Recenzje
Drony. Wprowadzenie
Pozyskanie ujęć z lotu ptaka nie wymaga obecnie wygórowanego budżetu. Autor zachęca do rozważenia kupna gotowej platformy dostosowanej Drony Wprowadzenie do własnych potrzeb lub do samodzielnego zbudowania drona, wskazując na zalety i wady obu rozwiązań. Podpowiada, jak zmontować drona, jak go wyposażyć oraz jakie są techniki bezpiecznego lotu z kamerą. Choć nie ma tu słowa o fotogrametrycznych zastosowaniach tych maszyn, zainteresowanie pozycją wśród odwiedzających Księgarnię Geo-forum.pl jest duże.
GEODETA Anna Wardziak
Jak cię widzą, tak cię piszą. Sztuka autopromocji w mediach społecznościowych
Prawie każdy posiada już konto na jednym z wielu serwisów społecznościowych. Czy to oznacza jednak, że potrafimy dobrze korzystać zsocial media? To co robić, a czego nie robić i w jaki sposób wykreować profesjonalny wizerunek (siebie lub marki) stara się naświetlić książka „Jak Cię widzą tak Cię piszą„. Jest to proste i poręczne streszczenie zasad i technik na temat autopromocji (ale nie tylko) w Internecie.
Autorami książki są znani w branży marketingowej Guy Kawasaki i Peg Fitzpatrick – jednak to Guy przejmuje główną narrację w książce, dlatego osoby które lubią jego bezpośredni, przyjacielski styl pisania z przyjemnością będą wertować kolejne strony.
Jak sam tytuł wskazuje, książka traktuje na temat autopromocji w mediach społecznościowych. Dotyczy to głównie takich serwisów jak Facebook, Google+, Twitter oraz Instagram, jednak znajdziemy także informację na temat Youtube, Pinterest, SlideShare i LinkedIn.
Swoją autopromocje w social media zaczynamy od rzeczy najbardziej podstawowych i prostych takich jak optymalizacja swojego profilu, przechodząc dalej przez narzędzia i pomysły na tworzenie oraz zarządzanie treścią, a następnie do wystąpień na żywo w postaci wideo hang-outów lub czatów. Na zakończenie autorzy robią przegląd optymalizacji dla każdego z wcześniej wymienionych serwisów. Oprócz technicznych informacji związanych z obsługą samych mediów społecznościowych, dostaniemy także bardziej luźne porady typu jaki zakładać ubiór przed kamerą czy jak nie wyjść na dyletanta.
W książce kładziony jest nacisk na praktykę jak również na samodzielne eksperymentowanie. Jak zauważają sami autorzy, nie ma złotej metody na media społecznościowe – jest to jeden wielki poligon doświadczalny, a oni są „frontowymi oficerami”, którzy swoje pomysły sprawdzają na polu bitwy, a nie teoretyzują jak „sztabowcy”. Stąd w książce znajdziemy przykłady z życia wzięte oraz sprawdzone porady co robić lub czego nie robić.
To, co mnie bardzo pozytywnie zaskoczyło to mnóstwo linków do artykułów i przykładów narzędzi internetowych wspomagających obsługę mediów społecznościowych. Myślę, że większość czytelników pozna przynajmniej kilka nowych aplikacji które są w stanie pomóc w codziennej pracy. Podobnie z prostymi trickami, które mimo że nie są wiedzą tajemną, jednak zwykle potrafią nam umknąć. Książka jest więc dość przystępnie ułożoną listą dobrych nawyków, sprawdzonych narzędzi i ogólnie przyjętych technik które pomagają budować wizerunek i ułatwiać kontakt za pośrednictwem social media.
Jednak bardziej rozeznani użytkownicy nieco się rozczarują – nie mamy tutaj wyjaśnionych, lub przynajmniej głębszej analizy zagadnień które dotyczą zasięgu (jak np. EdgeRank dla Facebooka) lub zaawansowanych usług jakie dają nam serwisy społecznościowe. Część porad mimo, że jest jak najbardziej słuszna to jest również bardzo spłycona i ogólna. Stąd oryginalny, angielski podtytuł „Power Tips for Power Users” mija się z treścią książki. Z kolei dla początkujących użytkowników treść będzie na tyle prosta, że w sam raz nie zostaną przeładowani informacją, a przykłady narzędzi z pewnością pomogą wdrożyć się społecznościowym nowicjuszom. Tak więc książkę mogę polecić początkującym do wdrożenia się lub średnio-zaawansowanym do przypomnienia i uporządkowania swojej wiedzy.
Autorami książki są znani w branży marketingowej Guy Kawasaki i Peg Fitzpatrick – jednak to Guy przejmuje główną narrację w książce, dlatego osoby które lubią jego bezpośredni, przyjacielski styl pisania z przyjemnością będą wertować kolejne strony.
Jak sam tytuł wskazuje, książka traktuje na temat autopromocji w mediach społecznościowych. Dotyczy to głównie takich serwisów jak Facebook, Google+, Twitter oraz Instagram, jednak znajdziemy także informację na temat Youtube, Pinterest, SlideShare i LinkedIn.
Swoją autopromocje w social media zaczynamy od rzeczy najbardziej podstawowych i prostych takich jak optymalizacja swojego profilu, przechodząc dalej przez narzędzia i pomysły na tworzenie oraz zarządzanie treścią, a następnie do wystąpień na żywo w postaci wideo hang-outów lub czatów. Na zakończenie autorzy robią przegląd optymalizacji dla każdego z wcześniej wymienionych serwisów. Oprócz technicznych informacji związanych z obsługą samych mediów społecznościowych, dostaniemy także bardziej luźne porady typu jaki zakładać ubiór przed kamerą czy jak nie wyjść na dyletanta.
W książce kładziony jest nacisk na praktykę jak również na samodzielne eksperymentowanie. Jak zauważają sami autorzy, nie ma złotej metody na media społecznościowe – jest to jeden wielki poligon doświadczalny, a oni są „frontowymi oficerami”, którzy swoje pomysły sprawdzają na polu bitwy, a nie teoretyzują jak „sztabowcy”. Stąd w książce znajdziemy przykłady z życia wzięte oraz sprawdzone porady co robić lub czego nie robić.
To, co mnie bardzo pozytywnie zaskoczyło to mnóstwo linków do artykułów i przykładów narzędzi internetowych wspomagających obsługę mediów społecznościowych. Myślę, że większość czytelników pozna przynajmniej kilka nowych aplikacji które są w stanie pomóc w codziennej pracy. Podobnie z prostymi trickami, które mimo że nie są wiedzą tajemną, jednak zwykle potrafią nam umknąć. Książka jest więc dość przystępnie ułożoną listą dobrych nawyków, sprawdzonych narzędzi i ogólnie przyjętych technik które pomagają budować wizerunek i ułatwiać kontakt za pośrednictwem social media.
Jednak bardziej rozeznani użytkownicy nieco się rozczarują – nie mamy tutaj wyjaśnionych, lub przynajmniej głębszej analizy zagadnień które dotyczą zasięgu (jak np. EdgeRank dla Facebooka) lub zaawansowanych usług jakie dają nam serwisy społecznościowe. Część porad mimo, że jest jak najbardziej słuszna to jest również bardzo spłycona i ogólna. Stąd oryginalny, angielski podtytuł „Power Tips for Power Users” mija się z treścią książki. Z kolei dla początkujących użytkowników treść będzie na tyle prosta, że w sam raz nie zostaną przeładowani informacją, a przykłady narzędzi z pewnością pomogą wdrożyć się społecznościowym nowicjuszom. Tak więc książkę mogę polecić początkującym do wdrożenia się lub średnio-zaawansowanym do przypomnienia i uporządkowania swojej wiedzy.
moznaprzeczytac.pl sh; 2015-12-26
Pamięć doskonała. 50 łamigłówek, które wytrenują Twój mózg i pozwolą Ci zapamiętać wszystko
Książka „Pamięć Doskonała” to jedna z tych książek, które mają za zadanie rozwinąć sprawność naszego mózgu. Nie zawiera ona jednak jedynie ćwiczeń. Krótki wstęp uświadamia nas dlaczego pamięć jest ważna w życiu codziennym oraz dlaczego warto ją ćwiczyć. Zawiera również informacje na temat sposobu działania naszej pamięci, jej historię, a także ciekawostki z nią związane. Autor podaje również różne przydatne triki, które pomagają w zapamiętywaniu. Moim zdaniem wstęp skutecznie zachęca do spojrzenia na dalszą część książki.
A w dalszej części znajdują się wspomniane ćwiczenia. Są one bardzo różne – od banalnych do bardzo trudnych. Z pozoru łatwe zadanie z zapamiętywaniem egipskich imion okazało się cięższe niż przypuszczałem, gdyż mimo że imion było niedużo, były one bardzo specyficzne przez co ciężko je się zapamiętywało. Tutaj warto również pochwalić wyobraźnię twórców ćwiczeń, ponieważ są one bardzo oryginalne i pomysłowe. Dzięki temu dobrze ćwiczą pamięć i zmuszają do myślenia. Jedyny minus tej części książki to brak miejsca na zapisywanie odpowiedzi. Używanie dodatkowych kartek na zapisywanie odpowiedzi nie jest do końca wygodne, gdy ćwiczenia wykonuje się na przykład w autobusie.
Po wykonaniu ćwiczeń nastąpiła niewielka poprawa w moim zapamiętywaniu. Przed przeczytaniem miałem duże problemy z przekręcaniem różnych nazw czy informacji. Po przeczytaniu zdarza się to rzadziej, ale nadal częściej niż bym chciał. Myślę jednak, że jest to spowodowane bardziej moją oporną głową niż tym jak są skonstruowane ćwiczenia.
Książkę polecam przede wszystkim osobom, dla których pamięć odgrywa dużą rolę w życiu. Głównie mogą to być osoby prowadzące różne prezentacje, bądź na przykład studenci medycyny którzy muszą zapamiętać sporo różnych skomplikowanych nazw.
Oprawa graficzna książki jest miła dla oka, jedynie rysunki ludzi mogłyby być trochę bardziej dopracowane. Okładka trafnie opisuje zawartość książki a zarazem nie zdradza zbyt dużo. „Pamięć doskonała” nie przeraża objętością. Jest niewielka, ale mimo to można nad nią spędzić sporo czasu, gdyż niektóre ćwiczenia potrafią być czasochłonne. Wielkość liter w moim odczuciu była w sam raz.
Podsumowując „Pamięć doskonała” to książka nieduża, a mimo to rozwija mózg bardziej niż kilkuset stronicowa książka fantasy. Warto po nią sięgnąć jeżeli pamięć odgrywa kluczową rolę w naszym życiu, bądź też zbyt często zdarza nam się o czymś zapomnieć.
A w dalszej części znajdują się wspomniane ćwiczenia. Są one bardzo różne – od banalnych do bardzo trudnych. Z pozoru łatwe zadanie z zapamiętywaniem egipskich imion okazało się cięższe niż przypuszczałem, gdyż mimo że imion było niedużo, były one bardzo specyficzne przez co ciężko je się zapamiętywało. Tutaj warto również pochwalić wyobraźnię twórców ćwiczeń, ponieważ są one bardzo oryginalne i pomysłowe. Dzięki temu dobrze ćwiczą pamięć i zmuszają do myślenia. Jedyny minus tej części książki to brak miejsca na zapisywanie odpowiedzi. Używanie dodatkowych kartek na zapisywanie odpowiedzi nie jest do końca wygodne, gdy ćwiczenia wykonuje się na przykład w autobusie.
Po wykonaniu ćwiczeń nastąpiła niewielka poprawa w moim zapamiętywaniu. Przed przeczytaniem miałem duże problemy z przekręcaniem różnych nazw czy informacji. Po przeczytaniu zdarza się to rzadziej, ale nadal częściej niż bym chciał. Myślę jednak, że jest to spowodowane bardziej moją oporną głową niż tym jak są skonstruowane ćwiczenia.
Książkę polecam przede wszystkim osobom, dla których pamięć odgrywa dużą rolę w życiu. Głównie mogą to być osoby prowadzące różne prezentacje, bądź na przykład studenci medycyny którzy muszą zapamiętać sporo różnych skomplikowanych nazw.
Oprawa graficzna książki jest miła dla oka, jedynie rysunki ludzi mogłyby być trochę bardziej dopracowane. Okładka trafnie opisuje zawartość książki a zarazem nie zdradza zbyt dużo. „Pamięć doskonała” nie przeraża objętością. Jest niewielka, ale mimo to można nad nią spędzić sporo czasu, gdyż niektóre ćwiczenia potrafią być czasochłonne. Wielkość liter w moim odczuciu była w sam raz.
Podsumowując „Pamięć doskonała” to książka nieduża, a mimo to rozwija mózg bardziej niż kilkuset stronicowa książka fantasy. Warto po nią sięgnąć jeżeli pamięć odgrywa kluczową rolę w naszym życiu, bądź też zbyt często zdarza nam się o czymś zapomnieć.
DobreRecenzje.pl KNI; 2015-12-22
Spełnione marzenia. Siła wiary, siła myśli
Książka Dr Wayne’a W. Dyera przedstawia wizję autora na temat tego jak człowiek, w oparciu o samopoznanie i zmianę nastawienia do siebie i otaczającego świata, może wpłynąć na realizację swoich pragnień i uwierzyć, że wszystko jest możliwe. Treść książki jak dowiadujemy się już na samym początku w dużej mierze jest inspirowana mentalnymi mentorami pisarza i zawodowych doradców edukacyjnych: św. Franciszkiem z Asyżu i mędrcem Lao-tzu. Autor, którego światopogląd poznajemy z kolejnych stron tej pozycji, żywi do wspomnianych postaci osobisty stosunek, przywołuje swoje doświadczenia, w których myśl tych i innych autorytetów została mu swoiście – jak się dowiadujemy – „objawiona“. Atmosfera tajemnicy i wielkiego odkrywania, do jakiej zaprasza czytelnika autor, jest „podszewką“ dla całej treści książki „Spełnione marzenia. Siła wiary, siła myśli„.
W oparciu o pewną mieszankę inspiracji Biblią i filozofią wschodu, autor proponuje głębsze samopoznanie przez analizę tzw. „wyższych aspektów ‚ja‚ ” (opisuje je w pierwszej części książki) oraz „program działania”, który ma prowadzić do osiągnięcia naszych pragnień. Pierwsza część, zajmująca pierwszą ćwiartkę objętości książki składa się z trzech rozdziałów, kolejno: „Zmiana obrazu siebie“, „Twoje wyższe ‚ja‚“, oraz „Twoje najwyższe ‚ja‚“. Druga, kluczowa część, zatytułowana „Pięć podstaw spełnionych pragnień”, skoncentrowana jest wokół tzw. „programu działania“, który składa się z pięciu podstaw działania. W pięciu kolejnych rozdziałach tej części opisane są poszczególne „podstawy”. Ich podtytuły zdradzają treść. Pierwszy – „wykorzystanie wyobraźni”, (zawiera wskazówki, którymi osoba, zdaniem autora powinna oddziaływać na swoją wyobraźnię). Drugi – „żyj tak jakbyś już osiągnął swój cel”, trzeci – „odczucie ich (pragnień)”, „proszę o uwagę” (chodzi o kierowanie uwagą), czwarty „teraz kładę się spać” (dotyczy autosugestii).
Każdy rozdział, dzieli się na krótkie podrozdziały, których podsumowaniem są „trzy sugestie“ – propozycja ćwiczeń czy praktycznego wdrożenia porad przedstawionych w danym rozdziale. Zalecenia te niekiedy zawierają bardzo konkretne polecenia, np.
„Przepisz ten cytat […] i powtórz go przynajmniej trzy razy przed zaśnięciem […]“
innym razem sugestie są bardziej ogólne, np.
„[…] Przemawiaj do swojej wyobraźni z czcią. […]“.
Na końcu książki znajdujemy kilka stron przypisów oraz wybrane zdjęcia autora książki z konferencji, tudzież innych, krótko opisanych enigmatycznych wydarzeń, jak „widzialne interwencje“ Jana od Boga, czy przemawiania do ludzi w ramach ‚doświadczenia cudu’ […] w Asyżu.
Całość wywiera wrażenie całkiem eklektycznego tworu… Na sąsiednich stronach wrzucone są cytaty od Maksa Plancka po Williama Blake’a, przeplatane fragmentami listów od znajomych autora, wyrywkami wspomnień i podniosłymi zdaniami, zapalającymi do działania. To wszystko zanurzone w biblijno-filozoficzny sosik narracji. Autor jednocześnie mówi językiem mędrcy i coacha. Efekt jest dość pociągający – dowodem jest pierwsze miejsce na liście bestsellerów New York Timesa.
Jak się zdaje, taki misz-masz dobrze się sprzedaje, jednak dla przezornych, skoncentrowanych na logice wywodu czytelników, zawodowych psychologów czy filozofów, język, w jakim została napisana książka może drażnić. Brak w nim konsekwencji, ale w zamian świetnie przenosi poczucie odkrywania tajemnicy uniwersalnej prawdy życiowej. Niektóre z ćwiczeń proponowanych przez autora mogą mieć pozytywny wpływ na codzienne funkcjonowanie osoby, inne balansują na granicy absurdu. Pytanie tylko co lubimy, na co mamy ochotę i co chcielibyśmy z takiej książki wyciągnąć dla siebie. Jeśli nutę inspiracji, to być może jest to dobry wybór. Jeśli krytyczny namysł, to może lepiej wziąć pod uwagę inne propozycje, jakie serwuje nam bogata oferta wydawnicza.
W oparciu o pewną mieszankę inspiracji Biblią i filozofią wschodu, autor proponuje głębsze samopoznanie przez analizę tzw. „wyższych aspektów ‚ja‚ ” (opisuje je w pierwszej części książki) oraz „program działania”, który ma prowadzić do osiągnięcia naszych pragnień. Pierwsza część, zajmująca pierwszą ćwiartkę objętości książki składa się z trzech rozdziałów, kolejno: „Zmiana obrazu siebie“, „Twoje wyższe ‚ja‚“, oraz „Twoje najwyższe ‚ja‚“. Druga, kluczowa część, zatytułowana „Pięć podstaw spełnionych pragnień”, skoncentrowana jest wokół tzw. „programu działania“, który składa się z pięciu podstaw działania. W pięciu kolejnych rozdziałach tej części opisane są poszczególne „podstawy”. Ich podtytuły zdradzają treść. Pierwszy – „wykorzystanie wyobraźni”, (zawiera wskazówki, którymi osoba, zdaniem autora powinna oddziaływać na swoją wyobraźnię). Drugi – „żyj tak jakbyś już osiągnął swój cel”, trzeci – „odczucie ich (pragnień)”, „proszę o uwagę” (chodzi o kierowanie uwagą), czwarty „teraz kładę się spać” (dotyczy autosugestii).
Każdy rozdział, dzieli się na krótkie podrozdziały, których podsumowaniem są „trzy sugestie“ – propozycja ćwiczeń czy praktycznego wdrożenia porad przedstawionych w danym rozdziale. Zalecenia te niekiedy zawierają bardzo konkretne polecenia, np.
„Przepisz ten cytat […] i powtórz go przynajmniej trzy razy przed zaśnięciem […]“
innym razem sugestie są bardziej ogólne, np.
„[…] Przemawiaj do swojej wyobraźni z czcią. […]“.
Na końcu książki znajdujemy kilka stron przypisów oraz wybrane zdjęcia autora książki z konferencji, tudzież innych, krótko opisanych enigmatycznych wydarzeń, jak „widzialne interwencje“ Jana od Boga, czy przemawiania do ludzi w ramach ‚doświadczenia cudu’ […] w Asyżu.
Całość wywiera wrażenie całkiem eklektycznego tworu… Na sąsiednich stronach wrzucone są cytaty od Maksa Plancka po Williama Blake’a, przeplatane fragmentami listów od znajomych autora, wyrywkami wspomnień i podniosłymi zdaniami, zapalającymi do działania. To wszystko zanurzone w biblijno-filozoficzny sosik narracji. Autor jednocześnie mówi językiem mędrcy i coacha. Efekt jest dość pociągający – dowodem jest pierwsze miejsce na liście bestsellerów New York Timesa.
Jak się zdaje, taki misz-masz dobrze się sprzedaje, jednak dla przezornych, skoncentrowanych na logice wywodu czytelników, zawodowych psychologów czy filozofów, język, w jakim została napisana książka może drażnić. Brak w nim konsekwencji, ale w zamian świetnie przenosi poczucie odkrywania tajemnicy uniwersalnej prawdy życiowej. Niektóre z ćwiczeń proponowanych przez autora mogą mieć pozytywny wpływ na codzienne funkcjonowanie osoby, inne balansują na granicy absurdu. Pytanie tylko co lubimy, na co mamy ochotę i co chcielibyśmy z takiej książki wyciągnąć dla siebie. Jeśli nutę inspiracji, to być może jest to dobry wybór. Jeśli krytyczny namysł, to może lepiej wziąć pod uwagę inne propozycje, jakie serwuje nam bogata oferta wydawnicza.
moznaprzeczytac.pl Anna Szymańska; 2015-12-24
Ty wybierasz cel, my pokazujemy drogę!
Po książkę „Ty wybierasz cel – my pokazujemy drogę!” sięgnęłam z czystej ciekawości, czy będzie to kolejna pozycja napakowana dobrymi radami, które jedyne pokrycie mają w życiu autora, któremu się udało, a których przeniesienie na życie reszty świata jest mało realne?
Autorzy książki to osoby, które wyznaczają sobie cele, a następnie uparcie dążą do ich realizacji. To, co pomaga im trzymać się wyznaczonego kursu zebrali w kilku rozdziałach poradnika. Brian Tracy to osoba, której nie trzeba długo przedstawiać, ponieważ każdy, kto choć raz natknął się na coaching napotkał to nazwisko. Jest autorem książek tłumaczonych na wiele języków, które dotyczą rozwoju osobistego i dążenia do sukcesu. Prowadzi wykłady i seminaria, w których uczestniczą tysiące osób. Sebastian Kotow związany jest z szeroko pojętym biznesem – prowadzi zajęcia na uczelni, jest konsultantem i doradcą wielu polskich i zagranicznych firm. Prowadzi wykłady motywacyjne i związane z zaufaniem w biznesie.
Cztery rozdziały poradnika mają za zadanie zwiększyć poziom motywacji do działania i osiągania wyznaczanych celów. Pierwszy rozdział jest prezentacją zasad i metody wyznaczania celów. Dowiadujemy się z niego jak określać cele, które są możliwe w realizacji. Kiedy wiemy, co jest naszym marzeniem, warto podjąć 12 kroków, które doprowadzą nas do jego urzeczywistnienia. Wszystkie są pokrótce opisane i poparte przykładami z życia codziennego. Uczy to czytelnika wyznaczać cel, do którego realizacji dąży przez każde działanie, każdego dnia. Kolejny rozdział poświęcono na zachęcenie czytelnika do tego, aby poznał swoje prawdziwe powołanie, misję, do której został stworzony. Przywołane zostały pytania, które należy sobie postawić na drodze wyznaczania celu oraz te składniki osobowości, które budują podstawę motywacji do działania. Ostatnie dwa rozdziały mają za zadanie umocnić poczucie własnej wartości i wspierać w dążeniu do celu. Autorzy pokazują w nich jak bardzo ważna jest dyscyplina myślenia i wytrwałość w realizacji celu.
Struktura książki jest przejrzysta – kilka treściwych rozdziałów z wytłuszczonymi ważniejszymi treściami, do których łatwo wrócić w dowolnej chwili. Wplecione dialogi autorów na początku rozdziałów wprowadzają w ich treść. Każdy rozdział kończy się ćwiczeniem, którego wykonanie ma nas wzmacniać w dążeniu do celu. Ponadto przytaczane są inne materiały, do których warto zajrzeć. Są wśród nich książki i filmy motywacyjne – krótkie, bo kilkuminutowe, ale przypominają ważne zagadnienia z książki. Na końcu mamy miejsce na własne notatki, co w tego rodzaju poradnikach jest mile widziane.
Jest to książka, wobec której nie mam większych emocji. W czasie czytania czułam, że mogę osiągnąć wszystko, jest to tylko kwestia dobrego wyznaczania celów. Taka rola coachingu – działaj w oparciu o zdolności, które już posiadasz. Coaching ma nas doprowadzić do wydobycia tych zasobów, które mają nas wspierać w realizacji wyznaczonego celu. Wydaje mi się, że książka ta nie prowadzi do tak głębokiej autoanalizy. Być może wsparcie się proponowaną literaturą da lepsze efekty. Mimo tego, że w książce pojawiały się stwierdzenia, z którymi nie do końca się zgadzałam, to muszę przyznać, że niesie ona uniwersalne prawdy, które pojawiają się w innych naukach.
Książkę czyta się szybko i stanowi ona zastrzyk wiary w to, że można coś w życiu osiągnąć. Zapala do działania, i wszystko w niej jest takie proste, a wiara w siebie załatwi każdy problem. Ja póki co odkładam ją na półkę, ponieważ pobrzmiewa mi w głowie złote zdanie zasłyszane na jednym z wykładów na studiach: „co się szybko zapala, szybko gaśnie”, a tak miałam ze swoim zapałem po przeczytaniu tej książki.
Polecam tą książkę każdemu, kto wyznacza cele życiowe. Porządkuje ona myślenie i jest dobrym wprowadzeniem w głębsze poszukiwania. Nie oszukujmy się jednak – jeśli w kimś brak poczucia własnej wartości ma głębokie podłoże psychiczne, to przeczytanie kilku poradników nie pomoże mu się uporać z tym problemem, który ma istotne znaczenie w realizacji życiowych celów. Wymaga to większej i głębszej pracy.
Autorzy książki to osoby, które wyznaczają sobie cele, a następnie uparcie dążą do ich realizacji. To, co pomaga im trzymać się wyznaczonego kursu zebrali w kilku rozdziałach poradnika. Brian Tracy to osoba, której nie trzeba długo przedstawiać, ponieważ każdy, kto choć raz natknął się na coaching napotkał to nazwisko. Jest autorem książek tłumaczonych na wiele języków, które dotyczą rozwoju osobistego i dążenia do sukcesu. Prowadzi wykłady i seminaria, w których uczestniczą tysiące osób. Sebastian Kotow związany jest z szeroko pojętym biznesem – prowadzi zajęcia na uczelni, jest konsultantem i doradcą wielu polskich i zagranicznych firm. Prowadzi wykłady motywacyjne i związane z zaufaniem w biznesie.
Cztery rozdziały poradnika mają za zadanie zwiększyć poziom motywacji do działania i osiągania wyznaczanych celów. Pierwszy rozdział jest prezentacją zasad i metody wyznaczania celów. Dowiadujemy się z niego jak określać cele, które są możliwe w realizacji. Kiedy wiemy, co jest naszym marzeniem, warto podjąć 12 kroków, które doprowadzą nas do jego urzeczywistnienia. Wszystkie są pokrótce opisane i poparte przykładami z życia codziennego. Uczy to czytelnika wyznaczać cel, do którego realizacji dąży przez każde działanie, każdego dnia. Kolejny rozdział poświęcono na zachęcenie czytelnika do tego, aby poznał swoje prawdziwe powołanie, misję, do której został stworzony. Przywołane zostały pytania, które należy sobie postawić na drodze wyznaczania celu oraz te składniki osobowości, które budują podstawę motywacji do działania. Ostatnie dwa rozdziały mają za zadanie umocnić poczucie własnej wartości i wspierać w dążeniu do celu. Autorzy pokazują w nich jak bardzo ważna jest dyscyplina myślenia i wytrwałość w realizacji celu.
Struktura książki jest przejrzysta – kilka treściwych rozdziałów z wytłuszczonymi ważniejszymi treściami, do których łatwo wrócić w dowolnej chwili. Wplecione dialogi autorów na początku rozdziałów wprowadzają w ich treść. Każdy rozdział kończy się ćwiczeniem, którego wykonanie ma nas wzmacniać w dążeniu do celu. Ponadto przytaczane są inne materiały, do których warto zajrzeć. Są wśród nich książki i filmy motywacyjne – krótkie, bo kilkuminutowe, ale przypominają ważne zagadnienia z książki. Na końcu mamy miejsce na własne notatki, co w tego rodzaju poradnikach jest mile widziane.
Jest to książka, wobec której nie mam większych emocji. W czasie czytania czułam, że mogę osiągnąć wszystko, jest to tylko kwestia dobrego wyznaczania celów. Taka rola coachingu – działaj w oparciu o zdolności, które już posiadasz. Coaching ma nas doprowadzić do wydobycia tych zasobów, które mają nas wspierać w realizacji wyznaczonego celu. Wydaje mi się, że książka ta nie prowadzi do tak głębokiej autoanalizy. Być może wsparcie się proponowaną literaturą da lepsze efekty. Mimo tego, że w książce pojawiały się stwierdzenia, z którymi nie do końca się zgadzałam, to muszę przyznać, że niesie ona uniwersalne prawdy, które pojawiają się w innych naukach.
Książkę czyta się szybko i stanowi ona zastrzyk wiary w to, że można coś w życiu osiągnąć. Zapala do działania, i wszystko w niej jest takie proste, a wiara w siebie załatwi każdy problem. Ja póki co odkładam ją na półkę, ponieważ pobrzmiewa mi w głowie złote zdanie zasłyszane na jednym z wykładów na studiach: „co się szybko zapala, szybko gaśnie”, a tak miałam ze swoim zapałem po przeczytaniu tej książki.
Polecam tą książkę każdemu, kto wyznacza cele życiowe. Porządkuje ona myślenie i jest dobrym wprowadzeniem w głębsze poszukiwania. Nie oszukujmy się jednak – jeśli w kimś brak poczucia własnej wartości ma głębokie podłoże psychiczne, to przeczytanie kilku poradników nie pomoże mu się uporać z tym problemem, który ma istotne znaczenie w realizacji życiowych celów. Wymaga to większej i głębszej pracy.
moznaprzeczytac.pl Angela D; 2015-12-22