ODBIERZ TWÓJ BONUS :: »

Recenzje

Bez nadziei. Chestnut Springs #5

Nie wiem, co ta książka ze mną zrobiła, ale po jej przeczytaniu nie wiedziałam, co mam ze sobą zrobić. Zdecydowanie mam słabość do historii, w których bohaterowie skrywają w sobie mnóstwo bólu i starają się nie wyciągać go na światło dzienne, a tutaj dokładnie tak było. Autorka stworzyła ludzi po przejściach, którzy starali się zacząć żyć na nowo. Beau to bohater, który skradł moje serce. Były żołnierz elitarnej jednostki z przeszłością, której nie da się zostawić za sobą. Jego ciało pokrywają blizny, ale te najboleśniejsze są niewidoczne. Na początku myślałam, że Elsie stworzy z niego typowego "twardziela po przejściach", ale tak nie było. Za to stworzyła człowieka, który wciąż walczy, mimo że opuścił front, wciąż się boi i skrywa w sobie mroczne sekrety. Kiedy widziałam, jak jego kontrola pękała - rozrywało mi to serce. Mężczyzna starał się schować cały ból, swoje uczucia, a bywały momenty, w których mu to nie wychodziło i pokazywał swoją czułość. Kiedy pierwszy raz dostałam rozdział z perspektywy Bailey, zauważyłam, że jest to krucha i urocza dziewczyna, która ma w sobie promyk siły. Rzeczywiście z zewnątrz wydawała się cicha, delikatna i niepewna siebie, ale im bardziej ją poznawałam, im więcej miałam jej perspektywy, tym bardziej dostrzegałam jej odwagę. Kobieta nie była akceptowana w miasteczku, a to wszystko przez jej rodzinę. Czuła się jak wyrzutek, mieszkała na uboczu i to mnie dobiło, że tak dobra dziewczyna, która nic nikomu nie zrobiła, była traktowana okropnie. Motyw udawanego narzeczeństwa został świetnie wykorzystany. Zawarli ten pakt dla własnych korzyści, ale wielokrotnie widziałam, jak Beau dosłownie poświęcał się dla Bailey, byleby ta w końcu zaznała szczęścia, którego nikt wcześniej nie potrafił jej dać. Uwielbiam to, jak się przekomarzali, jak ich zabawne komentarze potrafiły rozbawić mnie do łez, a jednocześnie ich czulsze sceny, totalnie skradały mi serce i wiele razy miałam łzy w oczach, bo w końcu odnaleźli spokój. Beau nauczył ją, że zasługuje na szacunek, a Bailey pokazała mu, że nawet po najgorszych przejściach da się odnaleźć bezpieczne miejsce. Jak zwykle muszę wspomnieć o stylu pisania Elsie - jest po prostu niezwykły, świetnie łączy humor z bolesnymi scenami, wplata w akcje genialne plot twisty, które często mnie zmylały. Przede wszystkim każda jej historia ma w sobie rodzinny klimat, który za każdym razem sprawia, że czuję się komfortowo podczas czytania jej książek. Autorka świetnie buduje wątki poboczne, które idealnie łączą się z całą fabułą. Świetnie rozbudowuje wprowadzone elementy, niczego nie zostawia bez odpowiedzi i co najważniejsze, jej opisy akcji i dialogi są interesujące. 4/5

Bookish.soul Kryś Paulina

Excel. Formuły i funkcje dla bystrzaków. Wydanie VI

Opinia o książce „Excel. Formuły i funkcje dla bystrzaków”. Książka „Excel. Formuły i funkcje dla bystrzaków” okazała się dla mnie prawdziwym strzałem w dziesiątkę. Sięgnęłam po nią, ponieważ chciałam lepiej wykorzystać możliwości Excela w mojej codziennej pracy biurowej - i muszę przyznać, że efekty przyszły szybciej, niż się spodziewałam. Autor w bardzo przystępny i logiczny sposób tłumaczy działanie różnych formuł, funkcji oraz narzędzi, które wcześniej wydawały mi się skomplikowane. Ogromnym atutem książki jest jej praktyczny charakter. Każdy rozdział zawiera liczne przykłady i ćwiczenia, które pozwalają od razu zastosować zdobytą wiedzę w praktyce. Dzięki temu nie tylko zrozumiałam, jak działają poszczególne funkcje, ale również nauczyłam się, jak je łączyć, by tworzyć bardziej zaawansowane arkusze. Zdecydowanie poprawiło to moją efektywność w pracy - wiele zadań, które wcześniej zajmowały mi sporo czasu, teraz wykonuję szybciej i dokładniej. Doceniam też przyjazny styl autora - książka napisana jest lekko, z humorem i bez zbędnego żargonu technicznego. Nawet osoby, które dopiero zaczynają swoją przygodę z Excelem, bez problemu zrozumieją wszystkie przykłady i porady. Polecam tę książkę każdemu, kto chce opanować formuły i funkcje Excela w praktyce. To świetna pozycja zarówno dla początkujących, jak i dla tych, którzy chcą uporządkować i rozwinąć swoje umiejętności. Dla mnie to jedna z najbardziej przydatnych książek, jakie miałam okazję czytać w kontekście pracy biurowej. 

zaczytana_mama86 Nieroda Agnieszka

Haunted Hearts

„Haunted Hearts” to powieść z pogranicza romantasy i fantasy paranormalnego, który łączy motywy romantyczne z nadprzyrodzonym światem. Nana Bekher wpisuje się tu w popularny nurt reprezentowany wcześniej przez takie autorki jak Sarah J. Maas, Jennifer L. Armentrout, ale robi to na własnych zasadach. Świat przedstawiony — Shadowbrook College — jest mikrokosmosem pełnym napięcia między światłem a cieniem, obowiązkiem a pragnieniem, rozumem a uczuciem. To nie tylko sceneria dla romansu, ale symboliczna przestrzeń dojrzewania i konfrontacji z własnymi demonami. Akcja rozgrywa się na uczelni dla istot nadprzyrodzonych — Shadowbrook College — gdzie trafia młoda łowczyni wampirów, Hazel Prescott. W pierwszym dniu poznaje swojego profesora, Nathaniel Winterbourne, który - jak się okazuje - skrywa mroczną tajemnicę. Akademia to nie tylko sceneria dla romansu, ale symboliczna przestrzeń dojrzewania i konfrontacji z własnymi demonami. Nana Bekher zestawia w jednej historii elementy romantasy, fantasy (wampiry, uczelnia dla istot nadprzyrodzonych) oraz wątek łowcy wampirów. To miks, który zdecydowanie będzie atrakcyjny dla fanów gatunku. Relacja Hazel i Nathaniela została zaprezentowana jako napięta, nieodparta, pełna mroku i tajemnicy, co nadaje jej dramatyzmu i pociągu emocjonalnego. Autorka zdecydowanie nie próżnuje - wątki nasilają się, pojawiają się tajemnice, zwroty akcji, co sprawia, że lektura nie jest nudna, ale jednak może brakować głębszego rozwinięcia postaci, czy też całego kontekstu świata. Hazel i Nathaniel tworzą dynamiczny duet, w którym ścierają się dwa światy. Ich relacja opiera się na napięciu i zakazie, ale jednocześnie na wzajemnym przyciąganiu. Motyw zakazanego romansu wręcz kusi, by sięgnąć po książkę. Jeżeli ktoś lubi relacje profesor - student i musimy dołożyć do tego różnicę wieku. Shadowbrook College to coś więcej niż szkoła. To symboliczna przestrzeń inicjacji, w której bohaterowie uczą się nie tylko magii, ale także siebie. To miejsce, gdzie stary porządek (zakazy, hierarchie, role) zderza się z nowym — indywidualizmem, emocją, prawdą. To nie tylko sceneria dla romansu, ale symboliczna przestrzeń dojrzewania i konfrontacji Shadowbrook College to coś więcej niż szkoła. To symboliczna przestrzeń inicjacji, w której bohaterowie uczą się nie tylko magii, ale także siebie. To miejsce, gdzie stary porządek (zakazy, hierarchie, role) zderza się z nowym — indywidualizmem, emocją, prawdą. Styl Nany Bekher jest plastyczny i emocjonalny. Pisze z wyczuciem rytmu, często w krótkich, dynamicznych zdaniach, co sprawia, że tempo narracji jest szybkie. Dialogi są pełne napięcia — często balansują między intelektualną prowokacją a emocjonalną grą. W opisie relacji dominuje sensualność — Bekher nie unika „spicy scenes”, ale używa ich jako narzędzia ekspresji, nie tylko dekoracji. Jeśli ktoś oczekuje głównie fantasy-intrygi czy świata nadprzyrodzonego w pełnej rozbudowie, może poczuć, że elementy romansowe (namiętność, chemia) dominują. Pojawia się momentami przewidywalność i płytkość w rozbudowanie świata, czy wątków pobocznych. To powieść, która łączy przyjemność czytania z emocjonalną głębią — nie rewolucyjna, ale bardzo dobrze zrealizowana w obrębie gatunku romantasy. niektóre momenty są przejściowe, zbite szybciej niż można by się spodziewać, więc może to być męczące i brane jako niedociągnięcia autorki. Lektura zdecydowanie dla fanów romantasy, zdecydowanie dla tych, którzy chcą lekkiej, dynamicznej lektury — idealnej na wieczór czy weekend, bez konieczności bardzo głębokiego analizowania świata czy mitologii. Zdecydowanie nie dla osób, które preferują dokładnie rozbudowane światy fantasy, z wieloma wątkami społecznymi, polityką magiczną czy złożoną strukturą nadprzyrodzoną. Jeżeli ktoś szuka lekkiej, przyjemnej historii z emocjami, mrokiem, to będzie usatysfakcjonowany, ale nie oczekujmy tu epickiej fantasy z głębokimi wątkami.

Velaris' Library Skrzypalik Kinga

Puck Off

To już moje drugie spotkanie z jej twórczością i po raz kolejny się nie zawiodłam! Książka napisana jest bardzo emocjonalnie, ale przy tym naturalnie i lekko, dzięki czemu czytało mi się ją szybko i z ogromną przyjemnością. Rzadko sięgam po historie, w których pojawia się wątek sportowców czy samego sportu, ale ta naprawdę mi się podobała. Fabuła jest świetna, dokładnie taka, jakie lubię najbardziej, ponieważ jest lekka, przyjemna, pełna emocji i bohaterów, którzy to same zielone flagi. Niektóre momenty są wzruszające, inne z kolei wywołują uśmiech. Znajdziemy tu całą gamę uczuć od radości po czułość i wzruszenie, smutek. To idealna książka na jesienny wieczór, ona rozgrzewa, bawi i wzrusza. Dla mnie była po prostu super i na pewno nie jest to ostatnia pozycja tej autorki, po którą sięgnę. Zdecydowanie polecam! ❤️

mxgdx.bookstagram Wiśniewska Magdalena

Serce na wodzy. Ranczo Srebrzyste Sosny #1

Romans kowbojski. Jesteście na TAK czy NIE?🤭 . . Przyznam szczerze, że kiedyś nie czytałam takowych romansów, ale od pewnego czasu tak mnie do nich ciągnie, że czytam każdy który wpadnie w moje łapki 🤭 Z tym było tak samo... Zobaczyłam... Przeczytałam opis i... Stało się! Przeczytałam. A w zasadzie pochłonęłam go...🩷 . . Wszystko w nim było idealne. Klimat. Romans... I ci kowboje... Ahh... Ta wyobraźnia😜 Ona to czasami lubi platać figle🤭 . . Poznajemy bardzo fajną rodzinkę! Mamę... dwóch synów (jeden z córką w pakiecie, bo żona go zostawiła), jej córkę Cecille i Nasha (syna przysposobionego). Stracił rodziców gdy był jeszcze dzieckiem...I rodzice Cecille dali mu dach nad głową. I no... Ah ten Nash! Chłopak idealny. Oczywiście miał tam swoje wady, ale to nie zmienia faktu, że był z niego wspaniały chłopak! I Cece miała szczęście, że jego serce wybrało właśnie ją... . . Jeżeli chcielibyście dowiedzieć się w jaki sposób to się stało-koniecznie sięgnijcie po tę książkę! Warto! . . Znajdziemy tu ranczo... Konie 😄 Gorącego hokeistę, barmana i kowboja w jednym! Oczywiście mowa o... Nashu :D . . Osobiście już nie mogę doczekać sje drugiego tomu! . . A Wy na jaką książkę czekacie?

@zaczytana_optymistka Binkowska Aneta
Płatności obsługuje:
Ikona płatności Alior Bank Ikona płatności Apple Pay Ikona płatności Bank PEKAO S.A. Ikona płatności Banki Spółdzielcze Ikona płatności BLIK Ikona płatności Crédit Agricole e-przelew Ikona płatności dawny BNP Paribas Bank Ikona płatności Google Pay Ikona płatności ING Bank Śląski Ikona płatności Inteligo Ikona płatności iPKO Ikona płatności mBank Ikona płatności Millennium Ikona płatności Nest Bank Ikona płatności Paypal Ikona płatności PayPo | PayU Płacę później Ikona płatności PayU Płacę później Ikona płatności Plus Bank Ikona płatności Płacę z Citi Handlowy Ikona płatności Płacę z Getin Bank Ikona płatności Płać z BOŚ Ikona płatności Płatność online kartą płatniczą Ikona płatności Santander Ikona płatności Visa Mobile