Wydawnictwo Wolne Lektury - ebooki
Tytuły książek(ebooki,audiobooki) wydawnictwa: Wolne Lektury
-
Ignacy Krasicki Bajki nowe Żaby i bocian Dobrze było w Atenach, kiedy wolność była. Ale gdy się w rozwiązłość z czasem przemieniła, A każdy z nich jedynie na zysk własny godził, Posiadł władzę Pizystrat i wszystkich pogodził. Więc w rozpacz, lecz poniewczasie, Niewola uprzykrzyła się. A gdy się o tym Ezop dowiedział, Taką im bajkę powiedzia
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Eliza Orzeszkowa Za doliną róż ISBN 978-83-288-2607-6 W kwitnącym sadzie, jak w mlecznéj topieli, stał ten domek stary, szary, trochę krzywy, z jednym kominem i małym gankiem, przed którym siedziały nadęte krzaki piwonii i słały się pulchne drobną zielenią nakrapiane zagony warzywne. Nizki mech, zielony i brunatny, który strzechę domu porastał,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Eliza Orzeszkowa Zagadka ISBN 978-83-288-2608-3 W piękny dzień wiosenny spotkali się na chodniku głównej ulicy miasta i stanęli pełni zdziwienia i radości. W mieście tak wielkiem spotkać się wypadkiem bardzo trudno, ale czasem los takie promienne uśmiechy składa na drogi ludzkie. Zwierciadlana szyba wystawy sklepowej odbijała w sobie dwie ich
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Julian Kornhauser Adam Zagajewski Świat nieprzedstawiony ISBN 978-83-288-5490-1 Wstęp Próbujemy w tej książce z różnych stron oświetlić problematykę literatury jako składnika kultury aby przekonać się, dlaczego tak niewiele wiemy o nas samych i o naszym świecie, podczas gdy tak wiele od tej świadomości zależy. Gdyby czytelnik chciał pozna
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Ignacy Krasicki Bajki nowe Zajączek Już pora miła Wiosny wschodziła; Młode gałązki Szły na zawiązki, Trawki bujały: Zajączek mały Cieszył się wiosną. Mruczał jednak na trawki, że tak prędko rosną. Bo dla takiej odmiany I widzieć nie mógł, i nie był widziany. Gdy je więc wydeptywał, po łące igrając, Rzekł star... Ignacy Krasicki Ur. 3
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Za kółkiem O jak miło, o jak błogo, W cudny ranek ten, Z wiatrem lecieć na przegony, Hen, przez pole, hen! Ranek cały nad książeczką Przytrzymali nas Pędź kółeczko, pod pałeczką, Teraz igrać czas! Z trawek lecą jasne rosy, Z lipy kwiecia puch Gdzie nie spojrzeć, nie pomyśleć, Wszędzie bieg i ruch. Wszystko leci, wszystk
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Zamiary Stasia Nieraz sobie myślę o tem, Czem ja będę jak urosnę? Czy kuć będę w kuźni młotem, Czy obrabiać piłą sosnę? Czy też może własną grzędę Orać przyjdzie sochą krzywą? Czy na tratwach flisem będę Wisłą spławiał złote żniwo? Czy zapadłszy w puszcze, w knieje, Dzielnym stanę się leśnikiem, Co to nigdy nie blednieje,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Gabiela Zapolska Kobieta bez skazy ISBN 978-83-288-2984-8 List pierwszy no! muszę przyznać, że troszkę to nieprzyjemniejsze, niż sądziłam. Wyobraź sobie, idąc tu, zdawało mi się, że jestem heroiną romansu. Niewielkiego. Ot une passionette z podłożem rozwodowem. A tu mogę powiedzieć farsa, nawet nie tragifarsa, i nie la Dulscy. Inny genr
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Miciński Ur. 9 listopada 1873 w Łodzi Zm. w lutym 1918 pod Czertykowem na Białorusi Najważniejsze dzieła: W mroku gwiazd, Kniaź Patiomkin, W mrokach złotego pałacu czyli Bazylissa Teofanu, Nietota. Księga tajemna Tatr, Xiądz Faust Prozaik, poeta, dramaturg, publicysta; zafascynowany gnozą, mistycyzmem, towianizmem, głosił idee pan
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Henryk Zbierzchowski Ur. 19 listopada 1881 we Lwowie Zm. 6 listopada 1942 w Krynicy Najważniejsze dzieła: Małżeństwo Loli, Żongler. Rzeczy wesołe i smutne, Człowiek o dwu twarzach Pisarz związany całe życie ze Lwowem. Debiutował w 1898 r. na łamach krakowskiego czasopisma "Życie", dwa lata później wydał pierwszy tomik poezji, Impresje. Uk
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Henryk Zbierzchowski Ur. 19 listopada 1881 we Lwowie Zm. 6 listopada 1942 w Krynicy Najważniejsze dzieła: Małżeństwo Loli, Żongler. Rzeczy wesołe i smutne, Człowiek o dwu twarzach Pisarz związany całe życie ze Lwowem. Debiutował w 1898 r. na łamach krakowskiego czasopisma "Życie", dwa lata później wydał pierwszy tomik poezji, Impresje. Uk
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z chałupy I Chaty rzędem na piaszczystych wzgórkach, Za chatami krępy sad wiśniowy, Wierzby siwe poschylały głowy Przy stodołach, przy niskich obórkach. Płot się wali; piołun na podwórkach; Tu rżą konie, ryczą chude krowy. Tam się zwija dziewek wieniec zdrowy W kraśnych chustkach, w koralowych sznurkach. Szare chaty! nę... Jan
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z chałupy III Święty Kaźmierz powracają czajki; Święty Wojciech bociany klekocą, Słońce grzeje, rowy w mlecz się złocą. Brzmią skowronki, rychłe, polne grajki. Po murawach dzieci, strzępem krajki Podkasane, w pasy się szamocą; Na przyzbicach baby w głos chichocą Eh! kumolu! bajki, żywe bajki! Wiosna! Wiosna ws... Jan Kasprow
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z chałupy II Tam, za wioską przyjm, Ojcze nasz, dzięki! Jak pszeniczne kołyszą się ławy! Żyto, jęczmień i owies złotawy Jak zginają ziarniste swe pęki! Wiatr od pola się rozgrał czyż w jęki? Z dróg się mgliste podnoszą kurzawy; Nad drogami, śród pokrzyw i trawy, Skrzypią krzyże, godła łez i męki. O Ty Boże... Jan Kasprowicz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z chałupy IV Biją dzwony trza święcić niedzielę, Trzeba na mszę, uczcić przykaz boży I niebieską sukmanę nałoży, Za kapelusz zatknie ruty ziele. Biją dzwony chrzciny czy wesele. Dni krzyżowe! i serce się trwoży: Grady susze łza i krew się mnoży, Gdzież obrona, jeśli nie w kościele. I tłum korny padnie na kolana... Jan Kasprowic
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z chałupy VI Co? naprawdę? Eh! smalone duby! Jako żywo! wiecie, że nie kłamię: Jak mgła siny stał przy samej bramie Widać, nie ma spokoju duch Kuby. Albo wtenczas, gdym z Bartkowej huby Wracał do dom święte krzyża znamię! Ten pies czarny! te dwa węgle w jamie! Panie! chroń mnie od powtórnej próby! I tak gwarzą A ... Jan Kasp
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z chałupy VII Śpiewaj, Kasiu! i mgłą się powleką Dwie źrenice, te żywe dwie wróżki. I Kaj wiodą cię, Jasiu, te dróżki? Na wojenkę, na wojnę daleką! Albo: Ciągną żurawie nad rzeką, W rzece pierze Jagusia pieluszki, Zimna woda oblewa jej nóżki, A po liczku łzy cieką, ej, cieką I piosenka jak płynie, tak płyn... Jan Kasprowicz Ur.
