Dzień Zwycięstwa

Zdarza się dzień, gdy nic nie idzie tak, jak iść powinno. W tym dniu zaplanowano wspaniałe pokazy, niezwykłe widowiska i tysiące atrakcji. W tym dniu widzowie mieli szanse spotkać się ze sztuką, zobaczyć rzeczy, których nie widzi się na co dzień, odpocząć na świeżym powietrzu i obejrzeć pokaz fajerwerków. Ten dzień zakończył się inaczej, niż przewidywano. W zamkniętym pokoju odkryto zwłoki starego weterana, który prawdopodobnie popełnił samobójstwo. Dlaczego jednak ślady przeczą tej hipotezie?

Ten dzień ma dla komisarza Roberta Nemhausera również inne nieprzyjemne niespodzianki. Restauracji, w której dorabia, zaczyna przeszkadzać nieprzyjemna konkurencja. Ten dzień nie skończy się tak szybko, zwłaszcza że dojdzie do morderstwa jak ze złego snu. Czy to zdarzenie wiąże się ze śmiercią weterana? Ten dzień wszyscy bohaterowie zapamiętają na długo.

Z recenzji kryminałów z Robertem Nemhauserem:

Hagen pisze wybornie. Jakby to była nie pierwsza, a dwudziesta jego książka.

Arkadiusz Szwabowski, merlin.pl

Kryminał zmuszający czytelnika do niecierpliwego oczekiwania na to, co będzie dalej, pobudzający chęć szybszego przewracania kartek, by na końcu można było westchnąć ze zdziwieniem "Aaa, to o to chodziło!". "Granatowa krew" potrafi te nasze kryminalne komórki pobudzić do życia całkiem skutecznie. Dla tego efektu warto po nią sięgnąć.

zbrodniawbibliotece.pl

Polecam kryminał Hagena, myślę że mieszkańcy Warszawy będą mieć podwójną radość z lektury, bo miło jest czytać o miejscach, które się zna i w których się bywa. Świetny kryminał, z ciekawym rysem postaci i jeszcze ciekawszym przesłaniem.

agnesscorpio.blogspot.com

...najnowsza powieść "Długi weekend", autorstwa Hagena, to smakowity kąsek, który zaostrza apetyt i jedyne słowa, które cisną się na język to "poproszę o dokładkę".

elizjon.pl

Skomplikowana intryga, w której elementy kryminalne przeplatają z politycznymi, dający się lubić komisarz Nemhauser oraz obraz Warszawy w tle stanowią całkiem interesującą mieszankę.

notatnikspinki.blogspot.com