W twoim blasku Eliana Lascaris

Recenzje książki: W twoim blasku (48) Poniższe recenzje mogły powstać po przekazaniu recenzentowi darmowego egzemplarza poszczególnych utworów bądź innej zachęty do jej napisania np. zapłaty.

1. Młoda psycholog Leanna, tkwi w toksycznym związku, który rozpada się, gdy jej przyjaciółka zachodzi w ciążę z jej przemocowym partnerem Brianem. Ten natomiast postanawia znanymi sobie najlepiej sposobami "zawalczyć" o ich związek. Z pomocą dziewczynie przychodzi nieznajomy mężczyzna. A ich spotkanie sprawi, że Leo odkryje dawno uśpione w sobie emocje. Jednak los bywa przewrotny i najczęściej nie działa tak, jak byśmy chcieli rzucając pod nogi różne przeszkody. Sięgając po tę książkę spodziewałam się kolejnego prostego romansu, przy którym miło spędzę czas. Stało się jednak inaczej. Autorka zaserwowała nam pełną emocji, smutku i cierpienia historię, od której ciężko było mi się oderwać. Jestem pozytywnie zaskoczona tym, jak bardzo przypadłą mi ona do gustu. Bardzo polubiłam bohaterów, między nimi była prawdziwa chemia, którą naprawdę dało się odczuć. Los mocno ich doświadczył, a ja cały czas miałam nadzieję, że jednak uda im się poukładać swoje sprawy. Walka z demonami nigdy nie jest prosta i byłam bardzo ciekawa, jak poradzą sobie z tym Leanna i Leo. Towarzyszyły temu ogromne emocje, niemal wylewały się z każdej kolejnej strony. Cała historia została podzielona na dwie części i to właśnie ta druga część sprawiła, że książka spodobała mi się jeszcze bardziej. Z czystym sumieniem mogę polecić Wam tę książkę i jestem przekonana, że nie będziecie się przy niej nudzić.

   Recenzja: www.instagram.com/zaczytana.myszka/ Aleksandra Sierokosz

   Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

   Czy recenzja była pomocna:

    TAK  (0)  NIE  (0)

2. Sięgając po tę pozycję , tak naprawdę nic o niej nie wiedziałam. Tylko to, że napisała ją cudowna osoba, a druga cudowna jej patronuje. ❤️ Ja nic więcej nie potrzebowałam, żeby poczuć, że ta historia będzie genialna. I się nie myliłam. Już po przeczytaniu pierwszych 10 stron wiedziałam, że to jest to. Leanne poznajemy w momencie, gdy zostaje zdradzona, przez chłopaka i najlepszą przyjaciółkę. Cios jest tym dotkliwszy, że Alice jest w ciąży, a ojcem dziecka okazuje się Brian. Mężczyzna nie chce jednak rezygnować z Leanny i postanawia zawalczyć o ich związek… Dosłownie. Na szczęście przed jego wściekłością ratuje ją tajemniczy mężczyzna, Leonard. Dla obojga, to spotkanie okaże się czymś więcej niż tylko przelotnym epizodem. Jednak los nie jest dla nich łaskawy i stawia na ich drodze coraz trudniejsze przeszkody. Czy wystarczy im determinacji, by je pokonać? Jedni przeżywają miłość od pierwszego spotkania, inni spojrzenia, a ja przeżyłam miłość od pierwszego przeczytanego zdania. 🔥 Ja już pisałam o tym, przy okazji recenzji "Patrona". Sięgając po książki Eliany, my tak naprawdę idziemy na spotkanie z autorką. Ona nas zaprasza na kawę i zaczyna swoją opowieść. Opowiada nam o cudownych i niesamowicie prawdziwych bohaterach. 🥰 O ich historii, przeżyciach i emocjach. Sprawia, że śmiejemy się, kiedy oni się śmieją i płaczemy, kiedy oni to robią. Ja się niesamowicie z nimi zżyłam i bardzo ciężko, było mi się z nimi rozstać. 😔 Aż żałowałam, że to tylko jednotomówka. Ale z drugiej strony też rozumiem, że ciągnięcie tego dalej mogłoby popsuć całą historię. Ta książka mi przypomniała, za co kocham twórczość Eliany. Zresztą nie bez powodu, patronuje jednej z jej książek. Po przeczytaniu trzech pozycji wychodzących spod jej pióra, wiem, że po czwartą sięgnę z zamkniętymi oczami. 🙈 Jej historiami nie można się rozczarować. Eliana nie przestawaj dla nas tworzyć, bo robisz to świetnie! ❤️

   Recenzja: Prawiewymarlygatunek Kozłowska Sylwia

   Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

   Czy recenzja była pomocna:

    TAK  (0)  NIE  (0)

3. Leanna staje się ofiarą podwójnej zdrady - jej ukochany zrobił dziecko jej najlepszej przyjaciółce. Dla niej to absolutny koniec ale jej facet gotów jest walczyć o te miłość.. i to dosłownie walczyć z sama Leanną. Gdy napada na kobietę z opresji wyratowuje ją Leonard. Leonard miałby ochotę na coś więcej z uratowaną przez siebie kobietą ale pozostaje w związku. Związek nie jest dla niego właściwie żadną radością ale jak to zwykle bywa - przyzwyczajenie drugą naturą człowieka i trwa w nim bo tak jest wygodnie. W końcu jednak pod wpływem impulsu jakim jest zazdrość o zauważone zdjęcie Leanne zrywa i chce budować sobie życie wraz z nią. I od tego miejsca mogliby w zasadzie żyć długo i szczęśliwie tylko tyle, że to niemożliwe. Leonard bowiem jest funkcjonariuszem SWAT i zostaje ciężko ranny w akcji. A po niej odsuwa od siebie wszystkich i zamyka się w swoim świecie. Czy cokolwiek da się z tym zrobić w obliczu tak ciężkich przeżyć? Książka podobała mi się, mogłaby być trochę dłuższa, bo żal było rozstawać się z bohaterami. Napisana przyjemnym językiem, z fajnie zbudowanymi bohaterami, których łatwo polubić to gwarancja sympatycznie spędzonych chwil.

   Recenzja: BooksOfShadow Bocian Violetta

   Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

   Czy recenzja była pomocna:

    TAK  (0)  NIE  (0)

4. „(…) świat niósł ze sobą wiele trudnych rzeczy, okropnych do tego stopnia, że łatwiej było odwrócić od nich wzrok, niż przyznać, że istnieją”. Leanna to młoda kobieta, pracująca jako pani psycholog jednej z placówek w Nowym Jorku. Od dłuższego czasu tkwi w nieszczęśliwym związku, na początku Brian, był cudowny, ale po czasie pokazał swoją prawdziwą twarz. Dziewczyna nikomu się nie przyznaje, że doświadczyła z jego ręki przemocy. Kiedy jej najlepszy przyjaciel Everett przyłapuje pod jednostką SWAT-u, Briana i Alice jest zaszokowany i postanawia jak najszybciej o tym powiedzieć Lennie. Ona na początku nie chce w to uwierzyć, ale kiedy w domu wącha jego ubrania, czuje na nich zapach perfum swojej jak myślała przyjaciółki. Wszystkie puzzle zaczynają wskakiwać na swoje miejsce, a cios jaki zadali jej jak myślała bliskie osoby okazuje się być jeszcze dotkliwszy, kiedy okazuje się, że Alice jest w ciąży z Brianem. Dziewczyna definitywnie zrywa z Brianem i zamieszkuje ze swoim przyjacielem. Kiedy pewnego dnia idzie na przyjęcie znajomej na jej nieszczęście spotyka na nim swojego byłego, który chce ją odzyskać, ale ona nie zamierza do niego wracać, przez co on się denerwuje i zamierza użyć siły. Jednak przeszkodził mu w tym pewien mężczyzna, który uratował Leanne z opresji. „W życiu są takie straty, które na zawsze pozostawiają po sobie pustą lukę, niemożliwą do wypełnienia niczym innym”. Leonard Hamlin to młody i przystojny mężczyzna, który należy do SWAT-u. Tkwiący od pary lat w związku bez przyszłości tylko się męczy, ale nie ma motywacji, by zakończyć tę farsę. Aubrey, jego narzeczona co róż ciągnie go na jakieś idiotyczne przyjęcia, na których on nudzi się jak mops, bo zawsze zostaje zostawiony sam sobie. Kiedy popijał drinka na jednej z kanap, ujrzał dziewczynę, której kwaśna mina sugerowała, że tak samo jak on chciałaby się znaleźć w zupełnie innym miejscu. Było w niej coś tajemniczego, była powiewem świeżości, w którym chciałby zatonąć. Nagle jasnobrązowa niewiasta zniknęła mu z pola widzenia, uciekając w popłochu jakby chciała się przed kimś skryć. Ujrzawszy znajomego z pracy, który wparował zdenerwowany do pomieszczenia za dziewczyną, a on znając jego zapędy postanowił pójść z nim. I nie pomylił się. kiedy zaczynało robić się nie zaciekawię, wkroczył do akcji chroniąc dziewczynę przed jego gniewem. Dla Leanny i Leo, to spotkanie okaże się początkiem, czegoś więcej, ale niestety los nie jest dla nich łaskawy i kiedy wszystko zmierza ku dobremu, niespodziewanie nadciągnęły czarne chmury, zalewając jasność mrokiem. Wypadek jakiego doznał Leonardo w pracy, odbił się na nim do tego stopnia, że odciął się od wszystkich, raniąc serce ukochanej Leanny, jak i swoje własne. „[...] kiedyś błądziłem w ciemnościach, ale odnalazłem samego siebie w blasku Twojej miłości”. W twoim blasku to powieść pokazująca życie dziewczyny, która musiała zmierzyć się z podwójną zdradą z ręki swojej przyjaciółki i jej faceta, z którym i tak nie bardzo się układało, bo traktował ją bardzo źle, ale ona miała nadzieję, że się zmieni. I o mężczyźnie, który tkwi w związku bez uczuć i nie potrafi go zakończyć. Ich drogi krzyżują się w momencie, kiedy Leo ratuje Leanne przed jej agresywnym byłym. Autorka w tej powieści pokazuje, nam jak bardzo los potrafi być przewrotny i w najmniej oczekiwanym momencie stawia na naszej drodze bratnią duszę, która wprowadza w nasze życie blask. Ale mamy także tutaj tę ciemniejszą stronę ukazaną, to jak osoby biorące udział w misjach, czy w atakach bombowych, przeżywają każdą stratę i jak to bardzo działa na ich psychikę, nie potrafią sobie z tym poradzić, najczęściej uciekają, zaszywają się przed światem, jak było w przypadku naszego bohatera. Odrzucając miłość swojego życia nie poczujemy się lepiej, to właśnie z drugą osobą przy boku, która wspiera nas jesteśmy w stanie pokonać wszystko, co nas boli. Historia pełna smutku, bólu, wzruszeń, traumy, straty, zmagań z przeszłością i własnymi demonami, niespodziewanymi zwrotami akcji oraz miłości, przyjaźni. Książka podzielona jest na dwie części. Pierwsza kończy się na wydarzeniach tuż po strasznym wypadku Leo. Natomiast w drugiej przeskakujemy o trzy lata do przodu i dowiadujemy się, tego jak i czy sobie radzą nasi bohaterowie. Oboje usychają z tęsknoty za sobą, ale czy będą w stanie odnaleźć się na nowo? Polecam wam bardzo gorąco sięgnąć po tę powieść, która pokazuje, że zawsze trzeba walczyć o swoje lepsze, szczęśliwe życie, nigdy nie można się poddawać. I nie można wstydzić się swoich blizn, bo każda z nich ma swoją historię, która na zawsze pozostanie w nas głęboko, zostawiając prawdziwy ślad w sercu. Bo nie „Nie wszystkie blizny widać gołym okiem...”.

   Recenzja: https://www.instagram.com/swiat_ksiazkowy_mali Malwina Nowak

   Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

   Czy recenzja była pomocna:

    TAK  (0)  NIE  (0)

5. Leanna odchodzi od swojego toksycznego partnera w momencie gdy dowiaduje się, że ten będzie miał dziecko z jej najlepszą przyjaciółką. Mężczyzna nie zamierza tak łatwo dać jej odejść i próbuje zmusić ją do powrotu siłą. Kobietę przed uderzeniem ratuje Leonard, który natychmiast reaguje na przemoc ze strony Briana. To wydarzenie sprawia, że dwójka skrzywdzonych przez los ludzi, odnajduje w swoim towarzystwie chwilę wytchnienia, ale i również pozytywne emocje, których w ich życiu obecnie brakuje. Bardzo szybko los z nich zadrwi co doprowadzi do ogromu cierpienia i smutku. Ale od czego są prawdziwi przyjaciele? To właśnie oni nigdy nie odpuszczają i walczą do końca. Ta książka zmiażdżyła mnie emocjonalne. Aż brak mi słów, którymi mogła bym w satysfakcjonujący sposób opisać, jak bardzo mi się podobała. Nigdy nie sądziłam, że historię w której jest tyle smutku, odbiorę tak pozytywnie. Leanna najzwyczajniej w świecie jest moją bohaterką. Nie pamiętam kiedy ostatnio miałam do czynienia z tak empatyczną, szczerą i rozważną postacią. W każdym starała się odnaleźć coś dobrego, nigdy nie odwracała się plecami do osoby potrzebującej. Zapewne miało też duże znaczenie to, czym na codzień się zajmuje, nie zmienia to jednak faktu, że zebrała u mnie masę punktów.Ta kobieta to istny skarb i przykro mi było, że Leonard tak szybko się od niej odciął, nawet biorąc pod uwagę to co go spotkało. Co do niego, również zaskarbił sobie u mnie nieco sympatii. Ta dwójka została idealnie dobrana. Ich związek rozwija się bardzo szybko, i równie prędko wali im się świat. Nie znajdziecie tu nudy, ani chwili emocjonalnego wytchnienia. Ta książka pochłania i nie będziecie chcieli odłożyć jej, dopóki nie skończycie. Uwielbiam, a wręcz kocham całym sercem i równanie szczerze polecam Wam tą historię!

   Recenzja: aga.czyta.wszedzie Świercz Agnieszka

   Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

   Czy recenzja była pomocna:

    TAK  (0)  NIE  (0)

6. "Nie wszystkie blizny widać gołym okiem..." Książka opowiada o Leannie i Leonardzie. Kiedy poznajemy ich historię, od razu dowiadujemy się, że tkwią w toksycznych związkach. Kobieta zmaga się z przemocą ze strony jej partnera, a mężczyzna jest w relacji z kobietą, która nie potrafi okazywać uczuć. Kiedy po raz pierwszy spoglądają sobie w oczy, od razu widać iskry. Od tej pory nie mogą o sobie zapomnieć. Ich relacja idzie w dobrym kierunku, do czasu gdy Leonard uczestniczy w tragicznym wypadku, a ich życie zmienia się diametralnie. Szczerze mówiąc, pierwsza część książki nie przypadła mi do gustu, według mnie ich historia budowała się za szybko, brakowało mi rozwijania ich relacji. W połowie książki coś się zmieniło, głównym wątkiem nie była miłość, a zmaganie ludzi ze swoimi wewnętrznymi demonami. Kibicowałam głównym bohaterom, aby ich relacja weszła na dobrą drogę. Sam koniec był bardzo wzruszający i szczerze mówiąc, gdyby pojawiła się kolejna część książki, od razu wzięłabym się za lekturę. Podobało mi się, że autorka nie dodawała dodatkowych wątków, tylko skupiła się na akcji związanej z główną fabułą, oraz to, że nie było dużo opisów, przez co książkę szybko się czytało.

   Recenzja: nala.wie Wiencek Natalia

   Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

   Czy recenzja była pomocna:

    TAK  (0)  NIE  (0)

7. Leanna i Leonard poznali się bardzo trudnym momencie ich życia. Ona właśnie została zdradzona przez chłopaka i najbliższą przyjaciółkę, on tkwi w związku bez uczuć i nie potrafi podjąć decyzji. Gdy Brian, wiarołomny chłopak postanawia ostatecznie zawalczyć o Leannę, interwencja Leo jest nieoceniona. Okazuje się, że to przypadkowe spotkanie jest czymś więcej. W ich życiu następują powolne zmiany, budzą uczucia, które oboje wyparli. W pewnym momencie ich prywatna bańka szczęścia pęka, na ich drodze pojawiają się przeszkody tylko czy starczy im siły i determinacji żeby je pokonać? „W Twoim blasku” to książka, która w moim odczuciu miała niesamowity potencjał. Ciekawa fabuła, lekkie pióro autorki a u mnie zwyczajnie coś nie „pykło”. Pierwszą połowę nudziłam się okropnie i tym samym odłożyłam tę historię na później. Po dwóch tygodniach przerwy zabrałam się do niej z wielkim zapałem i niestety znowu nic. Nawe lepsza końcówka nie uratowała mojego odbioru całości. Starając się nie spojlerować, myślę, że przeważyły tu sytuacje dla mnie nie do końca zrozumiałe. Niestabilność dwójki głównych bohaterów, uczucie, które dopadło ich zbyt szybko. Jednakże autorka poruszyła bardzo ważne tematy, dokładnie opisała proces poświęcenia oraz wielkiej siły do walki o bycie razem. I to naprawdę zasługuje na uwagę. Mimo, że nie jestem do końca zadowolona z tej lektury serdecznie polecam. Warto czasami wyrobić sobie własne zdanie.

   Recenzja: zaczytanamatka Szewczyk Katarzyna

   Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

   Czy recenzja była pomocna:

    TAK  (0)  NIE  (0)

8. "W twoim blasku" to najnowsza książka Eliana Lascaris, w której nie zabraknie wzruszeń. Leanna to piękna pani psycholog, która jest świadoma że jej związek jest toksycznym, próbuje robić wszystko, żeby wyrwać się z tej sytuacji. Podejmuje decyzje że od niego odchodzi, w dniu kiedy zostaje zdradzona przez swojego chłopaka Briana z swoją przyjaciółką Alice, która spodziewa się jego dziecka. Los ponownie stawia na jej drodze Briana, który chce przemocą zmusić ją, aby do niego wróciła. Na szczęście przed agresywnym mężczyzną ratuje ją nieznajomy. Leonardo to przystojny członek SWAT, który utknął w stabilnym, ale przewidywalnym związku bez uczuć z Aubrey, z którą nie widzi swojej przyszłości. Kiedy postanawia wkroczyć do akcji, aby uratować dziewczynę z opresji, nawet nie przypyszcza że owe wydarzenie wzbudzi w nim uczucia o których istnieniu zapomniał. Czy dla Leanny i Leonarda to nieoczekiwane spotkanie okaże się czymś więcej niż krótkim epizodem w życiu? Czy los postanawi na ich drodze kolejne przeszkody? Czy ich spotkani okaże się być tym czego szukali? "W twoim blasku" to bardzo ciekawa i przyjemna książka, którą czyta się lekko. Powieść jest pełna emocji, bólu i trudnych decyzji i zaskakującym zwrotem akcji.

   Recenzja: basik_czyta Koleczko Barbara

   Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

   Czy recenzja była pomocna:

    TAK  (0)  NIE  (0)

9. „Blizny których nie widać, bolą tak samo jak te widoczne.” Leanna zostaje zdradzona. Podwójnie. Przez chłopaka oraz przyjaciółkę. Gdy dziewczyna znajduje się w opresji z pomocą przychodzi jej Leonard. Mężczyzn tkwiący w związku bez uczuć. Czy ich spotkanie okaże się być zbawienne dla obojga? Czy będzie wyłącznie przelotnym epizodem? Muszę przyznać, że „W twoim blasku” to książka z którą bardzo miło spędziłam czas. Z początku może się wydawać, że jest to historia romantyczna jakich wiele. Jednak nic z tych rzeczy. Przedstawiona historia jest emocjonująca, nieprzewidywalna i co najważniejsze zaskakująca. Autorka miała bardzo fajny pomysł na fabułę, który pociągnęła w genialnym stylu. Akcja książki być może nie pędzi jak szalona, ale z całą pewnością do ostatniej strony nie możemy być pewni co jeszcze się wydarzy. Wykorzystanie narracji pierwszoosobowej tylko potęguje w nas emocje z czytania i jesteśmy w stanie lepiej utożsamić się z naszymi bohaterami. A jacy oni są? Przede wszystkim są niezwykle realni i nie brakuje w nich emocji. Są tacy jak każdy z nas - z wadami, popełniający błędy i starający się być jak najlepszymi wersjami samych siebie każdego dnia. Chociaż jak dobrze wiemy czasami potrafi zabraknąć sił do walki o lepsze życie i własne szczęście. Tak też właśnie jest tutaj. Ogromnym zaskoczeniem okazało się być dla mnie podzielenie książki na dwie części. Pierwsza część jest dość dramatyczna i w moim odczuciu potraktowana troszeczkę po macoszemu. Jednak druga zdecydowanie wszystko nadrabia! Całość została lepiej dopracowana, a portrety psychologiczne bohaterów są zdecydowanie lepiej dopracowane. „W twoim blasku” to książka, z która spędziłam bardzo miłe popołudnie. Nie oczekiwałam od niej zbyt wiele. Po prostu spodobał mi się opis i postanowiłam po nią sięgnąć. Niemniej jednak pozycja ta okazała się być dość mocno emocjonująca i życiowa. Bohaterowie musieli mierzyć się nie tylko z pięknym uczuciem, ale i wieloma demonami przeszłości, które odbiły na nich ogromne piętno. Nie zabrakło tutaj także pikantnych scen, które zostały napisane ze smakiem - nie za słodkie, ale i nie za wulgarne. Być może potencjał z fabuły nie został w 100% wyczerpany, ale i tak powieść czyta się świetnie.

   Recenzja: k.tomzynska Tomżyńska Karolina

   Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

   Czy recenzja była pomocna:

    TAK  (0)  NIE  (0)

10. Czy znacie twórczość autorki?? Lubicie?? Ja przyznaję się bez bicia, że jest to moja książka autorki. Czy mi się podobała?? Oczywiście, że tak. Moje obawy były niepotrzebne. Historia mile mnie zaskoczyła i czytałam ją z wielką przyjemnością. Sam pomysł na fabułę jest trafiony. Bardzo mi się on podobał. Styl autorki jest lekki, przez co książkę czytało się błyskawicznie. Książka jest wciągająca i intrygująca od samego początku. Wzbudziła we mnie dużo emocji. Sama kreacja bohaterów jest wyrazista, każdy miał swój unikatowy charakter. Czasami troszkę mnie irytowali, ale to tylko troszkę. Nie każdy może być idealny. Ogólnie przyjemna lektura, na wiosenny wieczór.

    Recenzja: m.oniska__czyta__ Boćwińska Monika

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

11. Książka opowiada historię dwojga doświadczonych prze życie ludzi. Leanna i Leonardo nie mieli łatwego życia, a teraz tkwią w toksycznych związkach. Jednak kiedy Leo, pomaga dziewczynie w starciu z jej byłym, coś zaczyna się między nimi dziać. Nie mogę powiedzieć, żebym polubiła się z tą książka od początku. Pierwsze 40/50 stron kompletnie mi nie szło, miałam wrażenie, że wszystko dzieje się za szybko i nieco chaotycznie. Nie mogłam się wciągnąć, jednak im dalej tym lepiej. W pewnym momencie wkręciłam się tak, że sama nie wiem, kiedy skończyłam. Mamy tu poruszane ważne tematy, emocjonalne sceny i sporo humoru. Bardzo podoba mi się, że skupiamy się na tej dwójce, ich uczuciach, emocjach i walce o zdrowie oraz dobre życie. Autorka portretuje piękną miłość, ale nie jest ona ukazana jako lekarstwo na wszystko. Bohaterowie muszą walczyć o własne zdrowie psychiczne, o pokonanie traum i powrót do życia razem. Pokazana jest tu siła profesjonalnej pomocy. Często w filmach czy książkach, wielka miłość magicznie leczy i naprawia, dosłownie wszystko. Tu bohaterowie się kochają i wspierają, ale wiedzą, że to czasami nie wystarczy. Ważna jest terapia, danie sobie czasu i oczywiście wsparcie bliskich, ale niekoniecznie tylko tej jednej, ukochanej osoby. Fabuła jest dość prosta, ale (po tym początku, do którego nie mogłam się przekonać) bardzo angażuje, a pewne łamiące serce wydarzenie sprawiło, że nie mogłam odłożyć powieści.♥️ Podsumowując, choć z początku się martwiłam, książka mi się podobała. Nie będzie może w topce tego roku, ale niesamowicie ją doceniam. Cieszę się, że ją przeczytałam i chętnie sprawdzę inne powieści autorki. Pisze ona sprawnie, tworzy ciekawe postaci, nie romantyzuje na siłę oraz umie wyważyć dramatyczne i humorystyczne sceny. Do tego bardzo cenię jakie tematy porusza i w jaki sposób to robi. ♥️

    Recenzja: @neverland_book_ Bukowska Magdalena

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

12. Leanna to młoda kobieta, która ma poukładane życie. Choć nie było jej łatwo, spotkała mężczyznę jej życia, miała przyjaciół i pracę, dzięki której niosła pomoc innym. W jednym z ośrodków zajmowała się pomocą psychologiczną m.in. dla pracujących w S.W.A.T. Jednym z pracowników tej formacji jest jej obecny partner. Niestety okazuje się, że poznajemy ją w momencie kiedy doświadcza podwójnej zdrady - jej partner okazuje się mieć romans z jej najlepszą przyjaciółką, a na domiar złego para spodziewa się dziecka. Co gorsze Brian postanawia zawalczyć o zdradzoną dziewczynę pomagając sobie pięściami… Ratuje Leannę przed tym interwencja nieznajomego mężczyzny. Niespodziewanie dla nich obojga ten odruch rycerskości budzi w nich coś, czego nie podejrzewali, stanowi źródło rodzącej się relacji. Tylko czy los pozwoli na jej dalsze rozwinięcie i w którą stronę to się wszystko potoczy? Nie miałam jeszcze możliwości czytania czegokolwiek tej autorki. W twoim blasku to moje pierwsze spotkanie z Elianą. Muszę powiedzieć, że zapewniła mi kilka przyjemnych wieczorów. Leannę polubiłam od razu, bardzo współczułam jej, gdy przeżywała ten koszmar. Kiedy na swojej drodze spotkała rycerza w osobie Leo, kibicowałam im w drodze do szczęścia. Niestety los nie szczędził im przeszkód, problemów, dramatów… Poczęstował ich śmiercią przyjaciół, zespołem traumy pourazowej, odrzuceniem, pustką pozostawioną przez odsunięcie się ukochanej osoby. Jeśli chcecie wiedzieć, czy czasami udaje się być szczęśliwym pomimo wszystko koniecznie doczytajcie do końca tę powieść! Nie zawiedziecie się, zapewniam!

    Recenzja: www.mamanatropie.pl Mirek Katarzyna

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

13. Jakie macie nastawienie na ten tydzień? Książka zapewniła mi ona mnóstwo emocji, które trzymały mnie cały czas. Fabuła jest ciekawa, a to jak autorka ją rozegrała powoduje, że chce się ją czytać. Stwierdzam, że zdecydowanie jest ona za którą, ponieważ chciałabym jeszcze więcej poczytać o bohaterach. Współczułam Leannie tego, co ją spotkało, lecz liczyłam na to, że będzie na nią czekać dobra przygoda. Ciesze się, że możemy poznać historie z dwóch perspektyw. Dzięki temu możemy dowiedzieć się jakie uczucia tak naprawdę mają bohaterowie, a o utwierdza nas w naszych przekonaniach. Zdziwiło mnie to, jakie Leonard miał życie, ponieważ wydawałoby się, że wszystko jest w porządku. Czasem zachowanie tych obojga wprawiało mnie w słupienie, bo teksty, które do siebie mówili były wręcz nieprzyjemne. Wracając do głównych bohaterów, widać było, że byli takimi magnesami do siebie, co bardzo mi się podobało. Nie mogłam się doczekać, żeby zobaczyć co z tego wyniknie. Czasem jednak miałam wrażenie, że trochę za szybko leci ta fabuła. Mimo tego świetnie się przy niej bawiłam. Ocena 8/10

    Recenzja: _extremely_books_ Strawczyńska Marta

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

14. "W życiu są takie straty, które na zawsze pozostawiają w sobie pustą lukę, niemożliwą do wypełnienia niczym innym." "...kiedyś błądziłem w ciemnościach, ale odnalazłem samego siebie w blasku Twojej miłości." Leanna to młoda pani psycholog, trwająca w nieszczęśliwym związku, w którym doświadcza fizycznej przemocy. Czara goryczy przelewa się w momencie, gdy najlepsza przyjaciółka dziewczyny zachodzi z jej partnerem, Brianem, w ciążę. Mężczyzna nie chce jednak rezygnować z Leanny i kolejny raz atakuje dziewczynę. Na szczęście przed jego wściekłością ratuje ją Leonard, a to staje się początkiem całkiem nowej historii. "W twoim blasku" to książka wciągająca i intrygująca, która mimo iż nie pochłonęła mnie od pierwszej strony, zauroczyła swoim rozwinięciem i zakończeniem. Polubiłam bohaterów, choć początkowo wcale nie kibicowałam ich relacji, która dość szybko między nimi zaistniała, mimo nieuregulowanych spraw Leonarda. Na plus wypadło pokazanie przez autorkę "kulisów" pracy w SWAT i to z jakimi konsekwencjami się wiąże, o czym czytałam w dużym zainteresowaniem. Druga część książki wypadła w mojej ocenie zdecydowanie lepiej i spokojnie mogę napisać, że dla niej warto po tą książkę sięgnąć. Autorka pokazała ogrom emocji, bólu, wzruszeń, zmagań z przeszłością i własnymi demonami, torując nimi drogę do prawdziwego uczucia, które przyniosło poruszające, rozczulające zakończenie. A nim autorka pokazała, że warto podejmować starania, walczyć, bo miłość jest w stanie zawsze zwyciężyć. Ze swojej strony polecam

    Recenzja: add_books_ Kros Ada

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

15. "W twoim blasku" Eliany Lascaris to książka o dwóch osobach wychodzących ze skomplikowanych związków, które są sobą zafascynowane od pierwszego wejrzenia. Historia zdecydowanie nie opowiada o idealnej miłości, która jest marzeniem każdego człowieka. W tej książce poznajemy uczucie od brzydkiej strony - tu miłość jest trudna, bolesna i bardzo wymagająca. Związek Leo i Leanny uczy nas, że jeśli chcemy być kochani, najpierw musimy pokochać siebie samych i zmierzyć się z własnymi problemami - a jeżeli zaufamy bliskim nam osobom, one nam w tym pomogą. W życiu warto jest walczyć o nasze marzenia i prawdziwą miłość - myślę, że każdy, kto potrzebuje się o tym przekonać powinien przeczytać "W twoim blasku".

    Recenzja: nelka9books Kaniuka Kornelia

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

16. Ktoś mógłby sobie pomyśleć, że będzie to historia gorącego niczym ogień mężczyzny, który pracuje w jednostkach specjalnych i jakiejś szarej myszce. Parze, która nawiązuje ze sobą kontakt i od razu lecą na całość, ale was zaskoczę! Ta książka ma swój szybki bieg, ale nie jest to taka typowa historia, mogę śmiało napisać, że odbiega od schematów. Co prawda, z Leonarda byłby pyszny deser, a z Leanny trochę taka szara myszka, a jednak jest to coś innego. Może zacznę od historii bohaterów. Otóż, Leanna to kobieta zbliżająca się do trzydziestki, żyje w związku z Brianem, który jest dla niej niczym boa dusiciel. Z dnia na dzień zabiera jej coraz więcej tlenu. Nie jest typowym barankiem, a wręcz wilkiem, który pokazuje kły. A kobieta, chociaż na co dzień pomaga innym, aby wyszli na prostą, to sama nie potrafi sobie pomóc. Do dnia, gdy zostaje podwójnie zdradzona, przez nieobliczalnego partnera i przyjaciółkę… ajć, boli, wiem. No i mamy naszego Leonarda, samo imię sprawia, że kobieta wyobraża sobie przystojniaka. Taki właśnie był Leo, mężczyzna prawie że idealny, ale tego, co działo się w jego środku, nikt nie zdołał zobaczyć. Dopiero gdy przypadkiem stał się wybawicielem dla Leanny, zrozumiał, że to ona zajrzy do jego wnętrza. Zdawał sobie sprawę, że życie w związku z Aubrey, to nie jest to, czego oczekiwał. Zrozumiał, że ich wspólne życie nie miał przyszłości. I po wielu tygodniach doszło do niego, że Lea to ta jedyna. Choć planował dla nich wspólną przyszłość, pewne niespodziewane okoliczności zmieniły całe jego życie, ich życie. Historia w pewnym momencie robi przeskok w czasie. I to, aż o trzy lata! Tu mogę się doczepić, bo właśnie zabrakło mi tego okresu, jest to sporo, a same wspominki Leanny, czy Leonarda, to było zbyt mało. Chciałabym poczuć ich emocje w tym etapie, a zwłaszcza Leanny, która cierpiała podwójnie, bo utraciła nie tylko mężczyznę, ale i coś więcej, nawet więcej niż miłość… życie. Jak wspomniałam, tempo tej książki jest szybkie, z jednej strony szkoda, bo chciałabym się bardziej zagłębić w tej historii. Szczerze powiedziawszy, spodobała mi się, ale zabrakło mi tego czegoś. Możliwe, że to właśnie mój niedosyt. Dodam, że jest emocjonalna książka, a dlaczego nietypowa? Bo opowiada o silnej miłości, która musi przebić się przez grube mury bólu. Jestem przekonana, iż wiele osób zakocha się w tej historii. Choć nie do końca spełniła moje oczekiwania, to i tak uważam, że jest cudowna!

    Recenzja: WritersLullaby Zawada Justyna

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

17. Książka jest bardzo ciekawa, czyta się ją przyjemnie lekko. Sama historia i należy do łatwych. Jest pełna emocji, bólu, niełatwych decyzji i zaskakujących zwrotów akcji. To moje kolejne spotkanie z twórczością tej autorki i kolejne, które dostarczyło miłej i ciekawej lektury. Leanna to młoda pani psycholog, która dowiaduje się o zdradzie. Podwójnej zdradzie, bo zdradził ja chłopak i najbliższa przyjaciółka. W dodatku okazuje się jej związek od początku nie był usłany różami, a Brian często podnosił na nią rękę. Uwalnia się od niego, ale ten nie odpuszcza. Z opresji ratuje ja Leo. Lea odnajduje spokój, zaczyna żyć i odzyskuje pogodę ducha. Leo jest dla niej lekiem na całe złe. Wszystko układa się pięknie do czasu... Leonard to młody mężczyzna kry jest członkiem SWATu. Na jednej z imprez ratuje Leannę, przed jej byłym chłopakiem. Chciał tylko pomóc, ale Lea miała w sobie to cos co sprawiło, że chciał czego więcej. Tylko Leo ma narzeczoną, z która ma układ. Pod wpływem pewnego wydarzenia zrywa z narzeczoną i związuje się z Leanną. Niestety wypadek w pracy sprawia, że Leo odcina się od dziewczyny łamiąc jej serce. Czy Leonard i Leanna odzyskają siebie? Historia bardzo emocjonująca. Czasem śmieszna i zabawna. Bohaterowie świetnie opisani, choć muszę przyznać , że miałam niejedną chęć potrząsnąć Leo i nawrzucać mu parę epitetów. Był taki moment, w sumie kilka, że mówił co innego niż robił. Z drugiej strony doskonale go rozumiałam. Przeżyta trauma zmieniła go. Walka z demonami głównych bohaterów jest dość mocna. Oboje stracili rodziców, oboje nie mieli łatwego życia. Zwłaszcza Leo, który na sam koniec dowiedział się o pewnych faktach z dzieciństwa, które rzuciły zupełnie inne światło na jego życie. Fabuła jest pełna wątków, które sprawiają, że czasem nie możemy uwierzyć jak autorka sprytnie to rozegrała. Dodatkowo porusza mimochodem wiele aspektów, które mało kiedy autorki poruszają, przemoc fizyczna, napady agresji, syndrom stresu pourazowego i wiele innych. Książka podzielona jest na dwie części. Pierwsza kończy się na wydarzeniach tuż po wypadku Leo. Druga ma przeskok i opisuje wydarzenia, które dzieli 3 lata od wypadku. Obie są zupełnie inne. Pierwsza skupia się na rodzącym uczucie między Leą a Leo, druga natomiast na ich traumatycznych przeżyciach. Każde z nich radziło sobie ze swoimi demonami i wypadkiem na swój sposób. Leanna topiła smutki w alkoholu. Obwiniała się nie tylko za to , że nie udało jej się przebić w szpitalu do Leo, ale także przeżywała stratę dziecka. Leo odciął od wszystkich i wszystkiego. Zaszył się jak pustelnik domku babci niedopuszczająca do siebie nikogo. Czy uda im się pokonać przeszkody? Czy spotkają się jeszcze? Czy będą szczęśliwi? Jak potoczą się ich losy? Zakończenie jest szczęśliwe, choć z silnymi przeżyciami, okropione łzami i mocnymi emocjami. Może nie jest wyjątkowe, może przewidywalne ale po wydarzeniach , które zaserwowała nam autorka to oddech dla czytelnika. Polecam.

    Recenzja: Lalka1 Surowska Sylwia

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

18. Muszę przyznać, że początkowo byłam trochę rozczarowana książką „W Twoim blasku”. Pojawił się wątek, za którym nie przepadam i historia była niejaka. Jednak trwało to mniej jak 1/3 książki. Potem pojawił się temat PTSD i traumy. Myślę, że super jak są poruszane takie tematy, bo to bardzo ważne, aby mówić o tym głośno, a nie ignorować, odcinać się czy udawać, że nic się nie dzieje. Ta historia pokazuje, jak bardzo może zmienić się człowiek, jak powstają bariery w jego głowie. Pojawia się strach przed ludźmi, bliskością. I że warto wspierać takie osoby, a także pokazują znaczenie terapii. Każdy jest inny, a po niektórych wydarzeniach nie wszyscy są w stanie sami się pozbierać. I to nie jest powód do wstydu. Książka bardzo mi się podobała. Pojawiają się sympatyczni bohaterowie, historia jest zaskakująca. Zdecydowanie nie sądziłam, że akcja potoczy się w takim kierunku. Myślę, że jest to lektura warta uwagi.

    Recenzja: jezykowy.koneser Wojciechowska Daria

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

19. "W twoim blasku"- wzruszająca i łapiącą za serce historia. Książka ma potencjał lecz nie został on w 100% wykorzystany ale mimo to podobało mi się . To była moja pierwsza książką od tej autorki i napewno nie ostatnia.

    Recenzja: Tik tok Płachecka Natalia

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

20. Leanna jest psychologiem. Ma pracę, przyjaciół i chłopaka. A jednak w ciągu jednej chwili wszystko traci sens - jej chłopak i jej przyjaciółka mają romans. Na domiar złego Brian i Alice spodziewają się dziecka. To cios poniżej pasa. Ale Leanna powoli dochodzi do siebie. I właśnie wtedy Brian postanawia ponownie wkroczyć z chęcią ratowania związku. Niestety nie idzie po jego myśli i pozwala sobie na objaw agresji, która mu towarzyszy praktycznie od zawsze. Na szczęście sytuację ratuje ON... Leonardo jest członkiem SWATu. Utknął w narzeczeństwie z Audrey, gdzie nie widzi żadnej przyszłości. A jednak nie ma motywacji, by zakończyć tę farsę. Kiedy postanawia wkroczyć do akcji na przyjęciu chroniąc dziewczynę przed gniewem innego, nawet nie przypuszcza, jak bardzo poruszy to struny w jego sercu. Czy uda im się pokonać wszystkie przeszkody, jakie los postawi na ich drodze? Czy z rzucanych kłód pod nogi uda im się zbudować coś solidnego? Czy ta znajomość okaże się być tym, czego oboje szukali? A może okaże się być destrukcyjna? Eliana Lascaris debiutowała w 2020 roku pierwszym tomem cyklu "Prawnicy". Wówczas "Patron" dostarczył mi wielu emocji i z niecierpliwością wypatrywałam kontynuacji, która de facto okazała się być równie interesująca. Teraz przyszła kolej na trzecią powieść. W całkiem innym klimacie. Z innym wątkiem i wydźwiękiem historii. Mamy tutaj bowiem psychologa i członka SWATu. Całkiem zbieżne ze sobą prace. Uzupełniające się. W książce nie brakuje smutku. Takiej powagi sytuacji. Bezmiaru cierpienia. Poczucia winy. Walki z demonami przeszłości. Walki z samym sobą. Z emocjami, które się nawarstwiają i zaczynają stwarzać poważny problem. Problem na miarę zmartwień, ale również ryzyka, że coś pójdzie nie tak. Że powstanie coś, czego nie sposób będzie powstrzymać. Z niezwykłą uwagą czytałam tekst. Z ostrożnością poznawałam kolejne wątki, które tyczyły głównych bohaterów. Ich życie nie było usłane różami. Bardziej badylami z samymi kolcami. Niczym drut kolczasty. Choć nie brakowało pięknych chwil pełnych magii i romantyzmu. Autorka pokazała, że blizny, zarówno te na ciele, jak i duszy, mimo czasu nadal są widoczne. Blakną, stają się mniej widoczne ale nie znikają. Towarzyszą cały czas i tylko od nas samych zależy, czy nauczymy się z nimi żyć. Prawdziwe uczucie jest w stanie pokonać wszystko. Potrafi uskrzydlić i dać wiarę. Nadzieję na to, że wszystko się ułoży. Powieść jest niezwykle nasycona emocjami, które trafiają wprost do serca. Dostarcza wzruszeń. Skłania do refleksji i udowadnia, że nigdy nie jest za późno, by stanąć do walki. Polecam.

