ODBIERZ TWÓJ BONUS :: »

Recenzje

Jego wysokość prezes 2. Zemsta młodszego brata

Katarzyna Mak po raz kolejny udowadnia, że doskonale potrafi połączyć romans biurowy z komedią romantyczną. „Jego Wysokość Prezes. Zemsta młodszego brata” to historia pełna emocji, humoru, namiętności i ciętych ripost, od której trudno się oderwać. Od śmierci seniora rodu Kennedych minęły zaledwie dwa miesiące, a jego wnukowie muszą zmierzyć się z nową rzeczywistością. Starszy z nich, Liam, przejął obowiązki głowy rodziny, natomiast młodszy Samuel dotąd rozpieszczony przez dziadka, nagle staje przed trudnym wyzwaniem. Jeśli nie znajdzie żony, straci dostęp do rodzinnego majątku. Sam to typowy lekkoduch lubi żyć po swojemu, nie przejmuje się opinią innych i zawsze spada na cztery łapy. Gdy dowiaduje się o warunku zapisanym w testamencie, postanawia zrobić wszystko, by ominąć ten problem. Zamiast ślubu z miłości planuje uratować firmę przed bankructwem i udowodnić, że potrafi poradzić sobie sam do realizacji swojego pomysłu potrzebuje jednak kogoś, kto pomoże mu w biurze i tu na scenę wkracza Sara Kent. Sara to kobieta z charakterem inteligentna, pracowita, a do tego ma cięty język i ogromne poczucie humoru. Podczas rozmowy kwalifikacyjnej między nią a Samem zaczyna iskrzyć w głowie mężczyzny rodzi się szalony pomysł kobieta ma nie tylko zostać jego asystentką, ale po godzinach będzie udawała jego dziewczynę. Co może pójść nie tak? Czy jego plan się uda? Relacja tej dwójki to prawdziwy rollercoaster emocji. Pełna przekomarzań, ironicznych uwag i namiętnych spojrzeń. Między bohaterami aż kipi od chemii ich rozmowy iskrzą, a każde spotkanie podnosi temperaturę i to jak. Kasia z wyczuciem pokazuje, jak pozornie niewinna gra w udawanie może przerodzić się w coś prawdziwego, szczerego i niebezpiecznie silnego. Styl pisania Kasi jest lekki, pełen humoru, a zarazem. Czytając, można się śmiać, wzruszać, a momentami nawet zarumienić. Autorka ma niezwykły dar tworzenia bohaterów, których nie da się nie polubić są wiarygodni, autentyczni i pełni życia. Fabuła wciąga od pierwszej strony i trzyma do samego końca aż nie chce się tej historii kończyć. „Jego Wysokość Prezes. Zemsta młodszego brata” to idealna książka na jesienne wieczory ciepła, zabawna, namiętna i pełna uroku. To historia o miłości, która pojawia się wtedy, gdy najmniej się jej spodziewamy, i o tym, że czasem warto zaryzykować, by naprawdę poczuć, co to znaczy kochać.

Domii_zaczytana Milarska Dominika

Prawnik mojej siostry. Daltonowie #1

🎬💼 Powieść Marni Mann Prawnik mojej siostry to historia, która zaskakuje głębią emocji i realistycznym spojrzeniem na świat show-biznesu. Choć z pozoru przypomina klasyczny romans o zakazanym uczuciu, szybko okazuje się opowieścią o ludzkich ambicjach, zdradzie i sile charakteru. Autorka z ogromnym wyczuciem prowadzi czytelnika przez świat pełen blasku, w którym każda decyzja ma swoją cenę. To książka, która od pierwszych stron pokazuje, że w Hollywood nic nie jest takie, jakim się wydaje, a prawdziwe emocje kryją się nie w świetle reflektorów, lecz w cieniu sławy. 🎬💼 Główny bohater, Dominick Dalton, to prawnik o reputacji bezwzględnego profesjonalisty. Jest człowiekiem sukcesu, który wie, jak funkcjonuje system - zna zasady, ale sam ich nie łamie. Marni Mann stworzyła postać złożoną, jednocześnie zimną i pełną wewnętrznego napięcia. Jego życie toczy się według harmonogramu, dopóki nie spotyka Kendall - kobiety, która burzy jego spokój i pokazuje, że nawet najbardziej opanowany mężczyzna może stracić kontrolę. Autorka bardzo subtelnie pokazuje przemianę Dominicka - z człowieka, który unika emocji, w mężczyznę zdolnego do prawdziwego uczucia. 🎬💼 Kendall to bohaterka, która od razu wzbudza sympatię. Wrażliwa, szczera, ale też odważna - stanowi przeciwieństwo świata, w którym przyszło jej żyć. Pracując jako asystentka swojej sławnej siostry Daisy, codziennie obserwuje mechanizmy show-biznesu: rywalizację, zazdrość, walkę o uwagę mediów. Mimo że sama nie pragnie sławy, zostaje wciągnięta w wir wydarzeń, w których moralność i lojalność stają się towarem deficytowym. Marni Mann ukazuje ją jako kobietę rozdwojoną między lojalnością wobec rodziny a potrzebą życia według własnych zasad. To właśnie jej wewnętrzna siła sprawia, że ta historia staje się tak wiarygodna. 🎬💼 Relacja między Kendall a Dominickiem to sedno całej powieści. Ich chemia jest wyczuwalna od pierwszej sceny, ale to nie tylko namiętność napędza tę historię. To również walka o granice, o zachowanie siebie w świecie, który wymaga kompromisów. Autorka doskonale balansuje między subtelną erotyką a emocjonalną głębią, dzięki czemu związek bohaterów nie jest banalny. Każdy ich dialog, każde spojrzenie nosi w sobie napięcie i niedopowiedzenie. Marni Mann nie idzie na skróty - pokazuje, że prawdziwa bliskość rodzi się z zaufania, a nie z chwilowej fascynacji. ㅤ 🎬💼 Równie mocnym wątkiem jest relacja sióstr - Kendall i Daisy. To opowieść o zazdrości, o cienkiej granicy między miłością a rywalizacją. Daisy to przykład kobiety, która żyje pod presją kamer, gotowa zrobić wszystko, by utrzymać się na szczycie, nawet jeśli miałoby to zranić własną rodzinę. Autorka z niezwykłą przenikliwością pokazuje toksyczną dynamikę między nimi - pełną żalu, zranionej dumy i nieustannego porównywania się. Ten wątek sprawia, że książka staje się czymś więcej niż romansem - to psychologiczne studium relacji, w których sukces i miłość nie zawsze idą w parze. ㅤ 🎬💼 Prawnik mojej siostry to historia o wyborach, które definiują człowieka. Marni Mann zbudowała powieść, która jednocześnie bawi, wzrusza i zmusza do refleksji. Pokazała, że nawet w świecie, gdzie króluje fałsz i pozory, można odnaleźć autentyczność i prawdziwe uczucie. To książka o lojalności, godności i odwadze bycia sobą, nawet gdy inni próbują cię złamać. Lekko napisana, a jednocześnie głęboka, idealnie łączy romans z dramatem obyczajowym. Po jej zakończeniu trudno nie pomyśleć o tym, ile jesteśmy w stanie poświęcić dla miłości - i czy zawsze warto.

Kawka nad książką Kwiecińska Kamila

Vicious Allure

Recenzja: Sięgnęłam po tę książkę bez żadnych oczekiwań to moje pierwsze spotkanie z twórczością Agnieszki i muszę przyznać, że było to bardzo miłe zaskoczenie. Autorka ma niezwykle przyjemny, lekki styl pisania, dzięki któremu historia wciąga od pierwszych stron. Umiejętnie buduje napięcie, jednocześnie nie przytłaczając czytelnika zbyt dużą ilością dramatyzmu. . Cindy została wykreowana z wyczuciem i realizmem. To bohaterka, którą łatwo polubić. Jest inteligentna, odważna, ale też zachowawcza, co rzadko spotyka się w podobnych powieściach. Jej troska o matkę, wewnętrzna siła i determinacja, by walczyć o lepsze życie, sprawiają, że staje się postacią wiarygodną i inspirującą. . Z kolei Dragon od początku budził we mnie sprzeczne emocje. To bohater, którego trudno zrozumieć, a jeszcze trudniej polubić. Surowy, nieprzewidywalny, momentami wręcz niebezpieczny, uosabia wszystko to, co w diable najbardziej magnetyczne i zarazem odstraszające. Jego obsesyjna natura i niezdrowe podejście do relacji sprawiają, że czytelnik czuje niepokój, ale też ciekawość bo mimo wszystko chce wiedzieć, co będzie dalej. . Relacja między Cindy a Dragonem jest burzliwa, intensywna i pełna skrajnych emocji. To związek, który balansuje na granicy pożądania i destrukcji. Autorka doskonale oddała to napięcie, podczas lektury czuć niebezpieczeństwo i przytłaczające emocje, które wręcz przenikają przez strony. Nie jest to historia cukierkowej miłości, ale raczej pełna bólu, sprzeczności i namiętności opowieść o dwojgu ludzi, którzy próbują odnaleźć siebie w chaosie uczuć.

brokatowe.strony Tomiak Karolina

Vicious Allure

Gdy tylko przyszła mi ta książka nie mogłam się doczekać, aż ją przeczytam. Uwielbiam od czasu do czasu sięgnąć po mafijny dark romans, jednak w większości przypadków, wiele rzeczy mi nie pasuję, ale Agnieszka stworzyła tak dobrą historię, że w półtora dnia przeczytałam całą trylogię. 𝐕𝐈𝐂𝐈𝐎𝐔𝐒 𝐀𝐋𝐋𝐔𝐑𝐄 opowiada historię Cindy, która pracuje w barze, zajmuję się chorą mamą i pragnie lepszego życia, więc rozgląda się za nową lepszą pracą. Nie spodziewała się, że jeden wieczór tak bardzo zmieni jej życie. To miał być dodatkowy wieczór w barze ze specjalnym gościem, a przerodził się w coś bardziej groźnego. Cindy nie jest postacią, która chowa głowę w piasek, a bardziej słynie z tego, że walczy. Tak było i tym razem, jednak przepłaciła wolnością i została porwana przez Dragona: którego określają mianem diabła, bądź burakiem: jak preferuje główna bohaterka. Fabularnie jest to po prostu romans mafijny, gdzie główna bohaterka zostaje porwana i przetrzymywana w domu głównego bohatera, jednak w 𝐕𝐈𝐂𝐈𝐎𝐔𝐒 𝐀𝐋𝐋𝐔𝐑𝐄 urzekła mnie trochę inna fabuła. Główna bohaterka nie jest tak schematowa, jak w każdej innej książce tego typu, ona walczy, próbuje uciec. Bawi się ze swoimi porywaczami. Gdyby siedziała cicho i czekała na niewiadomo, jaki cud, fabuła byłaby oklepana, ale nie… to nie byłaby Cindy. Autorka wpadła na super pomysł, żeby zrobić silną bohaterkę, przez co nie dało się odłożyć książki. Myślę, że jedną z lepszych scen i właściwie jedyną, którą wymienię (ze względu, aby wam nie spoilerować) był moment, gdy dziewczyna po raz pierwszy… i jedyny uciekła, owszem złapali ją w niedalekiej przyszłości ponownie, ale sam fakt, że zwykła dziewczyna uciekła bossowi mafii i jego podwładnym był dla mnie niesamowicie śmieszny. A w książce jest jeszcze więcej prób, więc niesamowicie mocno zachęcam was do przeczytania tego, jak i następnych tomów! ❤️‍🩹

vera_czyta Biegas Weronika

Puck Off

Czytając tę książkę, w jej połowie miałam w głowie że napiszę wam, że ta historia to definicja komfortu. Ale wam tego nie napiszę. Bo Ludka postanowiła złamać mi serce i doprowadzić mnie do łez. Więc, choćbym chciała, a zaraz wam powiem dlaczego chciałam to powiedzieć, nie mogę, bo wiem, że wydarzenia z tej historii poruszą wiele osób. Ta książka jest inna od poprzedniczek z tej serii. Wydaje mi się bardziej bolesna. Mocniej poruszająca. Rosie i Matt spotykają się w samolocie. W wyniku utrudnień ich kolejny lot zostaje przesunięty na następny dzień, a para spędza ze soba jedną niezobowiązującą noc. Przecież są nieznajomymi. Nie ma szans, żeby jeszcze kiedyś się spotkali. Ale jak już wiemy, los lubi płatać figle. Rosie na codzień pracuje w dziale PR drużyny Nafciarzy i właśnie dostała zadanie poprawienia wizerunku dwóch nowych zawodników. Jakie jest jej zaskoczenie, kiedy jednym z nich okazuje się Matt. Rosie to dziewczyna z zasadami. Młoda, ambitna, pracująca ciężko na swoje dobre imię i szacunek w pracy. Jako córka byłego hokeisty, świat sportu nie jest jej obcy, a wszyscy z drużyny Nafciarzy ją uwielbiają. Podobało mi się, że to typ bohaterki, która nie daje sobą pomiatać i potrafi postawić na swoim. Kiedy na jej drodze staje Matthias musi wybierać pomiędzy profesjonalizmem, a uczuciami, które zaczynają kiełkować gdzieś głęboko w niej. Matt jest pewny siebie, z pozoru arogancki i świadomy tego jak działa na Rosie. Nie ma zamiaru odpuścić sobie tej dziewczyny. Układ jaki jej proponuje ma być korzystny dla nich obu, ale za niezobowiązującymi spotkaniami w tajemnicy, kryje się uczucie. I teraz UWAGA! Ludka potrafi w tworzenie książkowych mężów. To jaki jest Matt… Boże! Rozpłynęłam się i dalej mam łzy w oczach na myśl o tym, co potrafił zrobić dla Rosie. To on zakochuje się pierwszy i na każdym kroku udowadnia swoją miłość. Ale Matt nie kupił mnie małymi gestami. On kupił mnie troską. Troską, zaangażowaniem i wytrwałością. Tym, że był przy niej choć Rosie go odtrącała. On i tak przy niej trwał, bo wiedział, że ona tego potrzebuje. Chciałbym napisać wam więcej i rozwodzić się nad tym wszystkim, ale nie zrobię tego, bo nie chcę żeby ta recenzja zawierała jakiekolwiek spojlery. Pozostało mi tylko podsumować. Jak zwykle książka Ludki Skrzydlewskiej mnie kupiła. Wiecie doskonale, że bardzo lubię historie spod pióra autorki i będę je polecać. W tej książce poruszone zostały trudne, bolesne tematy, ale były też momenty zabawne i urocze. Miło było spotkać bohaterów z poprzednich części i poznać rodzinę Matta, która była wspaniała (oczywiście poza bratem). Jestem tez pod wrażeniem Cassie. Cudownie się zachowała i cieszę się, że wsparła Rosie. Czytajcie, bo warto, ale przygotujcie chusteczki zanim otworzycie książkę. 💙

to.ostatnia.strona Inglot-Siwek Izabella
Płatności obsługuje:
Ikona płatności Alior Bank Ikona płatności Apple Pay Ikona płatności Bank PEKAO S.A. Ikona płatności Bank Pocztowy Ikona płatności Banki Spółdzielcze Ikona płatności BLIK Ikona płatności Crédit Agricole e-przelew Ikona płatności dawny BNP Paribas Bank Ikona płatności Google Pay Ikona płatności ING Bank Śląski Ikona płatności Inteligo Ikona płatności iPKO Ikona płatności mBank Ikona płatności Millennium Ikona płatności Nest Bank Ikona płatności Paypal Ikona płatności PayPo | PayU Płacę później Ikona płatności PayU Płacę później Ikona płatności Plus Bank Ikona płatności Płacę z Citi Handlowy Ikona płatności Płacę z Getin Bank Ikona płatności Płać z BOŚ Ikona płatności Płatność online kartą płatniczą Ikona płatności Santander Ikona płatności Visa Mobile