Wydawnictwo Wolne Lektury
Tytuły książek(ebooki,audiobooki) wydawnictwa: Wolne Lektury
-
Wespazjan Kochowski Psalmodia polska Psalm XXVI Deus auribus nostris audivimus. Psal. 43 Pienie wdzięczności za zwycięstwo wiedeńskie Boże, cośmy uszyma naszemi słyszeli, co nam ojcowie nasi powiadali; tego się teraz oczy ludu Twego z pociechą napatrzyły. Dzieło mocy Twej, któreś za dni ich uczynił z Faraonem; toż i teraz nieskrócona
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Wespazjan Kochowski Psalmodia polska Psalm XXVII Dixi custodiam vias meas. Ps. 38 Na rewolucye państw w klimakterykach Rzekłem: będę strzegł dróg od wieku przeznaczonych, abym nie zgrzeszył językiem, pytając się o sekretach nieba. Założę straż ustom moim, i na wargach położę palec, aby nie ważyły pytać: długo jeszcze ten świat postoi
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Wespazjan Kochowski Psalmodia polska Psalm XXVIII Dilexi quoniam exaudiet Dominus. Ps. 114 Za domowe dobrodziejstwo dzięka Ukochałem, iż wysłuchał Pan głos płaczu mego: i nie odwrócił oblicza Swego przed żebrzącym. I nakłonił ucha Swego ku mnie, a suplikę uniżonego miłościwie przyjąwszy, dał o com Go pokornie żądał. Albowiem ogarnęł
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Wespazjan Kochowski Psalmodia polska Psalm XXX Ecce quam bonum et quam jucundum. Ps. 132 Cesarza jego mości z królem jego mością polskim powitanie Oto jak dobra i jako wdzięczna rzecz jest, mieszkać braci społem. Któraż fortuna by najobfitsza, tak ucieszy, jako poufały przyjaciel, w szczęściu przytomny, w przygodzie nieodstępny. Któ
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Wespazjan Kochowski Psalmodia polska Psalm XXXI Cantate Domino canticum novum. Ps. 97 Potrzebę parkańską z Turkami przypomina Śpiewajcie Panu chrześcianie pieśń nową: albowiem Pan uczynił dziwy, złamawszy powtórnie potęgę bisurmańską. Śpiewajcie Panu i błogosławcie Imie Najwyższego; w tym prymicyalnym Strygonu kościele, niech się chw
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Wespazjan Kochowski Psalmodia polska Psalm XXXII In exitu Israel de Aegipto, domus Jacob de populo barbaro. Ps. 113 Wyjście wójsk polskich z Węgier Na wyjściu wójsk polskich z Węgier, posiłków chrześciańskich domu rakuskiego, przeciw narodowi grubemu. Stała się pomoc sąsiedzka utwierdzeniem tronu zachodniego, a szabla ratujących Sarm
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Wespazjan Kochowski Psalmodia polska Psalm XXXIII Usque quo Domine oblivisceris me in finem. Ps. 12 Dzięka za dolegliwości ojcowskiego nawiedzenia Dokądże Panie zapomnisz mię na końcu, i czemu odwracacz oblicze Twoje od ciebie, już już ginącego. Ratunek Twój, kiedy najpotrzebniejszy odszedł mię; a moc ukrzepiająca Twoja, tak się ze m
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Wespazjan Kochowski Psalmodia polska Psalm XXXIV Domine ne in furore Tuo arguas me. Ps. 37 Do miłosiernego Pana w utrapieniu apelacya Panie, nie w popędliwości Twojej strofuj mię, ani w słusznym gniewie bierz pomstę z przesądzonego winowajcy. Znam się żem Ci dał umyślną do urazy okazyą, z ciężkiem przewinieniem zarobił na karę. I zt
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Wespazjan Kochowski Psalmodia polska Psalm XXXV In Te Domine speravi, non confundar in aeternum. Ps. 30 Testament katolicki W Tobie Panie ufałem zawsze; niechże nie będe zawstydzony na wieki; podług sprawiedliwości Twojej wybaw mię. A wybaw, miarkując sprawiedliwość z litością, do-dobry Panie, któryś chciał bóstwo Twoje z naturą ludz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Wespazjan Kochowski Psalmodia polska Psalm XXXVI Qui habitat in adjutorio altissimi. Ps. 90 Wyznanie opieki boskiej nad koroną polską zawsze, ale mianowicie teraz podczas walnej wojny tureckiej Kto mieszka w spomożeniu Najwyższego, ten w obronie Boga niebieskiego będzie przebywał. Rzecze Panu: Tyś jest obrońca mój, i ucieczka moja, i
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Ignacy Krasicki Bajki i przypowieści Pszczoła i szerszeń Idź precz od nas, próżniaku, niegodzien żywienia! Mówiła, żądłem grożąc, pszczoła do szerszenia. Prawdę mówisz rzekł szerszeń i mnie to obchodzi; Ale żeś pracowitsza, czyż się łajać godzi? Jestem w nędzy, lepiej się nade mną użalić, Niżeli ż... Ignacy Krasicki Ur. 3 lutego 1735 r. w Du
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Ignacy Krasicki Bajki nowe Pszczółka Składała pszczółka na wiatr, ale to podobno Chciało się żyć osobno: Zgoła jak się wyprawiła, Przez trzy dni w domu nie była. Cukier jej zasmakował; chciała się sposobić, Jakby go zrobić. Choć się wiele pracowało, Kiedy się to nie udało, Po kryjomu Wróciła do domu. A szerszenie tymczasem, Bujając...
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Pszczółki Brzęczą pszczółki nad lipiną Pod błękitnem niebem; Znoszą w ule miodek złoty, Będziem go jeść z chlebem. A wy, pszczółki pracowite, Robotniczki boże! Zbieracie wy miody z kwiatów, Ledwo błysną zorze. A wy pszczółki, robotniczki, Chciałbym ja wam sprostać, Rano wstawać i pracować, ... Maria Konopnicka Ur. 23 maja
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Ignacy Krasicki Bajki nowe Pszczoły Rozum się rozpościera, to przywilej wieku, I nie tylko w człowieku, Ale już i zwierzęta, chociaż pism nie kryślą, Głęboko myślą. Pszczoła do mędrca zawędrowała, A gdy go mówiącego żarliwie słyszała, Zapomniawszy o kwiatkach, co na oknie stały, Na to swój umysł natężyła cały, Aby pojąć, co on gada. Z nau
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Ignacy Krasicki Bajki i przypowieści Pszczoły i mrówki W sąsiedztwie bliskim były dwie rzeczpospolite: Pszczoły w ulach, w mrowisku mrówki pracowite. A że przyjaźń sąsiedzka dumy nie umniejsza, Często były dysputy: która z nich rządniejsza? Przyszły czasy jesienne, aż na pszczoły strachy: Poderżnął skrzętny bartnik wykształcone gmachy, ... Igna
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Ignacy Krasicki Bajki i przypowieści Ptaki i osieł Był dyskurs o słowiku: Wdzięk jego śpiewania Rzekł czyżyk tak jest miły, że aż do świtania Od zmroku gotów jestem słuchać jego pieśni. Toż samo powtarzali śpiewaczkowie leśni, Toż samo i zwierzęta. Osieł, mało dbały, Gryzł chwasty na ustroniu; więc się go spyta... Ignacy Krasicki Ur. 3 lutego
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Ignacy Krasicki Bajki i przypowieści Ptaszki w klatce Czegoż płaczesz? staremu mówił czyżyk młody Masz teraz lepsze w klatce niż w polu wygody. Tyś w niej zrodzon rzekł stary przeto ci wybaczę; Jam był wolny, dziś w klatce i dlatego płaczę. ----- Ta lektura, podobnie jak t... Ignacy Krasicki Ur. 3 lutego 1735 r. w Dubiecku (Sanockie)
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Ignacy Krasicki Bajki nowe Puchacze Małżonka puchaczowa, męża swego godna, A więc płodna, Urodziła sześć sowiąt, puchaczków też nieco; Zrazu słabe, dalej lecą. Raz, gdy na zwykłe igrzyska Ponad puste stanowiska Nabujawszy się do sytu, Wróciły do swego bytu, To jest w dziurę przy kominie, Pani matka w córce, synie, Wnukach, wnuczkach sp
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Aleksander Puszkin Eugeniusz Oniegin tłum. Leo Belmont ISBN 978-83-288-2712-7 Przedmowa Mickiewicz, który stawiał wysoko geniusz poetycki Puszkina, uważa słusznie Oniegina za najpiękniejszy, najoryginalniejszy i najnarodowszy jego utwór. Wszystkie inne utwory największego rosyjskiego poety nie mogą iść w porównanie z tym jednym, choć odsłani
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Aleksander Brückner Puszkin, Mickiewicz, Falconet Adhuc sub iudice lis est. Przeciw kartom Ustępu, ociekającym krwią i łzami, nabrzmiałym nienawiścią i szyderstwem, wydaje się scena przed pomnikiem, jakiemu do dziś na północy równego nie ma, niby idyllą poważną a pogodną, pełną trafnych uwag raczej mędrca niż poety. Uwagi te włożył Micki
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Justyna Radczyńska-Misiurewicz Kometa zawraca ISBN 978-83-288-5832-9 Legenda kolorów wszystkie teksty autorskie zostały zapisane atramentem koloru marengo; pozostałe, do których bibliografia znajduje się na końcu książki kolorem pruskiego błękitu, zaś sama bibliografia zielenią Paola Veronese'a, zwaną także emerald green. Legumina magia
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Šatrijos Ragana Iš daktaro pasakojim ISBN 978-83-288-2716-5 Ar žinote, ką man primena visados toks romus žiemos vakaras? Vieną atsitikimą, kurs ir dabar, metams praslinkus, visus mano nervus sujudina. Buvo taip. Atsitiko man važiuoti prie ligonio gana toli, už koki 3 myli. Stovjo žiemos metas, prieš pat Kaldas. Kol atleidau laukiančius pacient
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Šatrijos Ragana Rudens dieną ISBN 978-83-288-2717-2 Buvo tai tikra rudens diena. Iš pilko, be jokios atmainos dangaus, liejosi lietus, tai smarkus, tai smulkus, lyg kropylos lašai, bet neperstodamas nei ant valandls. Šaltas vjas ž viršnse medži, puol laukuose, švilpavo patvoriais: žodžiu buvo tai diena, kada, pagal priežod, šuns išvaryti negal
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Šatrijos Ragana Sulauk ISBN 978-83-288-2718-9 Urboniene jo dvarą. Ponait dav jai žinią, kad nuo snaus atjo laiškas, skubinosi dabar j perskaityti, pasislp už pilk, tušči lank. Tamsyb pergaljus šviesą skleid vis plačiau plačiau savo juodus sparnus, leid juos vis žemiau ant drgnos žems. Nuo piev kilo rkai, lyg baltos baidykls, kurios lyg šiol sd
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Edward Redliński Konopielka ISBN 978-83-288-5535-9 Najpierw o wstawaniu. Co innego wstawać latem, co innego zimo. Słonko to zawsze wstaje równo, zaraz po kogutach, i to zima czy lato, tyle że latem pokazuje sie od razu, latem dużo roboty, a zimo jesienio wyleguje sie: nie wschodzi na niebo, bo po co? Leży sobie pod spodem, wygrzewa sie po ciem
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Józef Ignacy Kraszewski Rejent Wątróbka ISBN 978-83-288-2431-7 Kto miał szczęście znać rejenta Wątróbkę, ten go nigdy nie zapomni, ale trzeba było wiedzieć szczegółowo główniejsze przynajmniej wypadki jego życia, aby tego poczciwego oryginała ocenić. Naprzód co do jego nieszczęśliwego nazwiska, z którego był dumny, musimy objaśnić, że Wątróbkó
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Zygmunt Krasiński Resurrecturis Swiat ten cmętarzem z łez, ze krwi i błota! Świat ten jak wieczna każdemu Golgota! Darmo się duch miota Kiedy ból go zrani! Na burze żywota Niema tu przystani! Los z nas szydzi w każdéj chwili! Dzielnych strąca do otchłani Giną święci giną mili Żyją niecierpiani! Wszystko się plącze i nierozgmatwanie!