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z chałupy XIII Pierwsze lata, kiedy się pobrali, Szczęście kwitło, jak w polu makówki: Mieli chatę, szkapsko i dwie krówki. Byli młodzi siali i sprzątali Ale potem niech się Bóg pożali Ciężkie zimy i ciężkie przednówki I w pierzynie wciąż liczniejsze główki Poszło bydło, chata i tak dalej. Dziś, jak dzieje się... Jan Kasprow
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z chałupy XI Na zapłociu spędzali wieczory, On jej szeptał: O, moja jedyna! Z nim bylica i biała brzezina, Z nim szeptały zielone jawory. A przed świtem na nogach Tak, skory! I gbur kontent, i lubi jak syna Da mu córkę, gdy przyjdzie godzina, Morgę ziemi i krowę z obory. Przyszły żniwa, czasy zapowiedzi I ... Jan Kasprowicz Ur
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z chałupy XVII Słonko, świeci, oj, świeci iskrzyste, Ale jakoś się rozgrzać nie może! Pierwsze szrony dziś spadły na zboże I zmieniły w szron rosy kropliste. Poza wioską, gdzie, patrzcie! w srebrzyste Oziminy usłały się łoże, Wyszło chłopię na ciche rozdroże I wciąż szepce o Jezu! o, Chryste! W którą stronę się u... Jan Kasprow
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z chałupy XV Miała rolę, sprzedali jej rolę Były czasy gradu i posuchy, Kubę dawno zamknął grób już głuchy, A skąd płacić, gdy pustki w stodole? Pożegnała ze łzami swe pole, W służbę poszły nieletnie dziewuchy, I na plecach kawał starej pstruchy, Tak na wiatr się puściła na dolę. Wędrowała od wioski do wiosk... Jan Kasprowicz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z chałupy XXI Lichy knotek na murku w izdebce Pokazuje mi kształty w półmroku: Cztery ściany, dwa łóżka przy boku, W kącie dziaduś swe zdrowaśki szepce. Z szarej miski resztki żuru chłepce Dwoje dzieci w drugim, trzecim roku, A matula na wpół z drzemką w oku Nad najmłodszym, co leży w kolebce. A gdzie ojciec?... Jan Kasprowicz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z chałupy XX Na kominie płomyczek się żarzy, To popełznie odbłyskiem w głąb chaty, To ozłoci wytarte jej szmaty, To wypocznie na jej bladej twarzy. Ona siedzi przy ogniu i marzy. Pewno widzi skarb jaki bogaty Złoto, srebro, purpurę, granaty, Aż się spojrzeć od blasków nie waży. A, tak! Wczoraj jej skarbiec ... Jan Kasprowicz U
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z chałupy XXV Umarł? Umarł Takie lata zdradne, Człek snać młody, a jednak już stary Ale pogrzeb kosztuje talary: Ksiądz, kopidół, podzwonne, pokładne. Jegomości! ja biedna, nie kradnę A księżulo: Nie pijcie opary, Będą grosze na msze i ofiary Lecz ja biorę to, czego dopadnę. Ha, cóż robić? Pogrzebać go trzeb... Jan Kasprowicz U
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z chałupy XXXIX Rano, zimą, mróz czy zawierucha, W surduciku do szkoły o milę, A wieczorem w chacie późne chwile Z książką, z piórem, chociaż w ręce chucha. Latem, wolny, zastąpi pastucha, A pod pachą Homery, Wirgile; Ludzie czasem poszydzą niemile, Lecz on pasie i ludzi nie słucha I tak wyrósł i dalej w ... Jan Kasprowicz Ur.
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z chałupy XXXVIII Miał być księdzem Ano, rzecz to zwykła: Chłopskie dziecko a ksiądz człowiek boży I tatulo grosz za groszem łoży, I do miasta to żyto, to ćwikła. Ale ludzka rachuba tak nikła! Syn im bardziej w nauki się wdroży, Czuje serce, jak na kłam się trwoży, Jak całego prawda w sieci wikła Głużą ludzie i... Jan Kasprowic
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Józef Ignacy Kraszewski Z dziennika starego dziada ISBN 978-83-288-2450-8 Samiuteńki jeden, jak palec, na świecie całym! siedem krzyżyków, zgarbione plecy, włosów omal, sił niewiele, snu mało, wspomnień do zbytku, pieniędzy odrobina a w sercu pustki? Nie. Gdy się nie może żywych, kocha się umarłych, a ci żywi, jak mi Bóg miły, nie tak są znow
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Žemait Sodžiaus vaizdeliai Budyn Rudenop linkui stojo tikra giedra. Dienos šiltos, saultos, kaip per šv. Joną. Naktys, nors be mnesio, bet žvaigždtos, aiškios, niekur debeslio, nei jokio vjelio, baltas rkelis romiai pagal žemę storą rasą klojo. Nors šilta ir graži, vistiek ne vasaros naktys. Nuo vakaro nemiegojus ilgu aušros sulaukti. Sietynas
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Žemait Sodžiaus vaizdeliai Mšlavežis Š pavasar giedra labai reta ir brangi Kelinta jau nedlia, kaip lietus pagavęs virš pliaupia; nusigiedrins kok pusdien arba kokią nakt iškents nelyjus ir vl prakiurs kaip iš kubilo. Patižo visi keliai, pabliuro dirvos, papldo pelks, praskydo, išsipliaušk purvynai, o čia pats mšlavežis. Neduok Dieve, koksai v
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Eliza Orzeszkowa Z myśli wieczornych Że raz jeszcze Że przed nadejściem nocy raz jeszcze ujrzałem lazury niebios wolnych, przestworza pól szerokich, płynne kryształy wodne, chyże loty jaskółcze, słoneczny glob promienisty, który spływał za obrzeżynę ziemi, gdy po niebie orszakiem królewskim żeglowały świecące klejnoty obłoki i że słyszałem sk
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Stefan Żeromski Oko za oko ISBN 978-83-288-2962-6 Kiedy zawiadowca stacji Trebizondów Wielki wyekspediowawszy pociąg towarowy wracał na tak zwaną salę klasy drugiej, aby połączyć się z towarzystwem, które przed trzema kwadransami opuścił, i otwarł drzwi wchodowe, z peronu wprost do owej klasy wiodące, oczom jego przedstawił się widok dosyć niez
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Stefan Żeromski Ur. 14 października 1864 r. w Strawczynie (Kieleckie) Zm. 20 listopada 1925 r. w Warszawie Najważniejsze dzieła: nowele: Rozdziobią nas kruki, wrony, Siłaczka, Doktor Piotr (1895); powieści: Syzyfowe prace (1897); Ludzie bezdomni (1899); Popioły (1904), Wierna rzeka (1912), Przedwiośnie (1924); dramaty: Róża (1909), Uciekła mi pr
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Stefan Żeromski Rozdzióbią nas kruki, wrony ISBN 978-83-288-5672-1 Ani jeden żywy promień nie zdołał przebić powodzi chmur, gnanych przez wichry. Skąpa jasność poranka rozmnożyła się po kryjomu, uwidoczniając krajobraz płaski, rozległy i zupełnie pusty. Leciała ulewa deszczu, sypkiego jak ziarno. Wiatr krople jego w locie podrywał, niósł w kier
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Ignacy Krasicki Bajki nowe Ziemia i potok Potok nagle wezbrany z szumem się zapieniał, A gdy groble przerywał, drzewa wykorzeniał, Zalewał pola, Wzmogła się rola. Po hałasie, W krótkim czasie, Kiedy mu wody coraz ubywało, Z rzeki stał się strużką małą; I ów, co huczał, Mruczał I wymawiał niewdzięczność z siebie sprawnej roli, Iż go ...
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Władysław St. Reymont Ziemia obiecana, tom II ISBN 978-83-288-2736-3 I A teraz go w grzbiet, a teraz z drugiej strony, a teraz w głowę. Ot i jeszcze raz, i jeszcze jeden razik, dobrodzieju mój kochany. Walisz ksiądz kartami jak cepem szepnął z goryczą stary Borowiecki. To mi przypomina jedno zajście. Było to u Migurskich w Sieradzkiem
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Władysław St. Reymont Ziemia obiecana, tom I ISBN 978-83-288-2737-0 I Łódź się budziła. Pierwszy wrzaskliwy świst fabryczny rozdarł ciszę wczesnego poranku, a za nim we wszystkich stronach miasta zaczęty się zrywać coraz zgiełkliwiej inne i darły się chrapliwymi, niesfornymi głosami, niby chór potwornych kogutów piejących metalowymi gardzie
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Z łąki do domu Na świeżej łące Nad rzeczką tuż, Sianko pachnące Zgrabione już. Ptaszęta nad niem Migają w lot; Nie przyjdzie tutaj Zły, bury kot. Cicho w powietrzu Piosenka brzmi, Ptaszku! co śpiewasz? O, powiedz mi! Śpiewam o gniazdku, Gdzie drobiazg mój, I o tej trzcinie, Gdzie modry zdrój. Dziatki, dziateczki
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Z lasu Poszły dzieci na jagody, Dla mamy, dla taty, Rozesłał im las pod nogi Królewskie makaty. Rozesłał im las pod nogi Same aksamity, Mchu kobierzec różnowzory, Kwiateczkami szyty. A w tym lesie szumy grają I dziwne muzyki, Echa echom podawają Wołania i krzyki. A w tym lesie głos się niesie, Brzmią wesołe pieśni, Cu
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Zła zima Hu! hu! ha! Nasza zima zła! Szczypie w nosy, szczypie w uszy, Mroźnym śniegiem w oczy prószy, Wichrem w polu gna! Nasza zima zła! Hu! hu! ha! Nasza zima zła! Płachta na niej długa, biała, W ręku gałąź oszroniała, A na plecach drwa Nasza zima zła! Hu! hu! ha! Nasza zima zła! A my jej się nie bo... Maria Konopn
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Eliza Orzeszkowa Złota nitka ISBN 978-83-288-2610-6 Czy taki dzień, jakim był dzisiejszy, nazwać można pięknym czy brzydkim? sama nie wiem. Zależy to zapewne od upodobania i usposobienia. Jedni lubią słońce upalne i błękity, usiane iskrami, inni, zmęczeni może nieco któż oprócz nich powiedziéć może czém? z rozkoszą topią oczy w chmurném sklep
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Zmarźlak A widzicie wy zmarźlaka, Jak się to on gniewa; W ręce chucha, pod nos dmucha, Piosenek nie śpiewa. A czy nie wiesz, miły bracie, Jaka na to rada, Gdy mróz ściśnie, wicher świśnie, Śnieg na ziemię pada? Oj, nie w ręce wtedy dmuchaj, Lecz serce zagrzewaj, Stań do pracy, jak junacy, I... Maria Konopnicka Ur. 23 m
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Eliza Orzeszkowa Z myśli wieczornych Zmiłuj się nad nami! Jako woda uciekająca życie nasze, jako wątłe skorupy kruche łodzie nasze, jako kwiaty więdnące serca nasze, jako ptaki więzione dusze nasze. Jako światełka, które we mgłach obłędnych Światła szukają myśli nasze, jako rany, które, tęsknością łaknące, wargi ku dosytowi rozwierają
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Ignacy Krasicki Bajki i przypowieści Żółw i mysz Że zamknięty w skorupie niewygodnie siedział, Żałowała mysz żółwia; żółw jej odpowiedział: Miej ty sobie pałace, ja mój domek ciasny; Prawda, nie jest wspaniały szczupły, ale własny. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące in... Ignacy Krasicki Ur. 3 lutego 1735 r. w Dubiecku (Sanockie) Zm.
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Eliza Orzeszkowa Z opowiadań prawnika ISBN 978-83-288-2611-3 Stracony Nowella ..Pewnego dnia opuszczałem wielką budowę, w któréj w mieście naszém mieszczą się sądy cywilne i kryminalne, gdy w ostatniéj sali spotkałem się oko w oko z jednym z Sędziów, mającym się także ku odejściu. Jakże się cieszę, że pana spotykam zawołał, ujrzawszy mn
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Zosia i jej mopsy Nie wiem z jakiego przypadku Wzięła Zosia mopsy w spadku. Odtąd niema nic dla Zosi, Tylko mopsy. To je nosi, To je goni, to zabawia, To je na dwóch łapkach stawia, To przystroi oba pieski W fontaź suty i niebieski. To im niesie przysmak świeży, A książeczka w kącie leży. Mama prosi, mama łaje Zosia nic Jak
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Zosia na wsi I. Zosia wybiera się na wieś Słowik cudnie w gaju śpiewa, Owce idą w pasze, Odziały się kwiatem drzewa, Trawką łąki nasze. I ja pójdę, hen, daleko, Gdzie świat pachnie majem, Kwietnem błoniem, modrą rzeką, Ślicznym, polnym krajem! Gdzie te zboża, gdzie te jary, Wysrebrzone roską, Gdzie z modrzewia dwór nasz st
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Eliza Orzeszkowa Z pożogi (Wspomnienia) ISBN 978-83-288-2612-0 I. Dom Batorego Miałam lat siedm, a siostra moja Klemunia, zaczynała rok dziesiąty. Czytywałyśmy już wiele. W domu naszym istniała tradycya czytania i pisania po macierzystym dziadku, który był jednym z tych, co spisywali ogromne i często ciekawe Silva rerum i po ojcu naszym, ucz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Henryk Sienkiewicz Z puszczy Białowieskiej ISBN 978-83-288-2849-0 Do puszczy jedzie się ze strony Bielska krajem otwartym, płaskim. Tylko przyrzeczne łąki przerywają jasną zielenią jednostajność szarej równiny. Rzecz dziwna, lasów naokół puszczy niema wcale, a wzrok lecieć może daleko, nim zgubi się w oddaleniu. Łatwość o drzewo z puszczy i nie
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Ignacy Krasicki Bajki i przypowieści Źrebiec i koń stary Gdy starszych przybierano w pozłacane rzędy, Gniewał się młody źrebiec na takowe względy. Przyszła kolej na niego; z początku był hardy, Aż kiedy w pysku poczuł munsztuk nader twardy, Gdy jeźdźca przyszło dźwigać, znosić rzemień tęgi, Gdy go ściskać poczęły dychto... Ignacy Krasicki Ur. 3
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Eliza Orzeszkowa Z różnych dróg ISBN 978-83-288-2613-7 Wiele już lat upłynęło, odkąd siostra Klara zamknęła życie w dwu wyrazach: modlitwa i miłosierdzie, do szczętu wyrzuciła z siebie pojęcia: ja i szczęście, a zastąpiła je innemi: Bóg i poświęcenie. Wiele lat upłynęło, odkąd z niwy życia nie zrywała kwiatów innych, jak te uśmiechy ulgi, któr
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Eliza Orzeszkowa Czternasta część obrazek miejski ISBN 978-83-288-2552-9 I Ulica Kwietna była przed kilkunastu laty jedną z ulic miasta Ongrodu najcichszych i najbardziéj wiejski pozór mających. Niebrukowana, piasczysta w lecie, a błotnista w jesieni, z dwoma szerokiemi szlakami trawy w miejscu chodników, jednym końcem dotykała ona obszernéj
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Eliza Orzeszkowa Daj kwiatek ISBN 978-83-288-2554-3 Na ulicach miasta Ongrodu ludno i gwarno. Jadą tam, idą, śpieszą, rozmawiają, śmieją się, hałasują na sposób różny. Środkiem ulic suną z łoskotem powozy; bokami, na chodnikach wązkich, tłumnie wymijają się piesi przechodnie, z których każdemu pilno do kogoś, kędyś, po coś Wśród tłumu tego, cz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Żuczek Wyszedł żuczek na słoneczko W zielonym płaszczyku. Nie bierz-że mnie za skrzydełka, Miły mój chłopczyku. Nie bierz-że mnie za skrzydełka, Bo mam płaszczyk nowy; Szyły mi go dwa chrabąszcze, A krajały sowy. Za to im musiałem płacić Po dwanaście groszy, I jeszczem się zapożyczył U tej pstrej kokoszy. Jak us... Maria Ko
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Żuławski Eros i Psyche Powieść sceniczna w siedmiu rozdziałach ISBN 978-83-288-5637-0 Heraklit Tuum fac nec respicias finem I. W Arkadii * Psyche, arkadyjska królewna * Arete * Hedone, Kallone, Melike, Hagne, służebne dziewki Psychy * Blaks, parobek * Eros, bóg * Hermes, poseł bogów Rzecz działa się w kraj
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Ur. 12 grudnia 1860 r. w Szymborzu pod Inowrocławiem Zm. 1 sierpnia 1926 r. w Poroninie na Harendzie (dziś Zakopane) Najważniejsze dzieła: Z chałupy (1888); Miłość (1895); Krzak dzikiej róży (1898); Ginącemu światu (1902); Księga ubogich (1916); Hymny (1921) Poeta, dramaturg, krytyk, tłumacz, publicysta epoki Młodej Polski.
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z wichrów i hal, Z Alp Jezioro Maerjelen I Z szczytu patrzałem na twe zimne tonie, Na nieruchomą zieleń twych przezroczy, Lśniących, jak smaragd, w olbrzymiej koronie Wirchów lodowych i piarżystych zboczy. O Maerjelen! niebo wokrąg płonie, Całe w ozdobie płomiennych warkoczy, A na błękitnym twych głębin wygonie Stado kier bi
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z wichrów i hal, Z Alp Jungfrau I Granitów srebrny zrąb w przewiewnych fioletach, Na czole mając tkań, sprzędzoną z śniegów mlecznych, Pnie się w niebieską głąb po mgieł sinawych grzbietach, By symbol wiecznych trwań i prawd strzelistych, wiecznych. Nie wstrząśnie żaden grom tą Jungfrau niebopienną, Ni halny wichr, co b
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z wichrów i hal, Z Alp Na jeziorach włoskich I Cicho pobrzmiewa po jeziornej toni Melodia świateł w przesłoniętą mgłami Dal, co nad wodą tak się wiewnie kłoni, Jakby całować ją chciała Przed nami Niebo w promiennej z głębiną harmonii: Zlewa się, stapia, zestraja dźwiękami Barw swych i błysków tęczowej urody Z każdą kropelk
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z wichrów i hal, Z Alp Na jeziorze Czterech Kantonów I Rozbłękitnioną płyniemy topielą Na jej zwierciadło snać się niebo zwali, Ciężkie od blasków, co się po nim ścielą, Lejąc szmaragdy wkroś stopionej stali. Naokół góry, naodziane zielą Marzących świerków, kąpią szczyty w fali; Czasami śnieżne kopy się zabielą, Lub zaczerni
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z wichrów i hal, Z Alp Na lodowcach Aletschu Towarzyszowi podróży, dr. J. Czerniakowi. I Śniegu i lodu srebrzyste bezmiary, Wśród nich, jak wyspy, straszne sterczą złomy; W górze niebieskich kryształów ogromy, Rozpłomienione słonecznemi żary. Fioletowe zniknęły opary I wzrok nasz, cudów przedwieku łakomy, Ma tuż w nagośc
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z wichrów i hal, Z Alp Na Teufelsbruecke I Czekamy słońca Jedna wielka chmura Świat pochłonęła i dżdżem w oczy bije Wędrowcom, światła spragnionym; ponura Mgła pierś nam ciśnie, chwyta nas za szyje, Dreszcz wlewa w kości Szarych kłębów góra Zaległa przepaść, a wśród nich się wije Z szumem i hukiem bielsza mgła Wichura Coraz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z wichrów i hal, Z Alp Szlakiem symplońskiej drogi I Szlakiem symplońskiej drogi, po żwirów siwej wstędze, Snującej się krawędzią przepastnych, stromych ścian, Płomienny rozlew słońca w łyskliwej swej potędze Pod stopy się nam ściele, jak dywan, srebrem tkań. Nad nami Mont' Leone, w iskrzystą strojny przędzę, Majestatyc
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z wichrów i hal, Z Alp Ze szczytu Eggishornu I Zrzuć cielesne z siebie brzemię, odsłoń wzrok z śmiertelnych błon I patrz, duszo: w śniegach białych to nie głaźny sterczy mur, To przedwiecznych piewców plemię niezdobyty ma tu schron, To druidów skamieniałych spoczął tu olbrzymi chór. W promienistym dyademie, zasłuchany w
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Ur. 12 grudnia 1860 r. w Szymborzu pod Inowrocławiem Zm. 1 sierpnia 1926 r. w Poroninie na Harendzie (dziś Zakopane) Najważniejsze dzieła: Z chałupy (1888); Miłość (1895); Krzak dzikiej róży (1898); Ginącemu światu (1902); Księga ubogich (1916); Hymny (1921) Poeta, dramaturg, krytyk, tłumacz, publicysta epoki Młodej Polski.
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z wichrów i hal, Z Tatr Cisza wieczorna I Rozmiłowana, roztęskniona, Hen! od wieczornej idzie zorzy Zamykać Tatry w swe ramiona. Przed nią zawiewa oddech boży: Wonie jedliczne i świerkowe Ze swych lesistych wstają łoży. A ona tuli jasną głowę Do Osobitej, by wraz potem Kłaść ją na piersi Giewontowe. Po reglach muśnie li pr
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z wichrów i hal, Z Tatr Krzak dzikiej róży w Ciemnych Smreczynach Żonie poświęcam I W ciemnosmreczyńskich skał zwaliska, Gdzie pawiookie drzemią stawy, Krzak dzikiej róży pąs swój krwawy Na plamy szarych złomów ciska. U stóp mu bujne rosną trawy. Bokiem się piętrzy turnia śliska, Kosodrzewiny wężowiska Poobszywały głaźne
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z wichrów i hal, Z Tatr Na szczycie Na krawędzie przepaści, ponad turnic załomy, Tu, gdzie orły jedynie tulą skrzydła znużone, Hej! wspięliśmy się dumnie i w błękitów ogromy Wzrok topimy zuchwały i dłoń wznosim po słońca koronę. Dla olbrzymów te szczyty, a dla karłów poziomy! Gardźmy płazem, co nie śmie nawet spojrzeć w tę
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z wichrów i hal, Z Tatr Orzeł Królewski, dumny ptak w majestatycznej pysze Na turniach uwił tron, skrzesanych ręką burzy: Stąd, w słońca lecąc szlak, w błękitach się kołysze, Przecina niebios skłon, lub w chmurach się zanurzy. Ziemia w pogardzie dlań, w granice zwarta ciasne! W nieskończoności głąb na zawsze snać się rzuci
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z wichrów i hal, Z Tatr Taniec zbójnicki Baco nasz! baco nasz! Dobrych chłopców na zbój masz! A nasze ciupagi Ciętsze, niż ten nagi, Biały pałasz wraży Orawskich husarzy! Hej! Baco nasz! baco nasz! Dobrych chłopców na zbój masz! Dobrzy chłopcy w domu nie usiedzą, Pomkną lasem, pomkną skalną miedzą, Do bielonej polecą Orawy Na bi
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z wichrów i hal, Z Tatr Wiatr halny I Huczy nade mną halny wiatr Daleki Wprzód mnie dochodzi szum i świst, a potem Z jakimś pogwarem, z trzaskiem i łomotem Ciężar się kładzie na wysmukłe smreki. Od razu kłody o grubości snopów Gną się w mych oczach, jak źdźbła lichej słomy: Tak igra nimi głuchy, niewidomy Gość, co od skalnyc
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Ignacy Krasicki Bajki i przypowieści Zwierściadło podchlebne Patrząc się we zwierściadło, a widząc się białą, Lubiła go smaglawa, że jej podchlebiało. Przyszła do niej znajoma, nierównie czarniejsza. Gdy postrzegła, że i tej szpetności umniejsza, Zła, że i jej sąsiadce do gustu przypadło Stłukła w dr... Ignacy Krasicki Ur. 3 lutego 1735 r. w D
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Maria Konopnicka Zwierzenia Janki Baź, baziuchna! Masz tu sianka! Nie bójże się! To ja, Janka Wyszłam sobie w pole sama, Bo otwarta była brama. A za bramą, tuż przy murze, Takie śliczne kwitną róże! Już nie jestem taka mała, By mnie Niania pilnowała, I wodziła wciąż na pasku! Trafię sama już do lasku, Trafię sama i na pole, I do boćka na stodo
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Ignacy Krasicki Bajki i przypowieści Zwierzęta i niedźwiedź Pod lwem starym ustawną prowadziły wojnę; Młody że panowanie obiecał spokojne, Cieszyły się zwierzęta. Niedźwiedź cicho siedział, Spytany, czego milczy, wręcz im odpowiedział: Zatrzymajmy się jeszcze z tą wieścią radosną, Aż młodemu lewk... Ignacy Krasicki Ur. 3 lutego 1735 r. w Dubiec
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Ferdynand Ossendowski Zwierzęta, ludzie, bogowie ISBN 978-83-288-2614-4 Część pierwsza. Męczeńska włóczęga I. Przyczyny mojej podróży Przed nawałnicą bolszewicką musiałem uchodzić z Petersburga na Syberię jeszcze w roku 1918. Do października roku 1919 przebywałem na Syberii, gdzie rządy bolszewickie zastąpiły rząd adm. Kołczaka, zgubione
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Ur. 23 maja 1842 r. w Suwałkach Zm. 8 października 1910 r. we Lwowie Najważniejsze dzieła: O Janku Wędrowniczku, O krasnoludkach i sierotce Marysi, Nasza szkapa, Miłosierdzie gminy, Rota, Dym, Mendel Gdański Poetka, publicystka, nowelistka, tłumaczka. Zajmowała się krytyką literacką. Pisała liryki stylizowane na ludowe i
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Władysław Stanisław Reymont Z ziemi chełmskiej Wrażenia i notatki ISBN 978-83-288-2739-4 I. Misya Pan R. ożywił się niezmiernie i zawołał: Ależ ja sam brałem udział w tej ostatniej misyi, a tak mi głęboko wyryła się w pamięci, że mogę panu opowiedzieć o niej z najdrobniejszymi szczegółami. Poprzedzę tylko to opowiadanie pewną, dosyć charak
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
SercePowieść dla chłopców Książka ta, przeznaczona szczególnie dla chłopców uczęszczających do szkół elementarnych pomiędzy dziewiątym rokiem życia a trzynastym, powinna by właściwie nosić taki tytuł: „Dzieje roku szkolnego, spisane przez uczni
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Justyna Bargielska ur. 7 lipca 1977 Najważniejsze dzieła: Dating Sessions (2003), China Shipping (2005), Dwa fiaty (2009), Bach for my baby (2012), Nudelman (2014), Selfie na tle rzepaku (2016) Poetka i pisarka. Pisze o śmierci, cielesności i codzienności. Jej wiersze tłumaczone były między innymi na języki angielski, słoweński i bułgarski. Otr
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Charles Dickens Opowieść wigilijna tłum. nieznany ISBN 978-83-288-6360-6 Opowieść fantastyczna I. Duch Marleya Zaczęło się od tego, że Marley umarł. To żadnej nie ulega wątpliwości. Protokół pogrzebu podpisali: ksiądz, urzędnik, grabarz i właściciel zakładu pogrzebowego. Scrooge także go podpisał, a nazwisko Scrooge'a miało poważny walor na g
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Napój cienisty Powrót Wieczorny szkarłat na niebiosach Szukał wciąż sposobu zbłękitnienia, I zbłękitniał. Niebo mży w twych włosach, Niebo z włosów spływa w mrok istnienia. Niech no zalśni odrobina czasu W bacznym oknie i w zawiłym jarze, A na zawsze pójdziemy do lasu. I poszliśmy. O czymże ja marzę? Jaką z nieba mgłę do
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Olympe Audouard Podróż po Ameryce Północnej tłum. nieznany ISBN 978-83-288-6507-5 Rozdział I. Z Hawru do Nowego Jorku W wieku, w którym, jak mówi Wiktor Hugo: Paryż, Londyn, Nowy Jork połączone są drutem drgającym w głębi mórz; w wieku, w którym para pokonała odległość; w wieku, w którym postęp sunie także jakby napędzany parą, narody nie
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Czy pisarzom burczy w brzuchu? Paweł Beręsewicz Czy pisarzom burczy w brzuchu? Jest pisarzy jak gwiazdek na niebie i nie znam wszystkich ich tajemnic twórczych Ja tylko mogę powiedzieć za siebie: mnie czasem burczy. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracowaniu merytory
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Czy pisarzom burczy w brzuchu? Paweł Beręsewicz Szanowny Czytelniku! Ponieważ jestem autorem, dość często bywam na spotkaniach autorskich. Twoi rówieśnicy z przeróżnych stron Polski zadają mi wtedy pytania, a ja staram się na nie odpowiedzieć. Byłem już w Białymstoku, Dynowie, Jaworze, Bieniowie, Szymanowie, Barcinie, Bukownie i wielu, wielu in
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Paweł Beręsewicz Ur. 13 października 1970 r. w Warszawie Zm.Najważniejsze dzieła: Czy pisarzom burczy w brzuchu? (2002), Co tam u Ciumków? (2005), Jak zakochałem Kaśkę Kwiatek (2009), Warszawa. Spacery z Ciumkami (2009), Bajkowy słownik polsko-angielski i angielsko-polski dla dzieci (2009) Czy wojna jest dla dziewczyn (2010) Wszystkie lajki Marcz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Czy pisarzom burczy w brzuchu? Paweł Beręsewicz Co pan lubi jeść? Naprawdę chcecie wiedzieć? Tacyście wszyscy śmiali? A jeśli lubię śledzie, to nie wyjdziecie z sali? No to wątróbka może. Najlepsza jest kurczęca. Już wam się robi gorzej? Dopiero się rozkręcam! Szpinaczek! Gęsty, gładki. A coście tacy bladzi? Jem szpinak na obiadki i wam bym t
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Czy pisarzom burczy w brzuchu? Paweł Beręsewicz Co pan robi, kiedy pana dzieci są niegrzeczne? Kiedy nabroi coś dzieciarnia (chodzi o córkę i syna), wtedy mnie straszny gniew ogarnia i grzmieć zaczynam. Zębami zgrzytam, tupię nogą, drżą w fundamentach mury stare, przestępcom się przyglądam srogo i straszną im wymierzam karę. W ponurym kącie z
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Czy pisarzom burczy w brzuchu? Paweł Beręsewicz Czy jest pan bogaty? Wspaniały pałac w wielkim parku, służba chodząca jak w zegarku, kort, by w tenisa zagrać z synem, basen pod dachem za jedyne miliony cztery albo trzy, worek brylantów, złote kły, dwa odrzutowce nie najgorsze, nowiutkie czerwoniutkie porsche To wszystko kupić przyjdzie pora, gd
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Czy pisarzom burczy w brzuchu? Paweł Beręsewicz Czy kiedyś musiał pan coś zmienić w swojej książce? Raz mój bohater wpadł w złość, choć całkiem miły się zdawał, i pannie ładnej dość chciał zrobić paskudny kawał. Chwat ów, jak przed nim wielu, wybrał do tego celu rzecz obrzydliwą zaiste: glistę! Któregoś ranka, we wtorek od jednej z pań redakto
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Czy pisarzom burczy w brzuchu? Paweł Beręsewicz Czy lubił pan chodzić do szkoły? Tutaj odpowiedź będzie szybka: gdy lodowaty wicher powiał i naszą panią zmogła grypka, nie bardzo jej życzyłem zdrowia ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracowaniu merytorycznym i krytyczn
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Czy pisarzom burczy w brzuchu? Paweł Beręsewicz Czy pan lubi dzieci? Ja? Dzieci? Jak najbardziej! Uwielbiam, mówię wam! Z cebulką i w musztardzie Przepyszne! Wprost mniam, mniam! ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracowaniu merytorycznym i krytycznym (przypisy i... Paw
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Czy pisarzom burczy w brzuchu? Paweł Beręsewicz Czy ma pan jakieś zwierzę? Tak, mam kota Białasa. Ciekawostka nie lada. Nadzwyczajna to rasa kot sąsiada. U sąsiada kot jada, u sąsiada kot siusia, a tuż potem nad płotem, gdy już zrobi, co musiał, skacze hop! jednym ruchem na drapanie za uchem, na łaszenie, głaskanie, mruczenie ----- Ta le
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Czy pisarzom burczy w brzuchu? Paweł Beręsewicz Czy miał pan kiedyś niebezpieczną przygodę? Niestety miałem raz przygodę: jechałem sobie samochodem, wtem na zakręcie czuję lód! Ruszyło auto w tan po lodzie, Jedź prosto wołam samochodzie! lecz on nie słucha ani ciut. Robi zygzaki, piruety, ja kręcę kółkiem, lecz niestety czeka mnie tylko p
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Czy pisarzom burczy w brzuchu? Paweł Beręsewicz Czy pana dzieci pomagają panu w pisaniu książek? Każde z mych dzieł dwudziestu, co jeszcze raz powtórzę, poddałem serii testów na synu i na córze. Czytam im coś śmiesznego, a oni nagle w ryk, więc myślę: Oj, kolego, coś nie tak! i myk, myk! przedłużam, skracam, zmieniam, przerabiam zakończenia,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Czy pisarzom burczy w brzuchu? Paweł Beręsewicz Czy pan się dobrze uczył? Coś mi się zdaje, miły kolego, że spotkać chciałbyś kogoś takiego, kto, będąc w szkole, niezbyt się trudził i dzięki temu wyszedł na ludzi. Cóż, ja cię chyba zmartwię okropnie, bo miałem w szkole dość dobre stopnie. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostę
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Czy pisarzom burczy w brzuchu? Paweł Beręsewicz Czy pisanie jest u pana rodzinne? Ja tatę mam lekarza. Cóż, to się czasem zdarza. By pełna była gama, lekarzem jest ma mama, a co z tym idzie w parze, i siostra jest lekarzem. Mój brat jest? Tratatata! Ja wcale nie mam brata! Ma siostra ma go, ale ten brat nie leczy wcale, bo ja nim jestem przecie
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Czy pisarzom burczy w brzuchu? Paweł Beręsewicz Czy pisze pan długopisem czy na komputerze? Oj, przyznać wam muszę dziś się, że gdy pisać chcę na papierze, to papier się zaraz zamienia w karnawał dzikiego plemienia. Hasają koślawe literki: i enki, i ełki, i erki, igreki i esy, i zety. O rety! Gdy czytam to, myślę: O Boże! *A coś tu nabazgrał
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Czy pisarzom burczy w brzuchu? Paweł Beręsewicz Czy trudno jest być pisarzem? Cóż, ja to robię tak: Po pierwsze ściągam frak (jeśli akurat go mam, a to się rzadko zdarza). Następnie idę sam i z szafy, z korytarza, wyciągam krótkie spodnie. Ubieram się wygodnie, otwieram drzwi i w las! A stoper mierzy czas. Przez pierwsze dwie minuty mózg mi s
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Czy pisarzom burczy w brzuchu? Paweł Beręsewicz Czy zawsze chciał pan być pisarzem? Pisarzem zostać? No co wy! Bez żartów, że tak się wyrażę. Ani mi przyszło do głowy, że mógłbym nie zostać piłkarzem. Do dzisiaj, gdy pracę odstawię i oczy rękami zasłonię, na gęstej marzeń murawie z dziesiątką gram w Barcelonie. Mam siłę, nie męczę się wcale,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Czy pisarzom burczy w brzuchu? Paweł Beręsewicz Dlaczego zaczął pan pisać? Tak już dawno, że wstyd gadać, w nasze ciche życie spadły z nieba dwa tornada z przeraźliwym wyciem. Huragany te z tych są, co świat zmieniają siłą. Potem zwykle było śpiąco, czasem było miło. Kojce, kaszki, kolki, kupki soczkiem świat zbryzgany, wysyłane w kosmos zupk
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Czy pisarzom burczy w brzuchu? Paweł Beręsewicz Jaka była pana ulubiona książka, kiedy był pan mały? Kiedy byłem waszym wieku, a naprawdę kiedyś byłem, to czytałem o człowieku, który miał ogromną siłę. Siłę tę nie w mięśniach chował, lecz w mózgowych zwojach krętych. Kiedy w ruch szła jego głowa, drżały łotry, zbiry, męty. Ten bohater, kiedy
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Czy pisarzom burczy w brzuchu? Paweł Beręsewicz Jaki jest pana ulubiony kolor? Uwielbiam zieleń w oczach kocich, w ogórkach cioci, w grubym szkle, w liściach paproci, światłach w trasie, ale w kiełbasie Ble! Kocham fiolety w śliwek stosie, w jesiennym wrzosie, kwiatach bzu, w splamionym nosie jagód sokiem, ale pod okiem Fu! Lubię też brąz chl
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Czy pisarzom burczy w brzuchu? Paweł Beręsewicz Kim jest pana żona? Trzeba mieć dobre oko, gdy żonę się wybiera. Ja miałem, no i spoko! za żonę mam tresera. Tresera komputera, by jasność mieć w tej kwestii. Nie lew to lub pantera, lecz także kawał bestii. Gdy moja drobna żona podchodzi z biczem w dłoni, drży bestia przerażona i klawiszami dz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Czy pisarzom burczy w brzuchu? Paweł Beręsewicz Którą ze swoich książek lubi pan najbardziej? Cóż, z książkami jest jak z dziećmi: każda z nich się rodzi w bólach, karmić je się musi chcieć mi i przewijać, i przytulać Czasem w nocy nie śpię wcale. Nie jest łatwo, ale za to, kiedy staję przy regale, każda woła do mnie: Tato! Więc ja na to, jak
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Czy pisarzom burczy w brzuchu? Paweł Beręsewicz Skąd pan bierze pomysły do swoich książek? Skąd swe pomysły pisarz bierze? Czy ktoś w prezencie daje mu je? Otóż odpowiem całkiem szczerze: Ja nie dostaję, ja poluję. Wychodzę chyłkiem przed drzwi domu ukradkiem zbiegam w dół po schodkach i łypię okiem po kryjomu, czy gdzieś pomysłu tam nie spotk
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Dominik Bielicki 2004/2005 Ustalmy fakty: pewien gość, który mnie czytał, nie odmówił kielonka i zapaliliśmy w kuchni, choć się nie paliło. I była gitara, majonez na jajach i widok na przepompownie. W sąsiednim pomieszczeniu oddawano się rozmowom. Ustalmy fakty: zmieniłem pomieszczenie i oto ktoś walczył z wieżą: spójrzmy prawdzie w oczy, ta w
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Dominik Bielicki Bezdroża rozwoju Bo jest prestiżowa cenowo ta knajpa, wzrok ładnej barmanki, gdy zamawiam bro, gdy czekam na marny złocisz reszty wpatrując się w banknot jak w utracony raj, przywraca mi chęć na ostry sex bez uczuć (łudziłem się, że mam to już za sobą). Coś wam powiem mówię stawiając kufel na swoim stoliku, ale ziomale nie s
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Dominik Bielicki Coś w zaroślach Ostry, poręczny kozik, czeluść wiadra pod zlewem (uważać na głowę!), w której niknie kręty wątek obierzyn, palce w ziemi i chyba przez tę ziemię pokusa kaligrafii: obrać nie tracąc wątku, wreszcie sumienie: nie obierać zbyt grubo, bo właśnie pod skórką gromadzi się to dobre, jakby chciało na zewnątrz. Zmarszc
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Dominik Bielicki Dobrze po Zacina. Kobieta w wiatrówce i z psem mówi dopiero co włamanie było. Jednak obcy wydaje się sympatyczny. Pobrudził się o zardzewiałą kratę. Wieczór, pękaty kawał kłódki. Nie bardzo późno, ale dobrze po. Wilczur obserwuje mokre krzaki. Dopiero co mieliśmy włamanie. Poprawia kaptur. Rękę ma zajętą smyczą. Czy ma chust
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Dominik Bielicki Ekspedientki Tak zazdrościmy ekspedientkom, jakby to był rodzaj temperamentu lub styl życia. Wydawać resztę, stukać w miękkie klawisze, czasem rozwinąć zmięty banknot, robić jedną jedyną rzecz w dobrze oświetlonym sklepie. Jakby sklep nigdy nie miał kłopotów, ani nie było kilku pilnych faktur na zapleczu. Na kartonach z toware
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Dominik Bielecki Empatie Facet wykłada się na stół. Sznurówki, pumeks, wkładki do butów, wszystko to co widać. Nie ma czosnku, tylko to co widać. Tubki z jakąś pastą. Mogłabyś być jego dziewczyną. A ja nim. Jak to się ładnie wzmaga. Papieros, jak się zdaje, go nie cieszy. Mielibyśmy z pewnością dziecko. Dziecko by się uwiesiło, chciało, tato,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Dominik Bielecki Faktura tła Ma na sobie drelich zachlapany olejną, rozklapane trampki, czapeczkę z gazety. Jest jak jego praca. Przechodzą przez niego. Mój syn, filozof uniwersytecki przedstawia pani profesor ASP kuratorowi wystawy młodzieńca w złości dźwigającego jej ciężkie abstrakcje z samochodu. Tą instalacją wyrażam relacje przestrze
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Dominik Bielicki Filk forever Kiedy już wylądujesz, kup śrubę i spójrz, w którym kierunku nawija się gwint. Na ogół pierwsi nie podają ręki. Spójrz na gwint. W końcu zmuszą cię, żebyś z nimi uklęknął. Nim się przeżegnasz, spójrz na gwint. Ich mezony, od ich mezonów, jak wiesz, siwieją ich katedry. Spójrz na gwint, gdy wsiadasz w samochód, i uw
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Dominik Bielecki Głęboko w sercu mym Beato, lecisz nad dobrym jeziorem w ładnym samochodzie o drzwiach rozpostartych jak skrzydła. Płyniesz po cierpliwej wodzie aż do trzcin na drugim brzegu i dalej, cierpliwą nocą, do wioski, uliczkami tej ładnej cierpliwej wioski, aż spotykasz Beatę, która się wydobywa z pubu. Przyglądasz się jej, bo jej od
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Dominik Bielicki Gruba tańczy gruba tańczy mówią szturchają zobacz zobacz rozpieramy się na sofie gruba tańczy ale jazda wracamy orzeszkiem a w pewnej chwili wchodzę w żywopłot gruba tańczy podobno nic do mnie nie dociera gruba tańczy okręca się heja heja gruba tańczy łączy połówki grejpfruta te z powrotem się zrastają ----- Ta lektura,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Dominik Bielicki Gulasz W końcu się ten stary zgred za ciebie weźmie. Na razie namiętnie miesza gulasz, czujesz, ten opór na łyżce? ziemniaczana mączka. Gulasz, mówi, gulasz, i prawie jest Węgrem w swojej ślepej kuchni. Chyba się rozgościsz, skoro masz mu złożyć swą wizytę, zresztą doda coś od siebie. Będzie gulasz w sosie bardzo lubczykowym.
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Dominik Bielicki Kilimandżaro Zanurkowałem w wannie i wynurzyłem się z gorącego źródła. Bez plecaka, mając tylko ręce zwracałem się do ludzi. Bardzo powoli jedli. Nocą mówili o wojnach i huraganach. Czasem pytali o ciebie, ale bez nacisku, a ja pytałem, co jest za tą wielką górą. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Dominik Bielicki Kilka poręcznych zgryzot Nie przyjrzysz się, bo nie zauważysz braków młodej pary. Natomiast drań, któremu nie dość jednej ręki w gipsie, a drugiej na biodrze naszej koleżanki, czego mu zresztą zazdrościsz i czego nie zamierzasz ukrywać, o czym to ja mówiłem? Aha! prosi się o wpierdol. Serce, gdy nie dbasz o nie, staje się lekk
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Dominik Bielicki Klepsydra Nikt nie umiera tak od razu wykrzywił usta najpierw są znaki, potem konwulsje. Myślałem, żeby wróżyć ze ścian. Plamy na ścianach pochodzą od życia. Tę moją teorię jednak obalono, kiedy zginąłem w gruzach. Wyobraźcie sobie, ledwo wyszedłem z domu, runął strop i umarłem zgnieciony. Resztę zrobiły gazety. Na szczęści
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Dominik Bielicki Lato Kamili Kamila opowiada mi, jak kiedyś chciała pisać powieść. Wypisałam sobie z książki telefonicznej, mówi Kamila, imiona i nazwiska, i wzięłam mapę, i wypisałam sobie nazwy miejscowości, w których będą żyli. Lecz to było za mało. Nic się nie kleiło. Więc odłożyła długopis, a za oknem lato. I była całkiem sama, Kamila.
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Dominik Bielicki Meblościanka Drzwiczki, które trzeba szarpnąć, puknąć, do których trzeba przemawiać, lub podważać je nożem, drzwiczki, co się ich więcej nie otworzy, nie zamknie, te otwierające się nagminnie i te, co gdy je zamknąć, inne się otworzą, i jeszcze jedne lubiące skrzypnąć rzewnie punkt dwudziesta czwarta. Szuflada, jej wykolejeni
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt