Ґері В. Левандовскi - ebooki
Tytuły autora: Ґері В. Левандовскi dostępne w księgarni Ebookpoint
-
Agnieszka Wolny-Hamkało Nikon i Leica ona wiatr nam urywa ogniki, uschłe papierosy: nasze czarne czułki palczaste. sztywne przedszkolanki ciaśniej wiążą szaliki dziewczynkom (plując tiktakami, detonują miętę). nasze pueblo wygląda jak tarta: w metrze kebabu ... Agnieszka Wolny-Hamkało ur. 1979 Najważniejsze dzieła: Mocno poszukiwana (1999), L- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi trzecie O Necie Harda Neta, iż gładkość swą do siebie czuje, Więc kiedy ją pozdrowię, ani podziękuje, A zawieszę li wieniec u niej przede drzwiami, Wdepce go zawżdy w ziemię hardymi nogami. O zmarski, o starości, bywajcie co pręcej! Owa wasze namowy będą ważyć wi... Jan Kochanowski Ur. 6 czerwca 1530 r. w Sycynie- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Miciński Zatoka tęcz O nocy cicha O nocy cicha, nocy błękitna u stóp Twych leżę, całując Cię warkoczy Twoich gąszcz aksamitna po wzgórzach gwiezdnych w niebo się pnie. Srebrzą się stawy, szumią potoki i tylko serce w płomieniu burz idę w puszcz leśnych ciemne wyroki nocy błękitna ... Tadeusz Miciński Ur. 9 listopada 1873 w Łodzi Zm- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi wtóre O nowych fraszkach Nic teraz po mych fraszkach, bo insze nastały, Których poczet na każdy dzień widzę niemały. Więc je na pargaminie nadobnie pisano, A niektóre i złotym prochem posypano. U każdej orzeł i pstra czysta sznura długa. Spytajże Arystarcha: fraszka ... Jan Kochanowski Ur. 6 czerwca 1530 r. w Syc- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Justyna Bargielska Dwa fiaty Onyks Które jeszcze przedmioty sterują czasem, gdy my sami jesteśmy nieuważni albo zakochani? Kubki, szczotki, stoły, które, gdy śmierć nie uzna nam zasług, prosić będziemy o modlitwę za powtórne rozbicie naszej skrzynki obuchem prawdziwszego, bo odleglejszego słońca, czy one ... Justyna Bargielska ur. 7 lipca 1977- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi wtóre O Pelopie O Pelopie ten głos był, że go ociec srogi Uwarzył i dał na stół, gdy częstował bogi. I zjedli mu tam byli miedzy sobą ramię, Czego, kiedy zaś ożył, miał widome znamię. Ale Pindarus nie chce zwać obżercą boga, Bo sprośna mowa pewna do upadu droga, I powiada: Gdy bogi Tantalus częstował, Wtenczas mu- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Julian Kornhauser Zjadacze kartofli O pewnym zdaniu Zajrzałem do zeszytu, aby przepisać pewne zdanie o poezji. Przerzucałem kartkę po kartce, szukałem uparcie tego zdania, ale nie mogłem go odnaleźć. Czyżbym się pomylił? Ale t... Julian Kornhauser ur. 20 września 1946 Najważniejsze dzieła: Nastanie święto i dla leniuchów (1972), W fabrykach ud- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Elżbieta Drużbacka Wiersze światowe Opisanie oczu ciekawych Akteona Często ciekawe oko szkodę czyni w duszy, Często w niewolne jarzmo wolnego zaprzęga; Oko nasz nieprzyjaciel, mózg i ciało suszy, Zdrów dopiero, wnet z niego żebrak niedołęga, Choruje napiera się, a nie wie, że w trunku Zamiast lekarstwa bierze złą śmierć w bassarunku. Teć to- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Elżbieta Drużbacka Wiersze światowe Opisanie wzajemnej miłości tejże Siostry z Bratem Nie byłoby to w podziwieniu żadnem W ten czas, kiedy wiek szczęśliwością słynął, Gdy był użytszym, w wybaczeniu snadnem, I kiedy złotem, miodem, mlekiem, płynął: Ażeby jaka w rodzie alternata Zabronić miała siostrze kochać brata. Ale w tej porze zwać możem- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Opowieść wildecka Co rano to samo miejsce wystawione na sprzedaż oczom: złuszczona płetwa kamienicy na brzegu nieruchomego morza ulic, mężczyzna-ptak uprząta śmieci z plaży chodnika zalegające po nocnym przypływie jak martwe ryby, nerwowy rój w zatoce bra... Mariusz Grzebalski ur. 1969 Najważniejsze dzieła:- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi pierwsze O prałacie I to być musi do fraszek włożono, Jako prałata jednego uczczono. Białychgłów młodych i panów niemało Za jednym stołem pospołu siedziało. Siedział też i ten, com go już mianował, Bo dobrej myśli nigdy nie zepsował. Mnich wedle niego, a po drugiej ręce Pani co starsza. Słuchajże o męce: Na pirws- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi wtóre O proporcyjej Atoli patrząc na swe jajca silne, Myśliłem rzeczy moim zdaniem pilne: Jeśli mię chce mieć szczęście w tym nierządzie, Niech mi da wedle proporcyjej mądzie. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na s... Jan Kochanowski Ur. 6 czerwca 1530 r. w Sycynie koło Zwolenia Zm- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Józef Birkenmajer Wycieczka Opuszczony okop Opuszczony okopie, zapomniany okopie! O ty śladzie ostatni, śladzie nieukojny przeogromnej, okrutnej tej wojny, co lat siedem po całej szalała Europie, całą ziemią wstrząsała do posad, w perzynę obracała krocie ludzkich osad, ludzkich istnień gasiła tysiące, cichy siedzę nad tobą i w głębi twej top- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Wioletta Grzegorzewska ur. 9 lutego 1974 Najważniejsze dzieła: Wyobraźnia kontrolowana (1997), Parantele (2003), Orinoko (2008), Inne obroty (2010), Pamięć Smieny/Smena's Memory (2011), Guguły (2014) Poetka i prozaiczka, absolwentka filologii polskiej w Częstochowie. Książki wydawane w języku angielskim podpisuje jako Wioletta Greg. W latach 2003- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Ludovico Ariosto Ur. 8 września 1474 Zm. 6 lipca 1533 Najważniejsze dzieła: Orland szalony Poeta włoskiego renesansu, autor eposu rycerskiego o Orlandzie, a także satyr i komedii wierszem i