giganci
Iga Świątek dziewczyna, której chyba Wam nie muszę przedstawiać bo każdy Polak raczej powinien kojarzyć sportsmenkę. Polska gwiazda tenisa ziemnego, która szybko stała się naszym dobrem narodowym. Ale przy okazji na jej barki spadł dość ciężki plecak oczekiwań na kolejne występy. Niestety tenis ziemny to sport w którym ostatni punkt decyduje o zwycięstwie. ~ Ja lubię sport (niekoniecznie uprawiać 🤣) ale jakaś mega fanką akurat tej dyscypliny nie jestem ale czasem jakiś mecz Igi obejrzę. Ale dzięki tej książce mogłam troszkę poznać tę dyscyplinę sportu jak samą bohaterkę. Autor opowiedział o karierze tenisistki od początku aż po obecne czasy. Iga oczywiście jak każdy ma wzloty i upadki, są sukcesy ale też i zdarzają się porażki. ~ Czytelnik poznaje naprawdę pracowitą ale przede wszystkim ambitną sportowczynię ale przede wszystkim jako zwykłego człowieka, który pokazuje swoje emocje. Książka zawiera mnóstwo opisów turniejów w których Świątek brała udział, ale też fajnie poczyta o rywalkach naszej tenisistki. Podobało mi się to jak autor naprawdę rozszerza perspektywę ale też opisuje różne ciekawe anegdoty z życia Igi ale też innych znanych na świecie tenisistów. ~ Książka zawiera mnóstwo fotografii, a plusem jest to, że autor wyjaśnia różne zwroty ze strefy tenisa. Niestety nie każdy zna określenia dotyczące danego sportu, a zwłaszcza gdy zawodnicy mają swój język i swoje zwroty. Autor naprawdę rzetelnie opisuje wszystkie występy Igi, niektóre naprawdę dość szczegółowo. ~ Książkę pochłonęłam jeden wieczór, czyta się szybko i przyjemnie. Lubię poszerzać swoją wiedzę o sportowcach właśnie z takich biografii, gdyż nie wszystko można ujrzeć w sieci czy w telewizji. Taka wiedza to skarb dla każdego, kto chociaż raz słyszał o naszej bohaterce tenisa ziemnego. Myślę, że dzięki tej książce naprawdę można poszerzyć swoją wiedzę zwłaszcza z tej dyscypliny sportu. A na koniec autor umieścił tabele dopełniająca każdy osiągnięty sukces Igi Świątek i tenisowy słowniczek pojęć. Książka też fajnie sprawdzi się dla młodych fanów samej bohaterki jak i fanów tenisa.
Jego wysokość prezes
"Czasem smutny koniec bywa początkiem czegoś fascynującego" Emma to młoda, zdolna i ambitna studentka prawa na Harvardzie. Dostała się na staż w szanowanej kancelarii i związała się z synem właścicieli. Wszystko obraca się o sto osiemdziesiąt stopni - zdruzgotana wyjeżdża do babci. Byłam bardzo ciekawa tej książki zwłaszcza, że po samym opisie byłam już dobrze do niej nastawiona. Nie jestem rozczarowana, ani bardzo zachwycona. Oczekiwałam spicy romansu biurowego dostałam słodki romans. Jednak jeśli chcecie ją przeczytać tylko dlatego no to możecie się rozczarować. Super się bawiłam ale nie wiem, czy właśnie tego się spodziewałam. Samą książkę czytało się przyjemnie i bardzo fajnie było się przy niej odprężyć. Autorka wciąga w historię i z wielką przyjemnością sięgnę po kolejną. Polecam wam ją przeczytać, bo spędzicie z nią wspaniały czas.
PAST
to wyjątkowa lektura, która od pierwszych stron potrafi przyciągnąć uwagę i trzymać w napięciu do ostatniej strony. Autor znakomicie oddaje emocje swoich bohaterów, a fabuła jest pełna nieoczekiwanych zwrotów akcji, które utrzymują ciekawość czytelnika. Przesłanie książki jest głębokie, skłania do refleksji nad życiem, miłością czy przyjaźnią. Styl pisania jest lekki i przyjemny, a jednocześnie pełen treści, co sprawia, że książkę pochłania się w mgnieniu oka. To pozycja, która z pewnością na długo pozostaje w pamięci.
Web accessibility. Wprowadzenie do dostępności cyfrowej
Dostępność cyfrowa, EAA, WCAG - gorące tematy ostatnich miesięcy. Czy warto się nimi zainteresować? Z pewnością! 🧠 Świetną robotę w tym zakresie zrobił Wojtek Kutyla. Jeśli nie wiesz od czego zacząć swoją przygodę z dostępnością, to zacznij od książki “Web Accessibility. Wprowadzenie do dostępności cyfrowej”. 📖 To kompleksowy i kompaktowy zarazem przewodnik po tematyce dostępności cyfrowej, który idealnie sprawdzi się jako pierwsze źródło wiedzy dla osób rozpoczynających swoją przygodę z tym zagadnieniem. Autor w przystępny sposób wprowadza czytelnika w świat inkluzywnego projektowania, tłumacząc, dlaczego dostępność cyfrowa jest kluczowa zarówno z perspektywy użytkowników, jak i organizacji. ❓ Dlaczego warto sięgnąć po nią sięgnąć? 💡 Książka wyjaśnia, czym jest dostępność cyfrowa i jakie są jej podstawowe założenia. Autor ilustruje te zagadnienia przykładami wykluczeń oraz ich konsekwencji, co pomaga lepiej zrozumieć wagę problemu. 💡 Zawiera konkretne porady i gotowe rozwiązania, które można zastosować w pracy nad stronami internetowymi czy aplikacjami mobilnymi. Dzięki temu czytelnik może od razu przełożyć teorię na praktykę. 💡 Z pozoru niewielka sekcja każdego rozdziału "Przemyśl i wyciągnij wnioski" - dla mnie niesamowicie wartościowa część książki. Zachęca do działania metodą małych kroków. To doskonałe narzędzie również do refleksji nad własnymi przekonaniami oraz do identyfikacji obszarów w produkcje lub organizacji które wymagają poprawy.
Flirting with 40
Różnica wieku, ale tym razem to kobieta jest starsza? Bierzcie moje pieniądze i dajcie mi więcej takich historii! Dla mnie są ogromnym powiewem świeżości, szczególnie w sytuacji, gdy mamy do wyboru tyle książek z odwrotną konfiguracją. Chciałabym, żeby wątek kobiety starszej o parę lat nie wzbudzał aż takiej kontrowersji, bo szanujmy się, przecież to żadna przeszkoda. Szczególnie, gdy mówimy o dorosłych ludziach, jak jest w przypadku tej książki. A całość jest tym przyjemniejsza w odbiorze, że K. Bromberg naprawdę nie zawodzi. Nie wszystkie jej książki zachwycają mnie na równo, ale przy tym są gwarantem jakości i tego, że dostaniemy w swoje ręce solidnie przygotowaną powieść. Życie wcale nie rozpieszcza głównej bohaterki, a przynajmniej nie w momencie, w którym ją poznajemy. Do tego przykrego miksu możemy zaliczyć byłego męża (oczywiście znalazł sobie młodszą!), złośliwą szefową (oczywiście jest młodsza!) i... pewnego przystojnego kardiochirurga (tak, wiecie, co chcę teraz powiedzieć). Jest pozytywnie. Jest uroczo. I jest też trochę tak, jakby ta książka chciała nam dać nadzieję na to, że nawet jeśli bywa fatalnie, to będzie też dobrze, a ja totalnie to kupuję. No, tylko ta okładka nie do końca trafia w mój gust, ale przecież treść jest najważniejsza.