ODBIERZ TWÓJ BONUS :: »

I wrzucą was w ogień

Wydawnictwo:
Wydawnictwo SQN
Ocena:
Bądź pierwszym, który oceni tę książkę
Stron:
448
Dostępne formaty:
     ePub
     Mobi

Zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną 

Długo szliście przez ciemną dolinę i zła się nie ulękliście, ale dalej już nie dojdziecie. Lepiej dla was było, gdy ukrywaliście się w Górach, musieliście dzień po dniu patrzeć prosto w ślepia Lucyfera i nie mieliście na swoją obronę nic oprócz wiary. Lepiej mimo strachu przed śmiercią albo opętaniem, mimo głodu, mimo znoju ponad siły. Lepiej, bo wtedy żyliście naprawdę! Minęło już ćwierć wieku odkąd Kacper stracił wzrok i zaczął niełatwe życie u boku ukochanej. Przez ten czas wiele się zmieniło – oboje doczekali się potomstwa w postaci obecnie niemalże już dorosłych Maćka i Kaśki, a świat wokół nich przestał przypominać ten, który znali. Nadal istnieją zagrożenia, które na Ziemię sprowadził Upadek, wiecznie mroźna pogoda nie ułatwia życia, a podział na Ludzi Lasu i Ludzi Miasta odcina się na społeczeństwie jak blizna. Kaśka, córka Kacpra, postanawia odejść z Osady, by dogonić marzenia o życiu w Mieście. Tam, w tajemniczej i otoczonej kultem Ciepłowni, ogląda rzeczy, których istnienia nie przeczuwała, i odkrywa, że stała się częścią nieludzkiego planu. Co teraz? Jak potoczą się jej losy?  Gęsta i przejmująca opowieść o zderzeniu dwóch światów: wiernego zasadom i pogrążonego w zepsuciu. Autor książki, Piotr Patykiewicz celnie i przenikliwie opowiada o rzeczywistości, która przytrafić się może również nam. 

(…) Biegł od samego świtu, równym, wypracowanym przez lata rytmem, ciągnąc za sobą przyprzężone sanki. Na całym Podgórzu niewielu było takich, którzy mogliby dotrzymać mu kroku, nawet pośród młodych myśliwych – a oni przecież urodzili się już w dolinie i wcześniej uczyli się biegać na nartach niż chodzić. Zdarzali się szybsi od niego, prawda. Byli tacy, którzy lepiej przecierali ślad w głębokim śniegu albo potrafili przeskakiwać nad lodowymi rozpadlinami – ale tylko nieliczni dorównywali mu w wytrwałości. Przy ładnej, bezwietrznej pogodzie, na dobrze nasmarowanych nartach, mógł biec bez odpoczynku przez cały dzień, popijając od czasu do czasu kumys z bukłaka, ogrzanego pod futrzanym kożuchem ciepłem ciała. Potrafił całkowicie zapomnieć się w takiej gonitwie, wsłuchany tylko we własne tętno, skrzypienie śniegu pod deskami i zziajany oddech Kudłacza, który nieznacznie go wyprzedzał. W takich chwilach nie wiedział już właściwie, dokąd zmierza i po co. Bieg był celem samym w sobie, czystą radością, najpełniejszym doznaniem życia (…)                                                                                                          

Fragment książki

Wybrane bestsellery

Piotr Patykiewicz - pozostałe książki

Wydawnictwo SQN - inne książki

Zamknij

Przenieś na półkę
Dodano produkt na półkę
Usunięto produkt z półki
Przeniesiono produkt do archiwum
Przeniesiono produkt do biblioteki

Zamknij

Wybierz metodę płatności

Sposób płatności