Wydawnictwo Wolne Lektury - ebooki
Tytuły książek(ebooki,audiobooki) wydawnictwa: Wolne Lektury
-
Henryk Sienkiewicz Potop ISBN 978-83-288-2829-2 Tom pierwszy Wstęp Był na Żmudzi ród możny Billewiczów, od Mendoga się wywodzący, wielce skoligacony i w całym Rosieńskiem nad wszystkie inne szanowany. Do urzędów wielkich nigdy Billewiczowie nie doszli, co najwięcej powiatowe piastując, ale na polu Marsa niepożyte krajowi oddali usługi, z
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Henryk Sienkiewicz Potop ISBN 978-83-288-2830-8 Tom trzeci Rozdział I W czasie gdy w Rzeczypospolitej wszystko, co żyło, siadało na koń, Karol Gustaw bawił ciągle w Prusach, zajęty dobywaniem tamtejszych miast i układami z elektorem. Po łatwym i nadspodziewanym podboju bystry wojownik wprędce się opatrzył, iż szwedzki lew pożarł więcej,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Michel de Montaigne Próby tłum. Tadeusz Boy-Żeleński Księga druga Rozdział I. O niestałości naszych postępków Ci, którzy ćwiczą się w rozważaniu ludzkich uczynków, w niczym nie doznają takiego kłopotu, jak w tym, aby je sklecić razem i ustawić w jednakim świetle: pospolicie bowiem są one w tak osobliwej sprzeczności, iż zda się niepodobi
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Michel de Montaigne Próby tłum. Tadeusz Boy-Żeleński, Edmund Cięglewicz Dobrej, rozumnej i miłej towarzyszce pracy, *Zofii Żeleńskiej* zaczątek ten przedsięwzięcia, zrodzonego z wspólnych myśli i umiłowań, ofiaruję. Kraków, w lipcu, 1915 Od tłumacza Humanizm bojujący, oszalały, wyzwalający się z powijaków średniowiecza i pęt scholastycy
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Michel de Montaigne Próby tłum. Tadeusz Boy-Żeleński Księga trzecia Rozdział I. O pożytecznym i poczciwym Nikt nie jest wolny od mówienia bredni; źle jest jedynie mówić je z wysiłkiem: Nea iste magno conatu magnet nugas dixerit. Mnie to nie grozi: wymykają mi się równie niedbale, jak tego są warte; i dobrze czynią: poniechałbym ich sn
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Władysław Stanisław Reymont Chłopi Część druga Zima ISBN 978-83-288-2722-6 I Nadchodziła zima jeszcze się barowała z jesienią i porykujący tłukła po sinych dalach jako ten zwierz srogi i głodny, że nie wiada było, kiej przeprze a skoczy i lutymi kłami weżre się we świat jeszcze czasami prószył śnieg nikły, płowy jesienny śnieg jeszcze
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bruno Schulz Sklepy cynamonowe Sklepy cynamonowe W okresie najkrótszych, sennych dni zimowych, ujętych z obu stron, od poranku i od wieczora, w futrzane krawędzie zmierzchów, gdy miasto rozgałęziało się coraz głębiej w labirynty zimowych nocy, z trudem przywoływane przez krótki świt do opamiętania, do powrotu ojciec mój był już zatracony, zapr
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Mickiewicz Sonety krymskie [Motto i dedykacja] Wer den Dichter will verstehen, Muss in Dichter's Lande gehen. Goethe im Chuld Nameh. Towarzyszom podróży krymskiej Autor ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracowaniu... Adam Mickiewicz Ur. 24 grudnia 1798 r.
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Władysław Syrokomla Gawędy Lalka Gawęda dziecinna Niech lalka będzie grzeczna, nie płacze, nie beczy, Ładnie mi się ukłoni i uszko nachyli, A ja lalce opowiém wiele pięknych rzeczy, Jak mi rodzice mówili. W święto mama mię w nową sukienkę ubierze, I różową przepaskę zawiążę u czoła; Ja wtedy będę umieć francuskie pacierze, I pojedziem do koś
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Władysław Syrokomla Rymy ulotne Przedwiośnie Na dworze niby lato, niby jeszcze zima, Jeszcze świat, jeszcze serce jak gdyby pod pleśnią Jeszcze się pierś wiośnianém uczuciem nie wzdyma, Ptak się jeszcze swobodną nie rozhulał pieśnią. Pora wiośnie i dawno! a skądże to dziwo, Że tak źle się rozwija i pączek, i trawa? Leniwo biją pulsa, pieśń pły
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Treny [Motto i dedykacja] Tales sunt hominum mentes, quali pater ipse Juppiter auctiferas lustravit lumine terras. ORSZULI KOCHANOWSKIEJ, WDZIĘCZNEJ, UCIESZONEJ, NIEPOSPOLITEJ DZIECINIE, KTÓRA CNÓT WSZYTKICH I DZIELNOŚCI PANIEŃSKICH POCZĄTKI WIELKIE POKAZAWSZY, NAGLE, NIEODPOWIEDNIE, W NIEDOSZŁY... Jan Kochanowski Ur. 6 cze
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Treny nota edytorska Tekst Trenów został tu podany według drugiego wydania, ostatniego opublikowanego za życia poety, które ukazało się w roku 1583 w Drukarni Łazarzowej w Krakowie. Tekst przygotowałem zgodnie z kryteriami zawartymi w opracowaniu Zasady wydawania tekstów staropolskich. Projekt typ B (edycje popularnonaukowe), Wrocław 1955. Zde
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Treny Tren I Wszytki płacze, wszytki łzy Heraklitowe I lamenty, i skargi Symonidowe, Wszytki troski na świecie, wszytki wzdychania I żale, i frasunki, i rąk łamania, Wszytki a wszytki zaraz w dom sie mój noście, A mnie płakać mej wdzięcznej dziewki pomoście, Z którą mię niepobożna śmierć rozdzieliła I wszytkich moich pociech
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Jan Kochanowski Treny Tren II Jeslim kiedy nad dziećmi piórko miał zabawić, A kwoli temu wieku lekkie rymy stawić, Bodajżebych był raczej kolebkę kołysał I z drugiemi nieważne mamkom pieśni pisał, Któremi by dziecinki noworodne spiły I swoich wychowańców lamenty toliły. Takie fraszki mnie zbierać pożyteczniej było, Niżli, w co mię nieszcześ
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Jan Kochanowski Treny Tren III Wzgardziłaś mną, dziedziczko moja ucieszona. Zdałać sie ojca twego barziej uszczuplona Ojczyzna, niżlibyś ty przestać na niej miała; To prawda, żeby była nigdy nie zrownała Z ranym rozumem twoim, z pięknemi przymioty, Z ktorych sie już znaczyły twoje przyszłe cnoty O słowa, o zabawo, o wdzięczne ukłony, Jakoże
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Jan Kochanowski Treny Tren IV Zgwałciłaś, niepobożna śmierci, oczy moje, Żem widział umierając miłe dziecię swoje. Widziałem, kiedyś trzęsła owoc niedordzały, A rodzicom nieszczesnym serca sie krajały. Nigdyć by ona była bez wielkiej żałości Mojej umrzeć nie mogła, nigdy bez ciężkości I serdecznego bolu, w którymkolwiek lecie Mnie by smutne
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Jan Kochanowski Treny Tren IX Kupić by cię, mądrości, za drogie pieniądze, Która (jesli prawdziwie mienią) wszytki żądze, Wszytki ludzkie frasunki umiesz wykorzenić, A człowieka tylko nie w anioła odmienić, Który nie wie, co boleść, frasunku nie czuje, Złym przygodam nie podległ, strachom nie hołduje. Ty wszytki rzeczy ludzkie masz za fraszk
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Jan Kochanowski Treny Tren V Jako oliwka mała pod wysokim sadem Idzie z ziemie ku górze macierzyńskim szladem, Jeszcze ani gałązek, ani listków rodząc, Sama tylko dopiro szczupłym prątkiem wschodząc; Tę, jesli ostre ciernie lub rodne pokrzywy Uprzątając, sadownik podciął ukwapliwy, Mdleje zaraz, a zbywszy siły przyrodzonej, Upada przed n...
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Jan Kochanowski Treny Tren VI Ucieszna moja śpiewaczko, Safo słowieńska, Na którą nie tylko moja cząstka ziemieńska, Ale i lutnia dziedzicznym prawem spaść miała; Tęś nadzieję już po sobie okazowała, Nowe piosnki sobie tworząc, nie zamykając Ustek nigdy, ale cały dzień prześpiewając, Jako więc lichy słowiczek w krzaku zielonym Całą noc prze
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Jan Kochanowski Treny Tren VII Nieszczesne ochędóstwo, żałosne ubiory Mojej namilszej cory, Po co me smutne oczy za sobą ciągniecie? Żalu mi przydajecie. Już ona członeczków swych wami nie odzieje, Nie masz, nie masz nadzieje. Ujął ją sen żelazny, twardy, nieprzespany. Już letniczek pisany I uploteczki wniwecz, i paski złocone - Matcz... J
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Jan Kochanowski Treny Tren VIII Wielkieś mi uczyniła pustki w domu moim, Moja droga Orszulo, tym zniknienim swoim. Pełno nas, a jakoby nikogo nie było: Jedną maluczką duszą tak wiele ubyło. Tyś za wszytki mówiła, za wszytki śpiewała, Wszytkiś w domu kąciki zawżdy pobiegała. Nie dopuściłaś nigdy matce sie frasować Ani ojcu myśleniem zby... J
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Jan Kochanowski Treny Tren X Orszulo moja wdzięczna, gdzieś mi sie podziała? W którą stronę, w którąś sie krainę udała? Czyś ty nad wszystki nieba wysoko wniesiona I tam w liczbę aniołków małych policzona? Czyliś do raju wzięta? Czyliś na szcześliwe Wyspy zaprowadzona? Czy cię przez teskliwe Charon jeziora wiezie i napawa zdrojem Niepomnym,
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Jan Kochanowski Treny Tren XI Fraszka cnota, powiedział Brutus porażony. Fraszka, kto sie przypatrzy, fraszka z każdej strony. Kogo kiedy pobożność jego ratowała? Kogo dobroć przypadku złego uchowała? Nieznajomy wróg jakiś miesza ludzkie rzeczy, Nie mając ani dobrych, ani złych na pieczy. Kędy jego duch więnie, żaden nie ulęże: Praw li, krz
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Jan Kochanowski Treny Tren XII Żaden ociec podobno barziej nie miłował Dziecięcia, żaden barziej nad mię nie żałował. A też ledwie sie kiedy dziecię urodziło, Co by łaski rodziców swych tak godne było: Ochędożne, posłuszne, karne, niepieszczone, Śpiewać, mówić, rymować, jako co uczone; Każdego ukłon trafić, wyrazić postawę, Obyczaje panieńs
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Jan Kochanowski Treny Tren XIII Moja wdzięczna Orszulo, bodaj ty mnie była Albo nie umierała lub sie nie rodziła. Małe pociechy płacę wielkim żalem swoim Za tym nieodpowiednym pożegnanim twoim. Omyliłaś mię jako nocny sen znikomy, Który wielkością złota cieszy zmysł łakomy, Potym nagle uciecze, a temu na jawi Z onych skarbów jeno chęć a żąd
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Jan Kochanowski Treny Tren XIV Gdzie te wrota nieszczesne, któremi przed laty Puszczał sie w ziemię Orfeus, szukając swej straty, Żebych ja też tąż ścieżką swej namilszej córy Poszedł szukać i on bród mógł przebyć, przez który Srogi jakiś przewoźnik wozi blade cienie I w lasy niewesołe cyprysowe żenie. A ty mię nie zostawaj, wdzięczna lutni
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Jan Kochanowski Treny Tren XIX albo Sen Żałość moja długo w noc oczu mi nie dała Zamknąć i zemdlonego upokoić ciała. Ledwie mię na godzinę przed świtanim swemi Sen leniwy obłapił skrzydły czarnawemi. Na ten czas sie matka własnie ukazała, A na ręku Orszulę moję wdzięczna miała, Jaka więc po paciorek do mnie przychodziła, Skoro z swego posła
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Jan Kochanowski Treny Tren XV Erato złotowłosa i ty, wdzięczna lutni, Skąd pociechę w swych troskach biorą ludzie smutni, Uspokójcie na chwilę strapioną myśl moję, Póki jeszcze kamienny w polu słup nie stoję, Lejąc ledwe nie krwawy płacz przez marmór żywy, Żalu ciężkiego pamięć i znak nieszczęśliwy. Mylę sie, czyli patrząc na ludzkie przygod
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Jan Kochanowski Treny Tren XVI Nieszcześciu kwoli a swojej żałości, Która mię prawie przejmuje do kości, Lutnią i wdzięczny rym porzucić muszę, Ledwe nie duszę. Żywem, czy mię sen obłudny frasuje? Który kościanym oknem wylatuje, A ludzkie myśli tym i owym bawi, Co błąd na jawi. O błędzie ludzki, o szalone dumy, Jako to łacno pisać sie z roz
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Jan Kochanowski Treny Tren XVII Pańska ręka mię dotknęła, Wszytkę mi radość odjęła. Ledwie w sobie czuję duszę I tę podobno dać muszę. Lubo wstając, gore jaśnie, Lubo padnąc, słońce gaśnie, Mnie jednako serce boli, A nigdy sie nie utoli. Oczu nigdy nie osuszę I tak wiecznie płakać muszę. Muszę płakać; o mój Boże, Kto sie przed Tobą s
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Jan Kochanowski Treny Tren XVIII My nieposłuszne, Panie, dzieci Twoje W szcześliwe czasy swoje Rzadko Cię wspominamy, Tylko rozkoszy zwykłych używamy. Nie baczym, że to z Twej łaski nam płynie, A tak, że prędko minie, Kiedy po nas wdzięczności Nie uznasz, Panie, za Twe życzliwości. Miej nas na wodzy, niech nas nie rozpycha Docześna rozko
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Aleksander Dumas (ojciec) Trzej muszkieterowie tłum. nieznany ISBN 978-83-288-2543-7 Tom I Życie i dzieło Alexandra Dumasa Alexandre Davy de la Pailleterre Dumas urodził się dnia 24 lipca 1803 r. w Viellers-Cotterets, w departamencie Aisne. W jego żyłach złączyła się błękitna krew francuskiego szlachcica z burzliwą krwią murzynki z San D
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Wergiliusz Eneida tłum. Tadeusz Karyłowski ISBN 978-83-288-5332-4 Księga I Broń i męża opiewam, co z Troi wybrzeża Do Italii, gnan losem, pierwszy na brzeg zmierza Lawiński, po mórz głębi i lądach pędzony Mocą niebian, pamiętny gniew znosząc Junony; Wiele też w boju cierpiał, nim dźwignął mur miasta I bogi wniósł do Lacjum, skąd plemię uras
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Stefan Żeromski Rozdzióbią nas kruki, wrony ISBN 978-83-288-5672-1 Ani jeden żywy promień nie zdołał przebić powodzi chmur, gnanych przez wichry. Skąpa jasność poranka rozmnożyła się po kryjomu, uwidoczniając krajobraz płaski, rozległy i zupełnie pusty. Leciała ulewa deszczu, sypkiego jak ziarno. Wiatr krople jego w locie podrywał, niósł w kier
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Aleksander Dumas (ojciec) Ur. 24 lipca 1802 w Aisne Zm. 5 grudnia 1870 w Paryżu Najważniejsze dzieła: Trzej muszkieterowie, Hrabia Monte Christo, Biesiada widm, Królowa Margot, Józef Balsamo, Naszyjnik królowej, Kawaler de Maison-Rouge, Czarny tulipan Francuski pisarz, autor popularnych powieści przygodowych, których fabuła opiera się na
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Aleksander Dumas (ojciec) Trzej muszkieterowie tłum. nieznany ISBN 978-83-288-2542-0 Tom drugi Rozdział I. Powrót Zwierzenia Athosa oszołomiły dArtagnana. Ale w tem odkryciu połowicznem pozostało dużo stron niejasnych. Po pierwsze, pochodziło ono z ust pijanego, a uczynione zostało człowiekowi, któremu nieźle zakręciło się w głowie, a
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Arystoteles Poetyka tłum. Stanisław Siedlecki ISBN 978-83-288-5960-9 Kilka uwag wstępnych Tekst Poetyki Arystotelesa dochował się do czasów naszych zepsuty i niecały. Że pierwotnie dwie ona obejmowała księgi, zdaje się nie ulegać wątpliwości; obecnie bowiem posiadamy tylko rozprawę o tragedii i o epopei, a w samym pisemku naszym przyrzeka au
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Lament świętokrzyski ISBN 978-83-288-5857-2 Posłuchajcie, bracia miła, Kcęć wam skorżyć krwawą głowę; Usłyszycie moj zamętek, Jen mi się zstał w Wielki Piątek. Pożałuj mię, stary, młody, Boć mi przyszły krwawe gody: Jednegociem Syna miała I tegociem ożalała. Zamęt ciężki dostał się mie, ubogiej żenie, Widzęć rozkrwawione me miłe narodzenie; Ci
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Legenda o św. Aleksym Vita sancti Allexii rikmice ISBN 978-83-288-5867-1 Ach, krolu wieliki nasz, Coż ci dzieją Męszyjasz, Przydaj rozumu k mej rzeczy, Me sierce bostwem obleczy, Raczy mię mych grzechów pozbawić, Bych mogł o twych świętych prawić. Żywot jednego świętego, Coż miłował Boga swego, Cztę w jednych księgach o nim. Kto chce słuchać, j
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Aleksander Puszkin Bajka o rybaku i rybce tłum. Renata Lis ISBN 978-83-288-5935-7 Żyli raz sobie dziadek i babcia, Sami nad ciemnym, błękitnym morzem; W biednej lepiance razem mieszkali Równych trzydzieści lat i trzy lata. Stary co rano chodził rybaczyć, Babcia w tym czasie przędła swą przędzę. Rzucił raz dziadek sieci na wodę Sieć pełna mułu
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Antoine de Saint-Exupéry Mały książę tłum. Agata Kozak ISBN 978-83-288-5995-1 Leonowi Werthowi Proszę dzieci, aby mi wybaczyły, że dedykuję tę książkę dorosłemu. Mam niebagatelne usprawiedliwienie: ten dorosły to mój najlepszy przyjaciel na świecie. Mam też inne usprawiedliwienie: ten dorosły potrafi wszystko zrozumieć, nawet książki dla dzi
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Henryk Sienkiewicz Listy z podróży do Ameryki ISBN 978-83-288-5897-8 Wstęp W życiu literackim dzieje się wiele rzeczy tak nagłych a niespodziewanych jak śmierć, od której zastrzegamy się w suplikacjach lub asekurujemy w naszych towarzystwach ubezpieczeń. Co do mnie, jak prawdziwe dziecko wieku nie zwykłem się dziwić lada czemu i gdyby mi kto
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Akordy jesienne I Wiatr w pożółkłych huczy drzewach — niebo pełne czarnych chmur, A z ich kłębów kotłujących księżycowy, martwy blask Spłynie czasem ponad ziemię, co spoczywa niby twór, Ulepiony z mgieł i b
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Antek Antek urodził się we wsi nad Wisłą. Wieś leżała w niewielkiej dolinie. Od północy otaczały ją wzgórza spadziste, porosłe sosnowym lasem, a od południa wzgórza garbate, zasypane leszczyną, tarniną i głogiem. Tam najgłośniej śpiewały pt
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Antygona OSOBY DRAMATU: ANTYGONA, córka Edypa ISMENA, jej siostra CHÓR TEBANSKICH STARCÓW KREON, król Teb STRAŻNIK HAJMON, syn Kreona TYREZJASZ, wróżbita POSŁANIEC EURYDYKA, żona Kreona POSŁANIEC
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Aptekarzowa Miasteczko B..., składające się z dwóch czy trzech krzywych ulic, pogrążone jest w głębokim śnie. W zastygłym powietrzu — cisza zupełna. Słychać tylko, jak gdzieś, pewnie za miastem, szczeka pies słabym, ochrypłym tenorem. Zbliża się świ
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Strona tytułowaWstęp do bajek i przypowieści Do dzieci O wy, co wszystkie porzuciwszy względy, Za cackiem bieżyć gotowi w zapędy, Za cackiem, które zbyt wysoko leci, Bajki wam niosę, posłuchajcie, dzieci. Wy, których tylko niestatek żywiołem, Co s
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Alegoria Wszędzie się znajdzie rozum, byle tylko szukać, A nawet i jegomość, kiedy zacznie fukać, I jejmość, gdy rozprawia, I nasz ksiądz, gdy przymawia, Mają go podostatkiem i pięknie, i wiele. Jakoż się to wydało w Przewodnią Ni
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
ballada z tamtej strony o śmierci nic już nie wiem o czarne okna i powieki trzepoce motylami pachnie sośniną modrzewiem dotyka co noc snami zza cichej rzeki gdzie mgła noga za nogą wlecze się w ciemny zakąt trzyma w skrzynce niebieskawy akord
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Lilje (z pieśni gminnej) Zbrodnia to niesłychana, Pani zabija pana. Zabiwszy grzebie w gaju, Na łączce przy ruczaju, Grób liliją zasiewa, Zasiewając tak śpiewa: „Rośnij kwiecie wysoko, Jak pan leży głęboko; Jak pan leży g
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
BalladynaTragedia w pięciu aktach KOCHANY POETO RUIN! Pozwól, że pisząc do ciebie zacznę od apologu, który mi opowiedziano nad Salaminy zatoką. Stary i ślepy harfiarz z wyspy Scio przyszedł nad brzegi Morza Egejskiego, a usłyszawszy z wielkim hukiem łamiące się fale; myślał,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bartek zwycięzca I Bohater mój nazywał się Bartek Słowik, ale ponieważ miał zwyczaj wytrzeszczać oczy, gdy do niego mówiono, przeto sąsiedzi nazywali go: Bartek Wyłupiasty. Ze słowikiem istotnie mało miał wspólnego, natomiast jego przymioty umysłowe i prawdziwie homery
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Bema pamięci żałobny-rapsod „...Iusiurandum, patri datum, usque ad hanc diem ita servavi...” Annibal I — Czemu, cieniu, odjeżdżasz, ręce złamawszy na pancerz, Przy pochodniach, co skrami grają około twych kolan? — Miecz wawrzynem zielony, gromnic p
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
BeniowskiPięć pierwszych pieśni Pieśń I Za panowania króla Stanisława Mieszkał ubogi szlachcic na Podolu, Wysoko potem go wyniosła sława; Szczęścia miał mało w życiu, więcej bolu; Albowiem była to epoka krwawa, I
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bezbronna istota Nie bacząc na silny atak podagry w nocy i wynikające stąd zdenerwowanie, Kistunow rano udał się do biura i najgorliwiej zaczął przyjmować interesantów banku. Wyraz twarzy miał ponury i zmęczony, ledwo był zdolny mówić, ledwo oddychał — jakby niebawem m
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Bogurodzica Bogurodzica dziewica, Bogiem sławiena Maryja, U twego syna Gospodzina matko zwolena, Maryja! Zyszczy nam, spuści nam. Kyrieleison. Twego dziela Krzciciela, bożycze, Usłysz głosy, napełni myśli człowiecze. Słysz modlitwe, jąż nosimy,
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Wstęp Julian Korsak urodzony w 1807 r., zmarły w 1855 r., przyjaciel Mickiewicza, poeta i tłumacz, był pierwszym w piśmiennictwie polskim, który przedsięwziął pracę ogromnie trudną i szczęśliwie jej dokonał: jemu zawdzięcza piśmiennictwo polskie pierwszy całkowity
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
[Dedykacja] Brunonowi Jasieńskiemu genialnemu twórcy «Buta w butonierce» tę książkę zielonych możliwości — poświęcam [Jak introdukcja] Całując owrzodzone palce syfilitycznej kochanki dobrze jest słuchać ostrego
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Część pierwsza — Jesień Miriamowi (Zenonowi Przesmyckiemu) I — Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus! — Na wieki wieków, moja Agato, a dokąd to wędrujecie, co? — We świat, do ludzi, dobrodzieju kochany — w tyli świat!... — zakreślił
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Cierpienia młodego Wertera Wszystkie szczegóły dziejów biednego Wertera, jakie tylko zebrać zdołałem, zgromadziłem skrzętnie i podaję wam tutaj, ufny, iż wdzięczni mi będziecie za to. Zaprawdę, niepodobna odmówić podziwu i miłości charakterowi jego oraz zaleto
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Córa Albionu Przed dwór obywatela ziemskiego Griabowa zajechał piękny powóz na gumowych kołach o aksamitnym siedzeniu i z tłustym stangretem. Z powozu wysiadł powiatowy marszałek szlachty Fiodor Ilicz Otcow. W przedpokoju przywitał go zaspany lokaj. — Państwo w domu? — spytał m
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Coś ty Atenom zrobił, Sokratesie I Coś ty Atenom zrobił, Sokratesie, Że ci ze złota statuę lud niesie, Otruwszy pierwej? Coś ty Italii zrobił, Alighieri, Że ci dwa groby stawi lud nieszczery, Wygnawszy pierwej? Coś ty, Kolumbie, zrobił Eur
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Cuda miłości Karmię frasunkiem miłość i myśleniem, Myśl zaś pamięcią i pożądliwością, Żądzę nadzieją karmię i gładkością, Nadzieję bajką i próżnym błądzeniem. &
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Cuda miłości Przebóg! Jak żyję, serca już nie mając? Nie żyjąc, jako ogień w sobie czuję? Jeśli tym ogniem sam się w sobie psuję, Czemuż go pieszczę, tak się w nim kochając? Jak w płaczu żyję,
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Damy W kancelarii dyrektora szkół ludowych N-skiej guberni, Fiedora Piotrowicza, który uważał siebie za człowieka sprawiedliwego i szlachetnego, siedział w godzinach przyjęć nauczyciel Wremienski. — Nie, panie Wremienski — mówił dyrektor — dymisja jest nieunikniona. Z pań
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Daremne żale Daremne żale, próżny trud, Bezsilne złorzeczenia! Przeżytych kształtów żaden cud Nie wróci do istnienia. Świat wam nie odda, idąc wstecz, Zniknionych mar szeregu: Nie zdoła ogień ani miecz P
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Długi język Natalia Michajłowna, młoda kobietka, która rano przyjechała z Jałty, jadła obiad i bez przerwy trajkocząc, opowiadała mężowi o urokach Krymu. Mąż, rozradowany, spoglądał z rozczuleniem na jej zachwyconą twarz i od czasu do czasu zadawał pytania.
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Do Anusie Anusiu! byś mie tem chciała darować, Żeby mi oczy twe wdzięczne całować Wolno do wolej lub usta nadobne I różej farbą rumianej podobne, Całowałbym cie razów sto tysięcy, Nie przestawając; więc zaś trzykroć wię
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Do Anusie Moja nadobna dzieweczko, moje kochanie! Kiedy wżdy nam tak szczęśliwy on dzień nastanie, W który skutku swego dojdą twe obietnice, A moje serce pozbędzie srogiej tęsknice? Twoja nawdzięczniejsza piękność snadnie sprawuje, Że me serce w te
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Do Anusie Siebie muszę, nie ciebie, w tej mierze winować: Trudno tobie obłudność zdradną przypisować: Dawałaś znać i mową i postawą twoją, Że[ś] gardziła stateczną uprzejmością moją. Baczyłem ja to wszytko, ale me
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Do Kasie Im pilniej na twoje oblicze nadobne Patrzam i na oczy twe, gwiazdam podobne, Tem mie srodzej palą płomienie miłości! Dla Boga, daj ratunk: ginę w tej ciężkości! O wdzięczne stworzenie, pani urodziwa, Bacz to, że dla ciebie serce me omdlewa,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Do Kasie Jako lód taje przezroczysty z lekka, Kiedy go ogień zagrzewa z daleka, Tak ja na twarz twą na każdą godzinę Patrzam a ginę. Patrzam a ginę z wielkiego frasunku; A jeśli nie dasz łaskawie ratunku, Nielutościwą tobie wiecznie sł
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Do Kasie Jeśli władną co nami błądzących gwiazd siły, Wierzę, że złośne niebem aspekty rządziły, Gdym napierwej obaczył tę twoję urodę, Dla której ja dobrą myśl stracił i swobodę. Me żałosne wzdychan
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Do Kasie Mam nadzieję, że się nade mną zlitujesz, Bacząc, że się na mie niewinnie frasujesz. A jeśli gniew będziesz trzymać uporczywie, Przysięgam przez miłość, która we mnie żywie, Dla wielkiej żałości żywota się zbawi
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Doktor Piotr W pokoju pana Dominika Cedzyny ciemno i cicho, choć stary jegomość nie śpi. Oparłszy się plecami o poduszki, wpół leżąc na łóżku, zatopiony jest w dziwacznych myślach, do niebywałego ogromu podniesionych przez ciszę nocną. A noc jest cicha śmierte
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Do młodych Szukajcie prawdy jasnego płomienia, Szukajcie nowych, nieodkrytych dróg! Za każdym krokiem w tajniki stworzenia Coraz się dusza ludzka rozprzestrzenia I większym staje się Bóg! Choć otrząśniecie kwiaty barwnych mitów, Choć rozprosz
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Do motyla Lekko, motylu! Ogień to szkodliwy! Strzeż się tej świece i tej jasnej twarzy, W której się skrycie śmierć ozdobna żarzy, I nie bądź swego męczeństwa tak chciwy. Sam się w grób kwapisz i w pogrzeb zdradliwy,
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Don Kichot z La Manchy Przedmowa W wiekach średnich, w owej epoce, gdy baronowie, dumni a drapieżni niby zwierzęta dzikie, napadali z kryjówek swoich na przechodniów, by ich zrabować, rycerstwo było instytucją zbawienną, ludzką i szlachetną, gdyż miało zasługę rzeczywist
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Do swoich książek Dokąd się, moja lutni, napierasz skwapliwie? Chcesz na świat i drukarskiej chciałabyś oliwie Podać w nielutościwe swoje plotki prasy, Wzgardziwszy słodkie mego kabinetu wczasy? Ach, nie wiesz, czego–ć się chce! Różne w
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Do swoich książek Hola! Już dosyć, dosyć, moja księgo! A ty drwić jeszcze napierasz się tęgo. Porzuć obyczaj świegoty tak brzydki, Ma krótka księga, a pewne pożytki. Naprzód ci powiem, a powiem ci szczerze: Mniejszy koszt, m
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Do trupa Leżysz zabity i jam też zabity, Ty — strzałą śmierci, ja — strzałą miłości, Ty krwie, ja w sobie nie mam rumianości, Ty jawne świece, ja mam płomień skryty, Tyś na twarz suknem żałobnym nakryty,
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Do Zosie Będę się zawsze dziwował twojej pikności: Nie szkodzi wiernej dalekość miłości; Bo, gdzie ciałem nie mogę być, tam myślą będę, A pierwej siebie, niż ciebie zabędę; A dotąd się serce me smęcić nie przest
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Do Zosie Nie psuj niepotrzebnemi łzami wdzięcznych oczy! Nic to, że się obrotne koło czasem toczy Fortuny niespokojnej nie wedle twej wolej: Nie nędza to w społecznej być [z] światem niewoli. Człowieka tak szczęsnego na świecie nie było, Które
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Dramat — Pawle Wasiliczu, tam jakaś dama pana prosi — zameldował Łukasz. — Czeka już całą godzinę. Paweł Wasilicz był dopiero co po śniadaniu. Usłyszawszy o damie, skrzywił się i powiedział: — Pal ją diabli! Powiedz, że jestem zajęty. —
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Dym Ile razy spojrzała w okno swej izdebki, tyle razy widzieć go mogła, jak z ogromnego komina fabryki walił siwym słupem. Nieraz nawet umyślnie odrywała od roboty stare swoje oczy, aby rzucić na niego choć jedno spojrzenie. W spojrzeniu tym była dziwna błogość i jakby pieszczota. Lud
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Dyrektor pod kanapą(Zakulisowa historia) Dawano „Wodewil z przebieraniem się”. Klaudia Matwiejewna Dolska-Kauczukowa, młoda, sympatyczna artystka, gorąco oddana świętej sztuce, wpadła do swojej garderoby i zaczęła szybko zrzucać z siebie ubranie cyganki, by w jednej chwili włoż
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Strona tytułowaDziady. Poema Upiór Serce ustało, pierś już lodowata, Ścięły się usta i oczy zawarły; Na świecie jeszcze, lecz już nie dla świata! Cóż to za człowiek? — Umarły. Patrz, duch nadziei życie mu nadaje,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Dzieje Tristana i IzoldyOdtworzone wedle dawnych legend i poematów Od tłumacza Rzut oka na literaturę francuską 1. Początki Francji. — Język romański. — Wieki średnie. — Villon Z podbojem Galii przez Rzymian, miejscowa kultura celtycka uległa zalewowi latynizmu. Język łaci
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Dzieło sztuki Trzymając pod pachą paczkę, owiniętą w Nr. 223 „Wiadomości Giełdowych”, wsunął się Sasza Smirnow do gabinetu doktora Koszelkowa. — Ach, cóż za miły gość! — zawołał doktor. — Jakże się czujemy? Co pan powie
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Dziwna historia Noc św. Sylwestra. Zegar jasno oświeconej Resursy Obywatelskiej wskazuje dziesięć minut do dwunastej; w salonach jasno oświeconej Resursy Obywatelskiej sześćdziesiąt par kończy ostatniego w tym roku kontredansa; w bufecie jasno oświeconej Resursy Obywatelskiej dwudziestu kelneró
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Echa leśne Pan generał Rozłucki siedział uroczyście na stołku składanym. Stołek ów (własność przenośna geometry Knopfa) mieścił się w samym środku dywanu zdjętego znad łóżka mojej matki. Po drugiej stronie ogniska, na pniaku z wzorową stara
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Eviva l’arte! Eviva l’arte! Człowiek zginąć musi — Cóż, kto pieniędzy nie ma, jest pariasem, Nędza porywa za gardło i dusi — Zginąć, to zginąć, jak pies, a tymczasem, Choć życie nasze splunięcia nie warte: Eviva l’a
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Faust Dedykacja Znów, duchy zwiewne, przychodzicie do mnie, zjawione smętnym oczom przed latami. Do marzeń dawnych serce lgnie niezłomnie, zatrzymać pragnie was i odejść z wami. O, przybywajcie! niech was wyogromnię, zjawy stłoczone za mgłą i mrokami; gromad
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Z dawnej przeszłości I W pamięci mojej stanęła tak blada jak widmo senne, a przed tym widmem cały świat upada w głębie bezdenne. Upada z całą swą walką, cierpieniem w głębie bezdenne, przed jednym bladym i znikomym cieniem, jak widmo senne. II Byłem u Ciebie w dni te przedostatnie,
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Pieśń Czego chcesz od nas, Panie, za Twe hojne dary? Czego za dobrodziejstwa, którym nie masz miary? Kościół Cię nie ogarnie, wszędy pełno Ciebie, I w otchłaniach, i w morzu, na ziemi, na niebie. Złota też, wiem, nie pragniesz, bo to wszytko Twoje,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Frasunk do Kasie Niewymowne trapienie cierpi serce moje: Miłość w nim z nienawiścią srogie toczy boje. Która go opanuje, ja nie mogę wiedzieć, Ale mniemam, że się w nim miłości osiedzieć. Radbym, aby nienawiść tę wojnę wygrała, &
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Fraszka do Anusie Jeśli oczu hamować swoich nie umiały Leśnych krynic boginie, aby nie płakały, Gdy baczyły przy studni Narcyza pięknego, A on umarł prze miłość oblicza swojego; Jeśli nieśmiertelnym stanom żałość rozkazuje, Gdy ni
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Fraszka do Kasie Całowałem cie gwałtem, me wdzięczne kochanie, I cukrem mi się zdało ono całowanie. Alem tego przypłacił, bo całą godzinę Cierpiałem mękę ciężką za tak lekką winę. Ani na sprawowanie, ani na me proś
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Fraszka do Zosie Bądź mi oczkami pozwalasz łaskawemi, Bądź mi oczkami odmawiasz grożącemi, Równie mie tracisz: nadzieją wątpliwego Męczysz, a groźbą mię trapisz lękliwego. Nadzieja, kiedy wejrzysz na mnie łaskawie, Serce i wszytkie w
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Fraszka do Zosie Słuchaj, gdy nie chcesz baczyć, co się ze mną dzieje, A nie mórz w mojem sercu do końca nadzieje: Albo łzami gęstemi wszytek się oblewam, Albo serdeczne ognie wzdychaniem odkrywam. Ognie, któreby w popiół dawno mie spaliły, Gdyby m
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Fraszka o Anusi i o Kasi Kasia z Anusią, wdzięcznych i pięknych oboje, Jednakiemi płomieńmi trapią serce moje; Obyczaje w obudwu godne pochwalenia Też wielką są przyczyną mego udręczenia. A gdy czasem pospołu wedle siebie siedzą, Na którą pilnie
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
[Dedykacja] Fraszki tym książkom dzieją: kto się puści na nie Uszczypliwym językiem, za fraszką nie stanie. Strona tytułowaKsięgi pierwsze [...]Jan KochanowskiUr. 6 czerwca 1530 r. w Sycynie koło Zwolenia Zm. 22 sierpnia 1584 r. w Lublinie Najważniejsze dzieła: Odprawa posłów gre
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Gargantua i Pantagruel Od tłumacza Chateaubriand w swoich Memoires d’outre-tombe nazywa Rabelais’go „twórcą literatury francuskiej”: i określenie to nie jest bynajmniej retorycznym superlatywem, ale istotną prawdą. Zamiast zapuszczać się w wywody, że tak jest i dlaczego, wolę
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Giaur Julianowi Niemcewiczowi w dowód głębokiego szacunku poświęca TŁUMACZ Przedmowa tłumacza O wpływie Byrona na całą tegoczesną literaturę przekonywają się co dzień czytelnicy, bo widzą na wszystkich utworach późniejszych barwę i pi&
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Oni (R. 1863) ...Był w zamkniętym, cichym pokoju wieczór zimowy, długi, gdy ta dawna znajoma moja, z twarzą na światło lampy obróconą, z wnętrza głębokiej zadumy mówiła: — Pytanie twoje o moje wspomnienia, prośby twoje, abym swoje wspomnienia twojej pamięci powier
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Grób Agamemnona Niech fantastycznie lutnia nastrojona, Wtóruje myśli posępnej i ciemnej — Bom oto wstąpił w grób Agamemnona. I siedzę cichy w kopule podziemnej, Co krwią Atrydów zwalana okrutną. Serce zasnęło, lecz śni. — Ja
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
[Dedykacja] Dusowi Strona tytułowaGusła, I Kwiecień Gotuje się żywica — Piekło, piekło zielone! Ptaki jak kamień z procy Furkocą oślepione. Jeleń wbiegł na polanę, Rogi podniósł, przystanął — Goni wzrokiem
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
HamletKrólewicz duński OSOBY: KLAUDIUSZ — król duński HAMLET — syn poprzedniego, a synowiec teraźniejszego króla POLONIUSZ — szambelan HORACY — przyjaciel Hamleta LAERTES — syn Poloniusza WOLTYMAND, KORNELIUSZ, ROZENKRANC, GILDENS
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Hymn do miłości ojczyzny Święta miłości kochanej ojczyzny, Czują cię tylko umysły poczciwe! Dla ciebie zjadłe smakują trucizny, Dla ciebie więzy, pęta niezelżywe. Kształcisz kalectwo przez chwalebne blizny, Gnieździsz w umyśle rozkoszy
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Hymn o zachodzie słońca na morzu Smutno mi, Boże! Dla mnie na zachodzie Rozlałeś tęczę blasków promienistą; Przede mną gasisz w lazurowej wodzie Gwiazdę ognistą... Choć mi tak niebo Ty złocisz i morze, Smutno mi, Boże! Jak pu
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Dies Irae Trąba dziwny dźwięk rozsieje, ogień skrzepnie, blask ściemnieje, w proch powrócą światów dzieje. Z drzew wieczności spadną liście na Sędziego straszne przyjście, by świadectwo dać Psalmiście... A ty, psalmisto Pa
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Iliada Księga I Gniew Achilla, bogini, głoś, obfity w szkody, Który ściągnął klęsk tyle na greckie narody, Mnóstwo dusz mężnych wcześnie wtrącił do Erebu, A na pastwę dał sępom i psom bez pogrzebu Walające się trupy rycerskie
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Janko Muzykant Przyszło to na świat wątłe, słabe. Kumy, co się były zebrały przy tapczanie położnicy, kręciły głowami i nad matką, i nad dzieckiem. Kowalka Szymonowa, która była najmądrzejsza, poczęła chorą pocieszać: — Dajta — powia
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Kameleon Przez rynek idzie przodownik policji Oczumiełow, w nowym płaszczu, z zawiniątkiem w ręku. Za nim kroczy rudy posterunkowy, niosąc sito, po brzegi napełnione skonfiskowanym agrestem... Cicho naokoło... Na rynku ani żywej duszy... Rozwarte drzwi sklepów i szynków spoglądają na ś
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Kamizelka Niektórzy ludzie mają pociąg do zbierania osobliwości kosztowniejszych lub mniej kosztownych, na jakie kogo stać. Ja także posiadam zbiorek, lecz skromny, jak zwykle w początkach. Jest tam mój dramat, który pisałem jeszcze w gimnazjum na lekcjach języka łacińskiego... Jest k
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Kandyd czyli optymizmDzieło przełożone z niemieckiego rękopisu doktora Ralfa, z przyczynkami znalezionymi w kieszeni tegoż doktora, zmarłego w Minden, R. P. 1759. Od tłumacza W pierwszej epoce swojej długiej i bogatej twórczości, Wolter nie tyle troszczył się o to, aby społeczeń
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Katarynka Na ulicy Miodowej co dzień około południa można było spotkać jegomościa w pewnym wieku, który chodził z placu Krasińskich ku ulicy Senatorskiej. Latem nosił on wykwintne, ciemnogranatowe palto, popielate spodnie od pierwszorzędnego krawca, buty połyskujące jak zwierciad
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Ali-Baba i czterdziestu zbójców W jednym z pomniejszych miast perskich mieszkali dwaj bracia. Starszy nazywał się Kassim, a młodszy — Ali-Baba. Ojciec, umierając, zostawił im w spadku szmat ziemi niewielki dla równego podziału. Każdy z braci swoją część otrzymał i na n
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Koniec wieku Przekleństwo?... Tylko dziki, kiedy się skaleczy, złorzeczy swemu bogu, skrytemu w przestworze. Ironia?... Lecz największe z szyderstw czyż się może równać z ironią biegu najzwyklejszych rzeczy? Wzgarda... Lecz tylko głupiec gardzi tym cięża
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Konradas ValenrodasPasaka iš lietuviškų ir prūsiškų nusidavimų Lietuviškas šiupinys/ Iš svetimų skanskonių ant naudos/ broliams lietuviams pataisytas. Nameliai mano mieli,/ Man visur patogu;/ Bet niekur nėr tiek laimes,/ Kaip po jūsų stogu. Ineiga Jau šimtas met
-
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-