Recenzje
ASP.NET 2.0 i Ajax. Wprowadzenie
Na wstępie warto wspomnieć, dlaczego decydowałam się zaproponować tą publikację do naszej biblioteczki. Pewnie dla wielu programistów książka opisująca tworzenie aplikacji WWW w VB 2005 nie będzie czymś nowatorskim i godnym dokładnego przestudiowania. Jednak dla informatyków, którzy przekroczyli umowną granicę wieku wiarygodności bycia specjalistą IT (jest to podobno 35 lat), przystępne wprowadzenie do tematyki Ajax-a w połączeniu z ASP.NET może być bardzo pomocne.
Brak publikacji na temat możliwości połączenia ASP i Ajaxa postawił mnie kiedyś w bardzo niezręcznej sytuacji. Było to 5 lat temu, gdy zdecydowałam jako pracę inżynierską opracować portal w technologii ASP 3.0. Bazowałam przede wszystkim na książce Scotta Mitchella „ASP 3.0 dla każdego”. Po pół roku ciężkiej pracy, rozwiązaniu problemów z left i inner joina-mi na kilkunastu tabelach powiązanych relacjami, zdecydowałam się całość opisać i sfinalizować. Niestety mój błogi stan szybko przerwała niekorzystna recenzja. Główny zarzut brzmiał: nieCMS-owa struktura portalu. Trochę mnie to zdziwiło, gdyż zadbałam o łatwe zarządzanie treścią. Były opracowane formularze dodawania, usuwania, edycji itd. Nawet wyświetlanie z bazy zostało oparte o możliwości zaawansowanego wyszukiwania. Recenzent starał się usilnie wytłumaczyć mi o co chodzi. Dzisiaj już wiem, że należało odciążyć serwer przerzucając część przetwarzania na przeglądarkę. Czyli aplikacja była za mało ajaxowa. Wtedy do końca nie mogłam tego pojąć, a tym bardziej znaleźć publikacji podających przystępne opracowania na ten temat. Czekało mnie więc mozolne wymyślanie w ciemno. Tym bardziej, że nie chciałam przerzucać się na język PHP, który wówczas wygrywał z ASP w dostępności opracowań na temat ajaxowej struktury. W chwili obecnej cieszę się, że trzymam w ręku książkę, której tak mi kiedyś brakowało. Oczywiście mam zamiar zrobić z niej użytek, wykonując zamieszczone tam przykłady.
Wprawnych programistów może nieco razić użycie języka Visual Basic, a nie Visual C# lub Visual J#. Jednak sami autorzy tłumaczą się z tego, stojąc na stanowisku, że „Visual Basic i C# to tak naprawdę te same języki, różniące się nieco jedynie pod względem składni”. Visual Basic może być także bliższy praktyce szkolnej. W kilku podręcznikach znalazły się ćwiczenia w tworzeniu prostych formatek User Form. Dla osób, które mają taką przeszłość przejście do programowania w Visual Basic w środowisku Visual Studio może okazać się bardziej przyjazne. A póki pracuję jako nauczyciel czytając nowe publikacje, staram się jednocześnie widzieć zastosowanie nabytej wiedzy w prowadzeniu lekcji, czy też kółek informatycznych.
Po wstępnym klasycznym przykładzie pokazującym jak uruchomić działanie kontrolek (po naciśnięciu przycisku, na Labelu pokazuje się napis, jakże inaczej, Hello Word), autorzy zaczynają wprowadzać w świat kontrolek serwerowych ASP.NET Ajax i synchronicznego wywołania zwrotnego. Z pewnością przyda się dokładny opis kontrolki Script Manager i rozszerzonych kontrolek dostępnych w Control Toolkit. Trochę zaniepokoiło mnie promowanie oparcia struktury struktury strony o tabele, ale może jest to wypaczone spojrzenie projektanta witryn zgłębiającego ostatnio css i xhtml-a w oparciu o publikacje Meyera.
Rozdział czwarty okazał się szczególnie bliski moim zainteresowaniom, choć z pewnością niełatwy dla osób początkujących. W rozdziale tym omówiono sposoby interakcji z bazą danych na przykładzie serwera SQL Serwer Express. Szczególnie zaciekawiły mnie kontrolki źródeł danych DataSource. Jak wspomnę dawne problemy z dodawaniem odpowiedniego drivera, to rozwiązania dostępne w Visual Studio wydają się bardzo zachęcające. Autorzy w przystępny sposób podali „wiedzę tajemną” bazodanowców, co parę stron zamieszczając przydatne „ściągi” z SQL-a, czy też metod VB. W sumie temat użycia baz danych autorzy potraktowali solidnie, choć bez finezji. Starali się przedstawić szczegółowo zagadnienia zgodne z paradygmatem CRUD, opisującym operacje Create (tworzenie), Read (odczytywanie), Update (zmienianie i Delete (usuwanie). Czyli, uściślając, przede wszystkim użyli instrukcji SQL-a manipulujących danymi (DML), zahaczając nieco o instrukcje definicji danych (DDL). Może to zaspokoić apetyty projektantów klasycznych portali, wymagających jedynie wyświetlania, edycji, usuwania, z podanymi czasami niewymagającymi kryteriami wyboru. Na pewno nie usatysfakcjonuje to analityków potrzebujących dogłębnej analizy relacji zachodzących między danymi. Z wiedzą, którą dostarczają autorzy należy na przykład zapomnieć o wyświetleniu w różnych kolorach danych skojarzonych lub nie z danymi w innej tabeli. Nie napotkałam też użycia funkcji, ale to pewnie zbyt wygórowane oczekiwanie ze strony człowieka, swego czasu przyzwyczajonego do PL/SQL-a. Autorzy zdają sobie jednak z tego sprawę. Świadczy o tym tekst na stronie 359, zawierający miedzy innymi przekierowanie do publikacji rozszerzających ten temat.
Za to weryfikacja danych wpisanych do formularzy przez użytkowników wydaje się wystarczająca. Autorzy dbają nawet o to, by fokus był umieszczony na pierwszej kontrolce, która nie przeszła procesu weryfikacji poprawności. W imieniu użytkowników mogę tylko podziękować za ten przydatny drobiazg.
W rozdziale arkusze stylów zaskoczyła mnie kolejna ich klasyfikacja. Do tej pory używałam terminów arkusze wewnętrzne, wbudowane itd. W książce z kolei przetłumaczono rodzaje css-a na wplatany, na poziomie dokumentu i zewnętrzny, co jest oczywiście spostrzeżeniem dotyczącym tłumaczenia, a nie zbytniej oryginalności autorów, konsekwentnie używających terminu inline i style sheet. Natomiast informacje dotyczące tworzenia stron wzorcowych i łączenia ich ze stronami z treścią mogą początkującym projektantom w przystępny sposób wyjaśnić co znaczy oddzielenie warstwy prezentacji od warstwy treści.
Moją uwagę szczególnie przykuł rozdział „Błędy, wyjątki i usterki”. O ile debugowanie na ogół jest dokładnie opisane w podobnych podręcznikach dotyczących programowania, o tyle śledzenie i obsługa błędów bywają potraktowane po macoszemu. W niniejszej publikacji widzimy troskę autorów zarówno o dobre samopoczucie programisty, jak i użytkowników portali wykonanych przez owych programistów. Z pewnością zwiększy to liczbę sympatyków aplikacji pisanych w ASP.NET.
W książce nie pominięto także tak obecnie ważnego, ale równie trudnego tematu bezpieczeństwa. Okazuje się jednak, że posłużenie się narzędziem Web Site Administrative Tool znacznie ten temat uprościło. Programiści lubiący zajrzeć do wnętrza kodu (a takich jest z pewnością większość) po przeczytaniu materiału o możliwościach kreatora WAT odnajdą także opis zarządzania użytkownikami w kodzie źródłowym.
Dla zwolenników wodotrysków polecam rozdział o personalizacji. Znajdziemy tam sposoby definiowania motywów i skórek oraz sposoby ich organizacji.
Na końcu warto wspomnieć, że każdy z rozdziałów kończy się Quiz-em, do którego odpowiedzi znajdują się na końcu książki. Dla osób często czytających do poduszki kolejnego Training Kit-a, stwarza to środowisko ze wszech miar znajome, a więc w jakimś stopniu przyjazne. I tym optymistycznym akcentem pozwolę sobie zakończyć recenzję, która osiągnęła właśnie oczekiwane 1000 słów.
Warszawska Grupa .NET Joanna Kozłowska
osCommerce. Tworzenie sklepów internetowych. Wydanie dla zaawansowanych
osCommerce. Tworzenie sklepów internetowych. Wydanie dla zaawansowanych Dzięki książce "osCommerce. Tworzenie sklepów internetowych. Wydanie dla zaawansowanych" dowiesz się, jak uniknąć błędów i jak czerpać zyski z handlu elektronicznego. Autor David Mercer w 12 rozdziałach szczegółowo omówił wszystkie etapy prowadzenia handlowej witryny w oparciu o pakiet os commerce. Książkę czyta się bardzo szybko i przyjemnie. Polecam!
hack.pl Mateusz Stępień
Handlowanie to gra
Tytuł "Handlowanie to gra" nie jest specjalnie odkrywczy. Większość czytelników z pewnością to wie, a przynajmniej przeczuwa. Bardziej intryguje podtytuł "Od namawiania i żebrania do zaspokajania potrzeb klienta". Ale dopiero, gdy zagłębimy się w treść, orientujemy się, o jak wielu sprawach, nie mieliśmy pojęcia.
Handlowanie to dla autorów szachy, gdzie występują trzy etapy: debiuty, gra środkowa i końcówki. Na każdym obowiązują reguły- m.in. niepoda-wanie się grze kontrahenta - i zasady, np. zasada satysfakcji klienta. Debiutując", przygotowujemy się na reakcje klienta, dopasowujemy do jego typu. Rozwijamy te umiejętności w grze środkowej", nie zapominając na finiszu o sztuce targowania się i budowania pozytywnego nastawienia.
Poradnik zbudowany został w oparciu o dziesiątki barwnych przykładów. Co ważne - zaczerpniętych z polskiego rynku. Tych, do których łatwiej dociera słowo mówione i obraz, Wydawnictwo Onepress "kupuje" dołączoną do książki płytą VCD z filmem "Debiuty handlowe". Całość z pewnością uczyni z handlowca wytrawnego gracza.
Dziennik Łódzki Marek Niedźwiedzki, 03/11/2008
Mowa słowa. Sztuka przekonywania przez telefon
Nie ma dodatku ogłoszeniowego, by nie poszukiwano na jego łamach telemarketerów. By wykonywać tę pracę profesjonalnie, warto sięgnąć po wydany przez Onepress poradnik Andrzeja Stempy "Mowa słowa. Sztuka przekonywania przez telefon". Dowiemy się, kto może wykonywać to zajęcie i jakie cechy posiadać.
Ale nawet gdy jesteśmy "urodzonymi telemarketerami", lektura poradnika pozwoli udoskonalić sztukę zawodowej rozmowy telefonicznej. Nauczy reakcji na wymówki klienta a nawet zaprzyjaźniania się z nim. Oczywiście pod warunkiem, że unikać będziemy przynajmniej głównych błędów wymienionych w ostatnim rozdziale książki. A jest czego unikać...
Dziennik Łódzki N, 27/10/2008
RailsSpace. Tworzenie społecznościowych serwisów internetowych w Ruby on Rails
Duży projekt dla internautów. Książka RailsSpace" to udana próba wykorzystania popularności serwisów społecznościowych do wypromowania języka Ruby i jego frameworka - Ruby on Rails (RoR). Autorzy publikacji bardzo zgrabnie przeprowadzają użytkownika przez wszystkie etapy powstawania rozbudowanego serwisu. Początkowe rozdziały zawierają bardziej ogólne informacje, a dalsze przedstawiają zaawansowane etapy powstawania serca projektu. Książka nie tylko dla początkującego programisty RoR.
NEXT