M. - ebooki
Tytuły autora: M. dostępne w księgarni Ebookpoint
-
Maria Konopnicka W obronie Jaśka Moja pani Maciejowa! To to tak się wieprzka chowa? To on zamiast leżeć w chlewie, Psoci się, a pani nie wie? To fatyga już za wielka, Wsadzić patyk do skobelka, A wieprzkowi dać wygodę, Natrząść słomy, zmienić wodę? To już ciężko dla waćpani Obierzyny zebrać z bani, I w korytko dać potrochu Zielska, otrąb
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty W odmętach wieczoru Słońce, zagrzęzłe w odmętach wieczoru, Spoza chat czubów i przyłbicy młyna Jeszcze się resztą świateł przypomina Upatrzonemu wśród sadów jezioru Jezioro barwnym powleka się mrokiem, Co, rozwidniając, nie widzieć pozwala Z wędrownym błyskiem spotyka się fala Pod umówionym w głębinie obłokiem. O
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Miciński Zatoka tęcz Wodne lilie Znam wszystko w życiu, co poznać jest warto: puszcze i stepy, wulkany i morza znam drogi proste i kręte bezdroża, a na Tarpei mą duszę rozdarto znam krwawe zemsty i proch przed kościołem i bramę piekieł, na którą się wspiąłem. Wierzyłem Panu. O i dzisiaj wierzę lecz Bóg mój nie jest już Bogiem zbawie
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Wojna chmur 1 Bracie, marzący o świecie bez wojen, Jakież są płonne urojenia twoje! Spójrz, nawet chmura atakuje chmurę: Stalowa złotą niebne tocząc boje. 2 Jest w nich bezwzględność toczących się głazów, Choć są tak nikłe. Płyną i od razu Zmienia się mapa niebieskich obsza... Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty W pałacu królewny śpiącej Królewna dłoń o martwe zraniła wrzeciono. Szerzy się snu zaraza! Śmierć drzemie u płotu Drzewa, jawą parując, posnęły zielono. Motyl zawisł nad studnią skrzydłami bez lotu. Mrużąc przygasłych ślepi pilne ametysty, Kot do snu łeb przypłaszczył na perłach w szkatule. Pies się zwinął oszcz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka W Państwo Pan Piotr ma już latek parę, Panna Kocia ze trzy cości. Gospodarstwo wcale stare! Wybiera się dzisiaj w gości Najpierw buty po kolana. Jakżeż ciężkie! Miły Boże! Lecz co robić? Rzecz to znana: Pan bez butów być nie może. Albośmy to jacy tacy? Poznaj pana po cholewie! Całe szczęście, że Ignacy Śpi w kredensie i n
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka W polu (I czego im braknie?) I czego im braknie? I czego im trzeba? Słoneczko przyświeca z wysokiego nieba. Słoneczko przyświeca, ptaszę przyśpiewuje, Kruczek w trawie siedzi, Zosieńki pilnuje. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelek... Maria Konopnicka Ur. 23 maja 1842 r. w Suwałkac
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka W polu (Pójdziemy w pole, w ranny czas) Pójdziemy w pole, w ranny czas; Młode traweczki, witam was! Młode traweczki zielone, Poranną rosą zroszone. Długoście spały twardym snem, Pod białym śnieżkiem, w polu tem; Teraz główeczki wznosicie, Bo przyszło słońce i życie. ----- Ta lektura, p... Maria Konopnicka Ur. 23 maja 1842
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Miciński Ur. 9 listopada 1873 w Łodzi Zm. w lutym 1918 pod Czertykowem na Białorusi Najważniejsze dzieła: W mroku gwiazd, Kniaź Patiomkin, W mrokach złotego pałacu czyli Bazylissa Teofanu, Nietota. Księga tajemna Tatr, Xiądz Faust Prozaik, poeta, dramaturg, publicysta; zafascynowany gnozą, mistycyzmem, towianizmem, głosił idee pan
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Miciński W pośród Raju (Wśród traw) Wśród traw omdlały leżę bezwładnie jak senny staw. Czarne więcierze czyhają na dnie i każda żywa myśl tam przepadnie, wola spoczywa w zaroślach na dnie. Czy sen? dzikie widziadła gromada hjen umarłą duszę kręgiem obsiadła. Krew płynie z żył lecz słodko znoszę katusze i śnię żem kiedyś dawno żył
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Damnata W rocznicę śmierci Zygmunta Krasińskiego Modliły się dziś echowe kolumny, Łkaniem swych piersi i ech swoich płaczem, Do archanioła, co stoi u trumny, Tego, który tu w życiu był tułaczem I odszedł, gdzie go wiodła smętna gwiazda, Domostwa szukać i wiecznego gniazda. A usta, które tam w ciszy pałały, Jak pała ogień stłum
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Wrogowie Tam na zielonym dąb szumi dolińcu, A pod tym dębem półskrzyniec ze złota, A łabędź biały śpi w złotym półskrzyńcu, A w jego dziobie igła się migota, A na jej ostrzu wroga mego życie. Leżę pod dębem. Dąb szumi obficie. Dość mi przyłamać ostrze od niechcenia, A śmierć swym wichrem w proch nędzny go utr
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Wiedemann Samczyk *** (Wsiadłem) Wsiadłem. W przedziale siedział tylko jeden facet i spał, lecz gdy wkładałem plecak na bagażnik, obudził się i stopy w brunatnych skarpetach położył na siedzeniu, które ja zająłem, żeby się na nim zaraz ułożyć i zasnąć; teraz nieodwołalnie będzie je t... Adam Wiedemann ur. 24 grudnia 1967 Najważniejsze dz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska w sieci siatka na plecach moich pleciona ze złota sczepiła się z rękawem mojego dansera w sieci złocistych oczek uwięzła *tęsknota* tak się miota że siatkę musimy rozdzierać ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie ... Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Ur. 24 listopada 1891 w Krakow
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mieczysław Braun Przemysły Wspomnienie o Żeromskim W kawiarni, przy stoliku, w światku literackim, Gdzie drobna muza pije szklanki czarnej kawy, Pamiętam, rozmawiano kiedyś o Słowackim I powszednie złośliwie poruszano sprawy. Niespodzianie wszedł cichy, wielki i dostojny, Spojrzał ku nam milczącą, pełną troski twarzą, Ucichliśmy, jak dzieci,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Wstań o dziecię Wstań o dziecię! idź na pole, Gdzie pot ludu wsiąka w rolę, Gdzie pod jasnem naszem niebem Kłosy brzęczą żytnim chlebem, Jak struny szklane; Idź i słuchaj, a w tym szumie Może serce twe zrozumie, Jakie to tam rosy świecą, Jak masz uczcić dolę kmiecą I zgrzebną sukmanę! II Ucz się, drogie dziecię moje, Nosi
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Marta Podgórnik Próby negocjacji *** (wsunięcie delikatnej czarodziejskiej różdżki nie) wsunięcie delikatnej czarodziejskiej różdżki nie załatało powstałych uszkodzeń. łaskotanie krwi nadbiegłej w te miejsca, tłoczącej się do wyjścia awaryjnego, wprost na fotel, podłogę, fartuch. zawrotna szybkość w przebiegu umożliwia koniec z pamięcią począt
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka W szkole CHŁOPCZYK Ej ty szkoło, nudna szkoło! Wcale w tobie niewesoło. Tu rozmyślasz o zabawce, A tu siedź kamieniem w ławce I patrz w książkę z drobnym drukiem. GŁOS Ale brzydko być nieukiem! CHŁOPCZYK Rozwinęły się już drzewa, Lada wróbel sobie śpiewa, Lada motyl sobie leci, Gdzie mu kwiatek się zakwieci, A ty w
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Wiedemann Samczyk *** [wszyscy mówią] wszyscy mówią że im się nie chce mnie też się teraz nie chce mówię sobie mówię Jarkowi chodzę siadam gdzieś daleko leje jest lato wolę to skrzypce bzyczą leżymy na pryczy brzydzisz się mną we śnie teraz już nie pamiętasz deszcz kapie więc... Adam Wiedemann ur. 24 grudnia 1967 Najważniejsze dzieła:
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty W trwodze Idź w mrok po senną strawę, zgłodniały tułaczu! Cień każdy i mgła każda mogą ci się przydać Lecz co znaczy łza w oku, gdy nie słychać płaczu? I co znaczy ten wszechświat, gdy Boga nie widać? O, wszyscy, wszyscy przyjdźcie w trwodze i bezładzie! Niech was będzie tak dużo, tak nieprzeliczenie, Bym się du
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Damnata W trzejkrólowy wieczór Ślepa matka kądziel przędzie, Kądziel przędzie, nici mota Wyjrzyj, wyjrzyj, synku miły, Przede progi, przede wrota. Wyjrzyj, synku, na wschód słońca, Czy nie świeci gwiazda owa, Szczeromodra owa gwiazda, Betlejemska, Trzejkrólowa. A jakże ją poznam, matko, Pośród innych gwiazd tysiąca, Co się
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Damnata W Wielki Piątek Tak mi się czasem wydaje, o Chryste, Że nie tam kędyś daleko, za morzem, Aleś tu u nas, miał drogi cierniste, I żeś tu naszem przechodził się zbożem, Puszczając palce po harfie tych kłosów, Co mają ludzki jęk i echa głosów. I że tu w którejś z chat naszych, o Panie, Gdzie przez tułaczy wytarte są progi,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Wół wiosnowaty Pierwszy upał wiosenny, skrząc się po murawach Ślepi szyby w chałupach i wodę we stawach. Muchy ruchem celowym a bez celu krążą. W jeden powój miłosny dwie łątki się wiążą. Świerszcz wzniósł nogę na baczność, a drugą w sen dłuży Gardziel kwiatu drobnego zachłysnął bąk duży, Tylko wół, co tej wi
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Wybrzeże Meduzy rozrzucone niedbale. muszle, które piasek grzebie, i ryba opuszczona przez fale, jak serce moje przez ciebie. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opraco... Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Ur. 24 listopada 1891 w Krakowie Zm.
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Józef Birkenmajer Wycieczka Wycieczka Uciekłem dziś w kraj daleki, Gdzie rzadko kto z ludzi dotrze: Zrobiłem wielką wycieczkę W lata szczęśliwsze i młodsze. W jedną godzinę przebiegłem Lat całych dwadzieścia kilka (Mówią, że wobec wieczności Życie to jedna jest chwilka). I nie wiem, jak to się stało, Kto zmianę zdziałał tę nagłą, Że wziął mni
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Józef Birkenmajer Ur. 19 marca 1897 w Czernichowie Zm. 26 września 1939 w Warszawie Najważniejsze dzieła: Opowiadania Margośki, Łzy Chrystusowe, Poszumy Bajkału, Ulicą i drogą, artykuły i studia krytyczne w czasopismach Był synem astronoma Ludwika Antoniego Birkenmajera i Zofii z Karlińskich. Miał liczne rodzeństwo. Podczas pierwszej wojny ś
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mieczysław Braun Przemysły Wynalazki O, tajemnicze ręce, palce niewidzialne, Obracające motory, krany, dźwignie, okręty! Pieśni powietrzne! hymny śpiewne i pochwalne, O, natchnienia, zaklęte w proste mądre sprzęty! Aparaty codziennie rodzą rzeczy zachwytne, Promienie przenikają mury, serca i domy! Holendry latające w żywiołach błękitnych, Kłęb
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Dziejba leśna Wyruszyła dusza w drogę III Wyruszyła dusza w drogę Dzwonią we dzwony. Gdzie są teraz moje sady? Gdzie moje schrony? Zawołały wszystkie lasy, pełne motyli: Spocznij, duszo, w naszym cieniu, nie zwlekaj chwili! Jakże mogę w waszym cieniu spocząć niezwłocznie, Kiedy sama jestem cieniem, gdzie nikt nie spocz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Miciński Zatoka tęcz Wyspa Gorgon Wonny srebrzysty kwiat orchidei miłość zbłąkana w czarnej zawiei skrzydła rozpuścił nad nią krwawy sęp biedna królewna, gnijąca wśród kęp! Tęczami śniegu migoce ten kwiat, ale się rdzawy w nim przesącza jad w słońca uściskach motyl drga leciuchno, w mroku się jarzy zielonawe próchno. Wiel
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Trzy róże Wyznanie Nie rań pogardą tej obcej dziewczyny, Jej czar jest inny, niżeli twój czar. Tyś memu ciału dreszcz w świecie jedyny, A ona ust mi chce oddać maliny Czyjaż dłoń zdoła odtrącić ten dar? Wszak tobie pierwszej tę miłość wyznaję Ona nic nie wie, choć czeka i śni. Szedłbym tak do niej, jak w lasy i w gaje, A odk
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Wyznanie spóźnione Lubię twoim weselem rozniecony gwar, I twoimi oczami upatrzoną drogę, I czar w śmiechu zjawiony ten sam zawsze czar! Żem cię dotąd nie kochał zrozumieć nie mogę! Dziś, gdy ogród zaszumi, lub zaskrzypią drzwi, Zrywam się, aby stwierdzić pustkę beznadziejną, I przypomnieć twe kroki i głos t
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Miłosz Biedrzycki * **** wyzwanie: być co najmniej tak użytecznym jak dziadek który nurkuje w śmietniku, segreguje śmieci, pomysł na który bogate demokracje wpadły dopiero ostatnio. zza koła poloneza zrywa się chłopczyk, bieg... Miłosz Biedrzycki ur. 6 sierpnia 1967 Najważniejsze dzieła: * (1993), OO (1994), Pył/Łyp (1997), No i tak (2002), S
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Damnata W zaduszny dzień Garść ziemi wezmę i klęknę u proga Cmentarnej bramy w dniu onym żałoby, I wołać będę: o, proście wy Boga O wielkie groby! O, proście Boga nie o te mogiły, Co je bluszcz stroi a kwiecie oplata, Lecz coby synom i wnukom się śniły Przez długie lata! Proście wy Boga o takie kurhany, Na których orły siadaj
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty W zakątku cmentarza Mają zmarli w niedzielę ten pośmiertny kłopot, Że w obczyźnie cmentarza czują się bezdomnie, A lubią noc tę spędzać popod mgłą, lub popod Wiecznością, co się w jarach gęstwi nieprzytomnie. Maria z Bzówka wygody wspomina izdebne, Słońce w łóżku, wiatr w sieni i ogród macierzyn, Gdzie by
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka W zasadzce Hej, maczkiem, a chyłkiem, A ciszkiem, a cisz.. W zasadzce tu stoim, A hasło czy wiesz? W zasadzce tu stoim, Wzniesiony nasz miecz, Kto idzie? Daj hasło, A nie wiesz to precz! ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelekt... Maria Konopnicka Ur. 23 maja 1842 r. w Suwałkach
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami XIII Przeszłość nie wraca, jak żywe zjawisko, W dawnej postaci, jednak nie umiera: Odmienia tylko miejsce, czas, nazwisko, I świeże kształty dla siebie przybiera. Zmarłych pokoleń idealna sfera W żywej ludzkości wieczne ma siedlisko, A grób proroka, mędrca, bohatera Jasnych żywotów staje się kołyską. Zawsze z tej samej
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Ze sceny świata XII Ja jeden tryumfuję, patrząc na tę ziemię Dyszącą w bólu, we łzach, we krwi i żałobie; Ja jeden, krwawy rubin w moim dyademie Umieściłem ku mojej chwale i ozdobie. Ja jeden, klęsk i nieszczęść sprowadzając brzemię Na ten ród pełen złości, wiedziałem, co robię, I wytracając mieczem to przeklęte plemię, Oparłem mój
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami XI Ileż to zgonów, i narodzin ile, W krótkim dni naszych przechodzim zakresie! Tłum nowych pędów wciąż do życia rwie się, Gdy to, co przedtem w pełnej kwitło sile, Spada jak liście obumarłe w lesie Szybko mkną w przeszłość niepochwytne chwile, A każda cząstki oderwane niesie Z naszego wnętrza i składa w mogile. Wciąż c
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami XII Wzniosłe dążenia, szlachetne pobudki, Rozpaczne walki, zgliszcza i cmentarze, Róże miłości, uczuć niezabudki, I ukochanych jasne przedtem twarze, We mgłach przeszłości nikną, jak sen krótki A czas powoli w pamięci zamaże Najdroższe rysy i najcięższe smutki, I echa wspomnień zgłuszy w dziennym gwarze. Napróżno serce
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Ze sceny świata XI O jakże piękne plony! Na smutnem zwalisku Wyrasta dzika orgia i szał zapomnienia; Dla ludów wschodzi ciemna jutrzenka ucisku, Podeptanie swobody, myśli i sumienia; Jedność, kupiona drogo na pobojowisku, W jedno wielkie więzienie dla wolnych się zmienia; Pogwałcona moralność mści się, dając w zysku Ludzkości nowy o
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami XIV Po wszystkie czasy, przez obszar daleki, Wiążą się istnień kolejne ogniwa; Fala pokoleń, wielkie ludów rzeki, Wszystko w ocean jeden wspólny spływa, Który zasila coraz dalsze wieki Z rzeszą zniknionych ciągle rzesza żywa, Jako strumienie, mieszają swe ścieki I jedna drugą ze sobą porywa. Wszyscy są wspólną związani
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami XIX Dopiero w związku z wszechświata ogromem Człowiek granice istnienia rozszerza; Na mocy swego z naturą przymierza Już się nie czuje bezsilnym atomem, Tonącym w wnętrzu nicestwa łakomem; Lecz odzyskuje odwagę żołnierza, Co wie, że za nim stoi armia świeża, I że świat cały jest dla niego domem. Jako cząsteczka tej wie
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami X Tylko treść, która z całością się splata, To, czego żaden trąd nie upośledza, Czego nie dzieli egoizmu miedza Od wszystkich ogniw duchowych wszechświata; To, co chwilowy zakres swój wyprzedza, I z życiem przyszłych pokoleń się brata; Tylko ta wspólnych źródeł samowiedza, Co z gwiazd na gwiazdy wzlatuje skrzydlata, I
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami XVI Dzień, w którym jeden z grzesznych braci koła, Najświętsze prawa zdeptawszy niegodnie, Rozpali krwawą pożarów pochodnię, Widziadło mordów na ziemię przywoła I zaćmi światła narodów przewodnie, Dzień ten jest klęską dobrego anioła, I ludzkość cała, chyląc kornie czoła, Winna za syna pokutować zbrodnie; Winna obchodz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami XVII Co złość zniweczy, co występek zburzy, To miłość z gruzów napowrót postawi. Upadłą ludzkość z krwi i łez kałuży, Gdzie ją spychają występni i krwawi, Czyn poświęcenia podniesie i zbawi. Myśl, która dobru powszechnemu służy, Wiedzie za sobą duchów zastęp duży, Jak łańcuch w niebo lecących żórawi. Cichych poświęceń
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami XVIII Tak złe, jak dobre wspólną jest zdobyczą: I ci, co czynem ewangelią głoszą, I ci, co ziemię zbrodniami pustoszą, Dzielą się plonem i spadek dziedziczą; I wszyscy następstw ciężary ponoszą, Wszyscy w dorobku ciężkim uczestniczą, Który napawa bólem lub rozkoszą Ludzkiego rodu duszę tajemniczą. Ten wzajemności tward
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami XV Na dzieci spada win ojcowskich brzemię, Lud pokutuje za grzechy zbrodniarza: Każde gwałcące sprawiedliwość plemię, Cierpień i nieszczęść ludzkości przysparza. Złe, jak zaraza, w lot obiega ziemię A czy na sobie łachman ma nędzarza, Czy też w książęcym kroczy dyademie, Zatrutem tchnieniem cały świat zaraża. Wobec pra
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Ze sceny świata X Więc znów snują się dalej krwawych zdarzeń wzory: Zasadzki, skrytobójstwa, miasta w pień wyrznięte, Brodzące w krwi potokach znędzniałe upiory, Przeklinające los swój, a razem przeklęte. Wszystkie praw i ludzkości zdeptane pozory; I pustynie zgnilizną na wskróś przesiąknięte, I świat cały przesytem okropności chory
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami XXIII Choć w praw niezmiennych poruszasz się kole, Jeśli rozpoznasz twórcze ich zamysły, I ten ich związek z dobrem świata ścisły, I cel ich wieczny w swoją wcielisz wolę, Wtedy swobodne masz do czynu pole: Opadło jarzmo, więzy twoje prysły, I jako czynnik chętny, niezawisły, W rozwoju świata grasz świadomą rolę. Lecz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami XXII Naprzód i wyżej! przez ból i męczarnie, Przez ciemną otchłań, przez śmierci podwoje, Przez szereg istnień padających marnie, Lecą bez końca tłoczące się roje. Senne zarodki, tkwiące w swojem ziarnie, Głazy zakute w bezwładności zbroję, Czekają tęsknie na zbudzenie swoje, Gdy je dreszcz życia przejmie i ogarnie. Na
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami XXIV Przez chwilę możesz ślepą być zaporą, Niszczącą siłą, jadowitym lekiem, Którym natura leczy ludzkość chorą, Tamą rzuconą przed strumieni ściekiem, Ażeby w wielkie rozlały jezioro, A którą zaraz, z jutrem niedalekiem, Wezbrane wody skruszą i zabiorą: Tylko już wolnym nie będziesz człowiekiem! Z wolności wieczne pra
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami XXI W coraz to wyższe przeradza się wzory Pył ożywiony, co w przestrzeni krąży; Ledwie się w cieniu śmiertelnym pogrąży, Wnet go z martwości świt rozbudzi skory. Śmierć, to ciągłego postępu chorąży! Który na nowe świat prowadzi tory, Wschodzącym kiełkom usuwa zapory I z rzeszą istot w nieskończoność dąży. Z jego opatrz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami XXIX Póki w narodzie myśl swobody żyje, Wola i godność i męstwo człowiecze, Póki sam w ręce nie odda się czyje I praw się swoich do życia nie zrzecze, To ani łańcuch, co mu ściska szyję, Ani utkwione w jego piersiach miecze, Ani go przemoc żadna nie zabije, I w noc dziejowej hańby nie zawlecze. Zginąć on może z własnej
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami XXVIII Ci, którzy jasność żegnają zniknioną Gdy burza całe zniweczyła żniwo, Nad spustoszoną rozpaczając niwą, Myślą, że wszystko ciemności pochłoną, Dalszych rozkwitów mrożąc siłę żywą. Tymczasem pod tą ciemności osłoną, Pod dobroczynną martwości pokrywą, Tysiącem kiełków drży już ziemi łono, Ręką natury rozrzuconych
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami XXVII Smutny jest schyłek roku w mgieł pomroce! Gdy wiatr jesienny zwiędłym liściem miota, Ostatnie kwiaty, ostatnie owoce, Strąca i grzebie pod całunem błota. Smutniejszy! koniec bezsilny żywota, Osamotnienie starości sieroce, I długie, ciemne, pełne cierpień noce, W których się ludzka rozprzęga istota. Lecz najsmutni
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami XXVI Pierwotną białość słonecznych promieni Ziemski widnokrąg rozszczepia i łamie Na chmurach, w tęczy różnobarwnej bramie, I fala światła inaczej się mieni W błękitach morza, w żywej łąk zieleni, W złocistych łanach i zórz krwawej plamie I każdy z kwiatów innej barwy znamię W grze malowniczych odbija odcieni. Podobnie
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami XXV Jako cząsteczka wszechświata myśląca, Szukam w nim celu i o celu myślę, Bo ten się wiąże z mem pojęciem ściśle, Tak jak odczucie światła lub gorąca. Znam tylko bowiem jedną z form tysiąca Natury, w moim odbitej umyśle, Sądzę ją z tego, co mi sama przyśle I czem o władze mi dane potrąca. Natura twórcza, wieczna, bez
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami XX W nieprzerwalności zbiorowego bytu Duch współistnienia wieczystego świadom, Może z spokojem, z jasnego błękitu, Swego pochodu przyglądać się śladom: Cząstkowym zgonom, pozornym zagładom, Burzliwej fali ciemnemu korytu, Lecącym w otchłań stuleci kaskadom, Pomrokom nocy i jutrzenkom świtu. Jemu nie wydrze błogiego spo
