Wydawnictwo Wolne Lektury
Tytuły książek(ebooki,audiobooki) wydawnictwa: Wolne Lektury
-
Bolesław Leśmian Trzy róże Powrót Gwiazdo coś spadła, śnij mi się, śnij! W progu-m wędrowny porzucił kij, Byłem ja leśny, Byłem bezkreśny. A dzisiaj czyj? Dziś twój, dziewczyno! Dzwoń-że mi, dzwoń, Wichrze zszarpany o wonną błoń! Jedną pieszczotą Znuży się oto Dusza i dłoń. W ogniu, dziewczyno, spal mi się, spal! Jedna... Bolesław Leś
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Wolter Biały byk (1774) tłum. Tadeusz Boy-Żeleński (Przełożone z syryjskiego przez P. Mamaki, tłumacza króla angielskiego do języków wschodnich) I. Jak księżniczka Amazyda spotkała byka Młoda księżniczka Amazyda, córka Amazysa, króla Tanisu w Egipcie, przechadzała się po drodze do Peluzy w otoczeniu swych dam. Tonęła w głębokim smutku; łzy
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jerzy Żuławski Powrót ISBN 978-83-288-5677-6 Tuum fac nes respicias finem. I Przez wpół przymknięte powieki uśmiechał się jeszcze do snu, który już odlatywał. Bladły mu w oczach subtelne barwy jedwabnych kakemonów, rozwieszonych na trzcinowej ścianie otwartej ku morzu werandy, gubiły się w dziwnie rozkosznym szmerze słodkie, dyskretne
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Egon Erwin Kisch Ur. 29 kwietnia 1885 w Praga Zm. 31 marca 1948 w Praga Najważniejsze dzieła: Targ Świata,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Egon Erwin Kisch Raj amerykański Część druga tłum. E. Grodzki Jej Królewska Mość guma do żucia Fabrykanci gumy do żucia twierdzą: pierwotni mieszkańcy Ameryki Środkowej podczas swych polowań trzymali w ustach żywicę drzewa sapotylli (Achras sapota), aby pobudzić wydzielanie się śliny i przemóc w ten sposób pragnienie. To twierdzenie jest ni
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Egon Erwin Kisch Raj amerykański tłum. E. Grodzki Część pierwsza Doktor Becker u wrót raju Doktor Becker, tak się nazywa nasz bohater, znajduje się z niepewnością w duszy na pokładzie angielskiego parowca pasażerskiego. Nie dlatego dręczy go niepewność, że okręt podskakuje i szturcha, nie dlatego, że łóżko jego znajduje się akurat ponad
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Cecylia Niewiadomska Legendy polskie ISBN 978-83-288-7088-8 Mój złotowłosy synku maleńki Mój złotowłosy synku maleńki, Wiem ja, że bardzo lubisz piosenki, Które ci nucę niekiedy: O wiernych pieskach, o białych kotkach, Jasnych aniołkach, małych sierotkach, Które Bóg strzeże wśród biedy. Ale są jeszcze piosenki inne, Przy których dźwięku
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Charlotte Brontë Dziwne losy Jane Eyre tłum. Teresa Świderska ISBN 978-83-288-7092-5 Rozdział I Niepodobna było tego dnia wyjść na spacer. Rano co prawda snuliśmy się z godzinę po bezlistnym ogrodzie, ale po obiedzie (pani Reed, gdy nie było gości, jadała wcześnie) chłodny wiatr zimowy napędził tak ciemne chmury i deszcz tak przenikliwy, że
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Johann Wolfgang von Goethe Lata nauki Wilhelma Meistra tłum. Piotr Chmielowski ISBN 978-83-288-7110-6 Wstęp tłumacza Ogłoszenie przekładu Wilhelma Meistra pod koniec wieku XIX nie może się uważać za jakiś anachronizm nie tylko ze względu na tę ogólną zasadę, że dzieła wielkich mistrzów nigdy się nie starzeją, ale nadto jeszcze ze względu na
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Więckowska Córce Mirusi Mamo, do lasu pójdę Odwet za zbrodnie, wolność zdobyć w walce I na Śmiałej, przy forcie cytadeli przestało bić Twe serce Piętnastoletnie, czyste, śmiałe serce Córeczko moja, Miriam Irenko, O bezbronności, słodyczy sarenki, Już nie strzec ci skrzętnie swej smutnej tajemnicy, W obawie, że zza węgła domu, z ulicy, Wy
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Więckowska Europa 16 XII [19]43 Jestem jedna wielka boleść Krwawy ocean boleści bez dna i brzegu A ludy me tułacze bezdomni Z rodzinnych strzech wypędzeni Bez własnego kąta, noclegu Ścigani, trzebieni jak dzika zwierzyna Na pastwę wyuzdanego bestialstwa wydani Nie znają spokoju, wytchnienia godziny, W dręczącym oczekiwaniu nowych ciosów
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Więckowska [Garstko maleńka] 24 IV 1943 r. Warszawa Garstko maleńka, garstko znikoma, Sztandar walki wywiesiłaś, powiewa, A łopot jego gra ci muzykę, Do walki zagrzewa. Walą się Waszych mieszkań ściany, sufity, Bez przerwy pracują wroga armaty, sztylety, Okrutnie zanurzają się w twe ciało, a ty w walce trwasz, To nic, że mordują ci dzie
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Więckowska Oskarżam Grochów 5 VII 1942 Mijają lata, mijają wieki, Ja: matka Żydówka wciąż trwam Gdy w nocy sen ludziom klei powieki, Ja w niepokoju i rozpaczy czuwam. Nie zmogły nas piaski i żary pustyni, Nie zmogły Egiptu trudy i bicze. Wiodłeś Twe nieugięte i zuchwałe syny, By w nas zapalić dla ludzkości znicze Wiodłeś przez ból, cie
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Więckowska Pamięci córki 2 IX 1944 Warszawa Dzwoni ci, dziecino ma, cisza zwalisk szeregu, Dzwoni ci cisza ruin i bezludzia, Dzwoni ci cisza miasta, zatrzymanego w pełni życia biegu, Po ciężkim żywota i walki trudzie. Dzwoni i otula twoją mogiłę Wiatru ciche westchnienie Traw współczujący poszum, Kołyszą i opłakują swe krótkie istnienie
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Więckowska Ur. ok. 1903 r. Najważniejsze dzieła: Oskarżam, (Wysepko mała...), (Garstko maleńka...), Europa (,,Jestem jedna wielka boleść ..."), Córce Mirusi,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Więckowska [Wysepko mała] 24 IV 1943 Wysepko mała, maleńka, Z wściekłością biją w ciebie ciemnego potopu zbrodni, fale Już sięgają cię, obejmują, zagarniają większe odcinki A Ty się wynurzasz, to znów wyłaniasz, Choć w Ciebie taranem luf armatnich walą, A szkarłat i dym płomieni twe gniazda owija, pali, Ty stoisz wciąż nieugięta, nieruch
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
1942. Noc wigilijna Wieczorny szatan monetę zimną ważył na dłoni... Parzyła izby zamieć świeczek, kiedy śmieszne figurki zatargały jak w dzwonnicach sznurkiem, uniosły stopy na bojaźliwy centymetr -- nie mogły odlecieć. Wplatał lepkie palce w oczy śnieg, no i szeptał, uporczywie szeptał; szatan
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
20 000 mil podmorskiej żeglugi Skała uciekająca Nie zapomniano zapewne dotąd wypadku dziwnego, niepojętego i trudnego do objaśnienia zjawiska, jakim się odznaczył rok 1866. Nie mówiąc już o pogłoskach niepokojących ludność portów i zajmujących ogół na ws
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
(Ach! rzucić sieci zdarte...) Ach! rzucić sieci zdarte, wędki i robaki, I te książki! Być prostym, jak wiejskie chłopaki, Być nie-smutnym, podrwiwać z mieszczuchów kataru, W chłodne wieczory brzdąkać, szczycić się gitarą, Na miłostkach poprz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
A cóż z tą Dzieciną... A cóż z tą Dzieciną będziem czynili, Pastuszkowie mili, że się nam kwili? Zaśpiewajmy Jej wesoło I obróćmy się z Nią w koło, Hoc, hoc, hoc, hoc. Podobno Dzieciątko że głodne, płacz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
A jednak ja nie wątpię — bo się pora zbliża... A jednak ja nie wątpię — bo się pora zbliża, Że się to wielkie światło na niebie zapali, I Polski Ty, o Boże, nie odepniesz z krzyża, Aż będziesz wiedział, że się jako trup nie z
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
A kiedy będziesz... A kiedy będziesz moją żoną, niechaj ci oczy jasno płoną i patrzą w pustkę, tam, daleko, gdzie się czcze dymy z ziemi rodzą i jak upiory gdzieś się wleką i jak umarli w nią odchodzą. A kiedy będziesz m
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Akordy jesienne I Wiatr w pożółkłych huczy drzewach — niebo pełne czarnych chmur, A z ich kłębów kotłujących księżycowy, martwy blask Spłynie czasem ponad ziemię, co spoczywa niby twór, Ulepiony z mgieł i b
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Akslop Akslop, może to jakieś duńskie miasto jestem tu przejazdem, co prawda na nieco dłużej, bo ministrowie rolnictwa usiedli na bańkach z mlekiem i zatarasowali wszystkie szosy. zdążono mnie trochę rozwałkować lokalnymi osobliwościami, jak Diwron czy C
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Albatros Czasami marynarze dla pustej zabawy Chwytają albatrosy, wielkie morskie ptaki, Co niby towarzysze spokojni mkną w szlaki Gorzkich otchłani morza, które prują nawy. Zaledwie je na pokład załoga poniosła, A natychmiast te króle błękitu wspaniałe
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Amor i czaszka Na czaszkę ludzkości wsiadłszy Anioł rozparty, Profan, jak z tronu z niej patrzy I stroi żarty. Dmucha rój baniek skrzydlaty, Każda lot bierze, Jakby ścigała gdzieś światy, W sinym eterze.
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
ampułki Nad pogrzebem balkony chorągwie i trumna w chmurze samolot w porównaniu z człowiekiem który to zrozumiał lokomotywa ekspresu — nie kolos we wsiach młocarnie nie dziwią krów, piosnka kabaretu od płotu do płotu jedyna rzeczywistość udr
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Ananke Gwiazdy wydały nade mną sąd: — wieczną jest ciemność, wiecznym jest błąd. — Ty, budowniku nadgwiezdnych wież — będziesz się tułał jak dziki zwierz, — zapadnie każdy pod tobą ląd — — wśród
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Anhelli Stefanowi H. na pamiątkę spotkania się w Ziemi Świętej i pod górami Libanu Rozdział I Przyszli wygnańcy na Ziemię Sybirską, i obrawszy miejsce szerokie, zbudowali dom drewniany, aby zamieszkać razem w zgodzie i w miłości braterskiéj; było
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Anioł — Kiedy dobre dziecię umiera na ziemi, zstępuje z nieba biały anioł Boży, łagodnie bierze je w ramiona, rozpościera jasne skrzydła i unosi czystą duszyczkę do Boga. Na pożegnanie przelatuje cicho ponad tymi miejscami, które dziecię za życia lubiło i zrywa na
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Anioł ognisty — mój anioł lewy... Anioł ognisty — mój anioł lewy Poruszył dawną miłości strunę. Z tobą! o! z tobą, gdzie białe mewy, Z tobą w podśnieżną sybirską trunę, Gdzie wiatry wyją tak jak
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Anioł Pański Łkają przeciągle dzwony nieszporne, Prosząc o ciszę dla zmarłych dzielnic; W mojej samotni, jakby z kadzielnic, Snują się z wolna mroki wieczorne. Prosząc o ciszę dla zmarłych dzielnic, Dziwna tęsknota łka w moim łonie;
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Anioły stoją na rodzinnych polach... Anioły stoją na rodzinnych polach I chcąc powitać lecą w nasze strony, Ludzie schyleni w nędzy i w niedolach Cierniowymi się kłaniają korony, Idą i szyki witają podróżne, I o miecz proszą t
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Antek Antek urodził się we wsi nad Wisłą. Wieś leżała w niewielkiej dolinie. Od północy otaczały ją wzgórza spadziste, porosłe sosnowym lasem, a od południa wzgórza garbate, zasypane leszczyną, tarniną i głogiem. Tam najgłośniej śpiewały pt
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Antygona OSOBY DRAMATU: ANTYGONA, córka Edypa ISMENA, jej siostra CHÓR TEBANSKICH STARCÓW KREON, król Teb STRAŻNIK HAJMON, syn Kreona TYREZJASZ, wróżbita POSŁANIEC EURYDYKA, żona Kreona POSŁANIEC
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Antymonachomachia Pieśń I I Często pozory łudzą słabe oczy, Zwłaszcza, gdy staną na widok gromadnie; Często i malarz, w dziele zbyt ochoczy, Zmyli się, obraz chcąc wydać dokładnie; I w kunszcie nieraz rzemieślnik wykroczy, Kiedy się w złot
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Anykščių šilelis Kalnai kelmuoti, pakalnės nuplikę! Kas jūsų grožei senobinei tikę? Kur toj puikybė jūsų pasidėjo? Kur ramus jūsų ūžimas nuo vėjo, Kai balto miško lapeliai šlamėjo Ir senos pušys siūr
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
A Portrait Company Today or tomorrow On a claret paper clean and smug, I have to get it done With your sucker’s mug. What a filthy trade it is to paint. What a filthy, filthy trade, To limn each puss with no complaint, And only to be poorly paid. It’s no great fun, I say,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Aptekarzowa Miasteczko B..., składające się z dwóch czy trzech krzywych ulic, pogrążone jest w głębokim śnie. W zastygłym powietrzu — cisza zupełna. Słychać tylko, jak gdzieś, pewnie za miastem, szczeka pies słabym, ochrypłym tenorem. Zbliża się świ
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Argonauts of the Western PacificAn Account of Native Enterprise and Adventure in the Archipelagoes of Melanesian New Guinea To my friend and teacher professor C. G. Seligman, F. R. S. Preface by Sir James G. Frazer My esteemed friend, Dr. B. Malinowski has asked me to write a preface to his book, and I willingly comply with his request, though I c
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
A Sonnet (One Heart) One heart, one heart is all I’m dreaming of One heart upon this sullen earth I seek. A heart to tremble with my heart in love, So that I be a meek one mid the meek. One pair of lips, wherefrom my lips for aye Would drink the drink of joy with no constraints. Two eyes that I coul
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Asyż W ów dzień, który jak inne piękne dnie się chyli, Wielkie woły rogate w przedzmierzchowej chwili Wracają, przez ciemnego zganiane pastucha. Poeta stąpa w miasto, a wieczór go słucha. Tedy, zanim krok jego powstrzymają domy, Wzrok okala widnokrąg, dal
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bądź błogosławionaLegenda indyjska Raz, w jasną noc księżycową, mądry a wielki Kryszna zamyślił się głęboko i rzekł: — Myślałem, że człowiek jest najpiękniejszym tworem na ziemi — i myliłem się. Oto widzę kwiat lotusu, ko
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bądź zdrowa!... Bądź zdrowa! (jak dziwnie brzmi dzwon!) Bądź zdrowa! (lecą liście z drzewa...) Bądź zdrowa! (miłość jest jak zgon...) Bądź zdrowa! (wiatr złowrogi śpiewa...) — Już nigdy! — Rwie serce Twój p
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bąk i piłka Bąk i piłka leżały w pudełku drewnianym z innymi zabawkami. Bąk rzekł do piłki: — Czy nie zechciałabyś się ze mną ożenić, ponieważ i tak mieszkamy razem w tym pudełku? Ale piłka, która była obszyta safianem, nie raczyła mu
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bachantki Osoby: DIONIZOS (Bachus, Bach) CHÓR BACHANTEK TEJREZJAS (Teirezjasz), wróżbita KADMOS, założyciel Teb PENTHEUS (Penthej), król tebański SŁUGA GONIEC I GONIEC II AGAWE, córka Kadmosa, matka Pentheusa&nbs
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bajka Za górami, za morzami, w dalekiej krainie czarów, przy kolebce małej księżniczki zebrały się dobre wróżki ze swą królową na czele. I gdy otoczywszy księżniczkę patrzyły na uśpioną twarzyczkę dzieciny, królowa ich rzekła: — Niechaj ka
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Strona tytułowaWstęp do bajek i przypowieści Do dzieci O wy, co wszystkie porzuciwszy względy, Za cackiem bieżyć gotowi w zapędy, Za cackiem, które zbyt wysoko leci, Bajki wam niosę, posłuchajcie, dzieci. Wy, których tylko niestatek żywiołem, Co s
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Alegoria Wszędzie się znajdzie rozum, byle tylko szukać, A nawet i jegomość, kiedy zacznie fukać, I jejmość, gdy rozprawia, I nasz ksiądz, gdy przymawia, Mają go podostatkiem i pięknie, i wiele. Jakoż się to wydało w Przewodnią Ni
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
ballada z tamtej strony o śmierci nic już nie wiem o czarne okna i powieki trzepoce motylami pachnie sośniną modrzewiem dotyka co noc snami zza cichej rzeki gdzie mgła noga za nogą wlecze się w ciemny zakąt trzyma w skrzynce niebieskawy akord
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Lilje (z pieśni gminnej) Zbrodnia to niesłychana, Pani zabija pana. Zabiwszy grzebie w gaju, Na łączce przy ruczaju, Grób liliją zasiewa, Zasiewając tak śpiewa: „Rośnij kwiecie wysoko, Jak pan leży głęboko; Jak pan leży g
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
BalladynaTragedia w pięciu aktach KOCHANY POETO RUIN! Pozwól, że pisząc do ciebie zacznę od apologu, który mi opowiedziano nad Salaminy zatoką. Stary i ślepy harfiarz z wyspy Scio przyszedł nad brzegi Morza Egejskiego, a usłyszawszy z wielkim hukiem łamiące się fale; myślał,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Baltas karžygys Bėga metai — jis kovoja, Gal jau nėr, kad neparjoja. Marčia! Rūpestis reik mest Kunigaikštis žada vestis Kunigaikštis svodba ta Į kiemus kviesliai išjoja, O martelė ašaroja, Ašaroja, rankoms ploja: „Jis sugrįš pabaigęs karą Laukiau, poravau metus, Paporuosiu ir kitus
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bank Nucingena Pani Zulmie Carraud. Czyż nie Tobie, Pani, której niepospolita i rzetelna inteligencja jest prawdziwym skarbem dla Twoich przyjaciół, Tobie, która jesteś dla mnie zarazem całą publicznością i najpobłażliwszą siostrą, winienym był poświęcić to dz
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Baranki moje... Baranki moje, Zaświtał czas, Nad piękne zdroje Powiodę was. Puszczę was, owieczki, Na piękne kwiateczki I będę pasł. Baranki z ducha, Ja pasterz wasz; Pan Bóg mię słucha, O
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bartek zwycięzca I Bohater mój nazywał się Bartek Słowik, ale ponieważ miał zwyczaj wytrzeszczać oczy, gdy do niego mówiono, przeto sąsiedzi nazywali go: Bartek Wyłupiasty. Ze słowikiem istotnie mało miał wspólnego, natomiast jego przymioty umysłowe i prawdziwie homery
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
(Bartoszu, Bartoszu...) Bartoszu, Bartoszu, Nie traćwa nadziei. Bóg pobłogosławi, Ojczyznę nam zbawi. Tam w górę, tam w górę, Poglądaj na Boga, Większa miłość jego Niźli przemoc wroga. Z male&
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Barwy, głosy, wonie Barwy błyszczące, jasne, lśniące, migotliwe, Wonie odurzające, mocne, rozkoszne, upojne, Głosy tryumfem brzmiące, zwycięskie, zgiełkliwe — Barwy, wonie i głosy sprzeczne, niespokojne Z wolna cichną, szarzeją, zmilkają i ble
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Beczka Amontillada Tysiące krzywd zadanych mi przez Fortunata zniosłem cierpliwej, niźli to było w mej mocy, lecz gdy doszło do zniewagi, poprzysiągłem sobie zemstę. Wy wszakże, którzy dobrze znacie mój charakter, nie pomyślicie chyba, że się zdradziłem choćby jedną
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Bema pamięci żałobny-rapsod „...Iusiurandum, patri datum, usque ad hanc diem ita servavi...” Annibal I — Czemu, cieniu, odjeżdżasz, ręce złamawszy na pancerz, Przy pochodniach, co skrami grają około twych kolan? — Miecz wawrzynem zielony, gromnic p
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
BeniowskiPięć pierwszych pieśni Pieśń I Za panowania króla Stanisława Mieszkał ubogi szlachcic na Podolu, Wysoko potem go wyniosła sława; Szczęścia miał mało w życiu, więcej bolu; Albowiem była to epoka krwawa, I
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Berenice Dicebant mihi sodales, si sepulchrum amicae visitarem, curas meas aliquantulum fore levatas. Ebn Zaiat Nieszczęście ma postać rozmaitą. Wielokształtna jest marność tej ziemi. Na wzór tęczy, rozpostarta ponad rozległym widnokręgiem posiada barwy tak samo różnorodne, tak samo
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Bezbronna istota Nie bacząc na silny atak podagry w nocy i wynikające stąd zdenerwowanie, Kistunow rano udał się do biura i najgorliwiej zaczął przyjmować interesantów banku. Wyraz twarzy miał ponury i zmęczony, ledwo był zdolny mówić, ledwo oddychał — jakby niebawem m
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
bez nut zapada w biały papier naprzeciw słońca i wód odwieczne promienie spadają też mieczami z chmur śpiewaczki jedwabne jagnięce i wy dziewice pożogi przez wiersz przeświecają wasze ręce księżycem złowrogim z
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Białośnieżka i Różanka Pewna uboga wdowa mieszkała w samotnej chatce, a przed tą chatką był ogródek, w którym rosły dwa krzaki róż: jedne róże białe, drugie czerwone. Wdowa miała dwie córeczki, podobne do obu krzaków róż. Jedna zwała s
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Biedny młynarczyk i kotek Był raz młynarz, który nie miał ani żony, ani dzieci, ale za to trzech uczniów. Gdy ci ostatni przebyli u niego po lat kilka, rzekł do nich: — Jestem stary i pójdę sobie za piec; wy idźcie w świat, a który z was przyprowadzi do domu najlepszego konia, t
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Błędny rycerz Szedłem krokiem miarowym po drogach obczyzny, Wymijany przez ludzi, niepchnięty przez tłumy, Bo niosłem z nabożeństwem sztandar mej ojczyzny, Chorągiew narodowej godności i dumy. Widziałem przebogate narody i wolne, Jak orły po grzebieniac
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Błogosławieństwo Gdy poeta za potęg najwyższym wyrokiem, Zstępuje na tej ziemi nudy i nieszczęście: Jego matka, w rozpaczy, z przerażonem okiem Bluźni — i przeciw Bogu podnosi swe pięście: «O, czemuż raczej łona nie strułam gadzin
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Blask księżyca Zbudźcie się, śpiący ludkowie, Pomódlcie się za umarłych. (Głos stróża nocnego) Och, jakże miło nocą, gdy godzina dygoce na wieży, spoglądać na księżyc, który nos ma podobny złotemu dukatowi o brze
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
(Bluszcze! Jakimi zwisacie wdziękiem...) Bluszcze! Jakimż zwisacie wdziękiem bukolicznym Na starych gruzów zwalisku, Albo gdzieś na samotnym platanie antycznym, Co ginie w waszym uścisku. Lecz lubię was nad wszystko, mroczne smętne bluszcze, Wokoło fontanny szmernej,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bogurodzica Bogurodzica dziewica, Bogiem sławiena Maryja, U twego syna Gospodzina matko zwolena, Maryja! Zyszczy nam, spuści nam. Kyrieleison. Twego dziela Krzciciela, bożycze, Usłysz głosy, napełni myśli człowiecze. Słysz modlitwe, jąż nosimy,
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Bohaterski miś Wejście w świat Na początku był zgrzyt i błyskanie nożyc w skrawkach brązowego pluszu i sukna, brzęk szklanych czarnych paciorków, szykowanych na oczy, pisk i mruczenie sprężynek, zawijanych skrzętnie w brzuszki pakuł i gałganków. Był stukot maszyny
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bo mię matka moja miła... Bo mię matka moja miła Na słowika urodziła, A ja wziąwszy taki głos, Ze słowika jestem kos... A to wszystko są nonsensa, Te moje wierszyki nowe, Gdzie się język mój wałęsa I bawi zęby trzonowe...
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Wstęp Julian Korsak urodzony w 1807 r., zmarły w 1855 r., przyjaciel Mickiewicza, poeta i tłumacz, był pierwszym w piśmiennictwie polskim, który przedsięwziął pracę ogromnie trudną i szczęśliwie jej dokonał: jemu zawdzięcza piśmiennictwo polskie pierwszy całkowity
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bo to jest wieszcza najjaśniejsza chwała... Bo to jest wieszcza najjaśniejsza chwała, Że w posąg mieni nawet pożegnanie. Ta kartka wieki tu będzie płakała I łez jej stanie. Kiedy w daleką odjeżdżasz krainę, Ja kończę moje na zie
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Boże, coś Polskę... Boże, coś Polskę przez tak liczne wieki Otaczał blaskiem potęg i chwały, Coś ją osłaniał tarczą swej opieki Od nieszczęść, które przygnębić ją miały. Przed Twe ołtarze zanosim bła
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Boże Narodzenie Bardzo tęskniliśmy do gwiazdki. Dnie były coraz krótsze, a pogoda wilgotna i ciepła. Wszystkie odgłosy dawały się słyszeć miękko i donośnie. Koguty piały i biły skrzydłami. Wiosna wychylała się ze swego ukrycia nieśmiało i ża
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Brązownicy Od autora Znana jest historia o pewnym literacie, który lubił podróżować: „Kiedy mam ochotę zwiedzić jakiś kraj (mówił), a nie mam pieniędzy, sporządzam książkę z opisem tego kraju, a za uzyskane honorarium jadę sprawdzić, czy tam jest w isto
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bracia, patrzcie jeno... Bracia, patrzcie jeno, jak niebo goreje! Znać, że coś dziwnego w Betlejem się dzieje. Rzućmy budy, warty, stada, niechaj nimi Pan Bóg włada, a my do Betlejem. Patrzcie, jak tam gwiazda światłem swoim miga, pewnie dla uczczenia Pana swe
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bracia! Rocznica, więc po zwyczaju Bracia! rocznica, więc po zwyczaju Każdy ten toast niech spłaci, Pierwszy ten puchar święcim dla kraju, Drugi dla ległych współbraci. A najprzód zdrowie moskiewskich branek. Lecz wiecie zdrowie to czyje? Zdrowie sióst
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Brzydkie kaczątko Prześlicznie było na wsi. Lato gorące, pogodne, żółte zboże na polach, owies jeszcze zielony, na łąkach wielkie stogi pachnącego siana, a bociany przechadzają się powoli, na wysokich, czerwonych nogach i klekoczą po egipsku, bo takim językiem nauczyły
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
(Bursztyn, żyto dojrzałe...) Bursztyn, żyto dojrzałe, blaskiem lśniące ule, Których plastry tak szumią jak Fingala grota, Porównane z splotami, którymi się czulę, Ustępują w przepychu złota. Niechby luba ma błogo usnęła ko
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Burza Przedmowa „Nie ma wątpliwości (pisze Hazlitt), że Szekspir był geniuszem najuniwersalniejszym, jaki się kiedy zjawił. W tragedii, komedii, historycznym dramacie, sielance, komedii sielankowej, sielance historycznej, w poemacie niepodzielnym, w poezji nieprzerwanej jest jedynym. Nie tylko ma moc nieogranicz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
[Dedykacja] Brunonowi Jasieńskiemu genialnemu twórcy «Buta w butonierce» tę książkę zielonych możliwości — poświęcam [Jak introdukcja] Całując owrzodzone palce syfilitycznej kochanki dobrze jest słuchać ostrego
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Byłbym cię oddał... Byłbym cię oddał, pókim cię miał, Za dziką tę jedynie Swobodę, z jaką wicher gna Przez moich skał pustynię. Słodkich twych objęć wyrzekłem się Dla mary czczej i pró
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Był to Berko sławny Żyd Był to Berko, sławny Żyd! Człek sumienny — Polak prawy, Nie kwaterką, ni szacherką, Lecz się krwią dorobił sławy! Nikt sobie nie miał za wstyd Służyć pod nim; — bo choć Żyd, Był
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bywaj dziewczę zdrowe... Bywaj dziewczę zdrowe, ojczyzna mnie woła! Idę za kraj walczyć wśród rodaków koła; I choć przyjdzie ścigać jak najdalej wroga Nigdy nie zapomnę, jak mi jesteś droga. Po cóż ta łza w oku, po cóż serca
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Cały świat byś ściągnęła... Cały świat byś ściągnęła w twej uliczki brudy, Nierządnico! okrutną czynią ciebie nudy! Aby wyćwiczyć zęby swe do tej igraszki, Co dzień jednego serca trzebać, jednej czaszki; Oczy twe gor
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Calineczka Pewna dobra kobieta bardzo pragnęła mieć maleńkie dziecko, ale nie wiedziała, skąd by je wziąć. Poszła więc do czarownicy i rzekła: — Tak bym chciała mieć malutkie dziecko. Powiedz mi, co tu robić, żebym je miała? — O! To nietrudno — odpowie
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Charaktery i anegdoty Od tłumacza Kariera pisarska Chamforta jest dość paradoksalna. Był sławny za życia, i jest sławny dziś; ale dla innych utworów. Współcześni nie znali tych jego pism, które znamy my; my znowuż nie czytamy tego, za co wielbili go współcześni. B
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Chata w lesie Pewien biedny drwal mieszkał z żoną i trzema córkami w maleńkiej chatce tuż przy brzegu samotnego lasu. Jednego poranka, gdy chciał odejść do roboty, rzecze do żony: — Przyślij mi obiad przez najstarszą dziewczynę do lasu, bo inaczej nie zdążę wyko
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Część pierwsza — Jesień Miriamowi (Zenonowi Przesmyckiemu) I — Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus! — Na wieki wieków, moja Agato, a dokąd to wędrujecie, co? — We świat, do ludzi, dobrodzieju kochany — w tyli świat!... — zakreślił
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Chór duchów izraelskich [Doktor Gut] Nu to niemiecki cud, Pan Chemik, Akademik, Aptekarz, Czego ty z Litwy jechasz? A Towiański Człek Pański, Oni z Gutem Pokutę Odprawili, Że tu z Litwy przybyli. Nu a [Szarlota] [Za] ż
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Choinka Rosła w lesie choinka, mała, ale śliczna. Miała też dobre miejsce: dużo powietrza, słońca i przyjemne towarzystwo starszych od siebie jodełek i sosen. Dobrze jej było, a jednak marzyła ciągle tylko o tym, aby wyrosnąć i być dużą, wielką. Nic jej przeto
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Cień W gorących krajach słońce pali tak okropnie, że skóra ludzka od jego promieni ciemnieje, aż staje się zupełnie czarna jak u murzynów. Pewien młody uczony z naszych stron północnych udał się w kraje gorące. O różnicy klimatu wiedział bardzo dobrze z k
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Cienie Kiedy na niebie dogasają blaski słońca, z ziemi wynurza się zmierzch. Zmierzch — wielka armia nocy, o tysiącach niewidzialnych kolumn i miliardach żołnierzy. Potężna armia, która od niepamiętnych czasów pasuje się ze światłem, pierzcha każdego poranku, zwyc
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Cierpienia młodego Wertera Wszystkie szczegóły dziejów biednego Wertera, jakie tylko zebrać zdołałem, zgromadziłem skrzętnie i podaję wam tutaj, ufny, iż wdzięczni mi będziecie za to. Zaprawdę, niepodobna odmówić podziwu i miłości charakterowi jego oraz zaleto
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Córa Albionu Przed dwór obywatela ziemskiego Griabowa zajechał piękny powóz na gumowych kołach o aksamitnym siedzeniu i z tłustym stangretem. Z powozu wysiadł powiatowy marszałek szlachty Fiodor Ilicz Otcow. W przedpokoju przywitał go zaspany lokaj. — Państwo w domu? — spytał m
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Córa PiastówPowieść z dziejów litewskich — 1282 r. I. I znowu chodźcie posłuchać ciekawie, — I znowu bitwę przed oczy wam stawię, I znowu kreślę litewskie postacie, Brodate, dzikie, ubrane w niedźwiednie, Miękkie jak dzieci, gdy w domowej chac
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Córka Cerery I Przez miedzę, która podobna do szlaków Różnych kolorów, między złotym kłosem Tyś szła, owieczka, białością i losem Podobna owcy śród kłosów i maków. Wtem Pluton, ogniem wylatując z krz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Córka Ewy Od tłumacza Nazwisko Balzaka budzi dziś w naszym pojęciu obraz głębokiego, surowego niemal myśliciela, człowieka, który, jak nikt przed nim ani po nim, zważył, osądził i opisał całokształt życia społecznego, układ i stosunek jego grup, mechaniz
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
codafale chodzą cichutko z drugiego brzegu od bagien prowadzi wesołą łódkę łopoczący żagiel twarz rybaka w refleksach wiosny kapelusz nad nią stoży się wysoki ogorzałe ręce pogrążają płytko wiosło burzą
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Coś — Nie mam wielkich pretensji — rzekł najstarszy z pięciu braci — chcę być człowiekiem pożytecznym, chcę być czymś. Najskromniejsza nawet praca zasługuje na szacunek, bo coś ludziom przynosi. Ot, na przykład, zajmę się wyrobem cegły, prosta to rzecz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Coś ty Atenom zrobił, Sokratesie I Coś ty Atenom zrobił, Sokratesie, Że ci ze złota statuę lud niesie, Otruwszy pierwej? Coś ty Italii zrobił, Alighieri, Że ci dwa groby stawi lud nieszczery, Wygnawszy pierwej? Coś ty, Kolumbie, zrobił Eur
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Co się raz stało w Sydonie Abdolonim padł na twarz przed Marhabalem, bogatym kupcem z Sydonu, i leżał jak długi dopóty, dopóki Marhabal nie zapytał, co by to miało znaczyć. Wówczas powstał i mówił, jak następuje: — Panie! za cały majątek mam tylko ma
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Cuda miłości Karmię frasunkiem miłość i myśleniem, Myśl zaś pamięcią i pożądliwością, Żądzę nadzieją karmię i gładkością, Nadzieję bajką i próżnym błądzeniem. &
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Cuda miłości Przebóg! Jak żyję, serca już nie mając? Nie żyjąc, jako ogień w sobie czuję? Jeśli tym ogniem sam się w sobie psuję, Czemuż go pieszczę, tak się w nim kochając? Jak w płaczu żyję,
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Cudna mieszczkaObrazek warszawski z wieku XVII I. Serenada — Tędy, Fabio! Tędy, Luka! — Corpo di Bacco! O małom nie runął przez jakieś ciało parszywe, co w poprzek drogi leżało! — Pies pewnie... — Pewniej Żyd. — Kolnij nożem — przekonasz się. Jeśli
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Cudzoziemiec — Kogóż miłujesz najbardziej, człowieku zagadkowy, powiedz? Ojca twego, matkę, siostrę, czy brata twego? — Nie znam ojca, ni matki, ni siostry, ni brata. — Przyjaciół? — Posługujesz się słowem, którego znaczenie aż po dziś dzień pozosta
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Cyganie w podróży Proroczy lud o czarnych źrenicach ognistych Wczoraj wyruszył w drogę — dzieci na ramionach Dźwigając — albo karmiąc je falą śnieżystych Skarbów mleka — co w zwisłych im płynie wymionach. Mężczyźni
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Czarna sukienka Schowaj, matko, suknie moje, Perły, wieńce z róż, Jasne szaty, świetne stroje, Nie dla mnie to już. Kiedyś jam kwiaty, stroje lubiła, Gdy nam nadziei wytryskał zdrój; Lecz gdy do grobu Polska zstąpiła Jed
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Czarny kot Nie spodziewam się i nie wymagam wiary dla wielce dziwnej i wielce skądinąd poufnej opowieści, którą chcę pismem utrwalić. Byłbym, doprawdy, szaleńcem, gdybym się tego spodziewał w chwili, gdy własne moje zmysły odmawiają mi swego świadectwa. Szaleńcem j
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Czasami mojej ślepej posłuszny ochocie... Czasami mojej ślepej posłuszny ochocie Pragnę w tobie mieć czujną na byle skinienie Sługę, co pieszczotami gasi me pragnienie, A ty jesteś tak zmyślna i zwinna w pieszczocie! Gdy twój warkocz, jak w słońcu w
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Czaty(Ballada ukraińska) Z ogrodowej altany wojewoda zdyszany Bieży w zamek z wściekłością i trwogą. Odchyliwszy zasłony, spojrzał w łoże swej żony, Pojrzał, zadrżał, nie znalazł nikogo. Wzrok opuścił ku ziemi i r
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Słówko do czytelnika Za sumienny dla się poczytuję obowiązek, na czele tego skromnego zbiorku poezji rzec słówko do czytelnika za młodym, skromnym autorem, który obecnie odważa się wejść w szranki naszych pieśniarzy. Od lat kilku mieszkający w moim domu, u tychże zr
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
(Czerw drzewa zwiędłe toczy...) Czerw drzewa zwiędłe toczy, Deszcz liście zżarte pieści. Zapomniały mnie oczy, Nie umarłem z boleści. Szkielety sterczą suche, Jak krzyże. Gdzie ich ojczyzna? Zwiało szczęście podmuchem. Że
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Czerwone buciki Była sobie mała dziewczynka, bardzo uboga i ładna. Nazywała się Karusia. W lecie chodziła boso, a na zimę miała duże drewniane saboty. Ale w tych było jej zimno, o zimno! Aż małe nożyny stawały się całkiem czerwone. Poczciwa szewcowa ulitowała si
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Czerwone i czarne Od tłumacza Na przełomie wieku XVIII i XIX widzimy dwie postacie będące zupełnym niemal przeciwieństwem: Chateaubriand i Stendhal. Jeden czerpie w dawnej Francji idee hierarchii, dyscypliny społecznej, powagi królewskiej, ale odświeża je tchem religijnego odrodzenia; drugi się
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Człowiek i kamień Kamień leżał w środku drogi; Mimo przechodząc ubogi, Stłukł nogę, łajał kamienie, „Na cóż to próżne stworzenie? On siebie nie zna, czy lato, Czyli go śniegi przysuły!” A kamień odpowie na t
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Człowiek i morze Człowieku wolny! Zawsze kochać będziesz morze. Morze jest twym zwierciadłem. Ujrzysz w nim twą duszę, W nieskończonych fal piennych mgle i zawierusze, A myśl twa niemniej gorzkiej ma głębi bezdroże. Lubisz grążyć się w w
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt