ODBIERZ TWÓJ BONUS :: »

Recenzje

Bez nadziei. Chestnut Springs #5

💚 Nie wierzę, że właśnie przeczytałam ostatni tom z serii Chestnut Springs. Pokochałam tę książki całym sercem i przyznam szczerze, że ciężko było mi czytać epilog, ponieważ miałam świadomość, że to już jest koniec. 💚 Piąty tom opowiada o Beau Eatonie, który niegdyś należał do elitarnej jednostki specjalnej, jednak po tragicznych wydarzeniach jego kariera legła w gruzach, a on stara się odnaleźć w nowej rzeczywistości. Jednak rany na ciele oraz te w sercu codziennie dają o sobie znać… 💚 Każdy zna Bailey Jensen w Chestnut Springs i niestety nie cieszy się ona sympatią mieszkańców tego miasteczka, a to wszystko za sprawą jej rodziny... Jest ona barmanką w lokalnym barze, nikogo nie obchodzi, jak ciężko pracuje. Pragnie ona wyjechać i nigdy więcej nie oglądać się za siebie. 💚 I wtedy w „jej” barze pojawia się on przystojny, nieco tajemniczy Beau Eaton; ulubieniec wszystkich, bohater, książę miasteczka i proponuje jej układ. Będą oni udawać narzeczeństwo; dzięki temu ona zyska szacunek mieszkańców, a on uwolni się od swoich nadopiekuńczych bliskich… Ale w końcu w grę zaczną wchodzić uczucia…. A może w tym układzie od początku nie było nic udawanego? 💚 Myślałam, że to książka „Bez rozwagi” skradła moje serce i tak też było, ale po przeczytaniu historii Beau i Bailey śmiało mogę stwierdzić, że ten tom jest moim ulubionym. Jest to historia o tym jak opinia innych, może wpłynąć na pewność siebie, o tym jak niektóre wydarzenia całkowicie zmieniają życie, jak ciężko odnaleźć się w nowej rzeczywistości, gdy przeszło się przez traumę. A przede wszystkim jest to opowieść o tym, że warto wierzyć w sobie. O tym, że miłość czasem przychodzi w najmniej spodziewanym momencie i chociaż to uczucie początkowo może przerażać to akurat w tym przypadku warto zaryzykować. 

@comfort_book_ Zych Aleksandra

Echo potępienia

Romans paranormalny? Zawsze jestem na tak! Dlatego właśnie z zapałem sięgnęłam po „Echo potępienia” — pierwszy tom trylogii Drzewo Życia. O tym, czy książka mi się spodobała dowiecie się z dzisiejszego wpisu. Zapraszam do lektury! O czym jest książka Emily - młoda dziennikarka - budzi się z tajemniczym znamieniem, które śniło jej się w koszmarach. Zdaje się mieć związek ze śmiercią jej ojca. Wkrótce wokół zaczynają dziać się rzeczy, których nie sposób logicznie wytłumaczyć. Ziemia drży, cienie szepczą jej imię, a na świecie pojawiają się anioły. Nie jako opiekunowie, ale jako enigma. To istoty, których obecność rodzi więcej pytań niż odpowiedzi. W tym pełnym symboli i kontrastów świecie Emily musi wybrać między rozumem a sercem, między tym, co boskie, a tym, co zakazane. Moja opinia i przemyślenia „Echo potępienia” wciąga natychmiast. Autorka ma lekki, naturalny styl, który sprawia, że przez książkę się dosłownie płynie. Każdy rozdział pozostawia po sobie niedosyt i chęć poznania dalszych losów bohaterów. Szczególnie podobał mi się sposób, w jaki rozwija się relacja między Emily a aniołami. Delikatnie, bez przesady, z wyczuciem emocji. Nie ma tu taniej romantyczności, jest za to napięcie i powoli budowane zaufanie, które z każdą stroną nabiera głębi. Zdecydowanie czuć tu klimat niepokoju. Jest też swojego rodzaju mistycyzm. Momentami miałam wrażenie, że mrok dosłownie sączy się ze stron. Wątki piekła i nieba są poprowadzone z pomysłem, z wyraźnym moralnym podtekstem. Nic nie jest czarne ani białe, nawet w świecie, który z pozoru powinien taki być. Pod koniec tempo mocno przyspiesza - tyle się dzieje, że trudno odłożyć książkę choćby na chwilę. Nie wszystko jednak działa idealnie. Zawód dziennikarki przypisany Emily wydaje się nieco naciągany. Jakby pełnił funkcję fabularnego pretekstu, by mogła drążyć temat i zdobywać informacje. Czasem bohaterowie zbyt szybko akceptują to, co się dzieje, nie zatrzymując się nad tym, by głębiej coś zrozumieć. I choć książka nie jest długa, to właśnie to działa na jej niekorzyść. Wykreowany świat aż prosi się o więcej opisów, szczegółów i barwnego tła. Podsumowanie „Echo potępienia” to udany początek trylogii, który łączy w sobie elementy paranormalnego romansu i mrocznej fantastyki. To historia o wyborach, pokusach i granicach między dobrem a złem. Napisana jest z wyczuciem i pasją. Czyta się ją jednym tchem, a zakończenie zostawia w głowie burzę emocji i tylko jedno pytanie: kiedy kolejny tom? Idealna dla tych, którzy lubią opowieści urban fantasy z aniołami, mrokiem i odrobiną zakazanego uczucia. 

nowaczytelnia.pl Wiktoria Krakowiak (Aleksandrowicz)

Pierwsza samopomoc w zaburzeniach lękowych. Jak nie pozwolić, by lęk przejął kontrolę nad Twoim życiem

Zauważyliście, jak bardzo nie lubimy, jak bardzo nas uwiera to sformułowanie:”zaburzenia lękowe”? Nie specjalnie lubimy lęk. Prawda? A może to wynika z tego, że wciąż za mało o nim wiemy i zamiast go zrozumieć, to od niego chcemy uciec? Czas to zmienić, zrozumieć i pochylić się nad tym, czego doświadcza każdy z nas! Ta książka uczy spojrzeć na rzeczywistość jako na „pole” do pracy nad sobą. Zatem książka ta stanowi narzędzie, wskazówki do lepszego poznania siebie, do rozwoju osobistego, gdzie nie da się wyeliminować lęku. To książka, którą zwarto czytać po kawałku, poznając strategię, dzięki którym poczujesz się lepiej. Na początku jest miejsce, gdzie zapiszemy czego oczekujemy od tej książki(swoją drogą bardzo mi się to podoba, bo wtedy jasno i klarownie wiemy, czego tak naprawdę potrzebujemy), potem pochylimy się nad tym, czy da się nie czuć lęku: „Przestań wierzyć w to, że możesz kontrolować, zatrzymać, zablokować swoje emocje. Nie masz na to wpływu. Po prostu w danej chwili masz pewną emocje i już. Po prostu to czujesz. Natomiast masz wpływ na to, jakie DZIAŁANIA pod wpływem tych emocji podejmujesz.” Bardzo mi się podoba pierwszy rozdział książki, w którym konkretnie jest opisane czym jest lęk, czym lęk różni się od strachu i czym są zaburzenia lękowe. Oprócz tego, że są definicje, to są też przykłady, dzięki czemu możemy lepiej się przejrzeć swojemu samopoczuciu. Znajdziemy tutaj pytania, które pomogą nam zrozumieć w jakim „trybie” obecnie jesteśmy i też ćwiczenie, które pomoże wrócić do chwili obecnej. Znowu mamy miejsce na notatki, gdzie zapiszemy to, czego się obawiamy i co nas przeraża. W tym rozdziale też dowiemy się o „dobrych stronach” lęku, o tym, co możemy zrobić z naszymi emocjami. Dalej dowiemy się o rodzajach zaburzeń lękowych, o podłożu tych zaburzeń i o tym, jak interpretować sygnały z naszego ciała.

@rozgadana_jana Kostecka Jana

Puck Off

Rosie podczas powrotu z wakacji w samolocie poznaję Matta , a potem w trakcie przesiadki okazuję się, że Matt leci do jej rodzinnego miasta do pracy. Jakby tego było mało lot zostaję opóźniony o dzień i razem lądują w jednym hotelu. Wymieniają się numerami, ale przez kilka dni nikt nie odezwał się do drugiej osoby. Los jednak ma swoje plany i spotykają się ponownie w klubie. Dalej pojawia się tylko więcej komplikacji, czy pomimo to ich relacja będzie czymś więcej? To moje pierwsze spotkanie z twórczością tej autorki, ale napewno sięgnę po więcej. Książka wciągnęła mnie od pierwszych stron. Od razu zaczyna się akcja, która nie pozwala oderwać się od tej historii. Czytałam na ten moment niewiele książek z hokejem w tle i bardzo się cieszę, że mogłam przeczytać kolejną, bo bardzo lubię ten motyw, zwłaszcza, że w tej książce było go sporo. Jeśli chodzi o bohaterów to nie muszę mówić, że najbardziej polubiłam Frodo. Uwielbiam małe gesty jakie robi Matt dla Rosie, są uroczę. Bardzo często uśmiechałam się podczas tej książki, autorka pisze w taki sposób, że bardzo dobrze czuć emocje, podczas czytania. Myślę, że relacja bohaterów została bardzo dobrze rozpisana. Główny bohater na pierwszy rzut oka wydawał się gburowaty, ale z każdą kolejną stroną przekonujemy się, że tak naprawdę ma wielkie serce. Wspomnę też o wyglądzie książki; cała książka jest przepiękna, ale jak zobaczyłam wyklejkę to oniemiałam, zdecydowanie jest jedną z najśliczniejszych jakie widziałam. Niby taka minimalistyczna, ale przeurocza. Na koniec powiem, że zdecydowanie muszę sięgnąć po inne książki z tej serii.

Tiktok Malinowska Weronika

Whispers on Ice

Nie wiem, jak u was, ale u mnie książki ze sportowym tłem zawsze są na topie, a jeśli w grę wchodzi hokeista, to nie muszę się długo zastanawiać, tylko od razu sięgam po książkę. I tak właśnie było z Whispers on Ice i muszę przyznać, że od pierwszych rozdziałów poczułam się wciągnięta w świat bohaterów. Największym plusem tej historii jest oczywiście motyw samotnego ojca. Logan z miejsca zdobył moje serce - odpowiedzialny, troskliwy, no i do tego sportowiec.. dwa razy nie trzeba mi powtarzać! Jego relacja z córeczką Ruby była urocza i kilka razy autentycznie się rozpuściłam.. super mi się czyta o takich rzeczach przez pryzmat tego, że sama mam córkę i gdy widzę jak mąż się nią zajmuje.. mega mnie to rozczula. Hope natomiast to bohaterka, którą łatwo polubić - nie ma łatwego życia, jest pracowita, empatyczna, może trochę pogubiona, ale z ogromnym sercem. Styl Lori Rave jest naprawdę lekki i przystępny - płynęłam przez rozdziały i nawet nie zauważyłam, kiedy dotarłam do połowy. Idealna książka na wieczór po pracy, kiedy chce się po prostu oderwać od rzeczywistości i poczuć coś cieplutkiego w serduszku. Podoba mi się, że hokej nie jest tu tylko tłem, ale realną częścią historii - są treningi, drużyna, cały ten sportowy klimat naprawdę jest tu obecny. Gdybym miała się do czegoś przyczepić (a wiadomo, że zawsze znajdę coś co mi nie pasuje), to trochę zabrakło mi większego napięcia między bohaterami. Relacja rozwijała się przyjemnie, ale momentami aż zbyt gładko.. mogłoby być więcej iskier lub czegoś, co naprawdę poruszy ich relacje. Zakończenie też mogłoby być ciut bardziej rozbudowane- miałam wrażenie, że wszystko ułożyło się za szybko i za łatwo.. Tak czy siak Whispers on Ice to bardzo miły romans, szczególnie jeśli kochacie motyw samotnego ojca i sportowe klimaty. Może nie jest to historia, która wywróci świat do góry nogami, ale zdecydowanie taka, przy której można się uśmiechnąć.

Adrianna’s books Klimiszyn Adrianna
Płatności obsługuje:
Ikona płatności Alior Bank Ikona płatności Apple Pay Ikona płatności Bank PEKAO S.A. Ikona płatności Bank Pocztowy Ikona płatności Banki Spółdzielcze Ikona płatności BLIK Ikona płatności Crédit Agricole e-przelew Ikona płatności dawny BNP Paribas Bank Ikona płatności Google Pay Ikona płatności ING Bank Śląski Ikona płatności Inteligo Ikona płatności iPKO Ikona płatności mBank Ikona płatności Millennium Ikona płatności Nest Bank Ikona płatności Paypal Ikona płatności PayPo | PayU Płacę później Ikona płatności PayU Płacę później Ikona płatności Plus Bank Ikona płatności Płacę z Citi Handlowy Ikona płatności Płacę z Getin Bank Ikona płatności Płać z BOŚ Ikona płatności Płatność online kartą płatniczą Ikona płatności Santander Ikona płatności Visa Mobile