Przyrodni brat Penelope Ward
(ebook)
(audiobook)
(audiobook)
- Autor:
- Penelope Ward
- Serie wydawnicze:
- Editio
- Wydawnictwo:
- Editio Red
- Wydawnictwo:
- Editio Red
- Wydawnictwo:
- Editio Red
- Ocena:
- 6.0/6 Opinie: 3
- Stron:
- 272
- Czas nagrania:
- 8 godz. 44 min.
- Czyta:
- Agnieszka Postrzygacz
- Druk:
- oprawa miękka
- Dostępne formaty:
-
PDFePubMobi
- Audiobook w mp3
Czytaj fragment
Opis
książki
:
Przyrodni brat
BESTSELLER ""NEW YORK TIMESA" I POCZĄTEK FENOMENU...
Dziewczyna nie powinna pragnąć tego, kto ją dręczy.
Greta była cichą nastolatką, a jej życie miało swój spokojny rytm - szkoła, nauka, dorywcza praca i dom... Kiedy pewnego dnia w domu pojawił się jej przyrodni brat Elec, nie była na to przygotowana. Nienawidziła tego, jak wyżywał się na niej, dając upust swojej niechęci wobec nowej rodziny. Nienawidziła tego, że sprowadzał do swojego pokoju różne dziewczyny z ich szkoły. Nienawidziła tego, że coraz bardziej ją fascynował. Zbuntowany, irytujący i odpychający, coraz bardziej pociągał Gretę. Jego aroganckie zachowanie, muskularne ciało, pięknie wyrzeźbiona twarz sprawiły, że jej ciało wbrew umysłowi reagowało tak, jak jeszcze nigdy przedtem. Łączące ich uczucia zaczęły się zmieniać, aż pewnej nocy przekroczyli granicę, spoza której nie było już odwrotu...
Następnego dnia Elec wrócił do Kalifornii, zniknął z jej życia równie nagle, jak się w nim pojawił. Minęły lata, od kiedy widziała go po raz ostatni. Gdyby nie rodzinna tragedia, która pewnego dnia zaskoczyła wszystkich, pewnie już nigdy nie stanęliby ze sobą twarzą w twarz. Oszołomiona Greta stwierdza, że nastolatek, dla którego straciła głowę, wyrósł na mężczyznę, który dziś potrafi doprowadzić ją do szaleństwa.
Ze śmierci zrodziło się życie. Z nienawiści zrodziła się miłość.
Książka dla czytelników powyżej osiemnastego roku życia.
BESTSELLER NEW YORK TIMESA I POCZĄTEK FENOMENU...
KSIĄŻKA JEDYNA W SWOIM RODZAJU.
Dziewczyna nie powinna pragnąć tego, który ją dręczy.
Kiedy mój przyrodni brat, Elec, wprowadził się do nas w ostatnim roku mojej nauki w liceum, nie byłam przygotowana na to, jakim okazał się palantem.
Nienawidziłam faktu, że dawał upust swojej niechęci wobec tej przeprowadzki, wyżywając się na mnie.
Nienawidziłam tego, że sprowadzał do swojego pokoju różne dziewczyny z naszej szkoły.
Ale najgorsze było to, jak moje ciało reagowało w jego obecności, niezależnie od mojej woli.
Początkowo sądziłam, że nie ma w nim nic szczególnego, jeśli nie liczyć muskularnego ciała i pięknie wyrzeźbionej twarzy. Ale łączące nas uczucia zaczęły się zmieniać, aż pewnej nocy przekroczyliśmy granicę, spoza której nie było już odwrotu.
Następnego dnia wrócił do Kalifornii, znikając z mojego życia równie nagle, jak się w nim pojawił.
Minęły lata, od kiedy widziałam go po raz ostatni.
Lecz kiedy w naszą rodzinę uderzyła tragedia, okazało się, że ponownie będę musiała stanąć z nim twarzą w twarz.
Tylko po to, by stwierdzić, że nastolatek, dla którego straciłam głowę, wyrósł na mężczyznę, który doprowadza mnie do szaleństwa.
Czułam, że znowu skończę ze złamanym sercem.
Wybrane bestsellery
-
Nowość Promocja
OSTATNI, CZWARTY TOM SERII DETEKTYW! Opis: Alan Wojkiewicz stara się zostawić za sobą burzliwą przeszłość, prowadząc firmę sprzątającą w Gdyni. Wszystko zmienia się, gdy poznaje Idę Nowacką - młodą kelnerkę, której życie toczy się wokół pracy i małego mieszkania. Gdy jedno dramatyczne wydarzenie stawia Alana w roli jej obrońcy, między nimi rodzi si- PDF + ePub + Mobi 29 pkt
(25,99 zł najniższa cena z 30 dni)
29.99 zł
39.99 zł (-25%) -
Nowość Promocja
Skandal, jaki wywołują opublikowane w mediach zdjęcia Gianniego Renzettiego z nocnego klubu, grozi mu utratą stanowiska w rodzinnej firmie. Gianni musi szybko naprawić swój wizerunek i pokazać, że się ustatkował. Z nieba spada mu rozwiązanie, gdy po pomoc finansową przychodzi do niego Josephine Hamilton, jego sąsiadka, która zawsze mu się podobała.- ePub + Mobi 9 pkt
(8,99 zł najniższa cena z 30 dni)
9.74 zł
11.99 zł (-19%) -
Nowość Promocja
Kathryn Kilpatrick została adoptowana i wychowana przez rodzinę Hamiltonów. Po ukończeniu szkoły pomaga prowadzić rodzinne ranczo. Świetnie sobie radzi w roli asystentki Blake'a, głowy rodziny, ale wbrew jej oczekiwaniom on nadal nie traktuje jej poważnie. Kiedy Kathryn prowokuje Blake'a do pocałunku, zaczyna między nimi iskrzyć, jednak żadne z nic- ePub + Mobi 13 pkt
(12,74 zł najniższa cena z 30 dni)
13.66 zł
16.99 zł (-20%) -
Nowość Promocja
Kira, zmęczona pracą oraz natrętną dominacją matki, wynajmuje na okres świąt chatkę w górskim ośrodku. Tuż po przyjeździe poznaje przystojnego Paxa, który pomaga jej wnieść bagaż i rozpalić kominek. Ma w sobie także coś, co wzbudza w niej pożądanie. Kira jest radosna, słodka i seksowna. Gdy zaczyna go uwodzić, Pax się zbytnio nie opiera, choć nie u- ePub + Mobi 9 pkt
(8,99 zł najniższa cena z 30 dni)
9.37 zł
11.99 zł (-22%) -
Bestseller Nowość Promocja
Emma – młoda, zdolna i ambitna, studentka prawa na Harvardzie – wydaje się skazana na sukces. Dostała się na staż w szanowanej kancelarii i w dodatku związała się z synem właścicieli firmy. Sielanka? Cóż… pozorna. Dziewczyna szybko się przekonuje, że moralność jej narzeczonego pozostawia wiele do życzenia. Poniżona i upokorzona zachowaniem Kaya, popełnia straszny błąd. Porzuca więc marzenia o karierze i wyjeżdża do babci Trish. Zaszywa się na prowincji w stanie Wisconsin, gdzie dochodzi do siebie w otoczeniu zwierząt i natury. Pomaga sąsiadom, udzielając im w razie potrzeby darmowych porad prawnych.- PDF + ePub + Mobi
- Druk 24 pkt
(32,43 zł najniższa cena z 30 dni)
24.95 zł
49.90 zł (-50%) -
Nowość Promocja
Aerith żyje w niewielkim Connerbay w stanie Oregon. Otoczone piękną przyrodą urokliwe miasteczko zamieszkuje zaledwie kilkaset osób. Wszyscy się tu znają i pomagają sobie nawzajem – słowem, tworzą zgraną społeczność. Po tragicznej śmierci rodziców Aerith przejęła opiekę nad swoim młodszym rodzeństwem i dzięki pomocy sąsiadów stworzyła bliźniakom Calderowi i Lucy bezpieczny dom. Rozwinęła także ukochany biznes swojej mamy – farmę kwiatową, której ofertą zachwycają się mieszkańcy okolicy.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 27 pkt
(27,45 zł najniższa cena z 30 dni)
27.45 zł
54.90 zł (-50%) -
Nowość Promocja
Dwudziestoletnia Amishi Sanders wychowywała się w domu pełnym ciepła i miłości, kiedy jednak zmarła jej mama, wszystko się zmieniło. Dziewczyna straciła najbliższą osobę na świecie, a jej ojciec zmienił się nie do poznania. Wkrótce ponownie się ożenił, w dodatku z dużo młodszą od siebie kobietą. Po dawnych szczęśliwych, beztroskich dniach nie było- ePub + Mobi
- Audiobook MP3 37 pkt
(37,32 zł najniższa cena z 30 dni)
37.32 zł
43.90 zł (-15%) -
Nowość Promocja
Jego głównym celem jest przejęcie kowenu, na czele którego Luna stoi od lat. Jednak nie tylko on ma takie plany. Tymczasem jeśli Luna nie będzie mogła dalej sprawować władzy, zostanie zmuszona do ustąpienia, a wewnętrzny bunt przeciwko jej wnuczce Norze to tylko kwestia czasu.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(20,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
44.90 zł (-67%) -
Nowość Promocja
Ariana Killane chce uratować kuzynkę przed niechcianym małżeństwem. Z tego powodu wywołuje skandal, oświadczając, że jest w ciąży z panem młodym Lucą Farnesem. Bierze na siebie złość Luki za zrujnowanie jego życiowych planów. Nie przewidziała jednak, jakie będą konsekwencje jej szalonego pomysłu...- ePub + Mobi 9 pkt
(8,99 zł najniższa cena z 30 dni)
9.69 zł
11.99 zł (-19%) -
Nowość Promocja
Savannah O'Neal ma wykonać sesję zdjęciową potraw znanego greckiego szefa kuchni Dimitrisa Kyriakou. Potrzebuje pieniędzy, więc nie może zrezygnować z tej pracy, choć obawia się spotkania z przystojnym Dimitrisem. Kiedyś go kochała, a on złamał jej serce i ma wiele powodów, żeby unikać z nią kontaktu. Ponowne spotkanie uświadamia im, że ich dawne u- ePub + Mobi 9 pkt
(8,99 zł najniższa cena z 30 dni)
9.59 zł
11.99 zł (-20%)
O autorze książki
Książki Penelope Ward dostępne online
Penelope Ward to znana autorka z licznymi bestsellerami na koncie oraz ponad milionem sprzedanych egzemplarzy swoich powieści. Dorastała w Bostonie z pięcioma starszymi braćmi, obecnie natomiast mieszka na Rhode Island wraz z mężem oraz dziećmi. Jak sama przyznaje, jej życie skupia się przede wszystkim na pisaniu książek, piciu kawy, opiece nad dziećmi oraz spędzaniu czasu z bliskimi. Rodzina jest dla niej niezwykle ważna: pisarka jest matką córki, u której zdiagnozowano autyzm, a także młodszego od dziewczynki chłopca. Książki Penelope Ward po polsku można oczywiście znaleźć w ofercie Sensus.
Autorskie bestsellery Penelope Ward
Pisarka ma na koncie kilka książek, które spotkały się z wyjątkowo ciepłym przyjęciem wśród czytelników. Jedna z nich to „Przyrodni brat”, czyli romans, w którym stykamy się z nastoletnią Gretą oraz zbuntowanym chłopcem Elecem, którym udaje się nawiązać nić porozumienia. Książka podzielona jest jednak na dwie części, bohaterowie ponownie stykają się więc ze sobą w przyszłości. Co jednak owa przyszłość przynosi? Tego dowiedzą się już tylko czytelnicy. Serca czytelników zyskała też powieść pt. „Drań z Manhattanu”. To kolejna książka Penelope Ward o miłości, tym razem pomiędzy odważną Włoszką a bogatym despotą, któremu daleko do przyjaznego i ciepłego mężczyzny. Wszystko to okraszone dużą dozą elektryzującego erotyzmu, a także emocji, dzięki którym trudno się od niej oderwać. A może miłość rodząca się z przyjaźni? Aby poznać taką historię, warto sięgnąć po powieść „Daddy Cool”, która jest przepełniona humorem, ale i smutkiem i goryczą. Zranione serca nie pozostają jednak takie na długo. Jak jednak kończy się ta historia? Tego ponownie dowiedzą się już tylko czytelnicy Penelope Ward.
Czytaj tak, jak lubisz
W ofercie Sensus znajdziesz wszystkie najpopularniejsze utwory tej autorki w formie książek papierowych, ebooków i audiobooków. Jeśli lubisz taką literaturę, to koniecznie sięgnij także po książki o relacjach damsko-męskich, które także można znaleźć w naszej ofercie. Koniecznie sprawdź, co możemy Ci zaproponować!
Penelope Ward - pozostałe książki
-
Promocja
Była najpaskudniejsza Wigilia, jaką można sobie wyobrazić. Meredith musiała jechać do sądu. Raczej nie miała szans na pomyślne zakończenie sprawy. Aby zaoszczędzić, zamówiła dzielony przejazd Uberem. Wspólna podróż zaczęła się fatalnie. Później było tylko gorzej. Może nie powinna była go uderzyć w twarz. Adam był nieziemsko przystojny i chyba... Nieważne. Pomógł jej. A potem się rozeszli, każde w swoim kierunku.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(14,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
37.00 zł (-59%) -
Nowość Promocja
Mężczyzna nazywał się Colby Lennon i był nowym właścicielem lokalu, który Billie wynajmowała, by prowadzić w nim salon tatuażu. Colby’ego zafascynował jej zadziorny charakter i drzemiąca w niej siła. Właściwie od razu zapragnął poznać Billie lepiej, bo czuł, że była bystra, odważna i utalentowana. Zdawał sobie sprawę, jak bardzo się od niej różnił. Oboje pochodzili z dwóch różnych światów ― ale polubili swoje towarzystwo. Pojawiła się szansa na przyjaźń i prawdziwą bliskość. Tyle że Billie bała się zaangażować i nie chciała kolejnego rozczarowania. Jednak nic nie mogło przygotować dziewczyny na karuzelę doznań, jaką zafundował jej Colby.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(22,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
49.90 zł (-70%) -
Promocja
Dziesięć lat później Troy był człowiekiem sukcesu, a przy tym nonszalanckim przystojniakiem o zabójczym spojrzeniu i wspaniale umięśnionym ciele. Co gorsza, doskonale pamiętał Aspyn. Z pewnym zaskoczeniem zauważył, że wyrosła na śliczną kobietę i nie może przestać o niej myśleć. Zaimponowała mu jej pracowitość i naturalność. No i chętnie zacieśniłby tę znajomość. Był tylko jeden problem: Troy nie miał pojęcia, jak pokonać widoczną niechęć i nieufność dziewczyny, wreszcie ― jak ją przekonać, że od czasów szkoły średniej bardzo się zmienił. Jego starania długo pozostawały bez odzewu.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(22,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
49.90 zł (-70%) -
Promocja
Ponieważ Presley nie miała zamiaru rezygnować z marzeń, postanowiła przekonać Leviego do swojego pomysłu. Początek ich znajomości nie był udany — przypadkowe zranienie skończyło się dla przystojnego sportowca założeniem ośmiu szwów. Później wcale nie było lepiej. Negocjacje kończyły się ostrymi kłótniami. Rozwiązaniem okazał się zakład: jeśli Presley wyprzeda wszystkie noclegi do końca lata, będzie mogła poprowadzić zajazd. Tymczasem Levi i Presley z synem zamieszkali pod jednym dachem.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(20,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
44.90 zł (-67%) -
Promocja
Felicity pierwszy raz zobaczyła Leo, gdy brał prysznic. I chociaż spojrzała w jego stronę przez przypadek, trudno jej było oderwać wzrok od nagiego przystojniaka. Gdy niebawem się spotkali, od razu między nimi zaiskrzyło. Okazało się, że Leo był nie tylko uroczy, ale też mądry, czuły i troskliwy. Burza rudych włosów Felicity wprawiała go w zachwyt, a jej piegi wydawały mu się najseksowniejsze na świecie. Tyle że Felicity nie była kobietą, którą mógłby przedstawić rodzinie.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(19,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
44.90 zł (-67%) -
Promocja
Kiedy Farrah miała czternaście lat, podkochiwała się w najlepszym przyjacielu swojego starszego brata ? uczucia do Jace’a były jej słodką tajemnicą. Wtedy wydawało się to całkiem niewinne i nawet zabawne. Ale beztroska nie trwała długo. Pewnego dnia, podczas powrotu z pracy do domu, rodzice Farrah i Jace zostali napadnięci, odurzony narkotykami bandyta zaczął strzelać. Rodzice dziewczyny zginęli, chłopak został lekko ranny. Dla Farrah i jej brata Nathana zaczęły się trudne czasy, tym trudniejsze, że Jace wyjechał z miasta.- ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(19,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
44.90 zł (-67%) -
Promocja
Co może zrobić ze swoim życiem samotna matka niemowlęcia? Carys na razie nie mogła wrócić do pracy, przecież nie miała z kim zostawić Sunny. Zresztą nie chciała wracać do swojej starej firmy — nie, dopóki dyrektorem był ojciec Sunny. Poświęcała się więc w pełni córeczce i próbowała odpoczywać, kiedy mała zasypiała, co jednak nie zawsze się udawało. Przyczyną bezsennych nocy był hałas zza ściany. Sąsiad głośno cieszył się kawalerską wolnością.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(19,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
44.90 zł (-67%) -
Promocja
Sadie, redaktorka prowadząca kolumnę Świąteczne życzenia, często dostawała listy adresowane do Świętego Mikołaja. Rzadko jednak przychodziły już w czerwcu. A jeszcze rzadziej były tak szczere i wzruszające. Spełniła więc życzenia Birdie, przynajmniej niektóre. Jakież było jej zdziwienie, gdy za jakiś czas znowu otrzymała od małej list. A później — kolejny. Przy okazji spełniania następnego życzenia zapragnęła zobaczyć dziewczynkę, oczywiście incognito. Birdie towarzyszył ojciec. I Sadie wpadła po uszy. Sebastian Maxwell był oszałamiająco przystojnym facetem. I do tego samotnym ojcem.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(19,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
44.90 zł (-67%) -
Promocja
Śnieżyca minęła, loty przywrócono, a Madeline i Milo nie potrafili się rozstać. Stali się sobie bliscy. Przez kilka cudownych dni byli nierozłączni. Nie poznali swoich prawdziwych imion, choć zdradzili sobie najpilniej skrywane sekrety. Zwiedzali razem różne miejsca i zbierali pamiątki. A gdy wreszcie przyszedł czas rozstania, obiecali sobie, że spotkają się znów, za trzy miesiące w Nowym Orleanie. Wtedy będą już wiedzieć, czy są na siebie gotowi.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(19,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
44.90 zł (-67%) -
Promocja
Powszechnie uważa się, że studia są czasem beztroski. Jednak w przypadku Teagan początek drugiego roku zupełnie nie pasował do tego opisu. Wszystko szło źle. Dziewczyna nie dostała się na zajęcia z chemii, na których jej zależało, dowiedziała się również, że przez rok w jej domu będzie mieszkał zagraniczny student. I jeszcze spotkała ją idiotyczna sytuacja w męskiej toalecie! Pewnie za rok uzna ją za zabawną, ale tego dnia nie było jej do śmiechu. Tymczasem wieczorem okazało się, że studentem, który z nią zamieszka, był chłopak z toalety. Potraktował ją wtedy naprawdę bezczelnie i nieprzyjemnie! Na szczęście okazało się, że Caleb przyjechał do Stanów tylko na rok.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(19,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
44.90 zł (-67%)
Zobacz pozostałe książki z serii Editio
-
Promocja
Livia Innocenti przekonała się na własnej skórze, jak przewrotny potrafi być los. Po wielu trudnych przeżyciach dziewczyna powoli rozpoczyna nowe życie u boku Jamesa Sheridana. Wraz z przyjaciółkami Kathy i Leną planuje założyć szkołę tańca, dziewczyny tworzą kanał na YouTube, ponieważ chcą pokazać światu, na co je stać. Livia w nowej roli czuje się coraz pewniej.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(19,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
44.90 zł (-67%) -
Promocja
Jak pamiętasz, David, Mal i Jimmy znaleźli cudowne kobiety, które najpewniej zostaną z nimi na dobre i na złe. Ciemnooki Ben, czwarty członek kultowej kapeli Stage Dive, świetnie gra na basie, ma fantastyczne muskularne ciało, jest pełen magnetycznego wdzięku i… interesuje go tylko dobra zabawa. Do stałego związku z całą pewnością się nie nadaje. Zwłaszcza że Lizzy Rollins, chyba jedyna dziewczyna, która budzi w nim prawdziwą czułość i trudne do opanowania pożądanie, stanowi dla niego zakazany owoc. Nie wolno mu jej tknąć, w grę nie wchodzi nawet niewinny podryw.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(9,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
34.90 zł (-57%) -
Promocja
Podążanie za głosem serca nie zawsze jest takie proste, jak się wydaje, i nie zawsze słuszne. Czasem kierowanie się rozumem jest najlepszą drogą, bo miłość, zamiast uszczęśliwiać, potrafi sprawiać ból. Zatrać się w historii pełnej pasji, pożądania, zwrotów akcji i gorących rytmów. Po prostu dance & sing & love!- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(14,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
39.90 zł (-62%) -
Promocja
Lena to chłodna i zdeterminowana realistka. Bardzo się stara, aby przystojny i sławny szef nie zawrócił jej w głowie. Tymczasem Jimmy, który do tej pory zawsze dostawał to, czego chciał, najwyraźniej ma wielką ochotę nieco ocieplić tę zawodową relację... Piękna Lena szybko staje się dla niego kimś wyjątkowo ważnym. Porusza w jego sercu struny, o których nie miał pojęcia. Czy zdoła ją przekonać, aby dała mu szansę?- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(14,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
39.90 zł (-62%) -
Promocja
W drugim tomie z serii Stage Dive znajdziesz uzależniającą mieszankę namiętności, czułości, humoru i erotyzmu. To wyjątkowo wciągająca, lekka i zabawnie napisana historia o zakrętach i trudnościach, jakie trzeba pokonać, aby spełnić swoje marzenia i znaleźć prawdziwą miłość. To opowieść burzliwa i niepokojąca, jak dźwięki bębnów, emocjonalny romans, który toczy się w rytmie dobrego, mocnego rocka. Zanim otworzysz tę książkę, pamiętaj, że już po pierwszych kilku stronach nie oderwiesz się od jej kart!- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(14,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
37.00 zł (-59%) -
Promocja
Oto książka, w której brzmienia gitary przechodzą w zmysłową melodię miłości. To opowieść o rozstaniach i powrotach, o bolesnych tajemnicach z przeszłości, nadziei i odwadze, która każe zaryzykować wszystko, by spełnić marzenia. Znajdziesz tu cząstkę własnej historii, w niesamowitym klimacie rocka! Nadciąga prawdziwa rockowa rewolucja!- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(9,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
34.90 zł (-57%) -
Promocja
Po zniknięciu Adama Cassandra względnie uporządkowała swoje życie. Znów zamieszkała w Toronto, a iskierką nadziei jest dla niej synek — Tommy. Dziewczyna pragnie zapomnieć o przeszłości, ale nie potrafi. Jej serce, choć roztrzaskane na kawałki, nadal bije dla najbardziej nieodpowiedniego faceta na świecie.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(14,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
39.90 zł (-62%) -
Promocja
Czasami jedna chwila już na zawsze odmienia nasze życie. Kto powiedział jednak, że powinniśmy poddawać się temu, co przyniósł nam los? Dlaczego nie możemy się zbuntować, powiedzieć dość i zrobić wszystko po swojemu? Może dlatego, że nie mamy na to sił. Wydarzenia ostatnich tygodni sprawiły, że nie poznaję samej siebie. W lustrze widzę zupełnie obcą kobietę. Jedynie czego pragnę, to zapomnieć o tym, co mnie spotkało. Niestety każdy dzień przypomina mi, że tak naprawdę nic nie znaczę. Nie mam nic. Nie mam serca. Duszy. Przyszłości. Teraz jestem przecież po prostu zwykłą dziwką.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(14,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
39.90 zł (-62%) -
Promocja
Kalina wiedzie niemal idealne życie. Ma cudownych rodziców, energiczną rezolutną siostrę i wiele planów na przyszłość. Oprócz tego nie wdaje się w relacje damsko-męskie, bo najnormalniej w świecie nie ma na to ani czasu, ani ochoty. Wszystko się zmienia pewnego dnia, gdy jadąc rowerem na uczelnię, wjeżdża w auto pewnego mężczyzny.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(14,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
39.90 zł (-62%)
Ebooka "Przyrodni brat" przeczytasz na:
-
czytnikach Inkbook, Kindle, Pocketbook, Onyx Boox i innych
-
systemach Windows, MacOS i innych
-
systemach Windows, Android, iOS, HarmonyOS
-
na dowolnych urządzeniach i aplikacjach obsługujących formaty: PDF, EPub, Mobi
Masz pytania? Zajrzyj do zakładki Pomoc »
Audiobooka "Przyrodni brat" posłuchasz:
-
w aplikacji Ebookpoint na Android, iOS, HarmonyOs
-
na systemach Windows, MacOS i innych
-
na dowolonych urządzeniach i aplikacjach obsługujących format MP3 (pliki spakowane w ZIP)
Masz pytania? Zajrzyj do zakładki Pomoc »
Kurs Video "Przyrodni brat" zobaczysz:
-
w aplikacjach Ebookpoint i Videopoint na Android, iOS, HarmonyOs
-
na systemach Windows, MacOS i innych z dostępem do najnowszej wersji Twojej przeglądarki internetowej
Recenzje książki: Przyrodni brat (47) Poniższe recenzje mogły powstać po przekazaniu recenzentowi darmowego egzemplarza poszczególnych utworów bądź innej zachęty do jej napisania np. zapłaty.
-
Recenzja: clarysowe slowa Ormińska KlaudiaRecenzja dotyczy produktu: audiobookCzy recenzja była pomocna:
Pierwsze słowa, które przychodzą mi na myśl po zakończeniu? HUŚTAWKA EMOCJONALNA - raz zanosisz się śmiechem, innym razem siedzisz ze łzami w oczach. Wchodzimy w historię spokojniej, ułożonej i niezwykle wrażliwej Grety oraz zbuntowanego - i jak się okazuje po bliższym poznaniu - nieco pogubionego i twórczego Elec'a, ich nastoletnich rozterek, bo kiedy rozpoczynamy podróż owa dwójka ma po naście lat. Znajomość zaczyna się dość burzliwie, młodzi żywią do siebie niechęć, starając się uprzykrzać sobie życie. Brzmi na pozór banalnie i znajomo, ale niezwykle wciąga, jest lekka, ma coś w sobie. Wątek zakazanego uczucia, walki z samym sobą i emocjami, które towarzyszą bohaterom, a których być nie powinno, przeciwności losu. Jednak coś się zmienia. Oni się zmieniają i kiedy wszystko wydaje się wracać na odpowiednie tory, nieoczekiwanie nadchodzi czas rozłąki. Przekonani, że ułożyli swoje życie, po kilku latach ponownie muszą stawić sobie czoła i zacząć wewnętrzną, niemalże moralną walkę pełną bólu i no właśnie... Autorka oprócz miłosnych rozterek, scen pełnych niezwykłej pasji i bliskości, porusza tematy poważne - utrata bliskiej osoby, problemy rodzinne, które tylko potęgują narastające napięcie wewnątrz, pozwalają zżyć się i wczuć w rolę. Serce szaleje, raz chcę, żeby było, raz totalnie na odwrót - lepiej, żeby w ogóle nie biło. Dzięki autobiografii Elec'a jesteśmy w stanie poznać jego perspektywę, uczucia, które mu towarzyszyły i przemyślenia, co tylko sprawia, że nasza dwójka staje się nam jeszcze bliższa. Do czego doprowadzą i jak zakończy się historia? Zdecydowanie zachęcam was do głębszego poznania i przekonania się na własnej skórze.
