M. - ebooki
Tytuły autora: M. dostępne w księgarni Ebookpoint
-
Bolesław Leśmian Trzy róże Dwoje ludzieńków Często w duszy mi dzwoni pieśń, wyłkana w żałobie O tych dwojgu ludzieńkach, co kochali się w sobie. Lecz w ogrodzie szept pierwszy miłosnego wyznania Stał się dla nich przymusem do nagłego rozstania. Nie widzieli się długo z czyjejś woli i winy, A czas ciągle upływał bezpowrotny, jedyny. A gdy ze
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Dwór Zosi Nikt nie widział, nikt nie słyszał, Jaki ja mam dwór! Najpierw kogut, rycerz sławny, Z pękiem lśniących piór. Potem sroczka faworytka, Co tak lubi ser I te wróble, całem stadem Lecące na żer. Dalej żółtych kacząt sznury, Co idą na staw, Dalej gąski, co się bielą Wpośród bujnych traw. Potem kotka ulubiona, Co
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Wiedemann Samczyk Dwudziesty Oo mój pęcherz! Musiałem sobie przeziębić pęcherz. I zaraz wystawiony na wszelkie upokorzenia idę, co chwila w groteskowych skurczach. Gdzie się podziać z tym moim moczem? Skąd w ludziach tyle nienawiści? Naukowcy ustalili, że zawartość przewodu pokarm... Adam Wiedemann ur. 24 grudnia 1967 Najważniejsze dzie
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Wiedemann Samczyk Dwudziesty siódmy Ostatni wtorek sierpnia. Prezydent Lech Wałęsa Zdecydował się wpuścić na dziedziniec Belwederu Tłum emerytów wznoszących uwłaczające Prezydentowi okrzyki Domagających się swoich praw czyli swoich pieniędzy. Prezydent skierował do zebranych następujące słowa:... Adam Wiedemann ur. 24 grudnia 1967 Najwa
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Wiedemann Samczyk Dwudziesty ósmy dla Paszczaka Ile tragicznych wydarzeń! Wśród niejasnych okoliczności Stary Carrington uśmiercił Araba Ahmeda. Kryształ właśnie się dowiedziała, robi mężowi awanturę, Po czym spada ze schodów i szczęśliwie rodzi córeczkę. W tę z kolei (na planie metafizycznym) natychmiast wciela się Przy... Adam Wiedem
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Artur Oppman Szopka. Wiersze Or-Ota Dziadek Już skończone przedstawienie, Będzie pustka wnet na scenie, Tylko jeszcze, państwo młodzi, Dziadek z torbą swą wychodzi. Nie trwóżcie się, mówię szczerze, Dziad was w torbę nie zabierze, Bo on woli wziąć bez krzyku Od każdego po grosiku. Zwiedziłem już kawał świata, Bo przeżyłem długie lata. Raz t
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Dziadek (Oj ten mały Żuczek) Oj ten mały Żuczek Wielkie nic dobrego, Warczy, naszczekuje Na dziadka siwego. Warczy, naszczekuje, Ujada od proga, Kiedy siwy dziadek Prosi w imię Boga. Siwy dziadek stary, Ma lat ze sto może; Tem się tylko żywi, Czem go kto wspomoże. Nie ma on zagrody, Ani własnej chaty; Wszystko stracił
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Dziadek przyjdzie Dziadek dzisiaj przyjdzie, W wielkiem krześle siędzie, Śliczne mi powieści Opowiadać będzie. Pal mi się, ogieńku! Pal mi się wesoło! Wy, złote iskierki, sypcie mi się wkoło! Dziadek dużo widział, Dużo ziemi schodził; Już sam nie pamięta, Kiedy się urodził. Pal mi się, ogieńku! Pal mi się wesoło! Wy,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Mickiewicz Ur. 24 grudnia 1798 r. w Zaosiu koło Nowogródka Zm. 26 listopada 1855 r. w Konstantynopolu (dziś: Stambuł) Najważniejsze dzieła: Ballady i romanse (1822), Grażyna (1823), Sonety krymskie (1826), Konrad Wallenrod (1828), Dziady (cz.II i IV 1823, cz.III 1832), Księgi narodu polskiego i pielgrzymstwa polskiego (1833), Pan Tadeusz (1
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Dzieci na wsi i w mieście O jak błogo, jak wesoło, Kiedy przyjdzie wiosny pora, Bujać w polach, bujać w łąkach Od poranku do wieczora! Na co spojrzysz wszystko bawi: Tu kukułka w lesie kuka, Tu zapada sznur żórawi, Tu swych jajek czajka szuka Na co spojrzysz wszystko cieszy: Tu jagoda się dojrzewa, Tu wśród żeńców raźn
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Dzień dobry Zaszumiało nasze pole Złotą pieśnią zbóż, Wschodzi, wschodzi śliczne słonko Wśród różanych zórz. Wschodzi, wschodzi złotą drogą Nad ten ciemny las, A skowronek z gniazdka leci, Piosnką budzi nas. Dobry dzień ci, wiosko miła, Drogi domku ty! I wy świeżo rozkwitnione Pod okienkiem bzy! Dobry dzień wam... Mari
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Mickiewicz Sonety odeskie Dzień dobry Dzień dobry! nie śmiem budzić, o wdzięczny widoku! Jej duch na poły w rajskie wzleciał okolice, Na poły został boskie ożywiając lice, Jak słońce na pół na niebie, pół w srebrnym obłoku. Dzień dobry! już westchnęła, błysnął promyk w oku, Dzień dobry, już obraża światłość twe źrenice, Naprzykrzają się u
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Ur. 22 stycznia 1878 r. w Warszawie Zm. 7 listopada 1937 r. w Warszawie Najważniejsze dzieła: zbiory wierszy: Sad rozstajny (1912), Łąka (1920), Napój cienisty (1936), Dziejba leśna (1938); zbiory baśni prozą: Klechdy sezamowe (1913), Przygody Sindbada Żeglarza (1913) i Klechdy polskie Wybitny polski poeta, eseista, proz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Ur. 22 stycznia 1878 r. w Warszawie Zm. 7 listopada 1937 r. w Warszawie Najważniejsze dzieła: zbiory wierszy: Sad rozstajny (1912), Łąka (1920), Napój cienisty (1936), Dziejba leśna (1938); zbiory baśni prozą: Klechdy sezamowe (1913), Przygody Sindbada Żeglarza (1913) i Klechdy polskie Wybitny polski poeta, eseista, proz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Ur. 22 stycznia 1878 r. w Warszawie Zm. 7 listopada 1937 r. w Warszawie Najważniejsze dzieła: zbiory wierszy: Sad rozstajny (1912), Łąka (1920), Napój cienisty (1936), Dziejba leśna (1938); zbiory baśni prozą: Klechdy sezamowe (1913), Przygody Sindbada Żeglarza (1913) i Klechdy polskie Wybitny polski poeta, eseista, proz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Ur. 22 stycznia 1878 r. w Warszawie Zm. 7 listopada 1937 r. w Warszawie Najważniejsze dzieła: zbiory wierszy: Sad rozstajny (1912), Łąka (1920), Napój cienisty (1936), Dziejba leśna (1938); zbiory baśni prozą: Klechdy sezamowe (1913), Przygody Sindbada Żeglarza (1913) i Klechdy polskie Wybitny polski poeta, eseista, proz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Dziennik pokładowy Stara kobieta na brzegu dni. Stoję i patrzę, jak mgła dobija się i odwraca od moich okien. Porzuciłam miasto pamięci przeszłość. Wciąż je rzucam. I wciąż słyszę tamtą muzykę, głosy płynące z oddali. Stoję i patrz... Mariusz Grzebalski ur. 1969 Najważniejsze dzieła: Negatyw (1994), Ulic
