- Serie wydawnicze:
- Rush
- Wydawnictwo:
- Editio Red
- Wydawnictwo:
- Editio Red
- Wydawnictwo:
- Editio Red
- Ocena:
- 5.5/6 Opinie: 8
- Stron:
- 272
- Czas nagrania:
- 7 godz. 45 min.
- Czyta:
- Barbara Liberek
- Druk:
- oprawa miękka
- Dostępne formaty:
-
PDFePubMobi
- Audiobook w mp3
Opis
książki
:
Zbuntowane serce
Piękne lato w Hamptonie i gorący romans wydają się przepisem na idealne wakacje. Wiadomo jednak, że zakochać się w najbardziej nieodpowiednim facecie na ziemi, wytatuowanym twardzielu bez skrupułów, który jest dziedzicem bajecznej fortuny, to prosić się o duże kłopoty. Mądre dziewczyny o tym wiedzą. Gia również wiedziała, mimo to z pełną świadomością wplątała się w skomplikowaną relację, z której trudno wyjść bez ran.
Uczucie, które niespodziewanie narodziło się między nią a Rushem, okazało się czymś mocniejszym od zwykłej letniej miłostki, lecz nie było im dane po prostu cieszyć się swoją miłością. Musieli zmierzyć się z cierpieniem i dokonać trudnych wyborów. Druga część tej historii nie przyniesie cudownego rozwiązania narastających problemów pary. Konsekwencje jednorazowej przygody z Harlanem będą dla dziewczyny dużo poważniejsze niż niespodziewane macierzyństwo. Jak mocny okaże się związek Gii i Rusha?
W Zbuntowanym sercu sprawy znacznie się komplikują. Gia i Rush stoją na rozdrożu. Chociaż się kochają i tęsknią za sobą, pomiędzy nimi wyrasta mur niedopowiedzeń i zawiedzionego zaufania. Tęsknota miesza się z rozpaczą, miłość z gniewem. Każde kolejne wydarzenie zdaje się niweczyć szansę na szczęśliwe zakończenie. Oto jak kosztowna i trudna do odkupienia może być chwila zapomnienia!
Jak sprawić, by znów zwyciężyła miłość?
Książka dla czytelników powyżej osiemnastego roku życia.
Porywające rozstrzygnięcie historii Rusha i Gii z bestsellera New York Timesa - Zbuntowany dziedzic...
Jak kompletnie schrzanić sobie lato w Hamptons:
Prześpij się ze swoim szefem - odhaczam.
Przepuść całą kasę na kwaterę, na którą cię nie stać - odhaczam.
Jak odejść od mężczyzny, w którym się zakochałaś pod koniec lata:
... powiem wam, jak sama się dowiem.
Zbuntowane serce to druga część serii o Rushu. Część pierwsza, Zbuntowany dziedzic jest już w sprzedaży.
Dalsze losy Rusha i Gii. Nagłe, ponowne pojawienie się Harlana w życiu Gii, sprowadza kolejne zmiany w jej już i tak mocno zmienionym życiu. Gia próbuje znaleźć się w tej zupełnie nowej sytuacji. Chce zatrzymać uczucie, a jednocześnie być szczera. Brat Rusha - Elliott Vanderhaus, okazuje się być Harlanem, jednorazową przygodą która zakończyła się ciążą Gii. Ta najpierw nie jest tego pewna, bo mężczyzna jej nie rozpoznaje i łudzi się, że to jednak tylko ktoś inny ale bardzo podobny. Szybko jednak uświadamia sobie, że to jednak on. Boi się powiedzieć Rushowi prawdę, chce żyć w bajce ile się tylko da, ale to nie trwa za długo. Harlan uświadamia brata. Gia z Rushem się rozstają, on musi to wszystko przemyśleć. Nienawidzi brata i myśl o wychowywaniu jego dziecka go przeraża i odrzuca. Wyjeżdża, jedzie na pogrzeb człowieka, który w dzieciństwie zastępował mu ojca, spędza czas z jego córką i jej dzieckiem. Dzięki temu wycisza się, emocje trochę stygną, ciągle myśli o Gii i tęskni za nią. Po powrocie dalej jej pomaga i stara się nią zajmować. Przeraża go myśl że Gia wyjedzie, a jednocześnie nie może wyobrazić sobie wspólnego życia gdy ta nosi dziecko Elliota. Nagła choroba Edwarda, biologicznego ojca, kolejne spotkanie z bratem i czas pomału zmieniają jego nastawienie. Na końcu jest cud miód itd. Rush komunikuje Gii, że ona i tylko ona... Gia wydaje książkę i rodzi dziecko. Rush jest wniebowzięty i z tego tytułu robi jej kolejne dwa miesiące po porodzie i ogólnie BAJKA...
Wybrane bestsellery
-
Promocja
Finałowy tom bestsellerowej serii! Stała się jego największym uzależnieniem, mimo że nie powinien jej pragnąć. Dwudziestojednoletnia Savannah Sunray wróciła po rocznej wymianie studenckiej do San Diego. Chociaż nieco się tego obawiała ze względu na problemy w przeszłości, wszystko zaczęło się układać - otrzymała wakacyjny staż w redakcji czasopisma- ePub + Mobi
- Audiobook MP3 43 pkt
(43,27 zł najniższa cena z 30 dni)
43.27 zł
50.90 zł (-15%) -
Nowość Promocja
Roxy - bliska przyjaciółka Calli Fritz z "Zostań ze mną" - pracuje za barem w lokalu "U Mony". Nosi okulary w grubych oprawkach i koszulki z zabawnymi napisami, studiuje zaocznie grafikę komputerową, a w wolnych chwilach zajmuje się malarstwem. Projektuje też strony internetowe, lecz w głębi serca marzy o karierze zawodowej artystki. Ma jeszcze jed- ePub 29 pkt
(29,93 zł najniższa cena z 30 dni)
29.93 zł
39.90 zł (-25%) -
Nowość Promocja
Król Diamandis nie rozumie, dlaczego jego asystentka Katerina Floros odeszła z pracy nagle i bez wyjaśnień, ale nie docieka przyczyn. Zaczyna się niepokoić dopiero kilka miesięcy później, gdy jego siostra donosi mu, że widziała Katerinę w Atenach, w zaawansowanej ciąży. Diamandis natychmiast ją odnajduje i jego przypuszczenia się potwierdzają - będ- ePub + Mobi 9 pkt
(8,99 zł najniższa cena z 30 dni)
9.83 zł
11.99 zł (-18%) -
Nowość Promocja
Miranda Sweet, profesor socjologii, napisała książkę o agresji w sporcie. Jako główny przykład posłużył jej Iwan Korovin, były mistrz sztuk walk, a obecnie gwiazda kina akcji. Przed festiwalem w Cannes Iwan proponuje Mirandzie, by udawali romans. Jej pomoże to wypromować książkę, a jemu poprawi wizerunek. Jadą razem na galę filmową do Cannes. Miran- ePub + Mobi 9 pkt
(8,99 zł najniższa cena z 30 dni)
9.83 zł
11.99 zł (-18%) -
Nowość Promocja
Doktor Cassie Ross nie potrafi wymazać z pamięci gorących chwil, jakie spędziła z Leithem Ballantyne'em na pokładzie statku szpitala u wybrzeży Afryki. Byli szczęśliwi, ale Cassie nie wierzyła, że ich związek przetrwa, i bez słowa wyjechała. Po niespełna dwóch latach wraca do Londynu, gdzie Leith jest lekarzem w prywatnej klinice. Cassie szuka prac- ePub + Mobi 9 pkt
(8,99 zł najniższa cena z 30 dni)
9.83 zł
11.99 zł (-18%) -
Nowość Promocja
"Russell potrzebował Gail. Lubił ją, podobała mu się i świetnie pasowałaby do jego nowego wizerunku. Wzbudzała zaufanie swym wyglądem. To nie była kobieta, która opalałaby się topless na jachcie. Mimo to czuł, że kipi w niej namiętność i nie jest pruderyjna. Była po prostu powściągliwa. I dzięki temu coraz bardziej rozpalała jego wyobraźnię...".- ePub + Mobi 9 pkt
(8,99 zł najniższa cena z 30 dni)
9.83 zł
11.99 zł (-18%) -
Nowość Promocja
Po serii trzęsień ziemi i ataku piekielnych istot świat, jaki jego mieszkańcy dotąd znali, przestaje istnieć. Błąkająca się wśród zgliszczy dwudziestoletnia Sienna pragnie dotrzeć do Meksyku, gdzie podobno można jeszcze w miarę spokojnie żyć. Po drodze na południe zatrzymuje się w Los Angeles, by spotkać się z bratem. Okazuje się, że w Mieście Aniołów anioły nikomu nie pomagają, a największym zagrożeniem są nie owiane złą sławą demony i ich ogary, ale ludzie. Przed śmiercią z rąk jednego z nich dziewczynę ratuje… białowłosy demon imieniem Ezmodael.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 24 pkt
(14,99 zł najniższa cena z 30 dni)
24.50 zł
49.00 zł (-50%) -
Nowość Promocja
Rob od razu zauważył ślicznotkę z kampusu. Przyjechał do Blue Parrot na wieczór kawalerski brata. Postanowił skorzystać z szansy i poznać Daphne bliżej. Ściślej biorąc, bardzo blisko. Zabawa z bransoletkami ułatwiła mu nawiązanie kontaktu, a potem już nie był w stanie oprzeć się wdziękowi ślicznej Daphne. Ale wyczuwał w niej rezerwę, jakiś dziwny lęk czy może skrywaną głęboko tajemnicę… Wkrótce Rob był pewien: Daphne to jego ideał kobiety. Dziewczyna jednak nie uznawała jednonocnych przygód, a on przecież uważał, że związki są dla frajerów…- PDF + ePub + Mobi
- Druk 24 pkt
(22,90 zł najniższa cena z 30 dni)
24.95 zł
49.90 zł (-50%) -
Nowość Promocja
Księżniczka Montenaro, Madison Wentworth, zna swoją przyszłość. Poślubi Aarona Howarda, księcia Lunarii, który dzięki temu związkowi zasiądzie na tronie. Jednak formalnie to nie on powinien przejąć władzę. Aaron ma bowiem starszego brata, Luke’a, czarną owcę w rodzinie. Gdy ten niespodziewanie pojawia się w królestwie Lunarii, jest jasne, że przynosi ze sobą kłopoty.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 23 pkt
(14,99 zł najniższa cena z 30 dni)
23.45 zł
46.90 zł (-50%) -
Nowość Promocja
Znana i lubiana hokeistka właśnie poszła na układ z bad boyem Gigi Grahamwyznaczyła sobie trzy cele: zakwalifikować się do narodowej reprezentacji hokejowej, zdobyć olimpijskie złoto i wyjść z cienia swojego ojca. I idzie jej całkiem nieźle, poza dwiema małymi przeszkodami. Dobra, jedną wielką marudną przeszkodą. Bo żeby poprawić swoją technikę jaz- ePub + Mobi 36 pkt
(36,00 zł najniższa cena z 30 dni)
36.96 zł
48.00 zł (-23%)
O autorach książki
Poczytne amerykańskie romanse - sięgnij po książki Vi Keeland
Vi Keeland pochodzi z Nowego Jorku. Pracuje jako prawniczka, ale sławę zyskała jako autorka uwielbianych bestsellerów New York Timesa, Wall Street Journal i USA Today. Specjalizuje się w powieściach erotycznych i romansach. Kilka z jej książek zostało zekranizowanych przez platformę Passionflix.
Pisarka za młodu nie była dobrą uczennicą, i jak sama przyznaje, nienawidziła biologii, chemii i fizyki. Poślubiła jednak nauczyciela nauk ścisłych - swojego męża poznała już w wieku sześciu lat i jak zapewnia, ich uczucie jest wciąż bardzo żywe. Para ma trójkę dzieci i mieszka obecnie w Nowym Jorku. O sobie Vi opowiada: najbardziej lubiana przeze mnie rzecz na świecie, to usiąść na cichej plaży z kieliszkiem wina, gdy słońce ogrzewa moją twarz, zakopać stopy w piasku...i czytać. Autorka uwielbia także podróżować, a jej ulubionym docelowym miejscem wypraw pozostaje greckie Santorini.
Sukces książek Vi Keeland - sprawdź twórczość autorki w księgarni Ebookpoint.pl
Ogromna popularność sprawiła, że książki Keeland tłumaczone są obecnie na ponad dwadzieścia języków, a łączny nakład sprzedanych tytułów wynosi sporo ponad milion egzemplarzy. Autorka ma w swom dorobku takie książkowe hity jak EGOmaniac, powieści z cyklu MMA fighter, w skład której wchodzą części: Walka, Szansa i Przebaczenie; czy też romanse napisane wspólnie z Penelope Ward: Drań z Manhattanu, Playboy za sterami, Milioner i bogini, Słodki drań, Zbuntowany dziedzic i inne.
W Polsce książki pisarki ukazują się nakładami wydawnictw: Editio Red, Kobiecego oraz Niegrzeczne Książki.
Penelope Ward to autorka jedenastu powieści zajmujących wysokie miejsca na listach bestsellerów czasopism New York Times, USA Today i Wall Street Journal. Jej książki sprzedały się w liczbie ponad miliona egzemplarzy. Jej czwarta powieść, Przyrodni brat, zajęła pierwsze miejsce na liście serwisu Amazon za rok 2014 w kategorii niezależnie publikowanych książek w wersji elektronicznej. Penelope jest dumną mamą pięknej dwunastoletniej córki, u której zdiagnozowano autyzm (i która stanowiła inspirację dla postaci Callie w powieści Gemini), oraz dziesięcioletniego syna. Mieszka w stanie Rhode Island razem z mężem i dziećmi.
Vi Keeland, Penelope Ward - pozostałe książki
-
Nowość Promocja
Mężczyzna nazywał się Colby Lennon i był nowym właścicielem lokalu, który Billie wynajmowała, by prowadzić w nim salon tatuażu. Colby’ego zafascynował jej zadziorny charakter i drzemiąca w niej siła. Właściwie od razu zapragnął poznać Billie lepiej, bo czuł, że była bystra, odważna i utalentowana. Zdawał sobie sprawę, jak bardzo się od niej różnił. Oboje pochodzili z dwóch różnych światów ― ale polubili swoje towarzystwo. Pojawiła się szansa na przyjaźń i prawdziwą bliskość. Tyle że Billie bała się zaangażować i nie chciała kolejnego rozczarowania. Jednak nic nie mogło przygotować dziewczyny na karuzelę doznań, jaką zafundował jej Colby.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 24 pkt
(14,99 zł najniższa cena z 30 dni)
24.95 zł
49.90 zł (-50%) -
Promocja
Dziesięć lat później Troy był człowiekiem sukcesu, a przy tym nonszalanckim przystojniakiem o zabójczym spojrzeniu i wspaniale umięśnionym ciele. Co gorsza, doskonale pamiętał Aspyn. Z pewnym zaskoczeniem zauważył, że wyrosła na śliczną kobietę i nie może przestać o niej myśleć. Zaimponowała mu jej pracowitość i naturalność. No i chętnie zacieśniłby tę znajomość. Był tylko jeden problem: Troy nie miał pojęcia, jak pokonać widoczną niechęć i nieufność dziewczyny, wreszcie ― jak ją przekonać, że od czasów szkoły średniej bardzo się zmienił. Jego starania długo pozostawały bez odzewu.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 24 pkt
(14,99 zł najniższa cena z 30 dni)
24.95 zł
49.90 zł (-50%) -
Promocja
Ponieważ Presley nie miała zamiaru rezygnować z marzeń, postanowiła przekonać Leviego do swojego pomysłu. Początek ich znajomości nie był udany — przypadkowe zranienie skończyło się dla przystojnego sportowca założeniem ośmiu szwów. Później wcale nie było lepiej. Negocjacje kończyły się ostrymi kłótniami. Rozwiązaniem okazał się zakład: jeśli Presley wyprzeda wszystkie noclegi do końca lata, będzie mogła poprowadzić zajazd. Tymczasem Levi i Presley z synem zamieszkali pod jednym dachem.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 22 pkt
(14,99 zł najniższa cena z 30 dni)
22.45 zł
44.90 zł (-50%) -
Promocja
Felicity pierwszy raz zobaczyła Leo, gdy brał prysznic. I chociaż spojrzała w jego stronę przez przypadek, trudno jej było oderwać wzrok od nagiego przystojniaka. Gdy niebawem się spotkali, od razu między nimi zaiskrzyło. Okazało się, że Leo był nie tylko uroczy, ale też mądry, czuły i troskliwy. Burza rudych włosów Felicity wprawiała go w zachwyt, a jej piegi wydawały mu się najseksowniejsze na świecie. Tyle że Felicity nie była kobietą, którą mógłby przedstawić rodzinie.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 22 pkt
(14,99 zł najniższa cena z 30 dni)
22.45 zł
44.90 zł (-50%) -
Promocja
Sadie, redaktorka prowadząca kolumnę Świąteczne życzenia, często dostawała listy adresowane do Świętego Mikołaja. Rzadko jednak przychodziły już w czerwcu. A jeszcze rzadziej były tak szczere i wzruszające. Spełniła więc życzenia Birdie, przynajmniej niektóre. Jakież było jej zdziwienie, gdy za jakiś czas znowu otrzymała od małej list. A później — kolejny. Przy okazji spełniania następnego życzenia zapragnęła zobaczyć dziewczynkę, oczywiście incognito. Birdie towarzyszył ojciec. I Sadie wpadła po uszy. Sebastian Maxwell był oszałamiająco przystojnym facetem. I do tego samotnym ojcem.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 22 pkt
(14,99 zł najniższa cena z 30 dni)
22.45 zł
44.90 zł (-50%) -
Promocja
Była najpaskudniejsza Wigilia, jaką można sobie wyobrazić. Meredith musiała jechać do sądu. Raczej nie miała szans na pomyślne zakończenie sprawy. Aby zaoszczędzić, zamówiła dzielony przejazd Uberem. Wspólna podróż zaczęła się fatalnie. Później było tylko gorzej. Może nie powinna była go uderzyć w twarz. Adam był nieziemsko przystojny i chyba... Nieważne. Pomógł jej. A potem się rozeszli, każde w swoim kierunku.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 18 pkt
(14,90 zł najniższa cena z 30 dni)
18.50 zł
37.00 zł (-50%) -
Promocja
Gorący playboy i milioner, który może być kimś więcej niż tylko letnim romansem To miała być wymarzona podróż poślubna. Turkusowa woda, spacery w blasku księżyca, gorące słowa i gorące chwile z ukochanym mężczyzną. Do pięknego obrazka zabrakło tylko… pana młodego. Sydney zerwała z narzeczonym dwa miesiące przed ślubem. Nie zamierza jednak rezygnowa- ePub + Mobi
- Audiobook MP3 27 pkt
(17,90 zł najniższa cena z 30 dni)
27.12 zł
33.90 zł (-20%) -
Promocja
Beck ma wrażenie, że próbował już wszystkiego, aby przekonać swoją babcię, żeby trochę zwolniła. Skoki ze spadochronem czy nurkowanie z rekinami nie są jego zdaniem odpowiednie dla osoby w jej wieku - zwłaszcza kiedy lekarze przewidują, że przez raka płuc zostało jej najwyżej kilka miesięcy życia. Nie przyjmuje do wiadomości, że to właśnie jest powodem, dla którego Louise postanawia odhaczyć każdą pozycję z jej listy rzeczy do zrobienia przed śmiercią. Wraz ze swoją przyjaciółką Eleanor wyrusza w szaloną wyprawę, podczas której nic nie może powstrzymać ich przed przeżywaniem kolejnych przygód. Zdesperowany Beck rusza za nimi, aby przemówić babci i jej towarzyszce do rozumu.- ePub + Mobi
- Audiobook MP3 32 pkt
(12,90 zł najniższa cena z 30 dni)
32.72 zł
40.90 zł (-20%) -
Promocja
Bella nigdy nie znała swojego ojca. Po tragicznej śmierci matki była przerzucana między kolejnymi członkami dalszej rodziny, aby ostatecznie wylądować w przytułku. Tylko dzięki zamiłowaniu do nauki, a szczególnie matematyki, udało jej się wyjść na prostą. I właśnie kiedy wszystko w końcu układało się jak należy, otrzymała szokującą wiadomość - jej ojciec zmarł i pozostawił jej coś w spadku. Tak właśnie Bella stała się właścicielką znanej drużyny futbolowej.- ePub + Mobi
- Audiobook MP3 32 pkt
(21,90 zł najniższa cena z 30 dni)
32.72 zł
40.90 zł (-20%) -
Promocja
To była najbardziej szalona randka w ciemno w życiu Georgii. Jej partner to ideał – przystojny, seksowny, czarujący… W dodatku naprawdę dobrze im się rozmawiało. To znaczy do czasu, aż pojawił się mężczyzna, z którym Georgia rzeczywiście była umówiona, a Max okazał się oszustem, gotowym zrobić wszystko, żeby tylko spędzić z nią choć kilka minut. Mimo niezwykłego początku znajomości Georgia decyduje się znowu spotkać z Maksem na meczu hokejowym, na który ją zaprosił. Nie wiedziała tylko, że kiedy ona będzie obserwować rozgrywkę z trybun, mężczyzna będzie największą gwiazdą meczu – na lodzie.- ePub + Mobi
- Audiobook MP3 32 pkt
(21,90 zł najniższa cena z 30 dni)
32.72 zł
40.90 zł (-20%)
Ebooka "Zbuntowane serce" przeczytasz na:
-
czytnikach Inkbook, Kindle, Pocketbook, Onyx Boox i innych
-
systemach Windows, MacOS i innych
-
systemach Windows, Android, iOS, HarmonyOS
-
na dowolnych urządzeniach i aplikacjach obsługujących formaty: PDF, EPub, Mobi
Masz pytania? Zajrzyj do zakładki Pomoc »
Audiobooka "Zbuntowane serce" posłuchasz:
-
w aplikacji Ebookpoint na Android, iOS, HarmonyOs
-
na systemach Windows, MacOS i innych
-
na dowolonych urządzeniach i aplikacjach obsługujących format MP3 (pliki spakowane w ZIP)
Masz pytania? Zajrzyj do zakładki Pomoc »
Kurs Video "Zbuntowane serce" zobaczysz:
-
w aplikacjach Ebookpoint i Videopoint na Android, iOS, HarmonyOs
-
na systemach Windows, MacOS i innych z dostępem do najnowszej wersji Twojej przeglądarki internetowej
Recenzje książki: Zbuntowane serce (77) Poniższe recenzje mogły powstać po przekazaniu recenzentowi darmowego egzemplarza poszczególnych utworów bądź innej zachęty do jej napisania np. zapłaty.
-
Recenzja: https://www.instagram.com/_next.page_/ Kamila ZielińskaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
„Musisz się zastanowić, czy twoja miłość do Gii jest silniejsza od nienawiści do brata” Gia już wie, że jest w ciąży oraz kto jest biologicznym ojcem jej dziecka. Jednak nie ma pojęcia, co ma zrobić. Jeśli zdradzi prawdę Rushowi, to będzie koniec, a ona nie jest gotowa na rozstanie, lecz czuje się winna i zobowiązana, wyznać to ukochanemu nim usłyszy to od kogoś innego. Nie spodziewała się, że ta jedna sprawa wymknie się spod kontroli i wystawi ich uczucie na próbę. Rush po szoku jaki doznaje, kiedy dowiaduje się, że znienawidzony przez niego brat jest ojcem dziecka jego ukochanej, postanawia odsunąć się w cień, dopóki wszystkiego nie przemyśli i nie będzie pewny, że będzie w stanie spojrzeć na dziecko bez kryjącego się w sercu żalu. Planuje wyjechać, żeby sobie wszystko poukładać, lecz jego plany zmieniają się, kiedy dostaje telefon od przyjaciółki z dzieciństwa o śmierci jej ojca. Dla Rusha zmarły był jedną z bliższych osób, więc postanawia wyjechać i wziąć udział w pochówku. Jednocześnie prócz żałoby, starych wspomnień i odnowionych przyjaźni mężczyzna odnajduje tam również odpowiedź i zaczyna rozumieć swoje uczucia, lecz ile czasu zajmie mu przyznanie się do nich? Owen, nie słuchaj Heatha. Dowcipy o blondynkach są takie krótkie po to, żeby mężczyźni mogli je zapamiętać.” W tej części uczucie bohaterów zostaje wystawione na wiele prób. Komplikacje, które zaczynają się pojawiać zdają się na pierwszy rzut oka przerastać Rusha i Gię, przez co jedno usuwa się w cień, a drugie zamierza po zakończeniu sezonu wyjechać i polegać tylko na sobie. Pomimo łączącego ich uczucia oboje się boją, że nie dadzą rady. Zaczynają pojawiać się niedopowiedzenia, przez co zaczynają się od siebie oddalać. Czy jednak uczucie, które się między nimi zrodziło, było jedynie chwilowe i ulotne? Może jednak to była tylko ułuda. W końcu, kiedy pojawiają się problemy niewiele ludzi ma odwagę i siłę, żeby je udźwignąć. Gię i Rusha czeka próba, która rozstrzygnie prawdziwości ich miłości. „Nie, kochanie. Nie, przegrałem. Odtąd nie ma naszej historii żadnych „niestety”. Kiedy skończyłam pierwszy tom cieszyłam się, że mogę sięgnąć od razu po drugi. Czułam się w tedy rozbita w dodatku na kacu książkowym, tyle że to był mały pikuś. KAC uderzył ze zdwojoną siłą po zakończeniu całej historii i po uświadomieniu sobie, że nie ma kolejnych części, to faktycznie koniec. Znowu musiałam się zebrać po dwóch tygodniach i napisać recenzję, bo wcześniej nie byłam w stanie patrzeć na książkę. Gdy tylko zerknęłam, to miałam ochotę rozpocząć czytanie jeszcze raz. Autorki są mistrzyniami grania na uczuciach, a dowodem jest to, że w jeden wieczór przeczytałam więcej niż dwieście stron, a rzadko kiedy książka tak mnie wciąga. Nieważne, ile będziesz miała wątpliwości, Gia… nigdy nie wolno ci zwątpić w to, że cię kocham.”
-
Recenzja: https://www.instagram.com/shadow.wingss/ Patrycja DrużgaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
5/5 ,,Zbuntowane serce" to kontynuacja bestsellerowej powieści ,,Zbuntowany dziedzic". W tej części Gia dowiaduje się, iż ojcem dziecka jest brat Rusha. Oboje przeżywają najgorsze chwile w swoim całym życiu - kobieta wie, iż bardzo zraniła swojego mężczyznę. Rush nienawidzi brata, a teraz przyszło mu się zmierzyć ze świadomością, że jego ukochana kobieta jest w ciąży z jego największym wrogiem. Milioner wyjeżdża, by oczyścić umysł, a Gia dochodzi do wniosku, iż lepiej będzie dla niej i dziecka, gdy przeprowadzi się z powrotem do taty. Na szczęście cała powieść kończy się happy endem. Tom drugi podobał mi się bardziej, niż pierwszy - było w nim więcej niespodziewanych zwrotów akcji, a bohaterzy musieli wykazać się niesamowitą wytrzymałością psychiczną w ciężkich, wręcz nieludzkich chwilach. Za książkę serdecznie dziękuję @editio.red @vi_keeland oraz @penelopewardauthor znów pokazują nam, iż ich książki mają niekończącego się powera, a romanse czy erotyki w wydaniu tych dwóch niesamowitych kobiet nie są aż tak przereklamowane, jak nam się wydaje. Serdecznie polecam wszystkim miłośnikom romantycznych historii z wątkiem czegoś pikantnego!
-
Recenzja: rudablondynkarecenzuje.blogspot.com Andżelika ArendarskaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Dalsze losy Gii i Rusha przenoszą nas w ich świat komplikacji. Jednonocny kochanek okazuje się bratem Rusha. Czy w takim przypadku ta dwójka ma szansę na wspólne szczęście? Gia i Rush nie mają łatwo, bo gdy próbują wspólnego życia to spada na nich lawina złych wiadomości, z czego każda kolejna jest coraz gorsza. Choć los im nie sprzyja to jednak oboje walczą o siebie i swoje szczęście. Według mnie jest to historia życiowa, ponieważ pokazuje, że nawet w życiu najlepszych ludzi może trafić się załamanie, które pokazuje na kogo można liczyć. Autorki zadbały, aby ta część nie była tylko oparta na pociągu fizycznym, ale również na problemach, które istnieją w życiu większości z nas. Pomimo tego czuć pomiędzy tą dwójką chemię oraz magnetyczne przyciąganie, które nie pozwala im o sobie zapomnieć, a nawet pozwala podjąć właściwe decyzje. Moim zdaniem jest to ciekawa książka, od której nie można się oderwać aż do ostatniej kartki, która kończy przygodę z tą dwójką bohaterów. Moja ocena: 10/10
-
Recenzja: Lawendowaczytelnia.blogspot.com Samanta LouisRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Gia i Rush nie mieli w życiu łatwo, zanim się spotkali. Mogłoby się wydawać, że po perturbacjach, jakie zagościły w ich relacji, będzie już tylko lepiej. Rush zaakceptował świadomość, że jego ukochana nosi pod sercem dziecko innego mężczyzny i postanowił się zaopiekować Gią. Ale wtedy spadło na nich kolejne wiadro zimnej wody. W drugiej części serii „Zbuntowane serce” Gia nie mogła uwierzyć, że los kpi z niej do tego stopnia. Dopóki nie stanęła twarzą w twarz z ojcem swojego nienarodzonego dziecka, kontemplowała, czy przypadkiem nie ma zwidów. Jednak okazało się, że Harlan, facet z baru, z którym zabawiła się jednej nocy, zanim poznała Rusha, jest bratem jej ukochanego. Gia walczyła z myślami, czy i kiedy powiedzieć Rushowi bolesną prawdą. Niestety, Elliott ją wyprzedził, nie mając pojęcia, że Gia jest w ciąży i to z nim. Rush czuł się tak, jakby ktoś dał mu w twarz. Zdradzony, zraniony, z powracającymi wspomnieniami z trudnego dzieciństwa, nie może przeboleć druzgocących faktów. Co będzie dalej? Żeby się tego dowiedzieć, musicie przeczytać książkę. Pierwsza część “Zbuntowany dziedzic” podobała mi się i miałam po niej niedosyt, ponieważ zakończyła się w najciekawszym momencie. W “Zbuntowane serce” akcja toczy się dalej. Gia bije się z myślami i walczy ze smutkiem, lecz rozumie postępowanie Rusha i dystans, jaki trzyma. Z kolei Rush, boryka się z przeszłością, bo historia zatacza koło. Nie może sobie poradzić ze świadomością, że ojcem dziecka Gii jest jego znienawidzony brat. Autorki jak to mają w zwyczaju, czy też w naturze, dodały humor między wersami, mimo iż bohaterowie główni przechodzą ciężkie chwile. Dzięki temu zabiegowi, zachowaniu charakterów postaci powieść nie tylko wydusza łzy, ale także rozśmiesza, co przekłada się na sympatię i lekkość czytania. “Zbuntowane serce” to ciepła, wzruszająca, zabawna opowieść o ludzkich problemach, konsekwencjach jednego niewłaściwego wyboru. O wybaczaniu, miłości mimo wszystko i dawaniu drugiej szansy. To książka, z którą ciężko się rozstać ze względu na jej bohaterów. Ich po prostu nie da się nie lubić :). Polecam!
-
Recenzja: Instagram.com/rhythm_of_my_life_/ Kinga LitkowiecRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
"Zbuntowany dziedzic" okazał się książką idealną dla mnie. Niedawno przyszedł czas na drugą cześć tej serii : "Zbuntowane serce". Tym razem aż tak nie zaskoczyło. Zabrakło tego ognia, który tak spodobał mi się w pierwszej części. W tej części bohaterowie muszą poradzić sobie z wieloma problemami i przeciwnościami losu. Oczywiście to nie tak, że książka mi się nie podoba, bo duet @vi_keeland i @penelopewardauthor nie pisze złych książek. Po prostu tu mi czegoś brakuje, choć mimo wszystko sama treść jest wciągająca i zdecydowanie warto przeczytać tą serię. Ale z tego co zauważyłam, większość osób ma podobne odczucia.
-
Recenzja: Lawendowaczytelnia.blogspot.comRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Gia i Rush nie mieli w życiu łatwo, zanim się spotkali. Mogłoby się wydawać, że po perturbacjach, jakie zagościły w ich relacji, będzie już tylko lepiej. Rush zaakceptował świadomość, że jego ukochana nosi pod sercem dziecko innego mężczyzny i postanowił się zaopiekować Gią. Ale wtedy spadło na nich kolejne wiadro zimnej wody. W drugiej części serii „Zbuntowane serce” Gia nie mogła uwierzyć, że los kpi z niej do tego stopnia. Dopóki nie stanęła twarzą w twarz z ojcem swojego nienarodzonego dziecka, kontemplowała, czy przypadkiem nie ma zwidów. Jednak okazało się, że Harlan, facet z baru, z którym zabawiła się jednej nocy, zanim poznała Rusha, jest bratem jej ukochanego. Gia walczyła z myślami, czy i kiedy powiedzieć Rushowi bolesną prawdą. Niestety, Elliott ją wyprzedził, nie mając pojęcia, że Gia jest w ciąży i to z nim. Rush czuł się tak, jakby ktoś dał mu w twarz. Zdradzony, zraniony, z powracającymi wspomnieniami z trudnego dzieciństwa, nie może przeboleć druzgocących faktów. Co będzie dalej? Żeby się tego dowiedzieć, musicie przeczytać książkę. Pierwsza część “Zbuntowany dziedzic” podobała mi się i miałam po niej niedosyt, ponieważ zakończyła się w najciekawszym momencie. W “Zbuntowane serce” akcja toczy się dalej. Gia bije się z myślami i walczy ze smutkiem, lecz rozumie postępowanie Rusha i dystans, jaki trzyma. Z kolei Rush, boryka się z przeszłością, bo historia zatacza koło. Nie może sobie poradzić ze świadomością, że ojcem dziecka Gii jest jego znienawidzony brat. Autorki jak to mają w zwyczaju, czy też w naturze, dodały humor między wersami, mimo iż bohaterowie główni przechodzą ciężkie chwile. Dzięki temu zabiegowi, zachowaniu charakterów postaci powieść nie tylko wydusza łzy, ale także rozśmiesza, co przekłada się na sympatię i lekkość czytania. “Zbuntowane serce” to ciepła, wzruszająca, zabawna opowieść o ludzkich problemach, konsekwencjach jednego niewłaściwego wyboru. O wybaczaniu, miłości mimo wszystko i dawaniu drugiej szansy. To książka, z którą ciężko się rozstać ze względu na jej bohaterów. Ich po prostu nie da się nie lubić :). Polecam!
-
Recenzja: http://zapatrzonawksiazki.blogspot.com/ Irena BujakRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
"Musisz się zastanowić, czy twoja miłość do Gii jest silniejsza od nienawiści do brata."* Związki nigdy nie są łatwe, zwłaszcza te skomplikowanie i te, które dopiero się zaczynają. Trzeba o nie dbać, uczyć się wspólnego życia, radzenia sobie z przeszkodami oraz obawami. Niektórym nie sprawia to trudności, ale każdy z nas jest inny i gdy w grę oprócz miłości wchodzą jeszcze inne uczucia oraz osoby trzecie, to już może być za dużo nawet dla tych najsilniejszych. Gia i Rush przetrwali, są teraz razem i czekają na narodziny dziecka, oboje liczą, że to koniec zawirowań w ich życiu. Niestety czeka na nich kolejna przeszkoda, bo gdy Rush zabiera ukochaną na urodziny brata, spotykają tam swojego wspólnego znajomego. Dla Gii był to krótki epizod, ale jak się okazuje to człowiek, którego Rush nie darzy sympatią. Kiedy dowiaduję się, kto jest ojcem dziecka, jest wściekły i ponownie musi przemyśleć czy jest w stanie być z Gią i zaopiekować się tym dzieckiem. Co wygra – miłość czy nienawiść? Po tym, jak autorki zakończyły Zbuntowanego dziedzica, nie mogłam się wręcz doczekać, aż w moje ręce wpadnie Zbuntowane serce. Nie mogłam uwierzyć, że zakończyli część pierwszą w takim momencie, bo wszystko stało się niepewne i bardziej skomplikowane, niż za pierwszym razem. Autorki rozpoczynają drugi tom w tym samym miejscu, co zakończyli pierwszy i od razu rzucają czytelnika w wir wydarzeń, jakby ten nie przerywał w ogóle czytania i nie musiał wyczekiwać dalszych losów bohaterów. Uwielbiam je za to, że za każdym razem potrafią stworzyć napięcie od pierwszych stron i utrzymują je do ostatniego zdania. Zbuntowane serce to kontynuacja, która trzyma poziom poprzedniego tomu, a może nawet jest lepsza. Vi Keeland i Penelope Ward skupiają się w nim na emocjach targających bohaterami, na ich obawach i niepewności, na walce z uczuciami oraz przeciwnościami losu. Opisują walkę początkowej miłości z nienawiścią, która trwa od lat. Już przy okazji opisywania Zbuntowanego dziedzica wspominałam, że ta seria jest inna od wszystkich wspólnych książek autorek i Zbuntowane serce jeszcze mocniej to ukazuje. To romans, ale z trudnymi wątkami oraz decyzjami. Jeśli chodzi o postacie, to bije autorką brawa na stojąco, bo ich charakterystyka jest rewelacyjna. Mam wręcz wrażenie, że w pierwszym tomie poznałam część ich osobowości i dopiero teraz to się zmieniło. Oboje są w ciężkiej sytuacji i mają mętlik w głowach, ale mimo to zachowują się bardzo dojrzale, nie podejmują pochopnych decyzji, nie dają się ponieść chwili. Są świadomi, że to trudna sytuacja i potrzebują czasu i przestrzeni. Chociaż nie unikają również błędnych decyzji i szczerze mówiąc, podobało mi się, że są tacy nieidealni. Dzięki temu są bardziej realni. Zbuntowane serce to prawdziwy rollercoaster uczuć, który nie pozwala, chociażby na chwilę oderwać się od czytania. Nie liczy się nic oprócz historii bohaterów. Zabierając się za ten tytuł wieczorem, byłam pewna, że poczytam trochę i dokończę go na drugi dzień, jednak nie było to możliwe, bo pochłonęłam książkę w parę godzin. Autorki ponownie sprawiły, że zatraciłam się w snutej przez nie historii, tych emocjach wypełniających każdą stronę oraz wydarzeniach i straciłam kontakt z rzeczywistością. Jestem zachwycona zawartością i załamana tym, że to już koniec. Jeśli macie za sobą Zbuntowanego dziedzica, jestem pewna, że nie muszę was przekonywać do sięgnięcia po Zbuntowane serce, bo chcecie poznać dalsze losy bohaterów. Jednak tych, którzy mają duologię przed sobą, zapewniam, że warto. The Rush dostarcza tylu emocji oraz wrażeń, że po zakończeniu obu tomów przez chwilę będziecie tym wszystkim otumanieni, a potem pożałujecie, że to już koniec.
-
Recenzja: Zaczytanamarzycielka8.blogspot.com Anna TymińskaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
"Piękne lato w Hamptonie i gorący romans wydają się przepisem na idealne wakacje. Wiadomo jednak, że zakochać się w najbardziej nieodpowiednim facecie na ziemi, wytatuowanym twardzielu bez skrupułów, który jest dziedzicem bajecznej fortuny, to prosić się o duże kłopoty. Mądre dziewczyny o tym wiedzą. Gia również wiedziała, mimo to z pełną świadomością wplątała się w skomplikowaną relację, z której trudno wyjść bez ran." “Zbuntowane serce” to dalsze losy Gii oraz Rusha, których mieliśmy okazję poznać w książce “Zbuntowany dziedzic”. Czy w życiu tych dwojga w końcu wyjdzie słońce? A może burza trwa w najlepsze? Duet pisarki Keeland oraz Ward podbija polski rynek bardzo szybko. Już teraz na naszym polskim rynku mamy 7 wydanych a kolejna będzie miała premierę już w październiku. A to jeszcze nie wszystko, co te autorki razem mają do zaoferowania. I już mogę wam powiedzieć, będzie grubo. Akcja książki zaczyna się w momencie zakończenia pierwszego tomu, dlatego osoby, które jeszcze go nie czytały, a mają zamiar, niech przeskoczą kawałek dalej I przeczytają już podsumowanie. Gia razem z Rushem wybrała się na urodziny Eliota. To właśnie tam kobieta orientuje się, że to z nim jest w ciąży, a Eliot podawał się wtedy za Harlana. Sprawy komplikują się jeszcze bardziej. Kobieta nie wie, jak ma przekazać tę straszliwą wiadomość swojemu partnerowi. Rush oraz Eliot są braćmi, jednak szczerzę się nienawidzą. Gia wie, że gdy powie prawdę, na zawsze może stracić swojego ukochanego. Jednak czy kłamstwo jest lepsze od prawdy? “Zbuntowane serce” to książka, która, mimo że jest romansem, dosyć schamtycznym porusza bardzo ważny problem. Mowa tutaj o tym, że mężczyzna chce wychowywać nie swoje dziecko. Jest to temat bardzo kontrowersyjny, jednak jest to bardzo popularne zjawisko nawet w Polsce. Autorki świetnie zbudowały postacie drugoplanowe, są one barwne I wiele wnoszą do całej fabuły. Polubiłam Gie, co bardzo rzadko się zdarza, gdyż ja nie przepadam za damskimi postaciami. Gia jest kobietą słabą I bojącą się swojej przyszłości, jednak wie, co musi zrobić I mimo swoich obaw walczy o to, co dla niej ważne. Rush to mężczyzna idealny, przystojny, pomocny, wyrozumiały. Mimo wszystko chce być ojcem w życiu dziecka, które biologicznie nigdy nie będzie jego. Czy będzie dobrym ojcem, czy po tym wszystkim zostanie przy kobiecie, którą szczerze kocha? "Ścisnęłam się za brzuch i spojrzałam na dom, który kiedyś miał być moim domem. Teraz najprawdopodobniej moje dziecko nigdy nie zobaczy pokoju, który urządził dla niego Rush. Kolejne marzenie zniweczone przez jedną, cholernie złą decyzję."
-
Recenzja: http://iskraczyta.blogspot.com/ Kinga KselRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
"Serce mi podpowiadało, że muszę pozwolić mu odejść. I tak też zrobiłam". "Zbuntowane serce" to kontynuacja "Zbuntowanego dziedzica", a zarazem ostatni tom tego duetu. Zakończenie pierwszej części zostawiło nas w niemałym szoku, z rozmyślaniami na temat tego, jak poradzą sobie bohaterowie w nowej sytuacji. Losy w drugim tomie dzieją się dosłownie kilka minut po momencie, w którym skończyliśmy poprzednią książkę. Od razu zostajemy wrzuceni w sytuację pełną napięcia i gorących emocji. Pierwsze zaskoczenie następuje już po kilkunastu stronach, a porządny zwrot akcji po zaledwie około 30 stronach. Autorki postawiły na burzliwy początek, aby czytelnik nie nudził się przydługim wprowadzeniem. GIA tym razem ma naprawdę dużo problemów i dylematów. Niestety nie może za bardzo liczyć na pomoc swojego chłopaka, gdyż musi dać mu nieco przestrzeni na podjęcie jego własnych decyzji. Pomoc znajduje w przyjaciółce oraz niezawodnym tacie, który pełni rolę naprawdę dobrego rodzica. RUSH tym razem podobał mi się za to, że w obliczu problemów pozostał mężczyzną, a nie stał się dupkiem, jak to często bywa w książkach. Był w stanie szczerze powiedzieć, że potrzebuje chwili dla siebie na przemyślenia, a nie atakował słownie, aby unikać tematu. Sytuacja, w jakiej się znalazł zdecydowanie nie była prosta, ale starał się wszystko poukładać w swojej głowie tak, aby było jak najlepiej. Po pierwszym tomie byłam właśnie bardzo ciekawa tego, jak bohaterowie emocjonalnie zareagują na to, co rzucił im przed nogi los. Autorka dość dobrze przedstawiła ich psychologię i było to ciekawe. Fabularnie niestety książka jest dość mocno przewidywalna i schematyczna. Wydarzeń mamy tutaj raczej mało, brak jakiś większych zwrotów akcji, bez jakiś większych zaskoczeń. Drugi tom zamienił się w takie typowe uzupełnienie historii w stylu guilty pleasure. W sumie cieszy mnie fakt, że autorki nie zrobiły z tego serii trzytomowej na siłę. Jako duologia jest to dość ciekawa historia, warta uwagi i dająca szczyptę emocji. Dobra propozycja dla kogoś, kto chce przeczytać o dziedzicu fortuny z innej perspektywy: buntownika, nietypowego bogacza, badboya.
-
Recenzja: booksbymags.blogspot.comRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Dziś zapraszam was na recenzję drugiego tomu serii autorstwa duetu Vi Keeland i Penelope Ward. „Zbuntowane serce” to kontynuacja „Zbuntowanego dziedzica”, recenzję którego mieliście okazję przeczytać w jednym z kwietniowych postów. Czy Gia i Rush dostaną swoje szczęśliwe zakończenie? Sprawdźmy to. Ostrzegam, że osoby które nie miały jeszcze okazji przeczytać pierwszej części duologii, mogą poniżej znaleźć spojlery, więc niech natychmiast stąd zmykają. Pod koniec „Zbuntowanego dziedzica” Gia i Rush wreszcie pogodzili się z faktem, że są w sobie zakochani. Pomimo szoku jakim była dla Gii informacja, że jej jednonocna przygoda sprzed kilku miesięcy zakończyła się niespodziewaną ciążą, dziewczyna wie, że z ukochanym u boku wszystko jaoś się ułoży. Rush z kolei zaakceptował fakt, że jego dziewczyna jest w ciąży, choć to nie on jest biologicznym ojcem dziecka. Oboje zamierzają jednak stworzyć rodzinę. Fabuła „Zbuntowanego serca” zaczyna dokładnie w momencie w którym zakończył się „Zbuntowany dziedzic”. Gia i Rush pojawili się na przyjęciu zorganizowanym z okazji urodzin jego przyrodniego brata, z którym jak mogliśmy się przekonać już w pierwszym tomie, nasz główny bohater ma bardzo napięte stosunki. Największy szok spotkał jednak Gię, kiedy wreszcie została przedstawiona Elliottowi. Gia dość słabo pamięta noc, którą spędziła kilka miesięcy temu z poznanym w barze mężczyzną, ale kiedy tylko zobaczyła Elliota miała wrażenie jakby jej cały świat się zatrzymał. Tamten mężczyzna przedstawił się jako Harlan, więc jakim cudem Elliott wygląda dokładnie tak samo jak on. No cóż … bo to właśnie jest on. Nasza bohaterka nadal będąc w szoku nie przyznała się jednak Rushowi, że właśnie stanęła twarzą w twarz z ojcem swojego nienarodzonego dziecka. Bo jak powiedzieć człowiekowi, którego się kocha i z którym zaczęło planować się przyszłość, że ojcem jej dziecka jest ten którego Rush tak bardzo nienawidzi – jego przyrodni brat. Fabuła „Zbuntowanego serca” ma odrobinę inny klimat niż poprzednia część. O ile w pierwszej części dominował humor oraz wzajemne zaloty pomiędzy głównymi bohaterami, o tyle tutaj autorki skoncentrowały się głównie na wewnętrznej walce, która toczy się w sercach zarówno Gii jak i Rusha. Początkowo wiążę się to z Gią –ukrywająca prawdziwą tożsamość ojca swojego nienarodzonego jeszcze dziecka dziewczyna, którą z każdym mijającym dniem coraz bardziej przybija ciężar skrywanej prawdy. A kiedy prawda ta wychodzi na jaw to Rush musi podjąć decyzję, która zaważy na jego przyszłości z ukochaną. Mężczyzna musi zastanowić się czy jego miłość do Gii, jest większa niż nienawiść, którą czuł przez całe życie do brata. Według mnie „Zbuntowane serce” to naprawdę udana konkluzja całej duologii. Myślę, że fani twórczości autorek nie będą zawiedzeni. Ja zdecydowanie nie była, a postawa Rusha skradła mi serce.
-
Recenzja: myfairybookworld.blogspot.co.uk Ewelina NawaraRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Ta seria niewątpliwie należy do moich ulubionych książek duetu Vi Keeland i Penelope Ward. Wzruszająca, zabawna, wciągająca historia dwójki świetnych bohaterów nada się nie tylko na gorące popołudnia na plaży, ale także jesienne wieczory pod kocykiem. Bardzo podoba mi się sposób, w jaki autorki rozwinęły historię Gii i Rusha. Na uwagę zasługuje tutaj także sama postać Rusha i jego przemiana - tutaj wszystko wypadało niezwykle naturalnie, bez pośpiechu, mężczyzna rozważał różne wizje przyszłości. Jeśli jeszcze nie znacie serii The Rush to gorąco polecam!
-
Recenzja: https://www.instagram.com/naregalesylwii/Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Oj przyznam szczerze, że bardzo polubiłam ten duet autorek. Piszą naprawdę dobre książki. Tutaj dwie z nich - "Zbuntowany dziedzic" i "Zbuntowane serce". Obie książki należą do takich, przy których możemy się śmiać, ale momentami smutek i łzy wzruszenia to jedyne wyjście. Historia Grill i Rusha to naprawdę poruszający romans, który wywoła w nas wiele emocji. Obie części są bezpośrednio ze sobą powiązane. Druga cześć to kontynuacja, idealna kontynuacja "Zbuntowanego dziedzica". Książka przy której możemy się zrelaksować, odprężyć i miło spędzić czas. A wy kibicowaliście tej dwójce?
-
Recenzja: kulturantki.pl Kasia; 2019-09-08Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Czekaliście na kontynuację „Zbuntowanego dziedzica”? Oto ona. Rush i Gia powracają z ich pokręconą historią miłosną. Piękne lato w Hampton i gorący romans wydają się przepisem na idealne wakacje. Wiadomo jednak, że zakochać się w najbardziej nieodpowiednim facecie na ziemi, wytatuowanym twardzielu bez skrupułów, który jest dziedzicem bajecznej fortuny, to prosić się o duże kłopoty. Mądre dziewczyny o tym wiedzą. Gia również wiedziała, mimo to z pełną świadomością wplątała się w skomplikowaną relację, z której trudno wyjść bez ran. Uczucie, które niespodziewanie narodziło się między nią a Rushem, okazało się czymś mocniejszym od zwykłej letniej miłostki, lecz nie było im dane po prostu cieszyć się swoją miłością. Musieli zmierzyć się z cierpieniem i dokonać trudnych wyborów. Druga część tej historii nie przyniesie cudownego rozwiązania narastających problemów pary. Konsekwencje jednorazowej przygody z Harlanem będą dla dziewczyny dużo poważniejsze niż niespodziewane macierzyństwo. Jak mocny okaże się związek Gii i Rusha? Zaczynamy dokładnie w momencie, kiedy zatrzymała się akcja w „Zbuntowanym dziedzicu”. Jeśli więc czytacie jedną książkę po drugiej, poczujecie się jakbyście właściwie nie przerywali lektury. Akcja od razu rusza z kopyta i właściwie nie zwalnia. Nawet jeśli następują momenty pozornego spokoju, to jest to wyłącznie cisza przed kolejną burzą. A w pewnym momencie można ją określić nawet huraganem, tak źle się zaczyna dziać. Fabułę można zilustrować typową sinusoidą. Raz jest lepiej, a raz gorzej, by później znów ten cykl się powtórzył. Niczym w przysłowiu – raz na wozie, raz pod wozem. A jak będzie na koniec? Przekonajcie się sami. Mogę Wam tylko zagwarantować, że niemal do ostatniej chwili nic nie będzie pewne. O ile w „Zbuntowanym dziedzicu” dominowała narracja z perspektywy Gii, o tyle tym razem to Rush gra pierwsze skrzypce. Jest go tu zdecydowanie więcej, co działa tylko na korzyść dla tej historii. Dlaczego? Ponieważ, wbrew pozorom, to głównie z jego przeszłością wiążą się problemy, z którymi muszą się uporać. To również on jest osobą, która ma największy wpływ na dalsze losy tej relacji. A czy może być coś lepszego, niż poznawanie historii, otrzymując ją z pierwszej ręki? Czeka Was kilka godzin ciekawej i wciągającej lektury. A jeśli choć raz (z wyjątkiem pierwszego tomu oczywiście) czytaliście coś spod pióra tych dwóch autorek, wiecie, że z Vi Keeland i Penelope Ward nudzić się nie będziecie. W drugim tomie nie zabrakło ciętych dialogów pomiędzy Gią a Rushem, choć jest ich tu zdecydowanie mniej niż wcześniej. Jednak mniejsza ilość w żaden sposób nie wpływa na jakość. Pojawi się kilka wiele wnoszących do fabuły postaci drugoplanowych, które już mogliście poznać wcześniej. Teraz po prostu odegrają nieco ważniejszą rolę. Bardzo się cieszę, że wydawnictwo Editio Red postanowiło zachować w obu przypadkach oryginalną okładkę. Mężczyzna z niej jest wprost idealną wizualizacją książkowego Rusha. Jeśli więc drogie czytelniczki, zastanawiałyście się, jak wygląda ten seksowny bad boy, to możecie na niego popatrzeć na okładce.
-
Recenzja: https://www.instagram.com/strefa_ksiazek00/Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Była recenzja pierwszego tomu "zbuntowany dziedzic" to czas na recenzję drugiego tomu "zbuntowane serce". Oczywiście okładka w sam punkt, dwie okładki. Nie może zabraknąć w domowej biblioteczce :D. Życie Gii zmieniło się po poznaniu Rusha, ale czy miłość pomoże im przejść trudne chwile? Biorąc pod uwagę jak skończyła się pierwsza część cieszę się, że mogłam od razu sięgnąć po drugą. ,,Zbuntowane serce" zaczyna się dokładnie w tym samym momencie, w którym skończyła się pierwsza część, tak więc nie ma tutaj przeskoków , co bardzo mnie cieszy. Życie Gii wywróciło się o sto osiemdziesiąt stopni. Okazało się, że dziewczyna zaszła w ciążę z poznanym w barze nieznajomym. Dla Rusha to bardzo bolesny cios. Impreza rodzina z ukochanym chłopakiem, a tu nagle w oddali spostrzegasz ojca swojego dziecka, faceta z którym spędziłaś tylko jedną noc! Ta jedna noc zaważyła na całym twoim życiu, ponieważ skończy się wpadką… kto by pomyślał, że ojcem dziecka okaże się największy wróg Rusha! Gorzej być nie mogło! Drugi tom to doskonałe zakończenie historii tych dwojga. Powieść jest trochę schematyczna, ale lubię lekkie książki i jest tu też poruszany bardzo poważny temat - a dokładnie ojcostwa i dokonywanych wyborów w tej kwestii. To kolejna książka przy której będziecie się śmiać, smucić czy wzruszać. Mam nadzieję, że ta seria chwyci Was za serca tak jak mnie, bo to książki, o których jeszcze myślałam po przeczytaniu. Na pewno wrócę do nich nie jeden raz ;)
-
Recenzja: Marta wśród książek Marta DaftRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Gdy między dwójką ludzi pojawia się uczucie, nikt nie myśli, by po chwili sprawdzić jego trwałość. Jeśli mamy szczęście uda nam się czerpać garściami, z tego, co dał nam los. Tyle że on bywa przewrotny i lubi podrzucić pod nasze nogi kilka kłód. Kierując się rozumem możemy uniknąć wiele z nich, lecz czy nasze zbuntowane serce będzie chciało dokonać takiego samego wyboru? W życiu Gii dzieje się ostatnio sporo. Odkąd wyruszyła do pracy za swoją przyjaciółkę i poznała Rusha jej serce niejednokrotnie wywinęło fikołka. Niestety w ich wspólnym życiu, a właściwie w ich planach na przyszłość, jest ogromna rysa. Harlan, który uwielbia sprawiać ból swojemu przyrodniemu bratu. Dla niego nie ma nic lepszego niż uprzykrzanie życia i zabawa. Jedna przypadkowa noc z Gią ma sporo konsekwencji, z którymi teraz musi zmierzyć się nie tylko ona, ale i Rush. Czy ich uczucie jest na tyle głębokie i szczere, by przetrwać nadchodzące problemy? To już chyba małe uzależnienie. Jeśli w grę wchodzi tytuł tego duetu sięgam po niego od razu. Oczywiście nie spodziewam się, że każdy tytuł spod pióra tych dwóch pań będzie idealny. Z otwartym umysłem ponownie zatapiam się w historii, której część jest mi znana. Czy finał przypadł mi do gustu? Problemy, akcja i mnóstwo emocji. Tak w kilku słowach można określić, z czym przyjdzie nam się zmierzyć, gdy sięgniemy po Zbuntowane serce. Na szczęście nie trzeba było długo czekać na rozwinięcie tej historii, a biorąc pod uwagę zakończenie pierwszego tomu ciekawość zżerała mnie ogromna. Jestem pod wrażeniem tego, jak na przestrzeni powieści pod wpływem wydarzeń zmieniają się bohaterowie. To, co wcześniej mnie drażniło nagle poddało się zmianom i przestało mieć negatywny wydźwięk. Z zapartym tchem śledziłam dalsze losy bohaterów, a trzeba przyznać autorkom, że nie dały swoim postaciom odsapnąć od wrażeń, gdyż akcja toczy się do przodu szybko i nieubłaganie. Autorki nie tylko dbają o uwidocznienie przemian bohaterów, ale i całokształt historii. Nie pozwalają nam się nudzić nawet przez chwilę. Widać zmiany w postawie Gii i Rusha, czuć zło i pustkę w Harlanie, a odkrycie ułamka z całej otoczki ojca mężczyzn daje satysfakcje. Wszystko jest spójne. Często wzdychamy rozanieleni lub śmiejemy się do rozpuku, by po chwili z niecierpliwością ściskać kciuki za szczęście każdego z nich. No może nie każdego. Harlan wciąż działa na mnie jak płachta na byka. Zbuntowane serce to powieść pełna emocji, miłości i trudnych wyborów. Porusza ważne tematy jak chociażby odnalezienie się w roli ojczyma. To powieść dla miłośniczek duetu Keeland-Ward i opowieści, które, choć ciut schematyczne, sprawdzają się idealnie na jesienne wieczory, by ukoić myśli i rozgrzać serce czymś romantycznym. To strasznie trudne, gdy musisz opisać choć trochę wydarzeń, które zmieniają bieg kontynuacji i nie zdradzić tego, co ważne i ujmujące w poprzedniej części. Musicie więc uwierzyć mi na słowo, że Gia i Rush są warci poznania, a Zbuntowane serce zasługuje na trochę waszej miłości. Ocena: 8/10
-
Recenzja: www.instagram.com/world_of_casie_/ Izabela DudziecRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Nadszedł czas na recenzję powieści "Zbuntowane serce" czyli drugi tom historii Grill i Rusha. Tym razem bohaterom przychodzi walczyć o swoją miłość. Przyznam szczerze, że oba tomy bardzo mi się podobały. Pierwsza część czyli "Zbudowany dziedzic" jednak ujęła mnie za serce nieco bardziej, przy czym muszę przyznać że duet @penelopewardauthor oraz @vi_keeland bardzo mnie zaskakuje i uwielbiam pisane przez te autorki książki. Jeżeli lubicie romanse to "Zbuntowany dziedzic" i "Zbuntowane serce" zdecydowanie są książkami dla was A może mam tu kogoś kto również czytał te książki, albo inną powieść tego duetu? Jak podoba wam się styl pisania tych autorek?
-
Recenzja: http://kobiecerecenzje365.blogspot.com/Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
„Piękne lato w Hamptonie i gorący romans wydają się przepisem na idealne wakacje. Wiadomo jednak, że zakochać się w najbardziej nieodpowiednim facecie na ziemi, wytatuowanym twardzielu bez skrupułów, który jest dziedzicem bajecznej fortuny, to prosić się o duże kłopoty. Mądre dziewczyny o tym wiedzą. Gia również wiedziała, mimo to z pełną świadomością wplątała się w skomplikowaną relację, z której trudno wyjść bez ran. Uczucie, które niespodziewanie narodziło się między nią a Rushem, okazało się czymś mocniejszym od zwykłej letniej miłostki, lecz nie było im dane po prostu cieszyć się swoją miłością. Musieli zmierzyć się z cierpieniem i dokonać trudnych wyborów. Druga część tej historii nie przyniesie cudownego rozwiązania narastających problemów pary. Konsekwencje jednorazowej przygody z Harlanem będą dla dziewczyny dużo poważniejsze niż niespodziewane macierzyństwo. Jak mocny okaże się związek Gii i Rusha? W Zbuntowanym sercu sprawy znacznie się komplikują. Gia i Rush stoją na rozdrożu. Chociaż się kochają i tęsknią za sobą, pomiędzy nimi wyrasta mur niedopowiedzeń i zawiedzionego zaufania. Tęsknota miesza się z rozpaczą, miłość z gniewem. Każde kolejne wydarzenie zdaje się niweczyć szansę na szczęśliwe zakończenie. Oto jak kosztowna i trudna do odkupienia może być chwila zapomnienia!” „Zbuntowane serce” to drugi tom cyklu The Rush, w którym poznajemy dalsze losy seksownego Rusha i Gii. Oczywiście i przy tej części świetnie spędziłam czas, bo choć autorki i tym razem nie wyszły poza ramy schematyczności, to ich książki mają w sobie to coś, co nie pozwala się od nich uwolnić. Według mnie „Zbuntowane serce” to przykład dobrej literatury kobiecej, która dostarcza emocji, wrażeń i można się przy niej dużo pośmiać. Autorki odwaliły kawał świetnej roboty i mogę Wam tę powieść tylko i wyłącznie polecić. To genialny romans z intrygującą i wciągającą fabułą, w którym oczywiście znajdziemy elementy komedii oraz wyrazistych i nietuzinkowych bohaterów, z którymi nie sposób się rozstać. Ja przepadłam i zatraciłam się w tym zmysłowym świecie i wiecie co? Myślę, że z Wami będzie podobnie. W tym tomie dzieje się naprawdę dużo, pojawia się wiele zawirowań w życiu bohaterów i każdy z nich musi podjąć trudne życiowe decyzje. Zapewniam Was, że nie będziecie się nudzić i z bólem serca zakończycie przygodę z tymi świetnymi bohaterami. Niezmiennie uważam, że kreacja bohaterów wyszła autorkom perfekcyjnie. Każdy z nich jest inny, bardzo charakterystyczny i nawet troszeczkę zwariowany. Gia to świetna dziewczyna, którą wychowywał sam ojciec. To młoda kobieta, która spełnia swoje największe marzenie, czyli wydaje książkę. Gdy poznaje Rusha, aroganckiego playboya, czuje, że ten mężczyzna wywróci jej świat do góry nogami. I tak się oczywiście dzieje, pojawia się namiętność, pożądanie, a później miłość. Wydaje się, że nic nie jest w stanie ich rozdzielić. Niestety przewrotny los zakpi sobie z nich okropnie i Rush będzie musiał zmierzyć się z ogromnym dylematem. Czy przezwycięży swoje obawy i lęki? Tego już musicie dowiedzieć się sami. „Zbuntowane serce” to świetny romans i naprawdę gorący erotyk. Jednak nie obawiajcie się, bo sceny zbliżeń między bohaterami zostały opisane subtelnie, z wyczuciem i smakiem, a co za tym idzie nie przytłaczają fabuły, są bardziej seksownym przerywnikiem, który umila czytanie. Polecam Wam tę powieść z całego serca, bo to piękna i w pewnym sensie bardzo życiowa historia o przedziwnościach losu, ludzkich dramatach i przede wszystkim o prawdziwej miłości. To książka niezwykle zaskakująca, emocjonująca i także pouczająca, więc koniecznie musicie ją przeczytać.
-
Recenzja: www.zuzkapisze.pl Zuzanna DudkoRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Życie naszej głównej bohaterki zmienia się o 180 stopni przez jedną noc z nieznajomym mężczyzną. Niestety, jak to w życiu bywa - musi ponieść tego konsekwencje i zmierzyć się ze skutkami tego "wybryku". Rush z kolei, staje przed trudnym życiowym wyborem i tak na prawdę nie wie czy da radę odnaleźć się w tej trudnej sytuacji... Dziewczyna udaje się na imprezę urodzinową brata Rusha. Nasz bohater nie jest szczególnie zadowolony ze spotkania z Elliottem (bo tak ma na imię) i szczerze go nienawidzi. Już na samym przyjęciu, na widok jednego z mężczyzn Gia doznaje szoku i aż wiruje jej w głowie. Okazuje się, że przyrodni brat mężczyzny Elliott, to nikt inny jak Harlan - mężczyzna z którym zaszła w ciążę, podczas przygodnej nocy. Dziewczyna nie mówi o tym dla swojego partnera od razu... Kiedy w końcu za namową ojca wyjawia mu prawdę - on już wie. Dowiedział się o tym bezpośrednio od Elliotta. Przyrodni brat zdążył już pochwalić się o przygodnym seksie z Gią. Nie wie tylko, że jest ojcem jej dziecka. Jak możecie się domyślić - Rush nie kryje zaskoczenia tym faktem i jest bardzo zdenerwowany. Owszem, zgodził się wychowywać nie swoje dziecko, jednak nie miał pojęcia, że jest ono potomkiem jego największego wroga i przyrodniego brata za razem. Odsuwa się od dziewczyny i nad ich związkiem wiszą czarne chmury. Dodatkowo w tym samym czasie umiera bardzo ważny mężczyzna w jego życiu. Był dla niego jak ojciec, więc Rush udaje się na jego pogrzeb. Tam spotyka swoją dawną miłość - Beth. Jak myślicie - czy kobieta sprawi, że jego dawne uczucia odżyją? Czy Rush skusi się i zapomni o Gii? Co z ojcem dziecka? O tym Wam nie powiem, bo bez sensu było by zachęcać Was do sięgnięcia po tę książkę. Podoba mi się fakt, że w tej pozycji poruszany jest temat wychowywania nie swojego dziecka. Jak wiecie, sama jestem w takiej sytuacji, że mój mąż - nie jest ojcem mojego syna, więc temat jest mi bardzo bliski. Taka decyzja wymaga od mężczyzny dużej odpowiedzialności, opiekuńczości i niesamowicie dobrego serca. Nie każdy potrafi wychowywać obce dziecko tak, aby nie czuło się one nieswojo. A to jak ono się czuje - jest najważniejsze. Jeśli chodzi o historie pisane przez duet Keeland&Ward, to za każdym razem jestem zadowolona. Pisane są prostym językiem, zachęcają do czytania, a same książki czyta się jednym tchem. To takie historyjki dla Pań, które lubią się zrelaksować przy "babskiej książce". Jeśli więc szukacie egzemplarzy, które niesamowicie wciągną i pozwolą Wam odlecieć w nieznane - to polecam Wam tą serię. Obiecuję, że dzięki niej przeżyjecie masę emocji - od śmiechu po mega wzruszenie i łzy.
-
Recenzja: ksiazki_moniRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Piękne lato w Hamptonie i gorący romans wydają się przepisem na idealne wakacje. Wiadomo jednak, że zakochać się w najbardziej nieodpowiednim facecie na ziemi, wytatuowanym twardzielu bez skrupułów, który jest dziedzicem bajecznej fortuny, to prosić się o duże kłopoty. Mądre dziewczyny o tym wiedzą. Gia również wiedziała, mimo to z pełną świadomością wplątała się w skomplikowaną relację, z której trudno wyjść bez ran. Uczucie, które niespodziewanie narodziło się między nią a Rushem, okazało się czymś mocniejszym od zwykłej letniej miłostki, lecz nie było im dane po prostu cieszyć się swoją miłością. Musieli zmierzyć się z cierpieniem i dokonać trudnych wyborów. Druga część tej historii nie przyniesie cudownego rozwiązania narastających problemów pary. Konsekwencje jednorazowej przygody z Harlanem będą dla dziewczyny dużo poważniejsze niż niespodziewane macierzyństwo. Jak mocny okaże się związek Gii i Rusha? W "Zbuntowanym sercu" sprawy znacznie się komplikują. Gia i Rush stoją na rozdrożu. Chociaż się kochają i tęsknią za sobą, pomiędzy nimi wyrasta mur niedopowiedzeń i zawiedzionego zaufania. Tęsknota miesza się z rozpaczą, miłość z gniewem. Każde kolejne wydarzenie zdaje się niweczyć szansę na szczęśliwe zakończenie. Oto jak kosztowna i trudna do odkupienia może być chwila zapomnienia! Jak sprawić, by znów zwyciężyła miłość?
-
Recenzja: www.instagram.com/bookolover_Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Uczucie, które niespodziewanie narodziło się między nią a Rushem, okazało się czymś mocniejszym od zwykłej letniej miłostki, lecz nie było im dane po prostu cieszyć się swoją miłością. Musieli zmierzyć się z cierpieniem i dokonać trudnych wyborów. Druga część tej historii nie przyniesie cudownego rozwiązania narastających problemów pary. Konsekwencje jednorazowej przygody z Harlanem będą dla dziewczyny dużo poważniejsze niż niespodziewane macierzyństwo. W Zbuntowanym sercu sprawy znacznie się komplikują. Gia i Rush stoją na rozdrożu. Chociaż się kochają i tęsknią za sobą, pomiędzy nimi wyrasta mur niedopowiedzeń i zawiedzionego zaufania. Tęsknota miesza się z rozpaczą, miłość z gniewem. Każde kolejne wydarzenie zdaje się niweczyć szansę na szczęśliwe zakończenie. Pięknego dnia
-
Recenzja: https://www.instagram.com/magia_stron/ Klaudia StygarRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
" Zbuntowane serce " czyli drugi tom, w którym poznajemy dalsze losy zwariowanej pary Gii i Rusha był jeszcze większym rollercoasterem emocjonalnym! Co tu się działo moi mili! Na to czekałam! Związek tych dwoje zostanie postawiony pod znakiem zapytania za sprawą nieoczekiwanych okoliczności. Pojawią się nowe problemy i chociaż tych dwoje ma się ku sobie i darzą się głębokim uczuciem to niektóre wydarzenia sprawią, że będą musieli dokonać trudnych wyborów. Zastanowić się czy uczucia są na tyle silne by poradzić sobie z kryzysem. Ta para od początku ma pod górkę... Czy uczucie, którego rozkwit mogliśmy śledzić w pierwszym tomie przetrwa tą cieżką próbę? Musicie się tego dowiedzieć. Piękna Gia, która zawróciła w głowie przystojniakowi Rushowi, wpląta się w takie kłopoty, że tylko cud jej pomoże. Nie ma co. Konsekwencje złych decyzji będą wyjątkowo trudne do uniesienia. Czas spędzony z tą książką był wyjątkowo udany. Pomimo tego, że nie jest w tym tomie zbyt różowo to w niektórych momentach uśmiałam się jak szalona. Autorki mają wyjątkowe poczucie humoru, które uwielbiam w ich książkach. Potrafią sprawić że czytelnik zapomina o całym świecie i liczy się tylko historia, którą mają nam do opowiedzenia. Poruszająca, emocjonalna, zabawna. Momentami bardzo gorąca, momentami zimna jak lód. Taka jest ta historia. Oba tomy polecają się do przeczytania. 🖤 Dowiedz się jak zakończy się historia, w której tęsknota, krzywda i nadszarpnięte zaufanie wychodzą na prowadzenie, spychając prawdziwe uczucia na margines. Czy miłość zwycięży? .
-
Recenzja: http://ktoczytaksiazki-zyjepodwojnie.blogspot.com/ Weronika TomalaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Kiedy niechlubny romans wychodzi na jaw... O tym, że duet Ward i Keeland potrafi tworzyć historie fundujące relaks absolutny wiedziałam już od dawna, a szeroki przekrój rozmaitych tytułów, które autorki wydały na świat pozwolił mi już przyzwyczaić się do ich prozy i wiedzieć, czego mogę się po niej spodziewać. Tymczasem spośród wszystkich tytułów bardzo wyraźnie zapamiętałam Zbuntowanego dziedzica, książkę, którą uznałam za jedną z lepszych jakie wyszły spod pióra Vi i Penelope. Być może ze względu na głównego bohatera, być może z powodu cliffhangera, który skłonił mnie do raptownych poszukiwań kontynuacji. Kiedy więc w moje ręce wpadła część druga zatytułowana „Zbuntowane serce” wiedziałam, że moje zaciekawienie zostanie w końcu zaspokojone. Zapraszam na recenzję. ZARYS FABUŁY (UWAGA! SPOJLERY DLA NIEZAZNAJOMIONYCH Z 1-SZĄ CZĘŚCIĄ) Ta historia mogłaby potoczyć się całkiem zwyczajnie, życiowo, szczęśliwie i błogo. Ona jest w ciąży, on szaleje ze szczęścia. Nie muszą się martwić o nic więcej poza zbudowaniem szczęśliwej rodziny. Niestety… Wszystko zmienia się w dniu, kiedy Gia poznaje brata ukochanego Rusha i prawie osuwa się na jego widok. Otóż to Harlan, facet, z którym miała okazję się przespać. Mężczyzna, który pozostawił w jej życiu trwały ślad i który najwyraźniej teraz powraca. Zimny, bezwzględny typ jakże różniący się od cudownego Rusha na pewno nie będzie zamierzał ułatwić wszystkim sprawy. Trwały dotąd związek zostaje więc wystawiony na wiele prób. Czy będzie w stanie przetrwać tornado, który nadchodzi? BOHATEROWIE vs POWAŻNE DYLEMATY Przystojny, zamożny, niegdyś szorstki Rush teraz daje się poznać od zupełnie innej strony. Opiekuńczy, zakochany, czuły mężczyzna, który kryje się w wytatuowanym ciele zderza się jednak z murem problemów, który nie tak łatwo będzie przejść. Na tle swojej rodziny Rush wydaje się być o prostu ludzki, skupiony na tym, co w życiu najważniejsze. Teraz zraniony, jakby ktoś odebrał jego codzienności sens. Czy będzie w stanie odrodzić się z popiołów? Tymczasem nadchodzi trudny czas także dla Gii. Dziewczyna o twardym charakterku konfrontuje się z niefortunną decyzją przeszłości. Poniżona, zrozpaczona stoi przed ważnym zadaniem, jakim okazuje się być macierzyństwo. Ta część zdecydowanie nie jest już tak frywolna czy lekka jak poprzedniczka. Tutaj w grę wchodzą poważne dylematy i teraźniejsze dramaty. SPRAWDZIAN MIŁOŚCI Był lekki, angażujący romans, teraz nadszedł czas na prawdziwe życie. O ile kontynuacje romansów bywają naciągane i nudne, tutaj autorki postawiły na pewien zwrot akcji nadający historii nowy, świeży kierunek. Druga część porusza więc bardzo ważny problem, jest swoistym sprawdzianem miłości. Z jednej strony zatajony romans, z drugiej nienarodzone jeszcze dziecko. Jest śmierć, jest kusząca dawna przyjaźń, są zdrady i ciosy zadawane przez osoby trzecie zdecydowanie mieszające w życiu głównych bohaterów. Za sprawą zamożnej, ale pozbawionej zasad moralnych rodziny Rusha można mówić o czarnych charakterach pojawiających się na kartach powieści. I choć ostatecznie treść przybiera dość przewidywalny kierunek, książka dorównuje poziomem poprzedniczce, a tą oceniłam naprawdę wysoko. DLA KOGO? Miłość, rozpacz, braterska nienawiść i trudne wybory. Co zwycięży – rozsądek, nadzieja, szczere uczucia czy urażona duma? Kontynuacja rozpoczyna się zgrabnie wplecionym w pierwszą część cliffhngerem i ciągnie życie bohaterów w skomplikowanym kierunku. Polecam więc serdecznie dylogię romantyczkom szukającym zaskakujących i angażujących historii. Pamiętajcie tylko, by tym razem koniecznie zacząć od poprzedniej części.
-
Recenzja: zaczarowana.czytaniemRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Związek Gii i Rusha znów przechodzi próbę. Gdy myśleli,że gorzej być nie może pojawił się ON. Elliott- brat Rusha choć Gia poznała go jako Harlan. Był to jej życiowy błąd, błąd który teraz może zniszczyć ich mała rodzinkę , którą próbowali stworzyć. Prawda jaką pozna Rush może go zaboleć. Bowiem to Elliott był ojcem dziecka Gii. Czy Rush potrafi pokochać dziecko znienawidzonego przez niego brata? Co zrobi Elliott gdy dowie sie,że Gia nosi jego dziecko? Oj działo się.. I tym razem świetny duet autorek nie zawodzi. Przeżywałam chyba wszystkie emocje razem z Gia, tak jakbym była tam z nią.. Czułam się jak na rollercoasterze,dosłownie. Cieszyłam się i jednocześnie chciało mi się płakać. Nie powiem w niektórych momentach miałam łzy w oczach,tak bardzo się z nimi zżyłam. Bardzo, bardzo mi się podoba ich historia. Jedyny minus jest taki,że za szybko się skończyło.
-
Recenzja: Woceanieslow.pl Anka AniaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Poprzedni tom Zbuntowany dziedzic zostawił nas w niemałym szoku. Gia spotkała prawdziwego Harlana i niestety to spotkanie nie zakończyło się pozytywnie. Nie zdradzę Wam kim jest ojciec dziecka Gii, ale ta wiadomość zaważy na całej przyszłości bohaterów. Rush gdy poznaje prawdę, nie może jej zaakceptować i odsuwa się od Gii. Ich związek został wystawiony na niezłą próbę. Czy miłość w tym wypadku zwycięży? Lubię książki tego duetu, ponieważ styl pisania i humor sprawiają, że książkę czyta się naprawdę szybko i przyjemnie. Historia Gii i Rusha również zawiera pełne humoru sceny, ale nie brakuje też dramatów. Bohaterowie mają własne rozterki i sami muszą sobie z nimi poradzić. Świetnym zabiegiem jest to, że historia przedstawiona jest z obu perspektyw. Poznajemy myśli oraz przeszłość Rusha i możemy go zrozumieć, dlaczego postępuje tak, a nie inaczej. Mamy również wgląd w myśli Gii. Ma na głowie książkę oraz nienarodzone dziecko. W dodatku wakacje się kończą i będzie musiała opuścić słoneczne Hampton i wrócić do szarej rzeczywistości, w której do tej pory nie było dziecka. Bohaterowie dojrzewają i zmieniają swoje poglądy. Gia obawia się roli matki, ponieważ sama jej nie miała. Bardzo pomocna w tej kwestii będzie mama Rusha. Wspiera przyszłą mamę i podnosi na duchu. Przecież każdy ma jakieś obawy w związku z nową rolą. Jest to naprawdę ciepła i dobra osoba. Tak samo jak ojciec Gii. Ta para pokazuje nam, jak powinni zachowywać się prawdziwi rodzice. Powinni wspierać i w razie potrzeby pomagać. Dają świetny przykład. Rush musi zmierzyć się z własnymi demonami i przeszłością. Z poczuciem, że był niechciany. Nie chce, by tak czuło się dziecko Gii, dlatego musi wszystko przemyśleć i się z tym uporać. Czy będzie miał tyle siły? Czy miłość zwycięży? Książka bardzo mi się spodobała. Miło było wrócić do świata Gii i Rusha, by zobaczyć jak radzą sobie z nową sytuacją. Jest to ciekawa historia, która pokazuje nam, że o miłość warto walczyć, za wszelką cenę. Bo co to za życie bez miłości? To historia o pokonywaniu własnych lęków i obaw oraz godzenie się z własną osobą. Autorki stworzyły bardzo fajną serię, którą mogę Wam polecić. Choć pierwszy tom był nieco lepszy. Ale na pewno miło spędzicie z nią czas i oderwiecie się od rzeczywistości. "Nie powiedziałam nikomu. I to mnie zżerało. Patrzyłam na śpiącego Rusha, na jego piękną twarz. Zastanawiałam się, ile zostało mi jeszcze takich poranków. Ile razy będę mogła się przy nim obudzić, czując się kochana i bezpieczna. Ile zostało mi czasu, zanim Rush dowie się prawdy, która zdruzgocze go i załamie. "
-
Recenzja: czytamytuRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
"Zbuntowane serce" jest bezpośrednią kontynuacją losów młodej pisarki Gii Mirabelli i właściciela baru The Height w Hampton Heathcliffa "Rusha" Rushmora. Na drodze do ich szczęścia stanęła nieplanowana ciąża Gii, ale Rush postanawia zaakceptować nienarodzone dziecko i razem stworzyć rodzinę. Oboje udają się na przyjęcie podczas którego Gia musi zmierzyć się z niewygodną prawdą na temat owocu jej jednorazowej łóżkowej przygody. Harlan - mężczyzna, który ją oczarował i oszukał to tak naprawdę przyrodni brat Rusha, Elliot. Rush z trudem przyjmuje, że ojcem dziecka jego ukochanej dziewczyny jest znienawidzony przez niego członek rodziny. Tymczasem musi zmierzyć się ze śmiercią bliskiej osoby i wyjeżdża do Arizony, aby tam nabrać dystansu do obecnej sytuacji. Gia za to postanawia zacząć organizować życie dla siebie i dziecka, nie uwzględniając w nim jedynego mężczyzny, z którym chciała spędzić resztę życia razem. Rush staje przez bardzo trudnym wyborem, zastanawiając się, czy jego miłość do Gii wystarczy, aby pokochać dziecko swojego największego wroga... "Rush nie łatwo otwierał przed innumi swoje serce, ale gdy już to robił, oddawał siebie w stu procentach. I teraz też był gotów wejść w to razem ze mną całkowicie". W tej części książki po części romans schodzi na dalszy plan, a prym wiodą wątki obyczajowe, związane ze skomplikowaną sytuacją w jakiej znaleźli się Gia i Rush. Chłopak walczy z samym sobą, zastanawiając się, czy jest w stanie pokochać dziecko kogoś, kto przez całe życie go upokarzał i miał za nic. Jednocześnie nie potrafi odciąć się od Gii i stara się jej pomagać na każdym kroku. Choć oboje się bardzo mocno kochają, muszą zmierzyć się z tym, iż być może już nigdy nie będą razem. Choć akcja w tej części jest nieśpieszna, nie ma zaskakujących zwrotów akcji, całość jest spójna i logiczna. Już na początku lektury niesamowicie wciągnął mnie dalszy ciąg tej historii, z uwagi na emocje, które wzbudzały we mnie poszczególne sceny. Bohaterowie przeżywają prawdziwe piekło, takie realne, a autorkom udało się doskonale uchwycić ich cierpienie, zwłaszcza w przypadku Rusha. Perypetie głównych bohaterów były bardzo życiowe, a dialogi jakie ze sobą toczyli bardzo naturalne, za co już wcześniej polubiłam twórczość autorek. Bardzo spodobał mi się wątek "arizoński", którym czytelnik ma okazję poznać trochę bliżej przeszłość Rusha. Po latach sporadycznego utrzymywania kontaktów, na nowo pogłębia relację między swoją dawną przyjaciółką z dzieciństwa Beth i razem przeżywają wspólną żałobę. Rush musi się zmierzyć ze stratą kogoś w kim miał wzór ojca. Bohaterowi udaje się też z zadziwiającą łatwością skraść serce sześcioletniego synka Beth, Owena. Całą trójkę połączyła wyjątkowa przyjaźń, a dziewczyna stara się przekonać Rusha, że jest idealnym materiałem na ojca, nawet jeśli nie swojego dziecka. Tym, co w książkach Vi Keeland i Penelope Ward mi się podoba, jest to, iż udaje im się stworzyć bohaterów, którzy są "wyjęci z życia". Choć może losy Gii i Rusha są pogmatwane, oni sami są ludzcy i prawdziwi. Rush ciągle potrafił mnie zasmucić i rozbawić, był tym samym czułym facetem, który tylko z wyglądu wygląda na niebezpiecznego. Gia z kolei nadal pozostała tą szczerą, normalną dziewczyną, którą polubiłam w poprzedniej części. Znając dobrze głównych bohaterów, a poznając ich jeszcze lepiej, moją uwagę w tej części zwróciły postaci poboczne. Od początku polubiłam Beth i strasznie żałowałam, że autorki poświęciły jej tak mało miejsca. Jeszcze bardziej za to znienawidziłam Elliota. Całą dylogię był podstępnym gnojkiem i wzbudzał we mnie taką niechęć, do jakiej został stworzony. Może był trochę jednowymiarowy, ale nie dbałam o to w trakcie czytania. Ciekawą postacią był oczywiście Oak - jeden z pracowników Rusha, oraz ojciec Gii - policjant z Qeens. "Gię kochałem bardziej, niż jestem w stanie nienawidzić kogokolwiek". Bohaterowie znani z poprzedniej części często są "sumieniem" Rusha. Podpowiadają mu jak powinien postąpić, otwierają oczy na pewne sprawy. Starają się przekonać, iż ojcostwo nie wynika z DNA.Jest to jedno z głównych przesłań tej książki, która tylko z pozoru może wydawać się lekka. Na przykładzie Rusha autorki poruszają bardzo ważny problem - opowiadają historię z perspektywy niechcianego dziecka, niekochanego przez rodzonego ojca, pogardzanego przez własnego brata. Zwracają uwagę jak ważne w życiu każdego małego człowieka jest autorytet rodzicielski. Rush, nawet jako dorosły mężczyzna, łaknie zainteresowania, choć się do tego nie przyznaje. Pogodzony z brakiem miłości ojcowskiej długo zajmuje mu, aby podjąć ostateczną decyzję: czy jest w stanie wejść do życia Gii i jej dziecka na sto procent. Ale aby to zrobić sam musi poukładać stosunki z własnym ojcem, którego spotkała poważna choroba. Może Rush za długo się miota w kwestii związku z Gią, ale w jego sytuacji jest to zrozumiałe. Przepełnia go lęk, że może zapałać niechęcią do dziecka osoby. z którą łączą go silne, negatywne emocje. Dużą uwagę autorki przykładają tematowi ojcostwa z wyboru i kwestii odpowiedzialności jaka wiąże się z decyzją o wychowywaniu dziecka, który był świeży i oryginalny. Książka ta, jak i poprzednie moje spotkania z twórczością autorek, była dla mnie miłą odskocznią od rzeczywistości. Czyta się ją szybko, niemal połyka bo pisana jest współczesnym językiem, niewolnym od wulgaryzmów, czy pikantnych opisów, ale mnie one kompletnie nie przeszkadzają. Znalazłam w niej humor, przy okazji udało mi się przy niej wzruszyć. Książka podarowała mi paletę emocji i dostałam to, czego oczekiwałam. Zwieńczenie ciekawej historii. "Zbuntowane serce" to kolejny gorąca propozycja niezawodnego pisarskiego duetu. To wciągająca opowieść o sile miłości, trudnych wyborach, wstrzymujących nas lękach i pokonywaniu własnych słabości. To historia o tym, iż w życiu najważniejsze jest podążać za głosem serca, a miłość rodzicielska i opieka to największe dary jaki można podarować drugiemu człowiekowi, nawet jeśli nie łączą go z nami więzi krwi.
-
Recenzja: www.instagram.com/woleksiazki Klaudia SzwagrzykRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Dopiero przy tej części, przekonałam się, że tytuł danego tomu ma znaczenie. "Życie nie powinno polegać na ciągłych próbach udowadniania sobie czy innym, że nie grozi nam zranienie. Życie powinno polegać na pogodzeniu się z niepewnością i czerpaniu radości z oglądania pięknych zachodów słońca z ludźmi, których kochamy." Pierwszy tom serii kończy się w najlepszym momencie. Naszczescie @editio.red nie kazało nam długo czekać na ciąg dalszy. Klasycznie już zabieram możliwość patrzenia na okładkę, bo jest średnia... Może i jest dobrze dobrana do treści, to mężczyzna na okładce mógłby ubrać koszulkę. Pierwsza część była lepsza. Była pełna namiętności i poczucia humoru, czego teraz mi zabrakło. Jestem zła bo autorki z Gii, zrobiły typową marudę i "co ja najlepszego zrobiłam" męczącą dziewczynę. Szkoda. Może tak działają hormony w ciąży. Nie wiem. Sytuację ratuje Rush i część opowiedziana z jego perspektywy. Trochę żałuję, że cała książka nie jest tak napisana, bo na pewno byłoby zabawniej. Żeby było wszystko jasne, nie mówię, że źle spędziłam czas z tą książką, bo umiliła mi ona wieczór, ale mogło być lepiej. Były wątki, które bardzo mi się podobały i nawet mnie zaskoczyły, więc pewien schemat został zachwiany, z czego bardzo się cieszę. Lekka. Przyjemna. Idealna na wieczór. Główny bohater na pewno skradnie wasze serce. A jeśli "Zbuntowany dziedzic", dopiero przed wami, to koniecznie zaopatrzcie się od razu w "Zbuntowane serce". Ta historia jest idealna dla fanów tego duetu, ale jeśli planujecie dopiero poznać te Panie, polecam zacząć od "Drania z Manhattanu". Chyba wrócę sobie do tej histori
-
Recenzja: Marta-ksiazkowa-kraina.blogspot.com Marta Bobola-ZagożdżonRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Gorące i piękne Hampton to idealne miejsce na wakacje. Gia wybrała je, by spędzić tam lato. Chciała w spokoju oddać się pisaniu, nie miała pojęcia, że po tych wakacjach nic nie będzie takie samo. Nie wiedziała, że bezgranicznie zakocha się w seksownym twardzielu, zajdzie w ciążę po jednonocnym przypadkowym numeru z Harlanem i stanie przed ogromnym wyzwaniem. Uczucie, które połączyło Gię i Rusha okazało się silniejsze od przelotnego, letniego romansu, niestety, gdy myśleli, że wszystko już będzie dobrze, spada na nich kolejna bomba, po której ciężko będzie się pozbierać. Los zsyła na nich sporo bólu i cierpienia. Stają przed trudnym wyborem. Czy mimo zawirowań ich miłość okaże się na tyle wielka, by pokonać przeciwności? Czasami miłość, mimo że jest silna nie wystarcza by związek przetrwał. Jak będzie tym razem? To druga część serii o Gii i Rushu. Pierwsza zostawiła nas w wielkim szoku i nie mogłam się doczekać kontynuacji. Jak bohaterowie sobie poradzą z zaistniałą sytuacją? Czy ich miłość będzie na tyle silna i czy to rzeczywiście prawda? Milion pytań zero odpowiedzi. Autorki tak umiejętnie potrafią nami manipulować, swoim lekkim stylem pisania sprawiają, że przez książkę się płynie. Każdy bohater jest wyjątkowy i taki realny. Zbuntowane serce to gorzko-słodka zabawna historia, która opisuje nam zmagania Gii, choć kobieta cieszy się z tego, że zostanie matką, to jednak pragnie by wszystko wydarzyło się w innym czasie i okolicznościach. Rush staje przed ogromnym wyzwaniem, musi podjąć decyzję, która zmieni jego życie na zawsze, a ciąża Gii to nie jedyne co go spotka. Powiedzmy szczerze ma chłopak przekichane. Mimo to, że ich uczucie jest niesamowicie mocne czasem bywa tak, że los stawia nam na drodze przeszkody, których nie da się przeskoczyć. Jak będzie tym razem? Powiem wam, że pokochałam ich historię, a Rush mimo szorstkiego opakowania to idealny mężczyzna. Nie mam pojęcia jak autorki to robią, ale z książki na książkę uwielbiam je bardziej. Jeżeli macie ochotę na gorący i zabawny romans ta książka jest dla ciebie! Gorąco polecam!
-
Recenzja: instagram.com/ksiazko_milosci_moja Justyna LeśniewiczRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
7/10 Czytaliście "Zbuntowany dziedzic" od @penelopewardauthor i @vi_keeland ? Jeśli nie to polecam cofnąć się parę postów w tył i poznać moją opinię o pierwszej części, może akurat was zachęce, bo seria naprawdę jest warta uwagi. Dzisiajszy post to opinia o drugiej części serii, "Zbuntowane serce", czyli być może mały spoiler, dlatego ostrzegam! Gia poznaje Harlana, z którym spędziła tą pamiętną noc. Komplikuje to całą relację, którą nawiązała z Rushem. Czy miłość, która ich połączyła jest w stanie pokonać każdą przeszkodę? Pierwsza część romansu znanego nam duetu, zrobiła na mnie ogromne wrażenie, pełna humoru, zabawnych sytuacji i ciętego języka. Zaskakiwała na każdym kroku, w drugiej części jednak mi tego zabrakło. Tutaj bohaterowie zostają postawieni w sytuacjach wymagających podejmowania ciężkich decyzji. Takich, które zobowiązują na całe życie. Walki między rozumiem, a sercem. Reily oczywiście nadal pokazuje nam wzór faceta, ideału. Troskliwy, trzeźwo myślący i można na nim polegać przy każdej sytuacji, jednak w pewnym momencie, gubi się w swoich uczuciach i przekonaniach, wycofuje się, ale robi to tak, żeby nikogo nie ranić. Podczas czytania miałam momenty, w którym nachodziła mnie ochota by nim wstrząsnąć, nakierować i uświadomić co jest ważne. Bardzo kibicowałam, żeby w końcu przejrzał na oczy i powiem jedno, jest to zdecydowanie mój numer jeden wśród ulubionych męskich bohaterów. A Gia, małymi krokami przygotowuje się na rozpoczęcie nowego życia. Jest dużo rozterek i smutnych wydarzeń, ale historia idealnie pokazuje jak ważne jest wsparcie bliskiej osoby. Jak silne jest uczucie miłości oraz, że ojcostwo i miłość do dziecka to nie tylko DNA.
-
Recenzja: podrozdokrainyksiazekRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
„Zbuntowane serce” to kontynuacja miłosnej opowieści gdzie Gia niesiona miłosnym uczuciem zakochuje się w seksownym i bezwzględnym Rushu, dziedzicu niebotycznego majątku. Ich miłość jednak nie może zaznać szczęścia, a spokój między nimi zawsze jest zakłócany. W ten sposób wszystko między nimi się niszczy, a miłość staje się jeszcze bardziej trudna. Nienawiść i tęsknota miesza się z pragnieniem i miłością. Wzbudza to wiele emocji, nie daje im chwili spokoju, a konflikt tylko narasta i nic nie zwiastuje, by się poprawiło. Obie autorki stworzyły kolejną przyjemną część, w której losy naszych bohaterów śledzi się z wielkim przejęciem. Mimo tego jak na pisarski styl przystało obu pań, można tutaj i także trafić na momenty pełne humoru. Jednak jest ich tutaj mało, gdyż cała część skupia się na trudach naszych bohaterów. Bogacz znany na całym świecie nie ma łatwo w mediach, ciągle coś się wokół dzieje i nie ma chwili na prywatność, która by się w licznych momentach. Duet tych autorek to na prawdę coś dobrego! Dzięki tej współpracy powstały już liczne książki, a w tym i ta seria. Która zapowiada się na swój sposób wybornie, ciekawie, potrafi zaintrygować i wciągnąć czytelnika w ten świat. Wydaje mi się, że w takich książkach właśnie to by zaangażować czytelnika, trzeba się wykazać jakimiś już umiejętnościami, na przestrzeni lat powstało i dalej powstaje wiele pozycji z tego gatunku, a dla wielu by się wybić ponad szereg trzeba w jakiś sposób się wykazać. Co im na pewno się udało tą serią! Czy jesteście zainteresowani tą serią?
-
Recenzja: Lubimy Czytać ppaula195Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Kontynuacja miłosnych rozterek Gii i Rusha jest o wiele ciekawsza niż część pierwsza. Rush dowiaduje się kim jest ojciec dziecka dziewczyny którą kocha i nie potrafi tego zaakceptować. Mimo że nowina jest straszna, jego uczucie do Gii wcale nie zmalało. Mężczyzna stoi na rozdrożu i nie wie czy miłość do dziewczyny jest silniejsza od nienawiści do własnej rodziny. Bardzo dobre zakończenie . Polecam
-
Recenzja: Lubimy Czytać niunia5001Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Przeczytałam, bo końcówka pierwszej części mnie pchnęła dalej:) Poruszony w książce temat nadchodzącego macierzyństwa i "tacierzyństwa" nieswojego dziecka dobrze zobrazowany! Ciężkie decyzje, wybory...czy zawsze dobre? Polecam, przeczytajcie, mi się bardzo podobała:) Lubie książki życiowe:), które dają do myślenia:)
-
Recenzja: Lubimy Czytać Kraina KsiążekRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
„Zbuntowane serce” to kontynuacja miłosnej opowieści gdzie Gia niesiona miłosnym uczuciem zakochuje się w seksownym i bezwzględnym Rushu, dziedzicu niebotycznego majątku. Ich miłość jednak nie może zaznać szczęścia, a spokój między nimi zawsze jest zakłócany. W ten sposób wszystko między nimi się niszczy, a miłość staje się jeszcze bardziej trudna. Nienawiść i tęsknota miesza się z pragnieniem i miłością. Wzbudza to wiele emocji, nie daje im chwili spokoju, a konflikt tylko narasta i nic nie zwiastuje, by się poprawiło. Obie autorki stworzyły kolejną przyjemną część, w której losy naszych bohaterów śledzi się z wielkim przejęciem. Mimo tego jak na pisarski styl przystało obu pań, można tutaj i także trafić na momenty pełne humoru. Jednak jest ich tutaj mało, gdyż cała część skupia się na trudach naszych bohaterów. Bogacz znany na całym świecie nie ma łatwo w mediach, ciągle coś się wokół dzieje i nie ma chwili na prywatność, która by się w licznych momentach. Duet tych autorek to na prawdę coś dobrego! Dzięki tej współpracy powstały już liczne książki, a w tym i ta seria. Która zapowiada się na swój sposób wybornie, ciekawie, potrafi zaintrygować i wciągnąć czytelnika w ten świat. Wydaje mi się, że w takich książkach właśnie to by zaangażować czytelnika, trzeba się wykazać jakimiś już umiejętnościami, na przestrzeni lat powstało i dalej powstaje wiele pozycji z tego gatunku, a dla wielu by się wybić ponad szereg trzeba w jakiś sposób się wykazać. Co im na pewno się udało tą serią!
-
Recenzja: Lubimy Czytać KassikRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Gia zakochała się bez pamięci w wytatuowanym przystojniaku, który okazał się być również jej nowym szefem. Ten chłopak zwiastował wielkie kłopoty i choć Gia to wiedziała, to nie mogła powstrzymać uczuć, którymi go darzyła. Niespodziewane kłopoty okazały się przysypać to, co było pomiędzy młodą pisarką, a bajecznie bogatym Rushem i potrzeba wielu wyrzeczeń i siły, by na nowo to odbudować. Pamiętając o tym, że jednostronne uczucie nie zagwarantuje odnowy pięknej miłości bohaterowie będą musieli się skupić na tym co chcą zrobić i czy będą ratować swoje uczucia. Pierwszy tom tej dylogii sprawił, że nie mogłam przejść obojętnie obok "Zbuntowanego serca". Historia Gii i Rusha nie była wyjątkowo odkrywcza, jednak mimo tego czytało mi się ją bardzo dobrze. Książki duetu Keeland i Ward są przepełnione humorem, sarkazmem i kłopotami, a jednak czyta się je szybko i przyjemnie. Czytając tę książkę nie byłam zadowolona z rozwoju wydarzeń i nie wiem ile razy marzyłam o tym, aby autorki naprostowały daną sytuację. Wszystko tu działo się zbyt szybko i żałowałam, że książka nie jest dłuższa choćby dlatego, aby w pewnym stopniu uspokoić akcję. Nowo wprowadzone wątki, jak i te rozpoczęte już w pierwszej części nie pozwoliły od siebie odpocząć, a temperamenty bohaterów sprawiły, że książka wręcz buzowała emocjami. Chociaż przewidziałam wiele rozwiązań, to autorkom nie raz udało mi się zaskoczyć. Najmocniej zadziwiająca okazała się przemiana bohaterów i to nie tylko tych wiodących. Na tych niecałych trzystu stronach zadziało się tak wiele, że już żałuję zakończenia swojej przygody z Gią i Rushem. Wydaje mi się, że będzie mi ich długo brakować, ale liczę też na to, że kolejne książki tych autorek załagodzą nasze "rozstanie". Znacie już może coś od tych autorek? Jeśli nie, to serdecznie plecam tę dylogię.
-
Recenzja: zaczarowana-ksiazka.blogspot.com Beata MatuszewskaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Rush i Gia są parą, spotykają się i snują plany na przyszłość. Jak to w życiu bywa przewrotny los sprawia, że zawsze coś musi stać na ich drodze. Okazuje się, że Gia jest w ciąży, lecz jej ojcem dziecka nie jest Rush tylko Harlan. Kiedy ukochany zabiera Gii na przyjęcie urodzinowe ta zauważa pewnego mężczyznę przypominającego jej o pewnej nocy bez zobowiązań. Jak przyj mnie do wiadomości Rush, kiedy dowie się, że ojcem jest jego największy wróg? Jak mocny okaże się związek Gii i Rusha? W pewnym momencie sprawy się komplikują a chociaż się kochają i tęsknią to wyrasta pomiędzy nimi mur niedopowiedzeń i zawiedzionego zaufania. Tęsknota miesza się z rozpaczą, miłość z gniewem. Każde kolejne wydarzenie zdaje się niweczyć szansę na szczęśliwe zakończenie. W maju tego roku mieliśmy okazję poznać pierwszą część serii The Rush. Bardzo pokochałam głównych bohaterów i nie mogłam się doczekać, co tym razem autorki postanowiły w dalszej części przysporzyć kłopotów Gii i Rush. Nie myliłam się zakładając, że będzie ciekawie i tajemniczo a to tylko część tego, co zaserwowały nam autorki. Teraz poznajemy dalsze losy, Gii która nic się nie zmieniła dalej jest tą samą osobą. Teraz towarzyszy jej strach czy ukochany będzie umiał żyć z nią i dzieckiem jego największego wroga. Dziewczyna boi się, że straci mężczyznę swojego życia i osobę, na której zawsze mogła polegać. Rush nadal jest bezwzględny, odpowiedzialny i czarujący. Po dowiedzeniu całej się prawdy boryka się gdyż nie wie czy będzie umiał żyć z dzieckiem Harlana. Choć nie umie się zdecydować to nadal pomaga ukochanej. Autorki kolejny raz zafundowały nam fenomenalną książkę, która rozpala, wzrusza i porusza nawet te najtwardsze serca. Porusza trudne tematy o miłości, kłamstwach, strachu i bólu. To właśnie dzięki tym, co zawiera w sobie ta książka jest pociągająca, elelktyzująca i ma w sobie coś takiego, dzięki czemu nie można jej odłożyć aż przeczytasz ostatnią stronę. Język i styl autorek jest przyjemny w odbiorze a postacie są ciekawie wykreowane, że nie sposób odłożyć książki na bok dopóki nie skończy się lektury. Zapewniam was, że nie będziecie się nudzić przy tej powieści a znajdziecie za to niezapomniane chwile. Jak dla mnie warto czasami zarwać jedną lub może dwie noce na przeczytanie takiej książki. „Zbuntowane serce” jest to druga część historii, która bardzo opowiada nam o sile miłości, trudnej przeszłości, tajemnicach, intrygach, kłamstwach a także trudnych wyborach, które musimy podjąć. Wciąga, fascynuje i pozostawia po sobie ślad. Jeśli macie jeszcze jakiekolwiek wątpliwości to zapraszam do przeczytania książki a przekonacie się sami.
-
Recenzja: recenzjeemocjamipisane.blogspot.com Izabela RaszkaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Na wstępie muszę zaznaczyć, iż jest to (tak jak i poprzedniczka) książka zawierająca sceny seksu oraz wulgarne słownictwo (nie w nadmiarze, ale jednak), więc jest skierowana głównie do pełnoletnich miłośników literatury. Upalne lato? Tak. Pewna przysługa? Obecna. Ona i on? Nie inaczej. Dwa mocne charaktery? Oj, tak... Bar, drinki? Oczywiście. Kłopoty? Niestety. Pozory? No cóż... Duże pieniądze? Znajdą się. Zaintrygowani? Mam nadzieję, że tak. Z taką oto mieszanką wybuchową próbują zmierzyć się Vi Keeland i Penelope Ward w swojej najnowszej powieści pod tytułem „Zbuntowany dziedzic”. Jaki osiągnęły efekt? By poznać odpowiedź na to pytanie, jak co recenzję zapraszam do lektury (książki oczywiście). Jest to pierwszy tom cyklu The Rush. Wspaniale było przenieść się do świata Gii, jej przyjaciółki Riley, Rusha, 'Harlana', Oaka (nie wiem dlaczego, ale bardzo podoba mi się to imie) i innych. Na pewno zastanawiacie się jakie są moje odczucia po lekturze. Już odpowiadam. Po pierwsze, bohaterowie. Są dobrze wykreowani, zróżnicowani i bardzo interesujący. Muszę bez bicia przyznać, że polubiłam niemal od razu Gię i Rusha. Od samego początku przemawiali do mnie, nie znechęcili mnie do siebie. Oboje są silnymi osobowościami, nie dadzą sobie w kaszę dmuchać. Od początku mi do siebie pasowali. Dobra, już milczę, nie powiem nic więcej. Nie chcę zdradzić za wiele. No, może powiem jeszcze, że takiego faceta jak Rush mogłabym mieć. Nie mam też nic do Riley. Jeśli zaś chodzi o 'Harlana'... Szkoda słów. Jestem pewna, że będziecie wiedzieli o co mi chodzi po przeczytaniu powieści. Po drugie, fabuła. Nie chcę nikomu zdradzać tu szczegółów, jednak powiem, że tym razem prawdziwy rollercoaster, bynajmniej dla mnie, to troszkę za mało. Książka zaczyna się z przytupem. Akcja szybko się rozkręca. A pod koniec? O tym później... Pisarki dawkują nam emocje garściami. Nie brakuje tu zaskakujących zwrotów akcji, wywoływania w nas skrajnych emocji i problemów, którymi obarczone są na każdym kroku nasze persony, zwłaszcza Gia. Po trzecie, zakończenie. Nie, nie, nie i jeszcze raz nie. Ja się nie zgadzam na taki koniec. Drogie autorki, tak się nie robi. I jak ja mam spokojnie czekać na ciąg dalszy, no jak ja się pytam? Kto teraz zapokoi moją ciekawość i pragnienie natychmiastowej lektury następnej książki z tego cyklu? No właśnie. Po czwarte, ważne kwestie. Dziękuję za to, że są tu poruszane. Opowieść z nimi od razu nabiera wyrazu, nie jest 'pustym czytadłem', które po lekturze nie wnosi nic do życia czytelnika. Daję za to tej historii dużego plusa. Po piąte, układ. Książka napisana jest z perspektywy dwóch osób - jego i jej. Bardzo to lubię (tak, wiem, pisałam już to wiele razy, no ale...), fajnie jest poznać punkt widzenia dwóch różnych osób. Daję za to powieści kolejnego plusa. Po szóste, sceny erotyczne. Nie są napisane zbyt wulgarnie, są 'smaczne', da się przez nie bezproblemowo 'przebrnąć'. Powieść jest lekką lekturą do poduszki. Opowieść pokazuje, że na świecie istnieją jeszcze ludzie, którzy robią dla innych coś bezinteresownie, nie chcą nic w zamian, no może poza dobrem drugiej osoby. Śpieszmy się dbać o tego typu wartości, niedługo mogą 'wyginąć'... Książka praktycznie (nie spodziewałam się po niej niczego innego i na szczęście się nie zawiodłam) czyta się sama. Historia wciąga (zwłaszcza pod koniec, oj zwłaszcza), sprawia, że chce się być częścią życia (mimo iż bardzo zwariowanego) naszych bohaterów i nie opuszczać go, przynajmniej w tej części... Autorkom bardzo dziękuję za tę historię. Z niecierpliwością czekam na kolejny tom, muszę koniecznie poznać kontynuację tej przygody, i to szybko, na całe szczęście nie będę musiała długo (oczywiście to pojęcie względne, zależy jak na to spojrzeć) czekać, premiera drugiego tomu zapowiedziana jest bowiem na trzeciego lipca). To tylko kilka tygodni... prawda? Ogólna ocena - 6/6. :) POLECAM, POLECAM, POLECAM. Warto po nią sięgnąć.
-
Recenzja: Instagram.com/motheroftworeads Edyta GierszRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
„To głupie oczekiwać, że w życiu da się cokolwiek wykazać ze stuprocentową pewnością. Nawet najmniejszy cień zwątpienia to wciąż zwątpienie. I to zwątpienie jest normalne, bo życie zawsze zawiera w sobie sporą dawkę niepewności. Każdego dnia żyjemy ze świadomością, że możemy umrzeć. A jednak co rano wstajemy i pomimo tej świadomości robimy to, co mamy do zrobienia.” — Kiedy Gia odkryła szokującą prawdę, zaczyna mieć coraz większe wątpliwości czy kiedy Rush się o wszystkim dowie, ich związek przetrwa. Panicznie boi się wyznać mu prawdę, jednak zdaje sobie sprawę, że jest to nieuniknione. I kiedy szokująca wiadomość do niego dociera, przyszłość Gii i Rusha stoi pod naprawdę dużym znakiem zapytania. Czy uczucie okaże się silniejsze a ich związek przetrwa tę próbę? — Po dość zaskakującym zakończeniu „Zbuntowanego dziedzica” byłam bardzo ciekawa jak potoczą się dalsze losy tej dwójki. Szczerze powiedziawszy, poprzednia część podobała mi się nieco bardziej, ale mimo wszystko nie mogę narzekać bo finalnie jestem zadowolona z tego w jaki sposób autorki poprowadziły tutaj fabułę i jak zakończyła się ta historia. Ta część była bardziej emocjonalna w porównaniu do poprzedniej ale zabrakło mi humoru, którego z kolei w „Zbuntowanym dziedzicu” było więcej. Wielkim plusem tutaj jest to, że tak nie do końca jesteśmy w stanie przewidzieć co się wydarzy. Bohaterów po drodze czeka sporo zawirowań i niepewności o to, co przyniesie przyszłość. Ward i Keeland doskonale ukazały emocje targające bohaterami i wątpliwości kłębiące się w głowie. Po raz kolejny dostarczyły czytelnikom coś więcej, niż tylko zwykłą historię miłosną, a na brak wrażeń z pewnością nie możemy narzekać. Dlatego właśnie wiem, że po książki tego duetu zawsze będę sięgać w ciemno i nigdy się nie zawiodę.
-
Recenzja: https://www.instagram.com/_kingu_reads/ Kinga BaraRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
‘’Zbuntowane serce’’ to wyczekany przez czytelników drugi (i prawdopodobnie ostatni) tom cyklu ‘’The Rush’’. Tematem numer jeden książki jest oczywiście nieplanowana ciąża Gii oraz postawa Rusha na wiadomość, kto jest ojcem dziecka. Naszych głównych bohaterów czekają niezwykle trudne decyzje dotyczące ich wspólnej przyszłości bądź ewentualnego rozstania. Czy ich uczucie pomimo stosunkowo krótkiej znajomości przetrwa tę ciężką próbę ? Przyznaję, że sposób w jaki zakończyła się fabuła ‘’Zbuntowanego dziedzica’’ sprawił, że niecierpliwie czekałam na kontynuację serii. Relacje naszych bohaterów niezwykle się skomplikowały, a ich dalsza znajomość pomimo tak daleko sięgających planów staje pod ogromnym znakiem zapytania. Jakie zakończenie ma ta historia oczywiście nie mogę zdradzić, koniecznie musicie przeczytać tę książkę jeśli jesteście ciekawi czy zwycięży miłość czy uprzedzenia. W tej książce, tak jak i w poprzedniej części nie brakuje humoru, jednak głównym wątkiem jest walka, którą stacza Rush sam ze sobą oraz konsekwencje jakie ponosi Gia spowodowane jednorazową przygodą z czarującym nieznajomym. Nie ma co ukrywać, że dla Gii sytuacja w której się znalazła jest równie tragiczna co dla jej partnera i nie chodzi tu o nieplanowaną ciążę, lecz popsucie się związku z mężczyzną, którego zdążyła pokochać całym sercem. Moim zdaniem również i tym razem duetowi autorek udało się stworzyć emocjonującą historię, pełną rozmaitych uczuć. Jeśli miałabym porównać oba tomy , to właśnie pierwszy bardziej mi się podobał ze względu na przebieg wydarzeń. Zakończenie książki nie sugeruje że miałby pojawić się w przyszłości tom trzeci, chodź kto wie, może autorki nas zaskoczą i jeszcze namieszają w historii Gii i Rusha ;-) Przyznaję, że bez wątpienia stałam się fanką twórczości autorek, dotąd czytałam ich publikacje stworzone w duecie, ale również chętnie przeczytam ich indywidualne utwory ;-)
-
Recenzja: Detektyw Książkowy Natalia KleczewskaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Nie każda historia miłosna kończy się słowami " żyli długo i szczęśliwie". Czasami sama miłość nie wystarcza, aby być razem. Bardzo często osoby trzecie uwielbiają zakochanym rzucać kłody pod nogi i komplikować im relacje. Samo życie rzuca zakochanym wyzwania i wystawia ich uczucie na ciężkie próby. Niektóre pary pozytywnie przechodzą tę weryfikację i nie rezygnują z siebie przy pierwszej okazji. Ale są też takie, które przy pierwszej trudnej próbie nie wytrzymują i postanawiają się rozejść. Czy można ich za to winić? Przecież nikogo nie można zmusić do miłości. Czy tak samo było w przypadku Gii i Rusha? Zapraszam do przeczytania mojej opinii! UWAGA MOGĄ POJAWIAĆ SIĘ SPOILERY. Piękne lato w Hamptonie i gorący romans wydają się przepisem na idealne wakacje. Wiadomo jednak, że zakochać się w najbardziej nieodpowiednim facecie na ziemi, wytatuowanym twardzielu bez skrupułów, który jest dziedzicem bajecznej fortuny, to prosić się o duże kłopoty. Mądre dziewczyny o tym wiedzą. Gia również wiedziała, mimo to z pełną świadomością wplątała się w skomplikowaną relację, z której trudno wyjść bez ran. Uczucie, które niespodziewanie narodziło się między nią a Rushem, okazało się czymś mocniejszym od zwykłej letniej miłostki, lecz nie było im dane po prostu cieszyć się swoją miłością. Musieli zmierzyć się z cierpieniem i dokonać trudnych wyborów. Druga część tej historii nie przyniesie cudownego rozwiązania narastających problemów pary. Konsekwencje jednorazowej przygody z Harlanem będą dla dziewczyny dużo poważniejsze niż niespodziewane macierzyństwo. Jak mocny okaże się związek Gii i Rusha.W Zbuntowanym sercu sprawy znacznie się komplikują. Gia i Rush stoją na rozdrożu. Chociaż się kochają i tęsknią za sobą, pomiędzy nimi wyrasta mur niedopowiedzeń i zawiedzionego zaufania. Tęsknota miesza się z rozpaczą, miłość z gniewem. Każde kolejne wydarzenie zdaje się niweczyć szansę na szczęśliwe zakończenie. Oto jak kosztowna i trudna do odkupienia może być chwila zapomnienia! Jeżeli dość długo obserwujecie mojego bloga to na pewno wiecie, że jestem największą fanką duetu Penelope Ward i Vi Keeland. Tak jak pióro Pani Ward lubię nawet w pojedynkę, tak do twórczości Pani Keeland mam niestety pewne zastrzeżenia. Aczkolwiek nie zmienia to faktu, że duety tych autorek są naprawdę niesamowite, wzruszające i jedyne swoim rodzaju. Dlatego zawsze czekam na ich wspólne dzieło. Nie jest to także tajemnicą, że nie mogłam doczekać się drugiego tomu przygód Gii i Rusha. Po fenomenalnym pierwszym tomie, byłam strasznie ciekawa jak potoczą się losy tej dwójki. Wiecie co? Kiedy znalazłam się mniej więcej na połowie to doszłam do wniosku, że ta część jest o wiele lepsza, niż jej poprzedniczka. "Zbuntowane serce" jest lepiej skonstruowane, dopracowane i dojrzalsze. Autorki niby poszły w schemat, ale nie do końca. Włożyły w ten tom pewną magię i totalnie mnie oczarowały swoją prozą, pomysłowością i konstrukcją fabuły. Co tu dużo mówić! Jestem totalnie zakochana w tym tomie i mam nadzieję, że już niedługo przeczytam kolejną wspólną powieść spod pióra Keeland i Ward. Ta powieść ma tyle plusów i mocnych stron, że nie wiem od czego zacząć! Oczywiście tak jak w poprzednim, narracja prowadzona jest naprzemiennie z punktu widzenia Rusha i Gii, ale! No właśnie ale. Ten tom w dużej mierze skupia się na osobie Rusha i z tego zabiegu byłam strasznie zadowolona. Moim zdaniem główny bohater miał największy potencjał, bo za skorupą bogatego drania skrywał się wrażliwy facet :) Chciałam poznać jego wnętrze i spojrzeć w głąb jego i udało się. Ewidentnie autorki czytają mi w myślach i doskonale wiedzą jak mogą mnie usatysfakcjonować i zaskoczyć. Cieszę się, że mogłam bliżej poznać postać Rusha i "wejść" w jego głowę i myśli. Tak w pierwszym tomie miałam mały problem z Gią tak w tej części jej kreacja bardzo mi się podobała. Dziewczyna nie użalała się nad sobą mimo, że miała bardzo trudne decyzje do podjęcia. W tym momencie nie chciałabym Wam za dużo zdradzać, ale naprawdę w życiu kobiety bardzo wiele się pozmieniało. Mimo wszystko bohaterka się nie poddawała i walczyła o swoje szczęście i swojego dziecka. Autorki głównym bohaterom zaserwowały naprawdę cały huragan emocji i przeszkód do pokonania. Czasami byłam zła na duet Keeland&Ward, że tak znęcają się nad swoimi postaciami. A uwierzcie mi na słowo, że Gia i Rush naprawdę przeszli sporo. Co tu dużo mówić- autorki uwielbiają, albo wręcz kochają sprawiać ból bohaterom. Z jednej strony za to ich nienawidzę, a z drugiej uwielbiam. Moje Drogie Czytelniczki! Czytajcie to cudo! "Zbuntowane serce" jest o wiele lepsze od swojej poprzedniczki, a nawet bym rzekła, że jest to najlepsza wspólna powieść w dorobku Keeland&Ward. Czego możecie spodziewać się po tym tomie? Na pewno tuzina emocji, łez i miłości. Bohaterowie zostaną wystawieni na wiele prób, będą musieli się zastanowić nad tym co naprawdę jest dla nich ważne i o co chcą walczyć. Czy miłość zwycięży? Tego dowiecie się po przeczytaniu "Zbuntowanego serca".
-
Recenzja: www.instagram.com/weraandksiazki/ Weronika GosekRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
7/10 Czytaliście "Zbuntowany dziedzic" od @penelopewardauthor i @vi_keeland ? Jeśli nie to polecam cofnąć się parę postów w tył i poznać moją opinię o pierwszej części, może akurat was zachęce, bo seria naprawdę jest warta uwagi. Dzisiajszy post to opinia o drugiej części serii, "Zbuntowane serce", czyli być może mały spoiler, dlatego ostrzegam! Gia poznaje Harlana, z którym spędziła tą pamiętną noc. Komplikuje to całą relację, którą nawiązała z Rushem. Czy miłość, która ich połączyła jest w stanie pokonać każdą przeszkodę? Pierwsza część romansu znanego nam duetu, zrobiła na mnie ogromne wrażenie, pełna humoru, zabawnych sytuacji i ciętego języka. Zaskakiwała na każdym kroku, w drugiej części jednak mi tego zabrakło. Tutaj bohaterowie zostają postawieni w sytuacjach wymagających podejmowania ciężkich decyzji. Takich, które zobowiązują na całe życie. Walki między rozumiem, a sercem. Reily oczywiście nadal pokazuje nam wzór faceta, ideału. Troskliwy, trzeźwo myślący i można na nim polegać przy każdej sytuacji, jednak w pewnym momencie, gubi się w swoich uczuciach i przekonaniach, wycofuje się, ale robi to tak, żeby nikogo nie ranić. Podczas czytania miałam momenty, w którym nachodziła mnie ochota by nim wstrząsnąć, nakierować i uświadomić co jest ważne. Bardzo kibicowałam, żeby w końcu przejrzał na oczy i powiem jedno, jest to zdecydowanie mój numer jeden wśród ulubionych męskich bohaterów 😍 A Gia, małymi krokami przygotowuje się na rozpoczęcie nowego życia. Jest dużo rozterek i smutnych wydarzeń, ale historia idealnie pokazuje jak ważne jest wsparcie bliskiej osoby. Jak silne jest uczucie miłości oraz, że ojcostwo i miłość do dziecka to nie tylko DNA.
-
Recenzja: www.instagram.com/testerkikosmetykow/Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Niedawno miała swoją premierę druga część książki ,, ZBUNTOWANY DZIEDZIC ,, historia Gii i Rusha bardzo mi się spodobała, dodatkowo zakończyła się w takim momencie, że nie mogłam doczekać się drugiej części ,, ZBUNTOWANE SERCE,, @vi_keeland @penelopewardauthor od @editio.red Autorki tworzą tak świetny duet, że każdą książkę mogę brać w ciemno! Jeszcze ani razu się nie zawiodłam. Bez książki Zbuntowane serce nie ruszylam się z domu! Tak mnie wciągnęła ta historia, że nawet zabrałam ją na basen Na pewno jeszcze nie raz przeczytam tą serię. Jest świetna! Lekki romans, trochę dramy jeżeli lubicie takie klimaty to w 100% polecam Wam przeczytać
-
Recenzja: https://instagram.com/humorzasta_zolza Paulina GałeckaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
"Zbuntowane serce" to książka, na którą czekałam z niecierpliwością. Jak już wiecie, kocham duet Penelope & Vi, a historia, jaką tym razem zaoferowały, powala na kolana. Pierwszy tom kończy się w tak niespodziewanym momencie, że od razu chciałabym mieć przy sobie kolejny, aby poznać zakończenie tej historii. Kontynuację pochłonęłam dosłownie w kilka godzin, nie mogłam się oderwać. Z całego serca kibicowałam dwójce głównych bohaterów, choć los spłatał im niezłego figla i to niejednokrotnie. Nie byłam pewna, czy będzie dane im być razem. Dużo się działo w tej części, nie było czasu na nudę. Dialogi pomiędzy Gią a Rushem nie raz rozbawiły mnie do łez, ale oczywiście nie obyło się także bez łez wzruszenia, a nawet było ich całkiem sporo. Autorki, moim zdaniem, jak zawsze spisały się na medal, aż szkoda, że to już koniec tej historii. Dylogia o zbuntowanym dziedzicu to opowieść o trudnej miłości, skomplikowanych relacjach rodzinnych, a także o byciu rodzicem. Choć autorki podejmują trudne tematy, całość napisana jest lekkim piórem i czyta się błyskawicznie. Naprawdę nie da się odłożyć tej książki, dopóki nie pozna się zakończenia. Jeśli dopiero macie zamiar poznać "Zbuntowanego dziedzica", radzę od razu mieć przy sobie drugi tom. Wiem, że to już może robić się nudne, ale nigdy nie przestanę polecać książek Ward i Keeland
-
Recenzja: cos-o-ksiazkach.blogspot.com Katarzyna ŻmudaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Gia zakochała się bez pamięci w wytatuowanym przystojniaku, który okazał się być również jej nowym szefem. Ten chłopak zwiastował wielkie kłopoty i choć Gia to wiedziała, to nie mogła powstrzymać uczuć, którymi go darzyła. Niespodziewane kłopoty okazały się przysypać to, co było pomiędzy młodą pisarką, a bajecznie bogatym Rushem i potrzeba wielu wyrzeczeń i siły, by na nowo to odbudować. Pamiętając o tym, że jednostronne uczucie nie zagwarantuje odnowy pięknej miłości bohaterowie będą musieli się skupić na tym co chcą zrobić i czy będą ratować swoje uczucia. Pierwszy tom tej dylogii sprawił, że nie mogłam przejść obojętnie obok "Zbuntowanego serca". Historia Gii i Rusha nie była wyjątkowo odkrywcza, jednak mimo tego czytało mi się ją bardzo dobrze. Książki duetu Keeland i Ward są przepełnione humorem, sarkazmem i kłopotami, a jednak czyta się je szybko i przyjemnie. Czytając tę książkę nie byłam zadowolona z rozwoju wydarzeń i nie wiem ile razy marzyłam o tym, aby autorki naprostowały daną sytuację. Wszystko tu działo się zbyt szybko i żałowałam, że książka nie jest dłuższa choćby dlatego, aby w pewnym stopniu uspokoić akcję. Nowo wprowadzone wątki, jak i te rozpoczęte już w pierwszej części nie pozwoliły od siebie odpocząć, a temperamenty bohaterów sprawiły, że książka wręcz buzowała emocjami. Chociaż przewidziałam wiele rozwiązań, to autorkom nie raz udało mi się zaskoczyć. Najmocniej zadziwiająca okazała się przemiana bohaterów i to nie tylko tych wiodących. Na tych niecałych trzystu stronach zadziało się tak wiele, że już żałuję zakończenia swojej przygody z Gią i Rushem. Wydaje mi się, że będzie mi ich długo brakować, ale liczę też na to, że kolejne książki tych autorek załagodzą nasze "rozstanie". Znacie już może coś od tych autorek? Jeśli nie, to serdecznie plecam tę dylogię.
-
Recenzja: Fantastyczny-swiat-ksiazeek.blogspot.com Desari; 2019-07-07Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Piękne lato w Hampton i gorący romans wydają się przepisem na idealne wakacje. Wiadomo jednak, że zakochać się w najbardziej nieodpowiednim facecie na ziemi, wytatuowanym twardzielu bez skrupułów, który jest dziedzicem bajecznej fortuny, to prosić się o duże kłopoty. Mądre dziewczyny o tym wiedzą. Gia również wiedziała, mimo to z pełną świadomością wplątała się w skomplikowaną relację, z której trudno wyjść bez ran. Uczucie, które niespodziewanie narodziło się między nią a Rushem, okazało się czymś mocniejszym od zwykłej letniej miłostki, lecz nie było im dane po prostu cieszyć się swoją miłością. Musieli zmierzyć się z cierpieniem i dokonać trudnych wyborów. Druga część tej historii nie przyniesie cudownego rozwiązania narastających problemów pary. Konsekwencje jednorazowej przygody z Harlanem będą dla dziewczyny dużo poważniejsze niż niespodziewane macierzyństwo. Jak mocny okaże się związek Gii i Rusha? W Zbuntowanym sercu sprawy znacznie się komplikują. Gia i Rush stoją na rozdrożu. Chociaż się kochają i tęsknią za sobą, pomiędzy nimi wyrasta mur niedopowiedzeń i zawiedzionego zaufania. Tęsknota miesza się z rozpaczą, miłość z gniewem. Każde kolejne wydarzenie zdaje się niweczyć szansę na szczęśliwe zakończenie. Oto jak kosztowna i trudna do odkupienia może być chwila zapomnienia! Życie Gii obróciło się o sto osiemdziesiąt stopni. Jedna przygoda z nieznajomym Harlanem, zostawi po sobie ślad na zawsze. Dwie kreski na teście ciążowym są dla dziewczyny kompletnym szokiem. Przecież to był tylko jeden raz, a w dodatku się zabezpieczyli. Coś widocznie poszło nie tak, gdyż rośnie w niej małe życie. Dopiero co zaczęło jej się układać z Rushem, a tutaj los kładzie takie kłody pod nogi. Dodatkowo okazuje się, że tajemniczym nieznajomym jest brat Rusha, który szczerze go nienawidzi, zreszta że wzajemnością. Coś takiego mogło przytrafić się tylko jej. Jak powie mężczyźnie, którego kocha, że dziecko, które w końcu zdecydował się zaakceptować, jest jego przybranego brata? Chociaż jeszcze się wtedy nie znali, Gia wie że Rush tego nie zaakceptuje i zostanie sama, ze złamanym sercem. Gia to taka bohaterka, którą lubimy, ale często też irytuje nas jak nikt inny. Niby próbuje radzić sobie bez pomocy Rusha, ale kiedy on tylko coś powie, ona mu ulega. W dodatku spogląda na niego przez różowe okulary, bo jest przystojny, bogaty i inteligentny. W tym tomie zdecydowanie lepiej czytało mi się rozdziały ze strony męskiego głównego bohatera. Rush zakochał się po raz pierwszy. Nigdy dotąd nie zakładał, że kiedykolwiek mógłby mieć żonę, a co dopiero dzieci. Widział, jak traktował go ojciec i bał się, że mógłby być taki sam. Kiedy w jego życiu pojawiła się Gia, przepadł bez reszty. W momencie, w którym postanowił spróbować być z nią w związku, okazuje się, że dziewczyna jest w ciąży. Po wielu przemyśleniach zaakceptował ten fakt i postanowił przy niej zostać. Nie przypuszczał, że może się to skomplikować jeszcze bardziej. Okazuje się, że ojcem jest jego przyrodni brat, z którym nigdy się nie dogadał, gdyż ten uważał go za kogoś gorszego. Z tym Rush nie potrafi się pogodzić i nie umie zaakceptować. Kocha Gię i wyrywa mu się go niej serce, ale boi się, że nie będzie umiał pokochać dziecka brata jak swojego. Rush to mężczyzna o złotym sercu, który skrywa się pod maską obojętności. Wiele w swoim życiu wycierpiał, ale los uważa, że to jeszcze za mało. Bardzo szybko wkradł się do mojego serca. Pierwsza część tej serii była dla mnie szybką książką na jeden wieczór. Tak tej jest w tym przypadku, gdyż nie jest to wymagająca historia. W niektórych kwestiach jest lepsza od "Zbuntowanego dziedzińca", a w niektórych gorsza. Na plus na pewno zasługuje akcja książki, która nabrała wreszcie trochę tempa i coś zaczęło się dziać. Nie miałam już wrażenia, że na okrągło czytam o jednym i tym samym. Wciąż jednak jest to powieść, którą bardzo łatwo przewidzieć. Tak jak w pierwszej części odgadłam wcześniej, kto okaże się ojcem dziecka Gii i to, że w ogóle będzie w ciąży, tak tutaj łatwo domyśleć się zakończenia i wyborów bohaterów. To taka typu historia, w której wiadomo, że zakończy się happy endem, bo innego wyjścia po prostu nie ma. Jednak czyta się szybko, może bez jakiegoś wielkiego zaangażowania, ale przyjemnie. To czego mi tutaj brakowało, to zdecydowanie humor, czyli coś, co w pierwszej części przyciągało mnie jak magnes. Co chwilę śmiałam się że słownych potyczek Gii i Rusha, a tutaj tego nie było. Ja rozumiem, że może sytuacja, w jakiej znaleźli się bohaterowie, to może nie jest powód do żartów, ale dzięki nim powieść w odbiorze na pewno byłaby lepsza. Tym razem miałam wrażenie, że trochę za dużo tutaj dramatów. Co chwilę coś wyskakiwało i czasami miałam wrażenie, że jest to zrobione trochę na siłę. Jak w pierwszym tomie autorki trochę przynudzały, tak tytaj popłynęły za bardzo. Gdyby to wypośrodkować, to byłoby idealnie. Nie mogę powiedzieć, że jest to zła książka, bo potrafi czegoś nauczyć, chociażby odpowiedzialności za własne czyny. Jednak nie będzie to moja ulubiona powieść tych autorek. "Zbuntowane serce" to fajna historia na jeden wieczór, o której szybko zapomnimy, ale która w czasie czytania da nam trochę przyjemności. Czekam na inne książki tych autorek.
-
Recenzja: Lubimy Czytać 1001; 2019-07-04Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Z niecierpliwością czekałam na kontynuację Zbuntowanego Serca, gdyż duet, jaki stanowią pisarki, to jest jeden z moich ulubionych. Historia Gii i Rusha tak mi się spodobała, że nie mogłam doczekać się kontynuacji. W Zbuntowanym Sercu zafundowały nam trochę stresu i emocji, życie Rusha i Gii nabiera nowego biegu. Jak wiadomo, dziewczyna jest w ciąży, z przypadkowo poznanym klientem z baru, żeby było jeszcze ciekawiej Rush poznaje Gie ze swoją " rodziną" egoistycznym ojcem i bratem. Myślałam, że druga część będzie kolorowa, bez żadnych przygód, ale jednak się myliłam... Wychodzi na jaw, że ojcem dziecka Gii jest brat przyrodni Rusha, Eliot. Emocje, jakie budują tę książkę to ciekawość, nadzieja... Bardzo chciałam, żeby ta para przetrwała wszystko i była razem szczęśliwa bez żadnych przeszkód, lecz tak niestety się nie da... Zbuntowane Serce to książka idealna na letnie wieczory, możemy wyobrazić sobie wakacyjny romans Gii i Rusha. Zachęcam do sięgnięcia po tę książkę... Z pewnością będziecie zadowoleni.
-
Recenzja: zaczytana-ola.blogspot.com/Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Zbuntowane serce to druga część przygód Gii i Rusha, w której naprawdę trudny wybór czeka zarówno ją, jak i jego. Recenzję pierwszego tomu możecie przeczytać tutaj. Gia na przyjęciu urodzinowym brata Rusha spotyka swojego Harlana z klubu. Chociaż w pewnym momencie już sama nie jest pewna czy to on. Możliwe jest by ojcem jej dziecka był brat Rusha? Jak to możliwe, że to on. Przecież przedstawił się inaczej. Gia nie mogła tego zrozumieć, jak mogła dać się tak oszukać. Długo myślała, co ma zrobić z tą informacją. Czy powiedzieć Rushowi? Jednak nie wiedziała jak on na to zareaguje i co będzie dalej z nimi. Przecież to jego brat i do tego z całego serca go nienawidzi. Jednak gdy w końcu decyduje się porozmawiać i wyjawić całą prawdę, Elliott zrobił to przed nią. Gdy mówił Rushowi o tym, że przeleciał jego dziewczynę, miał dziką satysfakcję, że znów dostaje coś, co on już miał. Gia nie zdążyła się wytłumaczyć, bo Rush nie chciał z nią rozmawiać. Rush musiał to wszystko przemyśleć i zastanowić się co dalej. Postanowił wyjechać na jakiś czas. W szczęściu i nieszczęściu zmarł ojciec jego przyjaciółki z dzieciństwa, który był dla niego jak ojciec. Jednak dzięki temu zrozumiał pewne rzeczy. Wiedział, że bardzo kocha Gię, lecz czy był w stanie, pokochać dziecko wiedząc, że ojcem jest Elliott? To naprawdę trudna decyzja. Przecież bywa tak, że biologiczni rodzice nie potrafią kochać swojego dziecka, a Rush miał zdecydować czy będzie w stanie pokochać i wychować nie swoje dziecko. Tylko czy tak naprawdę tylko DNA decyduje o byciu rodzicem? Również tę część pochłonęłam bardzo szybko. Nie mogłam doczekać się, aby poznać zakończenie tej historii. Znając już twórczość tej dwójki, wiedziałam, że to nie może się źle skończyć. Jednak czy tak się stało? Polecam się przekonać :) Okładka jest jak zawsze piękna i pasująca kolorystycznie do I tomu. Jednak mam wrażenie, że przez tą zlewającą się koszulę z tłem, wygląda to trochę, jakby model miał ukrytą tę rękę. Jak w I tomie tutaj również mamy rozdziały podzielone z punktu widzenia Gii i Rusha. Rozdziały nie są długie, dzięki czemu szybko się czyta. Napisane jest prostym językiem. Ta część zawiera trochę mniej opisów dla 18+ ale jednak zawiera, więc również jest dla starszych czytelników.
-
Recenzja: Zaczytanaanielka.blogspot .comRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Sama nie wiem, jak mam napisać Wam opinię tej książki, nie robiąc spojlerów. Chciałabym opowiedzieć o tak wielu rzeczach, ale nie mogę! Mam nadzieję, że wiecie, co mam na myśli. W każdym razie postaram się przekonać Was, do przeczytania tej książki najlepiej jak potrafię, ponieważ seria „The Rush” zdecydowanie warta jest waszej uwagi. Po zakończeniu pierwszego tomu tej serii byłam mocno zaskoczona tym, co autorki zafundowały nam na sam koniec. Nie było to żadne „mocne" zakończenie, ale dla mnie zaskakujące. Na już potrzebowałam kolejnego tomu, ale niestety nie miałam go pod ręką, więc musiałam poczekać. Na szczęście nie tak długo później dotarł do mnie drugi tom i niemal natychmiast zabrałam się za czytanie o dalszych losach bohaterów. Jeśli chodzi o główne postaci, to nie zmienili się oni praktycznie wcale, ponieważ akcja książki zaczyna się dokładnie w tym samym momencie, w którym kończy się pierwsza część. Gia wciąż nie wie, co ma zrobić w pewnej sytuacji. Ciągle próbuje skończyć swoją debiutancką powieść tak, aby była to jak najlepsza książka. Rush natomiast boryka się z drobnymi problemami, ale w stosunku do Gii wciąż jest tym samym kochanym i opiekuńczym mężczyzną. Zawsze służy pomocną dłonią. Jak już wspomniałam, pozycja zaczyna się w tym samym momencie, gdzie zakończyła się pierwsza część, dzięki czemu doskonale pamiętamy, co się wcześniej wydarzyło. Bardzo podoba mi się ten zabieg autorek. Troszkę obawiałam się o to, że ten tom będzie pisany aby napisać, bo w sumie ile można pisać o jednych bohaterach, ale nie. I bardzo się cieszę, że historia Gii i Rush'a została podzielona na dwa tomy. Zdecydowanie na plus działa również to, że wydawnictwo nie zrobiło dużej przerwy pomiędzy wydawaniem książek. Po zakończeniu „Zbuntowany dziedzic" długo zastanawiałam się, co dalej autorki przygotowały dla swoich bohaterów, myślałam nad tym, jak potoczy się ich wspólna historia i szczerze liczyłam, że wydarzy się coś szokującego. Może nie pojawił się żaden mocno zaskakujący wątek, ale i tak pojawiają się różne dramaty, dzięki czemu i my się nie nudzimy i bohaterowie mają nieco ciekawsze życie. Bałam się też tego, że będzie tutaj takie krążenie „chce-nie chcę, kocham-nie kocham”, ale na szczęście nic takiego się nie pojawiło. Wszystko, co zostało zawarte w tej pozycji, znalazło się tam po coś i miało swój cel, z czego jestem bardzo zadowolona. W tym tomie poznajemy kolejne historie, problemy Rush'a i Gii. Autorki postanowiły troszkę poturbować moje serce. Nie zabrakło też mniejszych dramacików, czy sprzeczek, ale ogólnie nie było bardzo źle. Moim zdaniem nawet bardzo dobrze, że coś takiego się pojawiło, ponieważ dzięki temu czytelnik się nie nudził i nie pojawiało się żadne lanie wody. Cieszę się, że narracja jest prowadzona z perspektywy obu bohaterów, dzięki czemu mieliśmy okazję dokładniej poznać myśli i odczucia bohaterów o różnych sytuacjach. Nie wiem jak dla Was, ale dla mnie książka pisana z jednej perspektywy nie jest pełna, jakby jej wtedy czegoś brakowało. W każdym razie w tej pozycji otrzymaliśmy odczucia zarówno Gii, jak i Rush'a. Vi Keeland i Penelope Ward to duet, który od siebie uzależnia. Autorki po raz kolejny złamały moje serce, ale na szczęście udało się je poskładać w całość. Wiecie, co Wam powiem? To są świetne dilerki emocji. Uwielbiam książki spod pióra tych pań, bo wiem, że zawsze mi się spodobają. Nie muszę wiedzieć, o czym jest książka, by po nią sięgnąć. Biorę w ciemno i jeszcze nigdy się nie zawiodłam. Panie cechują się lekkim i przyjemnym w odbiorze językiem, a ich książki są bardzo wciągające! Serdecznie polecam wszystkim fankom romansów!
-
Recenzja: mojswiatliteratury.blogspot.comRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Życie Gii zmieniła już na zawsze pewna noc z nieznajomym. Teraz dziewczyna musi mierzyć się z jej skutkami. Tymczasem Rush staje przed życiowym dylematem. Nie wie, czy podoła obowiązkom, jakie na niego spadną. Czy obojgu uda się odnaleźć siebie ? Czy miłość pomoże im przejść trudne chwile ? Vi Keeland jest rodowitą nowojorczanką. W ciągu dnia pracuje jako prawniczka, a wieczorami pisze książki, które stają się bestsellerami ,,New York Timesa" i ,,USA Today". Jest mamą trójki świetnych dzieci i molem książkowym. Penelope Ward wychowała się w Bostonie z piątką starszych braci. Obecnie wraz z mężem i dwójką dzieci mieszka w Rhode Island. Nie może żyć bez książek, kawy i weekendowych spotkań z przyjaciółmi. [ Uprzedzam, że jeżeli nie czytaliście jeszcze poprzedniej części serii The Rush, czyli ,,Zbuntowany dziedzic", ta recenzja może być dla Was dużym spoilerem. Jeśli jednak Wam to nie przeszkadza, to zapraszam do przeczytania mojej opinii na temat zakończenia historii Gii i Rusha. ] Vi Keeland i Penelope Ward to autorki, które za każdym razem mnie zadziwiają. Zresztą, pisałam już o tym w rece powieści ,,Zbuntowany dziedzic". Teraz przyszła więc pora, bym wyraziła swoje zdanie na temat zakończenia historii Gii i Rusha. Czy ta historia zakończyła się dobrze ? Pewnie się domyślacie. Było co prawda przewidywalne, ale to taka przewidywalność, którą lubię. Życie Gii wywróciło się o sto osiemdziesiąt stopni. Okazało się, że dziewczyna zaszła w ciążę z poznanym w barze nieznajomym. Dla Rusha to bardzo bolesny cios. Jednak, gdy okazuje się, że nieznajomym jest brat Rusha, sprawy zaczynają się komplikować. Dla nich obojga będzie to trudny test. Okaże się, czy ich miłość jest w stanie przetrwać wszelkie przeciwności losu. Po zakończeniu, jakie zaserwowały nam autorki w poprzedniej części przyznam szczerze, że cieszę się, że mogłam te książki przeczytać od razu po sobie i nie czekać na premierę kolejnej części. ,,Zbuntowane serce" zaczyna się dokładnie w tym samym momencie, w którym skończyła się pierwsza część, tak więc nie ma tutaj przeskoków , co bardzo mnie cieszy. W tej części jest też parę zwrotów akcji, ale są one lekkie. Akcja powieści jest powolna, wszystko ma swój czas, rozwija się w swoim tempie, co również mi się podoba. Co ciekawe, autorki poruszają trudny temat, jakim jest ojcostwo, ale nie nuży on, jest lekko. Co do bohaterów, to mam wrażenie, że nie zmienili się, ale być może bardziej widzimy, jakie cechy charakteru ma Rush. Wspaniałe jest to, że autorki poruszają problem ojcostwa od trony więzów rodzinnych. Udowadniają nam, że to nie DNA decyduje o tym, jakie więzi wytworzą się pomiędzy rodzicami a dzieckiem, a wzajemna miłość. To naprawdę wzruszające i sądzę, że właśnie dlatego tak polubiłam Rusha. Poza tym Gia to bohaterka, której szczerze kibicujemy. To właśnie jest plus tej powieści - bohaterowie są ,,życiowi". Myślę, że wiele się zdarza takich sytuacji, poza tym zarówno Gia, jak i Rush sprawiają, że aż chce się o nich czytać. To niełatwa sztuka, by wykreować takich bohaterów, a Keeland i Ward udało się to znakomicie. ,,Zbuntowane serce" to powieść, która stanowi doskonałe zakończenie historii Gii i Rusha. Być może nie będzie tutaj aż takich elementów zaskoczenia, powieść jest schematyczna, ale to, jak wykreowani są bohaterowie, jakie spotykają ich trudności życiowe sprawia, że to powieść, która na długo zapadnie nam w pamięci. Ja bardzo się ciezę, że mogłam poznać kolejną świetną historię napisaną przez te autorki. To historia, przy której będziecie się śmiać, płakać, radować, smucić, wzruszać. Myślę, że wielu czytelnikom na pewno przypadnie do gustu wątek ojcostwa, podejmowania trudnych wyborów. Bo to powieść o dokonywaniu wyborów sercem, pięknej miłości i rodzicielstwie. Wierzę, że ta historia skradnie również Wasze serca.
-
Recenzja: katjuszaczyta.blogspot.comRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Druga część wyczekującej historii Rusha I Gii! Rozpoczynamy książkę w tym samym momencie, w którym skończyła się pierwsza część, czyli na przyjęciu. Atmosfera robi się dość nieprzyjemna kiedy oczom Gii ukazuje się Harlan, a tak naprawdę Elliott - brat Rusha. Żeby jeszcze bardziej zaognić akcję, okazuje się, że ojcem nienarodzonego jeszcze dziecka jest Elliott we własnej osobie. Gia przez dość długi czas bije się z myślami czy powiedzieć o wszystkim dla Rusha. Do pewnego dnia, kiedy Zbuntowany musi spotkać się z Elliottem i ojcem Edwardem. Wtedy w bardzo wredny sposób brat Rusha przedstawia mu historię, w której Gia zachodzi w ciążę. Mężczyzna po takiej informacji prosi główną bohaterkę o to, aby zniknęła z jego życia. Kto by pomyślał, że romans może czegoś nauczyć? A jednak! W drugiej części powieści Keeland i Ward przedstawiony jest problem wychowania nie swojego dziecka, wzięcia odpowiedzialności nie za swoje błędy. Czyn niby bohaterski, ale dość często spotykany w dzisiejszych czasach. Miłą odmianą także jest to, że autorki uchyliły rąbka tajemnicy z życia rodzinnego Rusha. Więcej zdradzać Wam nie będę (za dużo spojlerów by wyszło ;)), ponieważ seria Zbuntowanego jest naprawdę warta uwagi. Polecam bardzo, bardzo - tym bardziej, że mamy wakacje i mnóstwo wolnego czasu :)
-
Recenzja: Menopauza.plRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Zbuntowane serce stanowi kontynuację przygód głównych bohaterów, których poznaliśmy na kartach Zbuntowanego dziedzica. Vi Keeland i Penelope Ward po raz kolejny stworzyły romans, który trzyma w napięciu od pierwszej do ostatniej strony. Jego akcja toczy się wartko i tym samym trudno oderwać się od lektury. Poznanie tożsamości ojca Gii Gia wraz z Rushem udaje się na przyjęcie urodzinowe Elliotta. Wprawdzie przyrodni bracia są od dawna skonfliktowani, ale Lauren próbuje ich pojednać. Podczas bankietu Gia odkrywa, że Elliott to mężczyzna, z którym zaszła w ciążę. To on podawał się za Harlana, gdy podrywał ją w klubie Rusha. Zapewniał, że jest wolny i obiecywał, że jeszcze się odezwie. Obie deklaracje okazały się jednak kłamstwem. Czy Rush będzie w stanie wychować dziecko ukochanej? Gia nie wie, co zrobić ze świeżo zdobytą wiedzą. Boi się powiedzieć o wszystkim Rushowi. Przeraża ją myśl, że mogłaby utracić ukochanego mężczyznę. Rush wie, że Gia spodziewa się dziecka innego mężczyzny, ale nie wie, że jest to potomek jego największego wroga, którego tak nienawidzi. Kobietę do wyjawienia prawdy namawia jej ojciec. Gia zamierza posłuchać jego rady i porozmawiać szczerze z Rushem. Niestety, Elliott ją ubiega i wyjawia jej ukochanemu, że uprawiał seks z jego partnerką. Rush zrozpaczony szuka pocieszenia w alkoholu. Czy Rush dochowa wierności? Od momentu poznania prawdy między Gią a Rushem się nie układa. Ona stara się zbliżyć do ukochanego, ten jednak trzyma bezpieczny wyjazd. Aby przemyśleć sprawę wyjeżdża do Arizony na pogrzeb mężczyzny, który był dla niego jak ojciec. Podczas uroczystości żałobnej spotyka Beth, swoją byłą przyjaciółkę i kochankę, która wypiękniała. Czy Rush dochowa wierności Gii, a może poszuka zapomnienia w ramionach pięknej koleżanki? Trudy wychowywania cudzego dziecka Zbuntowane serce to historia o wyzwaniu, jakim jest wychowywanie cudzego dziecka. Dla mężczyzny to trudna sytuacja pogodzić się z myślą, że jego ukochana spała z innym i zakończyło się to ciążą. Trudno jednak winić Gię za zaistniałą sytuację. Zbuntowane serce pokazuje, jak czasem niefortunny zbieg okoliczności wywiera ogromny wpływ na nasze życie, zmieniając je o 180 stopni.
-
Recenzja: nalogowyksiazkoholik.plRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Pod żadnym pozorem nie czytajcie tej recenzji, jeśli macie przed sobą lekturę Zbuntowanego Dziedzica. Lepiej przeczytajcie jego recenzję. Zaklinam Was na wszystkich seksownych książkowych facetów, bo nie możecie sobie zrobić krzywdy i zaspojlerować tej książki. Zbuntowane serce jest bowiem doskonałym zakończaniem historii Gii i Rusha, a Warland znów stanęły na wysokości zadania. Gdy już wszystko wydawałoby się uporządkowane, życie Gii znów wywraca się o 180 stopni. Przyzwyczaiła się do myśli, że Rush zaakceptował jej nienarodzone dziecko, a wspólna przyszłość napawa ją optymizmem. Niestety na jej drodze przypadkowo staje biologiczny ojciec dziecka, a fakt kim jest naprawdę, może przekreślić plany Gii i Rusha. Rush nie spodziewał się ciosu, jaki zgotował mu los. Gdy odkrywa prawdę o tożsamości ojca dziecka, nie może się z nią pogodzić. Wszystko wskazuje na to, że nienawiść jest silniejsza od miłości. Uwierzcie mi na słowo, że Zbuntowane serce wielokrotnie mnie wzruszyło i wprawiło w stan rozrzewnienia. Głównie to sprawka Rusha, który znów pokazał, że wcale nie jest zimnym draniem, ale uroczym, opiekuńczym i zaradnym facetem. Odniosłam wrażenie, że ta część bardziej skupiła się na nim – pojawiło się zdecydowanie więcej rozdziałów napisanych z jego perspektywy, przez co można zauważyć, że w trakcie trwania fabuły więcej dzieje się w jego życiu. Odpowiadało mi to bardzo, ponieważ mogłam zgłębić jego uczucia i to on w tej części musiał podjąć ważną decyzję. Wielokrotnie myślałam, że pęknie, podwinie ogon i ucieknie, a przynajmniej zrobi jakąś głupotę, która całkowicie złamie serce Gii. Na szczęście udowodnił, że jest facetem, o którym marzy każda kobieta. Gia została trochę zepchnięta na dalszy plan, ale to, co zostało pokazane w jej wykonaniu, naprawdę wzbudziło mój podziw. Przede wszystkim dziewczyna musiała się zmierzyć z okrutną prawdą i świadomością, że jej plany na przyszłość legły w gruzach. Wzięła to jednak na klatę i według mnie zachowała się naprawdę dojrzale. Przede wszystkim nie pokazywała Rushowi swojej rozpaczy, choć oczywiście czytelnicy mają świadomość, że bardzo przeżywa jego niezdecydowanie i ucieczkę. Dziewczyna doskonale jednak zdaje sobie sprawę z tego, że musi żyć dalej, bo za kilka miesięcy zostanie mamą i jest gotowa poświęcić wszystko dla swojego dziecka. Przygotowuje się na przyszłość, w której może nie być Rusha i sama będzie musiała sobie ze wszystkim radzić. Zbuntowane serce wciągnęło mnie na tyle, że zdołałam je przeczytać w zaledwie kilka godzin niedzielnego popołudnia. Ta książka ponadto naprawdę budzi emocje – mimo że nie wywołała moich łez, to jednak przeżywałam rozterki bohaterów. Niesamowicie przywiązałam się do Gii i Rusha – szczególnie do Rusha – co oznacza, że autorki dały z siebie naprawdę wiele, by stworzyć tak niesamowite postaci. W tej części jest też zdecydowanie mnie scen seksu, co zaliczam na plus. Dzięki temu mogłam przeżyć z bohaterami kilka dramatów – a tych akurat nie brakuje. Akcja naprawdę jest całkiem wartka, cały czas coś się dzieje i może przez to książkę czyta się tak niesamowicie szybko i przyjemnie. Miłym zaskoczeniem było również dokładniejsze ukazanie sytuacji rodzinnej Rusha. O ile w pierwszej części poznaliśmy jego sympatyczną matkę, tak tutaj mężczyzna musiał się zmierzyć z niegodziwym ojcem i jeszcze gorszym bratem. Zapewniam Wam, że pewien zwrot akcji z pewnością zaskoczy niejednego czytelnika, a także sprawi, że zmięknie Wam serce. Ostatecznie Zbuntowane serce jest naprawdę przyjemną lekturą, a zawarte w niej emocje rozgrzeją Wasze serca. Nie spodziewałam się, że historia Gii i Rusha nabierze takiego rozpędu – odniosłam wrażenie, że ten cykl jest zupełnie inny, niż powieści spod pióra duetu Warland. Mogłoby się wydawać, że to życie napisało ten scenariusz, a nie autorki – tym bardziej że los lubi płatać takie przewrotne figle.
-
Recenzja: aleksandrans.blogspot.comRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Gaia i Rush postanowili, że mimo ciąży dziewczyny będą razem. Jednak przypadkowo na jaw wychodzi to, kto jest biologicznym ojcem dziecka. Choć dziewczyna myślała, że Harlan był przypadkowym mężczyzną w jej życiu i nigdy więcej go nie zobaczy, to los postanowił okrutnie zadrwić z niej. Na imprezie urodzinowej przyrodniego brata Rusha, Gaia odkrywa, że mężczyzna, z którym kilka miesięcy temu spędziła fatalną w skutkach noc, był Elliot, czyli brat Rusha. Mężczyzna na początku jej nie poznaje, a i Gaia nie jest na 100 % pewna czy to był on. Jednak po kolejnej rozmowie uświadamiają sobie oboje, że już się kiedyś spotkali.... Gaia jest załamana. Nie wie jak powiedzieć Rushowi o tym, że dziecko które nosi pod sercem zrobił jej brat chłopaka. To w tej chwili zdecydowanie najczarniejszy życiowy scenariusz, jaki mogło napisać dla nich obojga życie. Rush nie znosi brata i gdy tylko Elliot mówi mu, że " przeleciał " jego dziewczynę i wcale taka dobra nie była, mężczyzna kojarzy fakty i nie może pogodzić się z bolesną prawdą. Mimo tego, że bardzo kocha Gaię, nie może /nie chce /nie potrafi być z nią w tym momencie. Dziewczyna po tym jak Rush oznajmia jej, że musi to sobie wszystko przemyśleć i poukładać postanawia wrócić do ojca.... Dodatkowo sprawy komplikuje śmierć Pata, mężczyzny który był dla Rusha jak ojciec. Okazuje się w między czasie również, że żona Elliota jest w ciąży, a Edward- ojciec braci trafia do szpitala z tętniakiem i jego życie jest zagrożone. Czy w czasie tych przykrych zdarzeń jest jeszcze szansa, by miłość zwyciężyła i Gaia i Rush znowu mogli być razem? Choć pierwsza część trochę wkurzyła mnie ciążą głównej bohaterki, bo uznałam to jako ciągłe powtarzanie schematów w książkach obu Pań, to bardzo się cieszę, że jednak ten wątek był w książce. Druga część jest o niebo lepsza od pierwszej. Tu książkę przeczytałam przez jeden dzień i to na wdechu. Tak bardzo chciałam, by głównym bohaterom się udało. W końcu tworzyli taką piękną parę... Jeśli jesteście ciekawi czy Gaia i Rush będą razem koniecznie przeczytajcie Zbuntowane serce. Mi książka się bardzo podobała.
-
Recenzja: czytomaniaczkabyc.blogspot.comRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Drugi tom historii Gii i Rusha. Czwarta książka duetu pisarka, którą miałam okazję przeczytać (wiem, że mają ich więcej, ale nie wszystkie jeszcze przeczytałam). Zapraszam do zapoznania się z moimi wrażeniami odnośnie książki. Jak pamiętacie z pierwszego tomu Gia jest w ciąży z nieznajomym facetem o imieniu Harlan. Rush postanawia zaakceptować dziecko innego mężczyzny i wychować jak swoje. Pierwszy tom kończy się w momencie gdy Gia widzi Harlana, który okazuje się być bratem Rusha - Elliottem. No i tu zaczyna się tom drugi. „To głupie oczekiwać, że w życiu da się cokolwiek wykazać ze stuprocentową pewnością. Nawet najmniejszy cień zwątpienia to wciąż zwątpienie. I to zwątpienie jest normalne, bo życie zawsze zawiera w sobie sporą dawkę niepewności. Każdego dnia żyjemy ze świadomością, że możemy umrzeć. A jednak co rano wstajemy i pomimo tej świadomości robimy to, co mamy do zrobienia.” (s. 222) Nie chcę zdradzać zbyt wiele, ale powiem szczerze. Książka mnie wynudziła! Owszem nie powiem, było kilka dość ciekawych momentów, troszkę akcji ale głównie to były rozterki, utyskiwania Gii jaka to ona robi się gruba i jak bardzo jest napalona oraz próba odpowiedzenia sobie na pytanie „Co dalej?”. Oczywiście rozterki miał Rush, który sam nie wiedział czego chce. Momentami chciałam odłożyć książkę a innym razem kusiło mnie przeczytanie ze trzech ostatnich rozdziałów z pominięciem całego środka. Brakowało mi większej akcji, większego zamącenia, może większego zaangażowania Elliotta, może bardziej zdecydowanej postawy Gii oraz humoru, do którego przyzwyczaiły Keeland i Ward. Jednym z plusów tej książki jest fakt, że czyta się ją bardzo szybko. Nie trzeba specjalnie się spinać aby dotrzeć do ostatniej strony. Drugim i w sumie ostatnim plusem jest to, że w końcu poznajemy bliżej Rusha, zaglądamy do jego głowy, cofamy się do dzieciństwa i zaczynamy rozumieć dlaczego jest taki jaki jest. „Życie nie powinno polegać na ciągłych próbach udowadniania sobie czy innym, że nie grozi nam zranienie. Życie powinno polegać na pogodzeniu się z niepewnością i czerpaniu radości z oglądania pięknych zachodów słońca z ludźmi, których kochamy.” (s. 222) „Zbuntowany dziedzic” wywołał u mnie mieszane uczucia ale wzbudził u mnie ciekawość dalszego ciągu historii. Natomiast „Zbuntowane serce” zabiło tą ciekawość i historię. I tak jak pisałam w recenzji pierwszego tomu: panie Keeland i Ward niepotrzebnie stworzyły z tego serię. Wystarczyło dopisać te 150 stron do „Zbuntowanego dziedzica” i wyszłaby im całkiem fajna książka. A tak, pozostał zawód. Oczywiście książka na pewno będzie miała swoich zwolenników – każdy lubi co innego.
-
Recenzja: miye.eu VickyRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Tym razem wyjątkowo nie będę pisała skrótu fabularnego. Każdy, kto przeczytał pierwszy tom, będzie wiedział, o czym jest ta historia. Natomiast jeżeli nie ma pojęcia, to zachęcam do lektury recenzji tytułu „Zbuntowany dziedzic” (wystarczy kliknąć podlinkowany tytuł). Poza tym sądzę, że umieszczony wyżej cytat opowiada już wszystko, co powinien wiedzieć potencjalny czytelnik, by nie zepsuć sobie przyjemności z lektury. Konsekwencje złych decyzji są niezwykle trudne do udźwignięcia. Bohaterowie zmagają się z własnym życiem i całą masą najróżniejszych emocji. Nie będzie im lekko. To nie różowy, sielankowy romans. W książce duetu pisarskiego Vi Keeland i Penelope Ward naprawdę wiele się dzieje. Niekiedy bywa wesoło, innym razem smutno, niektóre sceny są tak lodowate, że ochłodzą nawet najgorętsze lato. Innych nie radzę czytać bez szklanki wody z lodem. Te panie mają wyjątkowy talent do wspólnego tworzenia historii i sądzę, że same doskonale się przy tym bawią. O autorkach słów kilka Vi Keeland pochodzi z Nowego Jorku. Twierdzi, że jest nudną prawniczką, jednak świat poznał ją jako autorkę doskonałych powieści. Ma trójkę świetnych dzieci i uwielbia książki. Penelope Ward wychowała się w Bostonie. Jest ukochaną siostrą pięciu starszych braci. Pracę w telewizji zamieniła na pisanie gorących romansów. Obecnie wraz z rodziną mieszka w Rhode Island. Nie może żyć bez książek, kawy i przyjaciół. Podsumowanie Lekturę „Zbuntowanego serca” polecam wszystkim wielbicielkom romansów ze scenami erotycznymi, ale również osobom takim, jak ja sama, które sięgają po nie raczej rzadko. Tylko wówczas, gdy mają ochotę na oderwanie się od wszystkiego innego. To niewymagająca, przyjemna powieść, która na chwilę pozwoli zapomnieć o otaczającym nas świecie. Takie książki są moim zdaniem najlepsze podczas tak upalnego lata. Czyta się je niezwykle szybko, a lektura pozwala odpocząć.
-
Recenzja: coffee-cup90.blogspot.com/ Justyna Coffee_Cup90; 2019-06-27Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Już za parę dni na półki polskich księgarni trafi kolejna powieść mojego ulubionego duetu pisarskiego. Vi Keeland & Penelope Ward nie zwalniają tempa i nadal potrafią zaskoczyć czytelnika nietuzinkowymi rozwiązaniami w swoich książkach. Muszę przyznać, że każda z tych autorek tworzy cudowne historie w pojedynkę, ale kiedy połączą one już swoje siły, to wtedy ich wspólne powieści są prawdziwymi petardami, do których chce się zawsze wracać gdy ma się gorszy dzień, aby poprawić sobie humor. Nie będę się już więcej rozpływać na Vi Keeland & Penelope Ward, ponieważ wszystko, co miałam do powiedzenia na temat ich talentu, napisałam już w poprzednich recenzjach innych ich książek. O czym jest Zbuntowane serce?? „Piękne lato w Hamptonie i gorący romans wydają się przepisem na idealne wakacje. Wiadomo jednak, że zakochać się w najbardziej nieodpowiednim facecie na ziemi, wytatuowanym twardzielu bez skrupułów, który jest dziedzicem bajecznej fortuny, to prosić się o duże kłopoty. Mądre dziewczyny o tym wiedzą. Gia również wiedziała, mimo to z pełną świadomością wplątała się w skomplikowaną relację, z której trudno wyjść bez ran. Uczucie, które niespodziewanie narodziło się między nią a Rushem, okazało się czymś mocniejszym od zwykłej letniej miłostki, lecz nie było im dane po prostu cieszyć się swoją miłością. Musieli zmierzyć się z cierpieniem i dokonać trudnych wyborów. Druga część tej historii nie przyniesie cudownego rozwiązania narastających problemów pary. Konsekwencje jednorazowej przygody z Harlanem będą dla dziewczyny dużo poważniejsze niż niespodziewane macierzyństwo. Jak mocny okaże się związek Gii i Rusha? W Zbuntowanym sercu sprawy znacznie się komplikują. Gia i Rush stoją na rozdrożu. Chociaż się kochają i tęsknią za sobą, pomiędzy nimi wyrasta mur niedopowiedzeń i zawiedzionego zaufania. Tęsknota miesza się z rozpaczą, miłość z gniewem. Każde kolejne wydarzenie zdaje się niweczyć szansę na szczęśliwe zakończenie. Oto jak kosztowna i trudna do odkupienia może być chwila zapomnienia! Jak sprawić, by znów zwyciężyła miłość?” Książka Zbuntowane serce to powieść, która była przeze mnie bardzo wyczekiwana, ponieważ byłam ciekawa tego, jak dalej potoczą się losy Gii i Rusha, po tym jak do ich życia wdarł się huragan Harlan. Zakończenie pierwszego tomu serii The Rush nie zapowiadało niczego dobrego i spokojnie można było założyć, że w Zbuntowanym sercu dramat będzie gonił dramat. No i kochani, nic się nie pomyliłam w swoich założeniach, ponieważ momentami bywało bardzo dramatycznie. Muszę jednak przyznać, że kiedy czytałam Zbuntowane serce to zauważyłam, że w tej historii autorki bardziej skupiają się na przedstawieniu trudnych i skomplikowanych relacji międzyludzkich, niż na wątku humorystycznym, który jest znakiem rozpoznawczym tego duetu. Nie mogę powiedzieć, że ta książka jest pozbawiona poczucia humoru, ponieważ bym skłamała. Te wszystkie zabawne sceny, które pojawiły się w tej historii doprowadzały mnie do łez, bo ja lubię po prostu poczucie humoru duetu Keeland & Ward. Zabawna historia jest zawsze mile widziana, ale podoba mi się to, że w tej książce autorki postawiły na większą ilość dramatów niż zwykle, ponieważ dzięki temu, wyczekiwałam tego happy endu, który powinien nadejść. To jest naprawdę miła odmiana od tych typowych komedii romantycznych w wersji papierowej, które zazwyczaj serwuje Nam ten duet. Wiem, że się powtarzam, ale książki Keeland & Ward otwierają mi oczy na wiele spraw, na które zazwyczaj nie zwracam uwagi. Dzięki Zbuntowanemu sercu uzmysłowiłam sobie, że jestem ogromną szczęściarą, bo mam dwoje kochający rodziców, a moje dzieciństwo było cudowne. Przez te dwie książki serii The Rush ogromnie współczułam Rushowi tego, że jego biologiczny ojciec okazał się taką mendą. Jakim trzeba być okrutnym człowiekiem, aby nie chcieć uczestniczyć w życiu własnego dziecka i jeszcze w pewien sposób napuszczać na siebie rodzeństwo. Uważam, że to właśnie ojciec Rusha odpowiada, za tak toksyczny układ pomiędzy Elliottem a Rushem. Słowo rodzina w tym przypadku jest poważnym nadużyciem, bo staruszek Rusha nie wie, co ono oznacza. Cóż mogę Wam powiedzieć o bohaterach tej książki?? Na pewno można zauważyć przemianę w zachowaniu Gii, ale i również w zachowaniu Rusha. Gia w Zbuntowanym sercu wydaje się dojrzalsza, ale nadal gdzieś widzę w niej tą beztroską dziewczynę, która musi napisać książkę, aby nie zapłacić kary. Ubolewam tylko nad tym, że po lekturze tej książki, postać Gii kojarzy mi się wyłącznie z ciążą oraz z seksem, bo te rzeczy są podkreślane przez autorki na każdym kroku. Natomiast Rush w tej części został odrobinę skrzywdzony przez los. Powiem Wam, że nie wiem jak on to wytrzymał psychicznie, bo w bardzo krótkim czasie sporo wydarzyło się w jego życiu. Widać, jak stara się być odpowiedzialnym mężczyzną, który nie chcę popełniać błędów swojego biologicznego ojca, ale tym samym nie jest on już tym facetem z iskrą, którym był w Zbuntowanym dziedzicu. Książka Zbuntowane serce to emocjonalna bomba. Dzieje się w niej naprawdę dużo, według mnie czasami aż za dużo, ale na szczęście nie jest to na maksa przekombinowane, przez co dobrze się to czyta. Ta powieść jest też napisana lekkim językiem, dzięki czemu czyta się ją szybko. Podoba mi się to, że te autorki stworzyły dojrzałą opowieść z wątkiem humorystycznym oraz dramatami, które występują w normalnym życiu. Niestety ubolewam tylko nad tym, że w tej części Gia okazała się laską, która ma dwa tryby, pierwszy to: ciążka, a drugi: chce mi się bzykać. To jest drobne niedociągnięcie, do którego niestety muszę się przyczepić. Duet Keeland & War poradził sobie całkiem przyzwoicie z kontynuacją tej serii, ponieważ niektórym autorom to kompletnie nie wychodzi. Ode mnie książka Zbuntowane serce otrzymuje 4 gwiazdki.
-
Recenzja: Gypsygirlrecenzuje.blogspot.com/Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Jak wiecie kocham ten duet. I oczywistością jest, że nie mogłam się doczekać kontynuacji Zbuntowanego dziedzica, którego recenzję przeczytacie blogu. A jak poszło moje spotkanie z Rushem i Gią będziecie musieli się przekonać czytając moją recenzję. Zbuntowane serce zaczyna się w tym samym momencie, w którym zakończył się Zbuntowany dziedzic. Na imprezie urodzinowej, gdzie Gia poznaje rodzinę Rusha. I poznaje też jego brata, jego największego wroga. I ojca swojego nienarodzonego dziecka. Tak. Dobrze widzicie. Gia miała jednorazową przygodę z bratem Rusha. I ta przygoda zostawiła ją z brzuszkiem, który będzie dalszym tematem tej recenzji. Jednak o tym za moment. Oczywiście zamiast od razu powiedzieć o wszystkim swojemu chłopakowi, Gia postanawia przez jakiś czas nie mówić mu prawdy. Co się dalej stało?? Jak zareagował Rush? I czy biologiczny ojciec dziecka będzie chciał je wychowywać?? Na te i inne pytania odpowiedzi znajdziecie czytając tę książkę. Zacznę od tego, że ten tom wydaje mi się słabszy od swojego poprzednika. Mamy tutaj mniej humoru, a więcej emocjonalnych rozterek bohaterów. Dla mnie mniejsza ilość humoru jest dużym minusem, ponieważ właśnie za ten humor kocham książki tego duetu. Ogromnym minusem tego tomu jest Gia. Gia w ciąży. Gia napalona na Rusha. Gia, która wymiotuje. Matko. Nie ona pierwsza i nie ostatnia jest w ciąży. Gia i jej ciąża była dla mnie typowym zapychaczem tego tomu. Jak z początku się cieszyłam z dwóch tomów. Tak Tera z doszłam do wniosku, że autorki spokojnie mogły napisać jeden tom. Byłby on grubszy, ale bez zbędnych zapychaczy. Jednak mniejsza o to. Rush za to jest światełkiem w ciemności tego tomu. Gdy tylko czytałam jego perspektywę to buzia mi się cieszyła. Widać, że dojrzał. Miał swoje słabsze momenty, jednak gdy przyszło co do czego stanął na wysokości zadania. Czasami to, że jest się biologicznym ojcem dziecka. Dawcą spermy, jak ja to mawiam, nie oznacza, że można siebie nazwać tatą, w pełnym znaczeniu tego słowa. Bo nie ważne kto Cię zrobił lub urodził. Ważne, kto wychował. Bardzo spodobało mi się jak autorki poruszyły ten temat. Podeszły do niego naprawdę poważnie. Nie zrobiły tego na odwal się, za co bardzo je chwalę. Generalnie ten tom wydaje się być bardziej taki słodko-gorzki. Może to właśnie przez tą mniejszą dawkę humoru? A może przez ten temat ojcostwa, jego braku. Braku biologicznego rodzica i braku tej więzi. Możliwe, że tak. Przynajmniej ja tak sądzę, tym bardziej, że jest mi to temat bliski i dobrze znany. Pomimo mojej słabszej oceny tego tomu cieszę się, że miałam możliwość poznania dalszych losów Gii i Rusha. I nawet za sto lat nie będę żałować czasu spędzonego z tą dwójką. Bo pomimo wszystkiego czas ten spędziłam sympatycznie. Czy polecam?? Oczywiście, że tak. Każda książka tego duetu jest warta przeczytania. Solo nie są jakieś porywające, przynajmniej Pani Keeland, bo Pani Ward daje jeszcze radę. Za to razem są naprawdę bardzo dobre. Moi drodzy. Jeżeli poszukujecie przyjemniej i lekkiej lektury na lato to trafiliście idealnie. Jeżeli nie czytaliście tej serii to musicie to nadrobić. A jeżeli pierwszy tom już za wami, to koniecznie musicie poznać kontynuację losów naszych bohaterów. Nie ma cie się nad czym zastanawiać. Raz, dwa, trzy i zamawiajcie książkę
-
Recenzja: Kasia Starostka - blog Recenzencki Katarzyna Starostka; 2019-06-30Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Bardzo czekałam na tę książkę. Historia Gii i Rusha w pierwszej części książki skończyła się takim mocnym tupnięciem. Zastanawiałam się jak bohaterowie poradzą sobie z nową sytuacją. Razem z nimi przeżywałam ten rollercoaster. Kiedy więc dostałam przesyłkę od Wydawnictwa Editio od razu wzięłam się za czytanie. Mój mąż był zaskoczony, że udało mi się całą książkę przeczytać w jedno po południe. Ale właśnie to są tego typu książki, które nie da się czytać na raty, gdy chce się poznać zakończenie już teraz. Rush w nowej książce zgubił swój pazur. Nagle z mężczyzny, który wie czego chce od życia, który twardą ręką zarządza ludźmi… Stał się niezdecydowany. Zabrakło mi jego ciętych ripost, dwuznacznych ripost, które położyły mnie na łopatki w części pierwszej. Gia również jest przedstawiona trochę inaczej niż w pierwszej części. Z pierwszej części kojarzę ją jako bardzo wyszczekaną dziewczynę. W drugiej? Wtedy kiedy powinna walczyć o siebie, milczy. Odsuwa się. Pozwala by jej los toczył się bez jej ingerencji. Mimo tych minusów ani na chwilę nie oderwałam się od czytania. Autorki nieźle namieszały w tej historii. Jako że nie znam ich wcześniejszych powieści, to zastanawiałam się, czy są one specjalistkami od szczęśliwych zakończeń, czy może tak jak w pierwszej części, będą szokować i losy głównych bohaterów rozejdą się w dwie różne strony… Tego Wam oczyścicie nie zdradzę, bo jaki byłby sens czytania książki, kiedy zna się zakończenie? „Zbuntowane serce” czyta się jednym tchem. Ale to są właśnie tego typu książki, które pozwalają na moment oderwać się od swojego życia i żyć życiem innych. Nie czuję się zawiedziona. Autorki w tej części postawiły na pokazaniu, jak zawiłe bywają relacje międzyludzkie. Jak wiele można stracić, nie rozwiązując kłopotów, tylko chowając głowę w piasek. I ile trzeba czasu, by zrozumieć swoje błędy.
-
Recenzja: czytaanna.blogspot.comRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
"Zbuntowane serce" jest kontynuacją "Zbuntowaney dziedzic" gdzie poznajemy dalsze losy bohaterów Gii i Rusha. Zakończenie pierwszej części pozostawiło nas z wielkim znakiem zapytania, co dalej ? Chociaż jak to w takich historiach bywa, można się było domyśleć. NIECH ŻYJE MIŁOŚĆ i ŻYLI DŁUGO I SZCZĘŚLIWIE. W Zbuntowanym sercu jak już sam tytuł mówi, serce Rusha trochę się zbuntowało przeciwko Gii i jej dziecku po tym jak się dowiedział kto jest jego ojcem. Zachowanie jego trochę może i zrozumiałe no bo szok i uczucie dostania obłuchem w łeb spowodowały, że musiało trochę wody upłynąć zanim się otrząsnął. Nie obyło się też bez przykrych zdarzeń,ale finał skonczył się fajerwerkami. Fajna seria, którą czyta się błyskawicznie. W sam raz na niedzielny poranek, albo popołudniowy wypad w plener. Mi się podobała i polecam bardzo.
-
Recenzja: Blonderka.pl Agnieszka Rybska; 2019-06-29Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Kto ma zamiar przeczytać dopiero wcześniejszy tom, odradzam czytanie tej recenzji ponieważ znajdą się w niej spoilery dotyczące jedynki! Jak wiemy pierwszy tom skończył się dość nietypowo i dostarczył nam masy emocji i rozterek… pytań co teraz, i co dalej?! Impreza rodzina z ukochanym chłopakiem, a tu nagle w oddali spostrzegasz ojca swojego dziecka, faceta z którym spędziłaś tylko jedną noc! Ta jedna noc zaważyła na całym twoim życiu, ponieważ skończy się wpadką… kto by pomyślał, że ojcem dziecka okaże się największy wróg Rusha! Gorzej być nie mogło! ”… noc, która najprawdopodobniej była najgorszą w moim życiu”. Jak wybrnąć z takiej sytuacji?! Zatajenie tego faktu mogłoby wszystko ułatwić, tylko jak żyć z tak ogromnym kłamstwem i świadomością, że może ono się wydać…Wielki dylemat czeka naszą bohaterkę! ”Jej ciężar by mnie zabił…” Ta część to dużo więcej rozterek i sercowych dramatów, mniej tutaj erotyki, będzie również bardziej poważnie niż zabawnie. ”… ktoś wciąż na nowo rozcinał mi świeżą ranę”. Postawcie się teraz na miejscu Rusha, co by było, gdyby się dowiedział?! Czy można kogoś kochać najmocniej na świecie, jednak nie podołać wyzwaniom losu?! Czy miłość jest silniejsza od nienawiści, czy jednak nienawiść przysłania wszystko nawet miłość?! Zostawiam Was z tymi pytaniami… odpowiedź poznacie czytając 🙂 „Bądźmy niepewni. Żyjmy, pomimo wszystko”. Ta część jest inna niż poprzednia, można ująć, że jest bardziej łagodna. Mi osobiście bardziej do gustu przypadł pierwszy tom, aczkolwiek ten jest na pewno ciekawym zwieńczeniem serii, nudzić się nie będzie! Masa emocji i rozterek sercowych przed Wami!
-
Recenzja: https://www.instagram.com/booksaremagic_93/ Ewelina RomatowskaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Cześć kochani! Dzisiaj na tapecie „Zbuntowane serce”, drugi tom serii mojego ulubionego duetu. Jeżeli „Zbuntowany dziedzic” nie jest na waszej liście „przeczytane”, to koniecznie nadrabiajcie, bo „Zbuntowane serce” jest równie genialna co pierwszy tom i na prawdę warto przeczytać! Kiedy Gii los płata figla i myśli, że gorzej być nie może, ten jednak udowadnia jak bardzo się myliła. Jednonocna przygoda, którą spędziła z nieznajomym niesie większe konsekwencje niż by się mogła tego spodziewać, a związek z Rushem staje pod wielkim znakiem zapytania. Czy uczucie jakim darzy się ta dwójka wystarczy, aby przetrwać taką próbę? Łapcie za książkę aby się przekonać. 😍 „Zbuntowane serce” jest totalnym rollercoasterem emocjonalnym. Wzruszająca, słodko-gorzka historia w której nie brakuje również charakterystycznego dla autorek humoru. I chociaż mogłoby się wydawać, że dostajemy kolejny nic nie wnoszący do naszego życia romans, możemy z tej historii na prawdę wiele wyciągnąć. Po zakończeniu pierwszego tomu nie mogłam uwierzyć, że autorki zostawiły nas z takim zakończeniem. Jadnak, po tym jakie emocje towarzyszyły mi podczas czytania tej części zdecydowanie wynagradza mi to, że musiałam czekać na kontynuację. Co tu dużo pisać... Czytajcie, czytajcie i jeszcze raz czytajcie!
-
Recenzja: https://www.facebook.com/zaczytanaprzyczyna/Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Gorący dzień i gorąca recenzja. #ZbuntowaneSerce też gorące :-) Zbuntowane serce to drugi tom serii „The Rush”. Chcę napisać, że czekałam na tę kontynuację. Pierwsza część została przeze mnie wręcz pochłonięta. I choć nie przepadam za tego rodzaju książkami, bardzo ucieszyłam się gdy 5 czerwca dostałam kolejny tom od Wydawnictwa Editio Red Mogłam poznać dalsze losy zwariowanej pary Gii i Rusha na ponad trzy tygodnie przed premierą. Oficjalna premiera planowana jest na 3 lipca 2019 roku. Zbuntowane serce rozpoczyna się dokładnie w tym miejscu w którym kończy się pierwszy tom – Zbuntowany dziedzic. Gia jest w ciąży, jednak to nie Rush jest ojcem dziecka. Podczas uroczystości w rodzinie Rusha, Gia spotyka ojca swojego dziecka. Jakiż to dla niej szok. Przez kilka dni zastanawia się jak powiedzieć o tym fakcie swojemu chłopakowi. Sytuacja wymyka się spod kontroli… Podwójna narracja świetnie oddaje charaktery obydwojga bohaterów. Pomimo tego, że nie jest w tym tomie zbyt zabawnie i wiele się dzieje, momentami książka bardzo mnie bawiła. Wygadana Gia i wielki złośnik Rush są siebie warci. Nie mogę Wam więcej napisać, gdyż zepsułabym całą radość z czytania. Zarówno pierwszy jak i drugi tom, trzeba po prostu przeczytać. To są takie sympatyczne książki na jeden wieczór. Lekko pikantne, ciekawe, zabawne, zaskakujące. Podsumowując: Duet tych dwóch autorek VI Keeland oraz Penelope Ward, po raz kolejny mnie nie zawiódł. Po przeczytaniu pierwszej części, szybko chciałam dowiedzieć co dalej się wydarzy u Gii i Rusha. Zastanawiałam się jak autorki pogmatwają dalsze losy bohaterów. Muszę przyznać, że mnie zaskoczyły. Pozytywnie zaskoczyły.
-
Recenzja: girlsbookslovers.blogspot.com KasiaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
“Prawda była taka, że nie miałem pojęcia, co dalej. To nie zmieniło się nawet na ułamek sekundy. Nie wiedziałem tylko, co począć z tym, co czułem, jak wyrazić swój ból. I z całą pewnością nie mogłem w takim stanie umysłu decydować o swojej przyszłości.” Po jakże zakończonej pierwszej części “Zbuntowany dziedzic”, życie Gii i Rusha staje pod wielkim znakiem zapytania. Uczucie, które narodziło się między obojgiem, okazało się dużo silniejsze od wakacyjnej miłostki, aczkolwiek nie jest im dane uzyskać pełni szczęścia, gdyż ich miłość oraz związek, zostaje poddany ogromnej próbie. Będą się musieli zmierzyć z cierpieniem i wyborami, które spadną na ich barki. Następstwa jednorazowego romansu z Harlanem będą niosły za sobą dużo poważniejsze konsekwencje niż niespodziewana ciąża Gii. “Patrzyłam na śpiącego Rusha, na jego piękną twarz. Zastanawiałam się, ile zostało mi jeszcze takich poranków. Ile razy będę mogła się przy nim obudzić, czując się kochana i bezpieczna. Ile zostało mi czasu, zanim Rush dowie się prawdy, która zdruzgocze go i załamie.” Czy wyjdą z tego bez szwanku? Czy ich miłość przetrwa próbę czasu? Czy Rush pójdzie za głosem serca, czy pozwoli, aby górę wzięły emocje? Pierwsza część z serii The Rush była naprawdę dobra, ale “Zbuntowane serce” to jeszcze większy rollercoaster emocjonalny niż poprzednio. Książka naładowana jest takimi emocjami, że nie raz żołądek mi się kurczył z nerwów i ściskało mi się serce, jak bohaterzy przetrwają próbę czasu i jak kosztowna i trudna do odkupienia może być chwila zapomnienia. Autorki po raz kolejny zrobiły kawał dobrej roboty, pisząc tę opowieść. Dziękuję Wydawnictwu Editio Red za to, że postanowiło wydać “Zbuntowanego dziedzica” oraz “Zbuntowane serce” na naszym polskim rynku wydawniczym oraz pozwoliło nam czytelnikom zapoznać się z historią Gii i Rusha. Po raz kolejny Panie Keeland i Ward nas nie zawodzą, tylko podają na tacy wyśmienitą historię, którą się czyta z zapartym tchem. Mi już czasami nadzwyczajnie w świecie brakuje słów, aby opisać wspólną pracę tych autorek. One nie potrafią nic spartolić i do ich twórczości nie można się w ogóle przyczepić, bo jak coś robią to widać, że na sto procent i wkładają w to dużo serca. Bardzo podobało mi się to, że w tej części trzymają dalszy poziom, co w Dziedzicu , nie gubią się w fabule, tylko stworzyły, coś, od czego się nie można oderwać. Dialogi pomiędzy bohaterami są napisane z pomysłem, są zabawne i naprawdę miło się to czytało. Pisarki wiedzą, w którym momencie stworzyć podniosły nastrój, ale też wiedzą, kiedy mogą sobie pozwolić na żarty. Nie wiem, co one mają w sobie takiego, że widząc same ich nazwiska, od razu wiem, że każdą książkę przeczytam. Nie ważne czy to osobno, czy w duecie. Po prostu uwielbiam ich twórczość, ponieważ potrafią tworzyć historie, które rozśmieszają nas do łez, ale z drugiej strony poruszają problemami i zmaganiami bohaterów. Dzięki tym Paniom udaje się do innego świata, gdzie moje problemy i codzienność przestają istnieć, tylko zatracam się w świecie fikcji i świetnej opowieści. Wiadomo, że książki nie mogą być tylko słodko pierdzące, ale też muszą opowiedzieć nam jakąś historię i w tym przypadku dokładnie tak było. Bohaterzy Ci sami, ale są po prostu czarujący, charyzmatyczni i od razu dają się lubić. Rush w tej części zostaje poddany pewnej próbie, spadło to na niego, jak grom z jasnego nieba. Kocha Gię, ale jest postawiony między młotem a kowadłem i nie jest pewny czy jego miłość jest silniejsza od nienawiści. Czasem miałam ochotę go wziąć za fraki i popchnąć w kierunku Gii, żeby zobaczył, że wszystko się ułoży, ale to on sam musiał podjąć decyzję. “Musisz się zastanowić, czy twoja miłość do Gii jest silniejsza od nienawiści do brata.” Gia w tej części dostała porządnego kopa od życia, do tego jest w ciąży i nie wie, jak się potoczą jej dalsze losy, ponieważ nie chce żyć bez Rusha, kocha go, ale te problemy, które na nich spadły, stawiają wszystko pod jednym, wielkim znakiem zapytania. Mimo to jest silna i próbuje sobie radzić, jak tylko może, do tego ma wsparcie w ojcu, którego bardzo polubiłam i którego żarty wręcz uwielbiałam. Powiem Wam, że nie zastanawiajcie się dwa razy, czy po tą akurat pozycję sięgnąć, tylko ją bierzcie oczywiście zaczynając najpierw od “Zbuntowanego dziedzica”, bo raczej nie chcecie zaczynać od końca, bo nie miałoby to nawet żadnego sensu. Jednak naprawdę ta historia jest godna uwagi. Jeśli czytaliście jakiekolwiek książki tego duetu bądź osobno, to już znacie styl autorek i wiecie, czego się można po nich spodziewać. Mnie czytanie zajęło raptem jeden wieczór, bo nie sposób się od książki oderwać i wierzę, że z Wami będzie tak samo. Podsumowując “Zbuntowane serce” to dalsze losy Gii i Rusha, którym życie podkłada kłody pod nogi i których związek zostanie poddany próbie czasu. Mimo ich wzajemnej miłości pojawiają się problemy, które są ciężkie do udźwignięcia i przeskoczenia. Czy im się to uda? Tego już dowiecie się czytając tę opowieść, którą z całego serducha Wam polecam
-
Recenzja: kobietainspiruje.blogspot.com Dorota PonetaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
To już kolejna książka tego duetu w mojej kolekcji i wiem, że nie ostatnia! Chcieliście przeczytać recenzję drugiej części fantastycznej powieści napisanej przez Penenelope Ward i Vi Keeland. Ja już miałam okazję ją przeczytać i jestem w niej zakochana! Obie części bardzo mocno przypadły mi do gustu i żałuję, że nie powstanie trzeci tom. Lektura już od początku naładowana jest emocjami. Poznajemy tutaj dalszą historię pary, która stoi tym razem na rozdrożu. Gia i Rush to już nie sielanka, dopadło ich prawdziwe życie. Gia skrywa ogromną tajemnice, która może zepsuć wszystko co do tej pory udało się zbudować między nią, a Rushem, przystojnym właścicielem baru, którego blizej można poznać w poprzedniej części. Prawdziwy zwrot akcji, który można było przewidzieć już pod koniec pierwszej części, następuje bardzo szybko, bo już na samym początku książki. Niby możemy spodziewać się tego co nastąpi później, ale to co się dzieje nie jest tak oczywiste. Gia i Rush dążą się wzajemnie ogromnymuczuciem. Na każdym kroku dosłownie ciągnie ich do siebie. Jednak oboje nie potrfią sobie tego wyznać. Po wszystkich wydarzeniach jest to jeszcze trudniejsze niż było wcześniej. Rush nie potrafi pradzić sobie z tym co odkrył na temat dziewczyny i jej jeszcze nienarodzonego dziecka. Czy zdecyduje się na duży krok? Czy będzie w stanie poświęcić naprawdę wiele? Czy oboje dadzą szansę tej wielkiej miłości? Tego dowiecie się w książce
-
Recenzja: ksiazkawsercu.blogspot.com/ Martyna BalcerzakRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Po zakończeniu pierwszej części nie mogłam uwierzyć w to jak ona się zakończyła. Miałam mnóstwo pytań co będzie dalej, m.in. czy faktycznie Gia rozpoznała faceta, którego miała nigdy więcej nie zobaczyć i czy to naprawdę musiał być brat Rusha? Bo jeśli tak miało być to już widziałam rozczarowanie Rusha, te wszystkie komplikacje między nimi. A przecież już się między nimi układało.. Tak więc w drugiej części zaczynamy od tej niezręcznej sytuacji... Już wiem, że moje przypuszczenia okazały się słuszne związku z tym, kto jest ojcem dziecka Gii. W jednej chwili serce mi pękło. Jednak nasi bohaterowie nie byliby sobą, gdyby nie próbowali walczyć o miłość, gdy jedno się poddaje drugie działa i na odwrót. Każda kobieta marzy o takim mężczyźnie, który daje kobiecie nie tylko bezpieczeństwa i miłość, ale także wprowadza ją w zachwyt swojego ciała (mam na myśli wielkie ciężarne ciało kobiety) bo czyż nie każda kobieta potrzebuje wtedy akceptacji ze strony mężczyzny pod względem tego jak jej ciało zaczyna się zmieniać? Czytając II tom znalazłam w nim wszystkie uczucia zaczynając od rozczarowania a kończąc na zrozumieniu. Urzekła mnie ta książka nie tylko pod względem historii, ale także dobrze wykreowanych bohaterów, którzy nie byli idealni - zupełnie jak zwykli ludzie. Mieli piękną cechę - nie poddawali się tak łatwo, wierzyli, że jakoś to się może wszystko ułożyć i przede wszystkim dążyli do tego. Ich miłość nie była wymuszona, była naturalna. Uważam, że czytelnik miał przed sobą piękny obraz miłości, w której niemiłe niespodzianki tylko wzbogacały to uczucie docenienia. Chodzi mi tutaj, że ta naturalność pozwoliła dostrzec jak niewiele kobiecie potrzeba by czuła się kochana, doceniona i bezpieczna. Że te wszystkie czyny, gesty, słowa od strony Rusha w kierunku Gii był niewymuszone i przez to piękne. Wiecie czasami książka wywiera w nas takie emocje, o których trudno napisać. Te dwie części były piękną historią miłości, akceptacji, zrozumienia. Bardzo Wam je polecam.
-
Recenzja: FILIŻANKA Z MIĘTĄ Kinga GodowskaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Zbuntowane serce to druga część dwutomowego cyklu autorstwa niezastąpionego duetu Penelope&Vi. Po lekturze Zbuntowanego dziedzica nie mogłam doczekać się kontynuacji, ponieważ autorki w ostatnim rozdziale zrzuciły na swoje Czytelniczki tak niespodziewaną bombę, że... Wow. Nie chcę umniejszać nikomu przyjemności z czytania tej miniserii, więc powiem tylko, że to wydarzenie końcowe mogłoby być oklepane i sztampowe... ale dobrze napisane, zaplanowane i zaskakujące, wcale takie nie było. Mogłoby być też irytujące i poniżej pasa, ale okazało się niezwykle udanym zabiegiem literackim. Zabiegiem, który oczywiście rozdziela bohaterów, wprowadza do ich relacji turbulencje i popycha akcję do przodu. Chociaż zakończenie zdaje się być przewidywalne, a my oczywiście kibicujemy Rushowi i Gii to jednak ta skomplikowana sytuacja wprowadza ziarno niepewności i smutku. Zbuntowany dziedzic był utrzymany w bardziej humorystycznym klimacie, do tego zawierał wiele scen takiej dzikiej, nieujarzmionej namiętności, która dopiero rodzi się między dwojgiem ludzi. Do tego dokoła uniosła się gorąca niezobowiązująca aura szaleństwa. W Zbuntowanym sercu natomiast ten nastrój zmienia się diametralnie, bo nagle okazuje się, że z jednego zobowiązania wynikają kolejne i nawet w przypadku naprawdę wielkiej miłości, mogą pojawić się fakty trudne do przełknięcia. Penelope i Vii w swojej powieści poruszają bardzo ważny temat bycia ojcem. Co wpływa na relacje ojca z synem? Jakie cechy powinien mieć dobry ojciec? Czy DNA jest tego wyznacznikiem? Te i inne pytania zadają sobie wciąż na nowo nie tylko nasi główni bohaterowie, ale też inne postaci występujące w tej historii. Myślę, że autorki bardzo pięknie ujęły temat i dodatkowo pokazały, że kobieta w ciąży jest wyjątkowo piękna. Obydwie części świetnie współgrają ze sobą i są na jednakowo dobrym poziomie. Szczerze zastanawia mnie dlaczego zdecydowano się wydać je oddzielnie skoro z tego co mi wiadomo wyszły w podobnym czasie. Cóż, w tym wypadku ktoś zdecydował się uciąć przyjemność i uniemożliwić nam pochłonięcie historii Rusha i Gii na raz. Rewelacyjna, polecam.
-
Recenzja: Bookandcaffeine.blogspot.com Olga KowalkowskaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
"Zbuntowany dziedzic" urwał się w takim momencie, że aż mnie coś skręcało żeby dowiedzieć się co będzie dalej. Na szczęście długo nie musiałam czekać dzięki temu też historia Rusha i Gii nie ulotniła się tak szybko z mojej głowy. W tomie 1 mieliśmy rozwój uczucia, które nie powinno się wydarzyć pomiędzy wytatuowanym i boskim Rushem a pyskatą Gią. Końcówka zamierzała do love story jednak autorki dodały tam trochę dramatyzmu, bo nie mogło być przecież zbyt pięknie. W Zbuntowanym Sercu mamy próbę uczucia Gii i Rusha. W prawdzie fabuła jest oklepana jak niedzielne kotlety jednak książkę czyta się z prędkością wystrzelonej torpedy. Kochają się i tęsknią ale nie do końca mogą być razem, bo... No właśnie Rush musi dorosnąć i zastanowić się co jest ważniejsze - uczucie do Gii czy nienawiści do największego wroga. Ogólnie niezłe czytadło i czasoumilacz. Muszę przyznać, że bohaterowie mnie nawet nie irytowali, autorki poruszyły kilka ważnych kwestii jak wychowanie bez rodzica albo z kimś kto nie jest biologicznym dawcą DNA😎 Kłopoty, rozterki, wybory, miłość oraz odrobina iskrzenia i świntuszenia. Czyli wszystko to co fani autorek uwielbiają. A te okładki😎 chyba nie trzeba nic dodawać😍
-
Recenzja: https://www.instagram.com/ksiazki_oczami_mezczyzny/ Piotr BuczyńskiRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
ZBUNTOWANE SERCE jest kolejną częścią powieści która opisuje skomplikowaną historię Gii i Rusha. Jeśli nie czytaliście pierwszego tomu to zachęcam abyście od razu do niego sięgnęli. Gia i Rush odkrywają, że ich związek nie jest tylko letnim romansem lecz czymś więcej. Jedna noc spędzona w ramionach mężczyzny okazuje się czymś więcej niż tylko krótką chwilą zapomnienia. Dowiaduje się że jest ona w ciąży. Rush nie do końca przyjmuje tą informację bardzo dobrze. Jednak postanawia trwać przy ukochanej i zostać ojcem dla jej dziecka. Wspólnie postanawiają budować związek. Jednak w pewnym momencie zaczyna się wszystko sypać. Gia odkrywa, że nieznajomym, z którym jest w ciąży jest brat Rusha i zarazem jego najgorszy wróg – Elliot. Kiedy Rush dowiaduje się prawdy, jest zdruzgotany i załamany, musi się zastanowić nad całą sytuacją, dlatego wyjeżdża z miasta na parę dni, aby odciąć się od otoczenia. Przed mężczyzną postawione są trudne decyzje. Będzie się zmagać z wewnętrznym sumieniem i myślami. Ciągle w jego głowie będzie pojawiało się pytanie: Co jest dla niego ważniejsze? Miłość do Gii czy może nienawiść do Elliota? Czy uda mu się znaleźć odpowiedź na to pytanie ? Jednak musi je znaleźć zanim Gia wyjedzie z miasta i zacznie nowe życie. Czy i w tej sytuacji miłość do ukochanej osoby zwycięży ? Tego dowiecie się sięgając po tą wspaniałą książkę. Książka jest napisany lekkim piórem. Czyta się ją bardzo szybko. „Zbuntowane serce” było dobrą opowieścią zwieńczającą historię Gii i Rusha, Jeśli szukacie książki na jeden wieczór to zdecydowanie polecam Zbuntowane serce. Na pewno przeniesie się nie zawiedziecie.
-
Recenzja: instagram.com/dangerous_love98/?hl=pl Agata SobczakRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Cześć wam! Jakiś czas temu wrzucałam wam recenzje książki „zbuntowany dziedzic” a dziś przychodzę do was z recenzją drugiego i ostatniego tomu historii Gii i Rusha! W tej części nasi bohaterowie muszą stawić czoła rzeczywistości i przekonać się czy są w stanie wznieść się ponad swoje przekonania i walczyć o miłość. Książka fajna, aczkolwiek pierwszy tom podobał mi się dużo bardziej, bo tutaj w dużej mierze mamy użalanie się nad nimi i ich nieszczęściem, nie bardzo lubię takie wątki w książce. Ogólnie to jedna ze „słabszych” książek tego duetu, choć nie jest ona kiepska. Bo książki od tych pań biorę zawsze w ciemno! Wiem, że się nie rozczaruje! Jak dla mnie to 7,5/10 Na pewno wam się spodoba!
-
Recenzja: subiektywne-recenzje.blogspot.com/ KatarzynaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Ocena: 7/10 Piękne lato w Hamptonie i gorący romans wydają się przepisem na idealne wakacje. Wiadomo jednak, że zakochać się w najbardziej nieodpowiednim facecie na ziemi, wytatuowanym twardzielu bez skrupułów, który jest dziedzicem bajecznej fortuny, to prosić się o duże kłopoty. Mądre dziewczyny o tym wiedzą. Gia również wiedziała, mimo to z pełną świadomością wplątała się w skomplikowaną relację, z której trudno wyjść bez ran. Uczucie, które niespodziewanie narodziło się między nią a Rushem, okazało się czymś mocniejszym od zwykłej letniej miłostki, lecz nie było im dane po prostu cieszyć się swoją miłością. Musieli zmierzyć się z cierpieniem i dokonać trudnych wyborów. Druga część tej historii nie przyniesie cudownego rozwiązania narastających problemów pary. Konsekwencje jednorazowej przygody z Harlanem będą dla dziewczyny dużo poważniejsze niż niespodziewane macierzyństwo. Jak mocny okaże się związek Gii i Rusha? W Zbuntowanym sercu sprawy znacznie się komplikują. Gia i Rush stoją na rozdrożu. Chociaż się kochają i tęsknią za sobą, pomiędzy nimi wyrasta mur niedopowiedzeń i zawiedzionego zaufania. Tęsknota miesza się z rozpaczą, miłość z gniewem. Każde kolejne wydarzenie zdaje się niweczyć szansę na szczęśliwe zakończenie. Oto jak kosztowna i trudna do odkupienia może być chwila zapomnienia! "Zbuntowane serce" to kolejna część opisująca mocno pokręconą i skomplikowaną historię Gii i Rusha. Myślę, że wszyscy z Was, którzy znają już tę parę będą zachwyceni, a jeśli są wśród Was osoby, które jeszcze nie czytały tomu pierwszego, nie wahajcie się i szybko nadróbcie zaległości! Cudownie jest móc poznawać dalsze losy bohaterów, którzy stworzeni są przez mój ulubiony duet pisarek, czyli Vi Keeland wraz z Penelope Ward. Czym tym razem zaskoczą czytelnika i w jaki sposób skomplikują życie Rusha i Gii? Czytajcie dalej! Dwoje wspomnianych bohaterów poznałam już w pierwszej części, czyli w "Zbuntowanym dziedzicu" i to, z czym będą musieli się zmagać będzie wymagało wyjątkowo silnego uczucia. Autorki potrafią porządnie zamieszać w losie swoich postaci. Jednak czy nie takie właśnie jest życie? Nie chcę zdradzać Wam zbyt dużo, dlatego też pominę dokładny opis fabuły, jednak jak się można domyślać Rush stanie przed wielkim wyzwaniem. Będzie musiał przejść niesamowitą próbę charakteru i udowodnić siłę swojego uczucia. Taki mężczyzna to skarb, na prawdę. Pokochałam go całym sercem. Autorki w cudowny sposób zestawiły jego przeszłość z aktualnie dziejącymi się wydarzeniami, co dokładnie pozwala nam poznać jego myśli i to co chowa pod wytatuowaną skórą i lekkim podejściem do życia. Dorosły mężczyzna, a w środku, mała cząstka pragnie akceptacji ze strony ojca, który nigdy go nie uważał za swojego syna. Zakończenie pokazało jednak, żeby zbyt pochopnie nie wyciągać wniosków i sprawiło, że nie jedna łza zakręciła mi się w oku. Miliony problemów, które coraz bardziej komplikują ich życie powoli się wykruszają, a my mamy okazję zobaczyć, że w życiu nie zawsze jest kolorowo i lekko, a często jesteśmy zarzucani kamieniami, którymi są problemy, do tego stopnia, że myślimy już o poddaniu się. To byłaby jednak zła decyzja. Wybór Rusha doskonale to pokazuje. "Zbuntowane serce" to cudowna opowieść o błędnych decyzjach, bolesnych skutkach i nadziei na lepsze jutro. Jest to również książka mocno wzruszająca i przez wiele stron gorzka w odbiorze, ale zakończenie rekompensuje nam każdy ból, jaki wraz z bohaterami przeżyjemy. Myślę, że dla wielu z Was będzie to niezapomniana literacka przygoda. Tytuły z serii Rusha to książki idealne na wakacje, choć nie znajdziemy tu tylko i wyłącznie słodkiego, sielskiego romansu. Jedyny, ale spory minus to to, że w tej książce akcja momentami jest zbyt rozwleczona i za mało dynamiczna, jednak to nie zmienia faktu, że jestem fanką obu autorek, i pomimo drobnych niedoskonałości, tak czy inaczej mogę z czystym sercem oraz pełną odpowiedzialnością mogę Wam polecić książkę "Zbuntowane serce", jak i poprzednią część! Jeśli jeszcze nie poznaliście losów Rusha i Gii, to czas to nadrobić! Tytuł idealny na zbliżające się wakacje, sprawi, że zakochacie się w postaci Rusha i będziecie zazdrościć takiego mężczyzny głównej bohaterce!
-
Recenzja: www.instagram.com/katherine_the_bookworm/Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Niekiedy życie stara się ze wszystkich sił, aby udowodnić ci, że masz niewiele do powiedzenia w kwestii tego, jak ma wyglądać twoja przyszłość. Układasz sobie w głowie pewną wizję, tworzysz plany, masz marzenia i oczekiwania. Ale los lubi płatać figle. Życie czasami rzuca człowiekowi pod nogi kłody, wywraca jego świat do góry nogami i kpi sobie z niego w sposób okrutny. Najgorsze jest to, że przed czymś takim nie ma ucieczki. Jeśli coś jest ci przeznaczone, to nie możesz się tego wyprzeć, musisz przyjąć wszystko, co dostajesz. Ponieść konsekwencje złych decyzji i pozwolić i stanąć oko w oko ze swoimi demonami. Kiedy odnajdujesz tę jedyną, prawdziwą miłość, masz nadzieję, że dane Wam będzie spędzić wspólnie resztę życia. Sądzisz, że Wasza miłość jest silna, przetrwa wszystko i wszystko wybaczy. Że nie masz się o co martwić, bo nieważne co by się nie wydarzyło, wspólnie przez to przebrniecie. Ale czasami pewne sprawy okazują się być ponad Wasze siły. Chichot losu wbija się niczym ostra szpilka w balonik, w którym żyjecie pełni szczęścia i miłości, i przebija go, po wszystkim pozostawiając Was złamanych, zdruzgotanych i niepewnych przyszłości. Są takie rzeczy, które nawet tych najbardziej odważnych ludzi napawają strachem. Strachem, który bywa paraliżujący, blokuje wszelkie dobre emocje i nie pozwala zapomnieć o pewnych sprawach, przejść nad nimi do porządku dziennego i dzielnie stawić czoła nowym wyzwaniom. Czy nienawiść może okazać się silniejsza niż miłość? Czy wstręt i dezorientacja mogą pogrzebać szansę na szczęśliwe zakończenie? Kolejna książka duetu Vi Keeland i Penelope Ward to ponowna czytelnicza wyprawa do świata emocji, trudnej miłości oraz licznych wzlotów i upadków. Jeśli czytaliście pierwszą część dylogii The Rush, zatytułowaną ,,Zbuntowany dziedzic”, to wiecie zapewne jak wyglądały burzliwe początki relacji Rusha i Gii. Wicie też pewnie, co niespodziewanego wydarzyło się w ich życiu, jakie rewelacje ujrzały światło dzienne w zakończeniu i jak ro wszytko wpłynęło na nich samych oraz ich ciągle jeszcze raczkujący związek. W ,,Zbuntowanym sercu” ponownie spotykamy się ze znanymi i lubianymi (A także i tymi znienawidzonymi.) bohaterami, w momencie, w którym rozstaliśmy się z nimi w części pierwszej. Co mogę Wam powiedzieć na temat tej kontynuacji? Miałam co do niej spore oczekiwania z wielu powodów. Po pierwsze to dzieło duetu Keeland & Ward, więc musi trzymać pewien poziom. Po drugie zakończenie tomu pierwszego zapowiadało prawdziwy armagedon, który - miałam nadzieję - rozerwie mnie na strzępy. A jak to wyszło w rzeczywistości? Powiem tak: książka przypadła mi do gustu, trochę mnie przeczołgała i nie raz wyprowadziła z równowagi, ale nie mogę z czystym sumieniem rozpływać się nad nią w zachwytach. Ostrożny entuzjazm? Tak, na to mogę sobie pozwolić w tym przypadku. Pierwszą rzeczą, jaka rzuciła mi się w oczy w miarę postępów w czytaniu, było to, iż ,,Zbuntowane serce” nie zawiera w sobie aż takiej dawki humoru, jaką odnaleźć było można w części pierwszej. Zgoda, kilka zabawnych momentów się trafiło, ale nie płakałam ze śmiechu jak to było w przypadku np. Milionera i Bogini. W tej powieści autorki nadały historii Rusha i Gii nieco więcej dramatyzmu, przemieszanego z rozpacza i gniewem, które co i rusz targały tymi postaciami. Co takiego strasznego wydarzyło się w ich życiu, że dobrze zapowiadająca się para od bycia niemal nierozłącznymi, coraz bardziej się od siebie dystansuje? Otóż, niespodziewanie do świata Gii ponownie wkracza Harlan, z którym bohaterka przeżyła jedną małą chwilę, która zdążyła jednak raz na zawsze odmienić jej życie, i która była brzemienna w skutkach przygodę. Pojawienie się tej postaci (Która co interesujące okazuje się kimś... Nie, tego Wam nie mogę jednak zdradzić, no to zbyt wielki spoiler.) znacząco komplikuje wiele spraw, które już zaczynały układać się w sposób bardzo pożądany. Związek Gii i Rusha od teraz wisi na włosku. Dlaczego? Ponieważ są takie sprawy, z którymi człowiek nie radzi sobie najlepiej, które doprowadzają go na skraj załamania i łamią mu serce... Choć w ,,Zbuntowanym sercu” trochę więcej się dzieje, wydarzają się rzeczy niespodziewane i zmieniające bieg historii głównych bohaterów, to jednak ta część serii podobała mi się nieco mniej niż ,,Zbuntowany dziedzic”. Pierwszy tom miał w sobie pewien klimat, urok, a przede wszystkim pazur, który tutaj już został nieco przytępiony. Pojawiło się sporo melodramatycznych momentów, bohaterowie zyskali wiele rozterek i podjąć musieli bardzo trudne decyzje, które maja na zawsze zmienić ich życie. W ,,Zbuntowanym sercu” nastąpiło wiele nieoczekiwanych zwrotów akcji w stosunku do ,,Zbuntowanego dziedzica”. Na jaw wychodzą nowe tajemnice, a dotychczasowe relacje bohaterów - głównie rodzinne - uległy zmianie. Pojawiły się także nowe postacie, które wprowadzają do fabuły odrobinę zamętu. Oczywiście w powieści nie mogło zabraknąć naprawdę gorących momentów i emocji chwytających za serce. Sytuacja, w której znaleźli się głowni bohaterowie jest bardzo skomplikowana i poważnie szarpie im nerwy, a tym samym również i nerwy czytelnika, który śledzi uważnie ich perypetie, gryząc paznokcie i pozostając w stanie ciągłego napięcia. Właściwie aż do ostatnich rozdziałów nie jest wiadomo jaki finał zyska historia Gii i Rusha. Gia mierzyć się musi z konsekwencjami jednej złej, lekkomyślnej decyzji. Rush zmaga się z własnymi demonami, które sprawiają, że choć niewątpliwie darzy Gię silnym uczuciem, trudno jest mu pogodzić się z nową sytuacją i z tym, co ona za sobą niesie. Niegrzeczny chłopiec, romantyczna pisarka j kłopoty przez duże ,,K”. Nuta dramatyzmu, pokaźny wachlarz najróżniejszych emocji, trudne tematy, szczypta namiętności i tak oto powstaje lekki wakacyjny romans... Ach, nie... Wróć. To już wcale nie jest taki znowu lekkim wakacyjny romansik. Dzisiejsza opinia jest dosyć krótka (Albo tak mi się tylko wydaje.), ale to tylko dlatego, że gdybym napisała więcej na temat omawianej książki, zdradziłabym Wam najistotniejsze elementy fabuły zarówno ,,Zbuntowanego dziedzica”, jak i ,,Zbuntowanego serca”. Jeśli lubicie książki duetu Vi Keeland i Penelope Ward to możecie być spokojni, bo na ,,Zbuntowanym sercu” na pewno się nie zawiedziecie. Ja się właściwie nie zawiodłam, choć tak jak wspomniałam wcześniej, czegoś mi w tej kontynuacji jednak zabrakło, nie wszystko sprawiło, że mogę popłynąć w moich chwalebnych wywodach. Sporo się działo w ,,Zbuntowanym sercu”, więc o nudzie nie ma mowy, ale jak napisałam wcześniej - Gia i Rush z części pierwszej mieli większy pazur, który ciut przytępiły nowe uczucia i rewelacje, których nie zabraknie od teraz w ich życiu. Czy okażą się na tyle silni, aby przetrwać burzę, która rozpętała się w ich życiu i będą razem bez względu na wszystko? ,,Zbuntowane serce” to historia o tym, jak poważne konsekwencje może nieść za sobą jedna chwila zapomnienia. Wystarczy na moment opuścić gardę, dać się skusić perspektywie ciekawej przygody, aby całe życie wywróciło się do góry nogami i odmieniło już na zawsze bieg naszej historii. To opowieść o miłości, która poddawana jest wielu próbom, przeciwnościach losu, próbie naprawienia tego, co zepsute, szukaniu w sobie siły, aby przezwyciężyć własne opory, pozostawianiu przeszłości za sobą i odważnym kroczeniu ku przyszłości oraz skomplikowanych, toksycznych wręcz relacjach rodzinnych, które mają ogromny wpływ - niekoniecznie dobry - na życie człowieka. ,,Zbuntowane serce” mówi również o tym, że czasami coś, co wydawać by się mogło przekleństwem, paradoksalnie okazać się może darem, który rozświetla mroki życia i staje się klejem, który scala ze sobą fragmenty tego, co wydawało się być nieodwracalnie zniszczone.
-
Recenzja: https://www.instagram.com/mrs.r_u_d_a/ Marta WiktorowiczRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
II tom serii "The Rush" i dalsze losy Gii i Rusha. Po przeczytaniu pierwszej części, miałam ogromny niedosyt. Czekając no kontynuację, zastanawiałam się jak autorki wykreuja dalsze losy bohaterów. Zakończenie poprzedniej książki było cóż wielkim szokiem i niedowierzaniem. Pewnikiem w tej historii są niewątpliwie uczucia jakimi darzą się bohaterowie. Jednak ogrom problemów z jakimi muszą się zmierzyć w zaistniałej sytuacji komplikuje ich związek, mimo że nadal się przyjaźnią, i mogą na siebie liczyć. Czy odnajdą siłę do walki? "Muszę zacząć radzić sobie sama. Czy jest mi wesoło czy smutno, czy jestem wściekła czy przerażona, zawsze w pierwszym odruchu mam ochotę wziąć telefon i zadzwonić do Ciebie" Emocjanalny rolercoster jaki tutaj się dzieje, mam wrażenie że jest zabójczy. Więcej dramatów i jeszcze więcej miłości. Książkę przeczytalam jednym tchem, bo nie mogłam się oderwać. Ciężko napisać coś więcej nie zdradzajac fabuły. To trzeba poprostu przeczytać. A Ty, co czytasz? A może masz w planach przeczytać tę książkę ?
-
Recenzja: Books-hoolic.blogspot.com Natalia ParadzińskaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Piękne lato w Hamptonie i gorący romans wydają się przepisem na idealne wakacje. Wiadomo jednak, że zakochać się w najbardziej nieodpowiednim facecie na ziemi, wytatuowanym twardzielu bez skrupułów, który jest dziedzicem bajecznej fortuny, zwiastuje duże kłopoty. Mądre dziewczyny o tym wiedzą. Gia również wiedziała, mimo to z pełną świadomością wplątała się w skomplikowaną relację, z której trudno wyjść bez ran. Uczucie, które niespodziewanie narodziło się między nią a Rushem, okazało się czymś mocniejszym od zwykłej letniej miłostki, lecz nie było im dane po prostu cieszyć się swoją miłością. Musieli zmierzyć się z cierpieniem i dokonać trudnych wyborów. Druga część tej historii nie przyniesie cudownego rozwiązania narastających problemów pary. Konsekwencje jednorazowej przygody z Harlanem będą dla dziewczyny dużo poważniejsze niż niespodziewane macierzyństwo. Jak mocny okaże się związek Gii i Rusha? Źródło opisu: okładka książki. „[…] można uciec od ludzi, ale nie można uciec od tego, co nosisz w sercu.” Wiem, że powtarzałam się wielokrotnie, ale naprawdę uwielbiam ten autorski duet. Vi i Penelope każdą swoją powieścią potrafią skraść mi serce i jest coś, co muszę powiedzieć na początku. Przeczytałam pod rząd trzy pozycje spod ich wspólnego pióra i szczerze? Gdy tylko skończyłam „Zbuntowane serce”, zrobiło mi się strasznie smutno, bo zapragnęłam kolejnej ich twórczości, ale… skąd? Mam nadzieję, że bardzo szybko coś nowego się pojawi, bo na pewno po to sięgnę! Gia nadal jest zadziorną i momentami pyskatą kobietą, co dodaje niewątpliwie tej historii humoru, ale w tej części musi się zmierzyć z niespodziewanym. Gdy zaczęła już się godzić z tym, co jej się przydarzyło, jej świat znów się wywrócił i teraz dziewczyna musi się mierzyć z dużymi zmianami, z przewrotnością jaką zgotował jej los oraz z konsekwencjami jednej źle podjętej decyzji. Mimo, że jest jej niewątpliwie ciężko przez to wszystko co się wokół niej dzieje, przez cały ten czas trzymała się naprawdę dzielnie i przede wszystkim, nie użalała się nad sobą. Choć myślę, że wzięła na swoje barki zbyt duże poczucie winy. Rush tutaj został pokazany z nieco mniej agresywnej i wkurzonej strony. Za to chyba bardziej zostało pokazane to, jak bardzo jest wrażliwy i lojalny. Jest bardzo skryty, strzeże swojej prywatności, ale jeśli przed kimś już się otworzy, komuś zaufa, to w pełni. W drugim tomie własnej historii ten mężczyzna jest zagubiony i wcale się mu nie dziwię, ale jego troskliwa natura zawsze wysuwa się na pierwsze miejsce. I autorki postawiły przed nim naprawdę, naprawdę bardzo trudną decyzję do podjęcia. „To głupie oczekiwać, że w życiu da się cokolwiek wykazać ze stuprocentową pewnością. Nawet najmniejszy cień zwątpienia to wciąż zwątpienie. I to zwątpienie jest normalne, bo życie zawsze zawiera w sobie sporą dawkę niepewności. Każdego dnia żyjemy ze świadomością, że możemy umrzeć. A jednak co rano wstajemy i pomimo tej świadomości robimy to, co mamy do zrobienia. Życie nie powinno polegać na ciągłych próbach udowadniania sobie czy innym, że nie grozi nam zranienie. Życie powinno polegać na pogodzeniu się z niepewnością i czerpaniu radości z oglądania pięknych zachodów słońca z ludźmi których kochamy.” Akcja rozgrywa się w momencie, w którym zakończył się „Zbuntowany dziedzic”, a więc od początku coś tu się zaczyna dziać. A w zasadzie dużo. Szczerze powiedziawszy, zastanawiałam się dość mocno co też autorki wykombinują w drugim tomie i nieco się obawiałam, że może to się okazać tom na siłę, lanie wody, jakieś zapychacze. Zapewniam was jednak, że nie! Działo się wiele, zawsze coś, niewątpliwie. A przede wszystkim – do ostatnich stron trzymały mnie w niepewności. Jak zawsze posłużyły się humorem, choć w tej historii było go jakby mniej przez to, że była to raczej słodko-gorzka opowieść. Choć niesie za sobą też pewne przesłanie. Vi i Penelope skupiają się na bardzo ważnym temacie, jakim jest ojcostwo. Co to znaczy? Kto nim jest tak naprawdę? Nie bardzo chcę rozwijać ten temat, by nie zdradzać zbyt wiele, jeśli czyta to ktoś, kto nie przeczytał jeszcze pierwszej części, ale autorki dość obszernie rozwijają ten temat. Książkę przeczytałam w jeden wieczór, a w zasadzie bardziej w jedną noc, bo gdy już zaczęłam to wiedziałam, że nie chcę jej kończyć. Została napisana naprawdę w przyjemny sposób, nie powodowała nudy i potrafiła trzymać w napięciu. Znów mamy tutaj perspektywę zarówno Gii jak i Rusha, dzięki czemu poznajemy ich uczucia i myśli ze źródła, a przez to dowiadujemy się jak radzą sobie z pewnymi sytuacjami i jak bardzo jest im obojgu ciężko to wszystko jakoś rozwiązać, wrócić na odpowiednią ścieżkę. Były momenty naprawdę słodkie, zgłasza Rush bywał naprawdę cudowny, jego niektóre słowa i zachowania, to jak ciągle był troskliwy mimo… wszystkiego. Niestety zdarzały się też momenty te… mniej szczęśliwe. Cieszę się, że mogłam poznać przygodę Gii i Rusha i naprawdę przez oba tomy ściskałam mocno za tę parę kciuki, bo los postanowił z nich naprawdę zadrwić. Wierzyłam jednak, że ich miłość okaże się wystarczająco silna, by odnaleźć wspólną, szczęśliwą drogę. Czy wam polecam? Oczywiście! Jak zawsze, jeśli chodzi o książki Pelenope i Vi. Wykazują się przyjemnym piórem, zabawnymi historiami, ale także zawsze starają się wpleść w nie coś poważniejszego i oryginalnego. Także choć ta historia, zarówno pierwszy jak i drugi tom, może wydać się ciut schematyczna i przewidywalna, ja ją polecam z całego serca pomimo, że może to nie są najlepsze dzieła tych autorek. Niestety jednak nie jestem w stanie powiedzieć, która pozycja tego duetu podobała mi się najbardziej, bo sięgam po wszystko z zamkniętymi oczami i pewnością, że będzie to trafiona lektura! Mam nadzieję, że dzięki mojej opinii wiecie już, że możecie sięgnąć po tę książkę!
-
Recenzja: Literatura zmysłów Magdalena RodasikRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
„Zbuntowane serce” to druga część cyklu „The Rush”. Świetna kontynuacja historii, którą poznaliśmy w „Zbuntowanym dziedzicu”. Duet Ward & Keeland po raz kolejny udowadnia, że króluje w literaturze kobiecej. Gia i Rush odkryli, że ich związek to coś więcej niż letni romans. Gia musi zmierzyć się z konsekwencjami jednorazowej przygody z pewnym nieznajomym. Jedna noc, krótka chwila zapomnienia zaważyła na przyszłości dziewczyny. Okazuje się, że jest ona w ciąży. Rush mimo druzgocącej wiadomości o ciąży postanawia trwać przy ukochanej i zostać ojcem dla jej dziecka. Para zaczyna budować związek jednak wszystko zaczyna się sypać, kiedy Gia odkrywa, że nieznajomym, z którym jest w ciąży jest brat Rusha i zarazem jego najgorszy wróg – Elliot. Ich życie nie mogło się bardziej skomplikować. Jak przekazać tak potworną nowinę ukochanemu? Kiedy Rush dowiaduje się, kto jest ojcem dziecka załamuje się. Postanawia na jakiś czas wyjechać i przemyśleć całą sytuację. Mężczyzna zmagać się będzie z wewnętrznymi demonami, ale będzie również musiał odpowiedzieć na pytanie: co jest silniejsze? Miłość do Gii czy nienawiść do Elliota? Czy zdoła odpowiedzieć sobie na to pytanie zanim Gia wyjedzie z miasta i zacznie nowe życie? I co zrobi Elliot, kiedy dowie się, że ma dziecko z dziewczyną swojego brata? Lektura „Zbuntowanego serca” była elektryzująca! Niesamowite zwroty akcji, wszechobecny humor i nutki pikanterii sprawiły, że nie mogłam oderwać się od książki! Historia napisana lekkim i błyskotliwym piórem. Bohaterowie podbili moje serce. Mają zadziorne charakterki, pełni są ironii, humoru, pasji, przyjaźni, dobroci… Rush i Gia tworzą jedną z najbardziej wyróżniających się i budzących sympatię par książkowych. Jeśli jeszcze nie czytaliście cyklu „The Rush” to koniecznie nadróbcie zaległości… i to szybko! Gwarantuje, że nie zawiedziecie się na lekturze i bardzo miło spędzicie przy niej czas.
-
Recenzja: https://www.instagram.com/angelikaserweta/ Angelika Serweta-DziubaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
8/10 Uczucia Gii i Rusha okazały się czymś więcej niż tylko miłosną wakacyjną przygodą. Jednak na ich drodze pojawiają się przeszkody. Gia dowiaduje się, że mężczyzna, z którym przeżyła swoją jednonocną przygodę i zaszła z nim w ciążę, tak na prawdę nazywa się Elliot i jest bratem Rusha, którego ten nienawidzi. Sprawy komplikują się jeszcze bardziej, gdy Rush odkrywa prawdę. Staje na rozdrożu dróg, z jednej strony chce wychowywać dziecko z Gią, bo czuje się jak jego ojciec, z drugiej strony nie wyobraża sobie wychowywania dziecka swojego brata, którego z całego serca nienawidzi. Gia i Rush rozstają się, a dziewczyna zamierza wyjechać i radzić sobie bez Rusha. Czy ich miłość przetrwa? Czy odnajdą szczęście i razem stworzą prawdziwą rodzinę? Czy Rush poradzi sobie z tym zbiegiem okoliczności? Drugi tom "Zbuntowanego dziedzica", czyli "Zbuntowane serce", będzie miał premierę 3 lipca! Jeszcze musicie troszkę poczekać, ale warto! w tej recenzji będę usilnie starać się wam nie spojlerować. Miłość Rusha i Gii przechodzi kryzys. Ona kocha go całym sercem i nie wyobraża sobie życia bez niego. Wie, że nawet jeśli się rozstaną, jej serce będzie należeć na zawsze do Rusha. On z kolei nie wie jak poradzić sobie z problemami, które spadły na jego barki. Bo co innego wychowywać dziecko nieznanego faceta, ale ten maluch, którego tak wyczekują, okazuje się dzieckiem Elliota. Między obojgiem wyrasta mur. Emocje mieszają się ze sobą, z jednej strony mamy tęsknotę i miłość, z drugiej gniew, rozpacz i zawiedzione zaufanie. Rush uświadamia sobie, że nie jest w stanie poradzić sobie z faktem, że nie jest biologicznym ojcem dziecka Gii. Odcina się od dziewczyny, wyjeżdża. Musi przemyśleć, ale co to wszystko zmieni? Czy to wszystko skończy się happy endem? Uwielbiam "Zbuntowanego dziedzica" jak i "Zbuntowane serce", które czyta się lekko i przyjemnie, to zdecydowanie idealne lektury na te upalne dni. Duet Keeland i Ward znów stanęły na wysokości zadania nie zawiodą waszych oczekiwać.
-
Recenzja: https://www.instagram.com/book.moodpl/ Nina KosiakRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Witajcie Moliki 🙂💚 ale cieplutko, wręcz gorąco, a na taką pogodę idealna jest mrożona kawa w towarzystwie świetnej książki, a w tym wypadku jest to „Zbuntowane serce” @vi_keeland @penelopewardauthor @editio.red i dlatego zostawiam Wam swoją przedpremierową opinię 🙂 „Zbuntowane serce” to II tom świetnej serii „The Rush. Po pierwszym tomie czekałam z wielką niecierpliwością na kontynuacje. Bardzo się ucieszyłam, że otrzymałam wcześniej książkę od wydawnictwa, ponieważ premiera tej książki będzie dopiero 3 lipca. Książka opisuje dalsze losy Gii oraz Rusha, już mogę uprzedzić Wasze pytania, książki należy czytać po kolei. Myślę, że ciężko będzie się odnaleźć w tej, nie znając poprzedniej części. W tej części związek Gii oraz Rusha zostanie wystawiony na próbę. Gia jest w ciąży, zaszła w nią z przypadkowym mężczyzną, którego spotkała przed poznaniem Rusha. Na przyjęciu urodzinowym „kochanego” brata Rusha, Gia rozpoznaje ojca swojego dziecka. Jest w szoku, że akurat w takim momencie, gdy mężczyzna zaakceptował ją oraz jej dziecko, musiał pojawić się on – ojciec dziecka. Gia jest zdruzgotana, gdy dowiaduje się kim jest ojciec jej dziecka, zbiera się w sobie kilka dni zanim informuje o tym mężczyznę, którego kocha i nie chce go stracić. Kiedy Rush dowiaduje się prawdy, jest zdruzgotany i załamany, musi się zastanowić nad całą sytuacją, dlatego wyjeżdża z miasta na parę dni, aby odciąć się od otoczenia. Jeżeli chodzi o fabułę to tak mniej więcej coś napisałam, ponieważ nie mogłam napisać trafniej tylko na około, bo nie chce zdradzać szczegółów, bo ta seria jest dla mnie świetna. Uwielbiam ten duet autorski i niecierpliwością czekam na kolejne książek autorek. Jeżeli szukacie fajnego romansu z niebanalną fabułą, książki autorstwa Vi Keeland oraz Penelope Ward są idealne. A Wy na jaka książkę czekacie?
-
Recenzja: Przez-zamrozone-okulary.blogspot.com Agata WróblewskaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Kiedy przeczytałam pierwszy tom cyklu „The Rush” pt. „Zbuntowany dziedzic” w gardle miałam sporej wielkości gulę, a w myślach przechodziło tornado emocji i pytań. No, jak to? Co teraz? W takim momencie, no jak one mogły?! Może to pomyłka? Co, będzie z Rushem? Jestem pewna, że te z Was, które miały okazję przeczytać „Zbuntowanego dziedzica” miały podobne rozterki i zastanawiały się, jakim cudem dotrwają na premierę drugiego tomu? Jak to znieść? Zaaplikować sobie ziółka i to najlepiej pokaźną ilość! Ale kochane, nie ma tego złego, co by nam na dobre nie wyszło! Doczekałyśmy się, bowiem w czerwcu Wydawnictwo Editio Red przygotowało dla nas „Zbuntowane serce”, jak się do tego przygotować? Polecam pod ręką mieć ukochaną czekoladę i dobrą herbatę, wyprawić domowników „w dal”, aby nikt więcej nas nie odciągał od Rusha. Autorki nie zastosowały żadnego czasowego przeskoku, „Zbuntowane serce” rozpoczyna się w miejscu, gdzie zakończył „Zbuntowany dziedzic”, kiedy nasza bohaterka czuła się, jakby dostała od życia obuchem w głowę, czy też prosto w serce. Martwi się i próbuje racjonalnie wyjaśnić sobie podobieństwo poznanego mężczyzny do „Harlana”, z którym spędziła jedną noc, która zaowocowała niechcianą ciążą. Gia czuje się winna względem Rusha, nie dość, że nie jest ojcem dziecka, które nosi i chce pomóc jej je wychować to jeszcze wiąże go taka relacja „z tym całym Harlanem”. Pisząc recenzję staram się nie zdradzić, kim jest ten lovelass, ani jakie ma powiązania z Rushem ze względu na to, że nie wszyscy z pewnością przeczytali „Zbuntowanego dziedzica”, a nie jest to prostą sprawą. Prawda w końcu wyszła na jaw, a to zdruzgotało dwa serca pragnące jedynie miłości i normalnego spokojnego życia. Zarówno Gia, jak i Rush byli pewni tego, co czuli do siebie, ich miłość była silna i czysta, pewna, jednak w obliczu takich rewelacji wydawała się być niewystarczająca. Błędne decyzje i zwyczajowy pech sprawił, że to, co było między nimi piękne zaczęło się sypać i być jedną wielką niewiadomą. Na Rusha spadnie wiele problemów, w „Zbuntowanym sercu” czekają na nas pogrzeby, choroby, rozwody, walka z własną słabością i dochodzenie prawdy. Najtrudniejszą rzeczą nie było to, że dziecko Gii nie było jego, ale że ojcem był ten konkretny mężczyzna. Rush się obawiał tego, że nie będzie w stanie być dla maleństwa takim tatą na jakiego zasługuje. Jego relacja z rodzicielem nie należała do łatwych, czuł się gorszy, niekochany, był „wpadką”, dlatego nie chciał aby ten maleńki aniołek rosnący pod jej sercem przechodził prze to samo. Nie chciał zadawać takiego bólu zarówno dziecku, jak i jego ukochanej Gii. Był gotów zrezygnować z tego wszystkiego dając im możliwość ułożenia sobie życia w szczęściu, a przynajmniej jego namiastce, nim on sam wszystko zaprzepaści. Rush i Gia przechodzą naprawdę wiele w tej historii, ich miłość i zaangażowanie są kwestionowane na wiele sposobów, ale są bardzo otwarci na siebie w kwestii tego, co czują. Gia czuła się bardzo bezbronna i podatna na zranienie, chociaż wiedziała, że musi coś z tym zrobić, nie odpowiadała jedynie za siebie, ale także za dziecko, dla którego stała się całym światem. Nie chciała popełniać błędów, jak to uczyniła jej własna matka. Kobieta przekłada siebie i swoje dziecko na pierwszym miejscu. Stanie na własnych nogach nigdy nie było ważniejsze niż teraz. Gia starała się sobie udowodnić, że niezależnie od tego jaką decyzję podejmie Rush, jakie ciężkie stanie się jej życie będzie w stanie sobie z nim poradzić. Nie ważne jak twarde, bolesne, szorstkie i trudne by to nie było. Dia była prawdziwą wojowniczką, miała w sobie tak wiele siły, która pomagała jej to wszystko przetrwać. Niepewność czasem bywa bardziej toksyczna dla serca niż odrzucenie. Gia stałą się bardzo niezależną kobietą, zorganizowała całe swoje życie od nowa, nie zamierzała czekać na to, co przyniesie jej los. Chwyciła byka za rogi, nadała priorytet temu, co należy zrobić i zaplanować z wyprzedzeniem przy najgorszym scenariuszu. Miała w sobie tyle optymizmu, którego sama nie potrafiłabym mieć na jej miejscu, jednak wiedziała, że nie mogła od niego niczego wymagać. Brała tyle, ile zechciał jej dać. „Zbuntowane serce” to opowieść, w której naprawiano błędy przeszłości, czy to następstwa nocy, której nie powinno być, czy też poczucia porzucenia przez rodzica, dorastania z przeświadczeniem bycia problemem i niechcianym elementem cennej rodzinnej układanki. Vi Keeland i Penelope Ward wprowadziły emocjonalny rollercoster nie zważając na uczucia czytelników, przyznam szczerze, że czasem miałam wrażenie, że czas namysłu Rusha był zbyt długi i rozciągnięty z drugiej jednak strony ta decyzja, którą był zmuszony podjąć nie była łatwa. Nie myślałam, jakbym ja się zachowała na jego miejscu, chociaż miałam ochotę potrzaśnięcia nim, aby dodać odwagi do wykonania tego koniecznego ruchu. Mimo tego wszystkiego nie zniechęciłam się do kreacji Rusha, dzielnie mu kibicowałam i marzyłam, aby wszystkie przeciwności, które na niego spadły okazały się drobną przeszkodą, którą z łatwością ominie. Być może, moje dzielne kibicowanie odniosło pożądany skutek, a może oblał mnie strumień zimnej wody, abym się ogarnęła, tego nie zdradzę. „Zbuntowane serce” było dobrą opowieścią zwieńczającą historię Gii i Rusha, dającą nadzieję na to, że w życiu każdy błąd może okazać się błogosławieństwem, jeśli tylko spotka się tą jedną odpowiednią osobę.
-
Recenzja: https://www.instagram.com/burszka/ Agnieszka BurekRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Witajcie. Dzis czas na relaks. U mnie dzis mrożona herbata, no bo gorąco strasznie i książeczka @editio.red. Gdy przeczytałam pierwsza część i podniosłam szczękę z podłogi wiedziałam, że musze się dowiedzieć jak skończy się ta historia. "Zbuntowane serce" to zdecydowanie dobra lektura na cieple dni. Nie raz uśmiałam się! A nawet wzruszyłam czytajac słowa głównego bohatera. Całą książkę ściskałam kciuki za Gię i Rusha. Chcialam by pokonali ten mur zawiedzionego zaufania i niepewności. A czy im się udało? Ciii... Sami musicie się przekonać.
-
Recenzja: Swiatksiazkowymali.blogspot.com Malwina NowakRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
„Dla świata zewnętrznego jestem kimś, kto rządzi, budząc strach i wykorzystując groźby. Jestem też kimś, kto w razie konieczności nie cofnie się przed ich realizacją”. Pierwszy tom serii „Trylogii Mount”, czyli „Król bez skrupułów” tak bardzo mi się spodobał, że nie mogłam doczekać się drugiego tomu. W sposób, w jaki autorka zakończyła pierwszą część, był nie do wytrzymania, bo kto tak kończy i w drugiej części jest podobnie. Już wyczekuję trzeciego i ostatniego tomu z tej serii. „Niepokorna królowa” zaczyna się od cofnięcia do przeszłości Lachlana. Możemy bliżej go poznać i przekonać się, dlaczego jest taki jaki jest, czyli bezlitosny i bezwzględny. „Keira jest inna. Walczy ze mną na każdym kroku. Jej podporządkowanie nigdy nie jest pewne, jednak gdy je oferuje, smakuje tym słodziej. Jej ciało jest tak gorące, jak ogień w jej oczach i jestem uzależniony od tych piekielnych płomieni”. Historia Lachlana i Keiry z każdą stroną nabiera szalonego tempa. Bezwzględny Mount zaczyna uświadamiać sobie, że Keira jest kimś więcej niż tylko zwykłą zabawką. Ona natomiast cały czas walczy przed samą sobą, żeby nie oddać mu swojego serca, bo to złamałoby ją do końca. Ciało to co innego domaga się jego dotyku z każdą chwilą coraz bardziej. Czy dwa tak silne charaktery w końcu odpuszczą? Czy podążą za uczuciami, przed którymi się bronią? „Jestem niczym narkoman goniący za kolejną działką. Za każdym razem, gdy z nią jestem, szukam tego samego. Różnica między Keirą a narkotykiem polega jednak na tym, że każdy kolejny raz jest lepszy od poprzedniego”. „Niepokorna królowa” to historia o tym, że nawet w sercu zimnego drania tli się promyk ludzkich uczuć. I jeśli coś lub ktoś należy do niego, będzie tego bronił i chronił za wszelką cenę. Ta książka jest tak dobra, że jak zaczniecie to, nie będziecie mogli się od niej oderwać. Pochłoniecie nią w mgnieniu oka, a zakończenie wbije was ponownie w fotel, tak jak było to przy poprzedniej części. Musicie koniecznie przeczytać!!
Szczegóły książki
- Tytuł oryginału:
- Rebel Heart: Book Two (The Rush Series) (Volume 2)
- Tłumaczenie:
- Edyta Stępkowska
- ISBN Książki drukowanej:
- 978-83-283-5320-6, 9788328353206
- Data wydania książki drukowanej :
- 2019-07-03
- ISBN Ebooka:
- 978-83-283-5322-0, 9788328353220
- Data wydania ebooka :
- 2019-07-03 Data wydania ebooka często jest dniem wprowadzenia tytułu do sprzedaży i może nie być równoznaczna z datą wydania książki papierowej. Dodatkowe informacje możesz znaleźć w darmowym fragmencie. Jeśli masz wątpliwości skontaktuj się z nami sklep@ebookpoint.pl.
- ISBN Audiobooka:
- 978-83-283-7158-3, 9788328371583
- Data wydania audiobooka :
- 2020-10-05 Data wydania audiobooka często jest dniem wprowadzenia tytułu do sprzedaży i może nie być równoznaczna z datą wydania książki papierowej. Dodatkowe informacje możesz znaleźć w darmowym fragmencie. Jeśli masz wątpliwości skontaktuj się z nami sklep@ebookpoint.pl.
- Format:
- 140x208
- Numer z katalogu:
- 86435
- Rozmiar pliku Pdf:
- 1.7MB
- Rozmiar pliku ePub:
- 3.1MB
- Rozmiar pliku Mobi:
- 6.9MB
- Rozmiar pliku mp3:
- 397.6MB
- Pobierz przykładowy rozdział PDF »
- Zgłoś erratę
- Serie wydawnicze: Rush
Editio Red - inne książki
-
Nowość Promocja
Dwudziestodwuletnia Julia Brown wychowywała się w rodzinie na pierwszy rzut oka idealnej. Duży dom z basenem i ochroniarzami, troskliwa matka, starszy brat, dobrze ułożona młodsza siostra. I wymagający ojciec, ciężko pracujący na ich komfort i… zadający się z niebezpiecznymi ludźmi. Julia dobrze wiedziała, że interesy ojca nie są legalne, ale niewiele ją to obchodziło. Aż do momentu, w którym się okazało, że to jej przyszło zapłacić za tę pozorną sielankę.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 24 pkt
(14,99 zł najniższa cena z 30 dni)
24.95 zł
49.90 zł (-50%) -
Nowość Promocja
Crystal z zazdrością obserwuje nowe życie swojego brata, które ku jej zaskoczeniu ułożyło się znacznie lepiej, niż zakładała. Aaron w końcu znalazł wielką miłość, żeni się i wkrótce zostanie ojcem! Świetnie radzi sobie z prowadzeniem firmy, a dzięki czułej opiece żony coraz rzadziej wpada w kłopoty.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 24 pkt
(14,99 zł najniższa cena z 30 dni)
24.95 zł
49.90 zł (-50%) -
Nowość Promocja
Kto i dlaczego zdecydował się na uprowadzenie striptizerek? A może ktoś celowo miesza w śledztwie? Co ukrywa Christian? Alice, mimo własnych problemów i prześladujących ją traum, robi wszystko, by rozwiązać zagadkę. Kilka złych decyzji sprawia, że żyjąca dotąd zgodnie z prawem policjantka zostaje wciągnięta w narkotykowy biznes. Okazuje się, że Alice świetnie odnajduje się w nowej rzeczywistości, a członkowie Malbatu, tajemniczej organizacji stworzonej na wzór rodziny, stają się jej coraz bliżsi.- PDF + ePub + Mobi
- Druk 24 pkt
(14,99 zł najniższa cena z 30 dni)
24.95 zł
49.90 zł (-50%) -
Nowość Promocja
Miłość jest jedną z najpotężniejszych rzeczy na świecie. W imię miłości człowiek jest w stanie zrobić wszystko, nawet przekroczyć swoje własne granice moralne.- PDF + ePub + Mobi
- Druk 22 pkt
(14,99 zł najniższa cena z 30 dni)
22.45 zł
44.90 zł (-50%) -
Nowość Promocja
Shelby Thompson, urocza nerdka, wychowywała się w Charlotte. Twierdziła, że przyjechała do Bootleg Springs, aby zebrać materiały do napisania rozprawy doktorskiej z socjologii. Potrzebowała mieszkania. Z pomocą przyszła Scarlett Bodine i zakwaterowała ją w chatce nad jeziorem. Tej samej, w której mieszkał Jonah. Sytuacja stała się niezręczna, gdyż Shelby przyjechała do miasteczka nie tylko z powodu doktoratu. A dodatkową komplikacją był sam Jonah, a raczej to, jak bardzo ten seksowny i przystojny mężczyzna podobał się Shelby.- PDF + ePub + Mobi
- Druk 24 pkt
(14,99 zł najniższa cena z 30 dni)
24.50 zł
49.00 zł (-50%) -
Nowość Promocja
Ryan Blake zamiast policji wezwał lekarza, bo śliczna dziewczyna podczas próby włamania mocno się pokaleczyła. To było bardzo nie w jego stylu. W końcu ten bogaty i szanowany biznesmen nie poddawał się emocjom ani porywom uczuć. Sensem jego życia była praca, a nie pomaganie przypadkowym dziewczynom czy zwierzętom. Jednak Addie przykuła jego uwagę. W Nowym Jorku była niezwykłym zjawiskiem. Przypominała radosny kwiat słonecznika rozkwitły w środku zimy.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 22 pkt
(14,99 zł najniższa cena z 30 dni)
22.45 zł
44.90 zł (-50%) -
Bestseller Nowość Promocja
Violet Sullivan od najmłodszych lat jest zdana tylko na siebie. Zaraz po osiągnięciu pełnoletności wyprowadza się od znienawidzonego ojca, którego złe czyny doprowadziły do rozpadu rodziny. Dziewczyna przenosi się na obrzeża Nowego Jorku, gdzie wspólnie z najlepszą przyjaciółką – Rosie – wynajmuje niewielkie, przytulne mieszkanie.- PDF + ePub + Mobi
- Druk 24 pkt
(14,99 zł najniższa cena z 30 dni)
24.95 zł
49.90 zł (-50%) -
Nowość Promocja
Mason miał reputację playboya. Słusznie, bo był typem faceta, który nie spotyka się dwa razy z tą samą kobietą. Przystojny, arogancki i bogaty, uważał, że stałe związki są dla frajerów. Na tę randkę w ciemno właściwie nie miał najmniejszej ochoty. Do tego dziewczyna, z którą został umówiony, spóźniła się na spotkanie. Ale kiedy w końcu się zjawiła, zauważył jej urodę: była naturalną blondynką o długich rzęsach i wspaniałym ciele. Dostrzegł od razu, że wzbudził jej zainteresowanie. I wyjątkowo spodobała mu się jej bezpośredniość i zadziorność. Zapragnął jej. To, że Bee go odrzuciła, było dla Masona porażką, której nie mógł znieść. Postanowił, że zdobędzie Bee, udowodni jej, że popełniła błąd, a potem… po prostu ją porzuci.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 24 pkt
(14,99 zł najniższa cena z 30 dni)
24.95 zł
49.90 zł (-50%) -
Nowość Promocja
Snow Crawford nie jest już tą samą osobą, którą była zaledwie dwanaście miesięcy temu. Ze stłamszonej, uroczej dziewczyny zmieniła się w silną i znającą swoją wartość kobietę. I matkę. Podczas separacji bowiem jej życie po raz kolejny wywróciło się do góry nogami. I nie było w nim miejsca dla despotycznego dupka, którym był jej mąż.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 23 pkt
(14,99 zł najniższa cena z 30 dni)
23.45 zł
46.90 zł (-50%) -
Promocja
Chwila zapomnienia i kilka złamanych zasad zwykle nie zwiastują niczego dobrego, ale Destiny Joyce zupełnie się nie spodziewała, że mogą doprowadzić do katastrofy. Choć Oscar i Destiny starają się udawać, że skradziony pod osłoną nocy pocałunek nie zmienił za wiele w ich relacji, to wzajemna nienawiść przemieniła się w sympatię. Miłość jednak jest krucha, a ludzkie serce zbyt naiwne. Destiny zakochuje się w Oscarze, a tym samym staje się ślepa na jego kłamstwa, które mogą wyjść na jaw w każdej chwili. Wrogowie próbują to wykorzystać przeciwko nim, bo chociaż uczucia kochanków są szczere, to wciąż skrywane tajemnice nieustannie stają im na drodze, a Oscar obawia się, że Destiny nie będzie potrafiła mu wybaczyć.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 24 pkt
(14,99 zł najniższa cena z 30 dni)
24.95 zł
49.90 zł (-50%)
Dzięki opcji "Druk na żądanie" do sprzedaży wracają tytuły Grupy Helion, które cieszyły sie dużym zainteresowaniem, a których nakład został wyprzedany.
Dla naszych Czytelników wydrukowaliśmy dodatkową pulę egzemplarzy w technice druku cyfrowego.
Co powinieneś wiedzieć o usłudze "Druk na żądanie":
- usługa obejmuje tylko widoczną poniżej listę tytułów, którą na bieżąco aktualizujemy;
- cena książki może być wyższa od początkowej ceny detalicznej, co jest spowodowane kosztami druku cyfrowego (wyższymi niż koszty tradycyjnego druku offsetowego). Obowiązująca cena jest zawsze podawana na stronie WWW książki;
- zawartość książki wraz z dodatkami (płyta CD, DVD) odpowiada jej pierwotnemu wydaniu i jest w pełni komplementarna;
- usługa nie obejmuje książek w kolorze.
Masz pytanie o konkretny tytuł? Napisz do nas: sklep@ebookpoint.pl
Książka drukowana
Oceny i opinie klientów: Zbuntowane serce Vi Keeland, Penelope Ward (8) Weryfikacja opinii następuje na podstawie historii zamowień na koncie Użytkownika umiejszczającego opinię.
(5)
(2)
(1)
(0)
(0)
(0)
więcej opinii