-
Recenzja: Aleksandra Zawadzka (DEPRECATED)Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Greta miała poukładane życie szkoła, nauka, praca i dom, nic nie zakłócało jej rodzinnego rytmu życia, do czasu aż wprowadził się jej przyrodni brat Elec, nikt o tym jej nie powiedział i w żaden sposób sobie nie radziła z jego obecnością w jej rodzinnym domu. Denerwowało ją wszystko, to, jaki ma arogancki i irytujący charakter, że sprowadza dziewczyny do domu, aż poczuła gniew z tego powodu, że zaczął się jej podobać, intrygować i pociągać. Jej ciało reagowało inaczej niż jej umysł, aż pewnej nocy przekroczyli granice, z której nie było odwrotu. Następnego dnia Elec wrócił do Kalifornii i na wiele lat zniknął z życia Grety. Mijały lata i nic na to nie wskazywało, żeby znów pojawił się w jej życiu, gdyby nie rodzinna tragedia, która zaskoczyła wszystkich, a sama dziewczyna znów mogła się spotkać z Eleciem twarzą w twarz. Czując, jak zatraca się znów w uczuciu do już mężczyzny, które szaleńczo popycha ją w jego stronę i zawraca bez reszty w jej głowie. Lekkość pióra, jak również dobrze przemyślana fabuła to główne plusy tejże książki, która dostarcza nam niezapomnianych wrażeń i gamy wielu emocji. Dlatego z całego serca polecam ją wam wszystkim!
-
Recenzja: czytamytu.blogspot.com PolaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
W "Przyrodnim bracie" poznajemy losy Grety, która jest zwyczajną, spokojną nastolatką. Mieszka razem z matką Sarah i ojczymem Randym, gdyż jej ojciec zmarł kilka lat wcześniej. Chodzi do miejscowego liceum i ma swoją najlepszą przyjaciółkę, której się zwierza. Sytuacja życiowa dziewczyny ulega diametralnej zmianie, kiedy do jej domu wprowadza się Elec, syn Randy'ego. Ma on najbliższy rok spędzić w domu swojego ojca, ponieważ jego matka Pilar musiała wyjechać na delegację zagraniczną. Greta i Elec nie mieli okazji wcześniej się spotkać, gdyż ojca i syna łączą złe relacje i utrzymują ze sobą sporadyczny kontakt. Dziewczyna słyszała o nim tylko niepochlebne opinie, które szybko okazały się prawdą. Jak się łatwo domyślić Elec jest zbuntowanym chłopakiem z ciętym językiem, który wpada Grecie w oko. Starania dziewczyny, aby się do niego zbliżyć, poprzedzone zabawnymi docinkami, doprowadzają do tego, że z czasem przełamują lody i udaje im się ze sobą dogadać, i do siebie zbliżyć. Grecie jako jedynej udaje się dotrzeć do tego zagubionego chłopaka i skruszyć mury, którymi się otoczył. Poznaje nie tylko jego wrażliwszą stronę, ale także otwiera na miłość. Ich wspólnie spędzona noc tuż przez nagłym powrotem Eleca do domu, łamie serce Grety, ale też zaważa na jej dalszym życiu. Po latach tych dwoje spotyka się ponownie w niemiłych okolicznościach a uczucie, które się między nimi zrodziło, rozpala się na nowo. Zaletą tej książki jest linia czasowa wydarzeń. Książka została podzielona na dwie części. Ten zabieg pozwolił nam poznać bohaterów na początku ich wspólnej drogi i zobaczyć przemianę z buzujących hormonami nastolatków w dorosłe osoby, które w pewien sposób ułożyły swoje życie i zostawiły za sobą przeszłość. Ale tylko teoretycznie, bo ta książka uświadamia nam jak ważne w naszym życiu są pierwsze miłości, czy osoby, z którymi decydujemy się przeżyć "swój pierwszy raz". Dużą przyjemnością było czytanie jak Greta i Elec na nowo się poznają, jak wygląda ich obecne życie, i jak ponownie zbliżają się do siebie. Choć zwykle narracja prowadzona jest w trzeciej osobie z perspektywy Grety, spodobało mi się, że mamy okazje poznać jak wydarzenia wyglądały dla Eleca, które rzucało na nie nieco inne światło. Miałam nadzieję, że któregoś dnia pojawi się ktoś, kto sprawi, że ponownie poczuję ten sam ogień. Penelope Ward dała nam w swojej powieści bardzo silnych, wielowarswowych głównych bohaterów. Bardzo polubiłam postać Grety, rozumiałam targające nią emocje i towarzyszyłam jej w trakcie czytania. Mam jednak duży problem z postacią Eleca. Nie potrafiłam go polubić. Mimo współczucia jakie go niego żywiłam, nie podobały mi się decyzje, które podjął i sposób jak potraktował jedną z najbliższych mu później osób. Książka ta wywołała u mnie wiele emocji, a o to właśnie chodzi. Historia musi poruszyć czytelnikiem. Zwłaszcza strasznie irytowała mnie postać Randy'ego, którego znienawidziłam za to jak poniżał syna. Bardzo utożsamiłam się z Chelsea, której również zaczęłam współczuć i z największą ochotą wezmę się za "Najdroższego sąsiada", która jest jej dalszą historią. Choć w tej fabule jest przewidywalność i schematyczność - dobra dziewczyna zakochuje się w złym chłopcu - kompletnie mi to nie przeszkadzało, bo po prostu lubię takie historię. Uwielbiam historie ludzi, którzy mają w życiu pod górkę i muszą przekonywać samych siebie i innych, że są coś warci. W których miłość rodzi się w bólach, a nie jest dana nam na początku i raz na zawsze. Książka ta była poruszająca, a nawet momentami wzruszająca, przynajmniej dla mnie. "Przyrodni brat" porusza bardzo kontrowersyjny temat, jakim jest związek między przyrodnim rodzeństwem. Choć biologicznie Gretę i Eleca nie łączyły więzy pokrewieństwa, jest w tym niestosowność, która dodała tej opowieści pikanterii. Uczucie między bohaterami rodziło się stopniowo, ale nie brakowało w nich nastoletniej gorączkowości, co dobrze odzwierciedlało wiek bohaterów z początku książki. To duża zasługą autorki. Potrafiła stworzyć u bohaterów autentyczne, szczere uczucie, które mimo, że zrodzone bardzo wcześnie, nie opierało się tylko na fizycznej bliskości i przetrwało lata. Jego ponowne rozpalenie miało swoje konsekwencje, gdyż nie tylko dotyczyło dwójki dawnych zakochanych, ale także osób pośrednich, które to uczucie skrzywdziło. A kiedy któregoś dnia zdecydujesz, by oddać resztę swojego serca jakiemuś innemu facetowi, wybierz takiego, który będzie na ciebie zasługiwał. Duża cześć tej książki została też poświęcona relacji ojciec-syn, czy w ogóle rodzice-dzieci. W relacji Eleca i Randy'iego brakowało wzajemnego zrozumienia, chęci poznania motywów postępowania. Było w niej za dużo złości i za mało chęci pojednania. Ma ona też zaskakujący zwrot akcji, który wbił mnie w fotel, i pozwoliło mi zrozumieć jej złożoność i trudność. Styl autorki już wcześniej przypadł mi do gustu. Jest lekki, więc czytanie sprawia przyjemność. Autorka zgrabnie przeprowadza nas przez losy bohaterów, nie zanudzając nas zbędnymi opisami. Spędziłam przy tej książce parę relaksujących godzin, bo wciągnęła mnie bez reszty. "Przyrodni brat" to niezwykle prawdziwa historia o trudnej miłości, stracie, dorastaniu i odzyskiwaniu poczucia własnej wartości. Opowiada historię beznadziejnie zakochanych w sobie ludzi, których połączyło uczucie, którego nie potrafił osłabić nawet czas. Ta książka pokazuje, że w życiu mamy czasem tylko jedną szansę na szczęście. Naprawdę szczerze polecam wam tę książkę. Na koniec podam wam cytat, który niezwykle mnie poruszył: - [...] Czy to dlatego przez całe życie starasz się dobić mnie powoli swoimi słowami, żeby naprawić tamten błąd? - Co ty nie powiesz? To czemu wciąż żyjesz, Elec?
-
Recenzja: thievingbooks.blogspot.com ELLIE MOORERecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
"Przyrodni brat" Penelope Ward, Tyt. oryg. Stepbrother Dearest, Wyd. Editio, Str. 272 "To zabawne, jak można spędzić całe życie, zastanawiając się czy nie ma Boga, aż nagle w czasie kryzysu prosisz go o pomoc, jakbyś nigdy nie wątpił w jego istnienie." Nie oszukujmy się. Połowa z czytelników jest książkową sroką.O ile nie większość. Ja również należę do tych, co uparcie twierdzą, że okładka nie ma znaczenia a i tak podążają tropem tych najpiękniejszych. "Przyrodni brat" jest doskonałym przykładem burzenia przekonań. Niekoniecznie ciekawa okładka skrywa naprawdę intrygujące wnętrze. Penelope Ward pisze prosto i konkretnie, chociaż w dialogach i opisach widać wprawną rękę romantyczki. Oto chodzi w podobnych lekturach - by nie zanudzać niepotrzebnie wydłużoną akcją, ale zauroczyć ładnymi wyznaniami między bohaterami czy emocjami, których w przypadku tej książki na pewno nie brakuje. Słodko-gorzka powieść o zakazanej miłości rozpoczyna się spotkaniem dziewczyny i przyrodniego brata. Greta cieszy się na wspólne życie z Eleckiem, choć nie ma świadomości tragicznych wydarzeń, które wiszą nad nią niczym burzowa chmura. On zadziorny, buntowniczy, szukający problemów szybko uderza w czułe struny dziewczyny i chociaż ona sama tego nie chce - czuje że rodzi się w niej nowe, zaskakujące uczucie. Tylko jak wyjaśnić tą sytuację z chłopakiem, który wciąż robi jej na złość? Jak odnaleźć się w nowym życiu i rozpoznać w emocjach, które nigdy nie powinny się pojawić? Temat trudny i niełatwy do zrozumienia. W końcu miłość do rodzeństwa, nawet przyrodniego, nie jest czymś, co akceptuje społeczeństwo. Ludzie zawsze szukają sensacji i węszą plotkę w promieniu wielu kilometrów. Na szczęście autorka podołał wyznaczonemu sobie zadaniu i w wiarygodny, dojrzały sposób poprowadziła swoich bohaterów przez niecodzienną sytuację. Pokazała ich problem z każdej możliwej strony, w tym masę sprzecznych emocji i dynamiczny rozwój Grety i Elecka, który pojawił się na przestrzeni lat. To duży plus dla tej powieści - Ward nie zamyka akcji na przestrzeni kilku miesięcy a rzuca swoich bohaterów w wir życiowych doświadczeń, pokazuje jak trudno radzić sobie z osobistym problemem, jak ciężko jest z poczuciem braku akceptacji i bezpieczeństwa. Właśnie to przemawia na korzyść tej książki: świadomość płynących dni, konsekwencja czynów i brak spełnienia oczekiwań widoczna w sercach bohaterów. I choć mamy tutaj bez żadnych wątpliwości bardzo schematyczny motyw: on zły do szpiku kości, rzucający sarkazm prosto w twarz, ona wycofana, cicha i czująca mocniej - to mimo wszystko całość czyta się naprawdę dobrze, historia wciąga a bohaterowie nie irytują swoim zachowaniem: wręcz przeciwnie, przez ich dojrzałość w późniejszym etapie fabuły wydają się naprawdę konkretni w swoich decyzjach. Tak to już bywa, że niepozorne książki są największym zaskoczeniem. Nie oczekiwałam, że "Przyrodni brat" będzie historią aż tak dobrą a jednak spędziłam przy niej naprawdę miłe chwile. I choć dużo w niej słodyczy, jest też sporo miejsca dla gorzki posmak niespełnionych nadziei. Miłość w obliczu prawdziwych przeciwności losu, dojrzali bohaterowie popełniający ludzkie błędy i uczucia, których napływ zaskakuje to mieszanka wybuchowa, która idealnie sprawdzi się jako lektura na późne, leniwe popołudnie.
-
Recenzja: kobiecerecenzje365.blogspot.com/ Sylwia StawskaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
„Dziewczyna nie powinna pragnąć tego, kto ją dręczy...” Greta była cichą i spokojną nastolatką, której życie miało swój własny miarowy rytm. Jednak wszystko się zmieniło, gdy do jej rodzinnego domu wprowadził się Elec, jej przyrodni brat. Chłopak od samego początku wziął sobie dziewczynę za cel i jak tylko mógł, to uprzykrzał jej życie. Greta nienawidziła tego jak Elec się do niej odnosił, ale jednocześnie czuła do niego dziwne przyciąganie i fascynację jego osobą. Mogłoby się wydawać, że chłopak nie czuł nic do Grety, ale było zupełnie inaczej. Pewnej nocy oboje przekroczyli granice, która zmieniła ich życie już na zawsze. Niestety następnego dnia Elec wyjechał... Po siedmiu latach niespodziewana tragedia doprowadziła do spotkania, które wywróciło ich życie do góry nogami... „Nie mogłem uwierzyć, że to się dzieje naprawdę: moja przeszłość spotkała się z teraźniejszością. Ta, która nie była mi pisana, stała twarzą w twarz z tą, która poskładała moje serce. Lewa dłoń Grety była wolna od biżuterii; na jej palcu nie było pierścionka z diamentem. Gdzie był jej narzeczony, albo mąż...” Penelope Ward to autorka powieści, które zajmują wysokie miejsca na listach bestsellerów czasopism „New York Times”, „USA Today” i „Wall Street Journal”. Jej książki sprzedały się w ponad milionie egzemplarzy, a jej czwarta powieść „Przyrodni brat” zajęła pierwsze miejsce na liście serwisu Amazon za rok 2014 w kategorii niezależnie publikowanych książek w wersji elektronicznej. Mówi się, nie oceniaj książki po okładce i przy powieści Penelope Ward to powiedzenie sprawdziło się idealnie, bo gdybym sugerowała się okładką, to nigdy przenigdy nie przeczytałabym tej książki i straciłabym naprawdę świetną historię. Penelope Ward zapewniła mi ogrom emocji już od samego początku i nie opuszczały mnie one do ostatniej strony. Historia Eleca i Grety okazała się naprawdę wspaniałą czytelniczą ucztą i rewelacyjnie spędziłam przy niej czas. To świetnie skonstruowany romans, który opisany został na dwóch płaszczyznach czasowych, najpierw poznajemy bohaterów, którzy jako nastolatkowie czuli do siebie niechęć, ale także wzajemne przyciąganie, później mamy spory przeskok czasowy, bo dopiero po siedmiu latach doszło do ich kolejnego spotkania, które wprowadziło do ich ustabilizowanego życia zamęt. Dużym plusem jak dla mnie okazało się to, jak autorka w pewnym momencie przedstawiła mi punkt widzenia Eleca, była to dla mnie chyba najbardziej emocjonującą częścią książki i pozwoliła zrozumieć decyzje, które podejmował chłopak w młodym wieku. „Byłeś najlepszą rzeczą, jaka mi się kiedykolwiek przytrafiła. Mam nadzieję, że któregoś dnia będę mogła powiedzieć, że byłeś jedną z najlepszych rzeczy w moim życiu, ale jak do tej pory mam tylko ciebie.” Naprawdę nie spodziewałam się, że ta historia tak mocno mnie pochłonie, bo choć to typowy romans, to jednak autorce udało się napisać go tak, że przepadłam z kretesem. Sama kreacja bohaterów wyszła autorce bardzo dobrze i szybko zyskali oni moją sympatię. Jeżeli lubicie romanse, w których prym wiodą trudne relacje między bohaterami, to ta powieść jest dla Was idealna. Autorka uświadomiła mi, że przed przeznaczeniem nie można uciec nawet, jeżeli bardzo by się chciało. Jedynym minusem tej książki jest, jej długość, bo 270 stron to zdecydowanie za mało. Gorąco polecam!
-
Recenzja: Książkowy zakątek Paulina BuchalikRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Greta była cichą nastolatką, a jej życie miało swój spokojny rytm — szkoła, nauka, dorywcza praca i dom... Kiedy pewnego dnia w domu pojawił się jej przyrodni brat Elec, nie była na to przygotowana. Nienawidziła tego, jak wyżywał się na niej, dając upust swojej niechęci wobec nowej rodziny. Nienawidziła tego, że sprowadzał do swojego pokoju różne dziewczyny z ich szkoły. Nienawidziła tego, że coraz bardziej ją fascynował. Zbuntowany, irytujący i odpychający, coraz bardziej pociągał Gretę. Jego aroganckie zachowanie, muskularne ciało, pięknie wyrzeźbiona twarz sprawiły, że jej ciało wbrew umysłowi reagowało tak, jak jeszcze nigdy przedtem. Łączące ich uczucia zaczęły się zmieniać, aż pewnej nocy przekroczyli granicę, spoza której nie było już odwrotu... Następnego dnia Elec wrócił do Kalifornii, zniknął z jej życia równie nagle, jak się w nim pojawił. Minęły lata, od kiedy widziała go po raz ostatni. Gdyby nie rodzinna tragedia, która pewnego dnia zaskoczyła wszystkich, pewnie już nigdy nie stanęliby ze sobą twarzą w twarz... Książka "Przyrodni brat" była dla mnie niewątpliwie zaskoczeniem. Nie wiem, jak inaczej mogę to określić. O ile podczas czytania targało mną mnóstwo sprzecznych emocji, werdykt jest jeden i niezmienny: ten twór jest naprawdę dobry. Autorka wciąga nas w wir wydarzeń już od pierwszej strony - ciężko było się oderwać aż do ostatniej. Penelope Ward wydała tę książkę już jakiś czas temu, ale jej polska premiera będzie miała miejsce 24 maja tego roku. Osoby, które miały okazję przeczytać "Przyrodniego brata" w pierwowzorze bardzo go sobie chwaliły, więc sama byłam ciekawa swoich odczuć po lekturze książki już przetłumaczonej na nasz ojczysty język:) Jestem bardzo zadowolona, choć pojawiło się kilka zgrzytów, o których wspomnę wam za chwilkę. Na uznanie zasługuje ta cudowna, hipnotyzująca okładka. Książka jest naprawdę fajnie wydana, tłumaczenie jest solidne i wszystko jest bardzo czytelne. W tej kwestii nie ma się nawet do czego przyczepić. To zabawne, jak można spędzić całe życie, zastanawiając się czy nie ma Boga, aż nagle w czasie kryzysu prosisz go o pomoc, jakbyś nigdy nie wątpił w jego istnienie. Zarys fabuły już znacie. Ale jak to wszystko wyglądało z mojego punktu widzenia? Cóż, relacja między bohaterami nie jest dla nikogo żadną nowością. Oczywiście Greta i Elec z początku nie pałają do siebie entuzjazmem - choć można by powiedzieć, że jest to raczej jednostronne. Dalej już znacie ten schemat. Nie przepadają za sobą, nagle coś zaczyna iskrzyć i przechodzimy do szczęśliwego happy endu... blablabla, nuda. Muszę wam jednak powiedzieć, że mylicie się, wrzucając tę powieść do jednego wora razem z innymi tworami z tego gatunku. Owszem, są tu widoczne podobieństwa, jednak nie było to dla mnie uderzające podczas lektury. O ile trochę się martwiłam, że zastanę tu tylko odgrzewane kotlety, nic takiego się nie wydarzyło. Jak już wspominałam, autorka ma niesamowity talent do intrygowania czytelnika. Praktycznie od samego początku jesteśmy ciekawi tego, jak się to wszystko dalej potoczy. Ciekawe i zabawne potyczki słowne między bohaterami nieraz doprowadzały mnie do śmiechu, a ich chwile szczerości i dzielenia się uczuciami do łez. W "Przyrodnim bracie" mamy również ukazany bardzo interesujący wątek konfliktu między synem a ojcem. Nie do końca wiemy o co chodzi, bo tajemnica zostaje rozwikłana dopiero pod koniec, ale to właśnie potęguje naszą ciekawość. Mimo oczywistego faktu, że "Przyrodni brat" jest romansem, znajdziemy tu również kilka ważnych lekcji, które utkwią nam w pamięci. Powieść ta bowiem nie jest pozbawiona walorów psychologicznych i nieraz zmusza nas do zastanowienia się, gdzie zmierzamy w naszym życiu i czy aby na pewno nie omija nas jakaś szansa, której wykorzystanie skutkowałoby polepszeniem się jakości naszej egzystencji. Coś, co bardzo mi się spodobało w tej książce, to ukazanie rodzinnej tragedii, o której jest wzmianka w opisie. Uczucia Eleca po tym wszystkim, co się wydarzyło, są bardzo plastycznie ukazane i jesteśmy w stanie niemal doświadczyć tego, co chłopak przeżywał na przestrzeni lat. Powieść rozgrywa się na dwóch płaszczyznach czasowych - najpierw mamy przedstawione wydarzenia z przeszłości, gdzie postaci są jeszcze niedojrzałe i niepewne swoich uczuć, natomiast później jesteśmy świadkami przeskoku o 7 lat, gdzie Greta i Elec spotykają się po raz pierwszy od swojego rozstania. Oboje podczas tego czasu wydorośleli i zdobyli jakiś bagaż doświadczeń, co było widać po ich zachowaniu. Mimo tej nabytej dojrzałości, Greta wciąż czasem irytowała mnie swoją lekkomyślnością. Byłeś najlepszą rzeczą, jaka mi się kiedykolwiek przytrafiła. Mam nadzieję, że któregoś dnia będę mogła powiedzieć, że byłeś jedną z najlepszych rzeczy w moim życiu, ale jak do tej pory mam tylko ciebie. Czas przejść do tematu, który niestety lekko zniszczył mi radość z czytania. Mianowicie główna bohaterka, Greta. Od początku postrzegałam ją jako dziecinną, ale sądziłam, że po tych 7 latach coś się zmieni. Myliłam się. Nadal była taka głupiutka, przewrażliwiona i po prostu upierdliwa, bo nie wiem, jak to inaczej nazwać. Jej chora fascynacja Elekiem, której w żaden sposób nie próbowała ukryć, po pewnym czasie była po prostu żenująca. Nieraz odkładałam książkę na bok na kilka minut, bo po prostu ciężko było uwierzyć w to, co ta dziewczyna odwalała. O ile trudny charakter Eleca byłam w stanie pojąć, bo przecież miał on ciężkie dzieciństwo, to Grety raczej nic nie usprawiedliwia. Właściwie to nie wiem, co ten chłopak w niej widział XD Jak to mówią, miłość bywa ślepa. Podsumowując: "Przyrodniego brata" polecam wszystkim osobom lubiącym romanse, które nie są zbyt bardzo przeczulone na głupiutkie główne bohaterki, a przynajmniej są w stanie przymknąć na to oko. Książka jest naprawdę przyjemna, w sam raz na wiosenne wieczory. Naprawdę się cieszę, że miałam okazję ją przeczytać, choć nie była to zbyt wymagająca lektura. Mimo to wciągnęła mnie i ciężko się było od niej oderwać. Warto czekać na premierę :) Ilość stron: 272 Ocena: 7/10
-
Recenzja: Świat ukryty w słowach Anna PasiutRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Z bestsellerami New York Timesa bywa różnie. Większość zachwala, poleca i wznosi swe „och-y” i „ach-y” ku niebiosom. Zawsze jednak znajdzie się taka grupa odbiorców, która jest zdecydowanymi przeciwnikami danej historii. Jednak nic w tym dziwnego. Miano „bestsellera” w końcu do czegoś zobowiązuje. Czytelnik sięgający po daną pozycję, która zawiera na okładce takowe miano, zazwyczaj chce być pewien, że w jego ręce trafia coś bardzo dobrego. Tak było w moim przypadku, gdy sięgnęłam po „Przyrodniego brata” Penelope Ward. Nie spodziewałam się jednak, że czeka mnie aż tak duże rozczarowanie… BESTSELLER „NEW YORK TIMESA” I POCZĄTEK FENOMENU... Dziewczyna nie powinna pragnąć tego, kto ją dręczy. Greta była cichą nastolatką, a jej życie miało swój spokojny rytm — szkoła, nauka, dorywcza praca i dom... Kiedy pewnego dnia w domu pojawił się jej przyrodni brat Elec, nie była na to przygotowana. Nienawidziła tego, jak wyżywał się na niej, dając upust swojej niechęci wobec nowej rodziny. Nienawidziła tego, że sprowadzał do swojego pokoju różne dziewczyny z ich szkoły. Nienawidziła tego, że coraz bardziej ją fascynował. Zbuntowany, irytujący i odpychający, coraz bardziej pociągał Gretę. Jego aroganckie zachowanie, muskularne ciało, pięknie wyrzeźbiona twarz sprawiły, że jej ciało wbrew umysłowi reagowało tak, jak jeszcze nigdy przedtem. Łączące ich uczucia zaczęły się zmieniać, aż pewnej nocy przekroczyli granicę, spoza której nie było już odwrotu... Następnego dnia Elec wrócił do Kalifornii, zniknął z jej życia równie nagle, jak się w nim pojawił. Minęły lata, od kiedy widziała go po raz ostatni. Gdyby nie rodzinna tragedia, która pewnego dnia zaskoczyła wszystkich, pewnie już nigdy nie stanęliby ze sobą twarzą w twarz. Oszołomiona Greta stwierdza, że nastolatek, dla którego straciła głowę, wyrósł na mężczyznę, który dziś potrafi doprowadzić ją do szaleństwa. Ze śmierci zrodziło się życie. Z nienawiści zrodziła się miłość. Jeśli miałabym opisać jednym słowem tą książkę, było by to „chaos”. Mimo tego, że książka liczy sobie niewiele ponad dwieście stron, to autorka przelała na nie historię, której czas trwania akcji rozciąga się na kilka ładnych lat. Wszystko dzieje się zbyt szybko. Ważnym momentom, wpływającym na rozwój akcji, poświęcone jest zaledwie kilka stron. Rozkwit emocji jest zbyt gwałtowny, przez co jak dla mnie nie jest zbyt wiarygodny. Dialogi są proste, przez co kompletnie nie urozmaicają fabuły. Sam pomysł na książkę, nie jest zły, lecz mocno niedopracowany. To niedopracowanie widoczne jest w drugiej części książki, gdzie cała ta historia w skrócie przedstawiona jest z perspektywy Eleca. Penelope Ward w tym fragmencie w zasadzie nie wniosła nic nowego. Zaledwie jedna tajemnica z życia Eleca zostaje wyciągnięta na światło dzienne. A reszta to „powtórka z rozrywki” z tego, co wcześniej zostało opowiedziane ze strony Grety. Jednym słowem: NUDA. Postać Eleca była jedną wielką sprzecznością. Czasami potrafił być niezwykle wrażliwym i inteligentnym artystą, a czasem zwyczajnie sprośnym i wiecznie napalonym facetem. Te cechy wystarczyłoby umiejętnie połączyć, by stworzyć naprawdę świetną postać. Niestety, wyszło jak wyszło. Co do Grety – przerysowana, nadwrażliwa nastolatka o irytującym zachowaniu. Samo zakończenie było dla mnie zbyt banalne. Brak jakiegokolwiek elementu zaskoczenia, choć odrobiny dramaturgii, cokolwiek… Nie ukrywam, iż miałam nadzieję, że chociaż samym finałem autorka się wybroni, ale niestety moja wiara poszła na darmo. Podsumowując, „Przyrodni brat” jest kompletnie nieprzemyślaną i niedopracowaną książką. Jest to zwyczajne nastolatkowe romansidło, napisane na dość niskim poziomie. Z ręką na sercu mogę przyznać, że istnieje mnóstwo innych, o wiele ciekawszych romansów. Moja ocena: 5/10
-
Recenzja: Sunreads.blogspot.com Sandra SiwakRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Greta to zwyczajna, nieproblemowa dziewczyna. Gdy jej matka ponownie wychodzi za mąż, okazuje się, że jej ojczym ma syna, którego niedługo przyjdzie jej poznać. Elec jest zbuntowany, arogancki, zły na świat i ma zamieszkać z nią i jej szczęśliwą rodziną pod jednym dachem. Od pierwszego spotkania jest pewne, że chłopak zamierza utrudnić życie wszystkim domownikom, szczególnie Grecie, która szybko przekonuje się, że nie potrafi trzymać się od niego z daleka. Jak to mówią, nie taki diabeł straszny jak go malują. Którejś nocy ta dwójka zbliża się do siebie, przekraczając dzielące ich granice. Następnego dnia Elec musi wrócić do domu w Kalifornii. Kilka lat później rodzinna tragedia sprawia, że ich drogi znów się krzyżują. Greta jest przestraszona, ale też podekscytowana... Do czasu aż okazuje się, że Elec ułożył już sobie życie z inną kobietą. Mimo przeczytanych kilku negatywnych opinii, nie mogłam się doczekać, aż sama będę mogła ocenić tę książkę. Mam co do niej mieszane uczucia. Myślę, że jest mieszanką "November 9", "Love Rosie" i "Czy wspominałam, że cię kocham?", co wcale nie jest złe, ale raczej nie przepadam za przepaściami czasowymi w książkach. "Byłeś najlepszą rzeczą, jaka mi się kiedykolwiek przytrafiła. Mam nadzieję, że któregoś dnia będę mogła powiedzieć, że byłeś jedną z najlepszych rzeczy w moim życiu, ale jak do tej pory mam tylko ciebie." Pierwsze rozdziały dzieją się bardzo szybko. Autorka przeskakuje od wydarzenia do wydarzenia, jeszcze szybciej zacieśniając więzi łączące dwójkę głównych bohaterów. To nie do końca dobry zabieg. Od razu można się domyślić, że między nimi coś się święci. Zaskakujące jest to, iż w książce nikt nie przejmuje się tym, że chemia ich łącząca powinna być zakazana, jedynymi granicami są powody, dla których Elec nienawidzi swojego ojca i życia jakie prowadzi. Na przykładzie tego bohatera mamy poruszony motyw niezrozumienia i problemów rodzinnych. Za zachowaniem chłopaka kryje się mnóstwo tajemnic, które z czasem poznajemy. Choć na zewnątrz jest irytujący (w pewnych chwilach nawet dla mnie), wewnątrz jest wrażliwy, a nawet utalentowany. Penelope Ward przedstawiła go jako pisarza, dzięki czemu w dalszej części książki możemy zobaczyć dotychczasowe wydarzenia z jego perspektywy. Główną narratorką jest Greta, niczym niewyróżniająca się postać, ale chwilami zaskakująca. Pierwsze strony nie wskazują na nic spektakularnego - potyczki między nastolatkami, w których buzują hormony. Jednak cała akcja rozkręca się w momencie ponownego spotkania Grety i Eleca, którzy muszą skonfrontować się z przeszłością, teraźniejszością i własnymi emocjami. Wydaje się, że wciąż są tymi samymi ludźmi, jednak bieg czasu sprawił, iż podchodzą do pewnych spraw inaczej niż kiedyś. Książka wciągnęła mnie od początku, bowiem nie miałam ogromnych oczekiwań. Jest lekka i prosta w odbiorze. To dobry odmóżdżacz po cięższych lekturach. Jednak dopiero od tego momentu autorka pokazuje, że stać ją na więcej. Wprowadza mnóstwo wątków, a ostatnie rozdziały są kreatywne, zaskakujące, a chwilami nawet wzruszające. "Przyrodni brat" to pisany lekkim językiem romans z humorem, poruszający wiele trudnych życiowych kwestii. Opowiada o miłości, rodzinie, decyzjach podejmowanych na rozdrożu dróg, o nieporozumieniach, złamanych sercach, czasie i wydarzeniach w życiu jednych ludzi, które wpływają na drugich. Myślę, że w tej książce jest potencjał, ale nie wykorzystany w stu procentach. Osoby, które nie podejdą do niej sceptycznie na pewno zauważą wyjątkowość i wrażliwość tej historii. Nie jest ona do końca dopracowana, ale na pewno nie jest zła. Ma mnóstwo pozytywnych stron, które przeważają nad tymi negatywnymi. Czyta się ją szybko, a motywy wprowadzone w drugiej połowie książki sprawiają, że staje się czymś więcej niż zapowiada początek. Nie każdemu może się ona spodobać, ale mimo kilku niedociągnięć uważam, że warto ją przeczytać, choćby ze względu na opowiedzianą w niej historię, która posiada ukryty sens. Sama, dzięki zakończeniu będę ją dobrze wspominać. "Wiem, że mimo moich ostrzeżeń ostatniej nocy oddałaś mi fragment swojego serca. I choć sam starałem się do tego nie dopuścić, to ja również oddałem ci część mojego. Wiem, że poczułaś to dziś rano. Chcę, żebyś ją wzięła i ukryła."
-
Recenzja: Sztukater.pl ULECZKAA38Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
DECYZJA - jedno proste słowo opisujące jeden krok spośród milionów w naszym życiu, który to może równie dobrze nie znaczyć absolutnie nic, ale może i także zadecydować o wszystkim... O takiej decyzji opowiada właśnie niezwykle poruszająca, intrygująca i mądra powieść autorstwa Penelope Ward pt. "Przyrodni brat", w której to dwoje głównych bohaterów decyduje się na pewien wspólny krok, ważący na całym ich dalszym życiu... Główną bohaterką książki jest nastoletnia Greta - spokojna, nieśmiała, prowadząca uporządkowane życie dziewczyna. Życie, w które to z siłą huraganu wdziera się jej przyrodni brat - Elec, będący synem ojczyma Grety z poprzedniego małżeństwa, który to z pewnych względów musi zamieszkać przez rok z nową rodziną swojego ojca. Początkowa niechęć, antypatia, a nawet wrogość pomiędzy bratem i siostrą..., przybiera z czasem obraz coraz to bardziej niezdrowej i zakazanej fascynacji pomiędzy dwojgiem młodych ludzi, której to zwieńczeniem staje się pewna impulsywna decyzja... Decyzja, mająca wpływ na życie nastolatków, jak i też na życie innych ludzi. Oto bowiem Elec musi opuścić dom Grety i jej rodziny, zaś konsekwencje ich decyzji dadzą znać o sobie wraz z kolejnym ich spotkaniem, już po wielu latach... Najnowsza powieść Penelope Ward stanowi sobą niezwykle barwną, intrygującą i bardzo inteligentnie skonstruowaną historię spod znaku new adult, czyli literatury obyczajowej dla młodych czytelniczek, z subtelną domieszką erotyki... Znajdziemy tu bowiem silne emocje, gorące i wielce namiętne sceny w postaci sięgania "po zakazany owoc", jak i też fascynującą dawkę pełnej niedopowiedzenia tajemnicy, odkrywanej stopniowo rozdział po rozdziale. I choć motyw romansu odgrywa tu pierwszoplanową rolę, to książka ta skrywa swą fabułą o wiele więcej i znacznie bardziej skomplikowanych twarzy, czyniąc nasze spotkanie z nią, absolutnie nieprzewidywalnym do samego końca... Fabuła "Przyrodniego brata" prezentuje się bardzo okazale, oferując nam sobą moc wrażeń, emocji, barwnych scen, które to puentuje spektakularny finał. Nie ma tu zbędnych dłużyzn i niepotrzebnych refleksji natury psychologicznej, gdyż lektura tej książki niesie nam sobą to co najważniejsze - akcję, fakty, efekty decyzji i kroków podejmowanych przez bohaterów opowieści. Tym samym pozycję te czyta się niezwykle szybko, lekko i z nieustającą ciekawością tego, co będzie dane nam poznać za chwilę. Co ciekawe, fabuła ta prezentuje się tak efektownie również dzięki i pewnemu zabiegowi konstrukcyjnemu, jaki zastosowała tu Penelope Ward. Otóż oprócz głównej formy narracji - prowadzonej przez Gretę, dane jest nam tu również poznać punkt widzenia Eleca, przedstawiony w swoistej postaci książki, którą ten przekazuje do przeczytania swojej przyrodniej siostrze. To ważny, intrygujący i zaskakujący pomysł, który nadaje tej lekturze jeszcze więcej kolorytu... Nie mniej efektownie jak fabuła, jawią się nam także bohaterowie tej opowieści. Oczywiście, najważniejszymi z nich są Greta i Elec, czyli nasza para kochanków. Ona jest bardzo nieśmiałą, skrytą i spokojną dziewczyną, która tak naprawdę dopiero pod wpływem brata, odkrywa swoją kobiecość i wkracza w dorosłość. Cechuje ją rozsądek, wielka wrażliwość i pogoda ducha, czym od razu zjednuje sobie sympatię czytelnika. Zupełnym jej przeciwieństwem jest z kolei Elec, czyli pewny siebie, uparty, nieokrzesany przystojniak i podrywacz, który już dawno temu poznał wszelkie uroki i uciechy życia. Tyle tylko, że tak naprawdę skrywa on gdzieś w głębi serca zupełnie inną swoją twarz, którą to będzie mógł uzewnętrznić dopiero dzięki Grecie... Równie barwnie prezentują się także postacie z drugiego planu, choćby w osobach ojca i matki Grety - Randy'ego i Sarah, czy też nowej dziewczyny Eleca i zarazem rywalki Grety - Chelsea... Główny motyw tej książki - skomplikowany związek uczuciowy dwojga, a w zasadzie trojga młodych ludzi, nie mógłby obejść się bez pokaźnej dawki erotyki, czy to w postaci sugestywnych i odważnych scen seksu, czy też choćby we fragmentach ilustrujących pożądanie, zazdrość, siłę wzajemnego przyciągania pomiędzy tymi postaciami. I trzeba tu obiektywnie przyznać, iż Penelope Ward potrafiła tu w idealny sposób zachować proporcję pomiędzy tym co bezpośrednie, a tym co ukryte pomiędzy słowami, czynami, spojrzeniami..., dając nam tu i moc ekscytacji przy lekturze bardzo gorących fragmentów, jak i też nie mniej intrygującą sposobność uczestniczenia w budowaniu napięcia, pożądania i fascynacji między tymi młodymi ludźmi. Dzięki temu jest i pikantnie, jak i też nie nazbyt bezpośrednio... Przyjemność, rozrywka, silne emocje i przede wszystkim fascynująca opowieść, w którą angażujemy się bez reszty - to wszystko niesie nam ta książka. Jednocześnie jednak treść jej porusza także wiele ważnych, skomplikowanych i złożonych kwestii, choćby z wzajemnymi relacjami pomiędzy członkami rozbitych rodzin, czy też choćby nawet tę kluczową sprawę, jaką to jest tutaj uczucie pomiędzy spokrewnionymi ze sobą osobami. To również niezdrowa i trudna do stłumienia zazdrość, mogąca obrócić czyjeś życie w koszmar. Z pewnością są to niełatwe kwestie, które w tej książce zajmują bardzo wiele miejsca, jak i też skłaniają czytelnika do dyskusji, zadawania własnych pytań i poszukiwania na nie odpowiedzi. Myślę, że dzięki tym wątkom powieść ta nabiera o wiele większej wartości i jakości, aniżeli tylko miana dobrej historii spod znaku romansu. Najnowsze dzieło Penelope Ward należy uznać za kolejną bardzo udaną, intrygującą i barwną odsłonę twórczości tej autorki. To książka przepełniona emocjami, tajemnicą, jak i też potężną dawką umiejętnie dawkowanej erotyki, co wspólnie przekłada się na świetna lekturę. Nie pozostaje mi zatem nic innego, aniżeli zachęcić wszystkich miłośników literatury spod znaku new adult do sięgnięcia po powieść "Przyrodni brat", gdyż z pewnością będą nią w pełni usatysfakcjonowani i zachwyceni!
-
Recenzja: opsychologii.pl Marzena WojciechowskaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
"Wmawiałam sobie, że kocham swoją niezależność: to, że mogę robić co chcę, pójść dokąd będę miała ochotę, jeść cokolwiek i kiedykolwiek zapragnę; ale w głębi duszy tęskniłam za kimś, z kim mogłabym dzielić moje życie." - fragment książki Greta i Elec to główni bohaterowie książki „Przyrodni brat” autorstwa Penelope Ward. Na okładce tuż pod tytułem widnieje napis „Dziewczyna nie powinna pragnąć tego, kto ją dręczy…” – to istna uwertura do powieści. Dwójka młodych ludzi poznaje się w trudnych okolicznościach jako przyrodnie rodzeństwo. Spędzają ze sobą czas na docinkach, dziwnych żartach i psotach, które z czasem stają sie przykrywką do pięknej, ale trudnej miłości… Miłości, która nie ma prawa ujrzeć światła dziennego. Pewnego dnia młodzi przekraczają dozwoloną granicę i dają się ponieść emocjom i fizycznym uniesieniom… Nagle rozstają się, a ich więzi zostają zawieszone w próżni. Wiele lat trzymają te wspomnienia w swoich sercach, tęskniąc za sobą i żyjąc z dnia na dzień. Ona – Greta opisuje swoje emocje, nazywa je, obserwuje i uczy się skrytości. On – Elec dręczy ją lecz kocha nad życie. Po latach spotykają się w kolejnych równie trudnych okolicznościach. Greta odkrywa powody zachowania Eleca i z minuty na minutę rozumie, czemu ją dręczył i obarczał swoim zachowaniem. W ich życiu następuje kolejny zwrot akcji – piękny i zupełnie niespodziewany. Penelope Ward w swojej powieści przedstawia niezwykle ważny aspekt życia głównej bohaterki jakim jest borykanie się z konfliktem wewnętrznym. Ileż razy stoimy w życiu na rozdrożu, pytając samego siebie: zrobić czy nie zrobić? Kochać czy nienawidzić? Płakać czy cieszyć się? Autorka wskazuje nie tylko stany emocjonalne, jakie przeżywa bohaterka, ale i strategie radzenia sobie w tych sytuacjach, które pozwalają nie tylko przetrwać trudny czas, ale i stawić czoła bieżącej chwili. Czytając powieść i towarzysząc Grecie w jej codzienności mogłam podpatrzeć jej reakcje, sposoby ochładzania emocji oraz stopniowe i cierpliwe budowanie relacji z innymi oparte na miłości, opanowaniu i byciu w zgodzie ze sobą i całym światem. To fantastyczna powieść o zakazanej miłości z przepięknie opisanymi emocjami. Książka na długie jesienne wieczory, której ja nie mogłam przestać czytać. Bogactwo słów, zdarzeń, okoliczności wydarzeń wydają się tak bliskie prawdziwego życia. Jeśli jeszcze się wahasz przed jej przeczytaniem, może zachęci Cię poniższy cytat: "Życie jest podobne do zabawy słowami, gdzie drobna zmiana może odsłonić nowe znaczenia. Życie może być kształtowane przez niedole albo przez błogosławieństwa. Wszystko zależy od tego, jak na nie spojrzysz. Dlatego choć ta książka zdawała się kiedyś zapowiadać tragiczną historię, ostatecznie zmieniła się w historię miłości, w daleki od doskonałości, ale jedyny w swoim rodzaju, odlotowy romans".
-
Recenzja: http://zagubiona-wslowach.blogspot.com/ CLAUDIA ANN; 2017-10-28Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Mówią, że miłość nie wybiera. Nie można kazać własnemu sercu, aby zakochało się w jakiejś konkretnej osobie. Zdarza się, że niektórych uczuć po prostu nie da się kontrolować.One żyją własnym życiem. Może i brzmi to dosyć absurdalnie, ale czy rzeczywiście tak nie jest? Ludzie zakochują się w osobach, które nawet nie powinny zwracać ich uwagi. To się dzieje tak po prostu, na przekór wszelkiemu rozsądkowi. Zakazane bardziej kusi, prawda? Życie Grety było z pozoru normalne. A przynajmniej do czasu, gdy jej przyrodni brat wywrócił je do góry nogami. Znienawidziła go za jego okrutne zachowanie... Ale również siebie, za to, że zaczął ją niesamowicie fascynować. Zaczęła czuć do niego coś zakazanego. Aż pewnej nocy wszelkie granice zostały przekroczone, a Elec zniknął bez śladu na długie lata. Pewnie nigdy by się nie spotkali ponownie, gdyby nie pewien zbieg okoliczności. Jak potoczą się ich losy? "Życie jest podobne do zabawy słowami, gdzie drobna zmiana może odsłonić nowe znaczenia. Życie może być kształtowane przez niedolę albo przez błogosławieństwa. Wszystko zależy od tego, jak na nie spojrzysz". Szczerze powiedziawszy, to nie wiedziałam czego mogę spodziewać się po tej książce. Już pierwsze kilkanaście stron nieco mnie zniechęciło, ale nie chciałam skreślać jej od razu, mając nadzieję, że się poprawi. I zawiodłam się nieco, bo im dalej w treść, tym było gorzej. To jedno z mniej wciągających new adult, jakie miałam okazję czytać. Nie owijając w bawełnę ? męczyłam się podczas czytania. Ledwo ją skończyłam, bo okazała się naprawdę kiepska. Już sam język jakim posługiwała się autorka sprawiał, że czytanie szło mi strasznie opornie. Głównym motywem była zakazana miłość pomiędzy przyrodnim rodzeństwem. Temat raczej średnio często powielany, dlatego też po cichutku liczyłam na to, że przynajmniej tym u mnie zapunktuje. Nic bardziej mylnego. Wątek ten odrzucił mnie już w pierwszej chwili. Zwykła szara myszka i najgorszy typ mężczyzny - wytatuowany i zakolczykowany outsider z mnóstwem problemów i na dodatek mógł mieć każdą. To już chyba dobrze znamy z literatury tego typu, prawda? Bohaterowie zostali wykreowani w strasznie stereotypowy sposób. Jak już wcześniej wspomniałam, Elec był bad boy'em najgorszego sortu ? arogancki, okrutny i zapatrzony w siebie. Niestety nie zyskał mojej sympatii, a wręcz przeciwnie: miał tendencję do irytowania mnie. Greta to typowa szara myszka, którą fascynowali niegrzeczni i niedostępni chłopcy. Nie ważne, że to był jej własny brat, bo jej ciało pragnęło tylko i wyłącznie jego. Chciałam ją polubić, ale była nieciekawa i jakaś taka bez charakteru. Można powiedzieć, że Elec całkowicie ją przyćmił, chociaż teoretycznie nie powinno tak się stać. "O czym nie myślisz, tego nie żałujesz, prawda? Ale to motto stanowi jedynie czasowe rozwiązanie - dopóki życie nie zmusi cię, by stanąć twarzą w twarz z tym, przed czym próbujesz uciec". Wątek romantyczny niezbyt mi się spodobał. Autorka skupiła się przede wszystkim na cielesności i pożądaniu, a nie prawdziwej miłości. Nie czułam żadnej chemii pomiędzy bohaterami. Bardziej to, że chcieli zaspokoić swoje fizyczne pociągi. I po drugie: jak można pragnąć kogoś, kto bez przerwy poniża i dręczy? Kompletnie nie przypadł mi do gustu ten motyw. Chwilami byłam nawet zniesmaczona, szczególnie, że w pewnym momencie pojawił się trójkąt miłosny. Siostra, brat i ktoś trzeci? Cóż, to chyba nie na moje nerwy. Podsumowując, Przyrodni brat to jedne z gorszych new adult, jakie miałam okazję czytać. Kompletnie nie potrafiłam wciągnąć się w historię romansu przyrodniego rodzeństwa. Miałam nadzieję na coś oryginalnego ze względu na rzadko powlekany motyw, ale chyba się przeliczyłam. Akcja wlekła się niemiłosiernie, ale cieszę się, że udało mi się dobrnąć do końca. Czy polecam? Zdecydowanie nie. Chyba, że kogoś z Was bardzo kręcą zakazane miłości i trudni buntowniczy bohaterowie po wielu przejściach. Ale nie radzę nastawiać się na zbyt wiele, jest od groma znacznie lepszych książek. A ta do nich nie należy. "Cała sztuka polega na tym, by zmusić swoje serce do otwartości, nawet jeśli jest złamane".
-
Recenzja: Sunreads.blogspot.com Sandra Siwak; 2017-09-30Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Greta to zwyczajna, nieproblemowa dziewczyna. Gdy jej matka ponownie wychodzi za mąż, okazuje się, że jej ojczym ma syna, którego niedługo przyjdzie jej poznać. Elec jest zbuntowany, arogancki, zły na świat i ma zamieszkać z nią i jej szczęśliwą rodziną pod jednym dachem. Od pierwszego spotkania jest pewne, że chłopak zamierza utrudnić życie wszystkim domownikom, szczególnie Grecie, która szybko przekonuje się, że nie potrafi trzymać się od niego z daleka. Jak to mówią, nie taki diabeł straszny jak go malują. Którejś nocy ta dwójka zbliża się do siebie, przekraczając dzielące ich granice. Następnego dnia Elec musi wrócić do domu w Kalifornii. Kilka lat później rodzinna tragedia sprawia, że ich drogi znów się krzyżują. Greta jest przestraszona, ale też podekscytowana... Do czasu aż okazuje się, że Elec ułożył już sobie życie z inną kobietą. Mimo przeczytanych kilku negatywnych opinii, nie mogłam się doczekać, aż sama będę mogła ocenić tę książkę. Mam co do niej mieszane uczucia. Myślę, że jest mieszanką "November 9", "Love Rosie" i "Czy wspominałam, że cię kocham?", co wcale nie jest złe, ale raczej nie przepadam za przepaściami czasowymi w książkach. Pierwsze rozdziały dzieją się bardzo szybko. Autorka przeskakuje od wydarzenia do wydarzenia, jeszcze szybciej zacieśniając więzi łączące dwójkę głównych bohaterów. To nie do końca dobry zabieg. Od razu można się domyślić, że między nimi coś się święci. Zaskakujące jest to, iż w książce nikt nie przejmuje się tym, że chemia ich łącząca powinna być zakazana, jedynymi granicami są powody, dla których Elec nienawidzi swojego ojca i życia jakie prowadzi. Na przykładzie tego bohatera mamy poruszony motyw niezrozumienia i problemów rodzinnych. Za zachowaniem chłopaka kryje się mnóstwo tajemnic, które z czasem poznajemy. Choć na zewnątrz jest irytujący (w pewnych chwilach nawet dla mnie), wewnątrz jest wrażliwy, a nawet utalentowany. Penelope Ward przedstawiła go jako pisarza, dzięki czemu w dalszej części książki możemy zobaczyć dotychczasowe wydarzenia z jego perspektywy. Główną narratorką jest Greta, niczym niewyróżniająca się postać, ale chwilami zaskakująca. Pierwsze strony nie wskazują na nic spektakularnego - potyczki między nastolatkami, w których buzują hormony. Jednak cała akcja rozkręca się w momencie ponownego spotkania Grety i Eleca, którzy muszą skonfrontować się z przeszłością, teraźniejszością i własnymi emocjami. Wydaje się, że wciąż są tymi samymi ludźmi, jednak bieg czasu sprawił, iż podchodzą do pewnych spraw inaczej niż kiedyś. Książka wciągnęła mnie od początku, bowiem nie miałam ogromnych oczekiwań. Jest lekka i prosta w odbiorze. To dobry odmóżdżacz po cięższych lekturach. Jednak dopiero od tego momentu autorka pokazuje, że stać ją na więcej. Wprowadza mnóstwo wątków, a ostatnie rozdziały są kreatywne, zaskakujące, a chwilami nawet wzruszające. "Przyrodni brat" to pisany lekkim językiem romans z humorem, poruszający wiele trudnych życiowych kwestii. Opowiada o miłości, rodzinie, decyzjach podejmowanych na rozdrożu dróg, o nieporozumieniach, złamanych sercach, czasie i wydarzeniach w życiu jednych ludzi, które wpływają na drugich. Myślę, że w tej książce jest potencjał, ale nie wykorzystany w stu procentach. Osoby, które nie podejdą do niej sceptycznie na pewno zauważą wyjątkowość i wrażliwość tej historii. Nie jest ona do końca dopracowana, ale na pewno nie jest zła. Ma mnóstwo pozytywnych stron, które przeważają nad tymi negatywnymi. Czyta się ją szybko, a motywy wprowadzone w drugiej połowie książki sprawiają, że staje się czymś więcej niż zapowiada początek. Nie każdemu może się ona spodobać, ale mimo kilku niedociągnięć uważam, że warto ją przeczytać, choćby ze względu na opowiedzianą w niej historię, która posiada ukryty sens. Sama, dzięki zakończeniu będę ją dobrze wspominać.
-
Recenzja: love-more-books.blogspot.comRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Pierwszy raz w moje ręce trafiła książka Penelope Ward. Jestem tą książką oczarowana. Na początku uważałam, że wiem co się będzie działo. Niegrzeczny chłopak- dobra dziewczyna - romans- coś się stanie -powrót i happy end. Co prawda schemat pozostał, ale dużo się dzieje. I mimo, że nastawiałam się na zwykła prostą młodzieżówkę dostałam książkę, która ma w sobie pełno pięknych cytatów i jest w niej coś czarodziejskiego i niezwykłego za razem. Książka opowiada historię nastolatków Elec i Greta, którzy nie są rodzeństwem - o dziwo. Mieszkają razem przez jakiś czas i rodzi się miedzy nimi uczucie. Dlaczego zaczęła, że książka daje nadzieję, na coś co nie istnieje? To moje osobiste odczucia. Bo nie wierzę w takie złączenie dusz i wielką miłość, w takie powroty. Może kiedyś lecz teraz to szczęśliwe zakończenie jest fajne, jakby go nie było na sto procent narzekałabym na ten brak, ale aktualnie zbyt szczęśliwe. Może to też warunkuje, że jestem po czytaniu kryminałów i nadal nie otrząsnęłam się. Przyrodni brat bardzo przypomina mi November 9. Nie wiem czy to tylko moje spostrzeżenie, ale to przez to, że : - główny bohater pisze książkę (autobiografię)- jak Ben - jest rozstanie na większy okres czasu - w czasie rozstania szukają ,,zastępczych" miłości - ich pogodzenie, powrót - rozpacz, bycie wrakiem człowieka, kiedy nie są razem - Elec- ciężka historia rodzinna - Greta jest dziewicą i opis pierwszego razu w książce Eleka bardzo przypomina mi N9 - chęć zemsty przy użyciu wykorzystania dziewczyny - niespodziewane zakochanie Czasami nie rozumiałam zachowania Grety. Kiedy ktoś cie krzywdzi, nie możesz być ciągle dla tego ktosia miła. A tu co Elec cokolwiek zrobi, nieważne jakie okropne rzeczy powie, ona poza nim świata nie widzi. Może to miłość? To świadczy za tym, że miłość faktycznie ogłupia. Książka jak dla mnie to dobra podróbka November 9. Dobra podróba, ale nadal podróbka. Jeżeli nie masz porównania do N9, czytaj śmiało- myślę, że cie zachywci. Jednak kiedy jest się po lekturze N9 i czytasz Przyrodniego brata- tak jak ja po N9 będzie to dla ciebie miła odskocznia, nic nie pobije Colleen. Warto zaznaczyć, że wzruszyłam się przy czytaniu książki napisanej przez Eleka, fajnie jest przeczytać coś z perspektywy męskiej. 272 strony fajnej książki, z pięknymi cytatami, które starałam się wybrać i podać niektóre. Warto poczytać dla cytatów, ponieważ książka jest nimi przepełniona.
-
Recenzja: Sayuri Blog Dorota Tkaczyk; 2017-08-23Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Planując czytanie książki Penelope Ward "Przyrodni brat" miałam przed oczami opowieść idealną na lato, gdzie historia nie będzie aż za bardzo ambitna, wręcz mdła i nijaka, ale dająca się przeczytać w trakcie wakacji. Wielkie więc było moje zdziwienie, gdy okazało się, że opowiedziana przez autorkę historia ma się nijak do moich wyobrażeń.... Przez najbliższy rok w domu Grety i jej rodziców, ma zamieszkać syn jej ojczyma - Elec. Główna bohaterka jest równie mocno podekscytowana tym faktem, jak i zdenerwowana, bo nie wiedziała kompletnie nic o swoim przyrodnim bracie. Na początku ich relacje nie są zbyt miłe, lecz z czasem oboje stają się sobie bliscy, wręcz aż za bardzo bliscy. Po spędzeniu namiętnej nocy, Elec wraca do swojej matki, do Los Angeles, by przez następnych kilka lat nie mieć ze sobą kontaktu, by spróbować o sobie zapomnieć. Śmierć ojca Eleca powoduje spotkanie obojga, które uświadamia im, że uczucia wcale nie umarły - przeciwnie. Rozłąka jeszcze tylko wzmocniła ich więź... Cóż mogę napisać... Historia opowiedziana przez pisarkę Penelope Ward w powieści "Przyrodni brat" pochłonęła mnie całkowicie, sprawiając że przeczytałam ją w ciągu kilku dni bez jakiegokolwiek marudzenia. To była dla mnie wielka uczta czytelnicza, tak jak dla Grety czytanie książek Eleca, szczególnie tej biograficznej, w której opowiedział głównie o swoich uczuciach do niej. Dlatego też gdy skończyłam czytać, musiałam uświadomić sobie, że czytałam książkę, o której na pewno będę długo pamiętać. Dlaczego? Duża w tym zasługa autorki, która stworzyła bohaterów dających się polubić od pierwszego zaczytania. Ale również prowadziła narrację w taki sposób, iż miało się wrażenie, że wszystko dzieje się tuż obok nas, wręcz jesteśmy naocznymi i niemymi świadkami toczących się wydarzeń. Oraz dzięki temu, że nie jest to lukrowana bajka, gdzie wszystko jest cukierkowe, różowe i sielankowe, ale jest to obraz gdzie przeplatają się nawzajem barwy ciepłe oraz te zimne, by na końcu wręcz były "gorące"... Bohaterowie po wielu rozterkach rozumieją, że cokolwiek by nie zrobili, mogą skrzywdzić zarówno i siebie i inne osoby, szczególnie aktualną dziewczynę Eleca. Lecz im bardziej by odsuwali się od siebie, to tym bardziej ranili by innych. Penelope Ward stworzyła historię mocną i delikatną, pełną smutku i radości, walki i całkowitego poddania się, gdzie nie ma łatwych wyborów, a nieumiejętne decydowanie może sprawić wiele bólu i cierpienia. Tu nie ma prostej drogi, jest za to kręta, pełna dziur i kamieni, o które można się przewrócić. Dzięki temu, dokonanie właściwego wyboru i podążanie za głosem serca przynosi pożądane rezultaty, ale pozostaje w świadomości wszystko to co się poświęciło i co utraciło, by później lepiej smakować radość i miłość. Jednym z niewielkich minusów owej książki jest okładka, która daje mylne wyobrażenie o opowieści, co potem mocno koliguje się z treścią w trakcie czytania. Bo jakże tak nieco infantylny obraz może nie mieć wiele wspólnego z tym, co jest w środku???? A może odwrotnie: jak tak wspaniała powieść może mieć coś wspólnego z tak nieciekawą okładką??? To chyba jeden jedyny minus najbardziej rzucający się w oczy, a o innych minusach łatwo się zapomina :)
-
Recenzja: Kulturantki.pl Kasia; 2017-08-17Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Są takie książki, które przykuwają uwagę czytelnika swoją okładką, ale treść niekoniecznie jest już tak ciekawa, jak ich wygląd zewnętrzny. Zdarzają się również sytuacje odwrotne. Okładka jest nieciekawa lub nawet odpychająca, a treść niesamowicie wciąga. Taką właśnie sytuację mamy w przypadku „Przyrodniego brata” Penelope Ward. Siedemnastoletnia Greta mieszkała w Bostonie z matką i ojczymem. Uczyła się, pracowała dorywczo i prowadziła spokojne życie. Działo się tak do czasu, gdy jej ojczym, Randy, oświadczył, że przez najbliższy rok będzie z nimi mieszkać jego zbuntowany syn, Elec, rówieśnik dziewczyny. Niestety Greta nie była na to tak przygotowana, jak jej się wydawało. Plan posypał się w momencie, kiedy Elec tylko przekroczył próg ich domu. Zareagowało na niego również serce Grety. Już po pierwszym dniu dziewczyna przekonała się, że życie z przyrodnim bratem nie będzie łatwe. Chłopak ciągle jej dokuczał, wyśmiewał, wyżywał się na niej, pokazując niechęć wobec ojca i jego nowej rodziny. Sprowadzał do domu kolejne dziewczyny z nowej szkoły. Mimo, że Greta go szczerze nienawidziła, jednocześnie ją fascynował. Był przystojny, dobrze zbudowany, niezwykle ją pociągał, a jej ciało, wbrew umysłowi, reagowało na niego nadzwyczaj ochoczo. W końcu udało im się znaleźć nić porozumienia, a łączące ich uczucia zaczęły się zmieniać. Do tego stopnia, że pewnej nocy przekroczyli granicę, zza której nie było już odwrotu. Następnego dnia rano Elec wyjeżdżał z powrotem do Kaliforni, znikając tak samo nagle, jak pojawił się w życiu Grety. Po siedmiu latach rodzinna tragedia spowodowała, że spotkali się ponownie, choć nigdy miało do tego nie dojść. Zaskoczona Greta odkrywa, że uczucia, którymi darzyła Eleca kilka lat temu, nadal są równie silne, a młody, przystojny, zbuntowany nastolatek, dla którego niegdyś straciła głowę, wyrósł na mężczyznę, który w chwili obecnej doprowadza ją do szaleństwa. Kiedy zaczynałam czytać historię wymyśloną przez Penelope Ward, nie spodziewałam się, że wciągnie mnie aż do tego stopnia. Ona po prostu mnie pochłonęła. I to już od pierwszych stron. Przewracałam kartkę za kartką, będąc ciekawa, co będzie dalej. To jedna z tych historii, od których nie można się oderwać, dopóki nie skończy się całości. Trudno znaleźć spokojniejszy moment w treści, kiedy można z czystym sumieniem książkę odłożyć, żeby pójść spać. Tę historię odłożyłam raz, tylko dlatego, że najzwyczajniej zamykały mi się ze zmęczenia oczy i mój mózg więcej już nie przyswajał. Nie chciałam tracić treści, więc poddałam się zmęczeniu, żeby następnego dnia od rana do niej wrócić. Nie będę ukrywać, że zarówno mnie, jak i wielu czytelników ta okładka wręcz odrzucała. Twarz mężczyzny umieszczonego na jej przedzie jest po prostu odpychająca. Nie umiem określić dokładnie, co mi w nim przeszkadza, ale, dosłownie, nie mogę patrzeć na nią, żeby później ta koszmarna twarz nie śniła mi się po nocach albo żebym nie miała jej przed oczami nawet wtedy, kiedy na nią nie patrzę. Ciekawość treści wzięła jednak górę po przeczytaniu opisu z okładki. Czytałam ją, starając się na okładkę nie patrzeć, pochłaniając wyłącznie jej treść. "Życie jest podobne do zabawy słowami, gdzie drobna zmiana może odsłonić nowe znaczenie. Życie może być kształtowane przez niedole albo przez błogosławieństwa. Wszystko zależy od tego, jak na nie spojrzysz." Na początku podczas czytania drażniła mnie jeszcze pewna kwestia. Tytuł książki to „Przyrodni brat”, co jest dosłownym tłumaczeniem z języka angielskiego. Jednak nie do końca jest to zgodne z prawdą w kwestii samych bohaterów, gdyż nie są oni w żaden sposób spokrewnieni. Każde z nich ma innych rodziców. W Polsce takie „rodzeństwo” określa się mianem przybrane. Może to być mylnie odebrane przez osoby, które książki jeszcze nie przeczytały, bo w rzeczywistości nie doszło do żadnego związku między siostrą a bratem, gdyż realnie są oni dla siebie obcymi osobami. Narratorką powieści jest Greta. To jej oczami widzimy całą historię. Dodatkowo w drugiej połowie książki możemy poznać skrawek myśli Eleca, nie tylko od momentu, gdy pojawił się w domu Grety, lecz również odnośnie jego przeszłości w Kaliforni. Pozwala to na zachowanie nutki tajemniczości przez większość powieści, aby na jej koniec rzucić przysłowiową bombę i wyjaśnić wszystkie niedopowiedzenia, narastające od pierwszej strony książki. Jestem jednak bardzo zawiedziona jedną kwestią. Ta książka jest po prostu za cienka! Co to jest ledwie 300 stron na taką wciągającą historię? To jest właściwie nic. Powieść, która wkręca czytelnika już od pierwszych stron, nie odpuszczając ani na chwilę, powinna mieć, wg mnie, co najmniej 500 stron. Bo jak żyć, kiedy wciąga się w historię, pochłania kolejne strony i nagle jest jej koniec? Kac książkowy gwarantowany. Tak właśnie miałam w tym przypadku. Polubiłam historię Grety i Eleca do tego stopnia, że z powodu jej zbyt małej objętości, miałam po niej książkowego kaca. Zdecydowanie nie chciałam jeszcze opuścić pokręconego świata tej dwójki. "Ze śmierci zrodziło się życie. Z nienawiści zrodziła się miłość." „Przyrodni brat” nie wyróżnia się jakoś szczególnie spośród historii z gatunku New Adult, jednak ma w sobie coś, co powoduje, że jest w pewien sposób wyjątkowa. Nie jestem nawet w stanie określić, co dokładnie wpływa na tę wyjątkowość. To jedna z tych powieści, które po prostu na długo zapadają w pamięć, a ja cieszę się, że miałam możliwość ją poznać. Bardzo chętnie przeczytam inne powieści autorki i mam nadzieję, że będą równie dobre, albo i lepsze niż ta. Polecam Wam bardzo lekturę „Przyrodniego brata”, jeśli tylko lubicie ten gatunek, a także, jeśli lubicie skomplikowane historie, pokazujące trudną miłość, rodzącą się między dwójką młodych ludzi.
-
Recenzja: Recenzje-sophie.blogspot.com Gabriela Wnuk; 2017-08-28Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Choć Penelope Ward przedstawiła w swojej książce miłość jakich wiele - wielką, namiętną, a jednocześnie zakazaną to jednak "Przyrodni Brat" pozostawił w mojej głowie ślad. Greta i Elec to przyrodnie rodzeństwo pomiędzy którym wybucha czarujący i namiętny romans. Choć żadne z nich się tego nie spodziewało miłość pojawiła się w ich życiu jak grom z jasnego nieba i pozostawiła trwały ślad. Elec musiał wyjechać, a wraz z nim ich uczucie. Po latach bohaterowie spotykają się na uroczystości rodzinnej - niezbyt przyjemnej. Okazuje się, że stara miłość nie rdzewieje, a na pewno nie rdzewieje pożądanie. Wiem i rozumiem, że dla wielu czytelników historia Grety i Eleca będzie czymś bardzo dennym i płytkim, a pojawiające się elementy erotyku będą tylko odstraszać. Jednakże dla mnie była to książka, z którą spędziłam miłe chwile. Sama historia oczywiście powiela znany od dawna schemat miłości pomiędzy przyrodnim rodzeństwem i miłości zakazanej. Mimo to myślę, że skoro wykonanie pracy jest na dobrym poziomie i powieść fajnie się czyta to nie ma problemu z tym, że to już kiedyś było. Styl pisania autorki cechuje niesamowita lekkość pióra i dokładne odwzorowanie uczuć i myśli bohaterów. Sprawia to, że książkę można przeczytać w bardzo krótkim czasie i świetnie bawić się podczas lektury. Myślę, że do plusów książki Penelope Ward mogę dodać to, że zawiera nieco pikantniejsze fragmenty, które mimo to nie są nazbyt wulgarne. Zażyłość bohaterów opisana jest w sposób dobitnie pokazujący namiętność między nimi, ale jednocześnie nieprzytłaczający czytelnika otwartością. Greta i Elec to bohaterowie, których bardzo łatwo można polubić i zżyć się z nimi. Choć znowu powielany jest schemat zadufanego w sobie i aroganckiego chłopaka, który prowokuje swoim zachowaniem do wielu nieprzemyślanych sytuacji. Podobno takich chłopców kobiety kochają najbardziej - a na pewno pokochała Greta. Podsumowując chcę raz jeszcze podkreślić, że "Przyrodni Brat" nie każdemu czytelnikowi się spodoba. Dla wielu może być słabą literaturą i nie przedstawiać żadnych wartości. Myślę jednak, że są osoby dla których książka ta będzie fajnym sposobem na odpoczynek i odprężenie po nieco ambitniejszych lekturach. Mnie się podobała i mam nadzieję, iż Ci z Was, którzy sięgnął po ten tytuł również nie będą zawiedzeni.
-
Recenzja: Polecam-goodbook.blogspot.com Alicja Górska; 2017-08-18Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Biorąc się za tę książkę, myślałam, że to będzie ciekawa powieść o tajemnicach, intrygach i romansie między przyrodnim rodzeństwem. Opis był w zasadzie kuszący, ale niestety, przeliczyłam się. Już po pierwszych stronach poczułam rozczarowanie. Historia opowiada o młodej Gercie, która mieszka wraz z matką i ojczymem oraz o Elecu, który przyjeżdża do ojca. Od razu autorka przedstawiła Eleca, jako chłopaka zbuntowanego i niegrzecznego. Ani trochę nie pałałam do niego sympatią, nawet jego wygląd mnie nie przyciągnął. Zwłaszcza wzmianka, że ma kolczyk w sutku… i nie tylko. Reszty możecie się domyślić. Główny bohater dziwnie przypominał mi Hardina Scotta z After. Dlaczego? Elec posiadał mnóstwo tatuaży i piercing, Hardin również. Alex był niemiły, niekulturalny, nieuprzejmy, złośliwy dla bohaterki – Hardin też. Obydwaj mają nieciekawą przeszłość rodzinną oraz TĘ SAMĄ PASJĘ, czyli pisarstwo. Jak to przeczytałam, to zaczęłam się śmiać. Nie można było bardziej ukazać swojej inspiracji. Albo… Jednak można. Zarówno Hardin, jak i Elec mają zupełną obsesję na punkcie seksu. I oczywiście, gdy pojawia się główna bohaterka, inne dziewczyny już nie są ważne i już ich nie pociągają. W ogóle chciałabym zauważyć, że książka nazywa się „Przyrodni brat”, ale nie ma nic wspólnego z tym znaczeniem, ponieważ Greta i Elec nie są spokrewnieni, nie mają jednego tego samego rodzica. W pewnym momencie miałam wrażenie, że czytam wersję porno Aftera. Bo tak, te wszystkie sceny były tutaj opisane jeszcze w gorszy sposób. I nie mam nic przeciwko scenom seksu, scenom miłości, bo lubię takie książki, ale słownictwo użyte w Przyrodnim Bracie nieco mnie zniesmaczyło i spowodowało, że chciałam jak najszybciej skończyć to czytać. Dialogi również mnie nie porwały. Nie pamiętam jakiejś rozmowy, która mogła by zapaść mi w pamięć, tak samo jak cytaty, dlatego żadnego nie wypisałam. Zdaje sobie sprawę, że znajdą się fani tej książki i całkowicie to rozumiem, bo każdy ma inny gust. Jednakże ja nie polecam Przyrodniego brata, bo niczego nie zyskacie, czytając i niczego nie stracicie, nie czytając.
-
Recenzja: http://czytaczyk.blogspot.com/ Weronika Turska; 2017-08-16Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Książka, której tytuł zwrócił moją uwagę. Kontrowersje są dla ludzi jak lep na muchy. Powieść z gatunku romansu o tytule „Przyrodni brat” z czystej ciekawości przyciąga, żeby zagłębić się w coś, na co patrzy się krzywym wzrokiem. Jak już przy wzroku jesteśmy, to okładka też zrobiła swoje. Prosta, przejmująca, przyciągająca, czarująca. Greta jest cichą nastolatką, która nie sprawia żadnych problemów swojej matce i ojczymowi. Jej życie płynie w spokojnym tempie i nie dzieje się w nim nic niezwykłego. Do czasu, aż do jej domu wprowadza się jej przyrodni brat, Elec. Życie dziewczyny zaczyna nabierać rumieńców. Skłócony z ojcem nastolatek zachowuje się okropnie w stosunku do swojej przyrodniej siostry i jej matki. Greta mimo dosadnie okazywanej niechęci, nie rezygnuje ze swojej uprzejmości względem nowego współlokatora. Wzajemne droczenie się i wieczory spędzane nad miską snikersowych lodów, zbliżają tych dwoje do siebie. Pewnej nocy niesieni intensywnymi emocjami, dają upust swojej wzajemnej fascynacji. Następnego ranka Elec zmuszony jest wyjechać i porzucić Grete. Dopiero po kilku latach los ponownie stawia tych dwoje naprzeciwko siebie. Ich pierwsze spotkanie od owej pamiętnej nocy podczas, której byli ze sobą tak blisko, niesie za sobą lawinę poskramianych uczuć. Z pozoru uporządkowane życie Grety i Eleca zostaje wywrócone do góry nogami. Napisana w lekkim, łatwym w odbiorze stylu została przeze mnie gładko połknięta. Autorka w niektórych sytuacjach za bardzo przedobrzyła, jednak nie zrobiła z bohaterów ogłupiałych istot, które zamroczone cukierkową miłością wzbudzają irytację. Sytuacje przewijające się w książce nie były zobrazowane z przesadą słodyczy i dramatu. Początkowe nagromadzenie brzydkiego słownictwa, którym posługiwali się główni bohaterowie mocno raziło mnie w oczy. Wiadomo, że co za dużo to niezdrowo. Dynamiczna akcja bez żadnych kolosalnych rozwleczeń, spokojnie wciągnie niewymagającego czytelnika, który zrelaksuje się przy tej powieści. Ogólne wrażenie jakie na mnie wywarła nie jest złe. Staram się nie patrzeć przez pryzmat zawodu spowodowanego oczekiwaniem czegoś zupełnie innego. Nie uznaję tej książki za złą, jak i również nie uznaję jej za jakąś rewelację.
-
Recenzja: portal dlaLejdis.pl (DEPRECATED) Olga Kublik; 2017-08-28Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Nietypowa sytuacja rodzinna, silne uczucia, gorące pragnienie i lata rozłąki. Dasz się porwać? Penelope Ward to ciekawa postać. Autorka powieści ma na swoim koncie siedem pozycji, ale dopiero – i póki co - tylko czwarta z nich podbiła świat, stając się bestsellerem trzech popularnych magazynów: „New York Timesa”, „USA Today” i „Wall Street Journal”. Sama o sobie mówi, że żyje dla pisania, picia kawy i weekendów z bliskimi. Jest szczęśliwą mamą i żoną. Wspomniana wyżej czwarta książka, która ruszyła karierę Ward i wylądowała na trzecim miejscu listy bestsellerów „New York Timesa”, nosi tytuł „Przyrodni brat”. Należy do gatunku „New Adult”, czyli literackiego światka osób po 18 roku życia, których nudzi literatura „Young Adult” skierowana do nastolatków nieco młodszych (max. 16 lat). Romans przeplata się w niej z erotyką, często oddając jej pierwsze skrzypce. Pomysł na fabułę powieści nie jest oryginalny, ale na pewno współczesny. Tylko coraz liczniejsze w XXI wieku patchworkowe rodziny umożliwiają scenariusz, w którym przyszywane rodzeństwo czuje do siebie pociąg, a potem również coś więcej. Oczywiście nie mogą się zejść, bo jak to tak? Rozstaniu towarzyszą łzy, ból i cierpienie, które utrzymuje się przez lata. Potem zaś... sami zobaczycie, jeśli sięgniecie po „Przyrodniego brata”. Współczesna erotyka z reguły mnie nuży, ale powieść Ward coś w sobie ma. Przyciągnął mnie opis historii, a zatrzymały – nie ma co ukrywać – sceny erotyczne, ze względu na które w ogóle przełamałam niechęć do gatunku. Do pewnego momentu bawiłam się świetnie, niestety im więcej było dramatu, tym trudniej mi się czytało. Zakończenie w ogóle wyrzuciłam z pamięci, bo nie godzę się na takie finały w książkach erotycznych. Czy wobec tego straciłam czas na czytanie? Bynajmniej! Gdybym miała jeszcze raz sięgnąć po „Przyrodniego brata”, na pewno bym to zrobiła. Zresztą nic nie stoi na przeszkodzie, żebym za parę lat do powieści wróciła. Jestem ciekawa jak ją odbiorę – a przynajmniej pierwszą, znacząco lepszą część, po trzydziestce. Wam również proponuję przeprowadzenie takiego eksperymentu.
-
Recenzja: angelikarecenzjeksiazek.blogspot.com Angelika Sawicka; 2017-08-07Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Dużo pozytywnego słyszałam o tej autorce, niestety dopiero teraz sięgnęłam po książkę Penellope Wars .Czy jej twórczość przekonała mnie do siebie?Czy sięgnę po jej kolejną książkę? Zapraszam do recenzji. Główna bohaterka Greta jest nastolatką.Jej życie w żaden sposób nie odbiega od swoich rówieśników.Całe jej życie zmienia się o sto osiemdziesiąt stopni,gdy w progu jej domu pojawia się przyrodni brat Elec.Chłopak jest zupełnym przeciwieństwem dziewczyny.Przyrodnie rodzeństwo nie darzy się niestety wielką sympatią.Czy za niechęcią tych dwóch osób kryję się coś zupełnie innego?Czy jeden wieczór jest w stanie wszystko zmienić? Autorka ukazała na swój sposób zakazaną miłość,choć do końca w ich przypadku tak nie było. Przedstawiła w bohaterach dużą siłę walki,która trzymała ich przy tym,by nie poddać się pokusie.Z jeden strony magnetyczna siła popychała ich do siebie,z drugiej zaś strony przeszłość i rodzinny galimatias.Pomimo młodego wieku bohaterowie byli bardziej odpowiedzialni, aniżeli ich rodzice,którzy na swoje życie uprzykrzyli sobie życie. Książka w dość dobry sposób mnie zaintrygowała.Cała powieść napisana jest w dobrym guście.W powieści na pewno nie pojawiają się szybkie skoki akcji, aczkolwiek książka swoją tajemniczością jest w stanie zaciekawić każdego czytelnika.Polecam serdecznie.
-
Recenzja: http://redaktor21.bloog.pl/ Katarzyna Żarska; 2017-07-27Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Czy powiedzenie, że „ z rodziną, wychodzi się najlepiej tylko na zdjęciu”, to prawda stara, jak świat? Kontakty z rodzeństwem bywają różne. Tym bardziej, że w powietrzu unosi się miłość i nienawiść. Autorką powieści jest Penelope Ward, która zajmuje wysokie miejsca na listach bestsellerów „USA Today”, „New York Timesa” i „Wall Street Journal”. Co ciekawe jej książki sprzedały się w liczbie ponad miliona egzemplarzy. Wynik jest powalający, ale ważne jest to, że pisarka pokaże Wam, że ze śmierci zrodzi się nowe życie, a z nienawiści miłość. Według mnie, na podstawie tej powieści, można zrealizować świetny film. Na początku publikacja wydawała mi się dość przewidywalna. Po lekturze wiem, że bardzo się myliłam, co do samych bohaterów książki. Elec to trochę agresywny chłopak, który nie miał łatwego dzieciństwa. Na początku, pozwalano mu robić wszystko na co miał ochotę. Swój bunt przejawiał w tatuażach, piciu alkoholu i marihuanie. Być może w rzeczywistości chłopak szuka kontaktu i zainteresowania? Greta jest cichą i zbyt spokojną nastolatką. Wiedzie określony rytm – szkoła, dorywcza praca i dom. Kiedy pewnego dnia w jej życiu pojawi się przyrodni brat Elec, zdecydowanie nie jest na to gotowa. Ponadto chłopak lubi się z niej wyśmiewać i drażni ją. Bywa arogancki, ale pięknie uwodzi ;-) Dla Grety, która ma budowę gimnastyczki, Elec pod względem fizycznym jest ucieleśnieniem snów i koszmarów jednocześnie. Dziewczyna przekona się, jak fascynująca potrafi być woń papierosów goździkowych i wody kolońskiej. Każdy rozdział przybliża ich trudną i ciekawą historię. Przygody wciągają czytelnika od pierwszej do ostatniej strony. Pozory mylą, a młodzieńcze uczucie, choć zakazane jest szczere. Pisarka wykazuje się niezwykłą kreatywnością i czuje klimat poruszanego zagadnienia. Po siedmiu latach i pozornym budowaniu nowej rzeczywistości historia wraca, jak bumerang. Rodzinna tragedia sprawia że Elec i Greta spotkają się ponownie. Czy związek zakończy się happy endem? Jedno jest pewne, literatura będzie miała w tym swój wielki udział, bo „życie jest podobne do zabawy słowami ..."
-
Recenzja: ksiazkowapasja.blogspot.com Weronika Bar; 2017-06-07Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Każdy przynajmniej raz spacerował alejkami księgarni w poszukiwaniu nowych przygód, aż w pewnym momencie natknął się na książkę, której tytuł od razu zaliczył do kategorii guilty pleasure. Co rozumiem przez ową nazwę? Coś co przez ogół może być uznane za niestosowne, a przez osoby zainteresowane za ciekawe. To właśnie o takim tytule chcę Wam dzisiaj opowiedzieć. Zapraszam! Moje pierwsze zetknięcie z "Przyrodnim bratem" było lekko niezręczne. Z jednej strony byłam ciekawa co się kryje pod tym deprymującym (w momencie, gdy już uświadomisz sobie, że jest to romans) tytułem, a z drugiej mały aniołek w głowie podpowiadał mi "nie możesz tego przeczytać! Jak o tym napiszesz to co ludzie pomyślą?!". Tak, decydując się sięgnąć po tą książkę czułam się, jakbym zaraz miała być posądzona o zapędy kazirodcze. Ale cóż, w dzisiejszych czasach życie opiera się na wychodzeniu poza przyjęte normy. "Greta była cichą nastolatką, a jej życie miało swój spokojny rytm — szkoła, nauka, dorywcza praca i dom... Kiedy pewnego dnia w domu pojawił się jej przyrodni brat Elec, nie była na to przygotowana. Nienawidziła tego, jak wyżywał się na niej, dając upust swojej niechęci wobec nowej rodziny. Nienawidziła tego, że sprowadzał do swojego pokoju różne dziewczyny z ich szkoły. Nienawidziła tego, że coraz bardziej ją fascynował. Zbuntowany, irytujący i odpychający, coraz bardziej pociągał Gretę. Jego aroganckie zachowanie, muskularne ciało, pięknie wyrzeźbiona twarz sprawiły, że jej ciało wbrew umysłowi reagowało tak, jak jeszcze nigdy przedtem. Łączące ich uczucia zaczęły się zmieniać, aż pewnej nocy przekroczyli granicę, spoza której nie było już odwrotu..." Główna bohaterka to licealistka mieszkająca z matką i ojczymem. W dniu przyjazdu tytułowego przyrodniego brata jej życie zostaje wywrócone do góry nogami. Elec nie jest osobą jakiej Greta się spodziewała - jest wulgarny, wredny, a na domiar złego przystojny. I właśnie w tej ostatniej cesze tkwi największy problem: licealistka z czasem przestaje postrzegać chłopaka jako rodzinę, a zaczyna postrzegać go jako atrakcyjnego rówieśnika. Czytając opis z tyłu książki możemy dowiedzieć się wiele na temat fabuły. Moim zdaniem aż za wiele. Z tego względu pomińmy tę kwestię i skupmy się na kreacji bohaterów oraz stylu autorki. Książka jest napisana prostym językiem. Sięgając po ten tytuł nie należy spodziewać się słownictwa wysokich lotów. Jednak to właśnie sprawia, że bez problemu możemy wejść do świata młodych dorosłych. Autorka nie przedstawia nam wyimaginowanego obrazu, przy pomocy slangu i czasami wulgaryzmów doskonale przedstawia realia młodzieży. Przyznaję, pierwsza połowa książki zleciała mi niezwykle szybko. Nie mogłam się od niej oderwać. Wydarzenia skupiały się na nawiązującej się relacji "rodzeństwa". Mogę określić ją jako zabawną oraz momentami uroczą na swój sposób. Druga połowa dla kontrastu była istnym rollercoasterem! Wywołanie łez i wzruszenia nie stanowiło problemu dla pani Ward. Dobór słów, pomimo iż, jak wspomniałam wyżej, nie są one wybitne, idealnie wprowadza nastrój chwili. Czy polubiłam głównych bohaterów? Przyznam, że tak. Na pewno o wiele bardziej polubiłam Eleca. I nie, nie wynika to z faktu, że to główny męski bohater. Jest to spowodowane jego realnością - w prawdziwym życiu możemy natknąć się na osoby o zbliżonym charakterze. Sposób, w który Elec posługuje się sarkazmem, ironią i niejednokrotnie przekleństwami wywołuje uśmiech na twarzy, pomimo przekroczenia pewnych granic. Gorzej było z główną bohaterką. Nie mówię, że Greta jest kiepską postacią, bo nie jest. Cechują ją zawziętość i współczucie, co niewątpliwie jest pozytywem. Mi jednak zabrakło u niej pewnego rodzaju poszanowania własnej wartości oraz siły wewnętrznej. Nie raz kierowałam pod nosem w stronę książki słowa "Dziewczyno, zawalcz o siebie", "No weź, nie daj się tak traktować", "Odwróć się i wyjdź". Przynajmniej był to dobry sposób wyładowania frustracji.😉 Podsumowując, książkę "Przyrodni brat" uznaję za sposób na przyjemne spędzenie popołudnia (bo jak tylko się do niej dorwałam, to skończyłam na ostatniej stronie) i z chęcią ją polecam. Jeśli lubicie słodkie historie miłosne, przy których czasami popłynie łezka to trafiliście w dziesiątkę. :)
-
Recenzja: ksiazkowyswiatmoniki.blogspot.com Monika Hetz; 2017-07-15Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
„Przyrodni brat” Penelope Ward to niezwykle piękna opowieść o zakazanej miłości, namiętności, pożądaniu, nienawiści i sekretach skrywanych przez wiele długich lat. O uczuciu tak wielkim, że jest ono w stanie przetrwać dzielący zakochanych czas i odległość. To historia, która wywołuje w czytelniku mnóstwo przeróżnych przeżyć i emocji. Zachwyca oryginalną, nietuzinkową fabułą, świetnie wykreowanymi bohaterami i sprawia, że nie sposób się od niej oderwać do momentu przeczytania zakończenia. Główną bohaterką jest Greta- cicha, spokojna nastolatka, która cały swój wolny czas dzieli pomiędzy naukę, a pracę. Wiedzie zwyczajne, niczym nie wyróżniające się życie. Wszystko ulega zmianie, gdy w jej domu zamieszkuje przyrodni brat- Elec. Pomimo starań dziewczyny, chłopak ciągle zachowuje się wobec niej wrogo i nieprzyjaźnie. Cały swój gniew i frustrację wyładowuje właśnie na niej, demonstrując niechęć w stosunku do rodziny. Uprzykrza jej życie w każdy możliwy sposób. Sprowadza do swojego pokoju dziewczyny z ich szkoły, niszczy jej randki, drwiąc z niej. Jednak nawet to nie jest w stanie zmienić jej fascynacji bratem. Jego uroda, sposób bycia pociąga ją coraz bardziej. Wraz z upływem czasu ich uczucia ulegają zmianie, a pewnej nocy oboje przekraczają dzielącą ich granicę… Następnego dnia Elec opuszcza Kalifornię. Mija 5 lat, a rodzinna tragedia sprawia, że spotykają się ponownie i odkrywają, że ich uczucia stały się jeszcze silniejsze niż wcześniej. „Przyrodni brat” to historia, o której nie sposób zapomnieć przez dłuższy czas po zakończeniu lektury. Z wielką ciekawością śledziłam losy Grety oraz Eleca, to w jaki sposób ich stosunki ulegały stopniowo zmianie. Zgodnie ze znanym powiedzeniem przeciwieństwa się przyciągają i z taką sytuacją spotykamy się właśnie tutaj. On- pewny siebie, arogancki, kochający tatuaże, niegrzeczny chłopak. Ona- cicha, spokojna, szara myszka, nie zdająca sobie sprawy ze swojej urody oraz z uczuć, jakie wywołuje w swoim dręczycielu. Elec już od pierwszego dnia w domu stara się zatruć życie siostry, terroryzując ją i dręcząc. Jego wybryki stają się coraz śmielsze, aż w końcu doprowadzają dziewczynę do płaczu. To staje się momentem przełomowym w łączących ich relacjach. Wszystkie zdarzenia obserwujemy z punktu widzenia Grety, z wyjątkiem fragmentów autobiografii Eleca, które opisywane są z jego perspektywy. Dzięki temu szczegółowo poznajemy towarzyszące im myśli, przeżycia i emocje. Ciekawe, niekiedy zabawne dialogi obfitują w wiele emocji, niejednokrotnie wywołując uśmiech na twarzy czytelnika. Barwny, plastyczny styl autorki oraz opisy pobudzają wyobraźnie i sprawiają, że czujemy się niemal uczestnikami zdarzeń przedstawionych w książce. Wartka, dynamiczna akcja oraz jej nagłe, nieprzewidywalne zwroty jeszcze bardziej rozbudzają naszą ciekawość. Skrywane tajemnice dodają pikanterii całej historii, trzymając nas w napięciu i niepewności. Do końca nie jesteśmy w stanie przewidzieć, w jaki sposób potoczą się losy głównych bohaterów. Jeśli chodzi o postacie to są one świetnie wykreowane pod względem psychologicznym. Są one niezwykle realistyczne i od początku większość z nich budzi naszą sympatię. Podsumowując „Przyrodni brat” to jedna z najlepszych książek, jaką miałam okazję przeczytać w ostatnim czasie. Już od pierwszych stron oczarowała mnie i skradła moje serce. To cudowna opowieść, ukazująca siłę prawdziwej miłości, której nie jest w stanie osłabić ani czas, ani dzieląca zakochanych odległość. Jest to lektura w sam raz na letnie, wakacyjne dni. Powieść polecam i zachęcam do lektury.
-
Recenzja: Miłość do Czytania Sandra Jędrowiak; 2017-07-10Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Po przeczytaniu opisu książki ,,Przyrodni brat” oraz zerknięciu na jej obwolutę, dałam się namówić elektryzującemu spojrzeniu spozierającemu na mnie z okładki i postanowiłam poznać co kryje się za tym magnetycznym wzrokiem… Akcja książki rozpoczyna się już od pierwszej strony. Spokój rodzinny Grety i pozostałych domowników zostaje zburzony przez odwiedziny Eleca – przystojnego, zbuntowanego, działającego na zmysły dziewczyny – jej przyrodniego brata. Chłopak ewidentnie nie ma dobrych stosunków z ojcem, zmuszony jednak zostaje do zamieszkania z nim i jego rodziną przez najbliższy rok. Okres ten w konsekwencji zdeterminuje całe życie nie tylko Eleca, ale i Grety. ,,Kto się czubi ten się lubi” to chyba najlepsze określenie stosunków panujących między rodzeństwem. Gra słów, dialogi z podtekstami, obraźliwe epitety, ale i ukradzione spojrzenia wiodą prym w pierwszej części książki. Elec, przybierając maskę wrednego i pozbawionego uczuć chłopaka, za wszelką cenę stara się zniechęcić do siebie Gretę, której ewidentnie wpadł w oko. Dziewczyna mimo zachowania brata, nie potrafi kryć się ze swymi uczuciami. W nieustającej próbie przebicia się przez wzniesiony przez niego mur niechęci, znosić musi skierowane w swoją stronę docinki, niewybredne żarty i niezbyt zabawne zagrywki. Jej fascynacja Eleckiem przyćmiewa jednak wszystkie jego ekscesy, z wysoko podniesioną głową wychodzi z każdej opresji, czym wyraźnie zaczyna chłopakowi imponować. Młodzi zbliżają się do siebie, coraz bardziej ulegając wzajemnemu zauroczeniu… ,,[…] Musiałam się dowiedzieć, czy to tylko fasada, czy może naprawdę jest kompletnym dupkiem. Im bardziej wrednie się wobec mnie zachowywał, tym bardziej pragnęłam, aby mnie polubił […]”. Początek historii Grety i Eleca to właściwie nieustanne przepychanki. Jest to flagowy przykład literatury young adult, pisanej dostępnym, choć bardzo młodzieżowym językiem. W pewnym momencie pomyślałam nawet, iż dawno nie czytałam nic z tego gatunku, co tak bardzo odzwierciedlałoby jego określenie. W porę jednak część pierwsza się zakończyła, ustępując miejsca części drugiej, w której bohaterowie są dojrzalsi już o kolejne siedem lat. I właśnie tutaj powieść się rozkręca, akcja przyspiesza, czytelnik zostaje wciągnięty w wir wydawałoby się poukładanego już życia przyrodniego rodzeństwa. A tajemnica skrywana przez Eleca przydaje całej historii nuty tajemniczości. Na skutek rodzinnej tragedii Elec i Greta zmuszeni są stanąć twarzą w twarz ponownie po wielu latach milczenia. Tym samym zmierzyć się muszą z demonami przeszłości, które nie pozwalają im zapomnieć o minionych zdarzeniach, rozdzierając w ich sercach nadal gojące się rany… On ustabilizowany życiowo, ona samotna, rozdarta między sercem a rozumem, po raz kolejny wystawiona na bolesne razy ukochanego. Czy w końcu uda im się wkroczyć na ścieżkę porozumienia? Czy wzajemna fascynacja tląca się w sercach obojga, znajdzie ujście, czy raczej zmuszeni będą ostatecznie ugasić ogień pożądania? ,,Bicie serca to najczystsza esencja szczerości”. Jeśli zastanawiacie się nad lekturą „Przyrodniego brata”, a lubicie romanse z elementami erotyki, ta książka z pewnością jest dla Was. I choć tak jak wcześniej wspomniałam początek był słabszy, dość chaotyczny i naznaczony słownymi przepychankami, dalsza części zdecydowanie się obroniła. Penelope Ward podarowała nam historię o pragnieniu miłości. Pragnieniu, które często ukryte pod grubą fasadą, w końcu zawsze ujrzy światło dzienne. To powieść o tym jak bardzo uczucie do drugiego człowieka potrafi zdeterminować nasze życie i przerodzić się w obsesję. To też historia o tym jak trudno pogodzić się z utratą miłości swego życia, która mimo stale pojawiających się nowych obiektów uczuć, nie przestaje płonąć w naszych sercach, domagając się uwagi. Czekając na dogodny moment, pojedynczy znak, by ze zdwojoną siłą ponownie zdominować swą mocą całe nasze życie. „Cała sztuka polega na tym, by zmusić swoje serce do otwartości, nawet jeżeli jest złamane. Złamane serce wciąż bije […]”
-
Recenzja: http://ktoczytaksiazki-zyjepodwojnie.blogspot.com/ werka777; 2017-07-12Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
ZARYS FABUŁY Życie Grety nie wyróżniło się niczym szczególnym. Cicha nastolatka zdążyła już przywyknąć do towarzystwa niewadzącego ojczyma, mając u boku wspierającą ją matkę. Nagle jednak jej codziennością wstrząsnęła burza, bo kiedy progi ich rodzinnego domu przekroczył Elec, jej przyrodni brat, już nigdy nic nie miało pozostać takie samo. Zbuntowany, pełen nienawiści, budujący wokół siebie gruby mur, choć przyciągający dziewczyny jak magnes – budzi w Grecie emocje, które nigdy nie powinny się zrodzić. Kiedy po zaciętym boju tych dwoje przekracza pewną granicę, czeka ich rozstanie i myśl, że być może już nigdy się nie zobaczą. Czas mija, a los postanawia połączyć ich drogi kolejny raz. I choć dystans zdążył wiele zmienić, niektóre rzeczy pozostają wciąż takie same. GRETA I ELEC Spokojna, niedoświadczona w kontaktach z płcią przeciwną, uczynna dziewczyna. Greta przybiera postać zwykłej nastolatki, stąd tak naturalnie i łatwo można zbudować łączącą ją z czytelnikiem więź. W zestawieniu z jej osobą to Elec sprawia wrażenie tego, od którego lepiej trzymać się z daleka. I choć potrafi przesadzić, ma w sobie tę magię, którą da się wychwycić pod płaszczem złośliwości i cierpienia. Bo książka naprawdę uświadamia, że nie warto ufać pozorom i nie wszystko jest w rzeczywistości takie, jakby się mogło wydawać. Para, która całkowicie mnie do siebie przekonała, para, która zapewniła mi wspaniałą podróż ścieżkami ludzkich serc. To bohaterowie, których pokochałam. I nawet podziękuję im za tego książkowego kaca, który pewnie pomęczy mnie jeszcze przez jeden dzień. PRZEMIJAJĄCY CZAS Historia zawarta w książce zostaje przedstawiona z perspektywy głównej bohaterki. Autorka jednak funduje czytelnikowi niespodziankę pozwalając zerknąć na świat oczyma Eleca – za pomocą jego autobiografii. Penelope Ward pięknie splotła w jedną historię dwie dzielone różnicą siedmiu lat płaszczyzny czasowe fundując na niespełna 300 stronach treść o tak wciągającym brzmieniu. Ach, co to jest za miłość. Uczucie, o którym mogłabym czytać bez końca. CO OPRÓCZ MIŁOŚCI? Chociaż „Przyrodni brat” to niewątpliwie czarujące love story, książka wcale nie ocieka słodyczą przypisywaną często książkom tego gatunku. Jest romans, pojawia się namiętność, ale także kwestia problemów rodzinnych, uzależnienia, niezrealizowanych zobowiązań i niewypowiedzianych słów. To nie jest banalna treść, tym bardziej, że tak mocno angażuje. Nieraz skłoniła mnie do uśmiechu, rozgrzała policzki, wprawiła w nastrój rozgoryczenia i smutku. Dla takich książek warto żyć, to jest to, na co czeka się przekopując z nadzieją kolejne stosy nowości. PODSUMOWANIE Czemu tak szybko się skończyło? To pytanie chyba najgłębiej odzwierciedla moją opinię, stając się podsumowaniem godnym tej książki. Nie potrafiłam przestać czytać oczarowana treścią, która na każdym kroku dostarczała mi wrażeń - zwrotami akcji czy powalającymi dialogami. Jeżeli lubicie czytać o miłości i macie ochotę na ewoluujące Young Adult, sięgnijcie po tę historię. Piękna, jedna z piękniejszych, jakie miałam okazję ostatnio czytać. Pamiętajcie o niej, bo może Wam przejść koło nosa okazja do poznania naprawdę wartej uwagi powieści.
-
Recenzja: Redgirlbooks.blogspot.comRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Greta to spokojna nastolatka, która mieszka ze swoją matką i jej mężem. Dziewczyna z niecierpliwością oczekuje przyjazdu syna ojczyma, Eleca. Ma nadzieję, że uda im się nawiązać przyjacielską więź. Jednak chłopak już od wejścia jest wrogo nastawiony do nowej rodziny swojego ojca i nie może się powstrzymać, by nie dokuczyć Grecie. Chłopak, który ma opinię buntownika robi wszystko, aby ta łatka do niego przylegała idealnie. Oprócz dokuczania dziewczynie, wszczyna kłótnie z ojcem, prowokuje innych i sprowadza połowę żeńskiej populacji szkoły do domu. Greta nienawidzi tego, ale też nienawidzi sposobu w jaki chłopak się do niej odnosi. Z czasem jednak zauważa, że im bardziej on jest wobec niej chamski, tym ona bardziej do niego lgnie. Chociaż rozum mówi jedno to zdradzieckie ciało robi swoje. Chłopak zaczyna ją fascynować, a i ona nie jest mu całkiem obojętna. W końcu zbliżają się do siebie, ale nagle z dnia na dzień chłopak musi wracać do Kalifornii. Chłopak znika z życia Grety tak szybko jak się pojawił. W noc przed wyjazdem dochodzi pomiędzy nimi do sytuacji, która zatrzęsie ich życiem. ''Wiem, że mimo moich ostrzeżeń ostatniej nocy oddałaś mi fragment swojego serca. I choć sam starałem się do tego nie dopuścić to ja również oddałem ci część mojego. Wiem, że poczułaś to dziś rano. Chcę, żebyś ją wzięła i ukryła.'' Mija siedem lat. Rodzinna tragedia zmusza Eleca do odwiedzenia domu dziewczyny. Los obydwojgu splatał figla i nic nie jest tak proste jak było. W trakcie czytania tej książki miałam wrażenie, że losy Grety i Eleca będą łudząco podobne do bohaterów z powieści ''Love Rosie''. Bardzo się bałam, że przez to rzucę tę książkę w kąt, bo i tu życie zadrwiło z ludzi. Fabuła tej książki kręci się wokół czegoś, co według większości ludzi jest gorszące i niemoralne. Pojawia się uczucie pomiędzy przyrodnim rodzeństwem. Dlatego ta książka tak mnie zafascynowała! Na początku byłam zgorszona i nie chodzi mi o ten zakazany owoc, a o ilość przekleństw, które padały z ust Eleca. Miałam go za odpychającego faceta. Później, kiedy zrozumiałam dlaczego taki jest, współczułam mu. Uważam, że nikt nie powinien być tak traktowany przez osobę, którą kochamy, a tym bardziej nikt nie powinien deptać naszych marzeń i pasji. Tu na początku zabrakło mi jakichkolwiek wyjaśnień ze strony ten osoby. Przez całą lekturę nie rozumiałam czym ten człowiek się kieruje w swoim postępowaniu i to było dla mnie zagadką. W którymś momencie pojawiła się skrócona wersja z perspektywy Eleca i szczerze mówiąc uważam to za zbędne. W każdym bądź razie autorka zamiast przedstawiać to samo w skrócie, mogła zrobić narracje naprzemiennie ze strony Eleca jak i Grety, które tak ubóstwiam w innych książkach. Jako przykład mogę podać książki K. Bromberg, w których ten zabieg jest stosowany. Nie miałabym wtedy wrażenia, że czytam to samo, co już było na samym początku. Chyba nie za bardzo polubiłam się z Gretą. Fajna i miła dziewczyna, ale momentami aż przesłodzona. Brakowało mi w niej jakiegoś pazura, który by sprawił, że stałaby się wyrazistą postacią. Gdyby mnie ktoś tak obrzucał błotem to bym nie latała za tą osobą z wywieszonym jęzorem, skomląc o przyjaźń. Elec to z kolei taka postać, która w swoim zachowaniu przechodziła ze skrajności w skrajność, ale ma w sobie coś tak magnetycznego, że nie można mu się oprzeć. Polubiłam go! ''Przyrodni brat'' to historia o zakazanym uczuciu oraz o trudnych wyborach jakie czekają nas nas w dorosłym życiu. Pomimo kilku wad jest to książka, której przeczytania nie żałuję. Nieźle się przy niej bawiłam. Penelope Ward stworzyła lekką, wciągająca i zabawną historię z dreszczykiem emocji, która zapewni mile spędzony czas. Polecam!
-
Recenzja: Pomiędzy książkami Aleksandra MiazekRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Young Adult ciągle ma wielu swoich zwolenników. Ja sama niekoniecznie do nich należę, ale zdarza mi się sięgać po książki tego gatunku. Czasem są dla mnie zabawą i odpoczynkiem, a czasem niesamowicie mnie męczą. Jak było tym razem? Greta to spokojna nastolatka. W pewnym momencie cała jej rutyna ma zostać zburzona, ponieważ w jej domu ma pojawić się jej przyrodni brat. Elec okazuje się niestety aroganckim i zabójczo przystojnym chłopakiem. Niespodziewanie dziewczynę zaczyna fascynować nowy domownik. W nurcie Young Adult wielokrotnie miewam problemy z bohaterami. Mężczyźni zawsze są "bad boyami", a kobiety są niezdecydowane i męczące. Tym razem nie irytowali mnie oni. Być może powielali wszystkie znane już schematy, ale wzbudzali pewną sympatię "To zabawne, jak można spędzić całe życie, zastanawiając się czy nie ma Boga, aż nagle w czasie kryzysu prosisz go o pomoc, jakbyś nigdy nie wątpił w jego istnienie." Muszę Wam przyznać, że świetnie bawiłam się, czytając tę książkę. Dostarczyła mi wiele śmiechu i rozrywki. Pochłonęłam ją w jeden wieczór i sądzę, że to właśnie tego rodzaju książka. Czyta się ją nadzwyczajnie lekko i mimo pewnej głupoty, to naprawdę była to dla mnie przyjemnością.Nie oczekujcie jednak wiele od tej książki. Cała historia ma drugie dno, ale nie znalazłam tam niczego pouczającego. Powieść możecie potraktować wyłącznie jako rozrywkę, mogę Wam gwarantować, że to na pewno zapewni Wam ta lektura. Trzeba również zaznaczyć, że w treści pojawia się wiele scen i podtekstów seksualnych. Niestety mam pewne zastrzeżenia odnośnie okładki książki. Kiedy książka do mnie przyszła stwierdziłam, że jest ona niezła. Naprawdę o wiele lepiej wygląda w ręce niż na zdjęciu. Jednak, kiedy zaczęłam ją czytać litery zaczęły schodzić przy delikatnym potarciu. Wydaje mi się, że jednak tylko mój egzemplarz zawiera ten błąd, ponieważ przeglądając zdjęcia książek, nigdzie nie zauważyłam czegoś podobnego. Zastanawiam się też nad zdaniem umieszczonym pod tytułem i wydaje mi się, że wkradł się tam po prostu błąd. "Byłeś najlepszą rzeczą, jaka mi się kiedykolwiek przytrafiła. Mam nadzieję, że któregoś dnia będę mogła powiedzieć, że byłeś jedną z najlepszych rzeczy w moim życiu, ale jak do tej pory mam tylko ciebie." Mimo wszystko, chciałabym Wam polecić "Przyrodniego brata". Często zarzucam siebie serią ciężkich i trudnych książek. W tej sytuacji Penelope Ward dała mi na stronach chwilę odpoczynku. Jeśli lubicie pośmiać się trochę w czasie czytania i po prostu dobrze się bawić, to koniecznie musicie sięgnąć po tę pozycję!
-
Recenzja: Wielbicielka-ksiazek.blogspot.com KASIA T-J/WIELBICIELKA; 2017-07-11Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Greta jest jedynaczką, mieszkającą z mamą i ojczymem w Bostonie. Siedemnastolatka prowadzi spokojne życie, które toczy się wokół szkoły, domu i pracy w kawiarni położonej nieopodal. Pewnego dnia dziewczyna dowiaduje się, że niebawem w rodzinnym domu zamieszka jej przyrodni brat (syn ojczyma), pochodzący z Kalifornii. Spędzi z nimi rok, gdyż jego matka wyjeżdża w delegację za granicę. Greta jest nie tylko bardzo ciekawa "brata", ale poniekąd również zadowolona, gdyż wreszcie będzie miała towarzystwo. Nie spodziewa się jednak, że nastolatek wywróci jej życie do góry nogami. Wkrótce Elec zjawia się w Bostonie. Już po przekroczeniu przez niego progu domu wiadomo, że będą z nim same problemy. Greta również jest o tym przekonana. Nie sądziła, że chłopak wyzwoli w niej tak ogromne i skrajne emocje. Elec od początku żywi niechęć wobec nowej rodziny, jego zachowanie jest nieprzyzwoite, a nawet prostackie. Dokucza swej przyrodniej siostrze, upokarza ją, obraża, doprowadza do łez. A ona znosi jego słowa i czyny, stara się go rozumieć i mu pomóc, widzi w nim bowiem drugie oblicze, które ją fascynuje. Nienawidzi go i kocha jednocześnie. Z czasem między nastolatkami rodzi się więź, a pewnej nocy przekraczają pewną granicę. Od tamtej pory już nic nie będzie takie samo. Następnego dnia on musi opuścić Boston, aby ratować matkę. Znika na lata. Tymczasem ona tęskni, nie potrafi zapomnieć, wymazać go z pamięci, a przede wszystkim z serca. Po siedmiu latach dochodzi do rodzinnej tragedii. Nieoczekiwanie Greta i Elec stają twarzą w twarz. Spotkanie po tylu latach dla obojga nie jest łatwe... Wracają wspomnienia... Przeszłość burzy w miarę poukładaną teraźniejszość... "Przyrodni brat" to z pewnością piękna i mądra opowieść, aczkolwiek przyznaję, że nie urzekła mnie tak, jak się tego spodziewałam po tylu zachwycających opiniach o niej. Wzbudziła we mnie dość ambiwalentne uczucia. Dlaczego? Już wyjaśniam. Powieść podzielona jest na dwie części. Pierwsza dotyczy okresu od dnia pojawienia się Eleca w domu rodzinnym Grety do momentu jego wyjazdu do Kalifornii. Nie będę ukrywać, że początkowe kilka stron nie wywołało za bardzo mojego zainteresowania, historia nie wciągnęła mnie zbytnio. Z każdą kolejną stroną dostrzegałam pewne podobieństwo do książki, którą miałam okazję poznać jakiś czas temu. Mam na myśli "Dręczyciela" Penelope Douglas. Schemat poniekąd zbliżony, ale o ile w przypadku tamtej historii mieliśmy do czynienia z zawiłą znajomością dziewczyny i jej przyjaciela, o tyle we wspomnianej wyżej pozycji poznajemy relacje dziewczyny i jej przyrodniego brata. Aczkolwiek w obu sytuacjach sprawdziło się przysłowie "kto się czubi, ten się lubi". Pierwszy etap zatem nie zaintrygował mnie w dużym stopniu, czasem towarzyszyło mi zniecierpliwienie, a chwilami nawet znużenie. Ogólnie opowieść jest przewidywalna, przynajmniej jeśli chodzi o wątek miłosny. A jedynym motywem, który nie był tak do końca jasny i oczywisty był ten określający relacje głównego bohatera i jego ojca. Pragnęłam pozyskać informacje wyjaśniające przyczyny zachowania nastolatka wobec swego rodzica, a także poznać skrywane przez niego tajemnice. Spokoju nie dawała mi też myśl co do prawdziwego powodu przybycia Eleca do ojca i jego nowej rodziny. Miałam nieodparte wrażenie, że kryje się za tym coś znacznie poważniejszego. Czy miałam rację? Tego nie zdradzę. Na pewno wówczas pomyślałam, iż szkoda, że narracja nie jest poprowadzona też z perspektywy chłopaka. Niemniej muszę stwierdzić, że po przeczytaniu stu czterech stron stanowiących pierwszą część (typowo młodzieżową), nieustannie myślałam o kontynuacji. A nie poczyniłam takowej od razu, bowiem wzywały mnie obowiązki domowe. Do lektury "Przyrodniego brata" wróciłam następnego dnia. Druga część zdecydowanie bardziej przypadła mi do gustu. Wielokrotnie odczuwałam ciepło na dnie serca, a czasami na mej twarzy gościł uśmiech. Wiele kwestii stopniowo się wyjaśniało. Pojawiały się też elementy, które mnie w pewnym sensie zaskoczyły, a jednym z nich było pokazanie historii z punktu widzenia właśnie Eleca, czego zabrakło mi na poprzednim etapie powieści. Niezwykle ujęła mnie forma, w jakiej już dorosły mężczyzna relacjonował zarówno przeszłość i swą znajomość z Gretą, jak i teraźniejszość. Niewątpliwie to był rewelacyjny pomysł. Nie zamierzam ujawniać, co działo się na przestrzeni lat, kiedy "rodzeństwo" nie utrzymywało ze sobą kontaktu, ani co wydarzyło się po siedmiu latach od ich ostatniego spotkania, ponieważ zdradzając szczegóły fabuły, odebrałabym potencjalnym bądź obecnym czytelnikom przyjemność z lektury. Mogę jedynie rzec, że zakończenie owej powieści mnie urzekło, wzruszyło i skłoniło do niejednej refleksji. Głównymi bohaterami powieści są Greta oraz Elec. Moim zdaniem zostali wyraziście wykreowani. Oboje wzbudzili moją sympatię, choć przyznać muszę, że moja uwaga bardziej skupiała się na postaci chłopaka. Jego postawa i sposób postępowania były konsekwencją czy też skutkiem zdarzeń z przeszłości. Zarówno dzieciństwo, jak i relacja rodzic-dziecko zawsze znajdują odzwierciedlenie w przyszłości, a zarazem wpływają na kształtowanie się osobowości danej istoty, formowanie jej charakteru, pokazują sposoby zwracania się do drugiego człowieka, uczą podejścia do wielu ważnych spraw i radzenia sobie w trudnych sytuacjach. Ogólnie rzec ujmując, wywierają znaczący wpływ na życie dorosłego już osobnika. Nastolatkowie nie mieli łatwego życia. Ona - jedynaczka, straciła ojca będąc małą dziewczynką, pomagała mamie tak, jak tylko potrafiła, miała przecież tylko ją. Greta była uprzejmą, wyciszoną, skrytą, skromną, wykazującą się dobrocią i wrażliwą osobą. W drugim człowieku zawsze upatrywała zalet, nie skupiała się tylko na wadach. On natomiast był buntownikiem, dzieckiem z rozbitej rodziny, ojciec odszedł do kochanki, z którą założył nową rodzinę, a matka nie radziła sobie ze stratą ukochanego i samotnym wychowywaniem syna. Elec jako młody chłopak nie potrafił odnaleźć się w nowej roli. Czuł się niekochany i nieakceptowany przez ojca, nie mógł na niego liczyć w żadnej sytuacji. Miał do niego ogromny żal. Nigdy nie miał z nim dobrych relacji. To miało istotny wpływ na jego zachowanie na późniejszych etapach życia. Z jednej strony był arogancki, chamski, szczery do bólu i bezpośredni, a z drugiej strony wrażliwy, zamknięty w sobie i pełen pasji. Dla osoby, którą darzył uczuciem był w stanie zrobić wszystko i skłonny był też wiele poświęcić. "Przyrodni brat" to powieść napisana lekkim i przyjemnym stylem. Jak wspomniałam wcześniej podzielona jest na dwa człony, a każdy z nich na kilkustronicowe rozdziały, z których pewna część pisana jest kursywą. Dlaczego? Niestety nie mogę tego zdradzić, ale dla mnie były to najlepsze i najbardziej emocjonalne fragmenty. Książka niepozbawiona jest sensownych i tym samym wartościowych dialogów oraz uwzględnia mnóstwo cennych myśli. Traktuje o niebywale ważnych zagadnieniach, między innymi skomplikowanych więzach rodzinnych, ogromnym wpływie wzajemnych stosunków między rodzicami na dziecko, miłości rodzicielskiej odgrywającej istotną rolę również w okresie dojrzewania młodego człowieka i jego przysposobieniu społecznym oraz radzeniu sobie zarówno z rozstaniem z ukochaną osobą, jak i ze śmiercią najbliższych. Pokazuje także różne oblicza miłości oraz uświadamia, że przed przeznaczeniem nie da się uciec. Ono dopada w najmniej spodziewanym momencie i nie pozwala się wyrwać z jego szponów. Podsumowując, "Przyrodni brat" to na pewno piękna, wartościowa i refleksyjna opowieść o pragnieniu miłości, nienawiści, śmierci, fascynacji, pasji, tęsknocie oraz nadziei. Jednak szczerze mówiąc, owa powieść nie jest odkrywcza i oryginalna, nie oczarowała mnie i nie zachwyciła, ale pomimo początkowych mankamentów miło spędziłam czas w jej towarzystwie. Sięgając po nią spodziewałam się czegoś wyjątkowego i niesamowitego, niezwykle poruszającej i porywającej historii. Niestety nie zaspokoiła w pełni moich czytelniczych oczekiwań, niejako mnie zawiodła, głównie pod względem fabularnym. Nie wyzwoliła też ogromu emocji, na co nie ukrywam, również liczyłam. Najwidoczniej miałam wobec niej zbyt wielkie wymagania. Aczkolwiek polecam tę pozycję na letnie i długie wieczory jako oderwanie się na chwilę od obowiązków i otaczającej rzeczywistości.
-
Recenzja: http://swiat-pelen-liter.blogspot.com/ Martyna Piętka; 2017-07-05Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Greta była spokojną nastolatką i wyrosła na taką też kobietę. Wiedzie spokoje i poukładane życie, a wszystko planuje z wyprzedzeniem. Można powiedzieć, że jest jedną z tych kobiet, które nie lubią nieporozumień i wszystko chce mieć wyjaśnione. Jej ojciec zmarł, gdy miała pięć lat, a jej mama znalazła sobie nowego partnera. Jej życie jest poukładane i takie też miało pozostać. Jednak w jej życiu nagle pojawił się Elec, który wywrócił jej świat do góry nogami. Nastolatek nie dogaduje się za dobrze ze swoim ojcem i zdecydowanie nie jest spokojnym typem. Lubi dziewczyny, imprezy i nie ma zamiaru w przyszłości wiązać się na stałe. Chce uprzykrzyć życie swojego ojca tak bardzo, jak tylko się da. Greta miała być środkiem do celu, a stała się kimś o wiele ważniejszym. Zakazana miłość – czyż nie taka smakuje właśnie najlepiej? Coraz częściej możemy się spotkać z książkami, które właśnie ten temat poruszają. W tej historii również ją znajdziemy. Jest to miłość między przyrodnim rodzeństwem. Może i nie łączą ich żadne więzy krwi, ale ta myśl, że jednak jest się kimś bliskim zostaje w głowie, a szczególnie w opinii społeczeństwa. Przebrnąć przez złą opinię nigdy nie będzie łatwo. Nikt z nas nie lubi jak jest potępiany i wyszydzany w społeczeństwie, a ludzie, których takie uczucie połączy, muszą się z tym liczyć. Tutaj jednak w grę nie wchodziła tylko zakazana miłość i zemsta, która miała się dopełnić, ale też chęć nie zranienia najbliżej nam osoby. Wszystko to składa się na to, że taka miłość nie ma racji bytu, ale czy na pewno? Greta i Elec pokazują nam, że z uczuciem nie da się walczyć. Możemy mu zaprzeczać, udawać, że go nie ma, ale prawda prędzej czy później wyjdzie na jaw. Penelope Ward dobrze wie, jak budować napięcie. Czytając tą historię, miałam wrażenie, jakbym sama znajdowała się w świecie bohaterów. Uczucia, które nami targają czytając tą książkę, nie mają sobie równych. Razem z nimi śmiejemy się, denerwujemy i płaczemy. Dlatego właśnie warto sięgnąć po tą książkę. Nie będziecie mogli się od niej oderwać, dopóki nie skończycie. A koniec niestety nadejdzie szybko, zdecydowanie za szybko. Jest to skomplikowana historia, która nie może mieć łatwego rozwiązania. Polecam.
-
Recenzja: zaczytana-dolina.blogspot.com Marta Tadych; 2017-07-02Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Uwielbiam książki, które mnie zaskakują. Czasem zdarza się tak, że jakaś powieść wydaje się wpisywać w moje gusta, choć na pierwszy rzut oka wygląda raczej niepozornie. Kiedy zaś zabieram się za lekturę, okazuje się, że wciąga mnie tak bardzo, że nie jestem w stanie się od niej oderwać, póki jej nie skończę. Takim właśnie zaskoczeniem okazała się powieść Penelope Ward Przyrodni brat. Kiedy Greta oczekiwała przyjazdu syna swojego ojczyma, nie przypuszczała, że spotka się z tak chłodnym powitaniem. Elec, który miał zamieszkać u nich przez rok, okazał się aroganckim typem, który bezceremonialnie pokazywał, gdzie ma nową rodzinę ojca. Mimo iż traktował ją nieprzyjemnie i ciągle jej dokuczał, Greta starała się go poznać i dotrzeć do niego, bo nie mogła zaprzeczyć temu, że Elec ją fascynował. Z czasem pojawiły się uczucia, których nie powinno między nimi być. Ich relacje ewoluowały, aż pewnej nocy przekroczyli wszelkie granice. Nazajutrz Elec wyjechał i na lata ich drogi się rozeszły. Rodzinna tragedia sprawia, że ich losy ponownie się splatają. Greta odkrywa, że uczucie, którym kiedyś darzyła Eleca powraca z jeszcze większą mocą. Tylko czy po tylu latach rozłąki on jeszcze o niej pamięta? Podejrzewam, że część z Was może błędnie pomyśleć, że skoro między bohaterami pojawiają się jakieś uczucia, a powieść nosi tytuł Przyrodni brat, może tutaj chodzić o jakieś związki kazirodcze. Bez obaw, niczego takiego tutaj nie znajdziecie. Między bohaterami nie ma żadnego pokrewieństwa. Sięgając po Przyrodniego brata nie przypuszczałam nawet, że tak mnie ta powieść pochłonie. Bardzo szybko porwał mnie lekki styl Penelope Ward. Historia Grety i Eleca wciągnęła bez reszty i zapewniła niesamowitą przejażdżkę na emocjonalnym rollercoasterze. Lubię takie romanse, w których między bohaterami nie od razu pojawiają się nić sympatii, ba, powieści, w których od nienawiści do miłości tylko krok, są wręcz moimi ulubionymi. Ach, te kipiące emocje, ta eksplodująca z siłą wulkanu namiętność! To właśnie tutaj znalazłam, jak więc widzicie, nie było takiej opcji, bym nie zakochała się w Przyrodnim bracie. Mocną stroną książki są jej bohaterowie. Narratorką powieści jest Greta, ale autorka znalazła świetny sposób na to, by przestawić ich historię także z perspektywy Eleca. Greta to delikatna dziewczyna, która, zanim poznała swojego przyrodniego brata, wiodła spokojne, poukładane życie. Pojawienie się Eleca wywróciło jej świat do góry nogami. Zaczęła doświadczać wcześniej nieznanych jej emocji. Elec to typowy buntownik – arogancki i opryskliwy, jego ciało zdobią tatuaże i kolczyki, pali papierosy. Z daleka czuć, że będą z nim kłopoty. Między bohaterami iskrzy, a złośliwości, jakie sobie nawzajem robili, bardzo często mnie bawiły. Mimo iż Elec doprowadza Gretę do szału, dziewczyna stara się dotrzeć do niego i odkryć, co kryje się za maską bad boya, który wszystko ma głęboko w poważaniu. Odkrywanie jego sekretów uczyniło powieść naprawdę interesującą. Nigdy nie wpadłabym na to, że przeżył to, co przeżył. Część z Was, widząc iż w powieści tej pojawia się zwykła dziewczyna, bad boy i wybuchowa mieszanka nienawiści i miłości, pewnie pomyśli sobie: „przecież to już wszystko było, co za oklepane motywy”. Tak, Penelope Ward wykorzystała w Przyrodnim bracie utarte schematy, to trzeba przyznać, ale podała je w tak apetycznej formie, że w ogóle nie miałam wrażenia, że czytam coś wtórnego i ani przez chwilę nie odczułam znużenia. To świadczy o umiejętnościach autorki, bo nie każdy potrafi coś powszechnie znanego podać w tak dobrze strawnej formie. Na koniec drobna uwaga: w powieści często pojawia się wulgarny język, znajdziecie w niej także mocno rozbudowane sceny erotyczne, tak więc jeśli nie akceptujecie takich rzeczy w książkach, to raczej ta nie przypadnie Wam do gustu. Przyrodni brat zawiera wszystkie elementy, które lubię w tego typu książkach: nietuzinkowi bohaterowie z charakterem, humor, ciekawe dialogi, pełna emocji i rozpalająca wyobraźnię historia, która trzyma w napięciu o to, jak wszystko się zakończy. To rewelacyjna powieść, przy której naprawdę można się rozerwać. Jeśli lubicie tego typu klimaty, to pozycja idealna dla Was. Polecam!
-
Recenzja: Papierowybluszcz.wordpress.com Michelle; 2017-06-08Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Sięgając po tę książkę, nie spodziewałam się, że wywrze na mnie aż takie wrażenie. Książek o „zakazanej miłości” na rynku wydawniczym jest wiele, niemniej niewiele jest takich jak ta. Ta bowiem wcale nie jest oczywista… historia w sensie… Pierwsze spotkanie z twórczością Penelope Ward stawia mnie w przekonaniu, iż w przyszłości z ogromną chęcią sięgnę po każdą kolejną jej powieść. Autorka ma niebywale lekkie pióro, a sposób, w jaki przelewa pomysł na papier, zasługuje na uznanie. Historia opisana w Przyrodnim bracie, choć dotykająca tabu, jakim jest uczucie pomiędzy rodzeństwem… co prawda przyrodnim (jednak czy aby na pewno?), nie do zaakceptowania przez społeczeństwo… Penelope Ward zręcznie łączy ze sobą losy Grety i Eleka, którzy na zmianę gubią się i odnajdują pośród emocji, jakie pojawiają się między nimi… Wartka akcja to zdecydowanie duży plus dla tej powieści, ale też minut. Dlaczego minus? Ponieważ za szybko się kończy. Zdecydowanie za szybko… Z wielkim żalem rozstałam się z bohaterami powieści, których pokochałam od pierwszej chwili… Cięte dialogi, ba! smsy głównych bohaterów dodają powieści nie tyle pikanterii, ile uroku. Zdecydowanie, gdyby nie one, powieść nie byłaby tak apetycznie odurzająca. Ciężko zaklasyfikować tę powieść do konkretnego gatunku. Po części jest to New Adult, po części literatura obyczajowa i w końcu po części erotyk. Niby za bardzo te „elementy” do siebie nie pasują, a jednak Penelope Ward udało się zrobić tego spójną całość, która przeplata ze sobą tę różnorodność, tworząc ciekawą i intrygującą historię. Przyrodni brat jest mieszanką wybuchową – emocjonalny rollercoaster, który wzrusza i porusza, wywołuje emocje… Dzięki pierwszoosobowej narracji czytelnik może wczuć się w uczucia Grety i odczuwać je razem z nią – smutek, radość, rozczarowanie… ale… dzięki zabiegowi, jaki zastosowała autorka w powieści – tj. książka w książce, również Elec staje się bliski czytelnikowi. Jego emocje, uczucia… Autobiografia, którą spisał, świetnie łączy się z całością, jednocześnie oddając w pełni osobowość chłopaka, uzupełniając całą historię. Podsumowując: Jeśli macie ochotę na mocną dawkę emocji, nieszablonową historię, która wcale nie jest tak oczywista, jakby mogło się wydawać. Historię, w której pojawia się wiele sprzecznych emocji, a mimo to tworzą one mieszankę idealnie ze sobą połączoną. Historię przyrodniego (z pozoru) rodzeństwa, na których drodze staje uczucie… uczucie, które wywraca ich świat do góry nogami… Gotowi jesteście podjąć to ryzyko? Koniecznie sięgnijcie po tę książkę… Na długo zapadnie Wam w pamięci… Czy niemożliwe może stać się możliwe? Przekonajcie się sami!… Gorąco polecam!
-
Recenzja: blackcrow87.wordpress.com Ewelina ChojnackaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Fabuła: Moim zdaniem, fabuła tej książki jest nie tylko bardzo wciągająca, ale i także nieziemsko poruszająca. I choć jej motyw o trudnej i przyrodniej miłości jest pomysłem dość powszechnym, to jednak w przypadku tej książki, autorka ukazała nam ten problem w sposób naprawdę bardzo kreatywny i niebanalny. Dialogi zostały tutaj napełnione magią niezapomnianych emocji. Akcja została naszpikowana przez nutkę płomiennej namiętności. A bohaterzy… Zostali obdarowani wulkanem zmysłowej osobowości. Ja osobiście, jestem zauroczona tą magiczną i miłosną historią. I z całą pewnością, sięgnę po kolejne książki tej niesamowitej i pełnej pasji autorki. Styl: Styl autorki jest niezaprzeczalnie pełen nietuzinkowych wrażeń i emocji. Znajdziemy w nim takie uczucia jak: strach, gniew, radość, zwątpienie i upragnione przez czytelnika miłosne uniesienie. W tej oryginalnej historii, miłośnicy New Adult odnajdą wszystko to, czego tak bardzo pragną i uwielbiają – czyli wulkan ognistych emocji, które pochłoną ich na wiele zmysłowych i namiętnych godzin. Bohaterowie: W tej miłosnej historii mamy dwójkę głównych bohaterów: Gretę – nieśmiałą dziewczynę, która stała się dla pewnego chłopca, lekiem na całe zło. Oraz Elec’a – zbuntowanego chłopaka, który pewnej rudowłosej dziewczynie, skradł młodzieńcze serce. Wydawałoby się, że… Z nienawiści nie zrodzi się miłość. Że… Jakiekolwiek ciepłe uczucie, nie może się tutaj rozwinąć. A jednak… Miłość zapukała do ich drzwi, pozostawiając w ich życiu… Tornado bolesnych wzlotów i upadków. Szata graficzna: Te oczy… Są niezwykłe! Piękne… Pełne emocji… I napełnione magią tajemnic. Te dwa źródła duszy, kuszą mnie i zachęcają do odkrycia ich nietuzinkowego środka. Krzyczą do mnie: weź mnie i poznaj mają niesamowitą historię życia. I chcąc czy nie, zostałam nimi niebiańsko zauroczena. Przez co, nie mogę oderwać swojego wzroku od tej niebanalnej i pięknej okładki. Podsumowanie: „Przyrodni brat” to pełna nietuzinkowych emocji i niespodziewanych zwrotów akcji historia, która zawładnie twoim sercem na wiele zmysłowych i namiętnych sposobów. Ta miłosna i niebanalna opowieść, z całą pewnością zabierze cię w niezwykłą podróż po drogach zakazanej i trudnej miłości. Polecam gorąco!
-
Recenzja: zaczytanaksiazholiczka.blogspot.com Claudia Sobańska; 2017-06-23Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Greta była cichą nastolatką, a jej życie miało swój spokojny rytm-szkoła, nauka, dorywcza praca i dom... Kiedy pewnego dnia pojawił się w nim jej przyrodni brat Elec, nie była na to przygotowana. Nienawidziła tego, jak wyżywał się na niej, dając upust swojej niechęci wobec nowej rodziny. Nienawidziła tego, że sprowadzał do swojego pokoju różne dziewczyny z ich szkoły. Nienawidziła tego, że coraz bardziej ją fascynował. Jego aroganckie zachowanie, muskularne ciało, pięknie wyrzeźbiona twarz sprawiły, że jej ciało wbrew umysłowi reagowało tak, jak jeszcze nigdy przedtem. Łączące ich uczucia zaczęły się zmieniać, aż pewnej nocy przekroczyli granicę, spoza której nie było już odwrotu... Następnego dnia Elec wrócił do Kalifornii, zniknął z jej życia równie nagle, jak się w nim pojawił. Minęły lata, od kiedy widziała go po raz ostatni. Gdyby nie rodzinna tragedia, która pewnego dnia zaskoczyła wszystkich, pewnie już nigdy nie stanęliby ze sobą twarzą w twarz. Oszołomiona Greta stwierdza, że nastolatek, dla którego straciła głowę, wyrósł na mężczyznę, który potrafi doprowadzić ją do szaleństwa. Ze śmierci zrodziło się życie. Z nienawiści zrodziła się miłość. Ostatnimi czasami coraz częściej podobają mi się cytaty, cytaty z przodu okładki. Tak i tym razem spodobał mi się cytat „ Dziewczyna nie powinna pragnąć tego, kto ją dręczy...” Książka rozwala na kawałeczki drobniutkie, które nie da się już poskładać. Książka nie tylko jest tajemnicza, emocjonująca, wzruszająca, balansująca między granicami tymi dobrymi i tymi złymi, lecz także pochłaniająca swojego czytelnika. Takiej książki nie czytałam jeszcze, siedziałam na szpilkach przez cała powieść. Zadawałam pytania, ale czy uzyskałam odpowiedzi ? Czy dowiedziałam się wszystkiego ? Tego wam nie zdradzę, tego musicie się sami dowiedzieć. Postanowiłam, że wrócę do powieści, za kilka dni, tygodni może miesięcy, by zobaczyć czy będzie również tak emocjonująca, jak za pierwszym razem. Nie spodziewałam się takiej akcji w trakcie czytania, jak i pod koniec. Z pewnością mogę stwierdzić, że jest to numer jeden wśród książek wydanych w tym roku. A ty masz już za sobą Przyrodniego Brata ? A może chcesz sięgnąć po nią ? Lecz się wahasz czy powinnaś/eś ? Z pewnością to powieść dla Ciebie, którą ja polecam Ci śmiało.
-
Recenzja: nieuleczalnyksiazkoholizm.blogspot.com OLA K.; 2017-06-17Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Czasami czuję się jak prawdziwa literacka masochistka. Z rozmysłem sięgam po książki, które raczej nie powinny mi się spodobać. Choć chcę literatury ambitnej, czytuję powieści Young adult zbudowane na jednym schemacie, w których często irytują mnie niezrozumiałe, irracjonalne zachowania bohaterów oraz wulgarny język, jakim zazwyczaj operują autorki. Czasem jednak pośród tego chłamu udaje mi się natrafić na pozycję, która jest warta uwagi. I tak, zupełnie nieświadomie, do gustu przypadła mi pierwsza wydana w Polsce powieść bestsellerowej pisarki Penelope Ward – „Przyrodni brat”. Do domu Grety przeprowadza się syn jej ojczyma, niezwykle seksowny i pociągający Elec. Początkowo relacje pomiędzy przyrodnim rodzeństwem są bardzo napięte, jednak budzi się pomiędzy nimi namiętność. Jedna noc, którą zakochani spędzają razem odmienia ich życie na zawsze. Jednak ich związek nie może zaistnieć. Kiedy po siedmiu latach Elec i Greta spotykają się ponownie, przekonują się, że przeznaczenia nie da się oszukać. „Przyrodni brat” z pewnością nie jest dziełem wybitnym. Ba, nie powiedziałabym nawet, że obiektywnie rzecz ujmując, jest książką dobrą. Jednak, na moment w którym po nią sięgałam – walka o ostatnie oceny, strasznie duże wymagania postawione przez polonistkę – była dokładnie tym, czego oczekiwałam. Historia Eleca i Grety wciągnęła mnie, pozwoliła się powzruszać, a przede wszystkim – dała chwilę odpoczynku. Historia przyrodniego rodzeństwa jest oczywiście oparta na schematach. Myślę, że w literaturze Young adult nie da się już od tego uciec. Czytelnik już od pierwszych stron wie, jak finalnie potoczą się losu dwójki zakochanych. Jednak Penelope Ward wprowadza pewne elementy zaskoczenia, dzięki czemu książkę czyta się błyskawicznie, a odbiorca nie jest w stanie się od niej oderwać. Osobiście boli mnie, że po raz kolejny cały wątek miłosny został sprowadzony do seksu i pożądania – ale to już chyba również reguła. Z całą pewnością atrakcyjność książki podnoszą opisane w sposób wiarygodny uczucia głównych bohaterów – niejednokrotnie coś chwytało mnie za gardło, kiedy czytałam o tym, jak w tak trudnej sytuacji odnajduje się Greta. Ośmielam się twierdzić, że dużą zaletą powieści są jej bohaterowie. Wiecie, jakie to miłe, w literaturze z nurtu Young adult spotkać wreszcie postaci, które myślą za pomocą mózgów, a nie narządów płciowych? Greta jest wzbudzającą sympatię młodą kobietą, która ulokowała swoje uczucia w niewłaściwym miejscu. Co rzadko zdarza się w literaturze tego nurtu, dziewczyna potrafi myśleć i nie płaszczy się, błagając o cień uwagi swojego ukochanego. Potrafi mu się przeciwstawić i wykazać nieprawidłowości w jego zachowaniu, a nawet odpyskować. Natomiast z Elekiem mam już większy problem… Tak strasznie go nie lubię za to, jak potraktował Gretę! Przez to, jak ona musiała cierpieć! Jednak jest bardzo dobrze napisaną postacią, a to, że zachowuje się w taki a nie inny sposób logicznie wynika z jego historii rodzinnej. Zazwyczaj, kiedy czytam książki dla „młodzieży”, przeszkadzają mi sceny erotyczne. W „Przyrodnim bracie” mamy, o ile się nie mylę, jedynie dwie. Ale, naprawdę, cieszę się, że nie ma ich więcej! Są napisane w beznadziejny, wulgarny sposób! W ogóle cały wątek seksualny jest napisany ze strony stylistycznej bardzo, bardzo źle. Jedynie niektóre z rozmów bohaterów na ten temat wzbudzają jakieś emocje – zaciekawienie czy śmiech, jednak w większości irytują poziomem swojej głupoty. Styl, jakim posługuje się Penelope Ward w dużym stopniu ułatwia lekturę. Pisarka używa bowiem prostego, kolokwialnego języka, nie stroniąc od wulgaryzmów. Przyznam jednak, że wyjątkowo mnie one nie irytowały, a nawet dodawały książce pewnej dozy autentyczności. Jednakże momentami miałam wrażenie, że jest już ich za dużo… Podsumowując, sama się zdziwiłam tym, że „Przyrodni brat” wywarł na mnie aż tak dobre wrażenie! Może nie jest to książka, która odmieni wasze życie i światopogląd, jednak z całą pewnością zapewni kilka godzin dobrej rozrywki. Uważam, że na sezon sesji i wystawiania ostatecznych ocen nadaje się jak znalazł!
-
Recenzja: wielopokoleniowo.pl Dorota KotlińskaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Zjawił się w jej domu niespodziewanie, wprowadzając zamęt i zamieszanie. Namącił w jej życiu, a przede wszystkim w jej sercu. Powinna go unikać i nie zbliżać się do niego, lecz czyniła zupełnie na odwrót. Ciągnęło ją do niego jak do magnesu mimo jego ogólnego buntu i niechęci do niej. To, że był wyjątkowo przystojny, wcale nie ułatwiało jej podjęcia decyzji, aby trzymała się od niego z daleka. Ale jak to często w życiu bywa, zakazany owoc kusi najbardziej, nawet wtedy, kiedy jest to przyrodni brat. Nie chciał przyjeżdżać do domu swojego ojca, jednak uczynił to ze względu na mamę. Jego rozwiedzeni rodzice nie mieli już ze sobą żadnego kontaktu, choć matka wciąż zdawała się kochać swojego dawnego męża i cierpieć z powodu rozstania. Negatywnie nastawiony do nowej żony i jej córki rozpoczął wspólne z nimi życie, nawet nie przypuszczając, że coraz bardziej zacznie intrygować go przyrodnia siostra. Starał się co prawda zbudować mur odgradzający go od wszystkich, również od niej, ale czy ostatecznie mu się to udało? Los chciał, że ich drogi rozchodzą się i ponownie przecinają dopiero po kilku latach. Czy nadal coś do siebie czują, czy może każdy z nich zdążył już ułożyć sobie życie? Dlaczego się ze sobą nie kontaktowali przez tyle lat i jakie sekrety ukrywał młody mężczyzna? Jest to zgrabnie napisana powieść, którą czyta się z dużą przyjemnością. Główna bohaterka jest jej narratorką i prawie cała treść przedstawiona jest w pierwszej osobie. Prawie, bowiem pod koniec powieści odzywa się głos głównego bohatera w wyjątkowo ciekawej formie. Jej pierwsza część opisująca młodych bohaterów, ich rozterki i przeżycia, szczególnie przypadnie do gustu młodym czytelniczkom, które same być może są na etapie podobnych miłosnych gierek. Druga część natomiast spodoba się już nie tylko tym młodszym, ale i również nieco starszym kobietom. Ja osobiście przyznaję, że nie przypuszczałam, że ta pozycja aż tak mnie wciągnie. Świetna lektura na wakacyjne wyjazdy - szczerze polecam!
-
Recenzja: Recenzjekrolewskie.blogspot.com Patrycja SudołRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Greta niecierpliwie wyczekuje pojawienia się Eleca (syna swego ojczyma) w domu. Cieszy się, że w końcu będzie miała brata. Jednak Elec okazuje się zupełnie inny niż przypuszczała. Od pierwszych chwil nienawidzi dziewczyny, jest zdystansowany, wszystko robi jej na złość, za wszelką cenę stara się zetrzeć uśmiech z jej twarzy. Niszczy jej randki, kradnie bieliznę, wciąż obraża. Nie zmienia to jednak faktu, że bardzo fascynuje Gretę. Wciąż ją coś do niego przyciąga od pamiętnej chwili, kiedy przez przypadek zobaczyła go nagiego pod prysznicem... Chłopak jest typowym bad boyem. Wszystkie za nim szaleją. Każda chce być jego. Ma kolczyk w wardze, a także innych mniej widocznych miejscach. Greta musi obserwować wszystkie długonogie blondynki, które odwiedzają jego pokój, a także wysłuchiwać dźwięków wydobywających się zza ściany sąsiedniego pokoju. Sama też jest pod jego wpływem, choć wolałaby za wszelką cenę tego uniknąć. Elec wywołuje w niej pragnienia i porusza każdą cząstkę jej, w sposób, którego jeszcze wcześniej nie doświadczyła. Ich początkowa nienawiść, a właściwie to nienawiść Eleca skierowana do dziewczyny, przeradza się powoli w fascynację. Młodzi spędzają razem noc, wiedząc, że następnego dnia nastąpi ich definitywne pożegnanie. Oboje zarzekają się, że ta noc nic dla nich nie będzie znaczyła. Rano wszystko okazuje się zupełnie inne i o wiele cięższe niż przypuszczali. Nie zmienia to jednak faktu, że Elec wyjeżdża i to na dobre, nie planując ponownego spotkania... Dopiero, po paru latach, rodzinna tragedia ściąga go na powrót do rodzinnego domu Grety. Tylko, że tym razem wszystko jest jeszcze trudniejsze... Największą zaletą powieści jest seksualne napięcie między bohaterami, które zaczyna się jeszcze w liceum. Zostało tak dobrze wplecione w fabułę, że było niemalże namacalne. Do tego pełno ciętych ripost, niesamowitych żartów i psikusów. Ta adrenalina i niecierpliwe oczekiwanie, co kto powie i jak druga osoba odpłaci się. A tutaj ich docinki były genialne! Aż im tego zazdrościłam. Takiej pomysłowości, odwagi, a także całej frajdy z tym związanej. To wszystko sprawia, że książka jest niesamowicie zabawna. Jest także momentami smutna, bo były fragmenty, podczas których wymknęło mi się kilka łez. Autorka fenomenalnie połączyła radość i ból, śmiech i łzy... Niezaprzeczalnie jest to jedna z najlepszych książek, jakie miałam okazję przeczytać. Proszę o takich więcej.
-
Recenzja: korcimnieczytanie.blogspot.com Kornelia Pikulik-Czyż; 2017-06-18Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Muszę przyznać, że już kilkakrotnie natrafiłam w literaturze na motyw miłości między przybranym rodzeństwem. Takiej niby zakazanej, ale jednak nie niemożliwej. Byłam bardzo ciekawa, jak do tematu podeszła Penelope Ward w książce „Przyrodni brat”? Czy powieść nie jest kolejnym tanim romansidłem, które nic nie wnosi? Zaczęło się dość schematycznie. Greta mieszka z mamą i ojczymem i tworzą razem całkiem zgraną rodzinę. Syn Randy'ego z poprzedniego małżeństwa ma z nimi zamieszkać przez rok, bo jego matka musiała wyjechać w zagraniczną delegację. Szybko okazuje się, że Greta i Elec są jak woda i ogień. Ona ułożona, miła, sympatyczna i chętna do pomocy, on wściekły na cały świat, zamknięty w sobie i zbuntowany. Ich pierwsze spotkanie nie wypada najlepiej. Greta za wszelką cenę chce być miła, a Elec odpłaca jej tylko impertynenckimi odzywkami, czym ściąga na siebie gniew ojca. Między Randym a jego synem nie układa się najlepiej, ojciec jest rozczarowany postawą syna, jego wyglądem, zachowaniem i podejściem do życia. Elec nie robi nic, by to zmienić, a wręcz przeciwnie – każdym słowem i gestem utwierdza ojca w przekonaniu, że właściwie go ocenił. Już pierwszego dnia Grata wpada w łazience na nagiego Eleca. Jest zupełnie zahipnotyzowana jego widokiem, tym, że pierwszy raz ma okazję widzieć nagiego mężczyznę. Zamiast przeprosić i wyjść, taksuje go wzrokiem. Elec wcale nie jest tym zażenowany, wykorzystuje sytuację, by po raz kolejny zakpić z siostry. Chłopak robi wszystko, by Greta go znienawidziła, rani ją słowami, wpędza w zakłopotanie, sprowadza do domu co rusz to nowe dziewczyny, zabawki na jedną noc, jednak jego przybrana siostra łatwo się nie poddaje. Chce poznać Eleca, takim jak jest naprawdę, a nie tylko takiego, na jakiego pozuje... Chociaż opis fabuły trąci trochę zwykłym romansem, to książka wcale nie jest banalna. Oprócz skomplikowanej miłości mamy tu wiele innych uczuć, tajemnic i dramatów. Czytamy o rozwodach, niełatwych relacjach w nowych rodzinach, o radzeniu sobie z rozstaniami, o nałogach i buncie. Pozory często mylą, a zbuntowany nastolatek wcale nie jest złym dzieciakiem, a tylko próbuje na siebie zwrócić uwagę. Może zbyt wiele się od niego oczekuje, a może sam zbyt wiele od siebie wymaga, próbuje sprostać trudnej sytuacji, która go przerasta. Nie zabrakło tu pikantnych scen, które zdecydowanie podgrzewają atmosferę. Było też sporo zabawnych momentów, ale też i takich bardzo wzruszających. Rozkleiłam się zupełnie w trakcie tej lektury, przygniótł mnie ciężar emocji, od których do teraz trudno jest mi się uwolnić. Lektura dała do myślenia, skłoniła do rozważań nad życiowymi wyborami, nam tym, jak dzieci ciężko znoszą rozwody, jak niekiedy muszą się stać podporą dla zranionych rodziców, chociaż mogłoby się wydawać, że powinno być odwrotnie. Gretę i Eleca poznajemy, gdy mają po osiemnaście lat, a potem wracamy do nich po kolejnych siedmiu latach. Całą historię opowiada Greta i to ona najbardziej się przed nami odsłania, jednak później mamy też okazję poznać wersję Eleca. Czytamy fragmenty jego autobiograficznej powieści, w której wyjawia najgłębiej skrywane tajemnice. Książkę czytało mi się rewelacyjnie, wciągnęła mnie od pierwszej strony i do ostatniej zupełnie pochłonęła moją uwagę. Napisana jest lekkim, przystępnym językiem, dzięki czemu lektura jest prawdziwą przyjemnością i relaksem. Bohaterowie książki budzą sympatię, z przyjemnością śledziłam ich perypetie i byłam niezmiernie ciekawa finału tej historii. Mam natomiast drobną uwagę do tytuły, który jest mylący. Elec nie jest przyrodnim a przybranym bratem, niby drobiazg, ale znacząco zmienia sytuację. Bez wahania polecam Wam tę lekturę, jednak ostrzegam, że trudno jest się od niej oderwać, więc lepiej wygospodarować więcej wolnego czasu, by nie musieć jej odkładać. „Przyrodni brat” zapewnia dużo emocji, wzruszeń i skłania do refleksji, a do tego to świetna rozrywka i relaks. Czegóż chcieć więcej?
-
Recenzja: kasikrecenzuje.blogspot.com/ Katarzyna Sikora; 2017-05-04Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Musicie przyznać, że sam tytuł szokuje i bulwersuje... mnie zaskoczył - że co? - teraz miłość kazirodcza?? Oj to grząski teren. Tytuł sprawia, że chcesz wziąć książkę, a jednocześnie jej nie brać, ale tytuł wprowadza nas w duży błąd.... Nasi bohaterowie nie mają wspólnej matki, ani wspólnego ojca. Nie mają wspólnej nawet jednej kropelki krwi. Po prostu kobieta miała córkę, a mężczyzna syna. Pobrali się i stworzyli rodzinę, a raczej syn dołączył później, niechciany i bardzo, bardzo zbuntowany. Tak naprawdę nie dziwiłam mu się. Bardzo wiele wycierpiał i teraz musi zamieszkać z ojcem, który bawi się w dom z inna kobietą i jej córką. To nie łatwe dla nastolatka, który cierpi gdy za każdym razem patrzy na nieszczęśliwą matkę. Jest nieokrzesany, buntowniczy i bardzo niepasujący. Greta staje się tarczą do której strzela. Meczy, docina, obraża. Jest chamem i prostakiem, ale robi też coś co sprawia, że zarówno Greta jak i czytelniczki są... zdezorientowane. Zaczynamy dostrzegać, że to tylko maska, pozory, które mają utrzymać go bezpiecznego w swoim świecie. Tak oto zaczyna się jego walka ze sobą i z uczuciem, które kiełkuje, a to dopiero początek ich życia. Książka bardzo dobrze napisana, pełna emocji i rozterek. Na szczęście autorka nie tworzy fikcyjnego poczucia winy u bohaterów - typu - och ja z bratem, to złe!! Nie ma nic takiego. Całe to ich "rodzeństwo" kończy się na tytule i kilku zaczepką ze strony Eleca. Pełno jest za to emocji typu - oprawca - ofiara. Bo tym dla siebie na początku są. Elec robi absolutnie wszystko by uznać go dupkiem wszech czasów! Znajdziecie tu emocje, które łamią czytelnikowi serce. Razem z z Gretą przeżywałam jej uczucie, łamałam się, zastanawiałam i nie mogłam się podnieść z fali bólu i odrętwienia. Uwielbiam tak namacalne uczucia w książkach. Kocham, gdy relacje nie są jednoznaczne, a od bohaterów wymagam więcej niż tylko.... miłości. Chcę rozterek, łamania się, bólu, rozpaczy, nadziei, walki. Chcę tonąć w emocjach! Jeżeli chcecie tego samego - "Przyrodni brat"jest dla Was. Jedynym mankamentem tej historii jest jej objętość. Jest zdecydowanie za krótka. Temat był świetny, jednak nie do końca wykorzystany. Autorka mogła wyciągnąć z niego znacznie, znacznie więcej i nas czytelników potraktować niczym asfalt po którym jeździ walec. Mogła roznieść nas emocjonalnie bardziej i mocniej - mogła, ale nie dopracowała historii. Książkę czyta się szybko i przyjemnie. Język jest bardzo przystępny- całość przeczytałam w jeden dzień - to idealna pozycja na umilenie nam wieczoru. Książkę polecam wszystkim romantyczkom, dla których nie wszystko jest oczywiste, jednowymiarowe. To powieść dla tych, którzy chcą wyjść poza ramy romansu New Adult i zaczerpnąć prawdziwego życia, jakie jest w niej zawarte. Mnie porwała ich historia, szkoda tylko, że podróż z nimi tak szybko minęła.
-
Recenzja: Dziewczynaopapierowymsercu.blogspot.com Justyna Kosmal; 2017-05-23Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Nie ukrywajmy... sam tytuł zdradza nam połowę fabuły i pierwsze co mi przyszło do głowy to to, że będzie to kolejny schematyczny romans z wątkiem tabu w tle. Myślałam tak aż do jakiejś pięćdziesiątej strony. Wtedy zrozumiałam, że nazwa książki odnosi się tylko do sposobu, w jaki bohaterowie się poznali i oczywiście ta sytuacja rzutuje na ich życie, ale nie na relacje pomiędzy nimi. Mówi się, że nie powinno się oceniać książki po okładce i coś chyba w tym jest... Po tak minimalistycznej grafice nie spodziewałam się jakiegoś szału, a jednak totalne zaskoczenie! Jak dla mnie w książkach najważniejsze są emocje, cała ta reszta to tylko dodatek. Totalnie nie spodziewałam się tego, co znalazłam w tej historii. To jedna z tych, którą pochłania bez reszty caluśki dzień, bo ma w sobie tyle emocji, że praktycznie żyjesz życiem bohaterów. Zaczynasz czytać i nagle... bam i koniec. Nawet nie wiesz, kiedy skończyłeś. Greta jest typową nastolatką. Szkoła, koleżanka, praca, dom i rodzina. Rodzina, która nagle ma się powiększyć o nowego członka. W jej życiu niespodziewanie pojawia się przyrodni brat i już po pierwszy spotkaniu jest pewna, że nie połączy ich żadna magiczna braterska więź. Elec przyjął sobie za punkt honorowy, zmienianie życia nastolatki w jej osobiste małe piekło i myślał, że jedyną jej reakcją na to będzie nienawiść. Pomylił się. Grata już w chwili przekroczenia przez niego progu domu straciła dla niego serce i zdrowy rozsądek. W pewnym momencie jego aroganckie zachowanie przekroczyło dopuszczalne dla niej granice i miarka się przebrała. Uczucia skruszonego chłopaka w stosunku do niej pewnej nocy wyszły na jaw. Ten dzień pozostawił piętno na całe ich późniejsze życie. Następnego poranka zniknął z jej życia, tak samo jak się w nim pojawił. Nagle. Kilka lat później zdarza się tragedia w ich rodzinie. Elec jest zobowiązany wrócić. Z buntowniczego nastolatka wyrasta na prawdziwego - i co najważniejsze - zajętego mężczyznę Lecz to wszystko nie jest tak proste, jak się wydaje. Nie łatwo jest zapomnieć o swojej pierwszej miłości... o ile to w ogóle możliwe. "Przyrodniego brata" pokocha każda prawdziwa fanka New Adult, jak i koneserka dobrego, wciągającego romansu. Z nazwiskiem Penelope Ward spotkałam się przelotnie gdzieś wcześniej, ale nie czytałam jej żadnych dzieł. To było pierwsze moje spotkanie z twórczością tej autorki i z czystym sercem mogę powiedzieć, że się nie zawiodłam. Wprost przeciwnie. Jestem pod ogromnym wrażeniem i z pewnością zainteresuję się jej pozostałymi książkami. Historia jest napisana tak lekkim piórem, że czytanie jej jest tylko samą przyjemnością. Już sama narracja główniej bohaterki jest wspaniała, a pomysł z wplecioną autobiografią Eleca jest... fenomenalny, szczególnie tutaj. (Jeśli czytaliście November 9, to wiecie o co mi chodzi.) Podsumowując, jestem jak najbardziej na tak. Ciekawa fabuła. wyrazisty główny bohater, emocjonalna i co najważniejsze wciąga. Co więcej mogę powiedzieć? Polecam!
-
Recenzja: ksiazkowe-wyznania.blogspot.com Dominika Starzyk; 2017-06-06Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
„Byłeś najlepszą rzeczą, jaka mi się kiedykolwiek przytrafiła. Mam nadzieję, że któregoś dnia będę mogła powiedzieć, że byłeś jedną z najlepszych rzeczy w moim życiu, ale jak do tej pory mam tylko ciebie.” Penelope Wrad- Autorka jedenastu powieści zajmujących wysokie miejsce na listach bestsellerów czasopism „New York Times” i „Wall Street Journal”. Jej czwarta powieść „Przyrodni brat” zajęła pierwsze miejsce na liście serwisu Amazon za rok 2014 w kategorii niezależnie publikowanych książek w wersji elektronicznej. Bez dwóch zdań mam zamiar przeczytać wszystkie książki tej autorki. Zakładam, że każda powieść jest równie mocna i emocjonalna jak ta. "Dziewczyna nie powinna pragnąć tego, kto ją dręczy…" Greta była cichą nastolatką, a jej życie miało swój spokojny rytm — szkoła, nauka, dorywcza praca i dom... Kiedy pewnego dnia w domu pojawił się jej przyrodni brat Elec, nie była na to przygotowana. Nienawidziła tego, jak wyżywał się na niej, dając upust swojej niechęci wobec nowej rodziny. Nienawidziła tego, że sprowadzał do swojego pokoju różne dziewczyny z ich szkoły. Nienawidziła tego, że coraz bardziej ją fascynował. Zbuntowany, irytujący i odpychający, coraz bardziej pociągał Gretę. Jego aroganckie zachowanie, muskularne ciało, pięknie wyrzeźbiona twarz sprawiły, że jej ciało wbrew umysłowi reagowało tak, jak jeszcze nigdy przedtem. Łączące ich uczucia zaczęły się zmieniać, aż pewnej nocy przekroczyli granicę, spoza której nie było już odwrotu... Następnego dnia Elec wrócił do Kalifornii, zniknął z jej życia równie nagle, jak się w nim pojawił. Minęły lata, od kiedy widziała go po raz ostatni. Gdyby nie rodzinna tragedia, która pewnego dnia zaskoczyła wszystkich, pewnie już nigdy nie stanęliby ze sobą twarzą w twarz. Oszołomiona Greta stwierdza, że nastolatek, dla którego straciła głowę, wyrósł na mężczyznę, który dziś potrafi doprowadzić ją do szaleństwa. Ze śmierci zrodziło się życie. Z nienawiści zrodziła się miłość. KOCHAM, UWIELBIAM i UBÓSTWIAM tego typu książki! Penelope Ward jest bez dwóch zdań autorką, którą chcę bliżej poznać. Z chęcią zobaczyłabym się z nią na targach książki i przeczytała jej wszystkie książki. Powieść „Przyrodni brat” między innymi przypadła mi do gustu dzięki poznaniu perspektywy Eleca. Nie znalazłam tu typowego podziału na rozdziały Ona/On. Za to autorka bardzo sprytnie i pomysłowo wprowadziła tą perspektywę w formie pisanej przez Eleca książki opisującej jego życie. Podczas poznawania jego dzieciństwa było mi go bardzo szkoda, ale z drugiej strony zrozumiałam jego początkową postawę. Mogę z czystym sumieniem stwierdzić, że polubiłam jego postać i jestem nim zachwycona. Autorka moim zdaniem bardzo fajnie go wykreowała. Pokazuje ona, bowiem jego wady, rany i wszelkie niedoskonałości, a zarazem widzimy w nim to, czego byśmy się na pierwszy rzut oka nie spodziewali. Po bliższym zapoznaniu widzimy jak bardzo został on skrzywdzony przez okrutny los. Dostrzegamy w nim chęć bycia kochanym, widzimy wielkie okłady dobroci, miłości i wrażliwości. Pomimo ciężkiego początku się nie poddał i książka kończy się wielkim dla niego szokiem, przeżyciem i postanowieniem. Greta z kolei mnie za bardzo nie powaliła z nóg. Jednak jest bardzo ważną postacią w tej powieści. Jest ona początkiem dobrych zmian, które zachodzą w życiu jej przyrodniego brata. Sprawiła, że Elec zaczął się otwierać na świat. Dzięki niej poznajemy go bliżej i o wiele lepiej. Też miała nieciekawe dzieciństwo jednak nie, aż tak bardzo jak on. Nawet ją lubię i szczerze mówiąc liczyłam na to, że uda się jej na nowo wrócić do swojej pierwszej miłości. Jak się tylko na to pozwoli to książka wciąga jak nie wiem. Przeczytałam ją w dwa wieczory i mam jej niedosyt. I właśnie jej jedynym minusem jak dla mnie jest to, że tak szybko się kończy. Powieść jest naprawdę bardzo dobra, wciągająca i w oryginalna. Wiem, że jest wiele podobnych książek typy „zakazana miłość siostry do przyrodniego brata” i za każdym razem to właśnie brat ma przekichaną przeszłość. Jednak ta historia jest inna, jest pomysłowa i przede wszystkim poznajemy uczucia i wewnętrzne dylematy głównych bohaterów. Do tego książkę czyta się bardzo szubko i styl pisania jak dla mnie jest wręcz idealny do tematu i zdarzeń, które mają miejsce w książce. Jak jesteście zwolennikami powieści New adult i lubicie czytać powieści obyczajowe, powieści z wątkiem miłosnym to polecam sięgnięcie po Przyrodniego brata. Jest to powieść stworzona właśnie dla was. Nie zawiedziecie się, a spędzicie w bardzo miłym towarzystwie jeden lub kilka wieczorów. Zresztą jak macie wolne i chcecie czytać dworze to też polecam. Dawka emocji, łez i śmiechu gwarantowana.
-
Recenzja: Zaczytanamarzycielka8.blogspot.com Anna Rachuta; 2017-06-03Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Nikt nie jest zachwycony perspektywą zamieszkania z Eleciem. Jednak Gretta postanawia dać mu szansę i się z nim jakoś dogadać. Do czasu, aż chłopak nie przekroczył progu jej domu. Wtedy zrozumiała, że jest to arogancki, wzburzony dupek, który ma w nosie ją, jak i resztę rodziny. Jednak z dnia na dzień Gretta i Elec zaczęli zbliżać się ze sobą. Chociaż dokuczali sobie nawzajem, zawiązał się również między nimi sojusz. Jednak gdy dziewczyna zrozumiała, że kocha chłopaka,on wyjechał. Zakochani mieli się już nigdy nie spotkać. Każde z nich starało się ułożyć sobie życie na nowo. Jednak gdy umarł ojciec Eleca, a zarazem ojczym Gretty. Para zakochanych znowu się spotyka. Czy ich miłość wytrzyma próbę czasu ? Czy 7 lat to za dużo, aby miłość wytrwała ? Postacie są naprawdę dobrze dopracowani. Elec jest chłopakiem, który mia trudne dzieciństwo. Jego ojciec nie wierzy w syna, na każdym kroku stara się go poniżyć. Jednak jego rodzina skrywa naprawdę wielki sekret. Chłopak staje się również odpowiedzialny za swoją mamę. I chociaż ze wszystkich sił nie chce zakochać się, w Grettcie to niestety nie udaje mu się przezwyciężyć uczucia. Gretta natomiast to miła, poukładana dziewczyna, która wie czego, chce w życiu. Nie chce na razie wiązać się z żadnym chłopakiem i chociaż umawia, się na randki to nadal jest sama. Swoim uporem i wytrwałością dobiła się do serca chłopaka i została w nim na zawsze. „Przyrodni brat „ to książka warta uwagi. Jest to powieść z gatunku New Adulat, ale uważam, że starsze osoby również mogą śmiało sięgać po tę książkę, gdyż naprawdę jest dobrze napisana w bardzo przyjemny sposób. Autorka, chociaż porusza trudne tematy, robi to z lekkością, przez co płyniemy przez książkę i pochłaniamy ją jednego dnia. Jeśli tak jak ja lubicie powieści dla młodzieży z nutką romansu i seksu, to jest to książka idealna dla was. Czytajcie, bo naprawdę warto !
-
Recenzja: butfirstcoffee.pl Katarzyna Dudek; 2017-06-02Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
W tym miesiącu miałam okazję przeczytać wiele książek, ale Przyrodni Brat autorstwa Penelope Ward na długo zostanie w mojej pamięci. Zapraszam na recenzję książki. Nie ukrywam, że czekałam na tą książkę i miałam w stosunku do niej spore oczekiwania, mimo tego, że wcześniej nie czytałam nic Penelope Ward. Przyrodni brat to historia dwójki nastolatków – Grety i Elec’a. Greta to spokojna, poukładana, dobrze ucząca się dziewczyna, natomiast Elec to buntownik, młody gniewny chłopak, który jest przyrodnim bratem Grety i pewnego dnia musi zamieszkać w jej domu. Od początku Elec bierze sobie za punkt honoru, że uprzykrzy życie Grety najbardziej jak to jest możliwe. A Great mimo tego, że Elec sprawia jej coraz więcej przykrości i coraz podlej ją traktuje, jest nim coraz bardziej zafascynowana i coraz bardziej ją do niego ciągnie. Z upływem czasu jednak ich uczucia wobec siebie zaczynają się zmieniać i pewnej nocy przekraczają wszelkie granice. Jednak następnego dnia Elec musi wyjechać. I tak jak równie nagle zniknął, nagle pojawia się po latach… Przyrodni brat autorstwa Penelope Ward to opowieść o dwóch bratnich duszach, o miłości, tajemnicach, wytrwałości i przeznaczeniu. Dzięki lekkiemu pióru autorki czyta się ją bardzo przyjemnie, a czas wydaje się nie mieć znaczenia 🙂 Książka ta dostarczyła mi tylu niezwykłych emocji jakich dawno nie dostarczyła mi żadna książka. Książka posiada wyraźnie zarysowaną fabułę, bohaterów z krwi i kości, z którymi jest się w stanie zidentyfikować, a narracja to mistrzostwo świata 🙂 Bardzo dobrym posunięciem było wprowadzenie w pewnym momencie narracji Eleca, dzięki czemu możemy poznać całą sytuację z jego perspektywy oraz poznać jego uczucia. Przyrodni brat to jedna z tych książek, które jak już raz weźmie się do ręki to nie będzie się chciało jej odłożyć. Gwarantuję nieprzespaną noc 🙂 Ta książka okazała się dla mnie ogromnym zaskoczeniem na plus. I na pewno jeszcze do niej kiedyś wrócę – ze względu na emocje oraz ze względu na Gretę i Eleca. Przyrodniego brata polecam każdemu i kobietom i mężczyznom, każdy powinien ją przeczytać!
-
Recenzja: rudablondynkarecenzuje.blogspot.com Andżelika Arendarska; 2017-05-19Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Elec i Greta to dwójka nastolatków, czujących do siebie pożądanie, ale jest jeden problem - są swoim przyrodnim rodzeństwem. Dlatego też miłość zostaje tępiona przez nienawiść. Ale czy na pewno? Czy będą potrafili to zniszczyć? Czy po latach pozwolą sobie na skosztowanie "zakazanego owocu"? Moim zdaniem książka "Przyrodni brat" jest fascynująca i poruszająca. Zawarta w niej historia pokazuje czytelnikowi jak wiele trzeba poświęcić by zdusić w sobie kiełkujące uczucie, gdyż jest ono zakazane. Zakazana relacja prowadzi nas przez dobre, ale również złe momenty. Prowadzi ona nas w wir emocji, które odczuwamy na własnej skórze, gdyż książka bardzo pobudza czytelniczą wyobraźnię oraz porusza uczuciową nić. Jak dla mnie historie tą powinien przeczytać się każdy, kto nie boi się poczuć jak zakazany owoc oraz każdy, kto zniesie lawinę uczuć, która dopada już od pierwszego rozdziału. Sama nie potrafiłam się zabrać za napisanie natychmiastowej recenzji, gdyż ciągle odczuwam to, co przeżyli bohaterowie. Swoimi wyczynami poruszyli mnie dogłębnie i bardzo żałuję, że ich historia tak szybko się skończyła. Podsumowując Elec i Greta zrobili krok do zniszczenia, ale również krok do oczyszczenia, a także pokazali, że "zakazanego owocu" można spróbować.
-
Recenzja: podrugiejstronieokladki6.blogspot.com Emilia Zaręba; 2017-05-21Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Lubię czytać niepozorne książki, bo zazwyczaj zaskakują swoją treścią. "Przyrodni brat" Penelope Ward właśnie taki jest. Gdy otrzymałam tę pozycję moja mina była raczej smutna, albo zaskoczona, że książka jest taka cieńka. Wiedziałam też, że szybko ją przeczytam. Ale nie sądziłam, że TAK szybko! Greta prowadziła spokojne życie, mieszkając z matką i ojczymem w Bostonie. Uczyła się, pracowała dorywczo i spędzała czas ze znajomymi, chociaż była raczej samotniczką. Pewnego razu Randy, jej ojczym oświadczył, że przyjedzie do nich jego syn z innego małżeństwa – Elec. Dziewczyna była przygotowana na wszystko, ale gdy zobaczyła swojego przyrodniego brata to stwierdziła, że jednak jej przygotowania nie pomogły. Cały plan się posypał, kiedy Elec wszedł do ich domu. I dziwnym trafem, jej serce też na niego zareagowało. Przyrodni brat był typowym gnojkiem. Robił na złość dziewczynie, ranił ją w swoisty sposób, ale tak naprawdę robił to specjalnie. Sam dokładnie nie wiedział co czuje. Chciał odwrócić swoją uwagę od niej przyprowadzając do domu dziewczyny ze szkoły, z którymi Greta się kolegowała. Wszystkie jego metody odrzucenia młodej przybranej siostry jednak działały całkiem odwrotnie, bo ona zamiast dać sobie spokój i odejść, chciała nawiązać z nim bliższą więź. Elec w końcu ustąpił i pozwolił jej się do siebie zbliżyć, mimo że krył okrutną tajemnicę, którą każdego dnia dusił w sobie. Bohaterowie nie wyrywają się z szeregu. Są tacy jak w każdej takiej książce, ale nie jest to rzeczą ujmującą. Mimo, że te wszystkie pozycje pisane są na jedno kopyto, co wie każdy, który je czyta to i tak warto ciągle na nowo poznawać kolejnych bohaterów i ich wspólne historie. Historie dwojga zakochanych ludzi, szczególnie kiedy możemy zobaczyć jak uczucie dorasta razem z nimi. Przyznam szczerze, nie wiedziałam za bardzo czego się spodziewać, więc zostałam mile zaskoczona tą pozycją. Jest przyjemna dla oka i idealna do poczytania w wolne wieczory, aby się odprężyć. Historia jest lekka i ciekawa, a Penelope Ward napisała to naprawdę delikatnym stylem. Tak szczerze, jak już zaczniecie czytać to potem po prostu stwierdzicie, że jednak nie chce Wam się robić nic w domu, bo wolicie skończyć tę książkę. Przynajmniej ja tak miałam, a to że jest cieńka tym bardziej napędzało mnie do skończenia i poznania historii Grety i Eleca.
-
Recenzja: zaczarowana-ksiazka.blogspot.com Beata Matuszewska; 2017-05-20Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Już nie jeden raz czytałam książki o miłości do przyrodniego brata, choć myślałam, że i ta historia będzie podobna do wszystkich. Miliłam się choć tytuł nie ma nic wspólnego z ich więzami spokrewnienia a cała ta powieść jest tak niesamowita, ale jeśli chcecie dowiedzieć się czegoś więcej to zapraszam do przeczytania recenzji. Greta bardzo cicha i spokojna nastolatka z poukładanym życiem do kilku lat. Rytm dni codziennych opierał się na – szkole, nauka, dorywcza praca i dom. Pewnego dnia w domu pojawia się jej przyrodni brat Elec a wraz z nim pojawia się coś, co dziewczyna nie potrafi zrozumieć do końca, co to jest. Bez powodu chłopak zaczął dręczyć przyrodnią siostrę nienawidziła tego, ale coraz bardziej ją fascynował. Elec chcąc odstraszyć od siebie Greta postanawia umawiać się z dziewczynami z ich szkoły przyprowadzając je do swojego pokoju. Dziewczyna zazdrościła im, bo to ona chciała znaleźć się na ich miejscu. Wszystko, co było piękne w wyglądzie zewnętrznym nastolatka sprawiło, że jej ciało i umysł reagował tak jak nigdy wcześniej. W nocy przed wyjazdem Eleca do Kalifornii wydarzyło się coś, co nie powinno, ale Greta nie żałowała tego, co się stało tylko to, co stało się później. Wyjeżdżając nastolatek zniknął jej życia równie szybko jak w nim się pojawił. Minęło siedem lat, od kiedy widzieli się ostatni raz, ale gdyby nie rodzinna tragedia pewnie już by się nie zobaczyli. Greta widząc Elec nie dowierza to, co widzi a uczucia, które obdarzyła siedem lat temu przybrały na sile i wie, że dziś zrobiłaby dla niego wszystko. Lecz co zrobi Greta, kiedy dowie się, że Elec zaczął układać na nowo sobie życie? Czy ich miłość nie przetrwała próby czasu? Nie ma słów, jakimi chciałabym opisać tą książkę gdyż wywołała u mnie burzę uczuć, (choć nawet nie wiem czy nie huragan). Książka może wydaje się taka sama jak ich wiele na rynku wydawniczym, ale treść sama mówi wiele za siebie. Dzięki takim autorom chce się codziennie żyć dla takich książek. „Przyrodni brat” jest to książka z kategorii romans, którą czyta się lekko szybko i przyjemnie. Historia wciąga nas od samego początku a razem z głównymi bohaterami przeżywamy to, co oni. Najbardziej podobało mi się jak autorka ukazała nam to, co czuł i z czym zmagał się Elec od samego początku. Tajemnica, którą ukrywał w końcu wyszła na jaw a jej treść przysporzyła u mnie szybsze bicie serca. Choć dowiedziałam się to, co oczekiwałam to niezmiernie liczę na to, że wydawnictwa pokuszą się o wydanie więcej książek autorki. Akcja książki toczy się najpierw w Bostonie, lecz później przenosimy się do Nowego Jorku i tam dochodzi do finału książki. Elec młody zbuntowany nastolatek, który przeszedł w życiu bardzo wiele. W bardzo wczesnym wieku zaczął się buntować i wkraczać na ścieżkę dorosłości. Wychowywany przez matkę, lecz w pewnym momencie to on musiał się nią opiekować a ojciec nawet zbytnio się nim nie interesował. Greta młodziutka i niedoświadczona nastolatka swoje pierwsze zauroczenie zapałała do przyrodniego brata. Choć z początku nie rozumiałam jej postępowania, czemu pozwalała mu na takie traktowanie siebie. Lecz nawet te najtwardsze serca można złamać to właśnie Grecie udaje się dotrzeć do wnętrza tajemnic chłopaka.
-
Recenzja: http://about-katherine.blogspot.com/ Katherine Parker; 2017-05-17Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Greta to cicha i spokojna nastolatka, z którą nigdy nie było żadnego problemu. Jakiś czas temu jej matka wyszła ponownie za mąż i cała rodzina wiodła wspólnie szczęśliwe życie. Dziewczyna nie wiedziała jednak, że jej ojczym ma syna z poprzedniego małżeństwa, który teraz niespodziewanie miał z nimi mieszkać przez rok. Szybko okazało się, że Elec to całkowite przeciwieństwo Grety - jest brawurowy, pewny siebie, zaborczy i niesamowicie wściekły na swojego ojca i jego nową rodzinę (a przynajmniej takiego udaje). Początkowe próby nawiązania kontaktu z przyrodnim bratem szybko spełzają na niczym, jednakże choć Elec traktuje Gretę jak śmiecia, dziewczynę ciągle coś do niego ciągnie. Szybko zaczyna rozkwitać pomiędzy nimi uczucie, które w ogóle nie miało mieć miejsca. Powiem tak, choć zanim zabrałam się za czytanie tej książki, byłam do niej raczej neutralnie nastawiona - opis przedstawiony na okładce wydawał się być na prawdę interesujący, a sama okładka dość intrygująca, to już po pierwszych stronach chciałam się poddać i całkowicie się jej pozbyć. Gdy już po kilku stronach zaczęłam czytać, jak to główna bohaterka niesamowicie zachwyca się swoim przyrodnim bratem (oczywiście z podtekstem seksualnym), całkowicie odechciało się się poznawania tej historii. Przez to wszystko obawiałam się, że cała książka będzie taką typową nic nie wartą książką, a na poznawanie takiej pozycji zdecydowanie nie miałam ochoty. Ale postanowiłam zacisnąć zęby i brnąć w to wszystko dalej. Na szczęście z czasem wszystko zaczęło się w miarę uspokajać i koniec końców bardzo się cieszę, że już na początku się nie poddałam. Przede wszystkim, o czym koniecznie muszę tutaj wspomnieć, uważam, że opis przedstawiony na okładce książki na prawdę mocno odbiega od tego, co możemy znaleźć w jej wnętrzu. Sama spodziewałam się jakiegoś na prawdę wielkiego znęcania się psychicznego w wykonaniu Eleca nad Gretą, a otrzymałam tak na prawdę zwyczajne słowne utarczki ze strony chłopaka, który zwyczajnie nie mógł znieść tego, że jego ojciec ma nową rodzinę. Ja przynajmniej tak to odebrałam, Już od pierwszych stron było bowiem widać, dlaczego Elec zachowuje się tak a nie inaczej i łatwo można było dostrzec, że zależy mu na Grecie. Myślę więc, że Wydawnictwo trochę poniosła fantazja, gdy pisali opis dla tej pozycji. Rozmawiałam o tym z jedną dziewczyną, gdy zaczęłam czytać Przyrodniego brata, że jest to chyba kolejna pozycja, gdzie przyrodnie rodzeństwo się w sobie zakochuje (dla niej niestety, dla mnie jak najbardziej stety) - jak chociażby Czy wspominałam, że Cię kocham (recenzja klik). Jednak co mi sie w tej książce podobało to to, że jest to tak jakby połączenie właśnie książki Estelle Maskame oraz Love, Rosie Cecelii Ahern (recenzja klik). Chodzi mi o to, że owszem mamy motyw, gdzie główni bohaterowie (przyrodnie rodzeństwo) się w sobie zakochują, jednakże z jakiegoś powodu obydwoje duszą w sobie te uczucia i dzieje się wszystko tak jak we właśnie Love, Rosie, że gdy w końcu któreś z nich ma odwagę, aby odzyskać tego drugiego, już jest za późno, bo ten ktoś zaczyna układać sobie życie. Bardzo lubię czytać takie historie mimo, że są dla mnie one na prawdę przygnębiające, gdy bohaterowie w końcu uświadamiają sobie, ile tak na prawdę czasu zmarnowali na te wszystkie gierki. Pod tym względem Przyrodni brat na prawdę mi się spodobał. Samych bohaterów na prawdę polubiłam (oczywiście mój number one to nie kto inny, jak Elec) i z całych sił kibicowałam im z całego serca. Przyjemnie obserwowało mi się, jak ich uczucie zaczyna rozkwitać i z jakim wielkim bólem muszą zmagać się podczas rozłąki (chociaż obydwoje mocno starają się to ukryć). W przypadku bohaterów jedyne co mi się nie podobało to to, że po pierwszej rozłące autorka przenosi historię kilka lat naprzód i tak na prawdę nie mamy zielonego pojęcia, co w tym czasie się z nimi działo. Owszem sami troszkę wspominają swoją przeszłość, jednak jest tego tak mało, że nie wiele można dowiedzieć się o ich życiu. Mi osobiście się to nie spodobało, czułam przez to zwyczajnie na prawdę spory niedosyt. Myślę, że skoro już autorka chciała zastosować taki zabieg, powinna go lepiej przemyśleć i bardziej popracować nad szczegółami. W całej książce jednak najbardziej denerwowało mnie to, że wszystko działo się tam w bardzo zawrotnym tempie. W szczególności można było to dostrzec na samym początku książki. Autorka potrafiła opisywać jedno zdarzenie, by nagle przenieść do następnego, nie dając tym samym czytelnikowi możliwości oswojenia się z daną sytuacją. Ja czułam się jakbym jechała jakąś szaloną kolejką górską, gdzie obrazy zmieniają się dosłownie co chwila i zanim zawieszę na jakimś konkretnym wzrok, wszystko się już zmienia, a mi pozostaje jedynie oszołomienie tym, co się stało. Strasznie mi się to nie podobało i czasem miałam wrażenie, jakbym czytała książkę jakiegoś kompletnie zielonego w tych tematach pisarza, a wydaje mi się, że Penelope Ward raczej do takich osób nie należy. Podsumowując więc, gdy przebrnie się już przez początkowe rozdziały książki, reszta jest na prawdę przyjemna. Nie jest to oczywiście jakaś wybitna lektura, jednakże idealnie nadaje się ona moim zdaniem do odprężenia się. Historia jest dość wciągająca, przez co czyta się ją raczej szybko. Zdecydowanie największym plusem są tutaj główni bohaterowie oraz relacja ich łącząca - szkoda więc, że autorka nie wykorzystała do końca ich potencjału. Mimo wszystko książkę polecam, jednak radzę nie nastawiać się na coś bardzo spektakularnego.
-
Recenzja: Książkowy zakątek Paulina Buchalik; 2017-04-24Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Książka "Przyrodni brat" była dla mnie niewątpliwie zaskoczeniem. Nie wiem, jak inaczej mogę to określić. O ile podczas czytania targało mną mnóstwo sprzecznych emocji, werdykt jest jeden i niezmienny: ten twór jest naprawdę dobry. Autorka wciąga nas w wir wydarzeń już od pierwszej strony - ciężko było się oderwać aż do ostatniej. Penelope Ward wydała tę książkę już jakiś czas temu, ale jej polska premiera będzie miała miejsce 24 maja tego roku. Osoby, które miały okazję przeczytać "Przyrodniego brata" w pierwowzorze bardzo go sobie chwaliły, więc sama byłam ciekawa swoich odczuć po lekturze książki już przetłumaczonej na nasz ojczysty język:) Jestem bardzo zadowolona, choć pojawiło się kilka zgrzytów, o których wspomnę wam za chwilkę. Na uznanie zasługuje ta cudowna, hipnotyzująca okładka. Książka jest naprawdę fajnie wydana, tłumaczenie jest solidne i wszystko jest bardzo czytelne. W tej kwestii nie ma się nawet do czego przyczepić. Zarys fabuły już znacie. Ale jak to wszystko wyglądało z mojego punktu widzenia? Cóż, relacja między bohaterami nie jest dla nikogo żadną nowością. Oczywiście Greta i Elec z początku nie pałają do siebie entuzjazmem - choć można by powiedzieć, że jest to raczej jednostronne. Dalej już znacie ten schemat. Nie przepadają za sobą, nagle coś zaczyna iskrzyć i przechodzimy do szczęśliwego happy endu... blablabla, nuda. Muszę wam jednak powiedzieć, że mylicie się, wrzucając tę powieść do jednego wora razem z innymi tworami z tego gatunku. Owszem, są tu widoczne podobieństwa, jednak nie było to dla mnie uderzające podczas lektury. O ile trochę się martwiłam, że zastanę tu tylko odgrzewane kotlety, nic takiego się nie wydarzyło. Jak już wspominałam, autorka ma niesamowity talent do intrygowania czytelnika. Praktycznie od samego początku jesteśmy ciekawi tego, jak się to wszystko dalej potoczy. Ciekawe i zabawne potyczki słowne między bohaterami nieraz doprowadzały mnie do śmiechu, a ich chwile szczerości i dzielenia się uczuciami do łez. W "Przyrodnim bracie" mamy również ukazany bardzo interesujący wątek konfliktu między synem a ojcem. Nie do końca wiemy o co chodzi, bo tajemnica zostaje rozwikłana dopiero pod koniec, ale to właśnie potęguje naszą ciekawość. Mimo oczywistego faktu, że "Przyrodni brat" jest romansem, znajdziemy tu również kilka ważnych lekcji, które utkwią nam w pamięci. Powieść ta bowiem nie jest pozbawiona walorów psychologicznych i nieraz zmusza nas do zastanowienia się, gdzie zmierzamy w naszym życiu i czy aby na pewno nie omija nas jakaś szansa, której wykorzystanie skutkowałoby polepszeniem się jakości naszej egzystencji. Coś, co bardzo mi się spodobało w tej książce, to ukazanie rodzinnej tragedii, o której jest wzmianka w opisie. Uczucia Eleca po tym wszystkim, co się wydarzyło, są bardzo plastycznie ukazane i jesteśmy w stanie niemal doświadczyć tego, co chłopak przeżywał na przestrzeni lat. Powieść rozgrywa się na dwóch płaszczyznach czasowych - najpierw mamy przedstawione wydarzenia z przeszłości, gdzie postaci są jeszcze niedojrzałe i niepewne swoich uczuć, natomiast później jesteśmy świadkami przeskoku o 7 lat, gdzie Greta i Elec spotykają się po raz pierwszy od swojego rozstania. Oboje podczas tego czasu wydorośleli i zdobyli jakiś bagaż doświadczeń, co było widać po ich zachowaniu. Mimo tej nabytej dojrzałości, Greta wciąż czasem irytowała mnie swoją lekkomyślnością. Czas przejść do tematu, który niestety lekko zniszczył mi radość z czytania. Mianowicie główna bohaterka, Greta. Od początku postrzegałam ją jako dziecinną, ale sądziłam, że po tych 7 latach coś się zmieni. Myliłam się. Nadal była taka głupiutka, przewrażliwiona i po prostu upierdliwa, bo nie wiem, jak to inaczej nazwać. Jej chora fascynacja Elekiem, której w żaden sposób nie próbowała ukryć, po pewnym czasie była po prostu żenująca. Nieraz odkładałam książkę na bok na kilka minut, bo po prostu ciężko było uwierzyć w to, co ta dziewczyna odwalała. O ile trudny charakter Eleca byłam w stanie pojąć, bo przecież miał on ciężkie dzieciństwo, to Grety raczej nic nie usprawiedliwia. Właściwie to nie wiem, co ten chłopak w niej widział XD Jak to mówią, miłość bywa ślepa. Podsumowując: "Przyrodniego brata" polecam wszystkim osobom lubiącym romanse, które nie są zbyt bardzo przeczulone na głupiutkie główne bohaterki, a przynajmniej są w stanie przymknąć na to oko. Książka jest naprawdę przyjemna, w sam raz na wiosenne wieczory. Naprawdę się cieszę, że miałam okazję ją przeczytać, choć nie była to zbyt wymagająca lektura. Mimo to wciągnęła mnie i ciężko się było od niej oderwać. Warto czekać na premierę :)
Szczegóły książki
- Dane producenta
- » Dane producenta:
- Tytuł oryginału:
- Stepbrother Dearest
- Tłumaczenie:
- Wojciech Białas
- ISBN Książki drukowanej:
- 978-83-283-2722-1, 9788328327221
- Data wydania książki drukowanej :
- 2017-05-24
- ISBN Ebooka:
- 978-83-283-2723-8, 9788328327238
- Data wydania ebooka :
- 2017-05-24 Data wydania ebooka często jest dniem wprowadzenia tytułu do sprzedaży i może nie być równoznaczna z datą wydania książki papierowej. Dodatkowe informacje możesz znaleźć w darmowym fragmencie. Jeśli masz wątpliwości skontaktuj się z nami sklep@ebookpoint.pl.
- ISBN Audiobooka:
- 978-83-283-9142-0, 9788328391420
- Data wydania audiobooka :
- 2022-01-17 Data wydania audiobooka często jest dniem wprowadzenia tytułu do sprzedaży i może nie być równoznaczna z datą wydania książki papierowej. Dodatkowe informacje możesz znaleźć w darmowym fragmencie. Jeśli masz wątpliwości skontaktuj się z nami sklep@ebookpoint.pl.
- Format:
- 140x208
- Numer z katalogu:
- 58029
- Rozmiar pliku Pdf:
- 1.7MB
- Rozmiar pliku ePub:
- 3MB
- Rozmiar pliku Mobi:
- 6.6MB
- Rozmiar pliku mp3:
- 406.3MB
- Pobierz przykładowy rozdział PDF »
- Pobierz przykładowy rozdział EPUB »
- Pobierz przykładowy rozdział MOBI »
Helion SA
ul. Kościuszki 1C
41-100 Gliwice
e-mail: gpsr@helion.pl
- Zgłoś erratę
- Serie wydawnicze: Editio
- Kategoria wiekowa: 18+
Editio Red - inne książki
-
Nowość Promocja
Willa Grant miała rude włosy, ognisty temperament i jej plany na lato właśnie zostały zrujnowane. Nie miała pojęcia o niańczeniu dzieci ani o życiu na ranczu, a ojciec dziecka, Cade, wydał się jej kimś w rodzaju wrednego, seksownego nauczyciela. Nie powinna była się zgadzać na tę pracę. Ale Luke wydał się jej najfajniejszym dzieciakiem świata i to sprawiło, że postanowiła spróbować.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(32,43 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
49.90 zł (-70%) -
Bestseller Nowość Promocja
Marigold Price wraz ze swoją macochą Lizzie prowadzi przytulny pensjonat w małej górskiej miejscowości Silver Springs w stanie Kolorado. Pół roku temu dziewczyna straciła ojca i choć niesamowicie za nim tęskni, to z całych sił stara się udowodnić Lizzie i całemu światu, że ze wszystkim poradzi sobie sama, że o wszystko sama zadba – wcale nie gorzej niż jej zmarły tato. Sześć miesięcy po jego odejściu wydaje się, że życie w pensjonacie Silver Lodge powoli wraca do normy. Zbliża się Boże Narodzenie i obie panie Price zajęte są dekorowaniem domu w oczekiwaniu na spragnionych śniegu turystów.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(27,45 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
49.90 zł (-70%) -
Nowość Promocja
Rowan Callahan była dumna ze swojej kariery, a jej jedynym problemem były fałszywe plotki utrudniające zawodowe życie. To wszystko jednak przestało się liczyć, kiedy po przerażającej katastrofie miastem zawładnęły chaos, ciemność i bezprawie. Oto nadciągnęła niezapowiadana przez nikogo apokalipsa. Rowan musiała uciekać z Chicago i znaleźć schronienie. Zabrała więc ze sobą plecak przetrwania, przygotowany przez ojca weterana, i ruszyła pieszo przez las w kierunku rodzinnej farmy. Po kilku dniach samotnej wędrówki znalazła się w niebezpieczeństwie i chociaż cudem udało jej się uciec, nie uniknęła poważnej kontuzji, która uniemożliwiła dalszy marsz. I wtedy zjawili się Graham i Zach. Dwóch wysokich, silnych mężczyzn w mundurach, którzy ją ocalili, zapewnili jej schronienie i czas na wyleczenie.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(22,45 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
44.90 zł (-67%) -
Nowość Promocja
Rob od razu zauważył ślicznotkę z kampusu. Przyjechał do Blue Parrot na wieczór kawalerski brata. Postanowił skorzystać z szansy i poznać Daphne bliżej. Ściślej biorąc, bardzo blisko. Zabawa z bransoletkami ułatwiła mu nawiązanie kontaktu, a potem już nie był w stanie oprzeć się wdziękowi ślicznej Daphne. Ale wyczuwał w niej rezerwę, jakiś dziwny lęk czy może skrywaną głęboko tajemnicę… Wkrótce Rob był pewien: Daphne to jego ideał kobiety. Dziewczyna jednak nie uznawała jednonocnych przygód, a on przecież uważał, że związki są dla frajerów…- PDF + ePub + Mobi
- Druk 14 pkt
(22,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
49.90 zł (-70%) -
Nowość Promocja
Po serii trzęsień ziemi i ataku piekielnych istot świat, jaki jego mieszkańcy dotąd znali, przestaje istnieć. Błąkająca się wśród zgliszczy dwudziestoletnia Sienna pragnie dotrzeć do Meksyku, gdzie podobno można jeszcze w miarę spokojnie żyć. Po drodze na południe zatrzymuje się w Los Angeles, by spotkać się z bratem. Okazuje się, że w Mieście Aniołów anioły nikomu nie pomagają, a największym zagrożeniem są nie owiane złą sławą demony i ich ogary, ale ludzie. Przed śmiercią z rąk jednego z nich dziewczynę ratuje… białowłosy demon imieniem Ezmodael.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(22,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
49.00 zł (-69%) -
Nowość Promocja
Księżniczka Montenaro, Madison Wentworth, zna swoją przyszłość. Poślubi Aarona Howarda, księcia Lunarii, który dzięki temu związkowi zasiądzie na tronie. Jednak formalnie to nie on powinien przejąć władzę. Aaron ma bowiem starszego brata, Luke’a, czarną owcę w rodzinie. Gdy ten niespodziewanie pojawia się w królestwie Lunarii, jest jasne, że przynosi ze sobą kłopoty.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(22,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
46.90 zł (-68%) -
Nowość Promocja
Dwudziestodwuletnia Julia Brown wychowywała się w rodzinie na pierwszy rzut oka idealnej. Duży dom z basenem i ochroniarzami, troskliwa matka, starszy brat, dobrze ułożona młodsza siostra. I wymagający ojciec, ciężko pracujący na ich komfort i… zadający się z niebezpiecznymi ludźmi. Julia dobrze wiedziała, że interesy ojca nie są legalne, ale niewiele ją to obchodziło. Aż do momentu, w którym się okazało, że to jej przyszło zapłacić za tę pozorną sielankę.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(22,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
49.90 zł (-70%) -
Promocja
Crystal z zazdrością obserwuje nowe życie swojego brata, które ku jej zaskoczeniu ułożyło się znacznie lepiej, niż zakładała. Aaron w końcu znalazł wielką miłość, żeni się i wkrótce zostanie ojcem! Świetnie radzi sobie z prowadzeniem firmy, a dzięki czułej opiece żony coraz rzadziej wpada w kłopoty.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(22,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
49.90 zł (-70%) -
Nowość Promocja
Kto i dlaczego zdecydował się na uprowadzenie striptizerek? A może ktoś celowo miesza w śledztwie? Co ukrywa Christian? Alice, mimo własnych problemów i prześladujących ją traum, robi wszystko, by rozwiązać zagadkę. Kilka złych decyzji sprawia, że żyjąca dotąd zgodnie z prawem policjantka zostaje wciągnięta w narkotykowy biznes. Okazuje się, że Alice świetnie odnajduje się w nowej rzeczywistości, a członkowie Malbatu, tajemniczej organizacji stworzonej na wzór rodziny, stają się jej coraz bliżsi.- PDF + ePub + Mobi
- Druk 14 pkt
(22,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
49.90 zł (-70%) -
Nowość Promocja
Miłość jest jedną z najpotężniejszych rzeczy na świecie. W imię miłości człowiek jest w stanie zrobić wszystko, nawet przekroczyć swoje własne granice moralne.- PDF + ePub + Mobi
- Druk 14 pkt
(20,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
44.90 zł (-67%)
Dzięki opcji "Druk na żądanie" do sprzedaży wracają tytuły Grupy Helion, które cieszyły sie dużym zainteresowaniem, a których nakład został wyprzedany.
Dla naszych Czytelników wydrukowaliśmy dodatkową pulę egzemplarzy w technice druku cyfrowego.
Co powinieneś wiedzieć o usłudze "Druk na żądanie":
- usługa obejmuje tylko widoczną poniżej listę tytułów, którą na bieżąco aktualizujemy;
- cena książki może być wyższa od początkowej ceny detalicznej, co jest spowodowane kosztami druku cyfrowego (wyższymi niż koszty tradycyjnego druku offsetowego). Obowiązująca cena jest zawsze podawana na stronie WWW książki;
- zawartość książki wraz z dodatkami (płyta CD, DVD) odpowiada jej pierwotnemu wydaniu i jest w pełni komplementarna;
- usługa nie obejmuje książek w kolorze.
Masz pytanie o konkretny tytuł? Napisz do nas: sklep@ebookpoint.pl
Proszę wybrać ocenę!
Proszę wpisać opinię!
Książka drukowana
* pola obowiązkowe
Proszę czekać...
Oceny i opinie klientów: Przyrodni brat Penelope Ward (3) Weryfikacja opinii następuje na podstawie historii zamowień na koncie Użytkownika umiejszczającego opinię.
(3)
(0)
(0)
(0)
(0)
(0)
więcej opinii