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mieczysław Braun Przemysły Dzień powszedni Na zawiasach poranku do wieczornej pory, Otwarty ścieżaj, stoisz, jak wrota obory, Z której woły robocze pędzą ludzie biedni Witaj, pachnący pracą, świeży dniu powszedni! Już słońce, nad wysokim sufitem ukryte, Przez szybę, dzwoniąc, ranną składa ci wizytę, I po nocnej niewiedzy płynnych marzeń sennyc
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Krzysztof Kamil Baczyński Dzień sądu Każdy dzien jest dniem sądu bez kary jak w niepamięć idące pożary niewidzialny na ziemi nisko, niechwytany przepala wszystko. Chociaż dzwonią owoce w uśmiechach i świątynie wzrastają na grzechach, chociaż młodość wytryska i starość każdy dzień jest dniem sądu bez kary. A kto nagle na mchac... Krzysztof Kam
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Dzień skrzydlaty Rozwidniły się w słońcu dwie otchłanie dwa światy, Myśmy byli w obydwu A dzień nastał skrzydlaty. Nikt nie umarł w dniu owym, nie zataił się w cieniu I pamiętam, żem myślał o najdalszym strumieniu. Nie mówiłaś nic do mnie, lecz odgadłem twe słowa. A on zjawił się nagle Zaszumiała dąbrowa.
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Dziewczyna przed zwierciadłem Zwierciadło moje, bezdenny strumieniu, Tajemnych zwierzeń odwzorny krysztale! Po jakim żwirze, po jakim kamieniu Z otchłani w otchłań włóczyłeś swe fale, Nimeś wytropił sny moje i dotarł Do mej sypialni, zbielałej od znoju, By znieruchomieć na ścian mych postoju Srebrny w szkarłatn
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Krzysztof Kamil Baczyński Juwenilia II Dziki laur Niebo szklana kopuła meczetów zielonych, nakrywa szmer powietrza nasiąkłego złotem, śpiewające daleko ciszy dzwonią dzwony Słońce zakrzepło w ciele metalicznym brązem, pachnącym bladym kwiatem dzikich rozmarynów Chodź ze mną w słońce pękające złotem, pianą morską i słońcem pachnąca dziewczyno.
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Trzy róże Dziś w naszego spotkania rocznicę Dziś w naszego spotkania rocznicę Pozawrzemy szczelnie okiennice, By powtórzyć wśród nocnej ciemnoty Dawne nasze, najpierwsze pieszczoty. Dawne słowa z dni pierwszych kochania, Chociaż każde dziś ustom się wzbrania, Każde snem się nieśmiałym kolebie... Bolesław Leśmian Ur. 22 stycznia
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Mickiewicz Żeglarz O, morze zjawisk! Skąd ta noc i słota? Była jutrznia i cisza, gdym był bliski brzegu: Dziś, jakie fale, jaki wicher miota! Nie można płynąć, cofnąć niepodobna biegu: A więc porzucić korab żywota? Szczęśliwy, czyjej przewodniczą łodzi Cnota i Piękność, niebieskie siostrzyce! Gdy noc się zgęszcza, wzmagają powodzi: Ta p
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Mickiewicz Sonety odeskie Ekskuza Nuciłem o miłostkach w rówienników tłumie; Jedni mię pochwalili, a drudzy szeptali: Ten wieszcz kocha się tylko, męczy się i żali, Nic innego nie czuje lub śpiewać nie umie. W dojrzalsze wchodząc lata, przy starszym rozumie, Czemu serce płomykiem tak dziecinnym pali? Czyliż mu na to wieszczy głos bogowie
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Krzysztof Kamil Baczyński Juwenilia II Elegia IV Ach, mówiłbym ci o nocach zbitych gradem jak ptaki, mówiłbym słowa błędne o drzew tragicznych twarzach, o latarniach jak świece, gaszonych krepą wiatru ach, mógłbym mógłbym dzień jak oczy spokoju przerażać Patrz noc uderza w martwe akordy cieni, droga odchodzi w gorzkich łkaniach latarń. Jak trud
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Krzysztof Kamil Baczyński Elegia o [chłopcu polskim] Oddzielili cię, syneczku, od snów, co jak motyl drżą, haftowali ci, syneczku, smutne oczy rudą krwią, malowali krajobrazy w żółte ściegi pożóg, wyszywali wisielcami drzew płynące morze. Wyuczyli cię, syneczku, ziemi twej na pamięć gdyś jej ścieżki powycinał żelaznymi łzami. Odchowali cię w c
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Eliasz Adamowi Szczerbowskiemu, w imię wspólnej wiary w zwycięstwo sztuki nad rozpanoszoną zmorą szarego człowieka. Wziął go wicher i uniósł na ognistym wozie. Leciał rozzuchwalony w powietrzu i w grozie, Płaszcz swój zrzucił na ziemię, by z wyżyn rozstania Płaszczem ziemi dosięgnąć na znak pożegnania. I odtą
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Artur Oppman Szopka. Wiersze Or-Ota Emigrant Za morzami, za górami, Błądzę w obcej ziemi, Smutne oczy mocząc łzami W tęsknocie za swemi. Kiedy spojrzę rozżalony Ku rodzinnej stronie, Serce bije jakby dzwony, Płacze w biednem łonie. Oj, ty wiosko, droga wiosko, Na com ja cię rzucił? I tę świętą Mękę Boską, Gdziem pacierze nucił? Ten kościo
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Damnata Ergo erravi Więc się myliłam, że w ziemi tej bije Serce, pod ciężkim mogilnym kamieniem Więc się myliłam ufając, że żyje To, co wy zwiecie wspomnieniem! Dziś, gdy na światło podnoszę źrenice, Wstyd jakiś wielki oblicze mi krwawi Więc nic? Więc tylko popiołów dziedzice? Ergo erravi? Grobowy kamień, choć twardo pierś t
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Agnieszka Wolny-Hamkało Nikon i Leica evergreen Kaskaderka trzyma w ustach szpilki, którymi spina krawaty storczyków, bałagan róż. Kiedy wstążki trzęsą się przy jej pasku, jak kobra i febra, a paproć jak pies łasi się do stóp i wszystkie przeciwko niej róże narażone na pośpiech klientów. Myślę o jej muślinowych ... Agnieszka Wolny-Hamkało ur.