    Recenzja: złotowłosa i książki Agnieszka Rowka

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

21. Czytając opis wydawniczy tego dzieła, przygotowałam się na słodką historię o miłości, jednak autorka zaserwowała mi coś zupełnie innego. Brak tutaj delikatności oraz słodyczy, zamiast tego dostaniecie moc bólu, cierpienia oraz fragmenty na temat pokonywania własnych lęków oraz słabości. Historia opowiada o losach Leanne oraz Leo. Kobietę poznajemy w trudnym okresie jej życia, otóż zostaje zdradzona przez najbliższe w jej życiu osoby - chłopaka i swoją najlepszą przyjaciółkę. Później okazuje się, że Alice jest w ciąży, a ojcem dziecka, jak możecie się domyślić, jest właśnie Brian. Kiedy dziewczyna otrząsa się z szoku i powoli dochodzi do siebie, Brain postanawia zawalczyć o ich związek... Leonard - tajemniczy wybawiciel naszej głównej bohaterki, również nie ma ciekawego życia. Od dłuższego czasu tkwi w związki, w którym od dawna nie ma miłości... Spotkanie z Leannie wywraca jego życie do góry nogami i obudzi w nim emocje, o których już dawno zapomniał... Cała historia podzielona jest na dwie części. Najbardziej do gustu przypadła mi ta druga „porcja”, ponieważ w pierwszej miałam wrażenie, że akcja dzieje się zbyt szybko i nie byłam w stanie pojąć niektórych kwestii. Jednak w drugiej akcja zwolniła i mogłam delektować się lekturą. Pisarka miała bardzo ciekawy pomysł na fabułę książki. Mało kiedy miałam do czynienia z książką, która poruszała temat stresu pourazowego, czy której bohaterowie są bardzo realni i jak my popełniają błędy, które starają się naprawić, bądź też się ich wstydzą. Autorka ma bardzo przyjemny styl pisania, przez co całą książkę przeczytałam w dwa wieczory. Niestety momentami miałam wrażenie, że niektóre wątki nie zostały do końca rozwinięte i czasami działy się one bez żadnego wprowadzenia, przez co czasami czułam się jakbym została rzucona na głęboką wodę. Całą historię poznajemy z wizji dwójki głównych bohaterów, co bardzo sobie w książkach cenię. Troszeczkę jednak żałuję, że Brian bardziej nie namieszał w życiu tej dwójki - ale spokojnie to tylko moja mała dygresja :) Pisarka w swoim dziele pokazała jak trudna jest praca w SWAT oraz jaki wpływ na nasze życie mają nasze przeżycia z przeszłości. Ukazała również, że życie bywa przewrotne i zawsze musimy być gotowi na to co ześle nam los. Czy historię polecam? Jeśli lubicie historie, które chwycą Was za serce oraz nie dadzą o sobie szybko zapomnieć, to „ W twoi blasku” jest pozycją idealną dla Was!

    Recenzja: Zaczytana Archiwistka Bookstagram Podgórski Aleksander

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

22. Leanna. Poznajemy ją, kiedy zostaje zdradzona. W dodatku podwójnie ― przez chłopaka i najlepszą przyjaciółkę Alice. Cios jest tym dotkliwszy, że Alice jest w ciąży, a ojcem dziecka okazuje się Brian, wiarołomny chłopak Leanny. Kiedy dziewczyna otrząsa się z szoku i powoli dochodzi do siebie, Brian postanawia zawalczyć o ich związek… Dosłownie. Na szczęście w ostatniej chwili zdecydowana interwencja nieznajomego mężczyzny ratuje Leannę przed konsekwencjami ataku wściekłości Briana. Leonard, bo tak ma na imię tajemniczy wybawiciel, wiedziony rycerskim odruchem, chciał jedynie pomóc dziewczynie w opresji. Tymczasem niespodziewanie dla niego samego wydarzenie budzi w nim emocje, o których istnieniu już nieco zapomniał, tkwiąc w stabilnym, przewidywalnym i wypranym z uczuć związku z Aubrey. . Macie tak czasami, że po przeczytaniu książki, napisanie recenzji sprawia Wam trudność? Ja tak miałam właśnie teraz. Żadne słowa nie są w stanie wyrazić tego, co czułam podczas czytania historii, jaką zaserwowała nam autorka. Zdecydowanie znajduje się w TOP przeczytanych książek w 2022 r. Ta książka zdecydowanie należy do tych historii, która wywołała u mnie łzy już na samym początku. Cudownie przedstawieni bohaterowie, ze wspaniale wykreowana historią sprawili, że przez tę książkę po prostu się płynie. Kartki przewracały się same, a każda kolejna scena dawała ogrom emocji. Leanna i Leonard to bohaterowie, obok których nie dało się przejść obojętnie. Poznając ich historię, współczułam i kibicowałam im całym sercem. Autorka idealnie poprowadziła nas ich śladami, krok po kroku, co pozwoliło nam odczuwać na własnej skórze ich wzloty czy upadki. Dodatkowo pożądanie, które było między bohaterami, nadało tylko smaku i erotyzmu tej historii. Fakt, że niejednokrotnie uroniłam łzę, kiedy widziałam jakie zmiany zachodzą w życiu bohaterów, jak się zmieniają, utwierdza mnie tylko w tym, że ogromnie zżyłam się z bohaterami. Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki i muszę przyznać, że jestem naprawdę bardzo miło zaskoczona. Polecam 😍

    Recenzja: _mama_z_ksiazka_ Dąbrowska Marianna

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

23. Czy miłość jest łatwa? " W twoim blasku " Eliana Lascaris Leanna psycholog z Nowego Jorku, kobieta, która ma świadomość tego, że jest w toksycznym związku... Kobieta, która robi wszystko, aby wyrwać się z tej sytuacji, punktem kulminacyjnym jest zdrada jej chłopaka z najlepszą przyjaciółką.... Leonardo przystojny agent SWAT, wybawiciel Lei, zakochany w niej po uszy. Bardzo chce, aby Lea i on byli szczęśliwi... Co może zniszczyć ich szczęście? Czy to była miłość? Może to tylko zauroczenie... Książka może z początku mnie nie porwała, ale jest to związane z emocjami i uczuciami jakie towarzyszą głównym bohaterom, od samego początku kibicowałem im. Im dłużej czytałem tym bardziej udawało mi się wczuć w relacje jaka ich łączyła. Z tej książki doświadczyć można strasznego bólu, zranienia i smutku. O tyle co nie mogłem się z początku w nią wczuć, tak z każda kolejną stroną byłem nią bardzo zaaprobowany, przez co mogę stwierdzić z czystym sumieniem, że bardzo mi się podobała i ją Wam polecam.

    Recenzja: ksiazkoholik98 Synak Jacek

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

24. Książka opowiada historię Leonarda i Leanny. Leanna została zdradzona przez przyjaciółkę i swojego chłopaka, Briana. Bardzo ją to dotknęło, a fakt, że Alice, jej przyjaciółka, jest w ciąży, nie poprawiał jej humoru. Brian miewa ataki wściekłości i nie raz skrzywdził Leannę. Kiedy dziewczyna postanawia odejść od chłopaka, ten znów się wścieka. W ostatniej chwili pojawia się tajemniczy Leonard, który ratuje Leannę z opałów. Pozytywnie zaskoczyła mnie ta książka. Nie da się ukryć, że styl pisania i prowadzenia akcji to styl typowy dla wattpada, ale mogłam przymknąć na to oko. Spodobali mi się głowni bohaterowie i z ciekawością przykładałam się im dalszym losom. Spodobał mi się również pomysł na fabułę. Jeszcze nie czytałam książki, której bohaterowie pracowali w SWAT. Zaciekawiło mnie to. Jedynym minusem było to, że akcja między bohaterami rozgrywała się zbyt szybko. Uważam, że książka jest wartościowa. Możemy wynieść z niej ważną lekcję, a nawet poznać człowieka od psychologicznej strony. Zabolało mnie to z jakimi problemami zmagali się zarówno Leonard, jak i Lea. Podsumowując, historia zostawiła niemały ślad w moim serduszku i będę wracać do niej myślami. Polecam przeczytać. Moja ocena to 4/5

    Recenzja: booksinmylife4 Woszczyło Wiktoria

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

25. Leanne poznajmy w momencie kiedy zostaje zdradzona przez najbliższe jej osoby-chłopaka i najbliższą przyjaciółkę. Jeszcze bardziej bolesnym faktem jest to iż Alice;była już przyjaciółka jest w ciąży z byłym kobiety. Leonard to mężczyzna który poznaje Leanne kiedy chce uratować dziewczynę z opresji. Nie spodziewał się jednak,że jedno wydarzenie z jedną przypadkową kobietą obudzi w nim emocje o których zdarzył zapomnieć. Nie miałam okazji czytać nic autorstwa Eliany Lascaris jednak czaiłam się na inne jej książki. Po takim pierwszym spotkaniu z jej twórczością w „W twoim blasku” musze przyznać,że autorka ma naprawdę przyjemny styl pisania i w przyszłości pewnie sięgnę bo inne jej książki. Całość sama w sobie jest dosyć krótka bo zdecydowanie wole dłuższe książki i czyta się ją szybko ze względu na długość ale również z powodu naprawdę dobrego pióra autorki. Jeśli chodzi o sam rozwój akcji w „W twoim blasku” to w „pierwszej” części książki miałam wrażenie,że wszystko dzieje się bardzo szybko,nagle przez co nie do końca byłam przekonana do tej pozycji.W „drugiej” to trochę spowolniło co już bardziej mi się podobało więc zdecydowanie lepiej czytało mi się tą „drugą” część. W tej części pojawiły się również wspomnienia wydarzeń z poprzedniej części które nie były opisane w żaden sposób nad czym ubolewam. Książka miała naprawdę ciekawy zamysł z tym aby przedstawić jak ciężka jest praca w SWAT i jak niektóre wydarzenia z nią związane mogą wpłynąć na człowieka bo w końcu „blizny,których nie widać,bolą tak samo jak te widoczne”.To napewno nie jest pozycja z cukierkową miłością bez żadnych problemów. Tu poznajemy dwójkę dorosłych ludzi którzy przeżyli wiele i można powiedzieć,że próbują się nauczyć żyć od nowa zostawiając całą przeszłość za sobą. Sami główni bohaterowie wykonują zawody o których raczej mało kiedy słyszymy w książkach. To historia o pani psycholog oraz o oficerze SWAT. Uważam,że są naprawdę dobrze wykreowani i ciężko nie wciągnąć się w ich historie. Tak podsumowując wszystko co napisałam wyżej to myślę,że są rzeczy które mogłyby być lepiej „zrobione” jednak nie jest to coś przez co bym skreśliła tą pozycje i warto po nią sięgnąć.

    Recenzja: _book_angel Łakus Klaudia

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

26. „W twoim blasku” Eliana Lascaris 7/10⭐ „Nie wszystkie blizny, widać gołym okiem”. „To pomaganie ludziom było sensem mojego życia, a cała reszta zajęć stanowiła tylko dodatek.” "W twoim blasku" to książka o Leo i Lei, którzy przypadkiem spotkali się w niezbyt sprzyjającym momencie życia. Ona. po rozstaniu z niewiernym partnerem, próbuję pozbierać swoje serce w całość. On, związany z kobietą, z którą łączy go coraz mniej miłości, a coraz więcej nienawiści. To spotkanie nie mogło zdarzyć się w gorszym momencie. Uczucia, które powoli się między nimi rodzą, nie mogły być bardziej nie na miejscu. Będąc ze sobą ryzykują złamane serce, ale pokusa jest zbyt silna. Cóż z tego, skoro los miał inne plany... Historia która chwyta za serce i zdecydowanie pozwala na spojrzenie na wszystko w inny, dokładniejszy sposób. Wartości zawarte w tej książce są na tyle istotne, że czasami nie zdajemy sobie nawet sprawy jak bardzo. Początkowo mam wrażenie, że wszystkie wydarzenia działy się za szybko, a uczucia między bohaterami były zbyt nierealistycznie szybko rozwinięte. Na minus, że czasami łatwo było się pogubić w pewnych faktach. Najlepszym wątkiem w tej książce oprócz romansu Leanny i Leonarda jest praca chłopaka i wydarzenie do którego w trakcie niej doszło. Doświadczycie tu śmiechu, ale również wzruszenia. Styl pisania autorki jest bardzo lekki i przyjemny. Opisy scen intymnych nie są zbyt wulgarne, a okraszone odpowiednią dozą pikanterii. Mimo że potencjał nie został w pełni wykorzystany, uważam, że powieść należy do grona wartych przeczytania.

    Recenzja: reading.after.dark Lipińska Klaudia

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

27. Leanna jest psychologiem, pomaga ludziom którzy przeżyli prawdziwe piekło. Perfekcyjna pani domu jest dziewczyną Briana. Mężczyzna pracuje w SWAT i kiepsko radzi sobie z całym bagażem emocjonalnym i stresem. Wszystko nagle układa się jej w jedną całość i odkrywa, że mężczyzna ma romans z jej przyjaciółką Alice, która w dodatku jest z nim w ciąży. Wbili jej nóż w plecy. Kobieta, którą uważała za przyjaciółkę zdradziła ją w najokrutniejszy sposób. Jej życie potoczyło się w zupełnie innym kierunku niż chciała. Brian bywa agresywny i brutalny. Podczas poważnej kłótni na imprezie, przed gniewem byłego chłopaka ratuje ją przystojny Leonard. Odpycha jego wspomnienie w głąb umysłu, ponieważ wie, że chłopak jest zajęty. Nie może pohamować myśli jakie w niej budzi, jest tak atrakcyjny, że traci rozum. Leonardo Tamlin to niewyczerpalne źródło uśmiechu i ciepła, energiczny, zabawny i serdeczny. Zaręczony z Aubrey, kobietą która go nie kocha i nie odwzajemnia jego uczuć. Nie potrafią zakończyć jednak tego toksycznego związku. Przy niej jego świat przybrał odcienie szarości. Ratując z opresji Leannę nie przypuszcza, jak bardzo na niego to wpłynie. Przychodzi do niej do pracy. Nie potrzebuje psychologa, potrzebuje przyjaciela. Lea jest dla niego jak narkotyk. Musi jednak zamknąć pewne sprawy zanim ruszy ze swoim życiem do przodu. Stopniowo traci dla niej głowę, pragnie i szczerze pożąda. W ich głowie panuje wielki mętlik. Jak ma rozpoznać romantyczną miłość skoro nigdy wcześniej jej nie zaznał? Lea pragnie zapomnieć czym jest miłość. Czas mija a sytuacja coraz bardziej się komplikuje. Leonard nie może pozwolić by wymknęła mu się z rąk. Może czasem należy płynąć z prądem... Oboje żyją w chorym, toksycznym związku cały czas ślepo wierząc, że sytuacja się sama rozwiąże. Teraz muszą odnaleźć się na nowo. To książka o prawie do miłości. Bohaterowie walczą sami ze sobą, z własnymi pragnieniami. Relacja między głównymi bohaterami została świetnie nakreślona. Bardzo fajny zamysł książki. Da się poczuć emocje i uczucia, które towarzyszą bohaterom. Autorka potrafi chwycić za serce. Pokazuje, że warto czasem zaufać losowi. Nie można się poddawać i zawracać w drodze po swoje szczęście, po swoje miejsce na ziemi. Styl pisania autorki jest przejrzysty i spójny. Bardzo podobało mi się również to, że było wiele rozdziałów z perspektywy Leo, dzięki czemu w bardzo wielu sytuacjach mogliśmy poznać odczucia obu stron. Czyta się ją bardzo szybko, momentami miałam wrażenie, że aż za szybko. Warto się o tym przekonać, bo ta historia wciąga i hipnotyzuje od samego początku. To nie jest prosty i łatwy romans, o którym zapomnimy od razu po przekręceniu ostatniej kartki. Wręcz przeciwnie, ta opowieść bardzo długo z nami zostaje, w myślach i w sercu. Ta historia ma w sobie to "coś", co sprawiło, że nie potrafiłam się od niej oderwać. Czytałam ją z zapartym tchem, powtarzając sobie, że "jeszcze tylko jeden rozdział". Autorka wprowadziła fantastyczny klimat. Wszystko wyważone i dosadne. Brak w niej delikatności i słodyczy. Na pewno nie brakuje w niej miłości, bólu i rozczarowań. Największym atutem są bohaterowie przepełnieni różnymi emocjami, zaskakujący, mający własny bagaż doświadczeń, który ich zmienił i ukształtował. Ich indywidualne opowieści oraz dalsza wspólna przygoda niosą ze sobą pokłady wielu skomplikowanych uczuć. Ta książka to powiew świeżości. Polecam!

    Recenzja: https://www.zaczytanapatka.blogspot.com Patrycja Stolarz

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

28. "W twoim blasku" autorstwa @elianalascaris_autorka od @editio.red to historia którą pamiętam bardzo dobrze jeszcze z wattpada. Zaczytywałam się w każdym publikowanym tam rozdziale coraz bardziej w losach głównych bohaterów. Leo i Lea to dwójka ludzi którzy poznają się przypadkiem a okazuje się, że czekali na siebie całe życie. Ona pada ofiarą zdrady dwóch wydawałoby się najbliższych sobie osób. On jak rycerz z bajki udaremnia atak wiarołomnego byłego już partnera na kobietę. Powiedzieć, że mamy tu do czynienia z uczuciem które uderzyło w nich jak grom z jasnego nieba, to jak nic nie powiedzieć. Ale jeśli liczycie na szczęśliwe życie Leanny i Leonarda bo wyczerpali już swoje życiowe porażki to się mylicie. Syndrom stresu pourazowego jest tutaj dobitnie pokazany. Wszystkie jego stadia od wyparcia, odcięcia się od ludzi, po ranienie najbliższych. Prawdą jest, że rany na duszy goją się dużo dłużej. A blizny których nie widać, bolą tak samo jak te widoczne. Może i jestem nieobiektywna, może i rozpływam się i słodzę autorce i jej książce. Może i nie widzę jakichś błędów, niedociągnięć w fabule. Powiem jednak krótko, trafiła ona w moje gusta literackie, a w szczególności motyw gdzie bohater służy w jednostce specjalnej S.W.A.T to coś co do mnie przemówiło. Kibicowałam obojgu bohaterom w ich zmaganiach z codziennością i życiowymi potyczkami. Mogłam obserwować dzięki autorce, co dzieje się w psychice człowieka tak silnego jak Leo a jednocześnie tak boleśnie poranionego nie tylko na ciele ale i na duszy. Czy będzie happy end? Czy Leo da sobie i ukochanej szansę? Czy na miłość może być już za późno? Na te i wiele innych pytań znajdziecie odpowiedź kiedy sięgnięcie po "W twoim blasku". Ja polecam i zachęcam ale decyzję podejmijcie sami.

    Recenzja: Book-owy kącik Anny kryska anna

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

29. Leanna po tym, jak odkrywa, że jej chłopak ją zdradza, postanawia odejść od niego. Wtedy na jednym z przyjęć dochodzi, do konfrontacji z nim w jej obronie staje Leonard. Między ta dwójka szybko budzi się uczucie. Tylko czy będą mogli być razem? Co los przygotował dla nich? Początek książki nie dawał szans na dobrą historię. Jednak dobrze, że nie odkładam książki, tylko czytam do końca. To, co się wydarzyło później, zmieniło moje nastawienie do historii. Bohaterowie już w przeszłości przeszli wiele, ale i później los ich nie oszczędził. Nie jest to książka o pięknej miłości. Znajdziemy w niej sporo bólu. Historia wzruszy nas nieraz. Książkę czytało się bardzo dobrze, zajęło mi to bardzo mało czasu. Bohaterowie zostali ciekawie wykreowani. Książka pokazuje nam, ile cierpienia przeżywają osoby biorące udział w misjach, czy w atakach bombowych. Z jaką traumą muszą żyć. Wielu z nich cierpi, na zepsuł stresu pourazowego, ale boją się leczenia. Nie zawsze wystarczy miłość drugiej osoby, aby poradzić sobie z czymś takim. Książka wywołuje sporo emocji w czytelniku. Nie jeden z nas nie jest sobie w stanie wyobrazić, co przeżywają takie osoby. Historia, chociaż z początku mnie nie porwała, to później zmieniłam o niej zdanie. Polecam.

    Recenzja: love.s.books Bort Sylwia

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

30. 🌸𝑶𝑷𝑰𝑵𝑰𝑨 W TWOIM BLASKU ELIANA LASCARIS ,,W życiu są takie straty, które na zawsze pozostawiają w sobie pustą lukę, niemożliwą do wypełnienia niczym innym." Pióro Eliany znam i bardzo lubię. Jej styl pisania przypadł mi do gustu. W przypadku W TWOIM BLASKU nie było inaczej. Książkę pochłonęłam w moment. O czymś to świadczy prawda? ALE, bo takie jest. W pierwszej połowie książki mogłabym przyczepić się do kilku rzeczy. Niektóre zachowania bohaterów były dla mnie niezrozumiałe. Nie będę się rozwijać, bo byłyby to spojlery, a ja unikam takich w swoich opiniach. Cieszę się jednak, że książka wybroniła się fabularnie, bo sama historia jest niesztampowa i bardzo wciągająca. Leonard, którego życie wiąże się z pracą w jednostce specjalnej SWAT, pewnego wieczoru ratuje nieznajomą dziewczynę z opresji. I tu zaczyna się ich wspólna przygoda, która nie należy do tych łatwych i przyjemnych. Jest naznaczona smutkiem, poświęceniem i ciężkimi decyzjami. Nie zawsze przemyślanymi. Decyzjami, które zaważyły na przyszłosci głównych bohaterów. Gdy uczucia niepostrzeżenie wkradają się do twojego życia mogą nieźle namieszać. Tym bardziej, że droga do szczęścia okazuje się wyboista. Autorka w tej historii przedstawia obraz traumatycznych przeżyć, w jaki sposób mają one wpływ na dalsze życie, na relacje międzyludzkie. Jak w jedną chwilę można stracić wszystko na czym nam zależało i co było sensem naszej egzystencji. Mamy przedstawiony obraz tragedii, obraz człowieka, który przez traumę, którą dane było mu przejść upada coraz niżej. Z drugiej strony, widzimy siłę jaką posiada człowiek, na przykładzie Leanny, głównej bohaterki. To właśnie ona walczy o szczęście i się nie poddaje. Widzimy jak mocna może być miłość, której siła nie pozwoli upaść drugiemu człowiekowi. To nie jest lekka historia. To książka o traumie, bólu i pokonywaniu lęków i słabości. Jest to też powieść o walce o drugiego człowieka, o nadziei i nierozerwalnym uczuciu. Wiecie, że uwielbiam w książkach emocje. Oczywiście te dobre. Tu mamy ich sporo. Były momenty złości i niedowierzania, jak również smutku i bezsilności, by na końcu w serduchu rozlało się przyjemne ciepło. Książka opisana z perspektywy dwójki bohaterów, dzięki czemu czytelnik jest w stanie dokładnie poczuć to co oni. Dla mnie to na plus. Nie ma zbędnych opisów czy powtórzeń. Lektura była przyjemnością i ze swojej strony bardzo polecam. Uwielbiam książki z przekazem, książki których historia jest niebanalna. A dla mnie taką właśnie jest najnowsza powieści autorki.

    Recenzja: only_best_books Maj Anna

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

31. ★RECENZJA★ Cześć kochani!❤️ Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją książki pod tytułem „W twoim blasku" autorstwa @elianalascaris_autorka ! „Blizny, których nie widać, bolą tak samo jak te widoczne.” Leanna, to młoda psycholożka, która tkwi w trudnym związku. Pisząc „trudnym" mam na myśli, że jej facet potrafi ją uderzyć. Leannę poznajemy w momencie, gdy zostaje zdradzona przez swojego partnera, a kobieta, z którą ją zdradził była... Jej przyjaciółką. Lea szybko podejmuje decyzję i odchodzi od Briana. Pech chciał, że jakiś czas później spotkali się na przyjęciu ich znajomej, a Brian postanawia zawalczyć o ten związek - niestety, w tych słowach nie ma przenośni. Przed agresją byłego chłopaka ratuje ją pewien mężczyzna - Leonard, który należy do SWAT-u. W tamtej chwili coś miedzy Leanną i Leo zaiskrzyło; coś zaczyna ich do siebie ciągnąć. „W twoim blasku" to książka, która została podzielona na dwie części, niestety pierwsza z nich mnie nie kupiła. Ciężko mi się ją czytało, a to stało się dzięki zachowaniu bohaterów. Leonard ma narzeczoną, gdy poznaje się z Leanną. Przez pół roku od ich pierwszego spotkania wciąż z nią jest, chociaż zarzeka się, że nic do niej nie czuje, jednakże ciągle powtarza, że czuje coś do Leanny. Leannę również zaczęło ciągnąć do Leo. I tutaj nie podobało mi się to, że Leonard pomimo wszystko spotykał się z dwoma kobietami, a Lea flirtowała z zajętym facetem. Próbowałam patrzeć na tę sytuację pod różnymi kątami, jednak i tak nie potrafiłam jej zrozumieć. Pomimo, że później wyraźnie było powiedziane, że Leo miał że swoją narzeczoną układ (byli w wolnym związku, jednak on później stwierdził, że chce mieć prawdziwy, a ona nie chciała się zaangażować), ciągle powtarzał, że nic ich nie łączy, to i tak nie potrafił go zakończyć. Zrobił to dopiero w momencie, kiedy zobaczył zdjęcie Leanny z innym mężczyzną. Gdy Leo zakończył swój związek z narzeczoną, dopiero zaczął być na poważnie z kobietą, do której naprawdę coś poczuł. W dość szybkim czasie chciał się równiej jej oświadczyć, jednak pewna sytuacja pokrzyżowała mu plany. Dla mnie kolejnym minusem tej części było to, że Lea i Leo zbyt szybko się w sobie zakochali (oczywiście, to tylko moje zdanie), bo ciągnęło ich do siebie już od pierwszego spotkania, kiedy tak na dobrą sprawę kompletnie się nie znali. Wiedzieli o sobie tylko pobieżne informacje, i dlatego miałam wrażenie, że ich relacja jest bardzo sztuczna, czasem wręcz naciągana. Druga część tej książki była dużo lepsza. Tutaj zachowanie bohaterów miało swoje wytłumaczenie. Nie trzeba było się niczego doszukiwać; wszystko było ze sobą spójne. A między częściami są aż trzy lata przerwy. Jednak nie chcę Wam za bardzo spojlerować, bo powiem szczerze, że druga część tak mnie wkręciła, że nie mogłam odłożyć tej książki na bok, gdzie przy pierwszej miałam na to ochotę😅 Więc powiem Wam, że Autorce udało pokazać się, że wewnętrzne rany i blizny mogą boleć tak samo, a nawet mocniej niż te zewnętrzne. W dalszej części można też poznać trochę niezdarności głównej bohaterki, a także dowiedzieć się, co ją boli. I szepnę Wam, że Leo kompletnie nie przypomina tego z pierwszej części... pod żadnym względem🙈 Moja ocena 6.5/10⭐

    Recenzja: Black_books_read Porodko Katarzyna

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

32. „W Twoim blasku” to książka dzięki której nie jednej czytelniczce serce zabije mocniej czy makijaż spłynie razem ze łzami.Autorka daje tu istny huragam emocji, a wydarzenia, które mają tu miejsce trafiają prosto do serca czytelnika. Leanne to Kobieta która dowiaduje się, że jej chłopak zdradza ją z jej najlepszą przyjaciółką. W jednym momencie traci ona dwie najważniejsze osoby w jej życiu. Ten cios załamuje dziewczynę. Gdy po czasie dochodzi ona do siebie, spotyka swojego byłego na imprezie, a ten postanawia się z nią „rozmówić”, a że jest on znany ze swojej nadpobudliwości i stosowania przemocy, dziewczyna obawia się tej konfrontacji. Na szczęście z pomocą w ostatniej chwili przychodzi jej Leonardo, który na prośbę swojej przyjaciółki, miał mieć na nich oko. Mężczyzna pomagając Leanne, nie spodziewał się, że jego serce zabije przy niej mocniej. W końcu przecież jest zaręczony z Aubrey… Oboje mają trudne życia...ona w toksycznym związku a on zaręczony z kimś kogo nie kocha. „W Twoim blasku” to książka, w której emocji nie brakuje. Wszystko zostało opisane tak że czytelnik czuje to razem z bohaterami. Ta historia na pewno nie należy do słodkich opowiastek, ociekających lukrem. To dojrzała historia o dwójce dorosłych osób, i ich uczuciach które odnaleźć na nowo. Ile to wywołalo we mnie sprzecznych emocji! Aż mnie momentami serce bolało,bałam się odwracać stronę, żeby totalnie się nie rozpłakać jak dziecko. A uwierzcie mi, że parę razy mi się to zdarzyło(nawęt więcejniż pare). Autorka stworzyła cudowną historię. Jest miłość, przyjaźń, strata, nadzieja wszystkoz czym spotykamy sie na codzień. Są momenty wzruszające, bolesne, ale tych dobrych też nie brakuje. Historia ta to nie kolejna opowieść o złym chłopcu i szarej myszce...a o prawdziwym życiu i tym z jakimi uczuciami sie zmagamy na codzień. „W Twoim blasku” było dla mnie naprawdę miłą odskoczną od romansów mafijnych. Tutaj mamy panią psycholog i oficera SWAT, gdzie żadko jest to spotykane(a ja nigdy tak naprawdęsie z tym nie spotkałam) co mnie niezmiernie boli bo ten motya jest cudowny! ! A do tego styl pisania autorki jest lekki i miły przez co szybko sie czyta. Jestem bardzo zadowolona, że mogłam ją przeczytać, bo z czystym sumieniem mogę ją zaliczyć jednej z lepszych książek.

    Recenzja: miki.books Sarnecka Wiktoria

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

33. Recenzja Zawiera spoilery!!! Sięgnęłam po tę pozycję ponieważ opis naprawdę był zachęcający, pomimo tego, że historia zdawała się być sztampowa. Kiedy zdecydowałam się ją przeczytać miałam nadzieję, że wyciągnie mnie z zastoju czytelniczego. Lecz cóż, początek był naprawdę ciężki… Leanna jest młodą kobietą, która tryska optymizmem, a uśmiech goszczący na jej twarzy zdaje się nigdy nie znikać. Mamy okazję ją poznać w dość niesympatycznych okolicznościach ponieważ dziewczyna dowiaduje się iż jej chłopak zdradzał ją z jej przyjaciółką - Alice. Na domiar tego okazuje się, że Alice jest w ciąży. Po czasie kiedy Leanna dochodzi do siebie, Brian zamierza o nią zawalczyć i to dosłownie. W ostatnim momencie przed atakiem agresji dziewczynę ratuje nieznajomy mężczyzna. Leonard, jest mężczyzną, który uratował Leannę z opresji. Tym samy wydarzenie to zdaje się odbić na nim piętno, gdyż to wydarzenie budzi w nim przeróżne emocje, sprawiając, że nie umie zapomnieć o obcej dziewczynie. Jednakże nic nie jest kolorowe bo mężczyzna tkwi w wypranym z uczuć związku. Początek tej książki był dla mnie niesamowicie trudny, gdyż po prostu nie umiałam przez niego przebrnąć, a akcja działa się definitywnie za szybko. Przykładowo: para głównych bohaterów praktycznie się nie znała, a Leo dochodzi do wniosku, że kocha Leannę. Osobiście nie wierzę w miłość od pierwszego wejrzenia bo, aby kogoś pokochać potrzeba dużo czasu, a tutaj go nie było. Co jest dla mnie już pierwszym minusem. Czytając moment pierwszego pocałunku bohaterów byłam w szoku, że tak szybko to nastąpiło, jednakże ten szok był niczym w porównaniu do następnego… Leonardo był już niemal pewny, że zostawi Aubrey dla Leanny jednak wracając do mieszkania dochodzi do zbliżenia seksualnego pomiędzy nim, a jego narzeczoną. Ta sytuacja była dla mnie bardzo niezrozumiała i wzbudziła we mnie różne emocje, których raczej nie zaliczyłabym do dobrych. Ciekawym spostrzeżeniem jest także to, że główny bohater nie chce być jak jego ojciec, który zdradzał swoją żonę. Dlatego pokuszę się o stwierdzenie, że główny bohater jest po prostu hipokrytą. Jednak w połowie książki, akacja nabiera tępa i dzieje się coś naprawdę ciekawego sprawiając, że przewijałam kartki jak najszybciej by dowiedzieć się jakie tajemnice skrywają następne strony, jednak nie jest to rzecz, która wynagrodziłaby resztę minusów. Jest to pierwsza pozycja tej autorki, którą przeczytałam lecz styl pisania autorki jest naprawdę przyjemny i szybko się czyta dlatego nie mam żadnych uwag. Rzeczą, która zasługuje tutaj na brawa jest przekaz książki, który został dobrze przedstawiony. Mamy tutaj do czynienia z pokonywaniem własnych lęków, co towarzyszy niemal każdemu w codziennym życiu. Widzimy, że ważne jest stawianie małych kroków by zwalczać swoje mroczne demony, które w każdym tkwią. Moja ocena to 5,5/10

    Recenzja: brownie.czyta Jagieła Wiktoria

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

34. Specjalnie przed przeczytaniem tej książki, postanowiłam zapoznać się ze stylem pisania autorki. Przeczytałam książkę „Patron”. Lubię czasami sprawdzić, jak daną autorka pisze i czego mogę się spodziewać. Ta książka jest inna, niż wspomniany „Patron”. Ta książka jest PETARDĄ. Zapraszam do recenzji! Cała historia jest nieszablonowa. Pomyślicie, że jest to kolejna historia, w której dziewczyna zakochuje się w chłopaku lub odwrotnie. Zaczynają się spotykać, jest słodko i uroczo, pokłócą się poważnie, może nawet rozejdą, a na koniec do siebie wrócą i mamy happy end. No właśnie, to nie jest taka historia. Historia Leanny i Leonarda nie jest ani słodka, ani urocza. Historia ta, głównie w drugiej części pokazuje, jak z cierpieniem radzą sobie nasi bohaterowie. Jest ciężko, serio, czasami będziecie się wzruszać, czasami uśmiechać się pod nosem. Czasami też, nie będziecie mogli zrozumieć postępowania bohaterów. W tej książce macie pełen wachlarz emocji. Nie spodziewajcie się, że coś sobie ustalicie i tak będzie. Nie i jeszcze raz nie. Historia, mimo że krótka, ale pozostawia w sercu pęknięcie, które tylko czas może naprawić. Historia Leanny i Leo to typ historii, gdzie nie wiesz, co Cię czeka na kolejnej stronie, bo po przekręceniu kartki możesz odkryć coś, co zaskoczy, niekoniecznie pozytywnie. Jest jedną, jedyna rzecz, która mi trochę przeszkadzała w całej książce. Brak określenia czasu. Owszem, pojawiały się czasami informacje, ile czasu minęło, ale myślę, że powinny pojawiać się, zawsze kiedy od jednego zdarzenia do drugiego minie jakiś dłuższy czas. 🤭 Polubiłam styl pisania autorki. To jest trochę, jakby autorka siedziała i zapisywała zwierzenia bohaterów. Myślę, że to jest bardzo fajny sposób na to, aby zbliżyć czytelnika do danego bohatera. Tak więc, ja polecam tę historię. Mam nadzieję, że chociaż część z Was po nią sięgnie, bo serio, jest cudowna ❤️.

    Recenzja: w_czytniku_zaklete Kosińska Karolina

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

35. Leanna tkwi w związku z agresywnym Brianem. Nie jest wystarczająco silna, aby go zostawić, obawiając się konsekwencji. Kiedy na jaw wychodzi zdrada Briana z przyjaciółką dziewczyny, Lea dostaje potrzebnego kopa. Wyprowadza się ze wspólnego mieszkania i wreszcie oddycha pełną piersią. Niestety Brian nie zamierza tak łatwo odpuścić. Podczas jednej z imprez nachodzi Leannę w odosobnionym miejscu. Kiedy dziewczyna nie ulega jego namowom, górę bierze jego instynkt. Całe szczęście w porę pojawia się tajemniczy mężczyzna, który ratuje ją z opresji. Gdy Leonardo po raz pierwszy zobaczył Leannę, poczuł coś niewytłumaczalnego. Coś, czego nie dotąd nie doświadczył przy obecnej narzeczonej. Jedno spotkanie, które zmieniło wszystko. Żadne z nich nie spodziewało się, że ten przelotny epizod okaże się początkiem czegoś pięknego, ale także bardzo bolesnego… „[…] kiedyś błądziłem w ciemnościach, ale odnalazłem samego siebie w blasku Twojej miłości.” „W twoim blasku” miałam okazję przeczytać jeszcze w surowej wersji na platformie Wattpad. Kiedy pojawiła się informacja o wydaniu powieści w wersji papierowej, byłam bardzo podekscytowana i zaciekawiona, jaką formę ostatecznie przyjmie ta historia. Już wtedy widziałam w niej ogromny potencjał. Czy został w pełni wykorzystany? Do tego wrócę później. Historia Leanny i Leonardo nie należy do tych przesłodzonych, jest romantyczna, ale naznaczona także ogromnym bólem. Bohaterowie zostali mocno doświadczeni przez los, a niektóre z tych problemów rzutują na teraźniejsze decyzje. Uczucie, które połączyło ich na początku, należało do zakazanych. Leo miał narzeczoną, lecz związek ten był kompletnie pozbawiony miłości. Kiedy poznał Leę, wybudził się z marazmu, w jakim dotychczas żył. Dziewczyna okazała się dla niego promieniem słońca w pochmurny dzień. Jednocześnie nie potrafił uwolnić się z toksycznego związku. Powieść podzielona jest na dwie części. Pierwsza kończy się w bardzo dramatycznym i szokującym momencie. O ile dobrze pamiętam, to właśnie ten etap był uboższy w pierwszej wersji. Autorka w wersji papierowej wprowadza nas głębiej w psychikę Leonardo. Dostrzegamy, w jakim potrzasku się znajdował, będąc w związku z Aubrey. Kiedy w końcu się z niego uwalnia, sielanka nie trwa zbyt długo. Szczerze powiedziawszy, to zabrakło mi tu rozwinięcia. Leo i Lea zbyt szybko wkraczają w związek, zakochanie pojawia się za wcześnie. Takie tempo wydarzeń sprawia, że uczucie, jakie ich połączyło, stało się mniej wiarygodne. Druga część zaczyna się trzy lata wydarzeniach, które przekreśliły szansę na spokojne życie głównych bohaterów. Muszę przyznać, że w tej kwestii jestem nawet usatysfakcjonowana. Ta część jest lepiej dopracowana, chociaż nie będę ukrywać, że stan psychiczny Leo można było pokazać trochę szerzej, a zwłaszcza fakt, z jakimi problemami się zmagał. Gdy Lea ponownie staje na jego drodze, dostrzega motywację, aby uwolnić się z zamknięcia, na które sam się skazał, odcinając wszelkie kontakty z przyjaciółmi. Leanna w całej tej sytuacji również mocno ucierpiała. Była zmuszona sama dźwigać ciężar, który każdego dnia przygniatał ją coraz bardziej. Jednakże w tej części przeszkadzał mi fakt, że pewne rzeczy pozostały w umyśle autorki. Kilkukrotnie padają jakieś sformułowania o tym, co działo się przed „tym” wydarzeniem, lecz nie zostało to opisane w pierwszej części, ani nie wróciło w formie wspomnień trzy lata później. Przedstawione w ten sposób, brzmiały raczej jak suche fakty. „W twoim blasku” to historia przepełniona emocjami. Bohaterów czeka trudna droga do uzdrowienia, nie tylko swojej relacji, lecz przede wszystkim samych siebie. W końcu nie wszystkie blizny widać gołym okiem… Doświadczycie tu śmiechu, ale również wzruszenia. Styl pisania autorki jest bardzo lekki i przyjemny. Opisy scen intymnych nie są zbyt wulgarne, a okraszone odpowiednią dozą pikanterii. Mimo że potencjał nie został w pełni wykorzystany, uważam, że powieść należy do grona wartych przeczytania. ⭐ Moja ocena: 7/10 ⭐

    Recenzja: In_love_with_reading_books Waldon Magdalena

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

36. 𝐁𝐎𝐎𝐊 𝐑𝐄𝐂𝐎𝐌𝐌𝐄𝐍𝐃𝐀𝐓𝐈𝐎𝐍 "W twoim blasku" & "Pamiętaj, że nie jesteś mężczyzną __________ TYM RAZEM OPISY OD WYDAWCÓW WSTAWIĘ W KOMENTARZU, PONIEWAŻ W POSTACH JEST LIMIT SŁÓW, A PONAD POŁOWĘ ZAJĘŁYBY WŁAŚNIE OPISY! __________ Dostałam obie książki do recenzji — za co pięknie dziękuję — jednak tylko jedna z nich mnie zachwyciła…mowa tu o "Pamiętaj, że nie jesteś mężczyzną". Debiut autorki porusza ważne tematy, które niestety nie zawsze są przyjemne. Jednak mimo to książkę naprawdę szybko się czytało i zbliżało się do bohaterów! Pochłonęłam ją za jednym razem, ponieważ nie potrafiłam się od niej oderwać <33 Życie Deyi, a właściwie przeszłość jej rodziców była przez długi czas ukryta przed nią i jej siostrami, a czytając mamy szansę razem z nią dowiedzieć się, co tak naprawdę się wydarzyło! Co do "W twoim blasku" przyznam z bólem, że spodziewałam się czegoś lepszego :(( Książka mnie nie zachwyciła, była banalna, relacje między bohaterami były zbyt szybko nawiązywane, zdawały mi się niestety bezbarwne…Do tego Leonard — jedna z głównych postaci — był niezmiernie irytujący! Zresztą Leanna wcale nie była lepsza. Podsumowując: Zdecydowanie musicie przeczytać "Pamiętaj, że nie jesteś mężczyzną"! Co do drugiej propozycji, warto spróbować, bo zawsze może trafić w wasze gusta! Moje oceny: W TWOIM BLASKU: ⭐⭐,5/5 PAMIĘTAJ, ŻE NIE JESTEŚ MĘŻCZYZNĄ: ⭐⭐⭐⭐⭐/5 Q: czytaliście którąś z nich? jak wam się podobały? That’s all for today! Take care, ~ N.

    Recenzja: nightcourt.nadine Motyka Nadia

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

37. “W Twoim blasku “ Od pewnego czasu już ciekawiła mnie autorka tej książki. Wpadały mi w oko pozytywne opinie o jej wcześniejszych książkach i z chęcią oraz zaciekawieniem sięgnęłam po tę nowość. Nie wiedziałam w sumie czego oczekiwać , opis zdradza niewiele i przyznać muszę po jej przeczytaniu, że sam opis absolutnie nie oddaje zawartości . Ciężko było mi się zaangażować w perypetie i przeżycia bohaterów. Zwykle książki tej grubości czytam w jeden góra dwa dni , a tu szło opornie. Nie umiałam się w to wczuć, nie rozumiałam do czego to zmierza i irytowały mnie zachowania bohaterów. Gdy Leanne łączy pewne fakty, dociera do niej, że jej chłopak ją zdradza i to z jej najlepszą przyjaciółką. Jakby tego było mało, zdradziecka para spodziewa się dziecka. Lea dyskretnie ucieka z mieszkania chłopaka . Nie rozpacza bo i tak nie wierzyła w ich szczęśliwą przyszłość. Skłonność do przemocy ze strony “ukochanego” skutecznie pozbawiła ją nadziei na szczęście u jego boku. Gdy jednak spotykają się na imprezie u znajomych , przed kolejnym atakiem agresji byłego, ratuje ją Leonardo . Między Leanną , a jej wybawcą, szybko powstaje wyjątkowa więź, jednak to nie początek pięknej historii o miłości. Leo ma narzeczoną , a Lea była tą zdradzaną i nie chce teraz stawać po drugiej stronie barykady . Co mnie tu szczególnie irytowało to taki brak stanowczości ze strony Leo. Chce być z Leanne , zależy mu na niej, źle się czuje w związku z Aubrey, a mimo to nie potrafi definitywnie zamknąć jednego rozdziału swojego życia i rozpocząć nowego . Przeciąga tę sytuację a Lea czeka. I gdy w końcu nadchodzi ta wiekopomna chwila, gdy Leo stawia czoła problemom i mają szansę na wspólną przyszłość, dochodzi do tragedii , która kładzie się cieniem na ich życiu. To nie jest wesoła książka o pięknej miłości . To książka ponura , trudna , pokazująca , że nie raz miłość to za mało . Autorka przedstawia tę miłość z jej najtrudniejszej strony. Ale też można wyciągnąć z całej historii wiele wniosków . Wg mnie historia Leo i Leanny pokazuje , że aby pokochać kogoś tak naprawdę, by zbudować z nim trwały i szczęśliwy związek , trzeba zacząć od zaakceptowania siebie. A jeśli nie potrafimy dojść do ładu z samym sobą , trzeba w pierwszej kolejności naprawić właśnie siebie a dopiero walczyć o miłość. W sumie nie mam pojęcia czy autorka z takim podejściem , z taką myślą pisała tę książkę. Ja ją w ten sposób odebrałam. Leonardo miał problemy z samym sobą już zanim poznał Leanne , już zanim zaręczył z Aubrey. Jego wypaczony pogląd na związki, rujnował mu życie, podejmował decyzje , które nie dawały mu szczęścia. Ale po tragedii jaka go dotknęła to wszystko go przerosło. Leanne też miała jak każdy , swoje problemy, lecz niezaprzeczalnie najwięcej cierpienia przysporzył jej niestety właśnie związek z Leo i by to zmienić , musieli dojść do ładu z własnym życiem indywidualnie . Czy im się to udało , przekonajcie się sami. Nie sądzę, że każdego ta książka zachwyci, trzeba mieć do niej odpowiednie podejście. Nie ma co tu oczekiwać namiętnego romansu, serduszek i uroczych chwil . To nie ten typ książki . Jest specyficzna i nie oklepana , a to na swój sposób zaleta. Ma niedociągnięcia, jest w niej też w pewnym stopniu niewykorzystany potencjał jednak uważam ,że nie jest zła.

    Recenzja: martita_czyta BONIECKA Marta

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

38. Historia która chwyta za serce i zdecydowanie pozwala na spojrzenie na wszystko w inny, dokładniejszy sposób. Wartości zawarte w tej książce są na tyle istotne, że czasami nie zdajemy sobie nawet sprawy jak bardzo. Eliana po raz kolejny napisała książkę, po którą należy sięgnąć nawet się nie zastanawiając. Leanna jest dziewczyną, która związała się z chłopakiem zdecydowanie nieodpowiednim. Chociaż kiedyś pewnie nie myślała o nim w taki sposób po czasie wyszedł z niego potwór. Brian jest agresywny, a Lea nie jest wystarczająco silna aby mu się przeciwstawić i odejść. Boi się. Szale goryczy przelewa jednak jego zdrada z najlepszą przyjaciółką. Dziewczyna wyprowadza się z ich mieszkania z nadzieją, że w końcu będzie miała święty spokój. Niestety Brian nie odpuszcza. W momencie kiedy dzieje się coś czego nie mogła się spodziewać pojawia się on - tajemniczy mężczyzna ratujący ją z tej przeklętej sytuacji. Mężczyzna po raz pierwszy poczuł z Leanną coś czego nie czuł nigdy wcześniej. Co przyniesie im przyszłość? Czy Leonardo i Leanna są sobie pisani? A może historia okaże się na tyle trudna i bolesna, że nic z tego nie wyjdzie? Z tymi pytaniami was tutaj pozostawię. Zdecydowanie polecam sięgnąć po tą pozycję. Nie zawiedziecie się. Eliana po raz kolejny stworzyła coś godnego uwagi.

    Recenzja: camiwithbook Nowiak Kamila

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

39. „I pamiętaj: kiedyś błądziłem w ciemnościach, ale odnalazłem samego siebie w blasku Twojej miłości.” Dwoje różnych ludzi. Dwie zupełnie różne historie. I jedno spotkanie które zmieniło wszystko. Po raz pierwszy mam problem, żeby napisać coś o książce i nie zdradzić wam fabuły i tego co na was tam czeka. Spróbuje tylko nie wiem jak mi to wyjdzie. Leanna tkwi w związku z agresywnym partnerem, który już raz podniósł na nią rękę. Czara goryczy przelała się w chwili gdy odkryła, że ma romans z jej najlepszą przyjaciółką. To był koniec ich związku dla niej, ale on nie potrafił się pogodzić z tym. Gdy kobieta zostaje zmuszona do rozmowy z byłym, czuje że skończy się to źle, ale wtedy zostaje uratowana przez Leonarda. To jedno spotkanie zmienia wszystko w ich życiu. Leonardo również tkwi w dość chorym związku. Na początku sam tego chciał, ale teraz pragnie czegoś innego. Gdy spojrzał w oczy Leanny poczuł emocje i pragnienia które były głęboko ukryte, a teraz wydostały się na zewnątrz. Tylko czy mają szanse? Czy skorzystają z niej? „W twoim blasku” to historia pełna bólu, strachu, skrajnych emocji, walki ze swoimi demonami i odnajdowywaniu swojej drogi na nowo, miłości, nadzieji. Pokazująca, że los lubi bawić się w swatkę i w odpowiednim czasie zawsze stawia na naszej drodze tą odpowiednią osobę która zmieni nasze życie wprowadzając w nie blask. Bo nawet w największym mroku zawsze odnajdzie się drogę do światła i szczęścia tylko trzeba chcieć i pragnąć tego bardzo mocno. Miłość zawsze zwycięży i odnajdzie nas. Nawet wtedy gdy zapomnimy o niej, ona nigdy nie zapomina o nas. Tak jak przyjaciele, którzy są ważni i zawsze możemy na nich liczyć. Obwinianie się i poczucie winny, pewnie nie raz każdy z nas doświadczył tych uczuć, ale nie wolno się poddawać i trzeba zawalczyć dla samego siebie i dla osób które nas kochają. Najważniejsze to, to by pogodzić się z tym co nas spotyka. Zaakceptować każdą bliznę tą widoczną i nie widoczną, bo to one sprawiły, że jesteśmy takimi a nie innymi ludźmi, bo nie przewidzimy tego co dla nas planuje życie i jak nas doświadczy. Autorka serwuje nam sporą dawkę emocji, które od samego początku mną targały, raniąc duszę, łamiąc moje serce powodując gulę w gardle i łzy w oczach. Kobieto wykończyłaś mnie emocjonalnie tą historią! Dosłownie rozłożyłaś mnie na łopatki, ale i tak się zakochałam w historii Leanny i Leo. Na szczęście są również chwile uśmiechu i szczęścia które rekompensują nam każdą łzę. Gorąco polecam!!

    Recenzja: historie_budzące_namiętność Skoczylas Katarzyna

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

40. Leanne poznajemy gdy dowiaduję się, że dwie najbardziej bliskie jej osoby zdradziły ją. Rozstaje się z Brianem, po tym jak przespał się z jej przyjaciółka i będą mieli dziecko. Załamana kobieta ucieka do przyjaciela, gdzie spotyka swoją przyjaciółkę. Tam zrywa z nią kontakt. Na pewnej imprezie były partner zapragnie zawalczyć o Leanne. Dosłownie. Prawie ją uderza. Na pomoc przychodzi tajemniczy nieznajomy — Leonard. Między tą dwójką rodzi się coś dziwnego, budzą się emocje. Niestety los kładzie im kłody pod nogi... Czy wystarczy im sił by je przeskoczyć? Nie ukrywam, że na początku nie mogłam wczuć się w akcję. Na bohaterkę spadło tyle nieszczęść. Leo wprowadził w jej życie na nowo blask i radość. Lecz sam nie zakończył  związku z Audrey, który dawał mu stabilizację. Choć ich układ mi się osobiście nie podobał. Trochę drażniło mnie to, że tak szybko zrodziło się uczucie między głównymi bohaterami. Przez co oboje cierpieli. Zdecydowanie druga część podobała mi się bardziej(jak też akcja zamykajaca 1 część). Towarzyszyło mi wiele emocji, wszystko działo się stopniowo i było naprawdę super. "W twoim blasku" opowiada o walce, z tym co czujemy, co powinniśmy robić, jakie decyzje podejmować by czerpać z życia radość. Determinacja i walka.

    Recenzja: kolorowe_opowiesci Sobczak-Wojciechowska Dagmara

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

41. Leanna zostaje brutalnie zdradzona nie tylko przez swojego chłopaka, ale też i najlepszą przyjaciółkę. Dziewczyna mierzy się z bólem i upokorzeniem, na które zupełnie nie zasługuje. Gdy były facet próbuje odwrócić kota ogonem, dochodzi do niebezpiecznego incydentu, podczas którego Leannę ratuje pewien tajemniczy nieznajomy. Tak się składa, że owe wydarzenie otwiera nową ścieżkę dla ich kiełkującej relacji. Czy bohaterka zdobędzie szansę na nową miłość pomimo wszelkich trudności? Z warsztatem autorki zdążyłam się już zapoznać przy znanym nam "Patronie". Jest on całkiem przyjemny w odbiorze i zdecydowanie przystępny dla każdego. Mamy do czynienia z bardzo realnymi, przyziemnymi bohaterami, którzy dostają drugą szansę na właściwy, zdrowy związek. Utożsamiamy się z nimi, obserwujemy ich potyczki i kibicujemy im, a to dlatego, że droga, którą zmierzają nie jest usłana samymi różami, jak w typowym, uroczym romansie. Dużo emocji i momentów do refleksji. Myślę, że powieść trafi w szczególności do tych czytelników, którzy szukają lektury pełnej wzruszeń i zdarzeń z życia wziętych 😊

    Recenzja: www.instagram.com/lvnerouge Angelika Pasiecka

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

42. Chyba najgorsze co może spotkać osobę będącą w związku to zdrada. Bardzo często zastanawiam się jak można kogoś zdradzić. Przecież człowiek to osoba myśląca i wydaje mi się, że jeżeli się nie układa to można porozmawiać o tym i zakończyć związek a nie zdradzić i krzywdzić. Leanna poczuła zdradę podwójnie. Zdradził ją chłopak, ale też jej najlepsza przyjaciółka Alice. Dziewczyna była świadoma tego, że nie układało im się dłuższy czas. Jednak Brian posunął się zbyt daleko. Alice spodziewała się jego dziecka. Chłopak miał tupet i próbował zawalczyć o związek z byłą dziewczyną. Jednak jak to mówią ,, Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki" a zwłaszcza rzeki, która niesie za sobą konsekwencje dokonanego czynu. Między Brianem a Leanną dochodzi do konfrontacji. Jednak w porę zjawia się nieznajomy Leonard, który wyciąga dziewczynę z opresji. W Leonardzie jednak budzą się emocje i spotkanie z dziewczyną nie będzie dla niego obojętne. Mimo wszystko mężczyzna również ma bagaż życiowy w postaci narzeczonej. Związek Leonarda z Aubrey jest wypruty z jakichkolwiek uczuć. Łączy ich niezrozumiała więź. Jednak los tak chciał, że dziewczyna, której pomógł, czyli Leanna pojawia się w jego życiu po raz kolejny i kolejny. Leo zaczyna darzyć kobietę uczuciami, jednak ona nie wie czy chce być kolejny raz tą drugą. Boi się, że zostanie ponownie zraniona. Dodatkowo los nie próbuje im w żaden sposób pomóc. Mało tego zrzuca im na ramiona ciężar, który przygniótłby najsilniejsza osobę. Miłość przychodzi niespodziewanie. Spada jak grom z jasnego nieba. Jednak czy miłość wystarczy? Czasami miłość to za mało. Książka bardzo mną poruszyła. Nie mogłam przestać czytać, gdyż z każdą kolejną stroną ciekawiło mnie co będzie dalej. Należy do tych, przy których serce pęka. W pewnych momentach dawała wiarę i nadzieję, aby później ją zabrać. Pamiętajmy jednak, że po każdej burzy wychodzi słońce. Polecam Wam, gdyż jest warta przeczytania. Dziękuję za egzemplarz dla @editio.red

    Recenzja: _mama_wojtka_ Stachelek Edyta

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

43. „W twoim blasku” z całą pewnością zaciekawiła mnie swoim opisem, więc gdy tylko miałam ją u siebie nie mogłam się doczekać, aż będę mogła zacząć ją czytać. Niestety zaraz po tym mój entuzjazm znacząco opadł. Od samego początku bardzo ciężko było mi wgryźć się w fabułę. Nie do końca podpasował mi styl autorki, dlatego w pełni nie mogłam zaangażować się w jej historię. Pomysł na książkę był bardzo interesujący, jednak jej potencjał nie został w pełni wykorzystany. Czegoś w tej historii mi zabrakło. Miała na pewno kilka dobrych zwrotów akcji, które ją uratowały, ale kiedy nie możemy polubić osoby, która opowiada historię, jak możemy polubić historię, którą nam przekazuje? Historia zaczyna się ciekawie, ale tempo w jakim rozwija się związek dwóch głównych bohaterów dla mnie było zbyt szybkie i przez to mało wiarygodne. Powiem szczerze, że nie polubiłam Leanny, jej niektóre decyzje mnie irytowały, natomiast to Leonard uratował całą historię. Leanna i Leonard poznają się w dosyć niekomfortowych warunkach. Ona, zdradzona przez najważniejsze osoby w jej życiu, stara się pozbierać i uleczyć złamane serce. On, tkwiący w związku, który pozbawiony jest uczuć, nie widzi szansy na prawdziwą miłość. Od samego początku między tą dwójką zaczyna się rodzić uczucie. Coś ich do siebie przyciąga. Jednak życie nie jest łatwe, a los nie jest dla nich łaskawy. Czy będą mieli szansę na szczęśliwe zakończenie? Nie wiem, czy to w moim nastroju, czy też ostatnio przeczytałam zbyt wiele podobnych książek, ale jak tylko główna para się w sobie zakochała, byłam trochę zawiedziona. Chciałam o wiele więcej napięcia i dużo większego oporu między nimi. Dla mnie zadziało się to zdecydowanie zbyt szybko, przez co najzwyczajniej w świecie w to nie uwierzyłam. Nie uważam, że ta książka jest zła, ale nie jest również świetna. Zamysł na fabułę spodobał mi się bardzo i z czasem, gdy już wkręciłam się w historię czytało mi się ją dobrze, jednak nie tego od książek oczekuję. Były momenty, które powodowały szybsze bicie serca i wiele emocji, jednak chciałabym czegoś więcej. Ale to są tylko moje odczucia i w Waszym przypadku może być zupełnie inaczej.

    Recenzja: Blondynkowe_ksiazki Śliwak Anna

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

44. Dawno nie przeczytalam książki która wywołała we mnie tyle emocji... Plakalam jak głupia, co przyprawiło mnie pod koniec o ból głowy. " W Twoim Blasku" @elianalascaris_autorka Wydawnictwa @editio.red Leanna, główna bohaterka, która poznajemy, gdy tak naprawdę jej życie straciło sens, jej chłopak zdradził ją a co jest najgorsze? Z jej przyjaciółka... Co przelewa czarę goryczy, postanawia wyjść z domu i więcej tam nie wrócić. Podczas imprezy ze wspólnymi znajomymi, dochodzi do konfrontacji z byłym chłopakiem, który prawie ją uderza, jednak w jej obronie staje Leonardo. Tajemniczy wybawca od tamtego momentu spotykają się kilkukrotnie, jednak mimo wzajemnemu przyciąganiu do niczego nie może dojść gdyż on ma narzeczona, z którą jest w "otwartym zwiazku" jednak Lea nie zamierza wchdozic z nim w coś glebszego póki jezt zajęty, dziewczyna sama zostala zdradzona i nie chce robić tego komuś innemu.. I gdy Leo stawia na jedną karte rzuca narzeczona i postanawia być z kobietą która zawładnęła jego sercem staje sie cos strasznego 😢😪😭 Nie mogę i nie chce streszczać Wam książki, bo zawsze mowie ze na prawdę warto przeczytać. Ciężko mi nie zdradzić wszystkich szczegółów 🤫 Ale dla tej książki wylałam tyle lez, bardzo się w nią wczułam, przeżyłam z głównymi bohaterami ich ból, cierpienie, ale także szanse na lepsze jutro... Zaczęłam ją czytac wczoraj i naprawdę z trudnością się od niej oderwałam, Mówią ze prawdziwa miłość jest w stanie pokonać wszytskie przeszkody ale czy tak będzie w ich przypadku?, musicie naprawdę zapoznać się z tą historia, mam nadzieję ze spodoba się wam równie mocno co mi. Ja ze swojej strony gorąco polecam! 🥰

    Recenzja: szestusie19 Szestowicka Aleksandra

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

45. Witam się w niedzielę! Dziś po raz kolejny chce Wam przestawić Twórczość Autorki, której dotąd nie znałam. A mowa to oczywiście o Eliana Lascaris ( @elianalascaris_autorka) i Jej najnowszej powieści "W Twoim Blasku" O czym jest ta książka? Przede wszystkim o miłości, traumie i tragedii jaka może spotkać każdego z Nas w najmniej spodziewanym momencie naszego życia. Leanne zostaje zdradzona przez dwie najbliższe jej osoby i to właśnie wtedy poznaje Leo, który staje w jej obronie podczas konfrontacji z byłym już wtedy partnerem który od samego początku był wobec niej agresywny. Przelotne spotkanie On zaręczony z inną Ona ze złamanym sercem i to właśnie taki mix może stworzyć mieszankę wybuchową! Przyciąganie jakie doświadczyła ta dwójka może nie jednemu ostro namieszać w życiu! Jak będzie w ich przypadku? Czy poradzą sobie z uczuciem które z dnia na dzień jest co raz silniejsze. Czy Leanne skusi się na bycie tą drugą? A może ich historia potoczy się zupełnie inaczej. 🤷 Książkę czyta się mega szybko (mi zajęło to jeden wieczór ❤️) i zdecydowanie jest to jedna z tych powieści co potrafi złamać serce w przypadku tej historii zdecydowanie mi się to podobało! Nie raz się pewnie zadawaliście sobie pytanie czy prawdziwa miłość przezwycięży wszystkie trudności 🙃 W przypadku tych bohaterów żeby się tego dowiedzieć musicie sięgnąć po książkę i samemu się przekonać! Także C Z Y T A J C I E! Bo warto!

    Recenzja: Mol_nad_molami Czajkowska Sylwia

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

46. „W twoim blasku” to książka, która wzbudziła we mnie wiele uczuć. Pomimo, że ta opowieść ma potencjał, ale nie został on wykorzystany w 100% podobała mi się. Zdecydowanie druga połowa tej książki bardziej przypadła mi do gustu. Początkowo mam wrażenie, że wszystkie wydarzenia działy się za szybko, a uczucia między bohaterami były zbyt nierealistycznie szybko rozwinięte. Na minus, że czasami łatwo było się pogubić w pewnych faktach. Najlepszym wątkiem w tej książce oprócz romansu Leanny i Leonarda jest praca chłopaka i wydarzenie do którego w trakcie niej doszło. Książka zawiera również kilka spicy scen, które były dobrze opisane. Zdecydowanie polecam dla miłośników krótkich romansów!

    Recenzja: niedoczytane Kretowicz Maria

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

47. W twoim blasku. Już sama okładka przyciąga uwagę. Akcja rozpoczyna się od przykrej i smutnej historii Leanny. Dziewczyna zostawiłam zdradzona nie tylko przez miłość swojego życia ale również najbliższą przyjaciółkę. Całą sytuację pogarsza fakt, że przyjaciółka Leanny jest w ciąży z jej chłopakiem. Długi czas musiał minąć aby dziewczyna mogła się otrząsnąć po tych wszystkich przykrościach. Gdy dziewczyna pozbierała się, były chłopak sobie przypomina o niej i postanawia ją odzyskać. Niestety chłopak wybiera trochę dziwną i niebezpieczną taktykę co zagraża Leannie. Co się jeszcze wydarzy w życiu dziewczyny? Co jej grozi ze strony byłego chlopaka?

    Recenzja: Mrs_karczmarczyk Karczmarczyk Angelika

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

48. Znacie książki Eliany Lascaris? Kojarzycie może „Patrona” i „Obrończynie”? Jeśli nie to koniecznie musicie obie te pozycje nadrobić. A tymczasem najnowsza książka autorki „W Twoim blasku” to historia, która przyprawi niejedną czytelniczkę o szybsze bicie serca i w niektórych momentach doprowadzi do wylania łez. Eliana funduje nam tu istny rollercoaster emocji, a wydarzenia, które mają tu miejsce trafiają prosto do serca czytelnika. Leanne poznajemy w trudnym momencie jej życia. Kobieta dowiaduje się, że jej chłopak zdradza ją z jej najlepszą przyjaciółką. W jednym momencie traci ona dwie najważniejsze osoby w jej życiu. Ten cios załamuje dziewczynę. Gdy po czasie dochodzi ona do siebie, spotyka swojego byłego na imprezie, a ten postanawia się z nią „rozmówić”, a że jest on znany ze swojej nadpobudliwości i stosowania przemocy, dziewczyna obawia się tej konfrontacji. Na szczęście z pomocą w ostatniej chwili przychodzi jej Leonardo, który na prośbę swojej przyjaciółki, miał mieć na nich oko. Mężczyzna pomagając Leanne, nie spodziewał się, że jego serce zabije przy niej mocniej. W końcu przecież jest zaręczony z Aubrey… „Nie wszystkie blizny widać gołym okiem…” - to zdanie idealnie obrazuje życie głównych bohaterów tej książki. Leanna, która żyła w toksycznym związku, cierpiała najgorsze katusze, jednakże cały czas wierzyła, że te razy które otrzymywała w sumie bez powodu, są jej winą. Leonardo, będący zaręczony z kobietą, od której nie ma żadnego wsparcia czy choćby miłego słowa. Czy tak naprawdę powinny wyglądać związki, które chce się mieć na całe życie? „W Twoim blasku” to książka, w której emocji nie brakuje. Wszystko to co przechodzą nasi główni bohaterowie, zostało tak genialne opisane przez autorkę, że to dosłownie odczuwa się na własnej skórze. Ta historia na pewno nie należy do słodkich opowiastek, ociekających lukrem. To życiowa i dojrzała historia o dwójce osób, które próbują odnaleźć się na nowo. I nawet w momencie, gdy między nimi rodzi się coś więcej, los po raz kolejny nie jest dla nich łaskawy. Ileż to wszystko wywołało we mnie emocji! Aż mnie momentami serce bolało z bezsilności i bałam się odwracać kolejną stronę, żeby totalnie się nie rozkleić. A uwierz mi, że parę razy mi się to zdarzyło. Autorka stworzyła cudowną historię. Jest miłość, przyjaźń, strata, nadzieja. Są momenty wzruszające, bolesne, ale tych dobrych też nie brakuje. To historia do której przydadzą Wam się chusteczki, a jeśli należycie do osób, które bardzo łatwo się wzruszają to proponuje od razu zaopatrzyć się w parę paczek. „W Twoim blasku” było dla mnie naprawdę miłą odskoczną od romansów mafijnych. Tutaj mamy panią psycholog i oficera SWAT, gdzie ja wcześniej mało co spotykałam się z takimi zawodami w książce. I po prawdzie, ubolewam nad tym, bo takie książki dosłownie czyta się z przyjemnością! A do tego styl pisania Eliany jest tak przyjemny, że naprawdę nie sposób się oderwać od czytania! Polecam tę książkę, cały swoim serduszkiem. Jestem niezwykle szczęśliwa, że mogłam objąć ją swoim patronatem, bo z czystym sumieniem mogę ją zaliczyć jednej z moich ulubionych książek.

    Recenzja: justus_reads Justyna Skubis

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

więcej recenzji

ukryj recenzje