ODBIERZ TWÓJ BONUS :: »

Recenzje

Autyzm i dieta. Co jako rodzic powinieneś wiedzieć. Wydanie II rozszerzone

W sprawie żywienia dzieci w spektrum narosło tyle teorii i mitów, że trzeba to sobie usystematyzować, by wiedzieć co włożyć między bajki, a co realnie może być przydatne. 👍🏻 W tym może pomóc “Autyzm i dieta. Co jako rodzic powinieneś wiedzieć.” Bardzo doceniam, że w tej książce oprócz omówienia najpopularniejszych diet, w tym tych eliminacyjnych autorka umieściła porady co do neofobii żywieniowej, zwróciła uwagę na trudności nie tylko związane z kolorem oraz teksturą posiłków, ale także temperaturą czy zapachem. Co cenne, w książce wypowiadają się różni specjaliści dzięki czemu mamy odmienną perspektywę każdego z nich i porady z różnych “działek”. Żaden ze specjalistów nie narzuca swojej narracji a jedynie przedstawia aktualną wiedzę naukową, to czytelnik, rodzic, terapeuta na koniec decyduje czy “chce w coś iść” np. mimo braku potwierdzenia działania jakiegoś suplementu czy eliminacji z diety danego produktu. Niestety w wielu obszarach związanych z żywieniem dzieci w spektrum “nie ma potwierdzonych badań” jest częstą odpowiedzią, nadal błądzimy we mgle. Moim zdaniem warto wiedzieć, że coś realnie nigdy nie zostało zbadane, pomimo zapewnień producenta - często opartych na kilku anegdotycznych przykładach. Trzymajcie się rodzice i nie wariujcie! Terapia żywienia to proces - pamiętajcie o tym 🤍

Instagram.com/nzamecka Natalia Zamecka

Giełda. Poznaj podstawy i zacznij inwestować w papiery wartościowe

Książka „Giełda. Poznaj podstawy i zacznij inwestować w papiery wartościowe” to solidny przewodnik dla osób rozpoczynających swoją przygodę z inwestowaniem. W odróżnieniu od wielu innych poradników skupiających się głównie na oszczędzaniu, ta pozycja wnika głębiej w teorię i zasady funkcjonowania rynku giełdowego. Autor szczegółowo omawia różne instrumenty finansowe, takie jak akcje, obligacje, ETF-y czy opcje, a także zwraca uwagę na kwestie ryzyka i dywersyfikacji. Dzięki temu książka daje nie tylko praktyczne wskazówki, ale również solidne podstawy wiedzy o mechanizmach rynkowych i analizie wykresów, co wyróżnia ją na tle innych pozycji w tej tematyce. To wartościowa lektura dla tych, którzy chcą zrozumieć, jak działa giełda i świadomie podejmować decyzje inwestycyjne. choć już wcześniej sięgałem po podobne publikacje, ta książka porusza tematy, które rzadziej pojawiają się w popularnych bestsellerach o inwestowaniu.

Linkedin Mendla Szymon

Bez rozwagi. Chestnut Springs #4

Idealny romans nie istnieje? Zobacz to😁 Winter to dziewczyna, którą można określić mianem zimnej. Wychowana w dysfunkcyjnej rodzinie, uprzykrzająca zycie młodszej siostrze, spełniająca marzenia matki, zdradzona przez męża- nie ma łatwo. W końcu postanawia, że przeprowadza się do małego miasteczka, w którym mieszka jej siostra, aby się próbować się z nią pogodzić. To trudne zadanie - bo wchodzi właśnie do jej środowiska, spotyka się z jej przyjaciółmi. Przy pierwszym spotkaniu poznaje Theo, kowboja, uje(ż)dzacza byków. Jednorazowa przygoda kończy się niespodziewaną ciążą, ale to dopiero początek problemów dziewczyny. Mężczyzna znika, nie chce brać odpowiedzialności. Kiedy wraca po dwóch latach do miasteczka, wywraca życie Winter do góry nogami. Czy ma szansę, aby odbudować zaufanie kobiety? Walka o serce Winter będzie trudniejsza, niż najtrudniejsze rodeo... Ta książka to kolejny tom cyklu #chestnutspringsseries . Autorka po raz kolejny nie zawiodła i przekazuje w ręce czytelnika książkę, w której jest pasja, namiętność, emocje. Porusza wiele ważnych problemów i zamyka je w przyjemnym do czytania romansie. I mimo, że czytelnik spodziewa się, jak historia się zakończy, to książkę czyta się rewelacyjnie. Jednym słowem - idealny, cudowny romans na letnie dni.

Literatura_moja_pasja Zarębska Agnieszka

Wszystkie barwy mroku

Są takie książki, które zostawiają w człowieku coś trwałego. Kiedy zaczynałam czytać Wszystkie barwy mroku, nie spodziewałam się, że ta historia tak mocno mnie poruszy. Myślałam, że dostanę dobry thriller z ciekawą fabułą i owszem, to też dostałam ale to, co znalazłam pomiędzy wierszami, przerosło moje oczekiwania. Ta książka to prawdziwa emocjonalna podróż, która wywróciła mnie na drugą stronę. Już od pierwszych stron wiedziałam, że nie będzie to łatwa lektura. Nie dlatego, że trudno się ją czyta wręcz przeciwnie, styl Whitakera jest piękny i płynny, momentami wręcz poetycki. Trudność polegała na tym, jak głęboko ta historia wchodzi pod skórę. Autor stworzył świat pełen bólu, tęsknoty, ale też czułości i nadziei. Wydarzenia i relacje między bohaterami są tak prawdziwe, tak ludzkie, że chwilami musiałam przerywać czytanie, żeby sobie wszystko poukładać. Bohaterowie... długo nie potrafiłam o nich przestać myśleć. Każdy z nich jest inny, każdy zbudowany z drobnych rys i pęknięć. Nikt nie jest do końca zły, nikt nie jest całkowicie dobry. I to właśnie mnie najbardziej poruszyło – ta szara strefa między tym, co „słuszne”, a tym, co „konieczne”. Autor pokazuje, że życie nie zawsze daje nam wybór między czernią a bielą. Czasem jesteśmy zmuszeni działać w odcieniach szarości, i to wcale nie czyni nas gorszymi ludźmi. Wręcz przeciwnie to właśnie te decyzje często świadczą o naszej sile i człowieczeństwie. Nie chcę zdradzać szczegółów fabularnych, bo ta historia zasługuje na to, by odkrywać ją powoli, samemu, z pełnym wachlarzem emocji. Powiem tylko tyle: ta książka opowiada o stracie i miłości, o przywiązaniu, winie i odkupieniu. O dzieciństwie, które nie zawsze jest bezpieczne. O dojrzewaniu w cieniu tajemnic i błędów, które często nie są nasze, ale i tak musimy za nie płacić. Po przeczytaniu długo nie mogłam dojść do siebie. Przewracałam ostatnią stronę z sercem w gardle, a potem przez długi czas po prostu siedziałam w ciszy. Wszystkie barwy mroku to książka, która nie tylko opowiada historię ona zostawia ślad. Zmienia sposób, w jaki patrzymy na innych ludzi. Uczy empatii, uczy nie oceniać pochopnie. Pokazuje, że każdy z nas niesie swój ciężar czasem ukryty głęboko, za uśmiechem albo ciszą. To jedna z tych książek, które czyta się sercem. I która zostaje w nim na długo. W moim została.
Notatnik Recenzentki

Wszystkie barwy mroku

Są takie książki, które zostawiają w człowieku coś trwałego. Kiedy zaczynałam czytać Wszystkie barwy mroku, nie spodziewałam się, że ta historia tak mocno mnie poruszy. Myślałam, że dostanę dobry thriller z ciekawą fabułą i owszem, to też dostałam ale to, co znalazłam pomiędzy wierszami, przerosło moje oczekiwania. Ta książka to prawdziwa emocjonalna podróż, która wywróciła mnie na drugą stronę. Już od pierwszych stron wiedziałam, że nie będzie to łatwa lektura. Nie dlatego, że trudno się ją czyta wręcz przeciwnie, styl Whitakera jest piękny i płynny, momentami wręcz poetycki. Trudność polegała na tym, jak głęboko ta historia wchodzi pod skórę. Autor stworzył świat pełen bólu, tęsknoty, ale też czułości i nadziei. Wydarzenia i relacje między bohaterami są tak prawdziwe, tak ludzkie, że chwilami musiałam przerywać czytanie, żeby sobie wszystko poukładać. Bohaterowie... długo nie potrafiłam o nich przestać myśleć. Każdy z nich jest inny, każdy zbudowany z drobnych rys i pęknięć. Nikt nie jest do końca zły, nikt nie jest całkowicie dobry. I to właśnie mnie najbardziej poruszyło – ta szara strefa między tym, co „słuszne”, a tym, co „konieczne”. Autor pokazuje, że życie nie zawsze daje nam wybór między czernią a bielą. Czasem jesteśmy zmuszeni działać w odcieniach szarości, i to wcale nie czyni nas gorszymi ludźmi. Wręcz przeciwnie to właśnie te decyzje często świadczą o naszej sile i człowieczeństwie. Nie chcę zdradzać szczegółów fabularnych, bo ta historia zasługuje na to, by odkrywać ją powoli, samemu, z pełnym wachlarzem emocji. Powiem tylko tyle: ta książka opowiada o stracie i miłości, o przywiązaniu, winie i odkupieniu. O dzieciństwie, które nie zawsze jest bezpieczne. O dojrzewaniu w cieniu tajemnic i błędów, które często nie są nasze, ale i tak musimy za nie płacić. Po przeczytaniu długo nie mogłam dojść do siebie. Przewracałam ostatnią stronę z sercem w gardle, a potem przez długi czas po prostu siedziałam w ciszy. Wszystkie barwy mroku to książka, która nie tylko opowiada historię ona zostawia ślad. Zmienia sposób, w jaki patrzymy na innych ludzi. Uczy empatii, uczy nie oceniać pochopnie. Pokazuje, że każdy z nas niesie swój ciężar czasem ukryty głęboko, za uśmiechem albo ciszą. To jedna z tych książek, które czyta się sercem. I która zostaje w nim na długo. W moim została. Moja ocena: 8/10
nakanapie.pl
Sposób płatności