Recenzje
Marketing analityczny. Piętnaście wskaźników, które powinien znać każdy marketer
Dział marketingu najczęściej jako pierwszy odczuwa skutki cięcia kosztów w firmie. W wariancie optymistycznym zmniejsza się jego budżet, w tym gorszym zwalnia się pracowników. Argumenty na tego typu działania są przeróżne i sprowadzają się zazwyczaj do tego, że nie widać efektów pracy marketerów. Czy aby na pewno?
Jeffrey Mack dowodzi, że większość firm odnoszących sukcesy prowadzi marketing oparty na danych. Szczegółowo omawia piętnaście wskaźników pozwalających mierzyć skuteczność tych działań, m. in. zysk, zadowolenie klienta (CSAT), zwrot nakładów inwestycyjnych czy zwrot nakładów na reklamę (ROA).
„Marketing analityczny” to przystępny przewodnik świecie liczb i statystyk pomagających w pracy działów marketingu. Wskazuje na przeszkody we wprowadzaniu skutecznych narzędzi oraz radzi, jak pokonywać owe trudności. Dzięki tej wiedzy łatwiej będzie zaprezentować wymierne korzyści, jakie przynoszą działania marketerów i utwierdzić kadrę zarządzającą, że marketing to nie zbędny dodatek, a jeden z kluczowych filarów firmy.
Jeffrey Mack dowodzi, że większość firm odnoszących sukcesy prowadzi marketing oparty na danych. Szczegółowo omawia piętnaście wskaźników pozwalających mierzyć skuteczność tych działań, m. in. zysk, zadowolenie klienta (CSAT), zwrot nakładów inwestycyjnych czy zwrot nakładów na reklamę (ROA).
„Marketing analityczny” to przystępny przewodnik świecie liczb i statystyk pomagających w pracy działów marketingu. Wskazuje na przeszkody we wprowadzaniu skutecznych narzędzi oraz radzi, jak pokonywać owe trudności. Dzięki tej wiedzy łatwiej będzie zaprezentować wymierne korzyści, jakie przynoszą działania marketerów i utwierdzić kadrę zarządzającą, że marketing to nie zbędny dodatek, a jeden z kluczowych filarów firmy.
Z życia książek Przemek Opłocki
Pobij swój rekord. Skuteczne treningi od 5 km do maratonu dla ambitnych biegaczy
Podręcznik pt. „Pobij swój rekord” jest w sprzedaży przynajmniej od kwietnia 2015 roku, a mimo to nie zyskał wielkiego rozgłosu. A szkoda, bo to bardzo wartościowa książka, stojąca w opozycji do wielu, mało znaczących poradników.
Autorem książki jest Pete Pfitznger – jeden z najlepszych maratończyków w historii Stanów Zjednoczonych oraz Scott Couglas – niegdyś redaktor naczelny magazynu Running Times. Panowie nie owijają w bawełnę. Poradnik jest stosunkowo krótki (140 stron), ale za to bardzo konkretny.
Pierwsza część opiera się na solidnej dawce wiedzy od strony fizjologii biegania. Autorzy wyjaśniają czym są np. pułapy tlenowy i próg mleczanowy. Naukowo wyjaśniają, jakie przemiany następują w poszczególnych zakresach szybkościowych, jak zoptymalizować bieg, z jakimi prędkościami trenować, aby sukcesywnie podnosić próg mleczanowy i tzw. czystą wytrzymałość.
W dalszej kolejności dowiadujemy się czym jest przetrenowanie, jak go uniknąć, a także jak zminimalizować ryzyko kontuzji. Jest także krótki podtytuł omawiający obszary wpływu kobiecej fizjologii na wyniki.
Druga część książki to praktyczne wskazówki dotyczące treningu maksymalizującego formę, w tym plany treningowe pod dystanse od 5 km do maratonu.
Do kogo jest skierowana książka „Pobij swój rekord”?
Do każdego, komu NAPRAWDĘ zależy, aby poprawiać swoje wyniki. Dla każdego, kto interesuje się bieganiem i nie szuka sobie wymówek typu jestem za niski/gruby/zbyt zapracowany, aby podnosić sobie poprzeczkę w sporcie. To niełatwa lektura, która wymusza skupienie i wniknięcie w bieganie od strony fizjologii. Nie znajdziemy w książce zbyt wielu porad dotyczących odżywiania, ubioru. Być może autorzy wychodzą z założenia, że sięgną po nią już „wprowadzeni amatorzy”.
„Pobij swój rekord” nie stanowi motywatora, lektury zachęcającej do biegania. Stanowi za to solidną dawkę wartościowej i konkretnej wiedzy.
Autorem książki jest Pete Pfitznger – jeden z najlepszych maratończyków w historii Stanów Zjednoczonych oraz Scott Couglas – niegdyś redaktor naczelny magazynu Running Times. Panowie nie owijają w bawełnę. Poradnik jest stosunkowo krótki (140 stron), ale za to bardzo konkretny.
Pierwsza część opiera się na solidnej dawce wiedzy od strony fizjologii biegania. Autorzy wyjaśniają czym są np. pułapy tlenowy i próg mleczanowy. Naukowo wyjaśniają, jakie przemiany następują w poszczególnych zakresach szybkościowych, jak zoptymalizować bieg, z jakimi prędkościami trenować, aby sukcesywnie podnosić próg mleczanowy i tzw. czystą wytrzymałość.
W dalszej kolejności dowiadujemy się czym jest przetrenowanie, jak go uniknąć, a także jak zminimalizować ryzyko kontuzji. Jest także krótki podtytuł omawiający obszary wpływu kobiecej fizjologii na wyniki.
Druga część książki to praktyczne wskazówki dotyczące treningu maksymalizującego formę, w tym plany treningowe pod dystanse od 5 km do maratonu.
Do kogo jest skierowana książka „Pobij swój rekord”?
Do każdego, komu NAPRAWDĘ zależy, aby poprawiać swoje wyniki. Dla każdego, kto interesuje się bieganiem i nie szuka sobie wymówek typu jestem za niski/gruby/zbyt zapracowany, aby podnosić sobie poprzeczkę w sporcie. To niełatwa lektura, która wymusza skupienie i wniknięcie w bieganie od strony fizjologii. Nie znajdziemy w książce zbyt wielu porad dotyczących odżywiania, ubioru. Być może autorzy wychodzą z założenia, że sięgną po nią już „wprowadzeni amatorzy”.
„Pobij swój rekord” nie stanowi motywatora, lektury zachęcającej do biegania. Stanowi za to solidną dawkę wartościowej i konkretnej wiedzy.
kobietkibiegaja.pl wona Ludwinek-Zarzeka
Crashed. W zderzeniu z miłością
To już trzeci tom pasjonującej opowieści o sile uczuć, których nie pokonają żadne przeszkody. Miłość jest tu pokazana jako pełna sprzeczności, a zakochani są targani ciągłymi obawami o swój los. Autorka snuje opowieść z kobiecego punktu widzenia, gdzie emocje pokonują rozsądek i bohaterka daje się ponieść swej namiętności. Wymarzony mężczyzna, który staje na jej drodze, staje się źródłem erotycznych fantazji, stopniowo wcielanych w życie. Powoduje szybsze bicie serca i rozkwit kobiecości, ale potrafi też pokazać mroczną stronę miłosnych uniesień.
Jednak nie jest to opowieść w stylu cukierkowego „harlequina”. Miłość jest tu i piękna, i trudna, daje siłę do życia, ale bywają też chwile zwątpienia. Warto zagłębić się w tę lekturę, by przekonać się, czy cała historia zakończy się happy endem, czy też zabraknie sił, by walczyć o uczucie? Autorka buduje fabułę pełną zaskakujących zwrotów akcji, w której trudno przewidzieć, jak potoczą się kolejne zdarzenia. Wystawia na próbę uczucie, by pokazać, jak nieprzewidywalna jest miłość.
Bohaterowie tej powieści są osadzeni we współczesnej rzeczywistości, jednak stają się symbolami ponadczasowych spraw, które dotyczą każdego z nas, w każdym czasie i miejscu na kuli ziemskiej. Przeżywają swe emocje bardzo intensywnie, przez co są bliżsi prawdziwemu życiu. Miliony czytelników utożsamiają się z nimi, szukając na kartach tej książki odpowiedzi na nurtujące ich wątpliwości co do własnych uczuć.
Polecam lekturę tej fascynującej książki i jej poprzednich części: „Driven. Namiętność silniejsza niż ból” oraz „Fueled. Napędzani pożądaniem” – to wspaniała propozycja na lato, dzięki której wysoka temperatura uczuć w Waszym życiu na pewno nie spadnie!
Jednak nie jest to opowieść w stylu cukierkowego „harlequina”. Miłość jest tu i piękna, i trudna, daje siłę do życia, ale bywają też chwile zwątpienia. Warto zagłębić się w tę lekturę, by przekonać się, czy cała historia zakończy się happy endem, czy też zabraknie sił, by walczyć o uczucie? Autorka buduje fabułę pełną zaskakujących zwrotów akcji, w której trudno przewidzieć, jak potoczą się kolejne zdarzenia. Wystawia na próbę uczucie, by pokazać, jak nieprzewidywalna jest miłość.
Bohaterowie tej powieści są osadzeni we współczesnej rzeczywistości, jednak stają się symbolami ponadczasowych spraw, które dotyczą każdego z nas, w każdym czasie i miejscu na kuli ziemskiej. Przeżywają swe emocje bardzo intensywnie, przez co są bliżsi prawdziwemu życiu. Miliony czytelników utożsamiają się z nimi, szukając na kartach tej książki odpowiedzi na nurtujące ich wątpliwości co do własnych uczuć.
Polecam lekturę tej fascynującej książki i jej poprzednich części: „Driven. Namiętność silniejsza niż ból” oraz „Fueled. Napędzani pożądaniem” – to wspaniała propozycja na lato, dzięki której wysoka temperatura uczuć w Waszym życiu na pewno nie spadnie!
urodaizdrowie.pl Jola
Bez glutenu. Bez wyrzeczeń. Natchnione przepisy dla bezglutenowców, wegetarian i całej reszty świata
Celiakia wydaje się być prawdziwą udręką. Myślimy, że zmusza ona do rezygnacji z ulubionych potraw, karze przygotowywać mdłe potrawy, których spożywanie zamiast być przyjemnością, staje się codziennym przymusem. Nie mówiąc już o pieniądzach, które trzeba poświęcić, by zdobyć produkty niezawierające glutenu. Nic bardziej mylnego! W sklepach coraz łatwiej dostać rozmaitości bezglutenowe, a ich zakup nie wiąże się z ogromnym wydatkiem. Również kucharzenie przy chorobach układu pokarmowego może być ogromną frajdą, gdy zna się przepisy na tę okoliczność.
Nakładem Wydawnictwa Septem ukazała się właśnie książka Weroniki Madejskiej, autorki bloga „Natchniona.pl” – Bez glutenu. Bez wyrzeczeń. Jest to propozycja dla tych, których problemy zdrowotne zmusiły do modyfikacji diety, oraz tych, którzy mają ochotę na tymczasowe zmiany w jadłospisie i eliminację glutenu. Książka obfituje w propozycje dań na każdą porę dnia – od śniadania po kolację, z uwzględnieniem słodkości, na które wszyscy mamy czasem ochotę.
Autorka zrywa z mitem, jakoby dieta bezglutenowa była monotonna i niesmaczna. Jej kulinarne kompozycje przyprawiają o zawrót głowy i nawet najzagorzalszych sceptyków zachęcają do dietetycznych eksperymentów. Jej dania są prawdziwą poezją wśród smaków, a książka w pełni to oddaje.
Nakładem Wydawnictwa Septem ukazała się właśnie książka Weroniki Madejskiej, autorki bloga „Natchniona.pl” – Bez glutenu. Bez wyrzeczeń. Jest to propozycja dla tych, których problemy zdrowotne zmusiły do modyfikacji diety, oraz tych, którzy mają ochotę na tymczasowe zmiany w jadłospisie i eliminację glutenu. Książka obfituje w propozycje dań na każdą porę dnia – od śniadania po kolację, z uwzględnieniem słodkości, na które wszyscy mamy czasem ochotę.
Autorka zrywa z mitem, jakoby dieta bezglutenowa była monotonna i niesmaczna. Jej kulinarne kompozycje przyprawiają o zawrót głowy i nawet najzagorzalszych sceptyków zachęcają do dietetycznych eksperymentów. Jej dania są prawdziwą poezją wśród smaków, a książka w pełni to oddaje.
Dominika Makowska
Wbiec na szczyt
Bieganie ma swoje uwarunkowanie genetyczne – po przodkach odziedziczyliśmy jednak tylko ułamek ich umiejętności w tym zakresie, które ratowały im życie lub pozwalały dogonić zwierzęta, które stanowiły podstawę ich pożywienia. Dziś nie musimy polować by przeżyć, a nasze nogi najczęściej są wyręczane przez auto czy rower. Dlatego bieganie stało się aktywnością typowo rekreacyjną – biegamy dla przyjemności i dla zdrowia. Często jednak chcemy od razu biegać na długich dystansach i nie bierzemy pod uwagę ograniczeń własnego ciała, co skutkuje zakwasami i kontuzjami, uniemożliwiającymi systematyczne uprawiane tego przyjemnego sportu.
Autor tego poradnika zbiera w nim istotne informacje na temat polecanej diety dla osób biegających. Radzi, jakie suplementy są wartościowe i wspomagają sportowy wysiłek. Poznanie wskazówek fachowca – trenera kadry biegaczy średnio- i długodystansowych z Nowej Zelandii – pozwoli nam skuteczniej pokonać swoje słabości i rozwijać sprawność fizyczną, by czerpać przyjemność i zdrowotne korzyści z biegania.
Autor na co dzień promuje jogging, by zarazić tą pasją jak najwięcej osób i by kolejne pokolenia poznawały wartość aktywności fizycznej, która zastępuje lekarstwa i wizyty u specjalistów.
Zachęcam, by skorzystać z jego doświadczeń i szerokiej wiedzy i solidnie przygotować się do biegania, unikając dotychczasowych błędów w codziennym odżywianiu i treningach. Warto właściwie dobrać ubiór i obuwie, odpowiednio długo przeprowadzać rozgrzewkę i zaplanować swoje treningi w profesjonalny sposób. Autor snuje tu także rozważania o relacji biegacz – trener, które podbudowuje własnymi obserwacjami zawodowymi.
Zapraszam do poznania tej książki, by właściwie przygotować się do biegania, zwłaszcza na dłuższych dystansach, gdzie niezbędna jest wytrzymałość i rozsądne rozłożenie sił.
Autor tego poradnika zbiera w nim istotne informacje na temat polecanej diety dla osób biegających. Radzi, jakie suplementy są wartościowe i wspomagają sportowy wysiłek. Poznanie wskazówek fachowca – trenera kadry biegaczy średnio- i długodystansowych z Nowej Zelandii – pozwoli nam skuteczniej pokonać swoje słabości i rozwijać sprawność fizyczną, by czerpać przyjemność i zdrowotne korzyści z biegania.
Autor na co dzień promuje jogging, by zarazić tą pasją jak najwięcej osób i by kolejne pokolenia poznawały wartość aktywności fizycznej, która zastępuje lekarstwa i wizyty u specjalistów.
Zachęcam, by skorzystać z jego doświadczeń i szerokiej wiedzy i solidnie przygotować się do biegania, unikając dotychczasowych błędów w codziennym odżywianiu i treningach. Warto właściwie dobrać ubiór i obuwie, odpowiednio długo przeprowadzać rozgrzewkę i zaplanować swoje treningi w profesjonalny sposób. Autor snuje tu także rozważania o relacji biegacz – trener, które podbudowuje własnymi obserwacjami zawodowymi.
Zapraszam do poznania tej książki, by właściwie przygotować się do biegania, zwłaszcza na dłuższych dystansach, gdzie niezbędna jest wytrzymałość i rozsądne rozłożenie sił.
urodaizdrowie.pl Jola