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami XXXIII Pośród narodów, wyście nędzarzami! Z dumą hidalgów nosicie łachmany, I odkrywacie światu swoje rany, Aby zarabiać na chleb krwią i łzami. Własną nikczemność znacie dobrze sami, Więc się chowacie w pamiątek kurhany, I gdy kto skargę podniesie stroskany, Wołacie: że on świętość grobu plami. Trzeba mieć litość nad
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami XXXII Nie myśl o szczęściu! nie myśl o miłości! Dla nas ten owoc nigdy nie dojrzewa: My rwiemy inny z przeklętego drzewa, Co daje wiedzę bytu i nicości. My znać nie możem uniesień młodości, Bo już w kolebce truciznę nam wlewa Widmo haniebnej i krwawej przyszłości, I do snu pieśni straszliwe nam śpiewa. Więc młodość nas
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami XXXI Odkąd znów padło w proch twe czoło dumne, Na synów twoich dziwna zeszła trwoga; Ich wzrok bezmyślny widzi tylko trumnę, Na której wsparła się zwycięzcy noga. Oni nie wiedzą, że ty prochom dziatek Dziś posłuchanie dajesz tam u Boga, I śmią narzekać, o najlepsza z matek! Żeś porzuciła ich na pastwę wroga; Lecz ty wy
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami XXX Taką jak byłaś, nie wstaniesz z mogiły! Nie wrócisz na świat w dawnej swojej krasie; Musisz porzucić kształt przeszłości zgniły, Na którym teraz robactwo się pasie, Musisz zatracić nie jeden rys miły, I wdzięk w dawniejszym uwielbiany czasie Lecz nową postać wziąć i nowe siły I nowych wieków oręż mieć w zapasie. Gr
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Miłosz Biedrzycki * *** życie, epopeja rozkładu ciała! już myślałbyś, że wszystko wskakuje na wspaniałe tory, a tu w lustrze wyszczerza się drugi podbródek. ojciec twierdzi, że koło trzydziestki powinienem przestać pisać, inaczej stanę się takim dupkiem jak Herbert. ale jak nie tworzyć urojonych piękności, k... Miłosz Biedrzycki ur. 6 sierpni
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Miłosz Biedrzycki * Najlepsze dla mężczyzny (Gregor Samsa) dlaczego znowu jesteś pokrwawiony? a, zaciąłem się przy goleniu. pewnie goliłeś się tępą żyletką. to prawda, ale zauważyłem że im ostrzejszej używam żyletki, tym bardziej... Miłosz Biedrzycki ur. 6 sierpnia 1967 Najważniejsze dzieła: * (1993), OO (1994), Pył/Łyp (1997), No i tak (2002
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Ur. 23 maja 1842 r. w Suwałkach Zm. 8 października 1910 r. we Lwowie Najważniejsze dzieła: O Janku Wędrowniczku, O krasnoludkach i sierotce Marysi, Nasza szkapa, Miłosierdzie gminy, Rota, Dym, Mendel Gdański Poetka, publicystka, nowelistka, tłumaczka. Zajmowała się krytyką literacką. Pisała liryki stylizowane na ludowe i
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Dziejba leśna Zachód I W błękicie szkarłat zórz! Wniebowstąpienie róż! Wieczność płonie tak samo, jak płonęła za młodu Ogród, gdzie w złotym mchu tkwi odrobina tchu, Niezbędnego dla ciebie, co śnisz wnętrze ogrodu. By iść do tamtych stron, odzyskać trzeba zgon, Zagubiony w tym bycie... Bolesław Leśmian Ur. 22 stycznia 187
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mieczysław Braun Przemysły Zaczarowana karczma Pędzi wiater po ściernisku, krzyczy wrona w gnieździe, Spotkali się na rozstaju w czartowskim zajeździe Czapy czupryn wiater czochra, strzechy izbom ścina, Wytoczyli cztery beczki czerwonego wina! Dno w szklenicach czeskich łyska łezką-centką krwistą, Karmazynem przezroczystym i delją złocistą Hu
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Za grobem Nad brzegami zagęstwionych nicości Szumi wiara w wiekuiste sitowie. Nikt już nie dba o swe ciało i kości! Nikt nikomu nic już odtąd nie powie! Z resztek życia śmierć swawolna po ciemku Wydmuchuje bańkę trudną i złotą, By przyświecać młodziuchnemu widemku, Co się bawi skrzepłą w kukłę tęsknotą. Z zapró
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Miciński In loco tormentorum (Zahuczał wicher) Zahuczał wicher wicher jesienny nad mojem sercem sercem tułaczem i Anioł senny Anioł Gehenny już mnie powitał powitał płaczem. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolne... Tadeusz Miciński Ur. 9 listopada 1873 w Łodzi Zm. w lutym 1918 pod Czert
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Zajączek Nasz zajączek w boru spał, Aż tu z hukiem wypadł strzał! Pif paf! Pif paf! Aż tu z hukiem wypadł strzał! Nasz zajączek na bok szust! Skręcił młynka, zapadł w chróst! Hej! ha! Hej! ha! Skręcił młynka, zapadł w chróst! Nasz zajączek cały drży, A tu w boru gonią psy, Ham! ham! Ham! ham! A tu w boru gonią psy. Źle,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Za kółkiem O jak miło, o jak błogo, W cudny ranek ten, Z wiatrem lecieć na przegony, Hen, przez pole, hen! Ranek cały nad książeczką Przytrzymali nas Pędź kółeczko, pod pałeczką, Teraz igrać czas! Z trawek lecą jasne rosy, Z lipy kwiecia puch Gdzie nie spojrzeć, nie pomyśleć, Wszędzie bieg i ruch. Wszystko leci, wszystk
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Zaklęcie Ptaku nocny, coś bywał za świata rubieżą I widziałeś umarłych, mów, co czynią? Leżą. A co jeszcze? Wciąż leżą bez przerw, bez wytchnienia. Nie ma dla nich ni słońca, ni wiatru, ni cienia! Nie modlą się, nie płaczą, nie śnią i nie wierzą I nic tylko tak leżą! Nic tylko tak leżą! Dziewczyna, co się .
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska zaklinacze węży musimy się łączyć rozłączać giąć i przechylać i prężyć jak dwie kobry które rozhuśtał dziki flet zaklinacza węży ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opra... Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Ur. 24 listopada 1891 w Krakowie Zm.
