ODBIERZ TWÓJ BONUS :: »

Recenzje

Fueled. Napędzani pożądaniem

Tak jak tom pierwszy serii Driven o tym samym tytule rozpędził moje zmysły, tak druga część nie pozwoliła się zatrzymać i moje wszelkie emocje jakie tylko potrafię z siebie wykrzesać pociągnęły lawinę, która nadal zmierza ku mojej zagładzie, ale tej pozytywnej, a rozum mówi nie zatrzymuj się tylko sięgaj po kolejną część.
 
Fueled zaczyna się dokładnie w tym samym momencie, w którym skończył się Driven.  Tym razem fabułę poznajemy z perspektywy obydwu bohaterów, jednak jest ona bardziej skoncentrowana na Coltonie, to o nim właśnie, o jego przeszłości dowiemy się więcej.  Czy będzie to pozytywna historia, czy tajemnice przeszłości pozwolą Rylee zrozumieć jego postępowanie, czy w końcu kobieta pomimo wszystko o niego zawalczy?

Znając zakończenie poprzedniej części spodziewałam się całkiem innego początku w Fueled, jednak autorka mnie mocno zaskoczyła i poprowadziła fabułę w całkiem odmiennym kierunku. I tak jak w pierwszej części fabuła była dość szybka i przewrotna, tak tu autorka przyspieszyła jeszcze bardziej. Książkę czyta się tak samo szybko jak mknie sama fabuła, która jest tak interesująca, pełna zwrotów akcji, niesamowitych opisów i nie raz zabawnych dialogów, że gdy tylko przewróciłam ostatnią stronę ponownie poczułam rozczarowanie (jak to było przy pierwszej części), że to już koniec… na szczęście trzecia część już czeka.
zksiazkawdloni.pl Kasia Roszczenko; 2016-09-13

Oblubienice wojny

Bo nic innego, jak właśnie trudne doświadczenia i walka o to samo, najbardziej zbliżają do siebie ludzi.
 
Tanni, Evangelie, Elsie, Frances i Alice pochodzą z różnych środowisk i różnych stron świata. Nikt nigdy nie przypuszczałby, że ich więzi przyjaźni będą tak solidne i nierozerwalne. Drogi tych pięciu dziewczyn zbiegły się w czasie II wojny światowej, kiedy to wszystkie, każda z innego końca świata, trafiły do małej wioski Crowmarsh Priors. To właśnie w walce z przeciwnościami losu i ograniczeniami, a także o wolność umacnia się ich dozgonna przyjaźń.
Alice jest córką pastora. Dla niej życie kończy się w momencie, gdy jej narzeczony wraca do domu z inną, świeżo poślubioną Evangelie. Tanni pochodzi z Austrii. Aby przeżyć musi zostawić swoich rodziców i siostry, a także wyjść za mąć już jako nastolatka. Elise ucieka z Londynu, a Frances zostaje oddana na wychowanie swojej matce chrzestnej. Te pięć kobiet połączyła wojna, przed którą uciekały, ale jednocześnie musiały stawić czoła. 50 lat po jej zakończeniu znów się spotykają, po to, aby spojrzeć w oczy prawdzie sprzed lat i pomścić niewinną śmierć.
 
Ta książka, to niezwykła opowieść o wojnie w Anglii, która opisywana jest z punktu widzenia ludności cywilnej, głównie kobiet i dzieci, ale też nielicznych mężczyzn, którzy nie dostali się do wojska. Opowiada o strachu przed ciągłymi nalotami, szpiegostwie, stosunku do Żydów i działaniu tajnych organizacji. 
 
Książka pisana prostym, lekkim stylem, w której mimo wojny, nalotów, śmierci, kalectwa i innych przeszkód, życie toczy się dalej, ludzie się w sobie zakochują, rodzą dzieci, zawierają się nowe przyjaźnie i znajomości. 
 
Książkę czyta się z ogromną przyjemnością i podziwem dla ludzi, którzy po 50 latach chcą pomścić śmierć niewinnych osób... Tak naprawdę książka kończy się w najciekawszym momencie, bo jest mega wciągająca i chętnie poczytałabym coś więcej o losach głównych bohaterek. Angażowanie się kobiet w działania okołowojenne uświadamiają nam, jak duża jest ich determinacja i jak silna może być przyjaźń osób, które walczą o to samo, w tym przypadku o wolność. 
 
"Oblubienice wojny" to debiutancka powieść Helen Bryan, którą warto przeczytać, głównie dlatego, że autorka porusza w swojej książce tematy wojny, o których niewiele wiemy, i z którymi na szczęście nie przyszło nam się zmierzyć, jednak dzięki tej książce możemy poznać prawdziwe życie podczas nalotów i działań wojennych, wyobrazić sobie strach i ból, które towarzyszą ludziom, którzy zostali niewinnie skazani na takie cierpienie.
Ksiazkowyswiatwyobrazni.blogspot.com

Prawo Mojżesza

"Prawo Mojżesza" to powieść, która kradnie serca. Porywa je i rozbija na kawałki. To historia o miłości, pasji i szaleństwie. Pełna zawodu i rozpaczy.
Mojżesz to dziecko cracku, został porzucony w koszu przez swoją matką narkomankę. Chłopak niespokojny, budzący lęk i fascynację. Georgia natomiast dorasta w kochającej rodzinie, a jej życie kręci się wokół koni i domu rodzinnego. Wszyscy unikają Mojżesza, a dziewczyna lgnie do niego, chce go zrozumieć. Jednak nie tylko o miłości pisze autorka tej powieści. Tematyka poruszana w książce rozciąga się od romansu do kryminału przez powieść psychologiczną.

Postacie wykreowanie przez Panią Harmon są wyjątkowe. Nie są typowymi nastolatkami pojawiającymi się w powieściach młodzieżowych. Czytelnik łatwo zżywa się z bohaterami, ponieważ ich uczucia są dogłębnie analizowane. Lepiej poznajemy każdego z nich dzięki wprowadzeniu zmiennej narracji. Zarówno postacie pierwszoplanowe, jak i drugoplanowe są interesujące.

Cała historia wycisnęła moje łzy aż trzykrotnie. Mojżesz przez swoje zaburzenia psychiczne widzi zmarłych i maluje obrazy, które oni mu wskazują. Często ma problemy przez swoje dzieła, ale jest wybitnym twórcą. Najbardziej wzruszała mnie jednak jego relacja z babcią, która jako jedna z niewielu wierzyła w jego talent i była wsparciem dla chłopaka.

Książka zawiera również wiele pięknych słów. Podczas czytania zaznaczałam je sobie. Jest ich tak wiele, że niestety nie mogę podzielić się z Wami nimi wszystkimi. Uwielbiam metodę pięciu plusów przedstawioną przez matkę Georgii. Bohaterowie często do niej wracają, wymieniając pięć rzeczy, które czynią ich życie piękniejszym. Czytając, sama przyłapałam się na tym, że ja również zaczęłam wymieniać moich pięć plusów.

"Prawo Mojżesza" to powieść nie tylko dla młodzieży. Jest bardzo uniwersalna. Poleciłabym ją kobietom i mężczyznom w każdym wieku. Nieważne kim jesteście, ta powieść na pewno poruszy Waszymi sercami i sprawi, że długo po jej przeczytaniu nie będziecie mogli się pozbierać.

Mam nadzieję, że każdy z Was w końcu trafi na tę powieść. Moje pięć plusów zostawię dla siebie, ale teraz Wy pomyślcie o swoich. Dajcie znać, czy sięgniecie po tę pozycję, lub czy już ją przeczytaliście. Dla mnie konkretne 10/10
Pomiędzy książkami

Raced. Ścigany uczuciem

Rylee i Colton to para, między którą ogromnie iskrzy. Dzika namiętność i pożądanie trudne do opanowania pojawiają się obok zazdrości, niepewności, licznych wątpliwości i niemałych rozterek. Są ze sobą, rozstają się, znów są razem - ciągle coś się między nimi dzieje. Wiemy także doskonale, co się dzieje w myślach Rylee, bowiem to ona opowiada całą historię. A jakie odczucia i przemyślenia ma w tym samym czasie Colton? O czym myśli, kiedy pierwszy raz ją spotyka? Co czuje, kiedy widzi ją z innym mężczyzną?  I jakie inne rozterki pojawiają się w jego głowie?
 
Piękną i pewną siebie Rylee oraz przystojnego, słynnego i bogatego Coltona poznaliśmy w trzech tomach serii Driven. Pisałam o nich tutaj, a także tutaj i jeszcze tu. Powieści tamte prowadzone są w pierwszej osobie przez główną bohaterkę. Jest to jej punkt widzenia, jej emocje i jej spostrzeżenia. Jedynie w kilku rozdziałach Colton prowadzi narrację, ale rozdziałów tych jest na prawdę niewiele. Autorka książek postanowiła jednak zdradzić nam nieco więcej i troszkę bardziej ujawnić sekrety duszy bohatera. Powstała powieść 'Raced. Ścigany uczuciem", będąca dopełnieniem wcześniejszych pozycji. Jest tu kilka znanych już nam treścią rozdziałów, z tą tylko różnica, że teraz to Colton przedstawia swój męski punkt widzenia. Jest więc konkretnie, bez obijania w bawełnę, z dosadnym słownictwem - po prostu po męsku :-)
 
Jest to książka przede wszystkim dla dużych fanów trylogii, dla osób, którym ciężko jest się rozstać z parą głównych bohaterów. Czytając ją mogą przypomnieć sobie niektóre zdarzenia i na nowo wczuć się w gorący klimat panujący między bohaterami. Natomiast jeżeli o mnie chodzi, to o ile całą trylogię czytałam w ogromną przyjemnością, to dopełnienie to mogłoby już dla mnie nie powstawać. Jest już dla mnie po prostu zbędne, bo moim zdaniem - co za dużo, to niezdrowo ;-)
wielopokoleniowo.pl

Raced. Ścigany uczuciem

„Raced. Ścigany uczuciem” to kolejna książka K. Bromberg, którą miałam okazję przeczytać w ostatnim czasie. Jest ona nieco inna od poprzednich powieści tej autorki. Tutaj niektóre zdarzenia, które zostały przedstawione w poprzednich trzech tomach, obserwujemy z punktu widzenia Coltona. Poznajemy jego myśli, uczucia, przeżycia i emocje.
 
Ta niewielkich rozmiarów książka jest wspaniałym uzupełnieniem historii Rylee Thomas i Coltona Donovana. Tutaj głębiej poznajemy osobowość głównego bohatera, jego życie oraz problemy i rozterki, które nim targają.
 
Colton w poprzednich tomach jawi się jako arogancki, przystojny i niedojrzały chłopiec, który nie potrafi się pogodzić ze swoją przeszłością. Ciągle prześladują go demony i koszmary z dzieciństwa. Nie wierzy w miłość, a kobiety traktuje jak zabawki. Taka sytuacja trwa do momentu, w którym poznaje Rylee- kobietę, która jako pierwsza rzuciła mu wyzwanie, a następnie przewróciła jego życie do góry nogami. Stała się dla niego flagą w szachownicę i alfabetem od A do Z. Skradła jego serce i pokazała mu uczucia, o których wcześniej nie miał pojęcia.
 
Dzięki „Reced. Ścigany uczuciem” możemy lepiej zrozumieć zachowanie głównego bohatera, które niejednokrotnie irytowało czytelnika. Tutaj Colton pozwala dostrzec u siebie niezwykłą wrażliwość, którą ja u niego zauważyłam już wcześniej. Obserwujemy jego dylematy i rozterki. Z jednej strony pragnie on Rylee, a z drugiej strony ją odtrąca. Zauważamy też, że już w momencie pierwszego ich spotkania, wiedział on, że nie jest ona kobietą wyłącznie na jedną noc. Książka pozwala nam poznać świat Coltona z jego perspektywy, dostrzec jak pokonuje on strach i ograniczające go bariery, jak staje się on wolnym człowiekiem.
 
Zdaję sobie również sprawę, że kobiecie trudniej jest napisać książkę z perspektywy mężczyzny, dlatego podjęcie się tego zasługuje na uznanie. Moim zdaniem autorka uczyniła to doskonale. Pomimo, że większość scen znałam z punktu widzenia Rylee, to ponownie śledziłam je z wielką ciekawością. 
 
Tak więc, jeśli ktoś po przeczytaniu poprzednich części odczuwałby niedosyt podobnie, jak ja, zachęcam do sięgnięcia po tę książkę.
ksiazkowyswiatmoniki.blogspot.com Monika Hetz; 2016-08-27
Płatności obsługuje:
Ikona płatności Alior Bank Ikona płatności Apple Pay Ikona płatności Bank PEKAO S.A. Ikona płatności Bank Pocztowy Ikona płatności Banki Spółdzielcze Ikona płatności BLIK Ikona płatności Crédit Agricole e-przelew Ikona płatności dawny BNP Paribas Bank Ikona płatności Google Pay Ikona płatności ING Bank Śląski Ikona płatności Inteligo Ikona płatności iPKO Ikona płatności mBank Ikona płatności Millennium Ikona płatności Nest Bank Ikona płatności Paypal Ikona płatności PayPo | PayU Płacę później Ikona płatności PayU Płacę później Ikona płatności Plus Bank Ikona płatności Płacę z Citi Handlowy Ikona płatności Płacę z Getin Bank Ikona płatności Płać z BOŚ Ikona płatności Płatność online kartą płatniczą Ikona płatności Santander Ikona płatności Visa Mobile