ODBIERZ TWÓJ BONUS :: »

Recenzje

"Stary", młodzi i morze. Od Antarktydy do Alaski. Wyprawa wokół obu Ameryk

Książka ""Stary", młodzi i morze" jest pochwałą odwagi i szaleństwa jednocześnie. Jest o potędze przyjaźni, pasji i upartego dążenia do celu. Przede wszystkim jednak to pean na cześć realizacji marzeń.

Jak piszą autorzy i zarazem uczestnicy wydarzeń "wszystko zaczęło się od marzeń. Od postanowienia nastolatków, że w trakcie studiów wybudują jacht, a po otrzymaniu dyplomu popłyną w wielką podróż dookoła świata".

""Stary", młodzi i morze" to pełna przygód i humoru opowieść o grupie 20-latków, którzy na pokładzie jachtu "Stary" opłynęli Amerykę Południową i przez Horn dotarli do Antarktydy - jako najmłodsi Polacy w historii, a niewiele później jako najmłodsza ekipa na świecie i w rekordowym czasie przepłynęli legendarne Przejście Północno-Zachodnie - z Atlantyku na Pacyfik przez północną Kanadę. To jak żeglarski Everest i K2. Mało kto decyduje się na to przed czterdziestką, oni to zrobili, mając lat o połowę mniej.
Polskie Radio Pr.3 (Trójka) 2013-08-31

Kamyki w brzuchu

Jon Bauer wkracza na rynek wydawniczy w Polsce w mistrzowskim stylu. Debiutuje powieścią pt „Kamyki w brzuchu”. Podejmuje bardzo trudny temat, ale już na wstępie pragnę zaznaczyć, że poradził sobie doskonale.

Wiemy jak ważny w życiu każdego człowieka jest okres dzieciństwa. To właśnie wtedy kształtują się nasze emocje i charakter. Te momenty odgrywają znaczącą rolę w późniejszym życiu nadając mu odpowiedni bieg. W książce „Kamyki w brzuchu” autor pokazuję zależność, jaka istnieje pomiędzy dzieciństwem a dorosłością. Wspomnienia odgrywają znaczącą rolę, a z pamięci nie da się wymazać tego, co najbardziej bolało.

Po latach wraca do domu dwudziestoośmioletni mężczyzna, aby zająć się swoją chorą na raka matką. Relacje syna z rodzicielką od pierwszej chwili wydają się być mocno niepoprawne. Sama chwila wejścia do rodzinnego domu powoduje u mężczyzny ból brzucha i brutalny powrót wspomnień z dzieciństwa. Nie ulega najmniejszej wątpliwości, iż matce pozostało niewiele czasu. Choroba postępuje bardzo szybko. Syn stara się, aby te ostatnie chwile życia wykorzystać na posprzątanie życia ich obojga, ale niestety powroty do przeszłości okazują się bardzo bolesne.

Jako ośmiolatek przeżył zdecydowanie zbyt wiele, aby móc odwrócić się za siebie i spokojne spojrzeć w przeszłość swojej rodziny. Rodzice chłopca bardzo chętnie sprawowali opiekę nad innymi chłopcami w formie rodziców zastępczych. Przez ich dom przewijały się dzieci skrzywdzone i porzucone przez biologicznych rodziców. Piękna to idea i piękne zachowanie… jednak tego zdania z pewnością nie podzielał ich syn.

Nadmiar obowiązków, chęć naprawienia błędów innych osób i nie mam pojęcia co jeszcze sprawiły, że matka, szczególnie ona, tak bardzo skrzywdziła własne dziecko. Kolejni chłopcy pojawiający się w domu bohatera kaleczyli jego dzieciństwo i odbijali ślad w jego psychice na zawsze. Dziecko nie radziło sobie z własnymi emocjami, mając obok siebie pozornie idealnych rodziców.

Jon Bauer w swojej książce serwuje czytelnikowi ogromną dawkę emocji. Nie potrafiłam odnaleźć się w przedstawionej przez autora sytuacji, szczególnie jako matka, która też ma syna. Po zamknięciu książki usiadłam oszołomiona tym, co przeczytałam i chociaż minął kolejny dzień, w mojej głowie wciąż „trawi się” ta opowieść. Nie potrafię określić jednoznacznie kto bardziej ucierpiał, kto jest winny, kto lub co doprowadziło do tak ogromnej tragedii. Pojawiają się kolejne pytania i wiem, że odpowiedzi nie znajdę, dopóki nie przeczytam po raz drugi tej książki.

„Kamyki w brzuchu” to historia, która porusza do głębi. Jest doskonałym portretem dziecięcej psychiki. Autor potraktował bezwzględnie rolę rodziców i dzieci. Odarł obydwie strony z wszelkich zbędnych koloryzacji, pokazując brutalną prawdę. Być może ona boli, bo prawda może boleć najbardziej… ale uwierzcie drodzy czytelnicy, nikt nie pożałuje czasu spędzonego z tą lekturą. Jest to niesamowite doświadczenie, warte polecenia każdemu bez wyjątku.

Lubimy Czytać Iwona Migowska

Głos wiedzy. Droga do wewnętrznego spokoju

Zachwycająca książka. Don Miguel Ruiz, autor „Czterech umów" i „Ścieżki miłości", jest spadkobiercą Tolteków - niezwykłej społeczności naukowców i artystów zamieszkujących przez tysiące lat południową część Meksyku. Pradawna mądrość przodków Ruiza trafia w samo serce. Dużo tu o odzyskiwaniu wewnętrznej mądrości, duchowej równowadze i szczęściu. Sporo też o zaufaniu. Nie ufaj głosom w twojej głowie, które cię oceniają, przekonują, że musisz się wstydzić i czuć się winna, że jesteś zła i czeka cię kara, pisze Ruiz. Nie pozwól się tyranizować. Twoja prawdziwa natura to miłość i niewinność. Jesteśmy stworzeni do miłości. Kochając siebie, wybieramy miłość. Jak uspokoić te natrętne głosy, które robią tyle hałasu i przeszkadzają miłości Toltekowie to wiedzieli i praktykowali. Ruiz dzieli się z nami wiedzą, która jemu samemu przyniosła wolność, radość i spełnienie.
Zwierciadło Renata Arendt-Dziurdzikowska, 2013-09-01

Kalejdoskop fotografii. Między techniką a sztuką

Dziś niemal każdy jest fotografem. Aparaty fotograficzne - głównie te wbudowane w telefony komórkowe - są powszechnie używane, ale od kilku lat daje się również zauważyć ogromne zainteresowanie lustrzankami cyfrowymi. Niegdyś utożsamiane z fotografią profesjonalną, obecnie wiodą prym wśród zwykłych pstrykaczy, mimo iż ci często nie potrafią w pełni wykorzystać możliwości aparatu, gdyż nie posiadają elementarnej wiedzy na temat fotografii czy budowy aparatu. Nie rozumiem tego pędu do zaawansowanej technologii, jeśli nie potrafi się z jej dobrodziejstw korzystać. Nie potrafię również pojąć przekonania, że im lepszy aparat, tym lepsze zdjęcia "robi"; przecież wszystko zależy od osoby, która naciska spust migawki! Jak powiedział Mike Johnston zacytowany w motcie Kalejdoskopu fotografii: Dziewięćdziesiąt dziewięć procent największych arcydzieł w historii fotografii powstało przy użyciu sprzętu, którego nie uznałby za dostatecznie dobry typowy współczesny użytkownik aparatu cyfrowego*. Przeciętny pstrykacz nie zdaje sobie sprawy z tego, że aparat jest tylko środkiem do celu - zmaterializowania wizji artystycznej w postaci obrazu zatrzymanego w kadrze - i nawet najlepszy (i najdroższy) model nie stworzy doskonałych fotografii, jeżeli osoba obsługująca go nie będzie świadoma istoty fotografii. Tę własnie świadomość pomaga zbudować Leszek J. Pękalski.

Autor Kalejdoskopu fotografii z wykształcenia jest fizykiem, z zamiłowania - fotografem. Połączenie ścisłego umysłu z artystyczną duszą pozwoliło mu realizować się na polu fotografii - wystawiać swoje zdjęcia w kraju i za granicą, zdobywać liczne nagrody oraz szerzyć wiedzę o fotografii, wykładając w gdańskiej Akademii Sztuk Pięknych oraz pisząc książki takie jak Kalejdoskop fotografii. Większość znanych mi publikacji skupia się głównie na omówieniu sprzętu i najczęściej fotografowanych tematów, pomijając kwestie techniczne czy optyczne. Pękalski podejmuje te kwestie w swojej publikacji i omawia budowę aparatu i funkcjonowanie jego poszczególnych elementów, zjawiska optyczne, sposoby wykorzystania światła, środki wyrazu (perspektywa, głębia ostrości, faktury, kolor) oraz techniki fotograficzne: czarno-białą oraz barwną, a także historię rozwoju fotografii.

Z tak obszernym i rzetelnym opracowaniem nie spotkałam się wcześniej, wprawdzie Kurt Dieter Solf w swojej Fotografii poruszał podobną tematykę, jednak zarówno sposób przekazania wiedzy, jak i forma książki działają na korzyść Kalejdoskopu fotografii. Choć wiele kwestii było mi wcześniej znanych, Pękalski przekazał mi sporą dawkę nowej wiedzy, głównie na temat optyki. Ta została podana w przystępny sposób oraz zilustrowana schematami, co znacznie ułatwiało zrozumienie procesów fizycznych zachodzących w fotografii. Jedynym mankamentem książki jest kwadratowy format przy sporym rozmiarze publikacji, przez co czytało się ją niewygodnie.
poczytajka.blogspot.com 2013-08-22

Nawyk wytrwałości. Jak go wykształcić metodą małych kroków

"Jeżeli wydaje Ci się, że coś jest niemożliwe, pamiętaj, iż to tylko Twoje przekonanie, oparte na doświadczeniach, a nie na rzeczywistości. Być może, gdy zmienisz strategię, rzeczy niemożliwe staną się możliwe."

Brakuje wam czasami wytrwałości w dążeniu do osiągnięcia wyznaczonego celu? A w realizacji waszych marzeń przeszkadzają wam nawyki, które trudno wyeliminować z codziennego życia? Na te wszystkie niedogodności istnieje jedno, proste rozwiązanie – połączenie nawyku z wytrwałością, czyli wypracowanie w sobie nawyku wytrwałości.

Anna Kuraszyńska to absolwentka psychologii stosowanej na Uniwersytecie Jagiellońskim. Jej praca zawodowa skupie się w głównej mierze na nurcie behawioralno - poznawczym i humanistycznym. Autorka stara się pomagać ludziom w udoskonaleniu swojego życia poprzez strategię małych kroków.

"Nawyk wytrwałości. Jak go wykształcić metodą małych kroków" to poradnik podzielony na pięć rozdziałów. Pierwszy rozdział o ogólnej treści, przedstawia istotę wytrwałości i powszechnych problemów związanych z tą cechą. Kolejne cztery rozdziały dotykają tematów porzucenia różnego rodzaju nałogów: odchudzania, wykonywania wymarzonej pracy oraz trwania w szczęśliwym związku z drugą osobą. Cała publikacja ukazuje możliwości wypracowania w sobie nawyku wytrwałości, poprzez systematyczne działanie.

Autorka niniejszej książki stara się uzmysłowić czytelnikom, iż jedynie metodą małych kroków, człowiek jest w stanie osiągnąć zamierzone cele. Zgodnie z tą teorią, proces pozbycia się kłopotliwego nałogu w postaci palenia papierosów musi zostać rozłożony w czasie. I trudno nie zgodzić się z ta tezą w przypadku ludzi, którzy z dnia na dzień rzucają całkowicie palenie, by po jakimś czasie do niego powrócić. Takie działanie ma efekt krótkotrwały i niezadowalający. Analogicznie sytuacja przedstawia się w odchudzaniem. Zbyt restrykcyjna dieta, którą nagle wprowadzamy do naszego organizmu, skutkuje chwilową utratą wagi, by w końcowym rezultacie przybrać efekty jojo. Te dwa przywołane przeze mnie przypadki potwierdzają teorię autorki. W poradniku znajdziecie opis strategii małych kroków. Znajdziecie również odpowiedź na pytania dotyczące jej praktycznego zastosowania w życiu.

Najciekawszym rozdziałem w całej publikacji jest rozdział o wymarzonej pracy. Autorka zadaje konkretne pytania, pod wpływem których czytelnik może sobie uświadomić wiele spraw. Wartym podkreślenia jest również mnogość cytatów przywoływanych w treści poradnika. Cytatów, często śmiesznych ale i pouczających. Przekrój twórców tych złotych myśli jest naprawdę duży, od Marka Twaina do Vincenta van Gogha. Jedyne co może zakłócać odbiór całej publikacji są na szczęście nieliczne nawiązania do Boga i istoty człowieka w jego obliczu. Uważam, że w poradniku o takim charakterze, sprawy religii powinny zostać pominięte.

Książka jest cieniutka, posiada zaledwie sto cztery strony, nadaje się więc doskonale na jeden wieczór. Anna Kuraszyńska stara się dotrzeć do odbiorcy prostym i przejrzystym językiem, ukazując docierające do wyobraźni przykłady i porównania. To niewątpliwie atuty tego poradnika.

Publikacja "Nawyk wytrwałości. Jak go wykształcić metodą małych kroków" zmotywowała mnie do wypracowania silniejszego nawyku wytrwałości, skoncentrowanego na konkretnych obszarach mojego życia. Dowodem na taki stan rzeczy jest niniejsza recenzja, która powstała w oparciu o jedną z rad autorki: "Gdy nie chce ci się czegoś zrobić, wstań i to zrób". Nie musiałam na szczęście wstawać, wystarczyło otworzyć laptopa… Polecam.
Subiektywnie o książkach 2013-08-19
Płatności obsługuje:
Ikona płatności Alior Bank Ikona płatności Apple Pay Ikona płatności Bank PEKAO S.A. Ikona płatności Bank Pocztowy Ikona płatności Banki Spółdzielcze Ikona płatności BLIK Ikona płatności Crédit Agricole e-przelew Ikona płatności dawny BNP Paribas Bank Ikona płatności Google Pay Ikona płatności ING Bank Śląski Ikona płatności Inteligo Ikona płatności iPKO Ikona płatności mBank Ikona płatności Millennium Ikona płatności Nest Bank Ikona płatności Paypal Ikona płatności PayPo | PayU Płacę później Ikona płatności PayU Płacę później Ikona płatności Plus Bank Ikona płatności Płacę z Citi Handlowy Ikona płatności Płacę z Getin Bank Ikona płatności Płać z BOŚ Ikona płatności Płatność online kartą płatniczą Ikona płatności Santander Ikona płatności Visa Mobile