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska excentrycy tańczą dziś w dansingu *indra* mister *shean* ze swoją panią on pół diabła ona anioł w równych frakach i cylindrach twardzi jak rzeźbione drzewo lżejsi niż łabędzie puchy z jakąś pasją obłąkańczą wykonują wspólne ruchy idą razem w prawo w lewo papierosy z ust wyjęli równocześnie się potknęli przewrócili
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Władysław Syrokomla Wybryki dobrego humoru Ekspiacja pozapustna Do łacińskiego poety ks. Macieja Kazimierza Sarbiewskiego Ach ojcze Sarbiewski! zgrzeszyłem, zgrzeszyłem, Już tydzień jak z tobąm nie gwarzył ni słowa Szanowne twe karty pokryły się pyłem, Cóż było przyczyną? ach marność światowa! Szczęśliwy, szczęśliwy, kto jej nie doznawał! Kto
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Fatamorgana Nie ma już dla nas miejsca na ziemi ni w niebie! gdybyż znaleźć raz mieszkanie, choćby i w fatamorganie! Tam siedlibyśmy w ciszy zapatrzeni w siebie, serca by nam zbłękitniały, na powietrzu wpółrozwiane. A gdyby jakiś Arab spojrzał w naszą stronę i wyruszył w tysiąc koni zdobyć nasze blade gniazdo: mu
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Film amerykański Grają skrzypce, a w skrzypcowy amarant wjeżdża cowboy, wspaniały bandyta. Mustang rzuca się pod nim jak baran, łącząc w skoku wszystkie cztery kopyta. On się śmieje biało spod sombrera i z wierzchowcem tańczy jak lajkonik! Dziś się żyje jutro się umiera, ale żyje się: siłą stu koni! Widma z
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Filuś-śmiałek Już to dawno mówią o tem: Warczą na się, jak pies z kotem. Ale Filuś nie dowierzał, I przymierzał Skoro tylko psa gdzie zoczy, To podejdzie, to uskoczy, Ale z drogi mu nie schodzi Pan dobrodziej. Jeden, drugi kundys krzepki Ani dbał na te zaczepki, Psu nie honor bić się z kotem, Co mu po tem? Ale nastał raz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Filuś, Miluś i Kizia: wesołe kotki Nic milszego, moje dziatki, Jak kot pięknie wychowany Taki, jak go tu: widzicie Nad miseczką od śmietany. Poranek Filonka I Przejdźcie góry, przejdźcie lasy, Na calutkim Bożym świecie, Szczęśliwszego pewno kotka Niż Filonek nie znajdziecie. Nasz Filonek, kotek bury, Ma futerko w żółte
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Agnieszka Wolny-Hamkało Nikon i Leica finał jeszcze toczę jakieś życie pozagrobowe, ale cała się bolę. Kto mnie dotknie ten zniszczy. Nie zdam się na nic, niech nikt na mnie nie patrzy. ----- Ta lektura, podobni... Agnieszka Wolny-Hamkało ur. 1979 Najważniejsze dzieła: Mocno poszukiwana (1999), Lonty (2001), Spamy miłosne (2007), Nikon i L
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Miciński W pośród Raju (Fioletowe góry) Fioletowe góry zapadają w mgły, ciemnieją lazury jakby w głębię szły. Złoty róg miesiąca sieje poblask mdły lasów wiatr nie trąca, jakby do snu szły. Potok wciąż głośniejszy rwie się jak zwierz zły smutek wciąż czarniejszy coraz gęstsze... Tadeusz Miciński Ur. 9 listopada 1873 w Łodzi Zm. w
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Flisak Wędrowały flisy Przez dalekie światy, Przystał do nich Stacho, Od matki, od chaty. Przystał do nich Stacho, Do Gdańska popłynął, I morze zobaczył, I przecie nie zginął! Nie strzegła go matka, Nie strzegła go miła, Tylko ta Wisełka Na tratwie nosiła. Nosiła na tratwie, Na galarze niosła, Śpiewała mu pieśnie, Za
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska fokstrot pocałunki z florydy angielskie imiona pod gwiaździstą banderą murzyn w banjo bije tańczymy czy pan chwycił mnie nagle *w ramiona* tańczymy czy rzuciłam się panu *na szyję* ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na str... Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Ur. 24 listopada 1891 w Krak
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Fotografia Gdy się miało szczęście, które się nie trafia: czyjeś ciało i ziemię całą, a zostanie tylko fotografia, to to jest bardzo mało ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektu... Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Ur. 24 listopada 1891 w Krakowie Zm
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Ur. 23 maja 1842 r. w Suwałkach Zm. 8 października 1910 r. we Lwowie Najważniejsze dzieła: O Janku Wędrowniczku, O krasnoludkach i sierotce Marysi, Nasza szkapa, Miłosierdzie gminy, Rota, Dym, Mendel Gdański Poetka, publicystka, nowelistka, tłumaczka. Zajmowała się krytyką literacką. Pisała liryki stylizowane na ludowe i
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Władysław Syrokomla Gawędy Gawęda o bocianie I Wiatr chłodno westchnął i mgłami kręci, Zima już blisko, ej blisko! Bocian poważny stróż sianożęci, Rozpuszcza skrzydła, tumany męci, I z wolna płynie na rżysko Siadł, zaklekotał, zwiesił dziób duży I zamknął poważnie oko. Snadź syn litewski marzy głęboko O swéj zamorskiéj podróży. II M
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Miciński Noce polarne Głębiny duch W żelaznych trumnach króle Tatry. Noc wicher i warczenie chmur. Noc głębia i błyskanie watry. Z topieli pełznie okrwawiony Mór. Na głębię! na głębię! na serce morza pośród gór wśród skał lodowo-śnieżnych wirują myśli jastrzębie duch rwie się do bezbrzeżnych krain. Odbijam tratwę w mrok i patr