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Władysław Stanisław Reymont Chłopi Część druga Zima ISBN 978-83-288-2722-6 I Nadchodziła zima jeszcze się barowała z jesienią i porykujący tłukła po sinych dalach jako ten zwierz srogi i głodny, że nie wiada było, kiej przeprze a skoczy i lutymi kłami weżre się we świat jeszcze czasami prószył śnieg nikły, płowy jesienny śnieg jeszcze
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Władysław Stanisław Reymont Orka ISBN 978-83-288-5742-1 W imię Ojca, i Syna, i Ducha Świętego! wyrzekł uroczyście chłop i przeżegnawszy się z namaszczeniem, ujął za pług. Wio! Powoluśko a krzepko! Smagnął batem z przyzwyczajenia. Pług, zaprzężony w krowę i troje ludzi, werżnął się w ziemię i odwalał czarną, lśniącą skibę. Grunt był ciężki,
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Maria Rodziewiczówna Dewajtis ISBN 978-83-288-2742-4 I. Słońce zachodziło za gaj dębowy, wtulony w widły Dubissy i Ejni, w starym cichym kraju świętych dębów, węży i bursztynu. Za chmurę siwą się kryło, ostatnią wiązką złotych blasków żegnając stary żmujdzki zaścianek szlachecki, do brzegu potoku przyparty i otulony seciną lip niebotycznych
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Rodziewiczówna Lato leśnych ludzi ISBN 978-83-288-2743-1 Genealogia O starodawnym, bo jak bór odwiecznym, rodzie mowa tu będzie. Ma on przodków we wszystkich wiekach i tradycję we wszystkich szczepach ludzkości, boć nie ród to ciała, lecz duszy, nie ród lasu mieszkańców, lecz lasu miłośników, przyrody czcicieli. Z rodu tego był poeta,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Henryk Sienkiewicz Rodzina Połanieckich ISBN 978-83-288-2833-9 Tom I I Była godzina pierwsza po północy, gdy Połaniecki zbliżał się do dworu w Krzemieniu. Za swoich dziecinnych lat był on dwukrotnie w tej wsi, dokąd jego matka, daleka krewna pierwszej żony dzisiejszego właściciela Krzemienia, woziła go na wakacye. Połaniecki usiłował ter
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando ur. 1979 Najważniejsze dzieła: Biała książka (2009), Modrzewiowe korony (2010), Łęgi (2015), Pascha (2016) Pisarka i artystka sztuk wizualnych, absolwentka Akademii Sztuk Pięknych w Poznaniu. Debiutowała zbiorem opowiadań zatytułowanym Rozmówki włoskie. Za pierwszy tom poetycki pt. Biała książka otrzymała Nagrodę im. Kazimiery Iłła
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando ur. 1979 Najważniejsze dzieła: Biała książka (2009), Modrzewiowe korony (2010), Łęgi (2015), Pascha (2016) Pisarka i artystka sztuk wizualnych, absolwentka Akademii Sztuk Pięknych w Poznaniu. Debiutowała zbiorem opowiadań zatytułowanym Rozmówki włoskie. Za pierwszy tom poetycki pt. Biała książka otrzymała Nagrodę im. Kazimiery Iłła
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka [Motto] Dlatego pewien pogański mistrz powiada: *To, w czym poznajemy lub wyrażamy Pierwszą Przyczynę,* *bardziej jest nami niż Pierwszą Przyczyną,* *ta bowiem wznosi się ponad wszelki... Bianka Rolando ur. 1979 Najważniejsze dzieła: Biała książka (2009), Modrzewiowe korony (2010), Łęgi (2015), Pascha (2016)
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando ur. 1979 Najważniejsze dzieła: Biała książka (2009), Modrzewiowe korony (2010), Łęgi (2015), Pascha (2016) Pisarka i artystka sztuk wizualnych, absolwentka Akademii Sztuk Pięknych w Poznaniu. Debiutowała zbiorem opowiadań zatytułowanym Rozmówki włoskie. Za pierwszy tom poetycki pt. Biała książka otrzymała Nagrodę im. Kazimiery Iłła
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando ur. 1979 Najważniejsze dzieła: Biała książka (2009), Modrzewiowe korony (2010), Łęgi (2015), Pascha (2016) Pisarka i artystka sztuk wizualnych, absolwentka Akademii Sztuk Pięknych w Poznaniu. Debiutowała zbiorem opowiadań zatytułowanym Rozmówki włoskie. Za pierwszy tom poetycki pt. Biała książka otrzymała Nagrodę im. Kazimiery Iłła
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Piekło Pieśń trzydziesta ósma. Pieśń interpunkcyjna bruny *rondo* na końcu nie ma kropki na końcu jest przecinek na końcu nie ma kropki na końcu jest przecinek na końcu nie ma kropki na końcu jest przecinek na końcu nie ma kropki na końcu jest przecinek na końcu nie ma kropki na końcu jest przecinek na końcu nie ma
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka [Czyściec Motto] Ad audiendum verbum (dla usłyszenia słowa) ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl... Bianka Rolando ur. 1979 Najważniejsze dzieła: Biała książka (2009), Modrzewiowe korony (2010), Łęgi (2015), Pascha (2016) Pisarka i artystka sztuk wizual
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń czterdziesta czwarta. Domy z cukru pudru w Ahlbecku Dosyć cukrowych rozwiązań architektonicznych nad brzegiem wody jeszcze widać ich szyk nad słoną wodą cukier, mój Boże, jakie to urocze Białe rusztowania dekoracyjne, wyżej, jeszcze wyżej skręcone tylko w niejasnym układzie pokoi i niepokoi Ma tu bywać B
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń czterdziesta druga. Blu śpiewa o śmierci Ricarda Nie jest łatwo nosić brzemię zachrypniętego głosu Czy mam stanąć tak jak ty, domalować sobie twoje rysy bardziej przekonująco zagrać twoją rolę ducha? Niech więc będę twoim głośnikiem, twoją tubą głuchą będę tłumaczem twojego milczenia, tak jak kiedyś Tera
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Piekło Pieśń czterdziesta. Końce końców Chodźcie do mnie wilki szaleńczo szare nakarmię was pomyjami po ucztach trzech Wpychajcie w swe pustki wielkie kęsy ja będę was głaskać, korzystając z nieuwagi Na koniec zawsze jest najwięcej jedzenia na mych obrusach tak wiele pozostaje Przyjdźcie do tej, co ciągle się rozdra
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń czterdziesta piąta. Molo w Ahlbecku Na molo impregnowanym solą, sezonowo odświeżanym idę, podziwiając głęboką czerń złożoną z przemnożenia Wychylam się niebezpiecznie za dziwną barierkę tracąc prawie równowagę, próbuję złapać tę wilgoć Latarnie nieczynne oświetlają mi tę wieczorną drogę Mój pas startowy,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń czterdziesta pierwsza. Ostatnia chwila Czyśćca Ricarda / Ricardo śpiewa wreszcie / Otwierasz mi usta bardzo szeroko do badania do dentystycznego, laryngologicznego dźwięku tak, aż moja żuchwa swobodnie odfruwa na bok Śpiewam nie za pomocą słów, ani też jakiejś składni swoim ulotnym niebyciem mruczę cich
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń czterdziesta. Rebus II Mógłbym się nie dzielić z nikim ułomkami w koszach swoimi utopiami utopionymi na dnie wanny, bez korka Mógłbym się schować przed innymi w roli scenografa skrywając swoje ludowe misje, sugestia tła jedynie Lecz ty, Rolando, ze złamaniem otwartym swojego bycia przyszedłeś we śnie mo
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń czterdziesta siódma. Przypływ Oto nadchodzi przypływ obiecany i oczekiwany Stoję związany prawidłowym węzłem żeglarskim Słowa nie da się wciskać między brzmienia Nadchodzi, czując wszelkie niedrożności we mnie Moje cielesne myślenie pomału zaczyna się rozpadać na fali pochłaniającej plażowiczów, na nią c
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń czterdziesta szósta. Rysunek I Mnogie resztki po mnie pogubione błędnie w piachu pozostawione jak ślad ślimaka, ślina na błyszczącym wewnętrznym blaskiem brokacie Przechodziłem między plażującymi, idąc anarchistycznie Moje ścieżki były naznaczone swobodą ruchu, bez zbroi Nie było tutaj żadnych autostrad
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń czterdziesta trzecia. Ostatnie przechodzenie Idę brzegiem plaży w moim zapiaszczonym bycie Jestem największym burzycielem konstrukcji z piachu choć dosyć dyskretnym krokiem kroczę tanecznie absolutnie wolny w dzisiejszy wieczór życia Więc gdzie chcesz ze mną pójść na późny spacer? Poczujesz chłód mojego
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Czyściec Pieśń czternasta. Bianca odwraca się drugi raz Przestań, umilknij już, nie wiesz, jak fałszujesz Drażni mnie twoja naciągana na znaczenia pieśń Nie chcę zbliżać się do ciebie, śmierdzisz przykro Rozkładasz się tak strasznie wolno, trwa to latami Kompostowe lato, z tobą wakacje wymuszone unikając pośrednio t
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń czternasta. Pieśń przejściowa / Tanecznym krokiem / Przechodzenia, dochodzenia do ciebie Prawie mam ciebie, prawie się zbliżam Poczekalnie na przejście w ścisku do uścisku Korytarzem długim wędruję i wrzeszczę Rytmiczne uderzenia z boków rozpraszają Po pęknięciach betonu skaczę byle nie na gładką płaszc
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Piekło Pieśń czternasta. Urania in ferno W krzakach wysterylizowanych, w chowanego próbuję się znaleźć, nikt mnie nie szuka tutaj Trwam jako niezbity dowód w postępowaniu Jakieś resztki uczty zalegają we mnie Nastawiona na temperaturę 250 stopni jestem zakalcem zapadniętym ciągle nie ma żadnej szyby, żeby mi się prz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń czwarta. Love will tear us apart Oto efekt pryzmatu, jednak lekcja fizyki Zjawisko całkowitego wewnętrznego odbicia pozwala użyć pryzmatu jako idealnego elementu odbijającego światło, mam kąt wynoszący 62° kąt między ścianami, gdzie skryłam resztki Odrobina miłosierdzia ubranego w plastikowe kwiaty rozsz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Czyściec Pieśń czwarta. Prochy Oto linoskoczek, na poły przechodzący nad piekłami srogimi, nad niebami mdłymi teraz leży w swym stroju biało-czarnym rozumiejąc powoli swe nagłe rozbicie na grubą warstwę lepiącego się Prochu Ukryte są w nim tajemnicze pumeksy i resztki wysuszonego mleka z piersi, z witaminami zmielon
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Piekło Pieśń czwarta. Winna śmierć Sącząc z gąbki prawie octowe wino, leżakowałam Z bólem krzyża wylegiwałam się na skórach szukając kolejnych ofiar mych kaprysów lata wśród pięknego i młodego korowodu blondynów Oto byli z prawej, lewej strony piękni phoibosi grali jakieś stare, wierszowane pieśni z lutniami Myślała
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Piekło Pieśń dwudziesta czwarta. Zbyt ostre zdjęcie Przechodząc między słabymi ciałami śpiewającymi pod markowymi sandałami byłam krukiem, na którego się nie poluje Me piekło jednostajne, tupoczące cicho Zostałam poucinana, me gałęzie szerokie bym się zmieściła, musiałam być ciosana Jestem zbyt ostrą fotografią z bł
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Czyściec Pieśń druga. Między Czarna, brudna królowa, to ja, płaczliwa madonna Mam drobne jeszcze błyski dobroci, można je zauważyć jak przechylisz głowę trochę w lewo to może dostrzeżesz we mnie ten zabłąkany odcień dobroci Oto jestem Rozszczepiona pryzmatem twojego wzroku Twoje spojrzenie na mnie prawie miłosne zło
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń druga. Rebus I Został mi zadany pewien rebus, nie do rozwiązania Niestety nigdy nie był ani czytelny, ani oczekiwany Czy był napisany w języku łacińskim, czy fińskim a może jakiś tajemny dialekt kretów w czasie nocy? Rebus ciągle tkwił spalony, w tłuszczu pływając wbity jak nóż harcerski dla zabawy w zie
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Piekło Pieśń druga. Zmierzchy bogów naszych Nasze wielkie procesje nadciągają burzą miodnych i szaleńczych mów na naszą cześć Powiewają nasze sztandary mnogie, tkane Sztyletujemy krawędziami naszych języków Zabijmy tych, rzucających w nas jabłkami z mostów rozpostartych nad naszymi przejściami Jesteśmy Bogami zabier
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Czyściec Pieśń dwudziesta czwarta. Bianca odwraca się kolejny raz na palcu W me zmarszczki powiał znów wiatr Owinęłam się nimi dosyć zgrabnie Modnie splisowana już jestem Cień po mojej skórze w kurtkę uszyty z ukrytymi kieszeniami, zakamarkami Powłóczyste resztki hamują moje ruchy jeszcze korale z mych zębów wiszą n
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń dwudziesta czwarta. Pieśń metafizyczna to nie będzie pieśń miłosna, lecz pieśń która nie powinna być wyśpiewana bo nie ma takich głosów bo nie ma już takiej ciszy podpiwniczone okna z wilgotną głębią schowane przed szeroką publicznością zdradzają jej wytworne szaleństwo ukrycia moje argumenty czystej neg
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Czyściec Pieśń dwudziesta druga. Bar mleczny na peryferiach Poślizgnęłam się, spadłam z siebie znów Rozbiłam się o linoleum, rozłożone było linoleum ciepłe i cuchnące linorytami spalonym mlekiem i kisielami śmierdzącymi od dna przypalonymi, od dna Stała tu gigantyczna cysterna z mlekiem najbardziej tłusta i pełna ko
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Piekło Pieśń dwudziesta druga. Czwarta pieśń wojenna gratis To dostaniesz ode mnie za karę czwarta pieśń wojenna gratis z gałęziami ciernia i stroikami Są one z dawna przeklęte, suszone Przykleję ci tę pieśń niezgrabnie taśmą klejącą owiążę, dołożę ją do całości jako upominek drobny byś ją zaniósł i przechowywał poł
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń dwudziesta druga. Pieśń Ciuciubabki Zaczynam dla ciebie pieśń ciuciubabki przypominają mi się dawne reguły Był chłód wychodzenia z domu Był chłód zakładania płaszcza gdy wszyscy śpią już w śpiochach we flanelowych koszulach i pościeli Nocą czarne ulice są niebezpieczne Szłam najmroczniejszymi zaułkami up
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń dwudziesta dziewiąta. Blu przechodzi do punktu F / pieśń antyarchitektoniczna / Na czarnej plaży nie ma już żadnych budowli ani z piasku, ani z kamienia na brzegu Nic już nie musi być konstruowane, opierane Nie ma żadnych oparć ani sił ciążenia Nic nie musisz już wykreślać na kalce Nie potrzebujesz różn
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Piekło Pieśń dwudziesta dziewiąta. Fenrir schowany śpiewa Czy mogę się dołączyć do tej grupy rzeźbionej? Będę w tle, jako cherubin nadmiernie owłosiony Wzbogacę ten układ nierytmiczny ślinotokiem mym Zawsze ten dodatkowy aspekt i tajemnicę zawrę byście tym bardziej byli zagubieni w szelestach Wysiewam wam nowe słowa
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Czyściec Pieśń dwudziesta dziewiąta. Lilith w powietrzu śpiewa do Bianchi Bianco, Bianco najdroższa i ukryta ciągle Zabieram cię ze sobą daleko, pod spód Tutaj nasze pieśni nie są wysłuchiwane Prochy żywią się melodiami skruszonymi Wtul się w me włosy, bo podążamy przez wiele milionów istnień skrytych do pasa granic
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń dwudziesta. Kobiety śpiewają razem pianissimo possibile et fortissimo possibile Zaśpiewajmy razem pieśń dla włóczykija najciszej jak potrafimy, najgłośniej jak można Oznaczenia muzyczne w zapisie nutowym pochodzą z języka trudnego do translacji by prawidłowo wykonać utwór, musimy je znać Nasze gęs
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Piekło Pieśń dwudziesta. Lukrecja nuci na bezdechu Podnoszę swój głos nisko, za nisko podnoszę znów spod czoła gniewnego i zachmurzonego Lukrecji noszącej w sobie same trucizny w ustach, w języku Ona w sukienkach przewiewnych nosiła paczuszki Moja pieśń ma smak fałszywy, trujący śmiertelnie Pocałuj mnie namiętnie w
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Czyściec Pieśń dwudziesta. Odmrożone usta śpiewają Niesamowite to uczucie usłyszeć swój głos, znów pełen stęknięć, cichych jęków wewnętrznych Jestem istnieniem schowanym w lodowatej powłoce Lód z warstwy moich łez mnie otacza i skrywa ich słoność rzeźbi mnie powoli, ulegam korozji stopniowemu rozwarstwieniu na 500 c
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Piekło Pieśń dwudziesta ósma. Antypieta / Bruna śpiewa / Wycieram tobą się, podcieram się tobą poprzecznie Swą strzaskaną głowę na mych kolanach ułóż Resztę o tobie będę musiała sobie wyobrazić to tylko półtusza, półdusza, ćwierć wygięta leży Leżysz, o mój adoptowany wrogu, w mym zgnieceniu w poprzek ułożony, wijąc
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Piekło Pieśń dwudziesta ósma. Lilith Przede mną w głuchej pustyni widzę ją w gigantycznej sukni moja piú bella regina Patrzy na mnie trochę speszonym wzrokiem łani trochę się wycofuje, widząc me zdziwienie Nie uciekaj, mam dla ciebie smakołyki skryte w dziurawych, gubiących się kieszeniach skarby Znalazła mnie tu, n
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń dwudziesta ósma. Wada wzroku się powiększa Wada wzroku się nareszcie powiększyła Jestem teraz bardzo niewidoma, a tym więcej widzę Niepotrzebne są mi więc grube okulary do czytania soczewki, lupy zegarmistrzowskie wszczepiane Problemy z sercem miłosiernym pod bluzką z sercem, od którego odchodziły złote
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Blanka Rolando Biała książka Niebo Pieśń dwudziesta piąta. Blu przesiada się do drugiej kobiety na ręczniku Leżę sobie na kocu podziurawionym przez wszystko Pijemy razem doskonałe wino, podziwiając morze Przytulam was, a wy całujecie mi uszy słuchającego Moje nieciało leżało na jednej stronie wygodnie Ciemna łuna twojego mroku mocno mnie spala
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Piekło Pieśń dwudziesta piąta. Pieśń zakamuflowana Wygrzebuję się z siebie, otrzepując się z lepkich resztek Przyjaciółko, całujmy się więc do nienawiści zmuszone przerażone sobą nawzajem, raczej chętne do bójki krwawej Wspólne zetknięcie jest bardzo bolesne i nienamiętne już żadnych rozkosznych ogonów przydługich g
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Czyściec Piesń dwudziesta piąta. Zakład utylizacji odpadów higienicznych Znów byłam zatrzymana w swoim pędzie dookoła Jeszcze kręciło mi się w głowie od zwichrowania Widzę częściowe układy urbanistyczne miejsc pokutnych Sami sobie konstruują wszystko podług swoich umiejętności A tu, proszę, jaki się znalazł mrówczy
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Czyściec Pieśń dwudziesta pierwsza. Bianca kręci się czwarty raz wokół Skręć mnie mocno jeszcze raz, wyciśnij soki malinowe i z dzikiej róży tłoczone Znów zamarzają ci usta warstwą słonego lodu od twoich smarków, śluzów, łez ściskanych Bryła lodu znów zlewa się z zamrożeniem Diamentowe igiełki znów pokryją go słuszn
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń dwudziesta pierwsza. Blu śpiewa do Ciuciubabki Z oczami dokładnie zawiązanymi szalem nie widząc nic, znając pośrednio reguły kiedy kręcisz się wokół, a potem łapiesz łapiesz w mroku niepewności cienie po rzeczach i ich namacalne kształty To jest ta, która w czerni migotała bytem z harcerskim rumieńcem na
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Piekło Pieśń dwudziesta pierwsza. Rosetta Wywinięta wnętrzem na zewnątrz zobaczyłam się Wstyd ogarnął mnie wielki, rozpacz powłóczysta Ktoś pytał głosem mej córki Rosy nieumiejącej mówić Wystraszyłam się rozpoznania trującego zapachu Skurczyłam się w histerii, w wywyższeniu swoim Drzwi piekła się zatrzasnęły za mną
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń dwudziesta siódma. Kobieta o miłosiernym spojrzeniu śpiewa Miłosierne spojrzenie przez okulary dalekowidza nie ćwiczyłam go przy lustrze codziennie rano byłam dzięki niemu bardziej ślepa od ociemniałych Z racji tego kalectwa musiałam walczyć z detalami z wykonywaniem obowiązków domowych Miałam dwoje dzie
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Piekło Pieśń dwudziesta siódma. Nowy Pochód Wydłubano mnie z wielkich pomników, z głuchych muszli Zrośnięty z ich masami zostałem ostrym nożem wyłuskany Ogołocenie wielkie, obdarcie boleśniejsze i ciężarne wokół mnie zaczął się nowy pochód potępienia z daleka usłyszałem te odgłosy, zobaczyłem je w sobie jak przenika
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Czyściec Pieśń dwudziesta siódma. Ostatnie odwrócenie. Hiperbola Odwrócę się od śmierdzącej spalenizną jej narastający smród ciężko porzucić Śmierdzący odchodami swymi spoczywają w kątach lękliwych, w ciemnych norach Wyginam się ostatni raz, rozciągając swe ramiona na polach walki odległych oznaczonych za pomocą pod
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń dwudziesta szósta. Blu śpiewa do kobiety z miłosiernym spojrzeniem Kobieto, z drzewa miłosiernego uczyniona, módl się za mną Ty, co za życia szukałaś sprawiedliwości, módl się za mną Ty, co biegłaś spóźniona na wykłady, módl się za mną Denerwująca się, że dziecko nie śpi, a ty masz tyle książek do przecz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Czyściec Pieśń dwudziesta szósta. Obsługująca zakład spalania odpadów śpiewa Czy już dobrze teraz widzisz mnie? Czy już dobrze słyszysz mnie? Między bandażami jestem rozkopana Tutaj uczę się segregować jak grabarz mak od piasku, zafajdane pościele, bandaże Muszę je przekładać pieczołowicie na kupki wrzucać do odpowi
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Piekło Pieśń dwudziesta szósta. Set Seta Zagrzmijcie w trąby odwrócone, zostałem ukoronowany Gronostaje łaszą się, kłaniają się zgruchotanymi ciałkami Tak się powinno władcy cześć oddawać, skłonami Zasłaniając twarze przed mym obliczem Najwyższego Chorągwie szykujcie, flagi ze wstęgami, twórzcie pochody śpiewając hy
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Blanka Rolando Biała książka Piekło Pieśń dwudziesta trzecia. Badb Catha kracze Krótkie włosy zachodzą mi na oczy nie widzę nic prócz ich ostrych końców Badb Catha wspaniała, groźna niezwykle kracze w dalekich krainach nieznanych Wykształcona w dobrej rodzinie przyzwoitych Pani kruk, panienka z dziwnym spojrzeniem Studiowałam fotografię z ocena
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń dwudziesta trzecia. Ciuciubabka zdejmuje apaszkę z głowy W godzinie śmierci mojej amen, w tym dniu W godzinie drugiej przed zimnym świtaniem gdy przechodziłam zmęczona nocą przez ulicę w ciemności nie zauważyło mnie jadące auto Nie paliła się latarnia elektryczna na tej ulicy Pijany jeszcze jakimś spotka
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Piekło Pieśń dwudziesta trzecia. Pieśń z sutkiem w ustach / bełkocząc / Już nie wymiotuj, proszę, patrząc na mnie na tę przepełnioną bańkę mleczną, maślaną Wielkie złoża dobroczynnych elementów odkładają się we mnie niczym brud Jestem tym, który chciał posiąść bogactwa Całego świata rodzynki i pieczywa białe kradłe
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń dwunasta. Biodro, które się zrosło Nie miałam w sobie cynizmu ani złości w trzewiach nie nosiłam w portmonetce drobnych, przekleństw Byłam przyjemna dla środowiska naturalnego Moje osobiste spaliny chronione były katalizatorem Zestarzałam się w spokoju, narzekając na ślad w krągłym biodrze, choć już nikt
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Piekło Pieśń dwunasta. Bruna wsłuchuje się drugi raz Dorzuć trochę swoich kości do ognia, bo robi się chłodno Pod wyleniałą peruką z kreciego futra i z nutrii brzmi wokal Nadkobiece ma zdolności manualne, taka męska jest i silna Nawet teraz odwrócona do wszystkich nie chce występować Idź tam do niej, namów ją, by ro
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Czyściec Pieśń dwunasta. Pani domu śpiewa Jestem panią domu, jestem bardzo zajęta sobą Muszę włożyć braki kwiatów w brak wazonu Muszę rozmazać ten kurz z popiołu na meblach Zabrakło mi środków czyszczących niestety Nic nie jest przygotowane na przyjęcie gościa Nie jestem ubrana dość wytwornie, nieumalowana Misternie
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Czyściec Pieśń dziesiąta. Bianca obraca się wokół siebie pierwszy raz / karuzela metafizyczna / Odwrócę się od ciebie, nie będę słuchać tego smutnego wykrzykiwania pustej sceny tylko taka amatorszczyzna mu pozostaje Chciał maszerować, a leży skulony w okopach zsikany ze strachu sam przed sobą, przed wrogiem licząc
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Piekło Pieśń dziesiąta. Piekło pseudoheliosa Określając me śluzy ciągle skapujące e e Zapadające się litery w sobie noszę tu cały czas, przy sobie mam swój koniec Skrzywione usta tak trudno narysować Jakim ołówkiem szkicować ich kształt granitowo-fioletowy i obawiający się? Oto nadszedł głuchy dźwięk z zimna Więzi
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń dziesiąta. Psalm do kobiety ze złamanym stawem biodrowym Kim jesteś, o piękna przyjaciółko moja o rudych włosach, zawsze mi się takie podobały spiętych jak kurtyna, tylko dwoma punktami Jakże twoje jasne oblicze jest olśniewające Piłaś zawsze esencję z herbaty, inni rozwadniali stąd pewnie twój herbacian
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Czyściec Pieśń dziewiąta. Bitwa po bitwie Leżę twarzą odwrócony w popiół, do środka Muszę leczyć swe obrażenia wewnętrzne Uciekają mi słowa pieśni żołnierskich i patriotycznych ku pokrzepieniu serc, po śmierci krzepną z trupami Tak bym chciał je śpiewać, żując czerwone kwiaty jak tytoń Podsłuchujesz mnie bez ustanku
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Piekło Pieśń dziewiąta. Pseudohelios wyje Ksandzie, Podargu, Ajtonie i Lamposie żelazny gdzie się podziało wasze ostre, końskie włosie wasze gęste grzywy zasłaniające mi głębokie doły kopane na grobowce Heliosa okrutnego wieczorem muskularne, dźwigające mój odwłok władczy Pociągowa wasza misja skończyła się dosyć sz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Dzieło nadrzędne Niebo Pieśń dziewiąta. Wybrzeże Na plaży dostrzegłem resztki po ludziach Zbiornik je zabierze, poszerzając swoje reguły lingwistyczne Bliskość morza sprawiała, że piasek rumienił się był poświęcony wielokrotną ilość razy na wszelki wypadek uświęcany stale Miewa swoje ledwo słyszalne harmonie Niechcący porzucone m
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Pieśń dziewiętnasta Biała książka Czyściec Pieśń dziewiętnasta. -500 stopni Gdy moje wirowanie na 500 obrotów ustawało odezwał się we mnie nagły chłód wewnętrzny Tu było chyba 500 stopni poniżej morza Tu było chyba 500 stopni poniżej wszystkiego 500 chłodnych stopni wiodących mnie w głębiny popiołów, proszków na przeziębienia i grypę Zniżając s
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń dziewiętnasta. Blu śpiewa dla dwuosobowej publiczności Moje drogie plażowiczki, pozwólcie, proszę że będę was zabawiał niczym przybłęda olśniony znienacka waszą urodą i szykiem Pachnące świętymi olejkami do opalania leżycie tu razem, grając w dziwne scrabble za pomocą słów, lecz już z ich spełnieniami Ob
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Piekło Pieśń dziewiętnasta. Pieśń terrorystyczna / falująca / Terrorystyczna pieśń rzęzi w ustach moich powleczonych śliwkowymi kolorami zakazanymi Otulona czarnym suknem religijnym, zapadniętym Zakradnę się do ciebie, jak będziesz w ciągłej agonii podłożę bombę skonstruowaną w gniewie słuchania rozerwie cię na str
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń jedenasta. 29 minut i 3 sekundy Pięknie piejesz, o nieznajomy, budzisz mnie Pięknie piejesz, o nieznajoma, budzisz mnie Prosząc mnie o głośną odpowiedź na ciebie Tajemnicze reguły zawołały mnie tutaj niepotrzebne jest mi ich zrozumienie Jestem kobietą ze złamanym stawem biodrowym Moje dawne gesty zakończ
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Piekło Pieśń jedenasta. Bruna śpiewa pierwszą pieśń wojenną Wysuszone są me usta, już żaden pocałunek Nie uda mi się schować w kimś przez moment Oto mój wróg, wróg śpiewający przede mną skrywa się za słowami pełnymi czarnej wydzieliny Umiejscowił się przy moim uchu i pęcznieje przez chwilę, potem rzęzi w swoim oblęż
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Czyściec Pieśń jedenasta. Viniale W nadmiernym ruchu, tracąc barwy na rzecz szarości powoli moje rozkręcenie zaczęło zanikać dostojnie Zobaczyłam przed sobą willę Viniale, stała na górze Góra z pumeksu kosmetycznego w popiele zanurzona na której pozostawały jeszcze skóry wężowo-księżycowe Budynek miał w sobie tylko
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Czyściec Pieśń osiemnasta. Bianca odwraca się trzeci raz Zgięłam się mocno na wciągniku Sensory Integration Ciśnienie odśrodkowe nakazuje mi ruch dookoła osi Skręt tak mocny we mnie, jakby ktoś mocno mnie ściskał Wykonałam jeszcze skrzypiący odwrót oczu ku pustce nie czytając z ust kłamliwych, speszonych podglądanie
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń osiemnasta. Korytarzem i potem prosto Korytarzem w lewo, potem w prawo Lewy kąt w prawy róg wystający patrz Potem trochę schowam się za kaloryferem Potem trochę przy niesuficie zawisnę na półtorej godziny albo na 40 minut Głowa włóczęgi porysuje ściany brudem Rozwalę rękę o ogrodzenie, przechodząc boleś
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Piekło Pieśń osiemnasta. Siedmiokrotne potępienie Zostałem zatrzaśnięty w pułapce z ogonem którą mógł zbudować ktoś podobny do mnie Pułapka siedmiokrotna, indywidualna bardzo Jestem gwałcony przez swą siedmiokrotność uzyskaną z dużym trudem, z zawzięciem Siłą bronię się przed Ich obecnością bliską One zawsze wygrywa
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Piekło Pieśń ósma. Bruna nasłuchuje bóstw spokrewnionych Daleko i blisko pod mym ramieniem słyszę popiskiwanie Żałosne, nerwowe moje drapanie w tym miejscu, gdzie swędzi Głos spokrewniony usłyszałam wbity we mnie, tak daleki Śpiewak fałszujący drżał, srał w majtki bawełniane z domieszką po nogawkach rajstop ściekał
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń ósma. Mare Wielkie, czarne, rozlewające się po policzkach Nieskończona liczba koncepcji, myśli, konstruktów powołanych z przepełnienia do przepełnienia do jeszcze większej obfitości przelewana Czułem miliardy, były wspólne i oddzielne Chłód owiewał mi twarz, spełniona rewolucja To chłód dostrzegany przez
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Czyściec Pieśń ósma. Walerianowy śpiewa żołnierskie piosenki Fioletowy język trzepocze zalękniony pieśń ostatnią nad rozlewiskiem zabagnionym ze szlamu i waleriany Wojenne pieśni śpiewam nad głuchym jeziorem, echami Ciągle zapomnieć nie mogę, choć chłepczę tę maź Czynić tak muszę na pamiątkę tego, że musiałem pić du
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Piekło Pieśń ostatnia. Czarne confetti . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnele... Bianka Rolando ur. 1979 Najważniejsze dzieła: Biała książka (2009), Modrzewiowe korony (2010), Łęgi (2015), Pascha (2016) Pisarka i artystka sztuk
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Czyściec Pieśń ostatnia. Dolepienie do Nieba (((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((( (((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((( ((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń ostatnia. Pusta plaża (((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((( (((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((( (((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń piąta. Pierwszy kawałek o najbardziej łagodnych krawędziach Z powiewem wiatru w przyszerokich spodniach wielokrotnie rozrywanych w bolesnym kroku od zbyt długich i tanecznych kroków z oddechem, którego wszyscy unikają podśmiechują się ze mnie w autobusie, jestem Blu Dziewczyny na mój widok mocniej przytu
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Piekło Pieśń piąta. Pieśń odchodzenia do Piekła W tył zwrot, naprzód w siebie maszeruj Butami rozdzierającymi, kowalskimi szuranie Pozostawiając po sobie ślady w błotach Odchodząc w dale powłóczystym krokiem Nie chcę już twoich ud i ciepłego brzucha Patrz za mną, na to ci pozwalam ostatni raz na patrzenie, jak się o
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Czyściec Pieśń piąta. Trzy minuty Czyśćca Trzy minuty Czyśćca, zdycham ostatecznie Zdycham w twych ramionach jak w okowach jak w ostatnim okopie w błocie wyżłobionym Czy wiesz, że to przez ciebie te trzy minuty przez to rozbicie pryzmatem twojego wzroku twojego mdłego spojrzenia na mnie prowadzonego Zostałam potępio
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Piekło Pieśń pierwsza. Pieśń przekreślona Przekreślam się na początku i linie przecinają mnie Przekreślam wszystko, nie wybieram jasnej czystości liter jasnych między rytmiką nad linią, tylko je ścinam na wieczną pamiątkę nieczytelności i nieważności Linie jak wykres kłamstwa prawdy przekreślają mnie Zagrzebana w b
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Czyściec Pieśń pierwsza. Pralnia chemiczna Nic już nie pozostało po dawnych wizerunkach po wielkich ucztach, na których maczałeś swe usta dostojnie i powoli, dostojnie i powoli W pustce, w znużeniu rysują się nowe kształty musisz przyzwyczaić swój wzrok do mroku by zauważyć ich śladowe muśnięcia na boku Oto l
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń pierwsza. Strojne przygotowania Cierpkie wilcze jagody o kolorze nieprzeniknionym w mojej rozwartej jamie ustnej niczym perły macicy turlają się, rozsadzają się przez wewnętrzne ciśnienia mają niezwykłą moc trucia i atakowania śluzówki Być może istnieją sanktuaria Matki Bożej z żylakami od zbyt ciężkich
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Dzieło nadrzędne Piekło Pieśń piętnasta. Drugi front wojny z uranią Wysyłam posłańców z nożami kuchennymi z nożyczkami zaostrzonymi na szorstkościach by rozpocząć walkę o przewodnictwo, uranio Rywalizujmy, która z nas bardziej zdeformowana Urządźmy sobie konkurs piękności pośmiertnej Wystąpmy w najokrutniejszych kreacjach Wszystk
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Dzieło nadrzędne Niebo Pieśń piętnasta. Dziewica z czerwonymi uszami na plaży Na piachu, w piachu pogrzebany Ma oczy zwrócone na mnie, woła cicho Oczekuje mnie z niecierpliwością chce zaśpiewać mi mleczarską pieśń Jego zapach unosi się z daleka Ciemne, kręcone włosy i wysokie ciało długie ramiona, czerwone uszy słonia pierwotnie
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Czyściec Pieśń piętnasta. Przyrząd gimnastyczny Sensory Integration Przede mną drążek pojedynczy, przyścienny, nieistniejący z obejmami i sworzniami mocującymi kurtyny Listwa naścienna, spopielony słupek oraz odciągi z hakami, by utrzymywały niezwykłe ciężary Słupek, listwa naścienna z otworami po oczodołach zapewni
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt