Wydawnictwo Wolne Lektury
Tytuły książek(ebooki,audiobooki) wydawnictwa: Wolne Lektury
-
ReigenZehn Dialoge geschrieben Winter 1896-97 PERSONEN DIE DIRNE DER SOLDAT DAS STUBENMÄDCHEN DER JUNGE HERR DIE JUNGE FRAU DER EHEGATTE DAS SÜSSE MÄDEL DER DICHTER DIE SCHAUSPIELERIN DER GRAF [...]Artur SchnitzlerUr. 15 maja 1862 w Wiedniu Zm. 21 października 1931 w Wiedniu Najważniejsze dzieła: Lejtnant
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Reineke-LisPoemat satyryczny w dwunastu pieśniach Słowo wstępne Stare podanie ludowe o lisie Reineke (po dolnoniemiecku Raginohart, ,,silny w radzie", w formie ściągniętej Reinhart, zdrobniale Reineke, po niderlandzku Reinaert, po francusku Renard), znane u wszystkich prawie ludów szczepu in
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Remedium dla literatów Jeśli człowiek sam sobie szkodzi, to niech nie ma pretensji do innych. Leon Brojner z powodu czyjegoś tam miłosnego liściku do swojej żony zniszczył własne życie rodzinne. Kim zaś był autor tego liścika, Leon po dziś dzień nie wie. Słowem, sam sobie stworzył piekło i pogrążył się w nim
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
René Przybywając do plemienia Naczezów, René zmuszony był pojąć małżonkę, aby dostroić się do obyczaju Indian, ale nie żył przy niej. Melancholijna skłonność usposobienia ciągnęła go w głąb lasów; spędzał tam całe dni sam i zdawał się dziki pomiędzy dzikimi. Poza Szaktasem, swoim przybranym ojcem, oraz o
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Republika marzeń Tu na warszawskim bruku, w te dni zgiełkliwe, płomienne i oszałamiające, przenoszę się myślą do dalekiego miasta mych marzeń, wzbijam się wzrokiem ponad ten kraj niski, rozległy i fałdzisty, jak płaszcz Boga zrzucony kolorową płachtą u progów nieba. Bo kraj ten cały podkłada się niebu, tr
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Requiem aeternamTrzecia księga Pentateuchu Na początku była chuć. Nic prócz niej, a wszystko w niej. To nieskończoność Anaksymandra, co wszystko z siebie wyłoniła, święty ogień Heraklita, który pochłania niknące światy i nowe byty z nich wyprowadza, Duch Boży, co się unosił nad wodami, gdy jeszcze nic nie
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Richard Wagner in Bayreuth 1 Damit ein Ereignis Größe habe, muss zweierlei zusammenkommen: der große Sinn derer, die es vollbringen und der große Sinn derer, die es erleben. An sich hat kein Ereignis Größe, und wenn schon ganze Sternbilder verschwinden, Völker zugrunde gehen, ausgedehnte Staaten geg
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Ritter GluckEine Erinnerung aus dem Jahre 1809 Der Spätherbst in Berlin hat gewöhnlich noch einige schöne Tage. Die Sonne tritt freundlich aus dem Gewölk hervor, und schnell verdampft die Nässe in der lauen Luft, welche durch die Straßen weht. Dann sieht man eine lange Reihe, buntgemischt -- Elegants, Bürger mit der H
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Ritter ToggenburgBallade Und er hört>>s mit stummem Harme, Reißt sich blutend los, Preßt sie heftig in die Arme, Schwingt sich auf sein Roß, Schickt zu seinen Mannen allen In dem Lande Schweiz, Nach dem heilgen Grab sie wallen, Auf der Brust das Kreuz. Große Taten dort geschehen Durch der Helden Arm,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Równe, bezkreśne pole... Równe, bezkreśne pole... Znam je. O wieczorze Myśli moje tam chodzą pod gasnącą zorzę. Idą pomiędzy brzozy ciszą nocy zdjęte Szukać chłodnego leku na skrzydła zwichnięte. Idą na śpiące wody, by jako gwiazd roje Płomienie swe zatapiać w kryształowe zdroje. Idą na rośny
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Róża świata A to jest róża świata, w której dnie spoczywam, której płatki przejrzyste jak stronice czasu On obraca powoli. Jak listki atłasu zwierząt ciepłe języki na ciele i grzywa wiatru powiewa lekko. W mroku wielkie zwierzę przeciąga się, by prężność swą do mnie przybliżyć, i ptak wysoko śpiewa, ab
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Rodzina Bernheimów Część pierwsza I Przypominam sobie jeszcze czasy, kiedy to Paweł Bernheim zapowiadał się na geniusza. Był wnukiem handlarza koni, który zaoszczędził sobie mały majątek, i synem bankiera, który już nie umiał oszczędzać, lecz któremu sprzyjało szczęście. Ojciec Pawła, pan Feliks B
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
(Rojenie dziwne, być może...) Rojenie dziwne, być może, Z wieczora ujęło chwilkę -- Widziałem anioły boże, Było to twe lustro tylko. W ucieczce Eleonora Długie rozpuściła sploty, Na cóż ujrzeć ma aurora Słodkie żądzy mej przedmioty. O mężu dumać nie trzeba, O wiernym myśl mi obrzydła, Uczę was lo
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Romantyczność Zgliszcza. Takie już prawo wyrastać z popiołów. Wiatr rozrzuca kwiaty przejrzyste jak szkło. Podaj ręce, kochana, które ku temu są, by się zamykać jak koło. O lasy niewidzialne, knieje, co się chylą, i oddech ich na ustach, i u powiek szept: Wiesz, miła -- po tych gruzach, co przerosły gnie
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Rorate Coeli Spuśćcie rosę, niebiosa, duchy nieobjęte, i sztaby blasku białe, zwiastujące pieśni, żeby, co żyje -- życiem nie było przeklęte i stało się jak światło w ciele -- nie cielesne. Spuśćcie rosę, niebiosa, fale mórz złotawe i szczerość oczu, która jak zwierzęca -- czysta, a jeśli dzień --
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Rozbitkikomedja w czterech aktach ,,Mojej żonie w upominku." OSOBY: SZAMBELANIC CZARNOSKALSKI SZAMBELANICOWA MAURYCY, ich syn GABRJELA, ich córka DZIEŃDZIERZYŃSKI POLA, jego córka WŁADYSŁAW CZARNOSKALSKI KOTWICZ-DAHLBERG CZARN
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Rozbity dzbankomedia w jednym akcie OSOBY WALTER -- radca sądowy ADAM -- sędzia wiejski JASNOTKA -- pisarz PANI MARTA EWA -- jej córka WIT DZIURA -- chłop RUPRECHT -- jego syn PANI BRYGIDA Służący, woźny, dziewki i inni R
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Rozbrat z przedwiośniem I Przedwiośnia o smukłych biodrach, życia marcowe znaki -- biorę dziś z wami rozbrat w pion wiosny odtrysłym makiem; oto jest dzień przydrożny jak wiecha na bramach karczem: na przerąb słowem jak nożem siedemnastu zrzekam się marców. Wy dwuznaczne pory-wielokropki, w
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Rozmówka o przyszłości Za jakieś trzysta, czterysta lat zmieni się, moja paniusiu, świat: córeczki wydasz, paniusiu, za mąż, dziatki się będą chować na grzędzie, potem tym dziatkom dziatek przybędzie i wszystkie dziatki wzorem mamusi tyć będą z wiekiem, proszę paniusi. Za jakieś trzysta, czterysta la
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Rozprawa PANNA: Barometry pulsują rtęcią. Fale epok biją o granit. Izobary barwione cynobrem pełzną w strefie strzyżonych traw. Żony wierne i w pasie wcięte, do niewieścich gotowe spraw, pachnidłami suto się maszczą i nieskromny wdziewają aksamit. W srebrny oksyd północ przetapia rozpaloną rudę
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Rycerz W noc zjeżoną kwiatami martwego powietrza nie nasłuchuj, nie jadą rycerze w zbrojach blasku, w kaskach na wietrze rozwiewających kity płomieni, a miecze obronie słabych -- tylko w pochwach rdzawych albo zalane płaszczyznami śniegu, albo jak gwiazdy pogubione w biegu. Witaj, a nie płacz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Rym (Do jednej pani, która ganiła moje rymy zbyt proste) I A więc nie lubi Pani mych rymów zbyt prostych? Wolałabyś, by pieśń ma dźwięczała niezwykle, Świecąc jako potrójnie złocony akrostych -- Rymy powiązanymi w niespodziane cykle. Prawda, rym jest dla pieśni, czym dla mózgu czerep, Co myśl okry
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Do niemowlęcia Lata po latach jak woda płyną, Czas już do wzrostu twojego bliski -- Czémże ty będziesz, mała dziecino, Kiedy wynijdziesz z twojéj kołyski? Może ci z czasem służyć Temidzie, I szalę sądu piastować przyjdzie -- Szkoda cię mały -- zbrukałbyś rękę, Albo byś zmazał, lub we krwi zbroczył T
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Ryszard Wagner w Bayreuth 1 Dwóch potrzeba warunków, żeby zdarzenie było wielkie: wielkiego umysłu tych, którzy go dokonywają, i wielkiego umysłu tych, którzy je przeżywają. Wydarzenie samo przez się nie posiada wielkości; choćby znikały całe gwiazdozbiory, ludy ginęły, chociażby państwa rozle
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Rzeka Płyń, ziemio. Góry ciemne. Rzeka wszystko niesie. Lądy wzdłuż wody pękną. Jak wiosło milczenia rzeka wszystko podzieli na wiosnę i jesień, na zimy siwe, pory wszystkich lat. Niosą się ptaki, a brzegi tajemne świat smutku otwierają i radości świat. To taka waga srebrna, uśmiech nieba w ziemi, ujr
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Rzut perspektywy Widok na wyżynie domu białego z wieżyczkami. To nic! jest tam okno, pełne światła, Są dwie wieżyczki, dwie turkawki z gołębnika, Poza oknem i w samym domu Jest miłość, miłość i jej światło ogniste! Jest pod dostatkiem miłości, uskrzydlonej, wymownej. Na trzecim piętrze domu, Na trzecim
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Rzym słowiański Śpi Rzym słowiański, śpi stu wież stolica, Mgłami przeszłości osłoniwszy lica; Na Kapitolu śpi lud marmurowy, W pałacach drzemią patrycjuszów głowy, Sen grzebie gniazda zbytku i ubóstwa, W świątyniach nawet zdrzemnęły się bóstwa. Śpiąca stolico! Przeszłość marzysz błogą, A nowożytny
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Širdis Turedams krutinę piktumo pripiltą, Aš motiną savo nudejau senyvą Ir peili ileidęs lavonan jos šiltą, Išplešiau padukęs jai širdi da gyvą. Kada gi, tą širdi teriodams baisiausia, Pasiutusiom kojom ją spardydams, kuldams, Parpuoliau i kraują, širdis toji klausia: ,,Vaikeli, ar tu
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Śpiąca królewna Za górami, za rzekami przed latami przed dawnemi, w swej stolicy cudnie pięknej, pewien król żył na tej ziemi. Miał on żonę urodziwą, a tak dobrą jak anieli, za serduszko jej poczciwe wszyscy kochać ją musieli. Miał pałace kryształowe, i ze złota wszystkie sprzęty a w swym skarbcu po pradzia
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Śpiąca królewna Zasnęła... z marzeń wygnano ją światów, W duszy jej struny pozrywano śpiewne, I przemieniła się królewna kwiatów W śpiącą królewnę. Dziś już nie pragnie być ludziom jak wiosna Promieniejąca, świetlista i wonna, Ani błękitnieć ziemi jak litosna Pragnie Madonna. Dziś już nie pó
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Śpiew do snu Ciało mojego ciała i światło mojej myśli, chciałbym, by ci się ogień pełen szelestu przyśnił, z którego żółte kwiaty wyplusną, brzózek szelest jak sieć, abyś poczuła przy ich lekkości śmielej swój lot jak płomyk drżący, bolesny a pragnący, by popłynęło w tobie jak szumny strumień słońce. Ci
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Śpiew na wiosnę Mosty tych przedmieść zielonych, jakże ich wiele, jak dudnią od koni -- -- siwe i kare konie z pogoni za mną, za wiosną, za tonem. Jakże ich wiele, wzbierają i coraz sypią jak płatki, jak ptaki podków. Jasna, niedzielna, zwierzęca to pora na szyjach słodko zwinięta jak kot. Wyrój z błęki
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Świat Tratując ciała żywe, miażdżąc serca, dusze, Niby szalone słonie olbrzymią lawiną Prą się ludzie na ludzi i w ciemności płyną, Jak okręt obłąkany w nocnej zawierusze. Zapomniano o wszystkim w tej dzikiej gonitwie. Filozofi, kapłani i tłum niespokojny, Wszyscy pędzą gotowi do mordu i wojny;
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
(Świat -- kryształowa kula...) . Świat -- kryształowa kula, gdzie ogromne raki poruszają wąsami zwiększone przez szkło, gdzie burze naprężone twarde runo trą o mleczne bramy, a gwiazdy jak ptaki spadają, zanim spojrzysz, już dotknęły czasu i dźwięcząc przygniatają ramiona atlasów. A te barw kawa
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Świat pani Malinowskiej Rozdział I Spadło to nań jak grom z jasnego nieba. W pierwszej chwili chciał wprost powiedzieć pannie Sobczykównie, że to kłamstwo, nowa obrzydliwa plotka biurowa i że nie powinna zajmować się powtarzaniem podobnych nowin. Bo ona to nazwała nowiną: -- Czy pan referent słyszał w
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Świat sen Smutny, jaki smutny człowiek uśpiony w zdarzeniach, w zdarzeniach prawdziwych. Jakbyś kreślił kółko na piasku, a w dębów cienie jak w rzeczywiste zamki kolorowe powprawiał szyby. Tak sobie nieroztropnie -- niby przypominasz dziecięce twierdze z piasku. Uwierzyć łatwo: żyjesz tam, a ter
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Świętokradztwo Pomimo twojej wiedzy ominęłam błyszczące posążki, obwieszone sznurami muszel i błyszczących tygrysich zębów, dalej minęłam bożków z polerowanej kości słoniowej i innych drążonych w srebrze, i innych z dętego złota. I cóż mi możesz uczynić, że uporczywie błądziłam szukając najc
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Święto Słońca Poszli wszyscy mokrymi łąkami ku zorzy, Poszli wszyscy w szalach odświętnych przez łan... I ponieśli do chramu daleko, Kadzielny bursztyn i miód, Jagody kraśne i mleko I w cienkie owite płótno Chleby ofiarne, z białej, pszennej mąki... Słyszałam skrzypienie wrót I pieśń ich smu
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Święty-pokój 1 Jeszcze tylko kilka ciężkich chmur Nie-porozpychanych nozdrzem konia; Jeszcze tylko kilka stromych gór, A potem -- już słońce i harmonia!... -- Jeszcze tylko z hełmu kilka piór W wiatru odrzuconych próżnię; Jeszcze tylko jeden pękły grot -- Błyskawica jedna -- jeden grzmot -- A po
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Świetlanej pamięci brata mojego Stanisława poświęcam Odjechał, a po sobie zostawił wspomnienie Przykre -- gadów ohydnych pełzające ślady. Bliscy powiedzą o nim trwożnie: . Nikt go nie mógł ukochać: mętne tajemnice Szumiały w jego serca purpurowej jamie... Na swym czole miał głuche, kainowe znam
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
SabinkiTragedia w pięciu aktach OSOBY: Romulus, król Rzymu. Ankus, jego przyjaciel. Talassjusz, Rzymianin. Pinarius, kapłan etruski. Tytus Tacjusz, król Sabinów. Hersylia, jego córka. Tullia, jego córka. Marcja, Sabinka.
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Sachem W mieście Antylopie, położonym nad rzeką tegoż nazwiska, w stanie Teksas, spieszył kto żyw na przedstawienie cyrkowe. Zajęcie mieszkańców było tym większe, że od czasu założenia miasta pierwszy raz zjechał do niego cyrk tancerek, minstreli i linochodów. Miasto było niedawne. Piętnaście lat temu
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
SalamandraPowieść fantastyczna Ludzie z mostu Św. Floriana Od pewnego czasu wtargnęły w orbitę mego życia zagadkowe moce i natrętnie zastępują mi drogę; wpadłem na trop zdarzeń, które pozornie niewinne, odziane dla niepoznaki w potulny płaszczyk codzienności, muszą zastanawiać przez swą upor
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Schodząc Mówię: powietrza mszał niech się odemknie jak róża lub ręka trwożna -- Nitka świecąca w marmurze zakwita cierniem i żal pali się skąpo w niebiosach. Wejdę. Gwiaździsty lichtarz dnieje proroczo w głębi, gwoździ czerwonych kilka i kość złamana nad nimi, dno tu jest albo światła skupiona, ci
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Schopenhauer, Hamlet, MefistofelesTrzy rozprawy z historii naturalnej pesymizmu Der denkende Mensch fuehlt einen Kummer, der wohl gar Sittenverderbnis werden kann, von welchem der Gedankenlose nichts weiss: naemlich Unzufriedenheit mit der Vorsehung, dłe den Weltlauf im ganzen regiert, wenn er die Ue
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Sen Chociaż zmuszona będziesz mnie porzucić, Jeżeli serca nie zmienisz w kochaniu, Rzucając nawet nie chciej mnie zasmucić I rozstając się, nie mów o rozstaniu! Przed smutnem jutrem, niech jeszcze z wieczora Ostatnia spłynie na pieszczotach chwilka; A kiedy przyjdzie rozstania się pora, Wtenczas truci
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Sen (Sny. I) 1 Sen supły płaskie najpierw szeleścił jak oset, aż wykluł niedźwiedzia czy wilka. Wilk był tobą, szedł bosy przez drogę zadymioną jak szkło, drogę dłużącą przez usta. Zresztą wzbierało już i szło, szło zewsząd, przez krzywe, wypukłe lustra: jakieś krucjaty przeciw słońcu. [...]Kr
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Sentencje ojców (Pirkej Awot) Od tłumacza Pirkej Awot -- czyli Sentencje, albo jak kto woli: Pouczenia Ojców, stanowią jeden z traktatów Miszny -- podstawowej części Talmudu. Zebrane zostały przez Rabbiego Jehudę ha-Nasi (księcia-rabina). Należą do gnomologicznej literatury Żydów. Zajmują w
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Serce jak obłokPoemat Matce I W takich nocach się lęgną same mary tylko i skrzydła nawałnic. Takie noce się karmi przez wiatr oderwaną ręką. Takie noce dymią padliną -- gnijącym runem obłoków; błądzący po nich giną w lęku i mroku. Takie noce rodzą tylko zwierzęta: konie bez głów i koty zie
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Serce mi się wciąż wyrywa Serce mi się wciąż wyrywa Do dalekich moich stron, Do tej ziemi ukochanej Serce mi się wciąż wyrywa... U nas teraz na wsi żniwa, Złotokłosy pada plon, Śpiewką żeńców dźwięczą łany, Głos po niebie się rozpływa, A na kłosach wiatr przygrywa, Jak na harfie wyzłacanej. Śpiewk
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Siądź na kamieniu Siądź na kamieniu, który się odłamał Z odwiecznych skał, I przez potoku odwieczny szum Rozmawiaj z Bogiem. Wiem: nie odgadniesz Jego tajemnicy, Ale usłyszysz z daleka Tajemnic pełne westchnienie, Którym On, wielki, miłosierny Pan, Twym towarzyszy losom. I zasłuchany w ten odwi
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Sielanka Szli oparci o siebie ramieniem i twarzą -- -- Niepomni świata, ludzi, czasu i przestrzeni, Nie słyszeli, co świerki nad głową ich gwarzą, Nie widzieli, że słońce gór szczyty rumieni, Nie czuli, że chłód bagien, snując się już w lesie, Białą, wilgotną zmorą pada na pierś ziemi I że to mech puszyst
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Pani Dulska przed sądem I Pani Dulska dla całego domu ,,narządziła" świeżą bieliznę. I to we wtorek, wbrew zwyczajowi. W domu Dulskich bowiem zmieniano bieliznę w niedziele i czwartki, poszewki i prześcieradła -- co dni piętnaście. O tym mówiła Pani Dulska z pychą źle ukrytą: -- Są takie panie, któr
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Skarga jesienna Od kiedy opuściła mnie Maria, aby udać się na inną gwiazdę -- którą to, Orion, Altair i ty, zielonkawa Wenus? -- rozmiłowałem się w samotności. Ileż dłużących się dni sam jeden spędziłem z moim kotem. Przez samotny rozumiem bez istoty cielesnej, a kot mój jest towarzyszem mistycznym, duchem
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Skargi nicponia Lata oglądam znów żaluzje domykane Żaluzje których pragną na próżno krzewy różane Ach! wielkie białe ryby na obrusie szklanym Zacna Katarzyno! I ty chłopcze Mikołaju! Ponad sadzawką za gazownią słońce Jest to choroba miłości Co tu mnie skłóconymi wstrzymuje żądzami Pośród dem
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Skargi więźnia Na wzgórza drutowane pnijcie się więzienia! Tam nas orzeźwiać będą wiatru słone tchnienia, A to nam w dyscyplinie dozwoli wytchnienia. Już od tygodnia przeszło jest tu Sinobrody Ze swoimi szwagrami i Dzieciojad młody. A córka odźwiernego i recydywista Urządzają wyścigi. [...]Max
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Słowo o bandosie W podgórskich, kamienistych działkach kieleckich, na jałowych sapach, przez które sączy się zaskórna woda z żelaznych rudawisk, na radomskich piaskach podsośnianych, na opoczyńskich krajach -- smętniskach, gdzie się ,,korzec sieje, kopę zbiera, a kopa korzec daje" -- hoduje się dola ban
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Sonet Niechętnie w twojej formie kwiat mych myśli mieszczę. Czynisz na mnie wrażenie poziomego karła, Który smukłą dziewczynę, by się nie wydarła, Wiąże w brutalny uścisk jak w żelazne kleszcze. Gdy czytam piękny sonet -- to czuję w nim dreszcze Zdławionej raptem pieśni, co się miała z gardła Wylać sze
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
An Frau Caroline Pichler Im tiefen Nord, in weit entlegener Ferne Wollte ich Blumen mir zum Kranze pflücken, Die späth im Herbst den rauhen Fels noch schmücken, Wann matt die Sonne glüht, und matter noch die Sterne! Wenn ich>>s vermöchte, schwach nur auszudrücken, Was in mir lebt; ich thät>> es ia so gerne; -- -- Im Blu
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
I. Rupa(Stan kamienny) Duch nasz dziecięcy -- prawi mędrzec boży -- W jutrznianych wieków zamgławne przedednie Trwał połączony w niepodzielną jednię Z nieświadomością żywiołowych zworzy. I, gdy mu padał w źrenice blask zorzy, On stał jak martwe, niebytu sąsiednie, Głazu urwisko i roił bezwiednie,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Spojrzenie Nic nie powróci. Oto czasy już zapomniane; tylko w lustrach zsiada się ciemność w moje własne odbicia -- jakże zła i pusta. O znam, na pamięć znam i nie chcę powtórzyć, naprzód znać nie mogę moich postaci. Tak umieram z pół-objawionym w ustach Bogiem. I teraz znów siedzimy kołem, i planet
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Sprawiedliwie I Noc była przedwiosenna -- marcowa, noc pełna deszczów, zimna i wichrów. Lasy stały pokurczone i odrętwiałe, przemoknięte do szpiku; chwilami wstrząsał nimi dreszcz lodowaty, bo się trzęsły febrycznie i jakby trwogą ogarnięte rozwijały gałęzie, otrząsały się z wody, szumiały ponu
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
(Stąd: niebo jest duże jak niebo południa...) Stąd: niebo jest duże jak niebo południa, którego nie przepłynąłeś, nie przepłyniesz. Po salwach dnia wystawiony na cel gwiazdom miniesz jak miasta opuszczone w drodze. Przeoczony, przeszyty na wskroś przez kule wszystkich wojen, umrzesz zamknięty echem mały
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Stadło artystów bez boga Magiku, co poruszasz ludzi z fotografii, A pojazdy bez koni rozpędzać potrafisz, Czy też nie mógłbyś sprawić, aby dłutkiem został wykończony Zbyt okropny charakter mej nieślubnej żony? Kościół mógłby to, ale Diabeł wciąż mu wzbrania. Paryżu, miasto pięknych alej, Skąd wygnano
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
,,Stare miasto" Księżyc zadymiony niebem rozlepia plakaty -- żółte plamy ciszy, posłuchaj... ulica schodzi w mrocznym żlebie w rzeki zgęstniałych gwiazd, można usłyszeć: jak miasto brodzi w neonowym szumie, ryciny ulic wypukle odchodzą w rzeki domów, pękają w średniowieczne place, obszernie, pa
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Stare miasto Kiedyś ten labirynt wąskich uliczek przebiegających między wysokimi, szarymi kamienicami był sercem Warszawy. Obecnie jest już tylko peryferyjną dzielnicą miasta. Przywodzi na myśl jakąś narośl na zdrowym ciele. Na ciele nowoczesnego miasta, w którego żyłach jakoś inaczej płynie krew i
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Starość Otom szary od pyłu tylu wieków, a zawsze na osiodłanej chmurze. To sny te miasta wołające: , to rzeczywistość: kiedy oczy zmrużę. Otom tak w drodze długiej zmalał, że sam ledwo widzę swoją postać. Tylko dudnią szkice elementarnej chwały. Śmierć mi wszystkie drogi zarosła. I coraz mniejsz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Stary, czarny krzyż Stał przy drodze próchniejący, Stary, czarny krzyż, Mrok oplatał go wokoło W podwieczorną ciszę -- Ziemio! Ziemio! Ziemio! Podziurawion był kulami Z dawno zmilkłych bitw. Siadywała przy nim dusza, Ranne śniąca blaski -- Ziemio! Ziemio! Ziemio! Mnogi tędy tłum przechodził, Głu
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Straszny dziadunio I. Delfin -- Hieronim, słyszysz? Wstawaj! A to sen do pozazdroszczenia! Hieronim, Rucio, to ja -- Żabba! -- To mi dopiero nowina! -- odparł spod burki stłumiony, zaspany głos. -- A czego tam chcesz? Pali się? -- Wstań, to zobaczysz. -- Ale kiedy ja nie chcę ani wstawać, ani patrzeć. -- Ano,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Stygmat Od kiedy język mój jak czyżyk świergoce skąpo, i od kiedy ręka brzemienna w piśmie leży jak kłos na skibie -- obłok chyży przechyla się krawędzią lśniącą i niebo giętkie dając oczom powiada: codzienne dzwony w blasku pieją truchleje w ziemi nasion wstęga, bo dłoń człowieka w przerażeniu j
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Sur le pont d>>Avignon Ten wiersz jest żyłką słoneczną na ścianie jak fotografia wszystkich wiosen. Kantyczki deszczu wam przyniosę -- wyblakłe nutki w nieba dzwon jak wody wiatrem oddychanie. Tańczą panowie niewidzialni . Zielone, staroświeckie granie jak anemiczne pąki ciszy. Odetchnij drzewem, t
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Swemu pokoleniu Wiem, myśmy pokoleniem niezdolnym do czynu I próżno chcielibyśmy podnieść miecz do góry: Woli naszej zabrakło ognistego płynu I nie przebijem oka przez zbyt czarne chmury. Lecz jeżeli osłabła nasza dłoń -- to jeszcze Serce nasze nie zwiędło -- myśli nie zamarły -- I mamy wielkich pra
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Swoboda koń bryzgiem srebrnych dzwonków parska w zieloną ruń jak wodę miękką kwiaty przynoszą w barwnych garstkach świt gęstych rzek na sutkach dźwięku. Drzewa są wolne w rudych lasach przebiega koń przez płynność polan różowo gra rozbiegiem oczu balony nozdrzy gnie do kolan a kiedy wbiegnie w dźwi
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Symbole X Wszystko co było, było tylko snem... Ale sen każdy posiada znaczenie, A ja w swym mózgu blask mam i widzenie I o ciemnościach rzeczy -- dużo wiem. Poza zwierciadłem żyłem Wschodnich Mórz, W dziedzinach, kędy rozmyślają magi I marmurowe drzemią sarkofagi Z popiołem Wieków i światłośc
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Symfonia jesienna(fragment) Skończyło się lato i jesień zabija motyle swym tchem, Skończyło się lato i szronem zwarzone padają kwiaty, Pachnie Zadusznym Dniem... Znużona, blada, Z orszakiem mar Przychodzę, A ze mną radość i czar Przepada. Po mglistej drodze Z orszakiem mar Przychodzę...
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Szary pokój Kazi Drogiej żonie mojej poświęcam Moje ostatnie mieszkanie też mnie nie zadowoliło. Zrazu zdawało się, że to, przed czym uciekłem z dawnego, tutaj wykluczone bezwarunkowo, że bezpiecznym będę przed czymś nieznanym, które zmusiło do opuszczenia przedostatniej siedziby. Lecz kilka dni
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Szara godzina Krótkiego dnia znużone, senne światło kona, Krótkiego dnia, co z sobą nic nie przyniósł w dani, Kroplą w zamierzchłej czasu gasnący otchłani, Smutny jak rzecz bezcenna, swoja -- a stracona... Kończy się dzień dżdżu ciężkim umęczonym płaczem, Kończy się i w zmąconych odblaskach dogasa; N
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Szelmostwa Skapenakomedia w trzech aktach1671 Wstęp Mówiąc o Psyche, wspomniałem, iż, w okresie przygotowań do wystawienia tej feerii w swoim teatrze, Molier wypełnia lukę repertuaru nową sztuką swego pióra. Sztuką tą są Szelmostwa Skapena, bezpretensjonalna i wesoła farsa, w której Molier przyk
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Szopen a Naród Praca niniejsza -- mało co rozszerzony odczyt, który miałem tego roku we Lwowie -- nie rości sobie najmniejszego prawa do jakiejśkolwiek zasługi w badaniach nad życiem i tworem Szopena. Jest ona li tylko osobistym, skromnym wyrazem zbożnego i pokornego hołdu, jaki żywię dla nieśmiertel
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Sztuka kochania Księga pierwsza I Jeżeli ktoś z was, Rzymianie, nie wie, co miłości sztuka dokazać jest dzisiaj w stanie, niech w tej książce wiedzy szuka. Niechaj uważnie odczyta utworu tego stronice, a potem niechaj stosuje przepisy moje w praktyce. Sztuką jest kierować okręt przez oceanu
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Szum fali Gdy siądę nocą letnią nad brzegiem wody, a topiel cicho szumiąca pieści mi stopy i płacze, a wodne lilie u brzegu, jak rozprószone gołębie, tulą się w echa świateł na wodzie grające... Kiedy miesiąc kołysany i cichy lite pasy światła na fali tka -- wówczas wstaje mi w myśli, niby prześniony
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tajemniczy ogródPowieść dla młodzieży Rozdział I. Nikt się nie ostał W chwili gdy Mary Lennox została wysłana do Misselthwaite Manor dla zamieszkania tam przy wuju, twierdzono ogólnie, że było to najniesympatyczniejsze dziecko, jakie kiedykolwiek widziano. I było to szczerą prawdą. Twarz jej była ma
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tak toczy się światekWidzenie Babuka(1746) I Pomiędzy duchami, którzy opiekują się władztwami świata, Ituriel zajmuje jedno z pierwszych miejsc i posiada departament Wysokiej Azji. Pewnego ranka zstąpił do mieszkania Scyty Babuka, na wybrzeżach rzeki Oksus i rzekł: -- Babuku, szaleństwa i nadużyci
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tam na obczyźnie... Tam na obczyźnie, gdy próżni ostoję Noc wiekuista w bezgraniczach da mi, Pójdę, zbłąkany pomiędzy śmierciami, A co bądź spotkam -- to nie będzie moje. Pełen niczyjej ciemności i zgrozy, Samemu sobie obcą będę marą, -- Z jakąż bym wówczas miłością i wiarą Modlił się choćby do obra
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
O filozofii średniowiecznej wykładów sześć Pamięci Ojca Przedmowa Niniejszych sześć wykładów o filozofii średniowiecznej wygłosiłem z początkiem roku 1906 w ramach ,,Powszechnych Wykładów uniwersyteckich" urządzanych staraniem Senatu akademickiego Uniwersytetu Lwowskiego. Już wtedy powzi
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tarp skausmu i garbęPoema iš dabartiniu laiku Pratarme Išleisdamas i žmones savo mylimiausią kudiki, kam gi ji pašvęsiu? Musu garbingoji diduomene jo nesuprastu; seniai išvariusi iš salionu savo tevynes liežuvi, moka jo tik tiek, kad su tarnais susišneketu; ant galo neturi kada jo ge
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tatry W dali!... jakby ciągnąc ławą huf kresowy Z gwiazdami na szyszakach, z proporcem obłoków Zakamieniał, dotarłszy aż do nieba stoków, Tak Tatry ciemnym murem zwarły dumne głowy! Wielki jak sny młodości -- mroźny kraj śniegowy! Gdzie król burz -- halny orkan -- błądzi w szacie mroków, Gdzie wiszą g
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tautystes pamatas Pagal Nordau supaiše V. Kudirka ir paaukojo Lietuvos doriškiems anukams. Pabudimo tautystes idejos papartis stiebiasi vis statyn ir iškilmingiaus plazdena. Tautos, kurios ilgą metą buvo užmigusios ir išrode lyg išdilusios iš pasaules, skubiais žingsniais taikosi vel už
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
(Tędy, przez wzgórza ciszą zarośnięte...) Tędy, przez wzgórza ciszą zarośnięte, przejdę swobodnie błękitnawym morzem, przez szlam tymianku i zgaszoną miętę, dzwony wieczorne jak bramę otworzę, szorstkimi dłońmi odsunę żaluzje -- -- dwa łuki puszczy na bok spadną miękko, w las rozdzwoniony jak w zie
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tego dnia Tego dnia, gdy wracałem do piekła przez ulicę jak ciężar powietrza, przez tę ciszę, gdy wzrok mi już uwiądł, przez tę ciszę, gdy płacz mi już wietrzał, powracałem po tęczy do piekła... Z napęczniałych chmur cmentarnianych łoskot werbli żałobnych mnie owiał tego dnia, gdy wracałem do piekła, a
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tekst do mszy śpiewanej Introit Do Boga mego, jak do żywej wody, Spragniony biegnę w czas błogiej pogody, Do Boga mego i do Zbawiciela, Co młodość moją duchem uwesela. Do Boga mego, do Jego ołtarzy, Jak gołębica, dusza się ma waży. Od rzesz nieświętych jedyna mi droga Do mego Boga! [..
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Temu, który przyjdzie Z tamtej strony, gdzie mała kolumna nieba świeci, u stóp ziemi drętwej my jesteśmy. Pomyśl: sen i ból nasz napojony pulsowaniem rzeki, kwiatów szmerem w powietrzu nietrwałym słyszysz jeszcze prosty jak organy. Czas, co smutne ciało ma weselić kłosy zgina niebieskie jak dachy
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Ten czas Miła moja, kochana. Taki to mroczny czas. Ciemna noc, tak już dawno ciemna noc, a bez gwiazd, po której drzew upiory wydarte ziemi -- drżą. Smutne nieba nad nami jak krzyż złamanych rąk. Głowy dudnią po ziemi, noce schodzą do dnia, dni do nocy odchodzą, nie łodzie -- trumny rodzą, w świat grobami odch
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Teologia To ty ciosami piorunów huczałeś w kowadła zdrętwiałych źrenic, że czaszki dla lęku były za małe, a serca za wielkie dla ziemi. To ty ciskałeś z dłoni jak orkan kule ogniste na krągły strop, a w drogi ludzkie sny i ruiny dymiące jak twój świeży trop. I zastygałeś w pogromów zgiełk pośró
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
An meine getreuen Hörer(Statt einer Vorrede) Als ich daranging die ,,Treny" Kochanowskis ins Deutsche zu übertragen, war ich überzeugt, dass mein Unternehmen in Polen lebhaften Anklang finden werde. Ich glaubte mich dazu umsomehr berechtigt, als ja bereits meine Übersetzung von Kochanowskis Drama) einen un
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tobie Kocham ciebie, bo wracasz ty mi wiosnę złotą Mej młodości i jasne powracasz miraże; Twój cień trwa przy mnie niby wierne straże, Twój cień, mej duszy przywołań tęsknotą. Niechajże więc ramiona twoje mnie oplotą! Zasłoń oczy -- dziś w przyszłość nie chcę patrzeć ciemną! Niech zapomnę, że życie za mn
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
To jedno Dnie bumerangiem ciśnięte wrócą grotami przypomnień: mizdrzyły się dziewki przepyszne, wełniane owce szły z gór -- co ciebie gnało przez wszystko -- rozważ, wyrachuj przytomnie, co ciebie gnało przez pieśń, las śpiewny, śpiew drzewny, bór. O, akwarele poranków, tłuste oleje południ,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Totenmesse Motto: Fismoll Polonaise Op. 44 Friedrich Chopin. Meinem Freunde dem Dichter der ,,Verwandlungen der Venus" Richard Dehmel gewidmet. Einen von den Unbekannten, von den im Dunklen und in Vergessenheit lebenden ,,Certains" führe ich hier vor. Es ist Einer von denen, die auf dem Wege hinkni
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Treść Ciężarny, gęsty Pacyfik warczy pod taflą szklistą, różowomięsna pantera jedwabne futro rozsadza -- biblijny boży wieloryb płonącym tranem tryska, jak boży biblijny archanioł blaskiem ocieka na gwiazdach. Widzisz -- to właśnie dlatego. Czarnoziem rozsadza chodnik. Pod każdą milczącą pow
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Trójgłos pamięci autora liryku Ranny różą Wołanie senne: Zapada dzień za nami, nad nami. Ciemność w spiętrzonych drzewach. Domy niewdzięcznych owija pierścień nieba zwartego w ciszy. Łuk światła prędkiego bije jak źródło srebrne nad ziemią; kruszą się cenne marmury, kolumny gną, płomień na grzy
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Trofea Kwiaty rogów dorodne. Złociste języki jak ogień, który pełza pod oddechem wiatru, albo rogi bawole jak ciemne kielichy, w które sklepienia kniei -- nalewały światło; i dłonie piór jak karty tasowane nocą albo jak skrzydła snu, które migocą. Noc. W nocy gwiazdy padając ożywią i nadmą snem
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Troškimas Kad alkaną dainomis pasotint galečiau, Versčiau dainas i duoną ir jus papenečiau, Kuriems duonos kąsnelis labiau reikalingas, Kaip saldus dainu balsas, betgi apgavingas. Kad tiktu mano dainos nuogam apsidengti, Aš imčiau iš daineliu tuoj verpalus rengti Ir padengčiau tą vargą, k
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Trup w obłokach, czyli historya maszyny latającej w powietrzu Był chłodny, wilgotny wieczór marcowy. Przez gęstą, przenikliwą mgłę, spowijającą ziemię, zaledwie przebijały się światełka latarń ulicznych. Zalane światłem elektrycznem wystawy sklepów niknęły w tej szarej, wilgotnej mgle. Wysokie do
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Turystka Śród huku i świstu przy oknie zwieszona Młodziutka turystka przystaje, O szybę opiera swe wiotkie ramiona -- Zaduma na czole, westchnienie śród łona A oczy -- dwie głębie, dwa raje! Śród huku i świstu w pędzącym wagonie O szyby śmiech dziki potrąca. Przede mną z mgły postać, purpurą
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
(Tych miłości, które z nami...) Tych miłości, które z nami na strumieniach białych płyną, co jak chmury nad głowami czasem każą zapominać, tych miłości jak zwierzęta, co wracają w las od ludzi, węsząc z twarzą wyciągniętą, zanim śmierć ich nie ostudzi, tych miłości, które niosą sok z korzeni w słoń
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
(Ty jesteś moje imię i w kształcie, i w przyczynie) Ty jesteś moje imię i w kształcie, i w przyczynie, i moje dłuto lotne. Ja jestem, zanim minie wiek na koniu-bezczynie, ptaków i chmur zielonych złotnik. Ty jesteś we mnie jaskier w chmurze rzeźbiony blaskiem nad czyn samotny. Ja z ciebie ulew piaskiem runo b
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tylko grajek Tom I I Kiedy śniegi już stopnieją, kiedy się lasy znowu zazielenią, wówczas bociany wracają z długiej swojej wędrówki: bawiły one w dalekiej Afryce, piły z wód Nilu, spoczywały na szczytach piramid. Mieszkańcy brzegów Sycylii i włoskiego przylądka Miseno, tysiączne nam opowi
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tymon Ateńczyk OSOBY Tymon -- Ateńczyk szlachetnego rodu Lucjusz -- pan, pochlebca Tymona Lukullus -- pan, pochlebca Tymona Semproniusz -- pan, pochlebca Tymona Wentydiusz -- jeden z fałszywych przyjaciół Tymona Apemantus -- opryskliwy filozof
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
(tym, że krótką chwilę) tym, że krótką chwilę tylko... jam na cię tak mile patrzał i za uśmiechem twoim gonił śmiało, za ciemnych oczu twoich przyzwoleniem niedoczekaniem -- a skoro z pochyleniem głowy... zdało mi się, że słyszę ,,tak" z twoich usteczek, to zachwycony byłem tobą -- główką schyloną niby
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tysiąc ubolewań Quimper odnalazłem, gdzie pierwsze lat mych piętnaście spędzałem, A nie odnalazłem mych łez. Ongi, gdy podchodziłem ku przedmieściom ubogim i białym, Płakałem, że aż mgłą zachodziły drzewa. Tym razem wszystko jest szpetne, drzewa chude i karłowate zielenie, Cudzoziemcem wchodzę pomię
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tytus Andronikus OSOBY: Saturninus -- syn ostatniego cesarza rzymskiego Basjanus -- brat Saturnina Tytus Andronikus -- rzymski patrycjusz Markus Andronikus -- trybun ludu, brat Tytusa Lucjusz -- syn Tytusa Kwintus -- syn Tytusa Mucjusz --
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Uajali Kochanka moja, Uajali biała, O oczach czarnych jak noc południowa, O włosach złotych jak łan w blaskach słońca, Smętna jak lilia, jak płomień gorąca, Gwiazd lśniących w duszy pani i królowa, Kochanka moja, Uajali biała, Stanęła przy mnie, cicho się zaśmiała, Potem na czole położyła dłonie I rze
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Ucieczka przed życiem Jak pijany jedwabnik błyszczącym kokonem Omotałem się przędzą marzenia tęczową... Zamieszkałem w królestwie poezji złoconem, Gdzie kolorowe słońca tęczują nad głową... Gdzie skrzypcowej orkiestry lament przytłumiony W urywanych szlochaniach dochodzi spod ziemi, Gdzie melo
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Uczone białogłowykomedia w pięciu aktach1672 Wstęp Zbliżamy się do końca kariery pisarskiej Moliera. Niebawem, ściśle w rok po śmierci wiernej towarzyszki młodości, Magdaleny Béjart, i jemu śmierć zamknie powieki. Ale, jak gdyby chciał dać miarę tego, iż schodzi z pola w pełni twórczości i geniuszu,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Uczta upiorów Już się ma pod koniec starożytnemu światu Z. Krasiński Obiit XIX -- natum est XX ...Dwunasta wybiła. Znów dzwonią puchary, Stół złoty, owalny, upiory czerwone Obsiadły dokoła, na poły uśpione, Przekleństwem pijanych pożegnać wiek stary... Błyszczały ścian czarne, lustrzane granity, P
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Ugory Gwiazdo moja poranna -- przebijasz mi czoło, abym mógł dzień zobaczyć, który w okna bucha rozpalonym potokiem. Nad nim światła gołąb, a w nim żelaza gorycz i czasu posucha. Otom ja, ziemia skwarna, po tabunach dzikich ziejąca jeno -- siarką i dymiąca grozą, gdzie dogasają z wolna ciała wojowni
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Ukochanej Gdzie zgięty domem grajek smyczkiem spod palców wartkich toczy ziemię i niebo wielkie, nas malutkich, uliczne drzewo szumi zwięźle. Jesteśmy tutaj wychyleni za każde słowo. Dłoń się zdarła już od głaskania szorstkich trumien i w oczach krzyż pozostał niemy. I tak prowadzi nas już do snu i tak n
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Umysł Drogi Poszukując Drogi Buddy należy najpierw wzbudzić [w sobie] Umysł Drogi. Niewielu jest ludzi, którzy rozumieją czym jest Umysł Drogi, dlatego powinno się zapytać o to tego, który jasno to rozumie. Nawet jeśli [mówi się] w [tym] świecie o kimś z Umysłem Drogi, w rzeczywistości nie jest to prawdziw
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
U niebios rozkwitających Młody dąb jak woda w górę tryska. Ptaków jasne koła. Dotykalna dłoń anioła dzieli chmurę. Wąski strumień, wąż roślinny, ziemię jeszcze raz obejmie, czas jak obraz z nieba zdejmie, taki płynny. Dzbany mleka -- ciała żywe jakże krzepko łączy w owoc strop wysoki po
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Usiłowanie Dał ci się Bóg urodzić do wysokich rzeczy, Wysokie tedy zawsze sprawy miej na pieczy. Choć się nie zawsze zdarzy, ty przecie czyń twoje. Ten, co wysokim rzeczom oddał myśli swoje, Choć nie dopiął, ten pozad nie barzo zostawa; Iż to, co mógł, uczynił, tym się zacnym stawa. [...]Daniel NaborowskiUr
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt