Recenzje
Złość odczarowana. Zrozum ją, zaakceptuj i wykorzystaj
…nie zastanawiaj się ani chwili tylko sięgnij po „Złość odczarowana” książkę, która pozwala zaprzyjaźnić się z emocją, przed którą zwykle uciekamy… Złość. Słowo, które często wywołuje w nas dyskomfort. Kojarzy się z wybuchem, napięciem, czymś, co trzeba ukryć. A co, jeśli złość… wcale nie jest naszym wrogiem, tylko nauczycielem? Ewa Szyndlarewicz w książce „Złość odczarowana. Zrozum ją, zaakceptuj i wykorzystaj” pokazuje, że ta emocja może stać się naszym sprzymierzeńcem, źródłem energii, siły i odwagi do stawiania granic. Autorka nie moralizuje, nie obiecuje magicznych rozwiązań. Zamiast tego prowadzi nas krok po kroku przez proces zrozumienia, oswojenia i wykorzystania złości w zdrowy sposób. To nie jest kolejny poradnik z pustymi sloganami. Znajdziesz tu konkretne narzędzia, ćwiczenia i praktyki, od pracy z oddechem i mindfulness, po techniki z terapii ACT, DBT czy Gestalt. Książka łączy teorię z praktyką w sposób prosty, zrozumiały i… naprawdę skuteczny. Najbardziej poruszyły nas fragmenty dotyczące złości w relacjach, tej między partnerami, w rodzinie, a nawet w relacji z samym sobą. Autorka przypomina, że złość to emocja, która informuje nas, że „coś jest nie tak” i że warto jej posłuchać, zamiast ją tłumić. „Złość odczarowana” to książka, która daje przestrzeń na refleksję, ale też odwagę do działania. Po lekturze poczujesz, że Twoje emocje są OK, wszystkie, bez wyjątku. A złość? Może stać się Twoim kompasem. Jeśli interesujesz się psychologią, rozwojem osobistym albo po prostu chcesz lepiej rozumieć siebie to ta książka to obowiązkowa pozycja na Twojej półce. 🌿
Recenzownik. Mój książkowy journal
Przez pewien czas swojej książkowej przygody próbowałam sama tworzyć książkowy reading journal jednak zdecydowanie nie wyglądał on jak z TikToka lub Pinteresta🫣 Dlatego bardzo się ucieszyłam na wieść, że Marta wraz z wydawnictwem postanowiła taki stworzyć. Jest ona naprawdę przepięknie wydany, ma masę cudownych wyzwań oraz specjalną sekcję przeznaczoną na Targi Książki, która niesamowicie mnie urzekła. Jeżeli kiedykolwiek chcieliście prowadzić taki dziennik, to ten jest zdecydowanie warty polecenia.
Mózg odporny na krytykę. Neuronaukowe i psychologiczne metody radzenia sobie z lękiem przed oceną i hejtem
Czy obawiasz się bycia krytykowaną? Zapraszam na recenzję książki Justyny Żejmo @justinbrain.pl "Mózg odporny na krytykę. Neuronaukowe i psychologiczne metody radzenia sobie z lękiem przed oceną i hejtem". Autorka zabiera nas w podróż do zbudowania odporności na krytykę i ocenę innych. Używa wykreowanych przez siebie sformułowań takich, jak np. szlachetne wzniesienie. Pomaga nie tylko zrozumieć, co kryje się za krytyką i hejtem, ale również pokazuje praktyczne sposoby na radzenie sobie z nimi. Bardzo podoba mi się sposób, w jaki pisze autorka. Jest bezpośrednia, ale również wspierająca. Wszystko tłumaczy w przystępny i ciekawy sposób. To zdecydowanie nie jest nudny poradnik! Jestem nim zachwycona, a temat, który porusza, to bardzo aktualna sprawa, bo nie tylko obawiamy się i nie wiemy jak sobie radzić z krytyką, czy tym bardziej z hejtem, ale także sami często surowo oceniamy innych. Zatem warto dowiedzieć się, co się za tym kryje i poznać praktyczne metody przeciwdziałaniu takiemu zachowaniu.
Włochy city break. 27 pomysłów na weekend pełen wrażeń
Ptaki, które śpiewają nocą
Co powiecie o książce, w której główna bohaterka ucieka ze swojego ślubu i wyrusza w podróż różowym camperem? Bo ja wam powiem, że jestem na tak. Już sam opis mnie zaciekawił, a że lubię pióro Marty, to byłam bardzo podekscytowana na myśl o tej historii. Szczerze mówiąc, bardzo podziwiam naszą bohaterkę za podjęcie tak wielkiej decyzji, bo nie oszukujmy się, część z nas na pewno by na to nie wpadła, więc byłam bardzo ciekawa jak dalej potoczy się fabuła i czy będzie żałowała swojej decyzji. Już z samego początku bardzo się wciągnęłam, super czytało mi się o losach Savannah oraz Austina, mężczyzny który… wyruszył razem z nią! Bardzo przyjemnie płynęło mi się przez fabułę, Marta ma lekki styl pisania, a jednocześnie bardzo porywający. Świetnie też wykreowała relację między tą dwójką, ja jestem ich fanką. Motyw podróży camperem skradł moje serce, uwielbiam takie wątki i Marta zrobiła to naprawdę super. Bardzo dobrze się bawiłam podczas czytania i uważam, że nie jest to zwykła historia, bo można z niej coś wyciągnąć. Myślę też, że większość osób może w jakimś stopniu odnaleźć w tej książce cząstkę siebie. Czekam z niecierpliwością na kontynuację, a pierwszy tom jak najbardziej wam polecam!! 𝟖/𝟏𝟎✯ .·:¨༺