prozą. Pochodził z Ferrary; na tamtejszym uniwersytecie uzyskał tytuł doktora praw. Od 1503 r. był związany z dworem kardynała Ippolito d'Este, k- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Miciński Strąceni z niebiosów Orland Szalony Kwiat purpurowy marznie w lodowni w upiornych snach dusza się błąka z zarzewiem głowni, by odgnać strach. Tam na Golgoty krzyżu zawisnął skrwawiony kruk harfa gra cicho skrzydłami błysnął u Jego nóg. A więc ty dziki śmiechu zwątpienia składasz Mu łzy? lecz to kość ludzką gryzły wśród ci- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Ludovico Ariosto Orland szalony tłum. Piotr Kochanowski ISBN 978-83-288-2075-3 Tom I Wstęp Takich świetnych i szczęśliwych epok, jaką była epoka wypełniona sześćdziesięcioletnim blisko żywotem Ariosta (14741533), znają dzieje ludzkości tylko niewiele. Wiek Peryklesa w Grecji, Augusta w Rzymie, Ludwika XIV we Francji, Schillera i Goethego- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Ludovico Ariosto Orland szalony tłum. Piotr Kochanowski ISBN 978-83-288-2076-0 Tom II XVII. Pieśń siedmnasta Argument Karzeł na Rodomonta ludzie swoje wiedzie. Gryfon do Norandyna na gonitwy jedzie, W których nikczemny Martan ukazuje tyły I daje znać, że słabe ma serce i siły; Potem, aby sromoty Gryfona nabawił, Zbroję mu jego ukradł i- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Ludovico Ariosto Orland szalony tłum. Piotr Kochanowski ISBN 978-83-288-2077-7 Tom III XXXII. Pieśń trzydziesta wtóra Argument Bradamanta Rugiera darmo oczekiwa, Podejrzenie ją trapi, żalów jej przybywa; Tuszy, iż mu gorącą rozpala miłością Serce piękność Marfizy z męstwem i ludzkością. Jedzie z domu i w drodze do zamku wstępuje Trysta- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mieczysław Braun Przemysły O rodzeniu chleba, czyli o pisaniu wiersza Przy stodołach zasobnych wiatr wysoki śpiewa I od plew ziarna gęste powiewem przesiewa. W cepami bite garnce dyszą wiatru usta, Nim na chustę powietrzną sfrunie próżna łuska. Oraczu! już ci pracy twój wiatr nie przysparza: Wór pękaty na wozie ciągnie koń młynarza Nad brzeg r- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi wtóre O rozkoszy Rozkoszy na świat szczerej nie podano, Ale do każdej żółci przymieszano. Skąd cię potyka, co twej duszy miło, Masz przyjąć i to, co nie g'myśli było. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie ... Jan Kochanowski Ur. 6 czerwca 1530 r. w Sycynie koło Zwolenia Zm.- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi wtóre O rozwodzie Przyszedł chłop do biskupa chcąc się rozwieść z żoną. Pytają go: Czemuż tak w oczu twych mierzioną? Atolim jej nie zastał dziewicą, ksze miły! A biskup mu zaś powie: O błaźnie opiły, Przychodzi to na króle i wysokie stany, A nie przynoszą takich plotek przed kapłany. ... Jan Kochanowski Ur. 6 cz- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z wichrów i hal, Z Tatr Orzeł Królewski, dumny ptak w majestatycznej pysze Na turniach uwił tron, skrzesanych ręką burzy: Stąd, w słońca lecąc szlak, w błękitach się kołysze, Przecina niebios skłon, lub w chmurach się zanurzy. Ziemia w pogardzie dlań, w granice zwarta ciasne! W nieskończoności głąb na zawsze snać się rzuci- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert IV O rzeczach Zasławowi Malickiemu Rzeczy skończone, istnienia gotowe Pokoju mego fauno i floro: Rośliny z metalu, zwierzęta dębowe, Stojące, wiszące domowe potwory Obracacie się ku mnie nocą, Wyszlachetnione w miesięcznej poświacie, Przez sen czuję, chcecie, bym się ocknął, Końca snu mego, wiem, czekacie Wieści, wieści z .- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Orzeszki Dalej, śmieszki, na orzeszki, Dalej razem w las! Już leszczyna się ugina, Woła, woła nas. My, leszczyno, ci ulżymy, W to nam, w to nam graj! Wnet orzeszkom poradzimy, Tylko nam je daj! A kto trafi na świstaka, Tego smutny los! Tylko próchno i tabaka, Co nie idzie w nos! A kto trafi na dwojaczki, Ten... Maria Konopni- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi wtóre O Rzymie Jako wszytki narody Rzymowi służyły, Póki mu dostawało i szczęścia, i siły, Także też, skoro mu się powinęła noga, Ze wszytkiego nań świata uderzyła trwoga. Fortunniejszy był język, bo ten i dziś miły: Tak zawżdy trwalszy owoc dowcipu niż siły. ... Jan Kochanowski Ur. 6 czerwca 1530 r. w Sycynie k- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Julian Kornhauser Zjadacze kartofli Osiem linijek Pamiętasz ten piękny wiersz Williamsa Czerwone taczki? Często wracam do niego, do jego białych i czerwonych plam i gdy czytam na głos to jedno krótkie zdanie, rozbite na osiem lini... Julian Kornhauser ur. 20 września 1946 Najważniejsze dzieła: Nastanie święto i dla leniuchów (1972), W fabrykac- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Julian Kornhauser ur. 20 września 1946 Najważniejsze dzieła: Nastanie święto i dla leniuchów (1972), W fabrykach udajemy smutnych rewolucjonistów (1973), Zabójstwo (1973), Świat nie przedstawiony (wraz z Adamem Zagajewskim, 1974), Stan wyjątkowy (1978), Zjadacze Kartofli (1978) Poeta, prozaik, krytyk literacki, znawca i tłumacz literatury serbo-c- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Julian Kornhauser Zjadacze kartofli Oskarżenie Jackowi Smykałowi i Stanisławowi Kruszyńskiemu Nie pytaj gdzie żyjesz jak na imię ma mężczyzna który boi się zajrzeć do słownika swoich wątpliwości czemu dzień jest mokry od potu tak samo we wtorek jak i w niedzielę jak daleko jedzie się do miasta z napisem ko... Julian Kornhauser ur. 20 wrześni- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi pierwsze O sobie Dopiero chcę pisać żarty Przegrawszy pieniądze w karty; Ale się i dworstwo zmieni, Kiedy *w pytlu hrosza neni*. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektur... Jan Kochanowski Ur. 6 czerwca 1530 r. w Sycynie koło Zwolenia Zm. 22 sierp- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Julian Kornhauser Zjadacze kartofli O sobie Czy wierząc w siebie, daję z siebie wszystko? A jeśli nie daję, to dlaczego czekam? Może, gdybym nie wierzył w skuteczność tego, co robię, czekałbym krócej? Nie myślę już o ... Julian Kornhauser ur. 20 września 1946 Najważniejsze dzieła: Nastanie święto i dla leniuchów (1972), W fabrykach udajemy smu- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi wtóre O starym Stary miał priapismum, nieukładną mękę. Lecz była młodej żenie ta niemoc na rękę, Bo się pan często parzył w przyrodzonej wannie, Co więcej niżli jemu pomagało Hannie. Potym go uleczyli mądrzy doktorowie, A pani w płacz nieboga: Biadaż mojej głowie! Kiedyś ty, mężu... Jan Kochanowski Ur. 6 czerwca- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi pierwsze O Staszku Gdy co nie g'rzeczy usłyszy mój Staszek, To mi wnet każe przypisać do fraszek. Bracie, by się to wszytko pisać miało, Już by mi dawno papieru nie zstało. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stro... Jan Kochanowski Ur. 6 czerwca 1530 r. w Sycynie koło Zwolenia Zm- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert Kołysanka jodłowa Ostatni błysk zachodu gasł (z Alexandra Błoka) * Ostatni błysk zachodu gasł. Wiatr westchnął, ścichł. Dzień się dopalił. Zza chmur miesięczny spłynął blask. I zadźwięczała pieśń z oddali. Porywy dawne, tchnienia muz, Wróciły znów, ożyły z dźwiękiem, Lecz w sercu dźwięk ten w skargę rósł, Żałobnym wtórząc jęk- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi trzecie O swych rymiech Ja inaczej nie piszę, jeno jako żyję; Pijane moje rymy, bo i sam rad piję, Nie mierzi mię biesiada, nie mierżą mię żarty, Podczas i czepiec; więc też pełne tego karty. Co po sykofancyjej? Chcesz mię miary w życiu Nauczyć, a sam, księże, nosisz... Jan Kochanowski Ur. 6 czerwca 1530 r. w Sy- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi trzecie O tejże Jako ogień a woda różno siebie chodzą, Tak miłość a powaga nigdy się nie zgodzą. Dobrze by się nie kłaniać nieprzyjacielowi, Ale tym sakiem Miłość już o płatne łowi. A im się kto chce mężniej popisać w tej mierze, Tym więcej śmiechu na się i błazeństwa bierze. A przedsię abo musim porzuci... Jan K- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Pjotr Janicki Nadal aksamit: liryki Kwiaty i łzy Otucha Łodyga rabarbaru jest chyba wzruszona, tak łaknie jej cień za stodołą i moje nozdrza. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostęp... Pjotr Janicki Ur. 1974 r. w Białymstoku Najważniejsze dzieła: Nadal aksamit (2006), Wyrazy uznania (2014), 13 sztuk (2016) Właśc. Piotr- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi pierwsze O tymże Wczora pił z nami, a dziś go chowamy; Ani wiem, czemu tak hardzie stąpamy? Śmierć nie zna złota i drogiej purpury, Mknie po jednemu jako z kojca kury. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolne... Jan Kochanowski Ur. 6 czerwca 1530 r. w Sycynie koło Zwolenia- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi pierwsze O tymże Wierzę, od początku świata Nie były tak suche lata; Oczy nasze to widziały: Chmury się w rzekach kąpały. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracow... Jan Kochanowski Ur. 6 czerwca 1530 r. w Sycynie koło Zwolenia Zm. 22 s- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Owad ludzki Uważacie, jak dzisiaj trudno się dogadać Z bliźnimi na tym świecie? Zmienia się gatunek. Skrzydła w zamian za rozum. Jakaż na to rada? Owadziejemy! Spróbuj mówić do owada! ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na... Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Ur. 24 listopada 1891 w Kra- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Owczarek Przyleciały chmurki jasne, Jako złota mgła, A owczarek za owcami Na fujarce gra. Dalej, dalej, owce moje, Dalej na pole Przepłynęły jasne zdroje, Wzięły mi dolę! A i czegóż tak żałośnie, Owczareczku, grasz. Gdy ta młoda ruń nam rośnie, Łan zakwita nasz? Nie pocieszy ruń ta młoda, Nie ukoi mnie: Płyną lata, jak- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Józef Czechowicz nic więcej o świerszczach paście się paście w chrzęście połonin włóczęgi świerszcze śpiewacze chmura za chmurą górą za górą za górą goni zwiastuje rzeczy podwójny urok tak nie inaczej deszcz w seledynach drobno zacina po niedalekim stoku szopa zwalona zgniłe ma krokwie o słońce z malin oświeć ją okwieć łuną dwoistych uroków z- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Krzysztof Kamil Baczyński O wolność Przebudziły się w nas zwierzęta i duchy mleczne się budzą. W dzień podobni jesteśmy złym ludziom, w noc zwierzętom płonącym w cierpieniu, to znów bestiom krzyczącym w rui, to znów cierniom w swych oczach człowieczych; rozdzielonym, niespokojnym i czułym ciała ciążą jak twarde rzeczy. A na niebie chmur bitwa ł- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Henryk Zbierzchowski Impresye O wschodzie Mrok gasnął purpurowe wytrysły promienie, W zamarłych chmurach budząc wyśnione widzenia Opustoszałych zamków, potworów z płomienia I dróg, wiodących w przestrzeń długo nieskończenie. Słońce! ku jego blaskom wyciąga ramiona Tłum ludzi z błędnym wzrokiem i spalona wargą, Jęczy niebo i ziemia utajoną skar- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi pierwsze O zazdrości Ani przyjaciel, ani wielkość złota, Ani uchowa złej przygody cnota; Przeklęta Zazdrość dziwnie się frasuje, Kiedy u kogo co nad ludzi czuje. Więc jesli nie zje, tedy przedsię szczeka, A ustawicznie na twoje złe czeka. To na nię fortel: nic nie czuć do s... Jan Kochanowski Ur. 6 czerwca 1530 r- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Dziejba leśna O zmierzchu II Gdy zmierzch na oknie naszym już dosięga kwiatów, My, w cień wspólny związani na znajomej ścianie Myślami do dwu różnych odbiegamy światów, Dłońmi zwarci w tym ziemskim, jak na pożegnanie. Wędrówka myśli naszych, stroniących od ciała, Każe pod grozą straty trwać w znieruchomieniu Dech przy tc- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Henryk Zbierzchowski Impresye O zmierzchu Gdy mrok się szary do mej izby wtoczy, Po kątach wizye wyprawiając zdradne, Głowę skroniami na poduszki kładnę, Zamykam mocno powiekami oczy. Lecz próżno chciałbym, ciszą kołysany, Wsiąknąć bez czucia w te mroki i cienie; Z godziną zmierzchu zaczął swe istnienie Jakiś świat drugi, tajemny, nieznany W- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Józef Szczepański Pałacyk Michla Pałacyk Michla, Żytnia, Wola, Bronią jej chłopcy od Parasola Choć na tygrysy mają visy To warszawiaki fajne urwisy. Hej! Czuwaj wiaro i wytężaj słuch, Pręż swój młody duch, Pracując za dwóch. Hej, czuwaj wiaro i wytężaj słuch, Pręż swój młody duch jak stal. Każdy chłopaczek chce być ranny, Sanitariuszki ślic- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Pacierz dzieci Gdy się modlą drobne dzieci, Jasno robi się na ziemi, Słonko cudnie wtedy świeci Nad polami, nad naszemi. Gaje biorą zieleń młodą, Roztula róża swe pąki, A poranną się pogodą Śmieją zboża, śmieją łąki. Gdy się modlą drobne dzieci, Milkną echa burz i gromu; Białem skrzydłem spokój leci Na miłego strzechę dom- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Październik Zapomniałem o nim. Więc dlaczego teraz jesienią, kiedy wiatr ładuje pod kołnierz swój wilgotny jęzor? Kiedy jego żona i córka, popychane, nie bez trudu nabijają na hak wyszukane w trawie papiery i śmiecie, a czarną foliową torbę wyrywa im z rąk? Kim jest teraz, skoro z tak... Mariusz Grzebalski- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Miciński W pośród Raju Palmy Widzę w Twych oczach ciemne morza tonie i szafir nieba, co się w nich przegląda roskosz otchłani, która śmiercią zionie ciszę bezmiarów których się pożąda. Lub mi się zdaje, że to leśne głusze w podzwrotnikowem słońcu gorejące a w głębi zimne; strojne w pióropusze tęczowych kwiatów, a od lian ginące. .- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Damnata Pamięci Ignacego Domejki Odpłynąłeś nam za morze, Za dwoiste morze! Za to jedno tu, na ziemi, Za to drugie boże. A na jednem fale biją, Wicher po niem lata, A na drugiem wielka cisza, Cisza z po za świata. A na jednem, w blaskach słońca, Łódź się rankiem chwieje, A na drugiem noc wieczysta, Co nigdy nie dnieje- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mariusz Grzebalski Drugie dotknięcie Pamiątka po mojej Łodzi Nocne dwadzieścia dwa kładzie plaster światła na obtłuczonej fontannie, skręca, wprawia w gorączkę pękniętą szybę w oknie. Neon-policjant zagląda przez nie, donosząc bez troski o ortografię: POLLENA ... Mariusz Grzebalski ur. 1969 Najważniejsze dzieła: Negatyw (1994), Ulica Gnostyc- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Piotr Sommer ur. 13 kwietnia 1948 Najważniejsze dzieła: W krześle (1977), Pamiątki po nas (1980), Po stykach (2005), Dni i noce (2009) Poeta, eseista, tłumacz. Autor kilkunastu tomów poetyckich i krytycznoliterackich, redaktor wielu ważnych antologii, autor wierszy dla dzieci. Otrzymał m.in. Nagrodę Literacką im. Barbary Sadowskiej w 1988, Nagrod- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Piotr Sommer Pamiątki po nas Pamiątki po nas I te kobiety, pokazujące nam codziennie, jak mali byliśmy. Przypominające bez ustanku aż wywołają w nas chociaż cień uśmiechu, lekki uśmiech w przestrzeń. Jakby nie było ani ich, ani tych szmatek, spranych... Piotr Sommer ur. 13 kwietnia 1948 Najważniejsze dzieła: W krześle (1977), Pamiątki po na- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert Druga ojczyzna Pan Bóg i bąki Pan Bóg jest dzieckiem płochem, które dla zabawy Słodki kwiat koniczyny ukrywa wśród trawy, Z obłoków na nią bąki furkocące strąca, By w kwiatach brzuszki skryły od wielkiego słońca. Gdy później bąki ciężko poruszają głową, Plączą nogi od miodu i ... Jerzy Liebert Ur. ur. 24 lipca 1904 w Częstochowi- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Pan Błyszczyński Kazimierzowi Wierzyńskiemu, Jego żywotnym zmaganiom się z upiorami współczesności i zdobywczym przeobrażeniom twórczym. Ogród pana Błyszczyńskiego zielenieje na wymroczu, Gdzie się cud rozrasta w zgrozę i bezprawie. Sam go wywiódł z nicości błyszczydłami swych oczu I utrwalił na podśnionej d- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Pan doktór Na zegarze już dziewiąta: Felek się z siostrzyczką krząta, Bo do chorych dawno pora, A on bawi się w doktora. Więc mozoli się chłopczyna I parasol babci spina, Żeby chory nie rzekł: Hola! Doktór a bez parasola? Mańcia szczotką ślicznie gładzi Najstarszy kapelusz dziadzi; Będzie w nim Felkowi ładnie, Jeśli ...- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Pan Franciszek Nic milszego, powiem szczerze, Jak widok pana Franciszka, Kiedy się do książki bierze, Aby uczyć z niej braciszka. Pan Franciszek to nie Franio! Franio także mi osoba! Co to musi chodzić z nianią, Tam, gdzie niani się podoba! Pan Franciszek rok dziewiąty Zaczął jakoś w same żniwa; W szkole, w ławce siedzi- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Panienka Gdzie panienka jest we dworze, Tam nikt smutnym być nie może, Bo panienka i rozśmieszy, I zabawi, i pocieszy. Dzień jej cały pełno wszędzie, Chwilki próżno nie usiędzie, Nigdy sobie, zawsze komu, Jak ptaszyna śpiewa w domu. Czy choroba, czy wesele, Do panienki idą śmiele: Ona druchny śliczne stroi, I choroby się- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Edward Pasewicz Dolna Wilda Pani Michałowska Pani Michałowska umarła we wtorek. Nad ranem znaleźli trupa, nad ranem. Jej pończocha wisiała za oknem, podarta i zacerowana, i znowu podarta wzory skłębionych myśli odciśnięte w powietrzu. Kiedy ją wynosili, pies zawył i kawa wylała się na obrus. Z okrutnej sierści jest ten świat utkan... Edward- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Panna Anna Krakowianka jedna Miała chłopca z drewna. Znana piosenka. Kiedy wieczór gaśnie I ustaje dzienny znój, Panna Anna właśnie Najwabniejszy wdziewa strój. Palce nurza smukłe W czarnoksięskiej skrzyni mrok, I wyciąga kukłę, Co ma w nic utkwiony wzrok. To jej kochan z drewna, Zły, bezmyślny, martwy- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Panna Micia na osiołku Nie puszczaj się, Mimi, sama Na osiołku! rzecze mama. Czekaj, tata zje śniadanie, To pojedziesz z nim, kochanie! Ale Mimi ani słucha, I hyc! na grzbiet kłapoucha. Uciekajcie, dzieci, z drogi! Bo tu pędzi rumak srogi Ani uzdy, ni rzemienia, Ni kulbaki do siedzenia Tylko mu się z boków dymi! Woła- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Zuzanna Ginczanka Panteistyczne Nie objawił mi się żaden bóg w gorejących i ognistych krzakach, nie przemawiał do mnie pożarem i nie wzywał mnie płomieniście odnalazłam go w krzaku bzu, gdy w kiściastych krocił się znakach, rozpoznałam go najzieleniej, gdy przez mokre wołał mnie liście. No i odtąd chodzę zdumiona zadziwieniom nagłym naprzec- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Poematy zazdrosne Pantera Ani mię zgnębią zórz krwawe zawiście, Ni złote groźby słonecznej potęgi! Grzbiet mój w złość słońcu czerni się plamiście W przeciwsłoneczne, przeciwzłote pręgi! Gotowam słońce rozszarpać na ćwierci! Na ziemi ryk mój, milczenie me w niebie Z nieznanych światów czaję się na ciebie Ja rozpląsana dooko- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Pan Zielonka Pan Zielonka, co nad stawem Mieszka sobie żabiem prawem, Ma rodzinę wcale sporą: Dzieci pono aż pięcioro. Już od dziada i pradziada Wielkie Bagno tu posiada, I przy kępie, pod łopianem, Na folwarku tym jest panem. Tu na muszki w lot czatuje, Tu się kąpie, tu poluje, Tu napełnia staw swym krzykiem, A jest sław- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Parasol Wuj parasol sobie sprawił. Ledwo w kątku go postawił, Zaraz Julka, mały Janek, Cap za niego, smyk na ganek. Z ganka w ogród i przez pola Het, używać parasola! Idą pełni animuszu: Janek zamiast w kapeluszu, W barankowej ojca czapce, Julka w czepku po prababce, Do wiatraka pana Mola! A wuj szuka parasola. Już w ogrodzie- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Marcin Sendecki Parcele ISBN 978-83-288-5827-5 Miasto, zepsuty mięsień; pasterze prowadzą kobiety, wózki i kosze porzeczek. Miękkie dzieci wirują na placu. Głodny, nieruchome (rozmnażajcie się, czyńcie mnie sobie poddanym). ------------------------------------------------ Dotykanie się; kiedy wesołe chustki ż- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jacek Podsiadło Wychwyt Grahama Paseczki, krateczki, desenie Sobota, dziewczyny tlenią włosy, szykują na wieczór szalowe kreacje. Żelazo pasów cnoty i krat w oknach utlenia się powoli, czas dogląda procesów kremacji, czasowniki, jego asysta, prześcigają się w formach. Nic mi nie mówi znalezion... Jacek Podsiadło ur.7 lutego 1964 Najważniejsze- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Pastereczka Oj nie chcę ja być ptaszyną, Co gdzieś leci w dal Bo tej nasze wioski miłej Byłoby mi żal! Oj nie chcę ja być czółenkiem, Co gdzieś płynie w dal Bo tych naszych pól i lasów Byłoby mi żal! Oj nie chcę ja być tą chmurką, Co gdzieś wieje w dal Bo tych naszych wzgórz różowych Byłoby mi żal! Tum wyro... Maria Kon- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Wincenty Korotyński Czem chata bogata, tem rada Płaszcz królewski (Podanie historyczne) Jedną z uliczek odległych Krakowa, Po dniu majowym, o zmroku już dobie, Przy niebios lampie, co nad miastem pływa, Zwolna ją orszak otacza w żałobie, Aż kilku xięży poprzedza z daleka, Zlewa się z płaczem pieśnia żałościwa, Gwarne we dzwony rozlega się bici- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Józef Czechowicz nuta człowiecza paysage nocturne tłum. Józef Czechowicz la nuit coupe ronde qui dans la laine bleue du calme s'enlise vilno ville église dort blanche colombe enjambant la ruelle cette arcade maison serrant la main d'une autre c'est figée soudain le reverbére leur blafarde se panche sur la pave ... Józef Czechowicz Ur. 15 marc-
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
-
Józef Czechowicz Kamień pędem Światło fosforyzujących drzew przepala kościane wieże drgnęło i potoczył się po płytach samochodów potok ulicę Złotą ośnieżył kłębem bębniącym benzynowego dymu zabłękitnił na złoto W rozwiewaniu się welonów i grzyw widać jasno że maszyna pieści krajobrazy się rwą lecieliśmy przez czarne mokre miasto naraz błysło p- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Liebert I Pejzaż Chaty nad wodę zbiegły. Woda widna i cicha. Plebania na fali w lipach, Przybiera kolory cegły. Stóg siana poprzez zagrodę Rzuca się w rzekę rudy, Tulą w nim mordy krowy, Rogi kładąc na wodę. Drogą błądzi Demeter, Pełna trwogi i smutku: Tylko ślady zostały... Jerzy Liebert Ur. ur. 24 lipca 1904 w Częstochowie Zm. zm. 19- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Julian Kornhauser Zjadacze kartofli Pejzaż z Murnau (Kandinsky, 1909) W żółtych domkach protestancki ogień, w żółtych domkach pachnące siano, woda w wiadrach, w żółtych domkach wypoczywające buty, w żółtych domkach lśniący kieł kosy, miłość i mak. A w górach? W górach granatow... Julian Kornhauser ur. 20 września 1946 Najważniejsze dzieła: Nas- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Fraszki dodane Pełna prze zdrowie Prze zdrowie gospodarz pije, Wstawaj, gościu! A prze czyje? Prze królewskie. Powstawajmy I także ją wypijajmy! Prze królowej. Wstać się godzi I wypić; ta za tą chodzi. Prze królewny. Już ja stoję! A podaj co rychlej moje! Prze biskupie. Powstawajmy Albo raczej nie siadajmy! Ta p- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jacek Podsiadło Wychwyt Grahama Pełnia Drabiny dla turystów upodobniają skalne miasto do puebli. Komendy wspinaczy brzmią wśród pionów ścian jak w kościele. Znacząco czy nie. Fortepian Karkonosza, masywny głaz, milczy. Przyjść tu nocą. Lecz Magda się boi. Rano znajduję w trawie ciała śpiących rycerzy w mokrych od rosy śpiworach. ... Jacek Podsi- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Mickiewicz Dziadów części III Ustęp Petersburg Za dawnych greckich i italskich czasów Lud się budował pod przybytkiem Boga, Nad źródłem nimfy, pośród świętych lasów, Albo na górach chronił się od wroga. Tak zbudowano Ateny, Rzym, Spartę. W wieku gotyckim pod wieżą barona, Gdzie była cała okolic obrona, Stawały chaty do wałów przyparte; Al- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Julia Fiedorczuk Tlen część pierwsza: O2 Pewnego dnia zgasną telewizory i wojna skończy się bez fajerwerków, posprzątamy mieszkania, w okna wstąpi blask. pewnego dnia cisza będzie naczyniem na deszcz, samochody staną, żeby się w nią wsłuchać. ... Julia Fiedorczuk ur. 23 lutego 1975 Najważniejsze dzieła: Listopad nad Narwią (2000), Bio (2004)- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Piast Od granicy do granicy Chodzi stary Piast z Kruszwicy, Chodzi polem jednem, drugiem, Oboruje ziemię pługiem. Gdzie zaorze rolę czarną, Tam się ludzie po chleb garną; Gdzie zabrzęknie jasną kosą, Tam się pieśnie polem niosą. Jak zamarźnie w Wiśle woda, To u Piasta siwa broda, Jak się wiosna puści gajem, To zakwita broda m- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Śpiąca załoga Aneri Weissowej W jesiennym wichrze, W rudej zamieci Łódka za łódką Wiruje, leci. To akacjowa Srebrzysta flota. Załogą ziarnka Z ciemnego złota. Siedzą skulone Po trzy, po cztery Śpiąc, odrzuciły Wiosła i stery Gdy wątłą łódkę Wicher przewraca, Szepczą, z... Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Ur.- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń czterdziesta czwarta. Domy z cukru pudru w Ahlbecku Dosyć cukrowych rozwiązań architektonicznych nad brzegiem wody jeszcze widać ich szyk nad słoną wodą cukier, mój Boże, jakie to urocze Białe rusztowania dekoracyjne, wyżej, jeszcze wyżej skręcone tylko w niejasnym układzie pokoi i niepokoi Ma tu bywać B- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń czterdziesta druga. Blu śpiewa o śmierci Ricarda Nie jest łatwo nosić brzemię zachrypniętego głosu Czy mam stanąć tak jak ty, domalować sobie twoje rysy bardziej przekonująco zagrać twoją rolę ducha? Niech więc będę twoim głośnikiem, twoją tubą głuchą będę tłumaczem twojego milczenia, tak jak kiedyś Tera- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Piekło Pieśń czterdziesta. Końce końców Chodźcie do mnie wilki szaleńczo szare nakarmię was pomyjami po ucztach trzech Wpychajcie w swe pustki wielkie kęsy ja będę was głaskać, korzystając z nieuwagi Na koniec zawsze jest najwięcej jedzenia na mych obrusach tak wiele pozostaje Przyjdźcie do tej, co ciągle się rozdra- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń czterdziesta pierwsza. Ostatnia chwila Czyśćca Ricarda / Ricardo śpiewa wreszcie / Otwierasz mi usta bardzo szeroko do badania do dentystycznego, laryngologicznego dźwięku tak, aż moja żuchwa swobodnie odfruwa na bok Śpiewam nie za pomocą słów, ani też jakiejś składni swoim ulotnym niebyciem mruczę cich- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń czterdziesta piąta. Molo w Ahlbecku Na molo impregnowanym solą, sezonowo odświeżanym idę, podziwiając głęboką czerń złożoną z przemnożenia Wychylam się niebezpiecznie za dziwną barierkę tracąc prawie równowagę, próbuję złapać tę wilgoć Latarnie nieczynne oświetlają mi tę wieczorną drogę Mój pas startowy,- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń czterdziesta. Rebus II Mógłbym się nie dzielić z nikim ułomkami w koszach swoimi utopiami utopionymi na dnie wanny, bez korka Mógłbym się schować przed innymi w roli scenografa skrywając swoje ludowe misje, sugestia tła jedynie Lecz ty, Rolando, ze złamaniem otwartym swojego bycia przyszedłeś we śnie mo- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń czterdziesta siódma. Przypływ Oto nadchodzi przypływ obiecany i oczekiwany Stoję związany prawidłowym węzłem żeglarskim Słowa nie da się wciskać między brzmienia Nadchodzi, czując wszelkie niedrożności we mnie Moje cielesne myślenie pomału zaczyna się rozpadać na fali pochłaniającej plażowiczów, na nią c- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń czterdziesta szósta. Rysunek I Mnogie resztki po mnie pogubione błędnie w piachu pozostawione jak ślad ślimaka, ślina na błyszczącym wewnętrznym blaskiem brokacie Przechodziłem między plażującymi, idąc anarchistycznie Moje ścieżki były naznaczone swobodą ruchu, bez zbroi Nie było tutaj żadnych autostrad- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń czterdziesta trzecia. Ostatnie przechodzenie Idę brzegiem plaży w moim zapiaszczonym bycie Jestem największym burzycielem konstrukcji z piachu choć dosyć dyskretnym krokiem kroczę tanecznie absolutnie wolny w dzisiejszy wieczór życia Więc gdzie chcesz ze mną pójść na późny spacer? Poczujesz chłód mojego- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Czyściec Pieśń czternasta. Bianca odwraca się drugi raz Przestań, umilknij już, nie wiesz, jak fałszujesz Drażni mnie twoja naciągana na znaczenia pieśń Nie chcę zbliżać się do ciebie, śmierdzisz przykro Rozkładasz się tak strasznie wolno, trwa to latami Kompostowe lato, z tobą wakacje wymuszone unikając pośrednio t- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń czternasta. Pieśń przejściowa / Tanecznym krokiem / Przechodzenia, dochodzenia do ciebie Prawie mam ciebie, prawie się zbliżam Poczekalnie na przejście w ścisku do uścisku Korytarzem długim wędruję i wrzeszczę Rytmiczne uderzenia z boków rozpraszają Po pęknięciach betonu skaczę byle nie na gładką płaszc- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Piekło Pieśń czternasta. Urania in ferno W krzakach wysterylizowanych, w chowanego próbuję się znaleźć, nikt mnie nie szuka tutaj Trwam jako niezbity dowód w postępowaniu Jakieś resztki uczty zalegają we mnie Nastawiona na temperaturę 250 stopni jestem zakalcem zapadniętym ciągle nie ma żadnej szyby, żeby mi się prz- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń czwarta. Love will tear us apart Oto efekt pryzmatu, jednak lekcja fizyki Zjawisko całkowitego wewnętrznego odbicia pozwala użyć pryzmatu jako idealnego elementu odbijającego światło, mam kąt wynoszący 62° kąt między ścianami, gdzie skryłam resztki Odrobina miłosierdzia ubranego w plastikowe kwiaty rozsz- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Czyściec Pieśń czwarta. Prochy Oto linoskoczek, na poły przechodzący nad piekłami srogimi, nad niebami mdłymi teraz leży w swym stroju biało-czarnym rozumiejąc powoli swe nagłe rozbicie na grubą warstwę lepiącego się Prochu Ukryte są w nim tajemnicze pumeksy i resztki wysuszonego mleka z piersi, z witaminami zmielon- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Piekło Pieśń czwarta. Winna śmierć Sącząc z gąbki prawie octowe wino, leżakowałam Z bólem krzyża wylegiwałam się na skórach szukając kolejnych ofiar mych kaprysów lata wśród pięknego i młodego korowodu blondynów Oto byli z prawej, lewej strony piękni phoibosi grali jakieś stare, wierszowane pieśni z lutniami Myślała- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Czyściec Pieśń druga. Między Czarna, brudna królowa, to ja, płaczliwa madonna Mam drobne jeszcze błyski dobroci, można je zauważyć jak przechylisz głowę trochę w lewo to może dostrzeżesz we mnie ten zabłąkany odcień dobroci Oto jestem Rozszczepiona pryzmatem twojego wzroku Twoje spojrzenie na mnie prawie miłosne zło- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń druga. Rebus I Został mi zadany pewien rebus, nie do rozwiązania Niestety nigdy nie był ani czytelny, ani oczekiwany Czy był napisany w języku łacińskim, czy fińskim a może jakiś tajemny dialekt kretów w czasie nocy? Rebus ciągle tkwił spalony, w tłuszczu pływając wbity jak nóż harcerski dla zabawy w zie- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Piekło Pieśń druga. Zmierzchy bogów naszych Nasze wielkie procesje nadciągają burzą miodnych i szaleńczych mów na naszą cześć Powiewają nasze sztandary mnogie, tkane Sztyletujemy krawędziami naszych języków Zabijmy tych, rzucających w nas jabłkami z mostów rozpostartych nad naszymi przejściami Jesteśmy Bogami zabier- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Czyściec Pieśń dwudziesta czwarta. Bianca odwraca się kolejny raz na palcu W me zmarszczki powiał znów wiatr Owinęłam się nimi dosyć zgrabnie Modnie splisowana już jestem Cień po mojej skórze w kurtkę uszyty z ukrytymi kieszeniami, zakamarkami Powłóczyste resztki hamują moje ruchy jeszcze korale z mych zębów wiszą n- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń dwudziesta czwarta. Pieśń metafizyczna to nie będzie pieśń miłosna, lecz pieśń która nie powinna być wyśpiewana bo nie ma takich głosów bo nie ma już takiej ciszy podpiwniczone okna z wilgotną głębią schowane przed szeroką publicznością zdradzają jej wytworne szaleństwo ukrycia moje argumenty czystej neg- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Piekło Pieśń dwudziesta czwarta. Zbyt ostre zdjęcie Przechodząc między słabymi ciałami śpiewającymi pod markowymi sandałami byłam krukiem, na którego się nie poluje Me piekło jednostajne, tupoczące cicho Zostałam poucinana, me gałęzie szerokie bym się zmieściła, musiałam być ciosana Jestem zbyt ostrą fotografią z bł- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Czyściec Pieśń dwudziesta druga. Bar mleczny na peryferiach Poślizgnęłam się, spadłam z siebie znów Rozbiłam się o linoleum, rozłożone było linoleum ciepłe i cuchnące linorytami spalonym mlekiem i kisielami śmierdzącymi od dna przypalonymi, od dna Stała tu gigantyczna cysterna z mlekiem najbardziej tłusta i pełna ko- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Piekło Pieśń dwudziesta druga. Czwarta pieśń wojenna gratis To dostaniesz ode mnie za karę czwarta pieśń wojenna gratis z gałęziami ciernia i stroikami Są one z dawna przeklęte, suszone Przykleję ci tę pieśń niezgrabnie taśmą klejącą owiążę, dołożę ją do całości jako upominek drobny byś ją zaniósł i przechowywał poł- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń dwudziesta druga. Pieśń Ciuciubabki Zaczynam dla ciebie pieśń ciuciubabki przypominają mi się dawne reguły Był chłód wychodzenia z domu Był chłód zakładania płaszcza gdy wszyscy śpią już w śpiochach we flanelowych koszulach i pościeli Nocą czarne ulice są niebezpieczne Szłam najmroczniejszymi zaułkami up- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Piekło Pieśń dwudziesta dziewiąta. Fenrir schowany śpiewa Czy mogę się dołączyć do tej grupy rzeźbionej? Będę w tle, jako cherubin nadmiernie owłosiony Wzbogacę ten układ nierytmiczny ślinotokiem mym Zawsze ten dodatkowy aspekt i tajemnicę zawrę byście tym bardziej byli zagubieni w szelestach Wysiewam wam nowe słowa- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń dwudziesta dziewiąta. Blu przechodzi do punktu F / pieśń antyarchitektoniczna / Na czarnej plaży nie ma już żadnych budowli ani z piasku, ani z kamienia na brzegu Nic już nie musi być konstruowane, opierane Nie ma żadnych oparć ani sił ciążenia Nic nie musisz już wykreślać na kalce Nie potrzebujesz różn- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Czyściec Pieśń dwudziesta dziewiąta. Lilith w powietrzu śpiewa do Bianchi Bianco, Bianco najdroższa i ukryta ciągle Zabieram cię ze sobą daleko, pod spód Tutaj nasze pieśni nie są wysłuchiwane Prochy żywią się melodiami skruszonymi Wtul się w me włosy, bo podążamy przez wiele milionów istnień skrytych do pasa granic- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń dwudziesta. Kobiety śpiewają razem pianissimo possibile et fortissimo possibile Zaśpiewajmy razem pieśń dla włóczykija najciszej jak potrafimy, najgłośniej jak można Oznaczenia muzyczne w zapisie nutowym pochodzą z języka trudnego do translacji by prawidłowo wykonać utwór, musimy je znać Nasze gęs- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Piekło Pieśń dwudziesta. Lukrecja nuci na bezdechu Podnoszę swój głos nisko, za nisko podnoszę znów spod czoła gniewnego i zachmurzonego Lukrecji noszącej w sobie same trucizny w ustach, w języku Ona w sukienkach przewiewnych nosiła paczuszki Moja pieśń ma smak fałszywy, trujący śmiertelnie Pocałuj mnie namiętnie w- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Czyściec Pieśń dwudziesta. Odmrożone usta śpiewają Niesamowite to uczucie usłyszeć swój głos, znów pełen stęknięć, cichych jęków wewnętrznych Jestem istnieniem schowanym w lodowatej powłoce Lód z warstwy moich łez mnie otacza i skrywa ich słoność rzeźbi mnie powoli, ulegam korozji stopniowemu rozwarstwieniu na 500 c- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Czyściec Pieśń dwudziesta pierwsza. Bianca kręci się czwarty raz wokół Skręć mnie mocno jeszcze raz, wyciśnij soki malinowe i z dzikiej róży tłoczone Znów zamarzają ci usta warstwą słonego lodu od twoich smarków, śluzów, łez ściskanych Bryła lodu znów zlewa się z zamrożeniem Diamentowe igiełki znów pokryją go słuszn- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń dwudziesta pierwsza. Blu śpiewa do Ciuciubabki Z oczami dokładnie zawiązanymi szalem nie widząc nic, znając pośrednio reguły kiedy kręcisz się wokół, a potem łapiesz łapiesz w mroku niepewności cienie po rzeczach i ich namacalne kształty To jest ta, która w czerni migotała bytem z harcerskim rumieńcem na- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Piekło Pieśń dwudziesta pierwsza. Rosetta Wywinięta wnętrzem na zewnątrz zobaczyłam się Wstyd ogarnął mnie wielki, rozpacz powłóczysta Ktoś pytał głosem mej córki Rosy nieumiejącej mówić Wystraszyłam się rozpoznania trującego zapachu Skurczyłam się w histerii, w wywyższeniu swoim Drzwi piekła się zatrzasnęły za mną- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Blanka Rolando Biała książka Niebo Pieśń dwudziesta piąta. Blu przesiada się do drugiej kobiety na ręczniku Leżę sobie na kocu podziurawionym przez wszystko Pijemy razem doskonałe wino, podziwiając morze Przytulam was, a wy całujecie mi uszy słuchającego Moje nieciało leżało na jednej stronie wygodnie Ciemna łuna twojego mroku mocno mnie spala- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Piekło Pieśń dwudziesta piąta. Pieśń zakamuflowana Wygrzebuję się z siebie, otrzepując się z lepkich resztek Przyjaciółko, całujmy się więc do nienawiści zmuszone przerażone sobą nawzajem, raczej chętne do bójki krwawej Wspólne zetknięcie jest bardzo bolesne i nienamiętne już żadnych rozkosznych ogonów przydługich g- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń dwudziesta siódma. Kobieta o miłosiernym spojrzeniu śpiewa Miłosierne spojrzenie przez okulary dalekowidza nie ćwiczyłam go przy lustrze codziennie rano byłam dzięki niemu bardziej ślepa od ociemniałych Z racji tego kalectwa musiałam walczyć z detalami z wykonywaniem obowiązków domowych Miałam dwoje dzie- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Piekło Pieśń dwudziesta siódma. Nowy Pochód Wydłubano mnie z wielkich pomników, z głuchych muszli Zrośnięty z ich masami zostałem ostrym nożem wyłuskany Ogołocenie wielkie, obdarcie boleśniejsze i ciężarne wokół mnie zaczął się nowy pochód potępienia z daleka usłyszałem te odgłosy, zobaczyłem je w sobie jak przenika- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Czyściec Pieśń dwudziesta siódma. Ostatnie odwrócenie. Hiperbola Odwrócę się od śmierdzącej spalenizną jej narastający smród ciężko porzucić Śmierdzący odchodami swymi spoczywają w kątach lękliwych, w ciemnych norach Wyginam się ostatni raz, rozciągając swe ramiona na polach walki odległych oznaczonych za pomocą pod- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Piekło Pieśń dwudziesta ósma. Antypieta / Bruna śpiewa / Wycieram tobą się, podcieram się tobą poprzecznie Swą strzaskaną głowę na mych kolanach ułóż Resztę o tobie będę musiała sobie wyobrazić to tylko półtusza, półdusza, ćwierć wygięta leży Leżysz, o mój adoptowany wrogu, w mym zgnieceniu w poprzek ułożony, wijąc- PDF + ePub + Mobi 3 pkt