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty (Gdy domdlewasz na łożu) Gdy domdlewasz na łożu, całowana przeze mnie, Chcę cię posiąść na zawsze, lecz daremnie, daremnie! Już ty właśnie nie moja, już nie widzisz mnie wcale: Oczy mgłą ci zachodzą, ślepną w szczęściu i szale! Zapodziewasz się nagle w swoim własnym pomroczu, Mam tw... Bolesław Leśmian Ur. 22
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mieczysław Braun Przemysły Gdynia Płyną kupieckie korabie po gęsiach morza spienionych. Na ciemnobławej powłoce ryją koryta dziobami. Skarby zasobne przywożą, zdobyte w odległych stronach, Ciężkie rzucają kotwice w prostej, głębokiej przystani. Ciżba robocza w pośpiechu, ludzie biegnący, zdyszani, Krany chwytliwe podnoszą, brzemię zdejmują lew
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Mickiewicz Liryki lozańskie Gdy tu mój trup Gdy tu mój trup w pośrodku was zasiada, W oczy zagląda wam i głośno gada, Dusza w ten czas daleka, ach daleka! Błąka się i narzeka, ach narzeka! Jest u mnie kraj, ojczyzna myśli mojéj, I liczne mam serca mego rodzeństwo: Piękniejszy kraj, niż ten, co w oczach stoi, Rodzina milsza, niż całe pok
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Gobelin W gobelin modro-zielony, w gobelin żółty i siwy dajcie mi uciec, o ludzie! Wkopać się w świat obcy światu, w wełniany dziw ponad dziwy, po życia niesłodkim trudzie. Przecedzić duszę przez wełnę, przecedzić przez barwy pawie, z trosk się oczyścić i łez wejść i odpocząć, i zasnąć, odpocząć z ustami w tr
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Godzina dziewiąta Zielony masztowiec elewacji pręży żagle okien w pierwszym słońcu. Mewy anten wszczęły na dachu świetlny zgiełk, czeszą skrzydła nad bocianim gniazdem klatki schodowej, którą ktoś akurat opuszcza się w dół.... Mariusz Grzebalski ur. 1969 Najważniejsze dzieła: Negatyw (1994), Ulica Gnostycka
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Godziny Jej dzieciństwo rozpadło się w pamięci jak suszony kwiat. Po kobiecości zostały tylko ślady. Nie może spać, siedzi przed monitorem wpatrzona w kolejny pasjans, który nie wyszedł. Modli się w myślach do boga, którego imię dawno zapomniała. Wielu ... Mariusz Grzebalski ur. 1969 Najważniejsze dzieła:
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mieczysław Braun Przemysły Golgota Błądząc po mieście tym czarnym wieczorem, Jak nad brzegami oślepłej czeluści, Wołam cię sercem osłabłem i chorem: Boże mój, Boże, czemuś mnie opuścił? Mury kamienne stłoczyły się przy mnie, Domy nieżywe, milczące, jak groby, Może w śmiertelnym wysławi cię hymnie Parasol sztandar deszczowej żałoby? W głębi
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Miłosz Biedrzycki * Spalato ostatnio na ogół nic. gorąc. nie spałem i w głowie zaczęło mi skwierczeć wszystko łączy mi się ze wszystkim w przecudne fantasmagorie, niestety zwykle robi się z tego jakieś chujstwo wszystko ze wszystkim, nie niesie żadnej informacji. tymczasem robi się n... Miłosz Biedrzycki ur. 6 sierpnia 1967 Najważniejsze dzie
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Goryl Spoza drzew gęstwy goryl kosmaty Śmieszliwym ślepiem wyzierał w światy. Małpował orła, gdy ranny strzałą Wlecze po ziemi nic warte ciało. I lwa małpował, kiedy w barłogu Kłem spłoszonemu zagraża Bogu. I, drwiąc, przedrzeźniał wieczności minę, Kiedy z błękitu schodzi w dolinę. Aż śmierć, wtulona w szary
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Gosposia Ach, Stasieńku mój złoty, Co też ja mam roboty! Czy uwierzysz, kochanie, Że mi czasu nie stanie? Ledwie oczy otworzę, Słucham świergot na dworze, A na okno mi spada Głodnych wróbli gromada. Ani, ani się ruszyć: Zaraz bułkę im kruszyć, Zaraz godzić ich swary. Taki naród ten szary! Wyjdę, wyjrzę przed domem St
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Władysław Syrokomla Gawędy Grabarz Gawęda W kościele trumna słychać organy I śpiew szpitalnych nędzarzy; A przy kościele grabarz wpół-pjany Wsparł się na rydlu i gwarzy: Poczciwy rydel! służy mi godnie, Kopie tu żwirek i kopie; Raz dwa trzy cztery przez dwa tygodnie Dwie jamy pańskie, dwie chłopie. I teraz umarł ktoś od waszeci, Tak mu
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Grad Chmury błyskawicą podpięte i grad lecący na głowę, jak anielskie cukierki lodowe z wysokości tysiąca pięter. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracowaniu me... Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Ur. 24 listopada 1891 w Krakowie Zm. 9 li
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Marta Podgórnik Próby negocjacji graffiti mógłby to być kolejny taki wiersz: idziesz gdzieś, zostawiając za sobą to spalone miasto, chociaż tak naprawdę tylko ty jesteś w nim spalony. linie wysokiego napięcia między nami nie przerwane. pii piii telegrafu. kto nie czyta poezji ma wjebane. graffiti na ... Marta Podgórnik ur. 1979 Najważniejsze
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Granice Okazuje się, że nadal nie potrafię powiedzieć, po której jestem stronie, bo ani tu, ani tam. Zadawania bólu i bezmyślnej krzywdy wciąż nie znoszę tak samo jak jęku bezradności. Zmieniałem zajmowaną pozycję to jedno je... Mariusz Grzebalski ur. 1969 Najważniejsze dzieła: Negatyw (1994), Ulica Gnos
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Gra w lisa DZIECI Lisku! lisku! gdzieś to hasał? LIS Gąskim, panie, w polu pasał. Pasałem je w polu, Pasałem w boru, Oddałem je wszystkie Pani do dworu. DZIECI Lisku! lisku! kłamiesz, wasze! Zjadłeś wszystkie gąski nasze. A teraz uciekaj, Dalej do jamy! Bo jak cię złapiemy, To pieprzu damy... Maria Konopnicka Ur.
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mieczysław Braun Przemysły Górny Śląsk Słoje czarnych pokładów, grube żyły kamienne, Wylęgłe w szybach mrocznej kopalni na Śląsku, Stężałe knieje leśne! paprocie tęgopienne! Torfowiska przed wiekami jeziorne i grzązkie! Tajemnicze drążone weny podziemne, Czarny antracyt słońca, łupany w korytarzach, Krany żelazne w murach wonnych i ciemnych,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Grobowce Będą jeszcze przeróżne Grobowce Nieznanych, Całe w sztandarach, ogniem płonące jak rany. Dziecka białe, Dziewczyny z różowych marmurów, Dla zachęty na przyszłość kadzidłem owiane ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest... Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Ur. 24 listopada 1891 w Kr
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Damnata Groby nasze . Lecz błagam, niechaj żywi nie tracą nadziei. Słowacki. Groby wy nasze, ojczyste groby, Wy życia pełne mogiły! Wy nie ołtarzem próżnej żałoby, Lecz twierdzą siły. Nie z jękiem marnym, nie z westchnieniami Nie z pustym echem pacierzy, Ale z płonącem sercem przed wami Stać nam należy. Bo zakładniki
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Dominik Bielicki Gruba tańczy ISBN 978-83-288-5842-8 Rodzicom Kilimandżaro Zanurkowałem w wannie i wynurzyłem się z gorącego źródła. Bez plecaka, mając tylko ręce zwracałem się do ludzi. Bardzo powoli jedli. Nocą mówili o wojnach i huraganach. Czasem pytali o ciebie, ale bez nacisku, a ja pytałem, co jest za tą wielką górą. Do
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Grzyby Pogodna zorza z wieczoru, Pójdziem na grzyby do boru, Pójdziem do boru na rydze, Ale nie damy Jadwidze. Nasza Jadwiga leniwa, Tylko jej głowa się kiwa; Nie chce do boru kosza nieść, Nie będzie z nami grzybów jeść. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępn... Maria Konopnicka Ur. 23 maja 1842 r. w Suwałk
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Gęsiarek sierota Oj! Ubogi ja gęsiarek, Na tym świecie sam! Młynarzowe gęsi pasę, Na fujarce gram. Młynarzowe gęsi pasę Po tej strudze w bród, Na fujarce gram wierzbowej, Czy mi głód, czy chłód! Hej, daleko i szeroko Płynie struga ta! Jeszcze dalej echo leci, Gdy sierota gra. Struga płynie het przez pola Świecące od ros
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Gąsior do Filipka Czego to tu pan dobrodziej Między stado nasze chodzi? Czy to trakt dla pana wąski, Że pan leziesz między gąski? Czy przebrało się zabawy W piłkę, w lisa i w koniki, Że pan depcesz nasze trawy I wyprawiasz dzikie krzyki, I na gąski rzucasz piaskiem, I gąsięta straszysz wrzaskiem? A może chcesz na gęsiarka? To
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Gąski Młode gąseczki, młode, Zbrodziły modrą wodę, Zbrodziły modre stawy, Chcą teraz świeżej trawy. A te gąski siodłate Wyszczypały sałatę, Wyszczypały lebiodę, Poszły z krzykiem na wodę. A tu Kasia, nieboże, Ustrzec gąsek nie może, Jak się za nią puściły, Tak umyka co siły. ----- T... Maria Konopnicka Ur. 23 maja 18
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Gwiazdka O gwiazdeczko złota, Gwiazdko ukochana! Wyglądaliśmy cię Od samego rana. Wyglądaliśmy cię Drobnemi szybkami, Rychło się ukażesz Wysoko nad nami. Świeci się choinka, Mateczka nas ściska: Ot tobie koniczek, Ot tobie kołyska. A ty, sieroteńko, Co stoisz za drzwiami, Otrzyj łezki z oczu, Pójdź i ciesz się... Ma
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adomas Mickevičius Krymo sonetai Haremo kapins Mirza keleiviui tłum. Motiejus Gustaitis Čia jaunutles kekes iš meils vynyno Imta Allaho skobniui. Čia perls rytins, Laims jroj pagautos, nn rojaus imtins, Prieglobstyj amžinatvs, ilsis ant kapyno. Jas visos malonybs apleido laikins; Tiktai šaltas turbonas žvilga ties glyno, Lyg šešli bunčiukasir
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Heliotrop To, co się nie da powiedzieć, co nigdy powiedziane nie będzie, trzepotało się przez krótką chwilę i spadło po srebrzystej chwili na heliotrop kwitnący półkolem, na heliotrop zadumany w grzędzie, pokropiony jak wstążki liliowe wonią słońca i wonią wanilii. W liściach jeszcze zawisło znużone, w trawach je
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Marta Podgórnik Próby negocjacji hieny hieny odeszły, tak jak przypuszczałeś wszystkie naraz niczym wody płodowe, w najmniej oczekiwanym momencie. rozlały się chropowatościami chodnika, powciskały w bramy, zeszły do szeroko pojętych piwnic. opłaciło się poczekać, mówisz ogrzewając mo... Marta Podgórnik ur. 1979 Najważniejsze dzieła: Próby ne
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Historia Ciężkie musi być życie sprzedawcy samochodów. Wciąż ta sama mowa o najtańszym kredycie, o pakiecie ubezpieczeń w cenie sprzedaży. Uśmiech przyklejony do twarzy niczym wąs dorysowany Giocondzie. Patrzę na niego, kiedy wraca ze sklepu z bulkami i mlekiem w foliowej siatce. Jego smutny pies po... M
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Agnieszka Wolny-Hamkało Nikon i Leica Historia prawdziwa Od psa pochodzę a pióra dał bażant. Chłopcy lubią z mąki moją duszę płytką jak wydma. W środku mam pełno pajęczyn. Lalki bez ust są znów chudsze, daję im zupę z ziemi i mrówki z cukrem. Moja małpka Rita wyniosła się z jajka skul... Agnieszka Wolny-Hamkało ur. 1979 Najważniejsze dzieła: M
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Władysław Syrokomla Wybryki dobrego humoru Homerowa dziatwa Boże mój, Boże! jak to poecie Trudno i nudno żyć na tym świecie; Każdego kocha, ufa bez granic, I w sercach rymu dla serca szuka, A dobrzy ludzie mają go za nic, Bo zwieść poetę niewielka sztuka, Przecież go każdy zwodzić ochoczy, My tacy prości, a oni biegli, Więc na złość światu zamk
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Krzysztof Kamil Baczyński Juwenilia II Hymn wieczorów miejskich Miasto tańczy drżącego kankana w barwnym mleku świateł rozproszone dyszy niebo jak zgaszony dywan namarszczony z flandryjskich koronek asfalt ślisko ucieka przed światłem w łuk w umarłym kadłubie ulicy można bardzo głośno mówić można bardzo cicho krzyczeć. Latarniami miasto zgas...
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Krzysztof Kamil Baczyński Ur. 22 stycznia 1921 r. w Warszawie Zm. 4 sierpnia 1944 r. w Warszawie Najważniejsze dzieła: Pokolenie, Historia, Bez imienia, Dwie miłości, Z głową na karabinie Poeta, rysownik. Twórczość poetycką rozpoczął już jako uczeń gimnazjum im. Stefana Batorego w Warszawie, gdzie w 1939 r. zdał maturę. Związany ze środow
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maurycy Schlanger Idę Wyznanie moje Idę Świat zamarł w wyczekującym walki bezruchu jak krokodyl grzejący się nad Nilem i tylko nieba brzuchem poruszają chmury kolorowe, potwornie leniwe. A ja idę Wiatr zawiał z zachodu i płaszcz mój nadął jak parasol. Nie szkodzi! Czasem i wiatry są życia okrasą, czasem bogactwem jest bieda. Noc mnie
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Dziejba leśna Idzie zmierzch I Idzie zmierzch od zapłotków od stodół od jarów, Idzie zewsząd i znikąd, a taki ma narów, Że im bardziej snem przymrze i w rów się zagrzebie, Tym widniej mu w niebycie tym łatwiej znieść siebie. O, niełatwo nam było powiązać los z losem! Smutek boczył się na nas; żal patrzył ukosem Odeszłaś
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Ze sceny świata III I powstał krzyk ogromny u monarszych dworów, Krzyk najemnych pochlebców, łaknących korzyści, I rozszedł się po kraju wśród miast, siół i borów, Wrzawą bezmyślnej dumy, ślepej nienawiści. Spędzono ludzką trzodę z pastwisk i ugorów, Zdatnych na rzeź wybrali królewscy artyści, I stanęły szeregi nowych gladyatorów, .
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Damnata III (Jeśli nasza dobra dola) Jeśli nasza dobra dola Pod ziemią leży, Przeorajmy wszystkie pola, Na zagon świeży. Nie szukali my od wieka Srebra ni złota, Lecz za dolą, to człowieka Chwyta tęsknota. Po pradziadach my dziedzice Objęli długi, Przecież stać nas na płużyce, Stać nas na pługi. Stańmy ty... Maria Kono
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami III Łudząca Maja otworzy ci oczy, Migając widzeń różnobarwną tęczą, Splotami wrażeń zmysłowych otoczy I siecią złudzeń usidli pajęczą. Widzisz tłum zjawisk, co się wkoło tłoczy, Słyszysz melodye, co ci w uszach dźwięczą, I śnisz sen smutny, chwilami uroczy, W którym cię widma zagadkowe dręczą. Ścigając próżno przynęty
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Ze sceny świata II Rzekłem, i usłyszała mnie szalona pycha Dwóch władzców, co ościenne dzierżyli narody, Każdy z nich powstał, mówiąc: Ludu! pragnę zgody, Ale sąsiad na twoje bezpieczeństwo czycha; Czyż możem patrzyć na to, że on bez przeszkody Wywyższa się w swej dumie i przyjaźń odpycha? Honor nasz zagrożony i laur nasz usycha, Tr
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
II (Ten, który mienie swoje gwiaździste roztrwania) Ten, który mienie swoje gwiaździste roztrwania Na płaszcze róż czerwonych, lilij białosinych, Ten mnie ozdobił w chwili naszego spotkania W rumieniec ciebie w bladość i wiedział, co czyni. Bo czym są ludzkie stroje w tak istotnej chwili, Czym wzniosłe przemówienia, otwarte ram... Maria Pawliko
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami II Wieczne ciemności! bezdenne otchłanie! Co otaczacie tajemnicą życie, Próżno was ciągle pytamy: milczycie, Głuche na nasze skargi i wołanie. Próżna ciekawość! próżne serca bicie! Nikt odpowiedzi od was nie dostanie, Chyba nam echo odrzuci pytanie, Przywtórzy myśli, tkwiącej w piersiach skrycie. I nieraz biedni za pra
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Damnata II (W pole, w pole, po padole) W pole, w pole, po padole, Buja sokół siwy. Kiedyż tobie wzejdzie zorza, Kraju nieszczęśliwy! Zapłonęła, zagorzała, Jutrzenka na niebie, Wschodzi, wschodzi złote słonko, Ale nie dla ciebie. Wschodzi słonko, wschodzi złote, Kalinowa zorza, A... Maria Konopnicka Ur. 23 maja 1842 r. w
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Wiedemann Samczyk I love noises od kominów Muzeum Narodowego odbija się światło zachodzącego słońca chmury płyną po niebie płyną na południe czerwone pręgi na kominach zapalają się i gasną zapalają się i gasną coraz szybciej bo chmury płyną coraz szybciej a słońca coraz mniej więc z c... Adam Wiedemann ur. 24 grudnia 1967 Najważniejsze d
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Miciński Ur. 9 listopada 1873 w Łodzi Zm. w lutym 1918 pod Czertykowem na Białorusi Najważniejsze dzieła: W mroku gwiazd, Kniaź Patiomkin, W mrokach złotego pałacu czyli Bazylissa Teofanu, Nietota. Księga tajemna Tatr, Xiądz Faust Prozaik, poeta, dramaturg, publicysta; zafascynowany gnozą, mistycyzmem, towianizmem, głosił idee pan
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Miciński In loco tormentorum Motto Vivo sin vivir en mi Żyję nie żyjąc już w sobie, na życie aniołów spozieram, a w mroku, w rozpaczy umieram. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lekt... Tadeusz Miciński Ur. 9 listopada 1873 w Łodzi Zm. w lutym 1918 pod Czertykowem
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Joanna Mueller Somnambóle fantomowe Wersja intro Inwersja (fotografia anamorficzna) i stojąc w środku gryzącego stosu joanna nie wie czy to pierwsza miłość czy tylko przyszła po prostu śmierć pierwsza T. Karpowicz żywotów tak niepodległych nie znał samozniewalacz szymona kręgosłupnika i joaśki pucelle co tylko wokół własnej ośki kręcili s
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mieczysław Braun Przemysły Inżynier i poeta INŻYNIER: Poeto! wreszcie się zastanów, Za własną duszę pacierz zmów Już bliski szum aeroplanów Zagłusza dźwięki twoich słów. Kto zechce z tobą w górę gnać Na skrzydłach marzeń i Pegaza, Kiedy ten z glinu i z żelaza, Mój rumak nie chce w miejscu stać? Na wichrze lecę śmigłą racą, Piję ocean, łykam
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Damnata I (Oj czemu ta Wisła, ta biała) Oj czemu ta Wisła, ta biała, Do morza wciąż płynie, a płynie? Oj czemu to serce, to smutne, Od żalu się krwawi i ginie? Oj płynie ta Wisła, ta biała, Bo łzami wzbierają jej wody Oj krwawi się serce to smutne, Bo nie zna wolności, ... Maria Konopnicka Ur. 23 maja 1842 r. w Suwałkach
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Agnieszka Wolny-Hamkało Nikon i Leica i on Latem jeździli dziewczynkom po bransoletki, majstrowali przy motorynkach. A w styczniu był wieczór w przydrożnej cukierni i noce pod niebem z kieszonkowym indeksem nieba. Gorzej, kiedy na szosie paliła wagony tytoniu z debilem Jose, a on ćmił w barze najkrwaw... Agnieszka Wolny-Hamkało ur. 1979 Najważ
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Ze sceny świata I Oto ja, anioł zniszczeń, miecz ująłem w dłonie, I rzuciłem na ziemię ostry miecz anioła, I szepnąłem monarchom siedzącym na tronie: Czas pokazać! kto więcej krwi wycisnąć zdoła? Czas pokazać! kto więcej na krwawym zagonie Położy ofiar ludzkich? kto miasta i sioła Poburzy mściwą ręką? i kto swej koronie Przysporzy
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Wiedemann Samczyk I TO MA BYĆ DESZCZ? I TO MA BYĆ DESZCZ? (woła życie) Kto w ogóle wymyślił ten miesiąc: marzec. *Brak ci jeszcze czego?* Zofia Nałkowska od rana się martwi oswoje drugie ucho (pierwsze już się nie liczy). Jeszcze chwila i nic. Nic... Adam Wiedemann ur. 24 grudnia 1967 Najważniejsze dzieła: Samczyk (1996), Kalipso (2005)
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Damnata I (Umarłych płaczę) Umarłych płaczę Na wielkich dni grobie, Jak brzoza stoję we łzach i w żałobie, Którą mi nosić, o życie, po tobie! Kości na polu szeroko bieleją, Duchy się niosą wichrową zawieją, Zraniony orzeł nademną kracze, Umarłych płaczę. Płaczę minionych i ludzi i rzeczy, Płaczę proporców z wiedeńskiej odsiecz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Damnata IV (A choć ty się, ziemio) A choć ty się, ziemio, Kwieciem rozkwieciła, Powiadają ludzie, Żeś ty jest mogiła Oj wyrosły kwiaty Z prochu naszych kości A ten, kto je zerwie, Zapłacze z żałości. A choć ty się, ziemio, Lasami odziała, Powiadają ludzie, Żeś ty czarna cała Stoi las w zadumie, Szum idzie po lesie, Wiat... Mar
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Krzysztof Kamil Baczyński Juwenilia II IV. Dni Jestem sam, ja i puste dni zmierzchem brunatne jak liście poskręcane jesienią w agonii. Dni z szelestu wysnute, z nocy bez majaczeń, zwarzone cichym skrzypem kłamanej ironii. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . A może dni te skłamał ktoś, tępy p
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Damnata IV (I wiosna przyjdzie i kwiat rozwinie) I wiosna przyjdzie i kwiat rozwinie, A z moich oczu nigdy nie zginie Bezbrzeżne, białe pole I lato przyjdzie, i kłos zadzwoni, A w moich oczach wciąż, jak na dłoni, Bezbrzeżne, białe pole. I życie przejdzie i śmierć zamroczy, Ale ja w trumnie otworzę oczy... Maria Konopnicka
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami IV Jak ptaki, kiedy odlatywać poczną, Bez przerwy ciągną w dal przestrzeni siną, I horyzontu granicę widoczną Raz przekroczywszy, gdzieś bez śladu giną Tak pokolenia w nieskończoność mroczną Nieprzerwanemi łańcuchami płyną, Nie wiedząc nawet, skąd wyszły? gdzie spoczną? Ani nad jaką wznoszą się krainą? W chmurach i bur
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Ze sceny świata IV Wstała jutrznia czerwona, oświecając łany, Na których zebrać miano pierwsze krwawe żniwo, Przekroczono granice i rozkaz wydany Pędzi do boju falę żołnierzy ruchliwą. Oto walka się wszczyna! i wróg rozespany Napadnięty znienacka za broń chwyta żywo I bagnetami lukę otwiera straszliwą Zgiełk i jęki w tej ciżbie krwi
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Ze sceny świata IX Na tem koniec? Nie jeszcze! Naród do ostatka Czuje się przymuszonym bronić przed ohydą I gwałtami łupieżcy, a ojczyzna matka Nie może wydać synów, co zań ginąć idą. Woli pokryć się cała grobów piramidą, Woli rozpaczy swojej niebo wziąć za świadka I paść w gruzy, jak krwawa dziejowa zagadka, Niż obcego cie... Adam
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami IX Nieśmiertelności nie poszukuj w próchnie, Albo w czynnikach, co się wnet rozprzęgną; Nieśmiertelnemi nie są kość i ścięgno, Ni żądz płomyki, które śmierć zadmuchnie. Te dumne myśli, co się w głowie lęgną, Pójdą na pastwę bladej przemian druchnie, Jeśli za zlepek znikomy nie sięgną, I osobistej sławy oddźwięk zgłuchni
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Miciński Zatoka tęcz Izis Purpurowe ciepłe słońce zapadało w morza toń, śląc w bezmiary złote gońce, co pieściły moją skroń; a ja leżę rozmarzona, zasłuchana w szmery fal w głębiach płacze, w głębiach kona miłość moja, duma, żal. Oh, te czarne skał dyamenty poszarpały stopy me płyną dni me, jak okręty, w coraz gęstszą zimną mgłę. Wtem
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami I Zmiennego bytu falo ty ruchliwa! Co nas unosisz po wszechświata toni, Daremnie wzrok nasz zatem wszystkiem goni, Co pod powierzchnią twoją się ukrywa; Choć nam w błyskawic blasku się odsłoni Głąb niezmierzona, ciemna i straszliwa Trudno nam dotrzeć spojrzeniami do niej Przez pianę zjawisk, co po wierzchu pływa. Próżn
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Ja Było raz dziecko zabawne i tłuste. Umarło. Nie ma go nigdzie. Biegało po domu, krzyczało. Są jeszcze jego fotografie w salonie. Aż śmiać się i istnieć przestało, i nikt się nie zdziwił tej krzywdzie, choć było tak kochane i rozpieszczone. Gdy z domu powoli znikało, obyło się jakoś bez płaczu i pisku. Zabawki,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Jabłko Kasztanowce uciekają za plecy jak turyści zamykający za sobą czym prędzej drzwi wycieczkowych pociągów. Kończy się ciepły wrzesień, coś zastyga w pół ruchu co? Przez szybę autobusu widzę dziewczynę z dzieckiem... Mariusz Grzebalski ur. 1969 Najważniejsze dzieła: Negatyw (1994), Ulica Gnostycka (1997
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Wiedemann Samczyk Jabłko Zrobiło się zimno Ciepłą kurtkę wyciągnąć trza z szafy Ciepłą miłością otulić pożądanie drżące o swoją autonomię Ciepłym tłustym sosem napełnić pusty kościół ciała Ciepłym Brahmsem uszy Ostry szron gdzie nie spojrzeć Ale z ciałem w puchu z miłością w s... Adam Wiedemann ur. 24 grudnia 1967 Najważniejsze dzieła:
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Jabłonka Jabłoneczka biała Kwieciem się odziała; Obiecuje nam jabłuszka, Jak je będzie miała. Mój wietrzyku miły, Nie wiej z całej siły, Nie otrącaj tego kwiecia, Żeby jabłka były. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl.... Maria Konopnicka Ur. 23 maja 1842 r. w Suwałkach
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Miciński W pośród Raju (Jaki lekki zwinny) Jaki lekki zwinny chybki sunę przez zarośla! mój skok przesadza polany, skąpane w mgle i księżycu. Oczy migocą zielono, grzbiet się pręży, centki błyskają w zaroślach. Otom król chytrych, silnych zwierząt: ja tygrys. I widzę: siedzi pod czerwoną palmą w białej sukni z księgą indyjskiej mą
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Jak Mańcia czyta książeczkę Nic milszego, powiem szczerze, Jak gdy Mańcia książkę czyta, Na fotelu siedząc babci, A tuż przy niej cała świta. Z jednej strony Ańcia klęczy, Julka stoi z drugiej strony, A naprzeciw oba kotki, Zakręciwszy w bok ogony. Dalej Piotruś; czy widzicie, Jak pocieszna to figurka? Główka na dół, uszk
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Dziejba leśna Jak niewiele ma znaków IV Jak niewiele ma znaków to ubogie ciało, Gdy chce o sobie samym dać znać, co się stało Stało się, bo się stało! Już się nie odstanie! Patrzę ciągle i patrzę, jak gdyby w otchłanie, I ciągle nasłuchuję, czy kto puka w ciszę? Nie dlatego, że widzę, nie przeto, że słyszę. I usta moje bled
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mieczysław Braun Przemysły Jak pracują warsztaty Fabryka, fabryka wre, wielki obraca się krąg! Równy, miarowy stuk. Dygoce i dudni dom. Cicho rozbrzmiewa śpiew, i grają tysiące rąk, Z szelestem spieszy się pas, spływa w rozpędzie jak prom. Skłębia się, wije się nić, wypruta nocami snom, W blasku ziejących lamp rozkwita na wzorach pąk, Błąka si
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Jak się dzieci chwalą *TADZIO:* A ja jestem ogrodniczek, Niosę wodę do doniczek *HAŃDZIA:* A ja jestem gospodyni, Niosę koszyk pełen dyni *TADZIO:* A ja jestem król, i niosę Wszystkim kwiatom świeżą rosę *HANDZIA:* A ja jestem anioł z nieba, Wszystkim biednym niosę chleba! ----- Ta l... Maria Konopnicka Ur. 23 maja 1
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Jak się zowie Patataj! Patataj! Pojedziemy w cudny kraj! Tam, gdzie Wisła modra płynie, Zboża szumią na równinie, Pojedziemy, patataj! A jak zowie się ten kraj? ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury ... Maria Konopnicka Ur. 23 maja 1842 r. w Suwałkach Zm. 8
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Jak szła Wisła do morza A ta śliczna Wisła Na Śląsku wytrysła, Przeleciała kawał świata Nim tu do nas przyszła. Przeleciała Śląsko, Przeleciała Kraków, Czerpało z niej magiereczką Niemało junaków! Przeleciała Kraków, Poszła pod Warszawę, Rozśpiewała swoim szumem Każde serce prawe! Z pod Warszawy poszła Pod wysokie Płoc
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Jak to będzie? Już się oczki wyspały? Już to patrzą się mile? A, pieszczoszku mój mały, Poleż jeszcze przez chwilę! Jak to rączki wyciąga, Mój Stasieniek, mój złoty! Czekaj, czekaj! siostrzyczka Ma dziś dużo roboty! Jutro będzie Wielkanoc, Babki w piec już wsadzone, Gotują się kiełbasy, I mieć będziem święcone! Najpierw
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Jak to w naszym dworze W naszym starym dworze Są dębowe ściany, Jest ganek na słupkach Ślicznie zbudowany. Przed gankiem bzy kwitną, Jaśmin pachnie wiosną, Najpiękniejsze róże Latem tutaj rosną. Wielka stara lipa Ganek nasz ocienia, Pełne słodkiej woni I pszczółek brzęczenia. Pod lipą na ławce Stary dziaduś siada, I ś
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Piotr Sommer Pamiątki po nas Jak zostałem humorystą I oto okazuje się że ten kawałek biurka przede mną to moja żona zresztą byłoby lepiej gdybym używał słowa ona, kobieta, może nawet dziewczyna, mówią; żona ma taką dziwną etymologię i robi z człowieka przedmiot. Jesteśmy na to bardzo uczul... Piotr Sommer ur. 13 kwietnia 1948 Najważniejsze d
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Miciński Noce polarne (Jak zwiędłe liście) Jak zwiędłe liście czernią me kroki na śniegu. Noc cicha, błękitna mimo chmur. Błyskają ognie gdzieś z tamtego brzegu wśród gór. Noc cicha mimo chmur mimo zawiei. Noc twórcza. Patrzę uśmiechniony w życie i śmierć. Jam brat Amaltei, ale z niebiosów strącony. Apollo Helios Agni więcej ma du
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt