Wydawnictwo Wolne Lektury - ebooki
Tytuły książek(ebooki,audiobooki) wydawnictwa: Wolne Lektury
-
Helena Pajzderska (Hajota) Wyżebrana godzina ISBN 978-83-288-6128-2 Wyżebrana godzina Było to w Meranie, podczas sezonu winogronowego, czyli w porze, w której ten błogosławiony zakątek Tyrolu stroi się w najpiękniejsze swoje uroki. Niebo przybiera wtedy ton niesłychanie głębokiego szafiru, właściwy górskiemu wrześniowi; słońce już nie skwar
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Ksawery Pruszyński Palestyna po raz trzeci ISBN 978-83-288-6181-7 Opracowanie tej książki zostało sfinansowane na pamiątkę Wandy Romualdy Malinowskiej z domu Skłodowskiej, 16.04.194023.03.2019. Wydanie dla Przyjaciół Pojechałem do Palestyny dlatego, że uderzyła mnie różnica tonu, w jakim o Nowej Palestynie mówi się w moim, polskim, społec
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Ksawery Pruszyński Podróż po Polsce ISBN 978-83-288-6166-4 Opracowanie tej książki zostało sfinansowane na pamiątkę Wandy Romualdy Malinowskiej z domu Skłodowskiej, 16.04.194023.03.2019. Mojej Matce Wśród szkła i plakatów Pierwszą rzeczą, która rzucała się w oczy, to nie zniszczenie, nie zdemolowane sklepy, nie rozbite wystawy, nie obtłu
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Ziemowit Szczerek Kolejna alternatywna historia Polski czyli w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego ISBN 978-83-288-6118-3 Wszystko było jakoś podejrzanie znajome, mimo że inna półkula: lotnisko, wiadomo, globalizacja, taryfiarze pod lotniskiem korzystający z faktu, że jest poza sezonem, prawie nikogo nie ma, prawie żadna komunikacja zbiorowa nie
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Arthur Conan Doyle Trup w obłokach, czyli historia maszyny latającej w powietrzu tłum. nieznany ISBN 978-83-288-5858-9 Był chłodny, wilgotny wieczór marcowy. Przez gęstą, przenikliwą mgłę spowijającą ziemię zaledwie przebijały się światełka latarń ulicznych. Zalane światłem elektrycznym wystawy sklepów niknęły w tej szarej, wilgotnej mgle. Wys
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Marian Zdziechowski W obliczu końca ISBN 978-83-288-6156-5 W październiku 1936 r. Związek Literatów w Wilnie przyznał mi zaszczytne odznaczenie. Niech wstępem do książki będzie część wygłoszonego przeze mnie przy wręczeniu nagrody przemówienia poświęcona pamięci żony mojej, którą śmierć zabrała trzy miesiące przedtem. Kierując się instynktem s
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Żuławski Miasta umarłe ISBN 978-83-288-6133-6 Miasta umarłe (1910) Wśród ludzi żywych podróżowałem, a jednak piszę: miasta umarłe, tak dalece wszystko, o czym tutaj chcę opowiedzieć, różne jest od tego, co dzisiaj przywykliśmy życiem nazywać A to jest zabawne, że wybrałem się właściwie do miasta żywego, do najżywszego owszem pono, ja
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Pietro Aretino O łajdactwach męskich tłum. Edward Boyé ISBN 978-83-288-6225-8 PIPPA Pozwólcie mi opowiedzieć sen, jaki nocą śniłam. Później chętnie Was słuchać będę. NANNA Opowiadaj zatem! PIPPA Dzisiejszego ranka, o jutrzni, zdało mi się, że przebywam w przestronnej, wysokiej i pięknej komnacie, ukraszonej obiciem z zielonego i żółtego
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tytus Chałubiński Sześć dni w Tatrach Wycieczka bez programu ISBN 978-83-288-6230-2 Wstęp Minęło kilkadziesiąt lat od chwili ukazania się tego artykułu w Niwie i w Pamiętniku Towarzystwa Tatrzańskiego z 1879 roku. A jednak do dziś dnia nie straciły żywości jego barwne opisy wyprawy w tatrzańskie, mało dostępne podówczas turnie, jego pogodny
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Roman Dyboski Milton i jego wiek ISBN 978-83-288-6315-6 Przedmowa Książka niniejsza powstała z powszechnych wykładów uniwersyteckich, wygłoszonych w Krakowie w zimie 1908/9 jako w trzechsetlecie urodzin Miltona. By w wielojęzycznym chórze, którym przy tej sposobności po całym świecie rozbrzmiała wznowiona sława poety, nie zabrakło i głosu po
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adolf Dygasiński Listy z Brazylii ISBN 978-83-288-6340-8 Wstęp W październiku roku zeszłego pojechałem był do Rybienka, gdzie mi w domu swoim dawno już ofiarował uprzejmie gościnność pan Kazimierz Skarżyński. Piękna miejscowość nad Bugiem stanowiła dla mnie dużą podnietę w robocie literackiej: miałem przed oczyma nieustannie wstęgę Bugu, a z
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Aleksander Fredro Trzy po trzy ISBN 978-83-288-6345-3 Osiemnastego lutego roku 1814 jechał na białym koniu człowiek średniego wieku, nieco otyły, w sieraczkowym surducie pod szyją zapiętym, w kapeluszu stosowanym bez żadnego znaku prócz małej trójkolorowej kokardy. Za nim w niejakiej odległości drugi, znacznie młodszy, także w surducie, ale cie
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Halina Górska Chłopcy z ulic miasta ISBN 978-83-288-6335-4 Chłopcy z ulic miasta Ojciec Mańka i Felka jest już od roku bez pracy. Fasują bony, ale czy z tego można wyżyć? Żeby nie Maniek, który sprzedaje Poranną i Felek, który służy u jednej straganiarki, byłoby źle. Matka Józka jest praczką, a ojczym robi w browarze. W domu jest co zjeść,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Halina Górska O księciu Gotfrydzie, rycerzu Gwiazdy Wigilijnej Dwanaście cudownych opowieści przez mistrza Johannesa Sarabandusa, astrologa króla jegomości, spisanych ISBN 978-83-288-6365-1 W wigilię Bożego Narodzenia, Roku Pańskiego (w tym miejscu rękopis jest nieczytelny), tłumy zaległy podworzec zamkowy. Wszyskie oczy wpatrzone były w kr
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Stefan Grabiński Księga ognia Biały Wyrak Gawęda kominiarska Józefowi Jedliczowi poświęcam Byłem wtedy jeszcze młodym czeladnikiem, jak wy, kochane chłopaki, i robota paliła mi się w rękach. Majster Kalina świeć Panie nad jego zacną duszą nieraz mawiał, że pierwszy po nim obejmę mistrzostwo, i przed innymi nazywał mnie chlubą cechu. Jakoż
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Stefan Grabiński Księga ognia Czerwona Magda W strażnicy pogotowia pożarniczego panowała cisza północy. Światło latarni-czujki naciągniętej wysoko na haku pod stropem roztaczało przyćmiony wachlarz promieni na izbę kwadratową, z dwoma tapczanami pod ścianą i szafą na akta i hełmy zapasowe. Pod oknem przy stole siedziało dwóch strażaków nad part
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Stefan Grabiński Księga ognia Gebrowie W zakładzie dra Ludzimirskiego zanosiło się na wielką uroczystość. Z parku otaczającego lecznicę wnoszono wazony z oleandrami o świeżo rozwiniętych, bladoróżowych pęczach, doniczki z kannami o posępnej, ciemnoczerwonej urodzie, pomarańczowoogniste irysy i tulipany. Grzegorz, ogrodnik, z widoczną niechęcią
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Stefan Grabiński Księga ognia Muzeum dusz czyśćcowych Idźcie przeklęci w ogień wieczny, który zgotowany jest diabłu i aniołom jego. (Mt 25:41) E vidi spirti par la famma andando. (Dante Czyściec, P. XXV, w. 124) Zatrzymali się przed nową kasetą. Pod szklanym wiekiem na poduszeczce z czerwonego aksamitu leżała stara, w safian oprawna
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Stefan Grabiński Księga ognia Pirotechnik Baśń astralna Pod granat nieba trysnął nowy pęk ogni, przepruł świetlistą linią kiry lipcowej nocy i rozsypawszy się tam, hen, w zenicie w skrzący miriadą gwiazd bukiet, spadł kaskadą pomiędzy drzewa królewskiego parku Zanim tłum widzów ochłonął z podziwu, wydźwignęła się w przestrzeń trójbarwna pałka
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Stefan Grabiński Księga ognia Płomienne gody Kobierzycki spojrzał na zegarek. Była trzecia po południu. W zakładzie dr. Paderny wolno było odwiedzać chorych dopiero o czwartej: pozostawała zatem jeszcze cała długa godzina Kobierzycki rzucił okiem raz jeszcze na świeżo sporządzony testament, którym zapisywał cały swój wielki majątek przytułkowi
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Stefan Grabiński Księga ognia Pożarowisko Rojecki sięgnął po leżącą na tacy sporą paczkę listów; otworzył jeden, przebiegł oczyma parę linii i odrzucił znudzony. Stara bajeczka ziewnął, przechodząc do następnego. Nieciekawy mruknął po chwili, odkładając i ten z widocznym zniechęceniem. Trochę ożywił się przy czytaniu trzeciego. Przyjac
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Stefan Grabiński Ur. 26 lutego 1887 w Kamionce Strumiłowej Zm. 12 listopada 1936 we Lwowie Najważniejsze dzieła: Demon ruchu (1919), Księga ognia (1922) Jeden z czołowych przedstawicieli przedwojennej polskiej fantastyki, nazywany "polskim Edgarem Allanem Poe". Absolwent Uniwersytetu Lwowskiego (filologia klasyczna i literatura polska). Z
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Stefan Grabiński Księga ognia Zemsta żywiołaków Legenda strażacka Antoni Czarnocki, naczelnik straży pożarnej miasta Rakszawy, skończył przed chwilą studium statystyki pożarów i zapaliwszy ulubione kuba, rozciągnął się znużony na otomanie. Była trzecia po południu, czas skwarny, lipcowy. Przez zapuszczone żaluzje wcedzało się do wnętrza pokoju
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Stefan Grabiński Księga ognia Zielone Świątki Parafraza Zielone Świątki. Parafraza (Lekcja VII i IX i Brewiarza Rzymskiego na Wielką Sobotę przed Wielkanocą). Była godzina dziesiąta nad ranem, w pięćdziesiąty dzień po święcie Paschy czas pogodny, słoneczny. Od Góry Oliwnej spływały w podmuchach porannego wiatru zapachy rozkwieco
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Jan Grabowski Finek ISBN 978-83-288-6295-1 I Dzidzia była chora. Dokuczał jej złośliwy ból w kolanie. Lekarz uprzedzał rodziców Dzidzi, państwa Rosochackich, że choroba potrwa dłużej. Zalecał bezwzględny spokój. I Dzidzia wiedziała dobrze, że będzie musiała długo, długo leżeć w łóżku. Czy kto z was lubi chorować? Czy komukolwiek z was wypad
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Artur Gruszecki W kraju palm i słońca Wrażenia z podróży ISBN 978-83-288-6350-7 Emigranci W Bremie, na dworcu kolei żelaznej, wielkim, obszernym, pokrytym dachem szklanym, przepuszczającym mdłe światło, ścisk, gwar, hałas, jękliwe wołania podróżnych z czwartej klasy, ostre, rozkazujące głosy żandarmów w połyskujących hełmach i gorączkowa bie
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Hugh Lofting Doktor Dolittle i jego zwierzęta tłum. Jarek Westermark ISBN 978-83-288-6285-2 Rozdział pierwszy. Puddleby Dawno, dawno temu kiedy nasi dziadkowie byli jeszcze zupełnie mali żył sobie pewien doktor. Nazywał się Dolittle a konkretnie dr med. John Dolittle, gdzie dr med. oznacza, że był doktorem medycyny z prawdziwego zdarzenia
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Sren Kierkegaard Wybór pism tłum. Maks Bienenstock ISBN 978-83-288-6355-2 Wstęp Jan Paweł Laurens, genialny malarz francuski, powiedział o Rodinie: On należy do rasy tych, którzy samotnie kroczą. Słowa te odnieść się dadzą z równą słusznością do maga północy ubiegłego wieku, Srena Kierkegaarda. Samotnie szedł przez życie zapatrzony w błękitn
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Halina Krahelska Polski strajk ISBN 978-83-288-6210-4 Przede wszystkim powiedzieć mu, że nie jest sam Kassner szukał słów, liczył na palcach: musiał mówić językiem, w którym dopiero sylabizował, przed chwilą wtór tamtego pomógł mu. Ale już słyszał: NABIERZ OTUCHY! André Malraux,Czasy pogardy Ofiaruję tę powieść milionom obywateli polski
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maurice Maeterlinck Joyzella Sztuka w pięciu aktach tłum. A. L. OSOBY: * MERLIN * LANCEOR, syn Merlina * JOYZELLA (czyt. Żuazella) * ARIELLA, duch Merlina, niewidzialny dla innych osób Sprawa na wyspie Merlina. AKT I / Galeria w pałacu Merlina. / SCENA I / Merlin, Ariella. / / Merlin siedzi koło Arielli, uśpionej na stopniach
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Mickiewicz Do przyjaciół (posyłając im balladę To lubię) Bije raz, dwa, trzy już północna pora: Głuche wokoło zacisze, Wiatr tylko szumi po murach klasztora I psów szczekanie gdzieś słyszę. Świeca w lichtarzu dopala się na dnie: Raz w głębi tłumi ogniska, Znowu się wzmoże i znowu opadnie, Błyska, zagasa i błyska. Straszno! Nie była
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Mickiewicz Kurhanek Maryli (myśl ze śpiewu litewskiego) *Cudzy człowiek* Tam u Niemnowej odnogi, Tam u zielonej rozłogi, Co to za piękny kurhanek? Spodem uwieńczon jak w wianek, W maliny, ciernie i głogi; Boki ma strojne murawą, Głowę ukwieconą w kwiaty, A na niej czeremchy drzewo, A od niej idą trzy drogi: Jedna droga na prawo, Druga d
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Mickiewicz Pierwiosnek Z niebieskich najrańszą piosnek Ledwie zadzwonił skowronek, Najrańszy kwiatek pierwiosnek Błysnął ze złotych obsłonek. Ja Za wcześnie, kwiatku, za wcześnie, Jeszcze północ mrozem dmucha, Z gór białe nie zeszły pleśnie, Dąbrowa jeszcze nie sucha. Przymruż złociste światełka, Ukryj się pod matki rąbek, Nim cię zgub
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Mickiewicz To lubię Spojrzyj, Marylo, gdzie się kończą gaje: W prawo łóz gęsty zarostek, W lewo się piękna dolina podaje, Przodem rzeczułka i mostek. Tuż stara cerkiew; w niej puszczyk i sowy, Obok dzwonnicy zrąb zgniły, A za dzwonnicą chróśniak malinowy, A w tym chróśniaku mogiły. Czy tam bies siedział, czy dusza zaklęta, Że o północ
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Mickiewicz Ballady i romanse Dudarz Romans (myśl z pieśni gminnej) Jakiż to dziadek, jak gołąb siwy, Z siwą aż do pasa brodą? Dwaj go chłopczyki pod rękę wiodą, Wiodą mimo naszej niwy. Starzec na lirze brząka i nuci, Chłopcy dmą w dudeczki z piórek. Zawołam starca, niech się zawróci I przyjdzie pod ten pagórek. Zawróć się, starcze, tu
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mickiewicz Adam Ballady i romanse Tukaj albo próby przyjaźni Ballada (we czterech częściach) I Ja umieram. Ja nie płaczę, I wy chciejcie ulżyć sobie; Prędzej, później legniem w grobie. Nie wrócą na świat rozpacze. Byłem panem mnogich włości, Sławny potęgą i zbiorem; Zamki me stały otworem Dla przyjaciół i dla gości. O potęgo! o człowieku
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Urke-Nachalnik Życiorys własny przestępcy ISBN 978-83-288-6260-9 Wszystkim tym, których los zepchnął w otchłań wyrzutków społeczeństwa, a którzy dążą ku poprawie, pracę tę poświęca Autor Trzeba mieć więcej odwagi do przyznania się do zła niż do popełnienia go. I Nim przystąpię do opowiadania historii mego życia, która jest jedną z
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Friedrich Nietzsche Zmierzch bożyszcz czyli jak filozofuje się młotem tłum. Stanisław Wyrzykowski ISBN 978-83-288-6215-9 Przedmowa Zachować wesołość w sprawie posępnej i nad wyraz odpowiedzialnością brzemiennej sztuka to niepoślednia: a jednak, cóż jest od wesołości potrzebniejsze? Żadna rzecz się nie wiedzie, w której nie ma udziału zuchwa
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Ferdynand Ossendowski Zwierzęta, ludzie, bogowie ISBN 978-83-288-6280-7 Część pierwsza. Męczeńska włóczęga I. Przyczyny mojej podróży Przed nawałnicą bolszewicką musiałem uchodzić z Petersburga na Syberię jeszcze w roku 1918. Do października roku 1919 przebywałem na Syberii, gdzie rządy bolszewickie zastąpiły rząd adm. Kołczaka, zgubione
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Zośka Papużanka Pan Parasol ISBN 978-83-288-6171-8 Jakoś to wytłumaczy. Wytłumaczy się jakoś. Z tego. Tłumaczenie się nie może być trudne, ludzie się tłumaczą codziennie, niektórzy nawet po kilka razy, otrzepują się tanią wymówką jak mokry pies i odchodzą do dalszych rzeczy, których nie zrobią, do terminów, których nie dotrzymają, zadań, z któr
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Platon Gorgiasz tłum. Władysław Witwicki ISBN 978-83-288-6270-8 Wstęp tłumacza Młode wino Mamy przed sobą rzecz Platona, którą znawcy uważają za dzieło jego młodych lat. Wierzą, że Gorgiasz nie powstał później jak w pięć, najwyżej dziesięć lat po śmierci Sokratesa, za życia jeszcze sławnej osobistości wymienionej w tytule, przed pierwszą p
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Ksawery Pruszyński Sarajewo 1914, Szanghaj 1932, Gdańsk 193? ISBN 978-83-288-6290-6 Opracowanie tej książki zostało sfinansowane na pamiątkę Wandy Romualdy Malinowskiej z domu Skłodowskiej, 16.04.194023.03.2019. W lipcu bieżącego roku zostałem wysłany przez kilka pism polskich do Gdańska celem zbadania tamtejszych nastrojów i zobrazowania sytu
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Ksawery Pruszyński W czerwonej Hiszpanii ISBN 978-83-288-6325-5 Poświęcam tę pracę śp. Eugeniuszowi Małaczewskiemu, autorowi Konia na wzgórzu, człowiekowi, który zrozumiał wojnę, rewolucję i Rosję i który najlepiej z nas wszystkich zrozumiałby dziś Hiszpanię. Droga na Madryt Arriba, parias de la tierra! Pociąg przebija się przez jeszc
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Stanisław Przybyszewski Moi współcześni ISBN 978-83-288-6275-3 Tom pierwszy. Wśród obcych I Byłem dotychczas wrogiem historyków literatury, którzy grzebali w duszy i życiu artysty, by w ten sposób dojść do zrozumienia jego tworu. Ale gdy sobie powoli uświadomiłem, do jakiego stopnia życie artysty, oczywiście nie to rzeczywiste, na jawie
- PDF + Mobi 3 pkt
-
Maria Ratuld-Rakowska Podróż Polki do Persji ISBN 978-83-288-6220-3 Przedmowa Maria Ratuldowa, z domu Rakowska, jest warszawianką. Ukończywszy tu III gimnazjum żeńskie z medalem, po odpowiednim przygotowaniu się dodatkowym wybrała się na dalsze studia do Paryża, gdzie wstąpiła na wydział przyrodniczy w Sorbonie. W krótkim bardzo czasie młoda
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Mikołaj Rej Żywot człowieka poczciwego ISBN 978-83-288-6370-5 Przedmowa do nowego wydania Reja Życie Reja przez współczesnego jemu Trzecieskiego skreślone tu się znajduje: po upłynieniu trzech niemal wieków nie jesteśmy w stanie cokolwiek bądź do niego przydać, pozostaje więc tylko powiedzieć nieco: o duchu pism Reja, zaletach i wadach. Poc
- ePub + Mobi 3 pkt
-
Stefan Szolc-Rogoziński Żegluga wzdłuż brzegów zachodniej Afryki na lugrze Łucja-Małgorzata 18821883 ISBN 978-83-288-6250-0 Cieniom Filipa Sulimierskiego i Klemensa Tomczeka Zgasły mój mistrzu! Wieczny mój druhu! Wspomnijcie tu ze mną te dnie, gdy jeden duch nas ożywiał kiedy wśród ciosów i trosk w Was jednych czerpał otuchę. Z Wami dzie
- PDF + Mobi 3 pkt
-
Jean-Jacques Rousseau Uwagi o rządzie Polski tłum. Maciej Starzewski ISBN 978-83-288-6300-2 Wstęp I. Patriotyczne prace posła konfederacji barskiej w Paryżu Konfederacja barska szukała oparcia i pomocy dla swoich poczynań w Turcji, Austrii, Saksonii, a przede wszystkim we Francji. W Polsce wierzono jeszcze w potęgę Francji. W rzeczywisto
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Lucjan Rydel Betlejem polskie Betlejem polskie Wersja rozszerzona 1938 ISBN 978-83-288-6265-4 Betlejem polskie Lucjana Rydla Przedmowa do wydania z 1938 r. Nowe wydanie jasełek Lucjana Rydla pt. Betlejem polskie jest pilną potrzebą w dziedzinie teatru. Zupełne wyczerpanie poprzednich nakładów utrudnia znacznie teatrom wznawianie tego utwo
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Henryk Sienkiewicz Listy z Afryki ISBN 978-83-288-6245-6 Tom pierwszy I Kair, 18 stycznia 1891 r. W Neapolu. Oczekiwanie. Wigilia. Schliemann. Ravenna. Podróż. Morze. Cieśnina Mesyńska. Podróżni. Dwa dni chwiejby. Ranek. Pogoda. Damietta. Nie mam bynajmniej zamiaru opisywać Egiptu, z którego opisów można by złożyć drugą Bib
- PDF + Mobi 3 pkt
-
Doktor Jekyll i pan Hyde Robert Louis Stevenson tłum. Bertold Merwin ISBN 978-83-288-6310-1 I Adwokat Utterson był to człowiek o niezbyt uprzejmej twarzy, której nigdy uśmiech nie opromieniał. Był to człowiek zimny, małomówny, nieskory do rozmowy; nie zdradzał nigdy skłonności do przejawiania uczuć. Był chudy, wysoki, oschły, mrukliwy a jed
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Dr Teodor Tripplin Podróż po Księżycu Odbyta przez Serafina Bolińskiego ISBN 978-83-288-6235-7 Wstęp Nie będziemy pozywać z sobą czytelnika na Księżyc, nie opowiedziawszy mu wprzódy, co o nim myśli świat naukowy, przyjmujący tylko to, co się da sprawdzić zmysłami naszego ciała; lecz zawsze zapowiedzieć musimy, że traktat kosmograficzny, któ
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Edgar Wallace Spłacony dług tłum. L. On-Rut ISBN 978-83-288-6320-0 Rozdział I. Verity przyjmuje propozycję Ależ ja pana nie kocham ani pan mnie rzekła Verity cichym głosem, z wyrazem zarzutu w smętnych oczach a takie małżeństwo byłaby to nie święta rzecz: straszna zbrodnia, której cały pański majątek nie zdołałby okupić. Wstała. Proszę
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
E. T. A. Hoffmann Powieści fantastyczne Wybór narzeczonej historia, w której zachodzą rozmaite nieprawdopodobne przygody tłum. Antoni Lange Rozdział I W jesienną noc, w czas zrównania dnia z nocą, sekretarz kancelarii państwowej Tussman wyszedł z kawiarni, w której zazwyczaj przesiadywał co wieczór kilka godzin i powracał do domu. Sekretarz ten, po
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Ignacy Krasicki Bajki i przypowieści Jagnię i wilcy Zawżdy znajdzie przyczynę, kto zdobyczy pragnie. Dwóch wilków jedno w lesie nadybali jagnię; Już go mieli rozerwać; rzekło: Jakim prawem? Smacznyś, słaby i w lesie! Zjedli niezabawem. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące ... Ignacy Krasicki Ur. 3 lutego 1735 r. w Dubie
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Ignacy Krasicki Bajki i przypowieści Abuzei i Tair Winszuj, ojcze rzekł Tair w dobrym jestem stanie. Jutrom szwagier sułtana i na polowanie Z nim wyjeżdżam. Rzekł ojciec: Wszystko to odmienne. Łaska pańska, gust kobiet, pogody jesienne. Jakoż zgadł, piękny projekt wcale się nie nadał: Sułtan siost... Ignacy Krasicki Ur. 3 lutego 1735 r
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Maria Konopnicka A co wam śpiewać A co wam śpiewać, laleczki? Bo umiem różne piosneczki: Takie piosneczki i pieśni, O jakich lalkom się nie śni! Umiem piosenki z nad łąki, Tak jak je nucą skowronki, Kiedy piórkami szaremi Pod niebo lecą od ziemi, Nad ziemią lecą i dzwonią, Nad polem naszem, nad błonią. Umiem piosenkę jaskółki,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Sten Adam Asnyk. Sylwetka literacka ISBN 978-83-288-2877-3 Adamowi Asnykowi przypada w dziejach literatury wielki zaszczyt: do lutni, na której grali wielcy poeci romantyzmu, nawiązał kilka strun nowych, nie tak donośnych, jak dawne, ale bardzo dźwięcznych i czystych. Sprowadził poezyę naszą bliżej ziemi z wyżyn podniebnych, gdzie ją wzniós
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Ajschylos Oresteja tłum. Jan Kasprowicz ISBN 978-83-288-5357-7 Agamemnon OSOBY DRAMATU: * Agamemnon * Klitajmestra * Ajgistos * Kasandra * Poseł * Stróż * Chór mężów rady argiwskiej * Świta Agamemnona, Klitajmestry i Ajgistosa / Ściana tylna sceny przedstawia zamek Atrydów w Argos. / / Przed zamkiem szereg ołtarzy i posągów bóst
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Ajschylos Prometeusz skowany tłum. Jan Kasprowicz ISBN 978-83-288-5470-3 OSOBY DRAMATU: * Kratos i Bia * Hefajstos * Prometeusz * Chór Okeanid * Okeanos * Io, córka Inachosa * Hermes PROLOG SCENA 1 / Kratos i Bia, Hefajstos, (Prometeusz). / / Spadziste góry w Scytii, przerwane doliną. W dolinie sterczy skała. W oddali szumi mo
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Ignacy Krasicki Bajki nowe Alegoria Wszędzie się znajdzie rozum, byle tylko szukać, A nawet i jegomość, kiedy zacznie fukać, I jejmość, gdy rozprawia, I nasz ksiądz, gdy przymawia, Mają go podostatkiem i pięknie, i wiele. Jakoż się to wydało w Przewodnią Niedzielę. Gadał ksiądz o Adamie, I o bramie, I o wężu, i o Ewie, I o jabłku, i o drz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Aleksander Dumas (ojciec) Ur. 24 lipca 1802 w Aisne Zm. 5 grudnia 1870 w Paryżu Najważniejsze dzieła: Trzej muszkieterowie, Hrabia Monte Christo, Biesiada widm, Królowa Margot, Józef Balsamo, Naszyjnik królowej, Kawaler de Maison-Rouge, Czarny tulipan Francuski pisarz, autor popularnych powieści przygodowych, których fabuła opiera się na
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Aleksander Dumas (ojciec) Trzej muszkieterowie tłum. nieznany ISBN 978-83-288-2542-0 Tom drugi Rozdział I. Powrót Zwierzenia Athosa oszołomiły dArtagnana. Ale w tem odkryciu połowicznem pozostało dużo stron niejasnych. Po pierwsze, pochodziło ono z ust pijanego, a uczynione zostało człowiekowi, któremu nieźle zakręciło się w głowie, a
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Andrzejewski Ciemności kryją ziemię ISBN 978-83-288-5510-6 Zaszło słońce, wołają astronomy z wieży, Ale dlaczego zaszło, nikt nie odpowiada; Ciemności kryją ziemię i lud we śnie leży, Lecz dlaczego śpią ludzie, żaden z nich nie bada. Przebudzą się bez czucia, jak bez czucia spali. Mickiewicz, Dziady, część III. Rozdział pier
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Andrzejewski Miazga ISBN 978-83-288-5554-0 sobota, 7 marca 1970 Po dniu słonecznym i prawie przedwiosennym wieczorem znów gwałtowna śnieżna zawieja. Wszyscy już bardzo zmęczeni tegoroczną zimą, jej uporczywym trwaniem wśród kapryśnych zmian, których tak wiele było w ostatnich miesiącach, gdy ciągu jednego dnia temperatura z kilkunastu
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Karol Bołoz Antoniewicz An Frau Caroline Pichler Im tiefen Nord, in weit entlegener Ferne Wollte ich Blumen mir zum Kranze pflücken, Die späth im Herbst den rauhen Fels noch schmücken, Wann matt die Sonne glüht, und matter noch die Sterne! Wenn ichs vermöchte, schwach nur auszudrücken, Was in mir lebt; ich thät es ia so gerne; Im Blumenduft,
-
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
-
Jules Gabriel Verne Anioł kopalni węgla Powieść dla młodzieży tłum. nieznany ISBN 978-83-288-2923-7 Rozdział I Była to okolica bardzo malownicza. Nie dostrzegało się tu ani skał urwistych, ani przepaści przerażających, tylko pagórki uśmiechnięte, okryte zielenią drzew; trawniki gęste i szerokie strumyki, użyźniające łąki ubarwione kwiatam
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Karol Bołoz Antoniewicz Burza But list! a low and moaning sound At distance heard, like a spirits song, And now it reigns above, around, As if it calld the ship along! Wilson. Czarny obłok niebo kryie, Jak gorąco, głucho wszędzie, Burza w strasznym leci pędzie, Wiatr spod chmury tylko wyie! Grom za gromém, z dala biie, Tam, gdzie drzewa
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Karol Bołoz Antoniewicz Dobranoc Good night, good night, as sweet repose and rest Come to thy heart, as that within my breast. Shakspeare. Czarna chmura, chmurę goni, Na zachodzie grzmi i łyska, Blada lampka w murach błyska; Lutnia, na dobranoc dzwoni; Niechay puchar z moiéy dłoni Każden z was do ust przyciska; Noc iuż bliska, noc... Kar
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Karol Bołoz Antoniewicz (Gdzie bluszcz po zimnym grobie się wije) Gdzie błuszcz po zimnym grobie się wiie, Starżec nad grobém, duma iuż zgrzybiały; W myśli przerzuca, przeciąg życia cały; W przeszłości tylko i czuie i życie! Lecz zegar śmierci niebawem wybiie, Geniusz się smutno unosi nad skały; Temu za życia, świat ieszcze za mały, Co go po
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Karol Bołoz Antoniewicz Głos rospaczy Sagt verborgne Mächte! warum wüthen So viel Stürme nieder unsre Blüthen? Warum fühlt der Mensch nur seinen Tod? Tiedge. Wiatr się wzmaga, burza bliska, Wśród ciemnéy morza toni, Któż od zguby nas obroni, Która z każdéy fali tryska? Co raz głośniéy grzmi i łyska, Wsciekły wiatr za nami goni, Któż n..
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Karol Bołoz Antoniewicz Grób Allombra de cipressi e dentro lurne Confortate di pianto, o forse il sonno Della morte men duro? . . . . . . . . . . . Ugo Foscolo. Po ciężkich burżach, głos nas smiérci wzywa; Wszak tylko bolem życia przeciąg cały! Łudzącym blaskiém, są serca zapały; Nad grobém, światła, strumień się rozlewa! Tu świat, samo
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Karol Bołoz Antoniewicz Jesień je meprisais la philosophie de né pouvoir pas, Meme autant sur lame quune suite des objects inanimés. Rousseau. Jesień ponura! wiatr zimny powiewa, Mgły przezroczyste, nad górami wiszą, Giętkie, gałązki, brzozy się kołyszą, Z których liść z zółkły, iuż burza porywa! Szmér tylko fali, tą ciszę przerywa, Kt
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Karol Bołoz Antoniewicz (Lecz jakże próżne są wszystkie nadzieje!) Lonely my heart and rugged was my way Yet often pluckd I as I past along The wild and simple flower of poesy. Soathey. Lecz iakże próżne są wszystkie nadzieie! A czas okrutny, nie długo nam sprzyia, I wiosna życia i szczęścia nas miia, Gdy ostra burza, słabą łodź zachwieie
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Karol Bołoz Antoniewicz (Lecz próżna nadzieja, i martwe życzenia) Ah that thus my lot Might be with peace and solitude assignd Where I might from some little quiet lot Sigh for the crimes and miseries of mankind Southey. Lecz próżna nadzieia, i martwe życzenia; Ach! życia wiosna, nigdy nie powróci, Czas chypki, własną falę nie odwróci;
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Karol Bołoz Antoniewicz Łzy Les premieres joies dun coeur fait pour aimer, Nont pas dautre langage que les larmes. Salvandy. Że łzami człowiek światło życia wita, Łzy mu przez całe towarżyszą życie, Łzy okazuią słabsze serca bicie, Gdy piérwsza zorza, dziecieńciu zaświta! Czy burzą zgięty, kwiat szczęścia okwita, Czy wiosna nowe, wydaie
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Karol Bołoz Antoniewicz Miłość . . . . . . . . . . Amor puo far perfetti Gli animi qui, ma piu perfetti in cielo. M. A. Buonarotti. Jeżeli tylko sném iest nasze życie, Coż iest miłości słodkie zachwycenie? Coż łzy roskoszy? coż każde westchnienie Co tkliwsze serca okazuię bicie? Choć strumień nieszczęść leie się obficie, I szczęście, nie
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Karol Bołoz Antoniewicz Noc There is a dangerous silence in that hour A stillness, which leaves room for the full soul To open all itself . . . . . . . . . . . . . . Byron. Kiedy ponure szaty swe rozwinie Noc świat w głębokiéy spoczywa żałobie; Szmer dniowy ustał, a iak w głuchém grobie, Cisza, po całéy rozlana równinie! Ale ta gwiazda
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Karol Bołoz Antoniewicz Odpowiedź opatrzności Ob ein Gott sey? ob er einst erfülle Was die Sehnsucht weinend sich verspricht? . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Hoffen soll der Mensch! er frage nicht: Tiedge. Stóy, nieodmienne są nieba wyroki, Co Cię wtrącili, w przeznaczenia koło, A ty, przed niemi, korne schylay czoło; Twe sł
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Karol Bołoz Antoniewicz Oko . . . . . . . . . her eye in heaven Would through the airy region stream so bright That birds would sing and think it were not night! Romeo and Julia. Już kwiat w swóy kiélich zamknął krople soku, Co noc, na całe zlała przyrodzenie; Jasne się światła rozlały strumienie, Gwiazdy zadrzały, w bladawym obłoku! Lec
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Karol Bołoz Antoniewicz Pielgrzym With wayworn feet a pilgrim woe begone Lifes upward road I journeyd many a day And hymning many a sad yet soothing lay Beguild my wandering with the charms of song! Southey. Dziecko, nim zimna burza go obwieie, Wesoło życia pielgrzymkie poczyna; Pomiędzy kwiaty kręci się drożyna, Z każdego pączka, natura
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Karol Bołoz Antoniewicz Ranek And if I laugh it is not to weep! Byron. Ledwie gasnący zdmuchnąłem kaganek, Aż iuż na wschodzie, blady dzień zaświtał; Rzuciwszy łoże, wybiegłem na ganek, Bym pierwszy promyk wiosienny przywitał; Ponury i dzdzysty, owionął mnie ranek, Swiat w mgłach zakryty, mą duszę zasmucił; Szczyty gór ciemny chmur otocz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Karol Bołoz Antoniewicz Sen At the mid hour of night when stars are weeping I fly to the lone vale we lovd! . . . . . . T. Moore. Już się zamknęły błękitne powoie, Na łonie pokoiu, ty zaśniéy aniele, Niech noc kwiatami, twe łóże wyściele, I w koło Ciebie, spuści szaty swoie! Niech sném miłości, poi duszę twoie, Lecz ia, tych słodkich uc
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Karol Bołoz Antoniewicz To ona E poi chamor die me vi fece accorta Fur i biondi capelli allor velati, E lamoroso sguardo in se racolto! Metastasio. Czy słońce z Oceanu dzwigneło się łona? Jakiegoż światła, iarawe promienie, Ponurey nocy, przedarłszy cienie, Uyrzała dusza, w myślach zatopiona? Lampa, na nieba błękicie zwieszona, Nie
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Karol Bołoz Antoniewicz Ucieczka . . . . . . . . . The sky is clouded Gaspard And the vexd ocean sleeps a troubled sleep Beneath a lurid gleam of parting sunschine! Albion a Poem. Wróćmy do domu! patrz, niebo się chmurzy; Słyszysz iuż grzmoty głuche z daleka? A łyska trwożna, od brzegów ucieka, I bliskiey burzy, przyiście nam wróży! Uc
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Karol Bołoz Antoniewicz Wizyta Że wzbudzę współczucie samém siebie łudził; Wchodzę do ón leży i chrapie, O Nieba! zmą Xiążką, zasnął na kanapie Ja drzwiami trzasnął, i on się przebudził! Nieszczęsny Poeto! iakześ mnie wynudźił! Czym Cię iuż skączył? sam siebie zapytał Gniew mnie ogarnął: a czemuś mnie czytał? Krzyknąłem czemuś do koń
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Karol Bołoz Antoniewicz Współczucie The torrent was loud to my ear But I heard a tunefull voice. Battle of Lora Ossian. Gdy łza z łzą się łączy, z westchnieniem westchnienie, Serce w roskoszach miłości umiera, Choć grzmot straszliwy, powietrze przedziéra, Ja wonne tylko, zewsząd czuie tchnienie! Niech łéz obfite leią się strumienie; Gdy
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Karol Bołoz Antoniewicz Wstęp Jakże mrozno i zimno wiatr iuż sniegiem pruszy; Hola służalce! Ach, nikt mnie nie słucha! Otwórżcie wrota; ciągnie zawierżucha! No coż tam? prędzéy nikt się z was nie ruszy? Niech ciepły ogień me szaty obsuszy! Zamknieycie okna wiatr szparami dmucha; Niechay z kominka iasny płomnień bucha, Krew zamrożoną
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Karol Bołoz Antoniewicz Żeglarz Des Seufzens Krafft vergeht nicht Stoff zum Seufzen Young. Gdy połysk szczęścia dla mnie się rozpłynął, Gdy oko z łzami tylko słonce wita, A kwiat ostatni, młodości odkwita, Czemuż do portu ieszczém nie zawinął? Kiedym od brzegów oyczystych odpłynął, Szczęście mi błysło, w wód czystych, głębinie, Ale iak f
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Karol Bołoz Antoniewicz Życie Ah ici bas la douleur a la douleur senchaine, Le jour succede au jour et la peine a la peine. Lamartine. I czemu płakać gdy szczęście odpływa? Łza w chybkiem pędzie wstrzymać go nie zdoła; Rzuć tylko okiem z roszonym do koła: Szczęście, na bezdnie grobu spoczywa. Czas na swych skrzydłach i młodość porywa;
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Joanna Mueller Somnambóle fantomowe Przejęznaczenia symbóliczne Architekstura średnioodwieczna Mickiewicz o dziele Słowackiego: *To kościół piękny, ale bez Boga* te ościzmy nie przybiorą na wadze solidnym konkretem jaki on gotyk skoro nie dotyk ceglany czasem od wielkiego dzwonu Mnich walc... Joanna Mueller ur. 13 listopada 1979 Najważn
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Arystofanes Żaby tłum. Edmund Cięglewicz ISBN 978-83-288-2080-7 [Wstęp tłumacza] W styczniu r. 405 przed Chr. wystawiono podczas uroczystości Lenajskich po raz pierwszy Żaby Arystofanesa. Zachwyt po tym przedstawieniu był powszechny i tak niezwykły w Atenach, że publiczność domagała się powtórnej wystawy sztuki, którą odegrano prawdopodobni
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Ur. 11 listopada 1838 r. w Kaliszu Zm. 2 sierpnia 1897 r. w Krakowie Najważniejsze dzieła: Pijąc Falerno, Piosnka pijacka, Między nami nic nie było, Gdybym był młodszy, Jednego serca..., Nad głębiami (cykl sonetów), Daremne żale, Do młodych Poeta, epigon romantyzmu tworzący w epoce pozytywizmu i Młodej Polski, autor dramatów i op
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami III Łudząca Maja otworzy ci oczy, Migając widzeń różnobarwną tęczą, Splotami wrażeń zmysłowych otoczy I siecią złudzeń usidli pajęczą. Widzisz tłum zjawisk, co się wkoło tłoczy, Słyszysz melodye, co ci w uszach dźwięczą, I śnisz sen smutny, chwilami uroczy, W którym cię widma zagadkowe dręczą. Ścigając próżno przynęty
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami II Wieczne ciemności! bezdenne otchłanie! Co otaczacie tajemnicą życie, Próżno was ciągle pytamy: milczycie, Głuche na nasze skargi i wołanie. Próżna ciekawość! próżne serca bicie! Nikt odpowiedzi od was nie dostanie, Chyba nam echo odrzuci pytanie, Przywtórzy myśli, tkwiącej w piersiach skrycie. I nieraz biedni za pra
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami IV Jak ptaki, kiedy odlatywać poczną, Bez przerwy ciągną w dal przestrzeni siną, I horyzontu granicę widoczną Raz przekroczywszy, gdzieś bez śladu giną Tak pokolenia w nieskończoność mroczną Nieprzerwanemi łańcuchami płyną, Nie wiedząc nawet, skąd wyszły? gdzie spoczną? Ani nad jaką wznoszą się krainą? W chmurach i bur
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami IX Nieśmiertelności nie poszukuj w próchnie, Albo w czynnikach, co się wnet rozprzęgną; Nieśmiertelnemi nie są kość i ścięgno, Ni żądz płomyki, które śmierć zadmuchnie. Te dumne myśli, co się w głowie lęgną, Pójdą na pastwę bladej przemian druchnie, Jeśli za zlepek znikomy nie sięgną, I osobistej sławy oddźwięk zgłuchni
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami I Zmiennego bytu falo ty ruchliwa! Co nas unosisz po wszechświata toni, Daremnie wzrok nasz zatem wszystkiem goni, Co pod powierzchnią twoją się ukrywa; Choć nam w błyskawic blasku się odsłoni Głąb niezmierzona, ciemna i straszliwa Trudno nam dotrzeć spojrzeniami do niej Przez pianę zjawisk, co po wierzchu pływa. Próżn
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami V Gdy nas ciemności otaczają wszędzie, W swej zacieśnionej zatrzymując sieci, Wzrok nasz nie sięga za drogi krawędzie I nie pytamy: co za nią? jak dzieci. Lecz niech kto światło na drodze roznieci, To choć wzrok szerszy widnokrąg posiędzie, Dokoła miejsca, które blask oświeci, Otchłań ciemności jeszcze większą będzie.
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami VIII Noc, noc wieczysta, głuszą przedbytową Otacza kręgi drgające istnienia, Noc i pierwotny eter bez skupienia, Bez związku z światów fizyczną budową, Swą jednolitą nicość rozprzestrzenia, Z której dopiero falę światów nową, Wirami mgławic skłębionych pierścienia, W przyszłości twórcze wyprowadzi słowo. Noc, noc wiecz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami VII Rzucone w przestrzeń złotych gwiazd kagańce, Te wirujących światów zbiorowiska, Skupione bytów chwilowych ogniska, Ten cały ogrom, za którego krańce Nie możem sięgnąć przygodni mieszkańce, Z nieskończoności toni bez nazwiska Wzniósł się podobny wirującej bańce, Która na fali tęczuje i pryska. Niesie go z sobą ta ni
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami VI Na falach swoich toczy słońc miliony Wieczny Ocean bez dna i wybrzeży, Którego nawet goniec uskrzydlony Przestrzeni, promień świetlany nie zmierzy; Ani fantazyi młodej polot świeży, Ani błysk myśli, na zwiady rzucony, Do krańców jego nigdzie nie dobieży I tajemniczej nie przedrze zasłony. Nieskończoności łańcuch wyc
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami XIII Przeszłość nie wraca, jak żywe zjawisko, W dawnej postaci, jednak nie umiera: Odmienia tylko miejsce, czas, nazwisko, I świeże kształty dla siebie przybiera. Zmarłych pokoleń idealna sfera W żywej ludzkości wieczne ma siedlisko, A grób proroka, mędrca, bohatera Jasnych żywotów staje się kołyską. Zawsze z tej samej
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami XI Ileż to zgonów, i narodzin ile, W krótkim dni naszych przechodzim zakresie! Tłum nowych pędów wciąż do życia rwie się, Gdy to, co przedtem w pełnej kwitło sile, Spada jak liście obumarłe w lesie Szybko mkną w przeszłość niepochwytne chwile, A każda cząstki oderwane niesie Z naszego wnętrza i składa w mogile. Wciąż c
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami XII Wzniosłe dążenia, szlachetne pobudki, Rozpaczne walki, zgliszcza i cmentarze, Róże miłości, uczuć niezabudki, I ukochanych jasne przedtem twarze, We mgłach przeszłości nikną, jak sen krótki A czas powoli w pamięci zamaże Najdroższe rysy i najcięższe smutki, I echa wspomnień zgłuszy w dziennym gwarze. Napróżno serce
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami XIV Po wszystkie czasy, przez obszar daleki, Wiążą się istnień kolejne ogniwa; Fala pokoleń, wielkie ludów rzeki, Wszystko w ocean jeden wspólny spływa, Który zasila coraz dalsze wieki Z rzeszą zniknionych ciągle rzesza żywa, Jako strumienie, mieszają swe ścieki I jedna drugą ze sobą porywa. Wszyscy są wspólną związani
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami XIX Dopiero w związku z wszechświata ogromem Człowiek granice istnienia rozszerza; Na mocy swego z naturą przymierza Już się nie czuje bezsilnym atomem, Tonącym w wnętrzu nicestwa łakomem; Lecz odzyskuje odwagę żołnierza, Co wie, że za nim stoi armia świeża, I że świat cały jest dla niego domem. Jako cząsteczka tej wie
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami X Tylko treść, która z całością się splata, To, czego żaden trąd nie upośledza, Czego nie dzieli egoizmu miedza Od wszystkich ogniw duchowych wszechświata; To, co chwilowy zakres swój wyprzedza, I z życiem przyszłych pokoleń się brata; Tylko ta wspólnych źródeł samowiedza, Co z gwiazd na gwiazdy wzlatuje skrzydlata, I
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami XVI Dzień, w którym jeden z grzesznych braci koła, Najświętsze prawa zdeptawszy niegodnie, Rozpali krwawą pożarów pochodnię, Widziadło mordów na ziemię przywoła I zaćmi światła narodów przewodnie, Dzień ten jest klęską dobrego anioła, I ludzkość cała, chyląc kornie czoła, Winna za syna pokutować zbrodnie; Winna obchodz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami XVII Co złość zniweczy, co występek zburzy, To miłość z gruzów napowrót postawi. Upadłą ludzkość z krwi i łez kałuży, Gdzie ją spychają występni i krwawi, Czyn poświęcenia podniesie i zbawi. Myśl, która dobru powszechnemu służy, Wiedzie za sobą duchów zastęp duży, Jak łańcuch w niebo lecących żórawi. Cichych poświęceń
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami XVIII Tak złe, jak dobre wspólną jest zdobyczą: I ci, co czynem ewangelią głoszą, I ci, co ziemię zbrodniami pustoszą, Dzielą się plonem i spadek dziedziczą; I wszyscy następstw ciężary ponoszą, Wszyscy w dorobku ciężkim uczestniczą, Który napawa bólem lub rozkoszą Ludzkiego rodu duszę tajemniczą. Ten wzajemności tward
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami XV Na dzieci spada win ojcowskich brzemię, Lud pokutuje za grzechy zbrodniarza: Każde gwałcące sprawiedliwość plemię, Cierpień i nieszczęść ludzkości przysparza. Złe, jak zaraza, w lot obiega ziemię A czy na sobie łachman ma nędzarza, Czy też w książęcym kroczy dyademie, Zatrutem tchnieniem cały świat zaraża. Wobec pra
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami XXIII Choć w praw niezmiennych poruszasz się kole, Jeśli rozpoznasz twórcze ich zamysły, I ten ich związek z dobrem świata ścisły, I cel ich wieczny w swoją wcielisz wolę, Wtedy swobodne masz do czynu pole: Opadło jarzmo, więzy twoje prysły, I jako czynnik chętny, niezawisły, W rozwoju świata grasz świadomą rolę. Lecz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami XXII Naprzód i wyżej! przez ból i męczarnie, Przez ciemną otchłań, przez śmierci podwoje, Przez szereg istnień padających marnie, Lecą bez końca tłoczące się roje. Senne zarodki, tkwiące w swojem ziarnie, Głazy zakute w bezwładności zbroję, Czekają tęsknie na zbudzenie swoje, Gdy je dreszcz życia przejmie i ogarnie. Na
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami XXIV Przez chwilę możesz ślepą być zaporą, Niszczącą siłą, jadowitym lekiem, Którym natura leczy ludzkość chorą, Tamą rzuconą przed strumieni ściekiem, Ażeby w wielkie rozlały jezioro, A którą zaraz, z jutrem niedalekiem, Wezbrane wody skruszą i zabiorą: Tylko już wolnym nie będziesz człowiekiem! Z wolności wieczne pra
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami XXI W coraz to wyższe przeradza się wzory Pył ożywiony, co w przestrzeni krąży; Ledwie się w cieniu śmiertelnym pogrąży, Wnet go z martwości świt rozbudzi skory. Śmierć, to ciągłego postępu chorąży! Który na nowe świat prowadzi tory, Wschodzącym kiełkom usuwa zapory I z rzeszą istot w nieskończoność dąży. Z jego opatrz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami XXIX Póki w narodzie myśl swobody żyje, Wola i godność i męstwo człowiecze, Póki sam w ręce nie odda się czyje I praw się swoich do życia nie zrzecze, To ani łańcuch, co mu ściska szyję, Ani utkwione w jego piersiach miecze, Ani go przemoc żadna nie zabije, I w noc dziejowej hańby nie zawlecze. Zginąć on może z własnej
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami XXVIII Ci, którzy jasność żegnają zniknioną Gdy burza całe zniweczyła żniwo, Nad spustoszoną rozpaczając niwą, Myślą, że wszystko ciemności pochłoną, Dalszych rozkwitów mrożąc siłę żywą. Tymczasem pod tą ciemności osłoną, Pod dobroczynną martwości pokrywą, Tysiącem kiełków drży już ziemi łono, Ręką natury rozrzuconych
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami XXVII Smutny jest schyłek roku w mgieł pomroce! Gdy wiatr jesienny zwiędłym liściem miota, Ostatnie kwiaty, ostatnie owoce, Strąca i grzebie pod całunem błota. Smutniejszy! koniec bezsilny żywota, Osamotnienie starości sieroce, I długie, ciemne, pełne cierpień noce, W których się ludzka rozprzęga istota. Lecz najsmutni
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami XXVI Pierwotną białość słonecznych promieni Ziemski widnokrąg rozszczepia i łamie Na chmurach, w tęczy różnobarwnej bramie, I fala światła inaczej się mieni W błękitach morza, w żywej łąk zieleni, W złocistych łanach i zórz krwawej plamie I każdy z kwiatów innej barwy znamię W grze malowniczych odbija odcieni. Podobnie
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt