ODBIERZ TWÓJ BONUS :: »

Recenzje

Myśl zdrowo. Jak umysł i ciało razem mogą zwalczać choroby

Choroba przewlekła jest to choroba, która długo trwa, a jej objawy ujawniają się wolno. Według danych z WHO choroby przewlekłe przyczyniają się do 63% zgonów wśród osób dotkniętych takimi schorzeniami jak: choroby wieńcowe, cukrzyca, choroby onkologiczne oraz dolegliwości związane z układem oddechowym.

Z uwagi, że sama otrzymałam w genach jedną z tych chorób od zawsze jestem zainteresowana różnorodnymi książkami na temat zdrowia, psychologii itp. Życie z chorobą bywa uciążliwe, narzuca nam wiele ograniczeń. Tym bardziej chwytamy się wszelkich metod, by ten stan zmienić. Tym bardziej , gdy nadarzyła się okazja, by przeczytać "Myśl zdrowo.Jak umysł i ciało razem mogą zwalczać choroby" skorzystałam z chęcią, by dowiedzieć się czegoś nowego. Czy tak się stało?

Książka nie jest obszerna, ale tam ma być. Autorka Alicja Grzesiak nie chce zafundować książki typu kolos. Nie ma to być gruby wywód medyczny, a książka przystępna dla laika. I taka ta pozycja jest. Owszem pojawiają się terminy medyczne i określenia z dziedziny psychologii, ale wszystko jest napisane przystępnym, łatwym i przyswajalnym językiem. Alicja Grzesiak chciała, co z resztą idealnie jej się udało,by udowodnić, że nie jesteśmy skazani na to, by choroby zatruwały nam życie. Bo czyż nie jest wiadomo, że pozytywne myślenie chorego może osłabić symptomy choroby, a nawet spowodować, by ustąpiła?

I takie pozytywne powiązania między ciałem i umysłem ukazuje ta pozycja. Znajdziemy w niej rady, ćwiczenia dla ciała i ducha, które mają nam polepszyć komfort życia, nawet życia w chorobie. Dowiemy się wielu ciekawych rzeczy na temat:
*stresu, układu immunologicznego,
*chorób cywilizacyjnych i nowotworów,
*przyczyn chorób przewlekłych,
*pamięci w umyślę i pamięci w ciele.
*hipnozie,
*tajemnicy bólu, myśli i umysłu,
*lęku i depresji
*traumie i sposobami , by sobie z nim radzić.

Fajnie mi się czytało, tym bardziej, że na końcu każdego rozdziału były fajne i zabawne kawały czy anegdoty.

"Przychodzi facet do doktora. On robi mu badania i w końcu mówi:
-Jeżeli nie przestanie pan pić alkoholu, to pan oślepnie.
Facet myśli chwilkę i po głębszym zastanowieniu mówi:
-Panie doktorze, a mnie się wydaje, że już wszystko w życiu widziałem.

Książka jest idealnym źródłem wiedzy o człowieku. A zarazem jest to lektura lekka i niezobowiązująca do wielkiego wysiłku intelektualnego. Polecam ją każdemu, kto by chciał pogłębić swoją wiedzę lub tym , którzy borykają się z różnorodnymi schorzeniami i być może chcieliby spróbować czegoś nowego niż tylko konwencjonalne metody.
figlarneczytanie.blogspot.com 2012-07-15

Pamięć genialna! Poznaj triki i wskazówki mistrza

Codziennie jesteśmy bombardowani przez mnóstwo informacji, z których nasz mózg musi wyłowić te najistotniejsze i zapamiętać je. Coraz częściej jednak, wskutek szybkiego tempa życia i jeszcze szybszego przetwarzania informacji, zdarza nam się zapominać akurat to, co powinniśmy pamiętać. W osiągnięciu pamięci doskonałej pomoże nam ten oto przewodnik, którego autor to niekwestionowany autorytet w dziedzinie sztuki zapamiętywania, mający na swoim koncie wiele rekordów w tym zakresie. Zdradza swoim czytelnikom techniki doskonalenia pamięci, konstrukcję „mapy myśli” i autorskie systemy, dzięki którym staniesz się mistrzem zapamiętywania. Omawia tajniki pamięci, łańcuchy asocjacji i metodę powiązań. Zaleca m.in. metodę podróży jako skuteczny sposób opanowania trudnego tekstu. Deszyfruje mózg, daje wskazówki, jak skutecznie zapamiętywać nazwiska i twarze oraz obrazy abstrakcyjne. Jego rady są też przydatne tym, którzy specjalizują się w wystąpieniach publicznych. Wystarczy wybrać najbardziej odpowiednią dla swoich potrzeb technikę pamięciową. Treść książki jest ułożona na zasadzie wynikania jednych treści z drugich, co decyduje o dużej spójności tekstu. Znajdujemy tu również wiele ćwiczeń poprawiających pamięć, a także testy sprawdzające nasze predyspozycje do zapamiętywania. Autor uczy też, jak „uwolnić wyobraźnię” – gorąco zachęcam więc do lektury i zastosowania jego wskazówek, by również Wasza pamięć stała się doskonała.
urodaizdrowie.pl Dorota R., 2012-07-27

Pamięć genialna! Poznaj triki i wskazówki mistrza

Zasada 3Z: zakuć, zdać i zapomnieć, to termin, którym posługuje się większość uczniów i studentów, kiedy szybko chcą przejść męczące zajęcia. Dominic O'Brien, wielokrotny rekordzista świata w zawodach pamięciowych, dla którego życie szkolne było prawdziwą męką, zmienia sens tej zasady, zamieniając ją na Zakuć, Zdać i Zapamiętać. Stosowane przez niego techniki spisuje w jednej książce, która w 2012 roku pokazała się na rynku polskim „Pamięć genialna! Poznaj triki i wskazówki mistrza”.

W swojej publikacji, Dominic O'Brien, dzieli się doświadczeniem, które zdobył na przestrzeni wielu lat w zapamiętywaniu szczegółów. Jest mistrzem w rozpoznawaniu twarzy, zapamiętanie ułożenia kilkunastu talii kart nie sprawia mu najmniejszego problemu. Postanawia podzielić się ze swoimi czytelnikami, ze swoimi fanami tajnikami jego mistrzostwa, które mogą pomóc nam w funkcjonowaniu, w życiu towarzyskim, w pracy.

Najważniejszy jest tutaj nasz mózg, nasz umysł, bo to od niego wszystko się zaczyna. Jeżeli nie będziemy o niego odpowiednio dbać, nie będzie mógł pomóc nam w tym zadaniu. Następna w kolejce jest nasza wyobraźnia, kreatywność, które niezmiennie stanowią punkt zapalny do wytrenowania pamięci doskonałej. Nie jest on tu innowacyjny w stwierdzaniu, że aby coś trwale zapamiętać, musimy skojarzyć to z rzeczami, z którymi dotychczas mieliśmy do czynienia. Jest to metoda bazowa, które dalej łączą się z bardziej rozwiniętymi technikami, które z miejsca nas przerażą, czego przykładem jest metoda podróży. Obawy, które nas dotykają nie dotyczą jednakże samych sposobów na zapamiętywanie. Chodzi tutaj bardziej o brak wiary w to, że przypisywanie słów do miejsc, bądź budowanie wokół nich obszernych historyjek, może w jakikolwiek sposób pomóc nam w ich zapamiętywaniu. Trudno jest też zrozumieć, że skojarzenia do imion i nazwisk w jakikolwiek sposób ułatwią nam przypisanie ich do osób.

Dla laika, który zapamiętuje wszystko przez ciągłe powtarzanie, a w konsekwencji zapomina, stanowi to problem, ale w tym właśnie celu pamięciowy geniusz serwuje w swojej pracy całą masę ćwiczeń. Zanim jednak do nich przystąpimy, O'Brien, bada nasze zdolności poprzez dwa krótkie testy. Robi to po to, aby czytelnik przy końcu swojej podróży z tą książką mógł porównać swoje postępy, kiedy już zapozna się z odpowiednimi metodami. Każde kolejno pojawiające się ćwiczenie zamyka konkretny głębiej rozważany problem. Dzięki temu możemy na bieżąco trenować i sami się przekonamy, czy stanowi to dla nas większy problem, czy też nie. Zadania przed którymi stajemy są bardzo kreatywne, wobec czego mogą nas zainteresować, aczkolwiek istnieje ryzyko, że będziemy zajadać się własnymi nerwami zanim osiągniemy zadowalający poziom.

Poradnik „Pamięć genialna!” to nie tylko zbiór teoretycznych i suchych porad, jak polepszyć swoją zdolność zapamiętywania. Jest to także dobra zabawa, która w sposób praktyczny pomaga nam wytrenować to czego dowiedzieliśmy się od O'Briena. Lektura niesamowicie przydatna i to nie dla ludzi, którzy chcą startować w memoriadach, czy też pobijać rekordy Guinessa. Będzie to dobra pozycja także dla tych, którzy chcą w przyszłości cieszyć się bogatymi wspomnieniami, ale też i nie zapominać o ważnych dla nas i dla innych datach.
ksiazki-wedlug-agniechy.blogspot.com Agniecha, 2012-07-29

Zdrowa ciąża. Poradnik kochającej mamy

W sejmie znowu zrobiło się głośno od dyskusji na temat zapłodnień in vitro. Zabronić czy zezwolić? Udostępnić poprzez NFZ czy dać możliwość wyłącznie leczenia prywatnego? Etyczne to czy nie? Pójdziemy za to do piekła czy „tylko” do więzienia? Nie interesuję się za bardzo polityką, ale gdy tylko słyszę o doniesieniach polityków dotyczących kolejnych ich pomysłów na in vitro, cała drżę. Uważam, że powinno się pomóc maksymalnie parom, które nie mogą w sposób naturalny począć dzieci, a chcą się podjąć zapłodnienia in vitro. Jeżeli w Polsce zabroni się tej metody, to niestety, ale przestaję się utożsamiać z naszym krajem...

Dobrze, że politycy nie zajmują się jeszcze sprawą epigenetyki. Mam wrażenie, że mogliby też jej zakazać, na przykład dlatego, że to trudne słowo i trzeba się wgłębić w temat, by ją zrozumieć. Odesłałabym ich (polityków), a przede wszystkim wszystkie przyszłe mamy do nowej książki pt. „Zdrowa ciąża” Wydawnictwa Helion. Mówi ona bardzo obszernie o najnowszych badaniach naukowych potwierdzających słuszność epigenetyki. No dobrze, ale co to jest? To najprościej rzecz ujmując, uruchamianie w różnym stopniu genów płodu, wpływając na jego zespół cech, czyli tzw. fenotyp. Procesy te mają wpływ nie tylko na Twoje potomstwo, ale także na kolejne pokolenia. Można wpływać na np. wagę dziecka, jego inteligencję, podatność na choroby itd. Brzmi trochę jak sztuczki Frankensteina? Nic podobnego! Metody te są stosowane wyłącznie dla dobra matki i maluszka, ratują ich zdrowie, a nawet życie. Podstawowymi działaniami przyszłych mam w ramach epigenetyki jest stosowanie kwasu foliowego, rezygnacja ze szkodliwych substancji, unikanie promieniowania, leczenie zębów, prawidłowe odżywianie i wiele innych, które tak naprawdę są nam znane i stosowane.

Poradnik ten zatem opisuje wszystkie te działania nazwane tajemniczo- „epigenetyką”. Autorzy, to doświadczeni lekarze, którzy uświadamiają czytelniczkom procesy biologiczne zachodzące w okresie ciąży i tuż po jej zakończeniu. Książka różni się od innych tego typu publikacji tym, że znajdziecie w niej fachową wiedzę, napisaną prostym i dowcipnym językiem. Tak szczegółowo i specjalistycznie o magicznych 9 miesiącach nie opowie Wam ginekolog- położnik (bo nie ma na to czasu a może i ochoty), mama (bo nigdy nie wiedziano o ciąży tyle co teraz), przyjaciółka (bo do tej pory nie miała szansy przeczytać takiego poradnika, no chyba, że jest już po lekturze „Zdrowej ciąży” lub sama jest epigenetykiem). Przeczytaj więc i wpłyń pozytywnie na zdrowie swojego nienarodzonego jeszcze dziecka!

A ze „Zdrowej ciąży” dowiesz się jeszcze m.in.:

- jak nie zwariować ze stresu w ciąży?
- jak wybrać szkołę rodzenia, dobrego położnika i szpital?
- jak poradzić sobie z przypadłościami ciążowymi takimi jak zgaga, zaparcia, mdłości, infekcje, bóle kręgosłupa itp. ?
- jak przechytrzyć ciążowe zachcianki?
- jak się odżywiać?
- jakie badania należy wykonać?
- jakie ćwiczenia fizyczne są odpowiednie dla ciężarnych?
- jak przygotować dom na przyjęcie dziecka?
- jak wykonać masaż niemowlęcia?

W sumie ponad 300 stron porad i wskazówek. Ponadto autorzy przygotowali dla Ciebie grę planszową „Autostrada do narodzin”, która przygotuję Cię do porodu z uśmiechem na ustach :)
odkrywczamama.blogspot.com 2012-07-10

Trening intelektu. Wyćwicz pamięć, koncentrację i kreatywność w 31 dni

Dbamy o swoje ciało, trenujemy je zapisując się do siłowni, na zajęcia fitness lub też uprawiamy jogging, jazdę na rowerze, rolkach itp. Każdy z nas ma ulubiony sposób na aktywność fizyczną. A dlaczego by nie rozpocząć jeszcze fitnessu szarych komórek? Co prawda, nie schudniemy dzięki niemu, lecz by nasz mózg był sprawny na dziesiątki lat, także wymaga treningu! W ofertach szkółek popołudniowych możemy znaleźć kursy szybkiego czytania, kreatywności, a dla seniorów warsztaty skutecznej pamięci. I to by było na tyle. Najczęstszą aktywnością umysłową po godzinach pracy jest rozwiązywanie krzyżówek oraz czytanie książek i/lub czasopism. Choć pisząc „najczęstszą”, wcale nie mam na myśli, iż robią tak wszyscy, czy choćby wielu z nas. A jednak powinniśmy rozpocząć fitness mózgu i to JUŻ! Pomoże w tym poradnik pt. „Trening intelektu”. Autorki opracowały 31-dniowy program poprawiający:

- skupianie uwagi i koncentrację,
- wychodzenie poza schemat, czyli myślenie kreatywne,
- wykorzystanie oraz zwiększenie zasobu słownictwa,
- sięganie głęboko w pamięć i korzystanie ze zdobytej przez lata wiedzy.

Chciałoby się osiągnąć powyższe, prawda? Bądź więc systematyczny w pracy z tą książką. Trenuj codziennie o tej samej porze, by weszło Ci to w nawyk. Możesz spodziewać się zadań matematycznych, wykreślanek wyrazowych, ćwiczeń pamięciowych i językowych, sudoku (coś, co uwielbiam!), wymyślanie zastosowań typowych i nietypowych przedmiotów i innych. Na każdy dzień rozpisano 7-8 zadań, które są ułożone według stopnia trudności. Jedne wydają się banalnie proste, przy innych natomiast można się spocić jak na treningu siłowym :) .

Książka ma formę zeszytu ćwiczeń, można w niej zapisywać swoje rozwiązania, a później sprawdzić, czy są poprawne.

Może uda się Was namówić na fitness szarych komórek podczas urlopu?
odkrywczamama.blogspot.com 2012-07-07
Sposób płatności