ODBIERZ TWÓJ BONUS :: »

Recenzje

Superinteligencja. Scenariusze, strategie, zagrożenia

Będziemy mieli tylko jedną szansę. Kiedy już uda się nam pokonać wcale niemałe trudności i stworzymy maszynę, która będzie naprawdę inteligentna, to wówczas dojdzie do "eksplozji inteligencji". Samoucząca się maszyna przewyższy swoimi zdolnościami jakiegokolwiek żyjącego człowieka. Stracimy nad nią kontrolę i rozpocznie się era superinteligentnych robotów. Będzie to z jednej strony oznaczało drastyczną zmianę tempa wzrostu, porównywalną z rewolucją neolityczną czy przemysłową. Ale będzie to też koniec dominacji człowieka. Zdaniem Bostroma, szwedzkiego filozofa, wpływowego profesora Oksfordu, to prawdopodobnie najważniejsze wyzwanie, z jakim do tej pory mierzyła się ludzkość. Temat jest trudny, bo stąpamy po gruncie, na którym cały czas więcej jest domysłów i spekulacji. To raczej ćwiczenie logiczne z dużą dawką technologu. Bo dziś nawet nie bardzo wiadomo, jak stworzyć superiteligencję czy "osobliwość", jak ją nazywają inni. Czy zbudować potężną maszynę obliczeniową, która przy prostych danych wejściowych powtórzyłaby działania ewolucji prowadzące do zaistnienia ludzkiej inteligencji? Czy też, jak chciał przed laty Alan Turing, spróbować stworzyć program symulujący umysł dziecka, a potem wyedukować go. Można też ze skanować umysł dorosłego i odtworzyć każde połączenie, tworząc pełną siatkę zależności. Książka jest fascynująca. My może tego nie zauważamy, ale komputer wygrywa już z nami w szachy, warcaby, scrabble czy jako uczestnik programu "Va Banąue" Superinteligencja naprawdę się zbliża.
Wprost Grzegorz Sadowski; 2016-06-20

Wiedeń. Travelbook. Wydanie 1

Austriacka stolica jako cel podróży popularna była już wówczas, gdy nie istniało jeszcze słowo i samo pojęcie turystyka. Jest bowiem jednym z najciekawszych miast europejskich, z mnóstwem zabytków, muzeów, ofert kulturalnych i gastronomicznych oraz innych atrakcji.Poznanie chociażby najważniejszych z nich wymaga sporo czasu. Wybór zgodny z indywidualnymi zainteresowaniami turysty ułatwić ma, i robi to dobrze, nowy przewodnik Bezdroży wydany w serii travelbook. Niewielki, poręczny i bez nadmiaru zbyt szczegółowych informacji, które współczesnym podróżnikom, zwłaszcza weekendowym, nawet przeszkadzają. W tym przewodniku mają wszystko w pigułce, z wytłuszczonymi nazwami lub detalami, na które warto zwrócić uwagę. A także wydrukowanymi w kolorze czerwonym adresami, również stron internetowych, godzinami otwarcia, cenami biletów itp. muzeów i innych obiektów. Podobnie jak w innych tytułach w tej serii, autorka przed rozdziałami informacyjnymi wymienia główne, jej zdaniem, atrakcje Wiednia. I robi to moim zdaniem, a znam go, chociaż to stwierdzenie na pewno trochę na wyrost, od ponad pół wieku z wielu w nim pobytów, "bez pudła". Trudno bowiem dyskutować, gdy jako najpiękniejsze budowle uznaje Belweder, Hofburg, katedrę św. Szczepana, Schőnbrunn. A nawet kościół św. Leopolda na Steinhofie. Chociaż o tym ostatnim można już dyskutować, gdyż ma sporo konkurentów do piątego miejsca. Koncepcja tych autorskich sugestii, co przede wszystkim zobaczyć lub odwiedzić, opiera się na "systemie piątkowym": po 5 w każdej kategorii. Tak więc do ciekawostek architektonicznych autorka zalicza kościół Chrystusa Nadziei Świata, Wieżę Dunajską, wiedeńskie gazometry, socjaldemokratyczny kompleks mieszkaniowy Karl Marx-Stadt oraz, oczywiście, dom Hundertwassera i również przez niego ozdobioną spalarnię śmieci Spitteltau. Najważniejsze wiedeńskie muzea, to oczywiście Albertina, Historii Sztuki, Historii Naturalnej, Dzielnica Muzealna i - tu uznanie dla autorki, że je uwzględniła, bo wiele osób odwiedzających to miasto nawet nie wie o jego istnieniu, nie mówiąc już o tym jak jest ciekawe - Muzeum Pochówków. Chociaż nie wyobrażam sobie, aby móc powiedzieć, że ma się jakie takie pojęcie o wiedeńskich muzeach, bez poznania również muzealnych wnętrz pałaców wymienionych jako najpiękniejsze budowle. Nie ma również wątpliwości, że wśród miejsc, które, jak zapewnia autorka, warto tam zobaczyć, powinien znaleźć się targ Naschmarkt nad rzeką Wiedenką, Dom Muzyki, dzielnica winiarskich gospód Grinzing, Wyspa Dunajska, czy Hocher Markt z zegarem Anker. Dotyczy to również miejsc przyjaznym dzieciom, które na pewno je zainteresują: Prater, Dom Morza, Muzeum Techniki, Austriackie Muzeum Teatru i Muzeum dla Dzieci ZOOM. Dwa rozdziały wstępne: Informacje Praktyczne i Informacje Krajoznawcze zawierają to, co potrzebne jest turyście. Natomiast zwiedzanie Wiednia autorka proponuje w kolejności: Okolice katedry, a następnie zamku Hofburg. I kolejno: Mariahilferstrasse i Dzielnica Muzealna, Belweder i region Landstrasse, Leopoldstadt i Donaustadt, Alsergrund oraz Schőnbrunn i dzielnica Hietzing. A tym, którzy mają trochę więcej czasu, sugeruje również wypady do sąsiadujących ze stolica krajów związkowych Burgerland i Dolna Austria. W każdym z wymienionych regionów oprowadzając czytelnika - turystę, informując "w pigułce" o najważniejszych zabytkach, obiektach i miejscach na trasie. Chociaż do niektórych sformułowań tych informacji trudno nie mieć zastrzeżeń. Tak np. jedną z bitew, które zmieniły losy naszego kontynentu, autorka określiła, a redakcja to opublikowała, zacytuję: "Bitwa pod Wiedniem (1683 r. - uzupełnienie moje) jest uznawana za jedną z najważniejszych potyczek nowożytnej Europy". Może więc, aby utrzymać się w tej konwencji, Bitwę pod Grunwaldem w 1410 r. zacząć nazywać polsko - litewsko - rusko - krzyżackim spotkaniem przy grillu? Treść przewodnika wzbogacają włamane w tekst informacje monotematyczne. Zarówno obszerne, 2-4 stronicowe: "Tajemniczy podziemny Wiedeń", "Piękna śmierć", "Pamiątki z Wiednia" i "Okolice Wiednia", jak i krótkie w ramkach, a jest ich 60. M.in. "Nieszczęśliwa księżna" (cesarzowa Sissi) i osobno "Legenda Cesarzowej Sissi". "Sztuka mieszczan dla mieszczan" (styl Biedermeier). "Ceremoniał balów". "Ziemia azylu" (plac Freyung i tamtejsze tradycje azylu od XII w.) "Polonika w kościele Kapucynów" i podobne -...w kościele Augustianów". "Król deserów" (oczywiście tort Sachera). "Cesarskie konie" (Lipicańskie). "Białe złoto" (historia wiedeńskiej porcelany) i wiele podobnych. Korzystanie z przewodnika oraz poznawanie Wiednia ułatwia też blisko 140 zamieszczonych w nim kolorowych zdjęć - szkoda, że nie wszystkie zostały opisane. Wyszukiwanie zaś tego, co jest akurat potrzebne, Indeks na końcu. Tradycyjnie również zamieszczono w nim krótki słowniczek niemiecko - polski z paroma podstawowymi zwrotami. Oczywiście głównym atutem tego travelbooka są setki przydatnych informacji. Zarówno o historii miasta i jego najważniejszych obiektów, jak i praktycznych. Np. w jakich dniach i godzinach otwarte są muzea oraz ile kosztują bilety i czy są ulgi. To samo o komunikacji miejskiej. Niestety bez informacji, czy 50% zniżki przysługują młodzieży do lat 16 i emerytom tylko austriackim, czy, jak w niektórych innych krajach i miastach, również z pozostałych państw Unii Europejskiej. To tylko przykłady, bo przydatnych informacji jest naprawdę mnóstwo. Zwiedzanie, a także samodzielne przygotowanie sobie trasy i programu, ułatwiają plany poszczególnych fragmentów miasta na 10 stronach oraz jego mapki, a także Austrii, na wewnętrznych stronach okładek. I jeszcze jedna ważna informacja. Nabywca tego przewodnika może sobie ściągnąć, wykorzystując umieszczoną w nim zdrapkę, jego wersje elektroniczną.
kurier365.pl Cezary Rudziński; 2016-06-19

Rumunia oraz Mołdawia. Mozaika w żywych kolorach. Wydanie 5

Atlas geograficzny Europy ukazuje Mołdawię potężną, sięgającą głęboko w Rumunię, Ukrainę i brzegi Morza Czarnego. Kulturowo i historycznie ma to uzasadnienie i wiele dowodów mołdawskiej obecności tam zobaczymy. Politycznie Mołdawia to dziś południkowy pas długości 350 km i szerokości do 150 km leżący między Rumunią i Federacją Rosyjską z ciągle nieustabilizowaną sytuacją na części swego terytorium, czyli w Naddniestrzu. Niemniej turystycznie to miejsce ciekawe, trochę endemiczne, a trochę nostalgiczne, bo relikty ZSRR są tu ciągle żywe, zaś rolnicza, pozbawiona wielkiego przemysłu Mołdawia powoli pnie się ku współczesności.

Kraj mimo swej biedy (średnia płaca to równowartość 280 dol.) jest turystycznie i kulturowo niezwykle atrakcyjny. Do tego niedrogi i przyjazny. Zabytki związane ze staroobrzędowcami, oryginalna architektura studzien i malowane krzyże, urokliwe monastyry składają się na specyficzną prowincjo-nalność tego zakątka Europy. Nie tylko geograficzną, ale i historyczną, mocno związaną z dziejami Polski, by wspomnieć Sienkiewiczowskie Raszków i Czarci Jar, znane nam z "Ogniem i mieczem", czy wiele innych dowodów łączącej nas przeszłości.

Mołdawia, czyli Mołdowa, to dziś potęga w winiarstwie. Słynne piwnice win w Cricovej są dziś największymi takimi obiektami na świecie. Przyciągają nie tylko turystów, ale i nabywców na świetne mołdawskie wina. Wybierając się na krótki nawet wypad nad Dniestr i Prut, warto też odwiedzić klasztor Saharna, niezwykłej urody kompleks monastyczny, najstarszy na tych ziemiach klasztor Capriana oraz podziemny monastyr w Tipovej. Jeśli ktoś woli miasto niż górskie odludzia, to już nawet krótka wizyta w stołecznym Kiszyniowie da każdemu odczuć wszystkimi zmysłami uroki i walory mołdawskiej gościnności, zaś obowiązkowe do zaliczenia Narodowe Muzeum Etnografii i Historii Naturalnej okaże się perłą w koronie stołecznych atrakcji.
Tygodnik Angora Ł.Azik; 2016-06-19

Przez polskie góry. Przewodnik biegacza. Wydanie 1

Natalia Tomasiak i Marcin Świerc to czołowi polscy biegacze górscy, odnoszą sukcesy zarówno w biegach krajowych jak i międzynarodowych. Wraz z wydawnictwem Bezdroża stworzyli publikację pt. Przez polskie góry. Przewodnik biegacza.

Książkę dedykujemy przede wszystkim osobom, które zaczynają przygodę z biegami górskimi/trailowymi – mówi Natalia Tomasiak – Podpowiadamy, jak rozpocząć tę niezwykłą biegową przygodę, by czerpać z niej jak najwięcej przyjemności i uniknąć poważnych błędów.

W przewodniku znajdziemy propozycje 69 tras biegowych, starannie dobranych z myślą zwłaszcza o początkujących amatorach tej dyscypliny sportu, które pozwolą odkryć ciekawe zakątki we wszystkich pasmach polskich gór. Są tu również: poradnik początkującego biegacza, dokładne mapy, przejrzyste profile wysokościowe i czasy przejść.

Szukasz aktywności, która pozwala poczuć prawdziwą wolność – wybiegnij w góry!
swiatdlasmyka.com.pl Smyk; 2016-06-18

Work-life balance. Jak osiągnąć równowagę w pracy i w życiu

"Nie mam czasu"- to zdanie, które niczym mantra powtarzane jest przez współczesnego człowieka. Czas stał się wartością, za którą wiele osób oddałoby wszystko, byle tylko zyskać kilka dodatkowych godzin w ciągu dnia.Jak jednak wiemy, jest to niemożliwe. Nie pozostaje nam więc nic innego, jak lepsze zarządzanie tym, co mamy, czyli 24 godzinami każdego dnia. Książka "Work-life balance. Jak osiągnąć równowagę w pracy i życiu" Beaty Rzepki, ma pomóc nam w tym zadaniu.

Jeśli chcemy osiągnąć równowagę w życiu, w pierwszej kolejności koniecznie musimy sobie odpowiedzieć na pytanie o to, czym owa równowaga jest. Co jednak ważniejsze, stworzymy tę odpowiedź na nasze własne potrzeby, ponieważ dla każdego równowaga jawi się w nieco inny sposób. Dla kogoś będzie to dodatkowa godzina z dziećmi, a dla innych praca do 17:00, aby jednak taką odpowiedź stworzyć, należy wejść nieco głębiej, w nasze wartości. Musimy odpowiedzieć sobie na pytanie o to, co się dla nas liczy oraz przyjrzeć się bliżej naszemu obecnemu planowi dnia, dzięki czemu będziemy mogli sprawdzić, jakie aspekty naszego życia nam odpowiadają, a które możemy i chcemy zmienić.

Autorka wyodrębnia cztery obszary życia, którymi są odpowiednio - praca, rodzina, ja i życie społeczne. Podkreśla, jak istotne jest dbanie o każdy z tych elementów, dzięki czemu w razie niepowodzeń na jednym planie będziemy mogli wesprzeć się na pozostałych. Aby jednak uzyskać równowagę, wszystkie z tych aspektów muszą mieć się dobrze. Beata Rzepka nie snuje teorii, przede wszystkim zaleca ćwiczenia, pośród których znajduje się również to ukierunkowujące nas na to, do czego zmierzamy, a ściśle ? jakie efekty chcemy uzyskać. W książce znajdziemy także kilka rad względem tego, jak sobie poradzić z przeszkodami, które mogą nam stanąć na drodze do uzyskania równowagi. Pośród nich znajdziemy stres, wypalenie czy perfekcjonizm.

"Work-life balance. Jak osiągnąć równowagę w pracy i życiu" to mająca blisko 150 stron pozycja, która w przystępny sposób wykłada elementarne zagadnienia z zakresu zarządzania sobą w czasie. Beata Rzepka z wykształcenia trener biznesu oraz właścicielka firmy doradczo-szkoleniowej, pisze o tym bez zbędnego nadęcia czy przesadnego optymizmu. Może również dlatego ta publikacja do mnie przemówiła i ma szansę znaleźć się na półce także tych, którzy czytali już tysiące takich poradników, ale pragną kompendium, które przypomni im kwestie najistotniejsze. Jeśli natomiast chcecie właśnie rozpocząć wprowadzanie zmian w swoim życiu, to ta książka może Wam w tym pomóc.
Monika Matura; 2016-06-18
Płatności obsługuje:
Ikona płatności Alior Bank Ikona płatności Apple Pay Ikona płatności Bank PEKAO S.A. Ikona płatności Bank Pocztowy Ikona płatności Banki Spółdzielcze Ikona płatności BLIK Ikona płatności Crédit Agricole e-przelew Ikona płatności dawny BNP Paribas Bank Ikona płatności Google Pay Ikona płatności ING Bank Śląski Ikona płatności Inteligo Ikona płatności iPKO Ikona płatności mBank Ikona płatności Millennium Ikona płatności Nest Bank Ikona płatności Paypal Ikona płatności PayPo | PayU Płacę później Ikona płatności PayU Płacę później Ikona płatności Plus Bank Ikona płatności Płacę z Citi Handlowy Ikona płatności Płacę z Getin Bank Ikona płatności Płać z BOŚ Ikona płatności Płatność online kartą płatniczą Ikona płatności Santander Ikona płatności Visa Mobile