Życz mi szczęścia Ludka Skrzydlewska
(ebook)
(audiobook)
(audiobook)
- Autor:
- Ludka Skrzydlewska
- Wydawnictwo:
- Editio Red
- Wydawnictwo:
- Editio Red
- Wydawnictwo:
- Editio Red
- Ocena:
- 6.0/6 Opinie: 2
- Stron:
- 304
- Czas nagrania:
- 10 godz. 40 min.
- Czyta:
- Anna Szymańczyk
- Druk:
- oprawa miękka
- Dostępne formaty:
-
PDFePubMobi
- Audiobook w mp3
Czytaj fragment
Opis
książki
:
Życz mi szczęścia
Miała tylko zatroszczyć się o bratanicę. Teraz sama potrzebuje ochrony
Opieka nad nastolatką to ogromne wyzwanie. Tym większe, jeśli obowiązek ten spada na osobę kompletnie do tego nieprzygotowaną. Nadia właśnie się dowiedziała, że ma prawie dorosłą bratanicę Wiki, którą musi się zająć tuż przed świętami Bożego Narodzenia. Nic więc dziwnego, że młoda kobieta nie jest zachwycona. A to dopiero początek kłopotów.
Okazuje się, że dziewczyna ma poważne problemy, i to nie typowo nastoletnie: źli ludzie chcą zrobić jej krzywdę. Nadii nie pozostaje nic innego, tylko zwrócić się o pomoc do Igora - policjanta, dla którego walka z bandziorami to nie pierwszyzna. Niestety, przez wspólną przeszłość Nadia ma wrażenie, że policjant jej nie cierpi. Czy mimo to stanie po jej stronie w rozgrywce z przestępcami?
Czasami granica między nienawiścią i miłością jest bardzo cienka. I być może Nadia i Igor wkrótce się o tym przekonają...
Ludka Skrzydlewska kolejny raz mistrzowsko łączy wątki miłosne z trzymającą w napięciu intrygą kryminalną!
Patroni medialni:
Książka dla czytelników powyżej osiemnastego roku życia.
Wybrane bestsellery
-
Nowość Promocja
Dante D'Agostino jest wdowcem i ojcem ośmioletniej dziewczynki. Jego małżeństwo nie było udane, dlatego nie chce ponownego związku. Jednak gdy dowiaduje się o poważnej chorobie wuja, jedynego człowieka, który go kochał, postanawia spełnić jego pragnienie i się ożenić. Zawiera układ z Kate, opiekunką swojej córki - on pomoże finansowo jej rodzicom,- ePub + Mobi 9 pkt
(8,99 zł najniższa cena z 30 dni)
9.83 zł
11.99 zł (-18%) -
Nowość Promocja
Tess straciła rodziców w bardzo młodym wieku i dorastała pod opieką ciotki w Gandawie. Po jej śmierci postanowiła wrócić do Anglii i dzięki pomocy zaprzyjaźnionych zakonnic szukać posady guwernantki. Gdy podczas podróży uległa wypadkowi, pomoc i eskortę do Londynu zaproponował jej nieznajomy dżentelmen. Dotrzymał słowa i pożegnał Tess dopiero pod b- ePub + Mobi 13 pkt
(12,74 zł najniższa cena z 30 dni)
13.81 zł
16.99 zł (-19%) -
Nowość Promocja
Ten dzień miał być najlepszy w życiu Izabelli, a zmienił się w najgorszy. Gdy otrzymała wiadomość, że została przyjęta na staż do znanej rzymskiej cukierni i będzie się uczyć pod okiem prawdziwego mistrza w tym fachu, Luki Massiniego, sądziła że jej życiowa droga staje się prosta. Nie przypuszczała, że do Włoch poleci ze złamanym sercem, które nazn- ePub + Mobi
- Audiobook MP3 33 pkt
(32,33 zł najniższa cena z 30 dni)
33.59 zł
41.99 zł (-20%) -
Nowość Promocja
Summer i Hunter byli parą wiernych przyjaciół. Wszystko zaczęło się banalnie – Hunter, o kilka lat starszy od Summer, niczym królewicz na białym koniu, wyratował dziesięciolatkę z opresji. Odtąd byli nierozłączni. Pełna energii, wrażliwości i optymizmu dziewczyna i przytłoczony przez życie ponury chłopak.- PDF + ePub + Mobi
- Druk 24 pkt
(32,43 zł najniższa cena z 30 dni)
24.95 zł
49.90 zł (-50%) -
Nowość Promocja
Kaszalot. Świnia. Ogrzyca... Dziewiętnastoletnia Laura Wińska przez lata słyszała na swój temat wiele przykrych słów. Oceniana przez pryzmat nadprogramowych kilogramów straciła pewność siebie i gdyby nie wsparcie przyjaciółki, dziewczyna z pewnością do reszty wycofałaby się z życia towarzyskiego. Przypadek sprawia, że pewnego dnia Laura ściąga na s- ePub + Mobi 29 pkt
(29,52 zł najniższa cena z 30 dni)
29.52 zł
36.90 zł (-20%) -
Bestseller Nowość Promocja
Nie zakochujesz się w dziewczynie swojego brata ze szkoły średniej, córce szefa czy najlepszej przyjaciółce byłej żony. A już na pewno nie wtedy, kiedy to ta sama kobieta. Lojalne serce Bricka Callana naznaczone jest kilkoma pęknięciami. Brick jest typem niezłomnym i nadopiekuńczym, zwłaszcza jeśli chodzi o jedyną dziewczynę, której nigdy nie będzi- ePub + Mobi 33 pkt
(34,65 zł najniższa cena z 30 dni)
33.75 zł
45.00 zł (-25%) -
Nowość Promocja
OSTATNI, CZWARTY TOM SERII DETEKTYW! Opis: Alan Wojkiewicz stara się zostawić za sobą burzliwą przeszłość, prowadząc firmę sprzątającą w Gdyni. Wszystko zmienia się, gdy poznaje Idę Nowacką - młodą kelnerkę, której życie toczy się wokół pracy i małego mieszkania. Gdy jedno dramatyczne wydarzenie stawia Alana w roli jej obrońcy, między nimi rodzi si- PDF + ePub + Mobi 29 pkt
(25,99 zł najniższa cena z 30 dni)
29.99 zł
39.99 zł (-25%) -
Nowość Promocja
Zielona choinka, setka kolorowych bombek i... ON - tłuścioch z brodą. Tak Ava McCoy wyobraża sobie święta. Gdy inni wpadają w bożonarodzeniową gorączkę, ona marzy o kudłatej piżamie, mrożonej pizzy i spokoju. Wszystko zmienia się, gdy na jej drodze staje mały anioł wraz z diabelskim ojcem. Sześcioletnia Mellody, z ciętym językiem i odrobiną szaleńs- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 12 pkt
(9,74 zł najniższa cena z 30 dni)
12.39 zł
14.99 zł (-17%) -
Nowość Promocja
Młodziutka Clara poznaje przystojnego i porywczego Victora Hydea i od razu traci dla niego głowę. O dziwo, doświadczony i pewny siebie mecenas zdaje się podzielać tę fascynację. Znajomość ledwo się zawiązuje, a już się zrywa. Niespodziewanie mężczyzna dowiaduje się, że dziewczyna wychodzi za mąż. Czuje się zdradzony i oszukany. Nie mijają trzy lata- PDF + ePub + Mobi 27 pkt
(27,99 zł najniższa cena z 30 dni)
27.99 zł
34.99 zł (-20%) -
Nowość Promocja
Skandal, jaki wywołują opublikowane w mediach zdjęcia Gianniego Renzettiego z nocnego klubu, grozi mu utratą stanowiska w rodzinnej firmie. Gianni musi szybko naprawić swój wizerunek i pokazać, że się ustatkował. Z nieba spada mu rozwiązanie, gdy po pomoc finansową przychodzi do niego Josephine Hamilton, jego sąsiadka, która zawsze mu się podobała.- ePub + Mobi 9 pkt
(8,99 zł najniższa cena z 30 dni)
9.74 zł
11.99 zł (-19%)
O autorze książki
Ludka Skrzydlewska - top autorka w świecie książkowego romansu
Ludka Skrzydlewska ukończyła anglistykę na Uniwersytecie Śląskim. Z zawodu jest kierowniczką w międzynarodowej korporacji, z zamiłowania autorką romantycznych książek z wątkami kryminalnymi i sensacyjnymi. Pisze praktycznie od dziecka - zamiłowanie do tworzenia wciągających historii drzemało w niej od bardzo dawna. Od kilku lat dzieli się swoimi tekstami w sieci.
Jej debiutem była powieść Sentymentalna Bzdura, która ukazała się nakładem Wydawnictwa Editio Red. Od tego momentu Ludka Skrzydlewska wydała wiele romansów w formie książek i ebooków, doskonale przyjętych na rynku ksiażki przez Czytelniczki i Czytelników. W wolnym czasie autorka sama dużo czyta, a jej ulubioną pisarką pozostaje Joanna Chmielewska. Prywatnie Ludka jest pasjonatką podróży, uwielbia grać w planszówki ze znajomymi i kocha swojego psa, labradora Milo. Uwielbia także słuchać podcastów kryminalnych!
Topowe książki, ebooki i audiobooki autorstwa Ludki Skrzydlewskiej
Ludka Skrzydlewska pierwszą swoją powieść, Sentymentalną Bzdurę, opublikowała na platformie Wattpad. Historia zyskała dużą popularność i w 2020 roku ukazała się w formie książki drukowanej. Dalszą karierę autorka kontynuowała, wydając takie tytuły jak Opiekunka, Król Grzechu czy Przeczucie. Autorka w swoich powieściach lubi umieszczać wątek kryminalny...oraz gburowatych drani, za których pokochały ją fanki - dużym zainteresowaniem cieszy się utrzymany w letnich klimatach Gbur w Raju.
Ludka Skrzydlewska jest również współautorką antologii romansowych takich jak Lista Niegrzecznych Prezentów czy Niebezpieczni mężczyźni .
Spod jej pióra wyszły także książki zaliczane do kategorii Romantasy - połączenia fantastyki i romansu. Utrzymana w tym klimacie została seria Czarownice z Inverness - pierwszy tom tej serii to Do zakochania jeden urok.
Książki, ebooki i audiobooki Ludki Skrzydlewskiej znajdziesz w księgarni Ebookpoint.pl - spodobać mogą się wszystkim, którzy od romansów oczekują czegoś więcej, niż jedynie słodkiej historii i scen erotycznych.
Ludka Skrzydlewska - pozostałe książki
-
Bestseller Nowość Promocja
Marigold Price wraz ze swoją macochą Lizzie prowadzi przytulny pensjonat w małej górskiej miejscowości Silver Springs w stanie Kolorado. Pół roku temu dziewczyna straciła ojca i choć niesamowicie za nim tęskni, to z całych sił stara się udowodnić Lizzie i całemu światu, że ze wszystkim poradzi sobie sama, że o wszystko sama zadba – wcale nie gorzej niż jej zmarły tato. Sześć miesięcy po jego odejściu wydaje się, że życie w pensjonacie Silver Lodge powoli wraca do normy. Zbliża się Boże Narodzenie i obie panie Price zajęte są dekorowaniem domu w oczekiwaniu na spragnionych śniegu turystów.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(27,45 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
49.90 zł (-70%) -
Nowość Promocja
Becca Belfort, studentka dziennikarstwa w Yarrow, i Haze Connors, obrońca w uczelnianej drużynie futbolowej, mają wielu wspólnych znajomych. W związku z tym spędzają razem sporo czasu – choć szczerze się nie znoszą. Dogryzają sobie przy każdej okazji i bardzo często niweczą plany ważnych dla siebie osób. Równocześnie piszą ze sobą anonimowo w sieci i tam są sobie bliscy, nie mają bowiem pojęcia, kim jest osoba po drugiej stronie ekranu.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 24 pkt
(24,95 zł najniższa cena z 30 dni)
24.95 zł
49.90 zł (-50%) -
Bestseller Promocja
Hazel Woods, zawodowa ghostwriterka, pisze to, czego celebryci nie potrafią napisać sami. Jest świetna w swoim fachu – ma znakomity warsztat, zapewnia dyskrecję i nie marzy o sławie. Anonimowość jej służy, zwłaszcza że nie czuje się do końca swobodnie w swojej skórze. Ten stan nie potrwa już jednak długo, bowiem gdy Hazel przyjmuje zlecenie napisania książki dla pewnego fińskiego hokeisty, jej życie zmieni się diametralnie, a bezpieczne pozostawanie w cieniu stanie się tylko wspomnieniem.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(22,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
49.90 zł (-70%) -
Promocja
Po wybudzeniu ze śpiączki Faye Cavendish postanawia zmienić swoje dotychczasowe życie. Wcześniej o każdym jej wyborze decydowała despotyczna matka, teraz nadszedł czas, by czarownica wzięła sprawy we własne ręce. Swoją nową przygodę rozpoczyna od wprowadzenia się do domu siostry bliźniaczki Neve i jej narzeczonego, alfy sfory wilkołaków Iana Becketta.- ePub + Mobi 21 pkt
(21,45 zł najniższa cena z 30 dni)
21.45 zł
42.90 zł (-50%) -
Promocja
Arizona Lake po ponad miesięcznej przerwie wraca na uczelnię, gdzie, choć sama nie zrobiła nic złego, nie spotyka się z ciepłym przyjęciem. Niektórzy wciąż wytykają ją palcami jako byłą dziewczynę aresztowanego przez policję gwałciciela. Z pierwszego miejsca na roku, o które wcześniej zaciekle walczyła z Devonem Scottem ― kujonem i napastnikiem uczelnianej drużyny futbolowej ― Arizona spadła na sam dół stawki. Być może nawet nie zostałaby dopuszczona do egzaminów, gdyby nie hojna dotacja na rzecz uniwersytetu przekazana przez jej ojca. Teraz dziewczyna musi jak najszybciej nadrobić zaległości, a jej korepetytorem zostaje… Devon Scott.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 24 pkt
(24,95 zł najniższa cena z 30 dni)
24.95 zł
49.90 zł (-50%) -
Promocja
Dramatyczne okoliczności zmuszają Neve Cavendish do powrotu do rodzinnego domu w Nowym Orleanie. Jej siostra bliźniaczka Faye została zaatakowana i zapadła w śpiączkę. Napastnik posłużył się czarną magią. Ponieważ Neve jest prywatną detektywką, ma nadzieję, że uda się jej wyjaśnić okoliczności ataku i pomóc siostrze. Niechętnie wraca więc do Luizjany, gdzie czeka ją konfrontacja z matką - przywódczynią sabatu czarownic, z którą zerwała kontakt kilka lat temu.- ePub + Mobi 21 pkt
(21,45 zł najniższa cena z 30 dni)
21.45 zł
42.90 zł (-50%) -
Promocja
River Hansen pragnie jedynie przetrwać drugi rok na uczelni, nie zwracając na siebie uwagi i trzymając się z dala od ludzi, co po traumie z przeszłości stało się jej sposobem na życie. Los nie pozwala jej jednak dłużej na samotność. Dziewczyna jest zmuszona zmienić mieszkanie, a jej nowe współlokatorki, Becca i Arizona, mają mnóstwo znajomych i uwielbiają spotkania towarzyskie. Co więcej, obie nie spoczną, dopóki nie wyciągną koleżanki na imprezę. Pomimo początkowych oporów w nowym otoczeniu River całkiem dobrze się bawi.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 24 pkt
(24,95 zł najniższa cena z 30 dni)
24.95 zł
49.90 zł (-50%) -
Promocja
Mackenzie Allen ma szczęście: jej brat żeni się z córką państwa Hart, a przyszli teściowie Hudsona Allena są bogaci i rodzinni. Z okazji ślubu zabierają krewnych z obu stron na kilka dni na Hawaje. Dzięki temu Allenowie i Hartowie lepiej się poznają. Brzmi świetnie?- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(19,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
44.90 zł (-67%) -
Promocja
Kiedy Persia Grant, skromna krupierka z Las Vegas, spędza kilka upojnych godzin w pokoju hotelowym z tajemniczym nieznajomym, nawet nie przypuszcza, jak bardzo ta przygoda zmieni jej życie. Choć ma być jednorazowa, przyniesie o wiele poważniejsze konsekwencje, niż jej się wydaje.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(19,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
44.90 zł (-67%) -
Promocja
Tajemnice rozwiązuje zawodowo… Tyle że własne uczucia są zwykle najtrudniejszą zagadką- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(19,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
44.90 zł (-67%)
Ebooka "Życz mi szczęścia" przeczytasz na:
-
czytnikach Inkbook, Kindle, Pocketbook, Onyx Boox i innych
-
systemach Windows, MacOS i innych
-
systemach Windows, Android, iOS, HarmonyOS
-
na dowolnych urządzeniach i aplikacjach obsługujących formaty: PDF, EPub, Mobi
Masz pytania? Zajrzyj do zakładki Pomoc »
Audiobooka "Życz mi szczęścia" posłuchasz:
-
w aplikacji Ebookpoint na Android, iOS, HarmonyOs
-
na systemach Windows, MacOS i innych
-
na dowolonych urządzeniach i aplikacjach obsługujących format MP3 (pliki spakowane w ZIP)
Masz pytania? Zajrzyj do zakładki Pomoc »
Kurs Video "Życz mi szczęścia" zobaczysz:
-
w aplikacjach Ebookpoint i Videopoint na Android, iOS, HarmonyOs
-
na systemach Windows, MacOS i innych z dostępem do najnowszej wersji Twojej przeglądarki internetowej
Recenzje książki: Życz mi szczęścia (122) Poniższe recenzje mogły powstać po przekazaniu recenzentowi darmowego egzemplarza poszczególnych utworów bądź innej zachęty do jej napisania np. zapłaty.
-
Recenzja: olutkam Magiera AleksandraRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Czy zimową książkę, można czytać tylko zimą? Mam dzisiaj propozycję dla tych osób, które lubią łamać konwenanse 😉 "Życz mi szczęścia" to zeszłoroczna propozycja od mojej ukochanej Ludki Skrzydelwskiej. Romanse u mnie ostatnio są rzadkim zjawiskiem, natomiast te od autorki bardzo lubię. Tym razem jest to romans z wątkiem kryminalnym. Już kilka razy wspominałam na moim profilu, że bardzo lubię pióro autorki. Słowo przez nią pisane ma niesamowitą moc przyciągania. To się czyta tak lekko i tak dobrze. Momentami miałam wrażenie, że strony same się czytają. W trakcie lektury często moje kąciki ust często się unosiły to nie tylko za sprawą humoru autorki. "Życz mi szczęścia" to tytuł, który pozwoli się wam odprężyć i da wam dużo pozytywnych myśli. Tylko musicie go potraktować jako romans, gdzie kryminał to tylko dodatek do fabuły, a nie na odwrót 😉 Nadia to kobieta, która lubi swoje spokojne i dla niektórych nudne życie. Wszystko jednak wywraca się do góry nogami, gdy na progu jej domu pojawia się była dziewczyna jej brata i to nie sama. Późniejszy splot wydarzeń zmusza główną bohaterkę by poszukała pomocy u Igora, brata jej byłego. Nadia chyba będzie musiała pożegnać się na jakiś czas ze swoim spokojnym życiem.
-
Recenzja: _tibooks Szymiczek KarolRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Hejka! Dziś przychodzę do was z recenzją „życz mi szczęścia” od @ludkiskrzydlewskiej. Tą recenzję miałem wstawić już dawno, ale mialem problem z odsłuchem audiobooka i nie miałem go jak przesłuchać. Książka bardzo mi się podobała. Była super polaczeniem kryminału i romansu. Bawiłem się przy niej na prawdę dobrze i chce zdecydowanie przeczytać więcej książek Ludki. Książka była dobra ale miała również wiele minusów. Jednym z nich są polskie imiona. Czytając książki chce oderwać się od nudnej polskiej rzeczywistości. Tu nie było mi to niestety dane. Pióro autorki było przyjemne. Bardzo się wciągnąłem. Na szczęście przyćmiło to te nieszczęsne polskie imiona. Jedna z krótszych recenzji ale myślę, że jest dosyć treściwa.
-
Recenzja: _tibooks Szymiczek KarolRecenzja dotyczy produktu: audiobookCzy recenzja była pomocna:
Hejka! Dziś przychodzę do was z recenzją „życz mi szczęścia” od @ludkiskrzydlewskiej. Tą recenzję miałem wstawić już dawno, ale mialem problem z odsłuchem audiobooka i nie miałem go jak przesłuchać. Książka bardzo mi się podobała. Była super polaczeniem kryminału i romansu. Bawiłem się przy niej na prawdę dobrze i chce zdecydowanie przeczytać więcej książek Ludki. Książka była dobra ale miała również wiele minusów. Jednym z nich są polskie imiona. Czytając książki chce oderwać się od nudnej polskiej rzeczywistości. Tu nie było mi to niestety dane. Pióro autorki było przyjemne. Bardzo się wciągnąłem. Na szczęście przyćmiło to te nieszczęsne polskie imiona. Jedna z krótszych recenzji ale myślę, że jest dosyć treściwa.
-
Recenzja: SunaiConte Kondas MonikaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
❄️Nadia to spokojna i ułożona kobieta. Uwielbia swoje życie, ale też nudę jaka w niej panuje. Praca i dom to wszystko co ma. Do czasu aż przed jej drzwiami staje siostrzenica, o której nie miała pojęcia. Od tej pory jej życie wywraca się do góry nogami, kiedy dziewczyna wpada w kłopoty. ❄️Igor jest bratem byłego chłopaka Nadii. Mężczyzna może i z początku udaje powściągliwego i niedostępnego jednak z czasem rozumiemy, dlaczego. Od samego początku pragnął Nadii jednak, kiedy była z jego bratem nie mógł nic z tym zrobić. Kiedy stanęła ponownie w jego drzwiach jego świat wywrócił mu się do góry nogami. ❄️Fabuła wręcz wciągająca. Autorka w idealny sposób połączyła mocne akcje z wątkiem romantycznym. Dodatkowo bohaterów samego początku bohaterów ciągnie do siebie pomimo tego, że są od siebie diametralnie różni. ❄️Tym co mnie urzekło w tej książce jest relacja jaka łączy bohaterkę z bratanicą. Pomimo tego, że w ogóle jej nie znała postanowiła się zaopiekować nią, zapewnić jej bezpieczeństwo, kiedy zaczęło czyhać na nią zagrożenie a nawet zaczęła ją poznawać. ❄️Autorka po raz kolejny zaskoczyła nas nietuzinkową historią, która wciąga nas w sam środek handlarzy narkotyków, którzy uparcie ściągają Nadię i jej bratanicę. Nie mogłam się wprost oderwać od czytania a zabawne sytuacje i dialogi dodawały tej książce uroku.
-
Recenzja: Tik tok Kowalczyk MajaRecenzja dotyczy produktu: ebookCzy recenzja była pomocna:
Nie spodziewałam się, że ta historia aż tak przeniknie w moje żyły i to pochłonę ją w mniej niż jeden dzień. Książka opowiada o dwóch zniszczonych ludziach, którzy jakimś dziwnym trafem znajdują w sobie ukojenie. Jest to opowieść trafiająca w serce pod względem uczuć. Fabularnie wciągająca, aczkolwiek pewne elementy mogły być bardziej rozwinięte, gdyż miały spory potencjał na wciągający wątek poboczny. Jedną z ważniejszych rzeczy, która zaważyła na ocenie takiej, a nie innej, jest to, iż główni bohaterowie po dosłownym tygodniu zaczęli czuć do siebie, w moim mniemaniu, dosyć intensywne uczucia, pomimo iż fabuła ciągnie się ponad dwa miesiące. Kiedy kończyłam tą historię nie spodziewałam się ani trochę tego co się stanie, wywarło to na mnie ogromne emocje a słowa „ciąg dalszy nastąpi” mi się nie podobają, ponieważ ja. chcę. to. już. przeczytać.
-
Recenzja: Karolina Jałunin Jałunin KarolinaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
,,Życz mi szczęścia” od Ludki to moje pierwsze zetknięcie z piórem tej autorki, która nie zawiodła mnie i spędziłam miły czas nad lekturą. Ja osobiście nie jestem fanką, gdy akcja dzieje się w Polsce i gdy bohaterowie mają polskie imiona, jednak w tym wypadku, ta kwestia w niczym mi nie przeszkadzała. Wyobraźcie sobie, że po 16 latach nagle przed waszymi drzwiami zostaje podrzucona wasza bratanica, o której nigdy nie mieliście pojęcia. Jakbyście zareagowali? Prawdopodobnie poczulibyście się bardzo zagubieni i nie do końca wiedzielibyście co robić z tym faktem, dokładnie tak jak główna bohaterka Nadia. Kobieta jest nauczycielką, mieszka w malutkim mieszkanku i jest zdecydowanym typem introwertyka. Nie ma niestety zbyt dużo czasu, aby zastanowić się co zrobić, ponieważ była partnerka jej brata zostawiła nastoletnią Wiktorię zupełnie samą i wyjechała. Z opisów mamy dziewczyny wynika, że jest ona poukładana i bardzo spokojna, co już pierwszej nocy okazuje się bardzo dużym kłamstwem. Bratanica jest okazuje się niezłym ziółkiem, czym sprowadza na spokojne życie Nadii, mnóstwo problemów. Główna bohaterka jest zmuszona odezwać się do osoby, z którą już nigdy nie chciała mieć kontaktu, brat jej byłego chłopaka jednak bardzo chętnie pomaga tej dwójce. Igor Jastrzębski jest policjantem i Nadia czuje, że może mu zaufać odnośnie kłopotów w jakie wpakowała się Wiktoria. Czy całej trójce uda się pokonać problemy, które spadły na Nadię wraz z pojawieniem się młodej dziewczyny? Czy dawne uczucia głównej bohaterki wobec Igora całkowicie wygasły? Jak potoczą sie ich losy? Tego wszystkiego dowiecie się sięgając po tą pozycję. Bardzo podobała mi się budowa postaci Wiki, polubiłam tę nastolatkę. Jest niewiele młodsza ode mnie i poniekąd ją rozumiem. Nadia również jest przedstawiona w bardzo fajny sposób, nie jest to moja ulubiona żeńska postać literacka, bo były momenty gdy mnie denerwowała, ale mimo wszystko zostawiła po sobie mile wspomnienia w mojej pamięci. Doceniam jej postawę wobec bratanicy i to że nie zostawiła jej na pastwę losu. Zakończenie tej historii mnie satysfakcjonuje i mam nadzieję, że was też będzie, jesli zdecydujecie się sięgnąć po tę książkę.
-
Recenzja: domi.book domi._.book Dragon DominikaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Hejka #hellobookstagram Przychodzę dzisiaj do Was z recenzją książki pt: „Życz mi szczęścia”. Zwlekałam z przeczytaniem tej książki, ponieważ nie sięgam raczej po pozycji , gdzie znajdują się polskie imiona. Przez te imiona się zniechęcałam i czekam z tą książką i czekałam aż w końcu się wzięłam za nią. Autorka genialnie połączyła romans z zagadką kryminalną. Nie żałuję że przeczytałam tę książkę , ponieważ tyle ile ona miała plot twistów zachęcała do dalszego czytania. Fabuła wciągająca, a pióro autorki bardzo przyjemne i z pewnością sięgnę po inne tytuły autorki. Patrząc na okładkę i czytając opis nie spodziewałam się tak zabawnej , emocjonalnej historii. Jeśli chodzi o uczucia nie, zabrakło ich tutaj. Czytanie jej w grudniowy wieczór było tak przyjemne , że książkę zamiast czytać chłonęło się ją. Jeśli szukacie cudownej świątecznej historii z nutką 🌶️ myślę, że koniecznie musicie przeczytać tę pozycję.
-
Recenzja: @zawsze_z_nosem_w_ksiazce Pala AnetaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Ahhhh ten grudzień… Pełen jest niespodzianek. A najwięcej niespodziewanych wydarzeń czeka na Nadię, główną bohaterkę książki „Życz mi szczęścia”, która najpierw dowiaduje sie, że jest ciocią, a późnej „otrzymuje” prezent w postaci swojej bratanicy Wiki przed drzwiami. Następnie dowiaduje się o problemach dziewczyny, a potem to już z górki… No może jeszcze dodajmy do tego, że musi zacząć współpracować z pewnym gościem, którego najprościej mówiąc nienawidzi. Tutaj zdecydowanie trzeba życzyć Nadii szczęścia. Bardzo lubię książki autorki i tak samo było w tym przypadku, idealna na grudniowy wieczór. Polecam 💙
-
Recenzja: _life_in_books_ Kula KlaudiaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Przez długi czas unikałam książek, gdzie występowały postacie z polskimi imionami czy też miejscem akcji, ale po skończeniu tej książki będę musiała zdecydowanie częściej po nie sięgać. Autorka idealnie połączyła romans z zagadką kryminalną. A ilość plot twistów zawartych w książce sprawia, że chce się tylko więcej, a każdą następną stronę czyta się w napięciu. Fabuła wciągająca, a styl pisania bardzo przyjemny przez co z pewnością sięgnę po inne książki autorki. Motyw hate-love (jeden z moich ulubionych) został świetnie poprowadzony. Natomiast relacja między bohaterami jest pełna emocji i napięcia. Zdecydowanie czuć od nich chemię. Co do pikantnych scen, zdecydowanie ich tu nie brakuje, co z pewnością przypadnie do gustu osobom, które je lubią.
-
Recenzja: Mama Tosiaczka Hryciuk MarlenaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Autorka: Ludka Skrzydlewska Kto czytał lub kto ma w planach? Zdecydowałam się na książkę, ponieważ czytałam same pozytywne recenzje. Powieść była wysoko notowana. Natomiast ja czytałam i odkładałam by za chwilę znów po nią sięgnąć. Nadia to 29-letnia samotna nauczycielka. Pewnego dnia, niezapowiedzianie, do wynajmowanej przez nią kawalerki wpada była dziewczyna jej brata.Okazuje się, że ma on nieślubną 16-letnią córkę.Matka dziewczyny wymusza na Nadii opiekę nad Wiki na czas jej nieobecności (wyjeżdża za granicę) i to nic, że zostawia córkę na święta praktycznie u obcej osoby.Wiki to buntowniczka i wkracza w życie Nadii w brudnych glanach.Szybko okazuje się, że nastolatka wpadła w tarapaty.Naraziła się gangsterom. Chcąc pomoc bratanicy,Nadia zmuszona jest odezwać się do znajomego policjanta, Igora, starszego brata jej "byłego".Kiedy go widzi po latach, od razu traci dla niego głowę.Główna bohaterka, Nadia, strasznie mnie irytuje. Jej postawa, brak asertywności i to, jak traci rozum przy facecie, którego niby ona nie lubi i który (podobno) nie znosi jej.A okazuje się inaczej.Mieszy nimi zaczyna iskrzyć.Co z tego wyniknie i czy Wiki uda się wyciągnąć z kłopotów? Najbardziej wkręciłam się w wątek kryminalny, bo gorący romans i sceny erotyczne to niekoniecznie to, czego szukam w książkach. Myślę jednak, że fani takiego gatunku będą zadowoleni. Na plus zasługuje przedstawiony klimat świąteczny, który da się wyczuć. Nastoletnia bratanica zdobyła moją sympatię, choć jest zbuntowana i często miałam ochotę nią potrząsnąć za jej zachowanie. Przez swoją bezmyślność, wpadła też w poważne tarapaty. Czy pod koniec zajdzie w niej jakaś zmiana? No i jest jeszcze Igor. To facet, z którym mogłabym pójść na kawę ☕😜. Typ faceta z krwi i kości, który wie, czego chce, zawsze kieruje się tym, co dla niego wazne. Nie rezygnuje szybko, walczy o to, co dla niego drogie. Z Nadią natomiast jakoś się nie polubiłam. Dajcie znać, czy czytaliście tę książkę lub czy macie w planach. Jeśli przeczytaliście - podzielcie się wrażeniami.
-
Recenzja: bookstagram Kalińska OliwiaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Do tej książki podeszłam z czystą głową bez żadnych oczekiwań i Ludka.. odwaliłaś kawał dobrej roboty! Pierwszy raz miałam styczność z pismem autorki i powiem wam szczerze, że jest ono niesamowite. Prosty i zrozumiały język, gdzie nie musiałam się wysilać, by cokolwiek zrozumieć. Tą historię czytałam na totalnym luzie, a przez to pochłonęłam ją w ciągu kilku dni. Czytając historię Nadii, czułam się naprawdę komfortowo. Ta opowieść to moja bezpieczna przystań do której mogę wracać w każdym możliwym momencie. Po skończeniu jej czułam ogromną pustke i miałam ochotę zacząć ją czytać ponownie. Jestem pod wielkim wrażeniem jak dobrze jest tutaj rozbudowana relacja Igora oraz Nadii. Czułam, że ich uczucie serio jest prawdziwe, a nie tylko "byle by było", jak to w niektórych książkach jest. Bratanica Nadii - Wiki, poprawiała mi humor na każdym kroku. Przysięgam, że nie byłoby momentu w którym nie czułam choć odrobiny rozbawienia, gdy się pojawiała. Jeśli chodzi o naszego głównego bohatera... Przepadłam. Przyznaje z ręką na sercu, że przepadłam. Igorze skradłeś moje serce. To jak została wykreowana jego postać jest jednym wielkim wow! Cieszę się, że miałam okazje przeczytać to cudo, ponieważ znalazłam sobie kolejnego książkowego męża do kolekcji🫣
-
Recenzja: ksiazkowa_agataa Plichta AgataRecenzja dotyczy produktu: ebookCzy recenzja była pomocna:
Sięgając po tą książkę nie miałam bardzo wysokich oczekiwać, bo wcześniej nie miałam okazji zapoznać się z innymi książkami autorki, jednak pozytywnie się zaskoczyłam! Otrzymujemy romans z wątkiem kryminalnym i mimo, że okładka mogłaby tak nam sugerować, święta nie odgrywają w historii kluczowej roli, nie są jednym z prowadzących wątków (dla mnie na plus, bo odpowiednia na cały okres zimowy, a nawet na dłużej). Jest tu trochę zwrotów akcji, a fabuła jest zdecydowanie wciągająca, ja nie mogłam się oderwać. Styl pisania jest bardzo przyjemny, szybko mi się czytało. Jak cienka granica dzieli miłość i nienawiść? Przekonamy się, sięgając po tą pozycję. Bohaterowie zdecydowanie zyskali moją sympatię, mimo, że na początku do np. Wiki podchodziłam sceptycznie, to końcowo uplasowała się w moim rankingu na samej górze. Autorka zdecydowanie pokazuje, jak niespodziewane wydarzenia mogą zmienić nasze życie o 180°, ja polecam 💙
-
Recenzja: Zaczytana1001_ Grudzinska PaulinaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Książkę przez swój mały druk czytałam na raty. Z książką spędziłam z 4 wieczory, i to był udany czas. Historia bardzo przypadła mi do gustu. Była ciekawa i niepowtarzalna. Nadia ma swoje spokojne i poukładane życie, które burzy 16-letnia Nadia, która okazuje się być jej bratanica. Chwilę przed świętami musi się nią zająć, a dziewczyna od razu ma poważne kłopoty i bohaterka musi prosić o pomoc znajomego policjanta. Igor to brat jej byłego chłopaka, który od zawsze trzymał na dystans bohaterkę. Lecz w problemie od razu pomaga dziewczyną i daje im schronienie. Troszkę niebezpieczeństwa, nuta humoru i dużo niegrzecznego seksu. Książka zagwarantowała mi gorący czas oczekiwania na święta. Polubiłam bardzo bohaterów i cieszę się, że spędziłam z nikim dłuższy czas, bo dali mi wiele emocji. \
-
Recenzja: rozdartekartki Iwuć KamilaRecenzja dotyczy produktu: ebookCzy recenzja była pomocna:
Ż𝒚𝒄𝒛 𝒎𝒊 𝒔𝒛𝒄𝒛ęś𝒄𝒊𝒂 ʟᴜᴅᴋᴀ sᴋʀᴢʏᴅʟᴇᴡsᴋᴀ Miała tylko zatroszczyć się o bratanicę. Teraz sama potrzebuje ochrony Opieka nad nastolatką to ogromne wyzwanie. Tym większe, jeśli obowiązek ten spada na osobę kompletnie do tego nieprzygotowaną. Nadia właśnie się dowiedziała, że ma prawie dorosłą bratanicę Wiki, którą musi się zająć tuż przed świętami Bożego Narodzenia. Nic więc dziwnego, że młoda kobieta nie jest zachwycona. A to dopiero początek kłopotów. Okazuje się, że dziewczyna ma poważne problemy, i to nie typowo nastoletnie: źli ludzie chcą zrobić jej krzywdę. Nadii nie pozostaje nic innego, tylko zwrócić się o pomoc do Igora — policjanta, dla którego walka z bandziorami to nie pierwszyzna. Niestety, przez wspólną przeszłość Nadia ma wrażenie, że policjant jej nie cierpi. Czy mimo to stanie po jej stronie w rozgrywce z przestępcami? Czasami granica między nienawiścią i miłością jest bardzo cienka. I być może Nadia i Igor wkrótce się o tym przekonają… Życz mi szczęścia to pierwszy tytuł z pod pióra Ludki ,który miałam przyjemność czytać. Styl pisania autorki jest bardzo przyjemny przez co bardzo szybko się czyta książkę. Bohaterowie są świetnie wykreowani. A fabuła rozgrywająca się w Polsce w okresie świątecznym i na prawdę mi się to podobało mimo,że średnio lubię taki motyw. Czytając ten tytuł czułam przyjemny komfort. Co do samej fabuły powiedziałabym,że jest bardziej zimowa niż świąteczna. Jeżeli macie ochotę na połączenie kryminału i romansu to zdecydowanie coś dla was. Po tej pozycji zdecydowanie sięgnę po inne tytuły z pod pióra autorki. Moja ocena to ☆☆☆,5/5
-
Recenzja: sweetlikebooks_ Chmura MajaRecenzja dotyczy produktu: ebookCzy recenzja była pomocna:
„𝐙𝐲𝐜𝐳 𝐦𝐢 𝐬𝐳𝐜𝐳𝐞𝐬𝐜𝐢𝐚” to książka do której tak w sumie nie wiem czemu, ale nastawiłam się źle. Z początku nic się nie działo i strasznie mi się ona dłużyła, ale końcowo wyszło całkiem okej. Akcja się rozkręciła i polubiłam fabułę i bohaterów książki. Sceptycznie nastawiona byłam do imion i miejsca akcji, bo były polskie, a akcja działa się w Krakowie, ale tak właściwie to przyzwyczaiłam się do tego i nawet nie poczułam większej różnicy. Fabuła książki zaciekawiła mnie i dobrze się bawiłam czytając ją. Wiki, bratanica głównej bohaterki totalnie skradła moje serce! Ta dziewczyna to istne cudo mimo, że czasami była irytująca to pokochałam ją. Była takim dopełnieniem tej książki, trochę jak słońce, które rozświetla każdy dzień twojego życia. Podsumowując całą książkę - dobrze się bawiłam i była to dobra rozrywka. Jak na jeden wieczór, czy poczytanie sobie czegoś do herbatki dla mnie jak najbardziej w porządku. Nie było to nic więcej niż 3 gwiazdki, ale Ludka zaskoczyła mnie swoją twórczością. Myślę, że napewno jeszcze kiedyś coś przeczytam z pod jej pióra.
-
Recenzja: Angelreads_ Anioła DariaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Życz mi szczęścia, to książka, która okładką mówi, że jest świąteczna, opisem z tyłu (który przeczytałam po lekturze), że niekoniecznie to gra pierwsze skrzypce. W sumie razem daje to dobry obraz, bo trochę jest, ale trochę bardziej jednak nie ;) Gdybyście chcieli typowo świątecznej historii, bylibyście zawiedzeni. Czy ja byłam? Absolutnie nie! Książkę słuchałam już w styczniu, Święta za nami i to świąteczne tło było takie akuratne. Bo wszystko działo się w okolicach Świąt. Głównie przed, natomiast kulminacyjne sceny dzieją się w Wigilię. Co muszę też wspomnieć, jest to erotyk, nie brak więc pikantnych scen. Nie są też one lajtowe, jest ostro. Na plus było dla mnie to, że to nie są po prostu sceny erotyczne. One mają tu większe znaczenie i całkiem ważną rolę dla fabuły. Żebyście nie myśleli jednak, że nic więcej tu nie ma. Jest i to bardzo dużo! Wątek kryminalny i były takie momenty, że ja się serio stresowałam! A od czego się to wszystko zaczęło? Spokojna, żyjąca w swoim poukładanym świecie Nadia, dowiedziała się nagle, że ma siostrzenicę, uwaga, 16-letnią! Zdaje się to totalnie irracjonalne, a jednak autorka sprawiła, że można uwierzyć w tę historię. Na dodatek dziewczyna została Nadii podrzucona, chociaż ta nie zgodziła się na opiekę nad nastolatką. Ale przecież jej nie wyrzuci... Nawet kiedy Wiki przywlokła ze sobą spore problemy. Jest to też opowieść o ludziach tak po prostu. O rodzinie i jej braku. O poczuciu, że nikt Cię nie chce. Jest zabawnie, smutno, gorąco, niebezpiecznie. Ja się naprawdę dobrze z tą książką bawiłam!
-
Recenzja: @sabina.pisarek Klecha MałgorzataRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
„Życz mi szczęścia” to bardzo przyjemna historia, którą naprawdę lekko się czyta. Już od pierwszych stron zostajemy rzuceni w wir ekscytujących wydarzeń, które sprawiają, że zaciekawienie rośnie z każdą przeczytaną stroną. Spotykamy tu sympatyczną bohaterkę - Nadię, która całkowicie niespodziewanie dowiaduje się, że ma bratanicę - Wiktorię. Szok jest tym większy, że musi zaopiekować się nastolatką, która zostaje jej dosłownie podrzucona pod drzwi! Mimo niezadowolenia, Nadia czuje, że musi zaopiekować się bratanicą, jednak sprawa wcale nie będzie taka prosta i już pierwszej nocy zaczną się wielkie problemy… Za nastolatką ciągną się bowiem konsekwencję złych życiowych decyzji, z którymi przyjdzie im się razem zmierzyć. Zaciekawieni? Książkę czytało mi się fantastycznie i cieszę się, że zdecydowałam się sięgnąć po nią dopiero po świętach. W moim odczuciu jest ona bardziej zimowa niż świąteczna, dlatego jeśli jeszcze tego nie zrobiliście, to polecam Wam przeczytać ten tytuł właśnie teraz. To powieść bardzo emocjonująca, z wątkiem kryminalnym, co bardzo lubię w twórczości autorki. Nie brakuje tu również pikantnych scen, intryg, narastającego pożądania i dreszczyku emocji. Podobało mi się ukazanie w książce szerszego spojrzenia na relacje rodzinne, ciekawie rozwinięty wątek sensacyjny oraz brak zbędnych wątków czy przeciągłych opisów. Historia poprowadzona była bardzo płynnie, a autorka po raz kolejny udowodniła, że jest świetna w tym co robi i mogę sięgać po jej książki w ciemno. Jeśli zatem macie ochotę na połączenie erotyku i historii kryminalnej, z wplecionym wątkiem enemies to lovers to szczerze polecam.
-
Recenzja: nowaczytelnia.pl Wiktoria Krakowiak (Aleksandrowicz)Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Lubicie zimowe książki? Ja bardzo! „Życz mi szczęścia” Ludki Skrzydlewskiej to powieść, która zaskakuje mieszanką gatunków, łącząc w sobie elementy romansu, kryminału i dramatu rodzinnego. Opowieść, osadzona w przedświątecznym klimacie, z dala od typowej idyllicznej atmosfery, rzuca wyzwanie głównej bohaterce Nadii, która nagle staje się opiekunką swojej nastoletniej bratanicy Wiki. Zarys fabuły Nadia, kobieta nieprzygotowana do roi opiekunki, musi nagle zająć się prawie dorosłą bratanicą Wiki, o istnieniu której dowiaduje się zupełnie niespodziewanie. Zamiast ciepłej i lekkiej świątecznej opowieści, czytelnik zostaje wciągnięty w historię pełną zagadek i niebezpieczeństw. Nastoletnia Wiki wpada w poważne kłopoty, przez co Nadia zmuszona jest poprosić o pomoc Igora, policjanta z przeszłością, który budzi w niej skrajne emocje. Ta nieoczekiwana sytuacja staje się iskrą do ponownego zdefiniowania ich relacji. Jak tym razem potoczy się ich znajomość i ile jeszcze tajemnic skrywa przed czytelnikami, wydawać by się mogło, spokojna, zimowa lektura? Moja opinia i przemyślenia Ludka Skrzydlewska umiejętnie buduje napięcie i intrygę, jednocześnie zgrabnie wplatając wątki romantyczne. Stworzyła postacie z krwi i kości - Nadia, z początku nieprzekonana do roli opiekunki, stopniowo rozwija się i adaptuje do nowych okoliczności. Wiki, z pozoru typowa nastolatka, wnosi do historii element młodzieńczego buntu i nieprzewidywalności. Igor, postać z przeszłości Nadii, stanowi dla niej wyzwanie, ale i szansę na nowy początek. Dynamika między nimi jest pełna napięcia, a rozwijające się uczucie dodaje powieści głębi. Całość natomiast, mimo poruszania poważnych tematów, napisana została w lekki, przystępny sposób, a powieść bardzo szybko się czyta, z przyjemnością śledząc losy bohaterów i ani przez chwilę się nie nudząc. Podsumowanie „Życz mi szczęścia” to książka, która trzyma w napięciu od pierwszej do ostatniej strony. Autorka zaskakuje nietypowym podejściem do świątecznej tematyki, unikając banalnych schematów. To opowieść o rodzinnych więzach, trudnych decyzjach i poszukiwaniu miłości w najmniej oczekiwanych okolicznościach. Polecam ją każdemu, kto szuka czegoś więcej niż typowej świątecznej lektury - to książka, która porusza, daje do myślenia i pozwala na chwilę zapomnieć o codzienności.
-
Recenzja: paula_czytula Ziółkowska PaulinaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Nie znałam wcześniej twórczości Ludki Skrzydlewskiej, dlatego nie miałam pojęcia, czego mogę się spodziewać po „Życz mi szczęścia”. A po jej przeczytaniu mam mieszane uczucia… Wszystko rozpoczyna się od momentu, gdy na progu mieszkania Nadii zjawia się szesnastoletnia Wiktoria, córka jej brata, o której istnieniu nie miała pojęcia. Sprawy jeszcze bardziej komplikują się, kiedy starsza z kobiet dowiaduje się o problemach i szemranym towarzystwie, w którym Wiki zaczęła się obracać. Aby pomóc w rozwikłaniu sprawy nastolatki, Nadia zgłasza się do Igora Jastrzębskiego, policjanta oraz brata jej byłego chłopaka. Kobieta ma pewne obawy, czy uda jej się uzyskać wsparcia ze strony znajomego, gdyż w przeszłości nie darzył on jej sympatią, a wręcz robił wszystko, by wyraźnie okazać jej niechęć. Ta książka jest połączeniem romansu z motywem enemies to lovers oraz wątku kryminalnego. Niektóre sceny sensacyjne były nieco naciągane, przez co mam wrażenie, że Autorka nie do końca specjalizuje się w tym gatunku. Ogólnie rzecz biorąc, podobał mi się pomysł na fabułę, ale nie wszystkie elementy zostały w pełni przemyślane. Wydaje mi się, że kiedy ktoś ukrywa się przed bandziorami to raczej w międzyczasie nie wybiera się z koleżanką na kawkę i świąteczne zakupy, albo na narty. Trochę mało w tym logiki. Według mnie, w tej powieści za mało czasu zostało poświęcone na wątek kryminalny i zdecydowanie za dużo było scen łóżkowych, momentami zbyt wulgarnych jak na mój gust. Spodziewałam się, że otrzymam w tej powieści sporo świątecznego klimatu, jednak okazało się, iż był on jedynie tłem dla rozwijającego się romansu i próby ucieczki przed handlarzami narkotyków. Mimo wszystko, książkę czyta się szybko i nie można się przy niej nudzić. Jeśli lubicie rozgrzewające, pikantne momenty, to ta lektura może dobrze wpasować się w poświąteczny zimowy wieczór.
-
Recenzja: @_books_with_maja_n_ Nowak MajaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
„Życz mi szczęścia”. Fabuła tej książki była niezwykle interesująca i wciągająca. Autorka stworzyła fascynujący świat, w którym główni bohaterowie muszą stawić czoła różnym wyzwaniom i przeciwnościom losu. Podobało mi się, jak autorka ukazała ich emocje i rozterki, co sprawiło, że czułam się z nimi związana. Ponadto, styl pisania był bardzo płynny i obrazowy, co pozwoliło mi wczuć się w atmosferę opisywanych sytuacji. Na początku miałam problem z przeczytaniem książki , ponieważ lekko mnie nudziła ale później jak bardziej wydarzenia się rozwinęły , o wiele łatwiej się czytało. I końcowo mogę powiedzieć że polecam wam książkę „Życz mi szczęścia „
-
Recenzja: Brunette Books Walota KamilaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Tęsknicie za świętami? Mam świetną książkę dla Was na pocieszenie. Ludka Skrzydlewska potrafi dostarczyć niezapomnianych wrażeń i emocji. Autorka stworzyła genialną fabułę z intrygą kryminalną, która trzyma w napięciu do samego końca. Główna bohaterka Nadia dowiaduje się, że ma szesnastoletnią bratanicę, która musi się zaopiekować i to tuż przed świętami Bożego Narodzenia. Nadia nie jest tym zachwycona. Wkrótce okazuje się, że dziewczyna ma poważne kłopoty. Nadia nie wie, co robić. Udaje się na policję i zwraca się o pomoc do Igora. Przystojny policjant nie jest zachwycony spotkaniem z Nadią. Czy mimo wspólnej przeszłości Igor pomoże Nadii i jej bratanicy wyplątać się z tarapatów? Przekonajcie się sami. To idealna lektura dla fanów romansów z intrygą kryminalną. Jednak jeśli czekacie na lekturę, która wprowadzi Was w klimat świąt to tutaj tego nie dostaniecie. Czeka na Was gorący romans w zimowej scenerii. Autorka potrafi zauroczyć czytelnika pikantnymi scenami i intrygującą fabułą. Nieprzewidywalne zwroty akcji i iskry namiętności między bohaterami sprawiają, że od książki nie można oderwać się. Gwarantuję Wam, że poczujecie adrenalinę i dreszczyk emocji. Autorka ma lekki i przyjemny styl więc książkę czyta się szybko. Jeśli szukacie lektury, która rozgrzeje Was w zimowe wieczory to ta książka skradnie Wasze serca. Polecam gorąco!
-
Recenzja: simpleflowerstory Duszczak EwaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Przedświąteczny czas to czas cudów. Takiego cudo doświadcza Nadia, gdy pewnego grudniowego dnia do jej domu wkracza była partnerka jej brata i informuje ją, że jej brat na szesnastoletnią córkę Wiktorię, o której nie raczył poinformować rodziny. Tak się składa, że brat jest za granicą, a matka bratanicy też wyjeżdża i nastolatka spędzi kilka najbliższych tygodni z nowo poznaną ciotką. Wszystko brzmi ekstremalnie, a jeszcze większe wrażenia dopiero przed Nadią. Szybko się okazuje, że bratanica wpadła w nie lada kłopoty i jedynym sposobem na ratunek jest współpraca z policją. Właściwie z super przystojnym policjantem… to będzie niezapomniany grudzień dla Nadii, a gorący romans wisi w powietrzu. Jeśli liczycie, że w tej książce odnajdziecie klimat świat, świąteczne wianki, kolędy, pieczenie pierniczków. No niestety nie. Za to opis od wydawcy wyraźnie mówi, że jest to lektura dla dorosłych czytelników, więc możemy się spodziewać, co nas tam czeka. A czeka nas świetny romans! Romans z tyci wątkiem kryminalnym, przecież życie bohaterek jest zagrożone i ściga ich zgraja bandziorów. Tutaj wkracza Igor, którego celem staje się ochrona kobiet, co sprzyja wybuchowi uczuć. Niektóre sceny są naprawdę hot, a ja, jako fanka romansów, jestem usatysfakcjonowana. Szkoda tylko, że tak mało było w niej świątecznego klimatu, bo mogłoby być jeszcze lepiej. Choć też bez niego podobała mi się ta historia. Przyjemna, dobra na rozluźnienie, fajna historia miłosna osadzona w zimowym klimacie - tak bym opisała tę historię. Ja jestem na tak, bo bardzo lubię romantyczne historie, ale równocześnie szkoda, że zabrakło świątecznego klimatu.
-
Recenzja: love_ksiazkowe Gustaw-Wójtowicz AleksandraRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
No to chwalcie się szybko! Jak idzie wam czytanie świątecznych książek? Ile ich już za wami? Macie jakieś ulubione? A może macie w planach jakieś perełki?🎄 Nie od dzisiaj wiadomo, że @ludkaskrzydlewska_autorka jest jedną z moich ulubionych polskich autorek. Kiedy tylko zobaczyłam, że @editio.red wydaje jej kolejną książkę i to jeszcze w świątecznej odsłonie, wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Kocham to, jakie pomysły ma Ludka. Dziewczyna jest oryginalna i tym razem również tak było. Nie jest to typowo świąteczna, przesłodzona pozycja, nawet nie oczekiwałam tego po autorce. Wiedziałam, że będzie wciągająca i oryginalnie. Tak też się stało. Pomysł na fabułę jest niezły. Spokojna dziewczyna, zostaje wciągnięta w świat, w którym nawet na moment nie chciała być. Handlarze narkotykami, szesnastoletnia bratanica, o której nie miała wcześniej nawet pojęcia i on, absolutnie cudowny policjant, który jak na złość, jest bratem jej byłego chłopaka. Nieźle zestawienie. Przy tej pozycji nie da się nudzić. Mamy tutaj mój ulubiony motyw hate-love, który chyba nigdy mi się nie znudzi, a także mnóstwo zwrotów akcji i zabawnych sytuacji. Serio, nie zliczę ile razy śmiałam się pod nosem. Podczas czytania bawiłam się wyśmienicie. Najbardziej spodobała mi się postać Wiki, które została wykreowana po mistrzowsku. Już przy jej pierwszym spotkaniu z Nadią, widziałam, że ją pokocham. Tak też się stało. Chociaż miała swoje humorki, dziwne zachowania, jak na nastolatkę przystało, jest genialna! Wątek związku pomiędzy Nadią i Igorem, a w tym wszystkim jego brat, też był ciekawy. Nie mamy tutaj przesłodzonego romansu, nic z tych rzeczy. Jest gorąco, nawet bardzo, ale przy tym subtelnie. Podoba mi się to, jak Igor się zmienia, jak zaczyna traktować Nadię i jak na każdym kroku pokazuje jej, że jest dla niego ważna. Uwielbiam tę parę ❤ Nie myślcie sobie, że motyw handlarzy narkotyków zginął. Absolutnie. Przez całą książkę się przewija, żeby na końcu wybuchnąć ze zdwojoną silną. Nie wyjdę wam tutaj za dużo zdradzać, to zwyczajnie trzeba przeczytać. Polecam wam z całego serca tę pozycję, jest warta poznania ❤
-
Recenzja: martita_czyta Boniecka MartaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Ile książek świątecznych przeczytaliście w tym sezonie ? Czy wciąż jesteście w ciągu i zaliczacie kolejne takie historie ? Nie jestem jakąś wielką fanką takich książek ale uznałam, że choć jedną muszę w tym okresie świątecznym przeczytać. A akurat sięgając po Ludkę mam pewność, że nie dostanę słodkiej historii, tylko coś zdecydowanie intrygującego i nieprzewidywalnego. Standardowo wplotła tu nutkę wręcz kryminalną i niby świąteczny romans ale dostarcza sporą dawkę wszelakich emocji. Nadia jest nauczycielką, kobietą uznawaną przez wszystkich w otoczeniu za taką spokojną, odpowiedzialną, rozsądną i...nudną wręcz. Ale jak to kobieta, potrafi zaskoczyć 😈 Życie też lubi zaskakiwać i kompletnie nie spodziewała się po 18 latach zobaczyć na progu swojego mieszkania, byłej dziewczyny swojego brata. A tym bardziej tego, że zostawi ona jej pod opieką bratanicę, o której istnieniu nikt nie miał pojęcia. "- Mam wrażenie, że wdepnęłyśmy w dużo większe gówno, niż początkowo sądziłam - wzdycham po chwili . - Życz mi szczęścia, żeby udało się nas z tego wyciągnąć." Wiki miała być zwykłą, spokojną nastolatką, nie sprawiającą problemów. Nadia absolutnie nie brała pod uwagę, że przed samymi świętami będzie chować się przed ścigającymi ich dilerami 🫣 ale jest tu pewien pozytyw - brat jej byłego chłopaka, jest policjantem i stara się im pomóc i je ochronić. Mimo, że zawsze dawał jej do zrozumienia, że ma ją za nic, że jej nie lubi. Czy pomaga im z poczucia obowiązku? Czy kryje się za tym coś więcej ? Czego możecie się spodziewać w tej książce? Praktycznie wszystkiego. Jest oczywiście wątek romantyczny, wręcz dostajemy sporą dawkę rozgrzewającej erotyki, przyprawiających o rumieńce perwersyjnych scenek. Pan policjant wie jak rozgrzać nie tylko atmosferę 😈 Ale są też oczywiście dramaty i dylematy wychowawcze, bo życie z nastolatką do łatwych nie należy. Tym bardziej z taką Wiki, która nigdy nie zaznała typowo rodzinnej troski, jej matka do odpowiedzialnych i rozsądnych nie należy, ojciec poległ w swojej roli na każdy możliwy sposób. I dopiero przy Nadii dziewczyna widzi, jak to jest być pod czyjąś opieką. Ten wątek ewidentnie wzbudza emocje, żal tej dziewczyny, a zarazem nie sposób jej nie polubić. Są też rodzinne konflikty. Zarówno w rodzinie Igora odnośnie ich relacji i jej zakończonego już związku z jego bratem. Jak i u Nadii, wynikające z pojawianie się Wiki w ich życiu. Ale też nasi główni bohaterowie, mają sobie niemało do wyjaśnienia. Nie raz zaskoczą siebie nawzajem i ich relacja z pewnością dostarczy wrażeń. Nie ma nudy, nie ma rozczarowania. W pewnym momencie już myślałam, że Ludka mnie zawiodła, byłam przekonana, że ten wątek kryminalny został zbyt łatwo rozwiązany, czułam niedosyt. Ale autorka jednak nigdy nie zostawia czytelnika nie usatysfakcjonowanego w pełni 😊 Tak więc jeśli wciąż nie skończyliście czytać książek z wątkiem świątecznym to szybciutko bierzcie się za Ludkę i jej "Życz mi szczęścia". Polecam.
-
Recenzja: kaktus_love_book Kwiatkowska KorneliaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
❄️ RECENZJA ❄️ "Nie potrzebuję faceta, który uzna, że lepiej ode mnie poradzi sobie ze wszystkim. Potrzebuję partnera, który mi pomoże. Widzisz różnicę?" Współpraca reklamowa z @editio.red Życie lubi zaskakiwać i zrzucać bardzo zaskakujące niespodzianki, o tym właśnie przekonała się Nadia. Do jej codzienności właśnie wkracza nastoletnia bratanica. Wszystko było by ok, gdyby nie fakt, że o jej istnieniu nie miała pojęcia, a jej rodzice lekkoduchy już od lat nie są razem. Rodziny się nie wybiera, a Nadia jako ta bardziej odpowiedzialna z rodzeństwa bierze sprawy we własne ręce. Niestety za dziewczyną ciągną się problemy, które bardzo skomplikują życie jej ciotki. Zmuszona jest poprosić o pomoc znajomego policjanta, z którego bratem była jakiś czas temu. Obawia się, bo nie łączyła ich dobra relacja, ale postawiona pod ścianą nie ma wyboru. Igor zgadza się pomóc Nadii i jej bratanicy w potrzebie, ale nie spodziewał się, że tkwią one w tak ogromnym bagnie, które tylko ściągnie jeszcze więcej problemów. Wplątani w kryminalną sprawę będą trzymać się razem, a napięta relacja Nadii i Igora zupełnie się zmieni. Kryminalna zagadka, narkotykowy gang, skomplikowane relacje i problemy, które się mnożą w zastraszającym tempie, do tego zbliżające się święta, które w tym roku będą wyglądały zupełnie inaczej. Biorąc się za tą książkę, myślałam, że będzie to jakaś świąteczna i ckliwa historia. Okazało się, że dostałam bardzo fajny romans, erotyk połączony z kryminalną zawiłą zagadką. Nadia wiodła spokojne życie, w przeciwieństwie do jej brata, którego nosiło po całym świecie. Okazało się, że brat ma córkę, ukrywaną przed rodziną, która właśnie wparowała do jej mieszkania, a jej matka zwiała za granicę. Zaskoczona Nadia początkowo nie wie co zrobić, ale podejmuje się opieki. Wiki to nastolatka, której życie nie było usłane różami, na domiar złego weszła w układ z bardzo niebezpiecznymi ludźmi, którzy właśnie zaczęli domagać się zwrotu należnego im długu. Postawiona pod ścianą kobieta zwraca się do Igora po pomoc. Nie przepadali za sobą, kiedy była w związku z jego bratem, ale tylko on jest jedynym znanym jej policjantem. We trójkę będą stawiać czoła problemom i komplikacjom, których liczba stale wzrasta. Nie poddają się, choć niejednokrotnie będzie ciężko i zacznie im brakować wyjść awaryjnych. Pojawienie się Wiki w życiu Nadii sprawia, że całe jej dotychczasowa spokojna egzystencja zostaje zakłócona, wywracając wszystko do góry nogami. Mimo fatalnego położenia w całości zamieszania dzieje się także dużo dobrego. Igor i Nadia znajdują wspólny język, jak się okazało bardzo wiele ich łączy, i magnetyzm obojga zacznie ich przyciągać do siebie niewyobrażalną siłą, której nawet najgorsze zbiry i najbardziej patowe sytuacje nie będą w stanie zatrzymać. W życiu złe wybory powodują, że mamy okazję zacząć na nowo. To właśnie dzięki złym wyborom życie Nadii ubarwiła nastoletnia bratanica i Igor, który okazał się wymarzonym mężczyzną, o jakim śnią niewiasty, we wszystkich sferach życia. Ludka sprezentowała nam szaloną historię, z erotycznymi, miłosnymi wątkami, niebezpieczeństwem zagrażającym co chwila i zbliżającymi się świętami w tle. Bardzo fajna książka, którą z czystym sumieniem polecam.
-
Recenzja: navixczyta Kicińska NataliaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
🌹 Życz mi szczęścia 🌹 🌹 Ludka Skrzydlewska @ludkaskrzydlewska_autorka 🥀 🥀 @editio.red 🥀 Wesołych, radosnych świąt w rodzimym gronie! Q: Lubicie święta ? ♫︎Driving Home for Christmas-Chris Rea♫︎ 💚 ,, Wiem, że właśnie zaczynamy, budować coś naprawdę pięknego i trwałego. Życzę nam dużo szczęścia, 💚 ⭐⭐⭐⭐/5 Fragment książki: -Jeśli z nim sypiasz, yo pewnie chętniej nam pomoże. -Czy ja wyglądam, jakbym sypiała z kimś takim jak Igor Jastrzębski?-cedzę przez zęby. Wiki milknie na chwilę i przygląda mi się krytycznie. -Nie-wyrokuje w końcu. Mamroczę jakieś potwierdzenie, bo ta konkluzja trochę mnie boli. -Wyglądasz jak laska, która z nikim nie sypia. I nie mówię tak tylko dlatego, że byłam w twoim mieszkaniu. Przewracam oczami. -Rany, dzięki. -Nie obrażaj się, ciotka-mówi pojednawczo. -Po prostu jesteś taka... wycofana. I te twoje swetry? Błagam. Pewnie nosisz bawełnianą bieliznę z super marketu. ×××××××××××××××××××××××××××××××××× Magia świątecznych emocji. Gdzie nie przepadają za sobą, ale ona bardzo potrzebuje jego pomocy . Akcja dzieję się w Polsce w Krakowie ( z całego serca polecam, nie zawiedziecie się) Świąteczna okładka robi swoje, mimo że to tylko wątek poboczny. Czy Nadia poradzi sobie z porzuconą bratanicą? Do kogo się zwróci o pomoc? OMG ile tu jest emocji na raz, słodko gorzka opowieść miłosna.
-
Recenzja: zfascynacjaoksiazkach.blogspot.com/ Anna RydzewskaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Świąteczna lektura wcale nie musi być banalna, ckliwa czy schematyczna i Ludka Skrzydlewska udowodniła to w mistrzowski sposób. Utalentowana autorka nakreśliła zadziorną, uwodzicielską, a zarazem głęboką powieść, która porywa już od pierwszych stron i nie pozwala na przerwę w lekturze nawet na sekundę. Życie bywa nieobliczalne, potrafi w jednej chwili wywrócić się do góry nogami i zmieść z powierzchni ziemi, zdawać by się mogło, tak lubianą przez nas, przesyconą spokojem, bezpieczną monotonię. To właśnie owa przewrotność i nieprzewidywalność połączy losy kilku osób w jedną, niełatwą, ale jakże piękną historię. A spoiwem tego początkowo uroczego, lecz w ostateczności niebezpiecznego zamieszania, okaże się podrzucona pod drzwi nieświadomej Nadii nastoletnia bratanica, która nie tylko potrzebuje opieki, ale przede wszystkim troski i uwagi, a swoim postępowaniem przywróci do życia ciotki dawne demony. Jak odmienne święta czekają naszych bohaterów w tym roku? I czy dawna nienawiść może przemieć się w całkiem odmienne uczucie? Pisarka stworzyła naprawdę wyjątkowe, nieszablonowe kreacje bohaterów, którzy momentalnie stają się dla czytelnika bliskimi osobami. Mam wrażenie, że skrajność i intensywność to główne cechy tej powieści. Postacie nie tylko same wszystko przeżywają niesłychanie silnie, ale i zarazem fundują czytającemu równie żywiołowe wrażenia. Wszelkie nakreślone emocje są obezwładniające, uzależniające, paraliżują czytelnika, sterują nim. Przeżywałam tę historię wszystkimi zmysłami, a kolejne niespodziewane zwroty akcji wielokrotnie przyprawiały mnie o dreszcze i skoki ciśnienia. „Życz mi szczęścia” to zniewalający, nietuzinkowy, świąteczny romans, który rozpala wyobraźnię do granic, a zarazem sieje w głowie istny mętlik. Pełna tajemnic, niedomówień i nieobliczalnych zwrotów akcji historia, która po przekroczeniu pierwszej strony staje się ekscytującym i niesłychanie przyjemnym nałogiem. Ludka Skrzydlewska ponownie zafundowała swoim czytelnikom niezapomnianą, nieszablonową, pełną skrajnych emocji i niepewności przygodę, o której długo nie da się zapomnieć. Polecam całym sercem!
-
Recenzja: Instagram Grzegorczyk PatrycjaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
"Życz mi szczęścia" autorstwa Ludki Skrzydlewskiej, to opowieść, w której wątki miłosne idealnie współgrają z trudnymi kryminalnymi tematami. Akcja książki rozgrywa się w Krakowie, a rozpoczyna 2 tygodnie przed Świętami Bożego Narodzenia. Nadia Stankiewicz, nauczycielka prowadzi poukładane życie, jednak pewnego dnia z zaskakującą wiadomości u jej drzwi po prawie 18 lata nieobecności pojawia się Monika, była dziewczyna jej brata. Informuje Nadię, że ta jest ciocią 16letniej Wiktorii i prosi o pomoc w opiece nad córką, bo ona sama musi pilnie wyjechać. Nauczycielka nie ukrywa swojego niezadowolenia, jednak mimo wszystko Wiki wprowadza się do niej i ściąga na nie masę niebezpieczeństwa. Dziewczyna zaplątana jest w handel narkotykami, zadarła z handlarzami, którzy ją ścigają i oczekują dużej gotówki. Przerażona Nadia prosi o pomoc Igora, policjanta, znajomego z przeszłości, z którym nigdy nie łączyły ją dobre relacje, a wręcz powiedzieć można, że się nienawidzili. Jednak po latach wszystko się zmieniło, policjant i nauczycielka patrzą na siebie inaczej, w powietrzu czuć chemię, dochodzi do pożądania. Tylko, czy jest to odpowiedni moment? Teraz kiedy Wiktoria jest w takich kłopotach? Czy Nadia zapewni bezpieczeństwo bratanicy? Czy Wiktoria zakończy swoją przygodę z narkotykami? Czy Nadia i Igor poddadzą się uczuciom i spróbują razem coś zbudować? Czy miłość przezwycięży wszystko? Odpowiedź na te wszystkie pytania znajdziecie w tekście. Myślę, że książkę warto przeczytać, jest to pełna zwrotnych akcji opowieść. Zaskoczy Was niejednokrotnie. To było moje pierwsze spotkanie z piórem autorki i myślę, że się polubiłyśmy. 📚
-
Recenzja: kaktus_love_book Kwiatkowska KorneliaRecenzja dotyczy produktu: ebookCzy recenzja była pomocna:
❄️ RECENZJA ❄️ "Nie potrzebuję faceta, który uzna, że lepiej ode mnie poradzi sobie ze wszystkim. Potrzebuję partnera, który mi pomoże. Widzisz różnicę?" Współpraca reklamowa z @editio.red Życie lubi zaskakiwać i zrzucać bardzo zaskakujące niespodzianki, o tym właśnie przekonała się Nadia. Do jej codzienności właśnie wkracza nastoletnia bratanica. Wszystko było by ok, gdyby nie fakt, że o jej istnieniu nie miała pojęcia, a jej rodzice lekkoduchy już od lat nie są razem. Rodziny się nie wybiera, a Nadia jako ta bardziej odpowiedzialna z rodzeństwa bierze sprawy we własne ręce. Niestety za dziewczyną ciągną się problemy, które bardzo skomplikują życie jej ciotki. Zmuszona jest poprosić o pomoc znajomego policjanta, z którego bratem była jakiś czas temu. Obawia się, bo nie łączyła ich dobra relacja, ale postawiona pod ścianą nie ma wyboru. Igor zgadza się pomóc Nadii i jej bratanicy w potrzebie, ale nie spodziewał się, że tkwią one w tak ogromnym bagnie, które tylko ściągnie jeszcze więcej problemów. Wplątani w kryminalną sprawę będą trzymać się razem, a napięta relacja Nadii i Igora zupełnie się zmieni. Kryminalna zagadka, narkotykowy gang, skomplikowane relacje i problemy, które się mnożą w zastraszającym tempie, do tego zbliżające się święta, które w tym roku będą wyglądały zupełnie inaczej. Biorąc się za tą książkę, myślałam, że będzie to jakaś świąteczna i ckliwa historia. Okazało się, że dostałam bardzo fajny romans, erotyk połączony z kryminalną zawiłą zagadką. Nadia wiodła spokojne życie, w przeciwieństwie do jej brata, którego nosiło po całym świecie. Okazało się, że brat ma córkę, ukrywaną przed rodziną, która właśnie wparowała do jej mieszkania, a jej matka zwiała za granicę. Zaskoczona Nadia początkowo nie wie co zrobić, ale podejmuje się opieki. Wiki to nastolatka, której życie nie było usłane różami, na domiar złego weszła w układ z bardzo niebezpiecznymi ludźmi, którzy właśnie zaczęli domagać się zwrotu należnego im długu. Postawiona pod ścianą kobieta zwraca się do Igora po pomoc. Nie przepadali za sobą, kiedy była w związku z jego bratem, ale tylko on jest jedynym znanym jej policjantem. We trójkę będą stawiać czoła problemom i komplikacjom, których liczba stale wzrasta. Nie poddają się, choć niejednokrotnie będzie ciężko i zacznie im brakować wyjść awaryjnych. Pojawienie się Wiki w życiu Nadii sprawia, że całe jej dotychczasowa spokojna egzystencja zostaje zakłócona, wywracając wszystko do góry nogami. Mimo fatalnego położenia w całości zamieszania dzieje się także dużo dobrego. Igor i Nadia znajdują wspólny język, jak się okazało bardzo wiele ich łączy, i magnetyzm obojga zacznie ich przyciągać do siebie niewyobrażalną siłą, której nawet najgorsze zbiry i najbardziej patowe sytuacje nie będą w stanie zatrzymać. W życiu złe wybory powodują, że mamy okazję zacząć na nowo. To właśnie dzięki złym wyborom życie Nadii ubarwiła nastoletnia bratanica i Igor, który okazał się wymarzonym mężczyzną, o jakim śnią niewiasty, we wszystkich sferach życia. Ludka sprezentowała nam szaloną historię, z erotycznymi, miłosnymi wątkami, niebezpieczeństwem zagrażającym co chwila i zbliżającymi się świętami w tle. Bardzo fajna książka, którą z czystym sumieniem polecam.
-
Recenzja: nonszalanckaa Hes ZuzannaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
'Życz mi szczęścia' to książka, która nieźle mnie zaskoczyła. Zaczynając od tego, że nie lubię książek z polskimi imionami. Być może jest to spowodowane moimi poprzednimi doświadczeniami z takimi książkami, które po prostu mi nie podeszły. Jednak uwielbiam styl pisania Ludki i już sam opis przyciągnął mnie i miałam skrycie nadzieję, że ta książka mi się spodoba, lecz gdzieś tam z tyłu głowy obawiałam się, że nie będę potrafiła się przekonać do polskich imion. Jednakże (szok) nie przeszkadzały mi one. Dosłownie jak się zabrałam za czytanie to nie mogłam się oderwać. Kończąc na przepięknej, niewinnej z pozoru okładce, po której oczekiwałam słodkiego romansu wątkiem kryminalnym, lecz to co znalazłam w środku na pewno nie jest niewinne, czy grzeczne. Jest takie powiedzenie: "Nie oceniaj książki po okładce" i idealnie mi ono tutaj pasuje, jednak nie na minus, bo bardzo pozytywnie mnie ta książka zaskoczyła. Jednak należy pamiętać, że jest ona przeznaczona dla osób od osiemnastego roku życia, żeby ta śliczna, graficzna okładka was nie zmyliła. Nadia jest nauczycielką, która prowadzi raczej spokojne, ułożone życie. Cóż przynajmniej do momentu, aż do drzwi jej mieszkania nie puka matka jest bratanicy. Na początku książki nie sądziłam, że tak urocza bohaterka może mnie czymś zaskoczyć...a jednak. Igor jest bratem byłego chłopaka Nadii, a w dodatku policjantem, do którego kobieta przychodzi po pomoc. Mężczyzna od zawsze nie lubił kobiety, lub chociaż takie sprawiał uczucie. Jak było na prawdę? Jest to książka, przy której na pewno nie da się nudzić. Od samego początku dostajemy mnóstwo akcji, dzięki której z zapałem przewijałam kolejne kartki, by dojść do momentu kulminacyjnego. Autorka w cudowny sposób łączy zimowy, świąteczny klimat z wątkiem kryminalnym i nie zapomina o napięciu, które między głównymi bohaterami można wyczuć już od pierwszego ich spotkania. Nadia i Igor nieźle zamącili mi w głowie i na pewno na długo o nich nie zapomnę. Być może odblokowałam się również na książki pisane z akcją w Polsce. Czas pokaże. Jeżeli szukacie książki z motywami między innymi takimi jak: hate-love, he fell first, zimowy klimat, to ta książka będzie dla was idealna.
-
Recenzja: literacki.kociołek Włodarska PatrycjaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Grudzień okazuje się pełen niespodzianek dla Nadii. Najpierw, pierwsza z nich, o imieniu Wiki, staje przed jej drzwiami i oznajmia, że jest jej bratanicą i musi pozostać pod jej opieką aż do świąt. Kolejna niespodzianka to poważne problemy młodej dziewczyny, która podpadła pewnym gangsterom. Problemy Wiki stają się i problemami Nadii. Następną niespodzianką jest Igor Jastrzębski. A Igor Jastrzębski niecierpi Nadii. Dziewczyna jest przekonana, że brat jej byłego chłopaka patrzy na nią jak na coś odrażającego. Tym bardziej nie jest zachwycona, gdy okazuje się, że tylko on może pomóc im w poważnych tarapatach. Te święta będą wyjątkowe, szalone, ale jednocześnie niebezpieczne i mrożące krew w żyłach. Ludka Skrzydlewska serwuje czytelnikom naprawdę gorącą pozycję na zimne grudniowe wieczory. To połączenie erotycznego romansu z wątkiem kryminalnym, co skutkuje książką nieodkładalną. Styl - płynie. Język - sam się czyta. Fabuła - wciąga od pierwszej strony. Czy jest troszkę przewidywalnie? No jest, nie będę ukrywać, ale książki tego typu zazwyczaj już takie są. Biorąc ją do ręki, każdy się domyśla, że głównych bohaterów coś połączy. Przecież taka natura tego gatunku. Ale to nie przeszkadza w czerpaniu przyjemności z tej historii. Jest naprawdę dobrze dopracowana i dobrze poprowadzona. Jeśli szukacie czegoś na rozgrzanie, to jest to pozycja idealna. Drogie Panie, zakochacie się w Igorze Jastrzębskim, zapewniam Drodzy Panowie, nie martwcie się i kupcie Panią tę książkę. Postaci literackie, nie opuszczają książek.
-
Recenzja: zaczy.tanaolka Maszenda OliwiaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Trochę się zbierałam do napisania tej recenzji. W książce tyle się działo, że nie do końca wiem jak ubrać to w słowa. Na początku muszę powiedzieć coś o tej okładce jest po prostu tak cudna, nadal się nie mogę na nią napatrzeć. Chodź przyznam, że nie do końca pasuje mi do historii. Jeśli czytaliście możecie dać znać o swoich odczuciach. Jeśli chodzi o treść to nie mam się do czego przyczepić. Historia nie jest typowym romansem świątecznym, powiedziałabym wręcz, że jest przeciwieństwem tego. Dzięki wątkowi kryminalnemu pojawia się dużo zaskoczeń i zwrotów akcji. Rozwijająca się relacja jest dodatkiem do całej fabuły. Było dużo momentów gdzie czekałam z otwartą buzią na to co będzie dalej. Sceny zbliżeń opisane dobrze, bez przesadzania. Można było się łatwo wczuć w klimat zarówno ten romantyczny jak i kryminalny. Mamy tutaj masę emocji przez co słuchając przeżywałam akcje z bohaterami. Postacie wykreowane są bardzo charakterystyczne, ale jednocześnie trochę inne od typowych. Jedyną bohaterką po której mam niedosyt jest Wiki. Jest bardzo interesującą postacią przez co po prostu chciałabym więcej poczytać o niej, a dokładniej o jej emocjach. Poza tym małym niedociągnięciem wszystko jest super. Historia ciekawa, warta uwagi. Zachęcam do przeczytania, jeśli chcecie przeżyć mix emocji. Idealny romans z wątkiem kryminalnym, który dzieje się na tle zbliżających się świąt. 4/5✨
-
Recenzja: zaczy.tanaolka Maszenda OliwiaRecenzja dotyczy produktu: audiobookCzy recenzja była pomocna:
Trochę się zbierałam do napisania tej recenzji. W książce tyle się działo, że nie do końca wiem jak ubrać to w słowa. Na początku muszę powiedzieć coś o tej okładce jest po prostu tak cudna, nadal się nie mogę na nią napatrzeć. Chodź przyznam, że nie do końca pasuje mi do historii. Jeśli czytaliście możecie dać znać o swoich odczuciach. Jeśli chodzi o treść to nie mam się do czego przyczepić. Historia nie jest typowym romansem świątecznym, powiedziałabym wręcz, że jest przeciwieństwem tego. Dzięki wątkowi kryminalnemu pojawia się dużo zaskoczeń i zwrotów akcji. Rozwijająca się relacja jest dodatkiem do całej fabuły. Było dużo momentów gdzie czekałam z otwartą buzią na to co będzie dalej. Sceny zbliżeń opisane dobrze, bez przesadzania. Można było się łatwo wczuć w klimat zarówno ten romantyczny jak i kryminalny. Mamy tutaj masę emocji przez co słuchając przeżywałam akcje z bohaterami. Postacie wykreowane są bardzo charakterystyczne, ale jednocześnie trochę inne od typowych. Jedyną bohaterką po której mam niedosyt jest Wiki. Jest bardzo interesującą postacią przez co po prostu chciałabym więcej poczytać o niej, a dokładniej o jej emocjach. Poza tym małym niedociągnięciem wszystko jest super. Historia ciekawa, warta uwagi. Zachęcam do przeczytania, jeśli chcecie przeżyć mix emocji. Idealny romans z wątkiem kryminalnym, który dzieje się na tle zbliżających się świąt. 4/5✨
-
Recenzja: mintboooks Stańczyk KarolinaRecenzja dotyczy produktu: ebookCzy recenzja była pomocna:
Na początku byłam sceptycznie nastawiona do tej książki, polskie imiona oraz akcja w Polsce? Wielki red flag książkowy, ale nie w przypadku książek Ludki. Myślałam, że imiona oraz miejsce akcji będzie mi przeszkadzać jednak tak sie nie stało, nie zwracałam zbytnio na to uwagi więc nie zawsze gdy sa polskie imiona to książka jest tragiczna. Cała fabuła była ciekawa, nawet w pewnych momentach dorośli mogliby się utożsamić z tą książką. Na początku zwykłe podrzucenie nastolatki na święta a później? Wiele plot twistów. Jednym z minusów jest to, że przez ⅓ książki w ogóle zapomnieliśmy o najważniejszym punkcie w fabule, dopiero później do tego wrócono jak już zdążyłam zapomnieć o tym. Bohaterowie mają swój charakter i są dobrze wykreowani, czasami nawet myślałam, że to prawdziwą historia jednak ciężko, żeby ktoś przeżył tyle co Nadia. Oprócz dziejących się na bieżąco rzeczy, zostajemy minimalnie ale jednak, wprowadzeni do przeszłości głównej bohaterki oraz jej rodziny. Cała książkę przeczytałam w niecałe 3 dni jednak można ją skończyć w jeden wieczór bo naprawdę jest wciągająca. Książka nie ma nudnych momentów, cały czas coś sie dzieje.
-
Recenzja: zkultury Kluska-Jaśkowiak EwaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Macie dość długich zimowych wieczorów spędzonych nad nieciekawymi lekturami? Szukacie takiej książki, która rozgrzałaby Wasze czytelnicze emocje? Koniecznie sięgnijcie po najnowszą powieść Ludki Skrzydlewskiej pt. "Życz mi szczęścia" i dajcie się porwać gorącej historii w zimowym klimacie. Nadia miała spokojne, poukładane życie i niespiesznie przygotowywała się do świąt Bożego Narodzenia, gdy nagle jak grom z jasnego nieba spadła na nią wiadomość o nastoletniej bratanicy, która ma pozostać pod jej opieką i to najlepiej od zaraz. Brzmi nieprawdopodobnie? To koniecznie musicie poznać całą opowieść o losach Nadii Stankiewicz, młodej Wiki, lokalnych gangsterów i ścigającego ich podinspektora Igora Jastrzębskiego. Ludka Skrzydlewska to autorka znana i lubiana w kręgach miłośniczek romansów. W jej twórczości nie brakuje mężczyzn o złych zamiarach, scen erotycznych i gorących uczuć. Tym razem w "Życz mi szczęścia" autorka serwuje Nam to wszystko w pięknej, grudniowej scenerii, wśród ośnieżonych krakowskich ulic i pokrytych białym puchem wzgórz znajdujących się w Wiśle. Mimo niskiej temperatury i opadów śniegu, Nasi bohaterowie nie narzekają na nudę i, co najważniejsze, swoim zachowaniem rozgrzewają siebie i czytelników do czerwoności… Do tej pory nie znałam twórczości Skrzydlewskiej i nie spodziewałam się, że pod tak niepozorną okładką, która zapowiadać mogłaby okołoświąteczną powieść obyczajową, skrywa się historia romantyczno-erotyczna z bezpruderyjnym dialogami, okraszona wątkami rodem z prawdziwego kryminału. Trzeba przyznać, że autorka potrafi budować napięcie, zwodzić czytelnika i zaskakiwać zwrotami akcji, których nie powstydziłby się żaden twórca literatury sensacyjnej. Mówi się, że romanse i erotyki to literatura kobieca, jednak jestem niemal pewna, że historia miłosna Nadii i Igora przypadnie do gustu nie jednemu spragnionemu czytelniczych wrażeń mężczyźnie. Zainteresowanych tą gorącą powieścią odsyłam do lektury "Życz mi szczęścia" i ostrzegam - będzie się działo!
-
Recenzja: Instagram.com/karolinafig Karolina StachurskaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Uwielbiam książki Ludki Skrzydlewskiej. To taki powiew świeżości, coś oryginalnego i niespodziewanego. Autorka świetnie łączy wątki romantyczne z kryminalnymi. „Życz mi szczęścia” przypomina mi klimatem „Gbura w raju”, którego bardzo polubiłam. Historię Nadii, Wiktorii i Igora czyta się niesamowicie szybko i nie sposób się od niej oderwać, bo wciąga od pierwszych stron. Wiktoria to typowa młoda dziewczyna z nastoletnimi kaprysami i problemami, a w tej historii sporo namiesza. Uwielbiam ją za cięty język i niesamowitą bezpośredniość. Igor to na pierwszy rzut oka niedostępny facet, ale w środku skrywa niesamowicie mądrego i ciepłego mężczyznę. A Nadia, cóż, ona musi ogarnąć cały ten bałagan i radzi sobie całkiem nieźle. Patrząc na okładkę i czytając opis nie spodziewałam się tak zabawnej, ale też emocjonalnej historii. A jeśli chodzi o uczucia, to nie zabrakło też ich. No i 🌶 scen, od których można było się zarumienić. Do tego wątek kryminalny, zimowo-świąteczny klimat i sexy policjant. No czy mogłoby być lepiej? Chyba nie.
-
Recenzja: z.a.r.a.d.n.a Gołąb KasiaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
ŻYCZ MI SZCZĘŚCIA LUDKA SKRZYDLEWSKA Miałam już okazję poznać kilka książek autorki, ale ta propozycja jest tak cudownie inna że ahhh!❤️ Od czego by tu zacząć? Jak zawsze mamy dużą dawkę wątku sensacyjnego, a autorka nie stroni od gorących scen między bohaterami. Jednak tym razem główną uwagę przyciągają zawirowane stosunki rodzinne. Trudna historia z nastoletnią bohaterką została przedstawiona w tak cudowny sposób że niejednokrotnie zakręciła mi się łza w oku. Cała akcja rozgrywa się w okresie świątecznym - książka będzie idealnym pomysłem na prezent. Wiele zabawnych dialogów i postacie z wybuchowymi charakterami. Kocham tą propozycję! Tyle ode mnie, uważam, że wiele czytelników będzie zaskoczonych i bardzo zadowolonych !😍
-
Recenzja: ksiazka_sercem_w_dloni Polańska KamilaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
❤️ "Czasami granica między miłością a nienawiścią jest bardzo cienka." Nadia staje przed zadaniem, które będzie polegało na tym, aby zaopiekowała się bratanicą. Dowiedziała się o niej niedawno i to tuż przed Bożym Narodzeniem. Jednak to nie koniec jej problemów, to dopiero początek. Będą one na tyle poważne, że zgłosi się po pomoc do Igora. Będzie ich łączyła wspólna przeszłość, która może troszkę namieszać. Czy uda im się rozwiązać problemy, czy kryzys tylko będzie narastał? "Życz mi szczęścia" to historia, która otuli was świątecznym klimatem, ale tek pokaże, że czasami odbieramy coś zupełnie inaczej, niż jest w rzeczywistości. Bohaterowie tej książki zostali wykreowani w naprawdę świetnym stylu. Nadia będzie odgrywała rolę ciotki, a przy tym jeszcze odegra rolę bohaterki, która uratuje Wiki przed problemami, w które się wpakowała, ale oczywiście nie w pojedynkę. Na pokładzie pojawi się przystojny policjant Igor, który uwaga jest bratem jej byłego chłopaka. Oferuje im pomoc, ale jednocześnie cała ta sytuacja zbliży ich do siebie. Tylko czy przeszłość nie pokrzyżuje im planów? Czy złudne wyobrażenie będzie przeszkodą? No i gwóźdź naszego programu, czyli sprawczyni kłopotów-Wiktoria. To nastolatka z krwi i kości. Czasami jej zachowanie i słowa, jakie wypowiadała, drażniły mnie, ale w ostateczności uważam ją za naprawdę dobrze stworzoną postać, która trochę namiesza w tej książce i sprawi, że nie będzie można narzekać na nudę. Autorka po raz kolejny stworzyła dla nas historię, która łączy w sobie romans i troszkę kryminału. W efekcie dostajemy książkę, od której nie sposób się oderwać, ale to nic nowego, w końcu takie są powieści autorki. Ja wprost je uwielbiam, dlatego i obok tej zimowej historii nie mogłam przejść obojętnie. Dostaniemy tutaj naprawdę wiele emocji, ale też gorące sceny, które uhhh... Rozpalą was do czerwoności. Mogłabym pisać tak wiele, ale powiem tylko tyle: przeczytajcie tę historię, a na pewno się nie zawiedziecie, bo autorka z każdą wydaną historią, coraz bardziej nas zaskakuje i pokazuje, że jej pióro jest jeszcze doskonalsze.
-
Recenzja: Biblioteczka Marzeń Bartoszewicz AlicjaRecenzja dotyczy produktu: audiobookCzy recenzja była pomocna:
„ᴛᴏ ᴛᴇɴ sᴀᴍ ᴍężᴄᴢʏᴢɴᴀ, ᴋᴛóʀʏ ᴘʀᴢᴇᴢ ᴄᴀᴌʏ ᴄᴢᴀs ᴛʀᴡᴀɴɪᴀ ᴍᴏᴊᴇɢᴏ ᴢᴡɪąᴢᴋᴜ ᴢ ᴊᴇɢᴏ ʙʀᴀᴛᴇᴍ ᴘᴏᴡᴛᴀʀᴢᴀᴌ, żᴇ ɴɪᴇ ᴊᴇsᴛᴇᴍ ᴅʟᴀ ɴɪᴇɢᴏ ᴏᴅᴘᴏᴡɪᴇᴅɴɪą ᴋᴏʙɪᴇᴛą. ᴄóż, ᴄʜʏʙᴀ ᴍɪᴀᴌ ʀᴀᴄᴊę". ʀᴇᴄᴇɴᴢᴊᴀ Jeśli lubicie książki w zimowym lub świątecznym klimacie, z pewnością jest to coś dla Was! Akcja rozgrywa się w Polsce i wiem, że niektórych może to zniechęcić do lektury, ale dajcie tej książce szansę, a nie pożałujecie. Ja również nie przepadam za takimi książkami, ale to, co napisała Ludka przecież nie może być złe, dlatego nie mogłam się oprzeć i sięgnęłam po „Życz mi szczęścia“. Pióro autorki jest mi już znane i moja opinia na jego temat się nie zmienia - dalej uwielbiam! Przez książkę się płynie z wielką przyjemnością. Bohaterowie naprawdę ciekawi. Każdy, co do jednego. Jednak najbardziej polubiłam oczywiście Nadię, Igora i Wiki. Ta ostatnia nie niesamowicie orginalny charakter i czytelnik zastanawia się tylko, co zaraz wykombinuje ta sprytna nastolatka, za to dwójka głównych bohaterów przyciąga nas tymi iskrami, które są między nimi wyczuwalne. Ich relacja nie jest taka prosta, a wręcz przeciwnie. Niejedna przeszkoda pojawi się na ich drodze, lecz to chyba sprawia, że uczucie między nimi stanie się silniejsze. Uwierzcie mi, że to co się dzieje między Nadią i Igorem jest niesamowicie naelektryzowane. Istny ogień. Jestem pod wrażeniem, jak autorce udało się to wszystko stworzyć budując takie napięcie między nimi. Idealna książka na zimowe wieczory pod kocykiem. Myślę, że nie będziecie żałować sięgnięcia po tę książkę. ❄️
-
Recenzja: www.instagram.com/lvnerouge Angelika PasieckaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
🌙 Po "Życz mi szczęścia" sięgnęłam zupełnie w ciemno. Zobaczyłam świąteczną okładkę, zobaczyłam nazwisko autorki, więc nic tylko brać! 😄 Nie zapoznałam się z opisem tytułu i... to chyba wyszło na plus, bo miałam niemałe zdziwienie podczas lektury 😂 🌙 Jeśli znacie Ludkę Skrzydlewską to zapewne bardzo dobrze wiecie, że słynie ona ze swej mieszanki romansu z sensacją/kryminałem. Nie wiem czemu, ale gdy zobaczyłam okładkę, w ogóle nie przeszło mi przez myśl, że znajdę tu taką ilość akcji 😂 🌙 Zwyczajnie spodziewałam się spokojnej, przyjemnej zimowej opowieści z jakimś morałem, a tu proszę! Pytacie się, jaka była moja reakcja? Miałam ochotę uderzyć się w czoło za to, że choć przez chwilę pomyślałam, że Ludka porzuciła swój "znak rozpoznawczy" 😂 🌙 Fabuła całkiem udana i dobrze złożona. Podczas lektury zdarzyło się, że zakwestionowałam kilka momentów, które zwyczajnie mi zgrzytały, aczkolwiek nie burzyło mi to odbioru całej książki. Jak to w przypadku autorki bywa, również i ta historia mocno mnie zaintrygowała, więc bardzo cieszę się z szybkiego poczytania i otrzymanej rozrywki. 🌙 Jeśli chodzi o bohaterów, to nie są oni moimi ulubieńcami, ponieważ o wiele bliżej mi do postaci z innych książek Ludki, więc odebrałam ich raczej neutralnie. 🌙 Pomimo tego, że lektura okazała się czymś zupełnie innym, niż się spodziewałam, to i tak bardzo dobrze się bawiłam. Przyjemna odskocznia od świątecznych obyczajówek 😉
-
Recenzja: ja.czytam Wielądek EwelinaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Przyszłam przekazać wam parę słów na temat nowej powieści Ludki Skrzydlewskiej. Uwielbiam książki autorki! Nigdy się nie zawiodłam :) Każda kolejna powieść udawania doskonały warsztat pracy. Obiecuję, że będzie gorąco! 😈 I nie mam na myśli tutaj pogody. 😁 Pod niepozorną, aczkolwiek piękną okładką skryło się sporo spicy scenek. Fani pikantniejszych romansów będą zadowoleni. Przyznaję się, jestem sroką okładkową i głównie to ta piękna okładka skusiła mnie do przeczytania. Ale to nie wszystko... W opisie zobaczyłam słowo "policjant" i totalnie przepadłam! Musiałam ją mieć! Kocham książki, w których znajdują się policjanci, a uwierzcie mi, Igor to mega ciacho! Na pierwszy rzut oka niedostępny, zimny, a w rzeczywistości zupełne przeciwieństwo. Zawsze to podkreślam, ale autorka po mistrzowsku kreuje postaci męskie. Bardzo podobała mi się relacje głównych bohaterów. Była intensywna, niezaprzeczalnie z ogromną ilości chemii, troski, ale i wzajemnego odpychania się, walki z dawno skrywanymi uczuciami, tego co wypada. Jak zwykle jestem pod wielkim wrażeniem. Wydawać by się mogło, że historia jest dość przewidywalna, ale ja nie mogłam odłożyć jej na półkę, dopóki jej nie skończyłam. Niesamowite, jak zagrano na moich uczuciach, szczególnie we fragmentach dotyczących młodej Wiki. Zdarzyło się, że łezki kręciły się w oku.Nikt nie powinien być tak traktowany przez swoich rodziców. Akcja dzieje się w okresie świątecznym, ale nie spodziewajcie się jej na pierwszym miejscu. Raczej króluje na drugim planie i stanowi idealne tło dla fabuły. Uważam, że książka jest godna polecenia. Świetnie się ją czyta, wprawia w zimowy nastrój, rozgrzewa 😈, porusza trudną tematykę, skłania do refleksji i zawiera kryminalną intrygę. Jeżeli lubicie jednotomówki, dopiszcie ją sobie na listę do przeczytania. 😍
-
Recenzja: pirografia_aneta_i_ksiazki Jakubczak AnetaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
😍 Ale się dobrze bawiłam przy tej historii 😍 @ludkaskrzydlewska_autorka jak zwykle nie zawodzi 😍 Ta książka to połączenie romansu z obyczajówką i elementami kryminalnymi 😍 Z czystym sercem mogę polecić tą książkę. Uwielbiam jak romans zaczyna się od nienawiści. Tutaj nie do końca ją mamy ale główna bohaterka myśli że Igor jej nie znosi. Czy tak jest naprawdę? Znajdziecie tutaj również trudne tematy, są one jednak napisane w taki sposób, że dobrze się to czyta. Ogólnie styl autorki jest prosty, łatwy i przyjemny. 😁 Nadia musi zaopiekować się swoją bratanicą. Jej matka to osoba nienormalna jak dla mnie 🤣 Natomiast Wiki od razu polubiłam za jej cięty język i bezpośredniość. Aż dziwne patrząc na fakt jak się wychowywała. Oczywiscie wpadła w tarapaty, wiec jej aktualna opiekunka zwrocila się o pomoc do znajomego policjanta ww. Igora. Jak ta znajomość się rozwinie ? Zaznaczę, że mi ogólnie nie przeszkadzają momenty nierealne w powiesciach, bo dla mnie książki to oderwanie się od normalnego życia. 😁 Poprostu mam się dobrze bawić i tak było tym razem:) 😀 Nie będę Wam więcej zdradzać przeczytajcie sami 😍Myślę, że warto 🥰💪
-
Recenzja: TikTok Andrzejczyk AngelikaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Jeśli z nim sypiasz, to pewnie chętniej nam pomoże. Czy ja wyglądam, jakbym sypiała z kimś takim jak Igor Jastrzębski? Nie. Wyglądasz jak laska, która z nikim nie sypia. I nie mówię tak tylko dlatego, że byłam w Twoim mieszkaniu. Nadia żyje sobie spokojnie jako nauczycielka. Pewnego dnia do drzwi jej domu zapukała Monika - dawna dziewczyna jej brata. Kobiety nie widziały się kilka dobrych lat. Przy tym niezapowiedzianym spotkaniu Nadia dowiaduje się, że ma szesnastoletnią bratanicę, którą musi się zająć przed świętami Bożego Narodzenia. Okazuje się, że nastolatka ma poważne problemy i to w tym przypadku nie są to typowe problemy nastolatków, a mianowicie źli ludzie chcą zrobić krzywdę dziewczynie. Jedyną opcję, którą widzi Nadia jest zwrócenie się do policjanta - Igora. Kobieta ma jednak wrażenie, że Igor niezbyt za nią przepada. Podobała mi się ta książka, ponieważ możemy w niej znaleźć tyle motywów, że na pewno nikt nie będzie się nudził. Od wątku romantycznego do wątku śledztw. Każdy znajdzie coś dla siebie. Powieść wciąga od pierwszych stron i nie będziecie w stanie odłożyć jej na bok. Styl pisania i wykreowanie bohaterów jest idealne. Nic tylko czytać!
-
Recenzja: books.kinia Sobczyk KingaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Pewnego dnia w drzwiach Nadii pojawia się była dziewczyna jej brata. Kobieta jest w szoku, kiedy dowiaduje się, że ma nastoletnią bratanicę, którą musi się zająć przez kilka tygodni i to właśnie teraz, przed świętami Bożego Narodzenia. Nadia nie jest tym faktem zachwycona. Nie ma doświadczenia z dziećmi, tym bardziej z tymi prawie już dorosłymi. Szybko wychodzi na jaw, że to dopiero początek kłopotów. Wiki ma poważne problemy i źli ludzie chcą zrobić jej krzywdę. Nadii nie pozostaje nic innego, jak zwrócić się o pomoc do Igora, który jest bratem jej byłego chłopaka, i który od zawsze jej nie cierpi.. Czy otrzyma pomoc? Czy wszystko dobrze się skończy? W końcu ludzie, którzy handlują narkotykami mogą być zdolni do wszystkiego.. Dlaczego Igor tak bardzo nie cierpi Nadii? A może to nie jest nienawiść, a coś zupełnie innego? Kolejna książka autorki, po którą sięgnęłam i spędziłam rewelacyjnie czas! Autorka potrafi stworzyć historię, która trzyma czytelnika w napięciu, wywoła rumieńce na twarzy i sprawi, że serce szybciej zabije. Mamy tutaj kilka wątków i każdy z nich został świetnie dopracowany. Bohaterowie są świetnie wykreowani. A relacja Nadii i Igora świetnie przedstawiona. Idealnie do siebie pasowali. Czuć te emocje, tą chemię pomiędzy nimi. Aaah ten Igor! 🥵🥵🥵 co za gorący facet! Szykujcie się na mocne wrażenia, gorące sceny i wypieki na twarzy. No która z nas nie chciałaby mieć takiego Igora? Ten romans z wątkiem kryminalnym w tle wyszedł genialnie! Nie ma tutaj nic, co bym zmieniła, idealnie trafione w mój gust. Będzie niebezpiecznie, będą ucieczki, będą chwile, w których wstrzymacie oddech, a momentami będzie naprawdę gorąco i niegrzecznie🥵 Polecam !
-
Recenzja: books.kinia Sobczyk KingaRecenzja dotyczy produktu: ebookCzy recenzja była pomocna:
Pewnego dnia w drzwiach Nadii pojawia się była dziewczyna jej brata. Kobieta jest w szoku, kiedy dowiaduje się, że ma nastoletnią bratanicę, którą musi się zająć przez kilka tygodni i to właśnie teraz, przed świętami Bożego Narodzenia. Nadia nie jest tym faktem zachwycona. Nie ma doświadczenia z dziećmi, tym bardziej z tymi prawie już dorosłymi. Szybko wychodzi na jaw, że to dopiero początek kłopotów. Wiki ma poważne problemy i źli ludzie chcą zrobić jej krzywdę. Nadii nie pozostaje nic innego, jak zwrócić się o pomoc do Igora, który jest bratem jej byłego chłopaka, i który od zawsze jej nie cierpi.. Czy otrzyma pomoc? Czy wszystko dobrze się skończy? W końcu ludzie, którzy handlują narkotykami mogą być zdolni do wszystkiego.. Dlaczego Igor tak bardzo nie cierpi Nadii? A może to nie jest nienawiść, a coś zupełnie innego? Kolejna książka autorki, po którą sięgnęłam i spędziłam rewelacyjnie czas! Autorka potrafi stworzyć historię, która trzyma czytelnika w napięciu, wywoła rumieńce na twarzy i sprawi, że serce szybciej zabije. Mamy tutaj kilka wątków i każdy z nich został świetnie dopracowany. Bohaterowie są świetnie wykreowani. A relacja Nadii i Igora świetnie przedstawiona. Idealnie do siebie pasowali. Czuć te emocje, tą chemię pomiędzy nimi. Aaah ten Igor! 🥵🥵🥵 co za gorący facet! Szykujcie się na mocne wrażenia, gorące sceny i wypieki na twarzy. No która z nas nie chciałaby mieć takiego Igora? Ten romans z wątkiem kryminalnym w tle wyszedł genialnie! Nie ma tutaj nic, co bym zmieniła, idealnie trafione w mój gust. Będzie niebezpiecznie, będą ucieczki, będą chwile, w których wstrzymacie oddech, a momentami będzie naprawdę gorąco i niegrzecznie🥵 Polecam !
-
Recenzja: agnban Banasiak AgnieszkaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
"Życz mi szczęścia" to kolejna książka Ludki Skrzydlewskiej jakiej dałam się skusić. Patrząc po okładce i czytając opis, byłam świecie przekonana, że czeka mnie świąteczna książka z wątkiem kryminalnym, a co dostałam? Erotyk z wątkiem kryminalnym, a święta to taka otoczka. Za wiele ich tu nie uraczycie. Co z tego, że akcja dzieje się z dwa tygodnie przed światami, albo coś koło tego, ale zupełnie nie czuć tego. Dopiero pod sam koniec, czujemy trochę ten świąteczny klimacik i tyle. Czy mi to przeszkadzało? Zupełnie nie, nie przepadam za świątecznymi książkami, więc to nawet dla mnie plus😁. Tak tylko daje wam znać, żebyście się nie zdziwili😅. Teraz czas przybliżyć trochę naszych bohaterów i o co tu chodzi. Nadia to nauczycielka, tylko nie mam pojęcia czego uczy i nie mówię, że nie ma tego poddanego, po prostu nie pamiętam. Jest samotna, ale długo nie będzie, bo zostanie jej podrzucona, bratanica, o której nie miała pojęcia. Trzeba przyznać, że z Wiki to niezłe ziółko. Dziewczyna od zawsze czuje, że jest zdana sama na siebie. Nie wie co to znaczy opiekuńczość i odpowiedzialność. Wplątuje się w handel narkotykami i wisi pieniądze za towar ganksterą. I tu wkracza Nadia, ratuje dziewczynę z opresji, ale problemu tak łatwo się nie rozwiąże. Nadia będzie zmuszona prosić o pomoc brata jej byłego partnera, który jest policjantem. Igor, bo o nim mowa, zawsze miał z nią jakiś problem, tylko jaki? To wyjdzie w trakcie, ale i tak pomoże pani nauczycielce, i jej zbuntowanej bratanicy. To dopiero początek ich przygód i wyścigu z czasem. Czy sprawa rozwiąże się do wigilii, w końcu Nadia musi zdarzyć na kolację do rodziców??? Muszę wam powiedzieć, że po pierwszym szoku, to historia naprawdę mi się spodobała. Bohaterowie są fajnie wykreowani. Posiadają wady, przez co wydają się bardziej rzeczywiście. Relacja między Nadia i Igorem podszyta jest skrępowaniem i napięciem. Kobieta zupełnie nie wie, co o nim myśleć. Była przekonana, że on jej nie znosi, a tak naprawdę trzymał dystans, bo czuł do niej wielkie przyciąganie. Tylko zakładał, że nie jest to kobieta dla niego. Nic bardziej mylnego. Nadia bardzo go zaskoczy i przy okazji odkryje swoją seksualność. Będą pasować do siebie idealnie, pod każdym względem😈. Między nimi jest 🔥🔥🔥 i to jaki, aż da się zarumienić. Tylko czy im to wyjdzie? Czy pokonają przeciwności losu I ściągających ich przestępców? Muszę wspomnieć o Wiki, ta dziewczyna jest genialna. Jej odzywki, to po prostu mistrzostwo, nie zliczę ile razu śmiałam się jak głupia z jej teksów. Dała ciotce popalić i to jak, ale nie ma co się jej dziwić. Była przyzwyczajana, że dorosłym nie można wierzyć i na jej zaufanie trzeba sobie zasłużyć. Ojciec, nigdy jej nie poznał, nawet nie przyznał się rodzinie, że ma córkę, a matka ciągłe podrzucała ją znajomym i wyjeżdżała służbowo za granicę. Strasznie jej współczułam takich rodziców. Nadia, to było najlepsze co jej się trafiło. Wreszcie poczuła co to znaczy mieć rodzinę. Podsumowując, nie była to książka na jaką liczyłam, ale i tak bardzo mi się podobała. Czyta się to ekspresowo, od początku akcja wciąga i nie chce wypuścić. Czuć napięcie między bohaterami, czuć emocje i szczyptę niebezpieczeństwa. Bardzo polubiłam Igora, lubię takich mruków😁. Jeżeli lubicie takie klimaty, to jest książka dla was. Ja polecam i niecierpliwie czekam na kolejną książkę autorki😊.
-
Recenzja: joyfully.read.books Cieśla-Krupa KatarzynaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Świetna historia, która wciągnęła mnie od pierwszej strony. Poznajemy Nadię w momencie, gdy w drzwiach mieszkania zjawia się była dziewczyna jej brata zrzucając na nią bombę - jej brat ma szesnastoletnią córkę, której istnienie trzymał w sekrecie.. Co gorsze on mieszka w Stanach, a matka nastolatki musi wyjechać za granicę i nie może jej zabrać. W taki sposób pod dach Nadii trafia jej bratanica Wiki. Na domiar złego okazuje się, że dziewczyna ma poważne kłopoty - jest winna szemranym ludziom sporo pieniędzy. Nadii udaje się namówić bratanicę na zwrócenie się po pomoc na policji - konkretnie pomaga im jej znajomy Igor, brat jej byłego chłopaka, który od zawsze jej nie znosił. Policjant ochoczo im pomaga i angażuje się w sprawę. W dodatku zachowuje się zgoła inaczej, niż Nadia zapamiętała, bowiem zachowuje się jakby mu na Nadii zależało.. Co się kryje za zachowaniem podinspektora? Przekonajcie się sami! To świetna, komfortowa i zabawna książka. Nie jest typowo świąteczna, owszem akcja toczy się w grudniu, w okolicy Wigilii i świąt, ale głównym motywem w książce są relacje miłosne i rodzinne. Z zapartym tchem śledziłam każdą scenę pomiędzy głównymi bohaterami - Nadią a Igorem - wręcz czułam to sek.sualne napięcie między nimi. Intrygujący był również motyw rozstania dziewczyny z Antkiem, bratem policjanta, jednak jego późniejsze zachowanie irytowało mnie, w równym stopniu jak zachowanie rodziców chłopaków - którzy nie potrafili przyjąć do wiadomości pewnych rzeczy. Tytuł znajduje odzwierciedlenie w akcji książki, która jest pełna fajnych emocji. Moją szczególną sympatię wzbudziła Wika, która całkiem nieźle znosiła całą sytuację kolejnego porzucenia przez matkę, bycia w niebezpieczeństwie oraz poznania nowych członków rodziny, którzy nie mieli o jej istnieniu pojęcia. Jeśli szukacie lekkiej, wciągającej książki z motywem świąt, ale jednocześnie troszkę niegrzecznej (m.in. są opisy scen zbliżeń między bohaterami) - to ta pozycja jest dla Was!
-
Recenzja: mucha_w_ksiazkach Mucha JoannaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Lubicie wracać do przeszłości? Opieka nad nastolatką to ogromne wyzwanie. Tym większe, jeśli obowiązek ten spada na osobę kompletnie do tego nieprzygotowaną. Nadia właśnie się dowiedziała, że ma prawie dorosłą bratanicę Wiki, którą musi się zająć tuż przed świętami Bożego Narodzenia. Nic więc dziwnego, że młoda kobieta nie jest zachwycona. A to dopiero początek kłopotów. Okazuje się, że dziewczyna ma poważne problemy, i to nie typowo nastoletnie: źli ludzie chcą zrobić jej krzywdę. Nadii nie pozostaje nic innego, tylko zwrócić się o pomoc do Igora — policjanta, dla którego walka z bandziorami to nie pierwszyzna. Niestety, przez wspólną przeszłość Nadia ma wrażenie, że policjant jej nie cierpi. Czy mimo to stanie po jej stronie w rozgrywce z przestępcami? Nie jest to typowa świąteczna książka. Akcja rozgrywa się na tydzień przed świętami, które poprzedzone są poznaniem bratanicy, o której bohaterka nie miałam pojęcia. Nadia nie spodziewa się, że jej obecność wywoła lawinę wydarzeń, do których nie była przygotowana. Moją całą sympatię skradła postać Wiki - która całkiem nieźle znosiła fakt, że była podrzucana przez matkę do różnych osób. Przy jednym z takich zdarzeń wplątuje się w coś, z czym nie potrafi sobie poradzić, ale odnajduje wsparcie w dopiero poznanej ciotce. Autorka pokazuje jak los potrafi być przewrotny i w najmniej spodziewanym momencie spotykamy osobę, która wprowadza w nasze życie wiele zmian. Czasem jest to ktoś, kogo ocenialiśmy inaczej niż jest w rzeczywistości. Nigdy nie należy oceniać drugiej osoby po okładce. Każdy kryje w sobie inną historię. Ukazuje również ogromną walkę pomiędzy sercem a rozumem. Książka pełna tajemnic, intryg, adrenaliny, niebezpieczeństwa, relacji rodzinnych, przyjaźni, trudnych decyzji, namiętności, pożądania oraz zaskakujących zwrotów akcji. Polecam wam bardzo gorąco ten lekki romans z zimowym klimatem w tle i wątkiem sensacyjnym, przy tej powieści nie będziecie w stanie się nudzić!
-
Recenzja: magia_slow Kusak JuliaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
🧡 „Życz mi szczęścia” - Ludka Skrzydlewska. 🧡 Nadia, otwierając drzwi nie spodziewa się, że jej życie zmieni się nie do poznania. Dowiaduję się, że ma nastoletnią siostrzenice, o której nigdy nie słyszała. Jej matka wrabia podstępem Nadię w opiekę nad nastolatką. Wiktoria ma poważne problemy z niebezpiecznymi ludźmi. Nadia zrozpaczona postanawia się zwrócić o pomoc do zaufanego policjanta. Czy On zdoła ochronić Nadię i Wiktorię? ~ 🧡 „Życz mi szczęścia” to zimowa historia, która swoją treścią was rozgrzeje. Jest to pierwsza zimowa historia, jaką przeczytałam w tym roku. I jest zdecydowanie dobra. Pomimo kilku niedociągnięć, które zauważyłam, bawiłam się świetnie. 🧡 Książki Ludki Skrzydlewskiej mają to do siebie, że się przez nie płynie. Język, jakim jest napisana sprawia, że czytanie jest szybkie i przyjemne. 🧡 Relacja między głównymi bohaterami jest budowana stopniowo. Dawne nieporozumienia są wyjaśniane w bardzo dojrzały sposób dopiero potem jest związek budowany na zdrowych fundamentach. 🧡 Warto wspomnieć o wątku kryminalnym. Przeplata się on idealnie, nie burząc romantyczności książki. Pomimo że akcja rozgrywa się w Polsce to właśnie ta część mnie naprawdę zaskoczyła, ze względu na swoją realność. 🧡 Zdecydowanie polecam wam sięgnąć po tę historię. Jeśli szukacie zimowej książki z motywem enemies, to lovers to „Życz mi szczęścia” jest zdecydowanie dla was. 4/5⭐
-
Recenzja: bookolandi.a Kubiak AnielaRecenzja dotyczy produktu: ebookCzy recenzja była pomocna:
Uwielbiam twórczość autorki, więc nie wyobrażałam sobie nie sięgnąć po tę książkę. Tym razem coś świątecznego z wątkiem sensacyjnym w tle. Nadia tuż przed świętami musi zająć się swoją nastoletnią bratanicą, o której się niedawno dowiedziała. Nie jest na to kompletnie gotowa... i nie za bardzo jej się to podoba. Jednak nie ma wyjścia. Sytuację pogarsza jeszcze jeden problem i to duży problem. Grozi im niebezpieczeństwo, ponieważ pewni ludzie chcą skrzywdzić Wiki. Nadia więc musi prosić o pomoc Igora — brata swojego byłego, z którym nie żyje w dobrych relacjach. Pomoże jej mimo niechęci? Kojarzycie Opiekunkę spod pióra autorki? Nie wiem czemu, ale jakoś czułam ten vibe. Książka pochłonęłam na raz, naprawdę mnie wciągnęła i nie potrafiłam jej odłożyć. Pomysł na fabułę genialny i moim skromny zdaniem bardzo dobrze poprowadzony. Podobała mi się tu próba balansu, który można było tu dostrzec. Świąteczny klimat, trochę napięcia i dreszczyku przy kryminalnej akcji oraz chwila namiętnych uniesień i spicy scen. Lubię to połączenie. Co prawda — książka nie jest idealna, może akcja trochę momentami za szybka, ale jakoś tak nie zwracałam na to nadmiernej uwagi, ponieważ skupiłam się na bohaterach, na ich relacji i tej historii, dając się jej ponieść. Przepraszam bardzo, ale uwielbiam motyw hate-love!
-
Recenzja: https://www.instagram.com/swiat_ksiazkowy_mali Malwina NowakRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
„Prawdziwa miłość oznacza ,że zależy ci na szczęściu drugiego człowieka bardziej niż na własnym, bez względu na to, przed jak bolesnymi wyborami stajesz”. Życz mi szczęścia to powieść pokazująca historię dziewczyny, której życie odmieniło się z dnia na dzień, za sprawą bratanicy Wiki. Nie miała o niej w ogóle pojęcia, a ta młoda nastolatka sprawiła, że życie stało się pełne akcji oraz niebezpieczeństwa. Do pomocy musiał wkroczyć, dawny znajomy z przeszłości, który jest policjantem. Czy uda mu się uchronić dziewczyny, przed bandziorami? I jak cienka potrafi być granica pomiędzy nienawiścią a miłością? Autorka w swojej powieści pokazała nam, jak bardzo los potrafi być przewrotny i w najmniej oczekiwanym momencie stawia na naszej drodze osobę, która wprowadzi w nasze życie wiele zmian. Musimy podjąć wtedy wiele decyzji i z tyłu głowy mamy także, że łatwo jest kogoś zranić. Powinniśmy, więc być ostrożni w ich podejmowaniu oraz nie możemy nigdy oceniać drugiej osoby po tak zwanych pozorach czy okładce. Każdy kryje w sobie inną historię. Ukazuje również ogromną walkę pomiędzy sercem a rozumem. Jak się mówi, kto się czubi, ten się lubi i tak właśnie jest z naszymi bohaterami. Książka pełna tajemnic, intryg, adrenaliny, niebezpieczeństwa, relacji rodzinnych, przyjaźni, trudnych decyzji, namiętności, pożądania oraz zaskakujących zwrotów akcji. Polecam wam bardzo gorąco ten lekki romans z zimowym klimatem w tle i wątkiem sensacyjnym, przy tej powieści nie będziecie w stanie się nudzić! Idealna na chłodniejsze wieczory pod kocykiem, żeby się odprężyć i zapomnieć o otaczającym nas świecie.
-
Recenzja: kiniaczeks_library Utzig KingaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Zobaczyłam polskie imiona i Kraków i na początku miałam takie „meh, to nie dla mnie”. Dziesięć stron później przepadłam i razem z bohaterami podążałam ulicami Krakowa, aż do Wisły, gdzie znajduje się przytulny domek Igora Jastrzębskiego. To jak ten facet zawrócił mi w głowie, to się w moim umyśle nie mieści. Przystojny policjant po trzydziestce, a w dodatku starszy brat Antka, chłopaka, z którym spotykała się nasza główna bohaterka Nadia. Wydawać by się mogło, że to świetny świąteczny romans, ale Autorka dała nam tutaj prawdziwą bombe! W jeden wieczór życie Nadii wywraca się do góry nogami, w momencie gdy jej bratanica staje przed drzwiami. Czy pierwsze wrażenie jest ważne? No tak, tyle, że kobieta nie ma pojęcia o Wiki. W tym momencie mamy masę humoru, smutku ale i akcji. Bo tego nie można odmówić tej powieści. Ludka poraz kolejny udowodniła, że jest genialną pisarką i doskonale manewruje słowem. Potrafi zaciekawić czytelnika i sprawić, że nie będzie potrafił oderwać się od książki. „Życz mi szczęścia” to doskonała książka, którą wręcz powinniście przeczytać w okresie świątecznym. Już od czasów „Sentymentalnej Bzdury” na wattpadzie pokochałam historię jakie tworzy Ludka i przy każdej kolejnej wymiękam. „Życz mi szczęścia” jest bardzo dobrze dopracowaną książką. Od okładki, która jest przepiękna do tekstu,‚który w swej prostocie jest idealny. Bardzo szybko i przyjemnie można przejść przez fabułę, mimo perturbacji bohaterów, bo uwierzcie, nie mają oni za łatwo. W dodatku mamy bohaterkę, która konfrontuje się ze swoją przeszłością. Doskonała książka.
-
Recenzja: meliabook Stefańska AmeliaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
To nie była moja pierwsza styczność z twórczością Ludki, dlatego też wiedziałam, że się nie zawiodę. Ale pozytywnie zaskoczyłam się gdy w tym romansie pojawił się wątek kryminalny. Polubiłam się ze stylem pisania autorki już przy czytaniu innej książki spod jej pióra, a czytanie „Życz mi szczęścia” dowiodło tego, że nic się od tamtej pory nie zmieniło i dalej uważam, że Ludka pisze w świetny sposób! Jak już wspomniałam w książce pojawia się wątek kryminalny, który dostarcza nam uczucia grozy i niepewności, co jest naprawdę fajne, bo zamiast ciągłej ekscytacji spowodowanej rozwijającym się romansem lektura dostarcza nam mieszanki uczuć, dzięki czemu się nie nudzimy. Jeśli chodzi o bohaterów to są oni wykreowani w bardzo dobry sposób i nie mam o co się przyczepić. Ich relacje i ich rozwój były bardzo realistycznie poprowadzone, co jest tylko kolejnym plusem dla tej książki. Odczuwałam tu chyba każdą z możliwych emocji. Nie spodziewałam się, że będę się śmiać, a już na pewno nie tak dużo. A ekscytacja wątkiem romantycznym sięgała chyba ze zenitu. Podsumowując, „Życz mi szczęścia” jest książką idealną na zimowy wieczór, w który potrzebujemy się zrelaksować. Ja bawiłam się naprawdę dobrze i z przyjemnością sięgnę po inne książki Ludki. Zachęcam do czytania!! 4/5 ★
-
Recenzja: @_agatablaszczyk Błaszczyk AgataRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Nadia jest nauczycielka. Kobieta mieszka sama, wiedzie spokojne, dość nudne życie, ale przyzwyczaila się do swojej sytuacji. Jest stabilnie -jest dobrze. Jej monotonia dnia zostaje niespodziewanie zburzona, kiedy w jej drzwiach pojawia się była dziewczyna jej brata obwieszczajac , kobiecie że jest ciocia i to 16letniej Wiki oraz prosi o opiekę nad dziewczyną,kiedy ona sama wybierze się na wycieczkę. Nadia odmawia i kiedy myśli, że temat został zamknięty, w drzwiach pojawia się jej bratanica we własnej osobie. Nastolatka jest pyskata, dość niezależna i jak się okazuje wplatala się w ogromne kłopoty. Jedyną osobą, która może im pomóc i która przychodzi Nadii na myśl, jest brat jej byłego chłopaka -Igor,który co prawda za nią nie przepada, ale jest policjantem, więc będzie wiedział jak powinny się zachować i jak postępować.. Na dodatek jest bardzo przystojnym policjantem.. Jak rozwinie się ich relacja? Czy Nadii i Wiki uda się uniknąć kłopotów? . Romans z wątkiem sensacyjnym w klimacie zimowym? Czy ten mix nie brzmi genialnie? Po raz kolejny Autorka zaskoczyła mnie swoją twórczością, a trzeba przyznać, że Jej książki są bardzo różnorodne, mimo że dotyczą miłości. Fabuła tej (jak poprzednich) ogromnie mi się podobała. Bohaterowie różnią się od siebie, każdy z nich wnosi coś istotnego do historii, a zasada kontrastów między nimi jest świetnie naznaczona. Nadia jest cichą i spokojną nauczycielką, Wiki zbuntowaną nastolatką, a Igor poważnym ,lekko zagadkowym mężczyzną, na którym można polegać. Taka mieszanka charakterów sprawia, że nie ma mowy o nudzie, natomiast generuje dużą dawkę humoru i świetnych dialogów. Relacja głównych bohaterów rozwija się miarowo, w powolnym tempie, ale ani przez moment nie czułam znużenia, a wierzcie mi, warto poczekać, ponieważ na naszych oczach pojawia się gorący romans! Do tego dodajemy dynamiczny wątek sensacyjny i książki najzwyczajniej nie sposób odłożyć,a emocje niejednokrotnie sięgają zenitu. W historii poruszane są ważne tematy, jak np handel narkotykami, samotność, czy też potrzeba akceptacji, uwagi i miłości rodziców. Jak dla mnie nie jest to książka świąteczna. Nie ma mocno rozbudowanego klimatu, jednak akcja toczy się przed Świętami, więc wpasowana w aktualny czas jest idealnie. Płomienny romans, akcja i troje bohaterów, którzy muszą sobie poradzić w tej niełatwej sytuacji... Polecam!! 😍
-
Recenzja: _mama_wojtka_ Stachelek EdytaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
To, że zaskoczyła mnie książka Ludki Skrzydlewskiej to fakt. Jednak to, że mało nie udławiłam się przy niej sernikiem, to już tego się nie spodziewałam haha. A to za sprawą tej mieszanki wybuchowej, gdzie oprócz świątecznego klimatu pod osłoną tak przyjemnej okładki, znajdziemy kryminał i thriller. Co za historia! Co za emocje! Uwielbiam takie połączenia. Z jednej strony jest życiowa, gdyż ukazuje, że życie to nie bajka, a miłość wcale nie jest taka prosta. Z drugiej mamy rumieńce na twarzy, gdyż erotyzm, aż kipi w niektórych momentach. To wszystko otoczone zimowo- świątecznym nastrojem z przestępcami w tle. ,,Życzę mi szczęścia" Ludki Skrzydlewskiej to niesamowita podróż po relacjach damsko- męskich, w tym przypadku po relacji Nadii i Igora, ale też o bezmyślnym zrzucaniu na bliską osobę dużej odpowiedzialności, o stosunkach rodzinnych, o odnajdywaniu nici porozumienia. Historia z nutką niepewności i niebezpieczeństwa w tle. Całość idealnie do siebie pasuje. Te wszystkie wątki tworzą nietuzinkową pozycję. Poza tym domek w górach i grzaniec skojarzył mi się z Tobą @anett. Polecam, gdyż to nie jest przesłodzona historia świąteczna, a bardzo dobry romans z intrygą kryminalną. Pióro autorki poznałam dopiero przy tej książce i jestem zakochana.
-
Recenzja: Sinofbooks Gąsior KorneliaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
ŻYCZ MI SZCZĘŚCIA Nie jest to moje pierwsze spotkanie z tą autorką, więc co do stylu pisania byłam pewna, że mi się spodoba. Widziałam, że Ludka umie wymyślić świetną fabułę, która nie będzie się dłużyć i nudzić. I tak właśnie było. Niestety przez to, że znałam już tą autorkę, wzięłam tą książkę bez przeczytania opisu. I był to mój ogromny błąd bo nie za bardzo przepadam za książkami, których akcja dzieje się w Polsce… (pls czytajcie opisy książek i nie bądźcie tak głupi jak ja) Ale starałam się na to nie zwracać uwagę i po części mi się to udało, bo czytając książkę na prawdę fajnie się bawiłam. Autorka idealnie umie pomieszać ze sobą romans, intrygę i sprawę kryminalną, a w dodatku akcja dzieje się w zimne co jest idealnym połączeniem. Jedynym minusem tej książki jest to, że nie wyszła troszkę później, bo przez to, że u mnie była jeszcze jesień nie mogłam poczuć w 100% zimowego klimatu książki. Książkę czytało się bardzo szybko i przyjemnie, przeczytałam ją na raz, ale niestety zabrakło mi czegoś to złapie mnie za serce, przez co moja ocena będzie wyższa. Ale pomimo tego bardzo miło mi się ją czytało. 3/5⭐
-
Recenzja: fit.smacznie.kolorowo Zimnicka KorneliaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Pewnego dnia w drzwiach Nadii pojawia się była dziewczyna jej brata. Kobieta jest w szoku, kiedy dowiaduje się, że ma nastoletnią bratanicę, którą musi się zająć przez kilka tygodni i to właśnie teraz, przed świętami Bożego Narodzenia. Nadia nie jest tym faktem zachwycona. Nie ma doświadczenia z dziećmi, tym bardziej z tymi prawie już dorosłymi. Szybko wychodzi na jaw, że to dopiero początek kłopotów. Wiki ma poważne problemy i źli ludzie chcą zrobić jej krzywdę. Nadii nie pozostaje nic innego, jak zwrócić się o pomoc do Igora, który jest bratem jej byłego chłopaka, i który od zawsze jej nie cierpi.. Czy otrzyma pomoc? Czy wszystko dobrze się skończy? W końcu ludzie, którzy handlują narkotykami mogą być zdolni do wszystkiego.. Dlaczego Igor tak bardzo nie cierpi Nadii? A może to nie jest nienawiść, a coś zupełnie innego? Kolejna książka autorki, po którą sięgnęłam i spędziłam rewelacyjnie czas! Autorka potrafi stworzyć historię, która trzyma czytelnika w napięciu, wywoła rumieńce na twarzy i sprawi, że serce szybciej zabije. Mamy tutaj kilka wątków i każdy z nich został świetnie dopracowany. Bohaterowie są świetnie wykreowani. A relacja Nadii i Igora świetnie przedstawiona. Idealnie do siebie pasowali. Czuć te emocje, tą chemię pomiędzy nimi. Aaah ten Igor! 🥵🥵🥵 co za gorący facet! Szykujcie się na mocne wrażenia, gorące sceny i wypieki na twarzy. No która z nas nie chciałaby mieć takiego Igora? Ten romans z wątkiem kryminalnym w tle wyszedł genialnie! Nie ma tutaj nic, co bym zmieniła, idealnie trafione w mój gust. Będzie niebezpiecznie, będą ucieczki, będą chwile, w których wstrzymacie oddech, a momentami będzie naprawdę gorąco i niegrzecznie🥵 Polecam !
-
Recenzja: sroka_w_ksiazkach Sroka MarzenaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Co to była za książka! Ludka Skrzydlewska ma to do siebie, że jej książki wciągają mnie bez reszty. Tą czytało mi się jeszcze lepiej, gdyż akcja dzieje się poniekąd w moich stronach. A czy może być coś lepszego niż grzeczna bohaterką (która tak naprawdę jest cichą wodą), gburowaty policjant (ukrywający swoje uczucia), zbuntowana nastolatka mająca problemy z prawem i przestępcy, którzy ich ścigają? A to wszystko w zimowej scenerii, trzaskającym ogniem w kominku, drewnianym domku w górach czy grzańcu w karczmie. Muszę jednak przyznać, że ta książka to przede wszystkich erotyk pełen gorących scen (zdecydowanie przeznaczonych dla pełnoletnich czytelników). I są one tak gorące, że momentami można zapomnieć o czyhających na bohaterów przestępcach. Wątek kryminalny zdecydowanie nie da się nam nudzić a perypetie Nadii, Igora i Wiki będą wzruszać czytelnika jak i bawić do łez.
-
Recenzja: Kawka.zmlekiem Pałczyńska IwonaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Dziś zapraszam was na recenzję książki ,która nie jest bajkowo i cukierkowo świąteczna, ale jest w klimacie świąteczno kryminalnym. Otóż mamy tu fenomenalny wątek hate to love,z lekką nutą komedii w postaci ciętych ripost zbuntowanej nastolatki ,oraz komiczne opisywanie wydarzeń,przy których śmiałam się w głos. Nadia przygotowując się do świąt nie spodziewa się, że na jej progu stanie ktoś kogo dawno nie widziała i ten ktoś zostawi jej niespodziankę, o której kobieta nawet nie miała pojęcia. Czy może być coś zabawniejszego niż zostanie tymczasowo opiekunką 16-letniej zbuntowanej dziewczyny, która na domiar złego wplątała się w aferę narkotykową.???? Teraz Nadia musi zwalczyć wstyd i zwrócić się o pomoc do Igora, policjanta dla którego Walka z bandziorami to nie pierwszyzna, a który jest bratem jej byłego chłopaka, z którym rozstała się w nieciekawych stosunkach... To jest moja druga powieść od tej autorki i jestem zachwycona tak jak poprzednią . Akcja toczy się w swoim tempie ,ale od pierwszej strony już Czytelnik jest zaciekawiony co się wydarzy dalej. Dodatkowo smaczku dodaje nam relacja od nienawiści (((ale czy na pewno))do miłości i oczywiście jak to w przypadku tej autorki bardzo gorące sceny erotyczne, Tak więc książka powinna być oznaczona 18+ Jak dla mnie trochę za mało było tutaj świąt bo klimat był owszem nawiązujący do przygotowań, natomiast oprócz samej wigilijki i przebojowej kolacji niewiele tego bylo.Ale wątek sensacyjny i erotyczny był tak barwnie pociągnięty ,że momentami czytałam tą książkę naprawdę zawstydzona. Tak więc jeżeli macie ochotę na super powieść, która wciągnie was od pierwszych stron i nie odpuści do ostatniej kartki to bardzo serdecznie polecam. Bohaterowie są bardzo barwni ale tacy z charakterem.Chemia aż kipi....
-
Recenzja: Kawka.zmlekiem Pałczyńska IwonaRecenzja dotyczy produktu: ebookCzy recenzja była pomocna:
Dziś zapraszam was na recenzję książki ,która nie jest bajkowo i cukierkowo świąteczna, ale jest w klimacie świąteczno kryminalnym. Otóż mamy tu fenomenalny wątek hate to love,z lekką nutą komedii w postaci ciętych ripost zbuntowanej nastolatki ,oraz komiczne opisywanie wydarzeń,przy których śmiałam się w głos. Nadia przygotowując się do świąt nie spodziewa się, że na jej progu stanie ktoś kogo dawno nie widziała i ten ktoś zostawi jej niespodziankę, o której kobieta nawet nie miała pojęcia. Czy może być coś zabawniejszego niż zostanie tymczasowo opiekunką 16-letniej zbuntowanej dziewczyny, która na domiar złego wplątała się w aferę narkotykową.???? Teraz Nadia musi zwalczyć wstyd i zwrócić się o pomoc do Igora, policjanta dla którego Walka z bandziorami to nie pierwszyzna, a który jest bratem jej byłego chłopaka, z którym rozstała się w nieciekawych stosunkach... To jest moja druga powieść od tej autorki i jestem zachwycona tak jak poprzednią . Akcja toczy się w swoim tempie ,ale od pierwszej strony już Czytelnik jest zaciekawiony co się wydarzy dalej. Dodatkowo smaczku dodaje nam relacja od nienawiści (((ale czy na pewno))do miłości i oczywiście jak to w przypadku tej autorki bardzo gorące sceny erotyczne, Tak więc książka powinna być oznaczona 18+ Jak dla mnie trochę za mało było tutaj świąt bo klimat był owszem nawiązujący do przygotowań, natomiast oprócz samej wigilijki i przebojowej kolacji niewiele tego bylo.Ale wątek sensacyjny i erotyczny był tak barwnie pociągnięty ,że momentami czytałam tą książkę naprawdę zawstydzona. Tak więc jeżeli macie ochotę na super powieść, która wciągnie was od pierwszych stron i nie odpuści do ostatniej kartki to bardzo serdecznie polecam. Bohaterowie są bardzo barwni ale tacy z charakterem.Chemia aż kipi....
-
Recenzja: Anitka_170 Bojar AnitaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
📚 Ludka Skrzydlewska "Życz mi szczęścia" Q: Znacie twórczość autorki? Która książka jest Waszą ulubioną?😃 „Coś jest nie tak. Orientuję się od razu, gdy wchodzimy na klatkę schodową. Sama nie wiem, o co chodzi, ale coś w atmosferze tego miejsca mi się nie podoba”. Nadia nie spodziewa się, że wizyta byłej dziewczyny brata będzie początkiem nie lada zmian w jej życiu. Dorastająca nastolatka to nie jest dobry prezent na nadchodzące święta. Tym bardziej że widzisz ją pierwszy raz na oczy. Do poukładanego życia naszej bohaterki wpadną również niespodziewane kłopoty. Ratunkiem okazać się może brat jej byłego chłopaka. Czy Nadia dogada się z bratanicą? I jak przebiegnie jej współpraca z niezbyt lubianym Igorem?🤔 Już kilka razy miałam styczność z twórczością autorki, kusiły mnie jej książki. Tym razem również nie mogłam przejść obojętnie obok tej pozycji. Nie sądziłam również, że pod tak piękną okładką kryje się historia pełna namiętności i niebezpieczeństw. Jestem miło zaskoczona.😁 Relacja, która wytworzyła się, pomiędzy Nadią a Igorem na każdym kroku dostarczała mi rozmaitych emocji. Dawno nie polubiłam tak od razu bohaterów książki. Zdecydowanie autorka wie jak zdobyć sympatię czytelnika swoimi postaciami.🥰 „Dobre? Niesamowite i całkowicie uzależniające! Tak raczej określiłabym to coś, co się zaczyna dziać między mną a Igorem”. Wiki ubarwia całą historię swoimi bezpośrednimi uwagami. Ta dziewczyna mówi co myśli, by po chwili zrozumieć, że popełniła lekką gafę. Podobały mi się jej odzywki, które wprowadzały niezręczne sytuacje. Oczywiście dla bohaterów, bo dla mnie były zabawne.😅 Zaczęłam czytać i przepadłam totalnie. Nie mogłam się oderwać i nawet nie chciałam. Pragnęłam poznać finał tej historii jak najszybciej. Nic więc dziwnego, że książkę przeczytałam na raz.😍 Autorko proszę o więcej takich pozycji.😀
-
Recenzja: lustroduszybooks Oździńska NikolaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Książki Ludki, są jednymi z tych które po prostu uwielbiam! Nie mogło być inaczej z jej najnowszą premierą, czyli „Życz mi szczęścia” które skradło część mojego serca. Styl pisania autorki, jest cudowny. Już od pierwszych stron wciąga i szczerze rozkochuje w historii, napełniając nas różnorakimi emocjami. Gdy już zaczęłam czytać, aż do samego końca nie mogłam się oderwać, przez co przeczytałam tę historię na raz. Bez opamiętania przerzucałam kartkę za kartką będąc ciekawa co stanie się dalej. Wątek całego dochodzenia, sprawiał że na moim ciele pojawiały się ciarki. Trzymał w napięciu, wywoływał strach ale też dużo ciekawości. Wiele spraw wychodzi najaw, wiele tajemnic, które rozwiązujemy razem z bohaterami, co jest super dodatkiem, bo są momenty zaskoczenia. Jest to gorący romans, który rozpala do czerwoności. To co działo się między naszymi głównymi bohaterami, sprawiało że szalałam. Przez napięcie i chemię między nimi, moje serce naprawdę wariowało. Ta dwójka jest niczym stworzona dla siebie, pokochałam ich połączenie, ono iskrzyło ogromnie mocno. Nadia to ułożona i cicha bohaterka ze spokojnym życiem, jednak z dnia na dzień zostaje ono zaburzone i przewrócone do góry nogami. Jej się nie da nie lubić, jest przekochana i troskliwa, a gdy bliżej ją poznamy, widzimy w niej ten pazur i ostrość! Igor to ten bohater, który głównie przyczynił się do szybkiej akcji mego serca. Co tu dużo mówić, ten mężczyzna przyprawia o zawrót głowy i chwila moment, a przepadamy. Jest policjantem który pomaga Nadii i jej siostrzenicy, jest też stanowczy , a wiele jego słów czy czynów sprawiało że traciłam nad sobą panowanie, miałam ochotę wrzeszczeć i piszczeć z emocji, a na moich polikach pojawiały się rumieńce. To jak troszczył się o naszą główną bohaterkę rozklejało mi serce. Cały klimat świąt, tylko dodatkowo dodał uroku tej historii, ta historia idealnie dopasowała się do aktualnej atmosfery. Zdecydowanie będzie idealna na te długie, zimowe wieczory. 💙
-
Recenzja: @przeczyt.ana Prajs MajaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Co powiecie na połączenie romansu i kryminału w świątecznym wydaniu? Ja uważam, że to genialne połączenie! Jestem zachwycona powyższą książką. Bardzo pozytywnie zaskoczyłam się talentem autorki i chętnie sięgnę po inne napisane przez nią powieści. Nadia to dorosła kobieta, która wiedzie niezbyt pasjonujące życie. Nie wyróżnia się z tłumu, żyje samotnie po rozstaniu z ukochanym. Każdy dzień zdaje się być wypełniony szarą monotonią ponurych, grudniowych dni. Bohaterka szybko się przekonuje, że może być jeszcze mroczniej. Niespodziewanie do drzwi jej mieszkania puka młoda dziewczyna- bratanica Wika, o której Nadia nie miała bladego pojęcia. Czy może być coś bardziej nieoczekiwanego? Oczywiście! Okazuje się, że nastolatka ma spory problem. Grozi jej niebezpieczeństwo, więc chcąc ochronić życie bratanicy zwraca się o pomoc do znajomego policjanta Igora. Mężczyzna od zawsze darzył ją spojrzeniem pełnym nienawiści, jednak kobieta nie ma wyboru. To dopiero początek podróży… Jak potoczy się śledztwo i znajomość Igora i Nadii? Czy mężczyzna zdoła ochronić niesforną nastolatkę od poważnych problemów? Jaki świąteczny cud… (a może pech?) musi wydarzyć się, by cała trójka wylądowała w przepięknie przystrojonej, zimowej chatce w górach? Co jest powodem braku życzliwości Igora w stosunku do Nadii? ,,Jest taki dzień, taki ciepły, choć grudniowy, w którym gasną wszystkie spory” śpiewa zespół Czerwone Gitary. Akcja toczy się w idealnym tempie- nie jest zbyt szybka ani zbyt wolna. Bohaterowie nie zmieniają swoich uczuć jak zimowych rękawiczek. Jest wręcz przeciwnie. Obserwujemy powolną, choć znaczącą przemianę emocjonalną i światopoglądową obojga. Wątek romantyczny jest poprowadzony tak intrygująco, że nie mogłam oderwać się od czytania. Są wątki erotyczne i choć nie przepadam za takimi scenami, te wykreowane przez Ludkę Skrzydlewską czytałam z wypiekami na twarzy. Są… nietuzinkowe. Intryga kryminalna z kolei wzbudza napięcie i nie pozwala nam odetchnąć aż do ostatnich stron. Mistrzowskie połączenie!
-
Recenzja: Czytam erotyki Adamczyk MagdalenaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Ostatnio pisałam Wam, że nie po drodze mi z książkami polskich autorek. Ale mam kilka ulubionych polskich autorek, po których książki sięgam w ciemno i jeszcze nigdy mnie nie zawiodły. Jedną z tych autorek jest Ludka Skrzydlewska. Uwielbiam jej książki, bohaterów, fabułę i zwroty akcji. Najnowsza pozycja w propozycjach to romans zimowo-świąteczny. Święta w tle, cudowny zimowy klimat, który czuć i wciągający wątek kryminalny. W drzwiach Nadii staje prawie dorosła bratanica, o której wcześniej nie miała pojęcia. Jeszcze dobrze nie otrząsnęła się z szoku, a już musi ratować dziewczynę przed niebezpiecznymi ludźmi. A do tego będzie potrzebować pomocy brata byłego chłopaka, który jej nie cierpi. Autorka tworzy świetnych bohaterów męskich, ale jeszcze lepsze są bohaterki. Silne, zdeterminowane, pyskate i zabawne. Taka właśnie jest Nadia i jej bratnica Wiki. Relacja Nadii i Igora od początku jest napięta i mocno między nimi iskrzy. Ta chemia, która między nimi lawiruje jest mocno wyczuwalna. Tych bohaterów nie da się nie lubić, bo są naprawdę rewelacyjnie wykreowani. Niejednokrotnie wywoływali u mnie uśmiech. Fabuła oprócz tego, że zapewnia dobry humor i motyle w brzuchu to wątek kryminalny zapewni szybsze bicie serca. Wspaniale się czyta tak utkaną fabułę w połączenia z lekkim piórem. Wciągająca powieść od pierwszych stron, trzymająca w napięciu i wywołująca mnóstwo emocji. "Życz mi szczęścia" to idealna propozycja na wieczór, która wprowadzi nas w zimowo-świąteczny czas.
-
Recenzja: emcia.czyta Guz EmiliaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Czytacie świąteczne książki? Wolicie je poznawać w ebooku, audiobooku czy tradycyjnie? Ja ostatnio jestem wciągnięta w audiobooki, z wielką przyjemnością je poznaje. "Życz mi szczęścia" to 4 książka @ludkaskrzydlewska_autorka , jaką przeczytałam w tym roku. I jak na razie nie było żadnych większych rozczarowań. Będąc na fazie czytania romansów z wątkiem kryminalnym, poznałam już "cześć, psorko" i właśnie "życz mi szczęścia". Historia Nadii jest jedną z bardziej przewidywalnych, jakie znam. Musi ona zająć się szesnastoletnią bratanicą, która wpadła w kłopoty iście kryminalne. O pomoc w "posprzątaniu" sprawy prosi Igora. Jest to facet z nerwami ze stali, a na dodatek jest przystojnym policjantem. Wiadomo, nie lubią się, pomagają sobie i bum mamy idealną komfortową książkę. Jest to idealna książka na raz, ja ją przeczytałam w jeden wieczór. Może i nie jest to książka najwyższych lotów, ma dużo minusów np. Dialogi często na siłę i za długie, takie rozwleczone czasami. Także kreowanie bohaterów daje dużo do życzenia, strasznie denerwowała mnie postać Moniki, wydaje mi się, że szesnastolatki aż tak rozwydrzone nie są. Co do fabuły, sam fakt tego, że nikt nie wiedział o istnieniu bratanicy, bardzo fajnie mi zagrało. Lubie takie momenty w książce, gdy wydarza się coś, czego nie przewidzę. Ja tej książce dałam 4/5 ⭐, bo bawiłam się bardzo dobrze pomimo wszystko. Czyta się bardzo szybko, styl autorki jest taki zabawny a pióro lekkie. Nie ma w tej książce jakichś niepotrzebnych dram czy bardzo toksycznych zachowań. Nie jest to zła książka, jest lekka do czytania. Zdecydowanie też idealnie nadaje się do czytania zimą i wprowadza w klimat przedświątecznej zawieruchy. Co do wątku kryminalnego, był interesujący i sprawiał, że czytałam tę książkę z dużo większym zaangażowaniem.
-
Recenzja: Instagram Kamyszek DominikaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Nie ulega wątpliwości, że Ludka Skrzydlewska w tym roku stała się jedną z moich ulubionych polskich autorek. Tym bardziej nie mogłam się doczekać powieści zimowej/świątecznej w jej wydaniu, bo jasne było, że to będzie coś nietuzinkowego :) I jest! W połowie grudnia w progu Nadii staje zbuntowana nastolatka - Wiki jest jej 16-letnią bratanicą, o której nie miała pojęcia, i że zostaje u niej na parę tygodni pod nieobecność matki. Szybko okazuje się, że rodzinne tajemnice to ich najmniejszy problem, bo Wiki wplątała się w problemy z niebezpiecznymi ludźmi. Pomóc im może tylko Igor - policjant, a przy okazji... wredny brat byłego Nadii. Ileż my tu mamy ciekawych motywów... Wymuszona opieka nad nastolatką, relacja od nienawiści do namiętności, niezrozumienie w związku, różnica wieku (choć niewielka, ale jednak), brat byłego... A to wszystko w kryminalnej otoczce, z elementami thrillera czy sensacji, jak to u Ludki. Relacja głównych bohaterów - całej trójki! - była rewelacyjnie opisana. Nadia i Wiki poznają się stopniowo, testują się i nabierają do siebie zaufania i sympatii, choć nie jest łatwo ;) Nadia i Igor... No tu dużo się dzieje, bo ich relacja od samego początku (przed rozpoczęciem akcji powieści) była burzliwa. Poza tym... Powiem Wam, że nie mam skłonności do szukania „książkowych mężów”, ale Igora mogłabym zdecydowanie wpisać na tę listę ;) Jasne, nie jest idealny, ale to czyni go prawdziwym. Bawiłam się przy tej powieści rewelacyjnie 💜 Święta i zima były tu w tle, ale zdecydowanie nie jest to typowa powieść świąteczna. Polecam, jeśli macie ochotę na świetny miks gatunków (raczej 18+) w stylu Ludki!
-
Recenzja: joyland.books Kata PaulinaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
"Życz mi szczęścia" to historia kobiety, której życie z dnia na dzień staje na głowie. To książka o nastolatce, która nie poznała czym jest rodzinne ciepło i która wpada w niemałe tarapaty. To także opowieść o mężczyźnie, który pragnął tego co dla niego zakazane. Między miłością a nienawiścią jest bardzo cienka granica. Ale co jeśli tej nienawiści nigdy nie było? Fabuła książki jest prosta i nieskomplikowana. To romans z intrygą kryminalną. Nie znajdziecie tu zaskakujących zwrotów akcji ani przyspieszających puls wydarzeń, ale styl pisania sprawia, że nie można oderwać się od czytania. Brakowało mi większego pogłębienia tej kryminalnej sprawy. Była ona ciekawa i trochę żałowałam, że przez większość książki była tylko ledwo widocznym tłem. Skupiając się na romansie Igora i Nadii zapominałam o tym, że gdzieś tam ścigają ich handlarze narkotyków. Z jakiegoś powodu byłam przekonana, że będzie to słodki romans, ale tego co dzieje się między głównymi bohaterami zdecydowanie nie można nazwać słodkim. Całkowicie zaskoczyły mnie sceny erotyczne - jasne wiedziałam, że będą ale nie wiedziałam, że będzie ich aż tyle i będą tak rozbudowane. Po przeczytaniu jednej z pierwszych, sprawdzałam czy książka ma jakieś ograniczenia wiekowe, bo nie oszukujmy się - ta prosta, świąteczna okładka nawet w najmniejszym stopniu nie sugeruje tego, co znajdziemy w środku. Na szczęście były to naprawdę dobrze napisane sceny zbliżeń. Bohaterowie byli jacyś, nikt nie był niepotrzebnym szarakiem. Każdy miał swoją większą lub mniejszą rolę do odegrania, choćby taką, żeby denerwować czytelnika i bardzo słusznie dostać kilkukrotnie po twarzy. Nadia trochę mnie denerwowała tym swoim niezdecydowaniem i lekkomyślnością. W pewnym momencie myślała tylko o jednym (tak, zgadliście - o Igorze w jej łóżku) przez co miałam ochotę pomijać jej wewnętrzne przemyślenia. Jeśli chodzi o Igora, to był moim zdecydowanym ulubieńcem. Z początku gburowaty i oziębły ale im dalej w fabułę, tym zaczął odsłaniać się coraz bardziej. Ale spokojnie nadal był twardym i nieznoszącym sprzeciwu facetem, który wiedział dokładnie czego i kogo chce. Za to Wiktoria to typowa zbuntowana nastolatka. Robi co chce, chodzi gdzie chce i oczywiście wszystko wie najlepiej. Ale pod tą fasadą kryła się zagubiona dziewczyna, którą rodzice mieli gdzieś i która musiała sobie radzić sama. Było zabawnie, było spicy, a pod koniec nawet lekko stresująco. Bawiłam się świetnie, więc jeśli szukacie lekkiej historii na długie zimowe wieczory to bardzo polecam Wam ten tytuł.
-
Recenzja: fazela_books Hejnar JuliaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
„Życz mi szczęścia” Autorka: Ludka Skrzydlewska Wydawnictwo @editio.red Ocena: 4/5⭐️ [zawiera sceny 18+] ❄️ Nadia jest tym typem kobiety, która zawsze była miła, ułożona, miała wszystko zaplanowane, ale nie przewidziała jednego… że jej własny brat ukrywał przed wszystkimi fakt posiadania córki. Córki, którą jej matka podstawia pod drzwi Nadii przed samymi świętami z prośbą, aby ta się nią zajęła. Wiktoria jest nastolatką, która przysparza nie mało problemów i te owe problemy, zmuszają Nadię do zwrócenia się o pomoc do znajomego policjanta - Igora, za którym naszą główną bohaterka nie przepada od samego początku. Sytuacja jednak zmusza ją do zagryzenia zębów i rozpoczęcia współpracy z Igorem, jak również do zaopiekowania się swoją bratanicą. ❄️Fabuła brzmi bardzo prosto i nieskomplikowanie. I taka też jest ta książka. Jeżeli miałabym ją do czegoś porównać, to byłby to cieplutki, milutki w dotyku koc, którym otulacie się na fotelu, trzymając w ręku zimową herbatę. Historia jest niezwykle lekka, angażująca. Sposób opisania scen zbliżeń jak najbardziej na plus! Były naprawdę mocne i intensywne, a jednocześnie napisane bardzo dobrze i ze smakiem. ❄️Co do głównych bohaterów, czyli Nadii, Igora i Wiktorii, to są to trzy zupełnie różne charaktery. Nie do końca polubiłam się z Nadią, wydaje się być tak lekkomyślna, egoistyczna i nieodpowiedzialna, że momentami naprawdę mnie to frustrowało. Igor natomiast momentami skradł moje serce swoim zachowaniem, ale to ile naliczyłam redflagów w jego zachowaniu, też mnie trochę poirytowało. Wiktoria natomiast jest typową buntującą się nastolatką, która ubiega się o uwagę, co wynika z tego, jak była traktowana przez matkę… była dla niej niewidzialna. ❄️W całej historii nie brakuje zwrotów akcji, ale szczerze, to motyw kryminalny, który został tutaj przedstawiony, gra tylko tło dla całej historii. Były momenty, że o nim zapominałam i skupiałam całą swoją uwagę na relacji Igora i Nadii. Jeżeli szukacie romansu, który dzieje się w zimowym klimacie, osadzony fabularnie w południowej Polsce, jest angażujący a jednocześnie nieskomplikowany, z delikatnym wątkiem kryminalnym, to jest to pozycja idealna. ❄️
-
Recenzja: ksiazkowanika_poleca Dudkiewicz WeronikaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
"Życz mi szczęścia" to emocjonująca opowieść o Nadii, która nieoczekiwanie zostaje obarczona opieką nad problematyczną bratanicą Wiki. Ludka Skrzydewska zgrabnie balansuje pomiędzy dwoma światami, tworząc pełne zwrotów akcji sceny kryminalne, a jednocześnie rozwijając głębokie emocje bohaterów. Autorka doskonale kreuje atmosferę napięcia, łącząc wątki miłosne z kryminalną intrygą. Od momentu, gdy Nadia zwraca się o pomoc do Igora, czytelnik wkracza w wir emocji i niebezpieczeństwa. Relacja między głównymi bohaterami jest jak taniec na cienkiej linie między nienawiścią a miłością, co dodaje historii dodatkowego smaczku. Wątek miłosny między Nadia a Igorem jest przedstawiony z subtelnością, co czyni go bardziej realistycznym i poruszającym dla czytelnika. Zderzenie ich przeszłości z obecnymi wydarzeniami wzbogaca narrację, choć czasami może być nieco przewidywalne. Warto również wspomnieć o atmosferze świąt Bożego Narodzenia, która stanowi ciekawe tło dla dramatycznych wydarzeń. Autorka sprawnie wykorzystuje tę scenerię do tworzenia kontrastów między spokojem świąt a chaosem, który ogarnia życie głównych bohaterów. „Życz mi szczęścia" to lektura, która wciąga, trzyma w napięciu i pozostawia czytelnika z refleksją nad wartością rodzinnych więzi. Ludka Skrzydewska udowadnia, że potrafi mistrzowsko spleść wątki miłosne z kryminalną intrygą, tworząc fascynującą opowieść.
-
Recenzja: ksiazkowe_tiramisu Kuryło KlaudiaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Czego od życia może oczekiwać 29-letnia nauczycielka? Na pewno nie opieki nad zbuntowaną nastolatką, pogoni za przestępcami czy gorącego romansu z policjantem. Parę tygodni przed świętami Bożego Narodzenia przed drzwiami Nadii staje Monika. Nie jest to spotkanie jakiego można się było spodziewać ani tego, co z tego wyniknie. Pod opiekę Nadii zostaje (dosłownie) podrzucona jej nastoletnia bratanica. Od samego początku widać, ze Wiki nie należy do grupy "typowych nastolatek", a wręcz odwrotnie. Już pierwszej nocy Wiki ucieka z domu Nadii - co okaże się początkiem wielu problemów dziewczyn. Gdy okazuję się, że Nadia i Wiktoria potrzebują pomocy, jedynym rozsądnym wyjściem jest zwrócenie się o pomoc do znajomego policjanta. Niestety jednym z głównych komplikacji relacji Nadii i Igora jest wspólna przeszłość Nadii z bratem Igora - Antkiem. Czy pomimo nienawiści między nimi uda im się rozwiązać problem Wiki? Czy może ta nięchęć wcale tak na prawdę nie jest spowodowana nienawiścią a innym uczuciem? ........................................................................................................................................... Powiem szczerze nie spodziewałam się, że tak niepozornie wyglądająca książka będzie mieć tak emocjonujące wnętrze. Z ręką na sercu przysięgam - już nigdy nie ocenie książki po okładce!!! Wiecie kiedy książka jest w mojej opinii "dobra"? Kiedy do tego stopnia przeżywam emocje związane z akcją i bohaterami, że nie mogę się od niej oderwać. Jacie, co to były za emocje! Historia dość niepozorna, nie fantastyka (bo to przy tym gatunku najczęściej moje serce bije szybciej) a świetny romans połączony z wątkiem kryminalnym. I powiem wam szczerze - dawno aż tak dobrze nie bawiłam sie przy żadnej książce. To była TA książka, która oficjalnie wyciągnęła mnie z ponad dwumiesięcznego zastoju czytelniczego. Ostatnio wiele razy miałam sytuację, że książka swoimi opisami er0tycznymi mnie po prostu przytłaczała (przykładowo credence od Penelope Douglas...), jednak tutaj pomimo wielu takich scen nie czułam aż takiego przesytu. To pierwsza książka tej autorki, którą miałam przyjemność poznać, jednak coś czuję, że nie ostatnia. To jest typowa książka z wątkem enemies to lovers, więc wielu romansiarom przypadnie ona do gustu. Jeśli szukacie historii romantycznej z wątkiem kryminalny, która rozgrywa się w aurze świątecznej i będzie jedną z takich "comfort book" to sięgnijcię po tą pozycję!
-
Recenzja: wrolowana.wksiazki Iwanowska WeronikaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Nadchodzą Mikołajki, a ja dzisiaj przychodzę do was z polecajką książki, która idealnie nada się na prezent. Wyobraź sobie sytuację, w której nagle dowiadujesz się że pod twoją opiekę trafi nastolatka, a wraz z nią nadejdą kłopoty, które zmuszą cię do kontaktu z byłym chłopakiem. #życzmiszczęścia to historia, która okryta jest tajemnicami rodzinnymi oraz niebezpieczeństwem. Akcja toczy się umiarkowanym tempem, a bohaterowie doskonale radzą sobie z utrzymaniem uwagi czytelnika. Połączenie romansu z wątkiem kryminalnym bardzo mi się spodobało. Moje serce skradła Wiki, która wprowadziła do tej historii sporo zamętu, ale również wywołała uśmiech na mojej twarzy tyle razy, że nie potrafię tego policzyć. Chociaż Nadia też była niczego sobie, a Igor okazał się być bardziej niż intrygujący. Gwarantuję wam, że ta historia rozgrzeje was w zimne, długie wieczory. Gorące sceny, ale i emocje związane z tajemnicami skrywanymi pomiędzy wierszami.
-
Recenzja: Coolturka Sochacka AnnaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Na moją pierwszą świąteczną lekturę wybrałam powieść Ludki Skrzydlewskiej zatytułowaną "Życz mi szczęścia". Tylko ona tak mistrzowsko łączy gorące wątki miłosne z trzymającą w napięciu intrygą kryminalną. Nadia musi zająć się szesnastoletnią bratanicą, która wpadła w kłopoty natury kryminalnej. O pomoc w ogarnięciu sprawy prosi znajomego policjanta, choć ten za nią nie przepada, a przynajmniej takie sprawia wrażenie. Akcja rozpoczyna się na tydzień przed świętami, ale początkowo nie ma z nimi wiele wspólnego. Jest za to odrobinę niebezpiecznie i dość zabawnie, młoda bowiem do potulnych nie należy, ale Nadii (z zawodu nauczycielce) wydaje się, że da radę. Ma rację... tylko tak jej się wydaje. Oczywiście skrywa się tu drugie dno, a mianowicie kwestia rodzicielstwa i fakt, że nie każdy na rodzica się nadaje. W tym przypadku rodzice Wiki nawalili po całości. Dziewczyna spragniona jest miłości i uwagi. "Dzieci często robią głupie rzeczy, żeby zwrócić na siebie uwagę albo po to, by zyskać akceptację, której brakuje im wśród najbliższych. Chcą czuć się chciane i potrzebne". Wątek romansowy staje się oczywisty po spotkaniu Nadii z Igorem — między nimi dosłownie iskrzy od wzajemnego przyciągania, tyle że oboje z tym walczą. I tylko postronni obserwatorzy widzą panujące między nimi napięcie seksualne. Z powodu dość pikantnych scen erotycznych, książka przeznaczona jest dla pełnoletnich czytelników. Czuję spore podekscytowanie, gdy akcja przenosi się z Krakowa do pokrytej śniegiem Wisły i tutaj właśnie powoli wkrada się świąteczna magia. Wszędobylskie zimowe piosenki, ogień w kominku i wypasiona chata w górskim kurorcie. Chwilo trwaj!
-
Recenzja: books_world68 Jazowska WiktoriaRecenzja dotyczy produktu: ebookCzy recenzja była pomocna:
Zaczynamy od świątecznych książek 🌟❄️ Przedstawiam Wam "Życz mi szczęścia". Po okładce i tytule wyobrażałam sobie zupełnie inną fabułę. Okazała się inna, ale nie zawiodła mnie. Historia, którą przedstawiła autorka, sprawiła, że poczułam się komfortowo. Święta bez chaosu? Najlepsze są z chaosem i wszechpanującym nieporządkiem - wtedy czuję się w klimacie. Podobnie w książce: czas pełen zawirowań i dobrych zmian. Już po przeczytaniu 6 rozdziałów wiedziałam, że bohaterka Wiki ma nosa do miłosnych spraw i wie, kiedy coś się święci. Kto by pomyślał, że zgadła, a miłość rośnie wokół nas ❤️ Jeśli zaintrygowała Was moja recenzja, śmiało sięgajcie po nią. Ocena to 9/10. Miała tylko zatroszczyć się o bratanicę. Teraz sama potrzebuje ochrony Opieka nad nastolatką to ogromne wyzwanie. Tym większe, jeśli obowiązek ten spada na osobę kompletnie do tego nieprzygotowaną. Nadia właśnie się dowiedziała, że ma prawie dorosłą bratanicę Wiki, którą musi się zająć tuż przed świętami Bożego Narodzenia. Nic więc dziwnego, że młoda kobieta nie jest zachwycona. A to dopiero początek kłopotów. Okazuje się, że dziewczyna ma poważne problemy, i to nie typowo nastoletnie: źli ludzie chcą zrobić jej krzywdę. Nadii nie pozostaje nic innego, tylko zwrócić się o pomoc do Igora — policjanta, dla którego walka z bandziorami to nie pierwszyzna. Niestety, przez wspólną przeszłość Nadia ma wrażenie, że policjant jej nie cierpi. Czy mimo to stanie po jej stronie w rozgrywce z przestępcami? Czasami granica między nienawiścią i miłością jest bardzo cienka. I być może Nadia i Igor wkrótce się o tym przekonają… Ludka Skrzydlewska kolejny raz mistrzowsko łączy wątki miłosne z trzymającą w napięciu intrygą kryminalną! Książka dla czytelników powyżej osiemnastego roku życia
-
Recenzja: kolorowe_opowiesci Sobczak-Wojciechowska DagmaraRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Pewnego dnia w życiu Nadii zjawia się dawna dziewczyna jej brata. Kobieta oznajmia jej że ma szesnastoletnią bratanicę, Wiktorię. Na dodatek stawia ja w niezręcznej sytuacji i sprytnie podsyła swoją córkę pod adres Nadii. Opieka nad nastolatką jest wyzwaniem, zwłaszcza, gdy nie wie się o niej nic. Dziewczyna wplatana jest w niebezpieczny układ, o czym szybko dowiaduje się Nadia. Obie są w niebezpieczeństwie. Nadią zwraca się o pomoc do znajomego policjanta, Igora. Kobieta ma wrażenie, że Igor jej nie lubi, a wręcz nienawidzi. Czy pomimo tego Igor pomoże jej? Myślałam że to będzie zwykły romans, a tu Autorka wplatała nieco wątku sensacyjnego. A więc mamy tu okres przedświąteczny, zimę, kryminalną sprawę i dwoje ludzi, którzy się nie cierpią. Ale czy oby napewno🤔 Bohaterowie dobrze wykreowani. Postać Wiki była "super" taka typową nastolatka z burzą hormonów i bezpośrednimi tekstami. Było mi nieco jej żal. Przykro że rodzice czasami myślą tylko o sobie, a dziecko ma samowolkę i robi co chce. Z Igorem również się polubiłam. Pod maską twardego mężczyzny chowa się bardzo ciepły facet. Nie wiem co myśleć o Nadii, bo jak dla mnie to ona taka "cicha woda"🤭 Gorąco polecam, bo momentami robi się bardzoooo ciepło. Znajdziecie tu sporo pikanterii.
-
Recenzja: czytam_book Habicht MałgorzataRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Lubicie czytać książki w temacie Świąt? Ja bardzo lubię, tak jak i lubię książki Pani Ludki Skrzydlewskiej, tak więc bardzo chętnie sięgnęłam po najnowszą powieść pod tytułem „Życz mi szczęścia”, wydawnictwo Editiored. Książka wciągnęła mnie od pierwszej strony i nie dała się odłożyć. Otrzymałam sporą dawkę emocji, ciekawą fabułę i dość w miarę szybkie tempo, a dzieje się naprawdę sporo. To wszystko zwieńczone namiętnymi i pikantnymi scenami, które wywołują rumieniec. Co byście zrobili, gdyby w Waszych drzwiach stanęła osoba nie widziana od wielu lat i mówi, że masz dorosłą bratanicę? A do tego jeszcze Ty masz się nią zająć? W takiej sytuacji znalazła się Nadia, nie dość, że dowiaduje się o prawie dorosłej bratanicy, to jeszcze następnego dnia staje w jej drzwiach. Okazuje się, że Wiki ma bardzo duże kłopoty, co powoduje, że pozornie poukładane życie Nadii zmienia się w jednym momencie i sama musi prosić o ochronę. Kobieta zwraca się o pomoc do Igora, policjanta dla którego pościg za bandziorami to chleb powszedni. Wspólna przeszłość nie pomaga we wspólnych relacjach, wydaje się że Igor nie cierpi Nadii. Czy Igor pomoże Nadii rozwiązać problem z bandziorami? Bardzo polubiłam głównych bohaterów. Nadia z pozoru spokojna i ułożona kobieta, a pod tą maską kryje się ogień i pazur. Igor twardo stąpający po ziemi policjant, stanowczy. Pomimo, że rozumiałam rozterki z jakimi boryka się Igor momentami mnie wkurzał i chciałam go czymś zdzielić. Warto wspomnieć tu o pyskatej, z ciętym językiem szesnastoletniej Wiktorii. Nastolatka jest bardzo samodzielna i zaradna, a tego nauczyło ją życie, czuję, że jest nie chciana przez własnych rodziców, zostawiona sama sobie musi sobie radzić. Jednak trafia do Nadii, jak potoczy się dalsze życie nastolatki? Ja już Wiem, a Ty musisz przeczytać aby się dowiedzieć. Magia świąt i spora dawka emocji to wszystko znajdziesz w książce „Życz mi szczęścia” Polecam serdecznie.
-
Recenzja: k.tomzynska Tomżyńska KarolinaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
„Życz mi szczęścia” to genialna odłona powieści romantyczno-sensacyjnej w świątecznej odsłonie! Fabuła jest bardzo ciekawie rozegrana i dopracowana. W książce przeplata się ze sobą kilka wątków: kryminalny, obyczajowy i erotyczny tworząc razem niesamowity i oryginalny klimat jak na powieść ze świętami w tle. Styl Autorki jak zawsze nie zawodzi i „Życz mi szczęścia” obfituje w ciekawe dialogi, a także sporą dawkę humoru. Przy tym przez książkę dosłownie się płynie, a jej zakończenie przychodzi zdecydowanie zbyt szybko. Oczywiście jak na Ludkę Skrzydlewską przystało Autorka w swojej powieści porusza ważne wątki i uderza prosto w serca Czytelników. W akompaniamencie świątecznej scenerii czytamy o trudnych relacjach z rodzicami, samotności, porzuceniu. Uświadamiamy sobie jak łatwo jest kogoś oceniać po pozorach, ale i ja trudno jest pokazać prawdziwego siebie. Bohaterowie są pełni emocji, a Autorce genialnie oddało się oddać ich wewnętrzne rozterki, wątpliowości, niechęć, a w końcu rodzące się uczucie i namiętność. „Życz mi szczęścia” to idealna książka dla osób, które lubią świąteczne historie w nieco pikantniejszej, ale i bardziej kryminalnej odsłonie. Historia ta z całą pewnością ląduje na mojej TOP liście świątecznych książek tego roku! 𝗣𝗢𝗟𝗘𝗖𝗔𝗠! Cyferkowo: 8/10
-
Recenzja: Kotoksiazka Kołodziejczak NataliaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
ŻYCZ MI SZCZĘŚCIA to gorący romans okołoświąteczny z wątkiem sensacyjnym, który rozpali waszą wyobraźnię. Książki Ludki Skrzydlewskiej znam, więc mniej więcej widziałam czego mogę się spodziewać. Jednak autorce udało się mnie zawstydzić 😅. Dawno nie czytałam tak gorącego romansu połączonego z sensacją, więc nie było trudno wprowadzić mnie w zakłopotanie, ale chwilami powieść czytałam, naprawdę z ogromnymi wypiekami na twarzy. Między bohaterami aż iskrzyło od emocji, chociaż tempo zżycia się Nadii i Igora, nie do końca było dla mnie zrozumiałe, ich historię czytałam z zaangażowaniem. Podobał mi się motyw bbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnn intrygi, został fajnie przedstawiony i dodawał napięcia do fabuły, mimo tak gorącego wnętrza.
-
Recenzja: ciekawie_czytam Marek MagdalenaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
🌨Moja opinia: Szczerze nie myślałam że będę się przy tej książce tak świetnie bawić. Na początku trochę mnie nudziła ale z biegiem akcji totalnie się wciągnęłam. Pokochałam głównych bohaterów i ich relacje, bardzo spodobał mi się tez charakter Wiki. Na pewno sięgnę po następną książkę tej autorki ponieważ bardzo przyjemnie spędziłam przy niej czas 🌨🤍. Polecam bardzo serdecznie
-
Recenzja: jezykowy.koneser Wojciechowska DariaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
"Życz mi szczęścia" to kolejna świetna książka Ludki Skrzydlewskiej. To literatura obyczajowa i romans z połączeniem sensacji. Bardzo wciągnęłam się w ten tytuł, trudno było mi się od niego oderwać. Nawet nie wiem kiedy przeczytałam całą książkę! Dużo się dzieje i chwilami lektura trzyma w napięciu. Polubiłam bohaterów, chociaż mam pewne zastrzeżenia do zachowania Nadii i Wiki. Jeśli wpadło się w kłopoty i jest się poszukiwanym przez niebezpiecznych ludzi to chyba nie wychodzi się z ukrycia po to żeby się szwendać po mieście? Dla mnie to było dosyć naciągane i głupie. Świetnie się bawiłam podczas czytania tej pozycji, choć pojawiły się również żenujące momenty. Żałuję też, że Igor i Nadia nie byli szczerzy wobec jego rodziny, nie wyjawili im prawdy dotyczącej brata głównego bohatera. Z zapartym tchem śledziłam rodzące się uczucie i relację głównych postaci, jednak to Wiki całkowicie mnie zauroczyła. To przezabawna postać, która nie umiała przytrzymać języka za zębami, co doprowadzało do zabawnych sytuacji. Prawie zapomniałam! Akcja toczy się przed i w czasie świąt Bożego Narodzenia! Nie muszę chyba więc mówić, że jest to książka idealna na grudzień? Polecam!
-
Recenzja: https://www.instagram.com/pokoj_pelen_ksiazek/ Paulina AmpulskaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Książki Ludki Skrzydlewskiej zdecydowanie są niepowtarzalne! Pochłania się je na raz, dostarczają wielu emocji i bardzo często mieszają różne gatunki. "Życz mi szczęścia" to połączenie romansu, kryminału i erotyki. Zarówno fani namiętnych powieści, jak i wątków sensacyjnych będą zadowoleni! 🤭 Muszę niestety z przykrością stwierdzić, że w mojej ocenie to najsłabsza książka autorki. Owszem, wciąż jest na wysokim poziomie i miło spędziłam z nią wieczór, ale nie skradła mojego serca. Nie zostałam porwana w wir emocji, jakie dotychczas towarzyszyły mi podczas poprzednich książek autorki... 😞 Na samym początku czytelnik poznaje Nadię, której życie zmienia się diametralnie. Z dnia na dzień dowiaduje się, że ma bratanicę... W dodatku nastoletnią! Dziewczyna pojawia się w jej mieszkaniu i wygląda na to, że trochę u niej zostanie. Niestety razem z nią pojawiają się problemy i okazuje się, że życie Nadii nie będzie już takie monotonne. Pojawią się niebezpieczeństwo, tajemnice rodzinne i groźby! 🥰 W tej powieści pojawia się pewien przystojny policjant, którzy może i nie skradł mojego serca, ale zdecydowanie go zapamiętam. Igor to mężczyzna, który zapewnił bezpieczeństwo Nadii, gdy ta zwróciła się do niego o pomoc. To bohater z krwi i kości! Nie miałam możliwości poznania jego perspektywy, ale coś tam mogłam się domyślić. Niezaprzeczalnie wiodącym ogniwem tej powieści jest Wiki. Ta dziewczyna potrafi namieszać! Przyciąga kłopoty jak magnes, a jej teksty rzucają na kolana! Było dynamicznie, gorąco i szybko się czytało. Czegoś mi zabrakło, ale pióro Ludki wszystko wynagradza. Polecam ! 🥰❄️
-
Recenzja: martapyszniewska Pyszniewska MartaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
,,W świętach powinno chodzić o wzajemną bliskość, a nie o karpia i pierogi, nie uważasz ?" RECENZJA Jeśli szukacie lekkiej książki łączącej wątek miłosny z intrygą kryminalną, a do tego okraszonej szczyptą świątecznego klimatu i osadzonej w pięknym Krakowie to powieść ,,Życz mi szczęścia" powinna się Wam spodobać ... Główna bohaterka - Nadia - pracuje jako nauczycielka i prowadzi spokojne życie...ale tylko do czasu, gdy niespodziewanie ma zająć się nastoletnią bratanicą Wiktorią, o której istnieniu nie miała pojęcia... Na domiar złego to nie jedyny problem, bo dziewczyna wpakowała się w nie lada kłopoty i grozi jej ogromne niebezpieczeństwo... Nadia zmuszona jest zwrócić się o pomoc do znajomego policjanta...i nie byłoby może w tym nic strasznego, gdyby nie fakt, że łączy ich wspólna przeszłość, a do tego Igor zawsze okazywał wobec niej niechęć... Czy udzieli im pomocy ? W jakie tarapaty wpadła Wiki? Jak cienka jest granica pomiędzy nienawiścią a miłością ? To ciekawa i wciągająca historia napisana w bardzo przyjemny sposób, w której nie brakuje akcji, ale też pikanterii... Mamy tu tajemnice, niebezpieczeństwo, zwroty akcji, rodzinne relacje, dorastanie oraz mnóstwo emocji... Bardzo polubiłam bohaterów. Szczególnie Nadię, która była szczera, dobra i okazała mnóstwo ciepła tak naprawdę obcej dziewczynie...jej troska była godna podziwu... Igor choć świetnie potrafił ukrywać swoje emocje okazał się odważnym i niesamowitym facetem. Czuć było to napięcie między bohaterami, aż momentami szły iskry i było bardzo gorąco... Postać Wiktorii również była świetnie wykreowana. To mądra i wrażliwa nastolatka, która musiała sobie sama radzić sobie w życiu, gdyż matki ciągle nie było w domu... Czytając odczuwałam jak bardzo potrzebowała troski i zainteresowania...jak brakowało jej rodziny... To osadzony w zimowym klimacie gorący romans, który rozgrzewa do czerwoności, a wpleciony wątek sensacyjny przyprawia o szybsze bicie serca... I choć nie jest to typowa świąteczna książka na jaką liczyłam, to miło spędziłam z nią czas...
-
Recenzja: po_stronie_ksiazki Zawalich KarolinaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Nadia zostaje postawiona w sytuacji bez wyjścia, musi zająć się nastoletnią bratanicą, o której istnieniu nie miała pojęcia. Wiki - zbuntowana nastolatka, od początku wpędza je w ogromne kłopoty, które powodują, że naraziły się niebezpiecznym ludziom. Nadii przychodzi do głowy tylko jedna osoba, która może wyciągnąć je z tych tarapatów - Igor, brat jej byłego chłopaka, który dodatkowo nie pała do niej sympatią, ale czy na pewno? “Życz mi szczęścia” jest moją pierwszą książką świąteczną przeczytaną w tym roku. Wcześniej, jak przeglądałam zapowiedzi wydawnicze, to właśnie ta pozycja wzbudziła moje największe zainteresowanie. Myślę, że wynika to z tego, że nie jest to typowa powieść świąteczna, w której czuć tzw. aromat cynamonu, piernika itp. Mamy tutaj kilka wątków: obyczajowy, kryminalny i trochę erotyczny, które fajnie się ze sobą przeplatają. Dużym atutem tej powieści są bohaterowie, którzy mają ciekawe charaktery (dość ogniste) i mowa tutaj o całej trójce, dzięki temu książkę szybko się czyta. Dodatkowo w “Życz mi szczęścia” znajdziecie ciekawe dialogi, ze sporą dawką humoru, ale będą też poważne tematy - relacja Wiki z jej rodzicami, temat samotności i trochę porzucenia. Pozycja przypadła mi do gustu i myślę, że warto po nią sięgnąć, zwłaszcza jeżeli lubicie miks gatunkowy i macie ochotę na niestandardową lekturę świąteczną.
-
Recenzja: Lettoaletto Grzelak KarolinaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Za kilka tygodni Święta! Tak samo jak w nowej książce Ludki Skrzydlewskiej, choć mam nadzieję, że moje i Wasze oczekiwanie na ten wyjątkowy okres będzie nieco spokojniejsze niż u Nadii...🤭 Pewnego zwyczajnego dnia dowiedziała się ona, że jest ciocią szesnastolatki, która najbliższy czas spędzi pod jej opieką. Niby nie ma tragedii, z tym że Wiki wplątała się w niezłe bagno, a Nadia razem z nią będzie musiała poradzić sobie ze ścigającymi ich handlarzami narkotyków.😱 Jest tylko jedna osoba, która mogłaby im pomóc- starszy brat byłego chłopaka Nadii, który nigdy nie pałał do niej sympatią... Ale czy na pewno?🤭 Tak zacznie się ich przygoda, pełna strachu, niebezpiecznych sytuacji, ale też chemii, radości i wspólnego spędzania czasu. 😊 Uwielbiam Igora, bardzo żałuję, że nie dostaliśmy rozdziałów z jego punktu widzenia, ale i tak było świetnie. I zaskakująco gorąco! Nie spodziewałam się aż tak spicy scen, ale okazały się fajnym uzupełnieniem tej trzymającej w napięciu historii.😊 Bardzo polubiłam też Wiki, choć z początku myślałam, że będzie wkurzającą małolatą, to chwyciła mnie za serce i naprawdę ją zrozumiałam, zresztą nie tylko ja. 😊 Nie zabrakło tu również małych i większych rodzinnych dramatów, kilku nieporozumień i ostatecznie dość nietypowej Wigilii, a także mojego ukochanego Krakowa! Czego chcieć więcej?!😁 Całość to ekscytująca mieszanka z motywami jak "one house trope" czy "age gap", więc raj dla wszystkich romansiar, a jeśli dodamy do tego szczyptę sensacji, której zawsze w książkach autorki wyczekuję i oprószymy to magią Świąt, powstanie naprawdę wciągająca powieść, idealna na ten czas! Część przesłuchałam w audiobooku na Legimi, więc mogę też polecić tę formę, bardzo przyjemnie się słucha! Nie mam nic więcej do dodania, bawiłam się wyśmienicie, 9/10!
-
Recenzja: rajksiazek Knurowska SandraRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Czego oczekujecie po świątecznych romansach? Chcecie cukierkowej atmosfery, wzruszeń, magii, czy może wszystkiego jednocześnie? Ja nie przepadam za przesłodzonymi romansami i dlatego też zazwyczaj nie sięgam po książki ze świątecznym motywem. Jednak, gdy zobaczyłam, że autorką "Życz mi szczęścia" jest Ludka Skrzydlewska, wiedziałam, że się nie zawiodę i miałam rację ❤️. Jest to historia Nadii, która nagle dowiaduje się, że ma nastoletnią bratanicę i zostaje wrobiona w opiekę nad nią. Jako, że dziewczyna wplątała się w poważne kłopoty, nasza główna bohaterka musi poprosić o pomoc starszego brata swojego ex. I tak właśnie wnosi się świąteczne romanse na wyższy level 👏👏. Dzięki temu mamy tu wartką akcję, która trzyma nas w napięciu i coś, co sprawia, że relacja między bohaterami jest ciekawsza. Książkę czyta się bardzo szybko, a z bohaterami łatwo się utożsamiać. Ludka Skrzydlewska ma świetny styl pisania i potrafi bardzo dobrze połączyć wątek sensacyjny z romansem. Potrafi stworzyć więź między czytelnikiem a bohaterami, dzięki czemu im kibicujemy i przejmujemy się ich losami. Serdecznie polecam wszystkie książki autorki ❤️.
-
Recenzja: @radoscmamy Kulawska IzabelaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Parokrotnie miałam okazję recenzować dla was książki pani Ludki Skrzydlewskiej dlatego powracam do was z najnowszą książką osadzoną w zimowej scenerii książkę "Życz mi szczęścia" #życzmiszczęścia Ludki Skrzydlewskiej to niezwykła opowieść, która wciąga czytelnika w wir emocji, tajemnic i nieprzewidywalnych zwrotów akcji. Akcja książki toczy się w grudniu, w okresie przedświątecznym, co nadaje całości magiczny klimat, choć jednocześnie stanowi tło dla złożonej intrygi. Główną bohaterką jest Nadia, która niespodziewanie zostaje postawiona przed wyzwaniem opieki nad siedemnastoletnią właśnie poznaną bratanicą, Wiki. To spotkanie rzuca Nadie w wir niewiadomych zdarzeń z narkotykami i mafią w tle, natomiast dla czytelnika staje się kluczem do fascynującego świata pełnego zagadek. W centrum uwagi pojawia się także tajemniczy Igor Antek, policjant z bogatą przeszłością, do którego Nadia zwraca się o pomoc. Żeby tego było mało Igor to również brat byłego chłopaka Nadii ale zdesperowana dziewczyna mimo to prosi go o pomoc. Jego relacja z Nadią na początku jest napięta i pełna niechęci, co sprawia, że czytelnik z niecierpliwością oczekuje rozwinięcia tej dynamicznej więzi. Igor, mimo silnego charakteru, skrywa w sobie tajemnice, które stopniowo ukazują się czytelnikowi, tworząc wartką i nieprzewidywalną narrację.Z jednej strony próbuje ją swatać z batem z drugiej jednak sam angażuje się by zapewnić dziewczynom pomoc w tej niecodziennej sytuacji. Relacje rodzinne pełne konfliktów, tajemnicze powiązania z przeszłością i skomplikowane uczucia uczestniczących postaci sprawiają, że "#życzmiszczęścia" to nie tylko świąteczna opowieść, ale także pełnokrwista saga rodzinna z domieszką romansu i kryminału. Wątek z narkotykami dodaje historii dodatkowego napięcia. Jak Igor, będący policjantem, zmierzy się z problemem narkotyków związanym z Wiki? Jakie decyzje podejmie w obliczu tego trudnego wyboru i jak wpłynie to na relacje z Nadią? Jak zachowa się Antek, były chłopak Nadii, który w głębi serca żałuje rozstania i zapragnie odzyskać dziewczynę. Autorka, Ludka Skrzydlewska, znana z umiejętności łączenia różnorodnych gatunków literackich, w "#życzmiszczęścia" ponownie udowadnia swoje mistrzostwo. Książka wciąga od pierwszych stron, a kolejne rozdziały nabierają tempa, trzymając czytelnika w napięciu do samego zaskakującego finału. Którego z braci wybierze Nadia, a może to los zadecyduje za nią? Jak zachowa się Wiki w obliczu tak dramatycznej sytuacji? Czy rodzina wreszcie pozna prawdę, a Wiki pozna swojego biologicznego ojca? 📖 Dla miłośników romansów z głębią, tajemnic i nietuzinkowych postaci "#życzmiszczęścia" staje się prawdziwą perełką w światku literatury świątecznej. Czytając tę książkę, przenosimy się do świata, gdzie magia Świąt miesza się z emocjami i zaskoczeniem, tworząc niezapomnianą lekturę. 🌟Lubicie zimowe opowieści? Ja bardzo lubię sięgać po takie książki w okresie przedświątecznym by umiliły mi oczekiwania do świąt.
-
Recenzja: Książkowe Love Pitura NataliaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
„Życz mi szczęścia” Lubicie czytać książki świąteczne? Ja przyznaje, że za nimi nie przepadam, obawiam się przesłodzonego klimatu w nich. Jednak kiedy zauważyłam świąteczną propozycję napisaną przez Ludkę to już miałam pewność, że chce poznać tę historię. Autorka zawsze potrafi zachować równowagę pomiędzy słodkością, a zdarzeniami zapierającymi dech w piersiach. Cieszę się, że i tym razem stworzyła charakternych bohaterów, o których się nie zapomina. I co najważniejsze dla mnie, a byłam tego pewna, święta w jej wydaniu nie były standardowe. Nadia została postawiona w sytuacji bez wyjścia… ma zaopiekować się siostrzenicą tuż przed Świętami Bożego Narodzenia. Żeby doprecyzować musi zając się dorosłą siostrzenicą, o której istnieniu nie wiedziała wcześniej. Jak się okazuje Wiki, to nie dziewczyna, która ma typowe nastoletnie problemy, a zdecydowanie znacznie poważniejsze. Ktoś chce zrobić jej krzywdę, ale Nadia na to nie pozwoli. Kobieta zwraca się o pomoc do dawnego znajomego - policjanta, chociaż ma wrażenie, że mężczyzna nigdy nie darzył jej sympatią. Igor, zachowując dystans postanawia zagłębić się w tę sprawę. Jeśli tak jak ja uwielbiacie dreszczyk emocji tutaj ich nie zabraknie, ta pozycja spełni wymagania wybrednych czytelników. Igor to mężczyzna, który na pierwszy rzut oka wydaje się gburem, a która z nas nie lubi jak lód na sercu powoli się roztapia, ukazując wnętrze, w którym jednak jest miejsce na jakieś uczucie. Nadia kilka razy mi podpadła, jej zachowania nie do końca były przemyślane, ale podobało mi się, że była taka nieidealna. Postawiona w nowej roli bycia opiekunką na dodatek w niebezpieczeństwie wcale nie miała obowiązku wiedzieć, jak działać, czasami po prostu instynkt przejmuje władzę. A więc szczypta humoru, niepewności, niebezpieczeństwa, akcji… gorących scen, starcia z byłym, z rodziną, z przeszłością … daje nam w całości lekturę, o której się nie zapomina. Ludka Skrzydlewska uwielbiam twoje pomysły na fabułę. Polecam
-
Recenzja: bookslover049 Maliszewska MartynaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Muszę przyznać, że nigdy nie czytałam nic od tej autorki, a naprawdę jej styl pisania bardzo przypadł mi do gustu. W "Życz mi szczęścia" została przedstawiona historia Nadii, która nagle dowiaduje się, że 16 letnią bratanicę Wiktorię, którą musi się zająć. Wiktoria sprawia pewne kłopoty, przez które Nadia kontaktuje się ze znajomym policjantem, Igorem. Igor obiecuje pomóc dziewczynom. Wszyscy razem podejmują walkę i próbują wrócić do normalnego życia. W między czasie Nadia zdaje sobie sprawę, że żywi Igora pewnymi uczuciami. Jak skończy się historia? Tego musicie się dowiedzieć z książki Ludki Skrzydlewskiej. Jest to idealna pozycja na grudniowe wieczory, dodatkowo jest bardzo krótka więc szybko się ją czyta. Język jest też bardzo prosty, co jest dodatkowym plusem. Jedyny minus jaki mogę wymienić, to że akcja dzieje się w Polsce i są polskie imiona bohaterów. Nie czytam za dużo takich książek, ale po kilku stronach można się do tego przyzwyczaić. Oceniam jako 4/5 i bardzo polecam!
-
Recenzja: Snieznooka Wróblewska AgataRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Lubię twórczość Ludki Skrzydlewskiej, dlatego też często sięgam po jej książki, marzyłam, aby dostać jakąś zimową, świąteczną opowieść, któryby napisała. Okładka książki od razu wzbudziła moją ciekawość, jest śliczna i taka, jaką mogłam sobie wymarzyć do tej opowieści. Ludka Skrzydlewska potrafi owinąć czytelnika wokół palca, sprawić, że zżywa się z bohaterami i przeżywa każdy kłopot, dylemat, czy podjętą przez nich decyzję. Czy to nie jest najlepsza reklama dla autora, kiedy daje życie postaciom, które są dla nas autentyczne? Dla bohaterki książki życie w jednej chwili drastycznie się skomplikowało, nagła informacja o powiększeniu rodziny, jej problemach i zajęcie młodą dziewczyną, czy można to szybko ogarnąć? Chciałam się przekonać, dlatego czym prędzej sięgnęłam po książkę i wam także ten zabieg polecam. Główną bohaterką książki autorstwa Ludki Skrzydlewskiej pod tytułem „Życz mi szczęścia” jest Nadia, kobieta jest nauczycielką i prowadzi spokojne życie, a to się zmienia, kiedy los postawił przed nią byłą dziewczynę jej brata i to nie samą. Okazuje się, że jest z nią szesnastoletnia dziewczyna, z którą jest spokrewniona. Wiktoria to bratanica Nadii, nie miała o jej istnieniu pojęcia, do tego będą współlokatorkami. Dziewczyna jest specyficzna, potrafi zajść za skórę i niestety naraziła się bardzo niebezpiecznym ludziom. Mieszkanie z ciotką naraża ją na niebezpieczeństwo, jednak zna kogoś, kto może jej pomóc. Nadia postanawia zwrócić się o pomoc do brata jej byłego partnera, Igor jest policjantem, takie akcje z pewnością dla niego nie są żadną nowością, jednak on nigdy za nią nie przepadał. Dla bezpieczeństwa bratanicy i swojego, decyduje się na ten krok, mając nadzieję, że jakoś uda im się ze sobą porozumieć. Czy faktycznie policjant żywi taką urazę do kobiety? W co takie wpakowała się nastolatka? „Życz mi szczęścia” to historia, która wciąga czytelnika niemalże od razu, a z każdą przeczytana stroną czułam dreszcz ekscytacji. Ludka Skrzydlewska o jedna z tych autorek, która potrafi utrzymać zainteresowanie powieścią, nie można się przy niej nudzić. Z przyjemnością śledziłam kolejne kroki obydwu pań mając nadzieję, że w końcu uda się wyprostować całą sytuację. Ubolewałam nad każda chwilą, kiedy musiałam oderwać się od książki i wrócić do rzeczywistości i obowiązków. Akcja jest bardzo dynamiczna, podkręcają ją nie tylko pikantne sceny, ale także wątek kryminalny, romans i rozwijające się relacje między bohaterami. „Życz mi szczęścia” to niezwykła powieść, która wprowadziła mnie w zimowy klimat, który czuć już w powietrzu. Bardzo lubię święta, ich optymistyczną atmosferę, a poznawanie tej książki było dla mnie przyjemnością. Bardzo podobał mi się Igor, był dobrym człowiekiem i nie wyobrażam go sobie pracującego w innym miejscu. Czasami rodzą się ludzie, którzy idealnie pasują do pewnego miejsca, czy zawodu, tak właśnie czułam w stosunku do bohatera.
-
Recenzja: Fluffy_bumblebee_books Grelowska MonikaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Nadia wiedzie spokojne życie jako młoda nauczycielka. Pewnego dnia całkiem niespodziewanie w drzwiach jej mieszkania pojawia się jej bratanica Wiki, o której jej istnieniu nie wiedziała. Okazuje się, że matka dziewczyny wyjeżdża i podrzuciła swoją córkę właśnie Nadii. Nastolatka jednak nie jest tak spokojną osobą jak Nadia i wkracza w życie ciotki z wielkimi kłopotami. Kobieta nie wiedząc jak ma sobie z nimi poradzić prosi o pomoc brata swojego byłego chłopaka, który jest bardzo przystojnym i pociągającym policjantem. Jest to moje pierwsze spotkanie z książkami Ludki Skrzydlewskiej i muszę przyznać, że dość udane. Fabuła bardzo mi się spodobała, dawno nie czytałam książki z taką tematyką gdzie pojawili się handlarze narkotyków czy squaty. Oprócz tego akcja toczy się m. in. w Krakowie, w którym obecnie mieszkam, co sprawiło, że zapałałam do książki jeszcze większą sympatią. „Życz mi szczęścia” to powieść, która w świetny sposób łączy ze sobą romans z sensacją. Wątki miłosne były gorące, momentami nawet bardzo, a sensacyjne mroziły krew w żyłach i trzymały w napięciu. Sporo się działo, a już od pierwszych stron ciężko było ją odłożyć. Wątek Nadii i Igora to prawdziwa bomba emocji. Uczucia obojga były od dawna skrywane i gdyby nie sprawa z Wiki to prawdopodobnie ta dwójka nigdy nie wpadłaby ponownie na siebie. Ale gdy tylko się spotykają czuć między nimi ogromne napięcie, a w powietrzu aż iskrzy. Do tego stopnia, że książka obfituje w sceny erotyczne, dlatego jest ona z pewnością dla starszych czytelników. Oprócz historii Nadii i Igora mamy również postać Wiki, którą szczególnie polubiłam. Było mi jej bardzo szkoda, że trafiła na takich rodziców i nie zaznała ważnego ciepła rodzinnego. Początkowo jej relacja z Nadią nie wyglądała zbyt dobrze, jednak z czasem panie się dotarły i pomimo różnych utarczek słownych można było wyczuć między nimi prawdziwą przyjaźń. Myślę, że wątek Wiki kończy się dla niej bardzo dobrze i że w końcu dziewczyna wyjdzie na prostą. Akcja książki toczy się na przełomie jesieni, zimy jak i świąt Bożego Narodzenia. Żałuję, że autorka nie postarała się o bardziej świąteczny klimat. Topniejący śnieg na ulicach, błoto szczególnie w okolicy świąt średnio buduje „Magię świątecznych emocji”, o których możemy przeczytać na okładce. Szkoda, jednak fajna fabuła sprawia, że ostatecznie można o tym zapomnieć. „Życz mi szczęścia” to książka pełna emocji i akcji. Historia ta skradła moje serce i momentami ciężko było mi się od niej oderwać. Jeśli lubicie książki z gorącymi romansami i odrobiną sensacyjnych akcji to myślę, że świetnie wpisze się w wasze gusta.
-
Recenzja: strangeerecenzuje Klimek PaulinaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Po ostatniej książce Ludki Skrzydlewskiej, „Gbur w raju”, która niespecjalnie przypadła mi do gustu, z pewną dozą niepewności sięgałam po jej najnowszą historię, która kusiła wprowadzeniem do świątecznego klimatu. „Życz mi szczęścia” okazało się dużo bardziej przyjemną historią od poprzedniej tej autorki, po której nie poczułam niedosytu. Nadia zupełnie niespodziewanie dowiaduje się, że ma bratanicę. Co bardziej szokujące, matka nastolatki dosłownie podrzuca ją Nadii, która, mimo niezadowolenia z sytuacji, czuje się w obowiązku zaopiekować się młodą dziewczyną. Problem jednak polega na tym, że Wiki wplątała się w niezłe kłopoty, co zmusza Nadię do zwrócenia się o pomoc do jedynego policjanta, jakiego zna - brata jej byłego partnera, który nigdy nie pałał do niej sympatią. Ale między miłością a nienawiścią jest bardzo cienka granica. Jak poradzą sobie z nią Nadia i Igor? Bardzo się cieszę, że tym razem autorka praktycznie od samego początku wprowadza czytelnika w wątek kryminalny, który jest tłem dla pozostałych wydarzeń. Przy „Gburze w raju” moim podstawowym zarzutem do tej książki było właśnie zupełnie dziwne wprowadzenie takiego wątku i nieracjonalne prowadzenie go przez dalsze wydarzenia. Tutaj na szczęście sprawa klaruje się już od samego początku i naturalnie przeplata się z innymi wydarzeniami. Trzeba jednak przyznać, że jest to prawdopodobnie najbardziej erotyczna książka Ludki Skrzydlewskiej. Spowodowane jest to szczegółowymi opisami niekoniecznie delikatnego i zmysłowego seksu, które pojawiają się w całej historii kilkukrotnie. I chociaż nie są to sytuacje opisane w sposób żenujący czy nieumiejętny, na pewno nie każdemu się spodobają, dlatego też sięgając po tę książkę warto mieć na uwadze, że takowe sceny mają tam miejsce. Jest to historia, w której naprawdę wiele się dzieje, chociaż akcja rozgrywa się tak naprawdę jedynie w kilku miejscach. Niemniej, dostajemy od niej wiele emocji, zarówno związanych ze sferą erotyczną, jak i wątkiem kryminalnym, a także czytamy o wielu perturbacjach rodzinnych. Nietrudno więc się przy fabule nudzić. To, co warto jeszcze zaznaczyć, to fakt, że mimo akcji dziejącej się przed świętami, w śnieżnej zamieci, aż do kulminacji w Wigilię, trudno tutaj szukać klimatu świątecznego. Okładka i sam tytuł może zmylić, ale mam wrażenie, że opis wnętrz domów obwieszonych świątecznymi ozdobami i kilka stron opisu spożywania wigilijnej kolacji nie wystarczyły, żeby stworzyć świąteczny klimat. Mi to nie przeszkadzało, bo nie nastawiałam się na słodką historię świąteczną, ale jeśli ktoś ma na takową ochotę - to na pewno nie będzie to „Życz mi szczęścia”. Ostatecznie jestem zadowolona z lektury. Bawiłam się podczas tej książki nieźle i naprawdę doceniam tym razem dużo lepiej poprowadzony wątek kryminalny. Tak jak wspomniałam, nie będzie to dobra książka dla tych, którzy nie lubią zbyt dokładnych opisów erotycznych uniesień, ani też dla tych szukających świątecznych klimatów. Jeśli jednak potrzebujecie lekkiej, ciekawej i czasem gorącej historii, to możecie po nią sięgać śmiało.
-
Recenzja: books._.with._.am Wojtasik MariaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Ludka Skrzydlewka pisze mega książki. Romans jest tak cudownie napisany, że aż się chce samemu to przeżyć. Nie ma czego tej książce po prostu zarzucić. Mamy cudowny romans, mamy relacje rodzinne, mamy świąteczna i zimową atmosferę.
-
Recenzja: wiecej_niz_ksiazki Pompa PamelaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Jeśli lubisz romanse, które są urozmaicone o wątek sensacyjny, to ta książka nada się idealnie. Dodatkowo panuje w niej świąteczny klimat! Nadia miała spokojne i ułożone życie. Wszystko zmieniło się w dniu, w którym dowiedziała się,że ma bratanicę - która jest już nastoletnią dziewczyną. Możecie sobie pomyśleć: ale jak to, ona wcześniej nie wiedziała o jej istnieniu? Właśnie! Nie wiedziała! W dość nieprzyjaznych okolicznościach dziewczyna zostaje u Nadii na jakiś czas. Okazuje się, że przyniosła ze sobą nie tylko walizkę, ale i masę kłopotów! Powiem Wam, że bawiłam się świetnie podczas czytania tej książki. Autorka bardzo dobrze wykreowała bohaterów. Główna bohaterka zostaje wrzucona w wir wydarzeń, które absolutnie nie pasują do jej spokojnego trybu życia. Musi dość szybko odnaleźć się w nowej rzeczywistości i czasami przychodzi jej to z trudem. Ale na szczęście może liczyć na pomoc pewnego policjanta, którego miała okazję poznać w przeszłości. Igor jest facetem, przy którym ona może czuć się bezpiecznie. Postanowiła mu zaufać, bo tylko on może jej pomóc. On był dla mnie troszkę tajemniczą postacią, nie dostaliśmy jego perspektywy i nie wiedziałam jakie są jego prawdziwe zamiary. Ich relacja jest bardzo przyjemna, podobała mi się. Miło było patrzeć jak warstwa po warstwie poznawali się i odkrywali swoje prawdziwe uczucia. Powiem tak: przygotujcie się na płomienny romans! Wrócę jeszcze do bratanicy. Uwielbiam postać Wiki! Dziewczyna jest fenomenalna. Cudownie urozmaiciła tę historię. Jej teksty doprowadzały mnie wielokrotnie do śmiechu. Na pierwszy rzut oka dziewczyna wydaje się być dziwaczna i buntownicza, ale gdy poznamy ją bliżej to można zobaczyć wrażliwą dziewczynę, która chciałaby choć przez chwile poczuć rodzinne ciepło. Jej historia chwyta za serducho, było mi jej bardzo szkoda. A do jej rodziców: nie mam słów, wstyd! Wątek sensacyjny dodał pewnej dynamiki do fabuły. Ciągle coś się działo i nie sposób się nudzić.
-
Recenzja: @do_zaczytania Winczewska AnnaRecenzja dotyczy produktu: ebookCzy recenzja była pomocna:
"Nigdy wcześniej nie miałam wrażenia, że ktoś jest tak idealnie dopasowany dla mnie. W zasadzie nie powinno mnie to już jednak dziwić, w końcu chodzi o Igora." Nadia prowadziła spokojne, monotonne wręcz można by powiedzieć nudne życie. Jednakże pewnego dnia to życie zostaje postawione do góry nogami. Okazuje się bowiem, iż kobieta ma prawie dorosłą bratanicę, o której nikt nic nie wiedział. Kiedy na jej progu staje nastolatka, Nadia wpada w popłoch, gdyż nie ma pojęcia jak postępować z bratanicą. Niestety owa wizyta to tylko niewielka kropla w obliczu kłopotów jakie Wiki ściągnie na Nadię. Dziewczyna podjęła złe decyzje tym samym zadarła z ludzmi, którzy nie cofną się przed niczym, by odebrać swój dług. Nadia by ochronić Wiki, zgłasza się po pomoc do brata byłego chłopaka, który jest policjantem, zdając sobie sprawę, iż mężczyzna nie pała do niej sympatią. Jak cienka jest granica między nienawiścią, a miłością? "Życz mi szczęścia" jest fantastyczną historią, która łączy z sobą wątek kryminalny i świąteczny. A ja takie lubię najbardziej. Odrobina dreszczyku i ciepło nadchodzących świąt. Rewelacyjnie wykreowani bohaterowie, a w szczególności Wiki, która nie raz chciała pokazać swoją buntowniczą naturę, a tak naprawdę była wrażliwą młodą dziewczyną, która popełniła błąd. Jak w każdej książce są też bohaterowie, z którymi się nie polubiłam. Tym razem był to "były" Nadii, Antek, pod którego adresem szły niekontrolowane i niestosowne epitety, a najłagodniejszym, było określenie go jako dupka 😂. Jeżeli tak jak ja lubicie takie połączenia w książce, to bardzo gorąco zachęcam was do sięgnięcia po tę pozycję ♥️.
-
Recenzja: @karolka_ees Szala KarolinaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
🎄 żʏᴄᴢ ᴍɪ sᴢᴄᴢęśᴄɪᴀ! ᴡʏᴅ. ʜᴇʟɪᴏɴ 🌟📚👩❤️👨 Kolejna polecajka książkowa w wersji świątecznej trochę w innej wersji od @wydawnictwohelion @editio.red sami zobaczcie i musicie koniecznie ją przeczytać! 🎄 🌟"Życz mi szczęścia" "Miała tylko zatroszczyć się o bratanicę. Teraz sama potrzebuje ochrony. Opieka nad nastolatką to ogromne wyzwanie. Tym większe, jeśli obowiązek ten spada na osobę kompletnie do tego nieprzygotowaną. Nadia właśnie się dowiedziała, że ma prawie dorosłą bratanicę Wiki, którą musi się zająć tuż przed świętami Bożego Narodzenia. Nic więc dziwnego, że młoda kobieta nie jest zachwycona. A to dopiero początek kłopotów. Okazuje się, że dziewczyna ma poważne problemy, i to nie typowo nastoletnie: źli ludzie chcą zrobić jej krzywdę. Nadii nie pozostaje nic innego, tylko zwrócić się o pomoc do Igora - policjanta, dla którego walka z bandziorami to nie pierwszyzna. Niestety, przez wspólną przeszłość Nadia ma wrażenie, że policjant jej nie cierpi. Czy mimo to stanie po jej stronie w rozgrywce z przestępcami? Czasami granica między nienawiścią i miłością jest bardzo cienka. I być może Nadia i Igor wkrótce się o tym przekonają... Ludka Skrzydlewska kolejny raz mistrzowsko łączy wątki miłosne z trzymającą w napięciu intrygą kryminalną!" To nie będzie milutka książka świąteczna trochę kryminalistyki. Jest to moja pierwsza książka od tej Autorki i jestem bardzo miło zaskoczona!
-
Recenzja: Instagram.com/zaczytana_opisana Aleksandra KuszczakRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Ludka Skrzydlewska to autorka, która nigdy nie zawodzi. Uwielbiam jej twórczość i to jakie tworzy historie. Gdy zobaczyłam zapowiedz najnowszej książki autorki wiedziałam, że muszę po nią sięgnąć. Kolejny raz dałam się porwać, a lektura okazała się niezwykle satysfakcjonująca. "Życz mi szczęścia" to moje ulubione połączenie romansu z wątkiem kryminalnym. Historia od samego początku wciąga i nie pozwala się oderwać dopóki nie przewrócimy ostatniej strony. Lektura podczas czytania, której towarzyszy nam wiele emocji. Książka, w której nie zabraknie intryg, tajemnic, niebezpieczeństwa, podwyższonej adrenaliny, ale i namiętności i seksu. Główni bohaterowie to niezwykle ciekawe i intrygujące postaci, którym nieraz uda się nas zaskoczyć. Między tą dwójką iskrzy i z czasem coraz trudniej przyjdzie im ukrywać uczucia jakie wzbudza w nich ta druga osoba. Potyczki słowne i niby przypadkowe gesty i spojrzenia tylko podkręcają atmosferę i dodają relacji pikanterii. Postać Wiki również zasługuje na uznanie, gdyż nieraz wywoływała uśmiech na mojej twarzy. "Życz mi szczęścia" to emocjonująca, pochłaniająca, intrygująca historia z ciekawą fabułą i bohaterami, przy których nie sposób się nudzić. Książka, w której chwile grozy mieszają się z chwilami namiętności. Lektura o rodzinie, miłości, wyborach, przyjaźni. Powieść, która pokazuje jak cienka jest granica między nienawiścią, a miłością. Jak trudna jest walka między sercem, a rozumem. Jak ważne jest wsparcie i pomoc najbliższych. Jak wiele może zmienić się w naszym życiu w ciągu zaledwie kilku godzin. Historia, która zaskakuje, wywołuje uśmiech i wzrusza. Bardzo przyjemnie spędziłam czas z tą książką. Gorąco polecam!
-
Recenzja: women_books Wójcik BeataRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
"Życz mi szczęścia" Niezapowiedziana wizyta dawnej znajomej, plus nastolatka która pojawia się chwilę później aby z nią zamieszkać. Sytuacja niezwykła oraz skomplikowana. A akcja dopiero nabiera tempa a kłopoty spadają na głowę. Nadia, właśnie się dowiedziała że ma nastoletnia bratniace, do tego ma poważne problemy z nieprzyjaznymi ludźmi. Nadia postanowią zgłosić się do Igora, ktory jest policjantem i zawsze czuć było od niego niechęć do jej osoby. Jednak wiele rzeczy w tej historii zdają się inne niż na początku sądzili bohaterowie. Niezwykle przypadła mi go gustu ta historia. Romanse z intryga kryminalna, to połączenie idealne. Pełna zabawnych tekstów, odpowiednią dawką humoru historia oraz akcja i adrenalin sprawiają że książkę czyta się błyskawicznie. Autorka w świetny sposób dawkowała emocje, nie dając nawet chwili na nudę. Bohaterzy wykreowani tak że nie sposób ich nie lubić. Bardzo pozytywnie spędziłam czas z tą powieścią więc gorąco polecam 🔥
-
Recenzja: zatopiona.w.slowach Dittmann AgataRecenzja dotyczy produktu: ebookCzy recenzja była pomocna:
"Życz mi szczęścia" to historia Nadi, która przed świętami dowiaduje się o istnieniu swojej bratanicy, która ma już 16 lat. Matka Wiktori zostawiła swoją córkę pod opiekę ciotce, która nie ma pojęcia jakim cudem nie miała o niczym pojęcia. Grudniowe przygody dziewczyn, które dzieją się między Krakowem, a Wisłą. To idealny okres na rodzinne uczucia i ciepło. Do tego dożucicie nielegalne sprawy i fakt że przez sprawę zgłaszaną na komisariat wyrasta wątek romantyczny. ⭐️4/5⭐️ Jest to pierwsza książka, którą przeczytałam z pod pióra Ludki Skrzydlewskiej. Zakochałam się w formie książki, krótkich rozdziałach, przyjemnym stylem pisania i świetnie zbudowaną historią. Świetne wątki rodzinne, może nie do końca w formie brania z nich przykładów, ale za to świetnie wykreowane i poprowadzone. Nie mogłam się odciągnąć od historii i gdybym mogła najchętniej przeczytałabym ją na jednym posiedzeniu. Świetnie pasuje właśnie na grudzień i koniec listopada. Brakowało mi czegoś w tej książce dlatego 4, a nie 5 gwiazdek. Natomiast nie mogę ująć tej historii jej zalet. Bez spojlerów mogę wam powiedzieć tylko tyle. Jeśli jeszcze nie mieliście okazji jej przeczytać to sięgnijcie po nią w okresie przed świątecznym.
-
Recenzja: mayreadtf Magdziarek MajaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
"Życz mi szczęścia" jest to pierwsza książka od autorki jaką przeczytałam. Zaczynając czytać nie miałam żadnych oczekiwań, zwłaszcza, że akcja książki dzieje się w Polsce. Zwykle nie czytam książek gdzie są chociażby polskie imiona jednak muszę przyznać, że ta historia wyparła na mnie naprawdę pozytywne wrażenie. Książka jest w naprawdę przyjemny sposób napisana, dosłownie przepłynęłam przez nią. Ogromnym plusem jest bardzo mała ilość przekleństw, praktycznie ich nie ma. Osobiście nie przeszkadza mi ich duża ilość w książkach, jednak teraz w bardzo wielu książkach jest ich poprostu masa i jest to naprawdę miła odskocznia od tego. Dzięki temu, że nie było jakiegoś dłuższego wstępu gdzie jest cicho i spokojnie tylko pierwszy rozdział w którym od razu pojawia się akcja, nie miałam szansy się nudzić. Książka już od pierwszych stron wciąga i nie pozwala by odłożyć ją na bok. Cały czas nie mogę wyjść z podziwu jak GENIALNĄ postacią jest Wiktoria. Dziewczyna została odrzucona przez ojca z którym nie ma kontaktu, matka praktycznie wogóle się nią nie przejmuje, co skutkuje tym, że nie została obdarzona miłością i troską jaką dziecko powinno dostać od rodzica. Czytając można zobaczyć jak Wiki jest zdziwiona i nie do końca rozumie dlaczego jej ciocia, którą zna bardzo krótko się nią przejmuje. Aż robiło mi się ciepło na sercu patrząc jak dziewczyna która z początku nie potrafiła się odnaleźć w takich sytuacjach gdzie ktoś się o nią naprawdę martwi, czuje się coraz lepiej u Nadii, poznaje resztę swojej rodziny i wkońcu zaczyna dostawać tą miłość którą jako dziecko powinna otrzymać od rodziny już dawno temu. Książka pod tym względem jest moim zdaniem naprawdę wartościowa zwłaszcza, że coraz częściej się słyszy, że ktoś ma naprawdę słaby kontakt z jednym z rodziców, lub też poprostu wcale go nie ma. eśli chodzi o relacje pomiędzy głównymi bohaterami, to z początku miałam wrażenie, że poprostu dzieje się za szybko. Jednak po skończeniu książki pomyślałam sobie, że tak naprawdę nie widzę jednak tego jakby ich relacja miała dziać się wolniej. Nadia jest bohaterką, którą naprawdę podziwiam. Pomimo tego, że się krępowała to potrafiła rozmawiać szczerze z Igorem na temat tego czego oczekuje od partnera i dlaczego już nie jest ze swoim byłym chłopakiem. Mężczyzna natomiast na samym początku nie przypadł mi do gustu. Uciekał jak obawiał się swoich uczuć do Nadii i tego, że ją skrzywdzi, zamiast z nią porozmawiać to stwierdził, że napewno tęskni za swoim byłym i z nim będzie jej lepiej. Owszem miał swoje słodkie momenty i widać było, że naprawdę zależy mu na Wiki i Nadii, jednak pomimo tego, że pod koniec książki miałam o nim zdecydowanie lepsze zdanie to nie należy on do moich ulubieńców.
-
Recenzja: ksiazka_w_sercu Kokoszka KarolinaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Nadia z dnia na dzień dowiaduje się że ma nastoletnią bratanicę, że jej brat nikomu nic nie powiedział, że matka Wiktorii wyjeżdża i ma się nią zaopiekować. Nadia jest w szoku, ale nie zamierza pozostawić Wiki bez opieki. Wiktoria wplątuje się w podejrzane towarzystwo przez co wpada w wielkie kłopoty. Nadia kontaktuje się ze znajomym policjantem, z której od kilku lat nie ma kontaktu. Igor zrobi wszystko aby pomóc dziewczynom i obiecuje je chronić. Jakie tajemnice skrywają bohaterowie? Czy Nadię i Igora połączy uczucie? Czy Wiktoria w końcu poczuje, że ma prawdziwą rodzinę? Historia wciągająca, rozgrzewająca i z klimatem świąt w tle. Czytając tą historię oczekiwałam więcej klimatu świąt, a nie do końca to dostałam, jak dla mnie to trochę za mało. Aczkolwiek książka jest napisana przyjemnym językiem, szybko się ją czyta i zdecydowanie wywołuje wypieki na twarzy. Podobał mi się wątek tajemnicy i trochę niebezpieczeństwa, przez co historia stała się intrygująca i wciągająca. Polubiłam się ze zbuntowaną postacią Wiki, bezpośrednia i mająca swoje zdanie nastolatka idealnie dopełnia historię. Zakończenie bardzo mi się podobało i domyślałam się, że historia się tak zakończy. Polecam zapoznać się z lekturą.
-
Recenzja: z_książką_w_plecaku Gąsiorowska EwelinaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
„Życz mi szczęścia” to kolejny ciekawy tytuł do przeczytania w okresie zimowym. Jest to opowieść o Nadii, która nagle tuż przed Świętami Bożego Narodzenia ma zaopiekować się swoją bratanicą, Wiktrią. Do tego nie wiedziała o jej istnieniu. Nastolatka ma kłopoty i to nie tylko te typowe dla nastolatek, ale o wiele gorsze. Źli ludzie chcą zrobić jej krzywdę. Ma wobec nich dość duży dług. W tej sytuacji Nadia postanawia zwrócić się o pomoc do policjanta, Igora. Problem tylko w tym, że mężczyzna jej nie cierpi. Czy udzieli jej pomocy? Czy jest szansa by nienawiść zamieniła się w miłość? Przekonacie się sami. Muszę przyznać, że książka mnie porwała. Nie sądziłam, że połączenie wątków miłosnych z intrygą kryminalną może być takie dobre. A do tego jeszcze należy dodać fakt, że akcja dzieje się przed Świętami i książka ma swój klimat. Opisana historia potrafi dostarczyć również wielu emocji. Uczucia napięcia i ciekawości tego co gra w sercu Igora. Będą również momenty zabawne. Bohaterowie zostali tutaj świetnie wykreowani. Od Wiktorii i jej mamę, po Nadię i Igora.
-
Recenzja: lifewithabook.a Baran AmeliaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Pierwsza świąteczna książka w moim życiu i absolutnie się nie zawiodłam! Sięgając po powieść Ludki Skrzydlewskiej nie wiedziałam czego mam się spodziewać - była to moja pierwsza styczność z jej twórczością. O jej twórczości, słyszałam wiele różnych opinii - mnie osobiście ogromnie spodobał się jej styl pisania. W "Życz Mi Szczęścia" poznajemy z perspektywy Nadii Stankiewicz. Jest ona dobrą kobietą, zwykle nie sprawiającą problemów i chętnie pomagającą ludziom. Do czasu... Pewnego wieczoru próg jej domu przekracza Monika - była dziewczyna jej brata, która prosi ją o chwilowe przyjęcie pod dach szesnastoletniej bratanicy, o której istnieniu kobieta nie miała pojęcia. Gdy Monika spotyka się z odmową wychodzi z mieszkania, a parę godzin później wysyła córkę do ciotki, pomimo tego, że ona się na to nie godziła. Jak się szybko później okazuje nastolatka ma niemałe kłopoty i jedynym rozwiązaniem jest skontaktowanie się z policją. Nadia decyduje się pójść do znajomego - brata jej byłego chłopaka. Mężczyzna wydaje się nie za bardzo za nią przepadać. Czy mimo jego wrogiego nastawiania do kobiety zdecyduje się pomóc? Pomimo trudnych tematów jakie poruszyła w książce autorka, naprawdę miło mi się ją czytało. Dzieło Skrzydlewskiej zawiera w sobie mnóstwo różnorodnych wątków. Poczynając od enemies to lovers, a kończąc na historii kryminalnej. Wszystko dzieje się w pięknym, zimowym Krakowie, co pomogło mi się jeszcze bardziej wczuć w tę historię. Pomimo tych wszystkich zalet, które wymieniłam, znalazłam w tej książce coś co nie do końca przypadło mi do gustu - bardzo dużo i równie bardzo szybko wszystko się działo. Jest to jedyny minus, który zaważył na ocenie tej książki. Podsumowując: Jeśli szukacie zimowej książki idealnej do przeczytania w jeden wieczór, ta powieść jest stworzona dla was! Pierwsza świąteczna książka w moim życiu i absolutnie się nie zawiodłam!
-
Recenzja: my_love_book7 Markowska KatarzynaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
"(...) wyciąga ze mnie to, co do tej pory siedziało głęboko, domagając się ujścia. Odwołuje się się wszystkich moich skrywanych pragnień i fantazji, jakimś cudem wiedząc, jak nacisnąć, żeby mnie zachęcić." ❄️ Nadia, to typ dziewczyny z sąsiedztwa. Z pozoru przeciętna, nudna nauczycielka prowadzi spokojne życie... do czasu niespodziewanej wizyty, podczas której zostaje wmanewrowana w opiekę nad swoją nowo poznaną 16-letnią bratanicą. Z racji dobrego serca przyjmuje dziewczynę, z którą od samego początku jest problem. Jak się okazuje problem tak poważny, że kobieta nie widząc innego wyjścia zgłasza się o pomoc do znanego policjanta. Policjanta, który będąc starszym bratem jej byłego faceta od dawna wzbudza w niej skomplikowane uczucia. ❄️ A jest nim Igor. Mężczyzna spokojny, opanowany. Z niechęcią odnosi się do byłej dziewczyny brata, lecz gdy wraz z bratanicą znajdują się w opałach od razu oferuje pomoc. Czas spedzany razem, który jest świetną sposobnością do otwarcia oczu na pewne sprawy. Jakie? □ Czy Igor uchroni dziewczyny przed niebezpieczeństwem? □ Jaki był prawdziwy powód rozstania Nadii z bratem Igora? □ Czy pokonają wszystkie trudności w drodze do szczęścia? ❄️ On skryty i zafascynowany dziewczyną, nauczył się ukrywać swoje uczucia. Ona zniechęcona jego zachowaniem, które pamięta z czasów poprzedniego związku, zaskoczona przyjacielską postawą. Mogą być spełnieniem swoich najskrytszych marzeń, także tych erotycznych. Czy dadzą się ponieść pragnieniom? ❄️ Pióro autorki znam i cenie od dawna i poraz kolejny nie zawiodłam się czytając najnowszą historię. Dostajemy tu świetnie wykreowane postacie. Wspaniale jest obserwować otwieranie się i uwrzeczytwistnianie skrytych pragnień u Nadii i Igora. Od pierwszego spotkania... tego oczywiście, które opisuje autorka (bo wiemy, że znali się wcześniej) sypią się iskry zauważalne nawet dla bratanicy. Jest gorąco i erotycznie, co oczywiście podnosi znacznie temperaturę całej historii (wierzcie mi - mimo zimy) 🤭🥰 ❄️ Dostajemy tu ponadto świetnie opisane skomplikowane relacje rodzinne obojga, oraz historię młodej zbuntowanej dziewczyny Wiki (bratanicy Nadii), która posiada trudne relacje z rodzicami. Wszystko okraszone ciekawą fabułą i akcją sensacyjną co bardzo zaciekawia i nie pozwala na nudę. Wszystko rozgrywa się w klimacie zimy tuż przed świętami. Sama wigilia obfituje w ciąg niezwykłych wydarzeń. Narracja jest poprowadzona jedynie przez Nadię. Brakowało mi tu zwłaszcza w pierwszej części ksiażki odczuć Igora, ale z biegiem historii poprzez szczere rozmowy coraz więcej jego emocji poznajemy. Co mi to odczucie złagodziło, ale Kochana autorko ... miło by było. Ostatecznie dostajemy historię niebanalną i ciekawą, z którą cudownie spędziłam czas. Bardzo szybko się ją czyta za sprawą lekkiego stylu autorki. Cóż może czasem warto głośno powiedzieć, to o czym sie myśli: "- Chciałam ci tylko powiedzieć, że to gówno prawda - odpowiadam dzielnie. Igor unosi brew. - Co jest gówno prawdą? - Że do siebie nie pasujemy." Tak więc na długie wieczory teraz i nie tylko ... ogromnie polecam ❣️❣️
-
Recenzja: Thebookshelf Werner AnnaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Recenzja: Autorka świetnie połączyła wątek romantyczny posiadający spicy scenki z trzymającą w napięciu intrygą kryminalną. Główna bohaterka z dnia na dzień została opiekunką, nie do kilkuletniego dziecka, a 16-latki! Do tego buntowniczej dziewczyny z mroczną przeszłością. W problemach Nadii pomaga jej brat byłego chłopaka, do którego dziewczyna wzdycha od dłuższego czasu. Jego dwukolorowe tęczówki powodują u kobiety zawroty głowy oraz napięcie w dole ciała. 😏 Polubiłam Nadii od pierwszych kilku stron, zabawna kobieta lubiąca spokój i własny kąt. Igor natomiast charakterem przypomina gburowatego nastolatka, jednak z każdym kolejnym rozdziałem bywa coraz bardziej sympatyczny. Jego troska o dziewczyny mocno mi zaimponowała. Relacja tej dwójki została opisana dosyć intensywnie.. niektóre sceny wydawały się zbyt mocne, nawet jak na mnie. Dla osób lubiących motyw świąt, romantyczne wątki z rozbudowanymi scenami oraz nutę intrygi kryminalnej - zdecydowanie ta pozycja mocno przypasuje.
-
Recenzja: zakochana_w_fantazji Burdelska WiktoriaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Hejka moi, kochani ! Q : Jak bardzo nie możecie doczekać się świąt ? 5/5⭐ „Życz mi szczęścia” - Ludka Skrzydlewska ✦ Prawdziwa miłość oznacza ,że zależy ci na szczęściu drugiego człowieka bardziej niż na własnym, bez względu na to, przed jak bolesnymi wyborami stajesz. ✦ Opis książki …przesuń ⬅ zdjęcie w lewo Dostaniemy w tej książce różne motywy, jest ich tyle że każdemu coś się spodoba ! Od wątku romantycznego, spicy scen do tajemnic rodzinnych, śledztwa i strzelaniny ! Jest pełno akcji, przez co nie chcemy odłożyć książki na bok, na później ! I jest to książka zdecydowanie dla dorosłych czytelników ! Mamy naszą główna bohaterkę Nadie która przez swoja bratanice wpadła z nią w nieźle kłopoty. I co zrobiła ? Kogo poprosiła o pomoc ? Brata swojego eks ! Przez niego zawsze miała ciarki na ciele ! A on zawsze był przy niej gburem [trochę taki grinch haha] , ale czy był nim przez to ze jej nie lubił ? Czy kompletnie z innego powodu ? Sięgnijcie po tą książkę i przekonajcie się sami ! Ludka po raz kolejni stworzyła niezwykłą powieść ! <3 Uwielbiam jej styl pisania, to jak potrafi wykreować bohaterów ! Przeczytałam różne książki jej autorstwa i żadna z jej powieści mnie nigdy nie zawiodła ! Mam nadzieje że także polubicie jej książki. Sięgnijcie po nie i się przekonajcie sami ! Czy przepadniecie dla jej historii ?!💕 Wiki✨
-
Recenzja: Mol_nad_molami Czajkowska SylwiaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Miała tylko zatroszczyć się o bratanicę. Bratanicę, o której istnieniu nie miała bladego pojęcia... Teraz sama potrzebuje ochrony... W co wplątała się nastoletnia Wiki? Czy znienawidzony brat byłego chłopaka będzie w stanie zapewnić ochronę obu kobietom? ________ "Życz mi szczęścia" to moje kolejne spotkanie z piórem autorki! Kolejne i zdecydowanie nie ostatnie... @ludkaskrzydlewska_autorka ma smykałkę do tworzenia wciągającej fabuły i intrygujących postach. Również w przypadku #zyczmiszczescia wypadło to zacnie. Ciekawa fabuła, interesujący opis i ta OKŁADKA! Piękna minimalistyczne U W I E L B I A M takie! Przejdźmy jednak do tego, co znalazłam w środku... Pomysł na powód rozstania Nadii z chłopakiem bardzo przypadł mi do gustu. I żebyście nie zrozumieli mnie źle... (Ten, kto już czytał) Najczęściej w powieściach takie sytuacje zdarzają się w odniesieniu do faceta, a nie kobiety. 😜 I za do duży plus, widać, że autorka nie korzysta z utartych ścieżek. 👏 Kolejny plus i chyba ten największy to DIALOGI. 🤩 Zajefajne! Pełne sarkazmu, słownych utarczek, ciepełka... i to nie koniecznie tylko pomiędzy głównymi bohaterami. Postać Wiki została równie dobrze przedstawiona, a za jej zasługą wielokrotnie uśmiech nie schodził mi z twarzy. Autorka nie oszczędza nam pikantnych momentów, zwrotów akcji i sytuacji, od których dreszcz przechodzi po plecach. "Życz mi szczęścia" nie jest typową powieścią z kategorii zimowo/świątecznej nie spodziewajcie się czułych słówek, serduszek i lania miodu... Nastawcie się bardziej na Hot sceny, zadziorne teksty, walkę o życie i ból spowodowany brakiem nie tylko miłości, ale i akceptacji... Książka zdecydowanie warta poznania!
-
Recenzja: brylantyna_czyta Milczuszek IlonaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Jeśli jesteście tutaj ze mną dłużej, doskonale wiecie, że Uwielbiam sięgać po książki Ludki. Autorka za każdym razem potrafi mnie zaskoczyć i wywołać we mnie coraz większe emocje. „Życz mi szczęścia” to kolejna książka spod jej pióra i śmiało mogę powiedzieć, że to kolejna jej perełka. Bohaterami, których tym razem dane jest nam poznać, są Nadia i Igor. I nie jest zaskoczeniem dla mnie, że ta dwójka jest wykreowana w świetny sposób. Nadie polubiłam już od pierwszych stron, ta dziewczyna ma w sobie to coś, co spowodowało, że od początku poczułam do niej nic sympatii. Jednak najbardziej „kupiła” mnie tym, jak troszczyła się o swoją bratanicę, chociaż tak naprawdę jej nie znała. Kolejnym bohaterem jest nie kto inny jak Igor dobra tutaj początkowo naprawdę, miałam wrażenie, że mam odczynienia z dupkiem, jednak im lepiej go poznawałam, tym więcej kart odkrywał. Uwielbiam sposób, w jaki troszczył się o bezpieczeństwo dziewczyn, jak traktował Nadie oraz Wiktorii. Relacja tej dwójki tez została przez Ludkę pokazana, mogłam wyczuć chemię między nimi, mogłam wyczuć ich wzajemne emocje. Jednak najważniejsze, że rozwijała się ona w idealnym tempie. Postacie drugoplanowe również zostały wykreowane w świetny sposób, niektóre z nich bardzo polubiłam, a inne miałam ochotę udusić za każdym razem, gdy tylko pojawiały się w książce:) Ludka oddała w nasze ręce kolejna cudowną książkę, od której nie sposób się oderwać, a co najważniejsze nadal potrafi mnie zaskoczyć. Podczas czytania tej pozycji, odczuwałam różne emocje — od wzruszenia, śmiechu, łez, a nawet wkradł się strach:) A klimat świat ? Ahh… już mogłam wczuć się w tej klimat !:) Mam nadzieje, że i wam przypadnie ona do gustu. Polecam !5/5
-
Recenzja: Magda1266 Florek MagdalenaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Czas na recenzje „Życz mi szczęścia” Ludki Skrzydlewskiej. „Miała tylko zatroszczyć się o bratanicę. Teraz sama potrzebuje ochrony Opieka nad nastolatką to ogromne wyzwanie. Tym większe, jeśli obowiązek ten spada na osobę kompletnie do tego nieprzygotowaną. Nadia właśnie się dowiedziała, że ma prawie dorosłą bratanicę Wiki, którą musi się zająć tuż przed świętami Bożego Narodzenia. Nic więc dziwnego, że młoda kobieta nie jest zachwycona. A to dopiero początek kłopotów. Okazuje się, że dziewczyna ma poważne problemy, i to nie typowo nastoletnie: źli ludzie chcą zrobić jej krzywdę. Nadii nie pozostaje nic innego, tylko zwrócić się o pomoc do Igora — policjanta, dla którego walka z bandziorami to nie pierwszyzna. Niestety, przez wspólną przeszłość Nadia ma wrażenie, że policjant jej nie cierpi. Czy mimo to stanie po jej stronie w rozgrywce z przestępcami? Czasami granica między nienawiścią i miłością jest bardzo cienka. I być może Nadia i Igor wkrótce się o tym przekonają…” To moja pierwsza w tym sezonie książka świąteczna i przyznaję, że pisarka postawiła wysoko poprzeczkę. Autorka dała nam naprawdę wiele, mamy kłopoty rodzinne bohaterki, historię kryminalną ze zbirami i przystojnym policjantem w tle, a to wszystko w pięknej zimowej i świątecznej scenerii. Między bohaterami aż iskrzy. Świetna pozycja na święta, jest wesoło, gorąco i wciągająco. Bardzo polecam, moja ocena to 9/10
-
Recenzja: In_love_with_reading_books Waldon MagdalenaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
„- Mam wrażenie, że wdepnęłyśmy w dużo większe gówno, niż początkowo sądziłam - wzdycham po chwili. - Życzę nam szczęścia, żeby udało się nas z tego wyciągnąć. - To miłe, że tak solidaryzujesz się z bratanicą. - Igor puszcza do mnie oko. - I gwarantuję, że nie potrzebujesz do tego szczęścia, Nadio. Ja ci całkowicie wystarczę.” Pierwsza świąteczna książka w tym roku już na moim koncie i chyba lepszego początku sezonu nie mogłam sobie wymarzyć. Chociaż sięgając po powieść Ludki Skrzydlewskiej, mogłam być pewna, że się nie zawiodę. Autorka należy do moich pewniaków wśród polskich autorek, a charakterystyczne dla jej twórczości połączenie romansu z sensacją wprost uwielbiam. „Życz mi szczęścia” poznajemy z perspektywy Nadii, która należy do tych ułożonych i statecznych. Jej życie zmienia się nagle, gdy okazuje się, że ma szesnastoletnią bratanicę. Dziewczyna zostaje „podrzucona” Nadii przez jej matkę, mając za wymówkę zagraniczne zlecenie. Jak się szybko okazuje, Wiki wpadła w niemałe kłopoty, a co za tym idzie, Nadia niechcący trafia w sam ich środek. Nie wiedząc, co dalej robić, postanawia zgłosić się na policję, a konkretnie do jedynego jej znanego stróża prawa. Igor to starszy brat jej byłego chłopaka i zarazem facet, który podczas trwania jej związku cały czas dobitnie pokazywał jej swoją wrogość. Czy mimo to zdoła jej pomóc? Ludka Skrzydlewska zdecydowanie wie, jak przyprawić czytelniczki o wypieki na policzkach. Nie tylko za sprawą wątku romantycznego, ale też akcji, która staje się początkiem czegoś większego. Autorka wykreowała naprawdę świetną chemię między głównymi bohaterami, która swoje źródło ma w niechęci, lecz jak szybko się przekonujemy, ta sprawa ma o wiele głębsze dno. Już pierwsze spotkanie Nadii i Igora pokazuje, iż wyczuwalne są między nimi iskry i przyciąganie. To napięcie było niemal hipnotyzujące. Ludka zadbała o to, by nie zabrakło także pikanterii, która dopełnia ich relację i rewelacyjnie działa na wyobraźnię. Stworzyła także bohaterów, których nie da się nie lubić. Od Igora bije męskość i siła, a ja od początku poczułam do niego jakąś słabość. Tu chyba sprawdza się powiedzenie „za mundurem panny sznurem”. Troska, jaką okazał Nadii i Wiki, topiła moje serce. Choć mężczyzna po drodze ma chwile zawahania, to jednak ujął mnie swoją kruchością, którą dopiero ukazuje z czasem. Nadia z kolei wzbudziła moją sympatię swoją dobrocią. Mimo ułożonego życia postawiona pod ścianą starała się zadbać o dziewczynę, która tak naprawdę była jej obca. Oprócz tego jej doświadczenia z byłym partnerem napełniły mnie współczuciem i zrozumieniem. Od samego początku było wiadomo, do którego z braci Jastrzębskich bardziej pasuje. Jednak w tej historii nie tylko Nadia i Igor należą do głównych bohaterów. Wiki odgrywa tam niebagatelną rolę. Nawet nie wiecie, jak bardzo było jej mi szkoda. Nigdy nie poznała ojca, który jedynie łożył na jej utrzymanie i nie powiedział o jej istnieniu swojej rodzinie. Do tego matka, która tuż przed świętami postanawia ją zostawić u teoretycznie obcej osoby. Nie wyobrażam sobie czegoś takiego. Mimo ekscentrycznego wyglądu, Wiki od razu pokazuje, że jest wrażliwą i mądrą dziewczyną, która nie ma swojego miejsca na ziemi. Ta sytuacja łamała mi to serce, ale jednocześnie je sklejała, gdy obserwowałam, jak powoli rodzi się więź między nią a Nadią. U boku ciotki zaczyna przekonywać się, czym jest prawdziwa rodzina. Do tego dochodzi wątek sensacyjny, który momentami mroził krew w żyłach. Jeśli mam być szczera, to tutaj czuję drobny niedosyt, bo chyba nastawiłam się, że będzie nieco bardziej rozbudowany. Niemniej jednak dodaje całości odpowiedniego dreszczyku i to w moim odczuciu jest najważniejsze. „Życz mi szczęścia” to pokrzepiające serce opowieść utrzymana w świątecznym klimacie, ale jednocześnie zabarwiona trzymającym w napięciu wątkiem sensacyjnym oraz rozpalającym zmysły romansem. Nie brakuje tu zabawnych momentów, wywołujących uśmiech na twarzy i jakże kluczowych dla świątecznych historii emocji. Ta powieść zdecydowanie rozgrzeje chłodne wieczory oraz umili czas oczekiwania na bożonarodzeniowy czas. Gorąco polecam! ✶ Moja ocena: 8/10 ✶
-
Recenzja: Zaczytankii Szymańska WiktoriaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Kiedy pewnego dnia Nadia w progu swoich drzwi zastaje Monikę z szesnastoletnią dziewczyną jej życie przestaje być spokojne, opieka nad Wiki staje się dla niej wyzwaniem. Igor jest stanowczym mężczyzną, lubi jak robi się to, czego on chce, pracuje w policji i stara się jak najbardziej pomóc Nadii i jej bratanicy. Wiki to bardzo inteligentna nastolatka, która już trochę w swoim życiu przeszła. Jest ona zdecydowanie moją ulubioną bohaterką w tej opowieści. "Życz mi szczęścia" autorstwa Ludki Skrzydlewskiej to książka, która jest idealna na zimowy wieczór z herbatką, pod kocykiem, szybko się ją czyta, a takie książki lubię najbardziej. Nie jestem fanką gorących romansów tego typu i niektóre sceny zbliżeń mi się nie podobały, lecz wątek kryminalny był interesujący i sprawiał, że nie mogłam oderwać się od książki, dodatkowo opowieść wprowadziła mnie w świąteczny nastrój i już odliczam dni do grudnia.
-
Recenzja: atena_czyta Stachowiak AnnaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
👉"No dobrze, piętnaście tysięcy jest już dużo większym problemem od pięciu. Na tyle dużym, że muszę dopić resztę wina z mojego kieliszka, żeby być w stanie powiedzieć cokolwiek." Nikt nie spodziewa się gości, o których nie ma pojęcia. A już na pewno Nadia nie spodziewała się, że była dziewczyna jej brata na kilkanaście dni przez Wigilią przyśle pod jej drzwi szesnastoletnią Wiktorię, bratanicę, o której istnieniu nie wiedziała. Wraz z nastolatką dostała jej problemy... A dokładnie dług do spłacania za narkotyki. Nadia, szukając pomocy, udaje się do jedynego znajomego policjanta, brata jej byłego chłopaka - Igora. Czy mężczyzna będzie w stanie pomóc dwóm zdesperowanym kobietą? Dlaczego Igor nie lubił Nadii, gdy była w związku z jego bratem? Czy Wiktorii uda się zaznać wreszcie prawdziwych, rodzinnych świąt? 👉"Może nie chodziło o sposób, w jaki zachowywał się w sypialni, tylko o faceta. Z właściwym facetem to wszystko wydaje się dobre." Pierwsza świąteczna lektura w tym roku zaliczona. I nie da się ukryć, że dość wysoko została postawiona poprzeczka ❤️ Uwielbiam książki autorki, za to, że z mistrzowską precyzją łączy romans z nutami kryminału oraz scenami komediowymi. Do tego tworzy świetnie wykreowanych bohaterów, których nie da się nie lubić ❤️ Dialogii Nadii i Wiktorii oraz Nadii i Igora to po prostu majstersztyk ❤️ A scena na obiedzie u Jastrzębskich, zwłaszcza riposta Igora do Antka 🤭🤣😍 Pięć minut próbowałam się uspokoić po wybuchu śmiechu. Ta książka chyba tylko pogłębiła moje zamiłowanie do mundurowych 🙈 Takiego pana podinspektora ja bym sobie chętnie do domu przygarnęła 🤫 Jeśli nie czytaliście jeszcze tej książki, to koniecznie zapiszcie ją sobie na Wasz świąteczny TBR, bo naprawdę warto ❤️ A ja z niecierpliwością czekam na kolejną książkę Ludki Skrzydlewskiej ❤️
-
Recenzja: https://www.instagram.com/wioletreaderbooks/ Wioleta KuflewskaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Lubię sięgać po książki Ludki, już pare razy to podkreślałam, szczególnie lubię te z wątkiem kryminalnym. Ludka ma to do siebie, że moim zdaniem taki klimat najbardziej jej wychodzi. Tym razem, może na pierwszym planie nie jest mega kryminał, zagadka i ta zabójcza otoczka, a mieszanka uczuć, niedomówień i opieka nad bratanicą o której Nadia nawet nie miała pojęcia. Wiktoria ma kłopoty a Nadia postanawia jej pomóc. Jednak to wymaga od niej, aby zwróciła się o pomoc do Igora - brata jej byłego. Czy Igor będzie chętny, aby pomóc Nadii i wyciągnąć Wiktorię z kłopotów ? Czy mimo tego, że Nadia zdaje sobie sprawę z tego, że mężczyzna nie darzy ją sympatią pomoże im ? W książce jak zwykle w każdej nie brakuje wartkiej akcji, tajemniczego bohatera, który lubi postawić na swoim, gorącego samca alfa oraz bohaterki, która do wstydliwych nie należy. Kobieta potrafi postawić się, być ciekawska i szczera. Ale czy mężczyzna będzie potrafił utrzymać Nadię w ryzach i co najważniejsze - zapewni jej ochronę ? Ja dla mnie fajna, zabawna, lekka książka z nie wysuwającym się na prowadzenie wątkiem kryminalnym. Owszem, był on obecny, gdzieś ciągle krążył w tle, ale więcej tu było niewyjaśnionych rodzinnych spraw, konfliktów i uczuć, które gdzieś kiełkują, ale nie koniecznie mają warunki do tego, aby rozkwitnąć. Do tego klimat świąt. Idealna na grudniowe wieczory. Przeczytana jednym tchem. Świetna. Polecam.
-
Recenzja: @book_am21 Zając KamilaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Nadia jest nauczycielką, której życie toczy się dość spokojnym utartym rytmem ,co zupełnie jej nie przeszkadza. Nagła wizyta byłej dziewczyny brata -Moniki nie zwiastuje nic dobrego. Okazuje się bowiem,że młoda kobieta ma przyjąć pod swój dach szesnastoletnią bratanicę o której istnieniu dotąd nie wiedziała. Chcąc nie chcąc obie kobiety muszą zaakceptować tę niecodzienną sytuację, jednak nowa lokatorka to najmniejszy z kłopotów belferki. Okazuje się,że krnąbrna panna wpakowała się w naprawdę nieciekawą rozgrywkę w wyniku czego musi szukać pomocy zarówno u nieznanej ciotki jak i służb. Na szczęście dla niej Nadia może wykorzystać kontakt do jednego z dawnych znajomych. Czy obie panie znajdą rozwiązanie i uwolnią się od niebezpieczeństwa? Jakie tajemnice kryje przeszłość Nadii i Igora? Czy w obliczu zagrożenia para zdecyduje się pójść na kompromis i pokona wzajemne uprzedzenia? Tego dowiecie się sięgając po świąteczną powieść Ludki Skrzydlewskiej. Zawsze gdy sięgam po książki tej autorki odczuwam dreszczyk ekscytacji, a na mojej twarzy pojawia się uśmiech. Nie inaczej było tym razem. Historia wciągnęła mnie od pierwszej strony a zainteresowanie nią nie gasło ani na moment. Zarówno akcją jak i relacja dwojga głównych bohaterów pomiędzy którymi aż iskrzy pobudzały wyobraźnię. Jeśli szukacie niebanalnej fabuły z wątkiem od niechęci do miłości okraszonej wątkiem sensacyjnym "Życz mi szczęścia " sprawdzi się idealnie.💙❄️🤍
-
Recenzja: złotowłosa i książki Agnieszka RowkaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Zimowe powieści najlepiej czyta się w tym wyjątkowym czasie. Czasie pełnym magii, nadziei i otuchy. A przede wszystkim miłości. Najnowsza w dorobku autorskim książka Ludki Skrzydlewskiej opowiada o szesnastolatce, która ma spędzić czas przedświąteczny u swojej ciotki. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że kobiety nie miały o sobie zielonego pojęcia. A na dodatek młoda dziewczyna wplątuje się w totalnie nieciekawą sytuację, wymagającej interwencji służb mundurowych. I co o tym myślicie? Och, jak ja się wybornie bawiłam z tą historią. Ciepła, romantyczna, humorystyczna i jednocześnie serwująca dreszczyk emocji i odrobinę sensacji a wszystko na tle zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia. Nadia, Wiktoria i Igor zapewnili mi rozrywkę na najwyższym poziomie. Wiki, jako nastolatka wyszła idealnie. Udało mi autorce utrzymać w ryzach tę krnąbrną osobowość. Polubiłam ogromnie tę sympatyczną młodą dziewczynę. Tak samo jak Nadię i Igora. On, jako policjant dostał świetne cechy charakteru. Był idealnym stróżem prawa a przy okazji perfekcyjnym facetem - jak ze stron książki, hehe. Nadia od samego początku zdobyła moją uwagę. Ta kobieta jest niczym plaster na rany. Koi, raduje, dostarcza spokoju, zaraża optymizmem. Świetna babka. Nie mam do nich absolutnie żadnych zastrzeżeń. Rozwój wydarzeń nakręcał się z każdą kolejną przekręcaną stroną. Sytuacja przyjemnie gęstniała serwując ogrom wrażeń. Wraz w rozwojem fabuły emocjonalność również wzrastała. Lektura fascynowała sukcesywnie z każdym kolejnym wątkiem. Szczególnie, że sceny uniesień były bardzo gorące i bezwstydne. Ale tak opisane, że nie sposób było przejść obok nich obojętnie. Natomiast wspomniane wyżej sensacja i akcja dostarczała dynamiki i niepewności. Jeśli jeszcze nie czytaliście, bądź się zastanawiacie to ja wam mówię: czytajcie! Uwielbiam ten lekki i przyjemny styl autorki. Historie jak żywe. Z genialnymi kreacjami bohaterów. Z historiami pełnymi zwrotów akcji. Za każdym razem czuję się usatysfakcjonowana czytaną powieścią. Polecam
-
Recenzja: zaczytana_zochaa Głąb ZofiaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Nawet nie zdajecie sobie sprawy jak długo czekałam żeby przeczytać tą książkę. Co prawda to było moje pierwsze spotkanie z książką tej autorki ale już na wstępie miałam duże wymagania. Na samym początku trudno było mi się wkręcić w książkę. Jakoś nie potrafilam jej pochłonąć, jednak w momencie gdzie akcja zaczęła się coraz bardziej rozpędzić ja stawałam się coraz bardziej ciekawa. Wszystko było do tego stopnia że trudno było mnie oderwać od czytania. Czasami bywały momenty gdzie byłam znudzona ale zaraz o tych momentach zapominałam bo akurat zaczynał się zwrot akcji. Czułam się jakbym była rollercoasterem emocjonalnym. Wątek Wiki był tu strzałem w dziesiątkę, cały czas czekałam na moment gdzie nastolatka pozna w końcu swojego ojca i dziadków. Czekałam też bardzo na moment kiedy dowie się co to ciepło rodzinne. Mimo że postać Wiki co jakiś czas mocno mnie irytowała była chyba moją ulubioną bohaterką w tej historii. Oczywiście nie tylko Wiktoria miała momenty gdzie była mocno irytująca Nadia i Igor również mieli coś takiego w sobie. Nadia momentami popełniała gorsze decyzję niż szesnastoletnia Wiki. Igor nie był aż tak bardzo denerwująca postacią. Nie przeszkadzało mi jakoś bardzo sposób przedstawienia postaci. Duży plus dla autorki należy się za sceny 18+. Jestem osobą którą łatwo zniesmaczyć takimi rzeczami i zazwyczaj przeszkadzają mi takie nadmierne sceny w książkach. Tutaj nie czułam tego co np przy książce "Credence", mimo wielu scen 18+ nie czułam się za żadnym razem zniesmaczona, był jedynie moment gdzie miałam w głowie coś typu "boże co ja czytam" ale szybko to się skończyło. Takie sceny nie były co kilka stron mimo to było ich kilka i szczegółowo opisanych. Ale nie opsiane w sposób dla mnie odrzucający.Na pewno muszę przyznać że nie spodziewałam się po tak niepozornej okładce tak spicy książki. Poboczny wątek świąteczny dodaje na pewno vibe'u. Czytając tak bardzo czułam juz święta że az sama się nie mogę doczekać tego okresu. Autorka używa niezbyt skomplikowanego języka, co sprawia że jeśli wkręcimy się bardzo w książce nie będziemy mieli żadnych ale. Nie ma zbyt wiele nie potrzebnych opisów, wręcz większość jest napisane w sam raz i z wyczuciem. Na pewno w okresie świątecznym chciałabym zrobić reread tej książki i wprowadzć się kolejny raz w tą całą otoczkę. Podsumowując książka jest naprawdę ciekawa. Warto zapoznać się z nią a zwłaszcza gdy lubimy motywy he fell first, narkotyków, zakazany związek itp. Po tej książce możecie spodziewać się naprawdę wiele i liczę na to że nawet dużo osób jest w stanie ją pokochać. 8,5/10⭐ 8,5/10🌶️ 0/10💧
-
Recenzja: ank_1985_czyta Kopczyk AnnaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Romans w połączeniu z wątkiem sensacyjnym to od dawna coś co ja wprost uwielbiam. Dodając do tego fakt, że książka napisana przez autorkę, której twórczość dobrze znam i cenię, i biorąc pod uwagę fakt, że mamy tu klimat zbliżających się świąt daje nam książkę, której nie mogłam się doczekać! Nadia pracuje jako nauczycielka. Od zawsze była postrzegana jako ta poukładana w przeciwieństwie do swojego brata, który był lekkoduchem, dla którego odpowiedzialność była pustym słowem. Pewnego dnia do jej drzwi puka dawna dziewczyna jej brata, prosząc o opiekę nad szesnastoletnią Wiki. Dziewczyna okazuje się być bratanicą Nadii, o której istnieniu nie miała pojęcia, w końcu brata też od lat nie widziała. Z czasem okazuje się, że bratanica ma poważne kłopoty, Nadia zmuszona jest poprosić o pomoc znajomego policjanta-Igora, problem jednak w tym, że jest on bratem jej byłego chłopaka, bratem, z którym nigdy nie mogła się dogadać... Rety! Kochane jeśli zastanawiacie się nad tą książką to dłużej nie traćcie czasu tylko czytajcie! Ta książka jest obłędnie fajna. Nie jest to książka z tych co wprowadzą Was w świąteczny klimat, bo te święta tam schodzą na drugi plan i są tylko chwilowym epizodem, ale to nieistotne! Mamy tu fajnie rozwijającą się relację, która zaczęła się od jawnej niechęci. Relację, która z czasem zmieni się w naprawdę niegrzeczny romans, bo gwarantuję Wam, że znajdziecie gorące sceny co w połączeniu z wątkiem sensacyjnym daje książkę dla mnie idealną. Postać nastoletniej Wiki dodaje książce humoru, a para głównych bohaterów Was po prostu w sobie rozkocha. Żal było ją kończyć. Uwielbiam taki klimat! Uczucie zagrożenia, ucieczka, domek na odludziu, a do tego fabuła wzbogacona jest w trudne i dziwne relacje rodzinne zarówno w rodzinie Nadii jak i Igora. Nie mogłam się od niej oderwać! Kocham takie książki! Polecam z całego serca, a autorce gratuluję kolejnej świetnej książki! Ode mnie 10/10
-
Recenzja: Bookszonki Burdzińska PatrycjaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Powoli coraz więcej pojawia się książek okołoświątecznych. Jednakże jeśli liczycie na milusią i otulającą lekturę, to nie tym razem. Mamy tu bowiem śledztwo, handlarzy narkotyków, strzelaninę i kilka innych atrakcji, wszystko się dzieje na nieco ponad tydzień przed Bożym Narodzeniem. Nie brakuje tu spicy scen, więc lektura jest z pewnością dla osób 18+ (ale Ci, którzy już mieli do czynienia z autorką doskonale o tym wiedzą). Nadia niespodziewanie dowiaduje się, że ma nastoletnią bratanicę, która niczym walizka zostaje jej podrzucona na progu. Okazuje się, że dziewczyna wpadła w niezłe tarapaty a Nadia ma zbyt wielkie serce by zostawić ją samą. O pomoc zgłasza się do... brata swojego eks. Muszę przyznać, że bardzo szybko mi poszło z tą książką, znam już styl autorki i mi odpowiada. Świetnie łączy ze sobą wątki romantyczne, kryminalistyczne i erotyczne a także zabarwia to wszystko dobrym humorem. Oczywiście mamy szczęśliwe zakończenie ale czy dla Wszystkich? Bardzo mi się podobała kreacja postaci, każda miała swój niepowtarzalny charakter. Byli tacy prawdziwi, że współczułam nastolatce sytuacji z rodzicami, zwłaszcza z matką a Nadii zazdrościłam Igora 🔥 Ciii dobrze, że mąż nie czyta 🤭 Świetnie się bawiłam przy tej książce, której akcja toczyła się gładko i nieustannie budowała napięcie.
-
Recenzja: Zaczytana Archiwistka Bookstagram Paulina KamienieckaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
„Miała tylko zatroszczyć się o bratanicę. Teraz sama potrzebuje ochrony...” „Życz mi szczęścia” autorstwa Ludki Skrzydlewskiej, stanowi świetne połączenie gorącego romansu z równie gorącym wątkiem kryminalnym. Była to moja kolejna styczność z warsztatem pisarskim tej pani, którą zaliczam do tych udanych... Kiedy zobaczyłam zapowiedz tej powieści, od razu wiedziałam, że muszę ją dostać w swoje ręce - uwielbiam styl pisania Ludki, a ta świąteczna okładka wręcz mnie do siebie przyciągnęła. Opieka nad nastolatką to ogromne wyzwanie. Tym większe, jeśli obowiązek ten spada na osobę kompletnie do tego nieprzygotowaną. Nadia właśnie się dowiedziała, że ma prawie dorosłą bratanicę Wiki, którą musi się zająć tuż przed świętami Bożego Narodzenia. Nic więc dziwnego, że młoda kobieta nie jest zachwycona. A to dopiero początek kłopotów. Okazuje się, że dziewczyna ma poważne problemy, i to nie typowo nastoletnie: źli ludzie chcą zrobić jej krzywdę. Nadii nie pozostaje nic innego, tylko zwrócić się o pomoc do Igora — policjanta, dla którego walka z bandziorami to nie pierwszyzna. Niestety, przez wspólną przeszłość Nadia ma wrażenie, że policjant jej nie cierpi. Czy mimo to stanie po jej stronie w rozgrywce z przestępcami? Czasami granica między nienawiścią i miłością jest bardzo cienka. I być może Nadia i Igor wkrótce się o tym przekonają… Ogólnie jeśli chodzi o dzieła Skrzydlewskiej, to czytam je nałogowo - zawsze kończę je w tym samym dniu, w którym rozpoczęłam daną lekturę. Tym razem Ludka serwuje nam historię, która stanowi miks gatunków: romansu, sensacji, a nawet komedii, za co ją po prostu uwielbiam. Po raz kolejny Ludka Skrzydlewska wyszła przed szereg i przygotowała dla swojego czytelnika coś zupełnie nowego - romans, w którym nie zabraknie humoru oraz sensacji. Autorka bardzo dobrze odnajduję się w mieszaniu gatunków, dlatego nigdy nie jestem w stanie przewidzieć, czego powinnam się spodziewać po jej kolejnej premierze. „Życz mi szczęścia” zaciekawiła mnie już od samego prologu - nie tylko dlatego, że uwielbiam twórczość tej pisarki, ale Ludka wie jak zaciekawić czytelnika swoją historią już od pierwszej strony. Poza wątkiem sensacyjnym dostaniecie tutaj również wątek świąteczny, który sprawi, że z niecierpliwością będziecie wyczekiwać momentu aż za oknem pojawi się pierwszy śnieg. Ja sama nie jestem wielką fanką zimy, jednak po książce Skrzydlewskiej nie mogę się odczekać tych mroźnych dni oraz nocy przy ciepłym piecyku. Czy książkę polecam? Jasne, że tak. Jak możecie zauważyć, autorka potrafi zapewnić swojemu czytelnikowi bombę emocji. Autorka po raz kolejny przygotowała dla nas historię pełną ciepła, a wątek romansu w pełni wkupi się w Wasze gusta, słowo!
-
Recenzja: madzia.w.ksiazkowymraju Zalewska MagdalenaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Kiedy do drzwi Nadii puka Monika - była dziewczyna jej brata, ma ona złe przeczucia. Wtedy dowiaduje się, że ma siedemnatoletnią bratanicę, którą matka chce podrzucić do niej na święta. Nadia nie jest zachwycona, ale zostaje postawiona przed faktem dokonanym. Okazuje się, że bratanica Wika ma poważne problemy. Nadia jest zmuszona poprosić o pomoc znajomego policjanta - Igora, który nie wiedzieć czemu, nie jest zachwycony tą propozycją i od początku pała do Nadii niechęcią. Czy Igor będzie w stanie się przełamaćlć, zakopie wojenny topór i pomoże kobietom w walce z gangsterami? Jak przystało na Ludkę Skrzydlewską, zaserwowała nam kolejny świetny romans z wątkiem kryminalnym. Autorka potrafi w taki sposób połączyć ze sobą gatunki książkowe, że wychodzi z tego pozycja idealna. W lekturze znajdziemy wszystko, czego potrzebuje Pani domu po przygotowaniu się do Świąt; dawkę humoru, ogrom romansu, górę intryg i adrenaliny, a to wszystko oplecione w około-świąteczny erotyk. W historii naprawdę nie brakuje pikanterii, dlatego lekturę polecam pełnoletnim czytelniczkom. Chociaż z początku się nie zapowiadało, aby Nadia i Igor mieli się ku sobie, to jednak magia Świąt potrafi zdziałać cuda. Igora również nie polubiłam od razu, spodobał mi się jednak fakt, jak Ludka "stopniowała" jego charakter i jak go wykreowała. Historia ma lekko ponad 300 stron i czyta się ją naprawdę szybko. Jest wręcz idealna aby odpocząć przy niej, bo akcja cały czas nabiera tempa, przez co pozycja nas nie zmęczy, ani nie znuży. Książka zachwyca nie tylko przepiekną okładką, ale i wklejką, która dopełnia całość i nadaje książce świątecznego klimatu. Polecam serdecznie, bo to kolejna świetna historia, od której nie można się oderwać. ❄️
-
Recenzja: historie_budzące_namiętność Skoczylas KatarzynaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
„Czuje się tak, jakby właśnie przekręcił sztylet, który wcześniej własnoręcznie wbił mi w serce.” Igor, Nadia i Wiki nie zapomną tak szybko tych świąt Bożego Narodzenia. Nadia właśnie przeżyła niemały szok, dowiadując się, że ma szesnastoletnią bratanicę i ma się nią zająć do czasu, aż jej matka nie wróci. Może nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że już pierwszej nocy Wiki wymyka się, a Nadia chcąc ją odnaleźć, dowiaduje się, że dziewczyna ma poważne kłopoty, a dokładniej teraz obie je mają. Nie mając wyjścia, postanawia prosić o pomoc jedynego policjanta, jakiego zna, a który nie przepada za nią. Igor miał swoje powody, by robić wszystko, by Nadia go nie lubiła. Pierwszy był taki, że była dziewczyną jego brata, ale już nią nie jest. Drugi był taki, że nie chciał jej zranić. Ale gdy stanęła w jego biurze prosić o pomoc i ochronę, nie mógł, jej odmówi. Teraz będzie miał ją na wyciągnięcie ręki i trzymanie się od niej z daleka będzie trudne, zwłaszcza że oboje czują, że coś się między nimi dzieje, a pożądanie rośnie z każdą minutą. Czy Igorowi uda się uchronić kobiety przed niebezpieczeństwem? Czy zdarzy się świąteczny cud? A może Nadia okaże się zupełnie inna, niż uważał Igor? Czy Wiki odnajdzie się w nowo poznanej rodzinie? „Jakim cudem on jest taki irytujący i tak czarujący w tym samym czasie?” Tylko Ludka potrafi tak idealnie wymieszać i połączyć ze sobą humor, romans, intrygę, niebezpieczeństwo, erotyk, akcje i nie zawsze idealne życie rodzinne, a to wszystko w przedświątecznym klimacie świąt, pierwszego śniegu i światełek. W tym czasie gdy inni przygotowywali się do świąt, główni bohaterowie mierzyli się z ciągłymi kłopotami, niebezpieczeństwem, ale i z uczuciami do siebie. Akcja ani na chwilę nie zwalnia, nie dając bohaterom ani chwili wytchnienia, a przez co i my go nie zaznajemy. Zostajemy wciągnięci w wir wydarzeń, emocji i bardzo pikantnych scen. Aż mi się gorąco robiło, gdy je czytałam, moja wyobraźnia tylko podsuwała mi obrazki tego, co tam się działo. Adrenalina szalała, puls przyspieszał, oj ta książka rozgrzewa do czerwoności i topi śnieg. To, czego chcemy i pragniemy, prędzej czy później zjawi się w naszym życiu. Przyjrzymy się również relacji, jakie panują w ich rodzinach i tego, że nie zawsze wszystko jest takie idealne. Mimo że ta historia jest pełna niebezpieczeństw, jest również pełna ciepła, wsparcia, miłości, nadziei, ale jej finał jest wisienką na torcie tak jak i epilog. Kolejna świetna książka, od której nie można się oderwać.
-
Recenzja: love.s.books Bort SylwiaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Zbliżają się święta, a na Nadię spada niespodziewana wiadomość. Pod jej drzwiami staje, była dziewczyna jej brata z informacją, że jest ciocią, a jej bratanica jest już prawie dorosła. W dodatku kobieta chce, by Nadia się nią zaopiekowała przez pewien czas. Co kobieta zrobi? W jakie kłopoty wplącze się bratanica? Kto jej pomoże? "Życz mi szczęścia" to już moje kolejne spotkanie z autorką. Uwielbiam jej styl pisania, dzięki któremu książki czyta się lekko i przyjemnie. Zimowa odsłona to nowość, ale myślę, że świetnie sobie poradziła i z tym klimatem. Główna bohaterka jest singielką, cichą, spokojną, od zawsze postrzegana jako grzeczna i ułożona. Wszystko się zmienia gdy na progu jej domu pojawia się nastolatka z dredami na głowie. Jej życie zmienia się drastycznie, a we wszystkim pomaga jej brat byłego chłopaka. Ich relacja od początku jest dość napięta. Kobieta wie, że mężczyzna od samego początku jej nie lubił, jednak tylko on może jej pomóc. Świetna kreacja bohaterów, historia, która jest ciekawa i wciąga od samego początku. Polecam.
-
Recenzja: todomkimiejsce Dybał DominikaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
„Życz mi szczęścia” ze świetami ma tyle wspólnego co moje konto z kryminałami: jakiś się przewinie, ale jest tego raczej niewiele. Szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie, by fabuła tej książki była inaczej poprowadzona! Ludka perfekcyjnie wymierzyła idealną porcje intrygi, akcji, romansu, absurdu, musnęła to lekko świątecznym klimatem tworząc naprawdę udaną pozycję, od której nie sposób się oderwać. Historia Nadii i Igora wciąga już od pierwszych zdań za sprawą Wiki, nastoletniej bratanicy głównej bohaterki. Jej matka dosłownie podrzuca ją do kobiety i zostawia na parę tygodni. Możecie sobie wyobrazić, co dzieje się w życiu 16 latki pozostawionej samej sobie, podejmującej niekoniecznie dobre decyzje. Na szczęście głowni bohaterowie będą ścisłe współpracować ze sobą, byle zapewnić młodej bezpieczeństwo, a będzie się działo wiele i nie zawsze będzie w pełni bezpiecznie. Ta historia jest świetna. Autorka niezle zmęczyła bohaterów, rzucając ich w kolejne miejsca, ale wierzcie mi, tak musiało być! Poznajemy wiele postaci, cześć z nich budzi w mas ciepłe uczucia, ale inni nie dają się polubić. I owszem, ta książka przede wszystkim to intryga kryminalna przepleciona z pełnym napięcia romansem, ale moje serce skradła Wiki. Było mi jej niesamowicie szkoda, kiedy wyobrażałam sobie, co musi czuć młoda dziewczyna porzucona przez matkę, zostawiona obcej osobie i to na czas świąt, mie poznała nawet swojego ojca a jej rodzicielka miała wiecznie ważniejsze sprawy na głowie. Romans między charakternym Igorem a Nadią zdecydowanie mnie kupił. Kreacja męskiego bohatera na plus, choć chwilami mnie wkurzał, to i tak finalnie za sprawą swoich poświęceń i podejścia do kobiet, które miał pod swoją opieką mnie kupił.
-
Recenzja: paulaczyta Ciulak PaulaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Magia świątecznych emocji Nie przepadają za sobą, ale ona bardzo potrzebuje jego pomocy Miała tylko zatroszczyć się o bratanicę. Teraz sama potrzebuje ochrony Nadia niespodziewanie dowiedziała się, że ma prawie dorosła bratanicę, którą musi się zaopiekować. To wielkie zaskoczenie jak i ogromną odpowiedzialność, która spada na nią tuż przed świętami Bożego Narodzenia. Nadia ma więc ręce pełne roboty, która okazuje się być jeszcze trudniejsza, niż kobieta początkowo przypuszczała. Jej bratanica Wiki ma naprawdę poważne problemu, źli ludzie chcą zrobić jej krzywdę, a do tego Nadia przecież nie może dopuścić. Sama jednak niektóre może zdziałać, dlatego zwraca się o pomoc do Igora, policjanta, który zna się na tych sprawach. Niestety jest jeden problem, Igor nie jest to niej zbyt pozytywnie nastawiony, przez wspólna przeszłość trudno powiedzieć żeby się lubili, ale to naprawdę ważna sprawa. Czy mimo niechęci Igor pomoże Nadii uratować Wiki? W jak wielkie problemy wplatała się dziewczyna? I czy wspólne zadanie ponownie zbliży Igora i Nadię do siebie? Przepiękna, klimatyczna, świąteczna okładka. Historia także utrzymuje ducha świąt, pokazuje, że często dostajemy coś czego się nie spodziewaliśmy, ale może się to okazać właśnie tym czego nam potrzebna. Dbanie o siebie, troska, uczucia, wyzwania, ale także niebezpieczeństwo. Bardzo ciekawe, dobrze zgrane połączenie, które gwarantuje nie tylko przyjemną, ale też wciągającą historie.
Szczegóły książki
- Dane producenta
- » Dane producenta:
- ISBN Książki drukowanej:
- 978-83-283-8449-1, 9788328384491
- Data wydania książki drukowanej :
- 2023-11-08
- ISBN Ebooka:
- 978-83-289-0780-5, 9788328907805
- Data wydania ebooka :
- 2023-11-08 Data wydania ebooka często jest dniem wprowadzenia tytułu do sprzedaży i może nie być równoznaczna z datą wydania książki papierowej. Dodatkowe informacje możesz znaleźć w darmowym fragmencie. Jeśli masz wątpliwości skontaktuj się z nami sklep@ebookpoint.pl.
- ISBN Audiobooka:
- 978-83-289-0714-0, 9788328907140
- Data wydania audiobooka :
- 2023-11-08 Data wydania audiobooka często jest dniem wprowadzenia tytułu do sprzedaży i może nie być równoznaczna z datą wydania książki papierowej. Dodatkowe informacje możesz znaleźć w darmowym fragmencie. Jeśli masz wątpliwości skontaktuj się z nami sklep@ebookpoint.pl.
- Format:
- 140x208
- Numer z katalogu:
- 151031
- Rozmiar pliku Pdf:
- 1.8MB
- Rozmiar pliku ePub:
- 3.3MB
- Rozmiar pliku Mobi:
- 7.6MB
- Rozmiar pliku mp3:
- 518.2MB
- Pobierz przykładowy rozdział PDF »
Helion SA
ul. Kościuszki 1C
41-100 Gliwice
e-mail: gpsr@helion.pl
- Zgłoś erratę
- Kategoria wiekowa: 18+
Spis treści książki
Spis treści
Ze względu na strukturę książki nie zamieszczono spisu treści.
Editio Red - inne książki
-
Bestseller Nowość Promocja
Emma – młoda, zdolna i ambitna, studentka prawa na Harvardzie – wydaje się skazana na sukces. Dostała się na staż w szanowanej kancelarii i w dodatku związała się z synem właścicieli firmy. Sielanka? Cóż… pozorna. Dziewczyna szybko się przekonuje, że moralność jej narzeczonego pozostawia wiele do życzenia. Poniżona i upokorzona zachowaniem Kaya, popełnia straszny błąd. Porzuca więc marzenia o karierze i wyjeżdża do babci Trish. Zaszywa się na prowincji w stanie Wisconsin, gdzie dochodzi do siebie w otoczeniu zwierząt i natury. Pomaga sąsiadom, udzielając im w razie potrzeby darmowych porad prawnych.- PDF + ePub + Mobi
- Druk 24 pkt
(32,43 zł najniższa cena z 30 dni)
24.95 zł
49.90 zł (-50%) -
Nowość Promocja
Jego głównym celem jest przejęcie kowenu, na czele którego Luna stoi od lat. Jednak nie tylko on ma takie plany. Tymczasem jeśli Luna nie będzie mogła dalej sprawować władzy, zostanie zmuszona do ustąpienia, a wewnętrzny bunt przeciwko jej wnuczce Norze to tylko kwestia czasu.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(20,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
44.90 zł (-67%) -
Nowość Promocja
Willa Grant miała rude włosy, ognisty temperament i jej plany na lato właśnie zostały zrujnowane. Nie miała pojęcia o niańczeniu dzieci ani o życiu na ranczu, a ojciec dziecka, Cade, wydał się jej kimś w rodzaju wrednego, seksownego nauczyciela. Nie powinna była się zgadzać na tę pracę. Ale Luke wydał się jej najfajniejszym dzieciakiem świata i to sprawiło, że postanowiła spróbować.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(32,43 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
49.90 zł (-70%) -
Nowość Promocja
Rowan Callahan była dumna ze swojej kariery, a jej jedynym problemem były fałszywe plotki utrudniające zawodowe życie. To wszystko jednak przestało się liczyć, kiedy po przerażającej katastrofie miastem zawładnęły chaos, ciemność i bezprawie. Oto nadciągnęła niezapowiadana przez nikogo apokalipsa. Rowan musiała uciekać z Chicago i znaleźć schronienie. Zabrała więc ze sobą plecak przetrwania, przygotowany przez ojca weterana, i ruszyła pieszo przez las w kierunku rodzinnej farmy. Po kilku dniach samotnej wędrówki znalazła się w niebezpieczeństwie i chociaż cudem udało jej się uciec, nie uniknęła poważnej kontuzji, która uniemożliwiła dalszy marsz. I wtedy zjawili się Graham i Zach. Dwóch wysokich, silnych mężczyzn w mundurach, którzy ją ocalili, zapewnili jej schronienie i czas na wyleczenie.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(22,45 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
44.90 zł (-67%) -
Promocja
Była najpaskudniejsza Wigilia, jaką można sobie wyobrazić. Meredith musiała jechać do sądu. Raczej nie miała szans na pomyślne zakończenie sprawy. Aby zaoszczędzić, zamówiła dzielony przejazd Uberem. Wspólna podróż zaczęła się fatalnie. Później było tylko gorzej. Może nie powinna była go uderzyć w twarz. Adam był nieziemsko przystojny i chyba... Nieważne. Pomógł jej. A potem się rozeszli, każde w swoim kierunku.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(14,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
37.00 zł (-59%) -
Nowość Promocja
Rob od razu zauważył ślicznotkę z kampusu. Przyjechał do Blue Parrot na wieczór kawalerski brata. Postanowił skorzystać z szansy i poznać Daphne bliżej. Ściślej biorąc, bardzo blisko. Zabawa z bransoletkami ułatwiła mu nawiązanie kontaktu, a potem już nie był w stanie oprzeć się wdziękowi ślicznej Daphne. Ale wyczuwał w niej rezerwę, jakiś dziwny lęk czy może skrywaną głęboko tajemnicę… Wkrótce Rob był pewien: Daphne to jego ideał kobiety. Dziewczyna jednak nie uznawała jednonocnych przygód, a on przecież uważał, że związki są dla frajerów…- PDF + ePub + Mobi
- Druk 14 pkt
(22,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
49.90 zł (-70%) -
Nowość Promocja
Po serii trzęsień ziemi i ataku piekielnych istot świat, jaki jego mieszkańcy dotąd znali, przestaje istnieć. Błąkająca się wśród zgliszczy dwudziestoletnia Sienna pragnie dotrzeć do Meksyku, gdzie podobno można jeszcze w miarę spokojnie żyć. Po drodze na południe zatrzymuje się w Los Angeles, by spotkać się z bratem. Okazuje się, że w Mieście Aniołów anioły nikomu nie pomagają, a największym zagrożeniem są nie owiane złą sławą demony i ich ogary, ale ludzie. Przed śmiercią z rąk jednego z nich dziewczynę ratuje… białowłosy demon imieniem Ezmodael.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(22,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
49.00 zł (-69%) -
Nowość Promocja
Księżniczka Montenaro, Madison Wentworth, zna swoją przyszłość. Poślubi Aarona Howarda, księcia Lunarii, który dzięki temu związkowi zasiądzie na tronie. Jednak formalnie to nie on powinien przejąć władzę. Aaron ma bowiem starszego brata, Luke’a, czarną owcę w rodzinie. Gdy ten niespodziewanie pojawia się w królestwie Lunarii, jest jasne, że przynosi ze sobą kłopoty.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(22,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
46.90 zł (-68%) -
Nowość Promocja
Mężczyzna nazywał się Colby Lennon i był nowym właścicielem lokalu, który Billie wynajmowała, by prowadzić w nim salon tatuażu. Colby’ego zafascynował jej zadziorny charakter i drzemiąca w niej siła. Właściwie od razu zapragnął poznać Billie lepiej, bo czuł, że była bystra, odważna i utalentowana. Zdawał sobie sprawę, jak bardzo się od niej różnił. Oboje pochodzili z dwóch różnych światów ― ale polubili swoje towarzystwo. Pojawiła się szansa na przyjaźń i prawdziwą bliskość. Tyle że Billie bała się zaangażować i nie chciała kolejnego rozczarowania. Jednak nic nie mogło przygotować dziewczyny na karuzelę doznań, jaką zafundował jej Colby.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(22,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
49.90 zł (-70%) -
Promocja
Crystal z zazdrością obserwuje nowe życie swojego brata, które ku jej zaskoczeniu ułożyło się znacznie lepiej, niż zakładała. Aaron w końcu znalazł wielką miłość, żeni się i wkrótce zostanie ojcem! Świetnie radzi sobie z prowadzeniem firmy, a dzięki czułej opiece żony coraz rzadziej wpada w kłopoty.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(22,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
49.90 zł (-70%)
Dzięki opcji "Druk na żądanie" do sprzedaży wracają tytuły Grupy Helion, które cieszyły sie dużym zainteresowaniem, a których nakład został wyprzedany.
Dla naszych Czytelników wydrukowaliśmy dodatkową pulę egzemplarzy w technice druku cyfrowego.
Co powinieneś wiedzieć o usłudze "Druk na żądanie":
- usługa obejmuje tylko widoczną poniżej listę tytułów, którą na bieżąco aktualizujemy;
- cena książki może być wyższa od początkowej ceny detalicznej, co jest spowodowane kosztami druku cyfrowego (wyższymi niż koszty tradycyjnego druku offsetowego). Obowiązująca cena jest zawsze podawana na stronie WWW książki;
- zawartość książki wraz z dodatkami (płyta CD, DVD) odpowiada jej pierwotnemu wydaniu i jest w pełni komplementarna;
- usługa nie obejmuje książek w kolorze.
Masz pytanie o konkretny tytuł? Napisz do nas: sklep@ebookpoint.pl
Proszę wybrać ocenę!
Proszę wpisać opinię!
Książka drukowana
* pola obowiązkowe
Proszę czekać...
Oceny i opinie klientów: Życz mi szczęścia Ludka Skrzydlewska (2) Weryfikacja opinii następuje na podstawie historii zamowień na koncie Użytkownika umiejszczającego opinię.
(2)
(0)
(0)
(0)
(0)
(0)
więcej opinii