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Krzysztof Kamil Baczyński Juwenilia II Zamach Siedzicie w dusznych kawiarniach, w parnych tchach dni-lokomotyw, które nie jadą już nigdzie, bezradne, zlane potem. Dzień parująca masarnia co rano dyszy i rzęzi, póki jak balon zmęczony na cierniach słów nie ugrzęźnie. Noce zmącone są, duszne w łaszących się woniach perfum, ach! cały ten świat wa
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Miciński Noce polarne Zamek duszy Ty u bram moich, wiekuistny Boże! wszak władcą grobów jestem i pustyni nie władcą nawet, bo nieraz się korzę przed cieniem cienia i smutek mię czyni bezwładnym, jako w krach zamarzłe morze. Ale racz wstąpić do skalnej wieżycy, gdzie moje tygry wyściełam ajerem przed Tobą, królu, stanę bez przyłbicy
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Zamiary Stasia Nieraz sobie myślę o tem, Czem ja będę jak urosnę? Czy kuć będę w kuźni młotem, Czy obrabiać piłą sosnę? Czy też może własną grzędę Orać przyjdzie sochą krzywą? Czy na tratwach flisem będę Wisłą spławiał złote żniwo? Czy zapadłszy w puszcze, w knieje, Dzielnym stanę się leśnikiem, Co to nigdy nie blednieje,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Agnieszka Wolny-Hamkało Nikon i Leica zamieszkać w katedrze zaułku twojego płuca trąbce eustachiusza, szyszynce. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.p... Agnieszka Wolny-Hamkało ur. 1979 Najważniejsze dzieła: Mocno poszukiwana (1999), Lonty (2001), Spamy miłosne (2007), Nikon i Leica (2010),
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Zapomniane pocałunki Kto liczy nasze pocałunki, kto na nie zważa? Ludzie mają troski i sprawunki, Bóg światy stwarza Zapomniane przez nas dwoje ich różowe mnóstwo spada na dno naszych dusz jak płatki miękkich, najpiękniejszych róż Tam leżą i ciasno zduszone na sobie słodkim olejkiem się pocą, który rozpachnia
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Marta Podgórnik Próby negocjacji zasłyszane no ile miałeś owacji na stojąco? mam na myśli: ile w tym tygodniu? rozbijasz się po knajpach nie płacąc rachunków, pijesz na umór, bierzesz w pysk a co ty, kurwa, myślisz, że jesteś charles bukowski? a ile razy byłeś w pracy? nawet... Marta Podgórnik ur. 1979 Najważniejsze dzieła: Próby negocjacji (
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Miciński Ur. 9 listopada 1873 w Łodzi Zm. w lutym 1918 pod Czertykowem na Białorusi Najważniejsze dzieła: W mroku gwiazd, Kniaź Patiomkin, W mrokach złotego pałacu czyli Bazylissa Teofanu, Nietota. Księga tajemna Tatr, Xiądz Faust Prozaik, poeta, dramaturg, publicysta; zafascynowany gnozą, mistycyzmem, towianizmem, głosił idee pan
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Zła zima Hu! hu! ha! Nasza zima zła! Szczypie w nosy, szczypie w uszy, Mroźnym śniegiem w oczy prószy, Wichrem w polu gna! Nasza zima zła! Hu! hu! ha! Nasza zima zła! Płachta na niej długa, biała, W ręku gałąź oszroniała, A na plecach drwa Nasza zima zła! Hu! hu! ha! Nasza zima zła! A my jej się nie bo... Maria Konopn
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Dziejba leśna Zbój III Przez śnieżyce, co, wyjąc, powiększa przestworza, Zbój się skrada w nawianej puszyściejąc bieli Nie masz prawa sięgania do ludzkiej gardzieli! Mam prawo noża! Pcha go naprzód w mrok pusty wicher i nadzieja Stanął nagle, jak gdyby z durną zmorą zszedł się. I oczy, zaszronione nieściśle, rozkleja I
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Wiedemann Samczyk zbyt niska jakość umysłu żeby powiedzieć prawdę zbyt niska jakość umysłu żeby powiedzieć prawdę bezruch, nie ma się o co zaczepić, żaden powiew nie poruszy tych gałęzi, żadna twarz nie pokaże się w tych oknach, czasem ptak przeleci ale i tak bezruch, coś ciężkiego w żołądku i jeszcze to co położyło się koło mnie w czarnej
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Miłosz Biedrzycki * *** dokąd wędrujesz żuczku sruczku ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracowaniu... Miłosz Biedrzycki ur. 6 sierpnia 1967 Najważniejsze dzieła: * (1993), OO (1994), Pył/Łyp (1997), No i tak (2002), Sonce na asfaltu/Słońce na asfalcie/Il sole sull'a
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mieczysław Braun Przemysły Zdrada Przybiegła zdyszana, krzycząc wniebogłosy, Palacz na dworcu całował białe ręce Tysiąc katastrof, szarpanych za włosy, Włóczył semafor i zabijał w męce. O, patrz, jak cierpi! płacze i rozpacza, Klęcząc, upada na ramiona szynom Lokomotywo! Kochanko palacza! Te... Mieczysław Braun Ur. 29 maja 1902 w Łodzi Zm. 1
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Zielone Świątki Nasza izba umajona, Tatarakiem obstawiona, Tatarakiem, wodną trzciną I czeremchą i kaliną, Zielone Święta La, la, la, la! Zielone Święta La, la, la, la! Maju, maju, świeży gaju, Pachniesz ty dziś w całym kraju, Niosą chłopcy gałązeczki, Wiją wianki panieneczki, Zielone Święta La, la, la... Maria Konopnicka
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Krzysztof Kamil Baczyński Ziemia Ziemia miłości, ziemia ludów święta jest jak długa niepamięć, jak jezioro mroku, przez huragany mroźne czarnym lodem ścięta, stoi w sobie milcząca jak w grobie wyroków. Tak wypłoszeni z czasu, my, którzyśmy śmieli Boga zwać po imieniu i ludzi po czynie, myśmy czasów nie znali innych, nie widzieli, a groza w nas
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mieczysław Braun Przemysły Ziemia marcowa Niecierpliwie smakując gorzkie zioła wiosny I pieszcząc zieleń liścia rozcieraną w ręce, Nozdrzami chłonę zapach wilgotny i ostry, A panna ziemia chodzi w zielonej sukience. Smak piersi odsłoniętych na słońce nad ranem I słone krople rosy na wzburzonej trawie Już w sadach poszły wieści, już plusn... Mi
