Recenzje
Dirty Mind
“Dirty Mind” to najnowsza książka autorstwa Kinga Litkowiec. Megan O'Brien to piękna młoda kobieta, która żyje w luksusie. Jednak dziewczyna wbrew pozorom nie ma łatwego życia. Megan cierpi ponieważ czuje się samotną. Jej rodzice zajęci są wyłącznie praca oraz sobą nawzajem. Oboje niemal nie dostrzegają córki. W wakacje wysyłają ją na obóz, na który nie chce jechać. Ostatecznie godzi się z decyzją rodziców i trafia między dzieciaki takie jak ona. W obozie Forest Camp - Holiday Paradise oprócz opiekunów i podopiecznych kręcą się Red i Caden, którzy są bardzo przystojni. Obaj mężczyźni mają prawo tu być, ponieważ teren na którym znajduje się obóz jest ich własnością. Podobno obaj mężczyźni są niebezpieczni, ale Megan się podobają. Dziewczyna wchodzi z nimi w miłosny trójkąt. Na początku nic nie wie o swoich kochankach, jednak z czasem poznaje ich tajemnice i mimo wszystko postanawia poznać ich bliżej. “Dirty Mind” to wciągająca od pierwszej strony erotyczny thriller z motywem trójkąta. W książce nie zabraknie emocji, zwrotów akcji, pożądania, ryzyka oraz tajemnic, a takiego zakończenia się nie spodziewałam. Czyta się szybko i przyjemnie, a książka przeznaczona jest dla czytelników powyżej osiemnastego roku życia.
Matka wystarczająco dobra. Jak nie dać sobie wmówić, że inni wiedzą lepiej
Bycie Mamą to najpiękniejsza i jednocześnie najtrudniejsza rola jaką dane jest nam pełnić w życiu. Jako kobiety wciąż się martwimy, myślimy o milionach rzeczy, podejmujemy miliardy mniejszych i większych decyzji, zastanawiamy się co będzie najlepsze dla naszego dziecka, popełniamy błędy. Chcemy być jak najlepszymi Mamami na świecie czasami gubiąc się w tym perfekcjoniźmie i morzu oczekiwań z każdej strony. Nie dostałyśmy przy porodzie instrukcji obsługi, a gdyby nawet, to w życiu bym z niej nie chciała skorzystać. Czemu? Proste! Bo odkąd zaszłam w ciążę wiedziałam, że chce być lepszą Mamą niż moja własna. Do dziś dnia uwielbiam czytać książki, które ułatwiają mi podjęcie niektórych decyzji w procesie wychowania Syna. Jednak od początku z każdej strony dostawałam "dobre rady i oceny" które z całą mocą podkopywały moją pewność siebie, którą budowałam latami. Ciągła kontrola i zwracanie uwagi, której miałam dość więc zaczęłam walczyć, mówić wprost, że ich czas na wychowanie dzieci minął i teraz to moje zadanie. To mój czas na podejmowanie decyzji, popełnianie błędów i wycieranie łez pełnych dumy przy każdym rozwojowym kamieniu milowym. Marzyłam o wsparciu, w którym ktoś spyta jak się czuję, czy chcę odpocząć, albo zaproponuje byśmy z Mężem wyskoczyli na weekend odpocząć mając czas dla siebie. Niestety nic z tego nie miało miejsca. Musiałam być, nadążać, dawać sobie radę i nie marudzić, no bo skoro mam już dziecko to nie mam prawa do tego. Wielokrotnie otarłam się ponownie o depresję - zwłaszcza gdy przychodziły trudniejsze dni. Wielokrotnie wtedy płakałam i biłam się z myślami czy powinnam być matką, wręcz byłam pewna, że jestem w tym beznadziejna! Czuje, że mogłabym napisać o tym książkę... . Zaczęłam czytać wstęp i przepadłam! poczułam jakby to wszystko było o mnie! Bezradna, sfrustrowana, samotna kobieta, która nie zdawała sobie sprawy jakie niespodzianki ma dla niej macierzyństwo, a także jak odbije się ono na małżeństwie i każdej minucie dalszego życia. Historie kobiet to moje historie, ich uczucia nie,wykle podobne do moich... . Ten nieporadnik jak mawia o nim autorka pomoże odnaleźć Wam siebie, nauczy jak czerpać prawdziwą, świadomą radość z macierzyństwa i stawiać granice by czuć się dobrze przy podejmowaniu decyzji.
Puck Luck
Boże jakie to było słodkie i urocze. Ta książka od @ludkaskrzydlewska_autorka podnosi poziom cukru w organizmie lepiej niż najsłodszy deser nawet ten z truskawkami. Mogłam chociaż na czas lektury przenieść się w świat fantastycznych bohaterów czyli seksownego o zadziornego hokeisty i truskawkowej czarodziejki która potrafi na talerzu wyczarować chyba wszystko. To się nazywa miłość od pierwszego wejrzenia i od pierwszego kęsu choć ten w przypadku Mavericka nie był zbyt fortunny. Romans w świecie hokeja to od niedawna jeden z moich ulubionych. Przyznaję się bez bicia że nie przepadam za sportowymi romansami, jednak hokeiści skutecznie przekonują mnie bym zmieniła zdanie. Niech was nie zwiedzie gabaryt Puck Luck bo ponad 450 stron to nie jest mało, jednak muszę powiedzieć że nie odczuwałam tego podczas czytania. Mamy tu slodziutką jak najdojrzalsze truskawki historię ale żeby nie było zbyt mdło autorka wplotła też kilka trudnych gorzkich momentów i motywów. Jest coś o hejcie w internecie, jest motyw przemocy, nękania może nawet wykorzystywania swojej pozycji i dyskryminacji co idealnie równoważy słodycz "tych" momentów. Chłopaki z drużyny może poza jednym bardzo przypadli mi do gustu. Tworzą nie tylko zgraną drużynę na lodowisku ale i poza nim. Autorka świetnie pokazała silne więzi pomiędzy hokeistami ale również między Daphne i Gabem. Takich przyjaciół chciałby mieć każdy i to nie tylko w tych dobrych ale przede wszystkim w tych trudnych momentach życiowych. Mogłabym tak słodzić tu bez końca tej książce, bohaterom i autorce ale nie chciałabym nikogo przyprawić o niestrawność więc po prostu powiem krótko. Truskaweczka poleca się do lektury. Jeśli więc jeszcze nie czytaliście o Mavericku i jego Truskaweczce to czym prędzej nadrabiajcie. A ja zabieram się za obiad, dziś szef kuchni serwuje pierogi z ..... Kto zgadnie? No jasne że z 🍓 Przy okazji dajcie znać w komentarzach czy lubicie te owoce? A może jak Mav macie na nie uczulenie ?
Zwodniczy los
"Zwodniczy los" Penelope Ward to niepozbawiona humoru komedia romantyczna z motywem enemies to friends & friends to lovers. Archie jest nie tylko najlepszym przyjacielem Noelle, jest jej niespełnieniem, więc na wieść o jego ślubie kobieta wie, że ma ostatnią szansę, by wyznać mu swoje uczucia i spróbować odmienić przewrotny los. Akcja rozgrywa się w dwóch liniach czasowych współcześnie i w przeszłości, kiedy dwójka głównych bohaterów zbliża się do siebie i zaprzyjaźnia, jednak ze strony Noelle, to zdecydowanie coś więcej... Wszystkie wydarzenia poznajemy dzięki ich pierwszoosobowej narracji. Dom letniskowy na malowniczej Wyspie White'a, klimat wakacji i wszelkie związane z tym rozrywki wprowadzają uroczy nastrój i tło dla rozwijających się uczuć. Nie brakuje tu poważnych tematów tj.: trudna relacja na linii ojciec — syn, wczesna demencja matki i tak kluczowy moment, jakim jest wybór swojej życiowej drogi. "Zwodniczy los" to ciepła, zabawna i niepozbawiona wzruszeń historia, z którą bardzo miło spędziłam czas.
Co się zdarza u lekarza
„Co się zdarza u lekarza?” to właśnie taki mały przewodnik po tym co się może wydarzyć w gabinecie lekarskim. Jest to książka dość mocno rozbudowana, więc sprawdzi się z dziećmi około 6+ i będzie fajnym wsparciem do rozmów. Treść książki to głównie dialog pomiędzy dużą, dorosłą już Różą a małą Różą i małym Miśkiem. Książka podzielona na kilka części. Znajdziecie w nich informacje o tym: Co się dzieje w gabinecie, jak wygląda badanie i jakich narzędzi medycznych się używa i po co. Czym są dodatkowe badania, jakie są i po co się je wykonuje. Kiedy dziecko musi iść do szpitala, jak wygląda taki pobyt i jak zbudowany jest szpital. Czym są badania obrazowe i jakie to są oraz w jakim celu się je wykonuje. Książka w jasny sposób wszystko wyjaśnia i opisuje. Jest tutaj bardzo dużo tekstu i dość mało ilustracji.