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Damnata Zima do poety Jest-ci to ziemia omdlała i czarna, Ale w niej drzemie barw cudnych tysiące. I kwiatów życia złożone w niej ziarna, Nim przyjdzie słońce Ty tylko pieśnią jej łono zagrzewaj O mów! O śpiewaj! Jest-ci to ziemia i wyschła i pusta, Ale w niej bije żywota zdrój świeży, I rzesz spragnionych napoi on usta, I s
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Mickiewicz Sonety odeskie Zima miejska Przeszły dżdże wiosny, zbiegło skwarne lato I przykre miastu jesienne potopy, Już bruk, ziębiącą obleczony szatą, Od stalnej Fryzów niekrzesany stopy. Więzieni słotą w domowej katuszy, Dziś na swobodne gdy wyjrzym powietrze, Londyński pojazd tarkotem nie głuszy Ani nas kręgi zbrojnymi rozetrze. W
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Z łąki do domu Na świeżej łące Nad rzeczką tuż, Sianko pachnące Zgrabione już. Ptaszęta nad niem Migają w lot; Nie przyjdzie tutaj Zły, bury kot. Cicho w powietrzu Piosenka brzmi, Ptaszku! co śpiewasz? O, powiedz mi! Śpiewam o gniazdku, Gdzie drobiazg mój, I o tej trzcinie, Gdzie modry zdrój. Dziatki, dziateczki
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Z lasu Poszły dzieci na jagody, Dla mamy, dla taty, Rozesłał im las pod nogi Królewskie makaty. Rozesłał im las pod nogi Same aksamity, Mchu kobierzec różnowzory, Kwiateczkami szyty. A w tym lesie szumy grają I dziwne muzyki, Echa echom podawają Wołania i krzyki. A w tym lesie głos się niesie, Brzmią wesołe pieśni, Cu
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Z lat dziecięcych Przypominam wszystkiego przypomnieć nie zdołam: Trawa Za trawą wszechświat A ja kogoś wołam. Podoba mi się własne w powietrzu wołanie, I pachnie macierzanka i słońce śpi w sianie. A jeszcze? Co mi jeszcze z lat dawnych się marzy? Ogród, gdzie dużo liści znajomych i twarzy, Same liście i
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Zmarźlak A widzicie wy zmarźlaka, Jak się to on gniewa; W ręce chucha, pod nos dmucha, Piosenek nie śpiewa. A czy nie wiesz, miły bracie, Jaka na to rada, Gdy mróz ściśnie, wicher świśnie, Śnieg na ziemię pada? Oj, nie w ręce wtedy dmuchaj, Lecz serce zagrzewaj, Stań do pracy, jak junacy, I... Maria Konopnicka Ur. 23 m
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Zmierzch Pierwsza zmierzchu fala Spływa ponad dach. W szybach mrok, a z dala Słońce się dopala W nasturcjach i mgłach. Mąci nam rozmowę Pustych murów biel Dłonie swe różowe Ściel pod moją głowę Nic nie mówiąc, ściel! Kto swe serce zbada W taki zmierzch jak ten... Bolesław Leśmian Ur. 22 stycznia 1878 r. w War
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Krzysztof Kamil Baczyński Juwenilia II Zmierzchanie Motto: Je suis l'Empire la fin de la décadence (Verlaine) Okręt odpłynie na spuchniętych żaglach w szklane lazury wzbierających piersi Chociaż nie zawsze byliśmy najszczersi, powiedzmy sobie zwyczajnie: dobranoc. Bo świat zachodzi już i słońce ciche nie wzbiera światłem w mgły wstające
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Zmierzch bezpowrotny Różowieje o zmierzchu twój spłowiały liścik Wóz turkocze za oknem. Może sen mój właśnie Tak odjeżdża w złą ciemność śpiewnie i kolaśnie W niebie drobnych obłoków napuszysty wyścig! Reszta Boga w niebiosach! Zachód, tlejąc, zrudział. O, uwierzyć w tę Resztę i potrwać w tym błędzie! W dziej
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Zmierzchun Póty w cieniu jałowca śniła rozłożyście, Aż z lasu wybrnął Zmierzchun i pomącił liście. Złote żuki, wylęgłe z ciepłych snów dziewczyny, Wnicestwiły się w bujnej piersi kosmaciny. Poznał żuki po złudzie I jednym spojrzakiem Ogarnął krzak dziewczynę i nicość za krzakiem. Płodząc we łbie żądz nag
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Znikomek W cienistym istnień bezładzie Znikomek błąka się skocznie. Jedno ma oko błękitne, a drugie piwne, więc raczej Nie widzi świata tak samo, lecz każdym okiem inaczej I nie wie, który z tych światów jest rzeczywisty zaocznie? Dwie dusze tai w swej piersi: jedna po niebie się włóczy, Druga na ziemi mar
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Krzysztof Kamil Baczyński Z nocy Ciepła ciemność na ramionach się oprze, jest dobrotliwym zwierzęciem milczenia ogromna i powolna. Jest cicho. Tak dobrze. Słychać jak się zabliźnia stratowana ziemia. Zdaje się to rośliny co łączą tak nieznacznie drogi bojów żelaznych i serca w ciemności; w niej czeka oplot ramion, w których sen się zacznie sen
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Miciński Już świt Zofia Casanova (z hiszp.) Skargi Pod krzyżem zgięta w mroku rozpaczy na ostrych głazach dusza się krwawi i swą Golgotę krwią serca znaczy czy już z tej męki nic nie wybawi? Anioł, co strzeże przeznaczeń dróg Tak, rzecze Bóg! Cios mnie oślepił, zgubiłam drogę, rana zalewa wciąż oczy moje pośród ciemności kroczyć n
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Zosia i jej mopsy Nie wiem z jakiego przypadku Wzięła Zosia mopsy w spadku. Odtąd niema nic dla Zosi, Tylko mopsy. To je nosi, To je goni, to zabawia, To je na dwóch łapkach stawia, To przystroi oba pieski W fontaź suty i niebieski. To im niesie przysmak świeży, A książeczka w kącie leży. Mama prosi, mama łaje Zosia nic Jak
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Zosia na wsi I. Zosia wybiera się na wieś Słowik cudnie w gaju śpiewa, Owce idą w pasze, Odziały się kwiatem drzewa, Trawką łąki nasze. I ja pójdę, hen, daleko, Gdzie świat pachnie majem, Kwietnem błoniem, modrą rzeką, Ślicznym, polnym krajem! Gdzie te zboża, gdzie te jary, Wysrebrzone roską, Gdzie z modrzewia dwór nasz st
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Mickiewicz Sonety odeskie Z Petrarki Senuccio i vo'che sappi. Chcecie wiedzieć, co cierpię, rówiennicy moi? Odmaluję najwierniej, ile pióro zdoła. Mary ja dotąd pośród pamiątek kościoła Myślą gonię, i duch mój o przeszłości roi. Tu zwykła igrać, ówdzie zamyślona stoi, Tam z niechęcią twarz kryła, tu mię okiem woła, Tu gniewna, tam
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Agnieszka Wolny-Hamkało Nikon i Leica zwłaszcza o Bogu porządek dziobania który zauważono wśród kur ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja ... Agnieszka Wolny-Hamkało ur. 1979 Najważniejsze dzieła: Mocno poszukiwana (1999), Lonty (2001), Spamy miłosne (2007), Nikon i Leica (2010), Za
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Zwierzenia Janki Baź, baziuchna! Masz tu sianka! Nie bójże się! To ja, Janka Wyszłam sobie w pole sama, Bo otwarta była brama. A za bramą, tuż przy murze, Takie śliczne kwitną róże! Już nie jestem taka mała, By mnie Niania pilnowała, I wodziła wciąż na pasku! Trafię sama już do lasku, Trafię sama i na pole, I do boćka na stodo
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Zwierzyniec Flamingo, różowiejąc, smukli się nad wodą Skrzydlatego jedwabiu zaciszną urodą. Sama dal tak w nim skupia swe znikliwe dzieje, Że czy leci, czy stoi zawsze daleczeje. Wielbłąd w słońcu zapłowiał stąd o kroków siedem Jak sprzęt Boży, okryty poniszczonym pledem. Świat, co szuka oparcia dla swego zamę
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Zwiewność Brzęk muchy w pustym dzbanie, co stoi na półce, Smuga w oczach po znikłej za oknem jaskółce. Cień ręki na murawie A wszystko niczyje, Ledwo się zazieleni już ufa, że żyje. A jak dumnie się modrzy u ciszy podnóża! Jak buńczucznie do boju z mgłą się napurpurza! A jest go tak niewiele, że mniej niż nie
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty (Zwoływali się surmą na wrzawę-zabawę) Zwoływali się surmą na wrzawę-zabawę, A jam gadał z mogiłą *Wszyscy na koń już siedli*, by jechać po sławę, Lecz mnie z nimi nie było. Sny moje zaniedbane marnieją w dolinie Weź pług w dłonie i oraj! Płynie życie bez jutra, ... Bolesław Leśmian Ur. 22 stycznia 1878 r. w
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Krzysztof Kamil Baczyński Zwycięzcy Wiatr szeroki nam czoła obliże, jak lew westchnie i przestrzeń wydmie ponad nami. A jeszcze wyżej łuna świśnie ogromnym skrzydłem. Głowy nasze owoc upalny, rozszalałe włosów płomienie deszcz omyje jędrny i walny, aż się do snu schylą na ziemię. Jeszcze chleby, jabłka jak księżyc stół sosnowy za... Krzyszto
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Miciński W pośród Raju (Z wyżyn spoglądam) Z wyżyn spoglądam na leśne obszary pod tchnieniem wiatru jękliwie szumiące. Tam pogrzebałem w szafirowe jary troje mych dziatek i siebie tam strącę. Nad jeziorami wznoszą się opary, krążą stadami wrony żer wietrzące. Pójdę i z czarnej tej jedliny zrobię krzyż i w... Tadeusz Miciński Ur. 9 l
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Zły jar Łza, dawno zapomniana, śni się memu oku. Łza snem! A szczęście? Obłok płynął Toć wiem, że w obłoku! Toć wiem! Ów czar jeszcze pamiętam w wiosennym bezkresie Ów czar! I las nagły po drodze i w tym nagłym lesie Zły jar! W złym jarze człowiek blady krtań nożem przecina Więc cóż?... Bolesław Leśmian
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka A co wam śpiewać A co wam śpiewać, laleczki? Bo umiem różne piosneczki: Takie piosneczki i pieśni, O jakich lalkom się nie śni! Umiem piosenki z nad łąki, Tak jak je nucą skowronki, Kiedy piórkami szaremi Pod niebo lecą od ziemi, Nad ziemią lecą i dzwonią, Nad polem naszem, nad błonią. Umiem piosenkę jaskółki,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
"Ballady i romanse" to zbiór ballad Adama Mickiewicza, wydany w 1822 w Wilnie jako część pierwszego tomu Poezyj. Uważany jest za początek rozwoju gatunku ballady w literaturze polskiej oraz za manifest polskiego romantyzmu. Jednocześnie Ballady i romanse pozostają w związku z gatunkami literackimi poprzedniego okresu, zwłaszcza z d
- ePub + Mobi 3 pkt
-
"Grażyna" to klasycystyczny poemat epicki Adama Mickiewicza, często określany również jako powieść poetycka. Pod względem tematyki oraz realiów historycznych "Grażyna" jest pokrewna wydanemu w pięć lat później "Konradowi Wallenrodowi" − oparta jest na motywie zaczerpniętym z Iliady Homera:
- ePub + Mobi 3 pkt
-
"Konrad Wallenrod, powieść historyczna z dziejów litewskich i pruskich" to powieść poetycka napisana przez Adama Mickiewicza na zsyłce w Petersburgu, prawdopodobnie między rokiem 1825 a 1828. Powieść ta uważana jest za jeden z najbardziej znanych poematów polskiego romantyzmu.
- ePub + Mobi 3 pkt
-
"Księgi narodu polskiego i pielgrzymstwa polskiego" to utwór poetycki, broszura publicystyczna o charakterze politycznym napisana przez Adama Mickiewicza i wydana w grudniu 1832 roku w Paryżu. Utwór powstał w najbardziej płodnym literacko okresie życia Mickiewicza, krótko po upadku powstania listopadowego, tuż po napi
- ePub + Mobi 3 pkt
-
”Sonety” to kolekcja 154 sonetów autorstwa Williama Shakespeare’a, których tematem są między innymi miłość, piękno, polityka, moralność. Były pisane przez dłuższy okres. Większość utworów (1-126) jest skierowanych do młodzieńca. Nawołują go do małżeństwa i posiadania dzieci, aby jego uroda była przekaz
- ePub + Mobi 12 pkt
-
"Sonety Erotyczne" autorstwa Adama Mickiewicza są zwane również miłosnymi lub odeskimi. Powstały w latach 1825-26. Mickiewicz opracował na nowo i włączył do cyklu kilka wcześniejszych utworów, napisanych jeszcze w Wilnie i Kownie, a odzwierciedlających uczucia poety do Maryli, ukrytej pod imieniem Laury. Inspiracją dla pozos
- ePub + Mobi 4 pkt
-
"Sonety krymskie" to cykl 18 sonetów Adama Mickiewicza, stanowiących opis podróży poety na Półwysep Krymski latem i jesienią 1825. Utwory stanowią pierwszy cykl sonetów w literaturze polskiej, a także zapoczątkowały „sonetomanię” wśród pisarzy epok romantyzmu i Młodej Polski, który naś
- ePub + Mobi 3 pkt